Brzuszki nam się powiększają, lokatorzy ujawniają- Mamusie XI-XII 2013

[lubieolowki]

Dziewczyny!! Lecicie jak szalone! 3 dni nie czytałam i tu 10 stron nadrabiania. Masakra

Napisane przez rinco

Ja kupiłam parę dni temu takie, brązowe:
http://allegro.pl/polskie-baw-legins...188488502.html
Są OK, przyszły w 2 dni. Ja wzięłam optymistycznie rozmiar XL i są dobre Ale zobacz sobie na tabelę rozmiarów. Acha i chyba nie mają białych.

Nie prześwitują te legginsy? Też bym sobie sprawiła

Weekend miałam strasznie zalatany, bo z jednego końca Polski na drugi jeździliśmy na rodzinne imprezy i teraz padam na twarz. Przespałam 11 godzin, a i tak jestem tak zmęczona jakbym nie spała nic:/

U mnie wg OM leci 10 tydzień i 4 dzień, a wg USG dokładnie zaczyna się 10 tydzień (tj. 9 tygodni i 0 dni). Przeszły mi mdłości prawie całkowicie, za to teraz muszę wstawać w nocy do łazienki. W ogóle - czy mdłości mogą wrócić? ;p

[anulka2205]

Napisane przez lubieolowki

Dziewczyny!! Lecicie jak szalone! 3 dni nie czytałam i tu 10 stron nadrabiania. Masakra



Nie prześwitują te legginsy? Też bym sobie sprawiła

Weekend miałam strasznie zalatany, bo z jednego końca Polski na drugi jeździliśmy na rodzinne imprezy i teraz padam na twarz. Przespałam 11 godzin, a i tak jestem tak zmęczona jakbym nie spała nic:/

U mnie wg OM leci 10 tydzień i 4 dzień, a wg USG dokładnie zaczyna się 10 tydzień (tj. 9 tygodni i 0 dni). Przeszły mi mdłości prawie całkowicie, za to teraz muszę wstawać w nocy do łazienki. W ogóle - czy mdłości mogą wrócić? ;p

Mogą niestety, ja miałam przerwę

A jak zniosłas taką długą jazdę?

[Taszanta]

Napisane przez domii29

Dziewczyny właśnie wróciłam z zakupów, jestem bardzo zadowolona i polecam kocyk jak i rożek z myjką. Fakt faktem że te rożki mają takie śmieszne kolory (trochę jak sprane) ale wzięłam biały z żyrafką czy czymś takim i jest świetny. Kocyk mięciutki, choć mały wybór jeżeli chodzi o osoby które nie znają jeszcze płci dziecka bo jest przewaga różowych i niebieskich, ja wzięłam jasny z różowymi wzorami, bo jasny z kolorowymi kółkami czy czymś takim mi się nie podobał . Bardzo polecam !

Ja też wziełam rożek ( liliowy) i kocyk (miętowy z białym- te inne miały w moim sklepie takie jakieś rozmazane te wzory, a miętusek wyglądał najbardziej w porządku i był tylko jeden ). Jakiegoś wielkiego zainteresowania tymi rzeczami nie było, byłam koło 11 i chyba jako pierwsza kupowałam rożek, bo nie było w ogóle kodu w systemie. Jak za taką cenę rzeczy wyglądają w porządku, ciekawe co będzie po pierwszym praniu.

[24Kasiula24]

Napisane przez Dzastin08

Hej mamuśki Znów ciężka nocka za mną...

My właśnie wróciliśmy z miasta, byliśmy załatwiać sprawy związane z rejestrowaniem auta itp.
Zajrzałam do Biedry i kupiłam kocyk- żółty.

A propo ruchów... chyba zaczęłam je konkretniej czuć, od wczoraj wieczorem... teraz obserwuję siebie czy to na pewno to... ale jestem niemal że pewna

I ładne te pierdołki w biedrze?
Kurde ja też nie wiem czy to ruchy Malucha czy co...,takie w dole brzucha troche zakuje i czuje jakby coś się przesuneło, albo to moja wyobraźnia hehe
Może to macica się rozciąga

[magalska]

Napisane przez Dzastin08

Hej mamuśki Znów ciężka nocka za mną...

My właśnie wróciliśmy z miasta, byliśmy załatwiać sprawy związane z rejestrowaniem auta itp.
Zajrzałam do Biedry i kupiłam kocyk- żółty.

A propo ruchów... chyba zaczęłam je konkretniej czuć, od wczoraj wieczorem... teraz obserwuję siebie czy to na pewno to... ale jestem niemal że pewna

super

co do biedronki niestety nie przekonały mnie te kocyki.. nie mogłam się zdecydować na kolor i nie wzięłam żadnego, a reczniczki miałam wrażenie że są dość szorstkie i dupa nic nie kupiłam

[lubieolowki]

Napisane przez anulka2205

Mogą niestety, ja miałam przerwę

A jak zniosłas taką długą jazdę?

TŻ często się zatrzymywał na takie krótkie postoje + parę dłuższych. No i dużo dużo spałam, fotel na maksa do tyłu i prawie położony ^^ Ale było ciężko, kręgosłup mnie potem też trochę bolał, ale dzisiaj już jest w porządku

Napisane przez Taszanta

Ja też wziełam rożek ( liliowy) i kocyk (miętowy z białym- te inne miały w moim sklepie takie jakieś rozmazane te wzory, a miętusek wyglądał najbardziej w porządku i był tylko jeden ). Jakiegoś wielkiego zainteresowania tymi rzeczami nie było, byłam koło 11 i chyba jako pierwsza kupowałam rożek, bo nie było w ogóle kodu w systemie. Jak za taką cenę rzeczy wyglądają w porządku, ciekawe co będzie po pierwszym praniu.

Ja pójdę koło 18 i mam nadzieję, że u mnie też zbyt dużo osób się nie zainteresuje do tego czasu Przymierzam się do kocyka

[Dzastin08]

Napisane przez 24Kasiula24

I ładne te pierdołki w biedrze?
Kurde ja też nie wiem czy to ruchy Malucha czy co...,takie w dole brzucha troche zakuje i czuje jakby coś się przesuneło, albo to moja wyobraźnia hehe
Może to macica się rozciąga

Zależy co, mi tylko kocyki przypadły do gustu Bodziaki też nie były złe, ale najlepiej jak już się zna płeć.

Ja od wczoraj prowadzę obserwację,zobaczymy jak to przez najbliższe dni będzie wyglądać z tymi ruchami

Napisane przez magalska

super

co do biedronki niestety nie przekonały mnie te kocyki.. nie mogłam się zdecydować na kolor i nie wzięłam żadnego, a reczniczki miałam wrażenie że są dość szorstkie i dupa nic nie kupiłam

Ręczniki też mnie jakoś nie przekonały... Z wzorem kocyka miałam problem ale ostatecznie Tż wybrał żółty

[Mya1989]

Napisane przez nemosek

Jak ja się boję tego wstawania...ze mnie śpioch przeogromny.Chyba się już muszę zacząć programować na inny tok

Ja tak samo, ale teraz juz wstaje wcześnie, bo nie mogę spac:/

Napisane przez gosia261282

Czesc dziewczyny.

Mya bo ty mialas jasniejsza druga kreseczke (moze inne dziewczyny tez?) czy i jesli powtarzalas test to po jakim czasie wyszly ci rownie wyrazne? Dzisiaj zrobilam tez,mialam dwupak testow,wiec ten sam co przedwczoraj,ale ta kreska jest taka sama,tzn widac ja bez problemu,ale slabsza.
Dzisiaj kupie test elektroniczny i jutro go zrobie.

Mi każda następna wyszła słabiuteńka. Zaraz zrobię foto jeśli znajdę testy, to zobaczysz

Napisane przez ryba91

perfuzja się odzywała jak po weselu? bo nie zauważyłam a ciekawa jestes ;D

pewnie odsypia.

Napisane przez domii29

Dziewczyny właśnie wróciłam z zakupów, jestem bardzo zadowolona i polecam kocyk jak i rożek z myjką. Fakt faktem że te rożki mają takie śmieszne kolory (trochę jak sprane) ale wzięłam biały z żyrafką czy czymś takim i jest świetny. Kocyk mięciutki, choć mały wybór jeżeli chodzi o osoby które nie znają jeszcze płci dziecka bo jest przewaga różowych i niebieskich, ja wzięłam jasny z różowymi wzorami, bo jasny z kolorowymi kółkami czy czymś takim mi się nie podobał . Bardzo polecam !

Napisane przez koala19

bylam w biedronce, zakupilam 2 reczniczki i 2 kocyki.
jesli chodzi o wzory to brzydkie troche ale w dotyku bomba
kupilam tez w bobasowym zwykly rożek. na zdjeciach nie prezentuje sie tak jak w rzeczywistosci a w dotyku cos niesamowitego mieciutki!

http://img.ec24h.pl/mulan/tmp/9/e/2/....800x600-s.jpg

Domi ja mam recznik tez biały i fioletowy a kocyk jeden rozowy w misie i jeden bialy w takie serduszka chyba taki jak Ty mowisz

Napisane przez koala19

no to kocyk masz taki jak ja a przyznam ze ten w kółka był obrzydliwy
ale za tą cene to i tak genialne bo jak sie rozglądam w bobasowych to jakieś brzydkie i nieprzyjemne po 29 chodzą...

jeszcze poluje na kocyk do łóżeczka z tego materiału i moze dorwe gdzies za mniej niz 140zł http://samiboo.home.pl/userdata/gfx/...605eb1ed59.jpg

Kurczę, u mnie nie było kocyków:umm: Ale kupiłam dwie myjki i pieluchy tetrowe i flanelowe. Flanelowe są takie mięciuchne I polecam myjkę, jak się wyjmie to są całkiem milutkie, bo na początku tez myślałam,że szzorstkie

Napisane przez nena1984

hej dziewczyny, trochę mnie nie było, wyjazd służbowy, potem rozpakowywanie, pranie i do tego słaby nastrój dzisiaj. Chociaż tyle, że wieczorem idę do gina i przynajmniej posłucham sobie serduszka maluszka.
Fajne te kocyki w Biedronie, chyba aż sama się wybiorę, nie sądziłam że tam mają takie rzeczy. Z gazetki jeszcze wpadły mi w oko komplety body niemowlęcych, ale nie wiem czy już się ładować w dziewczęce kolory, bo póki co 75% szans na dziewczynkę, to trochę mało
Jestem ciekawa jak dzisiaj wypadnie USG, tydzień temu miałam robione kosmicznym sprzętem w innym mieście a dziś pewnie takim zwyczajnym już u siebie. Nie wiem tylko czy pokazywać mojemu ginowi wyniki z USG, które robiłam u innego lekarza, bo jeszcze się obrazi czy coś... Chyba zrobię tak, że jak mi poda jakieś inne parametry (np. co do przezierności karkowej), to wtedy się ujawnię

Dziewczyny po usg genetycznym, robicie jeszcze test pappa? Bo mi lekarka powiedziała, że na moim miejscu by nie robiła i teraz nie wiem, czy wydawać kolejną kasę na badania, czy już odpuścić mając te 95% szans na brak wad genetycznych.

No i pożalę się, morfologia i mocz wyszły mi słabsze niż ostatnio - dr google powiedział, że to anemia choć parametry nie są jakoś mocno przekroczone, ale chyba coś jest na rzeczy bo słabiej się czuję i włosów mi więcej wypada

Body są niestety dopiero od 68 i trza znać płeć, bo nie ma unisex

Napisane przez Trele_Morele

My witamy się z rana w 20 tygodniu
- z zapchanym nosem i gardłem Masakra .. Robię syrop z cebuli , którego nie nawidzę , ale wyjścia innego nie mam i myślę co by tu jeszcze Obkalkulowałam że od sierpnia zeszłego roku nie byłam nawet przeziębiona , więc mam nadzieję że teraz nie złamie mnie raz a porządnie

Ja też ostatnio byłam chora, ale apap, tantum verde i acatar i przeszło

Napisane przez Taszanta

Ja też wziełam rożek ( liliowy) i kocyk (miętowy z białym- te inne miały w moim sklepie takie jakieś rozmazane te wzory, a miętusek wyglądał najbardziej w porządku i był tylko jeden ). Jakiegoś wielkiego zainteresowania tymi rzeczami nie było, byłam koło 11 i chyba jako pierwsza kupowałam rożek, bo nie było w ogóle kodu w systemie. Jak za taką cenę rzeczy wyglądają w porządku, ciekawe co będzie po pierwszym praniu.

Ja wzięłam z małpką szary oraz z zebrą biały. Są takie słodkie Też jestem ciekawa jak po praniu bedzie to wyglądać

[kasias_84]

ja sie napaliłam na te śpioszki są cudne

[paulinaizabela]

Napisane przez koala19

bylam w biedronce, zakupilam 2 reczniczki i 2 kocyki.
jesli chodzi o wzory to brzydkie troche ale w dotyku bomba
kupilam tez w bobasowym zwykly rożek. na zdjeciach nie prezentuje sie tak jak w rzeczywistosci a w dotyku cos niesamowitego mieciutki!

http://img.ec24h.pl/mulan/tmp/9/e/2/....800x600-s.jpg

Śliczny ten rożek i wygląda na mega przyjemny

Fajnie, że te biedronkowe rzeczy dość dobrej jakości - niech się dobrze sprawują!

Napisane przez Trele_Morele

My witamy się z rana w 20 tygodniu
- z zapchanym nosem i gardłem Masakra .. Robię syrop z cebuli , którego nie nawidzę , ale wyjścia innego nie mam i myślę co by tu jeszcze Obkalkulowałam że od sierpnia zeszłego roku nie byłam nawet przeziębiona , więc mam nadzieję że teraz nie złamie mnie raz a porządnie

Bidulko kuruj się, żeby się choróbsko nie zadomowiło na dłużej

połówki ciąży

[24Kasiula24]

Napisane przez Dzastin08

Zależy co, mi tylko kocyki przypadły do gustu Bodziaki też nie były złe, ale najlepiej jak już się zna płeć.

Ja od wczoraj prowadzę obserwację,zobaczymy jak to przez najbliższe dni będzie wyglądać z tymi ruchami



Ręczniki też mnie jakoś nie przekonały... Z wzorem kocyka miałam problem ale ostatecznie Tż wybrał żółty

Ja jużw piątek znałabym płeć, ale niestety dIecko moje złączyło kolanka i nie chciało pokazać Kolejna wizyta 3.06 i to juz bedzie połowa ciąży

[ryba91]

Napisane przez 24Kasiula24

Co z ta Biedrą?:P Nie wiem zy ruszyć tyłek i pójść
Byłam wczoraj w Biedrze i nic nie bylo.
Oferta miałabyć od dziś?

Napisane przez domii29

Dziewczyny właśnie wróciłam z zakupów, jestem bardzo zadowolona i polecam kocyk jak i rożek z myjką. Fakt faktem że te rożki mają takie śmieszne kolory (trochę jak sprane) ale wzięłam biały z żyrafką czy czymś takim i jest świetny. Kocyk mięciutki, choć mały wybór jeżeli chodzi o osoby które nie znają jeszcze płci dziecka bo jest przewaga różowych i niebieskich, ja wzięłam jasny z różowymi wzorami, bo jasny z kolorowymi kółkami czy czymś takim mi się nie podobał . Bardzo polecam !

Napisane przez nena1984

hej dziewczyny, trochę mnie nie było, wyjazd służbowy, potem rozpakowywanie, pranie i do tego słaby nastrój dzisiaj. Chociaż tyle, że wieczorem idę do gina i przynajmniej posłucham sobie serduszka maluszka.
Fajne te kocyki w Biedronie, chyba aż sama się wybiorę, nie sądziłam że tam mają takie rzeczy. Z gazetki jeszcze wpadły mi w oko komplety body niemowlęcych, ale nie wiem czy już się ładować w dziewczęce kolory, bo póki co 75% szans na dziewczynkę, to trochę mało
Jestem ciekawa jak dzisiaj wypadnie USG, tydzień temu miałam robione kosmicznym sprzętem w innym mieście a dziś pewnie takim zwyczajnym już u siebie. Nie wiem tylko czy pokazywać mojemu ginowi wyniki z USG, które robiłam u innego lekarza, bo jeszcze się obrazi czy coś... Chyba zrobię tak, że jak mi poda jakieś inne parametry (np. co do przezierności karkowej), to wtedy się ujawnię

Dziewczyny po usg genetycznym, robicie jeszcze test pappa? Bo mi lekarka powiedziała, że na moim miejscu by nie robiła i teraz nie wiem, czy wydawać kolejną kasę na badania, czy już odpuścić mając te 95% szans na brak wad genetycznych.

No i pożalę się, morfologia i mocz wyszły mi słabsze niż ostatnio - dr google powiedział, że to anemia choć parametry nie są jakoś mocno przekroczone, ale chyba coś jest na rzeczy bo słabiej się czuję i włosów mi więcej wypada

No ja też zajrzałam do biedry wychodząc od lekarza i....... nic nie było. Prawie. Zostały dwie tuniki, za małe na mnie, 3 kocyki (róż, żółty i w statki ) żadnygo body, żadnych ręczników.. no i pieluchy tetrowe były. A byłam jakieś 15-20 minut temu :/ Chciałam kupić ten kocyk w statki, ale maż powiedział że jak będzie dziewczynka to on jej nie przykryje kocykiem w statki ..... :/ i wzięliśmy żółty uniwersalny :P

Nena- ja bym odpuściła ten test.

Napisane przez Trele_Morele

My witamy się z rana w 20 tygodniu
- z zapchanym nosem i gardłem Masakra .. Robię syrop z cebuli , którego nie nawidzę , ale wyjścia innego nie mam i myślę co by tu jeszcze Obkalkulowałam że od sierpnia zeszłego roku nie byłam nawet przeziębiona , więc mam nadzieję że teraz nie złamie mnie raz a porządnie

Uważaj na siebie, mi dzisiaj antybiotyk przepisali.

Napisane przez Dzastin08

Hej mamuśki Znów ciężka nocka za mną...

My właśnie wróciliśmy z miasta, byliśmy załatwiać sprawy związane z rejestrowaniem auta itp.
Zajrzałam do Biedry i kupiłam kocyk- żółty.

A propo ruchów... chyba zaczęłam je konkretniej czuć, od wczoraj wieczorem... teraz obserwuję siebie czy to na pewno to... ale jestem niemal że pewna

Ooo super że czujesz ruchy!

Napisane przez anulka2205

Nena mam Sorbifer Durules. Kiedy masz wizytę?

Metka zdrówka dla Młodego

Rybka jak się czujesz, lepiej coś czy ciągle masz te kucie? Może byś się posżła osłuchać, może to płuca czy oskrzela?

A więc tak, poszłam do lekarza i dostałam zje*kę. ale kij mu w oko, w każdym bądź razie mam antybiotyk bo mam zapalenie krtani i zatok :/
ale troche sie boje tego antybiotyku brać, choć lekarz to pewnie się znał ... no nic muszę poczytać ulotkę bo nie zdążyłam jeszcze

[magalska]

Napisane przez ryba91

No ja też zajrzałam do biedry wychodząc od lekarza i....... nic nie było. Prawie. Zostały dwie tuniki, za małe na mnie, 3 kocyki (róż, żółty i w statki ) żadnygo body, żadnych ręczników.. no i pieluchy tetrowe były. A byłam jakieś 15-20 minut temu :/ Chciałam kupić ten kocyk w statki, ale maż powiedział że jak będzie dziewczynka to on jej nie przykryje kocykiem w statki ..... :/ i wzięliśmy żółty uniwersalny :P

Nena- ja bym odpuściła ten test.



Uważaj na siebie, mi dzisiaj antybiotyk przepisali.


Ooo super że czujesz ruchy!


A więc tak, poszłam do lekarza i dostałam zje*kę. ale kij mu w oko, w każdym bądź razie mam antybiotyk bo mam zapalenie krtani i zatok :/
ale troche sie boje tego antybiotyku brać, choć lekarz to pewnie się znał ... no nic muszę poczytać ulotkę bo nie zdążyłam jeszcze

na wszelki wypadek przestudiuj ulotkę no i do łóżka odpoczywać

[Anoula]

Napisane przez lubieolowki

TŻ często się zatrzymywał na takie krótkie postoje + parę dłuższych. No i dużo dużo spałam, fotel na maksa do tyłu i prawie położony ^^ Ale było ciężko, kręgosłup mnie potem też trochę bolał, ale dzisiaj już jest w porządku

Straszysz po ślubie chcemy z TŻ jechać na mały urlop nad morze i samochodem :x teraz sie zastanawiam czy to dobry pomysł będę w 19 tygodniu ciąży.

Napisane przez ryba91

A więc tak, poszłam do lekarza i dostałam zje*kę. ale kij mu w oko, w każdym bądź razie mam antybiotyk bo mam zapalenie krtani i zatok :/
ale troche sie boje tego antybiotyku brać, choć lekarz to pewnie się znał ... no nic muszę poczytać ulotkę bo nie zdążyłam jeszcze

Oj kuruj się Kochana. Mój gin mówił ze z tymi antybiotykami w ciąży jest dziwnie bo mówił tak ze jakiś silny antybiotyk (nazwy sobie nie przypomnę) brać można w ciąży a jakiegoś słabego nie. Ale ja mam numer do niego i każde zażywane leki mam ze swoim ginekologiem konsultować, bo jak to on stwierdził: to ja mam wiedzieć jakie leki pani może brać a jakie nie.

[anulka2205]

Napisane przez ryba91

No ja też zajrzałam do biedry wychodząc od lekarza i....... nic nie było. Prawie. Zostały dwie tuniki, za małe na mnie, 3 kocyki (róż, żółty i w statki ) żadnygo body, żadnych ręczników.. no i pieluchy tetrowe były. A byłam jakieś 15-20 minut temu :/ Chciałam kupić ten kocyk w statki, ale maż powiedział że jak będzie dziewczynka to on jej nie przykryje kocykiem w statki ..... :/ i wzięliśmy żółty uniwersalny :P

Nena- ja bym odpuściła ten test.



Uważaj na siebie, mi dzisiaj antybiotyk przepisali.


Ooo super że czujesz ruchy!


A więc tak, poszłam do lekarza i dostałam zje*kę. ale kij mu w oko, w każdym bądź razie mam antybiotyk bo mam zapalenie krtani i zatok :/
ale troche sie boje tego antybiotyku brać, choć lekarz to pewnie się znał ... no nic muszę poczytać ulotkę bo nie zdążyłam jeszcze

Zdrówka ale jak zapalenie krtani, to głos straciłaś? bo mi się to jakoś zawsze z bezgłosem kojarzy

Anoula fajny ten Twój ginek się wydaje, jak tak piszesz Z wyjazdu to bym nie rezygnowała chyba, przyda się trochę odpoczynku zanim się zacznie

[paulinaizabela]

Napisane przez ryba91

A więc tak, poszłam do lekarza i dostałam zje*kę. ale kij mu w oko, w każdym bądź razie mam antybiotyk bo mam zapalenie krtani i zatok :/
ale troche sie boje tego antybiotyku brać, choć lekarz to pewnie się znał ... no nic muszę poczytać ulotkę bo nie zdążyłam jeszcze

Zdroweczka Rybko

[magalska]

Napisane przez Anoula

Straszysz po ślubie chcemy z TŻ jechać na mały urlop nad morze i samochodem :x teraz sie zastanawiam czy to dobry pomysł będę w 19 tygodniu ciąży.



Oj kuruj się Kochana. Mój gin mówił ze z tymi antybiotykami w ciąży jest dziwnie bo mówił tak ze jakiś silny antybiotyk (nazwy sobie nie przypomnę) brać można w ciąży a jakiegoś słabego nie. Ale ja mam numer do niego i każde zażywane leki mam ze swoim ginekologiem konsultować, bo jak to on stwierdził: to ja mam wiedzieć jakie leki pani może brać a jakie nie.

a ile godzin podróży będzie Cię czekać? myślę że naładowanie akumulatorów przed porodem to dobry pomysł my też mamy w planie urlopik sobie zrobić a ja wtedy będę w 30 tygodniu :P bo na wtedy tż ma urlop wzięty...

[Anoula]

Napisane przez anulka2205

Anoula fajny ten Twój ginek się wydaje, jak tak piszesz Z wyjazdu to bym nie rezygnowała chyba, przyda się trochę odpoczynku zanim się zacznie

No jestem z niego bardzo zadowolona trzeba przyznać, bardzo kompleksowa opieka.
W sumie to ostatnia szansa na wyjazd póki nie będę za duża bardziej zastanawiałam sie czy nie wybrać w takim razie innego środka transportu, ale z drugiej strony jak pojedziemy PKP to będziemy mieli mniejsza swobodę poruszania się już na miejscu. A TŻ do siedzenia na plaży się nie nadaje raczej byśmy woleli coś pozwiedzać jak nam Junior na to pozwoli

[Mya1989]

Napisane przez anulka2205

Zdrówka ale jak zapalenie krtani, to głos straciłaś? bo mi się to jakoś zawsze z bezgłosem kojarzy

Anoula fajny ten Twój ginek się wydaje, jak tak piszesz Z wyjazdu to bym nie rezygnowała chyba, przyda się trochę odpoczynku zanim się zacznie

Nie traci się glosu, mówię Ci to ja superdoświadczony krtaniowy chorus mona mieć gorączkę wysoką, katar, pewnie głos tez mozna stracic, ale to chyba jak nie pojdzie sie do lekarza.

wgl wklejam zdjecia pieluch, rozkow i ciuszkow Sorki, że przescieradło ewyglada na brudne, ale lap sie odbija od niego, a raczej słońce:<

[nemosek]

Witam

Nadrobiłam po łebkach

Napisane przez coralady

Witam z rana Mamusie

Właśnie wcinam śniadanko,ćórę sprzedałam wczoraj wieczorem babci,zeby dzis w deszczu po nią nie musiała iść,czuje się dziwnie w domu...Tak cicho i spokojnie,mogłam w łóźku dłużej poleżećNie chce mi się do pracy iść>>>

Dziękuje bardzo za miłe słowa pod adresem mojej córeczki
Nie będę ukrywać-dla mnie tez jest śliczna Tylko wciąz nie wiem ko kim?

babku mam nadzieję,że energia od Ciebie szybko do mnie dotrze.Dla pewności wyslij kurierem,a nie pocztą

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Ja zrobiłam test w "Dzień Kobiet"najpiękniejszy prezent jaki mogła dostać kobieta

Pierwszy z córa i ten drugi zrobiłam w tej samej toalecie w pracy

Od razu wyszły dwie piękne kreski

Ja też zrobiłam 8 marca,akurat był piątek i szłam do gin nie zdając sobie sprawy jaki to dzień.Dopiero się zorientowałam jak mi Tż wręczył kwiatuszki

NenaTestu Pappa nie będę robić.

Co do rzeczy biedronkowych,trochę zawiedziona jestem,body były fajne ale dopiero od rozmiaru 68.
Rożki kąpielowe jakieś takie małe dla mnieSzału ni ma
Kocyki nawet ok ale z kolei wydawały mi się cieniutkie,szukam czegoś grubszego.Ale w dotyku milusie.
Nic nie kupiłam w sumie,ale nawet nie mam gdzie na razie gromadzić więc luz.

Rybko Brałam na początku w ciąży Augementin który jest zupełnie dozwolony,antybiotyki z grupy amoksycilin i penicylin są bezpieczne.Takie potwierdzenie dostałam od gin i od laryngolog.
Wiadomo lepiej wyleczyć infekcję niz trzymać ją w sobie.
Dużo odpoczywaj,w łóżku najlepiej
Zdrowiczka

[Anoula]

Napisane przez magalska

a ile godzin podróży będzie Cię czekać? myślę że naładowanie akumulatorów przed porodem to dobry pomysł my też mamy w planie urlopik sobie zrobić a ja wtedy będę w 30 tygodniu :P bo na wtedy tż ma urlop wzięty...

z Krakowa nad morze wiec dużo, chcemy jechać w nocy żeby było szybciej, ale mimo wszystko z 700 km jest.

[niunia_20]

Witajcie

Przepraszam że tak długo się nie odzywała ale w środę koło godziny 21 wylądowałam w szpitalu z krwawieniem. Tak strasznie się bałam jak zobaczyłam w domu na papierze krew.... Oczywiście zaczęłam beczeć i mój nie pocieszał. Pojechaliśmy na oddział, lekarz mnie zbadał ginekologicznie a póżniej usg dopochwowe i powiedział że jest tam jakieś małe krwawienie. Jak tylko zobaczyłam dzidzię na monitorze to mi się gęba uśmiechnęła i troche odetchnęłam z ulgą. Dzidzia machała rączkami i nóżkami. Przyjęli mnie do szpitala. Dostałam odrazu 4 tabletki Dupka. W czwartek rano już po krwawieniu nie było śladu tylko od czasu do czasu takie delikatne brudzenie na brązowo. W sobotę na odchodzie był mój gin i pyta czy wszystko w porządku a ja że tak a on do mnie że jeszcze poleżę.... Masakra... juz mialam dość szpitala. Po jakimś czasie przyszedł znowu i pyta czy chciałabym wyjść dzis i zaprosił na badanie. Zrobił usg przez brzuch (?) i powiedział że w sumie wszystko jest ok i mogę iść do domciu. Dał receptę na nospę, ąsmag i dupka. Pytam czy mam przychodzic w poniedziałek na wizytę to powiedział że nie ma sensu bo widział dzis że wszystko jest ok. Poprosił żebym umówiłam się na wizytę z usg genetycznym 20 maja w innym szpitalu gdzie on tez przyjmuje. A na normalną wizytę mam iść 3 czerwca na 16 w mojej miejscowości. Jak już wychodziłam do przyszedł do mnie i powiedział ze zadzwonił tam do szpitala i mnie umówił na to genetyczne 20 maja na 19 godzinę

Cieszę się że z dzidzią wszystko w porządku chociaż nie widziałam jej bardzo dokładnie i nie wiem ile cm ma. Najważniejsze że ciągle jest ze mną, z nami Dostałam l4 do 10 czerwca a moja menagerka powiedziała żebym się niczym nie przejmowała.

Oczywiście witam nowe mamusie

i gratuluję udanych wizyt

Perfuzja wszystkiego najlepszego na nowej drodze

[magalska]

Napisane przez Mya1989

Nie traci się glosu, mówię Ci to ja superdoświadczony krtaniowy chorus mona mieć gorączkę wysoką, katar, pewnie głos tez mozna stracic, ale to chyba jak nie pojdzie sie do lekarza.

wgl wklejam zdjecia pieluch, rozkow i ciuszkow Sorki, że przescieradło ewyglada na brudne, ale lap sie odbija od niego, a raczej słońce:<

super widzę że kilka zakupów z pepko.. u mnie w mieście niestety jest malutkie pepko i część dla niemowlaczków jest wybitnie skromna

Napisane przez Anoula

z Krakowa nad morze wiec dużo, chcemy jechać w nocy żeby było szybciej, ale mimo wszystko z 700 km jest.

no to troszkę, ja w 30 tc będę miała do przebycia około 350km..

[anulka2205]

Napisane przez Mya1989

Nie traci się glosu, mówię Ci to ja superdoświadczony krtaniowy chorus mona mieć gorączkę wysoką, katar, pewnie głos tez mozna stracic, ale to chyba jak nie pojdzie sie do lekarza.

wgl wklejam zdjecia pieluch, rozkow i ciuszkow Sorki, że przescieradło ewyglada na brudne, ale lap sie odbija od niego, a raczej słońce:<

o widzisz, ciocia nauczycielka często ma i zawsze z bezgłosem to się zasugerowałam
Zakupki fajne

Napisane przez niunia_20

Witajcie

Przepraszam że tak długo się nie odzywała ale w środę koło godziny 21 wylądowałam w szpitalu z krwawieniem. Tak strasznie się bałam jak zobaczyłam w domu na papierze krew.... Oczywiście zaczęłam beczeć i mój nie pocieszał. Pojechaliśmy na oddział, lekarz mnie zbadał ginekologicznie a póżniej usg dopochwowe i powiedział że jest tam jakieś małe krwawienie. Jak tylko zobaczyłam dzidzię na monitorze to mi się gęba uśmiechnęła i troche odetchnęłam z ulgą. Dzidzia machała rączkami i nóżkami. Przyjęli mnie do szpitala. Dostałam odrazu 4 tabletki Dupka. W czwartek rano już po krwawieniu nie było śladu tylko od czasu do czasu takie delikatne brudzenie na brązowo. W sobotę na odchodzie był mój gin i pyta czy wszystko w porządku a ja że tak a on do mnie że jeszcze poleżę.... Masakra... juz mialam dość szpitala. Po jakimś czasie przyszedł znowu i pyta czy chciałabym wyjść dzis i zaprosił na badanie. Zrobił usg przez brzuch (?) i powiedział że w sumie wszystko jest ok i mogę iść do domciu. Dał receptę na nospę, ąsmag i dupka. Pytam czy mam przychodzic w poniedziałek na wizytę to powiedział że nie ma sensu bo widział dzis że wszystko jest ok. Poprosił żebym umówiłam się na wizytę z usg genetycznym 20 maja w innym szpitalu gdzie on tez przyjmuje. A na normalną wizytę mam iść 3 czerwca na 16 w mojej miejscowości. Jak już wychodziłam do przyszedł do mnie i powiedział ze zadzwonił tam do szpitala i mnie umówił na to genetyczne 20 maja na 19 godzinę

Cieszę się że z dzidzią wszystko w porządku chociaż nie widziałam jej bardzo dokładnie i nie wiem ile cm ma. Najważniejsze że ciągle jest ze mną, z nami Dostałam l4 do 10 czerwca a moja menagerka powiedziała żebym się niczym nie przejmowała.

Oczywiście witam nowe mamusie

i gratuluję udanych wizyt

Perfuzja wszystkiego najlepszego na nowej drodze

Dobrze, ze wszystko ok

[paulinaizabela]

Napisane przez Mya1989

wgl wklejam zdjecia pieluch, rozkow i ciuszkow Sorki, że przescieradło ewyglada na brudne, ale lap sie odbija od niego, a raczej słońce:<

śliczne rzeczy dla maluszka

Napisane przez niunia_20

Witajcie

Przepraszam że tak długo się nie odzywała ale w środę koło godziny 21 wylądowałam w szpitalu z krwawieniem. Tak strasznie się bałam jak zobaczyłam w domu na papierze krew.... Oczywiście zaczęłam beczeć i mój nie pocieszał. Pojechaliśmy na oddział, lekarz mnie zbadał ginekologicznie a póżniej usg dopochwowe i powiedział że jest tam jakieś małe krwawienie. Jak tylko zobaczyłam dzidzię na monitorze to mi się gęba uśmiechnęła i troche odetchnęłam z ulgą. Dzidzia machała rączkami i nóżkami. Przyjęli mnie do szpitala. Dostałam odrazu 4 tabletki Dupka. W czwartek rano już po krwawieniu nie było śladu tylko od czasu do czasu takie delikatne brudzenie na brązowo. W sobotę na odchodzie był mój gin i pyta czy wszystko w porządku a ja że tak a on do mnie że jeszcze poleżę.... Masakra... juz mialam dość szpitala. Po jakimś czasie przyszedł znowu i pyta czy chciałabym wyjść dzis i zaprosił na badanie. Zrobił usg przez brzuch (?) i powiedział że w sumie wszystko jest ok i mogę iść do domciu. Dał receptę na nospę, ąsmag i dupka. Pytam czy mam przychodzic w poniedziałek na wizytę to powiedział że nie ma sensu bo widział dzis że wszystko jest ok. Poprosił żebym umówiłam się na wizytę z usg genetycznym 20 maja w innym szpitalu gdzie on tez przyjmuje. A na normalną wizytę mam iść 3 czerwca na 16 w mojej miejscowości. Jak już wychodziłam do przyszedł do mnie i powiedział ze zadzwonił tam do szpitala i mnie umówił na to genetyczne 20 maja na 19 godzinę

Cieszę się że z dzidzią wszystko w porządku chociaż nie widziałam jej bardzo dokładnie i nie wiem ile cm ma. Najważniejsze że ciągle jest ze mną, z nami Dostałam l4 do 10 czerwca a moja menagerka powiedziała żebym się niczym nie przejmowała.

Oj to się strachu najadłaś
Najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok
Odpoczywaj na tym l4

[Messsuah]

ojejku dziewczyny nie było mnie ponad jeden dzień a tu tyle stron do nadrobienia......

dzisiaj lub jutro idę umawiać się na usg genetyczne na początek czerwca
teraz trochę podróżuje po Pl, powiem wam, że jak jężdzę i jestem aktywna to lepiej się czuję, nie mam mdłości i nic mnie nie boli ani kręgosłup ani brzuch

[nemosek]

Rybko Tutaj masz artykuł antybiotyki a ciąża

Napisane przez ryba91

perfuzja się odzywała jak po weselu? bo nie zauważyłam a ciekawa jestes ;D

Nie odzywała się,tez jestem ciekawa

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;40784656] Dziń dybry Zaczynamy dziś 13 tydzień i o 15:15 mamy usg genetyczne ) Mam nadzieję, że może wypnie mi się dupskiem maleństwo. Chcę siusiaka Mąż stwierdził, że na bank będzie chłopiec, a jak zapytałam dlaczego tak sądzi to powiedział "bo tak i już, zobaczysz!".

Wyruszam do Lublina o 14 bo mam ponad 50km. Wytłukę się znowu busem, ale niestety mąż pracuje do 15.30.

Wczoraj odwiedziliśmy chrzestnego męża, moja mała bawiła się z kuzynem, ja w takiej workowatej tunice i.... nicccccc!
Nikt nie zauważył czy co??? ;p

Dziś odwiedziła nas chrzestna męża i tez nic nie zauważyła. Już mnie to wkurza ;p
Chyba im powiem sama bo w sumie nie wie nikt prócz naszych rodziców i mojej 1 babci (2 nie wolno denerwować, a nie wiem dlaczego ciąże wnuków ją bardzo denerwują, tzn. wnuczek- uważa, że chłopy nas chcą zamęczyć ;ppp)

Miałam nadzieję, że się sami domyślą widząc taki okrągły brzuch, a tu nic ;p

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------
[/QUOTE]

A masz zwykłe czy 3 d?

Ja się dziwię że tak wcześnie można poznać płeć.No tak ale dużo zależy od Dzidzi ,sprzętu i wprawnego oka lekarza.

Napisane przez Trele_Morele

My witamy się z rana w 20 tygodniu
- z zapchanym nosem i gardłem Masakra .. Robię syrop z cebuli , którego nie nawidzę , ale wyjścia innego nie mam i myślę co by tu jeszcze Obkalkulowałam że od sierpnia zeszłego roku nie byłam nawet przeziębiona , więc mam nadzieję że teraz nie złamie mnie raz a porządnie

A jak nie przejdzie do lekarza marsz!!!

Napisane przez Dzastin08

Hej mamuśki Znów ciężka nocka za mną...

My właśnie wróciliśmy z miasta, byliśmy załatwiać sprawy związane z rejestrowaniem auta itp.
Zajrzałam do Biedry i kupiłam kocyk- żółty.

A propo ruchów... chyba zaczęłam je konkretniej czuć, od wczoraj wieczorem... teraz obserwuję siebie czy to na pewno to... ale jestem niemal że pewna

ale fajnie

[Anoula]

Napisane przez niunia_20

Witajcie

Przepraszam że tak długo się nie odzywała ale w środę koło godziny 21 wylądowałam w szpitalu z krwawieniem. Tak strasznie się bałam jak zobaczyłam w domu na papierze krew.... Oczywiście zaczęłam beczeć i mój nie pocieszał. Pojechaliśmy na oddział, lekarz mnie zbadał ginekologicznie a póżniej usg dopochwowe i powiedział że jest tam jakieś małe krwawienie. Jak tylko zobaczyłam dzidzię na monitorze to mi się gęba uśmiechnęła i troche odetchnęłam z ulgą. Dzidzia machała rączkami i nóżkami. Przyjęli mnie do szpitala. Dostałam odrazu 4 tabletki Dupka. W czwartek rano już po krwawieniu nie było śladu tylko od czasu do czasu takie delikatne brudzenie na brązowo. W sobotę na odchodzie był mój gin i pyta czy wszystko w porządku a ja że tak a on do mnie że jeszcze poleżę.... Masakra... juz mialam dość szpitala. Po jakimś czasie przyszedł znowu i pyta czy chciałabym wyjść dzis i zaprosił na badanie. Zrobił usg przez brzuch (?) i powiedział że w sumie wszystko jest ok i mogę iść do domciu. Dał receptę na nospę, ąsmag i dupka. Pytam czy mam przychodzic w poniedziałek na wizytę to powiedział że nie ma sensu bo widział dzis że wszystko jest ok. Poprosił żebym umówiłam się na wizytę z usg genetycznym 20 maja w innym szpitalu gdzie on tez przyjmuje. A na normalną wizytę mam iść 3 czerwca na 16 w mojej miejscowości. Jak już wychodziłam do przyszedł do mnie i powiedział ze zadzwonił tam do szpitala i mnie umówił na to genetyczne 20 maja na 19 godzinę

Cieszę się że z dzidzią wszystko w porządku chociaż nie widziałam jej bardzo dokładnie i nie wiem ile cm ma. Najważniejsze że ciągle jest ze mną, z nami Dostałam l4 do 10 czerwca a moja menagerka powiedziała żebym się niczym nie przejmowała.

To sie najdałaś trochę starchu, najważniejsze , że już wszystko w porzadku, ale nie przemęczaj się

Napisane przez magalska

no to troszkę, ja w 30 tc będę miała do przebycia około 350km..

No to faktycznie tez się pewnie trochę wymęczysz.

[Mya1989]

Napisane przez magalska

super widzę że kilka zakupów z pepko.. u mnie w mieście niestety jest malutkie pepko i część dla niemowlaczków jest wybitnie skromna


no to troszkę, ja w 30 tc będę miała do przebycia około 350km..

No wszystkie są z pepco, bo ceny przystępne ja u mnie też mam małe, ale jeżdzę czasami do świnoujścia tam jest w miarę duże

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Niunia bidulko najważniejsze, że wszystko ok

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Ja wgl będę w 13t0d na wizycie, to myślicie, ze mnie pobada? wtedy wypada genetyczne, ale nic nei mówił, że mi zrobi

[Trele_Morele]

Napisane przez anulka2205

Trele ja polecam Espumisan i cos na ząbkowanie. A Tobie polecam jeszcze czosnek, miodek i cytrynkę. I zdrówka życzę. Tez mnie gardło boli

Napisane przez magalska

oj to kuruj się kochana, grzej w łózeczku, pij herbatki z miodem i cytryną a jak jesteś twarda możesz sobie zrobić mleko z masłem, miodem i czosnkiem, mojego tż to zawsze stawia na nogi

a słuchaj trele miałam się pytać czy na ostatnim skanie potwierdzili Ci datę porodu?

ja właśnie wcinam rabarbar mmm

Dziękuje dziewczyny ale właśnie doszłam do tego co jest , bo te moje przeziębienie jakies takie dziwne .. To alergia ! Katar , podrażnione gardło i napuchnięte oczy .. Co roku o tej porze i zawsze myle to z przeziębieniem . Mam alergie na kwitnące kasztany i koszoną trawe

Co do mojego terminu , to ja sama nie wiem Jak byłam u Polki to powiedziała że według terminu który jej podałam , dziecko jest idealne rozmiarowo . Tym razem w angielskim szpitalu to babka pytała mnie jaka jest moja data porodu i nic więcej nie mówiła , prócz tego że wszystko w porządku ..

Napisane przez ryba91

A więc tak, poszłam do lekarza i dostałam zje*kę. ale kij mu w oko, w każdym bądź razie mam antybiotyk bo mam zapalenie krtani i zatok :/
ale troche sie boje tego antybiotyku brać, choć lekarz to pewnie się znał ... no nic muszę poczytać ulotkę bo nie zdążyłam jeszcze

Do łózka i się kuruj !! NIe ma jajiec