Podwójnie szczęśliwa siódemka, czyli czternasty wdech dopingu

[martikaj]

Napisane przez SlonecznikB

Kasiu skoro wiedzą kto to może jescze jest odrobina nadziei. Ale nic mu nie udowodnią bo nigdzie nie jest zarejestrowane, że wziął te pachki. Kołomyja. Jak pisałaś Basi o deptaniu poduszek to ja miałam skojarzenie z deptaniem kapusty, ale przecież to nie ten czas, ale praktykować trzeba.

Dzisiaj jestem w doskonałym humorze. Jak prawdziwa kobieta gdy sobie coś kupi to radość ją rozpiera. Kupiłam 2 pary butów. Miałam w planie tylko jedne, ale kobitka w sklepie też kupowała i powiedziała, że jedne są tak wygodne i leciutkie, że nie szkoda pieniążków. Przymierzyłam i i faktycznie jak w pantoflach domowych.
Dodatkowo dostałam 2 paczuszki jedna do młynek do włóczki. Wieczorkiem będę próbować.

Basiu, pokaż jaki młynek, nabrałam chęci na coś takiego

[SlonecznikB]

dokładnie tu kupiłam i taki http://www.e-pasmanteria.pl/pl/p/mly...M-624-145/3841

[martikaj]

Napisane przez SlonecznikB

dokładnie tu kupiłam i taki http://www.e-pasmanteria.pl/pl/p/mly...M-624-145/3841

Basiu, dzięki za linka, Ty wiesz że ja pierwszy raz widziałam jak to działa? Daj znać jak się sprawuje, bo Asia pisała że jej młynek coś nie bardzo ale nie pamiętam o co chodziło, ale że się musi nawkurzać i to ostro.

[kalina1984]

Dziewczyny wzięłam do ręki szydełko, łańcuszek nawet zrobiłam i chyba jeden rządek słupkami, ale to nie na moje nerwy jest, nie wychodzi mi to i tylko się wściekam

[babydelfi]

Basiu pierwsze śliwki robaczywki

Próbuj dalej

Iwonka dobrze chociaż, że do Ciebie dotarło
A skrzyneczka jaką zrobisz taka będzie, może być niespodzianka

Idziemy jeść obiaddo

[kalina1984]

Kasia nerwicy przy tym dostanę

[Monika_75]

Napisane przez martikaj

Basiu, dzięki za linka, Ty wiesz że ja pierwszy raz widziałam jak to działa? Daj znać jak się sprawuje, bo Asia pisała że jej młynek coś nie bardzo ale nie pamiętam o co chodziło, ale że się musi nawkurzać i to ostro.

też mam taki młynek i jestem z niego bardzo zadowolona, super się nim kręci i bardzo szybko, ostatnio nawet mój Tata kręcił na nim zamotkę

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez kalina1984

Kasia nerwicy przy tym dostanę

no coś Ty, przecież szydełkowanie uspokaja

[emi29w]

Monika to dobrze,ze juz po i ,ze nie było tak trudno.

Kasiu przykro mi ,że zagineła skrzyneczka

[cocci]

Basiu mnie tez na początku drażnili, bo zamiast plasko wychodzila mi prezerwatywa

na obiad machnęlam Basi salatkę. Nie przegryzla się jeszcze a już jest smaczna. Wasze wersje też tak ciapowato wyglądaly? bo moja ma wygląd ewidentnie niewyjściowy

Marta mój R na takim też kręci i mam 2 uwagi - po pierwsze nie do każdej wlóczki trzeba wziąć pelny ciężarek, po 2e nie nadają się wlóczki plaskie - nie zawsze ściągają haczyki w dól. O rozkręcaniu sznurka już pisalam

Asia Silver - po myciu wlosów używasz odżywki?

[SilverAguti]

Iwona teraz używam balsamu z mrs potters i włosy lepiej się rozczesują. bo ja normalnie to taka nieodżywkowa jestem zawsze miałam szybko tłuste, obojętnie po jakiej odżywce. ale wiem czemu pytasz, mi po tych niektórych łagodnych szamponach czasami strasznie się włosy plątały i rozczesywanie to była prawdziwa walka. ale od jakiegoś czasu myję włosy szamponem palmolive lawenda z czymś tam i jest normalne rozczesywanie, jak po każdym typowym szamponie, nawet bez użycia balsamu

[agusia2410]

cześć dziewczyny - żyję

specjalnie poszukałam niedzieli wieczór i tak jak podejrzewałam

Napisane przez babydelfi

Aniu
Bo wygrałam na Allegro kilka aukcji z włóczkami , w sumie przeszło 3 kg włóczki za 100zł
A włóczki mi znane, jedne z tych co dostałam, idealna na wyroby dziecięce, bardzo miła i delikatna[COLOR="Silver"]

pewnie to ty podwędziłaś mi włóczki
ktoś w ostatniej chwili mnie przelicytował i w kilku przypadkach ten ktoś mniał nick na "b" i kończyło sie "i" - pewnie to ty bo to było u wybornego fistaszka

dzisiaj tak wieje, że niemożliwością jest robić na ogrodzie i przyszłam odpocząć i tak do was wstąpiłam

[kalina1984]

Iwonka mi to nic nie wyszło i rzuciłam w kąt

[emi29w]

Napisane przez kalina1984

Dziewczyny wzięłam do ręki szydełko, łańcuszek nawet zrobiłam i chyba jeden rządek słupkami, ale to nie na moje nerwy jest, nie wychodzi mi to i tylko się wściekam

Napisane przez kalina1984

Kasia nerwicy przy tym dostanę

próbuj próbuj, a na zlocie dziewczyny Cię dokształcą

[agusia2410]

wiosna przyszła tak gwałtownie że nie wiem w co ręce włożyć, a do tego w zeszłym tygodniu Natalia miała urodziny i jednego dnia przyjechali dziadki wiec musiałam trochę jedzonka zrobić, a w piątek Natalia zaprosiła kilka koleżanek i kuzynek - w sumie w domu było 12 dzieci biegających (nie liczyć Eweliny), wiec też trochę trzeba było przygotować, przede wszystkim tort, frytki, gofry, pizza i takie tam, a później ich wszystkie przypilnowac

dlatego w zeszłym tygodniu tylko trochę posprzątałam w kwiatach po zimie, a za warzywa wzięłam sie dopiero wczoraj ale mam posiane to co kupiłam, zostało mi jeszcze dokupienie ogórków (bo nie mieli jednej odmiany a mają mieć już jutro) i bobu,

dzisiaj zrobiłam porządek w szkółce kwiatowej (tak nazywam część gdzie sieję rozsady kwiatów, sadzę młode cebulki na podrośnięcie, albo inne kwiaty które nie wiem gdzie będą miały miejsce docelowe

miałam poznosić ze strychu cebule mieczyków (2 kosze - gdzie ja to wsadzę- zwłaszcza że wykopałam wszysktkie jak leci bez rozgraniczenia na kolory i teraz musze wszystkie wsadzić abym czasami nie wyrzuciła szlachetnych odmian) tygrysówkę, szczawik, krokosmię i canny

ale mam lenia i z powodu wichury nie będę sadzić, mam gdzieś, kilka dni nie zrobi różnicy, może jutro sie uda

Malinko - wczoraj wysłałam pieniążki

Iwonko - twoja kępka sasanki fioletowej pięknie kwitnie i sie rozrosła , przypomnij mi jak będziesz miała jechać do Polski to wyślę na pl adres, bo na wielkanoc to nie dałoby się jej wysłać ani wykopać

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

no pewnie, jak ja mam troche czasu to wszystkie wywiało idę sobie od was

[gagatu]

Basia nie poddawaj się, prucie i poprawianie to nieodłączny element szydełkowania, nie tylko na początku przygody z szydełkiem

Agusia, fajnie, że zajrzałaś, a o licytowaniu włóczek u tego sprzedawcy to rozmawiałyśmy parę dni temu, mogłyście się z Kasią dogadać

Do mnie wczoraj też przyszła przesyłka z włóczkami, zdjęcia nie zrobiłam, bo baterie były nienaładowane, od razu popakowałam i wyszło mi, że już nie mam miejsca na żadne włóczki. Chyba będę jednak musiała TŻ-ta miejsce w szafie ograniczyć do 1 półki, bo jeszcze czekam aż u jednego sprzedawcy się skończą aukcje, bo coś już wylicytowałam, a jeszcze się czaję A wczoraj przyszły m.in. takie http://allegro.pl/wloczka-cienka-i3157181485.html jakieś niemieckie, ale podobne do Dory, podobny skręt mają, tylko nie mają takiego połysku.

[cocci]

Agusia nie klopocz się już... jakoś mi dzialka odeszla. Jak będę mieć swój ogród, to ię zgloszę.

Kasiu wlóczki super wielki dzienks

Asia Silver - ja Ci powiem tak - ja mam wlosy niefarbowane, proste, w glupim kolorze i okropnie tępe. Przedwczoraj wypróbowalam ten olej co Ci pokazywalam i chyba za dużo go wzięlam. Rano po prostu spięlam i poszlam do pracy. Po poludniu nalożylam olej ten jadalny i trzymalam cośkolo 3 godz. Umylam 3 razy szamponem dla dzieci (bez sls) i jakieś te wlosy takie sobie byly. To, że nawet palcami nie dalo się przeczesać to moja norma, więc wzięlam odżywkę i teraz nie wiem, czy ta miękkość pojawila się za sprawą oleju, czy odżywki? Choćpo prawdzie wyglądowo jakoś wielkiej zmiany nie widzę

[AnnaOstapiuk]

Dobiłam właśnie do domu i to tylko dlatego, że musiałam małej pieluchę zmienić. Takie fajne słońce, że nie chce się z dworu przychodzić. wiatr wieje, ale dość ciepły.
Chodziłam z małą po Natalkę, więc spacer na mój kochany cellu udowy był, potem skopałam sporą część nieoranego kawałka ogrodu (szpadlowanie na dupny cellu było ), wysadziłam z teściową resztę cebulki, posiałyśmy aksamitki, wysadziłyśmy bulwy georginii. Do tego przygotowałyśmy grunt pod ogórki, czyli wrzuciłyśmy w ziemie gówniaczki
Wczoraj praktycznie wszytsko inne było wysiane, zostało ewentualne przepikowywanie.

Małej upiększyłam pięknie buziak na fioletowo, aż usta ma jak malowane pomadką. I wcale nie pluła, nawet sie nie skrzywiła, tylko oblizała usteczka.
Kasiu, raz dziennie wystarczy? Bo czytałam o tym sposobie w necie i niektórzy radzili po każdym posiłku pędzlować Ale to chyba nadto radości, co?

Teraz ide jeszcze do małej, a potem dopiero siądę i Was doczytam, bo chyba ładne kilka stron przyjemności mnie czeka.

[babydelfi]

Iwonka cieszę się że włóczki się podobają, uszykuję Ci cosik jeszcze

Agusia czaiłam się na włóczki u tego sprzedawcy , ale że wcześniej wygrałam kilka aukcji u kogo innego to te sobie odpuściłam, także to nie ja , ale w sumie mój nick też zaczyna się ba b a kończy na i

Ja zakupiłam te:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3167806347

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Aniu ja robiłam tylko raz dziennie , no jak chcesz, to możesz dwa razy dziennie, nic małej nie będzie
A po każdym amamamku to chyba przesada

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Aaa Aniu bo niektórzy tylko smarują pędzelkiem, to może przez to po każdym posiłku, a ty zakrapiasz więc wiadomo, że tego więcej się dostanie

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

No i gdzie znowu wszystkie polazły???

[kalina1984]

Ja jestem, dumam nad kartką

[cocci]

ja oglądam film i dlubię końcówkę pelerynki. zastanawiam się nad wykończeniem....

[martikaj]

Napisane przez cocci

ja oglądam film i dlubię końcówkę pelerynki. zastanawiam się nad wykończeniem....

Iwonko, to już kończysz, bardzo jestem ciekawa efektu

[rardan]

Przespałam się trochę i wzięłam tabletki na ból głowy,
ale nic nie przeszło.
Idę jeszcze poleżeć.
Moi pojechali na działkę.
Zachmurzyło się i chyba będzie padać.

[beata1718]

witam
ja posiedziałam na dworze
poplewiłam kwiatki - pokłóciłam się z sąsiadami
a teraz piwko z mężem piję

[AnnaOstapiuk]

To i ja się juz melduje na posterunku. Mała coś mi mocno marudzi dzisiaj, jakaś taka płaczliwa jest, brzuszek raczej nie boli, może to te pleśniawki? Sama nie wiem.
Teraz kałatam ja w bujaku.

U mnie się coś jakby zachmurzyło, nie wiem, czy nie popada.

[little_ola]

wróciłam z pracy i korzystając z pięknej pogody (i naglącego czasu) poszłam pobiegać do parku

[martikaj]

Skończyłam kogucika, ocieplacz na siurka, jak myślicie, może być, przypomina koguta?

[babydelfi]

Aniu mała może być płaczliwa przez te pleśniawki, mojej tak się dały we znaki (troszkę trwało zanim dowiedziałam się o tej gencjanie), że nie chciała w ogóle piersi, jedynie butelkę i przez to dość szybko skończył mi się pokarm i przestałam mała karmić.
Trzymam kciuki by wszystko było OK i szybko mała doszła do siebie

Iwonka czekamy na efekt końcowy

Mój znowu przetyka rury

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Marta moim zdaniem przypomina , świetne kukuryku

[AnnaOstapiuk]

Marta jakiś taki zdechły ten kogutto Jakby mu życie dało w kość
Ale fajowy

No mała zasnęła. Kasiu chyba rzeczywiście te pleśniawki mogą być problemem, bo pojawiły sie przedwczoraj i mała trochę mniej je i jest marudna. Oby ta gencjana pomogła. Choć mam wrażenie, że po tym pierwszym podaniu zjadła więcej niż wcześniej. Może ją to znieczuliło i pozwoliło lepiej ssać?

[kalina1984]

Ja sobie to samo pomyślałam co Ania, że jakiś osłabiony ten kogucik Marta Ty to masz pomysły

[martikaj]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Marta jakiś taki zdechły ten kogutto :hahaha?: Jakby mu życie dało w kość

Aniu, on się ożywi jak ktoś go na fujarkę założy

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Dziewczyny, może jakoś inaczej fotkę zrobić, pokombinuję