|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3451 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ---------- Na dziś obowiązkowe do posłuchania! : http://www.ted.com/talks/richard_st_...f_success.html
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3452 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3453 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Zdecydowanie poslucham jak tylko nie bede nikomu przeszkadzac. Dziewczyny wiem, ze sa takie programy, gdzie np. ustalamy ile moze spedzic czasu na danej stronce i potem nas automatycznie wylacza, jak one sie nazywa? Musze takie cos koniecznie zainstalowac u siebie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3454 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Witajcie!
Przeczytałam dwie pierwsze strony wątku i dwie ostatnie ![]() Parę miesięcy temu odkryłam wizaż i pomógł mi w sprawie z którą walczę od parunastu lat... jestem mniej więcej w połowie walki z problemem ale jest widoczny progres (pierwszy raz w moim życiu), udało mi sie pozbyć paru nawyków i generalnie jestem na dobrej drodze . Niestety, jak zreszta zawsze podejrzewałam , problem był z gatunku "zastępczych"... Nalezało rozprawić się z nadwagą choćby z powodów zdrowotnych ale oczywiście nizsza waga nie rozwiaze całej reszty problemów. W moim przypadku dorzuca jeszcze wyrzuty sumienia że koncentruje sie na tak płytkiej kwestii ... Tak czy owak - wizaż mi pomógł w tej kwestii moze da rade i w innych ![]() Mam 27 lat, udane małżeństwo, dzieci brak ...Do tego rozgrzebane studia (nie napisana praca, nawet nie zaczęta dobrze), w dziedzinie która nie daje szansy na prace w zawodzie, drugie studia równie przyszłościowe skończone... Nie pracuje (bo teoretycznie pisze prace - mam taka możliwośc z uwagi na dobra prace męża) i właściwie to nie wiem co robie całymi dniami... Jest mi z tego powodu wstyd - z osoby energicznej żonglujacej studiami, praca , pasjami stałam sie kanapowcem, leniwcem i tak to trwa od pół roku już... Mój mąż nie ma pretensji i jedyne wymaganie to takie żebym ja byłą zadowolona z życia... Ale ja nie jestem zadowolonaa. Pogłębia się u mnie poczucie że jestem nic nie warta, czas leci , ludzie ida do przodu (zdobywaja doświadczenie itd) a ja siedze na kanapie. w krótkich zrywach podejmuje jakieś tam działania ale bez wiekszych efektów .... Zawsze miałam ten problem - odkladania i robienia wszystkiego na ostatnia chwile -ale jednak w końcu to robiłąm i miałam niezłe efekty... Teraz jak sama siebie pilnuje ( ![]() Nie chce narzekac (w tym jestem dobra) - nakreśliłam sytuacje ...Myśle że potrzebuje motywacji/mobilizacji zewnętrznej...spróbuje (jesli mnie przyjmiecie) pisać sensowne i racjonalne plany i wrzucać je wraz z wykonaniem ... Poczytałam Was i widze że może pomyslem jest odhaczanie najmniejszych rzeczy - bo coś tam jednak robie po całych dniach ![]() ---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ---------- Oczywiście też mam problem z za duża ilością czasu spedzanego przed monitorem - żeby uczestnistwo w drugim wątku nie pogłębiło problemu - postaram sie jednak ograniczyć liczbę czasu spedzanego w necie w celach rorywkowych ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3455 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
[QUOTE=Patri;40128463]
[/COLOR] Podobno 21 dni. Prawda. Ale nawet takie coś jest trudne. Z chaosu nagle się przestawić na organizację - chyba wojsko by sie przydało. Może się zaciągnę. QUOTE] Ja gdzieś czytałam, że 40 dni, i dla mnie to jest bardziej prawdopodobne ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Najbardziej mi utkwiło: koncentracja na jednej rzeczy i ciężka praca... Wypiszę sobie na suficie i będę na to patrzeć tuż po obudzeniu ![]()
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#3456 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Co tu tak cicho? Czyzby wszystkie zwalczyly prokrastynacje?
Ja zaczynam sie denerwowac z powodu wakacji. Na staz (na ktorym bardzo mi zalezalo, mialam bardzo dobre kwalifikacje, aplikacja byla wypelniona na och ach - mialam sprawdzona ja u siebie w biurze karier) nawet nie przeszlam do etapu rozmowy kwalifikacyjnej, w poniedzialek mialam rozmowe (Skype) zeby uczyc angielskiego w Chinach, mieli dac mi odpowiedz w ciagu trzech dni (nie zalezy mi na tym az tak, zwlaszcza ze nie wiadomo jak rozwinie sie sytuacja na Polwyspie Koreanskim - moze panikuje, ale takie rzeczy mnie bardzo przerazaja), kilka tygodni temu mialam rozmowe zeby byc korepetytorka (facet ma taka firme, kilka moich znajomych u niego pracuje i sa bardzo zadowoleni). Mial mi dac odpowiedz do konca tygodnia, a nigdy nie uslyszalam od niego. No kurcze, jak mnie nie chce, to trudno, ale niech mi chociaz napisze! Jak ja nie lubie czegos takiego, bo wyczekuje, wyczekuje, a tu nic, ani be ani me ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3457 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Ja dzis po raz pierwszy od sierpnia 2012 poszlam na silownie, skonczylo sie migrena :/ cud ze sie zmobilizowalam, beznadzieja, ze chyba nici z cwiczen... i od 20stej nic nie zjadlam, a mam ochote pochlonac wszystko i gryze i wykrecam swoje palce... ciekawe czym zaowocuje to jutro... Jestem w polowie ksiazki o bulimii i kompulsach. kazda strona wywoluje nieprzyjemne fale zrozumienia i smutku. w piatek pierwsza wizyta. od paru dni uczucie paniki jest tak silne, ze nie dalam rady isc do pracy. nieciekawie. |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3458 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Moja prokrastynacja przeniosła się wczoraj chwilowo z kanapy na fotel, tę 1. zajął mąż ![]() Ostatnio gdzieś wychwyciłam właśnie to, o czym wspomina Nebulka, że dobrze odbierany jest przez potencjalnego pracodawcę telefon albo mail z prośbą o informację zwrotną. Może faktycznie to rodzaj testu? Nebulko taki stan nie jest mi obcy, b. ciężko jest samemu dźwignąć się z niego, tym bardziej że piszesz, że nie byłaś w stanie iść do pracy. Ja musiałam, wówczas jeszcze pracowałam, czułam bacik nad sobą, urlopu zero, więc zbierałam się, szłam tam i udawałam, że wszystko gra. I są jeszcze dzieci. Ale doszło do tego, że miałam świadomość, że jest coraz gorzej. Cierpiały na tym dzieci. Nie chciałam, żeby widziały mnie w takim stanie. I wtedy tel. do terapeutki. Przytulam i wspieram jak mogę ![]() U mnie ostatnie postanowienie uprawiania biegów skończyło się potężnym bólem kolan, a każda dieta kończy się po gdzieś po ok. 2 dniach, kiedy to rzucam się na lodówkę. Pytanie mojego 6-letniego synka: "Dlaczego ty zawsze wszystko zjadasz?" mówi wszystko. Chyba i ten temat powinnam wziąć na tapetę.... Postanowiłam zacząć od wypisania sobie wszystkich celów, tych najmniejszych i tych bardziej przyszłościowych. Cele to moje "chciałabym", ale i "powinnam". Sporo z nich wiąże się również ze zdrowiem moim i dzieci (różne wizyty lekarskie, kontrole itp). Wszystko to co zaniedbałam ![]() I wiecie co? Uznałam, że muszę poważnie zastanowić się nad tym, czym są dla mnie trudności, wydaje mi się, że to jest dość poważny klucz do ogarnięcia tego wszystkiego. Zamówiłam "W dżungli podświadomości". Poczytałam parę fragmentów i stwierdziłam, że warto. ![]() Witam wszystkie "nowe", "nowe-stare", choć ja sama świeżynka ![]() Edytowane przez ellefant Czas edycji: 2013-04-06 o 11:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3459 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 645
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Na szybko i z błędami bo z telefonu-padł mi net w lapku (to dobrze-z jednej strony). Przeczytałam tylko ostatni post
Nebula ![]() A ja nie pomyślałam że test, tylko zwyczajnie wypadlo z głowy -naiwna. Przyznaje, że prokrastynowalam watek, bo jak przeczytam to będę musiała odpisać, zejdzie mi znów kupa czasu, itd -łatwiej było nie wchodzić. Poza tym jakieś wyrzuty sumienia, bo naprawdę mam taki głos w głowie"zacznij działać", że spędzanie czasu konstruowaniu odpowiedzi wydaje mi się jego marnowaniem, choć paradoksalnie od świąt i tak się zbieram, czarna dziura "nie wezmę się za to, ale za nic innego też nie, bo powinnam wziąć się za to- ---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ---------- (to "to"=wątek), właśnie tu sobie uświadomiłam. No dobra, net odgórnie ograniczony, więc nie mam wejścia, tylko zacząć działać. Tak więc spływam. Dobija mnie pisanie z tel na wizażu, w poczcie kursor just dużo bardziej stabilny ![]() ---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ---------- + brak możliwości przewijania w okienku odpowiedzi ![]() ![]() ![]()
__________________
Lekarstwem na przyzwyczajenie jest inne przyzwyczajenie (Epiktet) |
![]() ![]() |
![]() |
#3460 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Widzę że przwijają sie tu osoby z podobnymi problemami ...
Ja w zeszłym roku złożyłam podanie o staż i z braku odpowiedzi wciaz liczyłam że może jednak - w efekcie jak w końcu zadzwoniłam żeby ustalic co i jak 9po ładnych paru miesiacach) usłyszałam że odpowiedz negatywna wysłali pare miesiecy temu musiała zaginac... Oczywiscie na załatwienie czegos innego było za późno... Zreszta spraw które zawaliłam w zeszłym roku przez odkładanie na później było duzo - po raz pierwszy zaowocowało to konkretne strata materialną ![]() ellefant pisze o odkładaniu spraw zwiazanych ze zdrowiem - też to znam - odkładam,zaczynam coś robić i nie kończe - w efekcie np od 2 lat próbuje doleczyć zęby - i mam ciągle 3-4 do zrobienia ... mimo chyba 8 wizyt u paru różnych dentystów - sama wiem że połowa problemu to brak konsekwencji ![]() kompulsywne jedzenie dopiero niedawno odkryłam że to co robie od jakiś 10 lat tak sie właśnie nazywa ...Mam mega problemy z odżywianiem, jestem na nieustannej diecie na której dotad nie udało mi sie schudnać bo przerywałam ja po paru dniach... Przerywałam wielkim napadem zarcia dosłownie wszystkiego co miałam w zasiegu ręki ... Nie powiem że rozwiązałam ten problem - bo tak nie jest... Ale takie napady mam dużo rzadziej - kiedys parę razy w tygodniu, teraz zdarza sie raz na miesiac... Rozważam terapeute - zreszta juz od jakiegoś czasu ... Ale na razie próbuje sama - przyznam że pewne sukcesy w walce z waga (a niestety hustawka wielkiego zarcia i głodówki dobrnęłam do otyłości) daja mi nadzieje... Wczoraj usłyszałam że szczęścia trzeba szukać w sobie, wewnątrz - oczywiscie truizm ale prawdziwy ... Mi nie dał go ani szczesliwy związek, ani jak juz widzę zapanowanie (wciaz niedoskonałe) nad swoim ciałem, wiem że dobra materialne też mi go nie dadzą ... Ale wenatrz siebie też go nie widzę - wręcz przeciwnie zagłębianie się w sobie, w emocjach itd raczej mnie przeraża... |
![]() ![]() |
![]() |
#3461 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 126
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Ułożyło się, chociaż trochę tak nagle i na początku byłam przytłoczona tym wszystik. Teraz jest lepiej ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Ja dzisiaj nie mogę się jakoś zebrać... powiesiłam pranie, posprzątałam w kuchni po śniadaniu, teraz czeka mnie pokój do ogarnięcia, no ale co robię...? siedzę w necie ![]() ![]() a na dworzu taka piękna pogoda... spacer też powinien być integralną częścią mojego dnia, poniekąd obowiązkiem (za mało się w tej ciąży ruszam ![]() ![]() I taki mały off top: szukamy z mężem zmywarki. Czy macie może jakieś wskazówki jakich firm/czego unikać? Jak na razie wypatrzyliśmy elektroluxa i prawdopodobnie na tym stanie, ale chciałam jeszcze zasięgnąć porady ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#3462 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Po przeczytaniu Twojego postu stwierdzam, że tak, bardzo podobnych, przynajmniej ja się do takich zaliczam...
![]() Cytat:
Cytat:
A jeszcze lepszym rejestr czasu. Co pół godziny wpisujesz co własnie robiłaś. Z rejestru widać na co traci się większość czasu. A czasem okazuje się, że dzień wypełniony jest po brzegi niezauważanymi, a ważnymi rzeczami, które po prostu robić trzeba. To ciekawe spojrzeć na to z perspektywy całego tygodnia. Zaczynam te rejestry i w połowie dnia urywam, nie moge dokończyć, ale na terapii grupowej przerabialiśmy to i na te zajęcia rzeczywiście przyszłam z uzupełnionym rejestrem. Okazało się też, że wpisując co pół godziny co robię, jakoś wstyd mi było wpisać komp komp komp i jakoś tak z poczucia przyzwoitości brałam się za jakieś działania konkretne. Metodę polecam. ja muszę się do tego docisnąć, a ja nie lubię się dociskać, choć samopoczucie po wykonaniu zadania zmienia się na lepsze. Pozdrowienia i miłej soboty. ---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
![]() Podbijam prośbę. ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#3463 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
A możecie napisać jak zrobić taki rejestr? Jak to wygląda od strony technicznej??
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3464 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć
![]() Patri, doskonale pamiętam Twój komentarz do mojej wiadomości ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Witam także wszystkie nowe Dziewczyny! Muszę przyznać, że miałyście „mocne” wejście. Mocne w sensie postów, które mnie osobiście dotknęły tym, że choć znajdujemy się na innych etapach życia, mamy inne doświadczenia, to jednak na poziomie emocji i lęków czuję, jakbyście pisały praktycznie o tym, co sama odczuwam. Co więcej, ostatnio mam jakąś blokadę – którą pewnie wątkowiczki zauważyły – która nie pozwala mi pisać o emocjach, ujmować ich w jakiś spójny sposób. Dlatego tym bardziej zobaczenie ich na monitorze, zgrabnie ujętych – daje do myślenia. Miłej soboty, bez poczucia zmarnowanego czasu, za to dającej wypoczynek i siły do dalszych działań ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3465 | |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hello
![]() ![]() Podczytuję Was, sprzątam, piorę, porządkuje kosmetyki i ciuchy - mam nadzieję, że jedno z ostatnich podejść ![]() Sztuka minimalizmu wychodzi mi coraz lepiej i jestem z siebie dumna ![]() Witam oczywiście Wszystkie Nowe Twarze ![]() ![]() Cytat:
![]() Jestem z niej zadowolona ![]() Jeśli kiedyś będę wszystko wymieniać, to raczej zostanę przy tej firmie, ewentualnie przerzucę się na Bosha. Pralkę z kolei mam Samsunga i tak, jak telefony tej marki to prawdziwe szajsungi, tak pralka to przeskok jakości niesamowity ![]() ![]()
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
Edytowane przez Cindy28 Czas edycji: 2013-04-06 o 17:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3466 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Witam i wywołuję Was dziewczyny, bo nie piszecie dużo: Natka_Pietruszki, sroka2, anja0804, Icannotfly, Caprice, ellefant, Joanna XL.
![]() Hej, isia_de i ziazik. ![]() Coffee! ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]()
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! Edytowane przez czerwieclipiec Czas edycji: 2013-04-06 o 19:10 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#3467 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Off top z mojej strony (przepraszam, nie znam sie na zmywarkach!): czy robilyscie henne na rzesy? I czy ona jest lepsza od tuszu? Zastanawiam sie na zrobieniem henny ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3468 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Mam AEG: http://www.techbaza.pl/produkt/opis-...rit-50870/7838
Od bodajże 4-5 lat, żadnej usterki jak na razie, jestem zadowolona. Jal będziesz wybierała konkretny model zwróć uwagę na to czy filtr moźna wyjąć. To b. Wygodne, można go po prostu oczyścić i umyć. W mojej tak właśnie jest. Na hennie niestety się nie znam. ![]() Edytowane przez ellefant Czas edycji: 2013-04-06 o 20:53 |
![]() ![]() |
![]() |
#3469 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Chodziłam dziś cały dzień jak struta, zła, milcząca, w końcu zaczęłam ryczeć ni z tego ni z owego i wszystkiego się bać... Powiedziałam sobie "dość", łażę bez sensu, unikam tego co chcę zrobić, a później mam mega doła. Poszłam poćwiczyć. I wiecie? Pomogło
![]() ![]()
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3470 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej! Podczytuję Was między przemieszczeniami w czasie i przestrzeni (dużo kilometrów pokonałam w ciągu ostatniego tygodnia) a i czas przez to płynie mi dziwacznie. Zmęczona jestem, a do środy jeszcze dwie podróże przede mną. Ma to jednak swoje plusy, np. bycie w pięknych miejscach, dużo nowych ludzi, inspiracji, pomysłów na nowe działania od razu w formie zoperacjonalizowanej - pełny algorytm postępowania. Dobre to jest. Potrzebuję jednak zwolnić i czekam z utęsknieniem na przyszłą niedzielę.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3471 | |||||
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() Robię hennę na rzęsy i brwi od kilku dobrych lat i chwalę sobie ![]() ![]() Z natury mam wywinięte rzęsy, a po hennie wywijają się jeszcze bardziej ![]() ![]() ![]() ![]() Tyle mojej opinii ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() U mnie ruch przynosi identyczny efekt ![]() ![]()
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
Edytowane przez Cindy28 Czas edycji: 2013-04-06 o 22:18 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#3472 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Wczoraj byłam na szkoleniu koła naukowego dotyczącym obróbki zdjęć panoramicznych i szykuję się do robienia z nimi pierwszego projektu. Pod spodem czai się pytanie, czy zwykłe obowiązki studenckie mnie nie przygniotą za bardzo, ale trzeba po prostu robić swoje. Zrobione dziś: * ściąganie wyników analiz mojego zespołu * mail do N. nt. przezentacji projektu * czyszczenie pudełek * czytanie Saint Exupery'ego * porządek w rajstopach i szufladzie z bielizną * odżywka na paznokcie * odkłaczanie sweterka * składanie ubrań * rozmowa o oddawaniu krwi z p. pielęgniarką * korpus manekina krawieckiego dla siostry * zamówienie książek dla TŻ * obgadywanie szczegółów wizualizacji * sałatka grecka * kuchenne przesypywanie * poświąteczne sprzątanie lodówki * odkurzanie szuflad w kuchni * sałatka makaronowa z rzeżuchą * zmywanie * autosesja 6
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! Edytowane przez czerwieclipiec Czas edycji: 2013-04-07 o 00:24 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3473 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć
![]() Ej powiedzcie mi co jest ze mna nie tak, bo juz nie wiem. Dzisiaj widziałam się z Tż i właśnie wyszedł obrażony, a wczesniej wyjechał na mnie z mordą. Od początku. Ostatnio mieliśmy bardzo fajny okres, szczególnie w święta które spędziliśmy u mnie w domu, ale widocznie się skończyło. W soboty mam korki od 8.30 do 17 ciągiem. W sumie nie jest to dla mnie jakoś szczególnie męczące, ale wieczorem juz człowiek jednak trochę to odczuwa. Mój Tż pracuje w tygodniu po ok 12 godzin a weekendy spędza w szkole. Dziś był do 17.30. Do mnie wpadł o 20,30 gdzieś ( miał być ok 20 - ale juz sie nic nie odzywałam, zeby nie było ze sie czepiam). Spędzilismy trochę czasu razem, później zaczeliśmy oglądac film...trochę nudny, ale liczyliśmy ze sie rozkręci. W międzyczasie Tz mnie zaczął całować, na co zareagowałam normalnie ![]() Dzisiaj go szturchnęłam juz chyba za 15 chrapnięciem na co wstał jak poparzony i mnie dosłownie zje.bał, że jestem nienormalna i ze nie można przy mnie nawet na chwilę podsypiać bo zaraz mam fochy. Tylko ze jak go lekko szturchnęłam (wg jego relacji to szarpałam nim - co wprawiło mnie w mega konsternację). Słuchałam tak tych jego pretensji w ogromnym zaskoczeniu. Koniec końców jestem nienormalna bo go nie rozumiem. Zabrał sie i poszedł. Wiem, że z perspektywy osób trzecich to ten problem jest błachy i można sie pośmiać ![]() I jeszcze te pretensje,ze ja jestem nienormalna. A on też, bo ze mna jest. Znowu zaczynam czuć sie jak śmieć. Co nie zrobie to jest źle, szkoda tylko zę juz sie pilnuje, zeby tylko było dobrze, a i tak jest dup.a
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
|
![]() ![]() |
![]() |
#3474 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Witajcie nowe dziewczyny!
![]() Isia - pamiętam Cię! Ale zatrzymałam się na etapie, że zerwałaś z TŻem i strasznie rozpaczałaś...zmiany w Twoim życiu mnie zszokowały ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja jakoś nigdy nie czułam się olśniewająco lepiej po ćwiczeniach fizycznych...cokolwiek by to nie było - czy coś ze mną nie tak ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Nie przejmuj się tym ![]() ![]()
__________________
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
#3475 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko Biała/Kraków
Wiadomości: 722
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() polubiłam aktywność fizyczną, a wcześniej jej szczerze nienawidziłam przez szkołę ![]() ehh czas się brać za pracę licencjacką. moją największą zmorę ostatnimi czasy ![]()
__________________
wymiana - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=725918 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3476 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć
![]() Cytat:
Takie 15 minutowe sesje spania mogę wypróbować, ale nie wiem czy to się nie skończy na spaniu totalnym ![]() Mam dziś coś słaby dzień, rano odwołałam korki (poł godziny przed ![]()
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3477 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3478 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Co do henny. Nie wiem jak Cindy ją robi, ale ja z działań kosmetyczki byłam zadowolona(chociaż było to z 5 lat temu!). Później jak sama sobie zafundowałam to o zgrozo! Nie wiem czy kupiłam beznadziejny ten proszek, czy go źle rozrobiłam, ale wypadło mi dość sporo rzęs. Musiałam się ratować okładami z oleju rycynowego. Także z domowymi wynalazkami radzę ostrożnie. No chyba, że ktoś jest bardziej w temacie ![]() ......................... . Był u mnie Tżcik ![]() ![]() Ta sprawa trochę zmieniła moje nastawienie do niego. Do tej pory trwałam w przekonaniu, że jak ja nie pojadę do niego, jak ja go nie przeproszę itp to on mnie juz na pewno zostawi. Taki bezsensowny lęk. Teraz widzę, że on też sie może postarać. Miłe to. Aczkolwiek w myślach juz wieszałam na nim psy i zwymyślałam go jaki to okropny jest, ze nawet nie przyjedzie. No cóż, w myślach go przeproszę ![]()
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
Edytowane przez common Czas edycji: 2013-04-07 o 21:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3479 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Spędziłam dziś z przyjaciółką bardzo miły dzień. Fairy, fajna kawiarnia w naszej okolicy jest! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3480 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Bez tego dzień byłby nie-zakończony.
![]() Zrobione dziś: * ładowanie czytnika i wgrywanie książek * napój pigwowy * kawałek roboty obiadowej i przy calzone * drukowanie opracowań na GG * odnajdywanie dowodu wpłaty * czytanie Mathewsa i Calvino * sałatka z selera naciowego dla babci * zmywanie * porządkowanie i wpinanie do segregatora notatek z STP * kolacja dla 2 osób * delty i dwa wykresy w Excelu * 1:40 pracy nad STP
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:26.