Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[s i l v e r]

Napisane przez charlizz

Kurka!! Dobieram się do Was już od wczoraj. I co miałam pocytowane i odpisywałam to Ola podnosiła alarmos. Aż wieczorem padłam
W ogóle kochana ta moja Ola, przy pobudce nocnej (mamy tylko jedną) na mleczko biorę ją do siebie do wyrka i tak już zostajemy razem do rana. I jak ona się budzi, koło 6 to sobie tak slodko leży i gada a mi daje pospać i wstajemy minimum o 7. Potem schodzimy na dół, sadzam ją na leżaczku lub kładę na kanapie a ona grzecznie czeka aż kawę sobie zaparzę i się oporządzę Ogólnie to wszyscy mówią, że w zyciu takiego grzecznego dziecka nie widzieli kocham ją strasznie.
I w ogóle to cieszę się, że jesteście :kwiatek:

Anioł - nie dziecko

Napisane przez fifania

Dzięki za info. Muszę kupić. Aha...i dziś odbieram wyniki na pasożyty...

Napisane przez LadyWhisper

Kija, ja jestem bardzo zadowolona i z porodowki, i z sal na poporodowym, z opieki na porodowce i noworodkach uwazam, ze lepiej trafic nie moglam, chociaz moj porod byl szybciutki, bez komplikacji, nie wiem jak by bylo, gdyby sie wszystko ulozylo inaczej.

Ja też jestem zadowolona z tego szpitala.
Jeszcze w dodatku trafiłam na jedyną salę która miała łazienkę (bo wszystkie inne były zajęte)

Ale po porodzie pielęgniarki niezbyt się mną interesowały ....

Napisane przez fewcia

Chyba nam już jest pisane wstawanie co godzinę, dwie w nocy..

napewno jej się odmieni

Napisane przez Kija80

Ja też przy Grześku nie umiałam i teraz po każdej zmianie rozmiarówki jest problem i polowanie na np. bluzeczkę w odpowiednim rozmiarze. I jak na złość jak trzeba to nic fajnego nie można znaleźć. Więc teraz poszłam po rozum do głowy i kupuję na zapas, oczywiście nie bodziaki czy podkoszulki bo tego zawsze wszędzie pełno, ale eleganckich sukienek już niedługo będę mieć pół szafy, w rozmiarach na najbliższe kilka lat, dżinsów z fajnymi dziewczęcymi aplikacjami też W sklepie bym nie kupiła ale za parę groszy to grzech nie brać Na szczęście odkąd się przeprowadziliśmy do domu mam sporo miejsca żeby to wszystko trzymać

A Ty za parę lat pożałujesz że nie wzięłaś tej sukieneczki za 2 złote

Ja nie mam miejsca niestety u mieszkaniu żeby trzymać tyle ubranek. Ale ostatnio kupiłam sukieneczkę prześliczną za 5 zl, ale to na taką 2 letnią dziewczynkę MUSIAŁAM JĄ KUPIĆ.

Napisane przez hope01

Mówię mu że mógłby mi karton Bonitek pozwolić wynieść

Napisane przez nafiyqa

Aaaaa, dzis konczymy 3 miesiace

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez LadyWhisper

Kija, ja jestem bardzo zadowolona i z porodowki, i z sal na poporodowym, z opieki na porodowce i noworodkach uwazam, ze lepiej trafic nie moglam, chociaz moj porod byl szybciutki, bez komplikacji, nie wiem jak by bylo, gdyby sie wszystko ulozylo inaczej.

Meneq, kazdy porod kosztuje???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zgadzam się. Czyżby... ależ tak! chodzi o ten sam szpital

Mało tego, Agatkę rodziłam w szpitalu prywatnym, który ma umowę z nfz, warunki jak się widzi na hamerykańskich filmach i nie płaciłam ani złotówki http://www.narodziny.com.pl/index.php

Napisane przez Kija80

Ja ostatnio stwierdziłam że trzeba porobić zapasy ubraniowe na przyszłość i jak tylko znajdę coś fajnego to kupuję choćby to był rozmiar na 5 lat Bo jak młoda będzie miała te 5 lat to gdzie ja wtedy znajdę dżinsy czy sukienkę wizytową za złotówkę? Trzeba brać jak jest. No i a propos małej wagi, ja tam założyłam że nigdy nie będziemy na 97 centylu i wszystko kupuję wąziutkie w pasie

to samo robię, nie stać mnie by potem na raz wsio kupić - a ostatnio w biedrze były t-shirty z długim z pingwinami z Madagaskaru wzięłam, chociaż tylko na 110 trafiłam.

Napisane przez nancykenator

co prawda szaja napisała już wszystko, u mnie w labie robi się tylko 2 pobrania i koszt to ok. 20 zł. Pojemnik z łopatka kupujesz w aptece, zbierasz kupkę z pampka i zanosisz. Badanie się nazywa "kał pasożyty", ogólnie jak powiesz w labie co chcesz to one zarejestrują to co chcesz.


a jaką masz cerę?

no to w ogóle dla mnie bez sensu takie badanie 2 razy :/

hmmm dziwną :d mieszaną- czyli i suchą i tustą, przy czym ta tłusta specjalnie nie jest tłusta jakoś też. Piegi są, miejscami zlewające się, więc ogólnie koloryt nierówny.

Napisane przez charlizz

Kurka!! Dobieram się do Was już od wczoraj. I co miałam pocytowane i odpisywałam to Ola podnosiła alarmos. Aż wieczorem padłam
W ogóle kochana ta moja Ola, przy pobudce nocnej (mamy tylko jedną) na mleczko biorę ją do siebie do wyrka i tak już zostajemy razem do rana. I jak ona się budzi, koło 6 to sobie tak slodko leży i gada a mi daje pospać i wstajemy minimum o 7. Potem schodzimy na dół, sadzam ją na leżaczku lub kładę na kanapie a ona grzecznie czeka aż kawę sobie zaparzę i się oporządzę Ogólnie to wszyscy mówią, że w zyciu takiego grzecznego dziecka nie widzieli kocham ją strasznie.
I w ogóle to cieszę się, że jesteście :kwiatek:

A moja ostatnio mało odkładalna
Ale też ją kocham :lve:

Napisane przez fifania

Dzięki za info. Muszę kupić. Aha...i dziś odbieram wyniki na pasożyty...

Jak pisałam - jeśli wyjdzie, że nie ma, to NIC nie znaczy.
Chybabym profilaktycznie odrobaczyła.

Napisane przez meduzza

Ja też. Rodziłam na najlepszej porodówce w regionie. Najważniejsze-czułam się tam wyjątkowo a nie jak produkt z taśmy, położne kochane, lekarka również. Trochę tylko za dużo personelu się przewijało później i mieszali mi w głowie np. trzeba dokarmić, nie dokarmiac
Oooo tak. Ale ja jakoś nie umiem Nie wyobrażam sobie, że moja kruszynka będzie miała 2 lata np. Ale trzeba brać przykład z Ilussion-ta to jest ciuchomaniaczka dopiero
Ostatnio znalazłam sukieneczkę z h&mu śliczną szyfonową ale rozm 110cm i jakoś tak nie mogłam mimo, że kosztowała 2zł

Pobrałam mocza w ten śmieszny woreczek i trzeba lecieć do labu
Miłego dnia!

To wyobraź sobie, że moja większa kruszynka dzisiaj 3 lata kończy
3 lata temu stękałam na porodówce

Napisane przez misia1505

szajko nasza mądra głowo
moja siostra wczoraj była na szczepieniu z alicja -7 msc, pediatra się pyta czy mała je wszystko? ona tak, pediatra na to to bardzo dobrze, więc jak rozszeżać tą dietę kp poi 6 msc skoro jest b.dobrze jak już w 7 msc jeść wszystko? trochę pogmatwałam, my karmimy mm i powiedz mi jak to wygląda w praktyce kiedy mogę jej próbować podać np rosołek z ziemniaczkami taki delikatny? lub jakiś delikatny obiadek, typu ziemniaczki z sosikiem?

Lekarka mówiąc "wszystko" miała chyba co innego na myśli raczej - czy nie tylko mleko.

Absolutnie to co piszesz jest NIEDOZWOLONE dla malucha! Ogólnie na wywarze mięsnym później się daje rzeczy, koło 8-9mca jakoś.
Fasolka jest ciężkostrawna dla dorosłego, co dopiero dla dziecka, o zapiekance chemicznej nie wspomnę.
Rosołek robiony z kartofelkie czy ryżem (lub kluskami/makaronem jeśli podasz gluten wcześniej) możesz po 8mcu, ale dawałąbym bez sztucznych przypraw. Nie dlatego, że jestem ekonawiedzona po prostu te sztuczne wszystkie rzeczy uwielbiają uczulać. nawet sztuczna wit C może uczulić.
Poza tym dziecko nie zna smaku doprawionych rzeczy i dla niego interesujący jest smak samego ziemniaka czy brokuła.
Obiadek jako taki pierwszy dawałam młodej gdy miała 1,2 roku, domową zapiekankę warzywno-mięsną. Wcześniej jadła rzecz jasna zupy nasze - ale ja nie robię ostrych i nie dawałam kostki rosołowej czy vegety, jadła po roku parówki, kanapeczki z szynką czy smarowidłem jakimś, jajo ze szpinakiem... no różne niby "dorosłe", ale jednak lekkie rzeczy.

Napisane przez misia1505

co do kotleta to nie wiem, sos z fasolki z chlebem widziałam juz z msc temu jak jadła, jajecznica, kanapki z pasztetem, ziemniaki z sosem, bardzo dużo, może nie wszystrko bo nie wszystko pogryzie ma tylko 2 ząbki, na mieście zapiekankę bo tak się do niej darła że szok.

masakra :/ co z tego, że się do niej darła? jak do piwa się będzie darła to co?

Napisane przez Kija80

Hmmm, patrzę na kwiatki które wczoraj sadziłam i tak się zastanawiam... Czy u was też na aksamitkę mówi się śmierdziuch czy to jakiś nasz regionalizm?

też

Napisane przez laurka23

Dziewczyny, bardzo przepraszam że się nie odoszę do tego co pisałyście, ale brakuje mi czasu! Młody bardzo absorbujący, nie pobawi się sam dłużej niż 2 minuty, rano jak nie śpi to nawet do kibla nie mogę iść.Jak jest mama, to nie będę przecież na wizażu siedzieć i mam zaległości na 20 stron Ostatnio też łóżeczko gryzie, jak usypiam to ze 4 razy muszę odkładać zanim zaśnie. Nocą już się nie udaje odłożyć i śpi z nami. Postanowiłam z tym nie walczyć tylko dam mu trochę czasu, może bliskości potrzebuje.
Dziś kończymy 4 miesiące Z tej okazji pozdrowienia od Misia dla cioteczek
Zaraz diaełek się obudzi i nic nie ponadrabiam!
Może wieczorem się odezwę. Miłego dnia dziewczyny!

gratuluję miesięcznicy

[pstryczek84]

Napisane przez nomenklaturabinominalna

Pstryczku, Kubulek swietny. Jak puszczam te Wasze dzieciaczki przy karmieniu,to Marcin patrzy zdezorientowany,rozglada sie i mocniej lapie za cycka,haha,zeby mu nikt nie zabral jego garnka z jedzeniem
Kupilam sobie nareszcie wczoraj sandalki,zaloze sukienke i poczuje sie bardziej kobieco niz w tramposzach.

hehe, kazdy sposob na jedzenie jest dobry
jak juz sie "wystroisz" to czekamy na fotorelacje

Napisane przez iffonka7

Pisałam wam nie raz że mój Bartuś mimo że jest na mm (pierś tylko w nocy lub w dzień gdy już się go niczym nie da uspokoić) robi kupki raz na 5 - 7 dni i bardzo się tym martwiłam nie raz skończyło się na podaniu czopka. A od 1,5 tygodnia robi ładnie kupki co 3 dni więc już jest jakiś postęp.

Przez weekend raczej nie będę się odzywać bo większość czasu na pewno spędzimy na działce, w poniedziałek przychodzi pan pomierzyć okna i w czerwcu chyba będą zakładać a my z TŻ ciągle prowadzimy wojne o kolor, on uparł się że na zewnątrz będą takie bardzo ciemno popielata a w środku białe, a ja się w życiu nie zgodze na białe, będziemy mieć w domu 12 okien i że niby ja je wszytkie będe miała myć a teraz mam białe i wiem jakie to g.ó.w.n.o.

za qpki! jaka to radosc jak jest taka "niespodzianka" w peiluszce, nie?
a co do okien to nawet nie wiedzialam ze sa takie hmm dwukolorowe

Napisane przez meneq

Tzn. ja rodzilam w szpitalu uniwersyteckim, jest czysto, ale szalu nie ma. W sali przedporodowej bylysmy we 2, porodowa dla 1 osoby, pokoj 4 osobowy. Znieczulenie mozna bylo wziac pod warunkiem, ze jeszcze w ciazy bylo sie u anestezjologa. Polozne za to anioly! Kobiety z powolaniem, ale z innym podejsciem szybko, by prace stracily. Z warunkow, w ktorych rodzilam jestem bardzo zadowolona, chociaz do luksusu daleko. I teraz przechodzimy do sedna sprawy: porod jest platny i to slono kosztuje.

to nieźle...

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Ale ma grzywencje
Sliczny


Mowisz, ze samo przejdzie...? Nie dawalas nic?


U Was tez juz niedlugo 3msce... Postarzaly nam sie chlopaki

oj pamiętam, jak pisałaś, że byliście z tż na długim spacerze ale że nie masz żadnych skurczyków... ehhh jak ten czas leci

Napisane przez Delicjanka

nie, normalnie ze zgięcia łokciowego.

a jakie badania mieliście pobierane?

[Kija80]

Napisane przez Delicjanka

nie, normalnie ze zgięcia łokciowego.

To ciekawe od czego to zależy, mojej jeszcze nie pobierali ale Grzesiowi parę razy i jak dotąd zawsze z palca...

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez pstryczek84

hehe, kazdy sposob na jedzenie jest dobry
jak juz sie "wystroisz" to czekamy na fotorelacje



za qpki! jaka to radosc jak jest taka "niespodzianka" w peiluszce, nie?
a co do okien to nawet nie wiedzialam ze sa takie hmm dwukolorowe



to nieźle...

Nie wiem czy w każdej firmie, my mamy z Oknoplastu i tam są Wychodziło chyba 15% taniej niż za dwustronny kolor więc za to wzięliśmy 15% droższy profil bo mi się bardziej podobał niż taki zwykły kanciasty

[Delicjanka]

Napisane przez nancykenator

oj pamiętam, jak pisałaś, że byliście z tż na długim spacerze ale że nie masz żadnych skurczyków... ehhh jak ten czas leci

a jakie badania mieliście pobierane?

Napisane przez Kija80

To ciekawe od czego to zależy, mojej jeszcze nie pobierali ale Grzesiowi parę razy i jak dotąd zawsze z palca...

ogólne krwi i jeszcze jakieś z parametrami jeszcze no i badanie moczu ogólne(ciężko było złapać:P )

[Kija80]

Hmmm, moje dziecko jeszcze nie wstało, może ją obudzić? Bo mi się zaczyna trochę nudzić

[nafiyqa]

Napisane przez iffonka7

Nawijko ja doskonale pamiętam jak 3 miesiące temu o godzinie 24 pisałyśmy że nie mamy żadnych oznak porodu że się zaraz przeterminujemy a jak rano o 7 weszła i przeczytałam że jesteś już porodówce to myslałam że mnie zeżre z zazdroście że ty już tam.
Moje Bartusia też od jakiś 2 tygodni rano około 5 - 6 budzą bączki, tak myślałam żeby mu podawać wieczorem przed zaśnięciem espumisan ale jeszcze go nie kupiłam ( niedobra ze mnie matka )

Ojj, pamietam jak wyczekiwalas

Jejku, 3 miesiace temu o tej godzinie ryczalam juz z bolu
A final dopiero o 16:40 nastapil...

[charlizz]

Na wątku styczniowo lutowych mam 2014 druga Bijkora
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40808821

też w styczniu rodzi, też bd w klasie maturalnej i też na pewno sobie poradzi jak nasza maturzystka swoją drogą... gdzie ona jest?! i co z wisienką

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Laski, u Was też tak komary dopitalają?
u mnie normalnie w dzień przez bluzkę tną, zawsze zostawiałam śpiącą Olę na podwórku pod altaną na jakieś 2 h a teraz strach, że te dziady ją potną. A wieczorem jak wyszłam to ma sa kra !!!

[meneq]

Brawa za skonczone miesiace

[Delicjanka]

Napisane przez charlizz

Laski, u Was też tak komary dopitalają?
u mnie normalnie w dzień przez bluzkę tną, zawsze zostawiałam śpiącą Olę na podwórku pod altaną na jakieś 2 h a teraz strach, że te dziady ją potną. A wieczorem jak wyszłam to ma sa kra !!!

ja jesio komara nie widzialam, ale dzis jade na działke... wiec pewnie przyjadę zbąblowana;p

Kochana ile Twoja mm wypija?

[BlackSanctum]

Hej laski.

Lady, faktycznie, cofnęłam się i znalazłam pytanie - ja zawsze polecam ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html Ja kładę go na noc grubą warstwą, jak maseczkę, szybko się wchłania i buzia rano nawilżona, u mnie radził sobie z suchymi plamami zimą, parafiny nie ma - skład przyjazny. Lubię go, czasem też Oliwę nim smaruję.

[charlizz]

Napisane przez Delicjanka

ja jesio komara nie widzialam, ale dzis jade na działke... wiec pewnie przyjadę zbąblowana;p

Kochana ile Twoja mm wypija?

a to różnie. do tej pory piła 90ml co 2 godziny. ostatnio zdarza jej się, że wypija 120ml, ale to jak dlużej wytrzyma bez, jakieś 3godziny.

[Ewik86]

Nawijko podawałam małej espumissan, ale nie zauważyłam żadnej poprawy. Po prostu same przeszły

[hope01]

A z tym mm to czarna magia chyba. Wg wskazań to Dawid powinien przynajmniej 150 5x wypić. A ta franca 120 zostawia. W porywach czasem 140 opróżni ale nie wiem od czego mu to zależy a ja się wkurzam tylko że się milk marnuje

Szaja a te kaszki Holle można dostać w stacjonarnej aptece?

My dzisiaj brokułek spóbujemy

[Ewik86]

Napisane przez charlizz

a to różnie. do tej pory piła 90ml co 2 godziny. ostatnio zdarza jej się, że wypija 120ml, ale to jak dlużej wytrzyma bez, jakieś 3godziny.

Moja podobnie Przeważnie w dzień domaga się jedzenia co dwie godziny i też wypija 70-90 ml. Nijak się to ma do tego co jest napisane na opakowaniu.

[Delicjanka]

Napisane przez hope01

A z tym mm to czarna magia chyba. Wg wskazań to Dawid powinien przynajmniej 150 5x wypić. A ta franca 120 zostawia. W porywach czasem 140 opróżni ale nie wiem od czego mu to zależy a ja się wkurzam tylko że się milk marnuje

Szaja a te kaszki Holle można dostać w stacjonarnej aptece?

My dzisiaj brokułek spóbujemy

wiesz co, ja dzis dałam jej.. i wychlała :d.. 180;o a wczoraj 120 i pozniej 150. Mam nadzieje ze to dokarmianie bedzie tylko przez tydzien;p

[nafiyqa]

Napisane przez nancykenator

oj pamiętam, jak pisałaś, że byliście z tż na długim spacerze ale że nie masz żadnych skurczyków... ehhh jak ten czas leci

Wlasnie ten spacer i nocne mycie kabiny prysznicowej podzialalo

[Kija80]

O 10:58 Ania postanowiła jednak wstać na jakieś śniadanko

[misia1505]

sama nie wiem, wczoraj rozmawiałam ze znajomą, po macierzyńskim wróciła do pracy, i też jej mała już wszystko jadł, ogórki kiszone ssała.

do roku na samym mleku, kaszce i bezpłciowym jedzeniu? dobrze że chociaż deserki są smaczne. a co jeśli dziecko nie chce jeść bezpłciowych obiadów? moja mala rozpoznaje smaki, deserek wczoraj przeszedł, dziś o marchewce z ziemniakiem nie było mowy, tylko spróbowała, wypluła, nie chciała otworzyć ust i było nieeee. pomimo tego że była głodna.

chemii i tak nie unikniemy chyba że ktoś ma swój ogródek,

co jeśli później dziecko nie chce jeść dużo żeczy, piszęo np 2 latku skoro wcześniej nie próbował konkretnych smaków? pozwolić mu dalej na kaszki, bo znam takie dzieci?

nie piszę o jakimś katowaniu jedzeniem tylko stopniowym poznawaniu jedzonka jeśli dziecku nic nie dolega i chce to jeść.

[BlackSanctum]

A moja na odwrót, chce więcej, niż jest napisane na opakowaniu. Dlatego nie zwracam już na to uwagi, bo nijak to się ma do jej potrzeb. Choć teraz powinna już jeść 150ml, ale zjada 120 i częściej za to. Tak co 3h.

[Aga8484]

Napisane przez Kija80

Hmmm, patrzę na kwiatki które wczoraj sadziłam i tak się zastanawiam... Czy u was też na aksamitkę mówi się śmierdziuch czy to jakiś nasz regionalizm?

U mnie się tak mówi :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nafiyqa]

Wasze niejadki, a moj wszystko wtrabi!
Byle mokre. Niewazne czy to mm, cyc, woda czy herbatka z kopru - wszystko znika

[hope01]

Napisane przez Delicjanka

wiesz co, ja dzis dałam jej.. i wychlała :d.. 180;o a wczoraj 120 i pozniej 150. Mam nadzieje ze to dokarmianie bedzie tylko przez tydzien;p

Ty, to weź może Ty mojemu daj co? Może od Ciebie zje?

A ja jestem złą matką normalnie. NIe dość że taka klita, burdel codziennie choćbym nie wiem ile sprzątała to teraz moje dziecko upodobało sobie Disney Junior
No i ma swoje dwie bajki: Klub MM i Klinika dla Pluszaków - zła matka ze mnie oj zła, ale mogę coś ogarnąć...

[marsi11]

hej gaduły nie dam rady cytować bo dziś zapieprz w robocie

ale z tego co pamiętam

Black trzymam kciuki,żeby włosy nie wypadały, ja w pierwszej ciąży miałam to samo niestety
bodajże silver pierwsza pisała,że jej wypadają wlosy z 1,5 miesiaca temu a miwtedy nic mimo iż Leo jest przecież z grudnia
zaczely mi lecieć ok 2 tygodnie temu, jest tragedia


meneq jeśli chodzi o zabawy w wodzie to na zajęciach jest dużo skakania i generalnia wszystkie zabawy z chlapankiem, tak żeby ciągle woda leciała na główkę, buźkę,oczka
muszę kupić konewkę do kąpieli, mój mały ją uwielbia, jak na basenie leje mu się po główce

[Ewik86]

Napisane przez nafiyqa

Wasze niejadki, a moj wszystko wtrabi!
Byle mokre. Niewazne czy to mm, cyc, woda czy herbatka z kopru - wszystko znika

Kubuś mały obżartuch Chciałabym, żeby Domcia też więcej jadła, no ale jak jej tyle starcza to ok. Tylko odkąd jest na mm nie była ważona, więc nie wiem jak przybiera...

[BlackSanctum]

Marsi, ja też mam nadzieję, że u mnie nie zaczną wypadać - tzn widzę, że leci ich nieco więcej, niż wcześniej, ale nie ma tragedii... Jeśli poszłam w mamę i siostrę, to powinny zostać na miejscu, tak jak u nich... Oby. Ślub w lipcu. Nie chcę być łysa.

Nawijko.

[marsi11]

Napisane przez hope01

Ty, to weź może Ty mojemu daj co? Może od Ciebie zje?

A ja jestem złą matką normalnie. NIe dość że taka klita, burdel codziennie choćbym nie wiem ile sprzątała to teraz moje dziecko upodobało sobie Disney Junior
No i ma swoje dwie bajki: Klub MM i Klinika dla Pluszaków - zła matka ze mnie oj zła, ale mogę coś ogarnąć...

daj spokój, wogóle tak nie myśl
moje dziecko jak wyje to włączam mu fuka fuka na yt
albo hiszpańską Pocoyo
nie robię tego nagminnie ale czasem jak nie mam co z nim zrobić to muszę sobie jakoś radzić

nie martw się potem też będziemy swoje dzieci krzywdzić podając im w jedzeniu E, benzoesan sodowy, glutamin sodu

trudno

[sylwietta1988]

Napisane przez meneq

To jeszcze Ci cos powiem: bez znieczulenia placilismy tyle co Gardias

na inną reakcje mnie nie stac

Napisane przez misia1505

co do kotleta to nie wiem, sos z fasolki z chlebem widziałam juz z msc temu jak jadła, jajecznica, kanapki z pasztetem, ziemniaki z sosem, bardzo dużo, może nie wszystrko bo nie wszystko pogryzie ma tylko 2 ząbki, na mieście zapiekankę bo tak się do niej darła że szok.

oszalała kobieta?

Napisane przez Kija80

Hmmm, patrzę na kwiatki które wczoraj sadziłam i tak się zastanawiam... Czy u was też na aksamitkę mówi się śmierdziuch czy to jakiś nasz regionalizm?

no jasne smierdzi, smierdzi- jak sie w rece wezmie to potem trzeba od razu myc

Napisane przez laurka23

Dziś kończymy 4 miesiące Z tej okazji pozdrowienia od Misia dla cioteczek
Zaraz diaełek się obudzi i nic nie ponadrabiam!
Może wieczorem się odezwę. Miłego dnia dziewczyny!

brawa i buziaki

Napisane przez s i l v e r

W Chorzowie. Ale do parku chorzowskiego mam jakieś 10 - 15 min autobusem. Ale często tam pieszo też chodzę.
A czemu pytasz??

z ciekawosci tylko

Napisane przez Kija80

Hmmm, moje dziecko jeszcze nie wstało, może ją obudzić? Bo mi się zaczyna trochę nudzić

nie wywołuj wilka z lasu- dobrze Ci radze

dziec wszamał marchew z jabłkiem- myslałam, ze z łyżeczką razem, ale mu smakowało spi teraz, oby jak najdłuzej

Pstryniu tego bananka skąd masz? znaczy, z jakiego słoiczka?

[marsi11]

Napisane przez BlackSanctum

Marsi, ja też mam nadzieję, że u mnie nie zaczną wypadać - tzn widzę, że leci ich nieco więcej, niż wcześniej, ale nie ma tragedii... Jeśli poszłam w mamę i siostrę, to powinny zostać na miejscu, tak jak u nich... Oby. Ślub w lipcu. Nie chcę być łysa.

Nawijko.

t trzymam kciuki żeby Cię ominęło

a tak wogóle to masz jakieś szczegolne postanowienia co do wyglądu do tego ważnego dnia?


acha dziewczyny widziałam,że poruszyłście temat luksusów w szpitalach
dla mnie luksusem było ludzkie traktowanie i kochane połozne - nie miałam tego przy pierwszym porodzie mimo iż wtedy płaciłam za poród
a teraz koleżanka leżała w austrii po poronieniu w szpitalu i szok zaliczyła jak przyszła pielęgniarka rano z menu i prosila by sobie wybrać z karty co będzie jadła na śniadanie, obiad,kolacje