Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal cz 11

[monika01011986]

Napisane przez murka04

monia cieszę się że już rozumiesz jadę do Bromsgrove, to jest niedaleko Birmingham. a co do za małych spodni to świetnie Cię rozumiem bo u mnie jest to samo dobrze że się w porę opamiętałam bo jeszcze trochę i byłoby naprawdę źle! Musimy się spiąć i damy radę, tak jak kiedyś - razem

Całe szczęście ja też się w porę opamiętałam i walczę teraz
Oo tak! musimy spiąć tyłki i znowu zgubić te wstrętne kilogramy - tak jak kiedyś

[Cindy90]

Napisane przez pipson

no mam takie samo zdanie. Ja jak zjem te "prawidlowe" 2000 kcal to jestem tak przejedzona, ze brzuch jak w 6 miesiacu ciazy, niemozliwe , zebym schudla wtedy Wyszlo mi z tego kalkulatora do ktorego link Cindy podala, ze moje zapotrzebowanie to 1250. odjąć załozmy 150, to jest 1100, strasnie glodna wtredy jestem. Ale tak jak pisalam wyzej, to chyba kwestia tego, ze jem malo bialka a duzo wegli - jutro postaram sie wiecej bialka

Ja też tak mam. Wczoraj właśnie tak zdrowo zjadłam. Ja wiem, że za ten brzuch jak w 6 miesiącu ciąży odpowiada za duża ilość błonnika w mojej diecie dlatego tak wczoraj miałam. Trzeba jeść mniej kcal i więcej białka i to jest recepta na sukces

[monika01011986]

Napisane przez zooska

Monia Zazdroszczę Ci pogody!!!! We wrocku jest ciepło...ale nie aż tak! Chociaż... Jakby był taki upał, to pewnie nie chciałoby mi się na uczelnie chodzić wolałabym wypić jakies pifffko w plenerze (Swoją drogą...kiedy ja piłam ).A staram się jeść więcej, jak tylko mam czas, np. dzisiaj mam na po południe do pracy to na lajcie zjadłam śń, IIśń i obiad, ale już wiem że od 14 do 22 zjem jogurt pitny i jabłko...a w domu moooże wieśniak, o ile nie będę tak padnięta, że nie usnę od razu
Są niestety takie dni w pracy, kiedy jestem od 7.30 do 18.30 i wtedy tylko jem rano śniadanie, a w pracy podjadam wafle, podgryzę marchewkę czy jabłko, ale nie ma szans, żebym usiadła sobie na spokojnie i zjadła ryz z warzywami

No pewnie nie długo i u Was będą upały Dobrze, że nie pijesz! na zdrowie Ci t wyjdzie
Ehh no szkoda że w pracy nie masz kiedy zjeść przecież przerwa się każdemu należy żeby zjeść :/ Nie rozumiem tej Twojej szefowej... co za łajza z niej!

[Cindy90]

Napisane przez Like_a_women

Dziewczyny ja chyba zwariuje!!!Doradźcie mi coś,bo ja sama nie wiem co o tym myśleć...Moja kuzynka z mężem i dziećmi od kilku dni jest u Nas.Wczoraj byli u swojej rodziny i wrócili zapłakani.Okazało się,że wyrzucili ich z mieszkania gdzie mieszkali i zostali bez dachu nad głową,pracy i mieszkania.Mają na piątek bilety,bo wyjeżdzają do Anglii,ale bez dzieci,bo tam będa oboje pracować przez 11 godzin,a mieszakć mają w jednym pokoju.Problem w tym,że moja ciotka (mama kuzynki) odmówiła im opieki nad dziećmi!Więc zapytali mnie,czy dziewczynki mogłyby u Nas zostać do końca maja Moje pierwsze słowa to:"Chyba oszaleliście"!Teraz nie wiem.Ona siedzi i płacze,dzieci skazane na poniewierkę,tragedia.Co ja mam zrobić?Wiem,ze jak odmówię to będę miała wyrzuty sumienia,bo co oni teraz zrobią?Mój mąż powiedział,ze ja mam zadecydować,bo to ja w głównym stopniu będę się zajmowała czwórką dzieci!A co jak będą tęsknić i płakać za rodzicami?One mają dopiero 5 lat.Są kochane i grzeczne,ale wiadomo jak to jest z dziećmi,przecież one będą cierpieć i co ja wtedy zrobie?Polecę z nimi do Anglii?Ja pierdziele.

Aha,zapomniałam sie pochwalić,mój mąż został OOP-em i teraz czeka go szkolenie.Prawdopodobnie na początku maja ma wyjechać na 2tyg.na szkolenie,no to wtedy to juz koniec.

Masakra,chyba zwariuje

Ale mają przekichane Ja chyba mam za dobre serduszko, ale bym wzięła te dzieci do końca maja. Widzisz, że rodzice nie mają wyjścia i muszą wyjechać. Będą pracować po 11 godzin. Zanim dotrą do domu kolejna godzina lub dwie, dzieci będą same siedziały przez całe dnie Ja bym im pomogła.

Co to jest OOP

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez paulinka_47

Cindy, jak wyszukujesz te artykuły? Bo ja trafiam tylko na zwykłe rozmowy w wątkach.

Pierwszy link to masz artykuł, a w 3 pozostałych masz na początku wątku napisane artykuły, nie w osobnych linkach tylko po prostu na początku wątku w forum

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Ja tylko na chwilke W poniedziałek dzień zleciał, bo rano byłam jeszcze u babci i dziadka potem do ortodonty i od razu do domu Popołudnie spędziłam z Tż taka śliczna pogoda że żal w domu siedzieć było Wczoraj od rana na uczelni potem u mnie koleżanka była zrobiła mi kwasy i robiłyśmy sobie nawzajem rzęski a wieczorem zumba takze kolejny dzień zleciał. Dzisiaj wybrałam sie rano na wykład, ale nie było i siedze na balkoniku w samych spodniach i biustonoszu i się opalam tak ciepło że schowałam sie na chwile w domu żeby Wam odpisać, bo na słońcu cięzko ogarnia sie laptopa Na 15 jeszcze dzisiaj aerobik A póki co ide sie wygrzewać

Miłego wygrzewania na słonku

[monika01011986]

Napisane przez Cindy90

Oj Moniś, Moniś. Tyś jest przepiękna! a o figurze to już nie wspomnę

jej.. dziękuję figura jeszcze do poprawki ale bywało gorzej więc teraz jest i tak w miarę

[Cindy90]

Napisane przez monika01011986

hej laseczki
Wróciłam niedawno z kursu i leżę w łóżeczku
Wczoraj byłam na siłowni 1.5 godziny. Zaliczyłam 25 minut bieżni - spaliłam na niej 250 kcal bo się w komputerku wyświetlało
Potem 15 minut orbitrek, 100 brzuszków na kołysce, 10 minut ćwiczeń na uda (ściskanie i rozszerzanie z ciężarkami) i z 5 minut ćwiczeń na klatkę piersiową. Spociłam się aż mi stanik przesiąkł hahaha - mogłam go wykręcać normalnie taki był mokry. Zakwasów nie mam dzisiaj, jedynie trochę ramiona mnie bolą od podnoszenia ciężarków. Fajnie było! Nadine (ta koleżanka) przy okazji przestudiowała ze mną trochę niemiecki, wiele się nauczyłam Dzisiaj na 17stą mam ginekologa a wieczorkiem skoczę sobie na solarium Może się w końcu doprowadzę do porządku hehe

AAaa chciałam Wam powiedzieć że ostatnio kupiłam sobie szampon Syoss z tej nowej serii nabłyszczającej. Powiem Wam że cudowny jest! Po drugim myciu mam tak lśniące włosy że szok! nic nie muszę nakładać na włosy bo od samego szamponu błyszczą dziś skoczę i kupię sobię jeszcze odżywkę i maskę z tej serii

U mnie nadal gorąco ale od jutra ma się trochę ochłodzić.
Nie długo jadę po dzieci do przedszkola. W ogóle to dostaliśmy mandat 20 euro..... za przekroczenie prędkości o 12 km/h! I to było 1 kwietnia gdy wracaliśmy z Polski do Niemiec.... normalnie same straty teraz mamy przez ten wyjazd do PL samochód nam też nawalił przez tą podróż i stoi ciągle w garażu a my czekamy na część która już dawno powinna być :/ ponoć wysłana została ale gdzie jest to nikt nie wie :/

Siemka Moniś również pozdrowienia z łóżeczka
No to ślicznie poćwiczyłaś
Teraz to nam wszystkim pokażesz jak się chudnie
A szampon nie przetłuszcza włosów?
20 e to jeszcze na szczęście nie dużo kiedyś ta część przecież musi dotrzeć

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez monika01011986

Całe szczęście ja też się w porę opamiętałam i walczę teraz
Oo tak! musimy spiąć tyłki i znowu zgubić te wstrętne kilogramy - tak jak kiedyś

Musimy, musimy! Do lata tak mało zostało

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez monika01011986

jej.. dziękuję figura jeszcze do poprawki ale bywało gorzej więc teraz jest i tak w miarę

Jak dla mnie to Ty już wyglądasz bosko

[monika01011986]

Napisane przez Margot85

monia nogi w jeziorku a mnie dziś deszcz zmoczył
A męża masz na medal - to tak w skrócie - pięknie, że myśli o Tobie, stara się byś dobrze się w nowym środowisku czuła
A mój komp się zbuntował i nie chciał nowej wersji exela i innych programów zainstalować -bunt maszyn ale już opanowany

No obyś się tylko nie rozchorowała przez ten deszcz
Ahh mąż to aż mnie zadziwia jest aż za dobry a to też nie dobrze
W ogóle to wczoraj dał mi kase na siłownię (choć go nie prosiłam bo mam swoje pieniądze) i mówi do mnie : " masz i zapłać ale mam nadzieję że sobie nowego faceta na siłowni nie znajdziesz?? " hehehe oczywiście się śmiał ale ja wiem że w głębi duszy trochę serio mówił bo on taki troche zazdrośnik jest

Mój komputer też się często buntuje :P powinni jakieś "grzeczniejsze" te maszyny produkować

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez zooska

Oooooook...zaczynam miec problem z podjadaniem, a raczej najadaniem.... wieczorem Jestem tak wygłodzona po całej pracy, że się rzucam na jedzenie

Kochana to nie jest problem - to jest normalna reakcja organizmu.
Problemem jest to że w pracy nie masz kiedy zjeść musisz coś z tym zrobić... może w kibelku się zamykaj i jedz ??

[zooska]

Ponadrabiam was trochę

[Cindy90]

Napisane przez monika01011986

No obyś się tylko nie rozchorowała przez ten deszcz
Ahh mąż to aż mnie zadziwia jest aż za dobry a to też nie dobrze
W ogóle to wczoraj dał mi kase na siłownię (choć go nie prosiłam bo mam swoje pieniądze) i mówi do mnie : " masz i zapłać ale mam nadzieję że sobie nowego faceta na siłowni nie znajdziesz?? " hehehe oczywiście się śmiał ale ja wiem że w głębi duszy trochę serio mówił bo on taki troche zazdrośnik jest

Mój komputer też się często buntuje :P powinni jakieś "grzeczniejsze" te maszyny produkować

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------



Kochana to nie jest problem - to jest normalna reakcja organizmu.
Problemem jest to że w pracy nie masz kiedy zjeść musisz coś z tym zrobić... może w kibelku się zamykaj i jedz ??

Hehe przynajmniej wiesz, że kocha jak zazdrosny

[zooska]

Napisane przez Margot85

zooska ale spadki
normalnie muszę zacząć Cię gonić ale ciekawe czy uda mi się wystartować
Krem brokułowy brzmi smacznie, przemawia do mnie z ekranu

Hiehie...widzisz spadki mam, ale obawiam się że szybko je nadrobię Jak dalej bedę sie opychać tak na noc a gotować uwielbiam, więc...

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez murka04

Byłam z koleżankami na mieście, poplotkowałyśmy sobie no i dopiero teraz mam czas żeby pokręcić hh

Ach... czas wolny Jakie to pięknie Zazdraszczam

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez patiuszka

Skąd ja to znam... Nigdy w życiu tak się nie napycham, jak po tłumaczeniu sobie, że byle do końca pracy i sobie zjem wtedy ładnie... No to zwykle jest nie tylko ładnie, ale dodatkowo pięknie po prostu

Na przykład wczoraj ładna sałatka z fetą plus niedojedzona paka chipsów i dwie łychy mascarpone w przelocie przez kuchnię

Wiesz co...na początki przez 1,5 tyg pracy szło mi dobrze, jadłam wafle ryżowe i jabłka, kefiry i po powrocie do domu wmawiałam sobie, ze serek wiejski z warzywami mi wystarczy. Jednak jestem osobą, która na obiad musi zjeść obiad, a nie 4 wafle zalane kefirem no i zaczęły się napady obżarstwa o godz 23 Od dzisiaj będę sie pilnować, bo pofolgowałam sobie dwa dni, już widzę zmiany w brzuchu no i przede wszystkim w funkcjonowaniu organizmu

[Cindy90]

W zeszłym tyg ważyłam 59,5 kg. Dziś się zważyłam 58,3 chciałabym już wrócić do 57,5 tak jak przed świętami i chorobą

[zooska]

Napisane przez Like_a_women

Aha,zapomniałam sie pochwalić,mój mąż został OOP-em i teraz czeka go szkolenie.Prawdopodobnie na początku maja ma wyjechać na 2tyg.na szkolenie,no to wtedy to juz koniec.Masakra,chyba zwariuje

dla męża pewnie wielki sukces, a Ty pękasz z dumy

Hm... ja bym przygarnęła dzieci i jednocześnie starała się rozmawiać i przekonywać tą ciotkę do opieki...no bo co, w hotelu zostaną? Nie mają nikogo, do kogo mogłyby pójść, już w ogóle? A do końca maja jakby nie patrzeć to tylko (aż) półtora miesiąca, nie jest aż tak źle. I tak zajmujesz się swoimi dzieciakami, to dwójka, grzecznych, dzieciaków nie powinna być aż tak tragiczna. Gorzej z pieniędzmi, za co je wykarmisz? ja jestem zdania, że powinno pomagać się ludziom, to jest karma, która kiedyś się zwróci jak zatoczy koło.
Nie umiem nic innego powiedzieć.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez Cindy90

Spróbuj jakoś to tak ogarnąć żeby jeść dużo przed pracą, tak jak pisałaś. No i generalnie licz kalorie.

Padłam ze śmiechu xD liczyć kalorie Doooobre dooobre, a teraz serio... naprawdę myślisz, że to jest wskazane? Nieeee da się!!!!^^ Nie przy takim trybie życia xD

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez monika01011986

No pewnie nie długo i u Was będą upały Dobrze, że nie pijesz! na zdrowie Ci t wyjdzie
Ehh no szkoda że w pracy nie masz kiedy zjeść przecież przerwa się każdemu należy żeby zjeść :/ Nie rozumiem tej Twojej szefowej... co za łajza z niej!

Wariuję bez imprez i alkohol też by mi się przydał, nie ukrywam Ale to nie tak, że jestem nerwowa czy coś...absolutnie, jednak lubie to i trudno już, a teraz jak 2 piwa na 1,5 tyg wpadną to sukces xD
Dzisiaj o 21 zebranie pracownicze jest, poruszę temat przerw

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez monika01011986

jej.. dziękuję figura jeszcze do poprawki ale bywało gorzej więc teraz jest i tak w miarę

zayebista dupa z Ciebie, nie narzekaj

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez monika01011986

Kochana to nie jest problem - to jest normalna reakcja organizmu.
Problemem jest to że w pracy nie masz kiedy zjeść musisz coś z tym zrobić... może w kibelku się zamykaj i jedz ??

Się nie śmiej, bo wczoraj w kiblu wyżłopałam na raz 500g kefiru xD Ale jak tylko mnie 2 minuty dłużej nie było, to od razu słysze "a gdzie jest.....?!" maaaaaaatko boska!

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez Cindy90

W zeszłym tyg ważyłam 59,5 kg. Dziś się zważyłam 58,3 chciałabym już wrócić do 57,5 tak jak przed świętami i chorobą

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Monia Fajnie masz z tą siłka Strasznie bym chciała tak jak Ty, chodzić sobie i mieć satysfakcję z ruchu i w ogóle Ale jak sobie myślę, gdzie ja to wszystko powciskam to ja nie mam pojęcia

A z wydatkami to przekichane Tragedia jakaś, nigdy nie może być dobrze, zawsze COŚ!!!!!

[Milena001]

Napisane przez Like_a_women

Dziewczyny ja chyba zwariuje!!!Doradźcie mi coś,bo ja sama nie wiem co o tym myśleć...Moja kuzynka z mężem i dziećmi od kilku dni jest u Nas.Wczoraj byli u swojej rodziny i wrócili zapłakani.Okazało się,że wyrzucili ich z mieszkania gdzie mieszkali i zostali bez dachu nad głową,pracy i mieszkania.Mają na piątek bilety,bo wyjeżdzają do Anglii,ale bez dzieci,bo tam będa oboje pracować przez 11 godzin,a mieszakć mają w jednym pokoju.Problem w tym,że moja ciotka (mama kuzynki) odmówiła im opieki nad dziećmi!Więc zapytali mnie,czy dziewczynki mogłyby u Nas zostać do końca maja Moje pierwsze słowa to:"Chyba oszaleliście"!Teraz nie wiem.Ona siedzi i płacze,dzieci skazane na poniewierkę,tragedia.Co ja mam zrobić?Wiem,ze jak odmówię to będę miała wyrzuty sumienia,bo co oni teraz zrobią?Mój mąż powiedział,ze ja mam zadecydować,bo to ja w głównym stopniu będę się zajmowała czwórką dzieci!A co jak będą tęsknić i płakać za rodzicami?One mają dopiero 5 lat.Są kochane i grzeczne,ale wiadomo jak to jest z dziećmi,przecież one będą cierpieć i co ja wtedy zrobie?Polecę z nimi do Anglii?Ja pierdziele.

Aha,zapomniałam sie pochwalić,mój mąż został OOP-em i teraz czeka go szkolenie.Prawdopodobnie na początku maja ma wyjechać na 2tyg.na szkolenie,no to wtedy to juz koniec.

Masakra,chyba zwariuje

Pozwolę się wtrącić, a może pogadaj z tą ciotką żeby Ci pomogła? zawsze byś miała kogoś do pomocy A z kasą wyrobicie? i ostrzec musisz rodziców, że tylko do końca maja i . Ja bym pomogła ale nie znam Twojej sytuacji dokładnie jak jest Moja mama wychowała naszą 4 bo mam trójkę rodzeństwa ale jej babcia pomogła Dobrze będzie jak będziesz miała kogoś w sytuacji awaryjnej Tą ciotkę albo swoją mamę chociaż

[zooska]

Hm hm hm...tak się zastanawiam co zrobić na obiad, chciałabym upichcić coś smacznego, skoro jestem w domu w porze obiadowej, to chciałabym, żeby było coś smacznego
Miałam już krem brokułowy, zapiekankę warzywną z soją i makaronem razowym, a dzisiaj chyba zrobię cannelloni nadziane warzywami polane sosem pomidorowym i posypane startym serem...

[Cindy90]

Napisane przez zooska

Hiehie...widzisz spadki mam, ale obawiam się że szybko je nadrobię Jak dalej bedę sie opychać tak na noc a gotować uwielbiam, więc...

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------



Ach... czas wolny Jakie to pięknie Zazdraszczam

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------



Wiesz co...na początki przez 1,5 tyg pracy szło mi dobrze, jadłam wafle ryżowe i jabłka, kefiry i po powrocie do domu wmawiałam sobie, ze serek wiejski z warzywami mi wystarczy. Jednak jestem osobą, która na obiad musi zjeść obiad, a nie 4 wafle zalane kefirem no i zaczęły się napady obżarstwa o godz 23 Od dzisiaj będę sie pilnować, bo pofolgowałam sobie dwa dni, już widzę zmiany w brzuchu no i przede wszystkim w funkcjonowaniu organizmu

za spadki. Postaraj się nie nadrobić tego 60 kg
Ja też jestem osobą która musi zjeść obiad na obiad więc Cię rozumiem

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez zooska

Padłam ze śmiechu xD liczyć kalorie Doooobre dooobre, a teraz serio... naprawdę myślisz, że to jest wskazane? Nieeee da się!!!!^^ Nie przy takim trybie życia xD

Jeśli chcesz dalej chudnąć to jest to bardzo wskazane bo co że zjadasz powiedzmy tylko śniadania i kolacje jeśli przykładowo ma to razem 3 tys kcal
W odchudzaniu niestety wszystko rozchodzi się o kalorie

[zooska]

Napisane przez Cindy90

za spadki. Postaraj się nie nadrobić tego 60 kg
Ja też jestem osobą która musi zjeść obiad na obiad więc Cię rozumiem

Dziękuję A ważę 58,5 kg 60kg w podpisie mam chyba od 2 miesięcy, kiedy schudłam z 63 Nie zmieniam, bo nie wierzę, że utrzymam tą wagę niższą, więc na wszelki wypadek zostawiam.

[Cindy90]

Napisane przez zooska

Hm hm hm...tak się zastanawiam co zrobić na obiad, chciałabym upichcić coś smacznego, skoro jestem w domu w porze obiadowej, to chciałabym, żeby było coś smacznego
Miałam już krem brokułowy, zapiekankę warzywną z soją i makaronem razowym, a dzisiaj chyba zrobię cannelloni nadziane warzywami polane sosem pomidorowym i posypane startym serem...

Jami

[zooska]

Napisane przez Cindy90

Jeśli chcesz dalej chudnąć to jest to bardzo wskazane bo co że zjadasz powiedzmy tylko śniadania i kolacje jeśli przykładowo ma to razem 3 tys kcal
W odchudzaniu niestety wszystko rozchodzi się o kalorie

Eeeee...nigdy nie liczyłam kcal, a szybciej chudłam niż np. Ty Kiedy jadłam ładnie i systematycznie oczywiście.
A dwa dni pod rząd miałam tak, że po pracy wsunęłam z 5 kromek chleba z serem żółtym, tym się zalamałam strasznie, ale jest ok od dzisiaj

[Cindy90]

Napisane przez zooska

Dziękuję A ważę 58,5 kg 60kg w podpisie mam chyba od 2 miesięcy, kiedy schudłam z 63 Nie zmieniam, bo nie wierzę, że utrzymam tą wagę niższą, więc na wszelki wypadek zostawiam.

58,5? Kiedy Ty to kobieto zgubiłaś Gratuluję To jeszcze tylko 1,5 kg do celu? Czy więcej chcesz zgubić?
To ważymy prawie tyle samo, tylko mój cel jest w ch... daleko


Chciałam tylko zameldować, że wczoraj 10-15 min biegałam i 15 min na rowerze z pracy jechałam.

Dziś 30 min biegałam i będę 20-30 min na rowerze jechała

[zooska]

Napisane przez Cindy90

Jami

Noooooo Już mi się warzywka rozmrażają
Ach...uwielbiam gotować

[Cindy90]

Napisane przez zooska

Eeeee...nigdy nie liczyłam kcal, a szybciej chudłam niż np. Ty Kiedy jadłam ładnie i systematycznie oczywiście.
A dwa dni pod rząd miałam tak, że po pracy wsunęłam z 5 kromek chleba z serem żółtym, tym się zalamałam strasznie, ale jest ok od dzisiaj

No bo cóż tu mówić, ja 3 tyg się odchudzam, a 2 tyg wpie.. co mi się podoba i tak w kółko. Nie chciałam tak, ale choroba i święta to na mnie wymusiły a poza tym jak jestem z TŻtem to też niczego sobie nie odmawiam

[zooska]

Cindy Schudłam te 1,5 kg przez ostatnie 2 tygodnie
Tak...jeszcze 1,5 kg i osiągnę cel, w sumie mogłabym zostac już na 58kg, nie marudziłabym już, bo wiem że to i tak ładna waga jak na moje 174 cm, ale chciałabym bardziej umięśnione ciało, takie jędrne itd. Niby mam mocniejsze ręce i nogi, łydki to wgl uwielbiam swoje Bo są szczupłe, jędrne i ładnie umięśnione, wiec na to nie narzekam, talię bym mogła wyrobić, troszkę boczków zgubić, chociaż też akurat nie narzekam tak, jak kiedy i tyle

Za ćwiczenia

[Cindy90]

Napisane przez zooska

Noooooo Już mi się warzywka rozmrażają
Ach...uwielbiam gotować

Mmmm Ja też coś muszę ugotować, ale nie mam pomysłu, ani apetytu
Pokaż foty z tego jak schudłaś lubię oglądać takie metamorfozy

Folia i olej na łep zaliczony. Idę się kąpać

[zooska]

Napisane przez Cindy90

No bo cóż tu mówić, ja 3 tyg się odchudzam, a 2 tyg wpie.. co mi się podoba i tak w kółko. Nie chciałam tak, ale choroba i święta to na mnie wymusiły a poza tym jak jestem z TŻtem to też niczego sobie nie odmawiam

Powiem Ci tak, jak na początku z Tż zamieszkałam to waga skoczyła mi z 57 kg do 67 kg Ale potem wzięłam sie za siebie, jak coś mi wmuszał na siłe, a tu ciasteczko, a tu pizza, a tu popcorn do filmu, to go wyśmiewałam itd. Teraz jak jemy coś do filmu, to ja biorę zawsze zdrowszą alternatywę od jego jedzenia Czyli jak on wsuwa czipsy, to ja chrupki wielozobożowe, albo czipsy bananowe i tak w kółko
No i najgorszy okres przytycia mialam jak się połamalam w wakacje i nie mogłam ćwiczyć, a wtedy miałam bzika na punkcie aktywności fizycznej i ze złości na swoją niemoc żarłam na potęge i też skozyłam do 68kg

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez Cindy90

Mmmm Ja też coś muszę ugotować, ale nie mam pomysłu, ani apetytu
Pokaż foty z tego jak schudłaś lubię oglądać takie metamorfozy

Folia i olej na łep zaliczony. Idę się kąpać

Ale ja nie mam metamorfozy po mnie tego nie widać, tylko cm i waga pokazują, a optycznie wyglądam tak samo
Szukalam fot z tego, jak ważyłam 68 kg, widać najbardziej na d.pie i brzuchu i udach, a góra taka sama (oprócz cyca , ceniłam swoją miseczke D, chciałabym żeby wrociła)

[zooska]

Foty sprzed chwili, jestem po obfitym śniadaniu

[monika01011986]

Napisane przez patiuszka

Witajcie laseczki
monia normalnie zazdroszczę wszystkiego, pogody, słonka, męża dbającego, pieknych dzieciaków no i o kocie nie zapominam
Ale wiesz co, są różne kobiety, moje dwie kuzynki, siostry rodzone, a niebo, a ziemia róznica.
Jedna juz w ciązy chodziła w dresach męża i do tej pory jest otyła, nalana i wygląda staro, w powywlekanych ciuchach, choć synek ma 6 lat i więcej czasu mąż sie nim zajmuje. Ona własciwie nie musi pracować tylko zajmuje się głównie sobą

A druga ma synka 2 latka, w ciązy dbała o makijaż i strój, szybko postarała się zrzucić wagę, pracuje, awansowała na kierowniczkę, a w domu ma czyściutko jak w katalogu...

No i powiedzcie, czy to nie zalezy od człowieka? Bo dla mnie to nie ma wymówki u tej pierwszej

Oj kochana niema czego zazdrościć pogodę też niedługo będziesz miała piękną, kota pięknego też masz , dzieci na pewno też będziesz miała za jakiś czas no i męża też masz który dba o Ciebie no bo przecież ciężko pracuje w delegacji aby Wam było lepiej Ja po prostu szybciej zaczęłam z zakładaniem rodziny :P
No ja znam wiele kobiet które wyglądają tragicznie po ciąży ale znam i takie które wyglądają milion razy lepiej niż przed ciążą. To zależy od człowieka, od samopoczucia jak i również czasami od pieniędzy bo ładne ubrania, zdrowe jedzenie, siłownia, dobre kosmetyki kosztują sporo. Są też kobiety które mając dziecko są tak szczęśliwe że o sobie samej zapominają, nie interesuje już je ich wygląd - ważne aby dziecku było dobrze. Ale są i takie które mają wszystko a z lenistwa nie chce im się przy sobie coś zrobić.... tu w DE takich jest na pęczki! Większość mamusiek wyglądają jak stare babcie w ciuchach sprzed wojny.... Zero makijażu, zero fryzury (włosy przetłuszczone), otyłe..... Okropność po prostu. Takich kobiet nie rozumiem.
Mój mąż nawet nie raz mi mówił że współczuje tym niemcom że mają takie okropne żony i że ze mnie jest dumny bo ja mając 2 dzieci potrafię zadbać o siebie i wyglądać ładnie jak na kobietę i matkę przystało

[zooska]

Oooook, uciekam robic obiad

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez monika01011986

Mój mąż nawet nie raz mi mówił że współczuje tym niemcom że mają takie okropne żony i że ze mnie jest dumny bo ja mając 2 dzieci potrafię zadbać o siebie i wyglądać ładnie jak na kobietę i matkę przystało

Jejku...aż miło mi sie to czyta Wspaniałe uczucie to musi być

[monika01011986]

Napisane przez PolkaPaolka

Dziękuję bardzo za miłe słowa na pewno bede regularniu do Was zaglądać

A teraz spadam się uczyć bo dzisiaj czeka mnie koło z mikroekonomii

A niema za co należą Ci się za takie osiągnięcia

Mikroekonomia... łomatko! to musi być straszne powodzenia!

[Cindy90]

Napisane przez zooska

Cindy Schudłam te 1,5 kg przez ostatnie 2 tygodnie
Tak...jeszcze 1,5 kg i osiągnę cel, w sumie mogłabym zostac już na 58kg, nie marudziłabym już, bo wiem że to i tak ładna waga jak na moje 174 cm, ale chciałabym bardziej umięśnione ciało, takie jędrne itd. Niby mam mocniejsze ręce i nogi, łydki to wgl uwielbiam swoje Bo są szczupłe, jędrne i ładnie umięśnione, wiec na to nie narzekam, talię bym mogła wyrobić, troszkę boczków zgubić, chociaż też akurat nie narzekam tak, jak kiedy i tyle

Za ćwiczenia

weź się zamień hehe żartuję chciałabym być tak zadowolona ze swojego ciała jak TY spoko, może kiedyś dojdę do takiego stanu. Ja tylko muszę boczki zgubić i cellulit z ud i też będę tak o sobie pisała ja mam 166 cm wzrostu więc mogę sobie tylko wyobrazić jak bosko teraz wyglądasz
Powodzenia przy tych 1,5 kg

I dzięki

[monika01011986]

Napisane przez meeedzik

Hej kochane ja tylko na chwilkę, bo padnięta jestem. Byłam dziś u dentysty i kolejne 200zł poszło już koniec, następna wizyta dopiero w listopadzie.
Słoneczko dziś tak fajnie świeciło, że stojąc ze znajomymi pod sklepem 40 minut tak się opaliłam, że mam ślad po ramiączku od stanika normalnie w samej bokserce chodziłam i baletkach w czwartek ma być jeszcze cieplej

Monia super, że chodzisz na tą siłkę, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę

Kurde a mogłam się uczyć i iść na dentyste ale bym była bogata

U nas dzisiaj też gorąco, ludzie w japonkach chodzą, w bokserkach i krótkich spodenkach, normalnie upalnie jest :/ na szczęście jutro trochę odpocznę od słońca bo mają być tylko 22 stopnie w cieniu.

A Ty na siłkę nie możesz iść???