Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[axella]

cięzko miiiii...
już nie chcę być w ciąży

[diabli]

mam pytanie, od kiedy gin podawal nam wage dziecka? od polowkowego? bo wlasnie mnie natchnelo i sobie spisuje ile mala wazyla w danym tygodniu (w karcie ciazy tego nie mam). udalo mi sie odkopac w archiwum forumowym wszystkie wizyty do polowkowego wlasnie i zastanawiam sie czy wczesniej tez podawal wage. pamieta ktoras?

[axella]

Napisane przez diabli

mam pytanie, od kiedy gin podawal nam wage dziecka? od polowkowego? bo wlasnie mnie natchnelo i sobie spisuje ile mala wazyla w danym tygodniu (w karcie ciazy tego nie mam). udalo mi sie odkopac w archiwum forumowym wszystkie wizyty do polowkowego wlasnie i zastanawiam sie czy wczesniej tez podawal wage. pamieta ktoras?

mi nie podał ani razu ale teraz musze sie dowiedzieć
ogóle musze zrobić listę pytań do gina i listę pytań do szpitala bo zapomnę

[potterka]

Vil super, że wychodzicie

Diabli ja miałam pierwszy raz na połówkowym podaną wagę, bo moja ginka ma średni sprzęt , który wylicza chyba dopeiro od pół kilo

Nikt nie wie jak z tym FP i FGŚP przy L4?

[humpback]

Napisane przez diabli

mam pytanie, od kiedy gin podawal nam wage dziecka? od polowkowego? bo wlasnie mnie natchnelo i sobie spisuje ile mala wazyla w danym tygodniu (w karcie ciazy tego nie mam). udalo mi sie odkopac w archiwum forumowym wszystkie wizyty do polowkowego wlasnie i zastanawiam sie czy wczesniej tez podawal wage. pamieta ktoras?

wydaje mi się że od połówkowego - w każdym razie do pewnego momentu były wymiary od główki do pupy, a potem jak młody podrósł to była podawana szacunkowa waga

[szprotka_mada]

Napisane przez colorblue

Witam się

Justi sto lat!!!:-*

Vil super,że już do domku idziecie

Paulina trzymaj się tam!!!


Ja byłam dzisiaj u lekarza:-/
Przez 3 dni męczyło mnie gardło i katar,we wtorek było już super. Gardło praktycznie odpuściło,a tu wczoraj zaczęło drapać,zaczęłam kaszleć. Wieczorem juz w piersiach aż piekło. nawet przy oddechu.
Poszłam i co???
Zapalenie krtani i tchawicy:-(

No to się kuruj i nie daj się chorobie!

Napisane przez nuna2

Dziewczyny wyszłam na 10 minut na spacer
Jak cudownie.... To pachnące powietrze, 16 stopni... Wiem, że żaden wyczyn ale kurde taka szczęśliwa

Napisane przez Dziodzio

Hej Dziewczyny,
Jestem jedną z "zaginionych" mamuś Mój termin porodu to 03 maja, będziemy mieli córeczkę Aleksandrę. Możecie uaktualnić moje dane ;-)

Trochę zaginęłam bez wieści, ale mam nadzieję że teraz gdy już nie pracuję będę miała więcej czasu, także na aktywność internetową ;-)

[axella]

Napisane przez potterka

Vil super, że wychodzicie

Diabli ja miałam pierwszy raz na połówkowym podaną wagę, bo moja ginka ma średni sprzęt , który wylicza chyba dopeiro od pół kilo

Nikt nie wie jak z tym FP i FGŚP przy L4?

z teg co wiem o na L4 nie płacisz już tych bzdurek,ale lepiej się dopytać

może i głupie pytanko,ale zastanawiam się nad jednorazowymi naczyniami
wiem,że to szczyt lenistwa ale kurcze ułatwienie byłoby mega

[humpback]

Napisane przez potterka

Nikt nie wie jak z tym FP i FGŚP przy L4?

ja nie wiem

[ankaaa206]

Napisane przez diabli

mam pytanie, od kiedy gin podawal nam wage dziecka? od polowkowego? bo wlasnie mnie natchnelo i sobie spisuje ile mala wazyla w danym tygodniu (w karcie ciazy tego nie mam). udalo mi sie odkopac w archiwum forumowym wszystkie wizyty do polowkowego wlasnie i zastanawiam sie czy wczesniej tez podawal wage. pamieta ktoras?

u mnie było tak że ostatni raz crl było na usg genetycznym w 13 tc a potem już wagę podawał

a wie ktoś czy w 100 pytań do, jak juz pojedziemy na porodówkę trzeba znać mniejwięcej daty w jakich przyjmowało się jakieś leki w ciąży?
bo bratowa mnie zdziwiła tym że sobie zapisuje w notatniku co kiedy brała :/

[potterka]

Napisane przez axella

z teg co wiem o na L4 nie płacisz już tych bzdurek,ale lepiej się dopytać

może i głupie pytanko,ale zastanawiam się nad jednorazowymi naczyniami
wiem,że to szczyt lenistwa ale kurcze ułatwienie byłoby mega

no niby w przypadku jak jest cały miesiąc l4 to się nie płaci.. ale co jeśli L4 nie było cały miesiąc

[MoTyleKsw]

Napisane przez vil84

Idziemy do domku na obchodzie stwierdzili ze radze sobie super, maly zdrowy wiec jesli chcemy mozemy wyjsc juz dzis - pewnie ze chcemy

Justi wszystkiego najcudowniejszego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O mamo tak szybko? Super wieści!!!
Czekamy na fociaki i info jak w domku

Napisane przez Paulina 87

hej wam, u nas chyba ok, biore Adolac na skurcze, dzis dali mi ostatnia dawke leku na rozwoj plucek.. nie wiem kiedy wyjde,, moze jutro a moze dopiero w poniedzialek. lekarze chyba wola poczekac az zaczne 34tydzien a dzisiaj 32 +5 chce juz wyjsc, musze chociaz rzeczy do szptala spakowac iskonczyc pranie wyprawki, zaskoczyla nas ta cala sytuacja.. rakze wy tez sie szykujcie buziaki

No niestety żadna z Nas nie zna dnia ani godziny
Najważniejsze, że uspokoili skurcze
Na ile Ci się rysowały na ktg?

Napisane przez axella

powiem tak,dawanie "ostatniej" szansy to głupota..
tych "ostatnich szans" bylo bardzo,bardzo duzo..

póki co na to nie idę,bo wiem jak to się skończy
nie da się zmienić w kilka dni..

poczekamy,zobaczymy... poki co są telefony

kawa+czekolada na śniadanko

A mieszka z Tobą teraz?

Napisane przez colorblue

Witam się

Justi sto lat!!!:-*

Vil super,że już do domku idziecie

Paulina trzymaj się tam!!!


Ja byłam dzisiaj u lekarza:-/
Przez 3 dni męczyło mnie gardło i katar,we wtorek było już super. Gardło praktycznie odpuściło,a tu wczoraj zaczęło drapać,zaczęłam kaszleć. Wieczorem juz w piersiach aż piekło. nawet przy oddechu.
Poszłam i co???
Zapalenie krtani i tchawicy:-(

O matulu! Kuruj się



U nas też cieplutko 13 stopni
Aż chce się żyć.
Byliśmy na trochę w mieście załatwić to co było do załatwienia.
TŻ dziś może skończy po pracy malować ściany i może brać się za sprzątanie

A no i dziś 33t0d, więc powoli zaczynamy 34 tc

[diabli]

Napisane przez axella

mi nie podał ani razu ale teraz musze sie dowiedzieć
ogóle musze zrobić listę pytań do gina i listę pytań do szpitala bo zapomnę

musisz go zapytac, niech wylicza srednia moze kiepsko u niego z matematyka?

Napisane przez potterka

Vil super, że wychodzicie

Diabli ja miałam pierwszy raz na połówkowym podaną wagę, bo moja ginka ma średni sprzęt , który wylicza chyba dopeiro od pół kilo

Nikt nie wie jak z tym FP i FGŚP przy L4?

wlasnie tez mi sie wydaje, ze pierwszy raz na polowkowym poznalam wage, odkopalam kilka opisow moich wizyt i nic nie pisalam, wiec pewnie niewiele mowil wtedy zalezalo mi na poznaniu plci hehe.

z FP nie pomoge, bo zupelnie sie na tym nie znam...

Napisane przez humpback

wydaje mi się że od połówkowego - w każdym razie do pewnego momentu były wymiary od główki do pupy, a potem jak młody podrósł to była podawana szacunkowa waga

dzieki, tez tak mysle. w takim razie domowa archiwizacja uzupelniona

33 tydzien - 2600
31 tydzien - 2194
29 tydzien - 1780 (szpitalne usg)
28 tydzien - 1336
25 tydzien - 876
21 tydzien - 422 (polowkowe)

rosnie jak na drozdzach, chyba sobie darujemy witaminy

[axella]

Napisane przez potterka

no niby w przypadku jak jest cały miesiąc l4 to się nie płaci.. ale co jeśli L4 nie było cały miesiąc

jak nie caly miesiac to placi sie tylko za dni w ktorych l4 nie bylo
jesli np masz l4 od 11go marca to placisz tylko za 10dni miesiaca
czyli pelna kwota dzielona na ilosc dni miesiaca,pomnozona przez dni w ktorych jeszcze bylas zdolna do pracy
chyba tak xD

znalazlam nr do mojego ZUS do wydzialu zasilkow,moge tam zadzwonic sie dopytac co i jak? bo mam kiepskie przeczucia a jechac tak srednio mi sie chce

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

http://blog.zapytajpolozna.pl/porod/...odzin-dziecka/

[nuna2]

Motylku brawa za kolejny tydzień

[Magiusa]

Napisane przez szczesliwa25

i jeszcze jedno pytanie do Was, co muszę kupić w aptece? na pepuszek, na brodawki i co tam jeszcze innego? to od razu już skompletuję wsio do końca w tym tygodniu - już sobie poradziłam, spisałam z wyprawek na pierwszej stronie

na ewentualne odparzenia, do noska coś w razie czego. I to chyba wsio, bo nie wiem czy kupować jakieś leki na zapas czy nie.

Napisane przez Paulina 87

hej wam, u nas chyba ok, biore Adolac na skurcze, dzis dali mi ostatnia dawke leku na rozwoj plucek.. nie wiem kiedy wyjde,, moze jutro a moze dopiero w poniedzialek. lekarze chyba wola poczekac az zaczne 34tydzien a dzisiaj 32 +5 chce juz wyjsc, musze chociaz rzeczy do szptala spakowac iskonczyc pranie wyprawki, zaskoczyla nas ta cala sytuacja.. rakze wy tez sie szykujcie buziaki

To byś jeszcze spokojnie wyszła ze szpitala. Na szczęście masz fachową opiekę, więc będzie dobrze

Napisane przez xal

Chleba białego już dawno nie jadamy tylko ciemny. Ostatnio jakoś gdzieś tata wyczytał, że najzdrowszy na zakwasie i to żytni, tak więc kupuję co prawda żytnio-razowy ale na zakwasie, a one przychodzą tylko w porannej dostawie.

No to prawda, że żytni i na zakwasie to są najzdrowsze chleby. Ja takowe przed ciążą jadłam, a w ciąży coś mi się pozmieniało i jem głównie biały

Napisane przez axella

póki co jestem rozdarta..
z jednej strony teraz jest..fajnie..ale teraz ię stara,więc nie jest "prawdziwym sobą"
z drugiej wiem,co potrafi jak coś mu nie pasuje

więc póki co zobaczymy.. we wtorek widzimy się na cały dzień.. trochę się obawiam

ale dam rade,najtrudniejszze za mną

Wiesz jak tak piszesz, że udaje Ci się póki co trochę go trzymać na dystans i że on się stara to wydaje mi się, że macie trochę szansę jednak. Fakt, że to staranie minie, ale jak sobie chłopak zapamięta nauczkę i to, że naprawdę jesteś zdolna go zostawić to już nie będzie miał odwagi na pewne zachowania.
Powodzenia!!!

Dziewczyny od którego tc zaczęłyście biegać w nocy do kibelka? Bo generalnie mi już leci ten III trymestr i na razie udaje mi się przesypiać całą noc.

Justi, sto lat Zdrowia dla Ciebie i dzieciaczka i szybkiego i bezbolesnego porodu

[anoxee]

Miałam już wrzucić wcześniej, ale moja skleroza mi nie pozwoliła. Będąc u teściów na święta znalazłam fajny ranking imion nadawanych w Polsce w latach 2002-2012 stworzony przez MSW, więc chyba najbardziej wiarygodny.

http://www.msw.gov.pl/portal/pl/805/..._20022012.html

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

u mnie było tak że ostatni raz crl było na usg genetycznym w 13 tc a potem już wagę podawał

a wie ktoś czy w 100 pytań do, jak juz pojedziemy na porodówkę trzeba znać mniejwięcej daty w jakich przyjmowało się jakieś leki w ciąży?
bo bratowa mnie zdziwiła tym że sobie zapisuje w notatniku co kiedy brała :/

ja mam w karcie ciazy pod kazda wizyta wpisane jakie leki przepisal. poza tym w uwagach ogolnych info o tarczycy, anemii. wczoraj juz nie mialam wolnej rubryki na kolejna wizyte i zastanawialam sie czy dostane kolejna karte...a gin przygotowany ma wyciete z innych ksiazeczek dodatkowe gubryki i tylko doczepil do srodka tej obecnej karty. spryciarz :P

[becik_4]

Napisane przez vil84

Idziemy do domku na obchodzie stwierdzili ze radze sobie super, maly zdrowy wiec jesli chcemy mozemy wyjsc juz dzis - pewnie ze chcemy

JUSTI wszystkiego najcudowniejszego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Normalnie nie moge uwierzyc ze was tak szybko wypuszczaja super w moim szpitalu to po naturalnym trzymaja 3 dni a co dopiero cc

Napisane przez diabli

ja juz tez ich nie lubie. na poczatku mieszkania tutaj cieszylam sie jak glupia, gdy na balkonie pojawily sie 3 patyczki na krzyz - zaczatek gniazdka. balkon byl w strasznym stanie, wiec pozwolilam na stworzenie porodowki :P pani golebiowa przynosila kolejne patyczki. w koncu zniosla 1 jajo, pozniej 2.przeplotlam nawet barierke zeby sie jajca na dol nie skulaly kiedy male wykluly sie codziennie rano mamuska dostawala ode mnie muesli, podczas wielkiej burzy wystawilam stare wiaderko zeby mogly sie w nim schowac fajne bylo obserwowanie jak rosna, tata i mama je dokarmiaja, ucza latac (takie biegajace nieporadne sepiki, ktore za nic nie mogly wzbic sie w gore )
kiedy staly sie doroslymi golebiami nadal chcialy nas odwiedzac i coraz czesciej to je zastawalam w dwuznacznych sytuacjach (golab na golebiu i gruchaja jak szalone! chcesz je przegonic, a one patrza na ciebie tymi swoimi malymi oczkami jakbys im co najmniej przeszkadzala! )
w koncu wyszorowalismy caly balkon domestosem, wywalilismy gniazdo i zaczelismy je przeganiac. tz wyrzucal kolejne jajka...
dzis mam juz taka niechec do tych ptakow, ze najchetniej kupilabym jakis pistolet na kulki i pokazala im kto tu rzadzi non stop obsrane parapety...wiosna pomogl nam plastikowy kruk, mam nadzieje, ze teraz bedzie podobnie, bo balkon po remoncie i nie zycze sobie pasozytow
tz wymyslil motto golebia: nie daj sie-zesraj sie! i cos w tym jest...przeganiasz go z jednego parapetu to leci na drugi, ty biegniesz do drugiego pokoju, a on leci do kuchni

Nie znosze golebi walcze z nimi tak mi sraja na balkon juz zainstalowalam kolce a one i tak swoje ale ten widok jajeczka mnie rozczulil

Justi wszystkiego naj... naj... najlepszego porodu w 15 minut jak to moj tz mi zyczy

Ja dzisiaj tez po ciezkiej nocy brzuch twardy jak skala napiety ze ciezko oddychac czy wy bierzecie nospe jak jest taki twardy?


Przyszedl kurier z dostawa od gap kids jeszcze czekam na drugiego ma przyjsc m in. Torba do wozka ale jestem jej ciekawa

[MoTyleKsw]

Napisane przez axella

[/COLOR]http://blog.zapytajpolozna.pl/porod/...odzin-dziecka/

[axella]

Napisane przez Magiusa

na ewentualne odparzenia, do noska coś w razie czego. I to chyba wsio, bo nie wiem czy kupować jakieś leki na zapas czy nie.



To byś jeszcze spokojnie wyszła ze szpitala. Na szczęście masz fachową opiekę, więc będzie dobrze



No to prawda, że żytni i na zakwasie to są najzdrowsze chleby. Ja takowe przed ciążą jadłam, a w ciąży coś mi się pozmieniało i jem głównie biały



Wiesz jak tak piszesz, że udaje Ci się póki co trochę go trzymać na dystans i że on się stara to wydaje mi się, że macie trochę szansę jednak. Fakt, że to staranie minie, ale jak sobie chłopak zapamięta nauczkę i to, że naprawdę jesteś zdolna go zostawić to już nie będzie miał odwagi na pewne zachowania.
Powodzenia!!!

Dziewczyny od którego tc zaczęłyście biegać w nocy do kibelka? Bo generalnie mi już leci ten III trymestr i na razie udaje mi się przesypiać całą noc.

Justi, sto lat Zdrowia dla Ciebie i dzieciaczka i szybkiego i bezbolesnego porodu

ciesz się kobieto,cieeeesz się!
najchętniej spałabym w łazience by oszczędzić sobe biegania :P

za miłę slowa

[ankaaa206]

Napisane przez diabli

ja mam w karcie ciazy pod kazda wizyta wpisane jakie leki przepisal. poza tym w uwagach ogolnych info o tarczycy, anemii. wczoraj juz nie mialam wolnej rubryki na kolejna wizyte i zastanawialam sie czy dostane kolejna karte...a gin przygotowany ma wyciete z innych ksiazeczek dodatkowe gubryki i tylko doczepil do srodka tej obecnej karty. spryciarz :P

mój nic nie wpisuje w kartę tzn tylko moją wagę, ciśnienie i ile leukocytów w moczu także chyba muszę sobie spisać na kartce jakiejś w razie co, bo w bólach nie będe miała do tego głowy

[humpback]

Napisane przez MoTyleKsw

A no i dziś 33t0d, więc powoli zaczynamy 34 tc

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny od którego tc zaczęłyście biegać w nocy do kibelka? Bo generalnie mi już leci ten III trymestr i na razie udaje mi się przesypiać całą noc.

ja generalnie już w 1 trymestrze wstawałam czasem raz w nocy do wc. a teraz to różnie - czasem wstanę 3 razy, czasem 5, czasem ani razu.

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

U nas też cieplutko 13 stopni
Aż chce się żyć.

oj tak, otworzylam wszystkie okna, wietrze az chce sie isc na spacer, tylko cholercia dlaczego tak ciezko? chyba jutro wypiore posciel

Napisane przez MoTyleKsw

TŻ dziś może skończy po pracy malować ściany i może brać się za sprzątanie

uwielbiam Cie. u nas malowanie chyba dopiero jutro. wybralam taki kolor, ze go nigdzie nie ma przekopalam strone producenta, wyszukiwalam w google na wszystkie sposoby i nic...ciekawe czy jest tak nowy, czy tak niepopularny. sliczny moooocno zielony. oby nie byl za ciemny.
ps. jak ktoras znajdzie to ma u mnie szokobasa. czas start: "butelkowy adamaszek"

[axella]

Napisane przez becik_4

Normalnie nie moge uwierzyc ze was tak szybko wypuszczaja super w moim szpitalu to po naturalnym trzymaja 3 dni a co dopiero cc



Nie znosze golebi walcze z nimi tak mi sraja na balkon juz zainstalowalam kolce a one i tak swoje ale ten widok jajeczka mnie rozczulil

Justi wszystkiego naj... naj... najlepszego porodu w 15 minut jak to moj tz mi zyczy

Ja dzisiaj tez po ciezkiej nocy brzuch twardy jak skala napiety ze ciezko oddychac czy wy bierzecie nospe jak jest taki twardy?


Przyszedl kurier z dostawa od gap kids jeszcze czekam na drugiego ma przyjsc m in. Torba do wozka ale jestem jej ciekawa

brałam, teraz stwierdziłam,że juz nie muszę

[ankaaa206]

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny od którego tc zaczęłyście biegać w nocy do kibelka? Bo generalnie mi już leci ten III trymestr i na razie udaje mi się przesypiać całą noc.

ja będe wspominać ciąże jako jedne wielkie sikanie praktycznie od początku ciąży co chwilę latam, a w nocy min 3 razy

[becik_4]

Ja do kibelka latalam juz w 1 trymestrze potem byla chwila przerwy i znowu latanie ale dwa razy wstaje

[axella]

Napisane przez becik_4

Ja do kibelka latalam juz w 1 trymestrze potem byla chwila przerwy i znowu latanie ale dwa razy wstaje

mam dokładnie tak samo

[MoTyleKsw]

Napisane przez diabli

oj tak, otworzylam wszystkie okna, wietrze az chce sie isc na spacer, tylko cholercia dlaczego tak ciezko? chyba jutro wypiore posciel





uwielbiam Cie. u nas malowanie chyba dopiero jutro. wybralam taki kolor, ze go nigdzie nie ma przekopalam strone producenta, wyszukiwalam w google na wszystkie sposoby i nic...ciekawe czy jest tak nowy, czy tak niepopularny. sliczny moooocno zielony. oby nie byl za ciemny.
ps. jak ktoras znajdzie to ma u mnie szokobasa. czas start: "butelkowy adamaszek"

Nabałaganił to niech sprząta
Jak bym wiedziała, że wsio jest ok z szyjką i się już nie skróci a brzuch by nie twardniał to bym mu pomogłaaa, bo nie ma to jak człowiek sam sobie posprząta

A my pomalowaliśmy na "szarego wilka" i na "poo biały" ale dodatki mamy białe i czerwone to nie będzie tak ciemno

O twoim kolorze to znalazłam tylko zdj i info
http://media.dekoral.pl/pr/239081/st...shion?rss=true

[diabli]

Napisane przez becik_4

Nie znosze golebi walcze z nimi tak mi sraja na balkon juz zainstalowalam kolce a one i tak swoje ale ten widok jajeczka mnie rozczulil

mnie tez kiedys rozczulil, jajko jeszcze troche ubrudzone i ta mamuska taka biedna, siedziala i czekala czy ja przegonie czy nie. chyba zbyt wiele sily na latanie nie miala, bo tylko mrugala oczkami :P raz sie zlitowalam, a teraz jak jest jajo, to tz zrzuca na dol z balkonu i mowi, ze pomaga, bo dokarmia kotki...
u nas kolce tez nie zdaly egzaminu, bo golebie nauczyly sie chodzic miedzy nimi. kruk jest fajny http://allegro.pl/odstraszacz-ptakow...163511430.html
kiedys myslalam, zeby wraz z sasiadami pisemko do spoldzielni wystosowac i zasugerowac kupno jakiegos jastrzebia ale babcie sa niereformowalne i nadal swoje domowe odpady daja ptaszkom. szczytem glupoty bylo wyrzucenie chyba rok temu w wigilie wnetrznosci z karpi...lezaly takie bebechy na bielutkim sniegu - podobno dla ptakow fuuuj.

[becik_4]

Siedze jak na szpilkach i wyczekuje tego kuriera chyba bierze mnie na przeczekanie

Taka ladn pogoda a ja nie mam nawet sily wyjsc na spacer mysle kiedy pochowac zimowe kurtki i buty