MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

[ObserwujeCie]

Napisane przez Nyaa

pamiętam, jak jeszcze nie bylam w ciązy i nawet tego nie planowałam, wkurzało mnie to, że babki na imprezach typu grill trajkotały o dzieciach, kupach, kolkach itd. A teraz mogę prowadzić na ten temat dyskusje godzinami
ale umiem się opanować i nie osaczam tych, którzy nie mają ochoty tego słuchać

Wiesz, u mnie po znajomych już raczej dzieci odchowane, więc temat kupek nas omija tam... ale o zgrozo zauważyliśmy z chłopem, że temat kupek, gazów i innych naszego syna..to u nas, w rozmowach między nami ostatnio prawie temat numer jeden

Napisane przez moni_ka.g

dzisiaj spacer był krótki bo mały marudził więc zostawiłam wózek w klatce bo wiedziałam, że jeszcze będę wychodzić. nic się nie stało, więc pewnie zacznę tak zostawiać na zasadzie, że mąż zniesie, wyjdzie do pracy a po pracy wniesie żeby na noc nie zostawał i tyle.

My tak robimy, jak wiemy że nie idziemy razem popołudniu, to rano mi Mąż znosi wózek na dół, a ja tylko z młodym złażę..

Napisane przez Agateczka*

Ja tak z doskoku, dziewczyny a jak ta szczepionka ropna (na gruźlicę) sama pękła to co? Coś się stanie czy tak ma być? Bo wczoraj był taki guzik ropny a dziś zauważyłam plamkę na ubranku a to ta szczepionka...

Tak ma być, nic nie robisz. Nie wyciskasz absolutnie...

Napisane przez despa

j

co do pogrubionego- obawiam się że mnie to też czeka, aczkolwiek obserwuję i czekam bo tu http://www.oeiizk.edu.pl/informa/ose...i/dzieciak.htm
czytałam że w pierwszym miesiący to normalne że się układa na bok, jeszcze się zastanawiam nad jednym jak bierzecie maluchy d odbicia to jak się wam układaja bo moja się zwija jakby w rogal podkurcza nogi...i zdarza się jej jak wyje albo jak się przeciaga ze jej się łapka albo nóżka trzęśie....i już mam swoje wizje

Ale co masz na myśli, że ma jakieś wzmożone napięcie ? Czy preferuje jakąś stronę konkretną w układaniu głowy? Bo nie skumałam

Napisane przez Ptaszysko16

a czemu, masz robic cos zle??
uklad pokarmowy sie wyksztalca dopiero to roznie trawia nawet te same rzeczy, dodatkowo lekarz mi mowil ze sklad pokarmu sie zmienia i to nie chodzi o to czy zjesz czy nie zjesz kotleta, w miare uplywu czasu jak dziecko rosnie pokarm ma wiecej tluszczu bialek - a to sie tez trzeba nauczyc trawic. enzymy wyksztalcaja sie z czasem jedz normalnie bo trzeba dostarczac z pozywieniem tego co trzeba

Czyli Ty jesz normalnie ? Czy czegoś unikasz ?

A gdzie panika...coś pisała że znika, czy mi umknęło ?

Jezu, mój dzieć ma dziś dzień marudy, chce cyca, nie chce cyca, chce na ręce nie chce, chce karuzelkę nie chce karuzelki i tak w koło macieju domyślam się / a w zasadzie staram się domyślić o co mu się rozchodzi, no ale teraz chyba się zmęczył własnym marudztwem i padł

[kasia86bgo]

Napisane przez eluśka87

kasia ta przepuklina od czego sie zrobila bo nie doczytalam... ale slyszalam ze nie boli.. bedzie dobrze

a u nas pepek jeszcze siedzi i czekamy ..

a wiesz ze NIE WIEM od czego ... jak odpadl mu kikucik w 7 dniu .. bylo malusie - mysalam ze ''opuchllizna'' i samo zjedzie .. a to z dnia na dzien sie robilo wieksze

Napisane przez Ptaszysko16

kasia my tez mamy, przepukline, kladz na brzuszku, z tym sie nic nie robi, samo ma sklesnac, w skrajnych przypadkach sie operuje ale to nie takie male

tak jest Szefowo - i dziekuje za slowa Otuchy
bo ja od zmyslow juz odchodzilam

co do szafy to kilkalm i juz kiedys musialam wyslac zapro, i nie ma akceptacji - yhmm moze po temu ze ja jeszcze w Norge .. ehh
no trza bedzie sobie inaczej na ''waciki'' zarobic - jest jeszcze Aleggrro


.

[nestelle]

Napisane przez jolanT

Hej mamusie!

korzystając z wolnej chwili opisze mój poród

za poród ! jakbyś rodziła w klubie jakimś - tak mi się skojarzyło - szampan i dziwna mikstura po której jest super ciekawe co ci dała
a zapalenia piersi współczuje ,najważniejsze ze przeszło

Napisane przez maria28

Cud się stał!
Była u mnie położna

Napisane przez Moderna

Dzisiaj pierwszy raz sama wykapalam mojego okruszka - najpierw wrzask (chyba woda byla troche za ciepla, wiec na szybko dolewalam jeszcze zimnej - zamiast wrzucic po prostu termometr d wanienki i sprawdzic to polecialam na zywiol ), ale za chwile mu sie spodobalo polewanie ciepla woda cialka po kapieli mama zrobila delikatny masaz z olejkiem migdalowym i dziecie padlo mi zmeczone ciekawe ile pospi po takim SPA?
Nastepna kapiel pewnie gdzies za tydzien

A jeszcze pytanko do dziewczyn podajacych MM - jakos nie doczytalam, karmicie tylko MM czy dokarmiacie dodatkowo? Bo tak sie zastanawiam, czy jak maluch rosnie i sporo przybiera na wadze to faktycznie tego mleka matki starczy do 5-6 miesiaca? I w jakiej sytuacji trzeba dokarmiac?

za kąpiel
ja tam kąpie co dzień -jakoś sobie nie wyobrazam inaczej - mały jak pije to poci mu się główka ,karczek czasami .do tego czasami osika sobie nózki albo co innego a po zatym traktuje kąpiel jako info "uwaga niedługo spanko "

mleko matki jest pełnowartościowe zawsze niezaleznie czy karmimy 3 ,6 miesiecy czy 5 lat i wystarcza na bardzo długo .... jest tez wartosciowe niezaleznie od tego jak sie odzywiamy bo składniki będą pobierane z naszego organizmu i jesli sobie nie zapewnimy wartosci odzywczych to zabraknie ich nam a nie dziecku .
ja osobiście Jakuba karmiłam tylko i wyłącznie moim mlekiem do 6 mies ,potem wprowadziłam słoiczki tak po trochu w wieku 8 mies. zjadał ok 3 słoiczków ale napojów mu nie dawałam ,cyc wystarczył nawet w upale 40 stopni w chorwacji .
Ninka zaś była do 8 mies.tylko na cycu (bo nie chciała czegoś innego). a i tak do 2 roku życia głównie na piersi ....
No a teraz Roszek...... Wszystkie moje dzieci były zawsze zdrowe ,(jakub pierwszy katar miał ok roku życia) ,poza tym nie znam kolek ,bulów brzuszka czy tak jak niektóre tutaj dzieci - nie miały problemu z kupką ,jedyną dolegliwością było duże ulewanie Ninki do 6 mies ,po wypiciu mleka przeze mnie lub po spożyciu lodów .
Kuzynka mojego męża także karmiła dzieci tylko cycem do 6 mies.(w sumie do 2,5 roku),i dwie znajome tez (jedna w sumie do 2,5 a druga do 3 r.z)
Tesciowa natomiast jest zdania ze dzieci raczej nie idzie wykarmic cycem i twierdzi ze miała tak mało wartosciowe mleko (a jest takie w ogóle ???? )ze wylewała kotom do misek (pewnie tygrysy wyrosły )

Napisane przez LiwkaO

Dziś pierwszy raz Miśka zrobiła mi awanturę w sklepie! o jacie jak się darła!!!! wzrok wszystkich osób wpatrzony był we mnie i w nosidełko ale ja na spokojnie...nie płacz kochanie już idziemy...i tak w kółko bardzo chciało jej się pić, dobrze, że miałam herbate w samochodzie. W ogóle dziś Miśka mało zjadła mleka - rano tylko 50mm i po południu 50mm a tak to tylko pije herbate. Nie wiem czemu tak?

biedna spragniona Miska -nalezała ci sie awanturka
co do ilosci mleka to nie wiem bo karmie tylko cycem ale moze to z powodu temp. zbyt ciepło i odczuwała tylko pragnienie ...

Napisane przez Dragusia88

ja maliny juz jadlam.truskawki tez zamierzam ale te prawdziwe z ogródka a nie sklepu.
a czemu lody nie?

często po lodach dzieci ulewają -az chlustają .No ale to tez trzeba sprawdzic bo przeciez nie kazde ....

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez Agateczka*

Ja tak z doskoku, dziewczyny a jak ta szczepionka ropna (na gruźlicę) sama pękła to co? Coś się stanie czy tak ma być? Bo wczoraj był taki guzik ropny a dziś zauważyłam plamkę na ubranku a to ta szczepionka...


A i takie pytanie kiedy zmienia się dzieciom kolor oczu?

ze sladem po szczepionce nic sie podobno nie robi.
co do koloru oczu to nie pamietam kiedysie zmienia ....

Napisane przez kasia86bgo

no wiec po lekarzu wazymy juz 5,020 kg
rozwiajmy sie dobrze

4czewrca ide do fizjoterapeuty - blo mldoy preferuje jedna strone

no i ten nieszczesny pepuszek - okazal sie przepuklina-pepkowa
cokolwiek to znaczy - boje sie wejsc na i poczytwac - lekarz powiedzial ze to nic starsznego i samo zjedzie - w ciagu 2-3 LAT taaaa

i zalaczam foto pepuszka . tak jak z rana obiecalam
nieciekawie to wyglada - ale podobno GO to NIE BOLI
.

za wage
i biedny pepuszek ,no ale nie on pierwszy i nie ostatni ,takze będzie dobrze .

co do czasu wolnego -to wszystko zalezy od podejscia chyba ...
ja wychodze wszedzie z dzieckiem-z dziecmi i jest ok ,wiekszosc czasu jestem bez pomocy tzta bo pracuje , kąpie sama ,spaceruje tez ,zakupy tez sama choć tz tez do sklepu wskoczy po ciezsze rzeczy ....albo dzieci zawozi na rano , i na piłke i na angielski . ale tak to wszystko sama bo taki mamy podział . więc posiłki dla 4 osób i dla 2 psów , o praniu nie wspominając i sprzataniu ,lekcje z jakubem , za to tz ogarnia zwierzaki (2m akwarium ,2 psy i kameleon).

[maria28]

Napisane przez moni_ka.g

za wizytę położnej.
mi położna akurat mówiła, że maliny będę mogła. ale truskawek zabroniła. z kolei inna mówiła, żeby próbować i może uda się zjeść truskawki. także co położna to opinia.

pierwszy raz słyszę, żeby nie pionizować do odbicia. może zależy od dziecka? moje potrzebuje. czasem jak je to widzę, że musi mu się odbić, więc biorę do góry, beka i jemy dalej, inaczej się złości, rzuca, wypluwa cyca.

Chodziło jej o to, żeby JUŻ nie pionizować do odbicia, że miesięczne dziecko trzeba kłaść na brzuch w tym celu. Tak to zrozumiałam.

No, ja maliny uwielbiam, więc spróbuję, może się uda.

Napisane przez Dragusia88

ja maliny juz jadlam.truskawki tez zamierzam ale te prawdziwe z ogródka a nie sklepu.
a czemu lody nie?

Ech, truskawki też uwielbiam. Trzeba będzie przetestować i tyle.
Co do lodów - bo są z mleka. Mleko niewskazane, tylko przetworzone w postaci kefirów, maślanek, jogurtów, serów.

Napisane przez kasia86bgo

i zalaczam foto pepuszka . tak jak z rana obiecalam
nieciekawie to wyglada - ale podobno GO to NIE BOLI

.

Ważne, że nie boli i w końcu zejdzie.

Napisane przez nestelle

Tesciowa natomiast jest zdania ze dzieci raczej nie idzie wykarmic cycem i twierdzi ze miała tak mało wartosciowe mleko (a jest takie w ogóle ???? )ze wylewała kotom do misek (pewnie tygrysy wyrosły

[Leonikowa]

Napisane przez nestelle

My po usg na bioderka - dziś 2 kontrola była .jest wszystko ok .

za bioderka

Napisane przez monicca1989

Ja odstawiłam jak skończyło mi się Bebiko to odrazu dawałam Babydream, i może przez to ma takie problemy z kupą, może wrócić do Bebika? Już sama nie wiem.

całkiem możliwe, że problem z kupą jest spowodowany nagłym przejście z jednego mleka na drugie.... nam lekarka przy zmianie mleka kazała podawać tak: 2 miarki starego mleka bebilon i jedną miarkę bebilon pepti później za kilka dni 1 miarka bebilonu i 2 pepti...

ja też podaje małemu wodę ok 60/90 ml dziennie

Napisane przez despa

ja też tak zrobilam, problem z kupa tez jest tyle tylko że dziecko mi nie wyje godzinami i nie pręży się jak przy poprzednim mleku, a jak już zrobi kupę to ona nie jest taka zbita i twarda jak po tamtym...tylko rzadsza ( po nanie były takie jak u nas- kuźwa ale temat i porównanie )

mój mały jest od początku na mm i robi właśnie rzadkie kupy....

[strippi]

Dziewczyny dziś w kioskach pojawił się nowy numer Shape za 14,99zł
jako gratis jest dołożony trening z Chodakowską (45min) na płycie Dvd do ćwiczenia w domu
Ja już kupiłam

[despa]

Napisane przez ObserwujeCie

Ale co masz na myśli, że ma jakieś wzmożone napięcie ? Czy preferuje jakąś stronę konkretną w układaniu głowy? Bo nie skumałam


A gdzie panika...coś pisała że znika, czy mi umknęło ?
ł

Właśnie chodzi mi to napięcie po głowie, aczkolwek chlop mi mówi, ze się sama wkręcam.Generalnie jak leży czy spi, to cały czas odchyla się w jedną stronę, przeciwna jej nie interesuje- i teraz nie wiem czy to jest normalne, bo jest jeszcze na tyle mała ze odwraca sie w ta gdzie ma być może więcej bodzców ( chociaż jak wpatruje się w ścianę bądż drzwi to ja tam bodzców nie widzę), czy to juz podchodzi pod napięcie. Bo o ile - tak myslę- jako niemowlak mie kontroluje się na tyle z tym przekrzywianiem, to takie odginanie się na bok czy w tył podczas snu mnie niepokoi, to samo jest z tymi drżeniami- lezy zaczyna się przeciągać albo robi jakies wygibasy i nagle zaczyna łapka lub nóżka trząść - i teraz nie wiem czy to ten odruch Moro jeszcze czy jakies inne zaburzenia.... Durna jestem ze sie tak wkręcam....chyba

Oliwka miała- z tym ze miała trzy miesiące jak nas skierowali na rehabilitację i wówczas właśnie głównym problemem było cały czas układanie się i przekrzywianie na jedną stronę.

Napisane przez nestelle

Tesciowa natomiast jest zdania ze dzieci raczej nie idzie wykarmic cycem i twierdzi ze miała tak mało wartosciowe mleko (a jest takie w ogóle ???? )ze wylewała kotom do misek (pewnie tygrysy wyrosły )

to w zoo powinniście rabat mieć dla hodowcy

[Ptaszysko16]

Napisane przez ObserwujeCie

Wiesz, u mnie po znajomych już raczej dzieci odchowane, więc temat kupek nas omija tam... ale o zgrozo zauważyliśmy z chłopem, że temat kupek, gazów i innych naszego syna..to u nas, w rozmowach między nami ostatnio prawie temat numer jeden




My tak robimy, jak wiemy że nie idziemy razem popołudniu, to rano mi Mąż znosi wózek na dół, a ja tylko z młodym złażę..



Tak ma być, nic nie robisz. Nie wyciskasz absolutnie...






Ale co masz na myśli, że ma jakieś wzmożone napięcie ? Czy preferuje jakąś stronę konkretną w układaniu głowy? Bo nie skumałam



Czyli Ty jesz normalnie ? Czy czegoś unikasz ?

A gdzie panika...coś pisała że znika, czy mi umknęło ?

Jezu, mój dzieć ma dziś dzień marudy, chce cyca, nie chce cyca, chce na ręce nie chce, chce karuzelkę nie chce karuzelki i tak w koło macieju domyślam się / a w zasadzie staram się domyślić o co mu się rozchodzi, no ale teraz chyba się zmęczył własnym marudztwem i padł

jem wszystko normalnie. po rozmowie z moich chrzestnym pediatra mam zakaz na zasmazke i grzyby. mam jesc reszte normalnie i smazone i gotowane. jesli chodzi o te dwa zakazane produkty to dlatego ze grzyby (podobno pieczarka pod to nie podchodzi) zawiera cukier trehaloze czy cos (jak dobrze zapamietalam) i nie kazdy ma enzym do to trawi - nawet dorosly stad moga byc biegunki, podobnie z zasmazka - maka podczas tego procesu rozklada sie na jakies mniejsze cukry i tez moze byc problem z trawieniem i moze fermentowac w brzuszku.
natomiast jak najbardziej urozmaicona dieta jest wskazana - teraz sie buduje system odpornosciowy, dziecko poznaje rozne smaki, tylko do ktoregos wieku jest ta furtka i dzieki temu moze nie miec alergii i innych.
takze smazone, slodkie gazowane solone tez jem

[nestelle]

Napisane przez despa

to w zoo powinniście rabat mieć dla hodowcy

ona ma tam swoją klatkę


co do Twoich wątpliwosci o to przekrzywianie -jesli serio cos podejrzewasz to skonsultuj to z lekarzem i bedziesz miała pewnosc .

[despa]

Napisane przez nestelle

ona ma tam swoją klatkę


co do Twoich wątpliwosci o to przekrzywianie -jesli serio cos podejrzewasz to skonsultuj to z lekarzem i bedziesz miała pewnosc .

za tydzień szczepienie więc zapytam, nie chciałam z tym wcześniej wyskakiwać bo czytałam że w pierwszym miesiącu raczej w pozycji leżącej dziecko pionowo nie bedzie - ale ja jestem z takich nawiedzonych że jak sobie coś wkręcę to masakra...

mówisz klatkę ma- to w sumie na "starość"lokal zapewniony

[kasia86bgo]

despa ty wiesz za co


no moj spi ... no ale wrocilsmy ok 17.30 do domu
plakusial obsral sie zjadl i znowu palakusial
az w koncu Padl jakos po 20.30

a ze moje dziecie spi srednio 3-4 godziny
czekam juz w pogotowiu - na pobudke

oooooo cos sie zaczyan dziac ... aaaaa hihi
do pozniej jak nie usne


.

[despa]

Napisane przez kasia86bgo

despa ty wiesz za co


no moj spi ... no ale wrocilsmy ok 17.30 do domu
plakusial obsral sie zjadl i znowu palakusial
az w koncu Padl jakos po 20.30

a ze moje dziecie spi srednio 3-4 godziny
czekam juz w pogotowiu - na pobudke

oooooo cos sie zaczyan dziac ... aaaaa hihi
do pozniej jak nie usne


.

udało się?

[ObserwujeCie]

Napisane przez despa

Właśnie chodzi mi to napięcie po głowie, aczkolwek chlop mi mówi, ze się sama wkręcam.Generalnie jak leży czy spi, to cały czas odchyla się w jedną stronę, przeciwna jej nie interesuje- i teraz nie wiem czy to jest normalne, bo jest jeszcze na tyle mała ze odwraca sie w ta gdzie ma być może więcej bodzców ( chociaż jak wpatruje się w ścianę bądż drzwi to ja tam bodzców nie widzę), czy to juz podchodzi pod napięcie. Bo o ile - tak myslę- jako niemowlak mie kontroluje się na tyle z tym przekrzywianiem, to takie odginanie się na bok czy w tył podczas snu mnie niepokoi, to samo jest z tymi drżeniami- lezy zaczyna się przeciągać albo robi jakies wygibasy i nagle zaczyna łapka lub nóżka trząść - i teraz nie wiem czy to ten odruch Moro jeszcze czy jakies inne zaburzenia.... Durna jestem ze sie tak wkręcam....chyba

Czytałam, że każde dziecko rodzi się z wrodzoną preferencją co do strony - tak jak najchętniej układało się w brzuchu, no i części od razu to mija, a u części się utrwala, nam coś takiego zasugerowała położna...i żebyśmy młodego poobserwowali - ale się nie potwierdziło - ale co nam radziła wtedy położna, to - obracać dziecko na maksa w tą drugą stronę ile się da, nawet czasem przyblokować np na lewej stronie, jak woli prawą etc.. ponoć jeśli to nie pomaga to szyje się dla dziecka takie torebki z ryżem czy coś i blokuje go np na noc na jedną stronę... to jeszcze przed jakąś większą rehabilitacją.. tak czy owak jak masz wątpliwości może niech ktoś zerknie, bo może się Ci zdawać

Napisane przez Ptaszysko16

jem wszystko normalnie. po rozmowie z moich chrzestnym pediatra mam zakaz na zasmazke i grzyby. mam jesc reszte normalnie i smazone i gotowane. jesli chodzi o te dwa zakazane produkty to dlatego ze grzyby (podobno pieczarka pod to nie podchodzi) zawiera cukier trehaloze czy cos (jak dobrze zapamietalam) i nie kazdy ma enzym do to trawi - nawet dorosly stad moga byc biegunki, podobnie z zasmazka - maka podczas tego procesu rozklada sie na jakies mniejsze cukry i tez moze byc problem z trawieniem i moze fermentowac w brzuszku.
natomiast jak najbardziej urozmaicona dieta jest wskazana - teraz sie buduje system odpornosciowy, dziecko poznaje rozne smaki, tylko do ktoregos wieku jest ta furtka i dzieki temu moze nie miec alergii i innych.
takze smazone, slodkie gazowane solone tez jem

No to mój pediatra mówi bardzo podobne, ale wolę się upewnić z tymi grzybami to ciekawe, w związku z tym muszę zaatakować pieczarki...

[misiulka06]

witam się... odkąd Michaś jest z nami dni tak szybko mijają...

[trolla2405]

Napisane przez Sorceresss

A! biorę się za siebie - od dzisiaj koniec słodkości

ja sobie wyznaczyłam limity( 5 biszkptów lub jedna przegródka herbatników) bo waga nie chce spaść poniżej 61kg a ma być 57
zobaczymy

dziś ćwiczyłam zakładanie chusty na Kubusiu Puchatku - przeżył. ale z Tymkiem odwazyłam się tylko raz, darł się okropnie jutro kolejne próby

no normalnie jestem prawie na bieżąco z forum, niesamowite

[despa]

Napisane przez ObserwujeCie

Czytałam, że każde dziecko rodzi się z wrodzoną preferencją co do strony - tak jak najchętniej układało się w brzuchu, no i części od razu to mija, a u części się utrwala, nam coś takiego zasugerowała położna...i żebyśmy młodego poobserwowali - ale się nie potwierdziło - ale co nam radziła wtedy położna, to - obracać dziecko na maksa w tą drugą stronę ile się da, nawet czasem przyblokować np na lewej stronie, jak woli prawą etc.. ponoć jeśli to nie pomaga to szyje się dla dziecka takie torebki z ryżem czy coś i blokuje go np na noc na jedną stronę... to jeszcze przed jakąś większą rehabilitacją.. tak czy owak jak masz wątpliwości może niech ktoś zerknie, bo może się Ci zdawać



No to mój pediatra mówi bardzo podobne, ale wolę się upewnić z tymi grzybami to ciekawe, w związku z tym muszę zaatakować pieczarki...

Tak robię właśnie, odwracam jej łepetynke w drugą stronę, zastanawiam się tylko czy jeszcze może miec ciągotki w tą jedną stronę czy juz powinna iść bardziej w pion

Co z tą Panią? Nie pisała dawno, nie?

[kasia86bgo]

Napisane przez trolla2405

ja sobie wyznaczyłam limity( 5 biszkptów lub jedna przegródka herbatników) bo waga nie chce spaść poniżej 61kg a ma być 57
zobaczymy

no normalnie jestem prawie na bieżąco z forum, niesamowite

co do pogrubionego
jak udaje ci sie utrzymac Limit
z doswiadczenia wiem ze .. nie zawsze na jednej przegrodce sie konczy - no chyba ze JEST TYLKO JEDNA w opakowaniu

no i za bycie na TOPIE


despa - tak udalo sie


a to ZEBYSCIE nie mowily ze dawno KAWALU NIE BYLO

Małżeństwo na lotnisku pyta pilota:
- Ile będzie kosztował przelot?
- Za darmo jeśli ani razu nie krzykniecie.
- Zgoda.
Lecą a pilot wyprawia różne akrobacje ale nikt nie krzyknął. Przy lądowaniu pilot mówi:
- Gratulacje!
A mąż na to:
- A wie pan że raz chciałem krzyknąć?
- A kiedy?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu

DOBRANOC

[pani22ka]

czytam cały czas, ale umarł mi laptop a na komórce pisać nienawidzę. Także w krzaku siedzę.

[trolla2405]

Napisane przez despa

Właśnie chodzi mi to napięcie po głowie, aczkolwek chlop mi mówi, ze się sama wkręcam.Generalnie jak leży czy spi, to cały czas odchyla się w jedną stronę, przeciwna jej nie interesuje- i teraz nie wiem czy to jest normalne, bo jest jeszcze na tyle mała ze odwraca sie w ta gdzie ma być może więcej bodzców ( chociaż jak wpatruje się w ścianę bądż drzwi to ja tam bodzców nie widzę), czy to juz podchodzi pod napięcie. Bo o ile - tak myslę- jako niemowlak mie kontroluje się na tyle z tym przekrzywianiem, to takie odginanie się na bok czy w tył podczas snu mnie niepokoi, to samo jest z tymi drżeniami- lezy zaczyna się przeciągać albo robi jakies wygibasy i nagle zaczyna łapka lub nóżka trząść - i teraz nie wiem czy to ten odruch Moro jeszcze czy jakies inne zaburzenia.... Durna jestem ze sie tak wkręcam....chyba

Oliwka miała- z tym ze miała trzy miesiące jak nas skierowali na rehabilitację i wówczas właśnie głównym problemem było cały czas układanie się i przekrzywianie na jedną stronę.



to w zoo powinniście rabat mieć dla hodowcy

z mojego doświadczenia z młodą którą nota bene załatwili w szpitalu w inkubatorze tak ze odwracała tylko głowę w jedną stronę w ciągu tygodnia karmiąc ją tylko w jedną stronę i nieodwracając, miała silną asymetrię i wyginała kręgosłup w jedną stronę-> chodzilismy na rehabilitację na Prochową, na ćwiczenia które pózniej wykonywałysmy w domu. ale szczerze mówiąc dobre efekty dawało też puszczenie z nielubianej strony tv (najlepiej z formuła 1 ) i czarna szmata z lubianej strony bo dzieci się do światła odwracają, także może to niepsecjalnie wyglądało ale miała popowieszane tshirty tż w łozeczku i wózku. około 6 miesiąca było ok.
co mówi pediatra? nie chce was wysłać na rehabilitację albo neurologa? a już doczytałam, że nie wiesz, to wydębnij od niego skierowanie co ci szkodzi sprawdzić?

Napisane przez kasia86bgo

co do pogrubionego
jak udaje ci sie utrzymac Limit
z doswiadczenia wiem ze .. nie zawsze na jednej przegrodce sie konczy - no chyba ze JEST TYLKO JEDNA w opakowaniu

są 3 narazie daję rady, nawet wczorajszego limitu nie wykorzystałam, z drugiej strony była dziś drożdzóweczka........

[Luna0]

Dzien dobry
bioderka wporządeczku za 2 miesiące druga kontrola
dzięki za kciuki
Mały się rozgadał (pewnie dlatego że my też) i nawet wita mnie w łóżeczku pięknym uśmiechem (ja go też aż mnie policzki bolą)
czekałam na to
Niestety strasznie wrzeszczy przy jedzeniu.. eh już nie wiem co robić

No i wszyscy mowią że mały jest strasznie ruchliwy.. no cóż.. jest
nawet lekarz tak wczoraj powiedział.. ale co? Mam mu ręce i nogi przywiązać do łożeczka?

Napisane przez OtTakaJa

Dzień dobry
Ech, podziwiam mamusie, które mają czas pisanie na forum, a jeszcze w dodatku na własne przyjemności, dla mnie to nie do osiągnięcia. Dzień małego wygląda tak, że albo śpi (wtedy ja śpię z nim, albo ogarniam dom), jak nie śpi to krzyczy, oczywiście natychmiast po przebudzeniu musi dostać cyca, bo inaczej jest wrzask na pół miasta. Później względnie poleży parę minut, ponoszony dłużej będzie spokojny, a później od nowa cyc. Czy to normalne, że potrafi po 3-4 godziny wisieć na cycu? Krztusi się, ulewa, a i tak dalej płacze i wkłada paluchy do buzi, że głodny. Smok pomaga na krótką chwilę, bo jak się tylko zorientuje, że nic nie leci to krzyczy jeszcze głośniej. Najśmieszniejsze jest to, że on nie płacze, tylko krzyczy, taki nerwus z niego

Kochana tylko że większość z nas ma już starsze dzieciaczki. Początki tez były trudne, myślałam że nigdzie się nie rusze chyba że z uwieszonym dzieckiem na cycu ale to się pięknie uregulowało i u Ciebie napewno tez tak będzie cierpliwości

Napisane przez Malpka

a jak ta przerwa miedzy mięśniami wygląda ?

Despa dobrze wytłumaczyła

Napisane przez despa

połozna mi mówiła, ze dzieci niektóre mają strasznie duży odruch ssania- a niekoniecznie są głodne- kazala nam kupic smoczek, który jak najbardziej kształtem i wielkością bedzie przypominał sutek- naszukaliśmy się, kilka się nie sprawdziło- wreszcie trafiliśmy i cyc ma odpoczynek.

Małpka nie wiem czy dobrze Ci wytłumaczę ale tak mi koleżanka mówiła- jutro zapytam u gina czy faktycznie- jak się połozysz na płasko i uniesiesz głowę tak by podbródkiem usiłowac dotknąć klaty- to trzeba pomacać się nad pępkiem czy nie ma luki (dziury) jak jest to znaczy ze jest ten rozstęp

Dokładnie! Mi wchodzi palec w dziure spokojnie
a co do smoczka to ja musialam aventa zamienić na takiego który przylega do twarzy i nie ma kółeczka bo ciągle go łapami chwytał i wyrywał z buzi

Napisane przez klementyna1

Witam dziewoje w taki piekny dzień
My wczoraj po Komuni guzik zjadłam, bo wszystko smazone i tłuste, rosól tylko i ciastami sie zapchałamU mnie jak coś zjem, to od razu mały drze się wieczorem i marudzi...takze albo dieta karmiacej matki sie sprawdza, albo taki przypadek, ze akurat wtedy marudny...
Od wczoraj mamy problem z karmieniem...mały possie 4-5minut i zaczyna krzyczec i tak co 20 sekund ssie i wrzask, po czym łapie cyca znów sie itd...W nocy tego nie było, ale dzis i wczoraj tak...Co to takiego? Nie smakuje mu, czy woli butle?Pił z niej mże z 12 razy w zyciu, ale wczoraj na na komuni wlasnie dałam butle, i potem grymasił...
Co do "bejbi blusa", to ja moze nie tyle mam, ale wqrza mnie brak czasu...Mały owzszem sporo spi, ale wtredy sprzątam i gotuje i wspominam jak kiedys MAłpka mówila,ze Julka tyle spała za niemowlaka, ze ja budziła, zeby sie z Nia pobawic, bo Jej się nudziło Ja nigdy nie buziłam Mojego Kacpra-korzystam z każdej chwili snu, a ilosc prania mnie przttłącza, ledwie jedno zdejme, poskładam już drugie czeka;p Moge liczyc na tżta jak ma wolne,ale w pozostale dni pracuje po 12 godzin i wtedy cały dzien sama z Synem...
Gratuluje przespanch nocy u nas nadal co 2,5-3 godziny pobudka, a jak widno sie robi, to biore do nas do lozka, bo każde otworzenie oka przez Kacpra koczy sie cycem;p

Mój tez krzyczy przy karmieniu i napewno nie chodzi o butle
Tylko w nocy nie krzyczy

[klauda88]

witam Wszystkie Mamusie bo chyba tylko ja tu zostałam nierozpakowana jestem już 7 dzień przeterminowana ( a mała nie chce wyjść. Chyba jej za dobrze u mnie :P byłam wczoraj na KTG i skurczy ani widu ani słychu więc nie wiem kiedy urodzę :/ ale kiedyś na pewno

[Luna0]

Napisane przez Dragusia88

ja maliny juz jadlam.truskawki tez zamierzam ale te prawdziwe z ogródka a nie sklepu.
a czemu lody nie?

Ja truskawki wczoraj wcinałam mrożone bo teraz kupowac nie bede takich zmutowanych
za pare mrożonych dałam 9zł

Napisane przez eluśka87

durna peielgniarka srodowiskowa.. nawet nie wiem co podac dziecku jak go boli brzuszek, chyba go teraz poloze na brzusiu i pomasuje..

co mozna podac malemu na brzuch i skad wiem ze cos trzeba?? skonczyl 3 tygodnie

Kochana połóż go na plecach i rób mu nogami rowerek, albo dociskaj kolanami do brzuszka, u nas bardzo pomaga.
A z lekarstw zacznij od boboticu spokojnie możesz już stosować. warto też zakupić bio gaje bo to działanie z dwóch różnych stron

Napisane przez Ptaszysko16

wg mnie o tym to lekarz decyduje a nie pielegniarka. widzisz ja pytalam lekarza i mowilam ze moze by cos przepisac itd bo mala marudzi steka itd. a on pomacal poogladal i stwierdzil ze to sie nie kwalifikuje do leczenia takze nie wiem czy jest sens aplikowac srodki i przyzwyczajac organizm bez konsultacji z lekarzem, bo odpukac jak sie stan zaostrzy to co?

ale pomacał jak miała problem czy tak poprostu obojętne kiedy? Bo normalnie mój też ma brzusio w porzadku, ale podczas ataku twardy.
A środki nie są takie złe bo nie wchłaniają się do organizmu tylko odrazu leca do jelita i są wydalane, dlatego trzeba je tak często podawać

Napisane przez despa

Właśnie chodzi mi to napięcie po głowie, aczkolwek chlop mi mówi, ze się sama wkręcam.Generalnie jak leży czy spi, to cały czas odchyla się w jedną stronę, przeciwna jej nie interesuje- i teraz nie wiem czy to jest normalne, bo jest jeszcze na tyle mała ze odwraca sie w ta gdzie ma być może więcej bodzców ( chociaż jak wpatruje się w ścianę bądż drzwi to ja tam bodzców nie widzę), czy to juz podchodzi pod napięcie. Bo o ile - tak myslę- jako niemowlak mie kontroluje się na tyle z tym przekrzywianiem, to takie odginanie się na bok czy w tył podczas snu mnie niepokoi, to samo jest z tymi drżeniami- lezy zaczyna się przeciągać albo robi jakies wygibasy i nagle zaczyna łapka lub nóżka trząść - i teraz nie wiem czy to ten odruch Moro jeszcze czy jakies inne zaburzenia.... Durna jestem ze sie tak wkręcam....chyba

Oliwka miała- z tym ze miała trzy miesiące jak nas skierowali na rehabilitację i wówczas właśnie głównym problemem było cały czas układanie się i przekrzywianie na jedną stronę.

Moj też uwielbiał jedną strone więc kłade go bo dwóch stronach łóżeczka bo poprostu uwielbia patrzeć na nas i od tamtej pory już nie ma problemu

Napisane przez pani22ka

czytam cały czas, ale umarł mi laptop a na komórce pisać nienawidzę. Także w krzaku siedzę.

uf

Napisane przez klauda88

witam Wszystkie Mamusie bo chyba tylko ja tu zostałam nierozpakowana jestem już 7 dzień przeterminowana ( a mała nie chce wyjść. Chyba jej za dobrze u mnie :P byłam wczoraj na KTG i skurczy ani widu ani słychu więc nie wiem kiedy urodzę :/ ale kiedyś na pewno

Bidula

[anika_s]

Napisane przez kasia86bgo

i zalaczam foto pepuszka . tak jak z rana obiecalam
nieciekawie to wyglada - ale podobno GO to NIE BOLI .

ojej fakt nieciekawie wygląda - przy moim panikarstwie pewnie bym już na uspokajających lekach leciała
ważne że to przejdzie i Emilianka nie boli

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez kasia86bgo;40677759
[CENTER

Małżeństwo na lotnisku pyta pilota:
- Ile będzie kosztował przelot?
- Za darmo jeśli ani razu nie krzykniecie.
- Zgoda.
Lecą a pilot wyprawia różne akrobacje ale nikt nie krzyknął. Przy lądowaniu pilot mówi:
- Gratulacje!
A mąż na to:
- A wie pan że raz chciałem krzyknąć?
- A kiedy?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu[/CENTER]

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Napisane przez Luna0

Dzien dobry
bioderka wporządeczku za 2 miesiące druga kontrola

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez klauda88

witam Wszystkie Mamusie bo chyba tylko ja tu zostałam nierozpakowana jestem już 7 dzień przeterminowana ( a mała nie chce wyjść. Chyba jej za dobrze u mnie :P byłam wczoraj na KTG i skurczy ani widu ani słychu więc nie wiem kiedy urodzę :/ ale kiedyś na pewno

trzymamy kciukasy - zeby szybko się coś zaczęło i kruszynka przywitała się z ciociami po drugiej stronie brzuszka

[LiwkaO]

Napisane przez despa

, to samo jest z tymi drżeniami- lezy zaczyna się przeciągać albo robi jakies wygibasy i nagle zaczyna łapka lub nóżka trząść - i teraz nie wiem czy to ten odruch Moro jeszcze czy jakies inne zaburzenia.... Durna jestem ze sie tak wkręcam....chyba

Despa Miśka też ma te drżenia nóżki szczególnie jednej ale coraz mniej. Pytałam o to pediatry. Powiedziała, że to jest jeszcze taki odruch z czasów ciąży. Ja czasami czułam tak jak Klementyna też pisała, że jakby się pies otrzepywał jak wróci z dworu sorki za porównanie ale tak to wyglądało. I jak tą nózką tak trzepie teraz to tak samo jak w brzuchu. Pediatra powiedziała, że minie z czasem.

Napisane przez trolla2405

dziś ćwiczyłam zakładanie chusty na Kubusiu Puchatku - przeżył. ale z Tymkiem odwazyłam się tylko raz, darł się okropnie jutro kolejne próby

no normalnie jestem prawie na bieżąco z forum, niesamowite

dobre

Napisane przez kasia86bgo

a to ZEBYSCIE nie mowily ze dawno KAWALU NIE BYLO

Małżeństwo na lotnisku pyta pilota:
- Ile będzie kosztował przelot?
- Za darmo jeśli ani razu nie krzykniecie.
- Zgoda.
Lecą a pilot wyprawia różne akrobacje ale nikt nie krzyknął. Przy lądowaniu pilot mówi:
- Gratulacje!
A mąż na to:
- A wie pan że raz chciałem krzyknąć?
- A kiedy?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu

DOBRANOC

hahaha no dawno nie było

Lunka - brawo za bioderka!

------------------------------------
My idziemy 15.05 na kolejne szczepienia i na bioderka też chyba 15.05 - muszę zadzwonić i się upewnić

[Dragusia88]

Napisane przez kasia86bgo

no wiec po lekarzu wazymy juz 5,020 kg
rozwiajmy sie dobrze

4czewrca ide do fizjoterapeuty - blo mldoy preferuje jedna strone

no i ten nieszczesny pepuszek - okazal sie przepuklina-pepkowa
cokolwiek to znaczy - boje sie wejsc na i poczytwac - lekarz powiedzial ze to nic starsznego i samo zjedzie - w ciagu 2-3 LAT taaaa

za wage
i trzymamy kciuki za fizjoterapeute i przepukline

Napisane przez nestelle

Tesciowa natomiast jest zdania ze dzieci raczej nie idzie wykarmic cycem i twierdzi ze miała tak mało wartosciowe mleko (a jest takie w ogóle ???? )ze wylewała kotom do misek (pewnie tygrysy wyrosły )

często po lodach dzieci ulewają -az chlustają .No ale to tez trzeba sprawdzic bo przeciez nie kazde ....

co do koloru oczu to nie pamietam kiedysie zmienia ....

ufff dobrze ze mój toleruje lody
oczy chyba do 2rż

Napisane przez maria28

Ech, truskawki też uwielbiam. Trzeba będzie przetestować i tyle.
Co do lodów - bo są z mleka. Mleko niewskazane, tylko przetworzone w postaci kefirów, maślanek, jogurtów, serów.

ja pijam mleko i to dosyć sporo trzeba przetestować i tyle

Napisane przez Ptaszysko16

jem wszystko normalnie. po rozmowie z moich chrzestnym pediatra mam zakaz na zasmazke i grzyby. mam jesc reszte normalnie i smazone i gotowane. jesli chodzi o te dwa zakazane produkty to dlatego ze grzyby (podobno pieczarka pod to nie podchodzi) zawiera cukier trehaloze czy cos (jak dobrze zapamietalam) i nie kazdy ma enzym do to trawi - nawet dorosly stad moga byc biegunki, podobnie z zasmazka - maka podczas tego procesu rozklada sie na jakies mniejsze cukry i tez moze byc problem z trawieniem i moze fermentowac w brzuszku.
natomiast jak najbardziej urozmaicona dieta jest wskazana - teraz sie buduje system odpornosciowy, dziecko poznaje rozne smaki, tylko do ktoregos wieku jest ta furtka i dzieki temu moze nie miec alergii i innych.
takze smazone, slodkie gazowane solone tez jem

gazowane
ale i tak poczekam do 3 miesiaca

Napisane przez kasia86bgo

a to ZEBYSCIE nie mowily ze dawno KAWALU NIE BYLO

Napisane przez klauda88

witam Wszystkie Mamusie bo chyba tylko ja tu zostałam nierozpakowana jestem już 7 dzień przeterminowana ( a mała nie chce wyjść. Chyba jej za dobrze u mnie :P byłam wczoraj na KTG i skurczy ani widu ani słychu więc nie wiem kiedy urodzę :/ ale kiedyś na pewno

a kiedy szpital?

witamy sie w 8 tygodniu
czekamy na położną, ma dziś wpaść 3 raz do nas
a in dzis florek spal z nami od 3 rano bo juz mi sie nie chcialo z nim meczyc zeby zjadl i zasnął po ponad godzinie prób
a kiedys bylo tak pieknie 10min jedzenia i kima eh.

[Sorceresss]

Siemanko!

Napisane przez trolla2405

ja sobie wyznaczyłam limity( 5 biszkptów lub jedna przegródka herbatników) bo waga nie chce spaść poniżej 61kg a ma być 57
zobaczymy

dziś ćwiczyłam zakładanie chusty na Kubusiu Puchatku - przeżył. ale z Tymkiem odwazyłam się tylko raz, darł się okropnie jutro kolejne próby

ja mogę tylko systemem zero-jedynkowym: albo sie opycham, albo wcale!

ja też muszę zacząć uruchamiać chustę... wczoraj poszłam do sklepu po jabłka i oczywiście wyjście z wózkiem trwało pół godziny... a tak w chustę i po kłopocie... tylko te filmiki instruktażowe pokazują jakie to łatwe... a ja mam albo z amała chustę, albo za duże dziecko... albo ja jestem do dupki...

Napisane przez Luna0

Dzien dobry
bioderka wporządeczku za 2 miesiące druga kontrola

super

no i cudnie za uśmiechy i gadanie!
Dzisiaj Filip leżał ze mną w łóżku i kwękał... jęczał... przyszedł TŻ się pożegnać przed pracą i mały od razu pełen uśmiech

Napisane przez klauda88

witam Wszystkie Mamusie bo chyba tylko ja tu zostałam nierozpakowana jestem już 7 dzień przeterminowana ( a mała nie chce wyjść. Chyba jej za dobrze u mnie :P byłam wczoraj na KTG i skurczy ani widu ani słychu więc nie wiem kiedy urodzę :/ ale kiedyś na pewno

kciukuję za rychłe rozpakowanie

Co do wykręcania się maluchów w jendą stronę - u nas się mały wygina w stronę światła i głosów bardzo, a nie mamy jak inaczej dać łóżeczka... więc staram się go układać jak śpi w tą drugą...

[nestelle]

czesc ,
co z tą pogodą ??? słońce miało byc

Napisane przez trolla2405

dziś ćwiczyłam zakładanie chusty na Kubusiu Puchatku - przeżył. ale z Tymkiem odwazyłam się tylko raz, darł się okropnie jutro kolejne próby

Napisane przez kasia86bgo

co do pogrubionego
jak udaje ci sie utrzymac Limit
z doswiadczenia wiem ze .. nie zawsze na jednej przegrodce sie konczy - no chyba ze JEST TYLKO JEDNA w opakowaniu

no i kawał dobry

Napisane przez Luna0

Dzien dobry
bioderka wporządeczku za 2 miesiące druga kontrola
dzięki za kciuki
Mały się rozgadał (pewnie dlatego że my też) i nawet wita mnie w łóżeczku pięknym uśmiechem (ja go też aż mnie policzki bolą)
czekałam na to

Napisane przez klauda88

witam Wszystkie Mamusie bo chyba tylko ja tu zostałam nierozpakowana jestem już 7 dzień przeterminowana ( a mała nie chce wyjść. Chyba jej za dobrze u mnie :P byłam wczoraj na KTG i skurczy ani widu ani słychu więc nie wiem kiedy urodzę :/ ale kiedyś na pewno

juz niedługo . !!!!
a tym czasem ciesz sie chwilą - zjedz sobie duzo czekolady i powkurzaj nas opisem jaka była pyszna

Napisane przez Dragusia88

ja pijam mleko i to dosyć sporo trzeba przetestować i tyle
.

dokładnie, bo ja mam przykład z 2 dzieci -karmiąc Kubę wypijałam 1 litr mleka dziennie (+ jogurtry ,serki itp) i było ok ale karmiąc Ninkę jak wypiłam choć szklaneczkę mleka to potrafiła obrzygać kogoś stojącego metr dalej .

za 8 tydz !

[LiwkaO]

Napisane przez Dragusia88

witamy sie w 8 tygodniu
czekamy na położną, ma dziś wpaść 3 raz do nas
a in dzis florek spal z nami od 3 rano bo juz mi sie nie chcialo z nim meczyc zeby zjadl i zasnął po ponad godzinie prób
a kiedys bylo tak pieknie 10min jedzenia i kima eh.

złoż życzenia Florkowi bo ma dziś imieniny

i Róża Marii też!!! 100 lat 100 lat!!!

[nestelle]

Napisane przez LiwkaO

złoż życzenia Florkowi bo ma dziś imieniny

i Róża Marii też!!! 100 lat 100 lat!!!

to i ja sie dołączam - wszystkiego naj dla Różyczki i Florka !!!

[Ptaszysko16]

Napisane przez ObserwujeCie

Czytałam, że każde dziecko rodzi się z wrodzoną preferencją co do strony - tak jak najchętniej układało się w brzuchu, no i części od razu to mija, a u części się utrwala, nam coś takiego zasugerowała położna...i żebyśmy młodego poobserwowali - ale się nie potwierdziło - ale co nam radziła wtedy położna, to - obracać dziecko na maksa w tą drugą stronę ile się da, nawet czasem przyblokować np na lewej stronie, jak woli prawą etc.. ponoć jeśli to nie pomaga to szyje się dla dziecka takie torebki z ryżem czy coś i blokuje go np na noc na jedną stronę... to jeszcze przed jakąś większą rehabilitacją.. tak czy owak jak masz wątpliwości może niech ktoś zerknie, bo może się Ci zdawać



No to mój pediatra mówi bardzo podobne, ale wolę się upewnić z tymi grzybami to ciekawe, w związku z tym muszę zaatakować pieczarki...

tzn pieczarki tez maja ten cukier ale w minimalnej ilosci, jeszcze ktores sie nadawaly ale stwierdzilam ze mozna troche grzybow odpuscic skoro pieczarki sie da jesc. chociaz niektorzy twierdza ze pieczarka to nie grzyb

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez Luna0

Ja truskawki wczoraj wcinałam mrożone bo teraz kupowac nie bede takich zmutowanych
za pare mrożonych dałam 9zł


Kochana połóż go na plecach i rób mu nogami rowerek, albo dociskaj kolanami do brzuszka, u nas bardzo pomaga.
A z lekarstw zacznij od boboticu spokojnie możesz już stosować. warto też zakupić bio gaje bo to działanie z dwóch różnych stron


ale pomacał jak miała problem czy tak poprostu obojętne kiedy? Bo normalnie mój też ma brzusio w porzadku, ale podczas ataku twardy.
A środki nie są takie złe bo nie wchłaniają się do organizmu tylko odrazu leca do jelita i są wydalane, dlatego trzeba je tak często podawać


Moj też uwielbiał jedną strone więc kłade go bo dwóch stronach łóżeczka bo poprostu uwielbia patrzeć na nas i od tamtej pory już nie ma problemu


uf


Bidula

dwoch lekarzy niezaleznie sprawdzalo brzuszek. dzis plakusiala wiec w czw. jak bede to zapytam bo widac ze kupa w innej konsystencji. co do srodkow rozumiem - ale napisalam co mi lekarz powiedzial ze nie ma potrzeby. co mnie tez zdziwilo bo jak byla w szpitalu to jej podawali jakis probiotyk. prawda jest taka ze chyba jest to postepowanie ze dziecko ma sie dostosowac do tej naszej domowej flory bakteryjnej i nie ma co tego zaburzac inna.