Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[marsi11]

Napisane przez laurka23

My dziś byliśmy zapytać o terminy chrztów, chrzcimy 16 czerwca Wracaliśmy na sygnale, młody się tak darł że wstyd nam robił Syrena alarmowa.
Łobuz pozdrawia ciocie

piękny łobuz

[QUOTE=Delicjanka;40672366]Ja mam łyżeczki z BD i uważam że są fajne

zdjecia Amelki z komunii mojej siostrzenicy [/QUOTE

cudna

Napisane przez blogerka

wow gratulacje dla Amelki

u nas nowa umięjętność to wymuszanie płaczem wyciągania z wózka na spacerach ... padam z nóg .. a raczej ręcę mi odpadną, bo dzisiaj całą drogę powrotną dziecko w jedn ej recej w drugiej wózek

kup sobie w takim razie chuste, są w Askocie na Zakrzowskiej
ja bardzo polecam, młody na spacer pod wieczór nie usiedzi w wozku, wiążemy chuste i siup, łazimy po wsi

Napisane przez fewcia

Dziewczyny moja Blanka non stop płacze dzisiaj! Wręcz krzyczy! Obejrzałam ją, odparzeń nie widać, leży w samej bluzeczce z krótkim rękawkiem, jadła cyca i tak strasznie płacze... A ja razem z Nią

przytulam Was obie mocno
dzielna dziewczynka z Blanki

Napisane przez misia1505

też tak uważam, co do ciebie to i tak byś w domu nie usiedziała

hehehe a to widać? ale fakt, trafiłaś w 10


Byliśmy dziś na basenie, moje maleństwo znowu dało nura pod wodą
ale poza tym to powiem Wam,że strasznie nudzą mnie te zajęcia
ta pani instruktor jest mało przebojowa

[sylwietta1988]

To wpis dziewczyny z wątku :"Jak ubierac niemowle na spacery":
U nas wczoraj 23 stopnie, Mały w bluzce na krótki rękawek (tak jak i my) spodniach i kapelusiku.
Pani w sklepie zwróciła mi uwagę cytuje " Na takie koszulki i czapeczki to chyba jeszcze za wcześnie, po rozum do głowy idzie się dopiero gdy dziecko zachoruje" . Pani w wieku ok. 40-50 lat .Sama ubrana w rybaczki,krótki rękawek i sandałki . W nerwach zapytałam się czy nie jest za wcześnie na sandałki i rybaczki ? To Pani odeszła od nas i opowiadała ekspedientce o tym jaka ja jestem pyskata,że " teraz te młode to za grosz szacunku nie mają,kiedyś to by dostała od matki i ojca to by się nauczyła kultury" - ręce i cycki opadają

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez fewcia

Dziewczyny moja Blanka non stop płacze dzisiaj! Wręcz krzyczy! Obejrzałam ją, odparzeń nie widać, leży w samej bluzeczce z krótkim rękawkiem, jadła cyca i tak strasznie płacze... A ja razem z Nią

Fewciu, jeśli dalej taki płacz to ja bym na IP jechała, u Agatki gdy miała 2,5mca taki płacz okazało się oznaczał infekcję dróg moczowych, bolało ją.

Napisane przez Debrah

Mówisz? Oby!
Dziękuję za ankietę)

Jak usypiasz Dorcię za dnia? Moja dziś nieodkładalna, budzi się od razu. Spać chce na pewno bo oczka trze i bawić się nie chce. Ostatnio trudniej zasnąć.
Bujamy trochę, tylko że ciężka jest w pogotowiu jeszcze pierś.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Od ponad tygodnia też właśnie problem z usypianiem - etap? za wiele nowych rzeczy zauważa i rozprasza ją to? Dzięki Bogu za chustę dzisiaj w SH wózek przed sobą a Dorka śpiąca w chuście rano to samo w domu.

Napisane przez marsi11

eee tam ja sie nie zalapalam no ale trudno, mały miał być styczniowy
gdzieś musi byc ta granica,chyba juz dziewczyny więcej nie ugrają

Dokładnie...

Napisane przez mala_19kw

Też muszę zakupić miseczke i łyżeczke małemu- PSTRYCZKU a ty masz tą łyżeczke co zmienia kolor jak za gorące?

Ja przy Agatce miałam taką 9silikonowa końcówka, długasny trzonek) i teraz też na taką poluję, rewelacja:
http://allegro.pl/canpol-21-488-elas...162312278.html

miałam też taką: http://allegro.pl/lyzeczka-silikonow...196502229.html i o ile do podawania syropków super, bo głęboka, to do podawania słoiczków nie - bo głęboka

Napisane przez calawdeszczu

Jak Wy ubieracie maluchy w domu? a jak na spacer?
Zakaldacie czapki przylegające do uszu? Bo ja sie nasłuchalam od tesciowej ze czapka ma do uszu przylegac bo wiatru nawieje i juz nie wiem.. no ale chyba bez przesady nie bede jej trzymac w lato w czapie na uszy..... OMG!!
Sama juz nie wiem jak ja ubierac, poradzcie cos plisssss

aaaaa i jeszcze jedno pytanie- jak dajecie dzieciom pić, to podgrzewacie zawsze wode, żeby bylo cieple? czy lejecie taka z dzbanka co sobie stoi w kuchni ??

NIE zakładam czapki. Prawie nigdy. Gdy jest zimno to w wózku-gondoli wolę kaptur mieć przy bluzie, czapkę mam w torbie - bo nie upieram się, zimno, wieje, pada - czapkę córa ma ale np. dzisiaj 26 stopni, bez słońca, wiało. W gondoli czapka całkowicie zbędna. Pomijam, gdy upały się zrobią - ale nie czapkę a takie coś kupię (dlastarszej mam, super rzecz własnie na upalne słońce):

http://www.czapkimika.pl/chustki/75-...lski-haft.html tyle, że mam bez daszka - to takie cieniuteńkie, nie grzeje nie zasłania uszu tylko chroni od słońca.

A powiedz mi, co niby się stanie jak wiatr nawieje jak ci tak ktoś powie to mów, że choroba nie robi sie od wiatru a od wirusów i bakterii

Nie, nie podgrzewałam.

Napisane przez Aga8484

Szaja to ostanie pytanie chyba
Czyli daję cycka + rozszerzam dietę (marchewka,ziemniak itp itd), i nie muszę dawać ani kaszki ani mm ???
A jeśli przestanę karmić piersią ( np. nie wiem jak Zuzia będzie miała 8 miesięcy) to wtedy już muszę kaszki ??? Czy mm wtedy też się podaje ???
wiem, że pisałaś że to u nas tak długo się podaję mm, ale jak dziecko juz sobie będzie wcinać te zupki, kaszki itp. to ja nie widzę sensu dawania mm, moja siostra daje bo lekarz im powiedział, że do 3 rż powinno się dawać.
generalnie to muszę się zastanowić jak będę robić z tymi kaszkami

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------



Ciocie pozdrawiają łobuza ale przystojniak

Nie, kaszek wcale nie musisz dawać. Ale jednak na kolację dla malucha są one bardziej treściwe, a gdy pojawią się zęby to jedzenie w nocy gdy nie ma kp może powodować próchnicę.
Dziecko potrzebuje białka - kaszę powiedzmy dasz na śniadanie i kolację, ale może być tak, że jednak dziecko będzie nocnym ssakiem i będzie chciało. Poniżej podam ci jak to MOŻE wyglądać u takiego 8miesięczniaka na przykład:

6 rano mleko
8 kaszka
11 owoc
`13 : 30 obiadek
ale dziecko o 14 chce spać i dopchać się mleczkiem
16 :30 mleko
19:30 kaszka

i może być w nocy tez mleko

Mleko do 3rż musisz dawać - tzn inaczej, roczne-półtoraroczne dziecko powinno mieć jakieś 3 posiłki stricte mleczne. Potem te mleczne posiłki są wypierane przez nabiałowe posiłki - ale też konieczne. I wiesz... dzieci mają swoje preferencje, Agatka na przykład na śniadanie, ma 3 lata - kaszka do wypicia. Możesz mieć egzemplarz wybitnie mlekolubny

Napisane przez Delicjanka

Ja mam łyżeczki z BD i uważam że są fajne

zdjecia Amelki z komunii mojej siostrzenicy

Przepiękną masz córę

Napisane przez Delicjanka

Aaa i jeszcze dosyc nowa umiejętność mojego dziecia

zarąbiście! i szybko! Agatka pierwszy raz szamała szłapki dzień przed skończeniem 7mca śmieję się, że ona na drugie imię ma "dzień przed" hehe.

Napisane przez blogerka

wow gratulacje dla Amelki

u nas nowa umięjętność to wymuszanie płaczem wyciągania z wózka na spacerach ... padam z nóg .. a raczej ręcę mi odpadną, bo dzisiaj całą drogę powrotną dziecko w jedn ej recej w drugiej wózek

dlatego ja zawsze chustę biorę, a wózek wówczas służy za wózek zakupowy

Napisane przez sylwietta1988

wygibasy mój jeszcze tego nie opanował albo ma za tłuste nózki zeby je tak udzwignac

moja to nózki i brzuszek

[Aga8484]

Napisane przez Debrah

Kurczę - moja mała w jakąś histerię mi dzisiaj wpadała..i nawet pierś nie pomagała, wiła się i krzyczała także w pozycji do karmienia... ja nie wiem brzuszek czy zęby?
Strasznie mi przykro gdy ona płacze a ja nie wiem o co chodzi - ogólnie jest mało płaczącym dzieciaczkiem, dużo się śmieje...dlatego strasznie mnie dołuje jak tak płacze, a dziś to krzyk był (2 razy tak), aż w końcu zasnęła Tżtowi na rękach. Taki głośny, histeryczny płacz;(
Dziąsełka macałam, chyba nic nie ma, chociaż rączki w buzi cały czas i ślinienie megaaa.

Boję się, że to coś z moim kp skoro ona przy piersi też płakała, w pozycji do karmienia?
Dotąd wszelkie płacze przechodziły przy piersi, nawet jak była malutka i bączki bolały..

Poczułam się bezradna, kurczę.

Jakbym czytała o sobie u mnie dziś to samo, ale raczej przez bączki

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, jak już dziecko będzie samo sobie jadło przekąski typu chrupki czy kawaleczki owoców to polecam kubek niewysypek:

http://allegro.pl/snack-trap-magiczn...228744634.html

faktycznie się nie wysypuje

[Delicjanka]

Szaja, a oprocz chusty, to co polecasz, chodzi mi o jakies nosidełko;> ostatnio mój tzt zasugerował haha bo mi plecy wysiądą w końcu, zaczynam troche myśleć o tej chuście, aleeeee nie wiem, czy nie bedzie mi za gorącoooooo w tym wielkim szaliku

[Aga8484]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40675857]

Nie, kaszek wcale nie musisz dawać. Ale jednak na kolację dla malucha są one bardziej treściwe, a gdy pojawią się zęby to jedzenie w nocy gdy nie ma kp może powodować próchnicę.
Dziecko potrzebuje białka - kaszę powiedzmy dasz na śniadanie i kolację, ale może być tak, że jednak dziecko będzie nocnym ssakiem i będzie chciało. Poniżej podam ci jak to MOŻE wyglądać u takiego 8miesięczniaka na przykład:

6 rano mleko
8 kaszka
11 owoc
`13 : 30 obiadek
ale dziecko o 14 chce spać i dopchać się mleczkiem
16 :30 mleko
19:30 kaszka

i może być w nocy tez mleko

Mleko do 3rż musisz dawać - tzn inaczej, roczne-półtoraroczne dziecko powinno mieć jakieś 3 posiłki stricte mleczne. Potem te mleczne posiłki są wypierane przez nabiałowe posiłki - ale też konieczne. I wiesz... dzieci mają swoje preferencje, Agatka na przykład na śniadanie, ma 3 lata - kaszka do wypicia. Możesz mieć egzemplarz wybitnie mlekolubny

[/QUOTE]

Mleko tzn masz na myśli cycka czy już mówisz o mm ??? a jeśli mówisz o mm to kiedy cycek ???


To chyba będzie koniec moich pytań
Wielkie dzięki : cmok:

[Debrah]

Aga: moja 4 kupki dzisiaj zrobiła, dużo. I bączki szły..więc obstawiałam, że to nie to...
Ale jak nie to to co?
Zdołowało mnie, że przy piersi też płacz, bo tego nie było nigdy - boję się o moje kp.
W dodatku mam wrażenie, że mniej dziś zjadła.

Mniej je, więcej kupek i rączki w buzi to zęby moga być?
Ale dziąsła normalnie wyglądają.
Martwię się..

[Aga8484]

Napisane przez Debrah

Aga: moja 4 kupki dzisiaj zrobiła, dużo. I bączki szły..więc obstawiałam, że to nie to...
Ale jak nie to to co?
Zdołowało mnie, że przy piersi też płacz, bo tego nie było nigdy - boję się o moje kp.
W dodatku mam wrażenie, że mniej dziś zjadła.

Mniej je, więcej kupek i rączki w buzi to zęby moga być?
Ale dziąsła normalnie wyglądają.
Martwię się..

Moja 1 kupa, bączki szły i przy nich płakała. Bąk -płacz, bąk - płacz. Ehhh a myślałam, że ten problem mamy już za sobą.

To może zęby jednak Moja teraz już wszystko do buzi pcha......

[Delicjanka]

Napisane przez Debrah

Aga: moja 4 kupki dzisiaj zrobiła, dużo. I bączki szły..więc obstawiałam, że to nie to...
Ale jak nie to to co?
Zdołowało mnie, że przy piersi też płacz, bo tego nie było nigdy - boję się o moje kp.
W dodatku mam wrażenie, że mniej dziś zjadła.

Mniej je, więcej kupek i rączki w buzi to zęby moga być?
Ale dziąsła normalnie wyglądają.
Martwię się..

Kochana, a moze taka pogoda??... Przecież dzieci też to odczuwają, może to to.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Aga8484

Moja 1 kupa, bączki szły i przy nich płakała. Bąk -płacz, bąk - płacz. Ehhh a myślałam, że ten problem mamy już za sobą.

To może zęby jednak Moja teraz już wszystko do buzi pcha......

A moja znowu nie robiła qpy, ale bączki ją męczyły, też myślałam ze to już minęlo. Kurna, co najlepsze, obdzwoniam dziś prawie wszystkie laboratoria w moim mieście i nigdzie ne robią badania na nietolerancje laktozy.

[Aga8484]

Napisane przez Delicjanka

A moja znowu nie robiła qpy, ale bączki ją męczyły, też myślałam ze to już minęlo. Kurna, co najlepsze, obdzwoniam dziś prawie wszystkie laboratoria w moim mieście i nigdzie ne robią badania na nietolerancje laktozy.

Widziałam Twojego posta właśnie. U mnie już było ok i od wczoraj znowu, a dziś to się momentami zachodziła aż, biedna.....i znowu dałam bobotic, zobaczymy jak jutro bedzie

[Debrah]

Biedne jesteście z tymi bączkami, u nas też był problem, ale chyba już za nami.

To chyba nie pogoda, bo wczoraj przed zaśnięciem wieczorem było to samo - myślałam, że jednorazowe bo zmęczona. A dzisiaj znowu.

Chyba to nie ze zmęczenie, bo ona nie płakała tylko krzyczała okropnie z taką smutną miną, trzęsącą się bródką.Od razu pomyślałam, że coś ją boli. Uspokajała się w pionie po dłuższej chwili bujania. Biorę do karmienia - znów płacz i wyginanie. Odkładam na łóżko/do łóżeczka - podkówka, wyginanie i płacz.

Podobnie było przy bączkach, ale jak mówię - kupki dziś normalnie szły i bączki też..

[BlackSanctum]

Sylwietta, dzięki, że pytasz. Chyba okej. Poszła spać o 20, bo wstała dzisiaj nieco wcześniej, niż zwykle. Oddycha normalnie, nie świszczy ani nic, czasem pociągnie noskiem przez sen i zdarzy jej się kaszlnąć raz na kilka godzin. Gorączki nie miała przez cały dzień. Jutro rano lekarz, miało być szczepienie, ale nie wiem, co z tego będzie, niech ją najpierw obejrzy. Mam nadzieję, że to nic poważnego - jadła normalnie przez cały dzień, śmiała się, gadała, czyli humorek w normie też.

[sylwietta1988]

Szaja, ja mam wlasnie tą głeboką- syropek mały spijał z niej perfekcyjnie
a tą płytka juz mam zapisaną
jak sie na miske niewysypkę zapatrujesz? przyda sie? bo nie pieniądze ale nie che sie zawalac niepotrzebnymi gadzetami a kubek niekapek? kiedy sie go wprowadza? lepiej zeby dziecie piło soczek z niego czy zwykła butla ze smokiem?

[nafiyqa]

fewciu, nie miej wyrzutow sumienia Wcale Ci sie nie dziwie, ze nie dalas rady meczyc Blaneczki. Pomysl sobie, ze kazdego dnia zblizasz sie do konca tych meczarni

Deli, sliczna mala!
Lepiej sie przyznaj czym tuszujesz te rzesiska piekne

Sylwia, odbijecie sobie jeszcze nie raz wakacje


Wzielam dzis w Rossmannie te polecana wode (dzieki marsi), jutro bedziemy probowac po raz pierwszy
Chyba branie ma, bo w dwoch sklepach jej nie bylo.

Aaaa, i skusilam sie na mleko BD.
Przygotowujecie je tak, jak jest napisane na opakowaniu? (w 70 stopniach itp)
Czy tak jak pozostale mleka?

Dziewczyny majace butelki TT.
Zmienilyscie juz smoczek na ten o wiekszym przeplywie (3+)?

[sylwietta1988]

Napisane przez BlackSanctum

Sylwietta, dzięki, że pytasz. Chyba okej. Poszła spać o 20, bo wstała dzisiaj nieco wcześniej, niż zwykle. Oddycha normalnie, nie świszczy ani nic, czasem pociągnie noskiem przez sen i zdarzy jej się kaszlnąć raz na kilka godzin. Gorączki nie miała przez cały dzień. Jutro rano lekarz, miało być szczepienie, ale nie wiem, co z tego będzie, niech ją najpierw obejrzy. Mam nadzieję, że to nic poważnego - jadła normalnie przez cały dzień, śmiała się, gadała, czyli humorek w normie też.

to chyba nic powaznego sie nie dzieje, ale nawet dobrze Ci sie złożyło z jutrem- przebada ją, osłucha i bedziesz wiedziec co i jak

tak w ogóle to trzymam kciuki za wszystkie jutrzejsze szczepienia

IFWKA< odezwij sie

Nawijko- mam nadzieje jak wybierzemy Sopot to bedziesz naszym przewodnikiem

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

aha, Black- Ty dawalas małej Dicoflor z tego, co pammiętam. Jak było wtedy z kupkami? bo jak ja dawałam Bartusiowi osłonowo przy antybiotyku to nie można było mówic o kupce, raczej bączki z kleksikami kazdy pampers był zaprawiony niespodzianką w małej ilosci a 3 dni temu skonczyłam podawanie i od tej pory elegancko- tak jak wczesniej- 1/2 kupki dziennie a jak u Ciebie?

[BlackSanctum]

Sylwietta, no właśnie dlatego jestem spokojna, bo wiem, że jutro rano i tak ją lekarz obejrzy. Oby to nie było nic groźnego, tylko jakiś katarek.

My Dicoflor odstawiliśmy testowo i wyszło na to, że to przez niego były ciągnące się kupy, które odparzały w ekspresowym tempie... Nie wiem, co mogę innego jej dawać osłonowo? Biogaia jest chyba na podobnych bakteriach robiona, a to są bakterie laktozowe, z tego, co mi wiadomo... Są jakieś inne wzmacniacze?

Nawijko, ja różnie przyrządzam, bo w nocy mój smrodek nie wytrzyma tyle czasu, bym mogła to schłodzić do odpowiedniej temperatury, byłby wrzask... Ale w ciągu dnia czasem robię w gorącej wodzie i czekam, aż nieco przestygnie. Oliwka jest bardzo niecierpliwa w kwestii jedzenia, więc u nas ciężko z takimi manewrami...

A co do smoczka w TT, to ja zmieniłam. Herbatkę mała pije z 0+, a mleko z 3+.

[sylwietta1988]

Napisane przez BlackSanctum

Sylwietta, no właśnie dlatego jestem spokojna, bo wiem, że jutro rano i tak ją lekarz obejrzy. Oby to nie było nic groźnego, tylko jakiś katarek.

My Dicoflor odstawiliśmy testowo i wyszło na to, że to przez niego były ciągnące się kupy, które odparzały w ekspresowym tempie... Nie wiem, co mogę innego jej dawać osłonowo? Biogaia jest chyba na podobnych bakteriach robiona, a to są bakterie laktozowe, z tego, co mi wiadomo... Są jakieś inne wzmacniacze?

Nawijko, ja różnie przyrządzam, bo w nocy mój smrodek nie wytrzyma tyle czasu, bym mogła to schłodzić do odpowiedniej temperatury, byłby wrzask... Ale w ciągu dnia czasem robię w gorącej wodzie i czekam, aż nieco przestygnie. Oliwka jest bardzo niecierpliwa w kwestii jedzenia, więc u nas ciężko z takimi manewrami...

A co do smoczka w TT, to ja zmieniłam. Herbatkę mała pije z 0+, a mleko z 3+.

ano, własnie, u nas to odparzenie pewnie dlatego sie zrobiło w jedną noc i masakryczne wielkosciowo tak podejrzewałam, ale teraz nabrałam pewnosci
no to- zdrówka dla Oliwki i jutro samych dobrych wiadomosci

dobranoc laski

[nafiyqa]

Napisane przez BlackSanctum

Nawijko, ja różnie przyrządzam, bo w nocy mój smrodek nie wytrzyma tyle czasu, bym mogła to schłodzić do odpowiedniej temperatury, byłby wrzask... Ale w ciągu dnia czasem robię w gorącej wodzie i czekam, aż nieco przestygnie. Oliwka jest bardzo niecierpliwa w kwestii jedzenia, więc u nas ciężko z takimi manewrami...

A co do smoczka w TT, to ja zmieniłam. Herbatkę mała pije z 0+, a mleko z 3+.

Hehhe, skad ja znam te niecierpliwosc

Kurcze, ciekawe dlaczego zalecaja przygotowywac je w tak wysokiej temperaturze. W chlodniejszej sie nie rozpuszcza?


Aaaa, kupilam w koncu ten filtr Nivea, wykorzystalam szpitalna znizke -20%

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Sylwia, juz zaczynam wczuwac sie w role i jutro chyba tez tam skocze na spacer

[BlackSanctum]

Sylwietta.

Nawijko, rozpuszcza się, konsystencję ma normalną, z tym że ja mieszam łyżeczką, nie szejkuję mleka. Ale problemu z rozmieszaniem nie ma, robi się jednorodne i gładkie.

[nafiyqa]

Black, dziekuje
Cos czuje, ze bede robic normalnie, bo mojemu malemu obojetne czy je cieple czy w temp.pokojowej - i tak pozera jak szalony.

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Zapomnialabym o najwazniejszym!!!
Mialam dzis swoj debiut kp na lawce w centrum handlowym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Aga8484

Mleko tzn masz na myśli cycka czy już mówisz o mm ??? a jeśli mówisz o mm to kiedy cycek ???


To chyba będzie koniec moich pytań
Wielkie dzięki : cmok:

i kp i mm
tak samo to może wyglądać

Napisane przez sylwietta1988

Szaja, ja mam wlasnie tą głeboką- syropek mały spijał z niej perfekcyjnie
a tą płytka juz mam zapisaną
jak sie na miske niewysypkę zapatrujesz? przyda sie? bo nie pieniądze ale nie che sie zawalac niepotrzebnymi gadzetami a kubek niekapek? kiedy sie go wprowadza? lepiej zeby dziecie piło soczek z niego czy zwykła butla ze smokiem?

na razie bym nie kupowała, to się MOŻE przydać jak dziecko biegające już, ale u nas z powodzeniem starczył ten kubeczek niewysypek wiesz, raczej nie uczysz dziecka biegania z miską

niekapek po 4mcu możesz, ja wolę niekapek, skoro młoda na piersi to nie chcę butli dawać - mam dostane butle avent i chcyba ustnik do niej miękki i uchwyt dokupię i tyle

Napisane przez BlackSanctum

Sylwietta, no właśnie dlatego jestem spokojna, bo wiem, że jutro rano i tak ją lekarz obejrzy. Oby to nie było nic groźnego, tylko jakiś katarek.

My Dicoflor odstawiliśmy testowo i wyszło na to, że to przez niego były ciągnące się kupy, które odparzały w ekspresowym tempie... Nie wiem, co mogę innego jej dawać osłonowo? Biogaia jest chyba na podobnych bakteriach robiona, a to są bakterie laktozowe, z tego, co mi wiadomo... Są jakieś inne wzmacniacze?

Nawijko, ja różnie przyrządzam, bo w nocy mój smrodek nie wytrzyma tyle czasu, bym mogła to schłodzić do odpowiedniej temperatury, byłby wrzask... Ale w ciągu dnia czasem robię w gorącej wodzie i czekam, aż nieco przestygnie. Oliwka jest bardzo niecierpliwa w kwestii jedzenia, więc u nas ciężko z takimi manewrami...

A co do smoczka w TT, to ja zmieniłam. Herbatkę mała pije z 0+, a mleko z 3+.

np. taki probiotyk:
floractin
coloflor
acidolac baby
latopic

to jest w saszetkach/kapsułkach ale spokojnie z mlekiem wymieszać możesz one dla maluchów są

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Nawijko i jak się czułąś? ja wczoraj w chorzowskim parku 3 razy kp

[BlackSanctum]

Szaja, chwała Ci. Jutro jeszcze podpytam lekarza, ale jak nie doradzi niczego innego, to kupię któryś z tych.

[bijkora]

Hejo
Przyszłam tylko powiedzieć że nie mam na nic czasu, siedzę w książkach..

Proszę was o trzymanie kciuków jutro od 09:00 !

[Lenova]

Napisane przez Lenova

Szaja wybacz ale jeszcze Cię trochę pomęczę.Bo ja ciemna masa jestem jeśli chodzi o ten gluten. Bo tam pisałaś wcześniej że to przy kp, a jeśli daje mm to kiedy podać gluten w 6 miesiacu czy później . I czy jeśli teraz Blanka ma tą alergię pokarmowa to nie jest jakiś czynnik ryzyka że i na gluten będzie mieć?
Aha i znalazłam kleik kukurydziany w sklepie, to lepszy niż ryzowy czy kleików w ogóle nie musi sie podawać?

Powtarzam się

Aha te schematy żywieniowe które są dostępne w necie to są dobre czy to ma być jakiś specjalny ?

Bijkora będę mocno trzymać kciuki!

[szklanka19]

Bijkora powodzenia! Trzymam kciuki

Szaja a przy tym zapaleniu dróg moczowych jakieś inne objawy zauważyłaś u Agatki? Bo tak teraz myślę, moja Malizna też czasem tak histerycznie płacze, ale się uspokaja zawsze po chwili, czy to na przewijaku, czy na rękach, w ostateczności przy piersi. Może tak płakać np. 3 razy dziennie, ale to trwa nie więcej niż 3-4 minuty. Jak dziecku coś dolega to się nie uspokaja wtedy, nie?

[aska27adopcje]

hejka gaduly ... 5 stron jestescie niemozliwe ...

bylam dzis na spiningu. myslalam ze nue dam rady ale dalam i czuje sie swietnie - jeszcze :d - pewnie jutro bede plakac :p ... bede chodzic 2x w tyg. pot lal sie ze mnie strumieniami ...

i terax niefajna sprawa. wracam do domu blanka placze. obudzila sie niedlugo przed moim powrotem. mama mowi ze glodna. mleko w butelce nie tkniete ... probowalam mamie pomoc z podaniem. nie bylo mowy. smoka wypluwala jezykiem odganiala ... ryk coraz wiekszy. no to poszlam sie szybko wykapac. po 5 min jak wyszlam dziecko darlo sie jakby je ze skory obdzierano, sine, lzy leca jak grochy ... mysle zje taka glodna. gdzie tam po wlozeniu smoczka ksztusila sie i darla jeszcze bardziej ... dostawialam do cyca od razu dziecks nie bylo. po 10 min usmiechala sie do mnie i cysiem bawila ...

jestem przerazona dzisiejsza akcja ... oby mi pozwolili spece od laktacji karmic na tych lekach po laparoskopii bo nir damy rady z mala ... karmienie lyzeczka to bedzue jakis koszmar ...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Aśka, masakra faktycznie :/ kiedy masz tych laktacyjnych speców? kurka wodna, ale przecież skoro po operacji (cc w róznym znieczuleniu) można karmić, jest tyle też leków na rynku...

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Czytaj tu - już widzę, że karmily mamy:

http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,9..._kto_wie_.html

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

Bijkora! kopniak na szczęście!

[fewcia]

Aska myślę że będziesz mogła karmić,tak jak Szaja pisze,są różne znieczulenia.

Dziewczyny ja nie wiem co tej mojej corci jest. Szaja a jakieś jeszcze objawy miała Agatka?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Bijkora połamania długopisu!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aga8484]

Bijkora kopniak na szczęście :-P