Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

[malinka123108]

to moja kropeczka

[babku]

Napisane przez Inez92

Ja już jestem po wizycie, ogólnie bez fajerwerków, zbyt wyraźnie nie było widać, poza tym strasznie szybko wszystko (no w poczekalni posiedziałam sobie godzinę). No ale najważniejsze, że wszystko jest ok, wg terminu USG jestem o tydzień do tyłu w porównaniu z terminem OM, ale nie wiem czy to jest w tym momencie bardzo wiarygodne, bo naprawdę jak dla mnie to mało było widać (spowodowane ponoć moim pełnym pęcherzem - nie wiedziałam że to ma wpływ).
Na początku w ogóle w szoku byłam, bo pielęgniarka, czy tam asystentka, kazała mi się na łóżku położyć i przygotować brzuch. Już się ucieszyłam, że nie będzie badania dowcipnego, ale zaraz przyszła lekarka i ją opieprzyła, że w 8 tygodniu to raczej ciężko jej będzie coś w ten sposób zobaczyć. I musiałam się gramolić na fotel;]
Następne badanie mam 26.04. A co mnie najbardziej dziwi, to że niby w niemczech są obowiązkowe tylko 3 badania USG przez całą ciążę, płatne przez kasę chorych, a ja jestem w 8 tyg i miałam już trzy A jak to u Was było, dziewczyny w DE?
Agatka, ale u Ciebie super widać!!! to moja ma w takim razie jakiś dziadowski sprzęt albo u mnie coś nie tak

Inez ale co było niewyraźnie? Może tak zapytam co było widać, a czego nie? Mi w poprzedniej ciąży jak robili złym aparatem to w ogóle pęcherzyka nie było widać.

[Antibia86]

obudziłam się w nocy z niepochamowana ochotą na makaron z serem...nie wiem ktora była mysle że okolo 5 rano....budzę TZ i mowię "ja chcemakaron z serem!" tż przeciera oczy patrzy na mnie i odwraca sie i idzie spac....a rano wstaje i mam makaron przygotowany

[Inez92]

Nie no, dziecko widziałam i wiem że tam jest tylko to wszystko jakieś takie zamazane i mega niewyraźne w porównaniu np ze zdjęciami, które dziewczyny wstawiają. Ale tym się bardzo nie przejmuje, może za te 3 tygodnie będą już lepsze widoki

[Trele_Morele]

Napisane przez Inez92

Ja już jestem po wizycie, ogólnie bez fajerwerków, zbyt wyraźnie nie było widać, poza tym strasznie szybko wszystko (no w poczekalni posiedziałam sobie godzinę). No ale najważniejsze, że wszystko jest ok, wg terminu USG jestem o tydzień do tyłu w porównaniu z terminem OM, ale nie wiem czy to jest w tym momencie bardzo wiarygodne, bo naprawdę jak dla mnie to mało było widać (spowodowane ponoć moim pełnym pęcherzem - nie wiedziałam że to ma wpływ).
Na początku w ogóle w szoku byłam, bo pielęgniarka, czy tam asystentka, kazała mi się na łóżku położyć i przygotować brzuch. Już się ucieszyłam, że nie będzie badania dowcipnego, ale zaraz przyszła lekarka i ją opieprzyła, że w 8 tygodniu to raczej ciężko jej będzie coś w ten sposób zobaczyć. I musiałam się gramolić na fotel;]
Następne badanie mam 26.04. A co mnie najbardziej dziwi, to że niby w niemczech są obowiązkowe tylko 3 badania USG przez całą ciążę, płatne przez kasę chorych, a ja jestem w 8 tyg i miałam już trzy A jak to u Was było, dziewczyny w DE?
Agatka, ale u Ciebie super widać!!! to moja ma w takim razie jakiś dziadowski sprzęt albo u mnie coś nie tak

pełny pęcherz ma wpływ na widoczność, tak mi powiedziała za pierwszym razem lekarka i kazała się wysikać. I później faktycznie wszystko było jakoś bardziej przejrzyste. Więc czemu Ciebie nie wysłały po prostu do toalety ? Przy okazji ta właśnie lekarka powiedziała mi że badanie dowcipne robi się na pustym pęcherzu a przez brzuch na pełnym.

[babku]

Napisane przez Inez92

Nie no, dziecko widziałam i wiem że tam jest tylko to wszystko jakieś takie zamazane i mega niewyraźne w porównaniu np ze zdjęciami, które dziewczyny wstawiają. Ale tym się bardzo nie przejmuje, może za te 3 tygodnie będą już lepsze widoki

A serducho słyszałaś?

[anulka2205]

Martoocha85 ja zaliczyłam zaraz na początku ciąży mega infekcję drożdżakową, też byłam na lekach. Będzie dobrze

Inez nie przejmuj się, że niewyraźnie było widać, tylko ciesz, że było i że wszystko w porządku

Wszystkie foteczki śliczne

Trele położna cudna

Antibia dla TŻ, mój by bankowo nie spamiętał o co prosiłam, zanim by wstał

Mnie chyba te hormony i humory wykończą normalnie, wpadam w szał z byle powodu, drę się tak, że aż sama się sobie dziwię, a dziś tak gary po kuchni latały, że już nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać normalnie

[Dzastin08]

Napisane przez Antibia86

obudziłam się w nocy z niepochamowana ochotą na makaron z serem...nie wiem ktora była mysle że okolo 5 rano....budzę TZ i mowię "ja chcemakaron z serem!" tż przeciera oczy patrzy na mnie i odwraca sie i idzie spac....a rano wstaje i mam makaron przygotowany

Ale mi smaki narobiłaś Tż się spisał na piątkę

A mi fryzjerka zadzwoniła czy mogę przyjść na 15, jejku ale to się ciągnie...

W ogole to przeglądałam sobie wyprawki dla noworodków i są tam min. kołderki tzw wypełnienie, więc mam pytanko do mamusiek które już mają pociechy, czy w ogóle używałyście tego? bo czytałam że dużo mamusiek nie poleca bo dzieciaczki się w nocy wiercą i często to nie zdaję egzaminu, zamiast tego śpiworek lub zwykły kocyk

aaa no i piękne dzidziolki;-)

anulka- u mnie takie "stany" ostatnio to norma ;D

[Azealia]

Witajcie
Bardzo nieśmiało chciałam się przywitać.
Wczoraj po 9 cs ujrzeliśmy 2 kreseczki, druga bladziuteńka, ale jednak... Dzisiaj ranny test pokazał mocniejszą kreskę, więc chyba wszystko wskazuje na to że wreszcie się udało.
Jutro z rana pojadę zrobić betę, poczekam na wyniki i będę umawiać się do ginki.
OM 8.03 , cykle 29 dniowe, teoretycznie jutro powinnam dostać @, ale już nie wytrzymałam i zrobiłam testy. Wyszły pozytywnie, więc mam nadzieję że @ jednak nie przyjdzie.
Kalkulatory ciążowe pokazują różnie, ale wstępnie termin na ok 14 grudnia.
Więc obecnie jestem w 4tc.

[Dzastin08]

Napisane przez Azealia

Witajcie
Bardzo nieśmiało chciałam się przywitać.
Wczoraj po 9 cs ujrzeliśmy 2 kreseczki, druga bladziuteńka, ale jednak... Dzisiaj ranny test pokazał mocniejszą kreskę, więc chyba wszystko wskazuje na to że wreszcie się udało.
Jutro z rana pojadę zrobić betę, poczekam na wyniki i będę umawiać się do ginki.
OM 8.03 , cykle 29 dniowe, teoretycznie jutro powinnam dostać @, ale już nie wytrzymałam i zrobiłam testy. Wyszły pozytywnie, więc mam nadzieję że @ jednak nie przyjdzie.
Kalkulatory ciążowe pokazują różnie, ale wstępnie termin na ok 14 grudnia.
Więc obecnie jestem w 4tc.

Hej, witaj w Naszym gronie i przede wszystkim gratuluję

[anulka2205]

Azealia gratulacje Trzymam kciuki, że pięknie rosnącą betkę

Dżastin ja na samym początku uzywałam kołderki, ale chwilę potem śpiworek faktycznie był lepszym rozwiązaniem, bo Anula spała na poduszce chwilę, potem w nogach, bokiem, skosem i jak tylko się dało ale potem jakoś znów wróciłam do kołderki, więc ogólnie mogę powiedzieć, że raczej się przydała, no ale ciepły kocyk też zrobi swoje

[Trele_Morele]

A ja patrze i patrze i na mamusiach wrześniowych sa już mamuśki które znają płeć !! I to mamy z tp na 09.09 czyli sporo wcześniej niż ja ja tez chcęę ..

CO do ciuszków ciążowych właśnie poluje na Ebayu na dwie pary ciążowych jeansów i jak dobrze pójdzie będę je miała za 5funtów.

Kwestia kołderki lub tzw. worka dla malucha tez mnie interesuje , nie wiem za czym się zacząć rozglądać )
A co myślicie o przewijakach ? Czy on tak naprawdę się przydaję ? Czy potem już jest tak że przewijasz malucha gdzie popadnie , zamiast biegać na drugi koniec mieszkania ?

[Azealia]

Pozwolicie, że na razie nie będę dziękować, ale chętnie spędzę z Wami czas.
To moja pierwsza ciąża, więc tyle pytań, wątpliwości a jednocześnie wielka euforia.

[anulka2205]

Przewijak zdecydowanie tak potem owszem, da się gdzie popadnie, ale na początku to bardzo wygodne głównie dla matki obolałej jeszcze po porodzie cała toaletka po kąpieli też tam się własnie u nas odbywała, więc warto

[Dzastin08]

Napisane przez anulka2205

Azealia gratulacje Trzymam kciuki, że pięknie rosnącą betkę

Dżastin ja na samym początku uzywałam kołderki, ale chwilę potem śpiworek faktycznie był lepszym rozwiązaniem, bo Anula spała na poduszce chwilę, potem w nogach, bokiem, skosem i jak tylko się dało ale potem jakoś znów wróciłam do kołderki, więc ogólnie mogę powiedzieć, że raczej się przydała, no ale ciepły kocyk też zrobi swoje

Dzięki za odp, czyli warto się w nią zaopatrzyć

Napisane przez Trele_Morele

A ja patrze i patrze i na mamusiach wrześniowych sa już mamuśki które znają płeć !! I to mamy z tp na 09.09 czyli sporo wcześniej niż ja ja tez chcęę ..

CO do ciuszków ciążowych właśnie poluje na Ebayu na dwie pary ciążowych jeansów i jak dobrze pójdzie będę je miała za 5funtów.

Kwestia kołderki lub tzw. worka dla malucha tez mnie interesuje , nie wiem za czym się zacząć rozglądać )
A co myślicie o przewijakach ? Czy on tak naprawdę się przydaję ? Czy potem już jest tak że przewijasz malucha gdzie popadnie , zamiast biegać na drugi koniec mieszkania ?

Jeszcze trochę i też się dowiesz co nosisz pod sercem

[De28]

Zaraz was nadrobie,najpierw moj babel.9 +4.

Zu raczka,glowka i stopka.Na usg bylo lepiej wszystko widac.



Glowka,zwiniete nozki i raczki



A tu troche nieudane z boku

[anulka2205]

De śliczny Ta rączka taka słodka

[Dzastin08]

Napisane przez De28

Zaraz was nadrobie,najpierw moj babel.9 +4.

Zu raczka,glowka i stopka.Na usg bylo lepiej wszystko widac.



Glowka,zwiniete nozki i raczki



A tu troche nieudane z boku

A jak ogólnie wizyta się udała?

[De28]

Napisane przez Dzastin08

W ogole to przeglądałam sobie wyprawki dla noworodków i są tam min. kołderki tzw wypełnienie, więc mam pytanko do mamusiek które już mają pociechy, czy w ogóle używałyście tego? bo czytałam że dużo mamusiek nie poleca bo dzieciaczki się w nocy wiercą i często to nie zdaję egzaminu, zamiast tego śpiworek lub zwykły kocyk

Kolderki nie uzywalam 1,5 roku.Caly czas spiworek.Naprawde szczerze polecam.Daniel przeniosl sie do doroslego lozka jak mial 18 miesiecy i od tej pory normalna koldra jak dla nas.

Napisane przez Azealia

Witajcie
Bardzo nieśmiało chciałam się przywitać.
Wczoraj po 9 cs ujrzeliśmy 2 kreseczki, druga bladziuteńka, ale jednak...

Witaj!

Napisane przez Inez92

lekarka i ją opieprzyła, że w 8 tygodniu to raczej ciężko jej będzie coś w ten sposób zobaczyć. I musiałam się gramolić na fotel;]
Następne badanie mam 26.04. A co mnie najbardziej dziwi, to że niby w niemczech są obowiązkowe tylko 3 badania USG przez całą ciążę, płatne przez kasę chorych, a ja jestem w 8 tyg i miałam już trzy A jak to u Was było, dziewczyny w DE?
Agatka, ale u Ciebie super widać!!! to moja ma w takim razie

Ja tez juz mialam 3 na poczatku ´przez to,ze mialam krwawienie.Potem bedzie rzadziej, co 6 tygodni.
Wizyta sie udala Moja ginekolozka jest strasznie wygadana i pol godziny sie z nia brechtalam. Male sie ruszalo i smiesznie co chwile stopki i raczki pokazywalo.Widzialam czesto zblizenia paluszkow Slodkie to bylo. Jak narazie nie ruszalo sie tyle,co Daniel w tym wieku,moze jest nadzieja,ze bedzie spokojniejsze

[Antibia86]

Napisane przez anulka2205

Przewijak zdecydowanie tak potem owszem, da się gdzie popadnie, ale na początku to bardzo wygodne głównie dla matki obolałej jeszcze po porodzie cała toaletka po kąpieli też tam się własnie u nas odbywała, więc warto

ja patrzyłam na tzw zestaw kąpielowy...pamietam jak sie ta wanienke targało z łazienki do pokoju....szybko zrezygnowałam z tego i małego w wannie kapałam albo pod zlewem....a ze się darł w niebogłosy-wody nie cierpial heheh
śpiworka używałam jak mały zaczał sie rozkopywać, tyle ze białej dostawał mimo ze spiworek był duzy i lekki....skonczył sie na tym ze ubierałam go w pajacyka i skarpetki i tak spał-zwłaszcza ze pozycje dziecka w łóżeczku czesto sa nienaturalne heheh
tak mi sie przypomniało jak bawilo mnie jak mały w nocy wypluwał smoczka i zawsze w ciemności mimo że nawet sie z boku na bok nie przewracał znajdował go i z powrotem lądował w buzi;D

[De28]

Jak moge dac rade-te wszystkie gadzety ktore teraz sa w sklepach,tak naprawde sa niepotrzebne a potem sie tylko walaja po domu.Co polecam to przewijak,mialam normalny na lozko,sluzyl pare miesiecy,bo potem byl strach ze z niego spadnie,strasznie sie krecil.Zadne tam foczki,my mielismy w wannie normalna wanienke,a potem w duzej wannie kapalismy,bo maly mial frajde.Uwielbial wode,chodzilismy z nim na basen.
Zadnych sterylizatorow nie polecam, wystarczy wrzatek.Co mi sie naprawde przydalo,to podgrzewacz,gdy np mi maly malo zjadl i za pol godziny chcialam mu podac reszte,ale to dopiero jak przestalam karmic.Smoczka podalam dopiero po..miesiacu.Dzieki temu go nie potrzebowal i bral czasami tylko do zasypiania.A zrezygnowalismy jak mial 8 miesiecy.Nam w szpitalu pokazywali,by dawac najmniejszy palec malemu do buzi.Oczywiscie czysty ;-) Dzieki temu nie chcial potem smoczka.

[paulinaizabela]

Witam

Napisane przez Dzastin08

Która następna ma wizytę? paulinaizabela, pamiętam że Ty masz w ndz ;-)

Tak mam w niedzielę i już się nie mogę doczekać

Napisane przez czarodziejka1

domi: mloda mama mowisz... ja mam 21 lat i kilka dni temu zobaczylam dwie kreski na tescie. nerwuje sie, ze troche moze za mloda jestem. wizyte u gina mam dopiero na ten piatek, bardzo sie denerwuje. brak @, piersi wielkosci arbuzow, nudnosci takie, ze ojezu... mysle, ze moj tz jeszcze nie do konca realizuje co sie wlasnie dzieje, i do lekarza tez bede szla sama, bo moj on pracuje wiec bedzie mi troche smutno, ale coz...

pozdrawiam dziewczyny.

Gratulacje

Napisane przez Aagateczka87

cześć Dziewczynki! przepraszam, długo się nie odzywałam, ale jakoś siły ostatnio nie mam, nic mi się nie chce i jestem taka marudna...;/ aż sama współczuje mojemu K. podczytuje Was na bieżąco, ale nawet nie napisałam jak moja wizyta, więc nasz Skarb ma 33 mm i jest taaaaki duży, piękny i kochany. Kolejną wizytę mam 16.04 i będzie robione wtedy USG genetyczne. Jutro muszę zrobić wszystkie badania i trochę dużo krwi mi zabiorą dzisiaj nie wytrzymałam i w Smyku kupiłam z wyprzedaży zimowej pajaca takiego futrzanego, ala Renifer i komplecik "my first Christmas" oczywiście wzięłam trochę większy bo przewidywany termin porodu jest na 24.10

Świetne wieści

Napisane przez malinka123108

I JA !JUZ PO WIZYCIE-JEST ZARODEK I SERDUSZKO BILO! POKAZYWALA MI PULSUJACE ZGRUBIENIE;] TP 26-28 listopad

Super

Napisane przez martoocha85

Witam się wieczorową porą
Gratuluję wszystkich wizyt, pięknych zdjęć fasolek i bijących serduszek Zazdraszczam, ale tak pozytywnie Mam nadzieję, że niedługo będzie również mi dane zobaczyć zdrowe i silnie bijące serduszko
A ja tymczasem walczę z bakterią/bakteriami Zadzwoniono do mnie wczoraj z przychodni z wynikami wymazu, (który miałam robiony, kiedy jeszcze nawet nie wiedziałam o ciąży) i powiedziano mi, że mam infekcję. No i mam antybiotyk zapisany do brania przez kilka dni Nawet nie wiem czy to coś poważnego, bo oni wszystkie rodzaje zakażeń nazywają infekcją. Wiem tylko, że to nie "grzybek", a to jeszcze gorzej I się teraz boję o maleństwo
Przepraszam, że tak marudzę, kiedy wy się cieszycie z udanych wizyt, ale tak jakoś mi smutno

Współćzuję infekcjii
Na pewno wszystko będzie dobrze, głowa do góry

Napisane przez xxxMikixxx

Wierzycie w to? U mnie wyszłoby, że chłopiec.

Hmm gdzieś to już widziałam, nie wierzę, bo mi wychodzi chłopak a chciałabym córcię

Napisane przez Antibia86

obudziłam się w nocy z niepochamowana ochotą na makaron z serem...nie wiem ktora była mysle że okolo 5 rano....budzę TZ i mowię "ja chcemakaron z serem!" tż przeciera oczy patrzy na mnie i odwraca sie i idzie spac....a rano wstaje i mam makaron przygotowany

Brawo dla Tżta

Napisane przez Azealia

Witajcie
Bardzo nieśmiało chciałam się przywitać.
Wczoraj po 9 cs ujrzeliśmy 2 kreseczki, druga bladziuteńka, ale jednak... Dzisiaj ranny test pokazał mocniejszą kreskę, więc chyba wszystko wskazuje na to że wreszcie się udało.
Jutro z rana pojadę zrobić betę, poczekam na wyniki i będę umawiać się do ginki.
OM 8.03 , cykle 29 dniowe, teoretycznie jutro powinnam dostać @, ale już nie wytrzymałam i zrobiłam testy. Wyszły pozytywnie, więc mam nadzieję że @ jednak nie przyjdzie.
Kalkulatory ciążowe pokazują różnie, ale wstępnie termin na ok 14 grudnia.
Więc obecnie jestem w 4tc.

Witam i Gratuluję

Napisane przez De28

Zaraz was nadrobie,najpierw moj babel.9 +4.

Zu raczka,glowka i stopka.Na usg bylo lepiej wszystko widac.



Glowka,zwiniete nozki i raczki



A tu troche nieudane z boku

piękne fotki

Trele wspoółczuję położnej, co za babsko nie da się zmienić na inną??

Inez pewnie słaby sprzęt mają, skoro tak kiepsko było widać...ale najważniejsze, że wogóle było który masz tc??

Agatkaa i Malinka śliczne kropeczki

[czarodziejka1]

Napisane przez Dzastin08

Ja muszę iść... bo coś jedynka mnie pobolewa, szczególnie reaguje na zimno.
W przyszłym tyg mam zamiar się zapisać.

Isia- to super,że wizyta się udała. Gratuluję!

Która następna ma wizytę? paulinaizabela, pamiętam że Ty masz w ndz ;-)

ja mam juuuuuuutro!

[paulinaizabela]

Napisane przez czarodziejka1

ja mam juuuuuuutro!

No to

[Antibia86]

Napisane przez De28

Jak moge dac rade-te wszystkie gadzety ktore teraz sa w sklepach,tak naprawde sa niepotrzebne a potem sie tylko walaja po domu.Co polecam to przewijak,mialam normalny na lozko,sluzyl pare miesiecy,bo potem byl strach ze z niego spadnie,strasznie sie krecil.Zadne tam foczki,my mielismy w wannie normalna wanienke,a potem w duzej wannie kapalismy,bo maly mial frajde.Uwielbial wode,chodzilismy z nim na basen.
Zadnych sterylizatorow nie polecam, wystarczy wrzatek.Co mi sie naprawde przydalo,to podgrzewacz,gdy np mi maly malo zjadl i za pol godziny chcialam mu podac reszte,ale to dopiero jak przestalam karmic.Smoczka podalam dopiero po..miesiacu.Dzieki temu go nie potrzebowal i bral czasami tylko do zasypiania.A zrezygnowalismy jak mial 8 miesiecy.Nam w szpitalu pokazywali,by dawac najmniejszy palec malemu do buzi.Oczywiscie czysty ;-) Dzieki temu nie chcial potem smoczka.

w pełni się zgadzam mi niestety nie udało sie uniknać smoczka, dosyc poźno udalo nam sie odstawic przez co młody chodził do logopedy bo mu przelykanie niemowlęce nie chciało zaniknąc...no ale czasu się nie cofnie Ja na pewno tez kupię laktator-taki ręczny wystarczający ale pamietam ze bardzo mi sie przydał od pierwszych dni. niestety długo nie pokarmiłam bo jak mały miał 8 tyg to wylądowalam w szpitalu z zapaleniem trzustki i niestety mały musiał dostac sztuczne i butle. a jak już zobaczył że tam samo leci ze specjalnie nie trzeba się namęczyc to mimo ze jak wrocilam i mialam jescze troche pokarmu to gardził cyckiem podgrzewacza nie miałam bo maly mógł jeśc tylko to mleko gęstniejace o strasznie mi ulewał a ono po 15 minutach nie nadawało sie już do jedzenia bo przypominało bardziej kaszke niz mleko....hmm co jeszcze?napewno ogranicze sie kupowania grajacych zabawek....po kilku dniach człowieka trzeba na psychiatryk odwieźć jak sie słyszy po raz tysięczny tą sama tandetną melodie widzialam ze teraz sa karuzele że mozna podłączyc usb ze swoją muzyka...to bardziej by mi odpowiadało

[De28]

Antibia-ja tym razem mam drewniana karuzele,co sie porusza pod wplywem ruchu powietrza.Swoja sprzedalam po miesiacu,bo co chwile rozkrecac trzeba bylo,bo baterie sie zuzywaly i wkurzaly mnie wlasnie melodie.

[ryba91]

WITAM

Napisane przez Aagateczka87

cześć Dziewczynki! przepraszam, długo się nie odzywałam, ale jakoś siły ostatnio nie mam, nic mi się nie chce i jestem taka marudna...;/ aż sama współczuje mojemu K. podczytuje Was na bieżąco, ale nawet nie napisałam jak moja wizyta, więc nasz Skarb ma 33 mm i jest taaaaki duży, piękny i kochany. Kolejną wizytę mam 16.04 i będzie robione wtedy USG genetyczne. Jutro muszę zrobić wszystkie badania i trochę dużo krwi mi zabiorą dzisiaj nie wytrzymałam i w Smyku kupiłam z wyprzedaży zimowej pajaca takiego futrzanego, ala Renifer i komplecik "my first Christmas" oczywiście wzięłam trochę większy bo przewidywany termin porodu jest na 24.10

Napisane przez malinka123108

I JA !JUZ PO WIZYCIE-JEST ZARODEK I SERDUSZKO BILO! POKAZYWALA MI PULSUJACE ZGRUBIENIE;] TP 26-28 listopad

GRATULUJĘ UDANYCH WIZYT

Napisane przez Trele_Morele

Czesc wróciłam i ja , w znacznie gorszym humorze , choć jako tako nic się nie stało. Graatuluje wszystkich udanych wizyt i bijących serduszek

Boże na jaką położną ja trafiłam O matko ..
Spóźnila się godzinę , przyjęła mnie w 5 minut bo przecież miała kupę czasu do nadrobienia Tutaj na każdej wizycie położna powinna sprawdzić mocz. Poszłam z pełnym pęcherzem , no ale że się baba spóźniła godzinę nie mogłam dłużej trzymać musiałam zrobić siku , a później jak się zjawiła to ja już nie sikam na zawołanie i to trochę trwa. NIe ma moczu ? to nie badamy - ewidentnie mnie opierdzieliła. Jak może nie badać jeśli to obowiązek ? Zapytała czy mnie coś boli ? Nie ? To kolejna wizyta w 24 tygodniu czyli za 10 tygodni Wyników badań nie wpisała , innym razem! A potem w 3 minuty które jej zostały siadła na mnie jak ja się odżywiam ? Mówię normalnie , jem w sumie wszystko więc zróżnicowanie . Jem dużo nabiału i owoców , staram się 5 posiłków dziennie. Do słodyczy mnie nie ciągnie , fastfoodów nie jem. Więc o co chodzi ? A ona na mnie że ja jestem nie poważna , że powinnam w ciąży przytyć 6 kg a ja już mam 4 na plusie . Od dziś mam jeść ciemny makaron i ciemny chleb i wszystko ciemne. Ona wie że polki to są nawet w stanie 30 kg przytyć , ale potem rodzą dzieci z nie zdrową wagą od 4kg w zwyż . Tak mnie babsko z równowagi wyprowadziło że nie umiałam się ogarnąć.Dodam że sama wyraźnie powiedziała że wszystkie moje badania są w normie. A nawet mnie nie zważyla żeby porownac z ostatnia wagą ..
Następna rzecz ; grupa krwi którą mi badano i wpisano do kart ciąży to "0" . W polskiej książeczce zdrowia mam wpisane Arh+ stwierdzone przez stowarzyszenie krwiodastwa . Ktos się pomylił ?
Zastanawiam się czy nie pomylono moich wyników z kims czy coś .?

Do tego mój Tzt zaczyna mnie wkurzać nieziemsko i taki to mam zrypany dzień

Masakra!!! co za babsko! współczuje!!

Napisane przez Inez92

Hej! Ja dzisiaj bez cytowania, bo padnięta jestem. Widze, ze duzo z was ma w tym tygodniu wizyty, ja też jutro rano idę. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok, od plamień minął tydzień i niby nic się już nie dzieje, ale cały czas biorę progesteron i żyję w celibacie...
Jeżeli chodzi o spodnie ciążowe, to ja zastanawiam się czy nie kupić sobie zwykłych biodrówek, póki co powinny na najbliższe kilka miesięcy wystarczyć, a i potem można jeszcze po ciąży w nich chodzić. W H&M Mama jest kilka fasonów rurek ciążowych do wyboru, ale mam możliwość zamówić tylko przez internet i tak się zastanawiam. 30€ za parę, więc w miarę znośnie.
Staniki też muszę sobie nowe pokupować, bo w żadne się teraz nie mieszczę, aż wstyd:P Zawsze kupowałam w H&M, bo tam mają w miarę tanie i wybór też duży, ale teraz wątpię, żeby udało mi się znaleźć coś w moim aktualnym rozmiarze. A wy gdzie kupujecie? Macie jakieś sprawdzone sklepy internetowe? Zwłaszcza dziewczyny w DE?
Ja uciekam spać, bo jutro o 8.40 mam ginekologa, trzymajcie kciuki!!!
A właśnie, może podzieliłybyście się jakimiś sprawdzonymi przepisami na sałatki, ewentualnie jakieś imprezowe dania? Robimy w sobotę imprezę, cały czas to samo towarzystwo i mi się już wszystkie moje pomysły wyczerpały, także gdyby któraś z Was podrzuciła jakiś przepis, to byłabym mega wdzięczna
Trele - ależ wredne babsko!!! Masakra nie dziwię się że się wkurzyłaś. Do tego też nie jesteś u siebie w kraju, mnie to zawsze hamuje przed odpyskowaniem. Wiem, że to głupie:/ A z pewnością wszystkie angielki tyją przepisowe 15 kg i ani grama więcej. Poza tym nie wiem czy to jest w ogóle powiązane aż tak bardzo z wagą dziecka, bo ja ważyłam 3200 a moja mama przytyła 30 kg, a potem po kilku miesiącach schudła z powrotem do 50 kg. Ale to już w ogóle wszystko mało istotne, takie chamstwo jest dobijające. A masz możliwość zmienić położną czy z każdą wizytą przyjmuje cię inna?

Ja z takich szybkich salatek robię : grecką, z tuńczyka albo z sera i czerwonej fasoli. czasem takieserowe przekąski, zawijam ser w ciasto francuskie kroje w paski i do piekarnika :d , czasem robię pierogi pieczone w też można potem na zimno jako taki zdrowsze przekąski niż chipsy no ale ja takie rzeczylubię

Napisane przez xxxMikixxx

Wierzycie w to? U mnie wyszłoby, że chłopiec.

u mnie tez chlopiec wychodzi ale nie wierzę

Napisane przez koala19

Witam
ja mam wizyte w poniedzialek rano, mam ciągle ochote na pizze i ostrą paste chilli
we wtorek zrobilam kilka badan i zaplacilam 200zł
mam nadzieje ze na wizycie zobaczymy rączki i nóżki. bedzie to 9t5d

ja też na pizze

Napisane przez Azealia

Witajcie
Bardzo nieśmiało chciałam się przywitać.
Wczoraj po 9 cs ujrzeliśmy 2 kreseczki, druga bladziuteńka, ale jednak... Dzisiaj ranny test pokazał mocniejszą kreskę, więc chyba wszystko wskazuje na to że wreszcie się udało.
Jutro z rana pojadę zrobić betę, poczekam na wyniki i będę umawiać się do ginki.
OM 8.03 , cykle 29 dniowe, teoretycznie jutro powinnam dostać @, ale już nie wytrzymałam i zrobiłam testy. Wyszły pozytywnie, więc mam nadzieję że @ jednak nie przyjdzie.
Kalkulatory ciążowe pokazują różnie, ale wstępnie termin na ok 14 grudnia.
Więc obecnie jestem w 4tc.

Witamy i gratuluję II kreseczek

Napisane przez De28

Zaraz was nadrobie,najpierw moj babel.9 +4.

Zu raczka,glowka i stopka.Na usg bylo lepiej wszystko widac.



Glowka,zwiniete nozki i raczki



A tu troche nieudane z boku

śliczności! ja byłam w 9 t 1d i nie było widać na usg raczek więc przypuszczam że teraz już być muszą!!



A u mnie też średni dzień...
Zaspałam na badania.. ale pobiegłam ze 3 km i dobiegłam i jeszcze mi zrobili. No ale .. weszłam i mówię żeby ktoś podszedł bo zaraz zamkną mi "laboratorium" no i taka dziewczyna w zaawansowanej ciązy mówi : ale niech Pani Kasia podejdzie.." no se myślę co za różnica. I nie podeszła pani Kasia tylko jakaś inna i ta ciężarna powiedziała ze mogę sobie iść no to idę na te badania myśląc - po co mam czekać nie wiadomo na co, to tylko badanie.. no i ..
baba się MNIE pyta gdzie mi pobierają zawsze krew No myślę sobie z d$py. mówię ze z prawej ręki i pokazuje DOKLADNIE miejsce.
No to wbijała się chyba ze 3 razy bo nie trafiła..
A potem stwierdziła ze za mało pobrała krwi i musi jeszcze raz.
i potem już wiedziałam dlaczego tamta czekała specjalnie na Panią Kasię!!

a potem pokłóciłam się z mężem, bo stracił pracę.. i zaczęłam się stresować co teraz, no ale powiedział że na miesiąc wyjedzie do DE żeby zarobić bo okazuje się że w tym miesiącu jego wypłaty nie będzie..
no a kasa potrzebna, a potem będzie szukał tu w Polsce. ehh,,

no a teraz zjadłam 5 placków po bytomsku

Dziewczyny gratuluję wszystkim wizyt, serduszek i ogólnie bąbelków

a wiecie co moja siostra powiedziała, że jej znajoma która obecnie jest w 15t i chodzi prywatnie do lekarza już w 12 tygodniu wiedziała jaka to płeć a teraz była wczoraj jeszcze na USG to jej potwierdziła tą samą płeć.. szkoda że u nas tego nie ma.. bo one to w Belgii obie mieszkają :d

[agatkaa1]

ryba bo mozna poznać na USG genetycznym płeć własnie w 12tc ale to jak wróżenie z fusów jest....wszystko zależy jaki sprzęt...

[paulinaizabela]

Napisane przez ryba91

A u mnie też średni dzień...
Zaspałam na badania.. ale pobiegłam ze 3 km i dobiegłam i jeszcze mi zrobili. No ale .. weszłam i mówię żeby ktoś podszedł bo zaraz zamkną mi "laboratorium" no i taka dziewczyna w zaawansowanej ciązy mówi : ale niech Pani Kasia podejdzie.." no se myślę co za różnica. I nie podeszła pani Kasia tylko jakaś inna i ta ciężarna powiedziała ze mogę sobie iść no to idę na te badania myśląc - po co mam czekać nie wiadomo na co, to tylko badanie.. no i ..
baba się MNIE pyta gdzie mi pobierają zawsze krew No myślę sobie z d$py. mówię ze z prawej ręki i pokazuje DOKLADNIE miejsce.
No to wbijała się chyba ze 3 razy bo nie trafiła..
A potem stwierdziła ze za mało pobrała krwi i musi jeszcze raz.
i potem już wiedziałam dlaczego tamta czekała specjalnie na Panią Kasię!!

a potem pokłóciłam się z mężem, bo stracił pracę.. i zaczęłam się stresować co teraz, no ale powiedział że na miesiąc wyjedzie do DE żeby zarobić bo okazuje się że w tym miesiącu jego wypłaty nie będzie..
no a kasa potrzebna, a potem będzie szukał tu w Polsce. ehh,,

no a teraz zjadłam 5 placków po bytomsku


a wiecie co moja siostra powiedziała, że jej znajoma która obecnie jest w 15t i chodzi prywatnie do lekarza już w 12 tygodniu wiedziała jaka to płeć a teraz była wczoraj jeszcze na USG to jej potwierdziła tą samą płeć.. szkoda że u nas tego nie ma.. bo one to w Belgii obie mieszkają :d

Ale Cię wymęczyli

Przykro mi mam nadzieję, że mąż szybko coś znajdzie

robisz smaka na placuszki

Ooo to bardzo szybko

[De28]

Placicie cos za genetyczne?