Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[Veronic]

Napisane przez Katate

Leżałam na sali bezpośrednio przy sali do porodów to trochę się napatrzyłam i nasłuchałam.

I to jest naprawdę tak baaardzo różnie z tymi porodami.

Np. przyjechała dzieczyna 0 1 w nocy bo jej wody odeszły. Ale nie miała żadnych skurczy i tak biedna leżała na tej porodówce pod ktg i kroplówkami (dla mnie najgorsza opcja chyba) i urodziła dopiero po 17.00. Jej mąż i siostra też się tam wysiedzieli.

Inna przyjechała koło 23 ze skurczami i dali ją do nas na salę, nie wiem po co bo ona to już miała skurcz za skurczem i długo nie zabawiła u nas. Koło 24 poszła rodzić a po 3 godzinach juz tak jej maluszek krzyczał, że chyba cały oddział pobudził

No i niestety często było też tak, że długo próbowałhy laski rodzić sn ale kończyło się na cc.

to nieźle się tam nasłuchałaś i naoglądałaś
wiadomo, każdy poród jest inny, nie ma reguły

[sharpnowaja]

anoxe popieram- sałatka z arbuza i fety jest pyszna

Jenny proszę o wpisanie mojej wizyty 22.04 dzięki

barwineczek oj tak! jestem nerwowa jak nigdy w życiu. Mała głupota jest w stanie doprowadzić mnie do furii

ankaa ja myślę że klocki to dobry pomysł na prezent

Justi za kolejny tc

vil nie jesteś okropna! ja już teraz momentami mam takie myśli. A później sama przed sobą się tego wstydzę. Takie myślenie jest raczej normalne- hormony nami kierują. Ty się bardzo dzielnie trzymasz- oby tak dalej

kurcze chciałabym urodzić pod koniec kwietnia;/ jakoś mam przeczcie że jak nie urodzę w kiwetniu to pewnie dopiero w połowie maja.

[barwineczek]

Justyna nie polecam gąbki, trzeba byłoby ja prać codziennie a to niemożliwe. Najlepiej wrzucić pieluszke tetrową na dno wanienki, a potem do pralki. Mój mąż też zamówił mycie bobasa

[Kinga_20]

Napisane przez XxXJuSstiii

chusta albo DOBRE nosidło

Właściwie każdą z nas może już zaskoczyć w każdej chwili, ja się doczekać nie mogę ale też mam nadzieję, że w maju urodzę

Chusta piękna, taka słoneczna

Ja dostałam dwa nosidła, ale pójdą na dno szafy póki co....

Napisane przez Veronic

bardzo ładna
czytałam opinie , że chusty hoppediz są bardzo dobrej jakości i dobrze się noszą.
Rozważałam zakup, jednak są one droższe niż NATI , więc zrezygnowałam,..
ale kto wie ? może jak mój mały będzie lubił chustowanie ,to kupię następne chusty

Nati też są bardzo dobre i całoroczne - też się zastanawiałam, ale koleżanka jednak doradziła mi tego Hopka, więc się już posłuchałam doświadczonej chustomaniaczki. Ale fakt są sporo droższe. Tak tylko napiszę, że pierwszą chustę lepiej kupić używaną, bo jest już właśnie złamana, nowa jest sztywna i może zniechęcać do noszenia.

[barwineczek]

Napisane przez Kinga_20

Tak się powoli chyba zaczynam bać, że mnie może zaskoczyć w każdej chwili, ale jednak mam nadzieję, że urodzę w maju



OMG 4,5 kg - kawał dziewuszki!



A to już zależy co Ci bardziej odpowiada, ja się zdecydowałam na chustę, bo koleżanka nosi córeczkę praktycznie od 10 dnia jej życia i sobie bardzo chwaliła, a nosidełko to chyba od 3 miesiąca można.



a chusta taka:
http://www.mamazen.pl/chusta-hoppediz-nairobi-5-4m.html

Tylko moja jest już złamana tzn. używana Czekam na przesyłkę

kupiłam nosidełko od 0+, takie z podtrzymaniem główki, ale i tak przez pierwszy miesiąc będe bała się użyć

[justyna_g4]

Napisane przez Katate

No i niestety często było też tak, że długo próbowałhy laski rodzić sn ale kończyło się na cc.

Według mnie to jest chyba najgorsza opcja. Nie dość, ze sie umęczysz, denerwujesz, że coś jest nie tak bo dziecko nie wychodzi to jeszcze po iluś tam godzinach cierpień tną Cię i później cierpisz z ta raną. Ja bym wolała albo urodzić sn albo, żeby od razu mnie cieli.

Napisane przez vil84

no my właśnie nie chcieliśmy maty, ale dostaliśmy w prezencie i dla osoby niedoświadczonej w "obsłudze" dziecka jest super, zwłaszcza jak ktoś nie wie jak trzymać itp.
wiecie że w szpitalu nawet nie zapytali czy wiem co z tym dzieckiem zrobić? przywieźli mi go rano, chwilę potem jak jakimś cudem z pomocą studentek doszłam do łazienki i pomogły mi z toaletą i myciem. fakt, zapytali czy przywieść czy potem mąż odbierze ale nie chciałam żeby tam dłużej leżał samiutki. no i przywieźli mi go, a ja patrzyłam na niego i tylko się zastanawiałam jak ja mam go podnieść czy cokolwiek ... dobrze że studentki zaglądały do nas bo byłyśmy we 3 dzień po cc i podawały nam na początku dzieci i jak już udało mi się wstać i próbowałam go przewinąć to mi pomogła bo za cholerę mi to nie szło

To musze mężowi powiedzieć, żeby się zastanowił czy chce. My oboje mieliśmy dużo doczynienia z dziećmi bo on ma 4 dzieci w domu wiec trochę widział i uwielbia się zajmować maluchami, a jako niania opiekowałam się bardzo małym dzieckiem wiec przewinąć umie, za to mąż najbardziej boi się kupki.

[Aaś]

Dziendoberek w nowym wątku

Tity no oczywiście że nogi mi wierzgaja na wszystkie strony od tego lezenia

Vil spoooko ja też się cykam jak to będzie
A ty i tak sobie super dajesz radę. A burza hormonów dotknie chyba każdą z nas

Maarchewka sen super

[Veronic]

Vil- oczywiście, że nie jesteś okropna!
na pewno niedługo wszystko wróci do normy i będziesz mogła w 1000% cieszyć się pięknym, zdrowym synusiem
<< a jeśli czujesz , że musisz się wypłakać to płacz >>

sharp- 3mam kciuki, żebyś niedługo urodziła

[barwineczek]

Napisane przez justyna_g4

To musze mężowi powiedzieć, żeby się zastanowił czy chce. My oboje mieliśmy dużo doczynienia z dziećmi bo on ma 4 dzieci w domu wiec trochę widział i uwielbia się zajmować maluchami, a jako niania opiekowałam się bardzo małym dzieckiem wiec przewinąć umie, za to mąż najbardziej boi się kupki.

skąd ja to znam te małe kupki pokonują największych twardzieli

[justyna_g4]

Napisane przez XxXJuSstiii

Moja mama też czeka już długo i była w US zapytać i powiedzieli jej, że puścili już przelew (ona też pocztą), także tata może sobie skoczyć i się dowie

Ja wczoraj puściłam naszego pita w końcu. Tylko 180zł zwrotu, więc nam się nie spieszyło.

Tylko, że taty nie ma w kraju. A ja się interesuje bo mama powiedziała, ze daje nam na wyprawkę to co na mnie ogliczyli a to ok 650zł wiec łóżeczko będzie

[potterka]

Napisane przez Kinga_20

Aaś to czekamy do 10 maja Już niedużo zostało - trzymaj się!

Witam się w nowym wątku! Zakupiłam chustę do noszenia Koleżanka poleciła mi Hoppediz NAIROBI cienka akurat na lato Zobaczymy jak się będzie nosiło. U nas dzisiaj 21 dni do porodu, mam już przepowiadacze

Napisane przez XxXJuSstiii

Aaaa no i dziś kończymy 35 tydzień zostało tylko 5 tygodni 35 dni

Napisane przez vil84

jestem okropna?

Nie jesteś okropna wielka zmiana, zmęczenie, hormony... to wszystko dlatego

[humpback]

Napisane przez sharpnowaja

I jeszcze jeden nius wiedziałam że moja mama mnie szybko urodziła ale myślałam że z pierwszym dzieckiem jej dłużej zeszło. A tu się okazało że od odejścia wód i pierwszych skurczy do porodu minęła tylko godzina ciekawe jak ja będę miała, bo jak na razie to wszystkie takie cechy mam identycznie jak ona (okres, choroby itd).

wow to ekspresowy poród

Napisane przez barwineczek

z tego wszystkiego zapomniałam, że zaczęłam 38 tydzień

Napisane przez maarchewka

Ale laski miałam sen... wow

Wychodziłam z sypialni, nagle poczułam jak mi się brzuch obniżył zupelnie i miałam w brzuchu takie mega ruszające się coś. Nagle to coś zaczęło mi dołem wychodzić, wiec usiadłam na podlodze i zaczęłam krzyczeć ze rodze. Na podłodze była już kalurza krwi.. A po 5 minutach urodziłam ... kota.. Poklepałam go po pleckach i zaczął plakać.. A potem się nim opiekowalam..

Napisane przez Katate

Przykro mi, że Was rozczarowałam już tak czekałyście na maluszka
Ale obiecuję poprawę

ja czekam dalej i w końcu się doczekam

[justyna_g4]

Napisane przez barwineczek

kupiłam nosidełko od 0+, takie z podtrzymaniem główki, ale i tak przez pierwszy miesiąc będe bała się użyć

A my sprzedaliśmy nosidełko/fotelik, które dała nam Pani gratis do wózka. Widać było, że po kilku dzieciach to po pierwsze, po drugie nigdy nie wiem czy nie było po wypadku, a poza tym było takie jakieś bardzo twarde i miało jakiś taki siedzący bardzo profil. Chcę teraz kupić maxi cosi bo oryginalne wpinane do wózka też mnie nie przekonuje.

[salviae]

Napisane przez justyna_g4

Oj to chyba odwiedzę biedronce dzisiaj. Tylko kurcze ja lubię truskawkowy i cytrynowy. A ile taki 4pak?? Choć na taki mogę sobie pozwolić.

tam był cytrynowy, malinowy, mango i porzeczka a cena chyba 7-8 zł

[XxXJuSstiii]

Napisane przez justyna_g4

Tylko, że taty nie ma w kraju. A ja się interesuje bo mama powiedziała, ze daje nam na wyprawkę to co na mnie ogliczyli a to ok 650zł wiec łóżeczko będzie

może mamie też powiedzą

Napisane przez justyna_g4

A my sprzedaliśmy nosidełko/fotelik, które dała nam Pani gratis do wózka. Widać było, że po kilku dzieciach to po pierwsze, po drugie nigdy nie wiem czy nie było po wypadku, a poza tym było takie jakieś bardzo twarde i miało jakiś taki siedzący bardzo profil. Chcę teraz kupić maxi cosi bo oryginalne wpinane do wózka też mnie nie przekonuje.

ale to nie o takie nosidło chodzi

[sharpnowaja]

Napisane przez Veronic

sharp- 3mam kciuki, żebyś niedługo urodziła

[niunka045]

Jeju taka pogoda a ja chora i nie moge chodzić...
Chyba sie pokusze i wyjde na ławkę takie piękne słońce :P

[karolina2121]

Napisane przez maarchewka

Ale laski miałam sen... wow

Wychodziłam z sypialni, nagle poczułam jak mi się brzuch obniżył zupelnie i miałam w brzuchu takie mega ruszające się coś. Nagle to coś zaczęło mi dołem wychodzić, wiec usiadłam na podlodze i zaczęłam krzyczeć ze rodze. Na podłodze była już kalurza krwi.. A po 5 minutach urodziłam ... kota.. Poklepałam go po pleckach i zaczął plakać.. A potem się nim opiekowalam..

Napisane przez justyna_g4

U mnie w piątek nie było.a w niedziele już były znów wiec oni dokładają. A jakie kupujecie?? Bo ja kakaowe i ostatnio zastanawiałam się nad tym waniliowym ale nie wiem czy dobry.

Ja zawsze kakaowe


Kurde ściągnęłam ten materiał z fotelika i uprałam, a teraz założyć nie mogę

[barwineczek]

Napisane przez justyna_g4

A my sprzedaliśmy nosidełko/fotelik, które dała nam Pani gratis do wózka. Widać było, że po kilku dzieciach to po pierwsze, po drugie nigdy nie wiem czy nie było po wypadku, a poza tym było takie jakieś bardzo twarde i miało jakiś taki siedzący bardzo profil. Chcę teraz kupić maxi cosi bo oryginalne wpinane do wózka też mnie nie przekonuje.

a ja mówie o nosidełki a'la plecak czytałam w jakiejś gazetce, że fotelika, materaca i butelek nie powinno się kupować używanych

[Ashyshqa]

Nie wierze, moj tytul wygral!
Nie sadzilam,ze mnie to kiedykolwiek spotka!
Juz po lekarzu. Napisze Wam pozniej co i jak ale generalnie jest git. Teraz siedze w pizzahut, wstapilam na bar salatkowy bo padalam z glodu (musialam zahaczyc o galerie) ale zaraz lece z powrotem do domu i do lozka bo padam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez XxXJuSstiii

o tak, 6-7 miesiąc był fajny bo nic nie bolało jeszcze i nie miałam twarzy jak księżyc w pełni

no ja potwierdzam że 7 mc jest fajny, i mam nadzieję że dalej też będzie fajnie

Napisane przez XxXJuSstiii

Aaaa no i dziś kończymy 35 tydzień zostało tylko 5 tygodni 35 dni

Napisane przez vil84

jestem okropna?

nie, według mnie jesteś bardzo dzielna po tym co przeszłaś przez cały okres ciąży

[barwineczek]

Napisane przez niunka045

Jeju taka pogoda a ja chora i nie moge chodzić...
Chyba sie pokusze i wyjde na ławkę takie piękne słońce :P

nie wolno, ja w sobotę się pokusiłam i przedłużyłam stan chorobowy, lepiej się przemęczyć

[maarchewka]

Napisane przez vil84

ogólnie on popłakuje jak się go przewija, rozbiera, kąpie. ale czytałam że takie maleństwa bardzo reagują na zmiany temperatur, i czują się niekomfortowo wtedy i płaczą, ale to mija z czasem. u niego rzeczywiście tak jest bo przy przewijaniu czasem zdarza mu się obsikać chyba z powodu lekkiego wychłodzenia ale jeśli chodzi o kąpiel to mąż wczoraj wsadził go do wanienki i przykrył pieluchą - i nie było płaczu ani marudzenia więc chyba mamy sposób

btw muszę Wam powiedzieć że chyba dotknęła mnie lekka depresja poporodowa. już i tak jest lepiej, przez pierwsze dwa dni byłam jednym wielkim kłębkiem niewyspanych nerwów (jeszcze poszpitalnych), i ciągle się zastanawiałam jak to będzie jak mąż wróci do pracy na pełny etat (teraz ma tak że niby ma ten dwutygodniowy urlop ale że jest kierownikiem i ma w cholerę roboty to jeździ codziennie na 3-4 godziny i tak do końca miesiąca - bo inaczej po powrocie do pracy siedziałby tam po 12 godzin i nadrabiał zaległości) i miałam głupie myśli że w sumie decyzja o dziecku mimo że było planowane kilka lat to jednak nie do końca była trafna ... teraz już lepiej, w ciągu dnia jest ok ale jak przychodzi wieczór i mam perspektywę kolejnej zarwanej nocy to zdarza mi się nawet płakać wieczorami okropne to jest, człowiek czekał na to tyle czasu a teraz zamiast się tylko cieszyć to panikuje ... ale myślę sobie wtedy że głupol jestem, że miliardy osób dawały radę z dzieckiem i to same, i że ja jeszcze do tego chciałam bliźniaki, i dobrze że to życzenie się nie spełniło bo wtedy sobie nie wyobrażam jakby to było ... (sorry Aaś , ale naprawdę się zastanawiam jak się daje radę wtedy).
jestem okropna?

Ja uważam, że i tak super sobie radzisz ze wszystkim i mały dołek może się przydarzyć

Napisane przez vil84

no my właśnie nie chcieliśmy maty, ale dostaliśmy w prezencie i dla osoby niedoświadczonej w "obsłudze" dziecka jest super, zwłaszcza jak ktoś nie wie jak trzymać itp.
wiecie że w szpitalu nawet nie zapytali czy wiem co z tym dzieckiem zrobić? przywieźli mi go rano, chwilę potem jak jakimś cudem z pomocą studentek doszłam do łazienki i pomogły mi z toaletą i myciem. fakt, zapytali czy przywieść czy potem mąż odbierze ale nie chciałam żeby tam dłużej leżał samiutki. no i przywieźli mi go, a ja patrzyłam na niego i tylko się zastanawiałam jak ja mam go podnieść czy cokolwiek ... dobrze że studentki zaglądały do nas bo byłyśmy we 3 dzień po cc i podawały nam na początku dzieci i jak już udało mi się wstać i próbowałam go przewinąć to mi pomogła bo za cholerę mi to nie szło

Ja właśnie się tego trochę boje, bo ja nigdy dziecka nie obsługiwałam.. Moze nimowlaka to mialam 2 razy na rękach i to też przez 5 minut az nie zaczął płakać.. także liczę ze ktoś mi powie co i jak, albo we mnie jakiś instynkt się obudzi

---
U nas pit nie rozliczony, ehhh.. Vat też leży i czeka.. a przydałby się zwrot z materiałów budowlanych..

[sharpnowaja]

Napisane przez barwineczek

nie wolno, ja w sobotę się pokusiłam i przedłużyłam stan chorobowy, lepiej się przemęczyć

ja też się skusiłam na sobotnie słońce ale u mnie pomogło. Katar przeszedł i w niedzielę prawie już byłam zdrowa

zmykam coś porobić w domku

[Veronic]

Napisane przez Ashyshqa

Nie wierze, moj tytul wygral!
Nie sadzilam,ze mnie to kiedykolwiek spotka!
Juz po lekarzu. Napisze Wam pozniej co i jak ale generalnie jest git. Teraz siedze w pizzahut, wstapilam na bar salatkowy bo padalam z glodu (musialam zahaczyc o galerie) ale zaraz lece z powrotem do domu i do lozka bo padam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za udaną wizytę
za fajny tytuł wątku

[humpback]

Napisane przez sharpnowaja

anoxe popieram- sałatka z arbuza i fety jest pyszna

mam nadzieję że dziś w kaufie będą deserki, arbuzy i feta

Napisane przez Ashyshqa

Nie wierze, moj tytul wygral!
Nie sadzilam,ze mnie to kiedykolwiek spotka!
Juz po lekarzu. Napisze Wam pozniej co i jak ale generalnie jest git. Teraz siedze w pizzahut, wstapilam na bar salatkowy bo padalam z glodu (musialam zahaczyc o galerie) ale zaraz lece z powrotem do domu i do lozka bo padam.

tytuł jest świetny, gratuluję

[niunka045]

Napisane przez barwineczek

nie wolno, ja w sobotę się pokusiłam i przedłużyłam stan chorobowy, lepiej się przemęczyć

Eh no chwilke sobie posiedze no... Tydzień Juz w domu siedzę...
Tylko w weekend na wsi ale to pogoda kiepska była

Napisane przez maarchewka

Ja uważam, że i tak super sobie radzisz ze wszystkim i mały dołek może się przydarzyć



Ja właśnie się tego trochę boje, bo ja nigdy dziecka nie obsługiwałam.. Moze nimowlaka to mialam 2 razy na rękach i to też przez 5 minut az nie zaczął płakać.. także liczę ze ktoś mi powie co i jak, albo we mnie jakiś instynkt się obudzi

---
U nas pit nie rozliczony, ehhh.. Vat też leży i czeka.. a przydałby się zwrot z materiałów budowlanych..

przynajmniej jak dostaniesz wszystko hurtem większy szał zakupówy bedzie:p

Napisane przez sharpnowaja

ja też się skusiłam na sobotnie słońce ale u mnie pomogło. Katar przeszedł i w niedzielę prawie już byłam zdrowa

zmykam coś porobić w domku

Mi słoneczko tez zawsze pomagało a nic wiatru nie ma...

[salviae]

Vil ja jeszcze dziecka nie mam, a już czasem mnie podobne myśli nachodzą, mąż też ma taką prace że wolnego nie może wziąć za bardzo, ale pewnie się dotrzemy po jakimś czasie i z twoich opisów też widać, że jest coraz lepiej, do tego byłaś bardzo krótko w szpitalu, u nas wypuszczają na 5 dobe dopiero, a też potrzebujesz czasu na regeneracje więc wcale się nie dziwie, że 2 dni po cesarce rzucona na głęboką wodę masz czasem dość jeszcze trochę i będziesz doświadczoną, śmigającą mamusią

[szprotka_mada]

Napisane przez xal

Wczoraj u Mysi dziecko się leniło, dzisiaj moja ... zjadłam słodkie śniadanko i wypiłam kawę a ta paskuda nadal śpi

Mój szkrab przedwczoraj i wczoraj w dzień był spokojny, za to wczorajszego wieczoru i w nocy pokazał jak potrafi dokazać matce
Tak więc czekaj, Mała jeszcze się rozkręci

Napisane przez karolina2121

Aa dziś zaczynamy 34 tydzień 49 dni do TP

za 34 tc!

Napisane przez XxXJuSstiii

Aaaa no i dziś kończymy 35 tydzień zostało tylko 5 tygodni 35 dni

za 35 tc!


----

w nowej części


No dobra, wróciłam do domu. Byłam z ojcem kupić Mu buty i kuźwa upatrzyłam sobie botki 240 zł (na all 220 zł) Muszę się jakoś z nich wyleczyć, bo mnie Mąż z domu wygoni jak zobaczy, że kupiłam sobie buty Tylko jak, jak one krzyczały do mnie "kup mnie, kup mnie!"

No i teraz do sedna. Wracając złapał mnie mocny ból brzucha, spięcie i chyba coś w rodzaju skurczy w podbrzuszu... Ledwo dowlokłam się do domu... Młody coś tam fika, więc z Nim raczej ok. Ale się przestraszyłam tych skurczy. Jestem teraz już z 30 min w domu, siedzę i jest lepiej... A żeby było w ogóle git, to idę się położyć...
Kurdę, ja jeszcze nie chcę rodzić!

[pawie_oczko]

Hello w nowym watku

Mysia- za zlozenie pracy, bedzie ok a i na ciezarna spojrza laskawszym okiem co do pita mi wlasnie powinno bardziej zalezec bo mam ok. 400zl zwrotu ale nie moge sie za to zabrac, bo zawsze mi to ktos robil a ja jeszcze nigdy nie rozliczalam i najzwyczajniej w swiecie nie chce mi sie

Sharp- moja szwagierka twierdzi ze pierwsza ciaze malo kto donosi bo ona i jej znajome rodzily 2 tyg przed terminem, ja oczywiscie sie z tym nie zgadzam ale nie chce byc juz taka klotliwa w ciazy, i mam cicha nadzieje, ze jeszcze z 2 tyg pochodze, moja jest malutka to niech nabiera masy moja mam przyjezdza dopiero w ndz, jutro ma byc lozeczko, jeszcze trzeba troche ogarnac a wlasnie pytalam sie kiedys Ciebie ale moze nie zauwazylas, wiesz ile Twoja ostatnio wazyla?

Marchewka- ze snu sie usmialam, nie lubie jak mi sie snia koty
Sesja 150zl 5 zdjec, kazde nastepne dodatkowe12zl, jesli zdecydujemy sie na noworodkowa to dostaniemy kilka sztuk gratis mysle, ze calkiem spoko co do jakosci, poswieconego czasu itd.
Marchi czy Wy kupowaliscie adaptery do mutsy czy mieliscie w zestawie? Ja chyba jednak zamowie moze nawet dzisvtego cybexa atona 2 bez bazy bo z tego co patrzylam to ma tyle samo pkt co z baza