Brzuszki nam się powiększają, lokatorzy ujawniają- Mamusie XI-XII 2013

[ktosiula]

Napisane przez siasia_31

Ja dzisiaj też poleżałam chwilkę na słońcu, właśnie wróciliśmy. Wybierając miejsce na koc, powiedziałam do mojej siostry że przecież jestem w ciąży więc połóżmy koc na pół w cieniu a na pół w słońcu, no i oczywiście mój starszy syn to usłyszał zapytał "jak to jesteś w ciaży?????" no i się zaczęło, dlaczego on się dowiaduje przez przypadek? czemu mu nie powiedziałam wcześniej ? mnóstwo pytań i pretensji. Po czym w ogóle stwierdził, ze to nie prawda, a za chwilę, że on się boi że będzie jak poprzednio, że poprzednio mówiłam że urodzę i nie urodziłam. Zrobiłam mu mętlik na maxa swoim za długim jęzorem. Teraz musi to przetrawić.

Kurcze głupio wyszło... no ale już za późno, żeby biadolić. Spróbuj mu wytłumaczyć, że dla jego dobra nie mówiłaś i w ogóle...

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;40886496]cześć dziewczyny, ja na sekundkę. Odpoczęłam u mamy, leżałam 4 dni i poczułam się lepiej, brzuch mnie już tak nie pobolewa- jest ok

Dziś jest dla mnie za duszno, wieszałam pranie na strychu i poczułam, że odpływam- zdążyłam szybko wrócić do pokoju... Zrobiło mi się biało przed oczami.

Odpoczywam cały dzień. Nie lubię takiej pogody, niby coś wisi w powietrzu, a nie może spaść deszcz. Głowę mi rozsadza.[/QUOTE]

Też mi się wczoraj słabo zrobiło...ta duchota chyba tak działa. Aż się rynny musiałam złapać

Napisane przez Trele_Morele

halo , tu faktycznie taki spokój Wow .. ja po zakupach , kupuje reszte przez internet i juz nie moge sie doczekac kiedy sie zacznie wielkie malowanie ? Zacieram rece juz na ta robote , bo wszystko sama najlepiej bym robila , tylko wlasnie tam mysle ze nie za dobrze bedzie jak sie nawdycham tych farb co nie ? Chodzi mi o takie zwykle farby do scian ..

Z tymi farbami to faktycznie lepiej unikać i żeby się wywietrzyło dobrze. Ale czy tż da radę sam?

Napisane przez issia88

Jutro mam usg genetyczne i czuje ze ogarnia mnie jakiś strach żeby wszystko było dobrze Nie zdziwię się jak mój kropek po wczorajszych tańcach wypnie się na mnie i nie dowiem się czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka

Trzymam kciuki!!!!

Napisane przez Antibia86

no cena straszna
aa i mi sie przypomniało co mój syn dzisiaj zrobił że sie popłakałam ze śmiechu
na targach robili uSG i robił je czarnoskóry lekarz i co na to mój Syn?
popatrzył na kolejke i na głos :" CZARNO to widze"
cała kolejka w śmiech...mam nadzieje że doktor tego nie łsyszał hehe

Antibia a Ty byłaś na tych targach z fundacji Moro? W Plazie? Bo są u mnie w przyszłą sobotę, ale do 14 jestem w pracy i się zastanawiam czy o tej godzinie to warto jeszcze jechać. Ale butelkę to bym chętnie przyjęła

Napisane przez Qarah

mogłabym się do was przyłączyć dziewczyny?

Witaj! Napisz coś o sobie! Który to tydzień? Jak się czujesz?

Napisane przez Anoula

Ja pół weekendu też chodziłam z rozpiętym guzikiem, stwierdziłam, że chyba czas na spodnie ciążowe, szkoda gnieść maluszka.

Poza tym zauważyłam że zaczynają mnie uwierać też pasy w samochodzie. Czy któraś z Was stosowała/ stosuje adapter do pasów? Jak się sprawdza?

Ja mam adapter, dostałam to mam. Jest fajny i uważam, że bezpieczny. Tylko mój jest taki, że w spódnicy ciężko go zapiąć, bo trzebaby ją podwinąć wysoko :P Mam taki "Be safe", na allegro je też widziałam.

Napisane przez ryba91

Hej

U mnie jest z humorem średnio. Cóz, w piątek miałam mnóstwo sprraw do załatwienia, praktycznie od 7 do 14 byłam na mieście potem sie zdrzemnęłam a potem do wieczora sprzątałam, pokłóciłam się z Tż tak ostro, że wyszedł z domu i powiedział że w niedzielę przyjdzie po rzeczy, że mogę go spakowac
Potem udało mi się z nim skontaktować telefonicznie, był już na końcu miasta, ale poprosiłam go o rozmowę i wrócił do domu. to był dla mnie najgorszy dzien. kOCHAM Go i nie chce go stracić, ale on tak bardzo mnie nie rozumie.... już nie wiem co mam robić i jak żyć?
JESTEM ZAŁAMANA, ale nie będę nudzić...

Myślę, że wszystko jest OK i nie masz się co martwić. A dołków współczuje i sytuacji z tżtem... ehhh... jakie to życie jest.

Napisane przez Dzastin08

Czuję pierwsze kopniaczki Nie są one jeszcze wyczuwalne jak rękę położę na brzuchu ale czuję, wczoraj dostałam aż 3 od rząd

daje o sobie znać dzidziol! Gratuluję!

Mnie w niedzielę udało się wypocząć, jestem zwarta i gotowa na cały tydzień heheheh.
W środę USG i już chodzę jak na szpilkach.
Pytałyście o spanie - ja śpię jak zabita - od 22 do 7 rano a w niedzielę to nawet od 22 do 9,40!!!!!! To było mistrzostwo

[Margot156]

Napisane przez babku

Odnośnie palenia, to mimo tego, że nie palę odkąd potwierdziłam ciążę, to cały czas tak samo mi się chce. Nie wiem kiedy to przejdzie. Z jedzeniem mam tak, że cały czas coś przeżuwam. Nie wiem czy to kwestia rzucenia palenia, czy ciąży? Na początku takie jedzenie non stop pomagało mi na mdłości. Także nie odpowiem ci skąd to się u mnie bierze, ale tak, też więcej jem.

Witam w nowym tygodniu!
Mi na szczęście pomału zanika chęć palenia, ale początki byly straszne. Jak mój wracał do domu to nie pozwalałam mu wyjść na spacer z psem dopóki nie zapalił papierosa. Teraz zapach już mi zaczyna przeszkadzać. Zobaczymy jak będzie dalej,ale rzeczywiście jadaczka ciągle mi pracuje i podejrzewam że częściowo spowodowane to jest zaprzestaniem palenia.


Miałam paskudne zakończenie bardzo udanego weekendu. Coś mi zaszkodziło i cały wieczór i noc przesiedziałam w wc. Nie miałam dzisiaj siły aby iść do pracy więc teraz trochę leniuchuję. Mam nadzieję że więcej takich przygód nie będzie, w szczególności że już nie mogę się doczekać dzisiejszej wizyty

[Anoula]

Napisane przez ktosiula

Ja mam adapter, dostałam to mam. Jest fajny i uważam, że bezpieczny. Tylko mój jest taki, że w spódnicy ciężko go zapiąć, bo trzebaby ją podwinąć wysoko :P Mam taki "Be safe", na allegro je też widziałam.

Właśnie oglądałam takie na allegro, bardziej do spodni niż do spódnicy, ale widziałam też takie które zapina się po bokach jakoś. Pogadam jeszcze o tym z moim lekarzem w czwartek.

Co prawda u nas nie ma bliźniaków, ale znalazłam przed chwilą, ładny obrazek http://www.tvn24.pl/niezwykle-narodz....html#autoplay

[Dzastin08]

Napisane przez aaby

Ja tak wpadłam Tym bardziej nie mogę doczekać się czwartkowej wizyty bo nie wiem, jak tam Jr się ma i co było przyczyną krwawienia

Wcale Ci się nie dziwię... Jr na pewno ma się dobrze

A u Nas od tygodnia pralka stoi zepsuta.... wraz z stertą prania.
Zadzwoniliśmy w zeszłym tyg do serwisu, przyjechał mechanik... siedział prawie 2h skasował 270 zł, a pralka nawet nie zrobiła 1 prania... więc zadzwoniliśmy tam znów... dziś rano przyjechał drugi mechanik... popatrzył,pogrzebał 20 min... i stwierdził że powinna już działać, po jego wyjściu dosłownie 15 min znów to samo!!! NIE DZIAŁA!!! więc Tż zadzwonił do szefa tego serwisu i poprosił o zwrot kasy bo mama stwierdziła że kupi nową pralkę... no ale szefuncio się zdeklarował że popołudniu on osobiście przyjedzie i to sprawdzi... więc czekamy i zobaczymy... no skandal...Najchętniej bym ich zgłosiła do tego programu "Usterka"

[Trele_Morele]

Napisane przez babku

Ryba twojego Tż bym natrząsneła jak bym go tylko znała. Mój był podobny. Ja nie nienawidzę jak ktoś, zamiast wykrzyczeć, wykłócić się porządnie, to wychodzi. Mam wtedy ochotę zdemolować cały dom. Podejrzewam, że w nerwach wypieprzyła bym mu te jego rzeczy przez okno. Taki ze mnie nerwus i po paru moich akcjach mąż nauczył się, że trzeba ze mną rozmawiać. Może krzyczeć, drzeć się, nawet rzucić talerzem, ale nie może wychodzić

Odnośnie palenia, to mimo tego, że nie palę odkąd potwierdziłam ciążę, to cały czas tak samo mi się chce. Nie wiem kiedy to przejdzie. Z jedzeniem mam tak, że cały czas coś przeżuwam. Nie wiem czy to kwestia rzucenia palenia, czy ciąży? Na początku takie jedzenie non stop pomagało mi na mdłości. Także nie odpowiem ci skąd to się u mnie bierze, ale tak, też więcej jem.

Ja potwierdzam - mimo ze nie zapalilam od marca Ani jednego papierosa, ciagle mnie kusi .. Boje sie jednak ze jak zapale raz to juz nie bede mogla sie opamietac. Zawsze sobie myslalam ze jak rzuce to juz raz na zawsze , a teraz Wiem ze zapale jak tylko urodze ;/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez anulka2205

z ust mi to wszystko wyjęłaś





Sytuacji z mężem współczuję, może on też sobie ostatnio z życiem nie radzi i czuję, że jemu się wszystko sypie i tak to dziwnie odreagowuje
a ruchami nie martw się absolutnie, nigdy najpierw nie czujesz kopniaków tylko to "smyranie", więc jak pierwsze ruchy mogą wystąpić ok. 20 tyg to własnie o tym "smyraniu" mowa. Rozumiem, że każda chce to czuj jak najszybciej, tym bardziej, że tyle dziewczyn z młodsza ciążą już się tym cieszy, ale spokojnie- nic złego sie nie dzieje

A u nas sobota cudna (byliśmy na urodzinach małego znajomych- wielka trampolina, plac zabaw na podwórku, mąż w ogródku do obsługi córy, a ja przy stole z ciastami i tortami jak wróciłam i pomyslałam o słodkim to wesoło nie było ), niedziela zdecydowanie mniej fajna, bo od soboty miałam jakiś taki dyskomfort tam i zadzwoniłam do gina, że boję się czy to nie jakiś stan zapalny, kazał się pokazać w niedzielę rano, poszłam i jak mnie pobadał to potwierdził polipa, stanu zapalnego nie miałam, ale jak przyszłam do domu to prawie do wieczora tak krwawiłam, że już się bałam czy się szpitalem nie skończy o plamieniach uprzedzał, że mogą być, ale to było takie konkretne krwawienie. Całe szczęście, że czuję juz Małą, bo bym chyba wysiadła ze strachu :/ W każdym razie dziś już nie plamię. Tylko oczywieście jak wczoraj zaczęłam latać po necie czy takie krwanienia po badaniu to normalne przy polipie i w ogóle to trafiłam na posty, gdzie dziewczyny pisały, że jak ten polip na szyjce to nie pozwala się jej zamknąc i potem pojawiały się jakieś zakażenia bakteriami z zewnątrz groźne dla maluszka. A jak nie wiem, gdzie ten mój polip jest czy na szyjce włąsnie, no i szyjka zamyka się chyba szybciej, to może mi się jeszcze zdązyła zamknąć. W każdym razie już mnie nerwy trzymają i milionowy raz powtarzam sobie, że więcej nie będę się leczyć z wujkiem google, a i tak co chwilę to robię


Kciuki za dzisiejsze wizyty

Leginsy w lidlu od czwartku

Dobrze że plamień nie ma, odpoczywaj

dzastin- coś czuję chłopca i tak też myślą znajomi/rodzina. Jak nie jadłam słodyczy, a wpierniczałam majonez mięcho i kefir, tak teraz mogę zjeść 2 prince pola dziennie więc kto wie.. no ale już do tej mysli ochłopcu się przyzwyczaiłam więc fajnie byłoby. Myślę, że jutro nie powie mi co i jak tylko dopiero w 20tygodniu czy tam jak się zapisze na tego dopplera bo jeszcze się nie zapisałam. Jutro chce usłyszeć że z dzidzią wszystko ok, ładnie rośnie, jest odpowiednia jak na swój wiek. Nie muszę dostać zdjęcia i wymiarów... ważne żeby wszystko było ok bo tak się martwię jak chyba nigdy :/ moze przez to że miałam bardzo nie miłą rozmowę ze szwagrem męża..... no nie ważne :P No więc jutro punkt 8 jestem na fotelu u gina.... pewnie USG mi zrobi, ale chyba zbada mnie też na fotelu bo mam jakieś problemy tam.. cyba też mi się infekcja wdaje, albo wdała. Strach przed tą wizyta mam bo brałam ten antybiotyk...

A no i pytanie, czy mąż może czuć takie delikatne puknięcia ale naprawde delikatne, a ja nie bo mam takie ciśnienie że jak leżę to czuję jak się krew przelewa.. no nie wiem jak to napisać. . . takie mam uczucie z tą krwią jak kroplówka najpierw tak wolno leci po kropelce a potem jak sie przesunie tą kulkę, to leci migiem.. i to czuć wtedy inaczej

[Trele_Morele]

Moim hitem ciâżowym jest kefir


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ania_cz79]

A mnie do papierosów wogóle nie ciągnie.

Ja jestem zła na siebie. Nie spałam całą noc. Po wczorajszej wyprawie nad jezioro piekął mnie ramiona i nogi
A słoneczko było za chmurami i wiał tylko przyjemny wiaterek. Nie wiedziałam że mnie tak złapie. Oczywiście brzuch miałam zasłonięty bo byłam w koszulce na szelkach i spodenkach.

[Trele_Morele]

A ja pospamuje , moj brzuch w 20 tygodniu ) ImageUploadedByWizaz Forum1369043324.392745.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ania_cz79]

Napisane przez Trele_Morele

A ja pospamuje , moj brzuch w 20 tygodniu ) Załącznik 5255820

Piękny zgrabny brzusio..

[ryba91]

Napisane przez Anoula

Co prawda u nas nie ma bliźniaków, ale znalazłam przed chwilą, ładny obrazek http://www.tvn24.pl/niezwykle-narodz....html#autoplay

Napisane przez Dzastin08

Wcale Ci się nie dziwię... Jr na pewno ma się dobrze

A u Nas od tygodnia pralka stoi zepsuta.... wraz z stertą prania.
Zadzwoniliśmy w zeszłym tyg do serwisu, przyjechał mechanik... siedział prawie 2h skasował 270 zł, a pralka nawet nie zrobiła 1 prania... więc zadzwoniliśmy tam znów... dziś rano przyjechał drugi mechanik... popatrzył,pogrzebał 20 min... i stwierdził że powinna już działać, po jego wyjściu dosłownie 15 min znów to samo!!! NIE DZIAŁA!!! więc Tż zadzwonił do szefa tego serwisu i poprosił o zwrot kasy bo mama stwierdziła że kupi nową pralkę... no ale szefuncio się zdeklarował że popołudniu on osobiście przyjedzie i to sprawdzi... więc czekamy i zobaczymy... no skandal...Najchętniej bym ich zgłosiła do tego programu "Usterka"

Wielu polskich speców od róznych robót nadaje się do tego programu. Mi kiedyś pralka nie prałą dobrze, znaczy nie płukała.. na każdym ciemnym ubraniu zostawał osad z proszku. Mama zadzwoniła powiedzieli zeby jakiś filtr wyczyścić, wyczyściła wszystko i dalej było to samo. W końcu przyjechali stwierdzii że nie pierze się ciemnych rzeczy w proszku i do dziś moja mama pierze ciemne w płynie..... no bo na nową pralkę jej nie stać. :/
ale wytłumaczenie mieli genialne.......

Napisane przez Trele_Morele

Ja potwierdzam - mimo ze nie zapalilam od marca Ani jednego papierosa, ciagle mnie kusi .. Boje sie jednak ze jak zapale raz to juz nie bede mogla sie opamietac. Zawsze sobie myslalam ze jak rzuce to juz raz na zawsze , a teraz Wiem ze zapale jak tylko urodze ;/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak sobie radzisz z tą chęcią.?... ja czasem to jakiejś nerwicy dostaję. zwłaszcza że moj mąż i siostra kurzą. W pracy ( w calym centrum) ponad 70% to palacze.gdzie bym nie poszła to palacze... i mnie normalnie skręca......

Piękny brzusio
ja mam kilka fotek z wczorajszego wypadu w MOJEJ nowej spódniczce ogrodniczce z SH za 8 złotych jest boska- uwielbiam ją choć wyglądam w niej 100+ ale już się tym nie przejmuje. Widziałam wczoraj znajomą która przed ciażą była szczupła, w ciąży mało przytyła (9kg) a teraz jest chuda jak patyk. I powiedziała że nie ćwiczy, apetyt ma ale karmi piersią i z tego jej dużo wagi spadło.. z tego że karmi więc stwierdziłąm ze teraz się nie przejmuję a po porodzie zacznę spowrotem dbać o figure, ćwiczyć z Ewką i będę seksi laska

Piszę w MOJEJ nowej, bo ogólnie nowa to nie jest skoro z SH a fotek wrzucac chyba nie będę, bo to 19 tydzień a wklejałam ostatnio 18 więc po co za cęsto :P

[anulka2205]

Napisane przez Anoula

Właśnie oglądałam takie na allegro, bardziej do spodni niż do spódnicy, ale widziałam też takie które zapina się po bokach jakoś. Pogadam jeszcze o tym z moim lekarzem w czwartek.

Co prawda u nas nie ma bliźniaków, ale znalazłam przed chwilą, ładny obrazek http://www.tvn24.pl/niezwykle-narodz....html#autoplay

Daj znać co gina na to, bo tez nas podróz czeka, ale nie wiem czy kasy nie szkoda.Bo że producenty zachwala i wjeżdża na psychikę, że to dla bezpieczeństwa dziecka, to jeszcze nie znaczy, że tak jest

A bliźniaki słodkie

Napisane przez Trele_Morele

A ja pospamuje , moj brzuch w 20 tygodniu ) Załącznik 5255820


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Śliczna piłeczka

Poszłam do sklepu po ser, bo mi się zachciało, lody kupiłam warzywka, bułeczki, sera zapomniałam

[metkaa]

Trele bardzo ladny brzuszek

[aaby]

Trele, śliczny brzuszek! Jakie Wy macie kształtne brzuszki

[Dzastin08]

Napisane przez ryba91

Dobrze że plamień nie ma, odpoczywaj

dzastin- coś czuję chłopca i tak też myślą znajomi/rodzina. Jak nie jadłam słodyczy, a wpierniczałam majonez mięcho i kefir, tak teraz mogę zjeść 2 prince pola dziennie więc kto wie.. no ale już do tej mysli ochłopcu się przyzwyczaiłam więc fajnie byłoby. Myślę, że jutro nie powie mi co i jak tylko dopiero w 20tygodniu czy tam jak się zapisze na tego dopplera bo jeszcze się nie zapisałam. Jutro chce usłyszeć że z dzidzią wszystko ok, ładnie rośnie, jest odpowiednia jak na swój wiek. Nie muszę dostać zdjęcia i wymiarów... ważne żeby wszystko było ok bo tak się martwię jak chyba nigdy :/ moze przez to że miałam bardzo nie miłą rozmowę ze szwagrem męża..... no nie ważne :P No więc jutro punkt 8 jestem na fotelu u gina.... pewnie USG mi zrobi, ale chyba zbada mnie też na fotelu bo mam jakieś problemy tam.. cyba też mi się infekcja wdaje, albo wdała. Strach przed tą wizyta mam bo brałam ten antybiotyk...

A no i pytanie, czy mąż może czuć takie delikatne puknięcia ale naprawde delikatne, a ja nie bo mam takie ciśnienie że jak leżę to czuję jak się krew przelewa.. no nie wiem jak to napisać. . . takie mam uczucie z tą krwią jak kroplówka najpierw tak wolno leci po kropelce a potem jak sie przesunie tą kulkę, to leci migiem.. i to czuć wtedy inaczej

A ja czuję,że jutro Nam oznajmisz płeć Twojego maluszka
Mi też wszyscy prawie mówią,że czują u mnie chłopca... mam nadzieje,ze w środę się dowiemy

Napisane przez Trele_Morele

A ja pospamuje , moj brzuch w 20 tygodniu ) Załącznik 5255820


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jaki duży juuuż,piękny!!!

[babku]

Napisane przez Trele_Morele

Ja potwierdzam - mimo ze nie zapalilam od marca Ani jednego papierosa, ciagle mnie kusi .. Boje sie jednak ze jak zapale raz to juz nie bede mogla sie opamietac. Zawsze sobie myslalam ze jak rzuce to juz raz na zawsze , a teraz Wiem ze zapale jak tylko urodze ;/

Na ten moment dokładnie tak samo myślę niestety. Mam nadzieję, że to minie i już raz na zawsze pożegnam się z moim ulubionym nałogiem.

Brzuch masz niesamowity

[nemosek]

Już po dentyścieObyło się bez leczenia kanałowego i bez bólu.Tylko szczęka mnie boli bo miałam otwartą 25 min no i 180 zł w plecy!!!!

Ale spokój na razie mam nadzieję na długooooo...

Idę nadrabiać

[lusesita23]

Napisane przez Trele_Morele

A ja pospamuje , moj brzuch w 20 tygodniu ) Załącznik 5255820


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

piękny

Napisane przez nemosek

Już po dentyścieObyło się bez leczenia kanałowego i bez bólu.Tylko szczęka mnie boli bo miałam otwartą 25 min no i 180 zł w plecy!!!!

Ale spokój na razie mam nadzieję na długooooo...

Idę nadrabiać

super

ide robic 3 w zyciu zupę - ogórkową

[metkaa]

Napisane przez nemosek

Już po dentyścieObyło się bez leczenia kanałowego i bez bólu.Tylko szczęka mnie boli bo miałam otwartą 25 min no i 180 zł w plecy!!!!

Ale spokój na razie mam nadzieję na długooooo...

Idę nadrabiać

kasy dużo ale ważne ze spokoj bedzie

[ryba91]

Napisane przez lusesita23

piękny



super

ide robic 3 w zyciu zupę - ogórkową

Ja jadlam ostatnio zupę ogórkową ale z ogórków gruntowych/zielonych
Ja co prawda preferuję kwaśne potrawy i o dość charakterystycznym smaku, ale ta również była pyszna - polecam
a ostatni chodnik to niebo w gębie. MÓJ TŻ jak mu podałam wrzące ziemniaczki i ten chłodnik to mówi : ja wiem że nie chce Ci się nic robić, bo wróciłaś z pracy i chora jesteś, ale zupe to mogłąś podgrzać" dopiero jak mu powiedziałam, że tego się nie podgrzewa to zrobił dziwną minę ale zjadł ze smakiem

[domii29]

Napisane przez Dzastin08

Wcale Ci się nie dziwię... Jr na pewno ma się dobrze

A u Nas od tygodnia pralka stoi zepsuta.... wraz z stertą prania.
Zadzwoniliśmy w zeszłym tyg do serwisu, przyjechał mechanik... siedział prawie 2h skasował 270 zł, a pralka nawet nie zrobiła 1 prania... więc zadzwoniliśmy tam znów... dziś rano przyjechał drugi mechanik... popatrzył,pogrzebał 20 min... i stwierdził że powinna już działać, po jego wyjściu dosłownie 15 min znów to samo!!! NIE DZIAŁA!!! więc Tż zadzwonił do szefa tego serwisu i poprosił o zwrot kasy bo mama stwierdziła że kupi nową pralkę... no ale szefuncio się zdeklarował że popołudniu on osobiście przyjedzie i to sprawdzi... więc czekamy i zobaczymy... no skandal...Najchętniej bym ich zgłosiła do tego programu "Usterka"

Zapraszam do siebie udostępnie Ci pralkę, u mnie po weekendzie pralka chodzi jak szalona ciemne, jasne, kolorowe więc i Twoje rzeczy mogą się wyprać

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez Trele_Morele

A ja pospamuje , moj brzuch w 20 tygodniu ) Załącznik 5255820


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

przepiękna piłeczka !

[maomami]

Widze ze chyba sporo z nas dzisiaj mialo kiepska noc. Ja sie wiercilam, krecilam, a rano okropnie sie czulam.
Ja ostatnio nie ogarniam juz wszystkiego co musze zrobic, a tak naprawde powinnam zrobic na wczoraj. Zaczyna mi brakowac sil i ochoty, coraz ciezej wstaje mi sie do pracy. Potrzebuje sily i motywacji!!!!!!!!!!!!

[Antibia86]

Napisane przez ktosiula

Kurcze głupio wyszło... no ale już za późno, żeby biadolić. Spróbuj mu wytłumaczyć, że dla jego dobra nie mówiłaś i w ogóle...



Też mi się wczoraj słabo zrobiło...ta duchota chyba tak działa. Aż się rynny musiałam złapać



Z tymi farbami to faktycznie lepiej unikać i żeby się wywietrzyło dobrze. Ale czy tż da radę sam?



Trzymam kciuki!!!!



Antibia a Ty byłaś na tych targach z fundacji Moro? W Plazie? Bo są u mnie w przyszłą sobotę, ale do 14 jestem w pracy i się zastanawiam czy o tej godzinie to warto jeszcze jechać. Ale butelkę to bym chętnie przyjęła



Witaj! Napisz coś o sobie! Który to tydzień? Jak się czujesz?



Ja mam adapter, dostałam to mam. Jest fajny i uważam, że bezpieczny. Tylko mój jest taki, że w spódnicy ciężko go zapiąć, bo trzebaby ją podwinąć wysoko :P Mam taki "Be safe", na allegro je też widziałam.


Myślę, że wszystko jest OK i nie masz się co martwić. A dołków współczuje i sytuacji z tżtem... ehhh... jakie to życie jest.



daje o sobie znać dzidziol! Gratuluję!

Mnie w niedzielę udało się wypocząć, jestem zwarta i gotowa na cały tydzień heheheh.
W środę USG i już chodzę jak na szpilkach.
Pytałyście o spanie - ja śpię jak zabita - od 22 do 7 rano a w niedzielę to nawet od 22 do 9,40!!!!!! To było mistrzostwo

Napisane przez Trele_Morele

A ja pospamuje , moj brzuch w 20 tygodniu ) Załącznik 5255820


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochana ja byłam na targach Mother & Baby w Hali Stulecia, wiem że co roku są w większych miastach.

Trele Brzusio Super)

[nemosek]

Ale dzisiaj wszystkie wizyty późno

Napisane przez Antibia86

no..przynajmniej nie musiałam duzo nadrabiać
my dzisiaj na targach byliśmy, połaziłam poogladałam......widziała m na żywo limitowana edycje Quinny moodd....ech...
dotaliśmy dużo ulotek próbek, potem jakąs godz spedziłam na stanowisku La Millou i gadałam z babeczka- taka gaduła że szok ale bardzo fajna...potem okazało się że to właścicielka a no i dostaslimy darmowa butelkę Avent Natural, ale am powiem że babki tam torbami wynosiły te butelki, wogole nie było że tylko jedno można, trzeba było sobie po prostu dodrukowac kuponów...ale ja sie wstydziłam hehe
potem poszliśmy na pergole i w słoneczku tez sie troszkę poopalałam. najważniejsze żeby sie nie przegrzav bo to jest szkodliwe ale bluzeczka na brzuszek i heja no i ja plam nie dostaje więc moge sobie pozwolic oczywiscie bez przesady

umordowana jestem, mam depresje bo skończyłam właśnie 9 sezon "chirurgów" i nie wiem co ja do jesieni bede robic

aa i pocieszyłam sie bo na warsztatach z położna było o chustach i nosidłach i ona sama podzieliła moje zdanie co do chust na anty. nie jestem sama a fajnie ukazała jeden z minusów. no bo jak chuste zakładasz a ona długa jest to sie majta po ziemi no i ona sie babki pyta:
P: ta chusta czysta jest
K: no tak?
P: to poprosze męża niech sie położy na ziemi przeturla wstanie i co jest czysty?
K: no nie...
P: no własnie chusta też a wkoncu trzymamy tam dziecko

No i był Paweł Zawitkowski jak ja tego faceta uwielbiam w jaki on super sposób opowiada o dzieciach to mało kto potrafi

dobra nie nudze już, uciekam do łózia

A czemu jesteś anty nastawiona do chust????

Napisane przez Antibia86

kurde...no ja też nie wiem co z tym Quinny, powiem Ci ze tez się zastanawiamy, zobacz sobie ta limitowana edycje
oczywiście ja juz zaczełam, a że wiesz on dużo kosztuje ale tez go pozniej odsprzedamy za dobra cene a nie za 300zl, i że juz miałam tyle że buzza i byłam zadowolona...no i TŻ powiedział że jak córa bedzie to bede mogła sobie ten biało-różowy kupic
martwi mnie ta budka w spacerówce, bo jesli chodzi o wymiary to babka mierzyła i sa porównywalne do Buzza. no i na plus ma to że sie rozkłada spacerówka a nie jak w Buzzie jest taka miska....

ile u Was tak z ciekawości kosztuje zestaw 2w1 i 3w1 bo u nas to sie strasznie wahaja.....

kurde, tak sie zarzekałam ze kupie max za 2 tys...a do używanego tez sie troche zniecheciłam jak usłyszałam tekst mojej kolezanki: a wiesz co to dziecko tam robiło, a może w nim umarło?.....zniszczyła mi psychike

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

nigdy nie pomyśłałabym takimi kategoriami

Quinny mi się też podoba,taki bajer.Fajnie wygląda
A jak z gondolą,wydaje się taka mała???
A cena jest zabójcza

Napisane przez Qarah

mogłabym się do was przyłączyć dziewczyny?

Witaj

Napisane przez Kabriela

Jej mnie nie było tylko kilka dni i jak ja mam to nadrobić? ech....
U mnie wszystko po staremu, wczoraj się dowiedziałam, że kategorycznie nie należy masować brzucha ( a jak jakiś lekarz mówi, że wolno, to należy zmienić lekarza) i oczywiście ja się przestraszyłam, bo ja od czasu do czasu to sobie głaskałam ten mój brzuch....


Zwariować idzie w tej ciąży więcej zakazów niż pozwoleń....kiedyś kobiety robiły co chciały i rodziły zdrowe cudowne dzieciaczki a teraz ja się trzęsę i zastanawiam nad każdym ruchem, czy mi wolno czy nie wolno czy powinnam a może nie...

Sorry, że tak marudzę ale po prostu do tej pory zawsze byłam bardzo aktywna, czasami nawet do takiego przemęczenia się doprowadzałam, ale ja w taki sposób wiedziałam, że żyję i akumulatory działały a teraz....

W dodatku w sobotę odeszła mi Babcia i jakoś tak mam huśtawki nastrojów.


Wczoraj zaczęłam 16 tydzień a kolejna wizyta za 3-4 tygodni. Nieźle.

A jak smarujesz brzuszek oliwką lub jakimś kremem na rozstępy???Ja do tej pory robiłam taki krótki masażyk.To co nie wolno

Miki

Napisane przez siasia_31

Ja swojego TŻ też mam ochotę ubić od wczoraj, zatłukę dziada niebawem, tylko muszę wymyślić co ze zwłokami zrobię, bo pozbyć się 2-metrowca będzie ciężko czasami to on się zachowuje jak rozkapryszona baba w ciąży albo i gorzej choć nie wiem kto się może gorzej zachowywać tak czy siak zatłukę bo już nie wyrabiam
Trzymam kciuki za dzisiejsze Wasze wizyty i z niecierpliwością czekam na relacje

czy Wam też brakuje leżenia na brzuchu, bo mi strasznie

Ja mam obecnie ciche dni,nie odzywam się tzn. w moim przypadku nie odbieram telefonów i nie rozmawiam przez Skype'a i najchętniej bym mu tak dokopała

Oj brakuje,zwłaszcza że ja zawsze na brzuchu usypiałam,ale teraz nawet się przyzwyczaiłam do nowej pozycji brzuszno bocznej z podwinięta nogą

Napisane przez issia88

Hej Oczywiście, że tak, ale napisz coś o sobie


Dzień Doberek
Jak Wam minęła noc? Mnie koszmarnie, wierciłam się jak mucha, to za zimno, to za gorąco, potem ulewa mnie obudziła, później TŻ, myślałam, że w ogóle nie pośpię

Na 16 idziemy na rozmowy, które odbywają się po naukach - jak będzie o planowaniu rodziny to muszę Panią uprzedzić, że ja już zaplanowałam słuchać o tym jak używać kalendarzyka i jak obliczać dni płodne to już mnie raczej nie interesuje
A na 18:20 usg genetyczne

za wizytę

[Dzastin08]

Napisane przez ryba91

Ja jadlam ostatnio zupę ogórkową ale z ogórków gruntowych/zielonych
Ja co prawda preferuję kwaśne potrawy i o dość charakterystycznym smaku, ale ta również była pyszna - polecam
a ostatni chodnik to niebo w gębie. MÓJ TŻ jak mu podałam wrzące ziemniaczki i ten chłodnik to mówi : ja wiem że nie chce Ci się nic robić, bo wróciłaś z pracy i chora jesteś, ale zupe to mogłąś podgrzać" dopiero jak mu powiedziałam, że tego się nie podgrzewa to zrobił dziwną minę ale zjadł ze smakiem

Uwielbiam chłodnik, niestety moja mama go w góle nie robi...a ja nie umiem więc Rybko podeślesz mi krok po kroczku jak go robisz,produkty itp? Będe wdzięczna

Napisane przez domii29

Zapraszam do siebie udostępnie Ci pralkę, u mnie po weekendzie pralka chodzi jak szalona ciemne, jasne, kolorowe więc i Twoje rzeczy mogą się wyprać

Już nie potrzeba
Szef oddał kasę więc dziś jedziemy po nową pralkę.

[Margot156]

Napisane przez nemosek

A jak smarujesz brzuszek oliwką lub jakimś kremem na rozstępy???Ja do tej pory robiłam taki krótki masażyk.To co nie wolno

Zadałaś pytanie które mi chodzi po głowie. Dwa razy dziennie wcieram kremiki i oliwki w siebie.... Nigdy nie słyszałam aby takie delikatne dotykanie mogło zaszkodzić.

[ryba91]

ja robie z botwinki, bo bardzo lubię
Składniki :
pęczek młodej botwinki,
jeden młody burak,
0,5 l jogurtu naturalnego,
400 ml kefiru,
ogórek,
pęczek koperku,
1 cytryna,
sól,
pieprz.

Umyć warzywka, botwinkę pokrowić, buraczka zetrzeć na tarce ( można kroić w kostke ale ja nie kroiłam :P ) i tak w pół litra wody zagotować.. ok 10 minut maks. dodać sok z cytryny ( można całą, można pół, ja dalam z całej cytryny, ale pewnie kwestia gustu) i zostawić do wystygnięcia. W miedzyczasie posiekać koperek, można dodać natkę pietruszki ale jak kto lubi ( ja nie lubię, dodaje na talerzu dla osó które lubią ) i pokroić ogórka albo zetrzeć na grubych oczkach jak buraka . Jak już wystygnie wywar botwinkowy dodać jogurt i kefir ( ale musi być zimny wywar bo się zetnie :P ) dodać do tego ogóra i koper ew. natkę ( jak ktoś lubi to i nawet szczypior moze dodać ) dodac soli i pieprzu wg uznania- ja daje sporo pieprzu. Jak dasz za mało soli to będzie miałą taki delikatniejszy słodszy posmak ( od buraka) no i wymieszać wszystko razem i wstawic do lodówi, albo w chłodne miejsce. Ja podaję ten chłodnik i na górę sypnę natką pietruszki bo jak mówie nie każdy lubi, oprócz tego gotuję ziemniaki i kroszę je czyms ( zależy co mam w lodówie) i podaje każdemu n osobnym małym talerzyku. Podaje tak bo faceci się u mnie nie najadają zupą bez drugiego dania, wiec jedzą ziemniaki z tym chłodnikiem.

edit- jeszcze jajko no więc ja jeszcze dorzucam do środka chlodnika jak jest już w miseczce po 1 jajku przekrojonym na pół albo ćwirtki, ugotowane jajko na twardo.
tak wygląda ( zdjęcie ściągniete z neta, bo chłodik dawno zjedzony :P ) https://www.google.pl/search?q=chlod...ml%3B550%3B412
tylko zamiast kopru u góry to natka pietruszki :P

[Dzastin08]

Napisane przez ryba91

ja robie z botwinki, bo bardzo lubię
Składniki :
pęczek młodej botwinki,
jeden młody burak,
0,5 l jogurtu naturalnego,
400 ml kefiru,
ogórek,
pęczek koperku,
1 cytryna,
sól,
pieprz.

Umyć warzywka, botwinkę pokrowić, buraczka zetrzeć na tarce ( można kroić w kostke ale ja nie kroiłam :P ) i tak w pół litra wody zagotować.. ok 10 minut maks. dodać sok z cytryny ( można całą, można pół, ja dalam z całej cytryny, ale pewnie kwestia gustu) i zostawić do wystygnięcia. W miedzyczasie posiekać koperek, można dodać natkę pietruszki ale jak kto lubi ( ja nie lubię, dodaje na talerzu dla osó które lubią ) i pokroić ogórka albo zetrzeć na grubych oczkach jak buraka . Jak już wystygnie wywar botwinkowy dodać jogurt i kefir ( ale musi być zimny wywar bo się zetnie :P ) dodać do tego ogóra i koper ew. natkę ( jak ktoś lubi to i nawet szczypior moze dodać ) dodac soli i pieprzu wg uznania- ja daje sporo pieprzu. Jak dasz za mało soli to będzie miałą taki delikatniejszy słodszy posmak ( od buraka) no i wymieszać wszystko razem i wstawic do lodówi, albo w chłodne miejsce. Ja podaję ten chłodnik i na górę sypnę natką pietruszki bo jak mówie nie każdy lubi, oprócz tego gotuję ziemniaki i kroszę je czyms ( zależy co mam w lodówie) i podaje każdemu n osobnym małym talerzyku. Podaje tak bo faceci się u mnie nie najadają zupą bez drugiego dania, wiec jedzą ziemniaki z tym chłodnikiem.

edit- jeszcze jajko no więc ja jeszcze dorzucam do środka chlodnika jak jest już w miseczce po 1 jajku przekrojonym na pół albo ćwirtki, ugotowane jajko na twardo.

Dziękować Mam zamiar w tym tyg zrobić ten chłodnik

[anulka2205]

Też lubię taki chłodniczek, ale niestety mam nietolerancję laktozy i nie mogę

A dziś nie wiem co się dziej, ale zjadłam już tyle, że dziwię się, że jeszcze nie pękłam niczym nie mogę się najeść

Dżastin dobrze, że odzyskaliście kasę, bo znów by chwilę podziałało i do naprawy

[nemosek]

C.D

Napisane przez niunia_20

Witam po weekendzie

Troche sie wynudziłam, wczoraj przeleżałam przed TV prawie cały dzień

A dziś to juz chodzę trochę podenerwowana i podniecona na myśl o wizycie... tylko czemu to tak późno... Mam nadzieję żę mąż będzie mógł ze mną wejść i zobaczyc dzidziusia. Nie liczę na to że zobaczymy płeć bo to dopiero 13 tydzień, najważniejsze żeby zdrowe było.

W sobote w okolicy lewego jajnika co chwile czułam jakieś kłucie. Myślę że to nic poważnego.

za dzisiejsze wizyty

za wizytę,no ciekawe czy maluch się ujawni

Napisane przez ryba91

Hej
a U mnie jest z humorem średnio. Cóz, w piątek miałam mnóstwo sprraw do załatwienia, praktycznie od 7 do 14 byłam na mieście potem sie zdrzemnęłam a potem do wieczora sprzątałam, pokłóciłam się z Tż tak ostro, że wyszedł z domu i powiedział że w niedzielę przyjdzie po rzeczy, że mogę go spakowac
Potem udało mi się z nim skontaktować telefonicznie, był już na końcu miasta, ale poprosiłam go o rozmowę i wrócił do domu. to był dla mnie najgorszy dzien. kOCHAM Go i nie chce go stracić, ale on tak bardzo mnie nie rozumie.... już nie wiem co mam robić i jak żyć?
JESTEM ZAŁAMANA, ale nie będę nudzić...

W sobote pojechałam na te Zaje*iste urodziny. MASAKRA, wynudziłam sie za wsystkie czasy, mąż nawet się nie upił, bo nie było czym. Zjadłam troche frytek i dewolaja i tyle... bo więcej nie był, nie było nawet Ciasta czy kawy... no cóż....... może tak miało być ale nie miałąm co tam robić przez tyle czasu :/
Za to wczoraj pojechałam z siostrą,mama i mężem nad wodę bo bardzoooooo ładna pogoda była, od samego rana do wieczora tam siedzieliśmy, potem trochę źle się czułam... ale była cudownie

A teraz siedze w robocie i mam ochote zabić wszystkich.

Mam pytanie do palaczek dawnych, czy zauważyłyście że jak rzuciłyście fajki to też więcej jecie, czywiążecie to z ciążą?
Mam w ogóle momenty zawachania, wczoraj wzięłam paierosa do ręki,,, tak mi cięzko ta ciąża idzie. Ostatnio w ogóle się nią nie cieszę......... jestem załamana, przez 4 dni wieczorami po godzinie trzymałam rękę na brzuchu w różnych miejscach i nic nie czulam, nawet takiego smyrania ktore opisujecie. Martwie się i cały czas płacze z tego powodu. Boję się ze coś jest nie tak.

Witam nowe mamusie

Myślę że nie masz się czym martwić, w 1 ciąży ruchy możesz czuć ruchy dopiero koło 20-22 tyg.
Ja nie wiem co jest z tymi Tżtami,w głowie się nie mieści. Ja ostatnio mam kryzysowe dni,już się zastanawiałam czy to moje humorki,hormony itd ale ile można zwalać winę na siebie.Staram się jakoś wyłączyć dla mojego i malucha zdrowia, ale czasem to naprawdę łzy same lecą...Musicie przede wszystkim rozmawiać trudne to ale trzeba.
Mojego już nauczyłam że nie ma wychodzenia z domu po kłótni(dawniej tak robił),to najgorsze co może być,sory dla nich najłatwiejsze bo myślą żę sprawa rozwiąże się sama.
Rybko ehhh...dobrze że wrócił

Ja w sumie przed ciąża paliłam, ale w każdej chwili mogłam przestać.Taki nałóg nie nałóg.Raczej nie zaczęłam przez to że rzuciłam więcej jeść.Chociaż na początku ciąży zjadałam duże ilości,ale to zwalam na większe zapotrzebowanie organizmu
Były dni że paliłam pół ramki,a czasami w ogóle przez 2 dni fajek nie tknęłam.Lubiałam sobie zapalić na imprezach,przy piwku to już w ogóle potrafiłam dużo wypalić.
Ale w ciąży odrzuciło mnie totalnie i jak pomyślę o cygarku to


Anulka Trzymaj się,mnie ostatnio położna mówiła że nawet po pobraniu cytologii można mieć plamienia/krwawienia...
Mimo że nie miałam z tym problemu też czasem nawet w nocy potrafię wstać i sprawdzić czy wszystko ok,bo wydaje mi się że coś tam leci.
Ale człowiek jest przeczulony,ale to może i lepiej.Przezorny zawsze ubezpieczony.

Napisane przez Anoula

Co prawda u nas nie ma bliźniaków, ale znalazłam przed chwilą, ładny obrazek http://www.tvn24.pl/niezwykle-narodz....html#autoplay

nierozłączne od narodzin

Dzastin To wiesz ...przyciśnijcie tego szefa...żeby nie spartolił jak jego zdolny pracownikJuż doczytałam to chociaż na tyle się okazał w porządku.

Napisane przez Trele_Morele

Moim hitem ciâżowym jest kefir


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Właśnie ostatnio też wciągnęłam cały do młodych ziemniaków i dzisiaj zamiast słodkich jogurtów kupiłam właśnie kefir.Zdrowszy bo bez cukru.
Uwielbiam z Krasnego Stawu

Napisane przez ryba91

zbada mnie też na fotelu bo mam jakieś problemy tam.. cyba też mi się infekcja wdaje, albo wdała. Strach przed tą wizyta mam bo brałam ten antybiotyk...

fajniutki

Spokojnie,ja też brałam antybiotyk w 1 trymestrze i z dzidzią ok
Jak dobrze pamiętam to Ty brałaś w2 jakoś nie dawno no nie,więc i zagrożenie mniejsze.
A infekcje możesz mieć po antybiotyku.Tak to już niestety jest, na jedno pomagają, a przy okazji wypłukują nam dobre bakterie.


Nie bijcie za mój długi wywód