Wiosny wyczekujemy, na spacery z mężami chodzić chcemy. Żonki 2012 cz.IV

[justyna_g4]

Napisane przez NightButterflyVIP

Nie będę udawać, że chciałam napisać 8 zamiast 9 źle obliczyłam, licząc, że każdy z miesięcy ma tylko 4 tygodnie wtedy 35:4 to tydzien do terminu mi wychodzi haha dobra jestem, nie?

Wolałabym nie jeszcze....nie czuję się gotowa.....choć tak naprawdę człowiek chyba nigdy nie czuje się w pełni gotowy... i choć TŻtowi się strasznie marzy...to wydaje mi się, że On też nie jest jeszcze gotowy...ale to moje zdanie, na podstawie moich obserwacji, On czuje i mówi mi inaczej.... Z drugiej Jednak jeśli okazałoby się, że jestem w stanie to będziemy się cieszyć na pewno nie powiem od razu TŻ będę starała się 3mać jęzor za zębami żeby zrobić to w odpowiedni sposób...tak, jak sobie wymyśliłam...i byłoby to pewnie w weekend.....

A bo to takie skomplikowane jest to liczenie bo ciąża trwa 40tygodni bo to jest 9 miesięcy jakichś księżycowych czy jakoś tak.

Co do gotowości to chyba zawsze są jakieś wątpliwości. U nas wszystko planowane, decyzja podjęta dużo wcześniej, a i tak czasem w głowie pojawia się pytanie czy to była dobra decyzja, czy damy radę no i jak wszystko się zmieni...

[(kicia)]

Napisane przez NightButterflyVIP

Aaaaaa no proszę to może do 3ech razy sztuka?

mały człowieczku dobrze więc, że "z tamtym agentem" misja okazała się impossible

szczerze jak czytam jak dziewczyny się starają po 1,5 roku i nic to coraz częściej myślę żeby przyspieszyć starania bo kto wie... więc może następny test będzie już w czasie starań

[niusia_87]

mąż wyciagnął mnie na spacer o tej porze
poszlismy do lesnej siłowni

[Nattiv]

Jak za pół godziny mój facet nie wróci to nie czekam na niego tylko pójdę spać Mieliśmy jeszcze film oglądać, ale coś mu się nie spieszy.

[fablous]

Polecacie jakiś fajny babski film? I tak będę oglądać sama bo TŻ dziś pracuje do późna to mogę sobie pozwolić nawet na jakieś romansidło

[Nattiv]

Napisane przez fablous

Polecacie jakiś fajny babski film? I tak będę oglądać sama bo TŻ dziś pracuje do późna to mogę sobie pozwolić nawet na jakieś romansidło

Kiedyś namiętnie oglądałam romansidła, ale odkąd mieszkam z Tż to niestety musiałam się z nimi pożegnać. Teraz już nie pamiętam tytułów żadnych

[misiak17]

Meczyk obejrzany

Mąż wrócił z pracy, właśnie się kąpie. Mamy zamiar napić się piwka (zaopatrzyłam nas dziś w Heinekena sztuk 30 po 2 zł )

[Wiktusiaczek]

Czytam Was na bieżąco i nie wiem, co napisać... Do wielu dyskusji bym się odniosła, ale nie chcę wtrącać swoich "trzech groszy", bo i po co

Napiszę tylko jedno - jestem najszczęśliwszą na świecie jedynaczką, mam najukochańszych i najwspanialszych rodziców w całym kosmosie, jestem jaka jestem, a rodzina jest dla mnie najważniejsza. I przez całe życie nie chciałam rodzeństwa, cieszę się że go nie mam, nie przeszkadzało mi to w niczym i nadal go nie chcę mieć.
A moje dziecko, jeśli kiedykolwiek będę je mieć, będzie jedno - świadoma, przemyślana decyzja moja i Męża.
I najważniejsze - ciąża oraz podejście do niej to każdego indywidualna sprawa, więc nie piszcie tutaj, że przez kogoś przemawia egoizm skoro same w ciąży nie jesteście i nie wiecie, ile to wysiłku dla organizmu!!
Tyle, koniec tematu

Kilianko Kochana! Bardzo często o Tobie myślałam, smutno się czyta o Twoich problemach i mam nadzieję, że uda się Wam być rodzicami

Marudo - trzymam mocne kciuki za Twoją mamę!

Witam żony marnotrawne I brawa dla Kindzi i Goszy za ich sprowadzenie

"Żonki marnotrawne do Nas wracają i znów w dużym gronie PMki 2012 gadają"

A co u mnie - teściowa w domu, dziś ją odebrałam ze szpitala. Nie wiadomo, czy ma przerzuty, 9 maja idzie do szpitala onkologicznego i zobaczymy... Beznadzieja ;(
Nadal nie mam pracy, żadnych perspektyw na jakąkolwiek - życie Mam z tego powodu doła

[__Paulinka__]

Napisane przez justyna_g4

Z tymi rozstępami nie do końca tak jest jak wam się wydaje. Ja od samego początku smaruję sie tylko oliwką. Na początku raz dziennie teraz już 2 razy. Jak narazie mam na biuście rozstępy ale to na własne życzenie bo bez stanika chodziłam bo mnie tak bolały piersi jak go ubierałam. Ostatnio kupiłam tołpe bo pojawiły mi się 3 rozstępy takie na 1,5 cm na biodrze.
Ale na naszym mamusiowym wątku są dziewczyny co już chyba cała aptekę przetestowały, smarowały się co godzinę albo dwie i mają cały brzuch i uda w rozstępach. Duży w tym udział genów bo można mieć skłonności do rozstępów. Tak jak niektóre piszę, że w rodzinie ktoś tam miał dużo po ciąży. wiec nie zawsze wszytko zależny tylko od nas.

no tak, nie jest powiedziane, że jak się smaruje to rozstępów nie ma, jestem tego świadoma ale wole zapobiec i nie żałować, że jak jednak się pojawią, to że nic nie zrobiłam

Napisane przez a u d r e y

Dziewczyny man nadzieję, że Was nie urażę, ale gadki o skrajnym egoizmie i tego typu rzeczach w przypadku decyzji o kolejnej ciąży zostawcie sobie na czas kiedy będziecie mogły ten stan odczuć na sobie a właściwie na własnym przewodzie pokarmowym.
Wiadome, każda ciąża jest inna, ale jak człowiek zapomina już jak to było jak się nie chciało od rana do nocy rzygać, jak to było pojesc sobie bez świadomości że prawdopodobnie po posiłku będzie kilka godzin mdłości, bólu żołądka, odbijania, zgagi itp. to nie jest to czas który chciałoby się powtórzyć kiedykolwiek. Wiadome, za kilka lat się zapomni, perspektywa się zmieni, przyjdzie ochota na drugie dziecko, ale nigdy w zyciu nie dziwcie się jak kobieta w I trymestrze powie że jej dziecko będzie jedynakiem...
I każdej z Was życzę takiej ciąży jak Paulinka ma :-*

Marudo ściskam Cię mocno :-*

oo taaak

Napisane przez NightButterflyVIP

Cześć Wam Kochane całuję się z Wami wszystkimi i z każdą z osobna zostałam tu zwerbowana przez Goszę i Kindzię, przyznaję się bez bicia Przykro mi, że nie mam za bardzo czasu na wizaż ostatnio... no ale jak mam go mieć jak o 18:00 dopiero wracam z pracy do domu wkurzające to....no, ale cóż...lepiej pracę mieć niż jej nie mieć

Tak szybko rzuciłam okiem na wizaż już wcześniej dziś i czy ja dobrze rozumiem, że NENA JEST ZAORZESZKOWANA???!!!!! Dobrze zrozumiałam??? Dobrzeeee? JEEEeeeeZZZUuuuu pięknie! A ja właśnie DZIŚ kupiłam test ciążowy! Hahaha

Gdzieś tam też wypatrzyłam Dotkę!!!!! NO SZOOOOK!!!! Widzę jakaś tu reaktywacja

siema gdzieś Ty wyfruneła:P ja jak testowalam to wieczorem mialam bardziej widoc zna kreske niż nastepnego dnia rano:P daj nam znać co wyszło!!!

[morelka1987]

Napisane przez ladystar

Morelko - wszystkiego najlepszego

Napisane przez nena1984

wszystkiego najlepszego

Napisane przez Euphoria_13

Wszystkiego najlepszego:dzieku je-kwiatek:









Morelko wszystkiego najlepszego



.

Bardzo dziękuję za życzenia w imieniny tak na prawdę widać kto pamięta o naszym święcie, na ur każdy pisze życzenia bo pojawia mu się na fb,a imieniny nie i dlatego życzeń nie dostałam od żadnej koleżanki, wszystkie zapomniały ale za to dostałam od rodzinki fajne prezenty i to mi rekompensuje wszystko

[chocolate muffin]

Napisane przez morelka1987

Bardzo dziękuję za życzenia w imieniny tak na prawdę widać kto pamięta o naszym święcie, na ur każdy pisze życzenia bo pojawia mu się na fb,a imieniny nie i dlatego życzeń nie dostałam od żadnej koleżanki, wszystkie zapomniały ale za to dostałam od rodzinki fajne prezenty i to mi rekompensuje wszystko

Wszystkiego najlepszego

U nas w regionie się w ogóle nie obchodzi imienin. Tylko urodziny.


A jutro jedziemy na Jurę ! Trzymajcie kciuki za pogodę bo średnio sie zapowiada. No i za to żeby mi tyłek nie odpadł od tego roweru

[jagata]

Temat rodzeństwa. Pomimo, ze nie jestem jedynaczka to całkowicie rozumiem decyzje o posiadaniu jednego potomka. zobaczymy jak to u nas się ułoży bo porodzie mogę stwierdzić, ze never ever a może będzie inaczej. Jednak wstrzymam się z ocenami bo nigdy niewiadomo czy bedzie nam dane zostać rodzicami...
Takie oto moje przemyślenia pozna pora

---------- Dopisano o 02:34 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

Modelki wszystkiego dobrego! Trochę spóźnione, ale duuuzo radości i miłości Ci życzę!
ps. Obchodzisz imieniny tego samego dnia co moja tesciowa ma urodziny

[MiciaKicia]

Hej Kochane widzę że tu wiecej fasolek niż przypuszczalam jedziemy na majówkę do rodziny wracam w niedzielę ale będę zaglądać

[ewuszkaaa]

Napisane przez wensday21

dokładnie Paula dobrze piszesz .Nie wyobrażam sobie nie smarować sie w ciązy preparatami przeznaczonymi dla kobiet w ciązy .Po to są i nie są wcale szkodliwe .

Z ta calkowita nieszkodliwoscia, to 100% pewnosci nie ma. Jak patrze na sklady niektorych "dla kobiet w ciazy" to mam watpliwosci niestety... Ja jeszcze przed ciaza wyeliminowalam duzo kosmetykow z uzycia, poza tymi do makijazu, bo tam nie ogarniam.

Oliwka tak, ale pod warunkiem, ze bez parafiny (Hipp, Babydream). W balsamach tez glownie parafina, a ona nie nawilza.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------

Napisane przez nena1984

nie chodzi o to, że boję się o figurę. Jak już kiedyś napisałam, ja tam mogę przytyć i 30 kg i mam to w nosie, kiedy i czy w ogóle zrzucę. Teraz modlę się o każdy dodatkowy kilogram, bo niestety ale schudłam. Chodziło mi o to, że tak naprawdę mam już miesiąc wyjęty z życiorysu. Czuję się źle, jest mi niedobrze a w zasadzie mogę nie robić nic, tylko w łóżku leżeć. Nie wyobrażam sobie przeżywać drugi raz tego samego stanu mając już pod opieką jedno dziecko, kiedy trzeba będzie ogarniać jego przedszkola, obiady i tym podobne rzeczy. Teraz mogę sobie pozwolić na to, żeby nie posprzątać w domu, nie gotować posiłków. Ale takie lenistwo nie będzie już możliwe przy drugim dziecku.

Nena, przejdzie Ja tez sie czulam jak flak, dopiero okolo 14-15 minelo. Zostaly zadyszki

Co do kg, wiele kobiet chudnie na poczatku wlasnie ze wzg na nudnosci i zle samopoczucie. Jesli chodzisz do lekarza i robisz badania to kg jeszcze przyjda, jak dzidź zacznie cos wazyc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Marudo mocno!

[niusia_87]

Witam w ten chłodny i zachmurzony poranek

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Nattiv

Jak za pół godziny mój facet nie wróci to nie czekam na niego tylko pójdę spać Mieliśmy jeszcze film oglądać, ale coś mu się nie spieszy.

ja mojego wczoraj opie*niczyłam bo pytał się czy przyjdę po niego więc pow. ok to wychodzę po niego a on mi dzwoni że jeszcze 15min i mogę wychodzić więc się wydarłam na niego że mógł zadzwonić wcześniej a nie w momencie gdy wychodzę
Ale sam mnie przeprosił i powiedział że miałam rację bo powinien wcześniej wrócić

Napisane przez Nattiv

Kiedyś namiętnie oglądałam romansidła, ale odkąd mieszkam z Tż to niestety musiałam się z nimi pożegnać. Teraz już nie pamiętam tytułów żadnych

my od czasu do czasu oglądamy, idziemy na kompromis bo ja nie lubię thrillerów więc jak mamy go obejrzeć to mówię że później mojego tasiemca oglądamy

NightButterflyVIP a to dlaczego masz wątpliwości czy możesz być?
Zapominałaś tabletek albo wymiotowałaś?

Wiktusiaczek kochana głowa do góry, musi być lepiej, niektórzy dostają od życia po tyłku żeby później było lepiej

[klaudusk_a]

heeej

majówka się zaczęła a pogoda o d.upe potłuc jutro pracuję, ale mam nadzieję, że w piątek pogoda sie poprawi, żeby zrobić grilla

[tusia_m]

[melod_y]

co za brzydka pogoda... chyba będziemy się lenić cały dzień z TŻ..

Motylku! Witaj Fajnie że tutaj zaglądnęłaś no i jak pewnie wiesz,,,, czekamy

[justyna_g4]

Napisane przez Wiktusiaczek

"Żonki marnotrawne do Nas wracają i znów w dużym gronie PMki 2012 gadają"

Podoba mi się

[tusia_m]

Napisane przez wensday21

Tusiu mam nadzieję że szybko cie wylecza !

ja też mam taką nadzieję...

Napisane przez justyna_g4

A masz potwierdzenie z laparoskopii?? U mnie w tamtym roku w czerwcu lekarz tez to zdiagnozował. Żyłam w zawieszeniu chyba z miesiac albo dłużej. Akurat był dzień świadomości tej choroby, naoglądałam się, naczytałam na ten temat, ze głowa mała. Lekarz powiedział " możecie się dzieci starać, ale ja nie wiem jakie będą efekty". I co udało się tak na prawdę w pierwszym cyklu starań. A to jest choroba, którą na 100% może tylko badanie wycinka potwierdzić także nie martw się bo to nie koniecznie musi być to jeśli nie miałaś takiego badania.




Ja też tak jak i cały dzień... Tż po powrocie z pracy podcinał tuje, zjadł kolacje, umył się i pojechał do braciszka na mecz. I głupio się mnie pyta czy nie będę zła. Ja wszytsko rozumiem ale kurde to ja cały dzień sama w domu leże. To ja kocham piłkę nożną bardziej niż on i jakoś będę musiała obejrzeć zacinający się mecz na meczyki.pl a on wolał sobie z piwkiem do braciszka pojechać. I nic bym nie mówiła ale za każdym razem jak ja mam leżeć to on akurat musi do tych czy tamtych znajomych jechać a jak ja nie chce w domu siedzieć to mu sie jakoś tak nie spieszy do nich...wyżaliłam się. Sory

dzięki Justynko za te słowa jakoś tak podniosły mnie na duchu. Nie, nie miałam robionej laparoskopii (też wyczytałam, że tylko ona na 100% potwierdza chorobę). A na jakiej podstawie lekarz u Ciebie to zdiagnozował? Bo mnie najpierw normalnie zbadał i coś tam wyczuł a potem zrobił mi USG dopochwowe i tam było widać torbiel/cystę na lewym jajniku...

Napisane przez NightButterflyVIP

Cześć Wam Kochane całuję się z Wami wszystkimi i z każdą z osobna zostałam tu zwerbowana przez Goszę i Kindzię, przyznaję się bez bicia Przykro mi, że nie mam za bardzo czasu na wizaż ostatnio... no ale jak mam go mieć jak o 18:00 dopiero wracam z pracy do domu wkurzające to....no, ale cóż...lepiej pracę mieć niż jej nie mieć

Tak szybko rzuciłam okiem na wizaż już wcześniej dziś i czy ja dobrze rozumiem, że NENA JEST ZAORZESZKOWANA???!!!!! Dobrze zrozumiałam??? Dobrzeeee? JEEEeeeeZZZUuuuu pięknie! A ja właśnie DZIŚ kupiłam test ciążowy! Hahaha

Gdzieś tam też wypatrzyłam Dotkę!!!!! NO SZOOOOK!!!! Widzę jakaś tu reaktywacja

Czeeeeść Miło Cię widzieć
Z niecierpliwością czekamy na wyniki

Napisane przez Wiktusiaczek

Czytam Was na bieżąco i nie wiem, co napisać... Do wielu dyskusji bym się odniosła, ale nie chcę wtrącać swoich "trzech groszy", bo i po co

Napiszę tylko jedno - jestem najszczęśliwszą na świecie jedynaczką, mam najukochańszych i najwspanialszych rodziców w całym kosmosie, jestem jaka jestem, a rodzina jest dla mnie najważniejsza. I przez całe życie nie chciałam rodzeństwa, cieszę się że go nie mam, nie przeszkadzało mi to w niczym i nadal go nie chcę mieć.
A moje dziecko, jeśli kiedykolwiek będę je mieć, będzie jedno - świadoma, przemyślana decyzja moja i Męża.
I najważniejsze - ciąża oraz podejście do niej to każdego indywidualna sprawa, więc nie piszcie tutaj, że przez kogoś przemawia egoizm skoro same w ciąży nie jesteście i nie wiecie, ile to wysiłku dla organizmu!!
Tyle, koniec tematu

Kilianko Kochana! Bardzo często o Tobie myślałam, smutno się czyta o Twoich problemach i mam nadzieję, że uda się Wam być rodzicami

Marudo - trzymam mocne kciuki za Twoją mamę!

Witam żony marnotrawne I brawa dla Kindzi i Goszy za ich sprowadzenie

"Żonki marnotrawne do Nas wracają i znów w dużym gronie PMki 2012 gadają"

A co u mnie - teściowa w domu, dziś ją odebrałam ze szpitala. Nie wiadomo, czy ma przerzuty, 9 maja idzie do szpitala onkologicznego i zobaczymy... Beznadzieja ;(
Nadal nie mam pracy, żadnych perspektyw na jakąkolwiek - życie Mam z tego powodu doła

Napisane przez chocolate muffin

Wszystkiego najlepszego

U nas w regionie się w ogóle nie obchodzi imienin. Tylko urodziny.


A jutro jedziemy na Jurę ! Trzymajcie kciuki za pogodę bo średnio sie zapowiada. No i za to żeby mi tyłek nie odpadł od tego roweru

u nas też sie nie obchodzi imienin






Ale wczoraj miałam fatalny wieczór. złapałam mega doła...jakoś tak wszystko się skomasowało. na szczęście mogłam liczyć na Męża. Ale dziś już (m.in. dzięki Justynce) jakoś mi lepiej

[klaudusk_a]

lady, ice i inne dziewczyny które się orientują w tym temacie...ostatnio coś pisałyście o zamówieniach na wizażu. mogłybyście napisać dokładniej jaki to wątek, jak się zamawia itd?

[Wiktusiaczek]

Ziele, Tusia -

Chyba jakiś gorszy czas nastał, bo kolejna zła wiadomość - ciotce Męża odnawia się choroba (borelioza), leczyła się 4 lata, ale chorym się jest całe życie, no i albo wróci, albo nie. Jej wraca... Szlag!

Idę pichcić - sernik na zimno z galaretką, ciasto czekoladowe i sałatka z kaszy kus kus A do tego dom ogarnać, siebie ogarnąć... Nie chce mi się

Miłej i udanej majówki!

[tusia_m]

Napisane przez Wiktusiaczek

Ziele, Tusia -

Chyba jakiś gorszy czas nastał, bo kolejna zła wiadomość - ciotce Męża odnawia się choroba (borelioza), leczyła się 4 lata, ale chorym się jest całe życie, no i albo wróci, albo nie. Jej wraca... Szlag!

Idę pichcić - sernik na zimno z galaretką, ciasto czekoladowe i sałatka z kaszy kus kus A do tego dom ogarnać, siebie ogarnąć... Nie chce mi się

Miłej i udanej majówki!

mniam, ale serwujesz pyszności






A ja się biorę za.... sprawdzanie prac

[justyna_g4]

Napisane przez tusia_m

dzięki Justynko za te słowa jakoś tak podniosły mnie na duchu. Nie, nie miałam robionej laparoskopii (też wyczytałam, że tylko ona na 100% potwierdza chorobę). A na jakiej podstawie lekarz u Ciebie to zdiagnozował? Bo mnie najpierw normalnie zbadał i coś tam wyczuł a potem zrobił mi USG dopochwowe i tam było widać torbiel/cystę na lewym jajniku

Napisałam bo wiem co przeżywasz. U mnie było tak, że zbadał mnie stwierdził, że mam tyłozgięcie macicy, później usg i też była torbiel na jajniku tyle, że okazało się że z okresem zniknęła wiec po prostu zrobiła się bo pęcherzyk nie pękną. No i zapytał czy miałam bolesne miesiączki. Sprezentował mi jakąś ulotkę powiedział, że nie wie co będzie z naszymi staraniami i kazał przyjść za miesiąc. Po 2 tygodniach nie było śladu po torbieli, a on chyba nawet nie pamiętał o swojej diagnozie. Wkurza mnie to, że tak tym straszą nie mając wielkich podstaw do tego. Bo torbiel na jajniku wcale nie musi być endometrialna. Także spokojnie niech torbiel obserwuje itd a nie wypowiada takie diagnozy bez potwierdzenia

Tak jak Ci napisałam udało nam sie w pierwszym cyklu starań, a tyle się namartwiłam i usłuchałam jak to cieżko będzie bo endometrioza.

[Nattiv]

Napisane przez Wiktusiaczek

"Żonki marnotrawne do Nas wracają i znów w dużym gronie PMki 2012 gadają"

Podoba mi się

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Tak w ogóle to jest paskudnie na zewnątrz. Pochmurno i zaledwie 11 stopni

[(kicia)]

Napisane przez klaudusk_a

lady, ice i inne dziewczyny które się orientują w tym temacie...ostatnio coś pisałyście o zamówieniach na wizażu. mogłybyście napisać dokładniej jaki to wątek, jak się zamawia itd?

np tu masz wątek zamówieniowy butów https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630792

i działa to na zasadzie kto pierwszy ten lepszy Organizatorka dodaje post z zamówieniem na jakiś model butów i podaje które rozmiary są wolne... Interesuje CIę np 38 patrzysz są wolne to najlepiej skopiować z posta organizatorki nazwę zamówienia i nr buta. Jak już jesteś wpisana na listę osób i zbierze się komplet organizatorka zamawia w hurtowni i podaje dane do wpłaty wpłacasz kaskę i czekasz na buty. Popatrz sobie na wątku jak się zamawia bo ja to tak opisałam może trochę nie zrozumiale





pogoda fatalna dobrze że nie mieliśmy planów na majówkę jeszcze dodatkowo dobrze że nie planowaliśmy nic bo pomimo że piątek jest woly to Tż i tak musi iść na noc do pracy

a miałam napisać wczoraj że mamy postępy z pieskiem co do jego zachowania trochę się uspokoił choć chciał ugryźć sąsiadke tzn do końca nie jestem pewna czy ugryźć czy on się tak "bawił" no ale w każdym razie załapał już że ma siusiać na dworze. Tylko trzeba go po przyjściu do domu szybko złapać i dopiero na trawniku postawić na ziemii bo inaczej posika się np w windzie ale grunt że nie jest już tak że ja z nim godzinę łaże on łazi łazi łazi do domu i w progu mi na robi

[klaudusk_a]

Napisane przez (kicia)

np tu masz wątek zamówieniowy butów https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630792

i działa to na zasadzie kto pierwszy ten lepszy Organizatorka dodaje post z zamówieniem na jakiś model butów i podaje które rozmiary są wolne... Interesuje CIę np 38 patrzysz są wolne to najlepiej skopiować z posta organizatorki nazwę zamówienia i nr buta. Jak już jesteś wpisana na listę osób i zbierze się komplet organizatorka zamawia w hurtowni i podaje dane do wpłaty wpłacasz kaskę i czekasz na buty. Popatrz sobie na wątku jak się zamawia bo ja to tak opisałam może trochę nie zrozumiale

właśnie o to mi chodziło, dziękuję zaraz jeszcze popatrzę i poszukam innych wątków z butami

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez (kicia)

np tu masz wątek zamówieniowy butów https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630792

i działa to na zasadzie kto pierwszy ten lepszy Organizatorka dodaje post z zamówieniem na jakiś model butów i podaje które rozmiary są wolne... Interesuje CIę np 38 patrzysz są wolne to najlepiej skopiować z posta organizatorki nazwę zamówienia i nr buta. Jak już jesteś wpisana na listę osób i zbierze się komplet organizatorka zamawia w hurtowni i podaje dane do wpłaty wpłacasz kaskę i czekasz na buty. Popatrz sobie na wątku jak się zamawia bo ja to tak opisałam może trochę nie zrozumiale





pogoda fatalna dobrze że nie mieliśmy planów na majówkę jeszcze dodatkowo dobrze że nie planowaliśmy nic bo pomimo że piątek jest woly to Tż i tak musi iść na noc do pracy

a miałam napisać wczoraj że mamy postępy z pieskiem co do jego zachowania trochę się uspokoił choć chciał ugryźć sąsiadke tzn do końca nie jestem pewna czy ugryźć czy on się tak "bawił" no ale w każdym razie załapał już że ma siusiać na dworze. Tylko trzeba go po przyjściu do domu szybko złapać i dopiero na trawniku postawić na ziemii bo inaczej posika się np w windzie ale grunt że nie jest już tak że ja z nim godzinę łaże on łazi łazi łazi do domu i w progu mi na robi

mi koleżanka doradziła żeby na dworze jak pies się załatwi to głaskać go, chwalić. Nawet jakiś przysmak dać żeby zajarzył że na dworze jak zrobi to jest w centrum uwagi

[kindziulindzia]

Hej krewetki

jakoś tak gwarnie zrobiło się na wątku ciekawe dlaczego

tusiu dziękuję