wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;) - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-13, 12:04   #241
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Gdy miałam remont, to mi też zabrakło płytek - aż dwóch! Jedną paczkę sprowadzali dla mnie z Włoch, bo nie było ich w magazynie Na szczęście, dzięki znajomościom, nie płaciłam kosztów transportu.
I tylko człowiek się denerwuje z tymi wszystkimi fachowcami.

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
dla mnie najistotniejszą sprawą jest szybka i darmowa wysyłka - to przyciąga.
Jeśli chodzi o gratisy - raczej kosmetyczne, najchętniej jakieś próbki (fajnie, jak są do wyboru).
A co do asortymentu, to tak jak dziewczyny wcześniej pisały - kupuje się to, czego nie można dostać stacjonarnie raczej. Mam parę sklepów, z których zamawiałam, mogę ci ew. podać nazwy, to sobie zobaczysz, co mają.

Ważne na pewno są kosmetyki typu "bio" lub "eko", bo ostatnio jest moda na naturalność.
Ja kupuję głównie jakieś rzeczy, których w Polsce nie można nigdzie dostać, a np. jest głośno o tych produktach gdzieś w internecie czy na blogach.

No pewnie, że chcę

To jesteście dalej niż my, u nas kładą się płytki. Tż coś tam powoli gipsuje. Do malowania jeszcze trochę zostało.
Ja miałam 3 dekory do wymiany - kupowałam je w castoramie, resztę płytek zamówiłam przez internet.

chyba muszę pooglądać jakieś łazienki z taką mozaiką i zobaczyć, jak to wygląda. Płytkarz tak mi gadał, że robi prawie zawsze jasną fugę do ciemnych, ale to wtedy jakoś mocno się w oczy będzie rzucać, mam jeszcze parę dni.

Mówcie mi budowlańcu
Właśnie zamówiłam jakieś rury do szamba i końcówki, byłam nawet w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania sprzedającego
To potem Ci podam sprzedawcę, od którego bym chciała zamówić to sobie coś wybierzesz

U nas płytki położone w łazienkach, kuchni, korytarzu. Pomalowalismy na gotowo dwa pokoje, które na razie będą nieużywane. Teraz będziemy malować dalej, potem Tz będzie kładł panele z ojcem, na koniec czerwca maja być gotowe schody. Musimy jeszcze zamówić drzwi, no i kuchnia - czyli to co wyjdzie najdrożej

Ja mam wanne obudowana ciemna mozaika i mam ciemna fuge. Nawet Pan plutkarz mówił, żeby tak było. Nie podoba mi się inaczej.

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość

my aktualnie skłaniamy się ku temu projektowi: http://www.archon.pl/gotowe-projekty...m8721f6e69aa75 (ale to tak na spokojnie, może się jeszcze zmieni)
Ładny

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Z tym salonem też się zgodzę. TŻ koniecznie chce stół w salonie, więc trzeba będzie pokombinować. Ale na pewno da się tak zrobić, żeby się zmieścił.!
Też będzie u mnie stol w salonie


Haniu, slodziak z tej Mani Twojej. Musi być niezłym czarusiem

Sanetko, a ile ma B.? Chodzicie do logopedy?
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:09   #242
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość



Haniu, slodziak z tej Mani Twojej. Musi być niezłym czarusiem
Słodziak i łobuziak w jednym
Strasznie dużo radochy nam daje- serio nie wiem jak my żyliśmy bez niej. Nuda straszna była.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:36   #243
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez zuzaneczka Pokaż wiadomość


a ile ma doładnie B.?
Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość

Chłopcy mają ciężką mowę często. Poza tym to chyba jednak geny. I ja i mąż szybko mówiliśmy- mąż w wieku 2 lat normalnie całymi zdaniami nawijał.
Mój brat np nie gadał nic do 3 roku życia- to samo jego syn. Ale jak już zaczęli gadać to przestać nie mogą

Nie martw się - przyjdzie i na to czas.
Moja gada-chodzi- ale za to zębów nie ma za bardzo. Dramat z tym ząbkowaniem. Już jej normalnie widać zęba- jakby wyszedł- ale jest powleczony dziąsłem. Strasznie to dziwaczne. Lewa górna jedynka już 2 miesiące jej wychodzi

Ja mojej odpuściłam wysadzanie- zaczęła się chować po kątach gdy robi kupę.
Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość

Sanetko, a ile ma B.? Chodzicie do logopedy?
2 lata i 4 miesiące. Mademoiselle nie, ale myślałam że jak do tych 2,5 się nie ruszy to może warto zapytać pediatrę o skierowanie.

Jemu buzia się nie zamyka, ale wszystko po swojemu, mało ma zrozumiałych określeń. Jest mama, tutum (pociąg), brum (samochód), sitsit (ptaszki), joljo (volvo).

Haniu ząbkowanie to młodsza ma straszne, teraz chyba górne jedynki idą, daje popalić

Miskowa, Mademoiselle u Was wykończanie pełną parą widzę Do nas jutro brat TZa przychodzi i bierze się za tynki

Zuzaneczka ja już się nie mogę doczekać aż będę mogła pokoje dzieciakom robić
__________________


Edytowane przez sanetka
Czas edycji: 2013-05-13 o 12:37
sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 12:43   #244
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Słodziak i łobuziak w jednym
Strasznie dużo radochy nam daje- serio nie wiem jak my żyliśmy bez niej. Nuda straszna była.
Ale miło czytać coś takiego
Ja staram się na nic nie nastawiać, myślę powoli o tym, że może stać się tak, że zostaniemy sami

Zuza, cześć, dawno Cię nie było. Co u Ciebie słychać?

Misku, brawo za budowlane działania! Nie wątpię, że jesteś już mega specem
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 13:02   #245
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez zuzaneczka Pokaż wiadomość


Misku
Budowlańcu! Baw się dobrze przy budowaniu domu U nas niedawno były robione podłogi na górze. Masakra jakiekolwiek remonty jak się mieszka, nawet przy dużym domu syf przed którym cięzko się schować

Ja się teraz biorę za urządzanie pokoi chłopaków. Pomysły już mam, ale realizacja idzie powoli
Poza tym muszę stworzyć koncepcję kuchni przy salonie. Taką "normalną" kuchnię do gotowania mamy, ale ta przy salonie ma być urzywana przy imprezach/świętach, jako składowisko szkalnek, kieliszków itp. Rezygnujemy z lodówki, kuchenki, ma być w zasadzie tylko zlew. Na codzień będzie służyć pewnie tylko do przygotowywania czegoś do picia, żeby nie latać do normalnej kuchni.
Kompletnie nie mam pomysłu jak to zaaranżować żeby zgrało się z salonem.
Macie jakieś inspiracje tego tylu kuchni/niekuchni?
Nie rozumiem do końca tej idei drugiej kuchni, ale jednak nie kuchni. Chyba że masz aż tak wielką rezydencję, że do kuchni musisz kilometry latać.
Mi by było chyba szkoda pomieszczenia na coś takiego

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość

To potem Ci podam sprzedawcę, od którego bym chciała zamówić to sobie coś wybierzesz

U nas płytki położone w łazienkach, kuchni, korytarzu. Pomalowalismy na gotowo dwa pokoje, które na razie będą nieużywane. Teraz będziemy malować dalej, potem Tz będzie kładł panele z ojcem, na koniec czerwca maja być gotowe schody. Musimy jeszcze zamówić drzwi, no i kuchnia - czyli to co wyjdzie najdrożej

Ja mam wanne obudowana ciemna mozaika i mam ciemna fuge. Nawet Pan plutkarz mówił, żeby tak było. Nie podoba mi się inaczej.



Ładny



Też będzie u mnie stol w salonie


Haniu, slodziak z tej Mani Twojej. Musi być niezłym czarusiem

Sanetko, a ile ma B.? Chodzicie do logopedy?
Ok, tylko na necie jestem raczej w godzinach pracy, po pracy jak zwykle mam coś do załatwienia i do pojeżdżenia po mieście (muszę znaleźć parapety zewnętrzne, bo podczas ostatniej ulewy woda się do domu lała przez szpary pod oknami)

Ja mam już w domu kafle, sprzęty łazienkowe, zamówiłam drzwi wewn. i parapety, przepisałam na siebie liczniki, podłączyliśmy piec i jakąś grzałkę do bojlera (dopóki nie uzbieramy kasy na solary, będziemy dogrzewać wodę prądem). Tż gipsuje i szlifuje, mam nadzieję, że w przyszłym tyg. zaczniemy gruntować i malować (sami), potem tylko panele (też sami). Łazienka i podłogi się robią.
Kuchnię mam wybraną (bo kupuję w ikei), więc pojedziemy po nią, jak będzie już bliżej jej montażu.
Z agd dostanę pralkę używaną w spadku, mam kupiony okap do kuchni (bo trafiłam na wyprzedaż wystawowego i wyszło mi taniej o 300zł niż w necie). Muszę dokupić lodówkę, płytę, piekarnik, zmywarkę (z czego wybrałam tylko płytę na razie).

W tzw. międzyczasie ogarniam temat szamba, bo chcę mieć wyjście do opróżniania w płocie, żeby mi potem tymi szambowozami na podwórko nie wjeżdżali, tylko podłączali się z ulicy.


Ale najważniejsze, że tż znalazł pracę i zaczyna od 1.06. - spryciarz będzie miał blisko, bo tylko 10km, więc na razie rower i nie trzeba kombinować z dojazdem, a potem się zobaczy.



Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ale miło czytać coś takiego
Ja staram się na nic nie nastawiać, myślę powoli o tym, że może stać się tak, że zostaniemy sami

Zuza, cześć, dawno Cię nie było. Co u Ciebie słychać?

Misku, brawo za budowlane działania! Nie wątpię, że jesteś już mega specem
Nie ma co się zniechęcać i negatywnie nastawiać. Pozytywne myślenie chyba w ogóle dużo dobrego robi. Nie będę ci tu przytaczać historii, ale ogólnie chyba nie ma pary, która nie miałaby jakichś problemów z powiększaniem rodziny. Ostatnio jedna moja przyjaciółka oznajmiła, że jest w ciąży (in vitro) i mówi, że sporo jej koleżanek musiało też korzystać ze wspomagania
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 13:14   #246
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Nie ma co się zniechęcać i negatywnie nastawiać. Pozytywne myślenie chyba w ogóle dużo dobrego robi. Nie będę ci tu przytaczać historii, ale ogólnie chyba nie ma pary, która nie miałaby jakichś problemów z powiększaniem rodziny. Ostatnio jedna moja przyjaciółka oznajmiła, że jest w ciąży (in vitro) i mówi, że sporo jej koleżanek musiało też korzystać ze wspomagania
Wiesz, ja rozumiem to doskonale jakie znaczenie ma pozytywne nastawienie.
Jednak mnie dość mocno 'nadszarpnęło' to, co się stało. Głównie psychicznie. I chcę tego drugi raz przechodzić.

Co par nie mających problemów, to bez przesady. Bardzo wielu parom udaje się szybko i nie ma komplikacji żadnych

Ja nie biorę pod uwagę nawet takiego wspomagania jak in vitro. Nie stać mnie na to.

Misku, brawo dla TŻ za znalezienie pracy
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 13:30   #247
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
2 lata i 4 miesiące. Mademoiselle nie, ale myślałam że jak do tych 2,5 się nie ruszy to może warto zapytać pediatrę o skierowanie.
sanetko, myślę, że nie masz co się martwić Skoro mały tak nawija po swojemu to chwila moment i po naszemu zacznie mówić. Znajomi mają 3latka i miał tak samo jak Bartek. Jak miał 2,5 roku mówił po swojemu, nawet jak znajomi byli u lekarza, to ten zasugerował logopedę. Znajomi jednak olali temat (w sensie, że nie chcieli z nim na siłę wykonywać jakichś ćwiczeń od logopedy), a teraz (czyli jakiś miesiąc, dwa przed 3 urodzinami) mały już ładnie mówi.

zuzaneczka, co do tej drugiej kuchni - może coś takiego: http://img-pl1.b-dn.net/upl/xxl_c/tr...ie_i_bieli.jpg

zabudować z jednej strony, a za ścianką wstawić blat ze zlewem i szafkami. Za tym blatem można by wstawić taki prosty regał/witrynkę na szkło i naczynia.
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 13:43   #248
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
2 lata i 4 miesiące. Mademoiselle nie, ale myślałam że jak do tych 2,5 się nie ruszy to może warto zapytać pediatrę o skierowanie.

Jemu buzia się nie zamyka, ale wszystko po swojemu, mało ma zrozumiałych określeń. Jest mama, tutum (pociąg), brum (samochód), sitsit (ptaszki), joljo (volvo).

Miskowa, Mademoiselle u Was wykończanie pełną parą widzę Do nas jutro brat TZa przychodzi i bierze się za tynki
Aaaa myślałam, że nic nie gada Masz rację, może jeszcze poczekaj i jak się nic nie zmieni to wtedy warto pójść

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Ok, tylko na necie jestem raczej w godzinach pracy, po pracy jak zwykle mam coś do załatwienia i do pojeżdżenia po mieście (muszę znaleźć parapety zewnętrzne, bo podczas ostatniej ulewy woda się do domu lała przez szpary pod oknami)

Ja mam już w domu kafle, sprzęty łazienkowe, zamówiłam drzwi wewn. i parapety, przepisałam na siebie liczniki, podłączyliśmy piec i jakąś grzałkę do bojlera (dopóki nie uzbieramy kasy na solary, będziemy dogrzewać wodę prądem). Tż gipsuje i szlifuje, mam nadzieję, że w przyszłym tyg. zaczniemy gruntować i malować (sami), potem tylko panele (też sami). Łazienka i podłogi się robią.
Kuchnię mam wybraną (bo kupuję w ikei), więc pojedziemy po nią, jak będzie już bliżej jej montażu.
Z agd dostanę pralkę używaną w spadku, mam kupiony okap do kuchni (bo trafiłam na wyprzedaż wystawowego i wyszło mi taniej o 300zł niż w necie). Muszę dokupić lodówkę, płytę, piekarnik, zmywarkę (z czego wybrałam tylko płytę na razie).

W tzw. międzyczasie ogarniam temat szamba, bo chcę mieć wyjście do opróżniania w płocie, żeby mi potem tymi szambowozami na podwórko nie wjeżdżali, tylko podłączali się z ulicy.


Ale najważniejsze, że tż znalazł pracę i zaczyna od 1.06. - spryciarz będzie miał blisko, bo tylko 10km, więc na razie rower i nie trzeba kombinować z dojazdem, a potem się zobaczy.
Ok, ok, nie spieszy mi się, możesz sobie spokojnie wybierać Chciałabym u tego sprzedawcy kupić


Sprzęty łazienkowe też mamy, oprócz umywalek, ale to tylko jechać i kupić. Mój Tż prawie wszystko robi sam, z ojcem. Tylko płytkarz przyszedł, bo sami dłubaliby się długo, bo praca, a i nie mają sprzętu i nie zrobiliby tego tak dokładnie. Ale tak to od szamba, pieca po panele wszystko sami. Wy i tak się wcześniej wprowadzicie

Ze sprzętów kuchennych mam wybrane 0 rzeczy, nawet się jeszcze w to nie zagłębiałam


Gratulacje dla Tż za pracę
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 13:45   #249
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
2 lata i 4 miesiące. Mademoiselle nie, ale myślałam że jak do tych 2,5 się nie ruszy to może warto zapytać pediatrę o skierowanie.

Jemu buzia się nie zamyka, ale wszystko po swojemu, mało ma zrozumiałych określeń. Jest mama, tutum (pociąg), brum (samochód), sitsit (ptaszki), joljo (volvo).

Haniu ząbkowanie to młodsza ma straszne, teraz chyba górne jedynki idą, daje popalić
Spokojnie...skoro gada po swojemu to zaraz zacznie i po naszemu.

Wiesz najgorsze jest to że mojej idą i idą..wścieka się i wscieka a nic z tego nie wynika
Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Ale najważniejsze, że tż znalazł pracę i zaczyna od 1.06. - spryciarz będzie miał blisko, bo tylko 10km, więc na razie rower i nie trzeba kombinować z dojazdem, a potem się zobaczy.
To bomba!
Same dobre wieści


Butter ja rozumiem że można mieć momenty zwątpienia, ale pamiętaj że taki standardowy okres starań to ok 1,5 roku. To żadne anomalia a norma. Cierpliwości.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 13:51   #250
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Butter ja rozumiem że można mieć momenty zwątpienia, ale pamiętaj że taki standardowy okres starań to ok 1,5 roku. To żadne anomalia a norma. Cierpliwości.
Norma to rok. Po tym czasie wykonuje się badania itp.
My się powoli zbliżamy do tego.
Jednak różnego rodzaju komplikacje wymusiły zrobienie niektórych badań wcześniej.
Nie mam już siły, nie chce mi się, jestem po prostu zmęczona...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 14:19   #251
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Norma to rok. Po tym czasie wykonuje się badania itp.
My się powoli zbliżamy do tego.
Jednak różnego rodzaju komplikacje wymusiły zrobienie niektórych badań wcześniej.
Nie mam już siły, nie chce mi się, jestem po prostu zmęczona...
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-13, 14:24   #252
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Ok, nie chcę wprowadzać marazmu w wątek.

Xzora, powiedz, jako znawczyni, co sądzisz o stanikach Panache?
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 15:13   #253
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Bardzo lubię staniki Panache Marka ta ma trzy linie - Masquerade (to są przede wszystkim staniki do dekoltów, usztywniane, bardzo eleganckie z mnóstwem detali), Superbra - linia podstawowa, tutaj bardziej zabudowane i miękkie modele, Cleo - linia młodzieżowa - staniki zarówno usztywniane jak i miękkie, bardzo dobre konstrukcje (ładnie unoszą i kształtują).
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 15:43   #254
zuzaneczka
Zakorzenienie
 
Avatar zuzaneczka
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
2 lata i 4 miesiące. Mademoiselle nie, ale myślałam że jak do tych 2,5 się nie ruszy to może warto zapytać pediatrę o skierowanie.

Jemu buzia się nie zamyka, ale wszystko po swojemu, mało ma zrozumiałych określeń. Jest mama, tutum (pociąg), brum (samochód), sitsit (ptaszki), joljo (volvo).

Haniu ząbkowanie to młodsza ma straszne, teraz chyba górne jedynki idą, daje popalić

Miskowa, Mademoiselle u Was wykończanie pełną parą widzę Do nas jutro brat TZa przychodzi i bierze się za tynki

Zuzaneczka ja już się nie mogę doczekać aż będę mogła pokoje dzieciakom robić
też zrozumiałam że B, nie mówi w ogóle. Myślę że nie masz się co martwić póki co. Mój B. zaczął mówić jak miał jakoś tak niewiele ponad 2 lata, prakatycznie z dnia na dzień. Bardzo szybko się rozkręcił i teraz nadaje jak szalony, buzia się nie zamyka.
Pokoje dzieci to chyba najprzyjemniejsze pomieszczenia do urządzania


Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ale miło czytać coś takiego
Ja staram się na nic nie nastawiać, myślę powoli o tym, że może stać się tak, że zostaniemy sami

Zuza, cześć, dawno Cię nie było. Co u Ciebie słychać?

Misku, brawo za budowlane działania! Nie wątpię, że jesteś już mega specem
zagniana jestem Dzieciaki nie pozwalają się nudzić. B. niestety chorował od momentu pójścia do przedszkola prawie non stop, dopiero wraz z wiosną się poprawiło i można powiedzieć że chodzi do przedszkola. Odnalazłam się jako "gospodyni" domu z ogrodem i wyżywam się wśród zieleni (grabie i sekator moimi przyjaciółmi są bo ogród wymagał gruntownego uporządkowania.

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Nie rozumiem do końca tej idei drugiej kuchni, ale jednak nie kuchni. Chyba że masz aż tak wielką rezydencję, że do kuchni musisz kilometry latać.
Mi by było chyba szkoda pomieszczenia na coś takiego


[...]

Ale najważniejsze, że tż znalazł pracę i zaczyna od 1.06. - spryciarz będzie miał blisko, bo tylko 10km, więc na razie rower i nie trzeba kombinować z dojazdem, a potem się zobaczy.
gratulacje dla TŻ.

Co do naszego domu to normalną kuchnię mam na innym poziomie i jest to bardzo upierdliwe latać co chwilę na dół żeby np. zrobić picie dla dzieci. Oryginalnie w projekcie ta kuchnia przy salonie była główną kuchnią w domu, ale po przebudowie poziom niżej powstała duża kuchnia z jadalnią. Pomieszczeń mi nie brakuje, a taka kuchnia "przysalonowa" bardzo by się przydała. Robiłam jedne i drugie święta i wkurzało mnie strasznie to ganianie góra dół bo brakło jakiegoś naczynia, bo herbate trzeba zrobić itp. sytuacje.


Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość

zuzaneczka, co do tej drugiej kuchni - może coś takiego: http://img-pl1.b-dn.net/upl/xxl_c/tr...ie_i_bieli.jpg

zabudować z jednej strony, a za ścianką wstawić blat ze zlewem i szafkami. Za tym blatem można by wstawić taki prosty regał/witrynkę na szkło i naczynia.
Miejsce na kuchnię ma kształt litery U (oczywiście prostokątnego U ) także nie ma co zabudowywać, raczej myślałam żeby oddzielić jakimś "ruchomym" meblem (może na kółkach nawet) żeby w razie czego można było odsunąć jak będzie potrzeba maksymalnego rozłożenia stołu (stół stoi właśnie jakby przed tą kuchnią).
Po starej kuchni, która była w tym miejscu pozostały ochydne kafle na ścianach, i górne szafki z "rzeźbionymi" frontami (dolne po zalaniu nie nadawały się już do niczego, górne też już swoje lata mają). Ja raczej preferuję nowoczesny styl. Problem w tym że stół który mamy i krzesła to stylem pasują do dotychczasowej kuchni i raczej nieprędko je zmienimy (chyba że wygramy 6 w totka). Zastanawiam się więc w jaki styl uderzyć żeby to wszystko miało ręce i nogi.
Muszę znaleźć jakiś złoty środek mędzy tym co mi się podoba a tym na co pozwala nam budżet, żeby efekt był zadowalający. Gdybym miała nieograniczoną kasę to wywaliłabym wszystko co jest i zainwestowała we wszystkie nowe meble
__________________
.
.

Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
zuzaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 19:44   #255
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Butter

Miskowa, widzę, że robota na całego. Fajnie się czyta o Twoim wykańczaniu domu

Diana, z drogerii internetowych nie korzystam ale tak jak dziewczyny myślę, że darmowa wysyłka jest zachęcająca.

Co do mówienia dzieci, to słyszę na placu zabaw, że dużo dzieci późno zaczyna mówić (powyżej 2 r.ż). Potwierdzam też z obserwacji, że dziewczynki szybciej zaczynają mówić.
Mój Synek dużo mówi po swojemu ale za to próbuje powtarzać po nas wyrazy i mówi dużo dźwięków naśladowczych.

Co do nocnika, to w ciąży miałam plan, żeby przed rokiem był odpieluchowany. Życie zweryfikowało Dopiero teraz zaczyna rozumieć, że robi np. siku. Także czekam na stałą ciepłą pogodę i zabieram się za robotę

Zuza, zazdroszczę ogrodu podobnie jak Miskowa, nie rozumiem idei drugiej kuchni

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Bardzo lubię staniki Panache Marka ta ma trzy linie - Masquerade (to są przede wszystkim staniki do dekoltów, usztywniane, bardzo eleganckie z mnóstwem detali), Superbra - linia podstawowa, tutaj bardziej zabudowane i miękkie modele, Cleo - linia młodzieżowa - staniki zarówno usztywniane jak i miękkie, bardzo dobre konstrukcje (ładnie unoszą i kształtują).
Panache jest moją ulubioną firmą produkującą biustonosze. Masquerade są piękne Niestety nie przepadam za nimi. Nie czuję się w nich komfortowo mimo dobrze dobranego rozmiaru. Uwielbiam za to superbra właśnie za te miękkie modele, których w ogóle nie czuję na sobie. Dodatkowo polubiłam te bardziej zabudowane biustonosze, które doskonale trzymają mój biust w ryzach. Są świetne jakościowo. Służą mi naprawdę długo.

Niedawno w mojej dzielnicy otworzyli 1 sklep z obwodami od 60cm i miseczkami do K czy J więc nie muszę już daleko jeździć po staniki. Mają różne firmy (na panache czekają bo długo trwa załatwianie formalności) i kupiłam na próbę 2 staniki polskiej firmy Comexim. Na balkonetka.pl dziewczyny zachwalały tę firmę i ja póki co też polecam.
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 19:52   #256
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Bardzo lubię staniki Panache Marka ta ma trzy linie - Masquerade (to są przede wszystkim staniki do dekoltów, usztywniane, bardzo eleganckie z mnóstwem detali), Superbra - linia podstawowa, tutaj bardziej zabudowane i miękkie modele, Cleo - linia młodzieżowa - staniki zarówno usztywniane jak i miękkie, bardzo dobre konstrukcje (ładnie unoszą i kształtują).
Dzięki Xzora za odpowiedź.
Właśnie znalazłam dwa, kupiłam, byłam ciekawa Twojej opinii

Cytat:
Napisane przez zuzaneczka Pokaż wiadomość
zagniana jestem Dzieciaki nie pozwalają się nudzić. B. niestety chorował od momentu pójścia do przedszkola prawie non stop, dopiero wraz z wiosną się poprawiło i można powiedzieć że chodzi do przedszkola. Odnalazłam się jako "gospodyni" domu z ogrodem i wyżywam się wśród zieleni (grabie i sekator moimi przyjaciółmi są bo ogród wymagał gruntownego uporządkowania.
No tak, dwójka małych dzieci, to nie ma czasu na nudę
Super, że dobrze się odnajdujesz jako gospodyni domowa

Ja sobie wymarzyłam szklarnię i swojskie domowe warzywka...ale na szczęście zanim zagoniłam TŻ do budowania, zweryfikowałam to i doszłam do tego, że nie mam na to najzwyczajniej czasu
Może kiedyś....
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 22:17   #257
zuzaneczka
Zakorzenienie
 
Avatar zuzaneczka
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość

Zuza, zazdroszczę ogrodu podobnie jak Miskowa, nie rozumiem idei drugiej kuchni


tak jak pisałam wczesniej to nie ma być typowa kuchnia z kuchenką, lodówką itp. gdzie będę cos pichcić. Raczej miejsce na składowanie wszelkich kieliszków, filiżanek, świątecznej zastawy itp. pierdół, dodatkowo z blatem i dostępem do wody. Wiem, że to się sprawdzi


Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
No tak, dwójka małych dzieci, to nie ma czasu na nudę
Super, że dobrze się odnajdujesz jako gospodyni domowa

Ja sobie wymarzyłam szklarnię i swojskie domowe warzywka...ale na szczęście zanim zagoniłam TŻ do budowania, zweryfikowałam to i doszłam do tego, że nie mam na to najzwyczajniej czasu
Może kiedyś....
a ja założyłam mały ogródek warzywny. Nie wystarczy żeby się tylko z niego żywić w sezonie, ale nie ma to jak zjeść sobie świeżutką rzodkiewkę czy sałatę prosto z ziemi Obserwowanie jak to wszystko rośnie niesamowicie cieszy
__________________
.
.

Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
zuzaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 07:36   #258
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć!

Haniu, miałaś rację - ZWOW 6 poszedł mi znacznie lepiej niż Skalpel

Butter
, chyba najlepiej na nic się nie nastawiać - będzie, co ma być.

Zuzaneczko, dawno Cię nie było. Ostatnio myślałam, co tam u Ciebie słychać

Jutro robię sobie wolne, żeby jechać do okulisty (wizytę mam w środku dnia, w zupełnie innym mieście, więc nie dałabym rady iść jeszcze do pracy).
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 07:42   #259
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez zuzaneczka Pokaż wiadomość
a ja założyłam mały ogródek warzywny. Nie wystarczy żeby się tylko z niego żywić w sezonie, ale nie ma to jak zjeść sobie świeżutką rzodkiewkę czy sałatę prosto z ziemi Obserwowanie jak to wszystko rośnie niesamowicie cieszy
No ja właśnie raczej dla frajdy chciałam taki ogródeczek
Ale zobaczę, może w przyszłym roku...

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

Butter
, chyba najlepiej na nic się nie nastawiać - będzie, co ma być.
Asiuk, ja tak nie umiem z przyczyn takich, że jestem durna!

Cześć..
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 07:42   #260
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

cześć

Cytat:
Napisane przez zuzaneczka Pokaż wiadomość

zagniana jestem Dzieciaki nie pozwalają się nudzić. B. niestety chorował od momentu pójścia do przedszkola prawie non stop, dopiero wraz z wiosną się poprawiło i można powiedzieć że chodzi do przedszkola. Odnalazłam się jako "gospodyni" domu z ogrodem i wyżywam się wśród zieleni (grabie i sekator moimi przyjaciółmi są bo ogród wymagał gruntownego uporządkowania.


Co do naszego domu to normalną kuchnię mam na innym poziomie i jest to bardzo upierdliwe latać co chwilę na dół żeby np. zrobić picie dla dzieci. Oryginalnie w projekcie ta kuchnia przy salonie była główną kuchnią w domu, ale po przebudowie poziom niżej powstała duża kuchnia z jadalnią. Pomieszczeń mi nie brakuje, a taka kuchnia "przysalonowa" bardzo by się przydała. Robiłam jedne i drugie święta i wkurzało mnie strasznie to ganianie góra dół bo brakło jakiegoś naczynia, bo herbate trzeba zrobić itp. sytuacje.




Miejsce na kuchnię ma kształt litery U (oczywiście prostokątnego U ) także nie ma co zabudowywać, raczej myślałam żeby oddzielić jakimś "ruchomym" meblem (może na kółkach nawet) żeby w razie czego można było odsunąć jak będzie potrzeba maksymalnego rozłożenia stołu (stół stoi właśnie jakby przed tą kuchnią).
Po starej kuchni, która była w tym miejscu pozostały ochydne kafle na ścianach, i górne szafki z "rzeźbionymi" frontami (dolne po zalaniu nie nadawały się już do niczego, górne też już swoje lata mają). Ja raczej preferuję nowoczesny styl. Problem w tym że stół który mamy i krzesła to stylem pasują do dotychczasowej kuchni i raczej nieprędko je zmienimy (chyba że wygramy 6 w totka). Zastanawiam się więc w jaki styl uderzyć żeby to wszystko miało ręce i nogi.
Muszę znaleźć jakiś złoty środek mędzy tym co mi się podoba a tym na co pozwala nam budżet, żeby efekt był zadowalający. Gdybym miała nieograniczoną kasę to wywaliłabym wszystko co jest i zainwestowała we wszystkie nowe meble
No to już wiem, o co chodzi. Pytanie tylko, co chcesz mieć w tej dodatkowej kuchni? Czy to ma być miejsce do zrobienia sobie jakiegoś picia, czy chcesz mieć też lodówkę, kuchenkę?
Chcesz to całkowicie oddzielić od pokoju czy zostawić otwarte?

Gdybyś wkleiła jakiś plan pomieszczenia (nawet poglądowy), byłoby łatwiej coś pokombinować.

A co do ogrodu, to marzy mi się kilka rzeczy, ale póki co nie mam na to ani czasu, ani siły, ani kasy, nie mówiąc już o pojęciu. Dobrze że moja mama jest w miarę oblatana i pomoże mi w doborze roślin, żebym miała jak najmniej roboty potem. Chciałabym, żeby już tam trawa rosła, no ale najpierw trzeba deszczówkę rozprowadzić i uporządkować wokół, pozbierać gruzowisko i przeryć porządnie cały teren, więc zajmę się tym, jak będziemy tam mieszkać. Mam zamiar sama być za to odpowiedzialna, tż powiedział, że pomoże mi to przekopać ale dalej to się już nie zna (czyli tak jak ja, ale ja zamierzam poszukać, popytać i poczytać aż się poznam).
Ostatnia nasza akcja, to oświetlenie w łazience. Pokazałam tż wizualizację od Asiuk i powiedziałam, że chcę takie oświetlenie. On zaczął coś tam robić (bo twierdził, że musi to być zanim zaczną kłaść płytki), ale w trakcie się okazało, że najpierw trzeba było pomyśleć a nie zaczynać od końca. kilka razy już słyszałam, że się nie da i już. No więc siadałam przy kompie i szukałam, pytałam ludzi, aż znalazłam metody na wszystkie jego problemy. Taka jest różnica między nami. Dla mnie wszystko się da, a dla niego jak nie idzie, to się nie da i po temacie.

Edytowane przez miskowa
Czas edycji: 2013-05-14 o 07:47
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 08:00   #261
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Asiuk, ja tak nie umiem z przyczyn takich, że jestem durna!

Cześć..
Bez przesady - ja to doskonale rozumiem, że się nie da, ale chyba nie ma innego wyjścia (oprócz późniejszego leczenia, wspomagania).

Znam osobę, która kilka lat się starała i dopiero teraz ma dziecko, oraz taką, która urodziła dziecko i potem starała się o kolejne. Bez skutku starali się ponad 10 lat.
Nie ma żadnej reguły, chyba, że to kwestie biologiczne, które można leczyć.

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Gdybyś wkleiła jakiś plan pomieszczenia (nawet poglądowy), byłoby łatwiej coś pokombinować.

Ostatnia nasza akcja, to oświetlenie w łazience. Pokazałam tż wizualizację od Asiuk i powiedziałam, że chcę takie oświetlenie. On zaczął coś tam robić (bo twierdził, że musi to być zanim zaczną kłaść płytki), ale w trakcie się okazało, że najpierw trzeba było pomyśleć a nie zaczynać od końca. kilka razy już słyszałam, że się nie da i już. No więc siadałam przy kompie i szukałam, pytałam ludzi, aż znalazłam metody na wszystkie jego problemy. Taka jest różnica między nami. Dla mnie wszystko się da, a dla niego jak nie idzie, to się nie da i po temacie.
Otóż to

Dla wielu fachowców też się nie da.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 08:02   #262
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

Dla wielu fachowców też się nie da.
to słabi fachowcy są
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 08:07   #263
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Bez przesady - ja to doskonale rozumiem, że się nie da, ale chyba nie ma innego wyjścia (oprócz późniejszego leczenia, wspomagania).

Znam osobę, która kilka lat się starała i dopiero teraz ma dziecko, oraz taką, która urodziła dziecko i potem starała się o kolejne. Bez skutku starali się ponad 10 lat.
Nie ma żadnej reguły, chyba, że to kwestie biologiczne, które można leczyć.
A ja nie mam pojęcia jakie to kwestie właśnie.
Porobiłam badania różne w stylu toxo, cytomegalia, bla bla bla oraz hormony płciowe i tarczycy. Wszystko w normie. Teraz zrobiłam na własną rękę progesteron jeszcze i też jest w normie (chociaż może mógłby być wyższy).
Jeśli chodzi o poronienie, to po jednym nikt nie zleca żadnych badań, bo to może po prostu być przypadek... lekarz powiedział, że dobra wiadomość jest taka, że wiemy, że możemy mieć dziecko. A jak poczytałam, to okazuje się, że to wcale nie takie oczywiste...
Ale żadnych badań nikt nie zleci.

Teraz chyba pójdę do niego po @, bo może się okaże, że ten progesteron jednak niski... i coś mi się po tym poronieniu cykle skróciły, teraz miałam 24 dni, a to już dość mało.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 08:16   #264
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
A ja nie mam pojęcia jakie to kwestie właśnie.
Porobiłam badania różne w stylu toxo, cytomegalia, bla bla bla oraz hormony płciowe i tarczycy. Wszystko w normie. Teraz zrobiłam na własną rękę progesteron jeszcze i też jest w normie (chociaż może mógłby być wyższy).
Jeśli chodzi o poronienie, to po jednym nikt nie zleca żadnych badań, bo to może po prostu być przypadek... lekarz powiedział, że dobra wiadomość jest taka, że wiemy, że możemy mieć dziecko. A jak poczytałam, to okazuje się, że to wcale nie takie oczywiste...
Ale żadnych badań nikt nie zleci.

Teraz chyba pójdę do niego po @, bo może się okaże, że ten progesteron jednak niski... i coś mi się po tym poronieniu cykle skróciły, teraz miałam 24 dni, a to już dość mało.
ja bym ci radziła poszukać, popytać, poczytać i znaleźć jakiegoś polecanego lekarza. Sprawa wcale nie jest łatwa, ale czasem zdarzają się lekarze z powołania. Może akurat wczuje się w twoją sytuację albo cię uspokoi, bo być może nie ma na razie jeszcze co panikować. Na szczęście próby same w sobie są przyjemne, ale jak się z tego zaczyna robić wyścig i napinka, to człowiekowi chęci odchodzą.
Ja czasem wpadam w panikę, że powinnam zacząć interesować się tematem, bo u mnie na pewno łatwo nie będzie, raczej muszę się nastawić na długą i ciężką walkę, a lata lecą. Tylko nie chcę się zmuszać, skoro tego nie czuję na razie
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 08:18   #265
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
to słabi fachowcy są
Ano

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
A ja nie mam pojęcia jakie to kwestie właśnie.
Porobiłam badania różne w stylu toxo, cytomegalia, bla bla bla oraz hormony płciowe i tarczycy. Wszystko w normie. Teraz zrobiłam na własną rękę progesteron jeszcze i też jest w normie (chociaż może mógłby być wyższy).
Jeśli chodzi o poronienie, to po jednym nikt nie zleca żadnych badań, bo to może po prostu być przypadek... lekarz powiedział, że dobra wiadomość jest taka, że wiemy, że możemy mieć dziecko. A jak poczytałam, to okazuje się, że to wcale nie takie oczywiste...
Ale żadnych badań nikt nie zleci.

Teraz chyba pójdę do niego po @, bo może się okaże, że ten progesteron jednak niski... i coś mi się po tym poronieniu cykle skróciły, teraz miałam 24 dni, a to już dość mało.
Nie orientuję się zbytnio w tych kwestiach, ale czytałam, że poronienia zdarzają się u zdrowych kobiet najczęściej w pierwszej ciąży - nie przekreśla to możliwości kolejnego zajścia.
Najlepiej za dużo nie czytać

Być może organizm jeszcze nie wrócił do siebie?
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 08:27   #266
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Panache jest moją ulubioną firmą produkującą biustonosze. Masquerade są piękne Niestety nie przepadam za nimi. Nie czuję się w nich komfortowo mimo dobrze dobranego rozmiaru. Uwielbiam za to superbra właśnie za te miękkie modele, których w ogóle nie czuję na sobie. Dodatkowo polubiłam te bardziej zabudowane biustonosze, które doskonale trzymają mój biust w ryzach. Są świetne jakościowo. Służą mi naprawdę długo.
ja kiedyś chodziłam głównie w usztywnianych halfcupach Masquerade, a teraz też wolę miękkie modele. Ale w tym sezonie Masquerade wypuściła genialnego miękusa - Orlę

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dzięki Xzora za odpowiedź.
Właśnie znalazłam dwa, kupiłam, byłam ciekawa Twojej opinii
jakie modele kupiłaś?

Cytat:
Napisane przez zuzaneczka Pokaż wiadomość
tak jak pisałam wczesniej to nie ma być typowa kuchnia z kuchenką, lodówką itp. gdzie będę cos pichcić. Raczej miejsce na składowanie wszelkich kieliszków, filiżanek, świątecznej zastawy itp. pierdół, dodatkowo z blatem i dostępem do wody. Wiem, że to się sprawdzi
Dziewczyny się dziwią na tą drugą kuchnię, a np. u mojej babci, czy u babci TŻ coś takiego standardowo funkcjonowało. Moja babcia miała roboczą kuchnię w piwnicy i taką już z resztą sprzętów ale bez kuchenki w domu. Pamiętam jak odwiedzałam domy koleżanek w mieście babci to miały tak samo. Babcia TŻ ma tak zwaną letnią kuchnię w budynku gospodarczym.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Teraz zrobiłam na własną rękę progesteron jeszcze i też jest w normie (chociaż może mógłby być wyższy).
czytałam, że progesteron zawsze trzeba porównywać z poziomem estrogenów, bo nie tyle jego wartość ma znaczenie, co stosunek jednego do drugiego
może monitoruj cykl w zakresie temperatury? będziesz widzieć czy hormony skaczą, czy ich poziom jest odpowiedni, bo takie jednorazowe badanie to dużo mniej powie
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 08:30   #267
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
ja bym ci radziła poszukać, popytać, poczytać i znaleźć jakiegoś polecanego lekarza. Sprawa wcale nie jest łatwa, ale czasem zdarzają się lekarze z powołania. Może akurat wczuje się w twoją sytuację albo cię uspokoi, bo być może nie ma na razie jeszcze co panikować. Na szczęście próby same w sobie są przyjemne, ale jak się z tego zaczyna robić wyścig i napinka, to człowiekowi chęci odchodzą.
Ja czasem wpadam w panikę, że powinnam zacząć interesować się tematem, bo u mnie na pewno łatwo nie będzie, raczej muszę się nastawić na długą i ciężką walkę, a lata lecą. Tylko nie chcę się zmuszać, skoro tego nie czuję na razie
Misku, masz rację, zmuszanie się nie ma sensu Ale wiesz, może być tak, że u Ciebie przeprawa nie będzie wcale taka długa. Różnie bywa... nawet u osób z problemami zdrowotnymi..

I oczywiste jest to, że wyścig i napinka nie służą - wiem coś o tym.

Co do lekarza, to ja mam naprawdę dobrego lekarza. Nawet byłam u kilku innych, żeby sprawdzić to co mówi mój, bo w pewnym momencie już miałam dość...ale po wyjściu od nich byłam zniesmaczona podejściem i wracałam do swojego. On generalnie zajmuje się głównie kobietami w ciąży albo starającymi się o dziecko. Ma duże doświadczenie, jest ordynatorem dość dobrego oddziału.
A to, co ja napisałam odnośnie leczenia, diagnozowania itp, to nie jego podejście, to ogólne podejście 'medyczne'. Diagnozuje się po roku nieudanych starań, to już się i tak nie kwalifikujemy, bo nasze starania okazały się udane. Jedno poronienie nigdy nie jest wskazaniem do jakichkolwiek badań. Wg 'trendów medycznych' badania robi się dopiero po 3 poronieniach.

Takie są realia. I tak Ci inni lekarze, do których poszłam w międzyczasie byli w szoku, że robiłam te wszystkie badania, które miałam, a mój gin po prostu ma takie podejście, że wyklucza się przed staraniami wszystkie te choroby, które mogą jakoś zagrażać, albo przeszkadzać.
Co więcej po poronieniu zachował się w stosunku do mnie fantastycznie, rozmawiał, tłumaczył, pocieszał, jak wiecie musiałam iść do szpitala, do niego, to polecił mnie lekarce innej, bo jego akurat nie było, potraktowali mnie świetnie. Nie mam ani pół zastrzeżenia.


Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Ano
Nie orientuję się zbytnio w tych kwestiach, ale czytałam, że poronienia zdarzają się u zdrowych kobiet najczęściej w pierwszej ciąży - nie przekreśla to możliwości kolejnego zajścia.
Najlepiej za dużo nie czytać

Być może organizm jeszcze nie wrócił do siebie?
Może, nie wiem.
Wiem, że poronienia zdarzają się u kobiet zdrowych. To samo powiedział mój gin, że najtrudniej utrzymać pierwszą ciążę. I że właśnie nie przekreśla to szansy za zajście, na donoszenie itp...Wiem to wszystko

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
ja kiedyś chodziłam głównie w usztywnianych halfcupach Masquerade, a teraz też wolę miękkie modele. Ale w tym sezonie Masquerade wypuściła genialnego miękusa - Orlę

jakie modele kupiłaś?
Jeden Superbra, a drugi Cleo Zwykłe, klasyczne, usztywniane, jednokolorowe. Jestem bardzo zadowolona Na pewno będę dalej celować w te staniki

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
czytałam, że progesteron zawsze trzeba porównywać z poziomem estrogenów, bo nie tyle jego wartość ma znaczenie, co stosunek jednego do drugiego
może monitoruj cykl w zakresie temperatury? będziesz widzieć czy hormony skaczą, czy ich poziom jest odpowiedni, bo takie jednorazowe badanie to dużo mniej powie
Nie mierzę temperatury. Ale chyba już nie będę się w to 'bawić'.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 09:06   #268
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

czesc

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Haniu, miałaś rację - ZWOW 6 poszedł mi znacznie lepiej niż Skalpel
Ja też wczoraj pocwiczylam wreszcie, mimo, ze dalej chodzę jak zombi

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Taka jest różnica między nami. Dla mnie wszystko się da, a dla niego jak nie idzie, to się nie da i po temacie.
O matko, jakbym o moim Tz czytala u niego też nigdy się nie da wczoraj się posprzeczalismy, bo wymyśliłam żeby kawałek ściany, na której wisialby/stal tv wysunąć do przodu (nie umiem lepiej wytłumaczyć), żeby była jednokolorowa, a reszta ściany, po bokach z tapeta - to myślał nad tym i myślał w końcu stwierdził, ze się nie da teraz, trzeba było wcześniej pomyśleć... Juz się go nic nie bede pytać, prosto do jego ojca pójdę, u niego wszystko się da

Ogród też mi się marzy mam pole do popisu, bo działka ma ponad 100m/40m i mamy wykopany mały staw. Ale na razie nie bede się tym zajmować, bo kasy brak. Pomalutku się zrobi






W temacie stanikowym. Kupiłam wczoraj stanik Ewy Michalak. Mam nadzieje, ze będzie fajny. Nienawidzę kupować staników, przez co zawsze cierpię na ich deficyt.
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 09:10   #269
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
W temacie stanikowym. Kupiłam wczoraj stanik Ewy Michalak. Mam nadzieje, ze będzie fajny. Nienawidzę kupować staników, przez co zawsze cierpię na ich deficyt.
nienawidzisz? dziwna jesteś jaki model kupiłaś?

Rzeczywiście macie sporą działkę? sporo koszenia
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 09:12   #270
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
nienawidzisz? dziwna jesteś jaki model kupiłaś?

Rzeczywiście macie sporą działkę? sporo koszenia
Ja też nie cierpię kupować staników! Nigdy nie umiem znaleźć nic pasującego!
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-28 18:23:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.