Brzuchatki radosne witają wiosnę- Mamy lipiec/sierpień 2013! cz.9

[dzoan]

Napisane przez stokrotka24

dzisiaj mi hormony zaszalały za całego i rozpłakałam się u teściów. Żartowaliśmy na temat brzuchów (teściu ma strasznie duży), potem wagi i coś tz zażartował ze mnie i to był już koniec, ja podkówka i wyszłam do innego pokoju i w płacz jestem chyba przeczulona na punkcie swojej wagi w oczach tz

coś jak ja, tylko wczoraj..no i Ty przynajmniej znałaś powód..
mam nadzieję, że Tż zreflektował się za te 'żarty'?

[stokrotka24]

Napisane przez dzoan

coś jak ja, tylko wczoraj..no i Ty przynajmniej znałaś powód..
mam nadzieję, że Tż zreflektował się za te 'żarty'?

nie bo on uznał, że nic mi takiego nie powiedział przykrego żebym się obraziła, zresztą mi za chwilę przeszło taka chwilowa huśtawka nastroju. Zauważyłam, ze na początku nie miałam takich humorków, im dalej tym częściej mi się to zdarza

[sarna405]

hejka
jak tam minęły święta...te śnieżne święta
U nas Święta Święta i po śiwętach
byłam u rodziny oni u mnie i tak zleciało...
dziś rano wymiotowałam...i teraz mam zgagę

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Rockyy ja mam rozek taki miękki ...koleżanka mówi ze miała sztywny i niewygodny. A rożek z tego co wiem to powinien być z tego powodu iż dziecko jest małe ma kruche kosci i lepiej trzymać w rozku bo na rekach gołych dziecku też nie wygodnie i krzywo leży

[Oliath]

Hej Kochaniutkie
DOJECHALISMY bezpiecznie melduje
Jutro mam nadzieje bede rozmowniejsza, dzis padam na twarz.
Jeszcze kapanie malej i GRA O TRON nowy sezon
Dobranoc

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Mam STUDNIOWECZKE dzis!!!

[domciatko]

Oliath))

[czerwony_balonik]

Napisane przez domciatko

ja ze zgaga juz walcze od kilku tygodni...
i to roznie, czasami od bułek, czasami od ryby w pomidorach, czasami od owoców, czasami od ostrego, różnie... zalezy (

Też ostatnio często miewam,ale mogę szczerze polecić migdały,u mnie działają na zgagę

Wiecie co,chyba kupię Feliway'a w sprayu i będę spryskiwać wszystko,co ta moja kocia menda drapie...Może zadziała,to są kocie feromony,niespodziewam się cudów,ale może... Wypróbuję jeszcze kocimiętkę. No bo tak być nie może,że co ja przyniosę do domu dla dziecka to on odrazu drapie...Ma 2 drapaki do dyspozycji,ale i tak drapie np.przewijak,albo do wanienki wskakuje i ją przewraca i jakieś dzikie harce w niej wyczynia,albo-dostałam używane ubranka i pościel-też odrazu zaczął drapać...Jak tak dalej pójdzie,będę mieć poważny problem...Podejrzewam,że on się nie czuje pewnie jak nowe,nieznane mu dotąd zapachy są (wanienka,przewijak i ciuszki oraz pościel były używane) i dlatego obdrapuje to wszystko.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Jeszcze jedno pytanko mi przyszło do głowy-co planujecie kupić do nosa dla niemowlaczka? Czy zwykła gruszka wystarcza?

[Charlize89]

Napisane przez Rockyyy

a kaca ma ? Moj Tż chyba nie kojarzy dzisiejszego dnia z lanym poniedziałkiem za duzo wlał wczoraj.

Kaca? TŻ nie wie co to kac o dziwo. Nie wymiotuje. Jest tylko strasznie marudny i upierdliwy zanim pójdzie spać a rano...jak nowo narodzony.

Napisane przez shestiger

załączam pierwsze sesyjne foto z wczoraj

[domciatko]

Napisane przez czerwony_balonik

Też ostatnio często miewam,ale mogę szczerze polecić migdały,u mnie działają na zgagę

?

jadam, ale działają na krótko...
dostałam od lekarza tabletki do ssania i jakoś się ratuję ile mogę.
mój tż mówi do mnie "to twoja księżniczka Ci takie prezenty daje"

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez czerwony_balonik

Jeszcze jedno pytanko mi przyszło do głowy-co planujecie kupić do nosa dla niemowlaczka? Czy zwykła gruszka wystarcza?

słyszałam, że lepsze niż gruszka jest takie coś... wygląda jak długopis z rurką, którą mama wkłada do ust i pociąga powietrze.
to się nazywa chyba aspirator do czyszczenia noska

[dzoan]

Napisane przez stokrotka24

nie bo on uznał, że nic mi takiego nie powiedział przykrego żebym się obraziła, zresztą mi za chwilę przeszło taka chwilowa huśtawka nastroju. Zauważyłam, ze na początku nie miałam takich humorków, im dalej tym częściej mi się to zdarza

Ja też coraz bardziej zaczynam przekonywać się o sile hormonów

Napisane przez Oliath

Hej Kochaniutkie
DOJECHALISMY bezpiecznie melduje
Jutro mam nadzieje bede rozmowniejsza, dzis padam na twarz.
Jeszcze kapanie malej i GRA O TRON nowy sezon
Dobranoc

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Mam STUDNIOWECZKE dzis!!!

gratki

Cieszę się, że już jesteście spowrotem

Ja już też uciekam..zmęczyły mnie te święta Jutro znowu do pracy i o 4 pobudka
A moja mama dzisiaj na rodzinnej imprezie stwierdziła, że powinnam przepracować jeszcze kwiecień i dać sobie spokój już..więc się ucieszyłam, że ma takie myślenie i narzuciła je mojemu ojcu, (który na początku krzywo na jej wypowiedź spojrzał )..teraz czuję się lepiej, że mama mnie popiera i to prawdopodobnie ostatni mój miesiąc w robocie

Dobranoc Dziewuszki

[domciatko]

takie coś

[stokrotka24]

Napisane przez Oliath

Hej Kochaniutkie
DOJECHALISMY bezpiecznie melduje
Jutro mam nadzieje bede rozmowniejsza, dzis padam na twarz.
Jeszcze kapanie malej i GRA O TRON nowy sezon
Dobranoc

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Mam STUDNIOWECZKE dzis!!!

super, że dojechaliście bezpiecznie do domu

Napisane przez czerwony_balonik

Też ostatnio często miewam,ale mogę szczerze polecić migdały,u mnie działają na zgagę

Wiecie co,chyba kupię Feliway'a w sprayu i będę spryskiwać wszystko,co ta moja kocia menda drapie...Może zadziała,to są kocie feromony,niespodziewam się cudów,ale może... Wypróbuję jeszcze kocimiętkę. No bo tak być nie może,że co ja przyniosę do domu dla dziecka to on odrazu drapie...Ma 2 drapaki do dyspozycji,ale i tak drapie np.przewijak,albo do wanienki wskakuje i ją przewraca i jakieś dzikie harce w niej wyczynia,albo-dostałam używane ubranka i pościel-też odrazu zaczął drapać...Jak tak dalej pójdzie,będę mieć poważny problem...Podejrzewam,że on się nie czuje pewnie jak nowe,nieznane mu dotąd zapachy są (wanienka,przewijak i ciuszki oraz pościel były używane) i dlatego obdrapuje to wszystko.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Jeszcze jedno pytanko mi przyszło do głowy-co planujecie kupić do nosa dla niemowlaczka? Czy zwykła gruszka wystarcza?

ja planuję fridę kupić, wiem, ze dziewczyny pisały że katarek lepszy, ale ja nie wyobrażam sobie z moim starym i wielkim odkurzaczem ciągle łazić

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez czerwony_balonik

Też ostatnio często miewam,ale mogę szczerze polecić migdały,u mnie działają na zgagę

Wiecie co,chyba kupię Feliway'a w sprayu i będę spryskiwać wszystko,co ta moja kocia menda drapie...Może zadziała,to są kocie feromony,niespodziewam się cudów,ale może... Wypróbuję jeszcze kocimiętkę. No bo tak być nie może,że co ja przyniosę do domu dla dziecka to on odrazu drapie...Ma 2 drapaki do dyspozycji,ale i tak drapie np.przewijak,albo do wanienki wskakuje i ją przewraca i jakieś dzikie harce w niej wyczynia,albo-dostałam używane ubranka i pościel-też odrazu zaczął drapać...Jak tak dalej pójdzie,będę mieć poważny problem...Podejrzewam,że on się nie czuje pewnie jak nowe,nieznane mu dotąd zapachy są (wanienka,przewijak i ciuszki oraz pościel były używane) i dlatego obdrapuje to wszystko.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Jeszcze jedno pytanko mi przyszło do głowy-co planujecie kupić do nosa dla niemowlaczka? Czy zwykła gruszka wystarcza?

moje też drapią, zwłaszcza kanapę na dole, więc wygląda juz paskudnie, choć ma tylko dwa lata też planuję kupić coś i popryskać, może zadziała

my mamy od zawsze fride do nosa, więc ją polecam, nawet teraz czasem się przydaje to ten aspirator do wyciągania gilów poprzez wdech.
Słyszałam też że katarek jest dobry, to takie co się przyłącza do odkurzacza, ale po pierwsze jakoś tego nie widze, po drugie mamy centralny odkurzacz, a do tego chyba trzeba mieć takie ze zmianą mocy.

1.Kupujecie rożek?Usztywniany czy nie? mam rożek, usztywnienie wyjełam
2.Jakie i ile kocyków?1 cieplejszy,drugi cienszy?Polar?Welur?Baweł na? kocyki dwa trzy, na lato polecam szczególnie bawełniany ażurowy
3.Jaka myjka do kąpieli? bambusowa szmatka
4.Reczniki tylko z kapturkiem czy ch 1 z a 2 bez? 2 z kapturkiem na zmianę
5.Pieluszki tetrowe-25 szt, starczy? A np. ze 3 flanelowe? a będziesz używać zamiast pampersów? jesli nie to myślę że 10-15 tetrowych wystarczy, bo potrzebne będą do wycierania buzi, ochrony Twojego ubrania itp, flanelowych nie używałam wcale.
6.Kupujecie od razu osłonki na brodawki? taaak, poprzednio używałam ich przez pierwsze 2 miesiące, więc teraz może być podobnie
7.Kupujecie Tantum Rosa? tak
8.Jaki nieprzemakalny ochraniacz na materacyk do lozeczka?Taki specjalny czy zwykła cerata czy np.podkłady Seni Soft? ja mam prześcieradło razem z gumową nieprzemakalną podszewką
9Jakie dobre są duuuze podpaski ? bella jak pamiętam
10.Majtki jednorazowe?Siateczkowe? siateczkowe
11.Kupujecie wczesniej masc na popękane itp. brodawki?Czy np.zobaczycie jak sytuacja wygląda i sie kupi w razie potrzeby? bede kupowała linomag dla małego więc i brodawki sobie nim wymaruje
12.Kosmetyki dla dziecka-kupujecie teraz czy po porodzie? mam już teraz


my też już w domku!!! koty stęsknione, my zmęczeni, ale było super!! dzisiaj zaliczyliśmy nawet wojnę na śnieżki i zjazdy na nartosankach poza tym basen, wiry wodne, piaskownice, jacuzzi a część towarzystwa grotę solną i saunę

pozdrawiam i spokojnego wieczoru i powrotów do domu do jutra!

[stokrotka24]

Napisane przez dzoan

Ja też coraz bardziej zaczynam przekonywać się o sile hormonów



gratki

Cieszę się, że już jesteście spowrotem

Ja już też uciekam..zmęczyły mnie te święta Jutro znowu do pracy i o 4 pobudka
A moja mama dzisiaj na rodzinnej imprezie stwierdziła, że powinnam przepracować jeszcze kwiecień i dać sobie spokój już..więc się ucieszyłam, że ma takie myślenie i narzuciła je mojemu ojcu, (który na początku krzywo na jej wypowiedź spojrzał )..teraz czuję się lepiej, że mama mnie popiera i to prawdopodobnie ostatni mój miesiąc w robocie

Dobranoc Dziewuszki

a co to będzie w 9 miesiącu pewnie szaleć będziemy. No i dobrze, że ostatni miesiąc pracujesz, odpoczynek się Tobie należy

dostaliśmy od siostry tz 3 ręczniczki z kapturkiem, zabawkę na łóżeczko, rogala do karmienia i 2 opakowania wkładek laktacyjnych. Czyli ja mam już 3 opakowania, ile opakowań kupujecie na początek?

[czerwony_balonik]

Do odkurzacza? Serio?

[Charlize89]

Padam dziś na twarz, jestem bardziej zmęczona niż wczoraj. A wczoraj mieliśmy gości (razem 12 osób), a dzisiaj byliśmy na urodzinkach. Od siedzenia aż mnie kręgosłup boli.

Święta, święta i po świętach....całe szczęście.

[domciatko]

Napisane przez stokrotka24

dostaliśmy od siostry tz 3 ręczniczki z kapturkiem, zabawkę na łóżeczko, rogala do karmienia i 2 opakowania wkładek laktacyjnych. Czyli ja mam już 3 opakowania, ile opakowań kupujecie na początek?

tego rogala zazdroszcze)

ja kupilam jedno opakowanie wkladek laktacyjnych na poczatek,
mam z aventu, w paczce 6 sztuk

[stokrotka24]

Napisane przez domciatko

tego rogala zazdroszcze)

ja kupilam jedno opakowanie wkladek laktacyjnych na poczatek,
mam z aventu

to podobno fajna rzecz ten rogal, właśnie siostra tz sobie go kupiła i chwaliła bardzo więc teraz my mamy w spadku ja wkładki z Johnsona kupiłam a teraz dostałam zwykłe rossmanowskie, wypróbuje jakie są

[fiazo]

Napisane przez czerwony_balonik

To ja też zapytam jak się zapatrujecie na kilka spraw

1.Ochraniacz do łóżeczka-zbędny czy niezbędny? Tylko jako dekoracja czy serio się przydaje,żeby zabezpieczyć główkę dziecka?
ja kupię, znajome mamusie polecają

2.Masaż krocza Robicie/macie zamiar robić? Jeśli tak,to specjalny specyfik do tego czy jakaś oliwa z oliwek?
ja powiedziałam do męża, że będzie robić no i patrzę, że dobrze by było zacząć
http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/N...o-uniknac.html

3.Karuzela do łóżeczka ze stelażem-kupujecie? Ja mam trochę obawy że mój rozrabiający kot będzie na nią właził i zepsuje,lub będzie po niej skakał. Wogóle mam obawy jak my sobie z kotem poradzimy,bo po tym co widzę nie będzie łatwo-np. już zdążył podrapać przewijak,pierwszego dnia jak go kupiłam,nie wiem czemu ale go fascynuje drapanie go...mój kot to menda
jeszcze nie wiem

4.Czy byłyście/macie zamiar iść do okulisty w czasie ciąży? Ja kiedyś nosiłam okulary i miałam zabieg na zeza w narkozie jakieś 7 lat temu. Zastanawiam się czy powinnam w związku tym iść przed porodem..
nie myślałam o tym

Napisane przez Oliath

Hej Kochaniutkie
DOJECHALISMY bezpiecznie melduje
Jutro mam nadzieje bede rozmowniejsza, dzis padam na twarz.
Jeszcze kapanie malej i GRA O TRON nowy sezon
Dobranoc
Mam STUDNIOWECZKE dzis!!!

za studniówkę i bezpieczny powrót

Napisane przez czerwony_balonik

[/COLOR]Jeszcze jedno pytanko mi przyszło do głowy-co planujecie kupić do nosa dla niemowlaczka? Czy zwykła gruszka wystarcza?

ja skłaniam się ku gruszce

Napisane przez domciatko

słyszałam, że lepsze niż gruszka jest takie coś... wygląda jak długopis z rurką, którą mama wkłada do ust i pociąga powietrze.
to się nazywa chyba aspirator do czyszczenia noska

ten aspirator jakoś mnie obrzydza, widziałam u siebie w dziecięcym

Napisane przez dzoan

A moja mama dzisiaj na rodzinnej imprezie stwierdziła, że powinnam przepracować jeszcze kwiecień i dać sobie spokój już..więc się ucieszyłam, że ma takie myślenie i narzuciła je mojemu ojcu, (który na początku krzywo na jej wypowiedź spojrzał )..teraz czuję się lepiej, że mama mnie popiera i to prawdopodobnie ostatni mój miesiąc w robocie
Dobranoc Dziewuszki

dla mamy, ja też chyba skończę na kwietniu pracę

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40081639]
my mamy od zawsze fride do nosa, więc ją polecam, nawet teraz czasem się przydaje to ten aspirator do wyciągania gilów poprzez wdech.
Słyszałam też że katarek jest dobry, to takie co się przyłącza do odkurzacza, ale po pierwsze jakoś tego nie widze, po drugie mamy centralny odkurzacz, a do tego chyba trzeba mieć takie ze zmianą mocy.

my też już w domku!!! koty stęsknione, my zmęczeni, ale było super!! dzisiaj zaliczyliśmy nawet wojnę na śnieżki i zjazdy na nartosankach poza tym basen, wiry wodne, piaskownice, jacuzzi a część towarzystwa grotę solną i saunę
pozdrawiam i spokojnego wieczoru i powrotów do domu do jutra![/QUOTE]
zainteresował mnie ten katarek, nie wiedziałam, że coś takiego jest
zazdroszczę jacuzzi

[Neni1984]

Heeeej
Melduję się

Napisane przez enlevee

A właśnie- wczoraj Tż wypalił do mnie: "A może Jakub?" (Neni, nie bij ) Ja na to: No imię Kubuś jest śliczne.
A on: ciekawe jak popularne.. a ja: no jest na pierwszym miejscu, ale co z tego?
No i póki co cisza. Jeszcze zaproponował Nikodema

Nikodem niee - Jakub!!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40074389]
Ja już podświadomie czuję, że będzie powtórka, choć ciśnienie na razie mam w normie. Pod koniec tygodnia idę na morfologię, to zrobię od razu mocz i badania wątrobowe.
Ale obawiam się, że przywitam się z moim synkiem trochę wcześniej, niż Wy. Mam tylko nadzieję, że tym razem lekarze zareagują w porę w razie czego.
[/QUOTE]
Trzymam kciuki zeby było ok

Napisane przez czerwony_balonik

Dzień dobry
Stawiam wszystkim soczki z okazji
STUDNIÓWKI

Napisane przez Oliath

Hej Kochaniutkie
DOJECHALISMY bezpiecznie melduje
Jutro mam nadzieje bede rozmowniejsza, dzis padam na twarz.
Jeszcze kapanie malej i GRA O TRON nowy sezon


[/COLOR]Mam STUDNIOWECZKE dzis!!!

Gra o tron ... Fajne to? TŻ właśnie ściąga pierwszy sezon

Napisane przez dzoan

A moja mama dzisiaj na rodzinnej imprezie stwierdziła, że powinnam przepracować jeszcze kwiecień i dać sobie spokój już..więc się ucieszyłam, że ma takie myślenie i narzuciła je mojemu ojcu, (który na początku krzywo na jej wypowiedź spojrzał )..teraz czuję się lepiej, że mama mnie popiera i to prawdopodobnie ostatni mój miesiąc w robocie

Dobranoc Dziewuszki

I bardzo dobrze Twoja mama mówi! I właśnie tak bym zrobiła

A my już w domku, ale fajnie u siebie w końcu
Nadrobiłam Was, bo dużo nie było
Mela masz prześliczną córeczkę

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

aaa rogal!!!
ja tym razem kupiłam takieeego wielkiego z motherhood (kojec) teraz mam do spania a potem będzie do karmienia, jest super więc tez polecam
http://motherhood.pl/produkt/kojec-motherhood.html

[fiazo]

Napisane przez czerwony_balonik

Do odkurzacza? Serio?

http://katarek.pl/sklep/index.php
trochę drogi, na stronie trochę opisują go i najlepszy wg mamo to ja

[Neni1984]

Odmeldowuję się, bo już padam Jutro będę, pa

[stokrotka24]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40081928]aaa rogal!!!
ja tym razem kupiłam takieeego wielkiego z motherhood (kojec) teraz mam do spania a potem będzie do karmienia, jest super więc tez polecam
http://motherhood.pl/produkt/kojec-motherhood.html[/QUOTE]
ten Twój fajny bo od razu do spania jest, ja mam raczej tylko do karmienia bo krótki jest

Napisane przez Neni1984

Odmeldowuję się, bo już padam Jutro będę, pa

dobranoc

[Charlize89]

A jak to jest z waszymi TŻ, będą wam towarzyszyć przy porodzie?
Mój mąż, nie chce a ja nie zamierzam go zmuszać. Woli czekać przed salą. A ja sama wolałabym aby go przy mnie nie było. Mam niski próg bólu i jak coś mnie boli to jestem baaaardzo wredna.

[fiazo]

Napisane przez Charlize89

A jak to jest z waszymi TŻ, będą wam towarzyszyć przy porodzie?
Mój mąż, nie chce a ja nie zamierzam go zmuszać. Woli czekać przed salą. A ja sama wolałabym aby go przy mnie nie było. Mam niski próg bólu i jak coś mnie boli to jestem baaaardzo wredna.

my nie rozmawialiśmy na ten temat, sama nie wiem co bym chciała

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Charlize89

A jak to jest z waszymi TŻ, będą wam towarzyszyć przy porodzie?
Mój mąż, nie chce a ja nie zamierzam go zmuszać. Woli czekać przed salą. A ja sama wolałabym aby go przy mnie nie było. Mam niski próg bólu i jak coś mnie boli to jestem baaaardzo wredna.

ja właśnie dzisiaj się mojego spytałam czy i tym razem chce być przy porodzie, powiedział że chce wiec prawdopodobnie będzie tylko tym razem jakoś mi na tym nie zależy, wiec zobaczymy...

i dokładnie masz rację, nie ma co nikogo zmuszac, jak chce i Ty tego chcesz to niech bedzie, zawsze może okazać się pomocny, jak nie chce to przecież bez sensu zmuszać, poród to nic przyjemnego dla żadnej ze stron...

[enlevee]

Dziewczyny ja jestem i podczytuję, ale za kija nie mam weny do pisania coś Nie wiem czy się przeżarłam, czy co, ale po prostu nie mam siły

Charlize- jak już piszę to odnośnie pytania- ja nie chcę Tżta przy porodzie i On też nie chce przy tym być, więc w tej kwestii jesteśmy bardzo zgodni.

Neni, Oliath- miło Was widzieć !

[malaczarnakejt]

Napisane przez czerwony_balonik

Nawet nie wiesz jaki mam dylemat z tym szpitalem.. Planuję w czerwcu już zamieszkać u znajomych w Wawie,żeby nie rodzić u siebie w mieście (fatalny szpital). I od nich na Żelazną i na Inflandzką jest podobna odległość. Ale nie wiem w którym rodzić,bo na Żelaznej podobno super personel -tyle że dużo rzeczy płatnych np znieczulenie chyba 600zł czy coś około, a na Inflandziej znieczulenie darmowe i ogólnie wszystko darmowe,tyle że personel olewający podobno się może trafić w sensie już po urodzeniu. Ale tam nie odsyłają rodzącej kobiety z braku miejsc bo miejsc mają dużo-tak przynajmniej na ich sronie można wyczytać,a na Żelaznej słyszałam że czasem ciężko się dostać bo dużo pacjentek mają i potrafią odesłać. Mnie nie stać ani na wykupienie znieczulenia ani położnej,jedynie co to mogę liczyć na tż i na moją mamę,która jest pielęgniarką jeśli chodzi o pomoc przy dziecku po porodzie. A ty już wybrałaś ostatecznie gdzie będziesz rodzić? Muszę poczytać o tym Orłowskiego w takim razie i zobaczyć jaka odległość.

Rozumiem, szczerze mówiąc nie wiem co Ci doradzić, nie mam pojęcia gdzie jeszcze jest darmowe znieczulenie.
Ja będę rodziła w Bielańskim, ale będę mieć CC, więc to już inny poród.

Napisane przez Charlize89

A jak to jest z waszymi TŻ, będą wam towarzyszyć przy porodzie?
Mój mąż, nie chce a ja nie zamierzam go zmuszać. Woli czekać przed salą. A ja sama wolałabym aby go przy mnie nie było. Mam niski próg bólu i jak coś mnie boli to jestem baaaardzo wredna.

Jakbym miała czekać na cc w bólach, bo np zacznę rodzić wcześniej niż planowane, to chciałabym, żeby mąż był przy mnie w tym czasie. Chyba na salę operacyjną go nie wpuszczą, chociaż chcialabym, żeby widział naszego synka od początku, a nie dziecko w becie :P Zawsze to inne emocje

[domciatko]

Napisane przez Charlize89

A jak to jest z waszymi TŻ, będą wam towarzyszyć przy porodzie?
Mój mąż, nie chce a ja nie zamierzam go zmuszać. Woli czekać przed salą. A ja sama wolałabym aby go przy mnie nie było. Mam niski próg bólu i jak coś mnie boli to jestem baaaardzo wredna.

mój będzie ze mną, ale już od razu zadeklarował, że on pępowiny nie będzie przecinać

[Charlize89]

Napisane przez enlevee

Charlize- jak już piszę to odnośnie pytania- ja nie chcę Tżta przy porodzie i On też nie chce przy tym być, więc w tej kwestii jesteśmy bardzo zgodni.

To przynajmniej nie będę sama, bez TŻ. Rozmawialiśmy o tej kwestii przed ślubem i to uzgodniliśmy i TŻ zdania nie zmienił. Jak tak rozmawiam ze znajomymi to dużo mężów uczestniczy przy porodzie, mówią, że to niezwykłe doświadczenie itd...Może i tak, ale ja mam opory.