Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[BlackSanctum]

Mała, ja też mam teraz taki okres, że prawie go nie ma - w nocy nie plamię, tylko w dzień i to w dodatku plamienie się zaczyna codziennie o tej samej porze ... To hormony, nie ma co schizować.

[mala_19kw]

Napisane przez nancykenator

kurczę, dziewczyny jak Wy to robicie, że wszystko macie zrobione i ugotowane i posprzątane i dziecko nakarmione?
Moje dziecię nie potrafi samo się sobą zająć, poleży na macie 3 minuty i płacz, posiedzi w bujaczku 5 minut płacz, na pleckach z mamą 10 minut i płacz, na brzuszku znów płacz. Jak śpi to max pół godziny.Ja nie mam czasu się po tyłku podrapać a Wy tu piszecie, że wszystko macie zrobione. Co ze mną jest nie tak? Czy ja nie umiem sobie czasu zaplanować czy co?

A poza tym wkurzyłam się na moją mamę, sama ledwo chodzi a już zamierza gości (tj. moich teściów) spraszać na obiady i ciasta w celu uzgodnienia wszystkiego do chrztu. Ja się pytam po kiego?

Oj nie wszystkie są zorganizowane (np mi to ciężko wychodzi)
Czasami owszem uda mi się zrobić to co zaplanuje ale tylko jak Oskar jest grzeczny i śpi w tym czasie Jak nie śpi to robię tylko podstawowe rzeczy typu: jem, sikam, odgruzuje co pod nogami, zmyje naczynia i mój czas dobiega końca. Mały potrafi się zająć sobą ale nie na dłuższą metę więc robię wszystko w biegu. A że wymagam od siebie dość dużo to potem czuje się nie spełniona bo np tego czy tamtego nie zrobiłam.

[antoinette]

Napisane przez BlackSanctum

Mała, ja też mam teraz taki okres, że prawie go nie ma - w nocy nie plamię, tylko w dzień i to w dodatku plamienie się zaczyna codziennie o tej samej porze ... To hormony, nie ma co schizować.

juz masz okres? u mnie ni widu ni słychu...

[BlackSanctum]

Antoinette, już od 9 dni.A jak karmisz? Ja mm.

[antoinette]

Napisane przez BlackSanctum

Antoinette, już od 9 dni.A jak karmisz? Ja mm.

ahaa no tak...
ja piersią

[Wisienka_0809]

http://kwejk.pl/obrazek/1762624



---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

A co do okresu, ja już karmię piersią tylko w nocy, może jakieś 3-4 karmienia wychodzą. Od tygodnia brzuch mnie napierdziela właśnie jak zawsze bolał na okres, a tego cwela nadal nie ma.

[Aga8484]

Napisane przez nancykenator

dołączam się do pytania, z tym, że u mnie raz 12 h w dzień raz 12 h w nocy, i czasem 5 h w ciągu dnia. Nie wiem jak to ogarnąć i bo chciałabym odciągać pokarm ale w dzień kierowniczka będzie krzywo patrzeć.

to witaj w klubie posprzeczanych z tż, u mnie wczoraj znowu poszło o

A dlaczego będziesz chodzić na nocki ???????
Ja nie podpiszę zgody na nocki.

[mala_19kw]

Napisane przez BlackSanctum

Mała, ja też mam teraz taki okres, że prawie go nie ma - w nocy nie plamię, tylko w dzień i to w dodatku plamienie się zaczyna codziennie o tej samej porze ... To hormony, nie ma co schizować.

Tylko że ty masz jeszcze "naturalny"okres (u mnie ten był normalny mimo brania tabletek,trwał 6dni czyli dzień krócej niż zwykle) a teraz mam z odstawienia i skąpo jest w ogóle dostałam w nocy i gdybym nie obudziła się do małego to z tż rano pływalibyśmy we krwi bo kompletnie nic nie czułam. Eh skomplikowane to wszystko a mam schize bo dwa razy było idź na całość i w tej łepetynie świta-a jak nie zadziałały?

[blogerka]

Napisane przez nancykenator

blogerko miałam się odnieść ale mi nie zacytowało :/ Twój tż musiał się zrobić zazdrosny, że jakiś obcy koleś zagaduje Jego synusia i Ciebie, więc się pospinał i bardzo dobrze

u mnie też raz wm-cu widzimy teściów ale co z tego skoro mnie nawet telefony od nich denerwują a ten raz w m-cu to zdecydowanie o raz za dużo. Najgorsze jest to, że mój tż przeszedł pranie mózgu i teraz wiecznie by Małego opatulał, w nocy zamyka drzwi do pokoju, żeby mu zimno po kąpieli nie było (kąpiemy o 19 a zamkniete drzwi czasem są zamknięte do 1-2 czyli do pierwszego karmienia)

moze tak bylo, bo juz dawno nie byl zazdrosny, ale niech ma za swoje

mowisz o telefonach, ti wyobraz sobie ze ja mam codziennie smsa / smsy .. ale dla swietego spokoju wole zdac raport tesciowej niz ja tutaj zapraszac ... ona niestety mieszka bardzo blisko nas i jest na emeryturze i za bardzo nie ma zadnych zajec bo pozosytale wnuki juz odchowane ... tak wiec ona moglaby siedziec tu non stop albo na co ostatnio wpadla zabierac nas do siebie, ale dla mnie to juz kompletnie bez sensu bo co ja mam niby z nia robic ..
moj tz tez czasem ma mozg wyprany przez tesciowa, ale na szczescie tez czasami bierze moja strone i zwraca uwage mamie

[Aga8484]

Napisane przez fewcia

Właśnie skończyłyśmy dwa miesiące!
Z tej okazji zdjęcia w klubie

GRATULACJE

[blogerka]

Napisane przez misia1505

Było mu strasznie przykro jak się dowiedział, mała jest naszym największym szczęściem, czekaliśmy na nią długo, spodziewaliśmy się obojętności ale nie aż tak. tym bardziej że po 4 latach nie bycia w domu rodzinnym wybierał się do nich w święta, dowiedział się o tym chwilę przed.

dziiwne ma kobieta podejscie do swojego syna, i jego dziecka ;|

[nancykenator]

Napisane przez Aga8484

A dlaczego będziesz chodzić na nocki ???????
Ja nie podpiszę zgody na nocki.

Bo jak nie podpiszę zgody na nocki ( i na ewentualne nadgodziny) to nie ma dla mnie pracy koleżance, która właśnie wraca z macierzyńskiego tak właśnie powiedzieli

[Aga8484]

Napisane przez nancykenator

Bo jak nie podpiszę zgody na nocki ( i na ewentualne nadgodziny) to nie ma dla mnie pracy koleżance, która właśnie wraca z macierzyńskiego tak właśnie powiedzieli

masakra


Silver a Ty zamierzasz chodzić na nocki ???

[insolito]

Napisane przez Delicjanka

Zobaczcie jaka sukienusie kupiłam małej założe jej na komunie siostrzenicy http://allegro.pl/sukienka-elegancka...157479897.html

Piękna i cena super

Napisane przez pstryczek84

wozilam dzis Malgo dluuugo po wiejskich wertepach, pokazywalam wsjo dookola, gugalam do niego jak postrzelona a wystarczylo ze Tatulek pojawil sie w polu widzenia i od razu zaciesz
eh,jestem zazdrosna

Śliczny
Piotruś też do tatusia uśmiechy śle częściej niż do mnie, to nie sprawiedliwe

Napisane przez Lenova

Przyszłam się pożalić
Strasznie martwię się o moje maleństwo. Ostatnio bardzo dziwnie się zachowuje.
Pisałam Wam o tym że się tak wygina i robi mostek. Teraz jest tak coraz bardziej w ogóle strasznie nerwowa jest .I jak si,ę wkurza to robi taki nadprost że nie da się jej nóg w ogóle zgiąć ma taką mega siłę wtedy.
Ma też trudności w zasypianiu, kiedyś wystarczyło ją położyć do łóżeczka i za góra 30 min spała a teraz co chwila macha głową, rękami się po twarzy drapie skacze po łóżku , no mówię Wam straszny nerwus .
Kąpiel znowu jest katastrofą, spazmy , ryk i do tego robi ten nadprost tymi nogami i bije się w wanienkę.
Kupy nie robi już 3 dzień , ciągle beka i w żołądku jej coś warczy i ulewa.
Czy to wszystko przez zęby ?????
Wizyta u pediatry w poniedziałek ciekawe czy coś mi pomoże czy mnie zbyje jak zwykle.

Może faktycznie przez zęby, trzymam kciuki za poniedziałkową wizytę

Napisane przez blogerka

musze sie Wam pochwalic, ze mialam dzisiaj calkiem przyjemny dzien .. i mam zamiar miec takich wiecej, zamiast w☠☠☠☠iac sie przez tesciowa i dolowac tym, ze nie robie juz nic innego poza zajmowaniem sie dzieckiem, kiedy tz wraca z pracy na gotowe i nic prawie nie robi ...

wstalam strasznie z☠☠☠ana i myslalam ze dzien bedzie do bani
od 3ciej spania prawie juz nie bylo - oczywiscie tz jest innego zdania, bo on sobie spal na kanapie na dole, a ja na gorze - akcja podawanie smoczka co 15 min, sprawdzanie czy maly nie ma temperatuy po szczepieniach, dodatkowo mnie sama brzuch napieprzal przez okres, no i w sypialni jest taki ukrop ze spac sie nie da ... wietrzylam chyba ze 2 razy w nocy

ale dzien byl calkiem przyjemny, jak maly zasnal przed poludniem pocwiczylam sobie jakies 30 min, nawet sie zmeczylam porzadnie, wiec satyskacja byla, pozniej szybki prysznic, wizazowanie i inne ☠☠☠☠☠☠☠y w sieci i tak po 15 postanowilam ze idziemy na spacer, ubralam sie w koncu jak czlowiek a nie pierwsze lepsze legginsy czy dzinsy plus tshir. mojego przystojniaka tez calkiem ladnie ubralam - wygladal jak ziomal w bluzie i czapce poszlismy sobie do tesco po slodycze, bo wczoraj ktoras z Was tak tymi lodami kusila ... w tesco babka z kasy prawie wyskoczyla mowiac ze musi zobaczyc swojego ulubienca dwa dni wczesniej podbiegla do nas jak bylismy na sklepie i mowi ze musiala zobaczyc malego bo pamieta jak jeszcze z brzuchem chodzilam ... bylam z brzuchem moze z 5 razy i babki nawet nie kojarzylam wiec milo mi sie zrobiło

w drodze powrotnej maly zrobil oczywiscie afere - slonce w twarz mu swiecilo i nijak dalo sie go zaslonic przed nim, wiec znowu akca pod tytulem mlody w jednej rece, wozek w drugiej .. ale mimo to udalo mi sie zjesc prawie caly zapas slodyczy a nawet calkiem przyjemnie mi sie go nioslo, bo raz ze mialam dobry humor, a dwa ze wygladal tak przystojnie a poza tym w pierwsza strone usmiechal sie do mnie z gondolki, machal raczkami i rozmawial ze mna, wiec bylam taka dumna

w pewnym momencie zauwazylam jakiegs kolesia i tak mi sie zdawalo, ze jakies dziwne uniki robi, zatrzymuje sie na chwile, czeka az go dogonimy, pozniej znowu wyprzedza, i w koncu podszedl i zagadal.. jakies bzdety pociskal o tym ze dziecko placze bo slonce go pewnie razi albo glodny, taka gadka szmatka, byle cos zagadac .. w zasadzie to chcialam sie go pozbyc jak najszybciej wiec powiedzialam ze buegniemy do domu bo dziecko glodne ... ale nagle patrze a TZ samochodem jedzie i taki zdziwiony ze jakis koles sie kolo nas kreci ... myslalam ze do domu pojedzie ale nie .. zatrzymal sie i poczekal na nas ... na szczescie koles sie odczepil jak zobaczyl ze tatus przyjechal po swoje dziecko
oczywisie zameczal mnie pytaniami co to za facet, skad go znam itd .. mniejsza o to, ja bylam taka zadowolona, bo nigdy jeszcze z tz nie bylismy na spacerze razem!!! nigdy! ja zawsze chodze sama, on raz tylko poszedl, ale stwerdzil ze to nie dla niego, bo ludzie dziwnie patrza
a tu nagle TZ, ja i nasz synek

i widzialam ze w koncu jest taki dumny z tego naszego synka az mi sie milo zrobilo .. no i pierwszy raz od dawna jakos normalnie porozmawialismy, bo wczesniej juz byly non stop klotnie albo ja go unikalam bo nie chcialo mi sie juz z nim gadac, zeby nie prowokowac kolejnej klotni.

mam nadzieje, ze te szare dni sa juz za mna, i ze w koncu zacznie sie cos zmieniac na lepsze, chyba sama niepotrzebnie negatywnie sie nakrecalam / nakrecam

p.s. I kolejny juz dzien z rzedu niepytajac mnie nawet poszedl do sklepu i kupil mi dokladnie to na co mialam ochote

No i super

Napisane przez nomenklaturabinominalna

jestem,jestem czesc kochane
9lutego wyprowadzilismy sie do naszego mieszkanka ale dopoero od kilku dni mamy neta. podczytywalam Was oczywiscie mimo wszystko,w jednym punkcie w mieszkaniu mialam jedna kropke wi-fi od jakiegos sasiada,co sieci nie zabezpieczyl
przepraszam,jesli sa jakies bledy,ale z tel oczywiscie pisze. dziekuje,ze niektore tu o mnie pamietaly bo kiedys widzialam,ze wspomniala jeszszcze o mnie meduzza i chyba silverale wtedy jeszcze nie bylam ucywilizowana:p wiecie,jestem z Wami niby od drugiego watku,ale ja sie jakos nigdy nie umiem dobrze wkrecic nigdzie,malo kto mnie zawsze pamieta. sliczne macie dzieciaczki w klubie,moj nieskromnie mowiac tez jest niczego sobie witam nowe mamusie,w tym japonska fuka fuk buziaki dla Was i dzieciow,jestem caly czas z Wami i wiecie,cudownie mieszkac na swoim juz

Witamy ponownie Synek faktycznie niczego sobie, a nawet powiedziałabym, że śliczny

Napisane przez marsi11

wiecie co Leonard robi?
gryzie sutek i odchyla głowę- dziś mi naciągnął suta na jakieś 15 cm, aż krew poleciała
myślałam,że jajo zniosę

a tak wogole to ja się cieszyłam,że moja matka i teściowa takie kochane są- dziś spotkały się we dwie i jak zaczęły pi.ered.olic to mi się odechciało
mały zaczął wyć więc moja matka a czemu płacze, może mokro, może zęby, może głodny
wrrrr
w końcu powiedziałam,że płacze bo jak ćwiergolą dwie papugi to się dziecko wqrwia- to się zamknęły
a wtedy Leo jak zaczarowany, słodki, piszczący, wierzgający, gruchający

Blogerko- może TZ otworzył oczy,że ma taką fajną kobietkę i że może ktoś mu ją zmieść z przed nosa, mam takie wrażenie
skoro obcy chłop dzieciaka zagadywał to chyba wjechal mu na ambicje

Mój też tak robi i zaciesza się przy tym

Napisane przez Aga8484

Juz wiem co miałam pisac

Położyłam dziś Małą na brzuszku, usiadłam przed nią z gazetą, a Zuza rączkę wyciągnęła do przodu jakby chciała tą gazetę złapać, zaczęła się denerwować bo nie mogła dosięgnąć i zaczęła pełzać ( pupa do góry, kolana podciągnęła), wcześniej tak robiła tylko jak leżała u mnie na klacie. Aż w końcu dosięgła paluszkami gazety i zaczęła ją miętolić.
A z brzuszka na plecy dalej się nie odwraca ( tylko raz się zdarzyło)

Pewnie Wasze Maluszki już tak robią, ale chciałam się pochwalić

Napisane przez Delicjanka

Zazdroszcze

Dziewczyny, byłam prywatnie u lekarza pediatry.
Więc babka super ekstra, bardzo mnie uspokoiła. Powiedziała że na pewno nie zaraziłam Amelki przez karmienie piersią bo w pokarmie nie ma grzybków itd. Wiec ucieszyłam sie No i tak, mała ma kolki. Te qpki śluzowate moga być przez kolki ale równiez przez nietolerancje laktozy, przepisała delicol, flumycon na pozbycie sie tego dziada, debridat i jeszcze jeden probiotyk. No i jak bedzie poprawa to super. Acha i powiedziala zeby rozszerzać dietę po 4 msc
Acha, a tego grzybka mogła złapać przez to że ktos z otoczenia złapał ja za rąsie i ona wepchała sobie do buzi, bardzo możliwe. A mówie wszystkim żeby jej nie łapali za rąsie wrr..

Współczuje kolek. Dobrze, że trafiłaś na odpowiedniego lekarza

[BlackSanctum]

Mała, a brałaś już wcześniej tabletki? Czy to Twoje pierwsze są teraz? W sensie, czy brałaś jakiekolwiek przed ciążą?

[nancykenator]

Napisane przez Aga8484

masakra


Silver a Ty zamierzasz chodzić na nocki ???

mało tego nie mogę wychodzić karmić ani wychodzić wcześniej na karmienie, nie mogę zmniejszyć etatu np z całego na 3/4 i muszę pracować na te cholerne noce i tylko na dwunastki

[pstryczek84]

Napisane przez Wisienka_0809

[/COLOR]A co do okresu, ja już karmię piersią tylko w nocy, może jakieś 3-4 karmienia wychodzą. Od tygodnia brzuch mnie napierdziela właśnie jak zawsze bolał na okres, a tego cwela nadal nie ma.

tylko w nocy? a w dzien jak twoje piersi? nie bola? odciagasz mleko?

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

o ja! moj dziec smial sie na glos z dobra minute!

[mala_19kw]

Napisane przez BlackSanctum

Mała, a brałaś już wcześniej tabletki? Czy to Twoje pierwsze są teraz? W sensie, czy brałaś jakiekolwiek przed ciążą?

To moje pierwsze. Predzej nie brałam tabletek.

[LadyWhisper]

super odcinek ukrytej prawdy na tvn padłam


Dzisiaj dzień maruda, jeszcze śniadania nie zjadłam

[BlackSanctum]

Aha, no to tak - tabletki zazwyczaj zmniejszają intensywność krwawienia i ból też jest mniejszy.

Dziewczyny, mam pytanie - jakich kremów używacie pod makijaż i na co dzień?

[s i l v e r]

Napisane przez bokeh

Hej dziewczyny ja juz w lokzku dzis z mala od 15 do 19 na zewnatrz potem kapanko i juz grzecznie spi, bylam tez w ch i kupilam sobie stanik i majciochy w triumphie i co???? Chcialam tz przymierzyc wieczorem a on mi tekstem "po co"..... Dziad

Napisane przez litllesweetangel

Laski kiedy dostalyscie drugi okres? Pierwszy juz chyba mialam i z obliczen ( licze potencjalnie tak jak przed ciaza co 28 dni) powinnam miec wczoraj/dzis a go kurna nie ma

Ja dostałam 21 marca a potem 16 kwietnia.

Napisane przez Delicjanka

My tez juz nie spimy Amelka juz wojuje dobry humor jej dopisuje piękna pogoda się zapowiada, trzeba iśc na mega długi spacerek i może jakieś zakupy, może jej kupie buciki i jakieś ładne rajstopki a i kapelusik !! i moze sobie buty

Deli, Ale rymujesz joł joł

Napisane przez scotasia

Dziewczyny potrzebuje wsparcia
Byłam niecałą dobę z małym w szpitalu i wypisalam nas na własne żądanie. Wczorajszej nocy mały zaczął mi się krztusić i pojechalismy na IP. Porobili mu badania (morfo, białko crp, rtg klatki piersiowej) wszystko super. Po prostu zaczynał mu się rozwijać katarek i dodatkowo chyba mu się ulało, stąd to krztuszenie. Leżelismy na korytarzu z braku miejsc, obok zabiegowego, wiec co pare minut przerazliwe wrzaski, no i oczywiscie beznadziejne warunki higieniczne, oraz jedno twarde krzesełko dla mnie. Brak perspektyw na miejsce na sali. Mały strasznie niespokojny, cały czas swiatło na korytarzu sie swieciło, zasypiał z buzią przykrytą pieluszką i to na max pół godz. Myslalam, ze po nocy nas wypuszczą, po co trzymac takie malenstwo na korytarzu wsrod tylu wstretnych chorob (a były przypadki biegunek, wymiotow, wysypek, ze o zapaleniu płuc nie wspomne). Ale nie, przieciez fundusz im za dobe nie zwroci, mamy zostac pobrali jeszcze posiew z noska, bo moze to bakteria, a moze jakas alergia... Stwierdzilismy z mezem, ze szkoda malucha, zeby złapał jakies swinstwo, jak ma tylko katar. Nawet jedna doktorka nam zasugerowała, ze wyjscie na wlasne żądanie to najlepsze rozwiazanie. Dzisiejszą noc maluch przespał pieknie, tak był wymeczony. Tylko raz się obudzil, odciągnelismy mu katarek i spal dalej. Teraz troche gorzej, bo ja nie umiem tak dobrze odcignac jak mąż, a on w pracy i troszkę mu w nosku furkocze. Ale powiedzcie, dobrze zrobilam wypisując małego, prawda??

Jasne że dobrze zrobiłaś. Biedny maluszek Zdrówka życzę

Napisane przez pstryczek84

my skoczylismy juz 4 miesiace i niedlugo bede wprowadzac. kuilam wczoraj nawet w biedzre kilka sloiczkow ale co z tego jak nie mam lyzeczki

Ja po 4 miesiącu zacznę wprowadzać kaszki i słoiczki.
Czyli już niedługo.

Napisane przez ewulkaaa

a w ogóle chciałam powiedzieć, że jak będę w ciąży to... chyba opiszę swój przypadek w fakcie

w poniedziałek zapomniałam wziąć tabletki, więc wczoraj było w gumie, która nam pękła

Łoooooooohohohoho

Napisane przez misia1505

Piszecie o swoich teściowych ja to dopiero mam poj.....bany przypadek. wstyd pisać ale teście jeszcze nie widzieli małej, zero kontaktu, do tego stwierdziła że babcią to ona będzie u swojej córki. Z najbliższej rodziny tż Lenkę widział tylko jego brat, chcieliśmy żeby ją podawał do chrztu i co? zabronili mu (17 lat) po☠☠☠any ród

O qwa !!!! MASAKRA!!!

Napisane przez fewcia

Właśnie skończyłyśmy dwa miesiące!
Z tej okazji zdjęcia w klubie

za skończone 2 miechy

Napisane przez BlackSanctum

Little, nie schizuj, na pewno jest wszystko okej. Ja dopiero tydzień temu dostałam okres i do tej pory mi trwa, tzn już 9. dzień, a nigdy nie miałam takich długich - po prostu hormony potrzebują jeszcze trochę czasu na unormowanie się. Gdybym nie brała tabletek, to następny okres pewnie też bym miała kij wie kiedy, a tak, to będzie wymuszony przez nie za 2 tygodnie...

Mam tak samo. Zawsze okres trwał u mnie 4 dni a teraz 8-9 !

[pstryczek84]

Napisane przez BlackSanctum

Aha, no to tak - tabletki zazwyczaj zmniejszają intensywność krwawienia i ból też jest mniejszy.

Dziewczyny, mam pytanie - jakich kremów używacie pod makijaż i na co dzień?

Ty sie pytasz nas? węszę podstęp
ja jade caly czas na bambino z biedry

[Aga8484]

Napisane przez nancykenator

mało tego nie mogę wychodzić karmić ani wychodzić wcześniej na karmienie, nie mogę zmniejszyć etatu np z całego na 3/4 i muszę pracować na te cholerne noce i tylko na dwunastki

ehh to gdzie Ty pracujesz ???????

[sylwietta1988]

Lady, wczoraj widzialam

Wisienko- ja oglądałam w tv, az podłogą zaruszało
tez miałam pytac- jak twoje cycusie wytrzymują niekarmienie w dzien?

Nancy- na boga, to jakie ty masz prawa w tej pracy? zadnych? a nie ma ustawy zabraniającej czegos takiego?

ale sie nagadali w DDTVN, nic nowego.... tyle,. ze padało słowo "krocze" co chwila

Black, bardzo sie ciesze, że u Ciebie już ok, prosze mi wiecej takich smutasow nie urządzac bo bacik w ruch pójdzie

Mała, u mnie tak samo. Wszystko zalezy od humoru malego, wczoraj byl nieodkładalny to na obiad zimne frytki tylko jadłam a nie zrobiłam nic, dzisiaj juz jest lepiej, zaraz biore sie za prasowanie jego ciuszków

[Wisienka_0809]

Pstryczku, piersi nie bolą, ani nie odciągam. Po prostu mam tak mało pokarmu już. Jedynie jak się trafi, że młoda śpi np. do 5, t wtedy są jedynie lekko nabrzmiałe..


Black, jak przygotowania do ślubu? Znaleźliście fotografa?
I ciekawe jak u Ezzo?

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

W ogóle, to ja nie karmię piersią nie dlatego, że nie chcę, bo chciałam bardzo karmić tylko piersią przez pół roku. Ale dlatego tak jest, że mam coraz mniej pokarmu, a Pola najada się tylko wtedy, kiedy faktycznie te piersi są pełne i nawet trochę twarde. Bo ona od początku była nauczona z butelki (w szpitalu), i piersi nie umie dobrze ssać, więc tak jakby wyjada tylko to, co jest nagromadzone, a potem to już gorzej.

[BlackSanctum]

Wisienko, tak, u mnie już prawie wszystko załatwione, łącznie z tortem. Czekam tylko, aż mi przyślą zaproszenia (bo kupowałam na all) i zostanie tylko garniak dla starego (bo dla małej już sukienusię mam) i objazdówka po hurtowniach w celu zakupienia wina itp itd. Bo wódkę też już mamy. Same takie duperele.

A u Was?

[s i l v e r]

Napisane przez meduzza

A weź mnie nie denerwuj. Wczoraj wskoczyłam w taką fajną piżamkę, kręcę się przed TŻ a ten nos w grze i tyle;/ Poźniej mu pisałam (bol spimy w osobnych pokojach) jakieś sugestie dot. seksu a ten nic! Jestem wku***iona!!!!! Chyba znajdę kochanka

U nas to nie do pomyślenia
Ostatnio śmigałam w majteczkach i koszulce i Tż od razu się na mnie rzucił

Napisane przez pstryczek84

Ja pierdziu! przez Was pojde z torbami!
wstawilam wode na mleko/herbatke, wrocilam do malego, a ze maly spiochal no to co - wizaz... dopiero smrod spalenizny przypomnial mi o wstawionej wodzie

[sylwietta1988]

Napisane przez pstryczek84

Ty sie pytasz nas? węszę podstęp
ja jade caly czas na bambino z biedry

ja tez mam bambino w ciągłym użytku tylko od jakiegos czasu jest nie do kupienia gdzie go mozna jeszcze dostac w takim wydaniu?

[meduzza]

Napisane przez misia1505

Wisienko ja mam taką motywację że nawet nie chce mi się spojrzeć na czym ten skalpel polega

nie słuchał się mamusi, wybrał mnie więc mamusia zapomniała że ma syna. chore

słyszałyście? mój tż mówi do lenki: ja tak o ciebie dbam, kupuję ci wszystko a przyjdzie jakiś łajdak i mi cię zabierze
http://www.youtube.com/watch?v=2xqfrjhilvo

Uielbiam Jachimka

Napisane przez nancykenator

kurczę, dziewczyny jak Wy to robicie, że wszystko macie zrobione i ugotowane i posprzątane i dziecko nakarmione?
Moje dziecię nie potrafi samo się sobą zająć, poleży na macie 3 minuty i płacz, posiedzi w bujaczku 5 minut płacz, na pleckach z mamą 10 minut i płacz, na brzuszku znów płacz. Jak śpi to max pół godziny.Ja nie mam czasu się po tyłku podrapać a Wy tu piszecie, że wszystko macie zrobione. Co ze mną jest nie tak? Czy ja nie umiem sobie czasu zaplanować czy co?

A poza tym wkurzyłam się na moją mamę, sama ledwo chodzi a już zamierza gości (tj. moich teściów) spraszać na obiady i ciasta w celu uzgodnienia wszystkiego do chrztu. Ja się pytam po kiego?

Poczekaj to się zmieni z dnia na dzień. Moja też taka była, w domu nie zrobiłam NIC, tylko kołysanie i kołysanie a teraz: mała zasypia sama ze smokiem, pod karuzelą lub w kołysce. Nawet jak nie śpi to pogada z zabawkami z 20 min Zobaczysz, to się zmieni.

Napisane przez antoinette

Hej,
właśnie miałam wam pisać, że dzisiaj mamy szczepienie;/

a tu nagle dzwoni Gabi ze szkoły, że ma zapalenie spojówek - wczoraj mi cos mówiła, że ja oczy swędzą ale mówię, pewnie zatarłaś, potem przestała się żalić, myślałam, że przeszło. Dzisiaj higienistka stwierdziła zapalenie i oczywiście akcja bo ze szkoły jej bez dorosłego nie wypuszczą ehhh

i nie wiem teraz co z tym szczepieniem Laury, zobaczymy co powie lekarz... na jedną i drugą...

Biedna mała

Napisane przez nancykenator

Bo jak nie podpiszę zgody na nocki ( i na ewentualne nadgodziny) to nie ma dla mnie pracy koleżance, która właśnie wraca z macierzyńskiego tak właśnie powiedzieli

Wrrrrrrr

Napisane przez BlackSanctum

Aha, no to tak - tabletki zazwyczaj zmniejszają intensywność krwawienia i ból też jest mniejszy.

Dziewczyny, mam pytanie - jakich kremów używacie pod makijaż i na co dzień?

A wiesz cała moja rodzina od zawsze używa kremu nivea, ja też. Mam bardzo suchą skórę i nienawidzę tych lekkich, klejących kremów. Zresztą mam wrażliwą skórę i wszystkie nowości mnie pieką. Nie wiem, nie znam się na składach ale niwejki będę używać pewnie do końca życia

[insolito]

Napisane przez nafiyqa

Ja tez posprzeczana z TZ :/
Nie mozemy sie dogadac ostatnio. Wiem, ze sporo w tym jest mojej winy... Ale on tez do najlatwiejszych charakterkow nie nalezy.

Ja sie wkurzam o glupoty, on sie wkurza, ze mu wszystko wytykam i awantura gotowa...

Kolejny kiepski dzien na szczescie sie juz konczy

Przytulam, będzie lepiej

Napisane przez pstryczek84

a mialas zawsze regularnie co 28 dni? moze po ciazy ta regularnosc wystepuje juz w mniejszym stopniu, no nie wiem...

a u nas - mlody zrobil mega 2!
lece go myc

Napisane przez scotasia

Dziewczyny potrzebuje wsparcia
Byłam niecałą dobę z małym w szpitalu i wypisalam nas na własne żądanie. Wczorajszej nocy mały zaczął mi się krztusić i pojechalismy na IP. Porobili mu badania (morfo, białko crp, rtg klatki piersiowej) wszystko super. Po prostu zaczynał mu się rozwijać katarek i dodatkowo chyba mu się ulało, stąd to krztuszenie. Leżelismy na korytarzu z braku miejsc, obok zabiegowego, wiec co pare minut przerazliwe wrzaski, no i oczywiscie beznadziejne warunki higieniczne, oraz jedno twarde krzesełko dla mnie. Brak perspektyw na miejsce na sali. Mały strasznie niespokojny, cały czas swiatło na korytarzu sie swieciło, zasypiał z buzią przykrytą pieluszką i to na max pół godz. Myslalam, ze po nocy nas wypuszczą, po co trzymac takie malenstwo na korytarzu wsrod tylu wstretnych chorob (a były przypadki biegunek, wymiotow, wysypek, ze o zapaleniu płuc nie wspomne). Ale nie, przieciez fundusz im za dobe nie zwroci, mamy zostac pobrali jeszcze posiew z noska, bo moze to bakteria, a moze jakas alergia... Stwierdzilismy z mezem, ze szkoda malucha, zeby złapał jakies swinstwo, jak ma tylko katar. Nawet jedna doktorka nam zasugerowała, ze wyjscie na wlasne żądanie to najlepsze rozwiazanie. Dzisiejszą noc maluch przespał pieknie, tak był wymeczony. Tylko raz się obudzil, odciągnelismy mu katarek i spal dalej. Teraz troche gorzej, bo ja nie umiem tak dobrze odcignac jak mąż, a on w pracy i troszkę mu w nosku furkocze. Ale powiedzcie, dobrze zrobilam wypisując małego, prawda??

Powiedzcie mi jeszcze, jak przebigały katarki u waszych dzieci? Najpierw przezroczysta wydzielina, potem zielona?? Ile moze trwac taki katar?
zamierzam pojsc jutro do przychodni zeby pediatra go jeszcze osłuchał.

O matko, jakie warunki. Zrobiłabym tak samo jak Ty

Napisane przez ewulkaaa

jestem ☠☠☠nięta o godzinie 8 rano jestem już wykąpana, uczesana, pomalowana, zjadłam śniadanie, wypiłam kawę, umyłam podłogę i wstawiłam obiad nie mówiąc o tym, że dziecko 2 razy już przewijałam, 2 razy karmiłam i właśnie uspałam

wczoraj w końcu nie nadrobiłam, bo godziłam się z TŻem łoooo ludzie, jak było bosko!!! nareszcie coś innego oprócz misjonarskiej

No poszalałaś dziś

Napisane przez ewulkaaa

a w ogóle chciałam powiedzieć, że jak będę w ciąży to... chyba opiszę swój przypadek w fakcie

w poniedziałek zapomniałam wziąć tabletki, więc wczoraj było w gumie, która nam pękła

Napisane przez marsi11

czytam,że chcecie już po 4 miesiącu rozszerzać dietę, ja pewnie też nie będę miała wyjścia ale naprawdę gdybym mogła to bym przeciągnęła do 6 miesiąca
jednak kupa po mleczku jest fajniesza
potem zacznie się hard core

a ja jestem debilka, uśpiłam rano moje dziecko, śpi z drugą godzinę, chciałam mu zrobić zdjęcia bo miał dziubek otwarty i wkleić ciotkom na wizazu, aparat pstryknąl i dziecko obudziłam

dobra, zmykam, zaczynam pakowanie, jutro o 6 ranu już wyjeżdzamy, ale się cieszę

dziewczyny, bo ja Wam obiecałam ćwiczenia, jak tylko wrocę do PL to napiszę Wam w klubie,wątek założe- pamiętam o Was ale sorki, ostatnio czasu mam nie za wiele

Scotasia bidulko, ja też bym tak zrobila

Udanego wyjazdu

Napisane przez misia1505

Piszecie o swoich teściowych ja to dopiero mam poj.....bany przypadek. wstyd pisać ale teście jeszcze nie widzieli małej, zero kontaktu, do tego stwierdziła że babcią to ona będzie u swojej córki. Z najbliższej rodziny tż Lenkę widział tylko jego brat, chcieliśmy żeby ją podawał do chrztu i co? zabronili mu (17 lat) po☠☠☠any ród

Strasznie to przykre

Napisane przez fewcia

Właśnie skończyłyśmy dwa miesiące!
Z tej okazji zdjęcia w klubie

Gratulacje

Napisane przez pstryczek84

Ja pierdziu! przez Was pojde z torbami!
wstawilam wode na mleko/herbatke, wrocilam do malego, a ze maly spiochal no to co - wizaz... dopiero smrod spalenizny przypomnial mi o wstawionej wodzie

Napisane przez antoinette

Hej,
właśnie miałam wam pisać, że dzisiaj mamy szczepienie;/

a tu nagle dzwoni Gabi ze szkoły, że ma zapalenie spojówek - wczoraj mi cos mówiła, że ja oczy swędzą ale mówię, pewnie zatarłaś, potem przestała się żalić, myślałam, że przeszło. Dzisiaj higienistka stwierdziła zapalenie i oczywiście akcja bo ze szkoły jej bez dorosłego nie wypuszczą ehhh

i nie wiem teraz co z tym szczepieniem Laury, zobaczymy co powie lekarz... na jedną i drugą...

Zdrówka dcla córeczki