Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-13, 12:10   #2701
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Hej kochane
Masakeros, po pierwsze was nie nadrobie, po drugie my uz oo chrzcinach! Co za dzien!!!!

Generalnie bylo mega za☠☠☠iaszczo! W koncu chrzciny byly u tesciowej, nic sobie apropos tamtej sytuacji nie wyjasnialysmy, ale z tego co sami sie domyslilismy z M.,ona chyba myslala, ze ja je bede chciala ograniczyc kontakty z Pietraszkiem a jak wiadomo przeciez nie o to chodzilo.
No i tak, rano pojechalismy na basen, tam nowe cwiczenia robilismy (wkleje potem zdjecie ) takze Maly mega zmeczony bo majtal nozkami i normalnie plywal
Urzadzail nam histeryjke przed wyjsciem do kosciola, i jak w koncu zasnal w aucie o 15,15, tak sie obudzil dopiero dzisiaj o 7,30, urzadzil kolejna histerie ze zmeczenia i spalismy do 11.20 chyba watkowy rekord spania co? sluchajcie, on byl tak padniety, ze na cyca nawet oczu nie otwieral!!!!!!!!!!
Teraz lezy na macie i urywa nozki pszczolce

Na mszy rozplakal sie tylko przy zmianie pozycji przy polewaniu glowki, no bo przeciez on spi mi na klacie a ktos ma czelnosc go na lezaco przekladac! Ale szybciutko zasnal z powrotem przespal nawet zdjecia pod oltarzem, no wszystko! Na chrzcinach w domu bylo 18osob, towarzystwo calkiem zgrane, gruchaly takie salwy smiechu, ze sobie nawet nie wyobrazacie, on spal. Byla trojka dzieci, 4, 5 i 7 lat, diabelki wcielone, piski wrzaski, Pietraszko nic. Wszyscy zawiedzeni, bo tak slicznie byl ubrany i poza 3ma zdjeciami pod oltarzem nie ma z nim ani jednego

A moja tesciowka zabijala tekstami wczoraj
Ja cala msze trzymalam Malego bo moj wspanialy maz stwierdzil ze jak sie Piotrus obudzi to tylko ja go uspokoje, dopiero przy komunii oddalam chrzestnemu bo wiedzialam, ze sie nie obudzi, no i totalnie zalatwilam sobie plecy, dodatkowo w kosciele mialam szpilki 10cm, dzisiaj ledwo chodze, wczoraj plakalam prawie z bolu i faceci lecieli mi po paracetamol do apteki calodobowej.
I mowie tesciowej, ze mnie napieprzaja plecy a ona "to idz tam do chlopcow niech Ci masaz zrobia palkami" (chodzilo o te diabelki male one sie bawily takimi dmuchanymi palkami do kibicowania, w Japonii chyba na wszlkich mozliwych sportowych imorezach takie cos jest)

Natomiast chrzestny stwierdzil, ze on "stoi w kuchni i kazdemu po kolei lody robi" (rozmrazal w mikro )

Bylo naprawde superancko, wszystko sie udalo, zarla bylo tyleeeee ze szok! No tylko zadnego zdjecia z Malym nie mamy bo spal
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
eeee, ale ich Pietraszko w konia zrobił i brawa za grzeczną postawe a co do tekstów kochanej rodzinki to o ludziska
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:16   #2702
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Dziwczyny jak już jesteśmy przy duchach to opowiem Wam zabawną historyjkę jaka mi się przytrafiła w czasach młodości
wakacja, wolna chata, zrobiliśmy sobie z moim TZ ,moim bratem i wtedy jego dziewczyną imprezję na ktorej spaliliśmy sporo trawki do tego piweczko, żarełko i tak sobie siedzieliśmy do północy,
zaczęliśmy gadać o duchach i w pewnym momencie do kuchni wpadł wielki biały pies

dziewczyny, ja z Karoliną tak krzyczałyśmy,że chyba wszyscy w okolicy słyszeli, wlazłyśmy na stół i drzemy się jak opętane, krzyczał też mój brat
tylko mój TZ miał w miarę trzeźwy umysł i skumał,że to mój pies ( Dog de Bourdox) na strychu był worek z wapnem i pies się w nim cały wytarzał
dziewczyny będę to do końca życia pamiętać

potem mojej suni zdarzyło się jeszcze dwa razy wytarzać w tym wapnie dopiero ojciec zrobił z tym porządek hehhehe


Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Aaaaaa, chcę takie! Tylko ja obieram pomidora ze skóry
To tak jak ja


Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Hej kochane
Masakeros, po pierwsze was nie nadrobie, po drugie my uz oo chrzcinach! Co za dzien!!!!
Lady, to super że chrzciny udane!!

Serio Pietraszko spał od 15 do 7.30???!! Masakrycznie długo szczena mi opadła ...
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:16   #2703
onaella
Zakorzenienie
 
Avatar onaella
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość
Eeeeee. ja jeszcze nie leciałam z dziećmi... i naprawdę trzeba mleko smakować?????? my chcemy lecieć w lipcu i poważnie będę musiała posmakować nutramigenu? bleee...
ja będę brała w proszku w butelce i mam nadzieję, że zaleją mi wodą, ale co do smakowania..to jak? proszek na język? a może wziąć lepiej zamknięta puchę mleka?
a jak np. bobofruta?
wiesz co, ja bym z proszkiem nie ryzykowała. Zależy na kogo trafisz, ale mogą się przyczepić
spróbować napewno będziesz musiała, wezmą pewnie próbkę na testy.
W rezultacie powinni Cię przepuścić, ale napewno wszystko się przedłuży i nerwy niepotrzebne.
Ja jak leciałam miesiąc temu tak mnie przetrzymali, że biegłam z wózkiem przez cały terminal bo miałam kilak minut do wylotu. Nikogo nie obchodziło, że lecę sama z dzieckiem i czas mi się kończy, oni muszą mnie sprawdzić
do samolotu wchodziłam jako ostatnia, podejrzewam, że kilka minut dłużej i samolot poleciałby beze mnie

o tym, że nikt mi na schodach nie chciał pomóc z wózkiem to już nawet nie będę wspominać przed samolotem to samo, wszystko sobie wsiedli a ja zostałam sama z dzieckiem na rękach, bagażem podręcznym i wózkiem do złożenia. Dopiero jak się porządnie w☠☠☠☠iłam to mi lotniskowy pomógł.

ale... wracając do tematu, najlepiej wziąć gotowe mleko w kartoniku (chyba są takie w PL) wtedy aby otwierasz i przelewasz do butelki.

A gdzie lecicie? Do rodziny Męża???
__________________

14.08.2010
baby
onaella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:20   #2704
aluap987
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 48
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cześć dziewczyny!
za skończone miesiące i udane chrzciny
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Dla zainteresowanych wozkiem
Załącznik 5247402Załącznik 5247403
Raczke mozna przelozyc, budke rozlozyc do 180st i oparcie podniesc, zeby dziecko siedzialo. Jest na malych plastikowych kolkach, ale ma jakis system redukujacy wstrzasy. Przy okazji podesle zdjecie zlozonego.
Jaka fajowa fryzurka. Moja niuńka ma trzy włoski na krzyż. Taki łysolek kochany

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
jejuniu, co się z tymi teściowymi dzieje a w kwestii karmienia to wybitnie uwielbiają się wypowiedzieć. U mnie to było tak, że jak się dorwała do puszki mleka, to non stop jej mm chciała podawać mimo, że cycem karmiłam i pokarmu nie brakło. Ale nie, dziecko zakwili, to znaczy, że głodne. A jak na serio przegrałam kp to było "ojeeeej, nie masz pokarmu" a to przez nią m. in. bo mnie wkurzała, stresowała i mm podawała na potegę jak zostawiłam dziecko pod jej opieką.
Moja teściowa też za każdym razem jak mała płacze jest: pewnie głodna. A jak odpowiadam, że przed chwilą jadła to pada magiczne stwierdzenie "Za mało pokarmu masz. Czasami tak bywa. Ja tak miałam". Staram się jej nie słuchać, na szczęście dzieli nas prawie 2000 km
-------
Strasznie się niepokoję o wagę Marysi. W pierwszym miesiącu przybrała 1 kg, w drugim już tylko 600g, a od ostatniego ważenia dwa tygodnie temu około 200g. Już ostatnio pediatra mówiła, że mało przybiera i może pomyślimy o dokarmianiu mm. Tak chciałabym uniknąć butelki, bo jak zacznę to ani się nie obejrzę a będzie tylko mm. Mleko mam, bo widzę, że jest, więc co może być przyczyną?

Edytowane przez aluap987
Czas edycji: 2013-05-13 o 13:18
aluap987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:21   #2705
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
aa i wiecie co jeszcze t. wymyśliła, czym mnie maksymalnie wpieniła, że ona najchętniej to by Kubusia adoptowała.

brak słów a co Tż na to ??
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:21   #2706
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Lady dla Pietraszka za dzielność i super, że chrzciny się udały
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:22   #2707
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
My dziś kończymy 4 miesiące nie wiem kiedy to tak szybko zleciało


raz dwa to przeleci i nasze dzieciaczki będą miały roczek
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:25   #2708
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
brak słów a co Tż na to ??
powiedział jej, że nie ma takiej możliwości ale on to w sumie niewiele się do niej "stawia", nie wiem dlaczego on raczej wyznaje zasadę, że niech sobie swoje gada a on robi po swojemu. Oczywiście potem mówiła, że ona wie, że my byśmy go nie oddali, ale może by zaadoptowali inne dzieciątko...
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:27   #2709
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Lady brawo za chrzciny, dzielny Pietraszko

Aluap moja mama mówi to samo, zawsze jak Blanka ma gorszy humor to jest głodna, a ja nie mam pokarmu. A to,że mam pół zamrażalnika mleka dla Niej odciągniętego i że przybiera prawidłowo na wadze, to o niczym nie świadczy
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:27   #2710
eff8
Zakorzenienie
 
Avatar eff8
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Witam sie moze wieczorkiem uda mi sie was nadrobic teraz odpisze tylko marsi

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
do usług


rozumiem,że się martwisz, ja też baaardzo sie martwiłam i raz zrobiłam tak,że podałam mm żeby zobaczyć czy faktycznie to bezresztkowe
no i na następny dzień się działo
teraz codziennie podaje kaszkę kukurydzianą i kupa jest jak ta lala a ja jestem spokojniejsza
eff, Twoje maleństwo płacze?preży się?
dzis zrobil kupe po 6 dniach nie robienia i nawet nie wiem kiedy wiec jak widac nic mu nie przeszkadza a marudny jest ale to chyba raczej przez zeby a Ty ta kaszke robisz na mm ?
__________________

eff8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:27   #2711
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Gratuluje skończonych miesięcy

No i fajnie dziewczyny że chrzciny się udały
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:28   #2712
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Mam pytanie do dziewczyn mm.
Jakie smoczki używacie do butli? 1 cz 2??

Ja ciągle używałam 2 bo dodawałam Darii do mleka zagęszczacz nutrition...
Od dziś spróbuję odstawić nutrition i zobaczę czy Darii dalej się tak ulewa. Nie wiem czy dać jej smoczek 1 czy 2....
Rano dałam jej smoczek 1 ale jakoś strasznie powoli piła....
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Edytowane przez s i l v e r
Czas edycji: 2013-05-13 o 12:30
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:31   #2713
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Mam pytanie do dziewczyn mm.
Jakie smoczki używacie do butli? 1 cz 2??

Ja ciągle używałam 2 bo dodawałam Darii do mleka zagęszczacz nutrition...
Od dziś spróbuję odstawić nutrition i zobaczę czy Darii dalej się tak ulewa. Nie wiem czy dać jej smoczek 1 czy 2....
Rano dałam jej smoczek 1 ale jakoś strasznie powoli piła....
ja mam trojfazowy i juz od jakiegos czasu z trojki daje, chyba ze za szybko pije to wtedy 2
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:35   #2714
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez eff8 Pokaż wiadomość
Witam sie moze wieczorkiem uda mi sie was nadrobic teraz odpisze tylko marsi



dzis zrobil kupe po 6 dniach nie robienia i nawet nie wiem kiedy wiec jak widac nic mu nie przeszkadza a marudny jest ale to chyba raczej przez zeby a Ty ta kaszke robisz na mm ?
brawo za kupę

tak, ja kaszkę robię na mleku hipp combiotic bo doczytałąm na opakowaniu,że dobrze działa na jelitka i przy karmieniu piersią można go podawać jako rozszerzenie diety
robię z porcj mleka 120 ml plus kaszka wychodzi tego jakieś 140-160ml

http://hipp.pl/wyjatkowe-mleko-hipp-...-combiotikR-5/

Edytowane przez marsi11
Czas edycji: 2013-05-13 o 12:38
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:38   #2715
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Przyznam sie szczerze czapki ani razu nie wlozylysmy.

Jestem na spacerze i jakis pan udzielil mi wykladu z hostorii Polski. To nie jest moja najmocniejsza strona, ale i tak nie przypominam sobie, zeby Lwow kiedykolwiek stolica byl...[COLOR="Silver"]


Tak na marginesie: zapomnialyscie zwrocic uwage, zebym skarpetki zalozyla ;-)

Wstyd! ani czapki, ani kocyka, i o zgrozo! bez skarpet...

Nie wiedziałaś? kolejny wstyd

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Charliz- napewno krzywdy nie robisz. Pytam czy tak bo ostatnio wyczytałam i jestem ciekawa czy Szajka się zgadza.

To co wyczytałam to najpierw zacząć od łyżeczki kleiku wymieszanego z mlekiem. (można dodać po prostu do porcji mleka?) bo tam było że mleka ma być odrobina a nie np 150ml do zagęszczenia. Tego trochę nie łapie.

No a co do warzyw i owoców- to najlepiej zacząć od tych pierwszych bo warzywa są mniej słodkie i jak te już dziecko zaakceptuje to z owocami problemu nie powinno być-a to dlatego że dziecko ma naturalne upodobanie do słodkich smaków.

Jak się dokształcałam to właśnie tyle wyciągnęłam z nauki ale czy dobrze (SZAJA? ).
Dziewczyny, ale to naprawdę nie ma żadnego znaczenia.
Możecie, jeśli dziecko butelkowe, dodać kleik do butelki - będzie do picia, tylko tu sprawdźcie z któego smoczka poleci, bo butle różne są.
Możecie zrobić gęściejsze, wówczas dacie łyżeczką.
Możecie na swoim mleku - i paiętajcie, że wówczas nie gęstnieje.

I tak. teoretycznie zaczyna się od warzyw, ale ja raczej na zmianę robię - na pierwszy ogień poszła dynia z ziemniakiem, a dzisiaj jabłko (jutro i pojutrze też jabłko), potem dam marchew i jabłko. Potem mam ziemniaka ze szpinakiem. Potem znów owoc jakiś, może jabłko z bananem bo mam?
Kaszkę, holle bg, dam może za jakiś czas.



Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
Co my byśmy bez Szajki zrobiły?

A w jakim wieku dziecko można sadzać w spacerówkę nierozkładaną całkiem na płasko??

hehehehe
To samo co teraz, no baby
Koło roku dopiero.

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Dziwczyny jak już jesteśmy przy duchach to opowiem Wam zabawną historyjkę jaka mi się przytrafiła w czasach młodości
wakacja, wolna chata, zrobiliśmy sobie z moim TZ ,moim bratem i wtedy jego dziewczyną imprezję na ktorej spaliliśmy sporo trawki do tego piweczko, żarełko i tak sobie siedzieliśmy do północy,
zaczęliśmy gadać o duchach i w pewnym momencie do kuchni wpadł wielki biały pies

dziewczyny, ja z Karoliną tak krzyczałyśmy,że chyba wszyscy w okolicy słyszeli, wlazłyśmy na stół i drzemy się jak opętane, krzyczał też mój brat
tylko mój TZ miał w miarę trzeźwy umysł i skumał,że to mój pies ( Dog de Bourdox) na strychu był worek z wapnem i pies się w nim cały wytarzał
dziewczyny będę to do końca życia pamiętać

potem mojej suni zdarzyło się jeszcze dwa razy wytarzać w tym wapnie dopiero ojciec zrobił z tym porządek hehhehe

padłam


Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Hej kochane
Masakeros, po pierwsze was nie nadrobie, po drugie my uz oo chrzcinach! Co za dzien!!!!

Generalnie bylo mega za☠☠☠iaszczo! W koncu chrzciny byly u tesciowej, nic sobie apropos tamtej sytuacji nie wyjasnialysmy, ale z tego co sami sie domyslilismy z M.,ona chyba myslala, ze ja je bede chciala ograniczyc kontakty z Pietraszkiem a jak wiadomo przeciez nie o to chodzilo.
No i tak, rano pojechalismy na basen, tam nowe cwiczenia robilismy (wkleje potem zdjecie ) takze Maly mega zmeczony bo majtal nozkami i normalnie plywal
Urzadzail nam histeryjke przed wyjsciem do kosciola, i jak w koncu zasnal w aucie o 15,15, tak sie obudzil dopiero dzisiaj o 7,30, urzadzil kolejna histerie ze zmeczenia i spalismy do 11.20 chyba watkowy rekord spania co? sluchajcie, on byl tak padniety, ze na cyca nawet oczu nie otwieral!!!!!!!!!!
Teraz lezy na macie i urywa nozki pszczolce

Na mszy rozplakal sie tylko przy zmianie pozycji przy polewaniu glowki, no bo przeciez on spi mi na klacie a ktos ma czelnosc go na lezaco przekladac! Ale szybciutko zasnal z powrotem przespal nawet zdjecia pod oltarzem, no wszystko! Na chrzcinach w domu bylo 18osob, towarzystwo calkiem zgrane, gruchaly takie salwy smiechu, ze sobie nawet nie wyobrazacie, on spal. Byla trojka dzieci, 4, 5 i 7 lat, diabelki wcielone, piski wrzaski, Pietraszko nic. Wszyscy zawiedzeni, bo tak slicznie byl ubrany i poza 3ma zdjeciami pod oltarzem nie ma z nim ani jednego

A moja tesciowka zabijala tekstami wczoraj
Ja cala msze trzymalam Malego bo moj wspanialy maz stwierdzil ze jak sie Piotrus obudzi to tylko ja go uspokoje, dopiero przy komunii oddalam chrzestnemu bo wiedzialam, ze sie nie obudzi, no i totalnie zalatwilam sobie plecy, dodatkowo w kosciele mialam szpilki 10cm, dzisiaj ledwo chodze, wczoraj plakalam prawie z bolu i faceci lecieli mi po paracetamol do apteki calodobowej.
I mowie tesciowej, ze mnie napieprzaja plecy a ona "to idz tam do chlopcow niech Ci masaz zrobia palkami" (chodzilo o te diabelki male one sie bawily takimi dmuchanymi palkami do kibicowania, w Japonii chyba na wszlkich mozliwych sportowych imorezach takie cos jest)

Natomiast chrzestny stwierdzil, ze on "stoi w kuchni i kazdemu po kolei lody robi" (rozmrazal w mikro )

Bylo naprawde superancko, wszystko sie udalo, zarla bylo tyleeeee ze szok! No tylko zadnego zdjecia z Malym nie mamy bo spal
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Fajna impreza

Cytat:
Napisane przez onaella Pokaż wiadomość
wiesz co, ja bym z proszkiem nie ryzykowała. Zależy na kogo trafisz, ale mogą się przyczepić
spróbować napewno będziesz musiała, wezmą pewnie próbkę na testy.
W rezultacie powinni Cię przepuścić, ale napewno wszystko się przedłuży i nerwy niepotrzebne.
Ja jak leciałam miesiąc temu tak mnie przetrzymali, że biegłam z wózkiem przez cały terminal bo miałam kilak minut do wylotu. Nikogo nie obchodziło, że lecę sama z dzieckiem i czas mi się kończy, oni muszą mnie sprawdzić
do samolotu wchodziłam jako ostatnia, podejrzewam, że kilka minut dłużej i samolot poleciałby beze mnie

o tym, że nikt mi na schodach nie chciał pomóc z wózkiem to już nawet nie będę wspominać przed samolotem to samo, wszystko sobie wsiedli a ja zostałam sama z dzieckiem na rękach, bagażem podręcznym i wózkiem do złożenia. Dopiero jak się porządnie w☠☠☠☠iłam to mi lotniskowy pomógł.

ale... wracając do tematu, najlepiej wziąć gotowe mleko w kartoniku (chyba są takie w PL) wtedy aby otwierasz i przelewasz do butelki.

A gdzie lecicie? Do rodziny Męża???
No a co ma zrobić, jeśli np. dziecko je tylko nutramigen czy pepti, i tego nie ma gotowego

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Lady brawo za chrzciny, dzielny Pietraszko

Aluap moja mama mówi to samo, zawsze jak Blanka ma gorszy humor to jest głodna, a ja nie mam pokarmu. A to,że mam pół zamrażalnika mleka dla Niej odciągniętego i że przybiera prawidłowo na wadze, to o niczym nie świadczy
No pewnie, że nie świadczy, nie wiedziałaś

Aga i blogerka, gratulacje 4mcy dla Was
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:38   #2716
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
ufff , kamień z serca bo już myślałam, że to jakaś mało postępowa jestem

Kochana mój Kubuś ma 2,5 m-ca także wiesz
mało tego powiedziała coś z w stylu, że ona to takie zupki gotowała ale jej syn (mój mąż) nie chciał ich jeść aż w końcu jej mama ugotowała prawdziwś zupę i wtedy mu posmakowało. I w ogóle to żebym ja jak zacznę gotować dla Małego, to żebym mu "dobre" rzeczy gotowała tj doprawiała np. solą, cukrem i koniecznie żebym mu dawała już teraz herbatkę (oczywiście czarną - blogerko moja teściowa też)

moja wymyslila, zeby glukoza dosladzac nutramigen jak dziecko nie bedzie chcialo pic.
wczoraj u nas byla, ale ja zlewalam z gory na dol, jak wygadywala jakies brednie to nawet nie kometowalam.
ogolnie to nie bylo po jej mysli, bo tesciu podszedl do Borysa pierwszy i ten zaciesz, za chwile tesciowa - a on podkowka, i tesciu mowi do nej odejdz bo zaraz sie dziecko rozplacze, a ona dalej .. no i sie rozplakal
no wiec wpadla na pomysl ze musi nas czescie odwiedzac hahaha, na to tesciu ze tak po 2 godzinki codziennie, hahaha. no to jej w koncu mowie ze moze sobie przychodzic kiedy chce, ale ja do poludnia nie mam czasu a po poludniu wychodzimy i wracamy na kapiel ...
no to ona ze na spacery moze z nami chodzic ... ale moze sobie gadac jak do sciany
odwiedziny raz w tygodniu w zupelnosci wystarcza. jak Borysem bedzie starszy i bedzie chcial u babci - tesciowej przebywac, to prosze bardzo, nie bede miala nic przeciwko ale na chwile obecna jej towarzystwo mi do szczescia nie jest potrzebne, nie mialam z nia kontaktu 10 dni przed ta niedziela i czulam sie super - zapomnialam kompletnie o jej istnieniu. i ile nerwow mi osczedzila.

jeszcze mi sie przypomnialo - moja tesciowa kupila kolejna herbatke z hippa - tym razem uspokajajaca, bo jej zdaniem Borys jest niespokojny i ten cukier na pewno mu pomoze ... czy ona nie rozumie, ze poje go woda i nie mam zamiaru wlewac w niego tych herbatek?
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:40   #2717
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
chociaz dobrze,ze tata dawal kase bo wiesz jak to jest jak faceci sie wypinaja na rodzine

ja to nie wiem kto u mnie gorszy,ojciec czy matka
powiem Wam tak miedzynami,ze ja tak naprawdę nigdy od mamy miłości nie zaznałam, ona była taka zimna i nieczuła
nie wiem czy uwierzycie ale moja mama nigdy nie chodziła z nami na spacery, nie kupowała ubrań, nie opiekowałą się tak jak mama- wszystko robił ojciec
nie mam z dzieciństwa choćby jednego wspomnienia żeby mama mnie bujała na huśtawce czy babki ze mną robiła
nie wiem w jaki sposób ona urodziła trójkę dzieci
nawet jak dostałam pierwszą miesiączke to mówiłam o tym mojej cioci a nie mamie
dlatego ja w wieku 19 lat założyłam swoją rodzinę i przysięgałam sobie być najlepszą mamą na świecie, taka co ma czas dla dzieci, piecze im ciasta, maluje farbami i brudzi się w błocie
widzę że, wiele z nas boryka się z problemami rodzinnymi. Ja też swoje przeżyłam... w sumie gdyby nie mój tzt, do tej pory nie miałabym z ojcem kontaktu. Teraz mam, ale.. ale... mimo że, mówie do niego "Tato" to bardziej go traktuje na stopie hm... koleżeńskiej, nie wiem jak to opisać, ojciec nigdy nie był dla mnie ważny i nigdy nie będzie. Po tym co nawiwijał w naszym życiu to dziękuje, mam przeogromny dystans do jego osoby.



Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
o matko!!!!
piszecie o 4 miesiacach i jestem w szoku bo moj wczoraj skonczyl!!!
a ja po tej koszmarnej nocy nawet na date nie spojrzalam a wlasnie i nam 4 miesiace minely

i musze Wam sie przyznac, ze pierwsze dwa miesiace byly dla mnie / dla tz pewnie tez po prostu koszmarne, nie spodziewalam sie, ze bedize az tak ciezko ..
nie wiem czy ktoras z Was moze ma podobne odczucia? ale ja w pewnym momencie plakalam juz codziennie i myslalam sobie "dlaczego nikt nie powiedzial mi ze to bedzie az tak ciezko?" a kolezanki pocieszaly "nie martw sie, to minie po jakis 3 miesiacach, poczatki sa naprawde trudne ale o tym niechetnie sie mowi"
mielismy ciagle problemy z brzuszkiem, zaparcia, kolki, ulewanie, wrecz chlustanie, noskiem i buzka, slabe przybieranie na wadze, nieprzespane noce przez pierwsze 1.5 miesiaca
... w pewnym momencie bylo tak ciezko, ze mialam po prostu dosc, juz fizycznie nie dawalam rady, myslalam, ze to sie nigdy juz nie skonczy, albo ze skonczy sie w bardzo odleglej przyszlosc ...
podczytujac Was zazdroscilam Wam tych wszytskich mniejszych i wiekszych radosci, bo u nas Borys ciagle plakal!! a jak zasypial to juz z wielkiego przemeczenia, nie bylo takich momentow ze nie spal i byl rozkosznym niemowlakiem tylko ciagle cos go bolalo / meczylo a my nie wiedzielismy jak mu pomoc, nosilismy na raczkach po kilkanascie godzin dziennie, suszarka chdozila non stop, wymyslalalismy juz najrozniejsze sposoby a nic nie pomagalo, mleko zmienialismy chyba z 6 razy ...

juz czulam, ze ponioslam kompletna porazke, ze nie nadaje sie do tego, niestety tz przylozyl do tego reki ;|
i dopiero sami doszlismu do wniosku, ze prawdopodobnie maly ma alergie pokarmowa, prywatny gastrolog to potwierdzil i w ciagu ok 2 tygodni, moje dziecko zmienilo sie nie do poznania!!! pod koniec 3 miesiaca poczulam ze mam najwspanialesze dziecko na swiecie!! a caly trzeci miesiac byl wrecz cudowny, nareszcie zobaczylam, ze moje dziecko sie rozzwija, robi jakies postepy, wczesniej byla to tylko walka z tym, zeby nie plakal, nie ulewal, jadl i spal!! a teraz oprocz tego doszly te chwile, wk torych nasze dziecko jest po prostu szczesliwe, usmiechniete

ajj... dobrze że masz to za sobą, u mnie mimo ze moja pięknie spi w nocy od samego początku to te bóle brzuszkowe też mocno mi dały w kosc. Na szczescie teraz widze poprawę.
Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
Widziałam że pisałyście o trudnych relacjach z rodzicami, u mnie też nie jest różowo ale jakoś nie umiem o tym pisać/ mówić.
oooo już płakusia więc pędzę do Małego
Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
aa i wiecie co jeszcze t. wymyśliła, czym mnie maksymalnie wpieniła, że ona najchętniej to by Kubusia adoptowała.

szczena mi opadła ;o


Kurcze, byłam w biedrze, chcialam kupic małęj tę kulę ale du.pa nie było, a byłam w 2ch biedronkach, kupiłam małej kocyk i komplecik ) a i sobie kupiłam reeboki easytony, kiedys bylyw biedrze za 140zl a dzis byly jeszcze bardziej rpzecenione to wzielam
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:43   #2718
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Calawdeszczu, w sobotę ma być piękna pogoda więc może na sobote jak Ci bardziej pasuje? może jak Blogerka będzie mieć czas to do nas dołączy
Blogerko- Boże jak smutno się czyta o tych pierwszych miesiącach przypomniało mi się - miałam tak przy pierwszym dziecku, depreche i zero wsparcia
gratulacje dla Boryska za 4 miesiąc


Dziwczyny jak już jesteśmy przy duchach to opowiem Wam zabawną historyjkę jaka mi się przytrafiła w czasach młodości
wakacja, wolna chata, zrobiliśmy sobie z moim TZ ,moim bratem i wtedy jego dziewczyną imprezję na ktorej spaliliśmy sporo trawki do tego piweczko, żarełko i tak sobie siedzieliśmy do północy,
zaczęliśmy gadać o duchach i w pewnym momencie do kuchni wpadł wielki biały pies

dziewczyny, ja z Karoliną tak krzyczałyśmy,że chyba wszyscy w okolicy słyszeli, wlazłyśmy na stół i drzemy się jak opętane, krzyczał też mój brat
tylko mój TZ miał w miarę trzeźwy umysł i skumał,że to mój pies ( Dog de Bourdox) na strychu był worek z wapnem i pies się w nim cały wytarzał
dziewczyny będę to do końca życia pamiętać

potem mojej suni zdarzyło się jeszcze dwa razy wytarzać w tym wapnie dopiero ojciec zrobił z tym porządek hehhehe
tz cos wspominal o wyjezdzie do powidza na weekend - bo wlasnie ma byc cieplo.
ale od kiedy mamy dziecko to on ma taki slomiany zapal do wszytskiego, ze co z tego wyjdzie, ciezko powiedziec, tak wiec moze do Was dolacze

co do tych pierwszych tygodni, to ja Ci powiem, że gdyby nie teściowa!! i gdyby TZ mnie wspieral to wszytsko wygladaloby na pewno zupelnie inaczej!
i teraz przy drugim dziecku juz pewnie nie dalabym sobie im wejsc na glowe, a wtedy, pierwsze dziecko, ja zero pojecia o wszytskim, nawet nie mialam sily sie przeciwstawic, tylko godzilam sie na wszytsko, bo myslalam ze w koncu to minie, a skutek byl taki ze bylo co raz gorzej.
na szczescie teraz czuje sie duzo pewniej i staram sie coraz bardiej olewac ludzi - zlote rady

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Calawdeszczu, w sobotę ma być piękna pogoda więc może na sobote jak Ci bardziej pasuje? może jak Blogerka będzie mieć czas to do nas dołączy
Blogerko- Boże jak smutno się czyta o tych pierwszych miesiącach przypomniało mi się - miałam tak przy pierwszym dziecku, depreche i zero wsparcia
gratulacje dla Boryska za 4 miesiąc


Dziwczyny jak już jesteśmy przy duchach to opowiem Wam zabawną historyjkę jaka mi się przytrafiła w czasach młodości
wakacja, wolna chata, zrobiliśmy sobie z moim TZ ,moim bratem i wtedy jego dziewczyną imprezję na ktorej spaliliśmy sporo trawki do tego piweczko, żarełko i tak sobie siedzieliśmy do północy,
zaczęliśmy gadać o duchach i w pewnym momencie do kuchni wpadł wielki biały pies

dziewczyny, ja z Karoliną tak krzyczałyśmy,że chyba wszyscy w okolicy słyszeli, wlazłyśmy na stół i drzemy się jak opętane, krzyczał też mój brat
tylko mój TZ miał w miarę trzeźwy umysł i skumał,że to mój pies ( Dog de Bourdox) na strychu był worek z wapnem i pies się w nim cały wytarzał
dziewczyny będę to do końca życia pamiętać

potem mojej suni zdarzyło się jeszcze dwa razy wytarzać w tym wapnie dopiero ojciec zrobił z tym porządek hehhehe

hahahaha, dobre

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
spoko, może byc sobota a Ty bierzesz wózek? bo ja to musze miec, bo inaczej nie dam rady z małą, w chuście nie wysiedzi tyle czasu.
a jak godzinowo? przed południem czy po? bo jak bedzie słonce to na pergoli bedzie mega skwar bo tam wszystko odkryte...

blogerko, a Tobie pasuje?
szczepienie mamy dopiero 28 maja, bo wszystkie miejsca zajęte... kopara mi opadła



ja pitole. po 16 jedziemy tam do domu, bo teściowa wychodzi ze szpitala- juz sie boje tej cudownej atmosfery... a tz sie zgodzil zebysmy przyjechali bo mu bylo głupio odmowic... o ja....
o ile nie wyjedziemy na weekend do Powidza, to mi to obojetne ktory dzien
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:48   #2719
onaella
Zakorzenienie
 
Avatar onaella
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40786175]


No a co ma zrobić, jeśli np. dziecko je tylko nutramigen czy pepti, i tego nie ma gotowego [/QUOTE]

no to wtedy zostaje proszek i tak jak pisałam mogą sie przyczepić i wrazie duzych problemów żądać przebadania. Tylko wtedy trwa to strasznie długo i ja o mało właśnie przez takie akcje się nie spóźniłam na samolot, a byłam już odprawiona

z jednej strony ja się nie dziwię takich środków bezpieczeństwa bo wiadomo jakie akcje się dzieją, ale kurcze odrobinę ludzkości by się czasem przydało
__________________

14.08.2010
baby
onaella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:49   #2720
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
ja mam trojfazowy i juz od jakiegos czasu z trojki daje, chyba ze za szybko pije to wtedy 2
Ooo dzięki

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Kurcze, byłam w biedrze, chcialam kupic małęj tę kulę ale du.pa nie było, a byłam w 2ch biedronkach, kupiłam małej kocyk i komplecik ) a i sobie kupiłam reeboki easytony, kiedys bylyw biedrze za 140zl a dzis byly jeszcze bardziej rpzecenione to wzielam
Kula podobno od 20 maja ma być.
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:51   #2721
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Blogerko to jak coś daj znać na PW bo pewnie tutaj się pogubimy w tych postach

a ile planujecie dzieci i w jakim odstępie czasowym?


wiecie co, ja tak strasznie chciałabym jeszcze jedno, gotowa jestem choćby zaraz ale niestety jestem pewna,że w pracy szybko by sobie poszukali kogoś na moje miejsce
tak strasznie chciałabym jeszcze jednego synka
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:52   #2722
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Bardzo mi przykro z powodu Waszych relacji z rodzicami, straszne to, co piszecie

Ja tez nie wierze w duchy, ale nie chcialabym sie na wlasnej skorze przekonac, ze jednak istnieja

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Wiesz co... ja już się przyzwyczaiłam że Igi cuduje. Biorę na ręce, potulę, ponoszę, próbuję znowu i w końcu pięknie się przysysa. Ja jestem prawie pewna że te cyrki to ze zmęczenia i przestymulowania bo tylko wieczorami mu się to zdarza.
Bardzo mozliwe

U nas tez tak bylo (tylko wieczorem).
Ale coraz czesciej cudowanie jest tez w dzien.

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
hej mamusie, nie ma mnie przez weekend tylko a Wy 18 str naprodukowałyście, gaduliny kiedy ja mam Was nadrobić, jak Kubuś od wczoraj daje popalić, już nie mam siły
w weekend byliśmy u teściów i dalej wałkowany był temat "głodowych stolcy" mało tego stwierdziła, że my preferujemy "zimny chów", bo Mały nie siedział w domu w swetrze i spodniach tylko w półśpiochach i kaftaniku a na dworze przecież 12 st więc zimno :/ do tego chciała dawać Kubuniowu rosół (bo przecież ona dawała swoim dzieciom zalewajkę w 4 m-cu i nic im nie było) ale następna wizyta dopiero za m-c więc jakoś przeboleję.
Widziałam że pisałyście o trudnych relacjach z rodzicami, u mnie też nie jest różowo ale jakoś nie umiem o tym pisać/ mówić.
oooo już płakusia więc pędzę do Małego
Bosz....

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
aa i wiecie co jeszcze t. wymyśliła, czym mnie maksymalnie wpieniła, że ona najchętniej to by Kubusia adoptowała.
Pojechala po bandzie!!!


szajka, jakbys stworzyla nam krotka sciage dot. rozszerzania to bysmy daly Ci wieczny spokoj
Mnie tylko zastanawia po jakim czasie mozna dawac produkty nie ze sloika? Typu wlasnie jablko, marchewka, ziemniak, itp.
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2013-05-13 o 12:54
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:54   #2723
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
powiedział jej, że nie ma takiej możliwości ale on to w sumie niewiele się do niej "stawia", nie wiem dlaczego on raczej wyznaje zasadę, że niech sobie swoje gada a on robi po swojemu. Oczywiście potem mówiła, że ona wie, że my byśmy go nie oddali, ale może by zaadoptowali inne dzieciątko...

no oczywiste, że byscie go nie oddali, jeju niektórzy to mają nie równo pod sufitem
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:57   #2724
marteczka69
Raczkowanie
 
Avatar marteczka69
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 54
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość

moja wymyslila, zeby glukoza dosladzac nutramigen jak dziecko nie bedzie chcialo pic.
wczoraj u nas byla, ale ja zlewalam z gory na dol, jak wygadywala jakies brednie to nawet nie kometowalam.
ogolnie to nie bylo po jej mysli, bo tesciu podszedl do Borysa pierwszy i ten zaciesz, za chwile tesciowa - a on podkowka, i tesciu mowi do nej odejdz bo zaraz sie dziecko rozplacze, a ona dalej .. no i sie rozplakal
no wiec wpadla na pomysl ze musi nas czescie odwiedzac hahaha, na to tesciu ze tak po 2 godzinki codziennie, hahaha. no to jej w koncu mowie ze moze sobie przychodzic kiedy chce, ale ja do poludnia nie mam czasu a po poludniu wychodzimy i wracamy na kapiel ...
no to ona ze na spacery moze z nami chodzic ... ale moze sobie gadac jak do sciany

odwiedziny raz w tygodniu w zupelnosci wystarcza. jak Borysem bedzie starszy i bedzie chcial u babci - tesciowej przebywac, to prosze bardzo, nie bede miala nic przeciwko ale na chwile obecna jej towarzystwo mi do szczescia nie jest potrzebne, nie mialam z nia kontaktu 10 dni przed ta niedziela i czulam sie super - zapomnialam kompletnie o jej istnieniu. i ile nerwow mi osczedzila.

jeszcze mi sie przypomnialo - moja tesciowa kupila kolejna herbatke z hippa - tym razem uspokajajaca, bo jej zdaniem Borys jest niespokojny i ten cukier na pewno mu pomoze ... czy ona nie rozumie, ze poje go woda i nie mam zamiaru wlewac w niego tych herbatek?
Własnie mi sie przypomnialo jak pojechalismy do teścow mieszkaja ok 150 kg od nas (na szczęscie)to zostawilismy na chwilke mala z nimi bo musilismy isc do apteki ,wracam po ok 15 min a mala tak płacze a raczej krzyczy jak nigdy,nie wiedzielismy co jej jest ,nie dało sie uspokoic,juz myslałam ze pojedziemy na ip bo az sie przestraszyłam ,ale wlozylismy ja w fotelik w samochod i zrobilismy rundke ,wtedy sie uspokoila. nie wiem czemu tak zareagowala moze nowe miejsce,zobaczyła ze nas nie ma ,niewiem,tak wtedy bylam zła na siebie ze poszłam.a tesciowa własnie moze ze glodna a jadła godzinke wczesniej ,moze pic , tez nie o to chodzilo. i teraz juz jej nie zostawie nigdy z nimi , a ta mi jeszcze mowi zebym jej przywiozła dziecko na wakacje na 2 tyg ,chyba jest niepoważna

A co do herbatek z hippa to jest cukier i jeszcze raz cukier ,niestety ja mala przyzwyczilam do picia tych herbatek ,zaczelismy od koperku i mi teraz wodu nie wypija chociaz sie nie poddaje podaje jej ale konczy sie to pluciem,takze masz racje nie przyzwyczajaj.
marteczka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:57   #2725
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość

Kurcze, byłam w biedrze, chcialam kupic małęj tę kulę ale du.pa nie było, a byłam w 2ch biedronkach, kupiłam małej kocyk i komplecik ) a i sobie kupiłam reeboki easytony, kiedys bylyw biedrze za 140zl a dzis byly jeszcze bardziej rpzecenione to wzielam

Ale kula bedzie od 20 maja dopiero !!!!!
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:58   #2726
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Blogerko to jak coś daj znać na PW bo pewnie tutaj się pogubimy w tych postach

a ile planujecie dzieci i w jakim odstępie czasowym?
Ja planuje jeszcze jedno na pewno a 3 to zależy jaka będzie u nas sytuacja finansowa.

Ostatnio mówie tztowi, ze mam jakieś jazdy, ze znowu jestem w ciazy haha a on ze oj co sie przejmujesz, fajnie by bylo

ale chcialabym nastepne tak za 3 lata, alee.. jak sie wczesniej trafi to i tak bede happy ;D
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:58   #2727
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Witam sie z rana. Kocham te "letnie poranki"
Ja się boję jakoś jeść te nowalijki przy kp. Czekam aż na działce wyrosną.
Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość

Witam sie z Wami szybko poki moje damy jeszcze spia Zaraz obie wstana i zacznie sie meksyk
Ale masz dobrze...dzieci śpią jeszcze o 9:30? Raj na ziemi
Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Kurcze, byłam w biedrze, chcialam kupic małęj tę kulę ale du.pa nie było, a byłam w 2ch biedronkach, kupiłam małej kocyk i komplecik ) a i sobie kupiłam reeboki easytony, kiedys bylyw biedrze za 140zl a dzis byly jeszcze bardziej rpzecenione to wzielam
Deli bo te oballe będą od 20 maja.

Lady, Bokeh super że chrzciny dane
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 13:00   #2728
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez marteczka69 Pokaż wiadomość
Zgadza sie do tanich nie naleza ale posprawdzaj sobie na stronie internetowej smyka , my wlasnie tam zamawialismu tylko ze kupowalismy odzielnie stelaz,gondole spacerowke,color pack itp, akurat na te poszczegolne częsci byly promocje ,taniej to wyszlo nas niz bysmy zamawiali calosc juz razem ,ale to tylko jest w sklepach online w stacjonarnych tego nie ma.wlasnie znalzalam jest na niego promocja http://www.smyk.com/x-lander-xmove-s...-niemowlaka-p.
cenna rada, dziekuję a ta strona mi się nie wyświetla ale mam jeszcze trochę czasu, to będę polowała, może się jeszcze pojawi jakaś promocja
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 13:01   #2729
iffonka7
Zadomowienie
 
Avatar iffonka7
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Mam pytanie do dziewczyn mm.
Jakie smoczki używacie do butli? 1 cz 2??

Ja ciągle używałam 2 bo dodawałam Darii do mleka zagęszczacz nutrition...
Od dziś spróbuję odstawić nutrition i zobaczę czy Darii dalej się tak ulewa. Nie wiem czy dać jej smoczek 1 czy 2....
Rano dałam jej smoczek 1 ale jakoś strasznie powoli piła....
Mój ma 2,5 miesiąca i od tygodnia pije z 2 bo zmienilam mu mleko i to nowe ma skrobie ktora sie nie rozpuszcza i w 1 zatykala dziurke i malemu w koncu zjedzenie 120 ml nie zajmuje 15 min tylko 10

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
szajka, jakbys stworzyla nam krotka sciage dot. rozszerzania to bysmy daly Ci wieczny spokoj
O, genialny pomysł

marsi ja następne dziecko planuje za 2 lata, jak skończymy budowę domu, w sumie to na pewno chciałabym mieć 3 a może i 4
__________________
26.02.2013 Bartuś
18.11.2014 Kajtuś

Edytowane przez iffonka7
Czas edycji: 2013-05-13 o 13:04
iffonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 13:02   #2730
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Moje dziecko śpi już 2 h
aż chodzę i sprawdzam czy oddycha, bo jej się takie długie spanie w dzień rzadko zdarza
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.