Wiosna przyszła, chrabąszcze latają, a PMki już suknie przymierzają! PM 2014 cz. 12

[monikkad]

Napisane przez Blondi2989

A pomysł z zszyciem trzech szarf w jedną?

Zobaczy się

[mysza_myszowska]

Widzę, ze dogofobia jest dość powszechna..
Ja się boję każdego psa oprócz mojego, ale to typowa przytulanka, co by sie dała sprzedać za czapkę gruszek, bo nikt mu nigdy krzywdy nie wyrządził Natomiast inne psy.. Jak to jest pies względnie znajomy, to jest ok, jestem w stanie pogłaskać itp, ale zbytnio się nie spoufalam, natomiast boję się obcych psów, często się zdarza, ze idę na około, żeby nie przejść koło psa, który jest bez smyczy i bez kagańca, a często i bez właściciela :/ u mnie w bloku mieszka taki jeden psiur, który był samopas wypuszczany przez właścicieli, do czasu aż chciał mnie zaatakować (na szczęście nie zdążył do mnie dobiec, bo uciekłam). Od tej pory niby chodzi z włascicielem na smyczy i w kagańcu, ale i tak mam obsesję na jego punkcie i przechodzę koło "jego" klatki z bijącym sercem. Tak że doskonale Was rozumiem dziewczyny.

[poznanianka1990]

Nie nadrabiam, nie dam rady... Spotkanie super, obejrzeliśmy film i zdjęcia z wesela
Jesteśmy padnięci... Idziemy spać.

Kurcze coś mi sie z netbookiem dzieje. Włączam WiFi, ale nie szuka połączenia tzn. nie łączy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pysia1987]

Napisane przez ijaa

Brawa dla TŻ.



Co innego się ukrywać, a co innego podstawiać komuś cukierki pod nos gdy się wie, że ta osoba jest na diecie.

Mogła np. zapytać TŻ czy ma ochotę i zgodnie z życzeniem dać info gdzie są albo odpuścić, a nie wyskakiwać z całą miską.



wiesz co dokładnie się nie zastanawiała, ale myślę, że będzie to jednak strona menu, lista potraw wraz z przybliżonymi godzinami ich podania oraz jedna zdanie np.
'Ponadto zapraszamy na zakąski zimne, ciasta oraz słodycze do stoły szwedzkiego".
Muszę pomysleć, jak to ładnie ująć.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------



A gdzie mieszkacie?
Bo większość foto jest chętna dojechać, więc można szukać w innych miastach.

Mój np. nie ma oporów przed podróżowaniem. Moja koleżanka z pracy wzięła tego samego co ja i będą robić po ślubie sesję plenerową w Zakopanem co wyniesie ich jakieś 300zł dodatkowo (w tym nocleg i obiad dla foto), więc nie tragicznie. Można popytać ile dodatkowo foto braliby ja przybycie do innego miasta.

dzięki

Napisane przez aniuska18032

Heheh no Cię słyszałam i pomyślałam sobie "eh ja też muszę pisac, znam ten ból"
Ja w życiu wygrałam tylko raz, lakier i paletkę Sleek'a ze sklepu mintishop



Ja miałam wczoraj krem z brokułów, pychota ! Jedyne co to mogłam mocniej przyprawić bo dla Tż'ta była trochę mdła ale mi smakowała bardzo, chyba spróbuję zrobić taką łososiem, masz może przepis czy brałaś z internetu ?



Słuchajcie, dzisiaj byłam w salonie sukien ślubnych. Akurat kumpeli koleżanka pracuje w jednym i powiedziała, że bez problemu może wpaść popatrzeć. Klientki wyszły i zaproponowała mi przymierzenie sukienek.
Mierzyłam 3, szkoda, że jestem niska i jakaś niewymiarowa bo w sumie ta, która mi wpadła w oko kiepsko leżała w biuście -dodatkowo do zdjęcia mi się podniosła wiec wyszłam źle ale kumpela mówiła, że ładnie wyglądam.
Koronkowe sukienki są ecru(wersje białe też są) a ta księżniczka jest biała. Ta z koronkową górą i rękawami może być też w wersji z takimi koronkowymi ramiączkami- akurat mieli dla kogoś taką i dodatkowo białą, pięknie wyglądała!) Koronka delikatna, miękka, nic nie obcierało <3 A suknie lekkie bardzo mi się wydawały
Fajnie sobie tak pomierzyć
Ta o kroju Princess mimo, że jestem płaska dała efekt mega biustu (ramiączka wystające są od stanika, już mi się nie chciało ściągać) Babka mówiła, że one się na biuście nie trzymają więc mały biust to nie jest wielki problem i prawda bo jak mnie związała to wszystko mi się raczej w talii trzymało nawet nie miałam w planach tego kroju przymierzać. Tż'towi najbardziej przypadła do gustu ale myślę, że skoro on nie jest super wysoki i ja też (Tż - może ma 170cm a ja 166cm) to nie wiem jakbyśmy obok siebie wyglądali gdybym miała taką suknię

Jeszcze tyle przymiarek przede mną, że nie mogę się doczekać. Tylko ceny mnie dołują i poważnie myślę nad szyciem w Poznaniu i Wągrowcu oraz Kostrzynie Wlkp są dobre, polecane babki.

sukienka 2 jest piękna i gdyby była na Ciebie dopasowana to

a co do zupy z brokułów ja nie jestem jakimś wytwornym kucharzem i idę na łatwiznę więc w ponad litrze wody rozpuszczam 2 kostki rosołowe i gotuje. Dorzucam różyczki brokuła i dwie pokrojone cebule. Gotuje od przykryciem 15-20 minut. Miksuje wszystko blenderem, doprawiam solą i pieprzem (duuuuuuuuużon pieprzu ) zabielam naturalnym jogurtem i dodaje rulonik łososia wędzonego tyle

Napisane przez aniuska18032

Pewnie, że tak, mam jeszcze sporo czasu teraz przymierzyłam bo miałam okazję





A właśnie na żywo ponoć ta druga może i ładnie leżała ale wyglądałam na 10 lat więcej ;p i wykończenie mi się nie podobało, takie jakieś satynowe. Ale krój spoko, takie proste mi się podobają
Ta jest piękna http://www.sinceritybridal.com/wedding_dress/3750

śliczna


exist, kurde ciężka sytuacja mam wujka i koleżankę, którzy panicznie boją się zwierząt, a ja mam w domu 3 koty, więc tego. W tym jeden mega przylepa. Ale nie wyobrażam sobie zamknąć ich w pokoju bo chyba by dół wykopały one nienawidzą być zamknięte...więc po prostu jak jest wujek czy koleżanka i jak koty się do nich zbliżają to je biorę na ręce i puszczam w inną stronę, choć do tej koleżanki czasami wlezie na kolana, ale ona wtedy się nie rusza tak się boi, ale stara się pogłaskać... ja bym bardziej chyba namawiała TŻta, żeby coś zrobił w tej sprawie, żeby pies się do Ciebie po prostu za bardzo nie zbliżał i już. Ale powiem Ci z własnego doświadczenia, że to jest fobia i naprawdę mogłabyś iść z tym spokojnie do terapeuty. Ja dwa razy zostałam napadnięta. I to na dodatek dwa razy przez mężczyznę pod przejściem podziemnym!! Więc od jakiś 6-7 lat przejścia podziemne dla mnie nie istnieją. Nie przejdę pod żadnym nawet z TŻtem jak widzę z naprzeciwka, albo z tyłu, że idzie jakiś podejrzany mężczyzna (a dla mnie 80% jest podejrzanych ) to potrafie się wrócić, przejść na drugą stronę, uciec-cokolwiek. Nie mówiąc już o jakieś grupce chłopców nie jestem w stanie obok nich przejść i już. Bardzo utrudnia mi to życie. Po ciemku w ogóle nie wychodzę sama z domu, a jak jeszcze mieszkałam w Katowicach i kończyłam pracę o 21,30 to wracałam do domu za każdym razem taksówką, bo nie umiałam przezwyciężyć strachu
a jak teraz wracałam do domu np o 23 po pracy mimo, że przystanek mam dosłownie pod blokiem to TŻ ZAWSZE musiał po mnie wychodzić on na początku trochę się ze mnie śmiał i mówił, że przesadzam, ale po 4 latach już się do tego przyzwyczaił więc po części rozumiem Twój strach....

Napisane przez aniuska18032

http://www.sinceritybridal.com/wedding_dress/3730 <3

też śliczna

Napisane przez monikkad

Ja uważam, że nie przesadza.
Jasne, że to nie oznacza, że inni mają się ukrywać z jedzeniem, ale jak dla mnie tekst teściowej wypowiedziany był z premedytacją
Mogła normalnie dać synowi cukierki i nie mówić "ojj, Moniczko ty nie jesz", takie podkreślanie :/

Blondi, kobietko
Wypowiedz się o moich szpilkach przyszłych czy pasują do poprawinowego image, bo pamiętam, że mi doradzałaś ostatnio i pamiętasz jak wyglądało z szarfą
Pysiu ty też, plisss I inne dziołszki

no dokładnie lubię ją, ale ona ma jakieś dziwne zagrywki może boi się, że będę szczuplejsza od niej (ale to jeszcze z 20 kg mi zostało ). A jeśli chodzi o sukienkę to śliczne buty i bez szarfy będzie pięknie ale pamiętaj żeby albo przytyć, alb ją zwęzić bo pamiętam, że była Ci za luźna trochę, a bez szarfy to już w ogóle będzie za duża dodałabym jednak jeszcze coś w kolorze fuksji (paznokcie, kolczyki, szminka, cokolwiek), albo jakaś wystrzałowa kopertówa, ale już nie w fuksjowym kolorze

Napisane przez wenedka

Większość fobi jest nieuzasadniona I niestety, zanurzenie, o którym wspomniałam, to najprostsza metoda leczenia strachu przed czymś.
Zatem dobrze by było, gdyby exist_ się przemogła i spróbowała się przyzwyczaić do psów i kotów, bo prawdoopodobieństwo jest takie, że nie będzie mogła ich unikać cały czas. Nie każdego psa można zamknąć w drugim pokoju.

Napisane przez wenedka

exist_ może ktoś byłby Ci w stanie pomóc? Może mogłabyś w stanie nad tym popracować? Usiąść z Tobą, trzymać psa przez jakiś czas, powtarzając tę czynność regularnie, pozwolić Ci dotknąć psa aż przestaniesz mieć negatywne reakcje. Może w ten sposób byś się choć troche przyzwyczaiła?
Inaczej pozostaje Ci pomoc terapeuty. Ja bym się zastanowiła, bo psy są jednak wszędzie.

zgadzam się z tymi wypowiedziami

TŻ mi powiedział dziś, że pięknieje na tej diecie ja wiem, że On mnie woli szczuplejszą i jednak miło słyszy się taki komplement i dziś dodatkowo inaczej pomalowałam oczy i zafundowałam sobie mocno różową szminkę i bardzo Mu się podobało o dziwo

zaraz filmika będziemy oglądać

[alloffkowa]

Napisane przez Opiumalfa

Moge spytac, ale wiem, ze ona wypozyczala. W Lublinie

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------



z gory druty mi powylazily po 2 tyg wakacjach

aaaa, przypomniałaś mi że tegoroczny urlop spędzamy z tż w Bułgarii i musze się zaopatrzyć w stój nowy



Ale miałam akcję w pracy. Zamykając stację włączył mi się alarm, wył na pół miasta a ja nie wiedziałam co sie dzieje;/ Przyjechał patrol, drugi raz i znów alarm;/ Ale w końcu skasowałam błedy i zamknełam stację

[Opiumalfa]

Napisane przez exist_

Wg mojego są babciowate



A powiedz mi czy to nie jest jakaś szelszcząca satyna?



Dziękuję - w tańcu wygląda pięknie


.

Masz na mysli taka z naszych studniowek??

To jest piekna cieka lejaca sie satyna mila w dotyku




Sent from my iPad using Tapatalk

[missmalezji]

Dziewczyny,zmierzylam sie po pierwszym tygodniu cwiczen. W talii ubylo mi 3cm,w pupie 2
Od jutra wlaczam suplement z kofeina na spalanie.
Dobrej nocki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[exist_]

Napisane przez monikkad

Exist, możemy sobie ręce podać. Ja mam tak samo totalną dogofobię. W dzieciństwie jeden pies mnie ugryzł w czoło (naskoczył na mnie i dziabnął, krew się polała), innym razem jak szłam do szkoły to spotkałam na drodze takiego okropnie wściekłego psa sąsiadki i uciekałam przed nim, a on mnie gonił aż do klatki. Boże... do dziś pamiętam to kołatanie serca jak biegłam do mojego wieżowca... Aż inny sąsiad ostro pojechał tej sąsiadce, że co ona w ogóle wyprawia, że takiego agresywnego psa bez smyczy puszcza.

I też jestem w takiej sytuacji, że rodzice TŻ-ta i TŻ mieli psy (teraz Blek już zdechł, tzn. został uśpiony). To był wieeeelki owczarek kaukaski, po prostu mega wielki byk, większy z dwa razy ode mnie :PPP Normalny człowiek lubiący psy mógłby się go przestraszyć, a co dopiero ja od zawsze chorująca na dogofobię i przechodząca na drugą stronę ulicy za każdym razem, gdy na widoku był pies :P Blekuś oczywiście członek rodziny, jakżeby inaczej. Szanowany dużo bardziej niż niejeden człowiek ;]
No ale jak pierwszy raz przyjechałam to zamknęli go na czas mojego wejścia (ale zaraz jak tylko weszłam do pokoju K. to go wypuścili). Ten pies to był najlepszy przyjaciel TŻ-ta, a teściowie nie widzieli za nim świata. Ja osobiście nie mogłam go zdzierżyć. Nie dość, że bałam się go panicznie to jeszcze nie byłam przyzwyczajona do obcowania z psami i przeszkadzały mi jego kudły na moich ubraniach oraz to, że po prostu śmierdział... Teściowie oczywiście zero problemu, że on siedzi i je obiad wtedy kiedy my. Na szczęście to był wychowany pies, naprawdę był w porządku i nigdy nie było czegoś takiego, że stał i wyczekiwał aż ktoś mu coś z obiadu podrzucił. Najczęściej po prostu sobie leżał przed TV i miał wszystkich w d... To wszystko sprawiło, że jakoś polubiłam Bleka. Zwłaszcza, że potem jak przyjeżdżałam to już naprawdę cieszył się na mój widok. I z czasem przestałam się go bać (chociaż nie lubiłam nigdy zostawać z nim sam na sam :P, TŻ też tego nie rozumiał, np. pies był tak wielki, że musiałam przeskakiwać, żeby przez niego przejść jak się położył, a TŻ potrafił zostawić mnie samą w kuchni z nim, a ja bałam się wtedy wyjść z kuchni, bo on leżał, zagradzał drogę do wyjścia, a ja bałam się przejść przez niego. A TŻ po kilku minutach przychodzi do kuchni i zdziwiony, że jeszcze do pokoju nie wróciłam :P, ale to rzadko się zdarzało, bo najczęściej Blek jak widział, że chcę wyjść to sam wstawał). Generalnie to był kochany pies i tak teraz jadę trochę dygresją, bo teraz jak go już nie ma to naprawdę ciepło go wspominam i jestem nieobiektywna, ale na początku naprawdę za wesoło nie było.

Natomiast mają też innego psa, beagla i ten to jest rozpuszczony jak dziadowski bicz, szczeka bez opamiętania, a jedzenie przy nim obiadu czy czegokolwiek przy stole to mordęga, sępi tak, że szkoda gadać, a co do mnie szczeknie to ja się boję. Może bywam niekulturalna, ale potrafię wtedy wziąć talerz i iść jeść do pokoju K. Sorry, skoro oni nie rozumieją, że boję się psa i że mogliby go na ten moment wyprowadzić z pokoju to ja nie muszę się na siłę męczyć i przy nim jeść. Ale jakoś nie zauważyłam przez 4 lata, żeby mi to miał tam ktokolwiek za złe :P

Wniosek jest taki, że wenedka ma trochę racji, że przebywanie z psem pomaga, bo ja dzięki rodzinie K. mniej się już tych psów boję.

Dzięki za opinię, no muszę popróbować. Chociaż jak pamiętasz, ta szarfa wąska jest i będzie tak smętnie z tyłu zwisać : (

Ja miałam kontakt przez jakiś czas z łagodnym labradorem - prawie wcale się nie bałam. A pies szczekający to widocznie inna kategoria.

A może być tą szarfę przyszyła do sukienki? Delikatnie w paru miejscach chwycić nicią?

Napisane przez Opiumalfa

Masz na mysli taka z naszych studniowek??

To jest piekna cieka lejaca sie satyna mila w dotyku

Sent from my iPad using Tapatalk

Właśnie takie coś miałam na myśli.
Dobrze że to jednak porządna satyna


Dziękuję dziewczyny za wszystkie rady, spróbuję porozmawiać jeszcze z TŻ na ten temat, nad terapią jeszcze nie myślałam nigdy ale teraz i nad tym się zastanawiam. Dziękuję!

[alloffkowa]

Pofarbowałam włosy na średni bląd a wyszły takie ciemne że masakra broniłam się przed rozjaśniaczem ale to chyba nieuniknione

[aniuska18032]

Napisane przez exist_

Wg mojego są babciowate

Ah Ci faceci

a co do zupy z brokułów ja nie jestem jakimś wytwornym kucharzem i idę na łatwiznę więc w ponad litrze wody rozpuszczam 2 kostki rosołowe i gotuje. Dorzucam różyczki brokuła i dwie pokrojone cebule. Gotuje od przykryciem 15-20 minut. Miksuje wszystko blenderem, doprawiam solą i pieprzem (duuuuuuuuużon pieprzu ) zabielam naturalnym jogurtem i dodaje rulonik łososia wędzonego tyle

Ja też nie jestem wytworną kucharką, szczerze to uczę się dopiero gotować, wstyd bo te 23 lata mam no ale kiedyś trzeba zacząć, lubię to robić i w sumie smakuje mi to co zrobię narazie robię dość łatwe rzeczy, tym bardziej, że się odchudzam...no może to za dużo powiedziane bo nie chcę stracić na wadze( ważę 53 kg) ale spalić tłuszczyk, który mi zalega od czasów gdy byłam o wiele grubsza . Ćwiczyć uwielbiam, codziennie jest ze mną Zuzka Light, dzięki niej mam twardsze ciało ale ten tłuszczyk to zakrywa z dietą gorzej, ja kocham jeść i nie umiem odmówić sobie kawałka ciasta itd..a wiadomo bez diety tłuszczyku nie spalę szczególnie mi zależy na ramionach, nie wiem czemu ale mam na ich punkcie straszny kompleks wydaje mi się, że są zbyt masywne tym bardziej, że jestem bezbiuściasta (jak tylko schudłam(kilka lat temu) to pierwsze co...zrobiłam się płaska).
Przynajmniej moje ciało dzięki ćwiczeniom zrobiło się bardziej jędrne, zbite a nie 'luźne', mam większe pośladki (chce mieć wystający tyłek) - całe życie miałam płaskodupie.
Szkoda, że nie można wyszczuplić tylko np. z ramion i ud bo tylko tam bym chciała być szczuplejsza.

Właśnie zjadłam owsiankę z truskawkami

[pysia1987]

Napisane przez alloffkowa

aaaa, przypomniałaś mi że tegoroczny urlop spędzamy z tż w Bułgarii i musze się zaopatrzyć w stój nowy



Ale miałam akcję w pracy. Zamykając stację włączył mi się alarm, wył na pół miasta a ja nie wiedziałam co sie dzieje;/ Przyjechał patrol, drugi raz i znów alarm;/ Ale w końcu skasowałam błedy i zamknełam stację

Bułgaria, ale Wam fajnie my mieliśmy w tym roku jechać nad nasze polskie morze, ale raczej będzie ciężko w związku z tą moją pracą, bo nawet jak coś znajdę nie sądzę, że ktoś od razu da mi urlop w sierpniu a kocham Bałtyk bardzo trudno, najwyżej gdzieś na weekend tylko pojedziemy jak się uda, a na wakacje za rok lub dwa dopiero chociaż już mi się marzą bo ostatnio byliśmy już prawie 2 lata temu w Grecji

Napisane przez missmalezji

Dziewczyny,zmierzylam sie po pierwszym tygodniu cwiczen. W talii ubylo mi 3cm,w pupie 2
Od jutra wlaczam suplement z kofeina na spalanie.
Dobrej nocki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wow, super efekty

Napisane przez alloffkowa

Pofarbowałam włosy na średni bląd a wyszły takie ciemne że masakra broniłam się przed rozjaśniaczem ale to chyba nieuniknione

bidulka ale szczerze mówiąc było to trochę do przewidzenia bo jednak miałaś dość ciemne włoski ale ja mimo wszystko nie ryzykowałabym z rozjaśniaczem w domu, trochę jednak bym się bała

Napisane przez aniuska18032

Ah Ci faceci



Ja też nie jestem wytworną kucharką, szczerze to uczę się dopiero gotować, wstyd bo te 23 lata mam no ale kiedyś trzeba zacząć, lubię to robić i w sumie smakuje mi to co zrobię narazie robię dość łatwe rzeczy, tym bardziej, że się odchudzam...no może to za dużo powiedziane bo nie chcę stracić na wadze( ważę 53 kg) ale spalić tłuszczyk, który mi zalega od czasów gdy byłam o wiele grubsza . Ćwiczyć uwielbiam, codziennie jest ze mną Zuzka Light, dzięki niej mam twardsze ciało ale ten tłuszczyk to zakrywa z dietą gorzej, ja kocham jeść i nie umiem odmówić sobie kawałka ciasta itd..a wiadomo bez diety tłuszczyku nie spalę szczególnie mi zależy na ramionach, nie wiem czemu ale mam na ich punkcie straszny kompleks wydaje mi się, że są zbyt masywne tym bardziej, że jestem bezbiuściasta (jak tylko schudłam(kilka lat temu) to pierwsze co...zrobiłam się płaska).
Przynajmniej moje ciało dzięki ćwiczeniom zrobiło się bardziej jędrne, zbite a nie 'luźne', mam większe pośladki (chce mieć wystający tyłek) - całe życie miałam płaskodupie.
Szkoda, że nie można wyszczuplić tylko np. z ramion i ud bo tylko tam bym chciała być szczuplejsza.

Właśnie zjadłam owsiankę z truskawkami

ja z kolei nawet lubię gotować, ale nie lubię długo stać przy garach za to z ćwiczeniami mam gorzej ciężko mi się zmusić do nich
a jeśli chodzi o gotowanie to póki nie chodzę do pracy gotuję dość zdrowo i często bo mam na to czas, ale wiem, że się to skończy jak wrócę do pracy

TŻ jeszcze śpi, a ja się muszę zbierać niedługo bo jadę dziś do Siostry do szpitala. Nie wiem czy Wam wczoraj pisałam, czy nie, ale miała już wczoraj wyjść do domu, ale bardzo źle się czuję, wyszły jej złe wyniki badań krwi i musiała zostać. Nie wiadomo nawet czy nie skończy się to drugą operacją, tym razem tradycyjną bo tą miała robioną laparoskopowo (czy jak to się nazywa)

[moniczka_90]

widziałam wczoraj w sklepie fajna krótką białą sukienkę myślicie, ze jest sens żeby podbić do sprzedawczyni i zapytać czy maja takie same tylko długie ? hmm chyba rzeczywiście rozejrzę się za sukienka jeszcze w "normalnych" sklepach a nie tylko a tych z sukniami ślubnymi

[pysia1987]

Napisane przez moniczka_90

widziałam wczoraj w sklepie fajna krótką białą sukienkę myślicie, ze jest sens żeby podbić do sprzedawczyni i zapytać czy maja takie same tylko długie ? hmm chyba rzeczywiście rozejrzę się za sukienka jeszcze w "normalnych" sklepach a nie tylko a tych z sukniami ślubnymi

wątpie, że byłaby taka długa sukienka bo jeszcze się z tym nie spotkałam, ale zapytać możesz zawsze a ja tu parę dla Ciebie propozycji mam, może coś Ci wpadnie w oko 1, 2, 3, 4, 5 a tak serio to najlepiej wybrać się do jakieś większej galerii handlowej i pobuszować po wszystkich sklepach, nie tylko tych najbardziej znanych pisałam, że żona kolegi od TŻta z pracy kupiła swoją "suknie ślubną" w Galerii Krakowskiej za 600zł i wyglądała pięknie a ja w zeszłym, albo dwa lata temu widziałam w Zarze piękną kremową koronkową długą suknie za jakieś 700zł więc myślę, że z powodzeniem możesz coś poszukać ok, zbieram się, będę później

[moniczka_90]

Napisane przez pysia1987

wątpie, że byłaby taka długa sukienka bo jeszcze się z tym nie spotkałam, ale zapytać możesz zawsze a ja tu parę dla Ciebie propozycji mam, może coś Ci wpadnie w oko 1, 2, 3, 4, 5 a tak serio to najlepiej wybrać się do jakieś większej galerii handlowej i pobuszować po wszystkich sklepach, nie tylko tych najbardziej znanych pisałam, że żona kolegi od TŻta z pracy kupiła swoją "suknie ślubną" w Galerii Krakowskiej za 600zł i wyglądała pięknie a ja w zeszłym, albo dwa lata temu widziałam w Zarze piękną kremową koronkową długą suknie za jakieś 700zł więc myślę, że z powodzeniem możesz coś poszukać ok, zbieram się, będę później

pięknie dziękuję ! 4 piękna gdyby nie te gołe plecy nie moge mieć gołych pleców akurat w tamtym miejscu

[pysia1987]

Napisane przez moniczka_90

pięknie dziękuję ! 4 piękna gdyby nie te gołe plecy nie moge mieć gołych pleców akurat w tamtym miejscu

aha, szkoda akurat ta najdroższa Ci się spodobała skąd ja to znam?

[Zadumana]

Matko dziewczyny piszecie jak oszalałe nie zdąze tego wszystkiego nadrobić

Melduje się po długiej nieobecności, przez moja prace mgr nie mam na nic czasu, a wieczorem padam jak mucha dziś mam chwilkę- mówię , wejdę a potem znów do pisania. Jednak kiedy sie obronie bede tu codziennie

Jutro mam spotkanie z panem z naszego zespołu, dajemy zadatek i następna sprawa załatwiona potem szukam fotografa, bo zostało mi dokładnie 363 dni

[poznanianka1990]

Hej
Wstalam już o dziwo :p
Zaraz zjem śniadanie :P

Pysia, to Ty z wielkopolski jestes? Ja kojarze że dobre krawcowe są: w Wągrowcu, Bojanicach k. Gniezna, w Złotnikach i Poznaniu.
Znam dwie PMki które szyły w Wągrowcu i były bardzo zadowolone i miały śliczne suknie, a jedną widziałam na zdjęciu i robiła w Bojanicach i też ładną suknie miała. Zresztą żona mojego kuzyna też tam szyła
Ja sie zastanawiam nad p. Dudą-Koprowską z Poznania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pysia1987]

Napisane przez poznanianka1990

Hej
Wstalam już o dziwo :p
Zaraz zjem śniadanie :P

Pysia, to Ty z wielkopolski jestes? Ja kojarze że dobre krawcowe są: w Wągrowcu, Bojanicach k. Gniezna, w Złotnikach i Poznaniu.
Znam dwie PMki które szyły w Wągrowcu i były bardzo zadowolone i miały śliczne suknie, a jedną widziałam na zdjęciu i robiła w Bojanicach i też ładną suknie miała. Zresztą żona mojego kuzyna też tam szyła
Ja sie zastanawiam nad p. Dudą-Koprowską z Poznania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To napewno było do mnie? Przecież jam ze Śląska ślązaczka z krwi i kości

[moniczka_90]

Napisane przez pysia1987

aha, szkoda akurat ta najdroższa Ci się spodobała skąd ja to znam?

http://www.asos.com/Forever-Unique/F....ac=rec_viewed ta jest najpiękniejsza no tylko znowu te gołe plecy + nie ma białego koloru

[pysia1987]

Napisane przez moniczka_90

http://www.asos.com/Forever-Unique/F....ac=rec_viewed ta jest najpiękniejsza no tylko znowu te gołe plecy + nie ma białego koloru

Ale ten róż ten piękny

[alloffkowa]

Napisane przez pysia1987

Bułgaria, ale Wam fajnie my mieliśmy w tym roku jechać nad nasze polskie morze, ale raczej będzie ciężko w związku z tą moją pracą, bo nawet jak coś znajdę nie sądzę, że ktoś od razu da mi urlop w sierpniu a kocham Bałtyk bardzo trudno, najwyżej gdzieś na weekend tylko pojedziemy jak się uda, a na wakacje za rok lub dwa dopiero chociaż już mi się marzą bo ostatnio byliśmy już prawie 2 lata temu w Grecji



wow, super efekty



bidulka ale szczerze mówiąc było to trochę do przewidzenia bo jednak miałaś dość ciemne włoski ale ja mimo wszystko nie ryzykowałabym z rozjaśniaczem w domu, trochę jednak bym się bała



ja z kolei nawet lubię gotować, ale nie lubię długo stać przy garach za to z ćwiczeniami mam gorzej ciężko mi się zmusić do nich
a jeśli chodzi o gotowanie to póki nie chodzę do pracy gotuję dość zdrowo i często bo mam na to czas, ale wiem, że się to skończy jak wrócę do pracy

TŻ jeszcze śpi, a ja się muszę zbierać niedługo bo jadę dziś do Siostry do szpitala. Nie wiem czy Wam wczoraj pisałam, czy nie, ale miała już wczoraj wyjść do domu, ale bardzo źle się czuję, wyszły jej złe wyniki badań krwi i musiała zostać. Nie wiadomo nawet czy nie skończy się to drugą operacją, tym razem tradycyjną bo tą miała robioną laparoskopowo (czy jak to się nazywa)

mój P nie lubi tego typu wczasów, ale trafiła nam się naprawdę wyjątkowa okazja 450 zł za osobę za ten wyjazd 24.08-02.09, za autokar, noclegi i wyżywienie, zajeżdżając i zwiedzając Budapeszt i Bukareszt.


Postanowiłam zdrowiej się odżywiać i ogółem zadbać o siebie
Wiosna jest !!

[sensibleheart]

Dziewczyny, czy myślałyście już o swojej ślubnej fryzurze ? :P
Mi od dawna podobała się fryzura, którą miała księżna Monaco na ślubie .... ah idealnie
http://cdn4.blogs.babble.com/famecra...ceAlbert30.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-ZUmeDKMxFK...irOrnament.jpg

<3

Podoba mi się nawet takie tradycyjne ułożenie welonu

[moniczka_90]

Napisane przez pysia1987

Ale ten róż ten piękny

jak powiedziałam TŻ, ze wyskoczę w szampańskiej sukience to się skrzywił wiec nawet nie śmiem proponować różowej

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

http://www.asos.com/Forever-Unique/F...t=-1&clr=Green ale ta sama sytuacja co z tamtą - nie ma białej a z tyłu jakas taka niestabilna ta sukienka, bałabym się, ze spadnie

[alloffkowa]

Napisane przez moniczka_90

jak powiedziałam TŻ, ze wyskoczę w szampańskiej sukience to się skrzywił wiec nawet nie śmiem proponować różowej

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

http://www.asos.com/Forever-Unique/F...t=-1&clr=Green ale ta sama sytuacja co z tamtą - nie ma białej a z tyłu jakas taka niestabilna ta sukienka, bałabym się, ze spadnie

fakt, ładna ale był jakby miał zaraz spaść

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Dziewczyny, co do Bułgarii- jadę pierwszy raz na taki wyjazd i mimo że jeszcze mnówstwo czasu, mam troszkę nerwa, bo nie wiem co może się przydać, np jak filtr do skóry zabrać?? tżtowi chyba 50, bo ma bardzo jasną karnację, o sobie myślałam że może 30?? Może macie jeszcze jakieś porady?

[missmalezji]

Napisane przez pysia1987

wow, super efekty


TŻ jeszcze śpi, a ja się muszę zbierać niedługo bo jadę dziś do Siostry do szpitala. Nie wiem czy Wam wczoraj pisałam, czy nie, ale miała już wczoraj wyjść do domu, ale bardzo źle się czuję, wyszły jej złe wyniki badań krwi i musiała zostać. Nie wiadomo nawet czy nie skończy się to drugą operacją, tym razem tradycyjną bo tą miała robioną laparoskopowo (czy jak to się nazywa)

Bardzo dziekuje
Wiesz co,nie wiem co dolego twojej siostrze bo nie doczytalam pewnie.. ale moze przy trqdycyjnej operacji lepiej beda mogli obwjrzec piekne wnetrze i bardziej zadzialac. Trzymam mocno kciuki za dobre wyniki i szybkie wyjscie do domku

Napisane przez sensibleheart

Dziewczyny, czy myślałyście już o swojej ślubnej fryzurze ? :P
Mi od dawna podobała się fryzura, którą miała księżna Monaco na ślubie .... ah idealnie
http://cdn4.blogs.babble.com/famecra...ceAlbert30.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-ZUmeDKMxFK...irOrnament.jpg

<3

Podoba mi się nawet takie tradycyjne ułożenie welonu

Uwielbiam takie fryzurki!!
Zerknij w moim profilu z 2,3posty wstecz wrzucalam link do filmiku slubnego z babka ktora miala dla mnie idealna fryzurke moze tobie tez sie spodoba

Dziewczyny aktualnie nie jestem w stanie wbic sie w dyskusje,wpadam tylko na szybko jak mam chwile i melduje co u mnie i tyle wybaczcie dzis niedlugo sie zbiweram i jade do taty do szpitala,potem mam do zrobienia konspekt i prezentacjr na jutro no i godzine cwiczen.moze uda mi sie jeszcze na chwilke chociaz wpasc ze stacjonarnego i wrzucic te wczorajsze suknie.
Caluski

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[poznanianka1990]

Pysia, yy no rzeczywiscie. To do Aniuski było. Ty ją zacytowałaś i mi sie pomyliło :p

SensibleHeart, mam już swoją wymarzoną fryzurę. Jak będę na kompie to ją wrzucę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dotka90]

Bry!

Pogoda PASKUDNA! Ale humor super

Odpoczywamy, a koło 14 jedziemy po rodziców TŻta i do jego siostry na imprezkę urodzinowo-imieninową

[say-hello]

Napisane przez Dotka90

Bry!

Pogoda PASKUDNA! Ale humor super

Odpoczywamy, a koło 14 jedziemy po rodziców TŻta i do jego siostry na imprezkę urodzinowo-imieninową

a ja jestem mega zmęczona dzisiaj od rana,nie wiem co jest
i też mamy dzień pełen odwiedzin i wizyt

[alloffkowa]

za mało witamin macie !!

[ParisParisienne]

hmm ja jeszcze nie myslalam o fryzyurze... ale tu moze byc maly zgrzyt, bo moja fryzjerka jest moja ciocia, dobrze zna moje wlosy i ogolnie jestem zadowolona, ALE upiecia slubne w jej wykonaniu, czy koki, nie bardzo mi sie podobaja.... wiec nie wiem co zrobie. Nie chce by bylo jej przykro, bo wlasciwie to ona czesala mnie na wszystkie wazne uroczystosci ( od komuni poczawszy ), wiec latwo nie bedzie... ale moze po prostu zrobie probna i tyle. zobaczymy.