Brzuszki nam się powiększają, lokatorzy ujawniają- Mamusie XI-XII 2013

[ktosiula]

Napisane przez ania_cz79

Dzisiaj rano miałam wizytę i wg usg jutro zaczynamy 11 tydzień.
Widziałam dzidzię ma dokładnie 3,29 cm. Wierciło się i machało rękami naprawdę uczucie nie do opisania. Trudno było zmierzyć.

Moje gratulacje! Na ostatnim USG moja kruszynka miała dopiero 10 mm, ciekawe ile urosnie

Napisane przez Anoula

A skoro dziś dzień brzuszkowy to i ja się pokaże jak rośniemy. Pierwsze zdjęcie zrobiłam tak na szybko kiedy dowiedziałam się ze jestem w ciąży (5 tydzień) jakość bardzo bardzo marna, ale później wydawało mi się że zdjęcie zrobiłam i zostawiłam temat, zapomniałam ze tak słabo wyszły. A dwa kolejne to dzisiejsze, zależnie od ujęcia troszkę większy albo mniejszy brzuszek wieczorny, rano jest troszkę mniejszy (dodam ze to 8 tydzień).

Super, widać że się zaokrągla! A te zdjęcia rano-wieczór - meeega róźnica! Rano płaski jak deska Moje zdjęcia są z rana, postanowiłam robić zawsze rano przed jedzonkiem. Wiczorem też zwykle jest większy w zależności od tego ile zjem i wypiję
Co do gości bardzo dobrze, że tak zdecydowaliście. Jak to ma być skromny obiad to tylko najbliższa rodzina. A jak zapraszać rodzeństwo od rodziców to już wszystkich. Pomysł na sukienkę super, mnie się nawet podoba ten materiał, że jest taki gruby i tłoczony. Teraz pozostaje Ci znaleźć materiał i krawcową :P

Napisane przez ilona_0105

Witam was kochane
Trzymajcie o 9 mam wizyty i stresuję się strasznie....dopiero co mówiłam ,że nic mi nie jest a jak tylko wstałam to mam mdłości nie wiem czy ze stresu czy co.... ale jest masakra
Trzymam również kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty oby wszystkie były tak udane jak wczoraj

obym widziała serduszko w/g pierwszego usg dziś 7 tygodni i 5 dni

Zaciskam z całych sił! I za całą resztę wizytujacych mamuś również. Czekam na relację!

Napisane przez magalska

W ogóle wczoraj leżeliśmy wieczorem z Tżtem w łóżku i jak zwykle zasypiam na lewym boku a tż przytula mnie od tyłu trzymając rękę na brzuchu (cały czas próbuje wyczuć ruchy małego) i wczoraj tak mały zaczął szaleć w brzuchu że tż poczuł jego ruchy, jaki był zadowolony.. hehe....


Czy któraś z Was ma kolczyk w pępku? Bo nie wiem jak długo mogę go nosić.....

Super, że TŻ już poczuł! To dla niego napewno duże przezycie!
Ja kolczyk już wyjęłam, na wszelki wypadek. na Twoim miejscu też bym zdjęła, w końcu masz już pokaźny brzucholek!

U nas dzisiaj pochmurno i szaro-buro, ale za to jakoś tak rześko pewnie zaraz lunie z nieba.

Życzę udanego dnia i zajrzę popołudniu!

[Dzastin08]

Napisane przez Messsuah

Dziewczyny jestem po wizycie, serduszko bije a małe "coś" ma ok 1 cm
tylko ze mam torbiel na lewym jajniku ale gin mowil zeby sie nie przejmowac bo to reakcja na zwiekszenie hormonow w moim ogranizmie z powodu ciazy i do 16 tygodnia ciazy nic nie bedziemy z tym robic, a powinno samo sie wchłonać do nastepnej wizyty

za 4 tyg mam badania genetyczne, jeszcze musze termin zarezerwować

ufff kamien mi spadl z serca, dobrze ze wszystko ok

Super,gratuluję i bardzo się cieszę!

Napisane przez Messsuah

nie wiedziałam ze to moze pęknąć, ale mam nadzieje ze sie wchłonie.... na razie na spokojnie, zaraz po 4 czerwca mam zrobic badanie genetyczne to przed wizyta bede sie stresowac na razie odpuszczam i niech mały sobie rosnie na spokojnie

mam takie ssanie za colą, że coś okropnego.... pijecie cole w ciąży?
pytalam gina powiedzial ze nie radzi a jak juz musze ta tą czerwoną mam na mysli opakowanie bo srebrna i czarna ma aspartam co moze powodowac poronienie

Ja piję ale nie za dużo... tak co 2-3 dni 1 szklaneczkę.

Napisane przez rinco

No dobra, byłam na wizycie. Dzidziol jest JEDEN Serducho wali, wszystko dobrze Następna wizyta 3 czerwca

A co do torbieli to ja też mam na lewym jajniku, ale już się zmniejsza

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Aaa, no i będę miała cesarkę (ze względu na to, że za pierwszym razem też miałam), więc prawdopodobnie "urodzę" 11.12 albo 13.12 albo najpóźniej 18.12 (wtedy mój gin ma dyżury w szpitalu).

Gratuluję udanej wizyty a torbielka zapene się wchłonie.

Napisane przez ktosiula

Gratulacje! Uwielbiam dobre wieści!

Przyszłam pokazać mój brzuszek. Porównanie z 6 i 10 tygodnia. Troszkę się zmienił co nie?

Rośnie,rośnie

Napisane przez ania_cz79

Halo. Witam się i ja w nowym wątku, ale pędzicie.

Staram się Was nadrabiać ale 5 dni miałam odwiedziny siostry z dziećmi jak wyjechali jakoś tak smutno się zrobiło.

Dzisiaj rano miałam wizytę i wg usg jutro zaczynamy 11 tydzień.
Widziałam dzidzię ma dokładnie 3,29 cm. Wierciło się i machało rękami naprawdę uczucie nie do opisania. Trudno było zmierzyć.
Poza tym wszystko ok.
29 maja o 12:45 mam genetyczne a 3 czerwca o 12:00 wizytę kontrolną.

Ja biorę witaminy w których jest duża dawka kwasu foliowego i jodu wiec odstawiłam po konsultacji sam kwas.

Dziś również pobrali mi krew na moja prośbę do badania na tarczyce. Wiem że czasem bywa tak, że w ciąży dziewczyny się nagle dowiadują o niedoczynności bo hormony wariują. Poza tym ja się długo leczyłam na PCO i kiedyś mi wyszła lekka niedoczynność, potem było ok ale wolałam się upewnić, i tak jest trochę późno bo to ważne na początku ciąży, ale wpadłam na to dopiero po przeczytaniu w książce W oczekiwaniu na dziecko.
Poza tym jakoś dopiero teraz zaczyna docierać do mnie że będę mieć dzidziusia chociaż mdłości mam od dłuższego czasu i nic nie przechodzi

Gratuluję udanej wizyty

Napisane przez Anoula

A skoro dziś dzień brzuszkowy to i ja się pokaże jak rośniemy. Pierwsze zdjęcie zrobiłam tak na szybko kiedy dowiedziałam się ze jestem w ciąży (5 tydzień) jakość bardzo bardzo marna, ale później wydawało mi się że zdjęcie zrobiłam i zostawiłam temat, zapomniałam ze tak słabo wyszły. A dwa kolejne to dzisiejsze, zależnie od ujęcia troszkę większy albo mniejszy brzuszek wieczorny, rano jest troszkę mniejszy (dodam ze to 8 tydzień).

Faktycznie jest różnica między rankiem a wieczorem...

Dzień Dobry

Witamy się w równym 15 tygodniu
U Nas dziś cieplo ale brak sloneczka, zaraz muszę sobie zoorganizizować jakieś śniadanie.

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez rinco

A co do torbieli to ja też mam na lewym jajniku, ale już się zmniejsza

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Aaa, no i będę miała cesarkę (ze względu na to, że za pierwszym razem też miałam), więc prawdopodobnie "urodzę" 11.12 albo 13.12 albo najpóźniej 18.12 (wtedy mój gin ma dyżury w szpitalu).

Ja właśnie przed zajściem w ciążę leczyłam drugi już torbiel, tym razem 5cm. Brałam Orgametril i w tym czasie okazało się, że jestem w ciąży i pani dr twierdzi, że torbiel mi teraz zniknie sam.

A co do cesarki to ja miałam 3 lata temu, z powodu dystocji szyjkowej- poród nie postępował i lekarz powiedział, że widocznie taka uroda mojej szyjki. Teraz wolałabym wiedzieć wcześniej co mnie czeka... To była taka nagła cesarka, byłam w szoku jak potem kazali mi wstać z łóżka :/
Teraz jeszcze nie rozmawiałyśmy na ten temat, ech przy poprzedniej ciąży pani dr twierdziła, że będę pięknie rodzić, a potem jakby było jej głupio, że jednak wynikła cesarka. No, ale nie dało się przewidzieć, że mam niewspółpracującą i oporną na wszelkie leki rozkurczowe szyjkę.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez Anoula

Powiem Wam, że tak się cieszyłam ślubem i przyjęciam które miało byc po a dziś wrociłam do domu i zaczęło mi wszystko uszami wychodzić. Rodzice zostali poinformowani co do listy gości, że zdecydowaliśmy zaprosić rodziców, dziadków, rodzeństwo, chrzestnych i świadków. A rodzice zaczęli kombinować a czemu nie siostrę taty a czemu nie kuzyna i jakby do nich nie docierały argumenty, że nie chcemy robić selekcji takiej że np siostra mojego taty będzie zaproszona a rodzeństwo rodziców TŻ nie i to samo z kuzynami (a TŻ ma bardzo dużą rodzinę, jakbyśmy chcieli zapraszać wszystkich to by nam wesele na ponad 200 osób od razu wyszło a gdzie jacyś znajomi). Przedstawiam racjonalne argumenty, że obiad miał być kameralny, z najbliższą rodziną i że musieliśmy jakoś wybrać kogo zaprosić, a do nich nie docierało mama zaczęła mi płakać, a jak ona płakała to i ja zaczęłam no masakra. Wybaczcie że tak o tym pisze, ale musiałam się trochę wyżalić.

U mnie rodzice nie naciskali na gości, listę swoich gości zrobiłam tylko ja i było ich razem z rodzicami, braćmi- 49osób. Za to u mojego męża zarządzał teść, który chciał zaprosić cioteczne babki stryjkowe ciotki klotki i wszystkich sąsiadów... I z ich strony było 110 osób. Ale miałam to gdzieś, niech se robią co chcą. Tylko tak trochę głupio jak na swoim weselu nie znasz większości ludzi... Składają ci życzenia, a ty nie wiesz kto to jest... Ale było minęło i całe szczęście.

Aaa i dodaję zdjęcie mojego 12-tygodniowego brzucha

[Zuzziak]

To zaczynacie mnie martwić dziewczyny. U mnie 11 tydzień a brzuszka wcale nie widać. Oczywiście swój "gruby" brzuszek mam, ale ciąży po nim nie widać nic a nic, w ogóle nie rośnie;( w czwartek mam wizytę i zaczynam się poważnie obawiać.
Powodzenia Anoula dziś z wizytą.

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez Zuzziak

To zaczynacie mnie martwić dziewczyny. U mnie 11 tydzień a brzuszka wcale nie widać. Oczywiście swój "gruby" brzuszek mam, ale ciąży po nim nie widać nic a nic, w ogóle nie rośnie;( w czwartek mam wizytę i zaczynam się poważnie obawiać.
Powodzenia Anoula dziś z wizytą.

Kochana, Ty się nic nie martw, brzuszek może zacząć być widoczny dopiero w 4, 5 miesiącu. To zależy od bardzo wielu czynników i brak widocznego brzuszka w tym czasie nic złego nie oznacza

[Dzastin08]

weronisiiek

Zapomniałam dodać że 3mam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty!!!

Moja znajomej brzuszek zaczął rosnąć dopiero w 4miesiącu a tak konkretniej było widać w 6. Także nie ma co się martwić;-)

[rinco]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;40680263]A co do cesarki to ja miałam 3 lata temu, z powodu dystocji szyjkowej- poród nie postępował i lekarz powiedział, że widocznie taka uroda mojej szyjki. Teraz wolałabym wiedzieć wcześniej co mnie czeka... To była taka nagła cesarka, byłam w szoku jak potem kazali mi wstać z łóżka :/
Teraz jeszcze nie rozmawiałyśmy na ten temat, ech przy poprzedniej ciąży pani dr twierdziła, że będę pięknie rodzić, a potem jakby było jej głupio, że jednak wynikła cesarka. No, ale nie dało się przewidzieć, że mam niewspółpracującą i oporną na wszelkie leki rozkurczowe szyjkę.
[/QUOTE]

To jest właśnie najgorsze...

Napisane przez Zuzziak

To zaczynacie mnie martwić dziewczyny. U mnie 11 tydzień a brzuszka wcale nie widać. Oczywiście swój "gruby" brzuszek mam, ale ciąży po nim nie widać nic a nic, w ogóle nie rośnie;( w czwartek mam wizytę i zaczynam się poważnie obawiać.
Powodzenia Anoula dziś z wizytą.

Eeee nie martw się, jeszcze Ci urośnie, zobaczysz Mi w pierwszej ciąży też prawie nic nie było widać, dopiero gdzieś w czwartym miesiącu się ukazał. I też na początku prawie nic nie tyłam, aż się pytałam gina czy wszystko ok, powiedział, że jeszcze przytyję na końcówce i miał rację niestety

[Zuzziak]

Weronisiek dziękuję za pocieszenie, oby było wszystko w porządku.

Tak z ciekawości, ile płacicie za usg genetyczne? Ja mam w czwartek i dowiedziałam się że czeka mnie wydatek 250zł razem z wizytą.
I jeszcze jedno smarujecie już brzuszki przeciw rozstępom?

[kasias_84]

Napisane przez Zuzziak

To zaczynacie mnie martwić dziewczyny. U mnie 11 tydzień a brzuszka wcale nie widać. Oczywiście swój "gruby" brzuszek mam, ale ciąży po nim nie widać nic a nic, w ogóle nie rośnie;( w czwartek mam wizytę i zaczynam się poważnie obawiać.
Powodzenia Anoula dziś z wizytą.

czesc Dziewczyny!
chyba nie powinnaś się martwić ja jestem w 13 tygodniu i dopiero drugi dzień czuje ze mi sie brzuch powiększa juz mi w spodniach ciasno i musze dziś jechac i kupić sobie ciązowe

[Dzastin08]

Napisane przez Zuzziak

Weronisiek dziękuję za pocieszenie, oby było wszystko w porządku.

Tak z ciekawości, ile płacicie za usg genetyczne? Ja mam w czwartek i dowiedziałam się że czeka mnie wydatek 250zł razem z wizytą.
I jeszcze jedno smarujecie już brzuszki przeciw rozstępom?

Ja płaciłam 200 zł.
A co do rozstępów to smaruję się Palmersem

[kasias_84]

ja się juz smaruje od 7 tygodnia, nawet lekarz powiedział, ze szczególnie przy pierwszej ciazy to bardzo wazne

[magalska]

Napisane przez ktosiula

Moje gratulacje! Na ostatnim USG moja kruszynka miała dopiero 10 mm, ciekawe ile urosnie



Super, widać że się zaokrągla! A te zdjęcia rano-wieczór - meeega róźnica! Rano płaski jak deska Moje zdjęcia są z rana, postanowiłam robić zawsze rano przed jedzonkiem. Wiczorem też zwykle jest większy w zależności od tego ile zjem i wypiję
Co do gości bardzo dobrze, że tak zdecydowaliście. Jak to ma być skromny obiad to tylko najbliższa rodzina. A jak zapraszać rodzeństwo od rodziców to już wszystkich. Pomysł na sukienkę super, mnie się nawet podoba ten materiał, że jest taki gruby i tłoczony. Teraz pozostaje Ci znaleźć materiał i krawcową :P



Zaciskam z całych sił! I za całą resztę wizytujacych mamuś również. Czekam na relację!



Super, że TŻ już poczuł! To dla niego napewno duże przezycie!
Ja kolczyk już wyjęłam, na wszelki wypadek. na Twoim miejscu też bym zdjęła, w końcu masz już pokaźny brzucholek!

U nas dzisiaj pochmurno i szaro-buro, ale za to jakoś tak rześko pewnie zaraz lunie z nieba.

Życzę udanego dnia i zajrzę popołudniu!

w sumie boję się że zarośnie mi dziurka po kolczyku... muszę się gin spytać co o tym myślę... co do tycia to od ostatniej wizyty przytyłam 2kg (zakładając że powinno się w tym okresie tyć 0,5 kg tygodniowo to jest okej bo akurat 4 tyg od ost wizyty).
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;40680263]Ja właśnie przed zajściem w ciążę leczyłam drugi już torbiel, tym razem 5cm. Brałam Orgametril i w tym czasie okazało się, że jestem w ciąży i pani dr twierdzi, że torbiel mi teraz zniknie sam.

A co do cesarki to ja miałam 3 lata temu, z powodu dystocji szyjkowej- poród nie postępował i lekarz powiedział, że widocznie taka uroda mojej szyjki. Teraz wolałabym wiedzieć wcześniej co mnie czeka... To była taka nagła cesarka, byłam w szoku jak potem kazali mi wstać z łóżka :/
Teraz jeszcze nie rozmawiałyśmy na ten temat, ech przy poprzedniej ciąży pani dr twierdziła, że będę pięknie rodzić, a potem jakby było jej głupio, że jednak wynikła cesarka. No, ale nie dało się przewidzieć, że mam niewspółpracującą i oporną na wszelkie leki rozkurczowe szyjkę.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------



U mnie rodzice nie naciskali na gości, listę swoich gości zrobiłam tylko ja i było ich razem z rodzicami, braćmi- 49osób. Za to u mojego męża zarządzał teść, który chciał zaprosić cioteczne babki stryjkowe ciotki klotki i wszystkich sąsiadów... I z ich strony było 110 osób. Ale miałam to gdzieś, niech se robią co chcą. Tylko tak trochę głupio jak na swoim weselu nie znasz większości ludzi... Składają ci życzenia, a ty nie wiesz kto to jest... Ale było minęło i całe szczęście.

Aaa i dodaję zdjęcie mojego 12-tygodniowego brzucha [/QUOTE]

super brzuch

ja właśnie pojeździłam na rowerku stacjonarnym 0,5h a teraz szukam na youtubie jakiś ćwiczeń dla ciężarnych na piłce.. a może możecie coś polecić?

[ktosiula]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;40680263]

Aaa i dodaję zdjęcie mojego 12-tygodniowego brzucha [/QUOTE]

Piękny! Szczuplutka jesteś

Napisane przez Zuzziak

To zaczynacie mnie martwić dziewczyny. U mnie 11 tydzień a brzuszka wcale nie widać. Oczywiście swój "gruby" brzuszek mam, ale ciąży po nim nie widać nic a nic, w ogóle nie rośnie;( w czwartek mam wizytę i zaczynam się poważnie obawiać.
Powodzenia Anoula dziś z wizytą.

Czym Ty się martwisz, jeszcze wyskoczy piłeczka! Aż jej będziesz miała dość U mnie w ubraniu też nic nie widać, także obca osoba nic nie dostrzeże.

Ja smaruje, ale czasem mi się zapomni (albo nie chce) jakoś w 6 tygodniu zaczęłam chyba. Jak ma pomóc to pomoże, jak nie to nie.

[domii29]

Napisane przez magalska

Czy któraś z Was ma kolczyk w pępku? Bo nie wiem jak długo mogę go nosić.....

Ja miałam kolczyk ale wyciągnełam bo zaczął mi przeszkadzać :P zamówiłam sobie na allegro kolczyk ciążowy w razie czego ale póki co go nie zakładam

Śliczne brzuszki macie i jakie chudzinki jesteście !

Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty !

[Dzastin08]

Napisane przez kasias_84

ja się juz smaruje od 7 tygodnia, nawet lekarz powiedział, ze szczególnie przy pierwszej ciazy to bardzo wazne

Ja też się smaruję bodajże od 8 tygodnia

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez Zuzziak

Weronisiek dziękuję za pocieszenie, oby było wszystko w porządku.

Tak z ciekawości, ile płacicie za usg genetyczne? Ja mam w czwartek i dowiedziałam się że czeka mnie wydatek 250zł razem z wizytą.
I jeszcze jedno smarujecie już brzuszki przeciw rozstępom?

Ja ogólnie za wizytę z usg płacę 150zł i teraz już się nauczyłam, że nie
pytam "ile?" tylko daję 150. W pierwszej ciąży pytałam i pani dr raz mówiła 150, raz 180, a przy usg połówkowym powiedziała najwięcej- 200zł. Nie ma kasy fiskalnej więc sobie może zażyczyć ile jej akurat potrzeba ;p
Ale ja jestem stałą pacjentką, wydałam już u niej majątek więc może mi teraz nie powie, że mam dopłacać.

A co do smarowania to w 1 ciąży niczym nie smarowałam i teraz nie smaruję. Rozstępów nie miałam i teraz póki co nie mam. Na biuście mam tylko po 1 ciąży. Na rozstępy niewiele pomoże, jak mają być to będą.

[niunia32]

Napisane przez kasias_84

ja się juz smaruje od 7 tygodnia, nawet lekarz powiedział, ze szczególnie przy pierwszej ciazy to bardzo wazne

eee tam... jak rozstępy mają się pojawić to i tak się pojawią...
ja się smarowałam od 6 tyg, skrupulatnie dwa razy dziennie a i tak mi wylazły

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez ktosiula

Piękny! Szczuplutka jesteś

He he szczuplutka? A mi się wydaję, że wywaliło mi brzuchola strasznie Z dnia na dzień ) ;p

Dziewczyny też macie tyle energii?
Ja jeszcze 2 tygodnie temu byłam taka rozlazła, a teraz latam z mopem codziennie, mam ochotę pomyć okna, pomalować przedpokój

[rinco]

Ja w pierwszej ciąży niczym się nie smarowałam na początku, dopiero pod koniec jak mi się już skóra na brzuchu tak rozciągnęła, że aż swędziało Smarowałam wtedy Ziajką na rozstępy. Ale rozstępów i tak nie miałam

[Dzastin08]

Napisane przez niunia32

eee tam... jak rozstępy mają się pojawić to i tak się pojawią...
ja się smarowałam od 6 tyg, skrupulatnie dwa razy dziennie a i tak mi wylazły

Jestem tego samego zdania ale mimo to profilaktycznie się smaruję

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;40680949]He he szczuplutka? A mi się wydaję, że wywaliło mi brzuchola strasznie Z dnia na dzień ) ;p

Dziewczyny też macie tyle energii?
Ja jeszcze 2 tygodnie temu byłam taka rozlazła, a teraz latam z mopem codziennie, mam ochotę pomyć okna, pomalować przedpokój [/QUOTE]

Ja ostatnio czuję się doskonale ale leń mnie troszkę ogarnął.
Tak z rozpędu zapraszam do mnie, pokój mam do posprzątaniahehe

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez Dzastin08

Tak z rozpędu zapraszam do mnie, pokój mam do posprzątaniahehe

A posprzątałabym Ale już muszę uciekać bo mnie moja Olcia wzywa żebyśmy poszły do piaskownicy.

Więc miłego dnia dziewczyny i do napisania

[ilona_0105]

a więc zdaje relację z wizyty
byłam dzisiaj u gin bo miał ostatecznie stwierdzić ciążę i wystawić mi zaświadczenie do pracy....
zbadał mnie wszystko ok....ale usg zrobił mi brzez brzuch i pęcherzyk ma 11,5mm a 15.04 miał 8,5mm ale że w środka jakoś dziwnie rozmazane ,że mu się nie podoba i jutro mam przyjsc na dopochwowe .... chyba zawału dostanę

[magalska]

Napisane przez ilona_0105

a więc zdaje relację z wizyty
byłam dzisiaj u gin bo miał ostatecznie stwierdzić ciążę i wystawić mi zaświadczenie do pracy....
zbadał mnie wszystko ok....ale usg zrobił mi brzez brzuch i pęcherzyk ma 11,5mm a 15.04 miał 8,5mm ale że w środka jakoś dziwnie rozmazane ,że mu się nie podoba i jutro mam przyjsc na dopochwowe .... chyba zawału dostanę

no a fasolkę widział? który tydzień u Ciebie?

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

zresztą nie mógł od razu dowcipnego zrobić?

[Dzastin08]

Napisane przez ilona_0105

a więc zdaje relację z wizyty
byłam dzisiaj u gin bo miał ostatecznie stwierdzić ciążę i wystawić mi zaświadczenie do pracy....
zbadał mnie wszystko ok....ale usg zrobił mi brzez brzuch i pęcherzyk ma 11,5mm a 15.04 miał 8,5mm ale że w środka jakoś dziwnie rozmazane ,że mu się nie podoba i jutro mam przyjsc na dopochwowe .... chyba zawału dostanę

A czemu dziś nie zrobił dopochwowo?
Wcale Ci się nie dziwię,że jesteś zestresowana ale ja wierzę że będzie wszystko w porządku i jutro zobaczysz swoje maleństwo

[ilona_0105]

Napisane przez magalska

no a fasolkę widział? który tydzień u Ciebie?

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

zresztą nie mógł od razu dowcipnego zrobić?

nie wiem czy widział bo powiedział,że pęcherzyk ma 11.5 i tyle że rozmazane jest ..... ze nic nie widzi bo mam pusty pęcherz...... ja według 1 usg dopochwowego dzisiaj mam 7 tyg i 5 dni a od OM 8tyg i 2 dni...nie wiem czemu nie zrobił mi dziś dopochwowego nie widziałam tego czegos wiecie do dowcipnego usg..... tylko do tego przez brzuch .....powiedział żebym nie musiała jechać do mysłowic to mi to jutro tu zrobi....

[Trele_Morele]

Witam sie z łòżka taki zemnie leń , a mòj Tz juz biega gdzies z zakupami po miescie! Przedewszystkim trzymamy kciukasy za dzisiejsze wizyty I czekamy na same swietne wiadomosci ) ja sie smaruje Palmersem , przyznam sie bez bicia ze od czasu do czasu , a teraz kupilam BioOil I zobaczymy co to .. DOMI : a jaki to jest kolczyk ciazowy ?? MAGALSKA : pytalas mnie o moja liste wyprawkowa - wrzuce wieczorem moja liste robocza to ocenicie ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rinco]

Napisane przez ilona_0105

a więc zdaje relację z wizyty
byłam dzisiaj u gin bo miał ostatecznie stwierdzić ciążę i wystawić mi zaświadczenie do pracy....
zbadał mnie wszystko ok....ale usg zrobił mi brzez brzuch i pęcherzyk ma 11,5mm a 15.04 miał 8,5mm ale że w środka jakoś dziwnie rozmazane ,że mu się nie podoba i jutro mam przyjsc na dopochwowe .... chyba zawału dostanę

A czemu Ci nie zrobił od razu dopochwowego??? Może miał kiepski sprzęt i mu się rozmazywało.

[issia88]

Napisane przez Zuzziak

Weronisiek dziękuję za pocieszenie, oby było wszystko w porządku.

Tak z ciekawości, ile płacicie za usg genetyczne? Ja mam w czwartek i dowiedziałam się że czeka mnie wydatek 250zł razem z wizytą.
I jeszcze jedno smarujecie już brzuszki przeciw rozstępom?

Ja też będę płacić 250zł za usg genetyczne + pewnie 100zł za wizytę u ginki :/ A smaruje się Palmersem i na uda daję balsam a/cellulitowy

Napisane przez ilona_0105

a więc zdaje relację z wizyty
byłam dzisiaj u gin bo miał ostatecznie stwierdzić ciążę i wystawić mi zaświadczenie do pracy....
zbadał mnie wszystko ok....ale usg zrobił mi brzez brzuch i pęcherzyk ma 11,5mm a 15.04 miał 8,5mm ale że w środka jakoś dziwnie rozmazane ,że mu się nie podoba i jutro mam przyjsc na dopochwowe .... chyba zawału dostanę

Boże, powiesić takich lekarzy!! czemu nie zrobił od razu usg dowcipnego? Zostawia kobietę w nerwach i każe jej jutro przyjść, jak takie usg trwa parę minut :/ Wszystko będzie dobrze

[Trele_Morele]

ILONA : tez sie nie dziwie ze sie stresujesz! Ci lekarze wyobrazni nie maja czy co?? Mysle jednak zebys nie martwila sie na zapas , bo chyba kazda miala w 7 t robione usg dopochwowe? Na brzuszne moim zdaniem zdecydowanie za wczesnie ??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dzastin08]

Napisane przez Trele_Morele

ILONA : tez sie nie dziwie ze sie stresujesz! Ci lekarze wyobrazni nie maja czy co?? Mysle jednak zebys nie martwila sie na zapas , bo chyba kazda miala w 7 t robione usg dopochwowe? Na brzuszne moim zdaniem zdecydowanie za wczesnie ??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi w 14t robiła jeszcze dowcipne więc jestem zdziwiona że w 7t robi przez brzuch...