W prawo,w lewo lata brzuszek - to nie samba,to maluszek! - Mamy VII-VIII 2013 cz. 13!

[stokrotka24]

Napisane przez kallisto89

Dzien dobry brzuszeczki
Witam sie dzis z wami chora Juz wypilam cherbatke z cytryna, miodem i sokiem malinowym. Mezus ma mi jeszcze podzucic prenalen i tantum verde. Okropnie sie czuje:banghead: do tego w nocy spalam na raty: zgaga, refluks, bol bioder... norma:banghead:
Pociesza mnie to, ze dzis wizytujemy i wreszcie po 2 miesiacach zobacze mojego kochanego syneczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zdrówka życzę

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40837742]hej ! podczytuje z telefonu

Oli ciesze sie ze masz diagnoze i leki powinny pomoc

ja Wam napisze z pełną odpowiedzialnoscia ze zebralabym Wasze wszystkie chorubska i niedogodnosci ciazowe do worka i zaaplikowalabym sobie gdybym tylko wiedziala ze to pomoze mojemu synkowi byc zdrowym... wczoraj bylam na usg u mojego gina, potwierdzil ubytek w serduszku.. i dodatkowo zdiagnozowal najprawdopodobniej wade nerek !!!! :-(
do porodu na bank osiwieje!!! albo zejde na zawal!!
kur..a tyle bym dala za spokoj w tym czasie.. boje sie isc na kolejne usg zeby cos nowego nie wyszlo... jestem tak rozdygotana wewnetrznie!!! i jak tu zachowac spokoj i optymizm...
w dodatku w sobore mamy wesele siostry.. a ja bym sie schowala do nory i wyszla w lipcu na porod :-([/QUOTE]
ojejku współczuje kochana, oby lekarze zaraz po narodzinach Leosia zadziali i pomogli szybko dojść mu do zdrowia

wstałam rano z wielkim bólem szyi, myślałam, że mnie przewiało ale pomacałam się i wyszła mi gulka na węzłach chłonnych. Pewnie przez ten mój kaszel i przeziębienie, poczekam jeszcze kilka dni i jak nie zejdzie to pójdę do lekarza.

Wczoraj na ulicy zaczepiłam mnie obca babka i mówi do mnie "co synek będzie nie" a ja do nie " a co widać?" a ona " że pewnie, od razu rozpoznałam po brzuszku"

[madi82]

Napisane przez enlevee

dziewczyny "ustrzeliłam" termin w enel-medzie na 12:40 do Pani Ginekolog, która jest sensowna bo bylam u niej pare razy, więc trzymac za moją szyjkę, ciekawe co ona powie!

trzymam kciuki!!!!

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40837742]hej ! podczytuje z telefonu

Oli ciesze sie ze masz diagnoze i leki powinny pomoc

ja Wam napisze z pełną odpowiedzialnoscia ze zebralabym Wasze wszystkie chorubska i niedogodnosci ciazowe do worka i zaaplikowalabym sobie gdybym tylko wiedziala ze to pomoze mojemu synkowi byc zdrowym... wczoraj bylam na usg u mojego gina, potwierdzil ubytek w serduszku.. i dodatkowo zdiagnozowal najprawdopodobniej wade nerek !!!! :-(
do porodu na bank osiwieje!!! albo zejde na zawal!!
kur..a tyle bym dala za spokoj w tym czasie.. boje sie isc na kolejne usg zeby cos nowego nie wyszlo... jestem tak rozdygotana wewnetrznie!!! i jak tu zachowac spokoj i optymizm...
w dodatku w sobore mamy wesele siostry.. a ja bym sie schowala do nory i wyszla w lipcu na porod :-([/QUOTE]

Teso przytulam!!! Oby wady nie było!!! Trzymaj się dzielnie dla synków!

[fiazo]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40837742]hej ! podczytuje z telefonu

Oli ciesze sie ze masz diagnoze i leki powinny pomoc

ja Wam napisze z pełną odpowiedzialnoscia ze zebralabym Wasze wszystkie chorubska i niedogodnosci ciazowe do worka i zaaplikowalabym sobie gdybym tylko wiedziala ze to pomoze mojemu synkowi byc zdrowym... wczoraj bylam na usg u mojego gina, potwierdzil ubytek w serduszku.. i dodatkowo zdiagnozowal najprawdopodobniej wade nerek !!!! :-(
do porodu na bank osiwieje!!! albo zejde na zawal!!
kur..a tyle bym dala za spokoj w tym czasie.. boje sie isc na kolejne usg zeby cos nowego nie wyszlo... jestem tak rozdygotana wewnetrznie!!! i jak tu zachowac spokoj i optymizm...
w dodatku w sobore mamy wesele siostry.. a ja bym sie schowala do nory i wyszla w lipcu na porod :-([/QUOTE]
nie chowaj się, bądź silna

Napisane przez enlevee

dziewczyny "ustrzeliłam" termin w enel-medzie na 12:40 do Pani Ginekolog, która jest sensowna bo bylam u niej pare razy, więc trzymac za moją szyjkę, ciekawe co ona powie!

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez stokrotka24

Wczoraj na ulicy zaczepiłam mnie obca babka i mówi do mnie "co synek będzie nie" a ja do nie " a co widać?" a ona " że pewnie, od razu rozpoznałam po brzuszku"

mi raz jakaś babka w przychodni powiedziala, że będzie córa bo nie jestem żółta na twarzy

[surka]

Napisane przez fiazo

mi raz jakaś babka w przychodni powiedziala, że będzie córa bo nie jestem żółta na twarzy

[Neni1984]

Teso
Enlevee trzymam kciuki za wizytę
Ja tak z doskoku trochę...

[Oliath]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40837742]
ja Wam napisze z pełną odpowiedzialnoscia ze zebralabym Wasze wszystkie chorubska i niedogodnosci ciazowe do worka i zaaplikowalabym sobie gdybym tylko wiedziala ze to pomoze mojemu synkowi byc zdrowym... wczoraj bylam na usg u mojego gina, potwierdzil ubytek w serduszku.. i dodatkowo zdiagnozowal najprawdopodobniej wade nerek !!!! :-(
[/QUOTE]
Oj wiem, kochana, wiem ja tez mam to podejscie, ze dopoki mi cos dokucza (dziady, pawiany, cokolwiek) to chocbym marudzila, przezyje, ale wczoraj mialam naprawde horror, a jeszcze Lilo sie przyczaila i slabiej, o tyle slabiej!!! kopala, ze juz oczyma wyobrazni widzialam najgorsze scenariusze... niech mi puchna te nogi po sama doope nawet... byle JEJ nic nie zagrazalo!
Musisz to przetrwac, teraz jest najgorszy czas, bo nie mozesz za bardzo nic zrobic, a dzialanie przynosi zawsze ulge. Jak juz synus bedzie przy Tobie, bedzie paradoksalnie lzej i latwiej znalezc sily na to, co trzeba bedzie zniesc - operacja, rehabilitacja, leki, cokolwiek. A kazdy jego postep, kazdy krok w kierunku wyzdrowienia bedzie - bezcenny.

Napisane przez enlevee

Z wózkiem super, że wyszło no i widać, że Panu się trochę chyba głupio zrobiło skoro jeszcze jeden Ci dał

Wiesz, on sie bal, ze ktos kupuje ten wozek na handel, a jak sie okazalo, ze dla dziecka, dla wlasnego uzytku i radosci, to zmienil troszke stosunek i rzeczywiscie fajny gest z ta spacerowka

Napisane przez enlevee

dziewczyny "ustrzeliłam" termin w enel-medzie na 12:40 do Pani Ginekolog, która jest sensowna bo bylam u niej pare razy, więc trzymac za moją szyjkę, ciekawe co ona powie!

Super mi tez moglabys dopisac wizytke na jutro 18.30?

[fiazo]

trzeba brać się za robienie obiadu ...
dziś planuję barszcz biały, a na drugie makaron z sosem i sałata

[surka]

Super rzeczy dla ciężąrnych będą w lidlu

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=4 0615

Dlaczego u mnie w mieścinie nie ma LILDA

[magdalennne]

Napisane przez Anulka_p

Dziewczyny dziś stuka mi 50 dni do terminu
Chyba sobie z tej okazji dziś torbę spakuję.

Wrócę też do tematu siostry- Przede wszystkim dziękuję za kciuki Ordynator z oddziału zakaźnego i ginekolog stwierdzili, że jednak cc jutro rano. Nie czekają do poniedziałku.

Dawaj znać jak z siostrą Trzymamy za nią i maleństwo

Napisane przez ita83

Dzien dobry brzuchatki.....Witam sie w pochmurny szary dzien....
Ja niestety pol nocy spedzilam w lazience bo mi bylo mega niedobrze - nie moglam jednak zwymiotowac
i tak sie meczylam.....
dzis dalej to samo - rano zjadlam jedynie kawalek arbuza bo to bym moj sposob na mdlosci ale niestety dalej meczy

Nie wiem co przechodzisz, bo przez całą ciążę tak nie miałam, ale współczuję ci bardzo

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40837742]hej ! podczytuje z telefonu

Oli ciesze sie ze masz diagnoze i leki powinny pomoc

ja Wam napisze z pełną odpowiedzialnoscia ze zebralabym Wasze wszystkie chorubska i niedogodnosci ciazowe do worka i zaaplikowalabym sobie gdybym tylko wiedziala ze to pomoze mojemu synkowi byc zdrowym... wczoraj bylam na usg u mojego gina, potwierdzil ubytek w serduszku.. i dodatkowo zdiagnozowal najprawdopodobniej wade nerek !!!! :-(
do porodu na bank osiwieje!!! albo zejde na zawal!!
kur..a tyle bym dala za spokoj w tym czasie.. boje sie isc na kolejne usg zeby cos nowego nie wyszlo... jestem tak rozdygotana wewnetrznie!!! i jak tu zachowac spokoj i optymizm...
w dodatku w sobore mamy wesele siostry.. a ja bym sie schowala do nory i wyszla w lipcu na porod :-([/QUOTE]

Ci lekarza czasami tak rzucają bez przemyślenia... Kuzynce mojego TŻ powiedzieli, że ich półroczna córeczka może mieć białaczkę, bo za dużo ma białych krwinek... Ona dużo chorowała wcześniej i okazało się, że po antybiotykach. A co się nadenerwowali to ich... Wierzę, że nie będzie tak źle

Napisane przez enlevee

dziewczyny "ustrzeliłam" termin w enel-medzie na 12:40 do Pani Ginekolog, która jest sensowna bo bylam u niej pare razy, więc trzymac za moją szyjkę, ciekawe co ona powie!

My już na działeczce, biorę się do pracy

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mojego Syna po uzyskaniu przez niego samodzielności finansowej obarczę kosztem farby do włosów dla oswiałej ze stresu matki.
Od rana niemrawy jak nie wiem. Od 10 próbowałam liczyć i nic, pojedyncze jakieś kopniaki, które ciężko zebrać.
Ale teraz w 15 minut doliczyłam się 10 mocnych ruchów....

Czemu ciąża trwa tak długo.... Ja już chcę moje Słoneczko przy sobie, całe i zdrowe...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elaine-blath]

Napisane przez czarownica1

ledwie dojechałam, prowadzenie auta nawet na tak nkrótkich dystansach jest dla mnie uciążliwie.
poza tym głowa mnie boli, zimno mi, ale ponoć cisnienie u nas wali w dół.

łączę się w bólu, a kocham jeździć...

Napisane przez domciatko

ani ja.

w szkole rodzenia dostalam instrukcje:
(sorry ze bez tlumaczenia)

dziękować

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40837742] wczoraj bylam na usg u mojego gina, potwierdzil ubytek w serduszku.. i dodatkowo zdiagnozowal najprawdopodobniej wade nerek !!!! :-(
do porodu na bank osiwieje!!! albo zejde na zawal!!
kur..a tyle bym dala za spokoj w tym czasie.. boje sie isc na kolejne usg zeby cos nowego nie wyszlo... jestem tak rozdygotana wewnetrznie!!! i jak tu zachowac spokoj i optymizm...
w dodatku w sobore mamy wesele siostry.. a ja bym sie schowala do nory i wyszla w lipcu na porod :-([/QUOTE]

Kurcze, ostatnio stwierdzili, ze jednak czysto jest w serduszku.. pewnie i tak okaże się jak Mały się urodzi. 3mam kciuki i sciskam mocno. Wierzę że wszysko będzie dobrze!!

Napisane przez stokrotka24

Co do tz to rozmawia ze mną ale bez szału, zimno i konkretnie na dany temat. Nie chce wcale pogadać o tym co się pokłóciliśmy, wkurza mnie takie coś, bo jest sytuacja dalej nie wyjaśniona

też nie lubię takich niedopowiedzianych, niewyjąsnionych sytuacji. Wkurzające to jest. Mam nadzieję, że foch TZ przejdzie..

Napisane przez enlevee

dziewczyny "ustrzeliłam" termin w enel-medzie na 12:40 do Pani Ginekolog, która jest sensowna bo bylam u niej pare razy, więc trzymac za moją szyjkę, ciekawe co ona powie!

3mam

Napisane przez fiazo

mi raz jakaś babka w przychodni powiedziala, że będzie córa bo nie jestem żółta na twarzy

ciekawa teoria, jeszcze takiej nie słyszałam

[malaczarnakejt]

zrobilam sobie salon piękności - pomalowałam paznokcie
teraz niczego nie tykam, żeby się nie popsuły :P

[surka]

Czy chwilowy ból podbrzusza z promieniowaniem na krzyż to skurcz????

[czarownica1]

Elaine, oj jak ja kocham prowadzić auto!

No w sobotę o 9 wchodzi hydraulik do chałupy... tak więc w przyszłym tygodniu będę prać wyprawkę jak dobrze wszystko pójdzie

[stokrotka24]

Napisane przez surka

Super rzeczy dla ciężąrnych będą w lidlu

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=4 0615

Dlaczego u mnie w mieścinie nie ma LILDA

oj kochana już nie opłaca się kupować ubrań ciążowych, jedynie to te staniki do karmienia wg mnie są godne uwagi

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40839254]Mojego Syna po uzyskaniu przez niego samodzielności finansowej obarczę kosztem farby do włosów dla oswiałej ze stresu matki.
Od rana niemrawy jak nie wiem. Od 10 próbowałam liczyć i nic, pojedyncze jakieś kopniaki, które ciężko zebrać.
Ale teraz w 15 minut doliczyłam się 10 mocnych ruchów....

Czemu ciąża trwa tak długo.... Ja już chcę moje Słoneczko przy sobie, całe i zdrowe...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
dobrze, że w końcu wziął się Twój mały do roboty mój dzisiaj wyjątkowo aktywny, dopiero na tym etapie widzę jak cały brzuch mi faluje

Napisane przez elaine-blath

też nie lubię takich niedopowiedzianych, niewyjąsnionych sytuacji. Wkurzające to jest. Mam nadzieję, że foch TZ przejdzie..

ja też tak nie lubię, dawno bym wszystko wyjaśniła, z 5 razy zapomniała o sprawie i cieszyła się sobą, no ale co zrobić taki typ człowieka

ale pięknie dzisiaj na dworze

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez enlevee

dziewczyny "ustrzeliłam" termin w enel-medzie na 12:40 do Pani Ginekolog, która jest sensowna bo bylam u niej pare razy, więc trzymac za moją szyjkę, ciekawe co ona powie!

trzymam kciuki za wizytę

[surka]

Napisane przez stokrotka24

oj kochana już nie opłaca się kupować ubrań ciążowych, jedynie to te staniki do karmienia wg mnie są godne uwagi

Ja z chęcią przygarnęłbym te topy i getry ciążowe oraz spodneki dla niuni, w biustonosze raczej nie zmieszczę mojej mleczrni, więc ich nawet nie brałam pod uwage

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

A i przedemną jeszcze 2,5 miesiąca

[domciatko]

Napisane przez surka

Czy chwilowy ból podbrzusza z promieniowaniem na krzyż to skurcz????

możliwe
a co pojawia się więcej? miarowo?
jak długo trwał ten skurcz?

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez stokrotka24

oj kochana już nie opłaca się kupować ubrań ciążowych, jedynie to te staniki do karmienia wg mnie są godne uwagi

ja się nie zgadzam!!
bez moich ciążowych dżinsów to ja nie wiem jak bym sobie poradziła.
najlepsze co może być.

[surka]

Napisane przez domciatko

możliwe
a co pojawia się więcej? miarowo?
jak długo trwał ten skurcz?

Zdarzyło mi się to 2 razy już dziisaj. Jak zmieniłam pozycję na prawy bok to przeszło, ale jak usiadłam znowu przed laptopem to znowu mi się zdarzyło

[sammi24]

Dzień dobry
znowu wstałam o 10.00 zjadłam śniadanie, wypiłam kawkę i zaglądam do Was

Napisane przez elaine-blath

wiesz że u mnie też 50 dni?:P coraz bliżej...

matko, 50 dni

Napisane przez malaczarnakejt

Rockyyy napisała na facebooku "Zabki moje ! Znowu mam problem z netem.Przekazcie prosze na naszym boskim forum ze mnie pare dni nie bedzie Bd tesknic i nie wiem jak przezyje bez spamu.Bo w moim starym tel. moge tylko czytac ale dobre i to.

Rocky, jeśli czytasz to macham do Ciebie

Napisane przez tweedledee

Cześć laseczki,
ja od rana wkurzona jestem, miałam mieć spotkanie z położną, na które się bardzo cieszyłam (bo dzisiaj miało być KP), ale tak mnie od wczoraj goni, że szok mam okropną biegunkę, myślałam, że może czegoś się wczoraj nażarłam, ale dzisiaj od rana znowu to samo jak leżę, albo siedzę, to jeszcze jest ok, ale jak tylko wstanę i zaczynam chodzić, to od razu kibelek!
Jeszcze mały takie mi wygibasy urządza, jakich nigdy dotąd nie było, cały brzuch faluje aż się momentami zastanawiam czy zdążę do kibelka dobiec

Wiesz, ja zauważyłam, że jak mały mnie specyficznie zaczyna kopać to też mnie pędzi do kibelka, tak jakby trafiał w okrężnicę i wzmagał proces

Napisane przez mela1234

Aaaaaaaaaa jak mnie teściowa moja wkurza. Wie, że mam w drodze do gina do niej wstąpić po coś i mi pisze smsa "Krowie placki potrzebne". Ona te suche krowie placki zalewa wodą w beczce a potem podlewa kwiatki. Ale kur... by zapiał po pierwsze jadę do gina i nie mam zamiaru zasmradzać sobie samochodu i siebie, a po drugie no sorry, ale chyba można napisać "Czy mogłabyś przywieźć mi parę krowich placków?", a nie wydany rozkaz "Potrzebne", jakbym jakimś pracownikiem, zaopatrzeniowcem była..

Wrrr....co za typ

Napisane przez elaine-blath

Dzień dobry
O 2 Igor obudził mnie kopniakami i do tego zaraz wielka zgaga (nr 4 w życiu). Okazało się ze moje dziecko nie lubi jak jem na noc a także jak jem za wcześnie (jak wracaliśmy od teściów o 4rano ostatnio i przed podróżą coś zjadłam toteż była masakra).. Pomeczylo mnie godzinę,ale stwierdziłam zenapije się zimnego mleka bo gorzej i tak bycniemoglo ona szczęście przeszło na tyleze mogłam się położyć a potem i zasnąć...

Dobrze, że to takie sporadyczne przypadki zgagi, ja byłam przekonana wcześniej, że w ciąży to przypadłość standardowa i wiesz, czego mały nie lubi, więc prawdopodobnie da się uniknąć nieprzyjemności

Napisane przez Adriana07

Ja chyba miałam podobnie. Na początku nie mogłam jakoś w to uwierzyć, nie docierało to jakoś do mnie bo chyba cały czas myślałam że muszę mieć córeczkę. Niby nie robiło mi to różnicy ale kilka dni w jakimś szoku chyba byłam Myślałam o tych ślicznych opaseczkach , kokardeczkach i różowych sukienusiach, że to chyba nie możliwe, że nie będę tego mieć. A teraz to już w drugą stronę chyba się zakręciłam i nie mogę się doczekać kiedy tego mojego syneczka kochanego przytulę
No i do Tż się śmieję że teraz to pójdzie w odstawkę bo będę miała jego lepszy , młodszy wypasiony model

Hm, to ja dokładnie tak samo, jak poznaliśmy płeć to oboje z TŻ byliśmy w jakimś oszołomieniu przez parę dni. Mnie w zasadzie było obojętne jaka płeć, ale cała najbliższa TŻ rodzina i moja chciała chłopca tylko moja siostra obstawiała dziewczynkę. I powiem Wam, że powstało jakies głupie ciśnienie w Nas pod tym względem. Dlatego, żeby w razie dziewczynki się nie ....hm...ciężko dobrać słowo, bo rozczarować to za dużo powiedziane, ale powiedzmy już "rozczarować" to zaczęlismy rozmawiać o dziewczynce, że będzie córeczka tatusia etc. I jak już na USG usłyszeliśmy, że będzie chłopiec to bylismy wręcz zaskoczeni i takie niedowierzanie trwało kilka dni. TŻ chodzi dumny jak paw, bo jako jeden z nielicznych w pracy będzie miał syna a pracuje z samymi facetami

Napisane przez roxi1980

hej!Siedze po wypiciu glukozy, niedobrze mi jak cholera i slabo...

Obyś dała radę na pocieszenie napiszę, że ja odjechałam na glukozie

Napisane przez kayka11

Hej dziewczyny!Od 3 dni próbuje was nadrobić,ale w końcu tylko szybko was przeleciałam i postanowiłam sie odezwać bo mnie w końcu wykreślicie z wątku.A ja poprostu nie wiem jak się wbić w wasze rozmowy.Pogoda u nas dziś przedziwna- już 17 st jest a wiatr taki że łepek urywa.Trzymam kciuki za wzytkie wizyty dzisiejsze.

Pisz jak wyprawka idzie

Napisane przez Margosia__

Co do płci to my nie mamy problemu... na 100% będziemy mieć małe Gluciątko

Margoś a mi tak po głowie od jakiegoś czasu chodzi - bo u nas na każdym USG lekarze sami z siebie zagadują "i co, ma być chłopak, tak?". Wy jak jesteście na badaniu to uprzedzacie, że nie chcecie znać płci??

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40835201]Hej!

No to u mnie identycznie. O rzeczach do Małego wcale nie mówię (tylko, że u mnie z trochę innych powodów), tylko daję rachunki, żeby spisał ceny (bo wszystko ostatnio spisujemy z powodu tych problemów z $ wiecznych). Ostatecznie mamy mało tematów do rozmowy :/
.[/QUOTE]

Ja też ograniczam opowieści o zakupach dla małego, TŻ powiedział mi, że wie, że to co kupuję na pewno jest potrzebne, a on w praniu zastosuje najbardziej interesuje się sprzętami typu leżaczek, który sam się buja albo karuzela na łóżeczko
A wczoraj powalił mnie na kolana - kupiłam 6-pak chusteczek Pampers sensitive, a on mówi do mnie, że przełoży te pampersy ze stołu bo lapka chce postawić
A tak apropos - 6 paczek chusteczek Pampers Sensitive za 25 z groszem to tanio czy normalnie? kupowałam w Realu

Oliath Ty to masz przejścia, dobrze że szybko zajęłaś się sprawą i wszystko pod kontrolą

Teso wiem, że mimo wszystko będziesz się martwić, ale słyszałam mnóstwo historii o wykrytych w ciąży wadach u dzieci, po których nie było śladu po narodzinach maluszka. A nawet jeśli, w dobie dzisiejszej medycyny leczenie przebiega szybko i efektywnie. U mnie też pod nadzorem są nerki małego ze względu na to, że w rodzinie są dzieci z problemami tego typu, dlatego drżę przed USG w 33 tyg...

[malaczarnakejt]

Napisane przez surka

Czy chwilowy ból podbrzusza z promieniowaniem na krzyż to skurcz????

może być

[Sofina]

Witam się z Wami

Oliath cieszę się że już lepiej!

Byłam wczoraj w Lidlu i oglądałam gazetkę- chyba się skuszę na majty.
Macie jakieś doświadczenia ze stanikami do karmienia? na co warto zwracać uwagę itd.?

[domciatko]

surka
na szkole rodzenia mowili cos takiego:

że poród zaczyna się tak : (niekoniecznie towarzyszy temu odejście wód płodowych):
skurcz co 20-30 min. - trwa 20-30 sek.
skurcz co 15 min. ----- trwa 30-35 sek.
skurcz co 10 min. ----- trwa 35-40 sek.
skurz co 5 min. ------- trwa 40-45 sek.
skurcz co 3 min. ------- trwa 45-50 sek.
skurcz co 1/2 min. ----- trwa 60-90 sek.

[Anulka_p]

Ptaszki nad oknem w sypialni zrobiły sobie gniazdo i pięknie mi właśnie śpiewają. W ogóle pięknie dziś. Ciepło, słonecznie. Zaraz jak tylko obrobię się z robotą w domu, to zalegam na leżaczku.

[stokrotka24]

Napisane przez surka

Ja z chęcią przygarnęłbym te topy i getry ciążowe oraz spodneki dla niuni, w biustonosze raczej nie zmieszczę mojej mleczrni, więc ich nawet nie brałam pod uwage

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

A i przedemną jeszcze 2,5 miesiąca

tylko 2,5 miesiąca topy są fajne to fakt, mam je z zeszłego roku a getry zawsze na allegro możesz kupić

Napisane przez domciatko

możliwe
a co pojawia się więcej? miarowo?
jak długo trwał ten skurcz?

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------


ja się nie zgadzam!!
bez moich ciążowych dżinsów to ja nie wiem jak bym sobie poradziła.
najlepsze co może być.

źle napisałam, chodziło mi, że już się nie opłaca kupować ubrań ciążowych bo mało zostało, a nie że wcale. Ja się przebujam już w tym co mam, z tym że nie narzekam jakoś bardzo na brak ubrań, zobaczymy jak to bedzie pod koniec jak brzuch będzie jeszcze większy

[Marionette18]

Napisane przez roxi1980

hej!Siedze po wypiciu glukozy, niedobrze mi jak cholera i slabo...

Czekam na wiesci od Oliath :/ Oby dobre

Tez bylam dzisiaj na glukozie, a ze mi nie kazali nic pic od wieczora to przechylilam 250ml na 2 razy Daja w Pl sok z cytryny zeby sobie ''doprawic'' ta glukoze? Bo tutaj daja i po dolaniu cytrynki jest calkiem ok. No i zdziwilam sie troche, ze krew pobierali mi z platka ucha, no ale wazne, ze wynik wyszedl dobry.

Napisane przez mela1234

Oliath dobrze, że już wiesz co ci jest. Aha i na wszelkie problemy z nerkami i układem moczowym dobra jest woda Jana, wspomagająco oczywiście.


Aaaaaaaaaa jak mnie teściowa moja wkurza. Wie, że mam w drodze do gina do niej wstąpić po coś i mi pisze smsa "Krowie placki potrzebne". Ona te suche krowie placki zalewa wodą w beczce a potem podlewa kwiatki. Ale kur... by zapiał po pierwsze jadę do gina i nie mam zamiaru zasmradzać sobie samochodu i siebie, a po drugie no sorry, ale chyba można napisać "Czy mogłabyś przywieźć mi parę krowich placków?", a nie wydany rozkaz "Potrzebne", jakbym jakimś pracownikiem, zaopatrzeniowcem była.

A poza tym to dziś zobaczyłam, że mam cellulit! Szok, bo nigdy go nie miałam, a tu w takiej ilości.

Ok wydepilowana (cholera wie czy równo), idę podrasować na twarzy i jadę.

Krowie placki-idealny prezent dla tesciowej!

Napisane przez domciatko

ani ja.

w szkole rodzenia dostalam instrukcje:
(sorry ze bez tlumaczenia)

taaaa juz to widze, jak Tz masuje mi krocze przed porodem...

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40837742]hej ! podczytuje z telefonu

Oli ciesze sie ze masz diagnoze i leki powinny pomoc

ja Wam napisze z pełną odpowiedzialnoscia ze zebralabym Wasze wszystkie chorubska i niedogodnosci ciazowe do worka i zaaplikowalabym sobie gdybym tylko wiedziala ze to pomoze mojemu synkowi byc zdrowym... wczoraj bylam na usg u mojego gina, potwierdzil ubytek w serduszku.. i dodatkowo zdiagnozowal najprawdopodobniej wade nerek !!!! :-(
do porodu na bank osiwieje!!! albo zejde na zawal!!
kur..a tyle bym dala za spokoj w tym czasie.. boje sie isc na kolejne usg zeby cos nowego nie wyszlo... jestem tak rozdygotana wewnetrznie!!! i jak tu zachowac spokoj i optymizm...
w dodatku w sobore mamy wesele siostry.. a ja bym sie schowala do nory i wyszla w lipcu na porod :-([/QUOTE]


A tak wogole witamy sie z Franiem w 31 tygodniu (wlasnie zauwazylam ze moje suwaczki sa troche do tylu...)

[surka]

Napisane przez domciatko

surka
na szkole rodzenia mowili cos takiego:

że poród zaczyna się tak : (niekoniecznie towarzyszy temu odejście wód płodowych):
skurcz co 20-30 min. - trwa 20-30 sek.
skurcz co 15 min. ----- trwa 30-35 sek.
skurcz co 10 min. ----- trwa 35-40 sek.
skurz co 5 min. ------- trwa 40-45 sek.
skurcz co 3 min. ------- trwa 45-50 sek.
skurcz co 1/2 min. ----- trwa 60-90 sek.

Miałam odstęp do 3 minut, kurcze jak zdarzą mi się jeszcze to zacznę się chyba stersować bardziej

Napisane przez stokrotka24

tylko 2,5 miesiąca topy są fajne to fakt, mam je z zeszłego roku a getry zawsze na allegro możesz kupić

Kupiłam 2 pary getrów na all i nie jestem zadowolona, dlatego jestem ciekawa tych z lidla

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez Marionette18

A tak wogole witamy sie z Franiem w 31 tygodniu

Za tec i wyniki glukozy

[domciatko]

surka jak długo trwał sam skurcz ból??

bo to jusi być miarowo i narastać i BOLEĆ jak cholera

[lachryma]

Napisane przez domciatko

surka
na szkole rodzenia mowili cos takiego:

że poród zaczyna się tak : (niekoniecznie towarzyszy temu odejście wód płodowych):
skurcz co 20-30 min. - trwa 20-30 sek.
skurcz co 15 min. ----- trwa 30-35 sek.
skurcz co 10 min. ----- trwa 35-40 sek.
skurz co 5 min. ------- trwa 40-45 sek.
skurcz co 3 min. ------- trwa 45-50 sek.
skurcz co 1/2 min. ----- trwa 60-90 sek.

zapisz to proszę w klubie, w ważnych informacjach

[iwona335]

Napisane przez Anulka_p

Dziewczyny dziś stuka mi 50 dni do terminu
Chyba sobie z tej okazji dziś torbę spakuję.


Wrócę też do tematu siostry- Przede wszystkim dziękuję za kciuki Ordynator z oddziału zakaźnego i ginekolog stwierdzili, że jednak cc jutro rano. Nie czekają do poniedziałku.

ja miałam wczoraj 50-ciodniówke


aaaa dzisiaj zaczynam 34 t.c

[ona8686]

Dzien dobry
jakos dzis brak mi nastroju, ale moze uda mi sie jakos Was nadrobic