Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.12

[Kathe]

nie chce byc wscibska ale mam juz placek mega cieply- to co lubie no i udal mi sie ide jesc

[dzoan]

Napisane przez iwona335

czy któraś z Was kupiła pościel w biedronce?
jak tak to dajcie znać jak ona wyglada jakosciowo, moze jutro Tż skoczy po nią jak bedzie fajna

Jak dla mnie pościel ok, choć co prawda jeszcze się jej dogłębnie nie przyjrzałam..leży w opakowaniu i czeka na pranko, bo trochu cuchnie przyjaciółka zadowolona, też kupowała.. po praniu trzeba tylko to poliestrowe wnętrze porozbijać, pougniatać..

Napisane przez kooocur

Uff jestem w domu...oczywiście już bym zaczęła sprzątać

Dziękuję Wam kochane za ciepłe słowa...bo chwile były dla mnie straszne...


Marcelek nas nieźle nastraszył...w wypisie mamy napisane "poród przedwczesny zagrażający"

Uspokoiło się ładnie wszystko, nawet szyja wróciła na swój poziom.. w co ciężko mi było uwierzyć.

Co mnie zdziwiło to na USG mówiła, że młody jest główka do góry znowu...a od 20 tygodnia wciąż był w dół..no i łożysko 2 stopnia a jeszcze przed majówką było 1??

Nie wiem czy w to łożysko wierzyć bo robiła USG na słabym sprzęcie


Oczywiście muszę się strasznie oszczędzać


Posiłki w szpitalu standardowo- "takie se" cukry miałam z kosmosu, ale co się dziwić jak ciśnienie miałam wysokie i byłam tak zdenerwowana, że młodemu za szybko serce waliło??

Dziś już wszystko się uspokoiło ciśnienie 90/50, serduszko Marcelka ok, ja też spokojniejsza.. leże..

Także laseczki zero strasu, nie wychodzimy na upał i duuużo odpoczywamy..


Bo nie znamy dnia ani godziny!!

Cieszę się, że już w domciu jesteś i jest dużo lepiej Odpoczywaj i w tym czasie zaglądaj tutaj

Napisane przez domciatko

kupilismy dziś wanienkę!!

oo..taka nietypowa...

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry Mamusie !!! odemnie za udane wizyty i grzeczne Maluszki
Czytałam od rana z telefonu, a teraz pierwszy raz po szpitalu korzystam z komputera, nadal słabo widzę ale i tak z komputera wygodniej niż z telefonu
Nie wiem czy ja Wam pisałam ale obecnie mieszkam u teściów bo Męża Mama zaoferowała się mną opiekować i powiem Wam, że naprawdę mam tutaj jak na wakacjach, cały dzień się o mnie troszczą, przygotowują i podają posiłki, zawsze pytają na co mam ochotę ze sklepu i spełniają wszystkie moje zachcianki... naprawdę bardzo jestem wdzięczna za to wsparcie i pomoc bo bardzo mam tutaj wygodnie, a w moim obecnym stanie jest to bardzo potrzebne, nie wiem czy Wam pisałam, że moje zdrowie jest tak kruche że nie mogę sama chodzić przez te zawroty głowy, czekam tutaj w spokoju aż te objawy miną bo oczywiście nie ma lekarstwa, tylko wszystko ma się samo zregenerować i ustąpić z czasem. Więc się kuruję tutaj u teściów na wsi i naprawdę mam tutaj super opiekę.

Nasz Tymuś czuć że z dnia na dzień coraz silniejszy, tak fajnie się wypycha, czasem normalnie widać gulki na brzuchu jak rusza nóżkami, a czasem to całym ciałkiem się tak rozpycha, ciekawi mnie czy Wasze Maluszki też tak się już zachowują. U nas już 8 miesiąc i powoli zaczyna mnie przerażać, że wszystko nie przygotowane na przyjście Tymusia. Troszę wyprawki i rzeczy do szpitala kupiłam i leżą w mieszkaniu, ale torby nadal nie spakowane. Ubranka będę prać i prasować jak trochę ozdrowieje i może wróci mi wzrok, bo narazie kiepsko widzę i przez to źle operuję. Ze mną ogólnie teraz jak z dzieckiem muszę uważać bardzo, aby się nie przewrócić, albo nie oparzyć itp. Czekam z utęsknieniem, kiedy te objawy miną i będę w pełni sił mogła się przygotować na przywitanie Tymusia.
Jestem bardzo szczęśliwa że z ciążą wszystko dobrze, skurczy narazie nie mam żadnych nawet przepowiadaczy, więc liczę na spokojne 6 tygodni i później skierowanie do szpitala na cc. Gin ostatnio powiedział, że jeszcze 3 wizyty co 2 tygodnie ( bo teraz mam wizyty co 2 tygodnie) i rozwiązanie. Mam nadzieję że te 6 tygodni mi wystarczy na ozdrowienie i powrót do samodzielności. Teraz to już praktycznie pewne, że dołączę do mamuś czerwcowych bo będę mieć robione cc wcześniej w 37 lub 38 tc.


Co do spraw praktyczno-wyprawkowych:
ja kupiłam zwykłą szczotkę do butelek, a butelki TT 2 sztuki antykolkowe. Nie wiem oczywiście czy i kiedy będą potrzebne ale chciałam się zaopatrzyć

Kochani teściowe Daj sobie spokój z prasowaniem..na pewno teściowa i w tym Ci chętnie pomoże..a Ty zbieraj siły przez całe 6 tygodni do cc..żebyś dla Tymoteuszka była w 100% wypoczęta

[Anulka_p]

Napisane przez Rockyyy

Ja juz po wizycie .

Laura rośnie prawidłowo,łozysko ok,ilośc wód ok,szyjka zamknieta elegancko.
Odnośnie twardnienia brzucha-mam brac przez 10 dni 3xdziennie Magne B6,potem 2x.Twardnienie powinno ustępowac po odpoczynku.Gdyby zaś widocznie sie nasiliło-mam zgłosic sie na IP ale wtedy jak bedzie to silne i często.Od dóch trzech dni skóra mnie swędzi.Podejrzewam ze to od balsamu i dzis powróciłam do Oliwki Babydream fur Mama.Ale dla spokoju mam jutro zrobic próby wątrobowe.Ginek mi zlecił:
AST ,ALT i poziom bilirubiny.Jak cos bedzie podwyższone-szpital.Ale mam nadzieje ze to wina balsamu ten świąd.............

Zjadłam,ide sie kimnąć ,do pozniej

za wizytę.

Napisane przez surka

A to efek, mogłobyć lepiej, ale w tym stanie i tak uważąm, że jest nieźle

Świetny efekt Ja bym sobie i bez ciąży nie poradziła.

Napisane przez Kathe

a ja dzisiaj podliczylam rachunki i w ogole wydatki zaplanowane na ten miesiac ;/ wiecej wydatkow niz przychodu,

Mnie też to dziś czeka i aż się boję. Komunia chrześnicy męża za tydzień. Jutro jedziemy kupić prezent i wiem, że muszę sporo na to przeznaczyć. 14 maja rodzi moja siostra. Chcę kupić maluszkowi i mojemu chrześniakowi przy okazji, z okazji narodzin braciszka prezent. Maj jest dla nas straszny pod względem finansowym.

Napisane przez kooocur

Uff jestem w domu..

Dobrze, że już jesteś Dobrze, że sytuacja opanowana. Żadnego sprzątania. Odpoczywaj i niech Marcelek siedzi grzecznie w brzuszku.

Napisane przez Ewusia709

[COLOR=DeepSkyBlue]Dzień dobry Mamusie !!!

Zdrowiej kochana. Trzymam ciągle za was bardzo mocno kciuki

[czarownica1]

Napisane przez Kathe

nie chce byc wscibska ale mam juz placek mega cieply- to co lubie no i udal mi sie ide jesc

normalnie Cię pacnę za te kuszenie, za ten slinotok mój...
zapamietam to sobie

[ita83]

ok laseczki ja mykam do domku - pewnie w weekend jak zwykle nie znajde czasu zeby zagladnac ale jakby co to juz spisalam numery z klubu - wiec bede w kontakcie gdyby cos sie dzialo....

notuje wszystkie swoje skurczybyki - nie sa regularne ale sa

pojde na calosc i odstawie no-spe i bede jechac na magnezie - jak bedzie bez zmian znaczy ze to przepowiadacze a jak cos sie wzmocni jade do szpitala

[fiazo]

Napisane przez czarownica1

[/COLOR]Fiazo, w króliczka się będziesz zabawiać z tą sałatą ?

a jak, lubię sałatę z oliwą najbardziej, dodałam jeszcze cebulki, pomidorka, ogórka

[kooocur]

Napisane przez Kathe

nie chce byc wscibska ale mam juz placek mega cieply- to co lubie no i udal mi sie ide jesc

Mam ochote Cie udusić

Jak bym zjadła taki placek

Napisane przez ita83

ok laseczki ja mykam do domku - pewnie w weekend jak zwykle nie znajde czasu zeby zagladnac ale jakby co to juz spisalam numery z klubu - wiec bede w kontakcie gdyby cos sie dzialo....

notuje wszystkie swoje skurczybyki - nie sa regularne ale sa

pojde na calosc i odstawie no-spe i bede jechac na magnezie - jak bedzie bez zmian znaczy ze to przepowiadacze a jak cos sie wzmocni jade do szpitala

Mnie skurcze nie bolały, ale zaczęły być czeste..

[malaczarnakejt]

Napisane przez kooocur

Ewusia - tak strasznie się cieszę, że wszystko ok. Boże święty ...przykro mi, że tyle się złego wydarzyło.




Uff jestem w domu...oczywiście już bym zaczęła sprzątać

Dziękuję Wam kochane za ciepłe słowa...bo chwile były dla mnie straszne...


Marcelek nas nieźle nastraszył...w wypisie mamy napisane "poród przedwczesny zagrażający"

Uspokoiło się ładnie wszystko, nawet szyja wróciła na swój poziom.. w co ciężko mi było uwierzyć.

Co mnie zdziwiło to na USG mówiła, że młody jest główka do góry znowu...a od 20 tygodnia wciąż był w dół..no i łożysko 2 stopnia a jeszcze przed majówką było 1??

Nie wiem czy w to łożysko wierzyć bo robiła USG na słabym sprzęcie


Oczywiście muszę się strasznie oszczędzać


Posiłki w szpitalu standardowo- "takie se" cukry miałam z kosmosu, ale co się dziwić jak ciśnienie miałam wysokie i byłam tak zdenerwowana, że młodemu za szybko serce waliło??

Dziś już wszystko się uspokoiło ciśnienie 90/50, serduszko Marcelka ok, ja też spokojniejsza.. leże..

Także laseczki zero strasu, nie wychodzimy na upał i duuużo odpoczywamy..


Bo nie znamy dnia ani godziny!!

Kocurku, dochodź do siebie

Napisane przez domciatko

kupilismy dziś wanienkę!!

Ale ekstracka

Magolinka, przepraszam, że dopiero teraz, ale ode mnie też najserdeczniejsze życzenia

Ale gorąco... i dziecko moje leniwe..
Nic nie dały 2 pucharki lodów tylko się przeciąga i dalej w kimę...

[Oliath]

MADI dla synusia!!!
EWCIA, jak wspaniale, ze znow jestes na watku - no i super, ze taka masz swietna opieke

DZIEWCZYNKI, postanowione - bede strzelac w Gessleina (foto 1), jesli go nie ustrzele bierzemy te Inglesine z foto 2 nawet sie nie spodziewalam, ze maz tak sie zakocha w Gessleinie no ale fakt faktem, ze to jest mercedes wsrod tych wozkow retro, chyba tylko Silver Cross go dystansuje

[malaczarnakejt]

Napisane przez Oliath

MADI dla synusia!!!
EWCIA, jak wspaniale, ze znow jestes na watku - no i super, ze taka masz swietna opieke

DZIEWCZYNKI, postanowione - bede strzelac w Gessleina (foto 1), jesli go nie ustrzele bierzemy te Inglesine z foto 2 nawet sie nie spodziewalam, ze maz tak sie zakocha w Gessleinie no ale fakt faktem, ze to jest mercedes wsrod tych wozkow retro, chyba tylko Silver Cross go dystansuje

no no, stylówa

[Oliath]

I "bylam na zakupach" w moim markecie online i nie dalam rady - schogetten w 3 smakach, lasagne w dwoch smakach, pizza capriciosa, pizza z kurczakiem maz ma dzis impreze firmowa, a ja zamierzam to wszystko zezrec sama

[surka]

Napisane przez madi82

A ja juz po wizycie.
Mały ma jakies 1400 gram tak, ze rośnie mały byczek
poza tym wsio ok, szyjka macica itp.
Mam zażywać 2*dziennie magnez, bo powiedziałam, ze jak chodze to mnie brzuch ciągnie i to takie średno przyjemne.
Dzieki bardzo za kciuki możecie puscić

Ładnie rośnie Zazdroszczę oglądania, ja zobaczę dopiero w 32 tc

Napisane przez mela1234

Aha koleżanka dzwoniła, w nd może oddać mi trochę kasy ze swojego długu po 2 latach Będzie kaska

kooocur

Super,że już w domku, a Marcelek niech przestanie mamę straszyć

Napisane przez domciatko

kupilismy dziś wanienkę!!

Superancka

Ewusia709

Bardzo fajnie, że jesteś pod opieką, korzystaj z tego i wypoczywaj ile się da, a pomoże ci to na szybszą regenerację

Napisane przez dzoan

Jak dla mnie pościel ok, choć co prawda jeszcze się jej dogłębnie nie przyjrzałam..leży w opakowaniu i czeka na pranko, bo trochu cuchnie przyjaciółka zadowolona, też kupowała.. po praniu trzeba tylko to poliestrowe wnętrze porozbijać, pougniatać..

A to jest tylko kołderka, czy też w komplecie jest podusia?

Napisane przez Oliath

DZIEWCZYNKI, postanowione - bede strzelac w Gessleina (foto 1), jesli go nie ustrzele bierzemy te Inglesine z foto 2 nawet sie nie spodziewalam, ze maz tak sie zakocha w Gessleinie no ale fakt faktem, ze to jest mercedes wsrod tych wozkow retro, chyba tylko Silver Cross go dystansuje

Ten pierwszy to moje marzenie, niestety tż nie podziela mojego zachwytu. Całe szczęście dla nas dostajemy wózek, więc temat który wózek nie będzie u nas tematem zapalnym

[domciatko]

Oliath no to fajnie, że się mężowi spodobał. to najważniejsze!

[magolina]

Madi za wizytę.

Napisane przez kooocur

Uff jestem w domu...oczywiście już bym zaczęła sprzątać

Dziękuję Wam kochane za ciepłe słowa...bo chwile były dla mnie straszne...


Marcelek nas nieźle nastraszył...w wypisie mamy napisane "poród przedwczesny zagrażający"

Uspokoiło się ładnie wszystko, nawet szyja wróciła na swój poziom.. w co ciężko mi było uwierzyć.

Co mnie zdziwiło to na USG mówiła, że młody jest główka do góry znowu...a od 20 tygodnia wciąż był w dół..no i łożysko 2 stopnia a jeszcze przed majówką było 1??

Nie wiem czy w to łożysko wierzyć bo robiła USG na słabym sprzęcie


Oczywiście muszę się strasznie oszczędzać

Super, że jesteście już w domku
Ja dam Ci sprzątanie siedź na doopie i wypoczywaj

Napisane przez domciatko

kupilismy dziś wanienkę!!

Napisane przez ita83

no wymyslamy nowy tytul???

roxi wymyśliła super tytuły tylko trzeba znaleźć

Napisane przez ita83

pojde na calosc i odstawie no-spe i bede jechac na magnezie - jak bedzie bez zmian znaczy ze to przepowiadacze a jak cos sie wzmocni jade do szpitala

Jak będą Cie męczyc te skurcze to do szpitala ok??? tam Ci pomogą i uspokoją sytuację. Ale trzymam kciuki żeby szpital nie byl potrzebny

Napisane przez malaczarnakejt

Magolinka, przepraszam, że dopiero teraz, ale ode mnie też najserdeczniejsze życzenia

Ale gorąco... i dziecko moje leniwe..
Nic nie dały 2 pucharki lodów tylko się przeciąga i dalej w kimę...

Dziekuję
Moj Adasko też dzisiaj leniwy....włazi mi gdzieś w jeden albo drugi bok, przeciągnie się od czasu do czasu i tyle go widzieli....

ewusia super, że masz taka opiekę odpoczywaj i nabieraj sił...

[domciatko]

Oliath patrz na to.
taki wózek na sprzedaż, na takiej fb grupie koło mnie w uk.

[czarownica1]

Napisane przez Oliath

MADI dla synusia!!!
EWCIA, jak wspaniale, ze znow jestes na watku - no i super, ze taka masz swietna opieke

DZIEWCZYNKI, postanowione - bede strzelac w Gessleina (foto 1), jesli go nie ustrzele bierzemy te Inglesine z foto 2 nawet sie nie spodziewalam, ze maz tak sie zakocha w Gessleinie no ale fakt faktem, ze to jest mercedes wsrod tych wozkow retro, chyba tylko Silver Cross go dystansuje

kibicuję jedynce
fura nad furami

[Margosia__]

Napisane przez Anulka_p

No to zasiałaś panikę, bo ja cholerka nie doświadczam Zastanawiałam się w sumie czy nie powinnam od czasu do czasu i że to może niedobrze, że ta moja macica taka leniwa.
Sieję panikę w drugą stronę

Ja też nie odczuwam Miałam jeden co by mi się nie nudziło i spokój Najwyżej urodzę w listopadzie jak sąsiad stwierdził

Napisane przez cynamon_owa

A nam zostało 69 dni (Margoś ) czyli 9t6d e

Cudowna liczba

Napisane przez Rockyyy

Ja juz po wizycie .

Laura rośnie prawidłowo,łozysko ok,ilośc wód ok,szyjka zamknieta elegancko.
Odnośnie twardnienia brzucha-mam brac przez 10 dni 3xdziennie Magne B6,potem 2x.Twardnienie powinno ustępowac po odpoczynku.Gdyby zaś widocznie sie nasiliło-mam zgłosic sie na IP ale wtedy jak bedzie to silne i często.Od dóch trzech dni skóra mnie swędzi.Podejrzewam ze to od balsamu i dzis powróciłam do Oliwki Babydream fur Mama.Ale dla spokoju mam jutro zrobic próby wątrobowe.Ginek mi zlecił:
AST ,ALT i poziom bilirubiny.Jak cos bedzie podwyższone-szpital.Ale mam nadzieje ze to wina balsamu ten świąd.............

mam nadzieję, że zmiana balsamu pomoże

Napisane przez misiaczka555

Oby nie, moja córka jeszcze za malenka. Ale w sumie dziwnie mi tak czytać o waszych skurczach, stawianiach macicy itp nie mam pojęcia jak to sie odczuwa nawet
Czasem coś tam mi sie dzieje a potem sie okazuje ze gazy mi sie nagromadzily i jak je....uwolnie to jest ok

Nie martw się, mi też dziwnie czytać o ich skurczach

Napisane przez fiazo

ooo i ja się witam w 7 miesiącu

Napisane przez yevele

Szłam zaniepokojona bo od wczoraj bardzo mało ruchów czuję. Ginka chyba z 5 min tętna szukała i wolała jeszcze potwierdzić na usg.
Okazało się że mała się przekręciła i leży w poprzek grzbietem do góry serduszko ok więc się uspokoiłam.
Poza tym waga stoi i lekka anemia.

Aha no i opóźnienie do babeczki 1,5h

dobrze, że już jesteś spokojniejsza

[madi82]

Napisane przez idzia111

kocurku super, ze juz w domku jestes

madi kawał chłopa z twojego synka sporo wazy jak na poczatek 29 tc

ewusia odpoczywaj, dla tesciow za opieke

weź mnei nie strasz...mąż też stwierdził może bedzie miał 5 kg

Napisane przez Ewusia709

Nie wiem czy ja Wam pisałam ale obecnie mieszkam u teściów bo Męża Mama zaoferowała się mną opiekować i powiem Wam, że naprawdę mam tutaj jak na wakacjach, cały dzień się o mnie troszczą, przygotowują i podają posiłki, zawsze pytają na co mam ochotę ze sklepu i spełniają wszystkie moje zachcianki... naprawdę bardzo jestem wdzięczna za to wsparcie i pomoc bo bardzo mam tutaj wygodnie, a w moim obecnym stanie jest to bardzo potrzebne, nie wiem czy Wam pisałam, że moje zdrowie jest tak kruche że nie mogę sama chodzić przez te zawroty głowy, czekam tutaj w spokoju aż te objawy miną bo oczywiście nie ma lekarstwa, tylko wszystko ma się samo zregenerować i ustąpić z czasem. Więc się kuruję tutaj u teściów na wsi i naprawdę mam tutaj super opiekę.

Nasz Tymuś czuć że z dnia na dzień coraz silniejszy, tak fajnie się wypycha, czasem normalnie widać gulki na brzuchu jak rusza nóżkami, a czasem to całym ciałkiem się tak rozpycha, ciekawi mnie czy Wasze Maluszki też tak się już zachowują. U nas już 8 miesiąc i powoli zaczyna mnie przerażać, że wszystko nie przygotowane na przyjście Tymusia. Troszę wyprawki i rzeczy do szpitala kupiłam i leżą w mieszkaniu, ale torby nadal nie spakowane. Ubranka będę prać i prasować jak trochę ozdrowieje i może wróci mi wzrok, bo narazie kiepsko widzę i przez to źle operuję. Ze mną ogólnie teraz jak z dzieckiem muszę uważać bardzo, aby się nie przewrócić, albo nie oparzyć itp. Czekam z utęsknieniem, kiedy te objawy miną i będę w pełni sił mogła się przygotować na przywitanie Tymusia.
]

Ewusia tylko pozazdroscić Tesciowej to skarb. Dobrze, ze ma się kto Tobą teraz opiekować. Powolutku wszystko się zregeneruje. Pewnie na początku też będą Ci musieli pomóc bo nie bedziesz mogła się forsować
Ale wszystko jest na dobrej drodze. /Bardzo sie cieszę że jesteś z nami!!!!

Napisane przez domciatko

kupilismy dziś wanienkę!!

zarabiste sa te wanienki, turystyczne.Znajomi taka maja i zadowoleni

Napisane przez kooocur

Ewusia - tak strasznie się cieszę, że wszystko ok. Boże święty ...przykro mi, że tyle się złego wydarzyło.




Uff jestem w domu...oczywiście już bym zaczęła sprzątać



Bo nie znamy dnia ani godziny!!

Marcyś posłuchał cioć
Super, ze juz w domku jestes

Napisane przez mela1234

Kocham drożdżowe z rabarbarem i nie umiem takiego zrobić. Nie umiem rabarbaru przygotować. A kupić można pewnie w warzywniaku lub markecie.


U mnie po drodze do teściowej już stoją ze szklarniowymi, ale nie pytałam o cenę bo nie chcę dostać zawału.

Musiałam sobie zrobić jajecznicę na szyneczce bo coś mi się chciało i nie wiedziałam co. Nadal nie wiem czy to o to chodziło, ale przynajmniej coś zjadłam.

Aha koleżanka dzwoniła, w nd może oddać mi trochę kasy ze swojego długu po 2 latach Będzie kaska

Mama moja zawsze jak pokroi rabarbar to zasypuje go galaretką, żeby nie puszczał soku i wtedy na ciasto nakłada

Napisane przez cynamon_owa

ale Wam Wituś rośnie Ciekawe ile nasz Młody waży?

Po złożeniu w kulkę Adaś skapitulował - Młody i nie do końca doświadczony jest i jeszcze nie wie, że z matką w takich kwestiach się nie dyskutuje

he he 1:0 dla mamy
jajko chciało być mądrzejsze od kury
PS. Dobrze, ze sie ruszył mały Adaśkoleniwiec

Napisane przez iwona335

skad Wy ten rabarbar bierzecie?? gdzie go mozna kupic??

ja od mamy z ogrodu
A kupić też można
MMMMMMniam

Napisane przez Kathe

robie placek drozdzowy z rabarbarem i truskawkami

mój ostatni kawałek rabarbarowca został dziś pochłonięty

Napisane przez yevele

Hej dziewczyny

Ja też po wizycie.
Szłam zaniepokojona bo od wczoraj bardzo mało ruchów czuję. Ginka chyba z 5 min tętna szukała i wolała jeszcze potwierdzić na usg.
Okazało się że mała się przekręciła i leży w poprzek grzbietem do góry serduszko ok więc się uspokoiłam.
Poza tym waga stoi i lekka anemia.

Aha no i opóźnienie do babeczki 1,5h

spoko ja też miałam dzis opóźneinie 1 godz....:/

Dobrze, ze dzidzią ok

Napisane przez kallisto89

dla Laury
i mooocno trzymam kciuki zeby to tylko balsam narobil tego klopotu



Moze wyjde na wyrodna matke albo tepa dzide ale co to sa te butelki TT?


.

Kto pyta nie błądzi
To nazwa producenta butelek Tommy Tippy.

[domciatko]

Napisane przez madi82

Kto pyta nie błądzi
To nazwa producenta butelek Tommy Tippy.

nie tylko butelek.
w uk cała masa produktów TT jest, skoczki, szczotki, grzebyki, wszystko dla dzieci.

dziś widziałam zestaw 6 butelek, szczotki i skoczków za 12 funtow

[dzoan]

Napisane przez surka

A to jest tylko kołderka, czy też w komplecie jest podusia?

razem z podusią

Oliath oby Wam się udało ustrzelić jedynkę

[Margosia__]

Magolina Wszystkiego Najfajniejszego

Napisane przez madi82

A ja juz po wizycie.
Mały ma jakies 1400 gram tak, ze rośnie mały byczek
poza tym wsio ok, szyjka macica itp.
Mam zażywać 2*dziennie magnez, bo powiedziałam, ze jak chodze to mnie brzuch ciągnie i to takie średno przyjemne.
Dzieki bardzo za kciuki możecie puscić

Napisane przez kooocur

Uff jestem w domu...oczywiście już bym zaczęła sprzątać

Dziękuję Wam kochane za ciepłe słowa...bo chwile były dla mnie straszne...


Marcelek nas nieźle nastraszył...w wypisie mamy napisane "poród przedwczesny zagrażający"

Uspokoiło się ładnie wszystko, nawet szyja wróciła na swój poziom.. w co ciężko mi było uwierzyć.

Co mnie zdziwiło to na USG mówiła, że młody jest główka do góry znowu...a od 20 tygodnia wciąż był w dół..no i łożysko 2 stopnia a jeszcze przed majówką było 1??

Nie wiem czy w to łożysko wierzyć bo robiła USG na słabym sprzęcie


Oczywiście muszę się strasznie oszczędzać


Posiłki w szpitalu standardowo- "takie se" cukry miałam z kosmosu, ale co się dziwić jak ciśnienie miałam wysokie i byłam tak zdenerwowana, że młodemu za szybko serce waliło??

Dziś już wszystko się uspokoiło ciśnienie 90/50, serduszko Marcelka ok, ja też spokojniejsza.. leże..

Także laseczki zero strasu, nie wychodzimy na upał i duuużo odpoczywamy..


Bo nie znamy dnia ani godziny!!

Dobrze, że już lepiej, ale się nie przemęczaj

Napisane przez domciatko

kupilismy dziś wanienkę!!

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry Mamusie !!! odemnie za udane wizyty i grzeczne Maluszki
Czytałam od rana z telefonu, a teraz pierwszy raz po szpitalu korzystam z komputera, nadal słabo widzę ale i tak z komputera wygodniej niż z telefonu
Nie wiem czy ja Wam pisałam ale obecnie mieszkam u teściów bo Męża Mama zaoferowała się mną opiekować i powiem Wam, że naprawdę mam tutaj jak na wakacjach, cały dzień się o mnie troszczą, przygotowują i podają posiłki, zawsze pytają na co mam ochotę ze sklepu i spełniają wszystkie moje zachcianki... naprawdę bardzo jestem wdzięczna za to wsparcie i pomoc bo bardzo mam tutaj wygodnie, a w moim obecnym stanie jest to bardzo potrzebne, nie wiem czy Wam pisałam, że moje zdrowie jest tak kruche że nie mogę sama chodzić przez te zawroty głowy, czekam tutaj w spokoju aż te objawy miną bo oczywiście nie ma lekarstwa, tylko wszystko ma się samo zregenerować i ustąpić z czasem. Więc się kuruję tutaj u teściów na wsi i naprawdę mam tutaj super opiekę.

Nasz Tymuś czuć że z dnia na dzień coraz silniejszy, tak fajnie się wypycha, czasem normalnie widać gulki na brzuchu jak rusza nóżkami, a czasem to całym ciałkiem się tak rozpycha, ciekawi mnie czy Wasze Maluszki też tak się już zachowują. U nas już 8 miesiąc i powoli zaczyna mnie przerażać, że wszystko nie przygotowane na przyjście Tymusia. Troszę wyprawki i rzeczy do szpitala kupiłam i leżą w mieszkaniu, ale torby nadal nie spakowane. Ubranka będę prać i prasować jak trochę ozdrowieje i może wróci mi wzrok, bo narazie kiepsko widzę i przez to źle operuję. Ze mną ogólnie teraz jak z dzieckiem muszę uważać bardzo, aby się nie przewrócić, albo nie oparzyć itp. Czekam z utęsknieniem, kiedy te objawy miną i będę w pełni sił mogła się przygotować na przywitanie Tymusia.
Jestem bardzo szczęśliwa że z ciążą wszystko dobrze, skurczy narazie nie mam żadnych nawet przepowiadaczy, więc liczę na spokojne 6 tygodni i później skierowanie do szpitala na cc. Gin ostatnio powiedział, że jeszcze 3 wizyty co 2 tygodnie ( bo teraz mam wizyty co 2 tygodnie) i rozwiązanie. Mam nadzieję że te 6 tygodni mi wystarczy na ozdrowienie i powrót do samodzielności. Teraz to już praktycznie pewne, że dołączę do mamuś czerwcowych bo będę mieć robione cc wcześniej w 37 lub 38 tc.


Co do spraw praktyczno-wyprawkowych:
ja kupiłam zwykłą szczotkę do butelek, a butelki TT 2 sztuki antykolkowe. Nie wiem oczywiście czy i kiedy będą potrzebne ale chciałam się zaopatrzyć

Tak się cieszę, że jest troszkę lepiej i że możesz liczyć na takie wsparcie!
Teraz będzie tylko lepiej

[Oliath]

Napisane przez surka

Ten pierwszy to moje marzenie, niestety tż nie podziela mojego zachwytu. Całe szczęście dla nas dostajemy wózek, więc temat który wózek nie będzie u nas tematem zapalnym

Napisane przez czarownica1

kibicuję jedynce
fura nad furami

Prawda? kurczę, nie mam zbytnio nadziei na niego, na pewno dobije do dwa razy wyzszej ceny niz strzelę.... cudny jest, stan idealny, i w dodatku TUZ POD WROCKIEM

Napisane przez domciatko

Oliath no to fajnie, że się mężowi spodobał. to najważniejsze!

Napisane przez domciatko

Oliath patrz na to.
taki wózek na sprzedaż, na takiej fb grupie koło mnie w uk.

To jest wlasnie Silver Cross Domcia krol wsrod wozkow dwufunkcyjna nowka w Pl okolo 10 tysiecy

[domciatko]

Napisane przez Oliath

To jest wlasnie Silver Cross Domcia krol wsrod wozkow dwufunkcyjna nowka w Pl okolo 10 tysiecy

no właśnie dlatego Ci pokazuję go.
babka jeszcze ceny nie podała.
napisała, że czeka na propozycje.

ktoś zaoferował jej 40 funtów, odpisała, że może więcej i ktoś napisał 50 funtów...
czyli 250 złoty

[Oliath]

Tutaj noweczka

[Margosia__]

Ale zimno... chyba będzie w końcu śnieg padał

[ona8686]

Napisane przez kooocur

Ewusia - tak strasznie się cieszę, że wszystko ok. Boże święty ...przykro mi, że tyle się złego wydarzyło.




Uff jestem w domu...oczywiście już bym zaczęła sprzątać

Dziękuję Wam kochane za ciepłe słowa...bo chwile były dla mnie straszne...


Marcelek nas nieźle nastraszył...w wypisie mamy napisane "poród przedwczesny zagrażający"

Uspokoiło się ładnie wszystko, nawet szyja wróciła na swój poziom.. w co ciężko mi było uwierzyć.

Co mnie zdziwiło to na USG mówiła, że młody jest główka do góry znowu...a od 20 tygodnia wciąż był w dół..no i łożysko 2 stopnia a jeszcze przed majówką było 1??

Nie wiem czy w to łożysko wierzyć bo robiła USG na słabym sprzęcie


Oczywiście muszę się strasznie oszczędzać


Posiłki w szpitalu standardowo- "takie se" cukry miałam z kosmosu, ale co się dziwić jak ciśnienie miałam wysokie i byłam tak zdenerwowana, że młodemu za szybko serce waliło??

Dziś już wszystko się uspokoiło ciśnienie 90/50, serduszko Marcelka ok, ja też spokojniejsza.. leże..

Także laseczki zero strasu, nie wychodzimy na upał i duuużo odpoczywamy..


Bo nie znamy dnia ani godziny!!

jak to dobrze ze wszytsko udalo sie zalagodzic.i siedz, nie sprzataj..

Napisane przez madi82

A ja juz po wizycie.
Mały ma jakies 1400 gram tak, ze rośnie mały byczek
poza tym wsio ok, szyjka macica itp.
Mam zażywać 2*dziennie magnez, bo powiedziałam, ze jak chodze to mnie brzuch ciągnie i to takie średno przyjemne.
Dzieki bardzo za kciuki możecie puscić

Cynamonko mój tez dzis mało ruchawy...ale widziałam go więc spoko taki ma dzien leniwiec jeden....a u Was po złożeniu sie w kulke kto pierwszy skapitulował?:P

Napisane przez yevele

Hej dziewczyny

Ja też po wizycie.
Szłam zaniepokojona bo od wczoraj bardzo mało ruchów czuję. Ginka chyba z 5 min tętna szukała i wolała jeszcze potwierdzić na usg.
Okazało się że mała się przekręciła i leży w poprzek grzbietem do góry serduszko ok więc się uspokoiłam.
Poza tym waga stoi i lekka anemia.

Aha no i opóźnienie do babeczki 1,5h

[dzoan]

Napisane przez Margosia__

Ale zimno... chyba będzie w końcu śnieg padał

nie strasz

[ona8686]

Napisane przez Margosia__

Ale zimno... chyba będzie w końcu śnieg padał

a nie probowalas wejść do lodówki ?


Ewuś dobrze, ze masz na kogo liczyc, trzymam mocno kciuki abys szybciutko doszla do siebie

[Ghia]

Napisane przez Oliath

MADI dla synusia!!!
EWCIA, jak wspaniale, ze znow jestes na watku - no i super, ze taka masz swietna opieke

DZIEWCZYNKI, postanowione - bede strzelac w Gessleina (foto 1), jesli go nie ustrzele bierzemy te Inglesine z foto 2 nawet sie nie spodziewalam, ze maz tak sie zakocha w Gessleinie no ale fakt faktem, ze to jest mercedes wsrod tych wozkow retro, chyba tylko Silver Cross go dystansuje

Pierwszy boski drugi też, ale pierwszy po prostu super Też o takim marzyłam, ale mi odradzili, że mało praktyczny. Jednak tak jak pisałaś Tobie skrętne kółka by przeszkadzały więc dla Ciebie idealny

Ewuś jak miło czytać, że wracasz do zdrowia i masz tak wspaniałą opiekę
Kooocurek Z Twojego powodu też się bardzo cieszę

Mój Antonio też dziś meeega leniwy, aż w ruch poszło pudełko czekoladek i ręce TŻ, ale na szczęście pomogło i mały się obudził. A na koniec tak się wydarłam na TŻ bo poprosiłam żeby wyszedł z psem bo mi coś brzuch twardnieje dziś jak chodzę. Jak tylko usiądę jest ok. No i co się od pół godziny nabiedolił o to wyjście to mnie już nerwy poniosły i w końcu ryknęłam żeby przestał kłapać i w końcu wziął tą psinę
Przyszła pensja TŻta więc mogę się umawiać na USG III trymestru. Oby jak najszybciej bo nie wiem czemu ale im bliżej porodu tym bardziej się schizuję czy z Antosiem wszystko ok. Powiem Wam, że jestem też w szoku, że można tak bardzo kochać kogoś kogo się jeszcze nie widziało i nie "poznało" I to kochać co dzień coraz bardziej Jeszcze 52 dni muszę wytrzymać

[surka]

Napisane przez Oliath

Tutaj noweczka

Cesarska karoca