Walka o zdrowe i piękne włosy cz. XX z garścią offtopu

[201612231846]

Napisane przez dilula

Dziewczyny,moja rozpacz spowodowana tym cięciem nie zna granic, bo moim marzeniem są włosy z równym dołem + 2 warstwy przy samym dole - wtedy jak przerzucę do przodu to jest ich dużo i z tyłu też dużo. Mam chyba jakąś obsesję gęstości i objętości. Ale podniosłyście mnie na duchu!

Podetnę dziś 3 cm i zobaczę, co z tego wyjdzie.


Obrona to czysta formalność.
Dostaniesz pytania, przygotujesz się do nich i zdasz na luzaku.
Moja rada: mówić szybko i pewnie. Wtedy na bank mogą nawet przerwać Ci po kilku zdaniach i usłyszysz: "no dobrze, dobrze, widzimy, że pani to wszystko wie. proszę przejść do następnego pytania.

Nie przejmuj się

U mnie to gorzej wygląda

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=154923

[Puszyslawa]

Napisane przez kascysko

Przepraszam, to reakcja bezwarunkowa Ze mnie taka humanistka jak z koziego pyska organy. Nigdy nie lubiłam (proszę bez obrazy, cytat z "brata") polsko-historio-wosowo-wokowego pitolenia No i nie czytałam 90% lektur. Za to Trylogię Sienkiewicza przerzuciłam od deski do deski kilka razy, bo podoba mi się niesamowicie I Krzyżacy

Chemia? Od zawsze mnie pociągała W liceum przez olimpiady pociągała mnie też matematyka, ale na całe szczęście poszłam za głosem serca.

Hahah, też lubię Sienkiewicza xd

Że niby w chemii nie trzeba się uczyć na pamięć? Właśnie w tym momencie próbuję ogarnąć organiczną do matury. Reakcje, warunki ..... aaaaaa! A na polski niczego nie trzeba się uczyć na pamięć. Chyba, że wierszy

[Redhaired Witch]

Napisane przez dilula

Dziewczyny,moja rozpacz spowodowana tym cięciem nie zna granic, bo moim marzeniem są włosy z równym dołem + 2 warstwy przy samym dole - wtedy jak przerzucę do przodu to jest ich dużo i z tyłu też dużo. Mam chyba jakąś obsesję gęstości i objętości.

Napisane przez kascysko

Delektować? A co to znaczy?
Dobra, teraz żartuję Ale przyznaję, że na imprezach studenckich zdarza mi się porządnie zatankować

Też lubię się dossać, zwłaszcza do winka... Ale przy półtora litra wysiadam

[miranda122]

Napisane przez Scarrabeo

No cóż, jaka instytucja takie egzaminy. Jak już zostanę ministrą to pierwsze co zrobię to zamknę gimbazy.


Jeszcze nie wiem, ale mam nadzieję, że jak się zrobię na bóstwo to komisja egzaminacyjna nie zwróci uwagi na moje braki w wiedzy. Pocieszcie mnie, że obrona licencjatu to lipa i szczaw, bo zaczynam panikować..



Ej, dilula, wcale nie jest źle!

To moje dzieci będą miały dobrze

Pocieszam Cię, chociaż nie jestem na tym etapie Będzie dobrze!

Napisane przez XminorXlosX

Też nie lubię, dlatego zawsze pilnuję i dokładnie mówię, że boków nie skracamy itp Ale i tak masz je gęste i długie


Ooo dzięki wg mnie fajny i klasyczne , książkowe , gimnazjalne zadania, choć wiem, że niektórzy moi znajomi na ich widok by uciekali gdzie pieprz rośnie


Hahaha, jedna humanistyczna wpadka i całe życie człowiekowi będą wypominać

Mimo rozwiązania 1564987 testów powtórkowych, dla mnie wydawał się trudny

[dilula]

Napisane przez Redhaired Witch

A propos lekkości bo często widzę przywoływanie jej jako zalety - faktycznie? Lekkie włosy wydają Wam się fajniejsze?
Ja tu ciągle marzę o ciężkich, takich chamsko zdrowych opadających płaszczem na plecy

Jesteś moją włosową siostrą!

Napisane przez domiwika93

Nie przejmuj się

U mnie to gorzej wygląda

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=154923

Gdybym je wyprostowała wyglądałyby niemal identycznie. Ratują się tylko falowaniem.

[201612231846]

Napisane przez Redhaired Witch

Też lubię się dossać, zwłaszcza do winka... Ale przy półtora litra wysiadam

Wino . Jakiś czas temu znalazłam idealne wino w Rosmannie . 13zł za litr, a idealne w smaku

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez dilula

Jesteś moją włosową siostrą!

Gdybym je wyprostowała wyglądałyby niemal identycznie. Ratują się tylko falowaniem.

Wiesz co? Daj sobie spokój z wyrównywaniem po ścięciu końcówek. Wiem, wiem objętość boli. Ja jak widzę swoje włosy po wyprostowaniu to szlak mnie trafia . Nie ma sensu ścinać 10cm, bo masz krótsze boki. Po prostu stopniowo zacznij równać

[Krrem]

Napisane przez domiwika93

Wino . Jakiś czas temu znalazłam idealne wino w Rosmannie . 13zł za litr, a idealne w smaku

Wy tu o alkoholu a ja dzisiaj zostałam abstynentem nie z wyboru co z przyczyn medycznych. Dostałam wyniki rezonansu. Żadnych guzów, tetniaków, czegośtam tylko konflikt naczyniowo nerwowy czyli nic co może mi rozszerzyć naczynia nie wchodzi w grę.

[kascysko]

Napisane przez Puszyslawa

Że niby w chemii nie trzeba się uczyć na pamięć? Właśnie w tym momencie próbuję ogarnąć organiczną do matury. Reakcje, warunki ..... aaaaaa! A na polski niczego nie trzeba się uczyć na pamięć. Chyba, że wierszy

Ale te warunki wchodzą człowiekowi tak naturalnie, bez kucia Reakcje na pamięć? Przecie jak się zna substraty lub produkty to resztę można dopisać

Napisane przez Redhaired Witch

Też lubię się dossać, zwłaszcza do winka... Ale przy półtora litra wysiadam

Wina pijam w ilościach niewielkich, boli mnie po tym specyfiku głowa prawie zawsze. Najlepiej czuję się po wódce, ale piwo też pijam

[Redhaired Witch]

Napisane przez dilula

Jesteś moją włosową siostrą!

Tylko niestety moje osobiste włosy są lekkie i cienkie Ratuje je puszystość... Dodatkowo mam sporo "grzywki" sięgającej już za obojczyki, jak urośnie to trochę zagęści resztę. Kiedy to będzie

Napisane przez domiwika93

Wino . Jakiś czas temu znalazłam idealne wino w Rosmannie . 13zł za litr, a idealne w smaku

Słodkie, półsłodkie? Jak się nazywa?
Moje ulubione to Grzaniec galicyjski, Mavrodaphne des Patras i Amareno

[Kathinna]

a ja nie piję, bo nie

[201612231846]

Napisane przez Redhaired Witch

Tylko niestety moje osobiste włosy są lekkie i cienkie Ratuje je puszystość... Dodatkowo mam sporo "grzywki" sięgającej już za obojczyki, jak urośnie to trochę zagęści resztę. Kiedy to będzie



Słodkie, półsłodkie? Jak się nazywa?
Moje ulubione to Grzaniec galicyjski, Mavrodaphne des Patras i Amareno

Wiem, że kosztuje 13zł i smakuje jak winogrona. Nie pamiętam nazwy. Ale jak będziemy pić z TŻ do dam Ci znać . Na pewno jest to białe wino

[Krrem]

Napisane przez kascysko

Ale te warunki wchodzą człowiekowi tak naturalnie, bez kucia Reakcje na pamięć? Przecie jak się zna substraty lub produkty to resztę można dopisać

Wina pijam w ilościach niewielkich, boli mnie po tym specyfiku głowa prawie zawsze. Najlepiej czuję się po wódce, ale piwo też pijam

Podobno najgorszy kac jest własnie po winie

Napisane przez Kathinna

a ja nie piję, bo nie

Mój człowiek

[Redhaired Witch]

Napisane przez domiwika93

Wiem, że kosztuje 13zł i smakuje jak winogrona. Nie pamiętam nazwy. Ale jak będziemy pić z TŻ do dam Ci znać . Na pewno jest to białe wino

Czekam z utęsknieniem

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez XminorXlosX

Wrzucę Wam moje niedzielne fruwajce, bez masek , odżywek, po prostu mycie facellem, żel i dyfuzor

śliczne i to bez odzywek ani nic

Napisane przez dilula

NIGDY WIĘCEJ NIE PÓJDĘ DO FRYZJERA

Podpisuję się pod tym własną krwią.

Poszłam, żeby mi podrównała warstwy, nie ruszała dołu. A ona faktycznie dołu nie ruszała, ale ruszyła po bokach, których dosłownie nie ma!!! I zrobiła mi ogon, warstwę nad ogonem podcięła za bardzo, więc ten ogon jeszcze bardziej się odznacza. Z prawej strony wycięła za dużo włosów do jednej warstwy i wygląda jak doczepiana, a z lewej wysiepała, co się dało.
Jak przerzucam do przodu to wisi kilka cienkich kosmyków, a dół miałam obcięty na równo i gęsty.

Najgorsze, że jak skończyła to nie było tego tak widać, dopiero w domu dokładnie im się przyjrzałam. Wyszłabym bez płacenia!

Do ścięcia jest minimum ponad 10 cm. Dzisiaj podetnę 3cm, zobaczę czy to coś da, jeśli nie to podetnę więcej i będę miała włosy przed biust. Od nowa zacznę zapuszczanie, co będzie trudne, bo co jakiś czas trzeba będzie wszystko równać do wysiepanych boków.

1. z takimi poszłam
2. z takimi wyszłam
3. wysiepany bok

Załącznik 5222083Załącznik 5222084
Załącznik 5222085

spoko te tył wygląda nie ma co rozpaczać

Napisane przez Scarrabeo

Jeszcze nie wiem, ale mam nadzieję, że jak się zrobię na bóstwo to komisja egzaminacyjna nie zwróci uwagi na moje braki w wiedzy. Pocieszcie mnie, że obrona licencjatu to lipa i szczaw, bo zaczynam panikować..

Spoko nie ma co się przejmować

a jakie macie zasady obrony?



mam dzisiaj boskie włosy wczoraj było minimalistycznie czyli rypanko barwą a potem na parę minut odżywka chantal i mam dzisiaj bajkę na głowie

[Scarrabeo]

Napisane przez Kathinna

a ja nie piję, bo nie

Ja od jakiegoś miesiąca jestę abstynętę, aż się wszyscy wokół dziwią, bo ja po mamusi mocną głowę mam i rzadko odmawiam spożycia.

Ale jeżeli chodzi o wina, polecam mołdawską serię Kazayak, a szczególnie ich Chardonnay.




Dobra, idę warzyć gluta.

Edit:

Napisane przez dilula

Obrona to czysta formalność.
Dostaniesz pytania, przygotujesz się do nich i zdasz na luzaku.
Moja rada: mówić szybko i pewnie. Wtedy na bank mogą nawet przerwać Ci po kilku zdaniach i usłyszysz: "no dobrze, dobrze, widzimy, że pani to wszystko wie. proszę przejść do następnego pytania.

Oby.

Napisane przez SoBitterSoSweet

a jakie macie zasady obrony?

Egzamin dyplomowy jest egzaminem ustnym. Jedno z pytań w trakcie egzaminu dyplomowego dotyczy zagadnień z zakresu problematyki danego kierunku studiów, pozostałe pytania egzaminacyjne odnoszą się do wiedzy z zakresu przedmiotów specjalnościowych i zagadnień rozpatrywanych w pracy.

Cokolwiek to oznacza.

[201612231846]

Napisane przez Redhaired Witch

Tylko niestety moje osobiste włosy są lekkie i cienkie Ratuje je puszystość... Dodatkowo mam sporo "grzywki" sięgającej już za obojczyki, jak urośnie to trochę zagęści resztę. Kiedy to będzie



Słodkie, półsłodkie? Jak się nazywa?
Moje ulubione to Grzaniec galicyjski, Mavrodaphne des Patras i Amareno

Ok

Kascysko, sorry że Cię męczę. Ale dzisiaj zrobiłam mieszkankę z olejku rycynowego i odżywki dove https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...nditioner.html na końcówki. Efektem były mięciutkie końcówki.

Gdybym takie mazidło stosowała co mycie?

[kascysko]

Napisane przez domiwika93

Ok

Kascysko, sorry że Cię męczę. Ale dzisiaj zrobiłam mieszkankę z olejku rycynowego i odżywki dove https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...nditioner.html na końcówki. Efektem były mięciutkie końcówki.

Gdybym takie mazidło stosowała co mycie?

Śmiało możesz Krzywdy Ci nie zrobi, jedynie może po pewnym czasie obciążyć, ale nie musi - zależy, czym myjesz

[Puszyslawa]

Napisane przez kascysko

Ale te warunki wchodzą człowiekowi tak naturalnie, bez kucia Reakcje na pamięć? Przecie jak się zna substraty lub produkty to resztę można dopisać

Wina pijam w ilościach niewielkich, boli mnie po tym specyfiku głowa prawie zawsze. Najlepiej czuję się po wódce, ale piwo też pijam

No przecież się nie uczę reakcji na pamięć, ja nie z tych (za to moja chemiczka nawet współczynników stechiometrycznych uczyła się na pamięć 0.o). No ale co z czym reaguje muszę wiedzieć. Np. czy alkohol z zasadą czy z metalem, a z czym fenol -.-

Wy tak o alkoholu... Mnie szkodzi każdy w każdej, nawet najmniejszej ilości -.-

[201612231846]

Napisane przez kascysko

Śmiało możesz Krzywdy Ci nie zrobi, jedynie może po pewnym czasie obciążyć, ale nie musi - zależy, czym myjesz

Szampon BD. Czasami ziaja lawendowa. Moje końcówki lubią wyglądać jak sucha miotełka, więc dobrze im zrobi takie obciążenie

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez Puszyslawa

No przecież się nie uczę reakcji na pamięć, ja nie z tych (za to moja chemiczka nawet współczynników stechiometrycznych uczyła się na pamięć 0.o). No ale co z czym reaguje muszę wiedzieć. Np. czy alkohol z zasadą czy z metalem, a z czym fenol -.-

Wy tak o alkoholu... Mnie szkodzi każdy w każdej, nawet najmniejszej ilości -.-

U mnie jelita zaczynają się buntować

[sanlan]

hej dziewczyny
coś rzadko się odzywam, ale czytam na bierząco

już nie wiem co począć z moimi włosami, korci mnie jakaś zmiana - może grzywka na prosto i jakiś jaśniejszy kolor ;> ale boje sie ze bede głupio wyglądać ;/ i szkoda troszkę włosów, ale cały czas nad tym myślę !

i robię właśnie lody domowej roboty

[201612231846]

Napisane przez sanlan

hej dziewczyny
coś rzadko się odzywam, ale czytam na bierząco

już nie wiem co począć z moimi włosami, korci mnie jakaś zmiana - może grzywka na prosto i jakiś jaśniejszy kolor ;> ale boje sie ze bede głupio wyglądać ;/ i szkoda troszkę włosów, ale cały czas nad tym myślę !

i robię właśnie lody domowej roboty

Lody domowej roboty? A jak je robisz?

[aleeexandra]

Napisane przez XminorXlosX

A właściwie co będziesz robić w piątek? końcówki czy coś jeszcze?

Nie w piątek, jutro . Zastanawiam się nad V, ale jakoś nie mogę się zdecydować

Napisane przez karmazynka99

heheh też pisąłam to o radioaktywnych biedrach

I ja!
Nie wiem, jakim cudem miałam z tego 37

Napisane przez kascysko

Przepraszam, to reakcja bezwarunkowa Ze mnie taka humanistka jak z koziego pyska organy. Nigdy nie lubiłam (proszę bez obrazy, cytat z "brata") polsko-historio-wosowo-wokowego pitolenia No i nie czytałam 90% lektur. Za to Trylogię Sienkiewicza przerzuciłam od deski do deski kilka razy, bo podoba mi się niesamowicie I Krzyżacy

Trylogia

[201612231846]

Kascysko jeszcze jedno pytanie i już Cię nie męczę .

Jeżeli stosowałabym taką mieszankę co mycie, a mimo wszystko pojawiłaby się miotełka to korzystniej jest wtedy zastosować jedwab CHI czy po prostu użyć na końcówki takiej mieszanki. A jedwab zostawić na dzień, gdzie nie będę miała czasu, a będę chciała ujarzmić końcówki?

[sanlan]

Napisane przez domiwika93

Lody domowej roboty? A jak je robisz?

dostałam przepis od jakiegoś nieznajomego pana i robię je pierwszy raz może się pochwalę jak wyjdą narazie są w zamrażarce, wiec jeszcze chyba z 2h ale bardzo proste i nie drogie

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Scarrabeo

Egzamin dyplomowy jest egzaminem ustnym. Jedno z pytań w trakcie egzaminu dyplomowego dotyczy zagadnień z zakresu problematyki danego kierunku studiów, pozostałe pytania egzaminacyjne odnoszą się do wiedzy z zakresu przedmiotów specjalnościowych i zagadnień rozpatrywanych w pracy.

Cokolwiek to oznacza.

A to pewnie dostaniesz jakiś chociaż zakres bardziej szczegółowy od promotora, bo nie wierzę że tak nagle ni z gruszki ni z pietruszki wylecą z jakimś pytaniem nie wiadomo skąd. Będzie dobrze

Ja tak miałam na lic to pytania ze studiów miałam powiedziane wcześniej, ze będzie z części teoretycznej pracy, a pytanie z pracy że będzie z częsci praktycznej i obrona to był pikuś

na mgr miałam niestety losowanie 2 pytań z 2 list, które znaliśmy wcześniej, ale że znaliśmy prawdopodobny układ pytań, to każdy sobie jakiś nr wybrał wcześniej i opracował, trafiłam jedno pytanie, ale drugie było luz. Trzecie z pracy miałam podane wcześniej.

Mam wrażenie, że wszędzie tak to wygląda

[201612231846]

Napisane przez sanlan

dostałam przepis od jakiegoś nieznajomego pana i robię je pierwszy raz może się pochwalę jak wyjdą narazie są w zamrażarce, wiec jeszcze chyba z 2h ale bardzo proste i nie drogie

Ooo . Napisz koniecznie jak wyszły!

Dziewczyny z Warszawy!

Mam dzwonić i zarezerwować stolik? Jak narazie odpisała mi tylko Red!

[blondynaaa_91]

Napisane przez Kaveri

Blondyna, paczucha dziś poszła

Jeee!

dilula masz taką objętość, że nie widać wielkich szkód, z tyłu wyglądają naprawdę dobrze!

Byłam na rolkach. Żyję, nic nie złamałam.

[XminorXlosX]

Napisane przez SoBitterSoSweet

śliczne i to bez odzywek ani nic

mam dzisiaj boskie włosy wczoraj było minimalistycznie czyli rypanko barwą a potem na parę minut odżywka chantal i mam dzisiaj bajkę na głowie

No to widzę, że Ty po minimalistycznym też miałaś GHD pjona

Napisane przez aleeexandra

Nie w piątek, jutro . Zastanawiam się nad V, ale jakoś nie mogę się zdecydować

uuu będą zdjęcia

[Redhaired Witch]

Napisane przez domiwika93

Mam dzwonić i zarezerwować stolik?

Na którą w końcu?
Rezerwuj, najwyżej nie przyjdziemy

Napisane przez sanlan

dostałam przepis od jakiegoś nieznajomego pana i robię je pierwszy raz

Widzę to, zaczepia Cię nieznajomy i mówi "nauczę panią robić lod...y"

[201612231846]

Napisane przez Redhaired Witch

Na którą w końcu?
Rezerwuj, najwyżej nie przyjdziemy



Widzę to, zaczepia Cię nieznajomy i mówi "nauczę panią robić lod...y"

o 18:30 zarezerwuję . W takim razie jutro zadzwonię. I nie wiem dla ilu osób, więc może dla 5-6?