Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[LadyWhisper]

Napisane przez meneq

illusion opowiadam tz o polskich tradycjach i czesc wprowadzamy w zycie.
W tym roku dokladnie w Wielka Sobote i Niedziele Wielkanocna sie przeprowadzalismy pakowanie rzeczy, sprzatanie obu mieszkan i przewiezienie rzeczy samochodem osobowym na kilka razy a odleglosc tez niczego sobie, to niestety nie bylo warunkow do swietowania. Jedynie to na pikkniku pod wisniami zajadalismy sie czekoladowymi zajacami, barankami i pisankami.

Brzmi cudownie <3


Kurka, gdybyscie widzialy dziewczyny ile ja wczoraj zjadlam.....zesz ty, i co!!! Wstyd sie przyznac, jaka mieszanke walnelam, pierwszy raz od porodu, maz to na mnie patrzyl jak na wariatke. Ale mialam taka glodzille, ze po prostu masakra!!! A w nocy dotykam brzusia Pietraszka i twardy jak kamien prawie sie splakalam, durna matka sobie dogadza a Maluszek cierpiod dzisiaj zero podjadania!!!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aga8484]

Napisane przez fewcia

Czuje się pominięta

Ponawiam moje pytania:
Ile czasu trwa skok? Moja Niunia strasznie się męczy,skończyłyśmy 5tyg.
Jak zniosłyście dobre rady w święta?
Możecie mi polecić jakiś pas poporodowy? Daje on coś w ogóle?
O co chodzi z tymi balsamami z kofeiną?

Spróbuje pocytować Was później,o ile mi Blanka pozwoli,bo jest strasznie absorbujaca i nie śpi z dzień tylko płacze i marudzi

U mnie ten skok trwał może z 3dni i tylko ten przerabialismy w 5 tygodniu. Te późniejsze, nie odczułam ich.

U mnie nikt mi nie udzielał żadnych rad. Na szczęście

Co do reszty to nie wiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Napisane przez fewcia

Czuje się pominięta

Ponawiam moje pytania:
Ile czasu trwa skok? Moja Niunia strasznie się męczy,skończyłyśmy 5tyg.
Jak zniosłyście dobre rady w święta?
Możecie mi polecić jakiś pas poporodowy? Daje on coś w ogóle?
O co chodzi z tymi balsamami z kofeiną?

Spróbuje pocytować Was później,o ile mi Blanka pozwoli,bo jest strasznie absorbujaca i nie śpi z dzień tylko płacze i marudzi

Yae marudzila przez 2-3 dni. Byl w miare spokoj, pod warunkiem, ze ktos dotrzymywal jej towarzystwa. Ktory to juz dzien u Ciebie?

---------- Dopisano o 06:10 ---------- Poprzedni post napisano o 06:08 ----------

Napisane przez Aga8484

ZNowu pada śnieg :banghead:: jestem załamana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Znowu?!
To juz sie smieszne robi...
Wiosne Wam przesylam!!

---------- Dopisano o 06:15 ---------- Poprzedni post napisano o 06:10 ----------

Napisane przez LadyWhisper

Brzmi cudownie <3


Kurka, gdybyscie widzialy dziewczyny ile ja wczoraj zjadlam.....zesz ty, i co!!! Wstyd sie przyznac, jaka mieszanke walnelam, pierwszy raz od porodu, maz to na mnie patrzyl jak na wariatke. Ale mialam taka glodzille, ze po prostu masakra!!! A w nocy dotykam brzusia Pietraszka i twardy jak kamien prawie sie splakalam, durna matka sobie dogadza a Maluszek cierpiod dzisiaj zero podjadania!!!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I to takimi pierwsza klasa, Lindta. Juz tak dawno nie jadlam prawdziwej pysznej czekolady, ze inne przysmaki nie robily na mnie zadnego wrazenia.

A moze akurat sie prezyl albo nozki podnosil, to napinal po prostu miesnie.
Sluchaj z tym niejedzeniem, to jest jakis ostatni wymysl, kiedys nikt sie tym nie przejmowal i jakos zyjemy.
A jeszcze Wam powiem, wczoraj tz odnalazl punkt P u Yae. Jak sie nieco ponizej pepka poziomo przylozy palce wskazujacy i kciuk, to leca najprawdziwsze baczki.

[Aga8484]

Napisane przez meneq

Znowu?!
To juz sie smieszne robi...
Wiosne Wam przesylam!!


.

Niestety



Bokeh przyszedł Ci już ten album co go robiłaś ???

[fewcia]

Dziękuję Aga

Meneq skończyłyśmy 5 tygodni. Niunia jest strasznie marudna, często płacze...

Aga, Ja też zrobiłam ten album,ale nie mogłam zapłacić, bo nie mają transferu z Kredyt Banku I się wkurzyłam!

[meneq]

Napisane przez fewcia

Dziękuję Aga

Meneq skończyłyśmy 5 tygodni. Niunia jest strasznie marudna, często płacze...

Aga, Ja też zrobiłam ten album,ale nie mogłam zapłacić, bo nie mają transferu z Kredyt Banku I się wkurzyłam!

Ile kryzys trwa? Bo ten pierwszy jest krotki, to pewnie lada chwila sie skonczy. Jeszcze troche cierpliwosci!!

[Delicjanka]

Ta zima to chyba juz nie odpusci!! ://////////

Milego dnia kobietki

lece małą zawieźć do siostry i a ja na uczelnie, dobrze ze mieszka 3 minuty ode mnie bo mam juz przecież letnie opony

[fewcia]

Napisane przez iffonka7

Moje kp powoli przegrywa z mm ale do puki jeszcze troszkę leci to karmię b

Walcz ! Ja trzymam kciuki!

Napisane przez Debrah

O właśnie, pytanie mam do mam kp: jak byłyście w święta u rodziny to jak karmiłyście dziecko? Normalnie przy ludziach, w innym pokoju czy jak??

Ja karmiłam w innym pokoju. Krępowałam się teścia i szwagra męża. Poza tym nikt mi nie przeszkadzał i Mała spokojnie jadła.

Napisane przez bokeh

http://www.pullandbear.com/webapp/wc...ODNE%2BSANDAŁY hahaha patrzcie co znalazlam na stronie pulla do kupienia. A ja miałam takie jak byłam mała teraz Hania była by modna

Też takie miałam!


[QUOTE=mikakrolikowa;40088 033]Ja ostraznie ale ja prawie nic nowego do diety jeszcze nie wprowadziłam i tak zjadłam jajko , buraczki same wędliny schab za sliwka i totru i sernika troche ale sie najadłam a własnie jecie zupę ogórkową bo bardzo chciałabym spróbować np. plasterek kiszonego a puzniej zupy no ii nastepne beda pomidory mam nadzieje ze nie zaszkodzą wkońcu Julus ma juz 3,5 miesiąca musze cos jesc bo juz krupnikiem i rosołem.
/QUOTE]

To duży dzieciaczek,a Ty nadal na takiej diecie...? Próbuj wprowadzać po troszku

Napisane przez e_vel

Wiecie co? nie mogę patrzeć na moje sadło nogi mi wyszczuplały a skóra na brzuchu i boczki wiszą nie mam czasu na ćwiczenia buuu....

Przybijam piątkę! Ja też nie mogę... Ubieram się luźno,żeby nie było widać co mi zostało

Napisane przez mikakrolikowa

Ja zaczne od ogórkowej mam nadzieje ze ok bedzie a potem pomidorowa tymbardziej ze mam pół piwnicy swoich pmidorów w słoikach wiec bez koncentratu sie obedzie co do karmienia to ostatnio musiałam karmic w zabiegowym na pobieraniu krwi z tego maleńkiego paluszka i wyszłam na korytarz z dzieciem wiszacym przy cycku

nie za ostra zupa jak na początek?

Napisane przez nafiyqa

Jak u Was z prasowaniem? Robicie to jeszcze?

Ja ciuszki prasuje (fajne w dotyku wtedy sa), ale pieluchy...?

Prasuję i ciuszki i pieluszki. Są milsze w dotyku i nie są takie wymemłane

Napisane przez marsi11

dziewczyny załamka

Trzymaj się Marsi! Musi być dobrze!

Napisane przez LadyWhisper

Debrah, czytam o waszych relacjach z mezem to jakbym o nas czytala odkad nasz pietraszko zasypia o 20 tak siadamy k. 21, przytuleni, z bonitkami i nadrabiamy seriale

Zas mnie polamalo, ja pitole, wyjelam wozek z bagaznika i koniec ledwo chodze rozgrzewam teraz termoforem ale kurkaaaa...... boli

To tak jak u nas

Biedna jesteś z tym kręgosłupem. Spróbuj jakiejś rehabilitacji!

Napisane przez LadyWhisper

Wiecie co sie stalo???!!! zamkneli mi Biedronke kolo domu!!!!!!!!!!!!! qwa, a ja ani zapasu bonitek, ani zapasu wkladek, abuuuu

Jak mogli?! Łobuzy

[laurka23]

Jej ile śniegu znów nawaliło Piękny kwiecień nie ma co. Znów nici ze spaceru.

Chwalę się zakupami wczorajszymi.

[sylwietta1988]

Napisane przez ninagg

Nie musisz

Napisane przez bijkora

ja planuję wymieniać smoka Dzidzia już się trochę męczy przy obecnym, za bardzo się zasysa, aż usta robią jej się białe, potrzebny chyba bedzie o większym przepływie, a poza tym ten juz się wyeksploatował

Nie wiem czy coś w tym jest czy nie, ale my mamy całą butelkę antykolkowa TT i jak do tej pory Nadia nie miała kolki (odpukać)

Ogólnie odkryłam super sposób na usypianie Małej.
Dzisiaj kąpanie, jedzenie i usypianie zajęło nam 25 minut
Przy karmieniu dotykam ustami jej czółka, przy nosku, między oczami, ona od razu zamyka oczka i tak juz zostajeTaki odruch, zamykania oczu, gdy cos znajduje się blisko Do tego ciepłe powietrze przy wydechu i drapanie tej owłosionej głowy Póżniej biore ja pionowo, na cycki do odbicia i tak zostaje przez kilka minut aż zaśnie całkiem
Później nawet przy przekładaniu do łóżeczka się nie budzi

kazdy sposób jest dobry ja głaszcze małego po czólu zjezdzając na nosek i odpływa w sekundzie

Napisane przez LadyWhisper

Tiaaaa, jak my sie w czerwcu przeprowadzamy ale na szczescie tam tez biedronka bliziutko



Aha, wczoraj o 2giej karmilam malego na lezaco a karmie tak ze leze na boku, glowe mam oparta o reke swoja - no i maly se cycka, ja zasnelam, po czym budze sie jakis czas potem, reka zdretwiala, karku nie czuje, pacze na zegarek - 4,50! Prawie 3godz przespalam w tej pozycji, jak mi sie udalo pion utrzymac to nie wiem

Ide spac, branoc laski

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Lady, Ty jestes agentka uwielbiam Cie czytac dlatego ja karmie na siedząco, zresztą- jak w wszpitalu musiałam na leżąco (szwy na "kroczu") to nie umiałam za nic

to teraz o wyborze mieszkania decyduje bliskosc biedronki

ŚNIEŻYCA masakra, nie widze domu sąsiada tak snieg wali......
odpowiedz na to, dlaczego nie ma wiosny:

http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater

[fewcia]

Napisane przez ewadylewska

ale dziś dzień...

Mała wcale nie śpi, tylko kima 10 minut i już woła...aaa...aaa...aaa

ile Wasze maluchy śpią w dzień?????

Moja nie śpi właściwie w dzień, jest z tych wymagających dzieci (Szaja)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40091568]Nie jestem specjalistką, ale może zbiorę do kupy - proszę też o podpięcie tego posta na 1 stronie, dobrze?

[/QUOTE]
świetna robota !

Napisane przez blogerka

tez przeczuwasz,ze to nadchodzi?
ja dzisiaj dziaselka macalam ale chyba jeszcze nic...

ząbki...? przecież dopiero się rodziły nasze Maleństwa Zaraz z domu wyfruną

Napisane przez bijkora

Dziewczyny TŻ znów ode mnie uciekł

Myślałam,że coś nie tak między Wami. Ale doczytałam Współczuję Ci tych wyjazdów...

Napisane przez Ifwka

No mi też właśnie boczki i taka skóra luźna na brzuchu zostały i nie wiem co z tym zrobić, spróbuje skakankę jak się ciepło zrobi no i spacery z niunią.
Co do ubrania to tez kryzys, nie zmieściłam się w żadną spódnicę żeby na Święta ubrać, a nie chcę jeszcze nic kupować bo liczę że zgubię ten brzuszek.

Ja też się wybiorę na megazakupy jak już zgubię brzuszek

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez Debrah

A właśnie, miałam się zapytać - jak czyścicie buźki dzieciów wewnątrz? Bo któraś z Was dziś o tym pisała..

ja nawet nie wiedziałam,że trzeba czyścić

Napisane przez iffonka7

Chciałam się jeszcze pochwalić tym że Bartuś dziś skończył 5 tygodni i zdjęciem z niedzielnych chrzcin.

przystojniak

Napisane przez bijkora

Temat mam taki: Kurtyzana, prostytutka, kobieta upadła jako bohaterka literatury światowej. Omów temat w oparciu o wybrane przykłady.

Ale masz temat

Napisane przez LadyWhisper

Kurka, facet ma same przyjemnosci zwiazane z przyjsciem na swiat bejbika, a my mamy przekichane jeszcze dlugi, dlugi czas po porodzie

Mi ginekolog powiedział,że teraz to tylko 18 lat problemów

Napisane przez bokeh

a ona ma wewnatrz jakis polar podszewke czy cos.?

ja mam takie coś http://allegro.pl/hm-hello-kitty-pie...116702677.html

ja mam taka

śliczna kurteczka, chyba ściągnę mogę??
debrah, ta Twoja też super. poszukam może jeszcze takiej

Napisane przez s i l v e r

Ja też nie mam się w co ubierać
Poza tym oglądałam teraz pogodę i w niedziele ma być Śnieg!!
Więc nie ubiorę na chrzest moich nowych butów na wiosne,płaszczyka i sukienki nie wiem co na siebie włożę...a tak ładnie miałam wyglądać

może nie będzie padać śnieg i wtedy się tak ładnie ubierzesz
my chrzcimy w maju, mam nadzieję, że śniegu już nie będzie

Napisane przez bokeh

z nosa mi leci i głowa boli :/ WIOOOOSNY chce !

ja też!!!! albo lata od razu!

Napisane przez s i l v e r

Wisienka pisała że ma chrzest i że nie będzie miała czasu pisać.

Ale w sumie już jest wtorek ...

dobra impreza była

Napisane przez Lenova

Wybaczcie że tak wpadam tylko na chwilę i się nie odzywam całe Święta ale ktoś mi dziecko podmienił ;/
Była już taka grzeczna cały czas , bawiła się sama a od trzech dni jest jakaś niespokojna ,płacze, marudzi i znowu tylko na rączki i na rączki nie wiem co jest, bo brzuszek jej nie boli raczej bo miękki bąków nie ma ... może skok bo dziś kończy 9 tygodni , ale myślałam że to między 7 a 9 tyg a nie po skonczeniu 9.

Byłam dziś na kontroli w związku z zapaleniem płuc, no i niestety dziadostwo mi nie odpuściło , dalej antybiotyk

moja się identycznie zachowuje - skok jak nic

[fewcia]

Napisane przez sylwietta1988

ja dopiero na czerwiec impreze szykuje

Myślisz, że będzie już ciepło??:brzydal :

Napisane przez nafiyqa

Dziecko mi dzis przespalo caly dzien, z przerwami na karmienie oczywiscie - zupelnie jak nie on!
Balam sie co bedzie przy wieczornym usypianiu. Jak zwykle po zjedzeniu z piersi cudowal, ale dalam mu jeszcze 50ml mm i spiii

Aniołek wstąpił w Kubulka

Napisane przez Debrah

Amelka mówi dobranoc wizażowym ciociom, zdjęcie sprzed 5 minut, malutka śpi, a Tż na piłce.

Napisane przez BlackSanctum

Ja nie pomogę z ustnym polskim, bo miałam tylko 50% - mój temat był zbyt kontrowersyjny, tzn zbyt kontrowersyjnie go opracowałam, heh... Przyszło mi potem na myśl, że w takim razie po co dają takie tematy, skoro nie chcą potem normalnie oceniać prezentacji zrobionych pod ich kątem?

Dziewczyny, chętnie pomogę każdej z doborem podkładu i innych kosmetyków. Jeśli chcecie jakąś poradę, napiszcie mi PW i dodajcie do niej zdjęcie swojej buzi w świetle dziennym, bez makijażu, żeby też było widać włosy i kolor oczu. Napiszcie przy okazji, jakie kolory lubicie i jakich kosmetyków używacie, oraz w doborze czego mam Wam pomóc. W końcu wizaż to nie tylko makijaż, ale i dobór kolorystyki, tego też nas uczyli na kursie.

Fajna gazetka, już widzę, że kupię żele pod prysznic, odżywkę do rzęs i farbę do włosów... I pewnie coś jeszcze przy okazji, heh.

Więc muszę znaleźć czas na napisanie wszystkiego do Ciebie

Napisane przez meneq

Ile kryzys trwa? Bo ten pierwszy jest krotki, to pewnie lada chwila sie skonczy. Jeszcze troche cierpliwosci!!

Mam nadzieję, że ta cierpliwość mi się nie skończy

Napisane przez laurka23

Chwalę się zakupami wczorajszymi.

Udane łowy

Napisane przez sylwietta1988

http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Ale wiecie czym mi wynagrodziła Blanka swoje okropne zachowanie?? Pięknym uśmiechem specjalnie dla mnie!

[Basia_Bogusia]

Witam Was po świętach tak w ogóle to od dwóch dni nie mogłam się zalogować na wizaż. logowało mnie, a potem zaraz wywalało, nie wiem o co chodzi, już kiedyż tak miałam, no ale dziś się udało U nas śnieg naparza jak szalony, sypie i sypie, aż trudno uwierzyć, że to kwiecień, masakra, wczoraj był jedynie w miarę ładny dzień, więc wybrałam się na spacer na kijki, było idealnie, żeby wziąć maluszka na spacer, ale niestety u nas nadal ospa także ze spacerkami musimy poczekać.
Generalnie z tą ospą to już lepiej jest. Strupki ładnie zasychają i jest ich coraz mniej, na twarzy i głowie już praktycznie zniknęły, jeszcze jest sporo na plecach i pośladkach, ale i te dziady wytępimy.
Krzysiu ogólnie wesolutki, strasznie dużo się śmieje i już się coraz bardziej wszystkim interesuje, największą radochę ma z karuzeli nad łóżeczkiem, potrafi się na prawdę długo zabawić sam co cieszy oczy

[Basia_Bogusia]

Dawno nie załączałam zdjęć, a wiec oto mój Krzyś

[eff8]

Czesc Dziewczyny

Wybaczcie ze tyle sie nie odzywalam, ale w piatek wieczorem maz wylal herbate na laptopa i przez cale swieta nie dzialal, na szczescie wczoraj udalo sie go uruchomic - za to na wizaz nie udalo mi sie zalogowac wiec pisze dopiero dzis

Maly wlasnie usnal ale pospal tylko minutke i juz placze ;/ takze wyglada na to ze pozniej cos popisze bo teraz nie mam juz jak...

Mam jeszcze jedno pytanie do mam kp - potrzebujecie jeszcze wkladek laktacyjnych??

[Basia_Bogusia]

Napisane przez Debrah

O właśnie, pytanie mam do mam kp: jak byłyście w święta u rodziny to jak karmiłyście dziecko? Normalnie przy ludziach, w innym pokoju czy jak??

Ja akurat nie byłam nigdzie w święta, bo u nas ospa jak wiecie, ale generalnie jak jestem w towarzystwie, czy są jacyś goście, to raczej wychodzę karmić do innego pokoju czy kuchni, jakoś się krępuje tak przy ludziach szczególnie przy płci męskiej. Zresztą Krzyś tez preferuje spokój przy jedzeniu.

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez eff8

Mam jeszcze jedno pytanie do mam kp - potrzebujecie jeszcze wkladek laktacyjnych??

Ja cały czas używam wkładek laktacyjnych, szczególnie w nocy się przydaja kiedy Krzysiu rzadziej je niż w dzień noi generalnie mam tak, że jak karmię jedną piersią to często coś tam wylewa się z drugiej i wtedy przydają mi się wkładki.

[meneq]

Napisane przez fewcia

Myślisz, że będzie już ciepło??:brzydal :



Aniołek wstąpił w Kubulka






Więc muszę znaleźć czas na napisanie wszystkiego do Ciebie


Mam nadzieję, że ta cierpliwość mi się nie skończy


Udane łowy




---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Ale wiecie czym mi wynagrodziła Blanka swoje okropne zachowanie?? Pięknym uśmiechem specjalnie dla mnie!

Skoro sie usmiechnela, to najgorsze masz za soba. Odkad Yae sie usmiechnela, to juz byla kwestia godzin i znow zapanowala sielanka

[fewcia]

Napisane przez eff8

Mam jeszcze jedno pytanie do mam kp - potrzebujecie jeszcze wkladek laktacyjnych??

Ja też używam, bo leci ze mnie jak z cysterny

Napisane przez meneq

Skoro sie usmiechnela, to najgorsze masz za soba. Odkad Yae sie usmiechnela, to juz byla kwestia godzin i znow zapanowala sielanka

Dziękuję za dobre słowo

[meneq]

eff8 tez wkladek uzywam.
Jestem 6 tygodni po porodzie - plamie i delikatnie boli mnie podbrzusze. To okres?

[nancykenator]

Napisane przez Debrah

Prawda prawda, ja z Krk, mieszkam teraz w Borku Fałęckim, ale rodziców mam w łagiewnikach ))

to jesteśmy prawie sąsiadkami

Napisane przez sylwietta1988

a rodzinne strony gdzie masz?

okolice Kielc

Napisane przez ILLUSION

I jaką kupił? Dobra? Ja lubię tą bez dodatków, śmietankową.




[B]

ja też ją uwielbiam

Napisane przez fewcia

Czuje się pominięta

Ponawiam moje pytania:
Ile czasu trwa skok? Moja Niunia strasznie się męczy,skończyłyśmy 5tyg.
Jak zniosłyście dobre rady w święta?
Możecie mi polecić jakiś pas poporodowy? Daje on coś w ogóle?
O co chodzi z tymi balsamami z kofeiną?

Spróbuje pocytować Was później,o ile mi Blanka pozwoli,bo jest strasznie absorbujaca i nie śpi z dzień tylko płacze i marudzi

mogę się jedynie wypowiedzieć co do rad za dużo ich nie było, bo zostaliśmy na święta u siebie, nigdzie nie wyjeżdżaliśmy

Napisane przez meneq

I to takimi pierwsza klasa, Lindta. Juz tak dawno nie jadlam prawdziwej pysznej czekolady, ze inne przysmaki nie robily na mnie zadnego wrazenia.

.

czekolada Lindta moja najulubieńsza

Napisane przez fewcia

Myślisz, że będzie już ciepło??:brzydal :



Aniołek wstąpił w Kubulka






Więc muszę znaleźć czas na napisanie wszystkiego do Ciebie


Mam nadzieję, że ta cierpliwość mi się nie skończy


Udane łowy




---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Ale wiecie czym mi wynagrodziła Blanka swoje okropne zachowanie?? Pięknym uśmiechem specjalnie dla mnie!

gratuluję uśmiechu


mój Kubuś szaleje, dzisiaj przespał od 21:30 do 4 a potem od 5 do 7
chyba dopada mnie kryzys laktacyjny jak to u Was dziewczyny wyglądało?
ahaa i mój mały Bączek kończy dzisiaj 5 tygodni

[ILLUSION]

Napisane przez meneq

illusion opowiadam tz o polskich tradycjach i czesc wprowadzamy w zycie.
W tym roku dokladnie w Wielka Sobote i Niedziele Wielkanocna sie przeprowadzalismy pakowanie rzeczy, sprzatanie obu mieszkan i przewiezienie rzeczy samochodem osobowym na kilka razy a odleglosc tez niczego sobie, to niestety nie bylo warunkow do swietowania. Jedynie to na pikkniku pod wisniami zajadalismy sie czekoladowymi zajacami, barankami i pisankami.

A te zające, baranki i pisanki to można tam kupić czy dostałaś w paczce z Polski?

Napisane przez laurka23

Chwalę się zakupami wczorajszymi.

Fajne Ja mam nadzieję że w tym tygodniu kurteczkę upoluję.


Opowiadam wczorajsze przeboje. Jak wspominałam wynajmujemy mieszkanie kobiecie, która mieszka tam z 9-letnim synem. To mieszkanie teściowej (kupiła synowi drugiemu na przyszłość jak już się ustatkuje i z domu wyprowadzi) ale my się tym najmem zajmujemy bo to po drugiej stronie ulicy od naszego bloku a teściowa na drugim końcu miasta mieszka. Kobitka wyjechała w sobotę na Święta do rodziców, wróciła wczoraj około południa. Odbieram telefon a ona zapłakana mówi że wróciła i że włamanie było. Kazałam jej zadzwonić po policję. Ogarnęłam się, nakarmiłam i ubrałam małego i poszłam tam. Dwie policjantki z komisariatu już były, czekaliśmy na ekipę dochodzenioo-śledczą. Nie można było wchodzić do środka żeby nie zacierać śladów. Złodziej wlazł przez balkon (na pierwszym piętrze) i wyłamał okno. Jak się okazało były ślady jednej osoby: ślady butów (wywalił kwiatek jak otwierał to okno i ziemia się rozsypała i jak właził to wdepnął w tą ziemię) i rękawiczek. Kobitka powiedziała że zginęła kamera, dwa aparaty fotograficzne, laptop, konsola, dwa płaszczyki skórzane z kołnierzami z naturalnym futrem, biżuteria złota na kwotę 20 tys zł., jakaś moneta warta 3 tys. i nawet 4 butelki whisky. Jeden laptop został (jakiś stary i mało warty był) i telewizor 42 calowy też został (pewnie ciężko było wynieść przez balkon z pierwszego piętra). Telewizor i jakieś ciuchy były przyszykowane przy drzwiach balkonowych w poszewce po kołdrze ale nie zabrane. Zajrzałam przez drzwi tylko bo jak mówiłam nie można było wchodzić a tam wszystkie szafki i szuflady pootwierane, ciuchy i rzeczy porozwalane po podłodze, w pokoju przez który właził przez okno pełno ziemi z kiatków na podłodze, no masakra. Najlepsze jest to że okno normalnie się da zamknąć, tak jakoś je podważył że nie uszkodził nawet mechanizmu i zawiasów. Policjanci powiedzieli że sto razy łatwiej włamać się przez okno pastikowe niż takie stare drewniane. Sąsiedzi nic nie słyszeli mimo że kobitka z boku obchodziła święta w domu i ma malutkie dziecko do którego wstaje w nocy tak cicho to było zrobione. Moim zdaniem to zrobił ktoś kto doskonale wiedział że baba ma tyle złota w mieszkaniu i kto wiedział że wyjeżdża. Nikt by nie ryzykował nie wiedząć co tam jest bo laptop czy aparat to jest w każdym domu i łatwiej było na parterze się włamać złaszcza że tam jest bardzo niski parter że balkony równo z ziemią. Więc albo ktoś kogo ta baba zna, albo synek się komuś "pochwalił" co jest domu albo ktoś ją obserwował bo ona chodzi obwieszana tą złotą biżuterią. Wczoraj miała na sobie 3 łańcuszki, 4 bransoletki, kolczyki i 8 pierścionków jednocześnie i płaszczyk skórzany w kołnierzem z jakiegoś zwierza warty prawie 5 tys. złotych (pochwaliła się że tyle kosztował)! Policjanci powiedzieli że w tej części miasta (nowe bloki, najstarsze mają 5 lat, nasz ma 3 lata a tam gdzie włamanie było 1,5 roku) nie było jeszcze żadnego włamania nawet na tych niskich parterach. Baba mieszka od stycznia i pierwszy raz gdzieś wyjechała i od razu włam... najlepsze jest to że ona miała porobione zdjęcia tej biżuterii bo miała ubezpieczać, karta pamięci gdzie były zdjęcia została, nie siedziała w żadnym ukradzionym aparacie. Wszystkie papiery, karty gwarancyjne od sprzętów oczywiście zginęły.

[meneq]

Napisane przez nancykenator

to jesteśmy prawie sąsiadkami

okolice Kielc

ja też ją uwielbiam

mogę się jedynie wypowiedzieć co do rad za dużo ich nie było, bo zostaliśmy na święta u siebie, nigdzie nie wyjeżdżaliśmy

czekolada Lindta moja najulubieńsza

gratuluję uśmiechu


mój Kubuś szaleje, dzisiaj przespał od 21:30 do 4 a potem od 5 do 7
chyba dopada mnie kryzys laktacyjny jak to u Was dziewczyny wyglądało?
ahaa i mój mały Bączek kończy dzisiaj 5 tygodni

Moja rowniez!!
A z tym kryzysem, to on nie mial byc w trzecim i szostym tygodniu? U mnie byl tylko ten pierwszy, jestesmy w siodmym tygpdniu i jeszcze nic sie nie dzieje.
A to bylo po prostu czeste i dlugie przystawianie do piersi, co 10 minut zmiana.

Napisane przez ILLUSION

A te zające, baranki i pisanki to można tam kupić czy dostałaś w paczce z Polski?

Fajne Ja mam nadzieję że w tym tygodniu kurteczkę upoluję.


Opowiadam wczorajsze przeboje. Jak wspominałam wynajmujemy mieszkanie kobiecie, która mieszka tam z 9-letnim synem. To mieszkanie teściowej (kupiła synowi drugiemu na przyszłość jak już się ustatkuje i z domu wyprowadzi) ale my się tym najmem zajmujemy bo to po drugiej stronie ulicy od naszego bloku a teściowa na drugim końcu miasta mieszka. Kobitka wyjechała w sobotę na Święta do rodziców, wróciła wczoraj około południa. Odbieram telefon a ona zapłakana mówi że wróciła i że włamanie było. Kazałam jej zadzwonić po policję. Ogarnęłam się, nakarmiłam i ubrałam małego i poszłam tam. Dwie policjantki z komisariatu już były, czekaliśmy na ekipę dochodzenioo-śledczą. Nie można było wchodzić do środka żeby nie zacierać śladów. Złodziej wlazł przez balkon (na pierwszym piętrze) i wyłamał okno. Jak się okazało były ślady jednej osoby: ślady butów (wywalił kwiatek jak otwierał to okno i ziemia się rozsypała i jak właził to wdepnął w tą ziemię) i rękawiczek. Kobitka powiedziała że zginęła kamera, dwa aparaty fotograficzne, laptop, konsola, dwa płaszczyki skórzane z kołnierzami z naturalnym futrem, biżuteria złota na kwotę 20 tys zł., jakaś moneta warta 3 tys. i nawet 4 butelki whisky. Jeden laptop został (jakiś stary i mało warty był) i telewizor 42 calowy też został (pewnie ciężko było wynieść przez balkon z pierwszego piętra). Telewizor i jakieś ciuchy były przyszykowane przy drzwiach balkonowych w poszewce po kołdrze ale nie zabrane. Zajrzałam przez drzwi tylko bo jak mówiłam nie można było wchodzić a tam wszystkie szafki i szuflady pootwierane, ciuchy i rzeczy porozwalane po podłodze, w pokoju przez który właził przez okno pełno ziemi z kiatków na podłodze, no masakra. Najlepsze jest to że okno normalnie się da zamknąć, tak jakoś je podważył że nie uszkodził nawet mechanizmu i zawiasów. Policjanci powiedzieli że sto razy łatwiej włamać się przez okno pastikowe niż takie stare drewniane. Sąsiedzi nic nie słyszeli mimo że kobitka z boku obchodziła święta w domu i ma malutkie dziecko do którego wstaje w nocy tak cicho to było zrobione. Moim zdaniem to zrobił ktoś kto doskonale wiedział że baba ma tyle złota w mieszkaniu i kto wiedział że wyjeżdża. Nikt by nie ryzykował nie wiedząć co tam jest bo laptop czy aparat to jest w każdym domu i łatwiej było na parterze się włamać złaszcza że tam jest bardzo niski parter że balkony równo z ziemią. Więc albo ktoś kogo ta baba zna, albo synek się komuś "pochwalił" co jest domu albo ktoś ją obserwował bo ona chodzi obwieszana tą złotą biżuterią. Wczoraj miała na sobie 3 łańcuszki, 4 bransoletki, kolczyki i 8 pierścionków jednocześnie i płaszczyk skórzany w kołnierzem z jakiegoś zwierza warty prawie 5 tys. złotych (pochwaliła się że tyle kosztował)! Policjanci powiedzieli że w tej części miasta (nowe bloki, najstarsze mają 5 lat, nasz ma 3 lata a tam gdzie włamanie było 1,5 roku) nie było jeszcze żadnego włamania nawet na tych niskich parterach. Baba mieszka od stycznia i pierwszy raz gdzieś wyjechała i od razu włam... najlepsze jest to że ona miała porobione zdjęcia tej biżuterii bo miała ubezpieczać, karta pamięci gdzie były zdjęcia została, nie siedziała w żadnym ukradzionym aparacie. Wszystkie papiery, karty gwarancyjne od sprzętów oczywiście zginęły.

Wielkanoc w Japonii jest praktycznie nieznana. Z Bozegonarodzenia komercje i walentynki zrobili.
A czekoladki razem z serami i mysliwska prosto z Polski dotarly.
Ale mialas przeboje, fiu fiu

[LadyWhisper]

Napisane przez meneq

A moze akurat sie prezyl albo nozki podnosil, to napinal po prostu miesnie.
Sluchaj z tym niejedzeniem, to jest jakis ostatni wymysl, kiedys nikt sie tym nie przejmowal i jakos zyjemy.

wiem wiem, sama jem prawie wszystko juz, ale wczoraj to takie rzeczy podjadalam ze nawet ja mialam problemy wieczorem w kibelku a co dopiero taki malec

Napisane przez laurka23

Jej ile śniegu znów nawaliło Piękny kwiecień nie ma co. Znów nici ze spaceru.

Chwalę się zakupami wczorajszymi.

u nas tez, obudzilam sie z mezem i co za oknem? Sniezyca. Mielismy jego kurtke reklamowac, no ale jak? Chlop by w wiosennej popitalal?

Napisane przez sylwietta1988

kazdy sposób jest dobry ja głaszcze małego po czólu zjezdzając na nosek i odpływa w sekundzie


Lady, Ty jestes agentka uwielbiam Cie czytac dlatego ja karmie na siedząco, zresztą- jak w wszpitalu musiałam na leżąco (szwy na "kroczu") to nie umiałam za nic

to teraz o wyborze mieszkania decyduje bliskosc biedronki

ŚNIEŻYCA masakra, nie widze domu sąsiada tak snieg wali......
odpowiedz na to, dlaczego nie ma wiosny:

http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater

I nawzajem kochana

Hahahaha a wiesz, ze pierwsze co sprawdzam to gdzie jest biedronka? Hahaha


Maly zrobil takiego kupsztala rano ze az sobie piety obkupkal dobrze, ze to maz malego przebiera codziennie rano


Aha co do zmiany czasu to nasz Maluch niestety odczul, kladziemy go przed 20, a on zasypia dopiero k. 21. Mam nadzieje, ze sie przestawi.

Napisane przez eff8

Mam jeszcze jedno pytanie do mam kp - potrzebujecie jeszcze wkladek laktacyjnych??

Ja jeszcze uzywam ostatnio mnie tak zalewalo ze nawet wkladki nie daly rady
Swoja droga znalazlam rewelacyjne, pasuja mi idealnie, z formy Lovi, fakt, kosztuja troche, ale testowalam na sobie 5 firm i te sa de best, no i w koncu nie mam kwadratowych cyckow po wlozeniu ich do stanika

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Illusion, to ewidentnie ktos wiedzial, ze ona takie cuda trzyma w mieszkaniu! Innej opcji nie widze po prostu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez BlackSanctum

Ja nie pomogę z ustnym polskim, bo miałam tylko 50% - mój temat był zbyt kontrowersyjny, tzn zbyt kontrowersyjnie go opracowałam, heh... Przyszło mi potem na myśl, że w takim razie po co dają takie tematy, skoro nie chcą potem normalnie oceniać prezentacji zrobionych pod ich kątem?

A jaki pisałaś?

Napisane przez ILLUSION

W
Ja już dawno nie prasuję. Młody ulwa strasznie, dużo nam idzie ubranek i tetrówek. Codziennie pół dnia bym musiała prasować.


No i my też chrzcimy za tydzień...30 osób będzie. I jak tu się ubrać
[B]

Dokładnie

Proponuję kombinezon zimowy i wysokie kozaki, przynajmniej pewne, że nie zmarzniesz

Napisane przez meneq

Czy Wasze dzieci tez placza przy piersi, jak im sie nazbiera do odbicia? Yae od pewnego czasu sie rzuca i jak tylko jej sie odbije, to sie uspokaja. A te bekniecia... Klekajcie narody, rasowy zul by sie nie powstydzil!!

yellowsheep kilka stron temu pisalas o tesciowej i jej opinii o dziecku na podlodze. To Ci powiem, ze w Japonii jest odwrotnie wiekszosc chowa sie na podlodze, a lozeczka i bujaczki sa uwazane za fanaberie. Takze nie przejmowac sie opiniami innych i robic tak, zeby i Tobie, i dziecku bylo jak najwygodniej.

Coraz rzadziej się zdarza, chociaż fakt, beknięcia są pierwsza klasa

No pisałam - miejsce dziecka jak psa, na podłodze
Ja na razie Dorki na podłogę nie dawałam, z jednego względu - ciągnie u nas po podłodze bardzo, bo mamy otwarty przedpokój, bez drzwi dodatkowych, czekam na cieplejsze dni. Ale za to cały czas narożnik rozłożony, twardy

Napisane przez Aga8484

ZNowu pada śnieg :banghead:: jestem załamana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też. Nabrałam pewności, że w tym roku lata nie będzie

Napisane przez fewcia

Czuje się pominięta

Ponawiam moje pytania:
Ile czasu trwa skok? Moja Niunia strasznie się męczy,skończyłyśmy 5tyg.
Jak zniosłyście dobre rady w święta?
Możecie mi polecić jakiś pas poporodowy? Daje on coś w ogóle?
O co chodzi z tymi balsamami z kofeiną?

Spróbuje pocytować Was później,o ile mi Blanka pozwoli,bo jest strasznie absorbujaca i nie śpi z dzień tylko płacze i marudzi

Ten pierwszy 2-3 dni

Rad - a co to jest? nie miałam :d nawet przy pierwszej córce nie kojarzę czegoś takiego, i albo mam wreny pysk i się boją wszyscy, albo zwyczajnie asertywna byłam.

Napisane przez Aga8484

U mnie ten skok trwał może z 3dni i tylko ten przerabialismy w 5 tygodniu. Te późniejsze, nie odczułam ich.

To tak jak ja
Teraz chyba skok jakoś, bo kilka razy mala nieźle się wystraszyła i płakała inaczej tak, bardzo często się uśmiecha i rozgadała się ma momenty tez że więcej je.

Napisane przez meneq

I to takimi pierwsza klasa, Lindta. Juz tak dawno nie jadlam prawdziwej pysznej czekolady, ze inne przysmaki nie robily na mnie zadnego wrazenia.

A jeszcze Wam powiem, wczoraj tz odnalazl punkt P u Yae. Jak sie nieco ponizej pepka poziomo przylozy palce wskazujacy i kciuk, to leca najprawdziwsze baczki.

Ja taką jadłam:
http://www.smaczajama.pl/sklep/pl/p/...-nugatowa/3818

niebo w gębie

Napisane przez Basia_Bogusia

Dawno nie załączałam zdjęć, a wiec oto mój Krzyś

Bardzo przystojny kawaler

Napisane przez eff8

Mam jeszcze jedno pytanie do mam kp - potrzebujecie jeszcze wkladek laktacyjnych??

Tak, mam momenty w ciągu dnia, najczęściej w trakcie karmienia, że czuję mleko napływające i leci w nocy tak samo.

[pstryczek84]

hej.
nadrobilam
gratuluje rozpoczetych tyg, pierwszych usmiechow itd...
wspolczuje problemow z kp, z polamanymi paluszkami , tztami, tesciowymi i zlodziejami

Napisane przez ILLUSION

No widzisz a tak się martwiłaś. Czyli suszara na komórce się nie przydała rozumiem
[B]

he he, a daj spokoj, zapomnialam wziac tel do kosciola

ogolnie to mlody troche se poplakal na poczatku mszy i po komunii a w trakcie chrztu byl świadomy (gdyby nie to ze trzeba bylo zdjac czapeczke to pewnie by chrzest przespal w najlepsze ) i o dziwo nie plakusial takze jestem z Niego dumna
a ze se troche poplakal przed i po, heh... w koncu diabelek musial sie pozegnac z Kbusiem a aniolek przywitac

a w domu to szok, do wszystkich sie usmiechal, nikogo sie nie bal, a byly osoby ktore widzia pierwszy raz w zyciu. prawie nie spal, ale za to w poniedzialek spal od 12 do 16!! bite 4 godz w dzien - poprostu cos niesamowitego!

jakis wiekszych rad nie dostawalam, bynajmniej nic "ciekawego" nie zapamietalam

co do ubranka mlodego to ciesze sie ze nie kupywalismy nowego bo to marnacja pieniedzy by byla niesamowita! tak naprawde to zaloylam kurtalke, spodenki, czapke i botki. koszule, kamizelke i musze se darowalam, i tak tego nie bylo widac, a bardzo zle sie koszula zakladala wiec stwierdzilam ze nie ma sensu meczyc dzieciaczka... takze ciesze sie ze mialam mozliwosc poyczenia stroju.
Kolezanka smilala sie ze bardziej pasowal nam na wielkanoc niz u niej na boze narodzenie

jesli choodzi o mnie to dzien wczesniej po nocnyc przebojach zdrowotych pojechalismy z mezem na zakupki - kupilam sobie botki z dajszmana (ktoras je tu wklejala) i plaszczyk z mohito. jedno i dugie wybierane przez 785491 tys godzin a w niedziele i tak zalozylam "stary" zimowy plaszcz
ogolnie jak bylismy w soboe z jajcami to bylo mega zimno - jak sie potem dowiedzielismy u ksiedza przy podpisywaniu papierkow - zepsulo sie ogrzewanie w kosciele
na szczescie w niedziele juz bylo wszystko ok

co do przebojow zdrowotnch...
w czwartek mialam jechac sama bo maz na 1 do ginki do szpitala z moja bodzienka....
uszykowalam sie elegancko wieczorkiem i poszlam spac. obudzilam sie o polnocy, otworzylam oczy i jakos tak mi dziwnie bo mi sie w glowie kreci, pokoj wiruje no ale nic, mysle sobie-sni mi sie i poszlam dalej spac.
"za chwilke", czyli o 2 budzi mie dziec na jedzenie, ja otwieram oczy i szok! to samo, tylko 100 razy gorzej! jak sie przekrecalam na bok zeby dac cyca to myslalam ze nie wytzrzymam i zwymiotuje na malego. najmniejszy ruch glowa powodowal mega krecka i chec wymiotną. masakra! nakarmialm troszke malego co by nie plakal i ma go przejal. wzial go do drugiego pokoju, dal butle i may zasnal na szczescie. a ja lezalam jak kloda bez ruchu bo tylko to mi przynosilo ulge! na samo wspomnienie az sie wzdrygam, brrrrr.
dobrze ze to mnie zlapalo o 2 bo maz mogl jeszcze zadzwonic do prac i wziac wolne na ten dzien bo tak to bym chyba padla. co prawda mieszkamy z rodzicami i mama bez problemu zajelaby sie malym ale ma tez jakies swoje obowiazki ktore musi najpierw wykonac, poza tym teg dnia przychodzila do nas juz kucharka i tez tzreba bylo troche jej pomoc. jednym slowemco ja przezylam to moje.
oczywiscie od 2 nie spalam, ok 8 poczulam sie na tyle dobrze ze przy poruszaniu glowa nie mialam zawrotow wie stwierdzilismy ze pojedziemy na szybkie zakupy utowo-plaszczykowe bo jak nie w czwartek to potem juz nie dam rady sie wyrwac bo przygotowania do chrzcin.
reszte juz znacie- nameczylam sie, nalazilam naszukalam tego plaszczyka a i tak poszlam w zimowym

[Debrah]

Witam się!
Właśnie przyszła mata i zmontowałam. Jeszcze nie wiem czy się Małej podoba bo zasnęła sobie.

[sylwietta1988]

Napisane przez eff8

Mam jeszcze jedno pytanie do mam kp - potrzebujecie jeszcze wkladek laktacyjnych??

oczywiscie, ze tak zapomniałam wlasnie wczioraj wieczoremw sadzic to na karmienie obudziłam sie z mokrą koszulą, z mokra poduszką pod głową

Napisane przez nancykenator

okolice Kielc



mogę się jedynie wypowiedzieć co do rad za dużo ich nie było, bo zostaliśmy na święta u siebie, nigdzie nie wyjeżdżaliśmy



mój Kubuś szaleje, dzisiaj przespał od 21:30 do 4 a potem od 5 do 7
chyba dopada mnie kryzys laktacyjny jak to u Was dziewczyny wyglądało?
ahaa i mój mały Bączek kończy dzisiaj 5 tygodni

okolice Kielców powiadasz konkrety poprosze bo akurat znam te okolice
co do rad- Wasz sposób jest chyba najlepszy
kryzys laktacyjny- nie cieknie Ci z cyców, małe woła jesc co trochę, najlepszym sposobem na rozkręcenie od nowa jest PRZYSTAWIANIE, PRZYSTAWIANIE I JESZCZE RAZ PRZYSTAWIANIE, mały ssak wykona całą robote, bron boze nie dokarmiaj butlą bo mozesz zupełnie stracic pokarm. Niestety, 2-3 dni bedzie ci dziec wisial na cycu praktycznie non stop ale warto poswięcic ten czas. Ja miałam dwa kryzysy i tylko dzięki małemu znowu leci jak powinno

Illusion- jak na mój gust sama sie baba prosiła....

[LadyWhisper]

Pstryczku ladnie sie u was dzialo
Jaki plaszczyk z Mohito???

Ja sie zapomnialam pochwalic, ze obcielam pazurki!
I ze sie zapisalismy na kurs plywania, w Gliwicachw niedziele pierwsze plywanko kroliczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pstryczek84]

Napisane przez meneq

Z nowosci u nas, to przestalismy sie bawic w kapiele w zlewie i przerzucilismy sie na mycie pod prysznicem i pozniej relaks i zabawe w wannie. Alez sie to Yae podoba. A jest po tym tak umeczona, ze zjada i sama bez problemu zasypia.

hehe, fajne macie tam zwyczaje. u nas pod prysznicem to myly polozne w szpitalu

Napisane przez meneq

Y

A jeszcze Wam powiem, wczoraj tz odnalazl punkt P u Yae. Jak sie nieco ponizej pepka poziomo przylozy palce wskazujacy i kciuk, to leca najprawdziwsze baczki.

ooo, a co to ten punkt P? pierwsze słysze... kazde dziecko go ma?

Napisane przez Basia_Bogusia

Dawno nie załączałam zdjęć, a wiec oto mój Krzyś

cudaczek piekny! dobrze ze juz wracacie do zdrowia...
w ogole to wszystkie dzieciaczki przeurocze sa! i te na forumi te w klubie, cudo cudo cudo!!!!

Napisane przez Basia_Bogusia

Ja cały czas używam wkładek laktacyjnych, szczególnie w nocy się przydaja kiedy Krzysiu rzadziej je niż w dzień noi generalnie mam tak, że jak karmię jedną piersią to często coś tam wylewa się z drugiej i wtedy przydają mi się wkładki.

u mnie to samo....

[sylwietta1988]

http://gazetki.biedronka.pl/g78,kolo...0mieszkanie/18
http://gazetki.biedronka.pl/g78,kolo...0mieszkanie/14