Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[maarchewka]

Napisane przez vvgh

Przerażają mnie trochę te Wasze opisy po porodzie. Problemy z karmieniem itp. Wczoraj przy chodzeniu mocno mi mały napierał na dól i okropnie bolało, na dodatek ten ból rwy kulszowej i spojenia... Potem jakby na okres. Już miałam nadzieję,że coś się zacznie...

Trzymam mocno kciuki za wszystkie z Was i za Wasze Maluchy Oby ładnie jadły, kupczyły i spały!

mnie też trochę to przeraża..

Zauważyłam, ze najlepiej na nic się nie nastawiać.. chociaż to nie takie łatwe.. Te osoby co się nastawiały na sn jakoś gorzej przeżyły ze wyszło cc.. a te co tam poszły ze będzie jak będzie to sobie lepiej psychicznie radzą.. to samo z karmieniem..

A ja tam strasznie boje się cięcia..

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez vvgh

Przerażają mnie trochę te Wasze opisy po porodzie. Problemy z karmieniem itp. Wczoraj przy chodzeniu mocno mi mały napierał na dól i okropnie bolało, na dodatek ten ból rwy kulszowej i spojenia... Potem jakby na okres. Już miałam nadzieję,że coś się zacznie...

Trzymam mocno kciuki za wszystkie z Was i za Wasze Maluchy Oby ładnie jadły, kupczyły i spały!

mnie też trochę to przeraża..

Zauważyłam, ze najlepiej na nic się nie nastawiać.. chociaż to nie takie łatwe.. Te osoby co się nastawiały na sn jakoś gorzej przeżyły ze wyszło cc.. a te co tam poszły ze będzie jak będzie to sobie lepiej psychicznie radzą.. to samo z karmieniem..

A ja tak strasznie boje się cięcia..

[Innocence_89]

Napisane przez vvgh

Siedzę w tramwaju,duchota,że hej, chcę już wysiadać a jakiś stary idiota tak stoi jakby nie chciał mnie przepuścić i mówi: "Pani taka młoda siedzi, a ja muszę stać" Kur.... no!! Nie miałam siły mu nic mówić , byłam tak wykończona tym upałem. A mogłam mu powiedzieć,że za 9 dni rodzę Nienawidzę chamstwa w tramwajach. Jak nie widzi, to niech nie komentuje. Poza tym niedaleko stała kobieta w ciąży i nikt jej nie ustąpił miejsca!

co za skonczone chamy...ja tez dzis byłam na badaniach nie poszłam bez kolejki tylko czekałam bo by mnie chyba zlinczowali:mur :

[vvgh]

Napisane przez klauda88

czy mogłaby któraś polecić jakąś książkę na temat rozwoju dziecka w pierwszych dniach i miesiącach życia, opieki nad dzieckiem, jego rozwojem itp??

Może "W oczekiwaniu na dziecko"? Miałam ją jakis czas, kolezanka pożyczyła, dużo ciekawych rzeczy, ale nie wiem, czy po urodzeniu też tam coś było,ale chyba tak.

[justyna_g4]

Napisane przez Mysia mysz

'Pierwszy rok z życia dziecka' Heidi Murkoff super książka, każdy miesiąc opisany

A ma ktoś może pdf??

[ankaaa206]

Napisane przez Aaś

O matko matko matko matko matko.
Jak dziewczyny nie zgubia tych 2kg i będą ładnie jadły to jest duża szansa że w poniedziałek/wtorek nas wypuszcza

za dziewczynki

[MoTyleKsw]

Marchewka zeby sprawdzi wody to robią amnioskopie

[vvgh]

Napisane przez Aaś

No to już jest duże dziecko. 2030g

Ooooo jaaaaa... ale mini-mini.

[maarchewka]

Napisane przez MoTyleKsw

Marchewka zeby sprawdzi wody to robią amnioskopie

ciekawe kiedy się decydują na sprawdzenie bo ja tylko USG miałam i mi nikt wod nie sprawdzał.. wolałabym zeby mi sprawdzili..

[JennyAniolek]

Sonda założona, zapraszam do głosowania

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

mnie też trochę to przeraża..

Zauważyłam, ze najlepiej na nic się nie nastawiać.. chociaż to nie takie łatwe.. Te osoby co się nastawiały na sn jakoś gorzej przeżyły ze wyszło cc.. a te co tam poszły ze będzie jak będzie to sobie lepiej psychicznie radzą.. to samo z karmieniem..

A ja tam strasznie boje się cięcia..

Ja też się boję... akurat wczoraj o tym gadaliśmy z M. bo on jest pewien, że na 100% uda się sn ale sprowadziłam go trochę na ziemię, że różnie bywa, dziecku może tętno spaść i w ciągu 15 minut robią cc. Ja mam nadzieję ,że uda nam się urodzić naturalnie ale dopuszczam do siebie myśl, że może to się skończyć cięciem. I jeśli tak będzie to mam nadzieję, że nie złapię doła

[JennyAniolek]

Cześć
U mnie druga noc z rzędu do du.py Wróciliśmy do domu ok 1:00, a po 4:00 miałam już pierwszą pobudkę i do 6:00 kręciłam się z boku na bok, a Mały w tym czasie zaczął szaleć ; potem jeszcze na chwilę usnęłam i od 8:30 już - naprawiają na blokach dachy i niesie się strasznie

[Innocence_89]

Napisane przez Ag_nes

Dziewczyny .. ale przypał zaliczyłam postanowiłam sobie dzisiaj pojechać na uczelnie i odebrać papiery z magisterki. Broniłam się 18 marca i żeby wszystkie formalności szybko i sprawnie zalatwic, powiedziałam kobiecie z dziekanatu że mam termin na koniec marca i czy by sie przyspieszyć obrony nie dalo ( baba za mnie całą obiegówkę obskoczyła, a ja miałam chillout, obrona i z głowy). A dzisiaj sobie maszeruję z brzuszkiem wchodzę do działu obsługi absolwenta i kogo widzę moją pomocną Panią Też była zdziwiona na mój widok Ależ wstyd

o kurcze to rzeczywiście miałaś pecha że akurat ją spotkałaś

[Kamciatka]

Napisane przez Ashyshqa

Dzieki dziewczyny. Ja tez wierze, ze damy rade ale dzis to mnie zdolowalo na maksa... Jednak poczatki sa trudne, a ja nigdy nie czulam sie bardziej zielona niz teraz na poczatku macierzynstwa.... I tak mi szkoda tego naszego szkraba. Cos musi byc nie tak skoro ona nie bardzo domaga sie jedzenia i woli spac... Ale, moze wrzuce Wam foteczke, jaki to jest mistrz w spaniu (jej ulubiona pozycja)
Załącznik 5243075



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Słodka strasznie A pozycja świetna

Napisane przez Aaś

Bo nasze wizazowe dzieci tak mają
Kurcze. Nie mogę się doczekać jakiegoś wspólnego spaceru

A zdjęcie boskie! Pozycja wygląda na bardzo wygodną

To ja może wrzuce radosna twórczość mojego męża.
Zdjęcie pt. "Prefekt czyli Studenci! Proszę rozejść się do swoich dormitoriow!"
Załącznik 5243100

Czekajcie, ona urośnie i zrobi wam to samo

Napisane przez axella

nie chce zapeszac ale zrobila butle mm, zrobila pol porcji glukozy,z godzina na cycu i chyba przysnela..

ale zaraz na bank bedzie sie krecic,kwilic piszczec.. cholerka niewiem..
cale moje "planowanie"zycia z dzieeckiem byla o kant doopy..
jest slodka..urocza.. a mi zle ze nie daje sobie rady

a najgorsze jest to ze walcze o pokarm a laska obok ma litrami..co godzine srednio nowa koszula bo do kolan ma mokre i odciaga i wylewaa mloidemu daje mm
obudzila sie.. ja nie rozumiem..3dniowe dziecko nie potrzebuje snu?tylko raz spala "dlugo" bo z 2h..a tak to ciagle piszczy Piszczek maly.. i ciagle o jedzenie

Ja się nie znam, nie pomogę, ale tylko napiszę, zebys rPoradźobiła jak czujesz. Mój brat też sie urodził spory (4kg) i mama go karmiłą piersia, ale dokarmiała mm, bo on dużo więcej potrzebował i ciagle się darł, jak był głodny. mimo tego ciągnął cyca 2 lata, a mama nie straciła przez dokarmianie pokarmu, więc... Poradź sie moze kogos doświadczonego i wybierz najlpeszą opcję dla was.

[maarchewka]

coś mnie zaczyna brzuch boleć.. ale się nie nastawiam bo i wczoraj mnie bolal wieczorem, i przedwczoraj..
Wczoraj gadałam do brzucha i się pytalam kiedy ma zamiar wyjśc bo się juz termin zbliża i może by juz coś zaczął robić, ale TŻ zaraz podłapał i mówił, że siedz sobie siedz wcale tu na zewnątrz nie jest tak fajnie...


A i opowiadałam Wam ze tresuje trochę swojego TZta.. zeby wstawiał naczynia do zmywarki, wynosił smieci itp. i wprowadzam mu nowe rzeczy..Wczoraj stwierdził, ze przy mnie czuje się czasami jak pies Pawłowa kurde przejrzał mnie.. Potem jeszcze stwierdził, że pies pawłowa to pewnie tylko taka przykrywka była.. Ze tak naprawde to żona męża tresowała, ale głupio mu było się przyznać i powiedział, że niby to on psa..

[ankaaa206]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
U mnie druga noc z rzędu do du.py Wróciliśmy do domu ok 1:00, a po 4:00 miałam już pierwszą pobudkę i do 6:00 kręciłam się z boku na bok, a Mały w tym czasie zaczął szaleć ; potem jeszcze na chwilę usnęłam i od 8:30 już - naprawiają na blokach dachy i niesie się strasznie

ja też się dziś nie wyspałam, do 22 skrecałam, tzn patrzałam jak tż skręca meble w salonie a najlepsze jest to że siedziałam na nowym krześle takim na wystawę za ok 300 zł i kichnęłam, a na krześle została plama jutro jak nikogo nie będzie z pracowników spróbuje wywabić to jakoś, ale mi glupio było

[szprotka_mada]

Napisane przez JennyAniolek

Sonda założona, zapraszam do głosowania

Poszło

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
U mnie druga noc z rzędu do du.py Wróciliśmy do domu ok 1:00, a po 4:00 miałam już pierwszą pobudkę i do 6:00 kręciłam się z boku na bok, a Mały w tym czasie zaczął szaleć ; potem jeszcze na chwilę usnęłam i od 8:30 już - naprawiają na blokach dachy i niesie się strasznie

Ja tam zawsze w takich sytuacjach staram się w dzień odespać, bo inaczej chodzę i wyglądam jak zombie

Napisane przez maarchewka

A i opowiadałam Wam ze tresuje trochę swojego TZta.. zeby wstawiał naczynia do zmywarki, wynosił smieci itp. i wprowadzam mu nowe rzeczy..Wczoraj stwierdził, ze przy mnie czuje się czasami jak pies Pawłowa kurde przejrzał mnie.. Potem jeszcze stwierdził, że pies pawłowa to pewnie tylko taka przykrywka była.. Ze tak naprawde to żona męża tresowała, ale głupio mu było się przyznać i powiedział, że niby to on psa..

[Innocence_89]

Napisane przez nuna2

Nadrobione. Z tego co widzę, to dziś na porodówce jeszcze żadna nie wylądowała

widziałam, że była mowa o becikowych i rejestracji dzidzi.

Aś Ty masz podwójnie obowiązków, więc się nie martw, że mało się udzielsz, tylko pisz co u Ciebie.

Axell, brawa za opis porodu. Mam nadzieję, że rana mniej boli.

Motylku i Kinga trzymajcie się tam w tych szpitalach

Vil za miesiąc Przemcia

Ashy laktacja się rozkręci


A ja jestem dziś tak wku.... że jak nie przeklinam, tak dziś to zrobiłam.

Mówiłam wczoraj, że mam zatkane ucho inaczej niż zwykle. Dzwonię dziś do rejestracji w ośrodku, laryngologa nie ma, niech Pani podjedzie na Szpital, tam też jest przychodnia laryngologiczna. NO to spoko... Pojechałam, podchodzę do rejestracji a baba do mnie, że o dziś to sobie mogę zapomnieć. Termin na 25 maja i chyba z księżyca spadłam, że mnie przyjmą. I to takim ironicznym głosem. Inna babka mówi, żebym podeszła do doktora, czy mnie przyjmie. Doktor z uśmiechem na twarzy,, a mam wyjście??" Jak zobaczył brzuś. Zeszłam na dół a baba: skierowanie!!!! Mówię, że nie mam A ona, że bez skierowania to sobie mogę i żebym sobie załątwiła od rodzinnego, który jest w poprzednim mieście No ale i tak bym nie zdążyła, bo doktor do 13... Tak więc jutro próbuję u nas w ośrodku. NIech żyje słóżba zdrowia...

co za paranoja

[ankaaa206]

Napisane przez maarchewka

coś mnie zaczyna brzuch boleć.. ale się nie nastawiam bo i wczoraj mnie bolal wieczorem, i przedwczoraj..
Wczoraj gadałam do brzucha i się pytalam kiedy ma zamiar wyjśc bo się juz termin zbliża i może by juz coś zaczął robić, ale TŻ zaraz podłapał i mówił, że siedz sobie siedz wcale tu na zewnątrz nie jest tak fajnie...

mnie cały czas boli brzuch jak na @ tylko moja szyjka jest z kamienia i ani nie drgnie, jestem ciekawa co mi gin we wtorek wymyśli, bo zaprosił mnie na badanie gin i chce żeby coś już tam ruszyło

[Innocence_89]

Napisane przez nuna2

Szprotka i Justyna G u mnie też brak już takich ruchów jak były. Bardziej takie przeciągania i wypinania.

Mój maluszek też sie dużo mniej rusza, czasami aż wpadam w panike bo większość dnia jest spokojny za to wieczorem i w nocy dokazuje albo jak coś do jedzenia mu posmakuje. A wiecie co odkryłam że mój Synuś ma łaskotki na nóżkach bo zawsze jak go pogłaska po stópkach to momentalnie ucieka

[vvgh]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
U mnie druga noc z rzędu do du.py Wróciliśmy do domu ok 1:00, a po 4:00 miałam już pierwszą pobudkę i do 6:00 kręciłam się z boku na bok, a Mały w tym czasie zaczął szaleć ; potem jeszcze na chwilę usnęłam i od 8:30 już - naprawiają na blokach dachy i niesie się strasznie

A u mnie skuwają takie coś z balkonów i taki hałas... Boję się, że mój blok zaczną niedługo, akurat jak malutki już będzie.

[JennyAniolek]

Napisane przez szprotka_mada

Ja tam zawsze w takich sytuacjach staram się w dzień odespać, bo inaczej chodzę i wyglądam jak zombie

Wczoraj odsypiałam , ale dziś już nie mam jak. Za jakieś max 2h muszę jechać do miasta załatwić kilka spraw... Mąż nie może mnie zawieźć, bo mamy na mieszkaniu ekipę od ogrzewania, więc czeka mnie wyprawa busem, a na dworze znowu gorąco

[Innocence_89]

Napisane przez maja rosee

6 maja o godz. 2.10 urodziłam córkę Lenkę. Waga 3250 i 56 cm. Poród sn. Wczoraj wróciliśmy do domku.

Gratulacje

[maarchewka]

Mam ochotę skoczyć w szpilki, założyć miniówe i jakaś bluzkę z dekoltem.. i wyglądać w koncu jak kobieta a nie słon.. Dziecko wyłaź z brzucha bo matka w koncu chce z siebie lachona zrobić..

[JennyAniolek]

Napisane przez vvgh

A u mnie skuwają takie coś z balkonów i taki hałas... Boję się, że mój blok zaczną niedługo, akurat jak malutki już będzie.

[Innocence_89]

Napisane przez nuna2

Ja jeszcze nie ćwiczyłam mm kegla ani raz, bo się boję Że szyjka się skróci albo coś

ja też nie ćwiczyłamale ze mnie leń

[XxXJuSstiii]

mąż mi przyniósł boskie truskawki ale jak usłyszałam cenę to myślałam, że się przewrócę - 17zł/kg!! ale są przepyszne!! i ziemniaczki młode dorwał w końcu ale dziś będzie wyżerka

[Innocence_89]

Napisane przez banka26

Dzieki
A to Michas z dzisiaj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

śliczniusi

[axella]

o 16 bedziemy juz w domku.to naaajlepsze co moze byc.
Ash-mam te sam problem z karmieniem,dawali jej mm i ta glukoze i nie chciala cyca.ale sie wkurzylam i dostawiam na kazde pisniecie.. bede karmic naturalnie i juz! w domku pojdzie w ruch laktatoer i jechane
damy rade!

spalam godzine padam.mloda teraz spi a ja sie pakowalam

Male Pulchne Zuzie potrafia spac nawet 2h po rzad!!w nocy tak pospala ale wiadomo..najlepiej na rekach:p plecy mi padaja

humor mam 50/50 radosc i strach:p

[Innocence_89]

Napisane przez klauda88

dziewczyny mam pytanie czy idąc rodzić trzeba mieć jakąś listę leków jakie brało się w czasie ciąży czy coś mi się tylko ubzdurało??

nam na szkole rodzenia mówiły ze trzeba wypełnić takie dokumenty na temat leków które sie brało w ciąży.

[maarchewka]

Napisane przez axella

o 16 bedziemy juz w domku.to naaajlepsze co moze byc.
Ash-mam te sam problem z karmieniem,dawali jej mm i ta glukoze i nie chciala cyca.ale sie wkurzylam i dostawiam na kazde pisniecie.. bede karmic naturalnie i juz! w domku pojdzie w ruch laktatoer i jechane
damy rade!

spalam godzine padam.mloda teraz spi a ja sie pakowalam

Male Pulchne Zuzie potrafia spac nawet 2h po rzad!!w nocy tak pospala ale wiadomo..najlepiej na rekach:p plecy mi padaja

humor mam 50/50 radosc i strach:p

super ze wychodzicie