Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[misia1505]

Napisane przez hope01

Co robię?
Siedzę
Z kim?
Z teściową
Czemu?
Bo ku.rwa TŻcik sobie wziął swoją siostrzyczkę i do biedry pojechali, a mnie zostawił i z nią ("tak się dziś słabo czuję") i z Młodym. Ku.rwa!!!! Jak nie lata non stop jej coś koło domu robić, to mnie zostawia! Już nawet kur-wa do sklepu nie weźmie!!! Już wolę jak w pracy siedzi bo bez różnicy czy jest czy go nie ma! Jeszcze się z niego taki gnybiarz zrobił! Wpie*rdoli, ale nie posprząta po sobie. Dziś musiałam garczek moczyć w gorącej wodzie, bo jak wyżarł sos ze spaghetti, to ciężko go było potem umyć, lepiej zostawić!!!
Pier**le - nie robię.
Matka jego jak nie pracowała to wszystko koło nich robiła, bo co miała robić. Poszła do pracy a jej córunia mało kiedy palcem kiwnie i ona po robocie zapieprza jeszcze w domu ze sprzątaniem. Tak sobie ich wychowała. ALe nie. Ja gnyba nauczę. Jak nie zacznie po sobie grzędy oporządać to zgnije w tym syfie nawet jego łonowce z kibla trzeba ścierać, albo siury, bo strzepie ptaka, schowa i wychodzi a żółty kibel zostawia!
Ch.uj buc pier***ony!!! Pieprz.ona mafleja z koziej dupy wyrwana !!!!

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

I jeszcze co mnie wnerwia..
Przestał ćwiczyć, je więcej niż widzi, bebzon do kolan zaraz będzie miał i myśli że jak wyjdzie bez majtek z łazienki po kąpieli to się rzucę na niego?! Ady niedługo to szukać z lupą pitoka pod tymi fałdziorami tłustymi. Nie dość że na siebie nie mogę patrzeć to jeszcze za chwilę od niego też mnie odrzuci. Żeby to z gracją jakoś szło, a to się potknie o bujaczek, zawadzi o pampersa, a idże...

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Agatko Szajowa kochana Wszystkiego najlepszego od durnej cioci i Dawidka

Hope ucz, ucz, najwyższa pora.
Pokaż mu chodakowską , mój na szczęście nie musi ćwiczyć bo dobrze się wyćwiczy w pracy
Powiem wam że mój mąż też jest troszkę przy sobie a kiedyś spotykalam się ze szczupłym chłopakiem i nie wyobrażam sobie przytulić sie do takiego chudzielca

[Aga8484]

Napisane przez meneq

To bedziemy miec go na sumieniu albo wrecz przeciwnie bedzie nam dozgonnie wdzieczny ;-)

---------- Dopisano o 04:51 ---------- Poprzedni post napisano o 04:05 ----------



Ja juz od dawna uszczesliwiam japonskich staruszkow. Moze kiedys Wam opowiem...

---------- Dopisano o 05:03 ---------- Poprzedni post napisano o 04:51 ----------



Moj tz pracuje min. 12h, jak ma dyzur to i 36h, ale nie dopuszczam do sytuacji, zeby nic przy dziecku nie zrobil. Z drugiej strony, mimo ze zmeczony garnie sie do pomocy.

---------- Dopisano o 05:07 ---------- Poprzedni post napisano o 05:03 ----------



Yae ostatnio budzi sie z placzem, ale takim rzewnym. Wystarczy, ze poglaszcze, cos do niej powiem i natychmiast sie uspokaja i spi dalej.

---------- Dopisano o 05:32 ---------- Poprzedni post napisano o 05:07 ----------

My juz po szczepieniu, 4 zastrzyki, ale mamy spokoj na kolejny miesiac, a nie bieganie co tydzien.

Yae dzis konczy 3 miesiace i wazy 5500g. Przez ostatni miesiac przybrala 430g. Nie za malo? Karmie tylko piersia i chcialabym, zeby tak pozostalo. W nocy spi ladnie, w dzien jest pogodna, ale ta waga... Co robic madre kobiety?

To współczuje tych jego godzin pracy.

[mala_19kw]

Bry!

Ogłaszam wszem i wobec że mamy trzecią noc z kolei całą przespaną
Oskar pewnie znowu przyzwyczai mnie do dobrego a potem stwierdzi że jednak musi wstawać w nocy

Mąż pojechał się edukować a my z synkiem prowadzimy poranne rozmowy w łóżku. O! A nawet już śpi Chyba się zmęczył bidaczyna

Wstałabym ale mi się niechce

Piękna pogoda dziś

[misia1505]

dziewczyny czy wasze dzieciaczki też nie chcą jeść jak jest ciepło?
Ja często muszę wmuszać, za którymś razem się poddaje i zje (wszystko 120ml) czyli jest głodna bo po tyle mi je, najlepiej idzie picie, niekiedy potrafi mi nie jeść z 6 godz.

[ewadylewska]

ponawiam pytanko:

A tak sie zastanawiam, pomozcie, bo mamy adaptory do foteluka samochodowego, zeby zamontowac na stelazu wozka, ale zastanawiam sie jal dlugo Mala moze podrozowac w tym foteliku, to jest super wygodne dla mnoe na spacery i pytanie czy taki 3 godzinny spacer w foteliku sam.jej noe zaszkodzi???

[calawdeszczu]

Napisane przez ewadylewska

ponawiam pytanko:

A tak sie zastanawiam, pomozcie, bo mamy adaptory do foteluka samochodowego, zeby zamontowac na stelazu wozka, ale zastanawiam sie jal dlugo Mala moze podrozowac w tym foteliku, to jest super wygodne dla mnoe na spacery i pytanie czy taki 3 godzinny spacer w foteliku sam.jej noe zaszkodzi???

wiesz co, my jak weźmiemy małą na zakupy raz w tygodniu, i posiedzi w nim jakieś 1,5 h to w drodze powrotnej już jej strasznie marudna i widzę, że jej nie wygodnie, bo się strasznie kręci.
U nas też fotelik tylko do samochodu, ewentualnie tak jak napisałam na zakupy i wiecej z niego nie korzystamy. A teraz jak już jeździmy w spacerówce, to raczej będę ją z fotelika wypinać i przesadzać do spacerówki. bo juz nie trzeba tej wielkiej gondoli ze sobą ciągać




bry!
ja ide ogarnac chate i bedziemy sie szykować na spacer.

[iffonka7]

Mała dla Oskarka
Mój się dzisiaj budził ale ile razy i o jakich godzinach to nie mam pojęcia ponieważ jestem okrutna matka ze jak slysze ze sie dziecko budzi to wyciagam tylko cyca i ide dalej spac

Ja przed porodem pracował 1,5 roku w przedszkolu jako pomoc nauczyciela i byłam w grupie 4 a pozniej 5 latków, oj co ja się miłości naoglądałam. Najlepiej było jak Julka z Kacprem chodzi z sobą już od 2 dni a w 3 dzień Julka poszła się bawić z Jackiem, Kacper cały dzień siedział w kącie i nikt nie wiedział co mu jest dopiero pozniej sie skapłyśmy że to przez Julke


misia ja nie zauważyłam żeby mój od ciepła mniej jadł, wręcz przeciwnie chyba od dzisiaj będę mu robić 150 ml bo 120 to czasami już dla niego za mało

[LadyWhisper]

Ewa, ja nie lubie w foteliku malego wozic, tzn owszem, zdarza sie czasem i na spacer z nim wyjde, ale nie powinno sie tak dlugo i na co dzien.....

Uwaga uwaga!!!!!! Tzn Malej nie przebije aleeee Pietraszko dal mi pospac!!!!!!! Z zegarkiem w dupencji co 3godz!!!!!!! a na dobre wstal o 8!!!!!! Ijeeee codziennie by tak mogl co nie?

Meneq i jak Yae po szczepieniu???

Pisalam wam, ze moj maz dostal podwyzke i umowe na czas nieokreslony? z tym przyszla nowa sluzbowa komorka.....nie musze pisac z czym to sie wiaze?

Musimy sie zbierac bo na 10 mamy byc na mieszkaniu, ale poki co przedstawiamy sielankowy obraz, dzidzia po srodku, my po bokach i kazdy sie blogo usmiecha
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia1505]

Napisane przez ewadylewska

ponawiam pytanko:

A tak sie zastanawiam, pomozcie, bo mamy adaptory do foteluka samochodowego, zeby zamontowac na stelazu wozka, ale zastanawiam sie jal dlugo Mala moze podrozowac w tym foteliku, to jest super wygodne dla mnoe na spacery i pytanie czy taki 3 godzinny spacer w foteliku sam.jej noe zaszkodzi???

u mnie nawet kilka godz dziennie bo jeździmy w foteliku (w wózku i w samochodzie) nie ma opcji gondola bo wtedy są ręce.

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

idę robić śniadanko, jajecznicę ze szczypiorkiem z mamusinego ogródka

[ewadylewska]

Ni wlasnie sa tak podzielne opinie, ze nie wiem juz, u mnie tez jak sie budzi w gondoli to krzyk, a w foteliku na spacerze nie, tylko sie rozglada...ale wiadomo ze wazniejszy jej kregoslup...

[calawdeszczu]

Napisane przez ewadylewska

Ni wlasnie sa tak podzielne opinie, ze nie wiem juz, u mnie tez jak sie budzi w gondoli to krzyk, a w foteliku na spacerze nie, tylko sie rozglada...ale wiadomo ze wazniejszy jej kregoslup...

to ja bym przesadziła na Twoim miejscu do spacerówki, jest zdecydowanie wygodniejsza niż fotelik

[pstryczek84]

Hej.
moj dziec wstal o 6, powscikalismy sie, zjadl i od godz juz dżemie...
o dziwo w nocy ladnie spal, w sensie ze nie budzil sie jak ostatnio co 1,5 godz wiec jestem nawet nawet i wyspana

Napisane przez fewcia

Mąż zabrał Małą do uspania, a ja w tym czasie umyłam okno, zmieniłam firanki (mam teraz czarne makarony w salonie ), wysprzątałam kuchnię, posegregowałam ubranka małej i lecę się wykąpać. Jutro tylko z wierzchu ogarnę, a w niedzielę chrzciny mojej królewny

wg mnie czarne makarony wygladaja bardzo elegancko
a poka,poka?
no i powodzenia na chrzcinach

Napisane przez calawdeszczu

jutro spotykamy się z marsi i z Leo, wezmę aparat to może jakieś fotki cykniemy.
Może Julka i Leo będą pierwszymi wątkowymi dziećmi, które się spotkają.. hmm czy już jakieś się widziały?

ooo, ale fajnie macie! czekamy na focie!

Napisane przez Ifwka

Zapomniałam się pochwalić że w środę pierwszy raz Oliwia przewróciła się z brzuszka na plecki i to 3 razy pod rząd
.

Napisane przez gojka24

Przy okazji chcę pochwalić moją córę. Dziś pierwszy raz dostała marchewkę. Na początku było zdziwienie i wypluwanie, zwłaszcza jak nagrywałam. A po chwili jak zaczęła wsuwać to w szoku byłam. Jak się marchewka skończyła to moje dziecię patrzyło na mnie wzrokiem: "Mama dawaj jeszcze'.. Jutro ciąg dalszy... miłej nocki

zapodaj filmik

Napisane przez meneq

Dziendoberek!
My juz wstajemy. Dzis szczepienie.
Jeszcze nie wiem przeciwko czemu, ale przynajmniej udalo mi sie zarejestrowac. W mojej przychodni rejestracja odbywa sie internetowo i w 2minuty po rozpoczeciu jestem 26. Teraz juz kwadrans minal, to pewnie jest full.
Ok, ide nadrabiac

powodzenia!

Napisane przez meneq

[/COLOR]My juz po szczepieniu, 4 zastrzyki, ale mamy spokoj na kolejny miesiac, a nie bieganie co tydzien.

Yae dzis konczy 3 miesiace i wazy 5500g. Przez ostatni miesiac przybrala 430g. Nie za malo? Karmie tylko piersia i chcialabym, zeby tak pozostalo. W nocy spi ladnie, w dzien jest pogodna, ale ta waga... Co robic madre kobiety?

dla Yae!
nie plakala na szczepieniu?
a lekarz nic nie mowil nt wagi?

Napisane przez mala_19kw

Ogłaszam wszem i wobec że mamy trzecią noc z kolei całą przespaną
Oskar pewnie znowu przyzwyczai mnie do dobrego a potem stwierdzi że jednak musi wstawać w nocy

zazdroszcze!

Napisane przez onaella

moje, ale to dopiero w Niedzielę

Hmmm, mnie w niedziele moze nie byc na wizazu wiec juz teraz życze STO LAT w szczesciu, zdrowiu i milosci!

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez insolito

Jak macie ochotę to możecie zerknąć na moją produkcję, tylko ostrzegam ponad 8 min

http://www.youtube.com/watch?v=Na-5AK0ieg8

o ja Cie, super pomysl mialas!
az sie wzruszylam...
a synuś to cala mamusia!

[pstryczek84]

Napisane przez Ewik86

A po co przyjeżdżasz na moją wieś jeśli mogę spytać?

moze nie tyle przyjezdzam zo przejezdzam mam rodzine w Przasnyszu wiec jak jezdzimy do nich to wlasnie przez Ciechanow a ostatnio bylam w Ciechanowie na dworcu po bilety na pociag

Napisane przez onaella

jasny biszkopt z białej czekolady przekładany musem czekoladowym i na to blat biszkoptowy z gorzkiej czekolady. Udekorowany po bokach rurkami czekoladowymi a na wierzch kilka warstw winogrona dla przełamania smaku czekolady
tylko nie pytaj jak smakuje bo dopiero dziś go wymyśliłam

brzmi smakowicie, zrob fotki!

Napisane przez calawdeszczu

to ja tez cos dorzuce

te bardziej eleganckie to od brata, ta z rozyczkami chyba bedzie na chrzest

Napisane przez s i l v e r

Zrobiłam test MATKO JAK SIĘ BAŁAM!!!!

.....jedna kreseczka wyszła. Nie jestem w ciąży. Ale MUSIAŁAM zrobić ten test dla świętego spokoju.

Napisane przez hope01

Co robię?
Siedzę
Z kim?
Z teściową
Czemu?
Bo ku.rwa TŻcik sobie wziął swoją siostrzyczkę i do biedry pojechali, a mnie zostawił i z nią ("tak się dziś słabo czuję") i z Młodym. Ku.rwa!!!! Jak nie lata non stop jej coś koło domu robić, to mnie zostawia! Już nawet kur-wa do sklepu nie weźmie!!! Już wolę jak w pracy siedzi bo bez różnicy czy jest czy go nie ma! Jeszcze się z niego taki gnybiarz zrobił! Wpie*rdoli, ale nie posprząta po sobie. Dziś musiałam garczek moczyć w gorącej wodzie, bo jak wyżarł sos ze spaghetti, to ciężko go było potem umyć, lepiej zostawić!!!
Pier**le - nie robię.
Matka jego jak nie pracowała to wszystko koło nich robiła, bo co miała robić. Poszła do pracy a jej córunia mało kiedy palcem kiwnie i ona po robocie zapieprza jeszcze w domu ze sprzątaniem. Tak sobie ich wychowała. ALe nie. Ja gnyba nauczę. Jak nie zacznie po sobie grzędy oporządać to zgnije w tym syfie nawet jego łonowce z kibla trzeba ścierać, albo siury, bo strzepie ptaka, schowa i wychodzi a żółty kibel zostawia!
Ch.uj buc pier***ony!!! Pieprz.ona mafleja z koziej dupy wyrwana !!!!

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

I jeszcze co mnie wnerwia..
Przestał ćwiczyć, je więcej niż widzi, bebzon do kolan zaraz będzie miał i myśli że jak wyjdzie bez majtek z łazienki po kąpieli to się rzucę na niego?! Ady niedługo to szukać z lupą pitoka pod tymi fałdziorami tłustymi. Nie dość że na siebie nie mogę patrzeć to jeszcze za chwilę od niego też mnie odrzuci. Żeby to z gracją jakoś szło, a to się potknie o bujaczek, zawadzi o pampersa, a idże... [COLOR="Silver"]

:

uwielbiam twoje texty!

Napisane przez nafiyqa

Pstryczku, pozniej wstawie foto, a co jest grane?

a nic takiego
spotkalam wczoraj dalsza kuzynke ktora urodzila coreczke 2100kg!!!! i dzis ta MALA konczy wlasnie 3 miesiace!
i tak chcialam porownac...
nawet nie jestescie w stanie sobie wyobrazic jak malutka jest ta jej Zosia... szok szok szok!!!
to moj od razu po urodzeniu jak mi go dali na klate to wygladal "lepiej" niz ta Zosienka...
a smoczek jak ssala to niemal ta obwodka od smoczka to wystawala jej za pultynki!

Napisane przez blogerka

..
miałam incydent z kierowcą autobusu i tak się zagotowałam, że myślalałam że wyjdę z siebie. mamy takiego jednego skretynialego kierowce, kiedys bylam swiadkiem sytuacji, kiedy babka wsiadala z wozkiem .. kierowca ja przytrzasnal :O wozek zostal w autobusie a ona poza nim .. pasazerowie zaczeli na niego drzec sie i z laska otworzyl drzwi ponownie.
a dzisiaj co? stoje z wozkiem jak zawsze pod drzwiami dla wozkow, a kierowca ani drgnie zeby otworzyc, krzyknelam zeby otworzyl, ok .. moze nie uslyszal, oczywiscie inni ludzie sie pchaja, no bo przeciez 2 minuty zbawia a kobieta z wozkiem gowno ich obchodzi, no to czekam na swoja kolejke, podchodze i co? a kierowca mi odejzdza sprzed nosa ... WTF? ten sam debil, ktory wtedy przytrzasnal kobiete..
myslicie, zeby zadzwonic i zlozyc skarge na niego? czy gowno to da ... i szkoda moich nerwow

jak najbardziej pisz pisz pisz!
co za bęcwał!

Napisane przez insolito

Czy ja wiem u nas takie niespodzianki z 6 razy dziennie

Pstryczkowa z Mińska? I ja nic o tym nie wiem? Brat mojego taty mieszka tam z rodziną, zona jego też jest nauczycielką

nie, nie, pisalam juz. ja z okolic Plocka.
he he, jakbym miala qpencje 6 razy dziennie to tez bym tak pisala
ale jak czasem nie ma kilka dni to juz jak sie pojawi to jest impreza!

Napisane przez litllesweetangel

NOSZ KUR.WA. Moj eks fuck friend, kompletnie nie ogarniety zyciowo koles bierze slub a ja? A ja bede wieczna stara panna bo ten kretyn w zyciu nie odlozy na pierscionek a co dopiero na slub -.-

AAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaA gggggggggggrrrr rrrrrrrrrrrr

Dobra, juz mi lepiej

przepraszam, nie powinnam ale tak to napislas ze nie moglam sie powstrzymac...

a moze cos tam w zanadrzu sie szykuje?

[ewadylewska]

Napisane przez calawdeszczu

to ja bym przesadziła na Twoim miejscu do spacerówki, jest zdecydowanie wygodniejsza niż fotelik

ale ona nie siedzi jeszcze, nie będzie się tam turlać zbyt??

w sumie mam w gondoli możliwość podniesienia oparcia, może tak spróbuje??

[litllesweetangel]

Napisalam cos w k.....

[Kija80]

Napisane przez iffonka7

Mała dla Oskarka
Mój się dzisiaj budził ale ile razy i o jakich godzinach to nie mam pojęcia ponieważ jestem okrutna matka ze jak slysze ze sie dziecko budzi to wyciagam tylko cyca i ide dalej spac

Ja przed porodem pracował 1,5 roku w przedszkolu jako pomoc nauczyciela i byłam w grupie 4 a pozniej 5 latków, oj co ja się miłości naoglądałam. Najlepiej było jak Julka z Kacprem chodzi z sobą już od 2 dni a w 3 dzień Julka poszła się bawić z Jackiem, Kacper cały dzień siedział w kącie i nikt nie wiedział co mu jest dopiero pozniej sie skapłyśmy że to przez Julke


misia ja nie zauważyłam żeby mój od ciepła mniej jadł, wręcz przeciwnie chyba od dzisiaj będę mu robić 150 ml bo 120 to czasami już dla niego za mało

Eee to mój syn już od zeszłorocznej grupy jest wierny Oliwii chociaż miał jeszcze trzy inne kandydatki... Najgorsze że ona we wrześniu
idzie do szkoły a on nie...

[s i l v e r]

Hej.
Kurde codziennie rano mam tyle nadrabiania że szok, gaduły jedne


Idę nadrabiać, bo co mi pozostało....

Napisane przez hope01

Co robię?
Siedzę
Z kim?
Z teściową
Czemu?
Bo ku.rwa TŻcik sobie wziął swoją siostrzyczkę i do biedry pojechali, a mnie zostawił i z nią ("tak się dziś słabo czuję") i z Młodym. Ku.rwa!!!! Jak nie lata non stop jej coś koło domu robić, to mnie zostawia! Już nawet kur-wa do sklepu nie weźmie!!! Już wolę jak w pracy siedzi bo bez różnicy czy jest czy go nie ma! Jeszcze się z niego taki gnybiarz zrobił! Wpie*rdoli, ale nie posprząta po sobie. Dziś musiałam garczek moczyć w gorącej wodzie, bo jak wyżarł sos ze spaghetti, to ciężko go było potem umyć, lepiej zostawić!!!
Pier**le - nie robię.
Matka jego jak nie pracowała to wszystko koło nich robiła, bo co miała robić. Poszła do pracy a jej córunia mało kiedy palcem kiwnie i ona po robocie zapieprza jeszcze w domu ze sprzątaniem. Tak sobie ich wychowała. ALe nie. Ja gnyba nauczę. Jak nie zacznie po sobie grzędy oporządać to zgnije w tym syfie nawet jego łonowce z kibla trzeba ścierać, albo siury, bo strzepie ptaka, schowa i wychodzi a żółty kibel zostawia!
Ch.uj buc pier***ony!!! Pieprz.ona mafleja z koziej dupy wyrwana !!!!

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

I jeszcze co mnie wnerwia..
Przestał ćwiczyć, je więcej niż widzi, bebzon do kolan zaraz będzie miał i myśli że jak wyjdzie bez majtek z łazienki po kąpieli to się rzucę na niego?! Ady niedługo to szukać z lupą pitoka pod tymi fałdziorami tłustymi. Nie dość że na siebie nie mogę patrzeć to jeszcze za chwilę od niego też mnie odrzuci. Żeby to z gracją jakoś szło, a to się potknie o bujaczek, zawadzi o pampersa, a idże...

O - MÓJ - BOŻE!!!
Hope Twoje texty rozwalają

Napisane przez Ewik86

Są faceci, którzy sikają na siedząco np. mój tata Niestety mój Damian nie

Co do sikania na siedząco.... mama tżta zawsze kazała jemu i jego bratu sikać na siedząco właśnie po to żeby nie było potem wszystko dookoła obsikane.
Teraz tż sika na stojąco ale czasem się zdarza że np w nocy sika na siedząco (chyba jest słaby w nocy czy coś )

Napisane przez blogerka

miałam incydent z kierowcą autobusu i tak się zagotowałam, że myślalałam że wyjdę z siebie. mamy takiego jednego skretynialego kierowce, kiedys bylam swiadkiem sytuacji, kiedy babka wsiadala z wozkiem .. kierowca ja przytrzasnal :O wozek zostal w autobusie a ona poza nim .. pasazerowie zaczeli na niego drzec sie i z laska otworzyl drzwi ponownie.
a dzisiaj co? stoje z wozkiem jak zawsze pod drzwiami dla wozkow, a kierowca ani drgnie zeby otworzyc, krzyknelam zeby otworzyl, ok .. moze nie uslyszal, oczywiscie inni ludzie sie pchaja, no bo przeciez 2 minuty zbawia a kobieta z wozkiem gowno ich obchodzi, no to czekam na swoja kolejke, podchodze i co? a kierowca mi odejzdza sprzed nosa ... WTF? ten sam debil, ktory wtedy przytrzasnal kobiete..
myslicie, zeby zadzwonic i zlozyc skarge na niego? czy gowno to da ... i szkoda moich nerwow

uciekam segregowac ubranka mlodego, pozniej na chwile jeszcze do Was zajrze

ja bym złożyła skarge!!!!!!
Co za poj.eb!!!!!!

Napisane przez litllesweetangel

NOSZ KUR.WA. Moj eks fuck friend, kompletnie nie ogarniety zyciowo koles bierze slub a ja? A ja bede wieczna stara panna bo ten kretyn w zyciu nie odlozy na pierscionek a co dopiero na slub -.-

AAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaA gggggggggggrrrr rrrrrrrrrrrr

Dobra, juz mi lepiej

Szybko Ci ulżyło

Napisane przez insolito

Nadrobiłam, teraz o ile mąż pozwoli lecę do klubu.
Jak macie ochotę to możecie zerknąć na moją produkcję, tylko ostrzegam ponad 8 min

http://www.youtube.com/watch?v=Na-5AK0ieg8

O jezuniu! PIĘKNE!!! Aż się popłakałam. Bardzo wzruszające

[insolito]

Napisane przez Kija80

Parę miesięcy temu mój synio przyszedł do mnie i mówi tak: Mamusiu, ja tak bardzo cie kocham i tatusia też, chyba zawsze będę z wami mieszkał. Coś mnie podkusiło i mu zaczęłam opowiadać że jak dorośnie to się ożeni i będzie pewnie chcial mieszkać ze swoją żoną a nie z nami. Pomyślał, pomyślał i w końcu pyta: No ale z kim ja się ożenię jak już wszyscy ludzie są ożenieni? No to mu mówię że nie wszyscy, np wujek M. i ciocia A. (mlodsze rodzeństwo moje i męża) nie są. No to pyta dalej: A kiedy wujek się ożeni z ciocią? Tłumaczè że się nie ożeni bo do tego trzeba być zakochanym a oni nie są. Znowu pomyślał i pyta: A może bym się ożenił z ciocią? Tłumaczę że z ciocią nie można bo to rodzina. Zaakceptował. Po chwili pyta: A babcia M. to ma męża? Tłumaczę że miała i to był dziadek W. ale on poszedł do nieba. No to kolejne pytanie po chwili: A może w takim razie bym się ożenił z babcią? No nie możesz bo to też rodzina tak jak ciocia. No faktycznie. Chwila przerwy i tekst który mnie rozwalił: No to już mi tylko Oliwia została... Nie wytrzymałam i zaczęłam rżeć, wyobrazcie sobie pięciolatka który snuje takie rozważania z poważną miną i robiącego po każdym zdaniu przerwy do dalszego namysłu jak tą żonę ma biedny znalźć skoro wszystkie pozajmowane...

Sorry że chaotycznie i z literówkami ale było z komóry

Się chłopak musiał zastanowić nad przyszłością

Napisane przez gojka24

Gdzieś czytałam, że w foteliku samochodowym dziecko może spędzić max 2 godziny w ciągu dnia. To samo tyczy się bujaczka, tzn. w jednym i w drugim łącznie 2 godz. Nie wiem jak jest w praktyce, bo u nas fotelik służy tylko do jazdy samochodem, gdzie może w ciągu całego tyg uzbiera się jakieś 40 min. Może inne mamy niech się wypowiedzą.

Witam się z rana I szczerze współczuję tym, które w nocy musiały wstawać. Paulina spała dziś od 20.30 do 7.. I to jak się obudziła to z miśkami gadała, gdybym jej na jedzenie nie wyciągnęła z łóżeczka to pewnie by jeszcze zasnęła.. Śpioch po mamusi
Życzę wszystkim udanego weekendu, nie piszcie za dużo.

Ja też słyszałam, że dwie godziny maksymalnie.

Masz idealne dziecko

Napisane przez charlizz

a pokaż fotkę, ciekawa jestem jak czarne makarony wygladają

to się będzie działo

Co jest z Bokeh??

ja pitolę, jak ja nienawidzę takiego wychodzenia podczas kłótni



hope, wybacz, ale dawno się tak nie usmiałam rżę po prostu

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Ola poszła spać wczoraj UWAGA: O 17. Dałam jej mleczko o 19.30 na śpiocha i potem o 22. Obudziła się o 4, mlczko i znowu spać. Wstała o 5.30 Teraz znowu spi ide się wykąpać.

O też ładnie pospała

Napisane przez nomenklaturabinominalna

Insolito piekny filmik Swietna pamiatka
Dzien dobry Bylam wczoraj na spacerze jakos pk 15. Termometr w cieniu pokazywal 28 stopni,a ludzie z takim zlem w oczach patrzeli sie na gole stopki malego... Ubralam mu tylko takie jakby krotkie ogrodniczki. Widzialam inne dzieci bez kawalka golego cialka a z dwoch wozkow wystawaly tylko oczy,bo dzieci byly pod kocykami!!! i dziwne,ze plakaly... A w parku wyjelam malego i pokazywalam mu swiat,to widzialam,ze ludzie gapia sie na mnie a potem cos szepcza,ciekawe co by zrobili jakbym nie ubrala mu czapki?!

Ehh domowe czynnosci sa takie dupne,codziennie ogarniam a na drugi dzien trzeba robic to samo i tak na okretke
Aha,maly jakos mniej ostatnio je,tzn zje normalnie wieczorem,w nocy i rano,ale w ciagu dnia to tylko troche pociumka i koniec. Myslicie,ze to przez ta pogode? Martwic sie? Pewnie nie :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziękuję
Wiem o czy piszesz. Mój mały zazwyczaj osuwa się w tej gondoli i nogi wystają, jak jest ciepło to oczywiście bez skarpetek. Czuje się w mieście jak alien, tak się ludzie patrzą A ostatnio to w ogóle byliśmy atrakcją. Było 28 stopni w cieniu mały w koszulce i krótkich spodenkach, bez czapki i skarpet. W parku sobie siedzieliśmy, a że nie spał to go wyciągnęłam coby na świat popatrzył, na przeciwko siedziała mama z dziewczynko ok. 7 ms. To dziecko miało leginsy, koszulkę z długim rękawem, czapkę i jeszcze bezrękawnik, jak zobaczyła Piotrka to widziałam w jej oczach taki szok, że mało z ławki nie spadła

Napisane przez mala_19kw

Bry!

Ogłaszam wszem i wobec że mamy trzecią noc z kolei całą przespaną
Oskar pewnie znowu przyzwyczai mnie do dobrego a potem stwierdzi że jednak musi wstawać w nocy

Mąż pojechał się edukować a my z synkiem prowadzimy poranne rozmowy w łóżku. O! A nawet już śpi Chyba się zmęczył bidaczyna

Wstałabym ale mi się niechce

Piękna pogoda dziś

Gratki dla Oskara

Napisane przez iffonka7

Mała dla Oskarka
Mój się dzisiaj budził ale ile razy i o jakich godzinach to nie mam pojęcia ponieważ jestem okrutna matka ze jak slysze ze sie dziecko budzi to wyciagam tylko cyca i ide dalej spac

Ja przed porodem pracował 1,5 roku w przedszkolu jako pomoc nauczyciela i byłam w grupie 4 a pozniej 5 latków, oj co ja się miłości naoglądałam. Najlepiej było jak Julka z Kacprem chodzi z sobą już od 2 dni a w 3 dzień Julka poszła się bawić z Jackiem, Kacper cały dzień siedział w kącie i nikt nie wiedział co mu jest dopiero pozniej sie skapłyśmy że to przez Julke


misia ja nie zauważyłam żeby mój od ciepła mniej jadł, wręcz przeciwnie chyba od dzisiaj będę mu robić 150 ml bo 120 to czasami już dla niego za mało

Cudna historia

Napisane przez LadyWhisper

Ewa, ja nie lubie w foteliku malego wozic, tzn owszem, zdarza sie czasem i na spacer z nim wyjde, ale nie powinno sie tak dlugo i na co dzien.....

Uwaga uwaga!!!!!! Tzn Malej nie przebije aleeee Pietraszko dal mi pospac!!!!!!! Z zegarkiem w dupencji co 3godz!!!!!!! a na dobre wstal o 8!!!!!! Ijeeee codziennie by tak mogl co nie?

Meneq i jak Yae po szczepieniu???

Pisalam wam, ze moj maz dostal podwyzke i umowe na czas nieokreslony? z tym przyszla nowa sluzbowa komorka.....nie musze pisac z czym to sie wiaze?

Musimy sie zbierac bo na 10 mamy byc na mieszkaniu, ale poki co przedstawiamy sielankowy obraz, dzidzia po srodku, my po bokach i kazdy sie blogo usmiecha
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oby Piotruś dawał już zawsze mamie pospać

Napisane przez pstryczek84

Hej.
moj dziec wstal o 6, powscikalismy sie, zjadl i od godz juz dżemie...
o dziwo w nocy ladnie spal, w sensie ze nie budzil sie jak ostatnio co 1,5 godz wiec jestem nawet nawet i wyspana





o ja Cie, super pomysl mialas!
az sie wzruszylam...
a synuś to cala mamusia!

Ale pomysł to nie mój na youtube jest mnóstwo takich filmików, nawet piosenki z jednego zgapiłam

No niestety, synuś cały tatuś, tylko my dość podobni jesteśmy, ale miny to identyczne ma jak ojciec

Napisane przez pstryczek84

moze nie tyle przyjezdzam zo przejezdzam mam rodzine w Przasnyszu wiec jak jezdzimy do nich to wlasnie przez Ciechanow a ostatnio bylam w Ciechanowie na dworcu po bilety na pociag



nie, nie, pisalam juz. ja z okolic Plocka.
he he, jakbym miala qpencje 6 razy dziennie to tez bym tak pisala
ale jak czasem nie ma kilka dni to juz jak sie pojawi to jest impreza!

No wiem, wiem
Ja też świruję jak jest mniej kup niż zwykle

Napisane przez Kija80

Eee to mój syn już od zeszłorocznej grupy jest wierny Oliwii chociaż miał jeszcze trzy inne kandydatki... Najgorsze że ona we wrześniu
idzie do szkoły a on nie...

Stały w uczuciach ten Twój chłopak


Dziewczyny, bo mi nie zacytowało wszystkiego- Dziękujemy za komplementy na temat filmu . Buziaki dla Was od Piotrusia

[djerba]

Napisane przez nomenklaturabinominalna

Insolito piekny filmik Swietna pamiatka
Dzien dobry Bylam wczoraj na spacerze jakos pk 15. Termometr w cieniu pokazywal 28 stopni,a ludzie z takim zlem w oczach patrzeli sie na gole stopki malego... Ubralam mu tylko takie jakby krotkie ogrodniczki. Widzialam inne dzieci bez kawalka golego cialka a z dwoch wozkow wystawaly tylko oczy,bo dzieci byly pod kocykami!!! i dziwne,ze plakaly... A w parku wyjelam malego i pokazywalam mu swiat,to widzialam,ze ludzie gapia sie na mnie a potem cos szepcza,ciekawe co by zrobili jakbym nie ubrala mu czapki?!

Ehh domowe czynnosci sa takie dupne,codziennie ogarniam a na drugi dzien trzeba robic to samo i tak na okretke
Aha,maly jakos mniej ostatnio je,tzn zje normalnie wieczorem,w nocy i rano,ale w ciagu dnia to tylko troche pociumka i koniec. Myslicie,ze to przez ta pogode? Martwic sie? Pewnie nie :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja wczoraj też spotkałam dwójkę dzieci w butach ala adidasy wysokie do kostki, kurtkach, czapkach.... no porażka..

Dziewczyny dzisiaj moja Shadka kończy 3 latka...a mi jest tak przykro...obudziła się z wielkim świądem na policzkach... policzki ma dosłownie koloru buraczanego nawet nie mogę jej poczęstować kawałkiem ciasta.. bo w końcu na diecie bez mlecznej.... nic nie mogę zrobić nic nie pomaga jestem załamana

[insolito]

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Kurde codziennie rano mam tyle nadrabiania że szok, gaduły jedne



O jezuniu! PIĘKNE!!! Aż się popłakałam. Bardzo wzruszające

Dziękuje


Ponawiam pytanie: można nasze pociechy smarować czymś od komarów?

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez djerba

Ja wczoraj też spotkałam dwójkę dzieci w butach ala adidasy wysokie do kostki, kurtkach, czapkach.... no porażka..

Dziewczyny dzisiaj moja Shadka kończy 3 latka...a mi jest tak przykro...obudziła się z wielkim świądem na policzkach... policzki ma dosłownie koloru buraczanego nawet nie mogę jej poczęstować kawałkiem ciasta.. bo w końcu na diecie bez mlecznej.... nic nie mogę zrobić nic nie pomaga jestem załamana

Ale juz doorosła pannica, wszystkiego dobrego dla niej

Biedna jest,mam nadzieję , że szybko się jej polepszy


A na mnie jeszcze lidzie się gapia jak idę i gadam do wózka, ale co jak mały nie śpi to nie będziemy przecież tak w ciszy spacerować

[calawdeszczu]

Napisane przez ewadylewska

ale ona nie siedzi jeszcze, nie będzie się tam turlać zbyt??

w sumie mam w gondoli możliwość podniesienia oparcia, może tak spróbuje??

ja też miałam w gondoli możliwość podniesienia, ale to było zbyt siedząco. Moja też nie siedzi a jeździ już w spacerówce, bo w gondoli spacery kończyły się darciem. Rozkładam jej na leżąco-widzi dużo wiecej niż z gondoli. Czasami jak się zatrzymamy to podnoszę jej lekko oparcie i jest o wiele lepiej niż w gondoli- nie wiem kto tam zaprojektował to podnoszenie- ale pierwszy stopień to było już mega siedząco o wiele za bardzo jak dla takiego dziecia.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez djerba

Ja wczoraj też spotkałam dwójkę dzieci w butach ala adidasy wysokie do kostki, kurtkach, czapkach.... no porażka..

Dziewczyny dzisiaj moja Shadka kończy 3 latka...a mi jest tak przykro...obudziła się z wielkim świądem na policzkach... policzki ma dosłownie koloru buraczanego nawet nie mogę jej poczęstować kawałkiem ciasta.. bo w końcu na diecie bez mlecznej.... nic nie mogę zrobić nic nie pomaga jestem załamana

biedulka... trzymamy kciuki, żeby do dziadostwo, szybko odpuściło

noi wszystkiego najlepszego ***

[s i l v e r]

Napisane przez hope01

pisałam, wydałam w tomikach, napisałam książkę, chcieli ją wydać ale nie miałam dwóch tysi na zpartycypowanie kosztów i leży gdzieś maszynopis zakurzony

Łohoho zdolniacha z Ciebie

Napisane przez LadyWhisper

No wlasnie, Bokeh zasiala ziarno i uciekla w miedzyczasie jeszcze tylko szalala z mezem Szajki, ale wsyslo ja gdzies

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale jak szalała z mężem Szajki??????????????????? ??????????????

Napisane przez nafiyqa

Moja siostra sie mnie ostatnio pyta: "K., a jak ja sie juz calowalam z jednym kolega to z innym juz nie moge?"

Napisane przez Kija80

Parę miesięcy temu mój synio przyszedł do mnie i mówi tak: Mamusiu, ja tak bardzo cie kocham i tatusia też, chyba zawsze będę z wami mieszkał. Coś mnie podkusiło i mu zaczęłam opowiadać że jak dorośnie to się ożeni i będzie pewnie chcial mieszkać ze swoją żoną a nie z nami. Pomyślał, pomyślał i w końcu pyta: No ale z kim ja się ożenię jak już wszyscy ludzie są ożenieni? No to mu mówię że nie wszyscy, np wujek M. i ciocia A. (mlodsze rodzeństwo moje i męża) nie są. No to pyta dalej: A kiedy wujek się ożeni z ciocią? Tłumaczè że się nie ożeni bo do tego trzeba być zakochanym a oni nie są. Znowu pomyślał i pyta: A może bym się ożenił z ciocią? Tłumaczę że z ciocią nie można bo to rodzina. Zaakceptował. Po chwili pyta: A babcia M. to ma męża? Tłumaczę że miała i to był dziadek W. ale on poszedł do nieba. No to kolejne pytanie po chwili: A może w takim razie bym się ożenił z babcią? No nie możesz bo to też rodzina tak jak ciocia. No faktycznie. Chwila przerwy i tekst który mnie rozwalił: No to już mi tylko Oliwia została... Nie wytrzymałam i zaczęłam rżeć, wyobrazcie sobie pięciolatka który snuje takie rozważania z poważną miną i robiącego po każdym zdaniu przerwy do dalszego namysłu jak tą żonę ma biedny znalźć skoro wszystkie pozajmowane...

Sorry że chaotycznie i z literówkami ale było z komóry

hahahahah

Napisane przez gojka24

Przy okazji chcę pochwalić moją córę. Dziś pierwszy raz dostała marchewkę. Na początku było zdziwienie i wypluwanie, zwłaszcza jak nagrywałam. A po chwili jak zaczęła wsuwać to w szoku byłam. Jak się marchewka skończyła to moje dziecię patrzyło na mnie wzrokiem: "Mama dawaj jeszcze'.. Jutro ciąg dalszy... miłej nocki

Napisane przez szklanka19

Pożeram właśnie lentilki oczywiście parami, nie uznaję jedzenia lentilek po jednym

Napisane przez szklanka19

No tak, nie wspomniałam o tym bo to dla mnie oczywiste

DOBRA JESTEŚ

Napisane przez meneq

dzis konczy 3 miesiace i wazy 5500g.

Napisane przez gojka24

Paulina spała dziś od 20.30 do 7.. I to jak się obudziła to z miśkami gadała, gdybym jej na jedzenie nie wyciągnęła z łóżeczka to pewnie by jeszcze zasnęła.. Śpioch po mamusi
Życzę wszystkim udanego weekendu, nie piszcie za dużo.

Super!

[mala_19kw]

Powiem wam więcej Jak usnął mi o 8 20 tak spał do tej pory Zdąrzyłam ogarnąć burdello bum bum zjeść śniadanie,wstawić pranie i ogarnąć siebie do luksusu

Jeee dzisiaj rządzimy

[s i l v e r]

Napisane przez BlackSanctum

Hej laski. Nadrobiłam.
Nie było mnie cały dzień, bo: 2h na spacerze, potem robiłam obiad, w międzyczasie pranie i kumpelka przyszła, potem polazłam po mamę do pracy, potem przyjechał TŻ i jedliśmy (obiad, potem lody ), później kosiłam trawę, następnie malowałam płot, no i o 19:00 wykąpałam szkraba. Śpi od tamtej pory.

O łał! Szacun.
Mnie to się ostatnio NIC nie chce :/

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40866099]A mój mąż od jutra ma 6 tygodni wolnego [/QUOTE]

Aż 6 tyg?? A czemu aż tyle???

Napisane przez mala_19kw

Bokeh już się nie odzywała od tamtego czasu?

No właśnie .... znów coś ucichła ....

Napisane przez mala_19kw

Ogłaszam wszem i wobec że mamy trzecią noc z kolei całą przespaną
Oskar pewnie znowu przyzwyczai mnie do dobrego a potem stwierdzi że jednak musi wstawać w nocy

dla Oskarka

Napisane przez LadyWhisper

Pisalam wam, ze moj maz dostal podwyzke i umowe na czas nieokreslony?

Napisane przez djerba

Dziewczyny dzisiaj moja Shadka kończy 3 latka...a mi jest tak przykro...obudziła się z wielkim świądem na policzkach... policzki ma dosłownie koloru buraczanego nawet nie mogę jej poczęstować kawałkiem ciasta.. bo w końcu na diecie bez mlecznej.... nic nie mogę zrobić nic nie pomaga jestem załamana

Wszystkiego Najlepszego !!!!
Bidulka mała Zdrówka życzę!! Bo to jest najważniejsze!

Napisane przez insolito

Ponawiam pytanie: można nasze pociechy smarować czymś od komarów?

Ja nie wiem....a też mnie to zastanawia

[marsi11]

dzewczyny nie dam rady Was nadrobić

chciałam tylko powiedzieć Wam,że wczoraj Pan Bóg przy nas czuwał

wykąpałam małego, wcześniej robiłam jakieś pranie i wieszałam na korytarzu
nie wiem jak to sie stalo ale woda ścikła na schody

schodzę na dół z dzieckiem i czuję,że lecę ( nie widziłam tej wody na schodamch bo są ciemne ) dziewczyny, mały mi wypadł z rąk, ja jak długa na schodach ..... i złapałam go

słuchajcie nie wiem jak to się stało ale wydawało mi się,że czuwam nad całą sytuacją i nagle zatrzymałam czas że byłam w stanie go złapać, Leo z całej sytuacji śmiał się do rozpuku a ja tak wyłam i wpadłam w taką histerie,że mąż przez godzinę nie mógl mnie uspokoić

do tej pory analizuję całą sytuację jak to się stało,że nic sie nam nie stało

przez pół nocy dziękowałam Bogu i tuliłam mojego Leosia

ech......
dobta lecę bo niebawem widzę z Calawdeszczu

[s i l v e r]

Tak szybko Was przeleciałam (wybaczcie że nie cytowałam dużo, ale wszystko przeczytałam).

Co do testu ciążowego....no bałam się strasznie ale cieszę się że nie jestem ZNÓW w ciąży. Chcę odczekać jakieś 3 lata... Ale dziwnie się czułam jak robiłam wczoraj ten test....
1000 razy robiłam testy ciążowe bo o dzidziusia staraliśmy się 4 lata, zawsze się modliłam żeby się pokazała ta druga kreseczka, a wczoraj się tak cieszyłam że test negatywnie wyszedł.

O wiele lepiej się czułam jak robiłam testy czekając na drugą kreseczkę

[Delicjanka]

Napisane przez Kija80

Ja Grzesia miałam 6 miesięcy na samym cycu, nawet go nie dopajałam. A półtora roku na cycu tak w ogóle. I teraz też tak chcę jak się uda

ja tez zamierzam dopiero po 6msc wprowadzać nowosci ;p

Napisane przez calawdeszczu

to ja tez cos dorzuce

te bardziej eleganckie to od brata, ta z rozyczkami chyba bedzie na chrzest

woooooooooooooow

Napisane przez s i l v e r

Zrobiłam test MATKO JAK SIĘ BAŁAM!!!!

.....jedna kreseczka wyszła. Nie jestem w ciąży. Ale MUSIAŁAM zrobić ten test dla świętego spokoju.

ufffffff

Napisane przez hope01

Co robię?
Siedzę
Z kim?
Z teściową
Czemu?
Bo ku.rwa TŻcik sobie wziął swoją siostrzyczkę i do biedry pojechali, a mnie zostawił i z nią ("tak się dziś słabo czuję") i z Młodym. Ku.rwa!!!! Jak nie lata non stop jej coś koło domu robić, to mnie zostawia! Już nawet kur-wa do sklepu nie weźmie!!! Już wolę jak w pracy siedzi bo bez różnicy czy jest czy go nie ma! Jeszcze się z niego taki gnybiarz zrobił! Wpie*rdoli, ale nie posprząta po sobie. Dziś musiałam garczek moczyć w gorącej wodzie, bo jak wyżarł sos ze spaghetti, to ciężko go było potem umyć, lepiej zostawić!!!
Pier**le - nie robię.
Matka jego jak nie pracowała to wszystko koło nich robiła, bo co miała robić. Poszła do pracy a jej córunia mało kiedy palcem kiwnie i ona po robocie zapieprza jeszcze w domu ze sprzątaniem. Tak sobie ich wychowała. ALe nie. Ja gnyba nauczę. Jak nie zacznie po sobie grzędy oporządać to zgnije w tym syfie nawet jego łonowce z kibla trzeba ścierać, albo siury, bo strzepie ptaka, schowa i wychodzi a żółty kibel zostawia!
Ch.uj buc pier***ony!!! Pieprz.ona mafleja z koziej dupy wyrwana !!!!

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

I jeszcze co mnie wnerwia..
Przestał ćwiczyć, je więcej niż widzi, bebzon do kolan zaraz będzie miał i myśli że jak wyjdzie bez majtek z łazienki po kąpieli to się rzucę na niego?! Ady niedługo to szukać z lupą pitoka pod tymi fałdziorami tłustymi. Nie dość że na siebie nie mogę patrzeć to jeszcze za chwilę od niego też mnie odrzuci. Żeby to z gracją jakoś szło, a to się potknie o bujaczek, zawadzi o pampersa, a idże...

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Agatko Szajowa kochana Wszystkiego najlepszego od durnej cioci i Dawidka

Uwielbiam Twoje teksty!!

Napisane przez blogerka

higieniczniej, zgadza sie ..
ale ja nie wyobrazam sobie, zeby moj tz sikal na siedzaco, nie chcialabym, jakis taki niemeski by mi sie wydawal

oj mam takie samo odczucie;p

Napisane przez Debrah

A dzieci nasze chyba faktycznie bliskości teraz dużo potrzebują, od jakiegoś czasu Amelcia nie zasypia już sama na noc - tylko trzeba tulić, zdarza się też, że płacze przez sen w nocy - przytulę i odpływa znowu w sen

u mnie to samo, jak usypiala sama to teraz musze potulic

Napisane przez djerba

Laski widziałyście to?

http://www.youtube.com/watch?feature...v=jniKtV-ny5o#!

haha dobre~!


Kurde mała mi placze od rana, o ja glupia zjadlamw czoraj troche barszczu czerwonego mam za swoje...

wczoraj pisalam ze jeszcze nie mialam bliskiego spotkania z komarami. Tak więc melduje ze mam całą d.pe pogryzioną przez komarki ;];] tzt buduje grila na działce a ja dopiero jem sniadanie.. ;p ide zaraz z mala na dworek a pozniej po nas przyjedzie tzt i wybywamy na dzialeczke ;p

aaaa dziewczyny z mazowsza pisalyscie ze mozna by się spotkać ;p Wawa moze byc centralnym punktem spotkania;p ja mam 100km moge jechac;p a co mi tam. ;p


bym zapomniała, wczoraj spaceruje sobie z małą i pan z rusztowania do mnie woła, halo haloooooo, prosze paniiiiiiii jaki ma pani piękny wózek
LADY! gdzie Ty przypinasz parasolke?! bo mi ciągle spada! :/;/

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez meneq

[/COLOR]

Yae dzis konczy 3 miesiace i wazy 5500g. Przez ostatni miesiac przybrala 430g. Nie za malo? Karmie tylko piersia i chcialabym, zeby tak pozostalo. W nocy spi ladnie, w dzien jest pogodna, ale ta waga... Co robic madre kobiety?

wg mnie dobrze -chyba musisz pod uwagę brać cechy azjatyckie też, bo i mąż, i ty chyba ogólnie drobni jesteście?

UWAGA! sprawdzam ile moja Agatka ważyła, jak któaś się martwi to porównanie będzie (zaznaczam - miała wszelkie badania robione i po prostu jest drobna, taki jej urok):

3mce - 5kg, 10C
4mce - 5,75kg, 25C
6mcy - 6,6kg, 10C nieco ponad

Mając skończony rok i miesiąc ważyła 8,65kg (10 centyl), 74cm (ok. 50centyla).

Ma 3 lata, waży jakieś 11,5kg i ma 93cm.

Napisane przez ewadylewska

Ja juz wstalam, bo Mala, spi ze mna bo usnelysmy podczas karmienia ok.2 i nadal spi, a obudzila mnie, bo przekreca sie w poprzek lozka i mnie kopoe przez sen w brzuch, zaraz jej oddam

A tak sie zastanawiam, pomozcie, bo mamy adaptory do foteluka samochodowego, zeby zamontowac na stelazu wozka, ale zastanawiam sie jal dlugo Mala moze podrozowac w tym foteliku, to jest super wygodne dla mnoe na spacery i pytanie czy taki 3 godzinny spacer w foteliku sam.jej noe zaszkodzi???

Super wygodne raczej nie aczkolwiek są sytuacje, gdzie fotelik jest mniejszym złem - moja Dorka na przykład teraz ma katar, na leżąco fatalnie, w foteliku głowa jest wyżej i zdecydowanie ona lepiej oddycha. Synek koleżanki do tego stopnia NIE tolerował gondoli czy spacerówki (póki nie siedział), że albo chusta, albo fotelik - wówczas widzial. Inaczej to nawet nie płacz był, a zanoszenie się z sinieniem.
Ale ogólnie 2h na dobę się dopuszcza jakoś.

A u nas jeszcze czynnik starszej dochodzi otóż po długim spacerze młoda często padnięta, nózki bolą no i wóczas jak na foto - w gondoli niewygodnie, bo dłuższa, i nie bardzo da się tak stanąć:

Napisane przez misia1505

dziewczyny czy wasze dzieciaczki też nie chcą jeść jak jest ciepło?
Ja często muszę wmuszać, za którymś razem się poddaje i zje (wszystko 120ml) czyli jest głodna bo po tyle mi je, najlepiej idzie picie, niekiedy potrafi mi nie jeść z 6 godz.

A do picia co dajesz?

Napisane przez iffonka7

Ja przed porodem pracował 1,5 roku w przedszkolu jako pomoc nauczyciela i byłam w grupie 4 a pozniej 5 latków, oj co ja się miłości naoglądałam. Najlepiej było jak Julka z Kacprem chodzi z sobą już od 2 dni a w 3 dzień Julka poszła się bawić z Jackiem, Kacper cały dzień siedział w kącie i nikt nie wiedział co mu jest dopiero pozniej sie skapłyśmy że to przez Julke

Moja Agu się z Kaspiankiem całuje

Napisane przez LadyWhisper

Pisalam wam, ze moj maz dostal podwyzke i umowe na czas nieokreslony? z tym przyszla nowa sluzbowa komorka.....nie musze pisac z czym to sie wiaze?

gratuluję

Napisane przez misia1505

u mnie nawet kilka godz dziennie bo jeździmy w foteliku (w wózku i w samochodzie) nie ma opcji gondola bo wtedy są ręce.

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

idę robić śniadanko, jajecznicę ze szczypiorkiem z mamusinego ogródka

jak wyżej, znam takiego buntownika

[s i l v e r]

Napisane przez marsi11

dzewczyny nie dam rady Was nadrobić

chciałam tylko powiedzieć Wam,że wczoraj Pan Bóg przy nas czuwał

wykąpałam małego, wcześniej robiłam jakieś pranie i wieszałam na korytarzu
nie wiem jak to sie stalo ale woda ścikła na schody

schodzę na dół z dzieckiem i czuję,że lecę ( nie widziłam tej wody na schodamch bo są ciemne ) dziewczyny, mały mi wypadł z rąk, ja jak długa na schodach ..... i złapałam go

słuchajcie nie wiem jak to się stało ale wydawało mi się,że czuwam nad całą sytuacją i nagle zatrzymałam czas że byłam w stanie go złapać, Leo z całej sytuacji śmiał się do rozpuku a ja tak wyłam i wpadłam w taką histerie,że mąż przez godzinę nie mógl mnie uspokoić

do tej pory analizuję całą sytuację jak to się stało,że nic sie nam nie stało

przez pół nocy dziękowałam Bogu i tuliłam mojego Leosia

ech......
dobta lecę bo niebawem widzę z Calawdeszczu

O jejku .... aż się popłakałam Jak dobrze że nic złego się nie stało

[Kija80]

Napisane przez marsi11

dzewczyny nie dam rady Was nadrobić

chciałam tylko powiedzieć Wam,że wczoraj Pan Bóg przy nas czuwał

wykąpałam małego, wcześniej robiłam jakieś pranie i wieszałam na korytarzu
nie wiem jak to sie stalo ale woda ścikła na schody

schodzę na dół z dzieckiem i czuję,że lecę ( nie widziłam tej wody na schodamch bo są ciemne ) dziewczyny, mały mi wypadł z rąk, ja jak długa na schodach ..... i złapałam go

słuchajcie nie wiem jak to się stało ale wydawało mi się,że czuwam nad całą sytuacją i nagle zatrzymałam czas że byłam w stanie go złapać, Leo z całej sytuacji śmiał się do rozpuku a ja tak wyłam i wpadłam w taką histerie,że mąż przez godzinę nie mógl mnie uspokoić

do tej pory analizuję całą sytuację jak to się stało,że nic sie nam nie stało

przez pół nocy dziękowałam Bogu i tuliłam mojego Leosia

ech......
dobta lecę bo niebawem widzę z Calawdeszczu

Straszne... Po pierwszych zdaniach zamarłam... Jak to dobrze że wszystko w porządku