Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[Kinga_20]

Napisane przez Magiusa

Planuję w Św. Rodzinie. Już chodzę do ich SR i jakoś się przekonałam. Tylko mam nadzieję, że na salę rodzinną się załapię



No więc najbezpieczniej będzie jak dowiesz się w szpitalu w którym chcesz rodzić czy trzeba mieć czy nie. Oficjalnie nie, ale wiem, że różnie to bywa.
U mnie w szpitalu już powiedzieli, że mogę nie brać

Właśnie jutro się wybieram na obchód po szpitalu, więc zapytam przy okazji. Wiem, że w razie co trzeba mieć potwierdzenie ubezpieczenia gdyby się system zawiesił, a jak się nie ma to jest czas 7 dni żeby dowieźć - czy jakoś tak....

[niunka045]

Napisane przez Kinga_20

Dziewczyny, no ale teraz podobno wystarczy PESEL wpisują w komp. w programie i widzą czy ktoś jest ubezpieczony czy nie... To mimo to dalej trzeba te RMUY ze sobą targać i wydruki? Ja u siebie w firmie nie byłam od stycznia, a nie chcą przekazywać moich RMUA koleżance ;/

Nic nie trzeba Juz brać ze sobą tylko dowód ja od stycznia do żadnego lekarza nie biorę. Jest teraz taki system EWUŚ i tam wszystko sprawdzają na podstawie peselu

[xal]

Napisane przez Kinga_20

Dziewczyny, no ale teraz podobno wystarczy PESEL wpisują w komp. w programie i widzą czy ktoś jest ubezpieczony czy nie... To mimo to dalej trzeba te RMUY ze sobą targać i wydruki? Ja u siebie w firmie nie byłam od stycznia, a nie chcą przekazywać moich RMUA koleżance ;/

Ja wolę podjechać po RMUA do pracy żeby nie było. Mam jeszcze taką książeczkę pracowniczą to podejdę do kadr po pieczątkę potwierdzającą zatrudnienie.

[diabli]

Napisane przez anoxee

diabli i jak lekarz się zapatrywał na te 1750g w 29tc? Bo mój młody w skończonym 29tc ważył 1600g i się dowiedziałam, że jest duuuży.

wtedy slyszalam, ze sredniaczek i przecietniak ale przy 2200 w 31 tyg uslyszalam, ze "ruszyla dziewczyna z kopyta" mam nadzieje, ze troche zwolni, bo w takim tempie to 4kg jak nic hehe.

[axella]

Napisane przez Kinga_20

Dziewczyny, no ale teraz podobno wystarczy PESEL wpisują w komp. w programie i widzą czy ktoś jest ubezpieczony czy nie... To mimo to dalej trzeba te RMUY ze sobą targać i wydruki? Ja u siebie w firmie nie byłam od stycznia, a nie chcą przekazywać moich RMUA koleżance ;/

no ja ciągle mam info,ze trzeba brać ubezpieczenie

Napisane przez Magiusa

Planuję w Św. Rodzinie. Już chodzę do ich SR i jakoś się przekonałam. Tylko mam nadzieję, że na salę rodzinną się załapię



No więc najbezpieczniej będzie jak dowiesz się w szpitalu w którym chcesz rodzić czy trzeba mieć czy nie. Oficjalnie nie, ale wiem, że różnie to bywa.
U mnie w szpitalu już powiedzieli, że mogę nie brać

podobno mega fajny szpital

Napisane przez niunka045

Nic nie trzeba Juz brać ze sobą tylko dowód ja od stycznia do żadnego lekarza nie biorę. Jest teraz taki system EWUŚ i tam wszystko sprawdzają na podstawie peselu

chyba po wizycie u gina pojade na porodowke z lista pytan,by sie nie zdziwic
a mi do teraz sprawdzaja ubezpieczenie na wizytach masakra jak oni nie potrafia sie ogarnac

koles od mieszkania mial byc o 14 a nie ma go i sie nie odzywa

tż chce ze mną na wizytę..bo usg i ktg...

[justyna_g4]

Napisane przez niunka045

Dzięki no to fajnie, mój brat cioteczny tez był bardzo duży i w koncu kleszczami go wyciągali.. mi właśnie termin idealnie wychodzi na 27maja zawsze z USG

Mój wujek miał 4800g jak się urodził. Babcia rodziła sn i nigdy nie była szyta bo nigdy nie pękła. Urodziłao 11 dzieci. Nie wiem czym to jest, że teraz się tak pęka.

[diabli]

Napisane przez axella

jako osoba z dg musze miec jako potwierdzenie ubezpieczenia wydruk potwierdzajacy ostatnia wplate na ubezpieczenie zdrowotne. ok,juz to sobie przygotowalam.
a jakbym nie byla ubezpieczona to co? nie przyjma mnie?

przyjma mnie na ip ewus wyskoczyl na czerwono. chyba 2 dnia przyszla pani z dzialu socjalnego wyjasniac sprawy ubezpieczenia. kazala tylko po wyjsciu ze szpitala dostarczyc zaswiadczenie z zusu, ze przebywam na zasilku chorobowym. a teraz z dg to nie wiem podobno po 10tym bede juz mogla zaplacic skladki za kwiecien. nadal czekam na nr konta...

[Kinga_20]

Napisane przez niunka045

Nic nie trzeba Juz brać ze sobą tylko dowód ja od stycznia do żadnego lekarza nie biorę. Jest teraz taki system EWUŚ i tam wszystko sprawdzają na podstawie peselu

Dzięki

Napisane przez xal

Ja wolę podjechać po RMUA do pracy żeby nie było. Mam jeszcze taką książeczkę pracowniczą to podejdę do kadr po pieczątkę potwierdzającą zatrudnienie.

No mi się właśnie nie chce specjalnie jechać 15 km po głupi papierek, którego nie powinni wymagać. Najwyżej poproszę kadrową, żeby pocztą wysłała...

A tak w ogóle to odpaliłam swój laktator Bardzo cicho chodzi, bo się przyglądałam jak siostra TŻta odciągała elektrycznym TT i chodził jak traktor, a ten jakoś tak strasznie cicho, że musiałam ucho przystawić czy w ogóle działa. Ale do szpitala i tak nie wezmę chyba, tylko ręczny

[diabli]

Napisane przez justyna_g4

Też zawsze chciałam rodzić w wodzie, ale w moim szpitalu to chyba wogole sie nie da bo nie ma tej wanny, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.
Nie wiem jak w Wojewódzkim w BB. Diabli można tam w wannie rodzić??

mozna, ale nie wiem czy nie trzeba miec swojej poloznej. znajoma z ktore lezalam w szpitalu urodzila teraz 6 kwietnia synka i wlasnie korzystala z wanny. nie dopytalam czy sam porod odbyl sie w wodzie. na pewno miala oplacona polozna.

[axella]

łooo, info o "moim" szpitalu
Na lutycką nie trzeba zabierać zbyt dużo, gdyż większość rzeczy dostaje się na miejscu! Koszulę nocną dostaniesz ( z resztą poco niszczyć swoją skoro dają?) i na kolejne dni też bez problemu można się zaopatrzyć u nich (z resztą oni polecają te ich i ja też, bo one oddychają, a te nasze, kupione w sklepach, niekoniecznie), możesz mieć jakąś swoją, ale naprawdę nie trzeba. koniecznie miej ze sobą wodę niegazowaną i to w dużych ilościach kosmetyczkę, a w niej mydło ( najlepiej zwykłe jak biały jeleń), szczoteczkę i pastę, "anty pe", szampon i to co jeszcze uważasz za wymagane dla siebie ręczniki mały i kąpielowy kapcie i klapki pod prysznic możesz jakiś papier toaletowy bardziej miękki ładowarkę do telefonu jakiś balsam do ust i krem nawilżający do twarzy chusteczki do pupy dla dziecka i ewentualnie jakiś krem ( ja nie używałam, a nie miał żadnego odparzenia) Na pewno nie trzeba żadnych podkładów poporodowych, czy podpasek, dostaniesz wszystko nie musisz brać ze sobą majtek, dopiero na wyjście, bo i tak nie wolno nosić Ubranko dla dziecka dopiero na wyjście, prędzej ma szpitalne, a pieluszki też dostajesz od nich.

fajnie,pojade bez torby zart oczywiscie,ale dobrze wiedziec,ze jak zbytnio ubrudze moje 3koszule to nie zostane na lodzie,albo ze jak za malo podkladow to tez nie bedzie tragedii

[justyna_g4]

Napisane przez Kinga_20

A tak w ogóle to odpaliłam swój laktator Bardzo cicho chodzi, bo się przyglądałam jak siostra TŻta odciągała elektrycznym TT i chodził jak traktor, a ten jakoś tak strasznie cicho, że musiałam ucho przystawić czy w ogóle działa. Ale do szpitala i tak nie wezmę chyba, tylko ręczny

a jaki masz?

[candace1]

Napisane przez niunka045

O proszę to szpital najbliżej mnie. Na pęcherz tam byłam to strasznie dużo rodzących mieli

Bo tam mają naprawdę duużo porodów, bo poza NFZ mają też porody prywatne z enel medu
A skąd masz lekarza? Z Inflanckiej?

Napisane przez sharpnowaja

candance pierwsze słyszę żeby sn była bardziej niebezpieczny dla dziecka niż cc. Przecież dziecko po cc przeżywa większy szok itd.
Dla mnie cc to ostateczność.

Ale ja nie mówię o szoku tylko o bezpieczeństwie dla życia takiego porodu.
sn przygotowuje dziecko do zmian i to jest bez dyskusji ale dziecko i tak przeżywa szok-wiadomo nie taki jak podczas cc, gdzie jest wyciągane w kilka minut z brzucha, ale tak czy siak jest to szok.
Mnie chodzi o sam proces porodu.
sn jest niebezpieczny dla dziecka bardziej niż dla matki (podduszenia, złamania itp. nieszczęścia... o reszcie wolę nie wspominać)
cc jest bezpieczne dla dziecka, któremu poza szokiem nic innego nie grozi. Za to matce owszem bo dla matki jest to po prostu operacja...

Napisane przez vil84

Dzis juz chyba nie ponadrabiam ;p

Walczymy z karmieniem. Maly w ogole nie chce ssac. Przysysa sie i zasypia, ani razu nie udalo mi sie go nakarmic a probujemy ciagle. Byl karmiony tylko w nocy przez polozne. Maz pojechal do domu po laktator i tak poprobujemy.

A ja juz smigam po calym oddziale nie boli, tylko lekko przy wstawaniu - no ale wiadomo trzeba uwazac. Tylko leci masakrycznie duzo krwi- przewijalam malego a pode mna sie kaluza zrobila i cieklo mi po nogach i przez majtki i podpaske :/

Niunka super ze Cie puscili, uwazaj na siebie!!
Katate czyzbys byla po mnie w kolejce do rodzenia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Już śmigasz? Cudownie Masz bardzo silny organizm.
A karmieniem się nie przejmuj - jak mały nie chce cyca to pomyśl, że bedziesz miała piękny biust a jego karm mm nic mu nie będzie...

Napisane przez axella

jako osoba z dg musze miec jako potwierdzenie ubezpieczenia wydruk potwierdzajacy ostatnia wplate na ubezpieczenie zdrowotne. ok,juz to sobie przygotowalam.
a jakbym nie byla ubezpieczona to co? nie przyjma mnie?

Przyjmą. Kobieta w ciąży nie musi być ubezpieczona, zeby chodzić do gin lub rodzić w szpitalu.

Napisane przez Kinga_20

Dziewczyny, no ale teraz podobno wystarczy PESEL wpisują w komp. w programie i widzą czy ktoś jest ubezpieczony czy nie... To mimo to dalej trzeba te RMUY ze sobą targać i wydruki? Ja u siebie w firmie nie byłam od stycznia, a nie chcą przekazywać moich RMUA koleżance ;/

Nie potrzebujesz już tych papierków.
System działa i sprawdzą wszystko jak Cię będą przyjmować, a nawet jak nie będą mogli to możesz donieść papier po porodzie - więc spokojnie

[axella]

Napisane przez diabli

przyjma mnie na ip ewus wyskoczyl na czerwono. chyba 2 dnia przyszla pani z dzialu socjalnego wyjasniac sprawy ubezpieczenia. kazala tylko po wyjsciu ze szpitala dostarczyc zaswiadczenie z zusu, ze przebywam na zasilku chorobowym. a teraz z dg to nie wiem podobno po 10tym bede juz mogla zaplacic skladki za kwiecien. nadal czekam na nr konta...

nr konta masz na stonie zusu
i jak masz netowe konto to jest osobny dzial "przeew do zus" i wszystko robi za Ciebie

11.04 juz mozesz placic za kwiecien

[anoxee]

Napisane przez diabli

wtedy slyszalam, ze sredniaczek i przecietniak ale przy 2200 w 31 tyg uslyszalam, ze "ruszyla dziewczyna z kopyta" mam nadzieje, ze troche zwolni, bo w takim tempie to 4kg jak nic hehe.

Wierzę, że nasze dzieci zaczną w końcu inwestować w dysk twardy, a nie w obudowę.

[diabli]

Napisane przez Kinga_20

Dziewczyny, no ale teraz podobno wystarczy PESEL wpisują w komp. w programie i widzą czy ktoś jest ubezpieczony czy nie... To mimo to dalej trzeba te RMUY ze sobą targać i wydruki? Ja u siebie w firmie nie byłam od stycznia, a nie chcą przekazywać moich RMUA koleżance ;/

raczej juz tylko pesel, ale e-wus nie wszystkie przypadki ma "zielone" i czasem trzeba przedstawic jeszcze inny papierek

[candace1]

Napisane przez diabli

raczej juz tylko pesel, ale e-wus nie wszystkie przypadki ma "zielone" i czasem trzeba przedstawic jeszcze inny papierek

Ale to jest wina pracodawcy. Bo jak się 1 dzień spóźnisz z zapłątą ubezpieczenia to dla zusu jesteś bez ubezpieczenia przez cały m-c
Natomiast u mnie w szpitalu jest tak, że wypełniasz świstek, że jesteś ubezpieczona i wsio. Nie potrzeba nic więcej.

[diabli]

Napisane przez axella

a mi do teraz sprawdzaja ubezpieczenie na wizytach masakra jak oni nie potrafia sie ogarnac

bo w Polsce to takie dziwne jest, ja po tym ustaniu zatrudnienia oficjalnie ubezpieczona nie bylam. zatem w e-wusiu czerwono. swiadczenie chorobowe dalo mi jakies dodatkowe prawa (i zasilek), a ogolnie w Polsce ciezarne maja po prostu prawo do bezplatnego leczenia...

Tz pozwolilabym isc na badanie, to w koncu jego corka niech podglada.

[Magiusa]

Napisane przez axella

koles od mieszkania mial byc o 14 a nie ma go i sie nie odzywa

tż chce ze mną na wizytę..bo usg i ktg...

Eee..ale dziwny Koleś, najpierw Cię "straszy", że trzeba osobiście omówić sprawę, a później się spóźnia i nie odbiera...ech

Napisane przez axella

łooo, info o "moim" szpitalu
Na lutycką nie trzeba zabierać zbyt dużo, gdyż większość rzeczy dostaje się na miejscu! Koszulę nocną dostaniesz ( z resztą poco niszczyć swoją skoro dają?) i na kolejne dni też bez problemu można się zaopatrzyć u nich (z resztą oni polecają te ich i ja też, bo one oddychają, a te nasze, kupione w sklepach, niekoniecznie), możesz mieć jakąś swoją, ale naprawdę nie trzeba. koniecznie miej ze sobą wodę niegazowaną i to w dużych ilościach kosmetyczkę, a w niej mydło ( najlepiej zwykłe jak biały jeleń), szczoteczkę i pastę, "anty pe", szampon i to co jeszcze uważasz za wymagane dla siebie ręczniki mały i kąpielowy kapcie i klapki pod prysznic możesz jakiś papier toaletowy bardziej miękki ładowarkę do telefonu jakiś balsam do ust i krem nawilżający do twarzy chusteczki do pupy dla dziecka i ewentualnie jakiś krem ( ja nie używałam, a nie miał żadnego odparzenia) Na pewno nie trzeba żadnych podkładów poporodowych, czy podpasek, dostaniesz wszystko nie musisz brać ze sobą majtek, dopiero na wyjście, bo i tak nie wolno nosić Ubranko dla dziecka dopiero na wyjście, prędzej ma szpitalne, a pieluszki też dostajesz od nich.

fajnie,pojade bez torby zart oczywiscie,ale dobrze wiedziec,ze jak zbytnio ubrudze moje 3koszule to nie zostane na lodzie,albo ze jak za malo podkladow to tez nie bedzie tragedii

Axella koszule i pidżamki ma każdy szpital dla pacjentów. Nie tylko rodzących. Tyle, że oczywiście te ichniejsze nie są jakieś super i można czasem z gołym tyłkiem latać
My też ciuszki musimy mieć na wyjście, co bardzo mnie ucieszyło bo się zastanawiałam jaki rozmiar będę musiała brać i już chciałam brać 3, a dzięki temu TŻ tylko na wyjście przywiezie.

[Kinga_20]

Napisane przez justyna_g4

a jaki masz?

Medela Pump in Style Advanced - bardzo fajny

Napisane przez candace1

Przyjmą. Kobieta w ciąży nie musi być ubezpieczona, zeby chodzić do gin lub rodzić w szpitalu.


Nie potrzebujesz już tych papierków.
System działa i sprawdzą wszystko jak Cię będą przyjmować, a nawet jak nie będą mogli to możesz donieść papier po porodzie - więc spokojnie

Prawo niby gwarantuje darmową opiekę w ciąży, ale chyba którejś dziewczynie od nas z forum jak pojechała na IP to kazali przedstawić dowód ubezpieczenia - nie wiem na jakiej podstawie wtedy działali

Dzięki

Napisane przez diabli

raczej juz tylko pesel, ale e-wus nie wszystkie przypadki ma "zielone" i czasem trzeba przedstawic jeszcze inny papierek

No właśnie te systemy, lepiej mieć w razie co ten papierek i tyle, dzięki

Napisane przez candace1

Ale to jest wina pracodawcy. Bo jak się 1 dzień spóźnisz z zapłątą ubezpieczenia to dla zusu jesteś bez ubezpieczenia przez cały m-c
Natomiast u mnie w szpitalu jest tak, że wypełniasz świstek, że jesteś ubezpieczona i wsio. Nie potrzeba nic więcej.

No nic mam kolejną rzecz do zapisania na liście pytań do położnej u mnie w szpitalu Coś czuję, że ta wizyta będzie długo trwała

[diabli]

Napisane przez axella

nr konta masz na stonie zusu
i jak masz netowe konto to jest osobny dzial "przeew do zus" i wszystko robi za Ciebie

11.04 juz mozesz placic za kwiecien

wlasnie kazano mi przedzwonic po 10tym i dopytac czy juz mnie maja w systemie, czy dokumenty z UM dotarly itd. nie mam jeszcze nic poza pisemkiem, ze mam poslugiwac sie nipem i deklaracja, ze chce sobie podwyzszyc dobrowolnie skladki...czekam jak na szpilkach, bo wolalabym sprawy urzedowe juz ogarnac i zajac sie "praktyka".

[xal]

Napisane przez justyna_g4

Mój wujek miał 4800g jak się urodził. Babcia rodziła sn i nigdy nie była szyta bo nigdy nie pękła. Urodziłao 11 dzieci. Nie wiem czym to jest, że teraz się tak pęka.

Nie wiem ile miał mój wujek, ale od małego miał dużą głowę. Babcia zawsze wspominała ten poród, że on miał taką wielką głowę a wtedy nie nacinali i ona bardzo popękała. Tak więc kiedyś też pękały, a wujek był 2gim dzieckiem.

Napisane przez Kinga_20

No mi się właśnie nie chce specjalnie jechać 15 km po głupi papierek, którego nie powinni wymagać. Najwyżej poproszę kadrową, żeby pocztą wysłała...

Ja jadę specjalnie, ale jeszcze paczkę mam odebrać z ZFŚS bo im się przypomniało, że mam ponad 60 dni L4

[diabli]

Napisane przez anoxee

Wierzę, że nasze dzieci zaczną w końcu inwestować w dysk twardy, a nie w obudowę.

ooo tak! bo ta obudowa niedlugo mnie rozsadzi! zamiast malutkiego palmtopka mam juz w sobie przedpotopowy commodore

[banka26]

Napisane przez vvgh

Mój w 30 tyg.ważył 1700g, to prawie tylko samo, nie martw się , normalnie waży A po 20 dniach mój już ważył 2500g Bój się, żeby Ci taki wielgus nie rósł. Ja już się boję, ile teraz waży mój

o moj tez tyle w 30 tyg. 0 dni a w 34 0 dni 2700 wiec podobnie .....

Napisane przez niunka045

Nie Wiem czemu ale ni jazda autem nie sprawia żadnego problemu jedyne co to wchodzenie i wychodzenie z auta

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mi tezzz wrecz ratuje mnie bo inaczej bym siedziala na dupie w domu,..hehe a fakt wsiadanie i wysiadanie dla mnie tez najgorsze hhehe

Napisane przez vil84

Dzis juz chyba nie ponadrabiam ;p

Walczymy z karmieniem. Maly w ogole nie chce ssac. Przysysa sie i zasypia, ani razu nie udalo mi sie go nakarmic a probujemy ciagle. Byl karmiony tylko w nocy przez polozne. Maz pojechal do domu po laktator i tak poprobujemy.

A ja juz smigam po calym oddziale nie boli, tylko lekko przy wstawaniu - no ale wiadomo trzeba uwazac. Tylko leci masakrycznie duzo krwi- przewijalam malego a pode mna sie kaluza zrobila i cieklo mi po nogach i przez majtki i podpaske :/

Niunka super ze Cie puscili, uwazaj na siebie!!
Katate czyzbys byla po mnie w kolejce do rodzenia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochana ty nie nadrabiaj tylko odpoczywaj, i napawaj si ewidokiem PRZEMCIA ) i powodzenia w karmieniu ja wiem jakie tp trudne i ile boli kosztuje

Napisane przez anoxee

Przynajmniej do nadrabiania będzie mniej.


Tak, dostaliśmy fotki, ale baaardzo słabe to 3d było.


A co tam relacjonować. Za kciuki dziękuję, bo wszystko jest w porządku. Przepływy w pępowinie okej, narządy pooglądane, jąderka dobrze osadzone, waży ok. 1600g, szyjka zamknięta, ułożony główkowo, przedwczesny poród nie grozi. Aaaaa, i dostałam różową reklamówkę z gadżetami - drugą butelką Avent Natural, próbką sudocremu i emolium.

za wizyte

Napisane przez sharpnowaja

halo wróciłam
wkurzyłam się strasznie bo pojechałam do tego szpitala a w drodze powrotnej miam zamiar zahaczyć o biedronkę. Tylko że kasę miałam tylko na bilet ale stwierdziłam że przecież mi niepotrzebna a bankomat jest pod biedronką.
No i poszłam po te wyniki a tam kobietka że mam dopłacić 17 zł bo mi za mało policzyli rzesz kurde a ja pustka w portfelu. Szpital na zadupiu więc do bankomatu musiałabym podjechać autobusem i znów wrócić. Dobrze że koleżanka mi kasę pożyczyła.
Czyli badanie na paciorka kosztowało mnie 42 zł. I trochę nie rozumie wyniku. Bo jest napisane: wynik badania- dodatni, liczność kolonii -obfity wzrost, lekowrażliwość: penicylina- wrażliwy, erytromycyna- wrażliwy, klindamycyna- wrażliwy. Czyli co wyniki dobre? bo w lab nic mi nie powiedzieli.

.

tzn ze masz bakterie i dadza antybiotyk

Napisane przez niunka045

Jasio w 30tc ważył 1500gram właśnie pisałam dzien wcześniej wam nawet ze jakiś bakcyl mnie złapał no ale niestety ta szyjka masakra...
Gin pobrał mi materiały do badań i na jutro Bedzie miał wyniki leże grzecznie nawet z psem mam zakaz wyjść jak narazie






O proszę to szpital najbliżej mnie. Na pęcherz tam byłam to strasznie dużo rodzących mieli






W szoku byłam ale tak sie źle czułam ze wolałam sie Nie sprzeczac







leże leże kończę pracę licencjacka właśnie







ja jestem taka spuchnieta Kochana... Na nogi pomaga ni bardzo chłodna woda z solą do nóg. Po całym dniu na uczelni ledwo buty zdejmuje...




Właśnie wymyśliłam ze bedzie mi wodę z miodem i cytryna robił tyle że nie mamy butelek takich.małych to najpierw bedzie musiał iść kupic :P

Wczoraj Juz próbowałam wrzucić ale sie Nie udało to pokaże wam dzis Jaskowemieszkanko

pieknyy brzusioo to Jasio ma wygodnie

Napisane przez Mysia mysz

sie skończyło rumakowanie:/

szyjka trzyma ale zaczęła się skracać i mam się zacząć oszczędzać bo za dużo biegam:/ na szczęście dramatu nie ma i mogę dalej ćwiczyć tylko jogę, zero piłek:/ i łazić ale i tak mi przykro
poza tym ok, młody głową w dół dalej, nie ruszył się od 20 tygodnia leniwiec, następna wizyta 8.05

Napisane przez Atena564

lece lepić pirogi i uszka z kapusta i grzybami i barszczyk czewony gotować
i jak zwykle mam mega zgage jak sobie zaplanowałam pierogi
do potem

dajj pareeee

ja gulasz robie z ziemniaczkami i suroweczka z pory

[diabli]

Napisane przez candace1

Ale to jest wina pracodawcy. Bo jak się 1 dzień spóźnisz z zapłątą ubezpieczenia to dla zusu jesteś bez ubezpieczenia przez cały m-c
Natomiast u mnie w szpitalu jest tak, że wypełniasz świstek, że jesteś ubezpieczona i wsio. Nie potrzeba nic więcej.

hehe tych swistkow to ja wypelnialam nawet 3 jednego dnia a i tak czasem chcieli jeszcze zaswiad. z zusu...

[niunka045]

Can mój lekarz na żelaznej ale słyszałam wiele kiepskich opinii no i jest tam drogo, nawet znieczulenie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez banka26

ja gulasz robie z ziemniaczkami i suroweczka z pory

u mnie dzisiaj kotlety mielone z ziemniakami i buraki, ale duszona marchewe tez sobie zrobie (na deser, hehe)

aaa i udalo mi sie wcisnac dzisiaj do gina ma luke o 18, wiec sprawdze te szyjke, zapytam o krwawienie i bede mogla spokojnie spac. gdybym sie wieczorem nie pojawila "to zly znak i wiedzcie, ze cos sie dzieje"

[niunka045]

Napisane przez diabli

u mnie dzisiaj kotlety mielone z ziemniakami i buraki, ale duszona marchewe tez sobie zrobie (na deser, hehe)

aaa i udalo mi sie wcisnac dzisiaj do gina ma luke o 18, wiec sprawdze te szyjke, zapytam o krwawienie i bede mogla spokojnie spac. gdybym sie wieczorem nie pojawila "to zly znak i wiedzcie, ze cos sie dzieje"

O kurcze to kciuki :thumbup: będziemy czekać na wieści

[justyna_g4]

Ja cały czas nie wybrałam szpitala. Wacham się między tym co Diabli była i jeszcze jednym, który mam bliżej. Ten drugi wyremontowali i podobno sa tam teraz super warunki sanitarne, daja dla dzicka wszytsko oprócz chusteczek mokrych, Każda mama na dowyboru pampersy czy tetre itd. Nowe sale 2 max 3 osobowe z łazienką ( podobno) no i wszyscy bardzo chwalą personel. Położne podobno super, ale jak zwykle jest ale...
1.nie dają znieczulenia. Podobno na życzenie nie ma takiej opcji, żeby dali, a jak są wskazania to nawet wtedy nie za bardzo chcą dawać.
2. znajoma mi właśnie powiedziała, że niby odwiedziny są od 10 do 18, ale wtedy matka może wyjśc sama z sali na korytarz, a dziecko można zobaczyć tylko między 15, a 16. Dla mnie bez sens. Kurde ja chciałam, żeby mój maż sie zajmował małą jak tylko będzie mógł być w szpitalu bo nie wiem ja będę się czuła. a poza tym to co niby miałabym zostawić małą i iść ( nie wiem czy bede mogła się ruszyć ) z mężem spacerować po korytarzu


Aaa Tż był dziś na policji w sprawie tego wózka. Mój optymizm ostygnoł. Jakiś gość się sprawą zajmował, ale poszedł na urlop wiec inny przejoł. Powiedzieli mu tyle, że mają czas 30 dni, żeby sie skontaktować z Tablicą i sprzwdzić czy doszło do oszustwa i dopiero po tych 30 dniach albo wszczynają postępowanie albo umażają. Także zbyt wiele sobie nie obejcujemy. 15 będzie miesiąc od zgłoszenia i Tż ma dzwonić.

[Magiusa]

Napisane przez diabli

u mnie dzisiaj kotlety mielone z ziemniakami i buraki, ale duszona marchewe tez sobie zrobie (na deser, hehe)

aaa i udalo mi sie wcisnac dzisiaj do gina ma luke o 18, wiec sprawdze te szyjke, zapytam o krwawienie i bede mogla spokojnie spac. gdybym sie wieczorem nie pojawila "to zly znak i wiedzcie, ze cos sie dzieje"

Oj nawet tak nie mów!!!
Będzie dobrze

[diabli]

http://bielskobiala.gazeta.pl/bielsk..._ROZMOWA_.html do poczytania

aha! kilka dni temu rozbawila mnie do lez nowa bielska wypozyczalnia...radosne koniki
idziemy sobie z tz na zakupy (pasaz Tesco), a tam dzieci pomykaja na koniach widok taki, ze myslalam, ze sie zleje. jedna malutka dziewczynka tak "galopowala", ze nawet glowa ruszala byle kon jechal szybciej
http://www.youtube.com/watch?v=HmoatlHIAW4 tutaj filmik z prezentacja. chyba wiem, co Nelcia dostanie kiedys w prezencie