Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Mysia mysz

pomaga ale to chwilowa ulga, myślałam, że któraś z Was też z tym walczy i są jakieś cudowne metody

taki urok ciąży :/ pewnie są jakieś tabletki ale niewskazane w ciąży... jeszcze trochę i wszystko wróci do normy, myślę, że powinnaś więcej odpoczywać i jak jest upał to nie wychodzić za bardzo z domu

Napisane przez klauda88

no to może ja na prawdę jestem jakaś inna bo mi na prawdę pomaga

niestety co do tych liści i wiesiołka dowiedział się dopiero teraz

a co do porodu to jednak się łudzę, że urodzę jeszcze dzisiaj co najwyżej pójdę jutro do lekarza i ten mi karze zgłosić się do szpitala na wywołanie i już wtedy pójdzie z górki

powiem szczerze, że zaczynam się bać iż mała na prawdę będzie olbrzymkiem - coraz częściej przechodzi mi przez myśl, że może będę musiała mieć cesarkę ;/ wolałabym sn ale to sie zobaczy nie ma co gdybać na zapas

trzymamy

Napisane przez ada32

dziękuję
przepraszam ..nie zauważyłam pytania wcześniej

hmmm...wiesz myślałam o tym ..może i bym chciała ale z instynktu z potrzeby pomagania kobietom..jestem bardzo empatyczna i wrazliwa na "niemoc"innych i staram się pomóc czasem filozoficznie..czasem psychicznie..czasem fizycznie..ale głównie rozmową..wtedy kiedy ktoś mi mówi dziękuję za to że go wysłuchałam czy jakoś uspokoiłam odpowiadam.."to Ja dziękuję ..że mogłam Tobie pomóc..dzięki temu czuje że staje się lepszym człowiekiem"...(punktuję u Boga)
spróbuję...mimo że musiałabym zrobic pewnie odpowiednie kursy ..i trochę poczekam az mi dzieci podrosną..bo Ja jestem z tych matek co do lat trzech szkrabków nikomu nie oddają na "przechowalnie"

i takie mają być doule! empatyczne, wrażliwe i doświadczone macierzyństwem

Napisane przez maarchewka

zarzuccie jakimś przepisem na filet z dorsza.. najlepiej coś prostego, z piekarnika..

jeśli lubisz pomysły na to jest jakaś zapiekanka w sosie koperkowym z makaronem, chyba, że sama jakiś sosik stworzysz, ułozysz makaron, na to rybkę, sos, ser i zapiec

Napisane przez anoxee

Ada, kurcze, wizaż nie ma takiej fajnej ikonki bijącej pokłony, a teraz by się przydała. Wielki szacunek dla Ciebie. Twoje rady są bezcenne, na pewno będę do nich wracać.

Dzień dobry!

można użyć tej:


Potti i Rafałek dziś wychodzą do domu! wypis już mają tylko muszą czekać na jakieś badanie do 13

[salviae]

Napisane przez Veronic

a moja teściowa chwaliła się, że dawała od urodzenia mleko prosto od krowy - na szklankę mleka 2 łyżeczki cukru

Napisane przez ankaaa206

nosz kurczaki, co jedna to mądrzejsza, może niech odrazu noworodkowi kotleta da do zjedzenia

moze te dzieci kiedys jakies odporne byly, wczoraj rozmawialam o tym z polozna i powiedzala, ze mam brac na to poprawke bo te dzieciak by tego nie przezył

Napisane przez Ag_nes

Współczuje tego cyrku u kardiologów. Może zdiagnozowali przewód tętniczy Botalla ? Następnym razem może uda Ci się dzieciaka trzymać bez spania żeby padł w czasie badania i spal ?

To chyba nie to, a ona tak nabazgrała, że nie potrafię tego rozszyfrować. No właśnie on z godzinę przed tym badaniem nie spał i jeszcze przed wejściem go karmiłam, tylko tu nie da rady na śpiocha rozbierać i robić tych wszystkich badan

Wczoraj przynajmniej bioderka poszły gładko, byliśmy umówieni na 14, a na miejscu okazało się, że wszyscy sa na 14- 20 noworodków , na szczęście byliśmy troszkę wcześniej i weszliśmy trzeci, bioderka ok

axella u mnie pokarm pojawił się w 4 dobie, napewno dasz rade wyprodukować go tyle ile mała potrzebuje, a mm się nie przejmuj napewno jej to nie zaszkodzi , trzymam kciuki
Asch co za baby w tym szpitalu, chyba po to sa zeby pomagac, u mnie pod tym wzgledem byly super, te poczatki sa najgorsze ja codziennie płakałam, ale juz idzie nam coraz lepiej
Aas maz ma zabawke , sliczne malenstwa twoje ja tez bardzo chcialam blizniaki, teraz przy Kubie mój zapał trche ostygł

Chwale sie jaki blondas jest duzy
i jakas wstretna wysypka mu na buzce wyskoczyła myslalam ze to potowki, a podobno uczulenie, mam nadzieje ze szybko zejdzie

[justyna_g4]

U nas pięknie ciepło,a ja dalej w łóżku...

Dziewczyny trzymam za laktacje

[XxXJuSstiii]

Napisane przez salviae

Chwale sie jaki blondas jest duzy

chyba miała być fotka a nie ma

za bioderka

[szprotka_mada]

Napisane przez Aaś

Wody się uzupełniają podobno ale połowa dziewczyn z którymi leżałam na patologii miało właśnie saczace się wody i dlatego musiały leżeć w ciąży. Czasami jak ja plackiem a czasami mogły wstawać do wc. Ale bezwzględnie w szpitalu.
Więc nie wiem jak to jest z tymi wodami do konca



Aaaa bo ja w końcu tylko diabli napisałam! Mamy 2kg! U jednej i u drugiej! Pewnie jutro to jeszcze się nie uda a zaczynam walczyć o wypis.

za 2 kg!!!
I dzięki za info o wodach.

Napisane przez Aaś

I macie jeszcze Majcie tak dla równowagi;-)

Coś mi się kręci i chrząka więc matka wariatka teraz siedzi i się na nią gapi o 3 w nocy.Załącznik 5243212

Kochaniutka

Napisane przez lonely_lady

Dzień dobry
Witam sie juz z trasy. Jedziemy do Łodzi, przez Poznań do kogo mogę wpaść na kawusie

Szerokiej drogi! I pozytywnego załatwienia spraw!

Napisane przez pawie_oczko

Dziewczyny ja na szybko informuje, ze u nas wszystko dobrze na razie nie mam jak nadrobic tych okolo 80ciu stron... Ale po pierwszej stronie widze co sie dzialo gratuluje:

Paulina
Barwineczek
Sharp
Maja rose
Axella
Can
Ash
Potterka

Przepraszam, ze tak zbiorowo ale inaczej teraz nie ma szans, mam nadzieje ze nikogo nie pominelam, jesli tak to dzieciaczki rozkrecily sie na dobre nie moge doczekac sie kiedy przeczytam wasze relacje, ja swoja tez postaram sie wrzucic za jakis czas ale poki co jeszcze nie odp wszystkim znajomym na sms


Dzis mija u nas tydzien mala jest kochana minki strzela takie ze ho ho w szpitalu polozne smialy sie, ze rasowa aktoreczka bedzie i te usteczka...., w dzien spi po 3-4 godzinki i budzi sie tylko na karmienie, dla rownowagi ostatnie dwie noce sa troche gorsze... Wczoraj praktycznie wcale, dzis nie spala od 2:30 do 5:30 i padam na twarz, wysysa ze mnie duzo energii ten moj nocny terrorysta ale jak patrze na tego aniolka jak spi to nie wiem jak tu mozna nie kochac czy sie denerwowac...

Dzis ide sciagac szwy a teraz uskuteczniam szybka walke o sen
Postaram sie szybko do Was wrocic, ale wiem, ze nie bedzie latwo

Milego dnia, 3mam kciuki za Was i Wasze brzuszki

Nie nadrabiaj... Lepiej bądź na bieżąco i w wolnych chwilach pisz co u Ciebie słychać

Napisane przez Ashyshqa

Hej dziewczyny. Dzis nowy dzien. Na dzien dobry wyplakalam sie mezowi przez tel i troche zeszly ze mnie emocje. Bedziemy walczyc. Rozmawialam z lekarka, bede na zmiane prztystawiac mala i odciagac laktatorem. Beda mi go tu pielegniarki sterylizowac. Mam kubeczek do dokarmiania medeli, zobaczymy czy sie sprawdzi. Zoltaczka malej zeszla ladnie ze skory, po 12 maja byc wyniki z krwi.

Aas pije juz duzo bo mnie ciagle suszy ale bede miala motywacje,zeby pic jeszcze wiecej w ktorej dobie po cc zaczelas miev pokarm na dobre a nie tylko siare? U nas dzis mija 3 dni i mam nadzieje,ze predzej czy pozniej doczekamy sie duzej ilosci mleczka

Doczekacie się, doczekacie. Wrócicie do domku, będzie już bardziej "na luzie" i zobaczysz- tryśnie rzeka mleka

[salviae]

Napisane przez XxXJuSstiii

chyba miała być fotka a nie ma

za bioderka

juz juz, nie tak latwo pisac i bujac

[anoxee]

Napisane przez XxXJuSstiii

można użyć tej:


Potti i Rafałek dziś wychodzą do domu! wypis już mają tylko muszą czekać na jakieś badanie do 13

Oooo faktycznie, nie widziałam jej.

Ada,

Fajnie, że Potterka już wychodzi.

Ejjjjjjjj, śniło mi się dzisiaj, że... okazało się, że mam mieć bliźnięta. Na usg wyszło, że oprócz synka jest jeszcze jeden dzidziuś, ale maleńki. Miał jakoś dopiero 7 tygodni. I ja tak strasznie płakałam... Po pierwsze z powodu tego ja my sobie damy radę z bliźniakami, przecież ich nie utrzymamy! I w ogóle. A po drugie, jak ja mam rodzić za 6 tygodni, to ten maluszek dopiero będzie miał 13 i co, on tam zostanie? Na pewno go uszkodzą. I tak wyłam!

Zanim urodzę, to osiwieję i to w ciągu nocy.

[ada32]

Napisane przez anoxee

Pogrubione zdanie występuje u każdej świeżo upieczonej mamy, więc się nie przejmuj. Dlatego ja tak bardzo staram się na nic nie nastawiać. A i tak pewnie stwierdzę, że jestem do kitu.
za laktację.


Jeśli masz ochotę, to zapraszam , ale na Śląsk to chyba nie po drodze.

Ash, przykro mi z powodu problemów z laktacją. Mam nadzieję, że będziecie mogły w tym tygodniu jeszcze wyjść do domu i domowy relaks poluzuje wszystkie kurki w cycusiach.

Aaś, dziewczynki są cudowne. Mój tż też stwierdził, że Ala wygląda jak małpeczka. Kochaneeee.

Ada, kurcze, wizaż nie ma takiej fajnej ikonki bijącej pokłony, a teraz by się przydała. Wielki szacunek dla Ciebie. Twoje rady są bezcenne, na pewno będę do nich wracać.

Dzień dobry!

Tobie również dziękuję za te słowa
nie wiedziałam.. kurcze.. że tak moje rady.. porady odbieracie..cieszę się że dobrze są rozumiane..odbierane jak tylko rada!! a nie jakieś mądrowania czy nakazy..
powiem szczerze ze nie oczekiwałam takich podziękowań..jest mi bardzo miło..ale też trochę głupio...
teraz poczuwam się do jakieś swoistej odpowiedzialności za wszystkie mamy które choc w części będą czerpac rad z moich postów...
mam nadzieje że w większości pomogą pozytywnie i bez wiekszych problemów..

[XxXJuSstiii]

Napisane przez salviae

juz juz, nie tak latwo pisac i bujac

myślałam, że zapomniałaś

Napisane przez anoxee

Ejjjjjjjj, śniło mi się dzisiaj, że... okazało się, że mam mieć bliźnięta. Na usg wyszło, że oprócz synka jest jeszcze jeden dzidziuś, ale maleńki. Miał jakoś dopiero 7 tygodni. I ja tak strasznie płakałam... Po pierwsze z powodu tego ja my sobie damy radę z bliźniakami, przecież ich nie utrzymamy! I w ogóle. A po drugie, jak ja mam rodzić za 6 tygodni, to ten maluszek dopiero będzie miał 13 i co, on tam zostanie? Na pewno go uszkodzą. I tak wyłam!

Zanim urodzę, to osiwieję i to w ciągu nocy.

zostawiliby Zosię w brzuszku jeszcze

mnie się śniło, że będzie poród
najpierw było dużo fajnego po wszystkim wyleciał mi czop i zaczęłam się pakować do szpitala i jeszcze mężowi mówiłam co ma wyprasować i przygotować na nasz powrót... aaaach

[szprotka_mada]

Napisane przez salviae

Chwale sie jaki blondas jest duzy
i jakas wstretna wysypka mu na buzce wyskoczyła myslalam ze to potowki, a podobno uczulenie, mam nadzieje ze szybko zejdzie

Jaki cudny blondasek
I chyba mam taki sam Ikeowy otulacz do łóżeczka


----



Temperatura trochę spadła, powietrze jest bardziej rześkie i od razu lepiej się czuję.
Mam na dzisiaj niecny plan wykorzystania Męża coby mnie zawiózł do sklepu cobym mogła jakieś spodnie lekkie kupić. Bo w poniedziałek kupiłam, ale są bardziej przy ciele i przy takich temperaturach jak były ostatnio to się nie sprawdzą!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez salviae

Chwale sie jaki blondas jest duzy
i jakas wstretna wysypka mu na buzce wyskoczyła myslalam ze to potowki, a podobno uczulenie, mam nadzieje ze szybko zejdzie

CUDO!!!

[Aaś]

O matko matko matko matko matko.
Jak dziewczyny nie zgubia tych 2kg i będą ładnie jadły to jest duża szansa że w poniedziałek/wtorek nas wypuszcza

[szprotka_mada]

Widzę, że nie tylko ja miałam dzisiaj dzieciowy sen...

Mi się śniło, że urodziłam Kubusia. Samego porodu nie było w tym śnie, ale musiał być lajtowy, bo od razu z Młodym śmigałam wózkiem na spacerze. I Kubuś był taki malutki i słodziutki... I tak jak synek Veronic, mój Młody też robił siusiu do miseczki, a na koniec snu obs.rał się po pachy

[vvgh]

Napisane przez Ashyshqa

Dzieki dziewczyny. Ja tez wierze, ze damy rade ale dzis to mnie zdolowalo na maksa... Jednak poczatki sa trudne, a ja nigdy nie czulam sie bardziej zielona niz teraz na poczatku macierzynstwa.... I tak mi szkoda tego naszego szkraba. Cos musi byc nie tak skoro ona nie bardzo domaga sie jedzenia i woli spac... Ale, moze wrzuce Wam foteczke, jaki to jest mistrz w spaniu (jej ulubiona pozycja)
Załącznik 5243075

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cuuuudna Jak sobie śpi

[szprotka_mada]

Napisane przez Aaś

O matko matko matko matko matko.
Jak dziewczyny nie zgubia tych 2kg i będą ładnie jadły to jest duża szansa że w poniedziałek/wtorek nas wypuszcza

No to super! Trzymam w takim razie mocno żeby wszystko poszło po Waszej myśli!

[ada32]

Napisane przez XxXJuSstiii

taki urok ciąży :/ pewnie są jakieś tabletki ale niewskazane w ciąży... jeszcze trochę i wszystko wróci do normy, myślę, że powinnaś więcej odpoczywać i jak jest upał to nie wychodzić za bardzo z domu


trzymamy

i takie mają być doule! empatyczne, wrażliwe i doświadczone macierzyństwem :ehem:

jeśli lubisz pomysły na to jest jakaś zapiekanka w sosie koperkowym z makaronem, chyba, że sama jakiś sosik stworzysz, ułozysz makaron, na to rybkę, sos, ser i zapiec

można użyć tej:


Potti i Rafałek dziś wychodzą do domu! wypis już mają tylko muszą czekać na jakieś badanie do 13

Napisane przez salviae

moze te dzieci kiedys jakies odporne byly, wczoraj rozmawialam o tym z polozna i powiedzala, ze mam brac na to poprawke bo te dzieciak by tego nie przezył


To chyba nie to, a ona tak nabazgrała, że nie potrafię tego rozszyfrować. No właśnie on z godzinę przed tym badaniem nie spał i jeszcze przed wejściem go karmiłam, tylko tu nie da rady na śpiocha rozbierać i robić tych wszystkich badan

Wczoraj przynajmniej bioderka poszły gładko, byliśmy umówieni na 14, a na miejscu okazało się, że wszyscy sa na 14- 20 noworodków , na szczęście byliśmy troszkę wcześniej i weszliśmy trzeci, bioderka ok

axella u mnie pokarm pojawił się w 4 dobie, napewno dasz rade wyprodukować go tyle ile mała potrzebuje, a mm się nie przejmuj napewno jej to nie zaszkodzi , trzymam kciuki
Asch co za baby w tym szpitalu, chyba po to sa zeby pomagac, u mnie pod tym wzgledem byly super, te poczatki sa najgorsze ja codziennie płakałam, ale juz idzie nam coraz lepiej
Aas maz ma zabawke , sliczne malenstwa twoje ja tez bardzo chcialam blizniaki, teraz przy Kubie mój zapał trche ostygł

Chwale sie jaki blondas jest duzy
i jakas wstretna wysypka mu na buzce wyskoczyła myslalam ze to potowki, a podobno uczulenie, mam nadzieje ze szybko zejdzie

śliczniutki
może trądzik niemowlęcy..hormony które przeszły z Ciebie na małego..jesli to to..to zejdzie w ciągu miesiaca dwóch..czasem szybciej..

Napisane przez anoxee

Oooo faktycznie, nie widziałam jej.

Ada,

Fajnie, że Potterka już wychodzi.

Ejjjjjjjj, śniło mi się dzisiaj, że... okazało się, że mam mieć bliźnięta. Na usg wyszło, że oprócz synka jest jeszcze jeden dzidziuś, ale maleńki. Miał jakoś dopiero 7 tygodni. I ja tak strasznie płakałam... Po pierwsze z powodu tego ja my sobie damy radę z bliźniakami, przecież ich nie utrzymamy! I w ogóle. A po drugie, jak ja mam rodzić za 6 tygodni, to ten maluszek dopiero będzie miał 13 i co, on tam zostanie? Na pewno go uszkodzą. I tak wyłam!

Zanim urodzę, to osiwieję i to w ciągu nocy.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Aaś

O matko matko matko matko matko.
Jak dziewczyny nie zgubia tych 2kg i będą ładnie jadły to jest duża szansa że w poniedziałek/wtorek nas wypuszcza

Napisane przez szprotka_mada

Widzę, że nie tylko ja miałam dzisiaj dzieciowy sen...

Mi się śniło, że urodziłam Kubusia. Samego porodu nie było w tym śnie, ale musiał być lajtowy, bo od razu z Młodym śmigałam wózkiem na spacerze. I Kubuś był taki malutki i słodziutki... I tak jak Veronic, mój Młody też robił siusiu do miseczki, a na koniec snu obs.rał się po pachy

[vvgh]

Napisane przez Aaś

Bo nasze wizazowe dzieci tak mają
Kurcze. Nie mogę się doczekać jakiegoś wspólnego spaceru

A zdjęcie boskie! Pozycja wygląda na bardzo wygodną

To ja może wrzuce radosna twórczość mojego męża.
Zdjęcie pt. "Prefekt czyli Studenci! Proszę rozejść się do swoich dormitoriow!"
Załącznik 5243100

Ale ona się mała wydaje. Ile waży ?

[ankaaa206]

salviae ale śliczności

dziewczyny tak Was tu czytam i sobie myślę że dzięku Bogu że jest wizaż i doświadczone mamuśki, bo pewnie każda z nas jak rodzi pierwszego ale i kolejnego maluszka jest zielona, a tu zawsze można liczyć na pomoc

Axella i Ash mam nadzieję że uda Wam się stoczyć walkę o kp, a nawet jeśli nie to i tak jesteście najlepszymi mamami dla Waszych pociech, i tak jak Aśś mówi szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci

Ada dobrze że jesteś, Twoje posty to nieoceniona pomoc i pewnie jeszcze nie raz dasz nam dobre rady

---
ale pogoda, całą noc padało i teraz też, ale bynajmniej nie ma takiej duchoty, poukładałam po raz setny ubranka Nikulki i stwierdziłam że starczy, miałam jakąś dziwną schize że mam za mało wszystkiego
dziś idę na ktg,
Wy też chodzicie 2 razy w tygodniu mimo że jeszcze nie minął termin? ja dostałam taki przykaz i raz w tyg badanko ręcznę, dobrze że na NFZ mi to zleca

[szprotka_mada]

Napisane przez XxXJuSstiii

O synka Veronic mi chodziło of kors

[Mysia mysz]

Napisane przez klauda88

czy mogłaby któraś polecić jakąś książkę na temat rozwoju dziecka w pierwszych dniach i miesiącach życia, opieki nad dzieckiem, jego rozwojem itp??

'Pierwszy rok z życia dziecka' Heidi Murkoff super książka, każdy miesiąc opisany

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

jeśli lubisz pomysły na to jest jakaś zapiekanka w sosie koperkowym z makaronem, chyba, że sama jakiś sosik stworzysz, ułozysz makaron, na to rybkę, sos, ser i zapiec

koperku nie lubie:/

Napisane przez Aaś

O matko matko matko matko matko.
Jak dziewczyny nie zgubia tych 2kg i będą ładnie jadły to jest duża szansa że w poniedziałek/wtorek nas wypuszcza

Napisane przez szprotka_mada

Widzę, że nie tylko ja miałam dzisiaj dzieciowy sen...

Mi się śniło, że urodziłam Kubusia. Samego porodu nie było w tym śnie, ale musiał być lajtowy, bo od razu z Młodym śmigałam wózkiem na spacerze. I Kubuś był taki malutki i słodziutki... I tak jak synek Veronic, mój Młody też robił siusiu do miseczki, a na koniec snu obs.rał się po pachy

no to z happy endem:p

[Kamciatka]

Napisane przez maarchewka

faktycznie słodziaszek

A mój maż łazi i kontroluje kwiatki.. stwierdził, że za dużo wody im wlalam, teraz łazi i z nich wylewa nie wiem czy się śmiac czy płakać.. co to będzie jak będzie dziecko..

Matko a teraz stwierdził, że powinnam w ciągu dnia wynosić je na balkon, żeby zażyły kąpieli slonecznej.. to niby ma pobudzić mój matczyny instynkt...

Witaj w klubie szalonego ogrodnika. Mój ostatnio zarządził sadzenie pomidorów, wybudował u moich rodziców folię, a w domu na parapecie, w naszym 40 metrowym mieszkaniu, są doniczki z pomidorami, które szanowny pan ogrodnik dogląda co rano i co wieczór. A na balkonie rośnie od przedwczoraj magaW dwóch wielkich donicach

[maarchewka]

Napisane przez ankaaa206

---
ale pogoda, całą noc padało i teraz też, ale bynajmniej nie ma takiej duchoty, poukładałam po raz setny ubranka Nikulki i stwierdziłam że starczy, miałam jakąś dziwną schize że mam za mało wszystkiego
dziś idę na ktg,
Wy też chodzicie 2 razy w tygodniu mimo że jeszcze nie minął termin? ja dostałam taki przykaz i raz w tyg badanko ręcznę, dobrze że na NFZ mi to zleca

ja w ogóle nie chodzę, termin na 12 maja.. dopiero raz miałam KTG.. potem jak minie termin (mam nadzieje, że nie minie i urodzę) to mam raz na 2-3 dni mieć ale dopiero się okaże

[vvgh]

Przerażają mnie trochę te Wasze opisy po porodzie. Problemy z karmieniem itp. Wczoraj przy chodzeniu mocno mi mały napierał na dól i okropnie bolało, na dodatek ten ból rwy kulszowej i spojenia... Potem jakby na okres. Już miałam nadzieję,że coś się zacznie...

Trzymam mocno kciuki za wszystkie z Was i za Wasze Maluchy Oby ładnie jadły, kupczyły i spały!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ankaaa206

dziś idę na ktg,
Wy też chodzicie 2 razy w tygodniu mimo że jeszcze nie minął termin? ja dostałam taki przykaz i raz w tyg badanko ręcznę, dobrze że na NFZ mi to zleca

ja w ogóle nie miałam takiego zalecenia, sama od siebie chodzę raz w tygodniu

Napisane przez szprotka_mada

O synka Veronic mi chodziło of kors

wiem, wiem, uśmiałam się z tej części snu po prostu

[MoTyleKsw]

Marchewka zeby sprawdzic wody to robią amnioskopie

[maarchewka]

Napisane przez Kamciatka

Witaj w klubie szalonego ogrodnika. Mój ostatnio zarządził sadzenie pomidorów, wybudował u moich rodziców folię, a w domu na parapecie, w naszym 40 metrowym mieszkaniu, są doniczki z pomidorami, które szanowny pan ogrodnik dogląda co rano i co wieczór. A na balkonie rośnie od przedwczoraj magaW dwóch wielkich donicach

no to wiem co czujesz

[klauda88]

Napisane przez anoxee

Oooo faktycznie, nie widziałam jej.

Ada,

Fajnie, że Potterka już wychodzi.

Ejjjjjjjj, śniło mi się dzisiaj, że... okazało się, że mam mieć bliźnięta. Na usg wyszło, że oprócz synka jest jeszcze jeden dzidziuś, ale maleńki. Miał jakoś dopiero 7 tygodni. I ja tak strasznie płakałam... Po pierwsze z powodu tego ja my sobie damy radę z bliźniakami, przecież ich nie utrzymamy! I w ogóle. A po drugie, jak ja mam rodzić za 6 tygodni, to ten maluszek dopiero będzie miał 13 i co, on tam zostanie? Na pewno go uszkodzą. I tak wyłam!

Zanim urodzę, to osiwieję i to w ciągu nocy.

a nie czytałaś przypadkiem tego?? http://kobieta.onet.pl/dziecko/ciaza...-kolejne/ep3pl

[Aaś]

Napisane przez vvgh

Ale ona się mała wydaje. Ile waży ?

No to już jest duże dziecko. 2030g