Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.11

[Margosia__]

Napisane przez roxi1980

też byłam przeciwna, ale moje dziecię niestety kaszki nie polubiło tej z łyżeczki, więc przez jakiś czas tę na noc zagęszczałam kaszką i to tylko jedne chciał jeść - Nestle "zdrowy brzuszek" (nawiasem mówiąc pyszne i nie owocowe), nic z tych bobovitowych / nestlowych owocowych, ryżowych / pszennych tknąć nie chciał (jak mamusia ) te jadł za to pięknie: http://www.dziecko.nestle.pl/produkt...bcatid/37.aspx


Do kupienia mam jeszcze:
* termometr bezdotykowy (teściowa się zaoferowała więc za free)
* kocyk (cieńszy + cieplejszy)
* kapcie do szpitala
* szlafrok cienki
* koszula do karmienia x3
* cycnik do karmienia x1
* parasol do wózka (zastanawiam się)
* szczoteczka do włosków
* kosmetyczne (patyczki, płatki, pieluchy, chusteczki)
razem: mam nadzieję, że max 350zł
* APTEKA (+/- 170zł)
- linomag / alantan maść
- katarek
- woda morska
- NaCl
- gaziki jałowe
- płyn do lewatywy
- podkłady 60*90
- bobotic / espumisan
- paracetamol czopki
- czopki glicerynowe
- vit. K i D

Resztę już mam

Do tego wyprałam dziś pozostałe części tapicerki wózków (bo nie miałam siły od kilku dni...), pierwszy sort posechł, więc wózek gęboki mam kompletny, piękny, czyściutki, pachnący Fotelik się suszy, spacerówki dwie też. Jutro ruszam do mamy przebrać ciuszki, coś na pewno zabiorę do poprania, reszta (większa rozmiarówka) w wory próżniowe i do piwnicy.
Teraz tydzień 25, mam nadzieję, że w okolicy 30 tygodnia będę już tylko leżeć i pachnieć (te ostatnie 7-8 tygodni do CC mam zamiar się na prawdę oszczędzać, bo widzę pogorszenie moich stosunków z kręgosłupem i nie mam zamiaru sama sobie zaszkodzić

Dlatego się nie upieram... w ostateczności wole jednak dać butelką
Zobaczymy, mam nadzieję, że Dzieć będzie chciał z nami współpracować Jestem pozytywnie nastawiona (jeszcze))


A właśnie jeszcze ostatnio zastanawiałam się nad witaminą K i D, można ją kupić przed porodem czy raczej zaleca mi coś konkretnego?
Lepiej 2w1 czy każdą osobno?

[Rockyyy]

Napisane przez fiazo

oglądam cały czas wózki i czytam opinie i już doszczętnie zgłupiałam
w sensie czy kupić używkę czy nowy

My jestesmy zgodni w 100% i zdecydowani na nowy


A tak wogole to byłam dziś w Pepco ,Textil Markecie i Raju dziecka.Obadałam sobie dzieciowe ciuszki na wyprawke do szpitala (częśc kupie nowych a reszte uzywki,ale skarpetki,niedrapki itp. oczywiscie nowe muszą byc ) i inne gadzety typu kocyki,sliniaczki itp.
Juz mam co nieco upatrzone,na allegro tez wiec jak Tz dostanie wypłate to podziałamy z zakupami

[Ghia]

Hejka wieczorową porą.
Ślub zaliczony, grill też do tego spacerek.
Teraz padam mordką na pyszczek tak jak moja sunia co się jej często nie zdarza bo to pies który ma z 10 serc i ze 4 zestawy płuc
Co do usg to mam na każdej wizycie a najbliższa 30 kwietnia.

Napisane przez sammi24

Mam to samo, w dodatku mnóóóstwo siwych się pokazało


P[B]owiem jak kot na pustyni - nie ogarniam tej kuwety[/B] czy Ty kiedykolwiek wypoczywasz??\

Dzwoniła do mnie mama, jakiś czas temu musieliśmy uśpić ukochanego psa, który chował się od szczeniaczka ze mną, bratem i siostrą, po wszystkim wyliśmy jak bóbr. No w każdym razie chcieliśmy poczekać do wiosny /bo to było w listopadzie/, aż się ciepło zrobi, ażeby rodzice mogli kolejną psinkę małą znaleźć. Ale los sprawił, że przygarnęli 2 letniego owczarka niemieckiego, chyba ktoś go porzucił ja byłam z początku przeciwna (bo ustaliliśmy, że cała rodzinka - z rodzeństwem i rodzicami, jednogłośnie zadecydujemy, jaki pies znajdzie miejsce po tamtym w rodzinnym domu, wiem że to trochę psychiczne, no ale jakoś tak wyszło ). Ale jak zobaczyyłam tę mordkę, odleciałam, jest przekochany i bardzo dobrze wychowany.
W każdym bądź razie brat zauważył w tym tygodniu ogłoszenie o zagubionym owczarku, postanowił mimo wszystko zadzwonić. Było już późno, koło 22.00. Ci ludzie mówią, że pies ma na imię tak i tak, ma zgrubienie na głowie iiiiiiii.....jedno jądro. Zatem cała moja familia wzięła latarkę, psu ogon do góry i analizują. Wyłam ze śmiechu przy słuchawce chyba z 5 minut jak to usłyszałam i po rozmowie z tżtem jeszcze "na szczęście" to nie był ich pies, bo przyjechali mimo wszystko zobaczyć. Zatem Nero, bo tak ma na imię, pozostaje z nami i dwoma jądrami

MELA GRATULACJE!!!!!!DZIEWCZYN KA !!!!!!!

brawo za psa i dwa jądra ciekawe czemu tamten am tylko jedno A co do kota i kuwety na pustyni to padłam

Napisane przez fiazo

wow będzie jak dama miała


ja kebaba jadłam 1x w życiu i to jak mi tż kupił, żebym spróbowała
z kfc jeszcze nic nie jadłam
w mc'u stołowałam się chyba ze 2x w życiu

Że raz w życiu kebaba jadłaś łoooo to zjawisko z Ciebie w dzisiejszym kebabożernym społeczeństwie. Ja mam ze trzy kebabownie pod domem jeden pyszniejszy od drugiego

Mela gratulacje Dziewczynki
Oliath a jak już zrobisz aukcję podesłałabyś mi linka na priva?? Plizzz boję się, że przegapię

Jak już mowa o TŻtach i sprzątaniu to mój jest chyba ewenementem. Jak on sie dopnie do sprzątania to w każdą dziurę wlezie i wysprząta. Mi to szkoda czasu na takie sprzątanie i potem to on łazi i po mnie poprawia
Dobra mykam spać z resztą bateria mi pada w lapku a nie chce mi się podłączać paaaaaa

[fiazo]

Napisane przez Margosia__

Dlatego się nie upieram... w ostateczności wole jednak dać butelką
Zobaczymy, mam nadzieję, że Dzieć będzie chciał z nami współpracować Jestem pozytywnie nastawiona (jeszcze))


A właśnie jeszcze ostatnio zastanawiałam się nad witaminą K i D, można ją kupić przed porodem czy raczej zaleca mi coś konkretnego?
Lepiej 2w1 czy każdą osobno?

coś o witaminkach słyszałam w SR, jedną daje się od początku, a drugą jakoś później i jedną chyba parę miesięcy - jeżeli dobrze kojarzę

[Margosia__]

Napisane przez Rockyyy

Każdy wychowuje dziecko tak jak uwaza to za słuszne.
Ja tez nie chce zeby Laura od małego obżerałam sie fast-foodami,czipsami i zapijała to colą.Wypad do Maca -owszem ale raz na jakis czas...tak od ,,święta" rodzinnie....Mam nadzieje ze mi sie uda

Hm... dziecko też widzi jak odżywiają się rodzice, a mój Tż pija tylko gazowane napoje, cały czas ma koło łóżka i nie zmieni swoich nawyków więc potem ciężko będzie np. naszemu dwulatkowi wytłumaczyć, że ma pić wodę skoro tatuś pije pepsi czy mirinde

[Rockyyy]

Napisane przez Margosia__

Dlatego się nie upieram... w ostateczności wole jednak dać butelką
Zobaczymy, mam nadzieję, że Dzieć będzie chciał z nami współpracować Jestem pozytywnie nastawiona (jeszcze))


A właśnie jeszcze ostatnio zastanawiałam się nad witaminą K i D, można ją kupić przed porodem czy raczej zaleca mi coś konkretnego?
Lepiej 2w1 czy każdą osobno?

Trzymam kciuki za współpracę z Glutem
I dla pozostałym mamusiek-niech sie nam jak najlepiej układa i dogaduje z kurczaczkami


Margosia-ja wogole sie zastanawiam nad takimi rzeczami jak te witaminy itp. myslałam zeby sie wstrzymac i miec przed porodem odłozone pare groszy i jak w szpitalu powiedzą co i jak to pokupic to po porodzie....
Jeszcze zapytam w SR co zrobic...

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Rockyyy

ja mam do kupienia...hm....wszystko


Każdy wychowuje dziecko tak jak uwaza to za słuszne.
Ja tez nie chce zeby Laura od małego obżerałam sie fast-foodami,czipsami i zapijała to colą.Wypad do Maca -owszem ale raz na jakis czas...tak od ,,święta" rodzinnie....Mam nadzieje ze mi sie uda

ja tez mam do kupienia wszystko he he

ja mam dokładnie inne podejście, ani mac ani słodycze nigdy od święta czy w nagrodę, dostać można ale nie jako nagrodę za np zjedzony obiad czy jak zrobi coś dobrego tylko tak normalnie co jakiś czas. .. żeby też nie robić z tego jakieś straszniej zbrodni... samo do maca zaglądamy bardzo rzadko - ostatnio wstąpiliśmy po shake dla mnie

zgadzam się z Tobą Margosia - samemu się trzeba bardzo pilnować przy dziecku, żeby nie było tak, że mówi się co innego, a robi co innego... np i nas TZ ma zakaz kupowania i jedzenia chipsów (choć niestety je lubi) więc tego przy nas nie robi (czasem znajduję kawalki na podłodze więc wiem ze wieczorem cos wciągał

[Rockyyy]

Napisane przez Margosia__

Hm... dziecko też widzi jak odżywiają się rodzice, a mój Tż pija tylko gazowane napoje, cały czas ma koło łóżka i nie zmieni swoich nawyków więc potem ciężko będzie np. naszemu dwulatkowi wytłumaczyć, że ma pić wodę skoro tatuś pije pepsi czy mirinde

Masz racje....
Ale jakos to ogarniemy
Ostatnio moj Tz pije ze mną soki albo wode ale lekko gazowaną.Tej bez gazu nie dotyka bo mowi ze nie bedzie pic kranówy

[Margosia__]

Napisane przez fiazo

coś o witaminkach słyszałam w SR, jedną daje się od początku, a drugą jakoś później i jedną chyba parę miesięcy - jeżeli dobrze kojarzę

No witaminę k się podaje 3 miesiące a d dłużej )

[dzoan]

Napisane przez czerwony_balonik

Dziewczyny,kiedy planujecie usg w 3 trymestrze? W sensie w którym tygodniu?

o usg prenatalne chodzi? ja się zastanawiam czy w ogóle będę je robić..

[fiazo]

złapałam jednego ogórka i są pyszne...będę miała jutro wyżerkę

[malaczarnakejt]

Hej Kochane, nie mam czasu i siły nadrabiać. Samochód odpicowany, rodzice już u nas, a ja jeszcze muszę się spakować i jutro z rana w drogę Najpierw Toruń, później Malbork. A w poniedziałek nad morze
Będę się pewnie meldować, ale na bierząco nie będę, więc zaciskam kciuki na cały tydzień

Buziaczki mamusie i brzusie

[Rockyyy]

Napisane przez Margosia__

No witaminę k się podaje 3 miesiące a d dłużej )

Ja jestem zielona i jeszcze do tego tematu nie doszłam

[Margosia__]

Napisane przez Rockyyy

Masz racje....
Ale jakos to ogarniemy
Ostatnio moj Tz pije ze mną soki albo wode ale lekko gazowaną.Tej bez gazu nie dotyka bo mowi ze nie bedzie pic kranówy

Ja też nie lubię mineralnej... Ale ostatnio dla Glutka się poświęcam
Choć tak jak dziś musiałam sobie strzelić cole bo na wodę nie mogłam patrzeć ) I za jakiś czas będzie powtórka z rozrywki )

Ale lubię jeszcze sok z biedronki pomarańczowy

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez dzoan

o usg prenatalne chodzi? ja się zastanawiam czy w ogóle będę je robić..

Ja nie mam usg na wizytach a jestem ciekawa jak Maluch rośnie więc robię

Napisane przez fiazo

złapałam jednego ogórka i są pyszne...będę miała jutro wyżerkę

Smacznego... lepsze to niż lody

Napisane przez malaczarnakejt

Hej Kochane, nie mam czasu i siły nadrabiać. Samochód odpicowany, rodzice już u nas, a ja jeszcze muszę się spakować i jutro z rana w drogę Najpierw Toruń, później Malbork. A w poniedziałek nad morze
Będę się pewnie meldować, ale na bierząco nie będę, więc zaciskam kciuki na cały tydzień

Buziaczki mamusie i brzusie

Szerokiej drogi i udanego wypoczynku )
Sprzyjającej pogody i żeby Fi współpracował przez wakacje)

[Rockyyy]

Napisane przez malaczarnakejt

Hej Kochane, nie mam czasu i siły nadrabiać. Samochód odpicowany, rodzice już u nas, a ja jeszcze muszę się spakować i jutro z rana w drogę Najpierw Toruń, później Malbork. A w poniedziałek nad morze
Będę się pewnie meldować, ale na bierząco nie będę, więc zaciskam kciuki na cały tydzień

Buziaczki mamusie i brzusie

Ale Ci zazdroszcze!!!!!!!!!
My tez chcielismy jechac do Sztutowa lub Krynicy Morskiej na początku maja ale darujemy sobie podróż.Boję się i wole byc na miejscu.
Udanego wypoczynku!!!

Daj znac czy szum morza uspokaja Fi czy wręcz przeciwnie-kopie jak nakręcony No i poprosimy fotki

[Margosia__]

Napisane przez Rockyyy

Ja jestem zielona i jeszcze do tego tematu nie doszłam

Przy założeniu, że karmimy się piersią
Bo w mm już są te witaminki

To może kupimy je dopiero po porodzie

[Rockyyy]

Napisane przez Margosia__

Ja też nie lubię mineralnej... Ale ostatnio dla Glutka się poświęcam
Choć tak jak dziś musiałam sobie strzelić cole bo na wodę nie mogłam patrzeć ) I za jakiś czas będzie powtórka z rozrywki )

Ale lubię jeszcze sok z biedronki pomarańczowy [COLOR="Silver"]
)

Pycha
Ale ostatnio zdradzam Biedre z Lidlem i tak kupuje sok pomaranczowy

[Margosia__]

Napisane przez Rockyyy

Ale Ci zazdroszcze!!!!!!!!!
My tez chcielismy jechac do Sztutowa lub Krynicy Morskiej na początku maja ale darujemy sobie podróż.Boję się i wole byc na miejscu.
Udanego wypoczynku!!!

Daj znac czy szum morza uspokaja Fi czy wręcz przeciwnie-kopie jak nakręcony No i poprosimy fotki

Pojedziecie już z Laurą
To dopiero będzie przyjemność tak już w trójeczkę

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez Rockyyy

Pycha
Ale ostatnio zdradzam Biedre z Lidlem i tak kupuje sok pomaranczowy

Ale sok czy nektar?

Biedronke mam pod domem a do lidla musiałaby mi Dotkaaa skoczyć he he he

[Samantha7]

Uciekło mi posty ofc

Napisane przez surka

Za podejście t z

D

Tz dziękuje i cieszy sie, ze ma swoje 5min.tutaj

Napisane przez Neni1984

A mi się śnił koniec świata i że rządził jakby Hitler taki i nas wszystkich napromieniował i mieliśmy z mężem taki dziwny szaro-sraczkowaty kolor skóry A na ręku każdy z nas miał zegarek, który odliczał ile czasu nam zostało do wyczerpania naszych baterii

Zdam relację z rogalika na pewno A teraz póki co wkładam sobie jaśka grubego między kolana

O matko

Mnie sie śniło dzis, ze uciekalam z domu i ukradlam z naszego konta $1000 i zostałam prostytutka,ale tylko robiłam lody bo byłam w ciazy
A Tz mnie znalazł i mi wybaczyl wszystko

Neni - to wszystko przez tego loda co Tz mi żałował

Koniecznie daj znać co z rogalem. Na mnie poduszki nie działają

Napisane przez roxi1980

Witam Was w 25 tygodniu!!! :

Gratki

Napisane przez magolina

Mi wczoraj mama mowi, że za jakiś czas musi się rozmówić z teściową bo podobno babki kupują wózek, więc jej mówię, że ja już mam wózek upatrzony i będziemy kupować używany, mama spokojnie na to, że najwyżej dadzą nam kasę tyle ile będą mogły a my będziemy sobie nią rządzić. I to mi się podoba
A co do Twoich teściów, to tak jak piszesz, powinni skonsultowac z Wami jakie łóżeczko chcecie itp. :

I tak powinno byc

Napisane przez Rockyyy

U mnie moi rodzice nam nie pomagają-bo zwyczajnie sami skromnie zyją i nie mają jak nam pomoc.Za to tescie tak-kupili nam ostatnio kuchenke z piekarnikiem,maszynke do mięsa...Zdeklarowali sie na kupno wozka..pewnie cos do wyprawki tez dorzucą.
Tylko wkurza mnie tesciowa-mowi zeby jeszcze nic nie kupowac...ewentualnie same rzeczy do szpitala bo reszte sie pozniej dokupi
Ciuszkow tez zebym za wiele nie kupowała....

Nie sadze zebym po porodzie miała siłe na te zakupy.I wytłumaczyłam Tz-woi ze musimy troche łaszkow na start kupic więcej bo co sie stanie jak przebierzemy na przykład Laure nawet ze 4 razy w ciagu dnia bo bedzie taka potrzeba i zostaniemy z dwoma czystymi albo jednym czystym kompletem do ubrania??Bedzie prał ręcznie na szybko????Bo mnie nie bedzie sie chciało.................. .................

Więc nie słucham zadnych dobrych rad,robie po swojemu )

Mnie tez wkurza takie gadanie , ze sie zdarzy. Moj Tz wcześniej se wymyślił, ze dziecko szybko wyrasta z ubranek to po co tyle kasy wydawać i ze kupimy tylko 7zmian na kazdy dzień tygodnia. Wiec mu mowie czy jak dziecko sie obrzyga lub zasika 3razy dziennie to bedzie za każdym razem leciał i pral te kilka ubranek? My tutaj parki mamy na monety i wygodnie jest bo sa suszarki,ale wciąż trzeba płacić. Nawet se chłop nie zdawał sprawy ,ze dziecinnie ciuszki trzeba prac i innym proszku

No,ale na szczescie dotarło do niego wszystko

U mnie jest taka sytuacja, ze moi rodzice mieszkają w Pl i to ja im pomagam bo oni wiecznie nie maja kasy. Moj ojciec teraz ledwo znalazł prace. Moja siostra ma chore dziecko , a jej Tz to idiota. Moj brat nie żyje ze swoja żona od początku slubu , taki układ , maja syna,slub wzięli,ale nie żyją razem do tego moj brat to cwaniaczek i ciagle sepi od rodziców. Długo by pisać.
Wiec moi rodzice mi nic nie dają i od 19roku życia utrzymuje sie sama.

Tutaj matkę mi zastępuje siostra mojego taty. Ona mi bardzo pomogła i ja przyjechałam tutaj do niej bo miedzy nami od małego jest duża więź i przyjaźń
Ciotka daje na łóżeczko , robi mi baby shower i kupiła kocyk mieciutki ,bodziaki i inne zabawki.

Teściowe mieszkają tutaj,ale sa rozwiedzeni. Teściu nam ciagle cos daje choć wg tesciowej to skur... I ch... btw wkurza mnie jak rodzice wplatywac dzieci w swoje sprawy. Nie rozumiem tego i tesciowa zabrania Tz spotykać sie z ojcem,ale moj Tz ma to w zadku bo jest dorosły.
Wiec teściu nam daje na wozek, a tesciowa jest "cheap" czyli tania i ledwo tort na baby shower nam zamówi. Do tej pory nic nie dała. Jedynie wyciągnęła z szafy jakieś swoje stare szmaty dla mnie na ciaze ,a ona ma biust 70a-b , a ja 85d-e. Oddałam jej ciuchy bo z cycami na wierzchu niezwyklam latać.

Ona potrafi tylko ciagle narzekać na wszystko, a jak my powiedzieliśmy ze musimy tyle płacić za lekarza to usłyszeliśmy "No tak to juz tutaj jest" Ale wtrącać sie to lubi na każdym kroku, wszystko musi kontrolować zwłaszcza jeśli chodzi o $$$.

Napisane przez Oliath

A u nas w ogole nikt sie nie doklada, nic nie kupuje i nie finansuje tesciom sie nie przelewa, by nie rzec ledwo starcza (tylko tesc pracuje, mama meza schorowana i corka ich najmlodsza tez na rencie), a moj ociec to KASE MA - ale ODDAC wielu wierzycielom, no i w sumie to my jego sponsorujemy, nie on nas
Gdyby zyla moja Mama, byloby inaczej. Mama nie doczekala narodzin Lali, umarla kiedy bylam w koncowce 6 mies., ale pamietam, jak szalala kiedy Izia miala przyjsc na swiat
Brak mi jej bardzo mimo ze tyle lat minelo i nie zawsze latwo nam sie bylo dogadac

Napisane przez surka

Poproszę was o zaciśnięte dla mojego tż. Pojechał dzisiaj na szkolenie i okazało się, że mają egzamin

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40400040]Hej!

Ja Was witam w 28 tygodniu (27t0d, więc chyba 28...).
Z tej okazji moje dziecko zrobiło się leniwe i mnie stresuje No ale 10 ruchów było, to mogę ruszać z dniem...

Matko jakbym czytała o nas... U nas też kot na 1 miejscu, a TŻ czasami na niego siada (oczywiście do żartów, nie robi mu krzywdy ). I też nas podsiaduje, mnie na tapczanie, TŻa na fotelu. Chociaż ma CAŁY tapczan dla siebie, to i tak zawsze siądzie tam, gdzie ja mam kompa ustawionego....[/QUOTE]

Gratki

U nas nasza kocica ma nawet swoj pokój ,ktory se sama z reszta zajęła

Napisane przez elaine-blath

Dzień dobry
Witam się w 30 tygodniu.
Teraz to już bliżej niż dalej...

Napisane przez misiaczka555

Dzień dobry tego pięknego słonecznego dnia
Moja córeczka zaczyna dzisiaj 24 tydzień
A przy okazji, ciekawe dlaczego liczy sie wiek dziecka od pierwszego dnia po urodzeniu a nie bierze sie pod uwagę ciazy. w sumie to moje dziecko juz jest i żyje i sie rozwija D ale mam rozkminy
D

Tez o tym myślałam kiedyś

[fiazo]

Napisane przez malaczarnakejt

Hej Kochane, nie mam czasu i siły nadrabiać. Samochód odpicowany, rodzice już u nas, a ja jeszcze muszę się spakować i jutro z rana w drogę Najpierw Toruń, później Malbork. A w poniedziałek nad morze
Będę się pewnie meldować, ale na bierząco nie będę, więc zaciskam kciuki na cały tydzień
Buziaczki mamusie i brzusie

szerokiej drogi

Napisane przez Margosia__

Smacznego... lepsze to niż lody

zjadłam ogórka, a teraz lody wcinam
ciekawe czy coś dla tż zostanie

[Rockyyy]

Napisane przez Margosia__

Pojedziecie już z Laurą
To dopiero będzie przyjemność tak już w trójeczkę

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------


Ale sok czy nektar?

Biedronke mam pod domem a do lidla musiałaby mi Dotkaaa skoczyć he he he

100% sok

Pogadaj z En moze jak się włóczy z pieskowym synem ma Biedre po drodze i Ci podrzuci


Nie moge sie doczekac az zaczniemy podrozowac z naszym kurczakiem

[Samantha7]

Kurde pol godziny edytowalam posta bo za duzo grafiki
Porażka jakas.

Roky - a moze na brzuch takie cos by dobre było dla Ciebie http://www.toysrus.com/product/index...uctId=10813242

Lecę dalej czytać

[dzoan]

Napisane przez malaczarnakejt

Hej Kochane, nie mam czasu i siły nadrabiać. Samochód odpicowany, rodzice już u nas, a ja jeszcze muszę się spakować i jutro z rana w drogę Najpierw Toruń, później Malbork. A w poniedziałek nad morze
Będę się pewnie meldować, ale na bierząco nie będę, więc zaciskam kciuki na cały tydzień

Buziaczki mamusie i brzusie

Miłego wypoczynku

Napisane przez Margosia__

Ja nie mam usg na wizytach a jestem ciekawa jak Maluch rośnie więc robię

To zrozumiałe Ja mam co wizytę i gin malucha mierzy i serduszko sprawdza, więc chyba więcej nadprogramowych wizyt i usg nie potrzebuję..zwłaszcza, że prenatalne 200zł kosztują

Spadam już mamusie posiedzieć trochę z mężem i spać.
Słodkich snów

[fiazo]

Napisane przez Samantha7

Mnie sie śniło dzis, ze uciekalam z domu i ukradlam z naszego konta $1000 i zostałam prostytutka,ale tylko robiłam lody bo byłam w ciazy
A Tz mnie znalazł i mi wybaczyl wszystko

super sen

[Rockyyy]

Napisane przez Samantha7

Kurde pol godziny edytowalam posta bo za duzo grafiki
Porażka jakas.

Roky - a moze na brzuch takie cos by dobre było dla Ciebie http://www.toysrus.com/product/index...uctId=10813242

Lecę dalej czytać

Moze by dało rade...Dzieki za link

Poki co czekam na relacje Neni z rogala

[Margosia__]

Napisane przez Rockyyy

Pogadaj z En moze jak się włóczy z pieskowym synem ma Biedre po drodze i Ci podrzuci

Napisane przez dzoan

Miłego wypoczynku

To zrozumiałe Ja mam co wizytę i gin malucha mierzy i serduszko sprawdza, więc chyba więcej nadprogramowych wizyt i usg nie potrzebuję..zwłaszcza, że prenatalne 200zł kosztują

Spadam już mamusie posiedzieć trochę z mężem i spać.
Słodkich snów

Jakbym miała na każdej wizycie to też bym nie robiła
W sumie po co mnożyć byty bez potrzeby

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez fiazo

super sen

Samantha7 właśnie Twój sen też zrobił na mnie spore wrażenie

[Rockyyy]

Idę się kąpać i nyny.Standardowo brzuchol ,,ciągnie".....
Tz juz krzyczy ze mam kompa gasic bo chce z dzieckiem pobyc...O mnie zapomniał
Dobranoc żabki

[Margosia__]

Napisane przez Rockyyy

Idę się kąpać i nyny.Standardowo brzuchol ,,ciągnie".....
Tz juz krzyczy ze mam kompa gasic bo chce z dzieckiem pobyc...O mnie zapomniał
Dobranoc żabki

Przyjemnych snów )

I przypomnij Tż o swoim istnieniu

[fiazo]

Napisane przez Rockyyy

Idę się kąpać i nyny.Standardowo brzuchol ,,ciągnie".....
Tz juz krzyczy ze mam kompa gasic bo chce z dzieckiem pobyc...O mnie zapomniał
Dobranoc żabki

dobranoc

ja jeszcze trochę posiedzę... tak z godzinę, jutro na 8 na zajęcia, ale pojadę jak wstanę

[czerwony_balonik]

Napisane przez Margosia__

A właśnie jeszcze ostatnio zastanawiałam się nad witaminą K i D, można ją kupić przed porodem czy raczej zaleca mi coś konkretnego?
Lepiej 2w1 czy każdą osobno?

Ja witaminki kupię po porodzie,bo nie wiadomo czy będę mieć pokarm, a jeśli będę musiała karmić mlekiem modyfikowanym to w nim są już chyba te witaminki,prawda? Poczekam,co powie pediatra,jakie będą zalecenia