Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

no wlasnie bawelna...tylko jak to sie fachowo nazywa, bo w hurtowni wiedza tylko o istnieniu kocykow polarowych albo z flaneli a pod takimi to dzieci ugotuja

a to zla wiedzma. nie daj sie spal ja na stosie! (jakims rennie). swoja droga, nadal Cie tak meczy? kurcze Twoj Piotrus bedzie mial dredy do pasa

zapytaj ikei gdzie sie zaopatruja na swoje bawelnane kocyki

Co do zgagi:/ pilnuje sie co jem, kied i w jakiej pozycji, pije tylko wodę praktycznie i jes d opanowania, ale mam prawie całym czas znając moje szczęście to młody łysy bedzie

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez Magiusa

Kupujecie łóżeczko turystyczne?
Ja w sumie o nim nie myślałam, ale mnie dziś kumpela natchnęła i wydaje mi się, że może się przydać. Tym bardziej, że teraz są takie fajne, że mają od razu przewijak i 2 wysokości, więc dla małego dziecka też są ok.

Ja chyba kupię już:/ no bo ok młody ma hustawke i leżaczek, ale nie powinien w tym spać:/ a latać co pól h na piętro żeby go odłożyć to bez sensu no i t chodzenie z niemowlakiem po stopniach co chwile:/ chciałam poczekać i kupić kojec od razu, ale chyba kupię łóżeczko, potem pójdzie do teściowej, a my kojec kupimy
Mamy sypialnie na piętrze, a kuchnia i salon na parterze więc chyba muszę kupic

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

w takim układzie napisz, że jeśli zawiodą niefarmakologiczne sposoby uśmierzania bólu będziesz chciała zzo... no chyba, że będzie za późno...

No właśnie znieczulenie się daje na początku na 3-5 rozwarcia, a wanna jest na późniejszych etapach do 7cm czy jakoś tak.

Diabli bardzo sztuczne te spodenki ... a do tego na brzuszku, moja bardzo nie lubi nawet luźnych pasów na brzuszku.

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

No właśnie znieczulenie się daje na początku na 3-5 rozwarcia, a wanna jest na późniejszych etapach do 7cm czy jakoś tak.

Diabli bardzo sztuczne te spodenki ... a do tego na brzuszku, moja bardzo nie lubi nawet luźnych pasów na brzuszku.

U mnie w szpitalu jest tylko prysznic ale i tak wole zzo niż najbardziej wypasione jacuzzi:p

[candace1]

Napisane przez Aaś

Mąż wczoraj spotkał tę dresiare która ze mną leżała od bliźniaczek.
(...)
Ech. Smutne to takie trochę...

Smutne i straszne.
Z drugiej stronyu ja zazdroszczę niektórym takiego "beztroskiego" podejścia do życia.
Ile stresów ich omija szerokim łukiem, bo przecież "wada serca u dziecka to nie problem" dzizassss

Napisane przez Tity

Biodro tradycyjnie naginało w nocy, więc musiałam na płasko leżeć, aż przejdzie, a tak nie umiem spać....eh. I jeszcze synek się dołączył, że go nóżka boli....a nie chce ciapów wkładać i lata w samych skarpetach, albo i te sobie zdejmuje (bunt dwulatka w pełni)
Co do wyższości któregoś z porodów. Dla mnie oba są okropne i żaden moim zdaniem nie jest lepszy, bo każdy inaczej przechodzi, jedna dziewczyna szybciej dojdzie do siebie po cc inna po sn. Trzeba mieć to po prostu z głowy i żeby dziecko było zdrowe.
Poza tym chodzę jak rasowy pingwin...niby grubo nie wyglądam bardzo, ale poruszać się ciężko....

Mnie też napipala biodro i kawałek nogi w nocy
Nie ma czegoś takiego jak "lepszy poród" to prawda
Ja już się turlam więc się nawet nie odzywam

Napisane przez MoTyleKsw

AaS sniło mi sie, ze odeszły Ci wody w nocy

ale już jesteśmy ponakręcane

Napisane przez axella

ZUS mnie zaskakuje
ze wzgledu na L4 mialam zaplcic skladki tylko za dni w ktorych pracowalam.
Ok, no i zrobilam tak i ze spolecznym i zdrowotnym..
a tu zonk i spoleczne faktycznie pomniejszone o dni z L4 a zdrowotne juz nie, to nadal mam placic te pelne dwieście coś pln cały czas?

Zdrowotne się zawsze płąci w całości.

Napisane przez antoinettee

szykuję się na wizytę. Oby wszystko było OK
Wczoraj znalazłam z TŻ łóżeczko, pewnie będziemy je zamawiać, ale nie podoba mi się materacyk i napisałam zapytanie czy mogę zamienić na inny. Ciekawe co odpiszą
Oto łóżeczko http://allegro.pl/arus-11el-lozeczko...178310009.html . Chcemy te "Miś na księżycu" + pościel "Beżowy miś na księżycu". Oby odpisali, że wymienią materacyk.

za wizytę.
Łóżeczko b. ładne

Napisane przez barwineczek

1. ale są też takie kobitki co przy każdym skurczu drą się w niebogłosy, moja mama mi opowiadała że rodziła z nią kobita, która krzyczała jakby ją żywcem palili, a przecież sama rodziła i wie jak to jest. Połozna w sr powiedziała że krzyczeć można ale dopiero przy skurczach partych, nie ma sensu wcześniej bo to tylko męczy kobietę

2.A czy ja wiem czy dzieci niedotlenionych rodzi się dużo (nie licze innych chorób i wad) byłam 2 tyg na noworodkach i 4 na ginekologii i w tym czasie nie urodziło sie ani jedno takie, czytałam kiedyś artykuł o niedoltenieniu dzieci, mogą się zdarzyć nawet po cc, ale to jest prawda, lekarz to nie Bog i jedyne co może zrobić to działać według wytycznych z należyta starannością tylko zaniedbanie go dyskwalifikuje, a ciało człowieka to nie robot i nigdy nie wiadomo ci sie wydarzy "w kinie i medycynie wszystko jest możliwe".
trzeba jednak myśleć pozytywnie

1. Ale każdy odczuwa ból inaczej i nie można od razu mówić, że kobieta X jest histeryczką.
A przy partych tym bardziej nie ma co się drzeć bo wtedy to się na parciu skupić trzeba

2. nie wiem jakie są statystyki bo raczej nigdzie się tego nie zamieszcza
I właśnie chodzi o to, że lekarz powinien zrobić wszystko co w jego mocy żeby dziecko urodziło się zdrowe - wiadomo, że niektórych rzeczy się nie przewidzi.. ale przynajmniej powinien się postarać a jak widać niektórzy mają wszystko w doopie i byleby odklepać dyżur i isć do domu....
------------------
Wróciłam z badań.
Pielęgniarka, która mi pobiega krew (zawsze ta sama) spojrzała na badania i mowi:
"oooo. to spotykamy się dziś po raz ostatni przed porodem widzę'
ja:"mam nadzieję"
ona:"i widzę, że szykują panią do cięcia.."
ja:"to aż tak widać?"
ona:"po badaniach widzę"

[Atena564]

Napisane przez Ag_nes

Jestem po wizycie, mała jest dalej mała waży jakieś 2600 i wymiarami jest tydzień do tyłu. Mam skierowanie na cc i mam się zjawić 15 maja na IP a cięcie albo 15 stego albo 16stego w zależności od ruchu na porodówce, wyników badań itd.
Dowiedziałam się, że do naszego szpitala nie potrzebuje żadnych ubrań dla dziecka tylko pampersy, chusteczki i krem. I rzeczy na wyjście, w sumie myślę że dam radę w jednej torbie się spakować, a rzeczy na wynos zostawię mężowi naszykowane w domu.
No i mam stresa i jakiś niepokój po wizycie... może dlatego że to była ostatnia
Jejq teraz wiem, co czujecie Wy te pierwsze z listy

za wizyte a co stresa to każda z nas chyba ma tylko się nieprzyznaje

[xal]

Napisane przez Mysia mysz

U mnie w szpitalu jest tylko prysznic ale i tak wole zzo niż najbardziej wypasione jacuzzi:p

Też się tak zastanawiam, nie znam nikogo kto by mi osobiście potwierdził, że wanna pomaga. Z drugiej strony nie znam nikogo kto mial znieczulenie na sn a kilka osób zrezygnowało, bo podobno wydłuża akcje porodową.
Chyba pójdę do wróżki

[Atena564]

Napisane przez karolina2121

Bierzecie rożek do szpitala?

biore rożek tylko ten niusztywniany bo w szpitalu u mnie nietoleruja usztywnienia i każą go wyjmować, właśnie wczorej uprałam oba swoje rożki

[axella]

Napisane przez candace1

Smutne i straszne.
Z drugiej stronyu ja zazdroszczę niektórym takiego "beztroskiego" podejścia do życia.
Ile stresów ich omija szerokim łukiem, bo przecież "wada serca u dziecka to nie problem" dzizassss


Mnie też napipala biodro i kawałek nogi w nocy
Nie ma czegoś takiego jak "lepszy poród" to prawda
Ja już się turlam więc się nawet nie odzywam


ale już jesteśmy ponakręcane


Zdrowotne się zawsze płąci w całości.

za wizytę.
Łóżeczko b. ładne


1. Ale każdy odczuwa ból inaczej i nie można od razu mówić, że kobieta X jest histeryczką.
A przy partych tym bardziej nie ma co się drzeć bo wtedy to się na parciu skupić trzeba

2. nie wiem jakie są statystyki bo raczej nigdzie się tego nie zamieszcza
I właśnie chodzi o to, że lekarz powinien zrobić wszystko co w jego mocy żeby dziecko urodziło się zdrowe - wiadomo, że niektórych rzeczy się nie przewidzi.. ale przynajmniej powinien się postarać a jak widać niektórzy mają wszystko w doopie i byleby odklepać dyżur i isć do domu....
------------------
Wróciłam z badań.
Pielęgniarka, która mi pobiega krew (zawsze ta sama) spojrzała na badania i mowi:
"oooo. to spotykamy się dziś po raz ostatni przed porodem widzę'
ja:"mam nadzieję"
ona:"i widzę, że szykują panią do cięcia.."
ja:"to aż tak widać?"
ona:"po badaniach widzę"

dzięki,już się dowiedziałam


wygodnie mi tylko jak siedze po turecku,albo jak zul rozkraczona...
ciężko mi złączyć nogi

[szprotka_mada]

Napisane przez Magiusa

Jestem po wizycie u ginki, ale nie mam co opisywać, bo u niej jak zwykle wszystko git, bakterie też są git.
Jedyne co mogę powiedzieć to tyle, że chłopak pozostaje chłopakiem, serducho mu bije i tak jak myślałam ładnie wrócił do położenia główkowego Tak więc cieszę się, że Kijanka zdrowa i teraz tylko mam nadzieję w jak najlepszym zdrowiu utrzymać go do końca ciąży.

za wizytę (ale niekoniecznie za bakterie!)

Napisane przez antoinettee

Dziś kończymy 31 TC Jutro zaczynamy 32 i w następnym tygodniu zapisuję na na szkołę rodzenia.

Napisane przez Ashyshqa

AAaaaaaaaaa:

1. Dziwnie się czuję dziś
2. Mam ssanie na maxa!
3. Obniżył mi się brzuch! I to właśnie dziś. Z Marchewką go wczoraj oblukałyśmy i stwierdziłyśmy, że wysoko jeszcze jest. Dziś już nie jest
4. Mam skurcze regularne przeplatane z nieregularnymi
5. Mała rusza się niewiele, ale to już od jakiegoś czasu

Dobra, idę się spakować

Uuuu... To się chyba coś zaczyna szykować

Napisane przez Ag_nes

Jestem po wizycie, mała jest dalej mała waży jakieś 2600 i wymiarami jest tydzień do tyłu. Mam skierowanie na cc i mam się zjawić 15 maja na IP a cięcie albo 15 stego albo 16stego w zależności od ruchu na porodówce, wyników badań itd.
Dowiedziałam się, że do naszego szpitala nie potrzebuje żadnych ubrań dla dziecka tylko pampersy, chusteczki i krem. I rzeczy na wyjście, w sumie myślę że dam radę w jednej torbie się spakować, a rzeczy na wynos zostawię mężowi naszykowane w domu.
No i mam stresa i jakiś niepokój po wizycie... może dlatego że to była ostatnia
Jejq teraz wiem, co czujecie Wy te pierwsze z listy

za wizytę!

Napisane przez becik_4

A po wizycie super maluszek ma taka sliczna twarzyczke n tym usg duze usta az wypukle to po tz ale ciekawe czy tak bedzie wygladal po narodzinach nie moglam sie na niego napatrzec poza tym koniec 36 tygodnia wielkosc 2900 -duzy i wg rozmiarow termin na 17 maja ale lekarz kazal sie trzymac 25 maja

za wizytę!

Napisane przez diabli

melduje sie i ja wizyta u endo jak zwykle szybko i sprawnie, luuubie tam chodzic. na pytanie "to kiedy nastepna wizyta?" lekarka napisala mi "prosze zarejestrowac w kazdej chwili" wiec moge sobie termin dostosowac pod siebie poza tym jak zawsze konkretne badanie, dluuugie usg (guzki nie rosna!!! najwiekszy nadal ma 4cm), ogladniete z kazdej strony wezly chlonne, tchawica lekko przesunieta. poza tym cisnienie, ogladniete nogi (czy puchna), zlecone kolejne badania (jakby pani szybko nie urodzila to mozna sobie jeszcze raz zrobic hormony), wypisany papierek o cesarce, ktora powinna byc rozwazona ba, nawet serce osluchane.

poza tym dzien minal tak ekspresowo, ze nie zauwazylam kiedy pochwale sie nowym produktem nello zrobionym na specjalne zamowienie dla malej Martusi i jej rodzicow - fanow zyrafowych http://i35.tinypic.com/16c55p2.jpg (fasolka nie zszyta do konca i kilka literek czeka odcinanie nitek :P). efekt koncowy chyba calkiem sympatyczny nawet nie wiecie jak to wciaga najgorsze jest to, ze robie cos...i od razu chce takie samo dla Nelci hehe.

Super, że guzki przystopowały! Oby tak dalej!
I wielkie za fasolkę- słodka jest

Napisane przez lonely_lady

Dziewczyny pomóżcie
co myślicie o tym nowym wózeczku Tako City Move ?
http://www.tosia.pl/tako-city-move_p2377#
http://www.krolestwodziecka.com/city...w1-p-1818.html

koleś zrobił nam naprawdę super cenę- 1600zł (z torbą i parasolką) ale musimy szybko się zdecydować..
co do kolorków to podoba mi się ten fiolet--> Rzym
na żywo widziałam też ten chabrowy niebieski--> Nowy York
podoba mi się też beżowy----> Sydney (tylko nie widziałam go na żywo)

Wizualnie dla mnie ok, ale nie widziałam go na żywo, więc nie wiem jak się prowadzi etc...

Napisane przez Aaś

LEEEWWWYYY!!!!
Eee...tylko ja oglądam mecz?

Ja też z zaciekawieniem oglądałam to co pokazał Robert!

Napisane przez lonely_lady

muszę nosić długie.. na szczęście mam takie fajne, zwiewne z cienkiego materiału

A to zapodaj skąd je wytrzasnęłaś?!?
Bo ja muszę koniecznie coś takiego kupić, ale kurka nic nie ma... Wczoraj mierzyłam jedne nieciążowe w rozm XL, ale ledwo się dopięłam, więc pewnie byłoby mi strasznie niewygodnie chodzić i siedzieć... Chyba najlepsze są takie z takim szerszym pasem, który można na sznureczek dowolnie wiązać...

Napisane przez karolina2121

Aaa i tak w ogóle Lonely to śniłaś mi się dzisiaj... oglądałam wybory Miss i Ty brałaś w nich udział.. no i kibicowałam Ci, mówiłam : Agnieszka musi wygrać ! - nie wiem dlaczego Agnieszka, coś mi się w tym śnie pomieszało W drugiej części snu byłam na widowni tych wyborów i Ty też tam siedziałaś... no i mówię do Ciebie : Emilka dlaczego nie jesteś na scenie ? a Ty, że masz niewygodne buty... a ja mówię to idź bez butów no i poszłaś i zaczęłaś tańczyć i z tych wyborów miss zrobiło się jakieś wesele i potem tańczyłam z moim mężem, ale jakoś nie mogliśmy się zgrać, bo albo tłuk mną po ścianach albo podczas obrotów się wywracałam na podłogę... no i się na niego obraziłam i poszłam sobie

Napisane przez XxXJuSstiii

aa to rozumiem, że Ty za Realem? Ja nie mogę, musiałabym się wyprowadzić

Ja też
Chociaż mój Małż stwierdził wczoraj, że gra Barcy zrobiła się nudna i w sumie cieszy się, że finał może być niemiecki, a tym gwiazdom utarło się nosa
Mi to tam rybka, byleby było ciekawe widowisko

Napisane przez Mysia mysz

Przyszło krzesełko dla młodego

[cloche]

dopiero was nadrabiam... dużo tego! aż zaczynam podejrzewać, że ktoś rodził

Napisane przez xal

Cloche czy jak sobie kupię olejek różany to mi pomoże na plamy po słońcu na twarzy? W zeszłym tygodniu się paskudy zrobiły a nigdy takiego problemu nie miałam, chyba, ze coś innego polecasz?

Muszę sobie zamówić wiesiołka i łykać od przyszłego tygodnia, tylko się zastanawiam czy nie zaczekać do "po pełni"

określenie olejek, czyli to zdrobnienie, odnosi się do olejków eterycznych, ewentualnie do jakichś mieszanek. a olejek różany (eteryczny) "tylko" pachnie (i jest meeeeega drogi). dużo witamin i właściwości rozjaśniające, lecznicze, powinien mieć dobrej jakości olej z dzikiej róży (Rosa mosqueta / Rosa canina / Rosa rubiginosa (Rose) Hip Oil). fajny też powinien być z rokitnika - oba oleje występują jako oleje z miąższu owoców i z pestek, ponoć dobre są mieszanki obu. oczywiście tylko i wyłącznie na noc!
czy na plamy to pomoże to nie wiem, u każdego co innego się sprawdzi... ale najważniejsza jest prewencja, czyli filtry. w razie wu na jesień, jak już słońce osłabnie, zastosujesz jakąś kurację kwasami i wszystko ładnie zejdzie

[barwineczek]

za tydzień w czwartek jest mój termin porodu!!! nie wiem czy cieszyć się czy nie brak objawów ciąg dalszy

[axella]

Napisane przez barwineczek

za tydzień w czwartek jest mój termin porodu!!! nie wiem czy cieszyć się czy nie brak objawów ciąg dalszy

może b edzie niespodzianka i się rozkręci szybciunio
a jak szyjka/rozwarcie/czop?

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Też się tak zastanawiam, nie znam nikogo kto by mi osobiście potwierdził, że wanna pomaga. Z drugiej strony nie znam nikogo kto mial znieczulenie na sn a kilka osób zrezygnowało, bo podobno wydłuża akcje porodową.
Chyba pójdę do wróżki

a ja znam moja przyjaciółka siedziała pod prysznicem, bo jej to dawało ulgę, potem wzięła zzo i mówiła, że rewelka, większość przespała, obudziłą się dopiero na parte bez nacięcia, pęknięcia urodziła zrelaksowana i zadowolona

[szprotka_mada]

Gdzie jest słoneczko, kto zabrał słoneczko, kto zabrał wysoką temperaturę, a dał chmury i wiatr i zimnoooo...


Ale sobie dzisiaj pospałam... Normalnie szok... 9 h z lekkimi przerwami, ale to i tak sukces

Muszę się zaraz zebrać i skoczyć do ZUSu żeby zmienić u nich adres zameldowania, bo dzisiaj wizyta i chyba nowe zwolnienie powinno być już na nowy adres wypisane, nie? Skoro już tutaj jestem zameldowana...

Chciałam też na spacer, ale z racji tego wiatrzyska, to skupię się na łazienkowych wygibasach (coby lekarz się nie wystraszył buszu), bo w rozpiętej kurtce to jednak zimnoooo... A dopiąć żadnej nie dopnę

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

Dziewczyny pomóżcie
co myślicie o tym nowym wózeczku Tako City Move ?
http://www.tosia.pl/tako-city-move_p2377#
http://www.krolestwodziecka.com/city...w1-p-1818.html

koleś zrobił nam naprawdę super cenę- 1600zł (z torbą i parasolką) ale musimy szybko się zdecydować..
co do kolorków to podoba mi się ten fiolet--> Rzym
na żywo widziałam też ten chabrowy niebieski--> Nowy York
podoba mi się też beżowy----> Sydney (tylko nie widziałam go na żywo)

o ile jeszcze nie zdecydowałaś - moje zdanie: super! i świetna cena. ja bym się skusiła a na kolor zdecydowałabym się na żywo. a ze zdjęć to chyba ten chabrowy mi się najbardziej podoba

[sharpnowaja]

Witam
Wstałam po 5;/ eh nigdy się nie wyśpię.
Był listonosz przyniósł mi obie paczki przynajmniej jedna pozytywna rzecz
pościel inna niż myślałam- tzn myślałam że z jednej strony jest róż a z drugiej brąz a ten brąz to jednak jakiś dziwny bordo. No ale jakościowo jest ok. A koc rewelacyjny no i w końcu mogę schować kołdrę bo już się pod nią gotowaliśmy. No i Pan nam dorzucił opakowanie małych żelek

Bujaczek też przyszedł. Sprawny i nawet nie zniszczony tylko że brudny;/ mogła laska już go wyprać zwłaszcza że jak przetarłam ściereczką to już ładnie zeszło. No ale ok

lecę was nadrobić

[barwineczek]

Napisane przez axella

może b edzie niespodzianka i się rozkręci szybciunio
a jak szyjka/rozwarcie/czop?

szyjka zamknięta (przynajmniej tydzień temu była, na wizycie), czop dalej na miejscu, brak jakiegokolwiek bólu, ruchy nadal silne

ostatnio mama mnie pytała że moze się pomylilam w dacie miesiączki, ale to nie jest możliwe bo każde usg wskazywało na wiek bardziej zaawansowany o tydzień niż rzeczywisty ciążowy, poprostu urodzę po terminie

Napisane przez Mysia mysz

a ja znam moja przyjaciółka siedziała pod prysznicem, bo jej to dawało ulgę, potem wzięła zzo i mówiła, że rewelka, większość przespała, obudziłą się dopiero na parte bez nacięcia, pęknięcia urodziła zrelaksowana i zadowolona

nie chwalcie tak, bo będe płakać, że sama nie moge miec znieczulenia

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez szprotka_mada

Gdzie jest słoneczko, kto zabrał słoneczko, kto zabrał wysoką temperaturę, a dał chmury i wiatr i zimnoooo...


Ale sobie dzisiaj pospałam... Normalnie szok... 9 h z lekkimi przerwami, ale to i tak sukces

Muszę się zaraz zebrać i skoczyć do ZUSu żeby zmienić u nich adres zameldowania, bo dzisiaj wizyta i chyba nowe zwolnienie powinno być już na nowy adres wypisane, nie? Skoro już tutaj jestem zameldowana...

Chciałam też na spacer, ale z racji tego wiatrzyska, to skupię się na łazienkowych wygibasach (coby lekarz się nie wystraszył buszu), bo w rozpiętej kurtce to jednak zimnoooo... A dopiąć żadnej nie dopnę

ja mam słoneczko

[axella]

mój tż pracuje na monitoringu,ostatnio "złapał" jakas laske,ale falszywy alarm.

ONA do niego dzwoni,ze pozwie o oszczerstwa itd

1.kto dal jej numer?!
2.on tylko wykonuje obowiazki, to firma jest odpowiedzialna
3.oficjalnie go zwolnili,ale laskawie pozwolili zostac na najgorzym mozliwym miejscu pracy...

brak mi slow by opisac,jak bardzo nienawidze pracodawcow w tym kraju

[Atena564]

Sharp nieprzejmuj się tym co gin powiedziłą co do porodu, mojej kuzynce tez gin powiedział,że w terminie pewnie niurodzi, bo szyjka twarda,zamknięta, a na drugi dzień urodziła

Mysia za krzesełko, bardzo fajne

Loney trzymam kciuki byście wkońcu kupili wózek dla Wiktorka, wybieracie mu już pojazd długgooo

Sny dziewczyny macie boskie normalnie, a ja się którejś nieśniłam jeszcze

......................... ...
Odebrałam wczorej wyniki na paciora- BRAK

Popołudiu wczorej tak ryczałam że szok, tż pytał się dlaczego płacze to nawet nieumiałam mu wytłumaczyć czemu- tak po prostu się we mnie nazbierało na płacz, ale taki porządny płacz przez godzine

Powiem wam,że wczorej rano jak wstałam , zaraz po śniadaniu naszła mnie ochota na sapkowanie torby do szpitala....10 min później torba była już spakowana.....wieczorem tż jak zobaczył torbe to zapytał się czy źle się czuje , czy poród się zbliża bo torbe nagle spakowałam- mówie mu że "coś mnie tak z rana poprstu naszło"- a on do mnie- "niestrasz mnie"

OD DZIŚ 30 DNI DO TP

[axella]

Napisane przez barwineczek

szyjka zamknięta (przynajmniej tydzień temu była, na wizycie), czop dalej na miejscu, brak jakiegokolwiek bólu, ruchy nadal silne

ostatnio mama mnie pytała że moze się pomylilam w dacie miesiączki, ale to nie jest możliwe bo każde usg wskazywało na wiek bardziej zaawansowany o tydzień niż rzeczywisty ciążowy, poprostu urodzę po terminie



nie chwalcie tak, bo będe płakać, że sama nie moge miec znieczulenia

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------


ja mam słoneczko

czemu nie mozesz znieczulenia?
oj,masz jeszcze tydzien,bedzie git

[Mysia mysz]

Napisane przez barwineczek

nie chwalcie tak, bo będe płakać, że sama nie moge miec znieczulenia

a swoją drogą, jak szpital argumentuje takie podejście? ja byłam na sr w moim i ordynator mówił, że mimo, że nfz nie płaci za znieczulenie to oni podają i nie traktują tego jako zachcianki tylko szanują decyzję kobiety i nie odmawiają

[Atena564]

Napisane przez axella

mój tż pracuje na monitoringu,ostatnio "złapał" jakas laske,ale falszywy alarm.

ONA do niego dzwoni,ze pozwie o oszczerstwa itd

1.kto dal jej numer?!
2.on tylko wykonuje obowiazki, to firma jest odpowiedzialna
3.oficjalnie go zwolnili,ale laskawie pozwolili zostac na najgorzym mozliwym miejscu pracy...

brak mi slow by opisac,jak bardzo nienawidze pracodawcow w tym kraju

no niefajnie ze go zwolnili

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

też widziałam
MISZCZUuuuuu okiwał i jeszcze od poprzeczki gola wpierniczył
szkoda tylko, że w naszej reprezentacji tak nie gra

bo jeden facet za 11tu nie wyrobi ani też trzech za 11... muszą się wszyscy spisać, zgrać i spiąć poślady. nie ma lekko
jak ma się dobry team, to piłka nawet sama wleci na nogę i się wkopie do bramy - wiem po sobie kumple na mnie "podolski" mówili... a ja nic nie robiłam, tylko biegałam jak ta głupia i się nadziewałam na piłkę przypadkiem, piłka odbijała się od mojej nogi i była nie do złapania

[axella]

Napisane przez Atena564

no niefajnie ze go zwolnili

nie mieli prawa...

eh,nieistotne...nic sie nie poradzi..


ciekawe o ktorej spodziewac sie kuriera..i czy dzis na bak bedzie..

[candace1]

Napisane przez barwineczek

nie chwalcie tak, bo będe płakać, że sama nie moge miec znieczulenia

Dlaczego

[Atena564]

Napisane przez sharpnowaja

Witam
Wstałam po 5;/ eh nigdy się nie wyśpię.
Był listonosz przyniósł mi obie paczki przynajmniej jedna pozytywna rzecz
pościel inna niż myślałam- tzn myślałam że z jednej strony jest róż a z drugiej brąz a ten brąz to jednak jakiś dziwny bordo. No ale jakościowo jest ok. A koc rewelacyjny no i w końcu mogę schować kołdrę bo już się pod nią gotowaliśmy. No i Pan nam dorzucił opakowanie małych żelek

Bujaczek też przyszedł. Sprawny i nawet nie zniszczony tylko że brudny;/ mogła laska już go wyprać zwłaszcza że jak przetarłam ściereczką to już ładnie zeszło. No ale ok

lecę was nadrobić

za paczki, ja czekam na trobke któa zamówiłam w połowie miesiaca i ma mi posłużyć do porodu, taka podreczna na ramie by tylko rzeczy na sam poród wziąść (narazie sapokowałm się w jedną dużo po porodzie, a na poród rzeczy sa w torebce takiej normalnej), gościu zwleka z wysyłką twierdzać ze niedostał pieniedzy wiec mu wysłałam potwierdzenie przelewu i zaksiegowania kasy na jego koncie zaraz po zakupie u niego na aukcji jak nic negatywa mu wystawie


Co do sapania ---->wczorej zasnełam przed 21 a wstałam przed 7, wyspałam sie wkóncu

[sharpnowaja]

Napisane przez justyna_g4

siedząc, stojąc, leżąc??

stojąc jak Ci się łapka mieści na prosto to znaczy że brzuch jest obniżony

a gdzie można dostać ten wisiołek? to jest herbatka czy jakieś tabletki? może to mi pomoże

Napisane przez pawie_oczko

Sharp- nie przejmuj sie tym co Ci powiedzial gin, chyba ze traktujesz go jako wyrocznie po pierwsze- moze nie miec racji a po 2gie dzidzia wyjdzie kiedy bedzie chciala a jej teraz zalezy na Twoim dobrym samopoczuciu wiec sie nie denerwuj tylko wysylaj pozytywne fluidy i moze Cie zaskoczy

tak wiem że wyjdzie kiedy jej się zachce. Ale bardzo się obawiałam i nadal obawiam że urodzę po terminie. A gin mnie tylko utwierdził w przekonaniu że faktycznie może tak być. Najlepsze że wywołanie porodu mogą (o ile nic się nie będzie działo) zrobić dopiero 17 maja a to prawie za miesiąc
po prostu nie daję rady już psychicznie i jakoś podtrzymywało mnie na duchu to że może jednak urodzę wcześniej i nie będę się już męczyć.
No ale co ma być to i tak będzie. Muszę coś wymyślić żeby mi się stan psychiczny poprawił bo już wymiękam.
Liczę na dzisiejszą pełnię bo to dziś no nie?

loney a jak masz możliwość rodzenia gdzieś indziej to to przemyśl

[nuna2]

Napisane przez diabli

i bratowa wsuwala truskawki, a karmi piersia? moze i my bedziemy mogly...

bratowa już nie karmi

Cieszę się, że u endo tak fajnie Cię traktują i że guzki nie rosną

brawa za wszystkie wizyty, ustalenie terminu cc i Sharp główka do góry, może akcja się rozkręci szybciej niż myślisz

lonely wózek bardzo mi się podoba

[Atena564]

Napisane przez Mysia mysz

a swoją drogą, jak szpital argumentuje takie podejście? ja byłam na sr w moim i ordynator mówił, że mimo, że nfz nie płaci za znieczulenie to oni podają i nie traktują tego jako zachcianki tylko szanują decyzję kobiety i nie odmawiają

u mnie wszpitalu jeśli chjodzi o znieczulenie zewnątrz oponowe, to myślałam ze jest dostępne dla kązdej rodzącej, okazło się ze nie.....dostanie się jej jak wykupi się pobyt po porodzie w pokoju 1 osobywm o podwyższonym standardzie---koszt 400 zł bez zapłaty za pokój zzo niema jak rodzisz normalnie, nawet jakby się za samo to zzo chciało zapłacić znieczulenie jakie pozostaje to nospa, jakeiś tam leki, i gaz rozweselający

[axella]

Napisane przez sharpnowaja

stojąc jak Ci się łapka mieści na prosto to znaczy że brzuch jest obniżony

a gdzie można dostać ten wisiołek? to jest herbatka czy jakieś tabletki? może to mi pomoże


tak wiem że wyjdzie kiedy jej się zachce. Ale bardzo się obawiałam i nadal obawiam że urodzę po terminie. A gin mnie tylko utwierdził w przekonaniu że faktycznie może tak być. Najlepsze że wywołanie porodu mogą (o ile nic się nie będzie działo) zrobić dopiero 17 maja a to prawie za miesiąc
po prostu nie daję rady już psychicznie i jakoś podtrzymywało mnie na duchu to że może jednak urodzę wcześniej i nie będę się już męczyć.
No ale co ma być to i tak będzie. Muszę coś wymyślić żeby mi się stan psychiczny poprawił bo już wymiękam.
Liczę na dzisiejszą pełnię bo to dziś no nie?

loney a jak masz możliwość rodzenia gdzieś indziej to to przemyśl

ja liczę,że sprawdza się "pełnia +2-3dni" byłoby idealnie

chcę rozpakować się w ten weekend, 11dni do tp wg om, wg ostatniego usg termin na 28, wg roziarów malej tez cos kolo tego. pliizzzzz