|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 495
|
Dot.: Rzucanie palenia...
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
|
|
|
|
#32 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 243
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Dziękuję
Skupiłam się na szukaniu na chomiku. Ech, no to czytamy. |
|
|
|
|
#33 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O
Wiadomości: 559
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Ja nie wiem czy jakieś książki cokolwiek dadzą. Plastry i tabsy to dla mnie kompletna bzdura..
Ja rzuciałam po 9 latach palenia jak zaszłam w ciążę. Po prostu dziecko się stało priorytetem i koniec kropka trzeba było rzucić! z dnia na dzień ![]() a nie przytyjesz od samego rzucenia, ale od podjadania zamiast papieroska. Moim wspomagaczem była zwykła guma do żucia. Po prostu jadłam ją za każdym razem jak miałam ochotę zapalić. A do podjadania na szlugową chętkę polecam w domku mieć grapefruita lub ananasa na zagrychę można też marchewkę pochrupać, bo przecież od nich się chudnie i unikać palaczy jak ognia!W końcu"okazja czyni złodzieja"
|
|
|
|
|
#34 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 936
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Weźta mię tę reklamę! Nikotynowa terapia zastępcza to jak rzucanie alkoholu poprzez przestanie picia wódki i picie zamiast tego piwa
Nie znam nikogo, komu by to pomogło... Za to słyszałam o przypadkach, które od lat żują gumę z nikotyną - przejście od jednego uzależnienia w drugie (i ciągłe uzależnienie od nikotyny).
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Czy są tu dziewczyny, które rzucają?
Wiem, że odkopuję, ale- odchudzające, ćwiczące itd. mają swoje wątki wspierająco-motywujące, ja też taki chcę ![]() W razie czego można by poprosić o przeniesienie na Wizażowe Społeczności żeby nie zaśmiecać, Intymnie, jeśli sie przyjmie. Chciałabym mieć gdzie pomarudzić na rzucanie, gdzie uciec zamiast do sklepu tytoniowego jak będę na skraju załamania i dostać kopa w d... ![]() Czy jest ktoś chętny na wspólne rzucanie?
|
|
|
|
|
#36 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 341
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Ja rzuciłam, ale w moim otoczeniu zawsze były i są papierosy, więc powiem szczerze, ze czasami jest ciezko, mimo, ze nie pale juz prawie 3 lata.
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 28
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Ja rzucam, ale idzie baaaaardzo ciężko
wszyscy moi znajomi palą i ciężko od tego uciec. Wielu sytuacji nie wyobrażam sobie po prostu bez papierosa... Rano kawy, wieczornego piwa w pubie. Nie wiem czy się uda
|
|
|
|
|
#38 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rzucanie palenia...
(Uprzedzam, że nie czytałam wątku, przeczytałam jedynie pierwszą wiadomość i od razu odpowiadam).
Autorko - ja rzuciłam palenie w 1 dzień. Pewnego dnia, po 5 latach palenia półtorej paczki dziennie, wstałam rano i powiedziałam sobie, że to koniec. Zepsuła mi się od tego cera, miałam problemy z nadciśnieniem. Oczywiście nie było łatwo - przeczytałam książkę Allena Carra "Łatwy sposób na rzucanie palenia" i faktycznie mi pomogła. Od tamtej pory nie mam nic wspólnego z papierosami, a czułam się bardzo uzależniona i nie mogłam bez nich żyć. Taka decyzja ma same plusy: poprawia ci się węch, smak, kondycja, jesteś mniej otumaniona i lepiej się koncentrujesz - polecam! Jedyną wadą rzucania bez terapii zastępczej (plastrów nikotynowych, etc.) jest to, że nie można potem spać Tzn. ja nie mogłam. Byłam bardzo pobudzona, jak potwór nikotynowy z moich płuc się wykańczał. Ale już jest spoko.---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ---------- A, jeszcze - nie było dnia, żebym chciała do tego wrócić albo miała chęć na fajkę. |
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Rzucanie palenia...
[1=8355f3214928e8ca593bbc8 26fae52348aebc2a8_60ac301 5b60c0;45905380](Uprzedzam, że nie czytałam wątku, przeczytałam jedynie pierwszą wiadomość i od razu odpowiadam).
Autorko - ja rzuciłam palenie w 1 dzień. Pewnego dnia, po 5 latach palenia półtorej paczki dziennie, wstałam rano i powiedziałam sobie, że to koniec. Zepsuła mi się od tego cera, miałam problemy z nadciśnieniem. Oczywiście nie było łatwo - przeczytałam książkę Allena Carra "Łatwy sposób na rzucanie palenia" i faktycznie mi pomogła. Od tamtej pory nie mam nic wspólnego z papierosami, a czułam się bardzo uzależniona i nie mogłam bez nich żyć. Taka decyzja ma same plusy: poprawia ci się węch, smak, kondycja, jesteś mniej otumaniona i lepiej się koncentrujesz - polecam! Jedyną wadą rzucania bez terapii zastępczej (plastrów nikotynowych, etc.) jest to, że nie można potem spać Tzn. ja nie mogłam. Byłam bardzo pobudzona, jak potwór nikotynowy z moich płuc się wykańczał. Ale już jest spoko.---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ---------- A, jeszcze - nie było dnia, żebym chciała do tego wrócić albo miała chęć na fajkę.[/QUOTE] Zastanowiło mnie to otumanienie..dlaczego palacze są otumanieni? Bo reszta cech jak najbardziej zrozumiała
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Hej!
Dziewczyny, mam 25 lat, palę od 15 roku życia Tylko to drogie takie.. :/Od paru dni się zabieram,zabieram ale dupa... Paczka się kończy, nie palę parę godzin a potem... lecę do sklepu Mam dosyć. Palenie sprawia,że mam wyrzuty sumienia,bo miałam rzucić itd. ale ... Podobno desmoksan jest dobry,ale nie chcę wydawać 80 zł na to.. Na początek wolałabym spróbować tańszy sposób Marchewki nie pomagają, elektroniczny też... Macie jakieś porady dla początkującego rzucacza,który uwielbia palić?
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg![]() 17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg ![]() powoli, ale do przodu
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.




Jakaś ułomna jestem.

Nie znam nikogo, komu by to pomogło... Za to słyszałam o przypadkach, które od lat żują gumę z nikotyną - przejście od jednego uzależnienia w drugie (i ciągłe uzależnienie od nikotyny).

wszyscy moi znajomi palą i ciężko od tego uciec. Wielu sytuacji nie wyobrażam sobie po prostu bez papierosa... Rano kawy, wieczornego piwa w pubie. Nie wiem czy się uda 




