Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

[justynkie]

Napisane przez docik10

W sierpniu idę na wesele do kuzyna tż i chciałabym uczestniczyć w zabawach ale boje się, że będą one żenujące i niesmaczne tak jak te http://www.youtube.com/watch?v=0jHSI...ture=endscreen
Zdarzyło wam się zrezygnować z uczestnictwa w zabawie po tym jak zapoznałyście się z ich zasadami??

WTF? Dla mnie porażka... ale widać że goście byli zadowoleni.
My u siebie na pewno chcemy oczepiny i kilka zabaw, ale raczej integracyjnych niż takich żenujących. Nigdy np. nie rozumiałam zabawy "znajdź po kolanie swoją żonę".
Na prawie każdym weselu jest zabawa w zoo oraz "przynieś fant i zajmij krzesło" więc ja będę chciała z tego zrezygnować.
Podoba mi się z kolei zabawa: wszyscy tańczą w kółku i przekazują sobie worek z różnymi gadżetami, jak muzyka przestaje grać to osoba która ma worek losuje jedną z rzeczy z worka i nakłada. Są tam jakieś fartuszki, duże okulary, peruki itp.
Ewentualnie ta: http://www.youtube.com/watch?v=eoRaPczK734

Napisane przez docik10

Czy prosicie rodziców o błogosławieństwo? Chodzi mi o to, czy macie jakiś tekst ułożony czy po prostu staniecie i powiedzie "prosimy o błogosławieństwo" spotkałam się z jakimiś przemówieniami młodych a wiem, że nawet słowo prosimy o błogosławieństwo z trudem wypowiem, żeby nie wybuchnąć płaczem

My raczej nie będziemy nic specjalnie przygotowywać, tylko poprosimy o błogosławieństwo na nową drogę życia. Mój tata na pewno zrobi nam w prezencie taką tablicę-księgę z naszym zdjęciem i specjalnie dla nas wygrawerowanymi życzeniami. Wiem, bo siostra dostała taką a od nas też chciał zdjęcie

Napisane przez Ines3037200

nie zdałam egzaminu
tzn dobrze zdjęcia radiologiczne opisałam na 4 i opowiadałam o nich, ale na pantomogramie, który był totalnie dupnej jakości nie potrafiłam w pokrzywionym kręgosłupie rozróżnić kręgów,czy pierwszy to pierwszy czy już drugi
mam iść w środę odpowiadać o kręgosłupie i jak nie będę umiała to mi wstawi 2
radiologia stomatologiczna....
facepalm

Biedna...

Napisane przez swiat_katarzyny

dziewczyny a co myślicie o takim zaproszeniu slubnym...

Zakochani i świadomi, że ich miłość to nie wiatr,
mają zaszczyt zawiadomić, że chcą razem iść przez świat.
Panna Młoda i Pan Młody
serdecznie zapraszają w imieniu rodziców i własnym
Sz.P. .................
na uroczystość Ślubu,
który odbędzie się 16 sierpnia 2014 roku o godzinie 17:00
w Kościele ................ w ................. .

A tuż zaraz po Kościele, zapraszamy na Wesele, które odbędzie sie w restauracji Aljo w Kaliszu.

Mi się podoba, jest tradycyjne, dla mnie MUSI być "w imieniu rodziców i własnym" bo to rodzice finansują
Zmieniłabym tylko to pierwsze zdanie i dodała jakąś sentencję Jana Pawła II.

swiat_katarzyny śliczna ta ozdoba do włosów. Ja celuję w coś podobnego. Nie chcę welonu, marzy mi się niski kok i zdobiona opaska do włosów. Podobaja mi się też po prostu opaski z bialej tasiemki 2-3 cm i na niej jakieś zdobienia.

Napisane przez Opiumalfa

Mi nie pasuja walce itp. Tango jest namietne, sexy. A takie tance niespodzianki ze najpierw szybko potem wolno czy odrotnie, sa kompletnie bez sensu wg mnie. Szczegolnie PMka wyglada w takim tancu okropnie.

Mi się z kolei tango nigdy nie podobało
Jest jakieś takie nudne... Z kolei walc dobrze zatańczony jest elegancki i widowiskowy. Oczywiście wszystko rzecz gustu.
TŻ ostatnio wyleciał: "a może zatańczymy fokstrota"? Tylko on chyba nie wie jak fokstrot wygląda, wystarczy że egzotycznie brzmi :P

[mala_czarna_21]

Witam się

przepiękny dzień, niestety cały spędzony na uczelnie...

no ale niedługo wraca TZ to może pójdziemy biegać i na jakieś zakupy. A wieczorem muszę projekt zrobić

pisałyście o zaproszeniach, ja miałam robić sama ale niestety to się kompletnie nie opłaca i zamówimy na amelli

a jeśli chodzi o samodzielne rzeczy na wesele to razem z przyjaciółką zajmujemy się dekoracjami z kwiatów i same zrobmy bukiety, dekorację kościoła i sali

[anka1897]

króliczku Może zmiana na jakiś mało popularny termin ewentualnie tylko skromne przyjęcie dla najbliższych?

Napisane przez Dotka90

Jeszcze bardzo mi się podoba zabawa: sprawdzian pary młodej

Tzn siedzimy do siebie plecami, mamy do dyspozycji dwie kartki: ON/JA, a nasz małżonek ONA/JA.

I DJ zadaje różne pytania, np.: kto lepiej prowadzi auto, kto częściej sprząta itd

A PM mają podnosić kartki zgodnie ze swoim zdaniem Czuję, że u nas będzie z tego kupa śmiechu

Fajna Jeszcze mi się podoba losowanie obowiązków młodych. Kompletnie nie podoba mi się zbieranie na wózek, a Tż się uparł, że chce to

Ja już w domku po pracy, obiad zjedzony, pies wyprowadzony. Teraz czas na porządki

[kroooliczek89]

Napisane przez anka1897

króliczku Może zmiana na jakiś mało popularny termin ewentualnie tylko skromne przyjęcie dla najbliższych?



Fajna Jeszcze mi się podoba losowanie obowiązków młodych. Kompletnie nie podoba mi się zbieranie na wózek, a Tż się uparł, że chce to

Ja już w domku po pracy, obiad zjedzony, pies wyprowadzony. Teraz czas na porządki

Tak, czy siak chcieliśmy ślub w piątek, nie sobotę, ale w Poznaniu to jest i tak drogo...
A małe przyjęcie. Najpierw był taki plan, ale TŻ-owi się odwidziało i chce normalne wesele. Przecież nie zabronię bo to jedyny taki nasz dzień. Musi być jak z marzeń.

[justynkie]

Napisane przez docik10

Czy prosicie rodziców o błogosławieństwo? Chodzi mi o to, czy macie jakiś tekst ułożony czy po prostu staniecie i powiedzie "prosimy o błogosławieństwo" spotkałam się z jakimiś przemówieniami młodych a wiem, że nawet słowo prosimy o błogosławieństwo z trudem wypowiem, żeby nie wybuchnąć płaczem

a to niech facet prosi jako przyszła głowa rodziny


[/QUOTE]


Oj jak ja bym miała liczyć na TŻ... Pewnie by było: "no dobra, to już?"
Poza tym blogosławieństwo będzie w domu moich rodziców więc ładnie bedzie wyglądało jeśli to ja zacznę i zwrócę się do moich rodziców jako do gospodarzy, z prośbą i błogosławieństwo.
Kojarzy mi się scena z jednego z polskich filmów z czasów PRL (Kogel Mogel lub coś w tym stylu) gdzie młodzi maja klękać na błogosławieństwo i Młoda ciągnie w dół Młodego Coś mi się wydaje że ta scena będzie u nas dokładnie taka sama...

[kroooliczek89]

Dotka90 - ja znam tą zabawę, tylko że zamiast tabliczek Para Młoda ściąga buty I dostają po jednym i jeśli jest odpowiedź że Ona to podnoszą damski but, jeśli On to męski

[justynkie]

Napisane przez anka1897

króliczku Może zmiana na jakiś mało popularny termin ewentualnie tylko skromne przyjęcie dla najbliższych?



Fajna Jeszcze mi się podoba losowanie obowiązków młodych. Kompletnie nie podoba mi się zbieranie na wózek, a Tż się uparł, że chce to

Ja już w domku po pracy, obiad zjedzony, pies wyprowadzony. Teraz czas na porządki

Mi też się nie podoba, TŻ ma podobne zdanie. My w zasadzie tylko raz braliśmy w tym udział, na weselu mojej przyjaciółki. Na innych rodzinnych nie, bo wtedy musiałabym dać mniej do koperty... Zauważyłam że ludzie coraz mniej dają. Pamiętam wesela z dzieciństwa kiedy to goście dawali w zastaw zegarki bo już nie mieli pieniędzy A teraz to parę osób pójdzie... Poza tym uważam że to takie proszenie o pieniądze.

Ale na jednym weselu kolega nam opowiadał że koleś (nota bene były szef mojego TŻ) podszedł do świadka, dał 50 zł i wydał sobie resztę...

Gdzieś też na wizażu czytałam o tej zabawie ale zamiast pieniędzy goście przekazują młodym życzenia na nową drogę. Nie do końca jestem do tego przekonana, ale lepsze to niż zbieranie na wózek...

[kulbensikowa]

jakoś nie mam czasu ostatnio nadrabiać - szukam pracy, ale ciężko jest ..wysłałam już sporo cv i cisza... chyba znów będę zmuszona brać byle co...

Powiem Wam, ze fajnym pomysłem jest też coś takiego:
Mojego tż chrzestna rok po ślubie przysłała ładne zdjęcie z pleneru gdzie są razem z mężem i napisała z tyłu zdjęcia , że w rocznice dziękują za obecność z nimi razem w tym dniu(ślub, wesele) itd.. Był to super miły gest !! Oczywiście rozesłała gościom pocztą

[Dotka90]

Napisane przez anka1897

Fajna Jeszcze mi się podoba losowanie obowiązków młodych. Kompletnie nie podoba mi się zbieranie na wózek, a Tż się uparł, że chce to

My raczej nie będziemy tego mieli

Napisane przez kroooliczek89

Dotka90 - ja znam tą zabawę, tylko że zamiast tabliczek Para Młoda ściąga buty I dostają po jednym i jeśli jest odpowiedź że Ona to podnoszą damski but, jeśli On to męski

Też dobre

[kulbensikowa]

Napisane przez justynkie

Mi też się nie podoba, TŻ ma podobne zdanie. My w zasadzie tylko raz braliśmy w tym udział, na weselu mojej przyjaciółki. Na innych rodzinnych nie, bo wtedy musiałabym dać mniej do koperty... Zauważyłam że ludzie coraz mniej dają. Pamiętam wesela z dzieciństwa kiedy to goście dawali w zastaw zegarki bo już nie mieli pieniędzy A teraz to parę osób pójdzie... Poza tym uważam że to takie proszenie o pieniądze.

Ale na jednym weselu kolega nam opowiadał że koleś (nota bene były szef mojego TŻ) podszedł do świadka, dał 50 zł i wydał sobie resztę...

Gdzieś też na wizażu czytałam o tej zabawie ale zamiast pieniędzy goście przekazują młodym życzenia na nową drogę. Nie do końca jestem do tego przekonana, ale lepsze to niż zbieranie na wózek...

A mi się podoba poza tym to taka zabawa i symbolika nikt nie każe rzucać 100zł na wózek, 5-10 zł wystarczy i to nie jest aż taki wydatek. Nie podoba mi się jedynie, jak później orkiestra każe liczyć i wyszczególnia się ile uzbierał Pan Młody a ile PM;/ z tego względu że byłam na jednym weselu i słyszałam jak były dogryzki, że rodzina PM się nie postarała itd..bo mniej nazbierała...

[Blondi2989]

Hej, witajcie, wiosna przyszła
Na zewnątrz w Gda jest bosko, aż chce się żyć
Byłam dziś z koleżanką w biblio i napisałam 3 strony magisterki
Wieczorem jeszcze do niej usiądę póki mam wenę

Napisane przez wenedka

My się jeszcze nad tym zastanawiamy.
Część gości będzie przyjezdnych i nie bardzo będą mieli warunki, żeby zjeść to ciasto (chyba że paluchami). Poza tym to ciasto zazwyczaj nie najlepiej znosi podróż do domu. Ale zobaczymy.

Na pewno nie będziemy robić prezencików jak na angielskich weselach

U nas też prezencików nie będzie.

A propo ciasta rozdawanego po weselu...
W zeszłym roku jak byliśmy z TŻ na weselu u znajomych i po poprawinach jechałam ja samochodem i spieszyliśmy się odwieźć kolegę na pociąg i ja, pierwszy raz jechałam w tym mieście, wjechałam w zakręt pod kątem 90 stopni z prędkością 60km/h... Nic nam się nie stało i ładnie wyhamowałam, ale to co się stało z ciastem to możecie zobaczyć w załączniku
A na pociąg i tak nie zdążyliśmy Czekaliśmy na następny i sprzątaliśmy resztki ciacha
Od tego momentu jak czasami gwałtowniej zahamuję czy coś to TŻ tylko wzdycha: "dobrze, że nie mamy ciasta w samochodzie"

Napisane przez wenedka

Co do leżenia plackiem nad morzem, to nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło. Owszem, byliśmy na plaży, ale z reguły zwiedzamy i nie siedzimy w jednym miejscu.

My w tym roku nigdzie nie jedziemy- odkładamy na wesele, a poza tym nawet nie mam kiedy ze względu na pracę magisterską, a przecież z laptopem nie pojadę...

My też w tym roku zrezygnujemy chyba z takich dłuższych wakacji (na razie nie ma co planować, za dużo mamy znaków zapytania na przyszłość), właśnie ze względu na oszczędzanie na wesele, mieszkanie...
Ale właśnie my mieszkamy nad morzem, więc jest kilka okolicznych miejsc, do których chcemy się wybrać, więc pozostają nam lokalne wycieczki

Napisane przez KaMilka4891

my się zastanawiamy, czy nie wyskoczyć z http://www.youtube.com/watch?v=lVGhlXd3XaE bo to tak jakby "nasza" piosenka może jak chłopaki z zespołu ogarną jakąś mniej trancową wersję to wlepimy na koniec Franka

To by było mega oryginalne, jakbyście do tego zatańczyli pierwszy taniec
Hit YT murowany (w pozytywnym sensie)

Napisane przez Dotka90

Jeszcze bardzo mi się podoba zabawa: sprawdzian pary młodej
Tzn siedzimy do siebie plecami, mamy do dyspozycji dwie kartki: ON/JA, a nasz małżonek ONA/JA.
I DJ zadaje różne pytania, np.: kto lepiej prowadzi auto, kto częściej sprząta itd
A PM mają podnosić kartki zgodnie ze swoim zdaniem Czuję, że u nas będzie z tego kupa śmiechu

Zawsze jest kupa śmiechu, ale właśnie my już kilka wesel na przestrzeni wspólnych lat z TŻ mamy obskoczone, więc pewnie nie będziemy tego mieli, bo dla nas to zbyt oklepane
Ale faktycznie fajne

Napisane przez Ines3037200

Ładny jest ten wierszyk, ale w co drugim zaproszeniu go widziałam

Dlatego u nas TŻ coś wymyśli, bo on ma łeb do wierszyków (wklejałam Wam kiedyś życzenia urodzinowe dla mojego brata)
Jak będzie miał wenę to poproszę go, żeby dla Was coś też poukładał nowego

Napisane przez magdalenka_w_86

U mnie wszyscy goście z mojej strony już wiedzą kiedy się pobieramy i wiedzą, że zostaną zaproszeni, choć zaproszeń nie dostali Znajomi w sumie też.

U nas też
Dobre wieści szybko się rozchodzą
Dlatego, nawet dla gości z zagranicy, nie będzie to żadne zaskoczenie jak dostaną zaproszenie 3-4 miesiące wcześniej niż jest ślub, bo to będzie czysta formalność

Napisane przez mala_czarna_21

a jeśli chodzi o samodzielne rzeczy na wesele to razem z przyjaciółką zajmujemy się dekoracjami z kwiatów i same zrobmy bukiety, dekorację kościoła i sali

Ja się nad tym ostatnio poważnie zastanawiam, bo TŻta kuzyna prawie żona (hajtają się w tym roku 1.06, TŻ mój jest ich świadkiem ) właśnie poszła do szkoły florystycznej i dorabia sobie w kwiaciarni i chciałabym ją prosić o pomoc i mogłybyśmy zrobić razem
Nie dość, że byłaby to dla nas frajda, to jeszcze tnie się koszty...
Bo u nas na sali dekoracja żywymi kwiatami nie jest niestety w cenie, a koszt jej waha się od 800 do nawet 1500zł w zależności od tego ile tych kwiatów jest. Więc drogo trochę.
Tylko zastanawiam się jak to technicznie ogarnąć.
Ale - jest jeszcze dużo czasu

Napisane przez anka1897

Fajna Jeszcze mi się podoba losowanie obowiązków młodych. Kompletnie nie podoba mi się zbieranie na wózek, a Tż się uparł, że chce to

Tego właśnie nie widziałam jeszcze u nikogo, tylko o tym czytałam na jakimś portalu ślubnym Więc dla nas to dobra opcja dla zabawy z kartkami ON/ONA
Ja też za bardzo zbierania na wózek nie chce, ale to samo co u Ciebie - TŻ chce

[vixena]

pisałyscie o tej zabawie gdzie PM (nie widząc co pokazuje drugie) maja np. pokazac kto bedzie sprzatal, kto trzymal kase itd. Ja uważałam to za fajna zabawe, ale z ostanich 4 wesel na których bylam, było to na 3 w bardzo zblizonej formie wiec w moim rejonie ta zabawa już mocno oklepana. ja nie chce absolutnie nic z podtekstami ani zabaw ani przyspiewek podczas oczepin. Te wyprawy do zoo/ karoce tez juz opatrzone. Myslę, że chcialabym jakas integracyjna zabawe (1, max 2), a oczepin najlepiej wcale, ale chyba nie przejdzie i pewnie bedzie zabieranie butów i wykup i mam nadzieje, że na tym koniec.
aaa i podobało sie mi równiez na jednym weselu takie przedstawianie gosci, tzn. wszyscy sa w kolku i zespół na poczatek do srodka prosi rodziców na chwile tanca, pozniej (w zaleznosci od tego kto jest) rodzeństwo PM, dziadków, rodziców chrzestnych, wujków i ciocie, kuzynostwo, przyjaciół/ znajomych, osoby towarzyszące, wspólpracowników, sąsaidów, a pozniej np. osoby niepijace, palące, wszytkie panie w czerwonym i jakies tam jeszcze kategorie jakie ie wymysli. Bardzo fajnie to wtedy wyszlo i kazdy wiedzial kto jest kim mnniej wiecej

[justynkie]

http://www.youtube.com/watch?v=-8qQNYO4vYg
A propos żenujących zabaw...

[wenedka]

Napisane przez kulbensikowa

Mojego tż chrzestna rok po ślubie przysłała ładne zdjęcie z pleneru gdzie są razem z mężem i napisała z tyłu zdjęcia , że w rocznice dziękują za obecność z nimi razem w tym dniu(ślub, wesele) itd.. Był to super miły gest !! Oczywiście rozesłała gościom pocztą

Bardzo fajny pomys i miły gest

Napisane przez justynkie

Mi też się nie podoba, TŻ ma podobne zdanie. My w zasadzie tylko raz braliśmy w tym udział, na weselu mojej przyjaciółki. Na innych rodzinnych nie, bo wtedy musiałabym dać mniej do koperty... Zauważyłam że ludzie coraz mniej dają. Pamiętam wesela z dzieciństwa kiedy to goście dawali w zastaw zegarki bo już nie mieli pieniędzy A teraz to parę osób pójdzie... Poza tym uważam że to takie proszenie o pieniądze.

Ale na jednym weselu kolega nam opowiadał że koleś (nota bene były szef mojego TŻ) podszedł do świadka, dał 50 zł i wydał sobie resztę...


Gdzieś też na wizażu czytałam o tej zabawie ale zamiast pieniędzy goście przekazują młodym życzenia na nową drogę. Nie do końca jestem do tego przekonana, ale lepsze to niż zbieranie na wózek...

Ja nie mam nic przeciwko takiej zabawie.
My zamierzamy ją mieć, ale będzie bardziej symbolicznie Nie oczekuję, że ludzie będą dawali nam po 50zł.

[Dotka90]

U nas akurat na przestrzeni kilku lat tylko my się hajtamy, zarówno w rodzinie jak i u znajomych (nie licząc tych dwóch par ślubujących w tym roku), więc liczymy, że gościom nie wydadzą się te zabawy oklepane

[Blondi2989]

Napisane przez kulbensikowa

A mi się podoba poza tym to taka zabawa i symbolika nikt nie każe rzucać 100zł na wózek, 5-10 zł wystarczy i to nie jest aż taki wydatek. Nie podoba mi się jedynie, jak później orkiestra każe liczyć i wyszczególnia się ile uzbierał Pan Młody a ile PM;/ z tego względu że byłam na jednym weselu i słyszałam jak były dogryzki, że rodzina PM się nie postarała itd..bo mniej nazbierała...

Ostatnio jak byliśmy na weselu to zespół wyraźnie zaznaczył, że muszą być pieniądze papierkowe, żadne monety. To już była kaszana, bo to chyba nie o to w tej zabawie chodzi, aby się obłowić...

Napisane przez vixena

pisałyscie o tej zabawie gdzie PM (nie widząc co pokazuje drugie) maja np. pokazac kto bedzie sprzatal, kto trzymal kase itd. Ja uważałam to za fajna zabawe, ale z ostanich 4 wesel na których bylam, było to na 3 w bardzo zblizonej formie wiec w moim rejonie ta zabawa już mocno oklepana. ja nie chce absolutnie nic z podtekstami ani zabaw ani przyspiewek podczas oczepin. Te wyprawy do zoo/ karoce tez juz opatrzone. Myslę, że chcialabym jakas integracyjna zabawe (1, max 2), a oczepin najlepiej wcale, ale chyba nie przejdzie i pewnie bedzie zabieranie butów i wykup i mam nadzieje, że na tym koniec.
aaa i podobało sie mi równiez na jednym weselu takie przedstawianie gosci, tzn. wszyscy sa w kolku i zespół na poczatek do srodka prosi rodziców na chwile tanca, pozniej (w zaleznosci od tego kto jest) rodzeństwo PM, dziadków, rodziców chrzestnych, wujków i ciocie, kuzynostwo, przyjaciół/ znajomych, osoby towarzyszące, wspólpracowników, sąsaidów, a pozniej np. osoby niepijace, palące, wszytkie panie w czerwonym i jakies tam jeszcze kategorie jakie ie wymysli. Bardzo fajnie to wtedy wyszlo i kazdy wiedzial kto jest kim mnniej wiecej

Nas czekają w tym roku jeszcze dwa wesela (w rodzinie TŻ), też oblukamy czego nie widzieliśmy i wybierzemy 2-3 oryginalne zabawy na oczepiny

[wenedka]

Napisane przez justynkie

http://www.youtube.com/watch?v=-8qQNYO4vYg
A propos żenujących zabaw...

[kulbensikowa]

o mamo spadam na słonko

[Dotka90]

Napisane przez Blondi2989

Ostatnio jak byliśmy na weselu to zespół wyraźnie zaznaczył, że muszą być pieniądze papierkowe, żadne monety. To już była kaszana, bo to chyba nie o to w tej zabawie chodzi, aby się obłowić...

O matko, ale żenada..
Spaliłabym się ze wstydu jakby to było moje wesele..

[KaMilka4891]

Napisane przez kulbensikowa

o mamo spadam na słonko

hahahahaha
najbardziej mi się podoba ze śmietnikiem

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez justynkie

http://www.youtube.com/watch?v=-8qQNYO4vYg
A propos żenujących zabaw...

[Piankka]

Napisane przez swiat_katarzyny

dziewczyny a co myślicie o takim zaproszeniu slubnym...

Zakochani i świadomi, że ich miłość to nie wiatr,
mają zaszczyt zawiadomić, że chcą razem iść przez świat.
Panna Młoda i Pan Młody
serdecznie zapraszają w imieniu rodziców i własnym
Sz.P. .................
na uroczystość Ślubu,
który odbędzie się 16 sierpnia 2014 roku o godzinie 17:00
w Kościele ................ w ................. .

A tuż zaraz po Kościele, zapraszamy na Wesele, które odbędzie sie w restauracji Aljo w Kaliszu.

Jesteś z Kalisza?

[wenedka]

A ja się dowiedziałam dzisiaj od mojej przyszłej teściowej, że ulubiona bratowa mojego Tż-a ubzdurała sobie, że jej córka będzie u nas na ślubie tzw. flower girl w kościele.

Pomijając już fakt, że będzie miała dopiero 18 miesięcy w dniu ślubu i w ogóle czegoś takiego nie planujemy, to bratowa chyba się źle czuje Zapomina chyba, że swoj ślub już planowała.

Wkurza mnie babsko, bo bez przerwy jakieś akcje robi i wydaje jej się, że musi być w centrum uwagi.

[Opiumalfa]

dziewczyny, ktoras z was juz tu podawala adres blogow ze zdrowymi przepisami. Mozecie mi jeszcze raz je podac, bo sobie nie zapisalam

[KaMilka4891]

Napisane przez Opiumalfa

dziewczyny, ktoras z was juz tu podawala adres blogow ze zdrowymi przepisami. Mozecie mi jeszcze raz je podac, bo sobie nie zapisalam

to chyba byłam ja, ale muszę grubo poszukać tego linka, bo ja funkcjonuję na 3 komputerach

[Dotka90]

Ja podawałam chyba Dietetycznie Siostro oraz Dietetyczne Fanaberie.

Z tych dietetycznych to moje ulubione.

[swiat_katarzyny]

Napisane przez Piankka

Jesteś z Kalisza?

Prawie, a co?

[rom4ntyczk4]

Napisane przez antonina_bielska

Dojeżdzamy pomalu do Krk, wszystko będzie na wariata zapewne, oby się udało wszystko dziś elegancko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Powodzenia Kochana

Napisane przez betty0502

Przepiękne zaproszenia

cieszę się, że się spodobały Mnie też urzekły

Dotka te same podawałam jako jedno z dwóch, które wybierzemy parę stron wcześniej Pasują mi bardzo

kulbensikowa bardzo miły gest z tym zdjęciem

[Dotka90]

Romantyczka, o zaproszeniach mówisz, tak?
Nie widziałam, że wklejałaś My się już dawno w nich zakochaliśmy i póki co nic ich nie przebija i wątpię żeby coś takiego się znalazło (w rozsądnej cenie oczywiście, bo dla mnie dawać 16zł za zaproszenie to głupota, bo większość ludzi i tak rzuci to w kąt i tyle).

[mala_czarna_21]

uff... właśnie wróciłam z biegania zmęczyłam się jak cholera ale tak jakoś śpiąco mi było więc wolałam się ruszyć niż zmarnować cały dzień

jeszcze pół godzinki hula-hop i siadam do projektu

[KaMilka4891]

Napisane przez Dotka90

Ja podawałam chyba Dietetycznie Siostro oraz Dietetyczne Fanaberie.

Z tych dietetycznych to moje ulubione.

Bardzo fajne przepisy są na tych stronkach, ja moją znalazłam
http://zrzucbrzuch.blogspot.com/