Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

[Kija80]

Napisane przez nancykenator

pewnie, że moglibyśmy podjechać, jeśli sprawdzony lekarz wiesz boję się, bo naczytałam na forach, że jest to na tyle rzadka wada, że lekarze eksperymentują na takich małych siusiaczkach a ja nie chcę, żeby uczyli się na moim Kubulu

U nas akurat było wnętrostwo a nie spodziectwo, czy może raczej coś na pograniczu wędrującego jąderka i wnętrostwa, byłam bardzo zadowolona. Polecałam go potem kilku osobom i też były zachwycone. Ja myślę że to jest na tyle uczciwy lekarz że jakby się nie znał na danym schorzeniu toby powiedział i poradził kogoś innego, on za te operacje w prokocimiu nigdy nie bierze żadnych łapówek więc na pewno nie będzie się za coś brał tylko po to żeby zarobić. Skonsultować się na pewno nie zaszkodzi, jak się wam nie spodoba to będziecie szukać dalej

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez Lubcia

Witajcie dziewczyny

Ja tak na szybko chcę prosić Was o kciuki za dzisiejszą wizytę u neurologa. Byliśmy wczoraj z Wojtusiem na kontroli u pediatry po badaniach i ważeniu lekarz stwierdził że Wojtuś jest opóźniony w rozwoju nie podnosi główki nie przewraca się na boki a jak go położył na brzuchu to leżał jak kłoda jego waga wzrosła i mamy teraz 5450 ale to wciąż za mało ale widać postępy. Lekarz kazał jak najszybciej pójść do neurologa w ciągu 7 dni udało się załatwić wizytę na dziś tak się jej boję że od rana chodzę nerwowa i na niczym nie mogę skupić uwagi. A jak się okaże że faktycznie to jakaś poważniejsza choroba albo uraz to chyba oszaleje z rozpaczy kazał też zrobić wszystkie badania tak mi Wojtusia szkoda bo znowu będzie kłucie i wielki płacz i lament

Trzymam kciuki z całej siły, musi być dobrze!!!

[s i l v e r]

Napisane przez Delicjanka

ma byc chrzestnym... ale sie zastanawiam czy to dobry pomysł....... bo mówi zebym sobie znalazła kogos innego, nie to ze w następna niedziele są, no ale ok....
a co do stosunku do małej, przyjdzie czasem, poguga z nią, tak w miarę.. ja z nim mam kontakt hmm raz dobry raz zły.. ale wpienia mnie ostatnio bardzo. Wiesz teraz to nie robie w domu sajgonów, bo nie chce zeby Amelka sie przestraszyła itd, ale wcześniej to ojjjjjjjjjjjjjjj ... ;]

co za jołop...........

Napisane przez hope01

ja na początku się napaliłam na Hipp. Ale teraz daję i Gerber i Boboovita. Zależy czego potrzebuję.

Ja kupuję bobovita i BD.

Napisane przez Kija80

Przy drugim dziecku już nie będziecie się zastanawiać jaka firma czy ile procent cukru w cukrze, tfu, marchewki w marchewce, tylko kupicie to co akurat będzie w promocji, więcej luzu radzę

Zgadzam się

Napisane przez nafiyqa

Bonitki maja kilka rodzai
Z tego co pamietam:
- maslane,
- maslane pelnoziarniste,
- owsiane (? wlasnie cos typu belvita),
- owsiane z czekolada,
- takie hmm herbatniki z kremem.

UWIELBIAM WSZYSTKIEEEEE

Napisane przez mala_19kw

Miział się do mnie a ja-ty kasztanie a on-no i wszystko zepsułaś

Napisane przez bokeh

Mamy ktore wprowadzilyscie juz sloiczki podajecie to zamiast jednego posilku??? Czyli jak bylo 5 butelek na dzien to teraz 4 plus jedno karmienie zastapione sloiczkiem? Czy dzieci jedza tego poki co za malo zeby zastapic tym posilek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja podaję zamiast jednego posiłku i nawet jak zje tylko pół słoiczka to się najada

Napisane przez ania13.03

Dzieci uspione, maz do pracy wydelegowany, mieszkanie ogarniete, zmywanie nastawione... pora na SKALPEL Zeby mi sie tylko chcialo tak jak mi sie nie chce

Łoooo skalpel o 23.00?? PODZIWIAM

Napisane przez nafiyqa

Ojj, musze stanac w obronie Bonitek!
Za 6 ziko? Gdzies Ty takie znalazla?
Moje PRZEPYSZNE maslane pelnoziarniste (do maczania w ince ) kosztuja ledwie 3,29zl i wystarczaja na cale 2 dni
(teraz na dluzej, bo zdradzam je z szrlotk sypana )

Dobra pamiec masz paskudo!!


Pstryczku, albo mi sie wydaje, albo te hieny sie z nas chichraja

Co do bonitek. Są jedne za 6 ziko Takie francuskie maślane ....mmmmmmmmmmmmmmm pppyyyyycha! Tylko czemu takie drogie??

A co do pogrubionego -

Napisane przez elllmi

wydaje ci się, za dużo bonitek

I już DZIĘKI WAM humor z rana mi dopisuje

Lecę nadrabiać dalej.

[karusia_2007]

Napisane przez Lubcia

Witajcie dziewczyny

Ja tak na szybko chcę prosić Was o kciuki za dzisiejszą wizytę u neurologa. Byliśmy wczoraj z Wojtusiem na kontroli u pediatry po badaniach i ważeniu lekarz stwierdził że Wojtuś jest opóźniony w rozwoju nie podnosi główki nie przewraca się na boki a jak go położył na brzuchu to leżał jak kłoda jego waga wzrosła i mamy teraz 5450 ale to wciąż za mało ale widać postępy. Lekarz kazał jak najszybciej pójść do neurologa w ciągu 7 dni udało się załatwić wizytę na dziś tak się jej boję że od rana chodzę nerwowa i na niczym nie mogę skupić uwagi. A jak się okaże że faktycznie to jakaś poważniejsza choroba albo uraz to chyba oszaleje z rozpaczy kazał też zrobić wszystkie badania tak mi Wojtusia szkoda bo znowu będzie kłucie i wielki płacz i lament

Oczywiście, że będziemy trzymać. Będzie wszystko dobrze, musi być. Musisz wierzyć że jest dobrze, ale oczywiście skontrolować trzeba. Wiem co teraz przechodzisz, trzymaj się dzielnie kochana. Może wystarczą jakieś ćwiczenia, ale w razie wątpliwości szukaj pomocy u innych specjalistów, zawsze warto porównać opinie i diagnozy.

Daj znać po wizycie co i jak.

[ILLUSION]

Napisane przez ewadylewska

aha i jeszcze pytanko, karmicie dzieciaczki przed zaśnięciem, czyli czy jest karmienie, aktywność, karmienie, sen...

czy

karmienie, aktywność, sen??

To zależy od dziecka. czasami po jedzeniu widocznie ma ochotę na zabawę a czasami na sen. Jeśli uśnie przy cycku to przecież nie budzę go bo Pani w książce "język niemowląt" napisała że po karmieniu jest aktywność. Tym się sugerujesz? bo pamiętam że wspominałaś kiedyś o tej książce.

Napisane przez badziabadzia

I my kupilysmy oballa . zosia jest mega zajrana nawe do kapiei go wczoraj wziela

A gdzie fota?

Napisane przez meneq

Dopiero ochlonelam... Mialam spotkanie trzeciego stopnia z grzechotnikiem!! Na 100m pod gore z wozkiem rekord swiata pobilam

O matulu

Napisane przez djerba

Można można taki chcemy kupić : http://allegro.pl/bidet-i-wc-2w1-bid...230371490.html

Ale cudo Ale dobrze że tego nie mamy bo wtedy to dopiero TŻ by godzinami w kiblu przesiadywał...

Napisane przez karusia_2007

Hej mamuski

Starszak odwieziony do przedszkola, Wituś najedzony to teraz mogę się wziąć za nadrabianie przy śniadanku

A jak córeczka ma na imię?

Napisane przez ewadylewska

odkryłam sposób na dłuższy sen mojej Małej, swoją drogą odkrycie po 3 miesiącach...

zaczęła płakać, kwękać, więc dałam jej kocyk, wsadziła do buzi i uspokoiła się, później kocyk wypadł i znowu kwękanko, ale otuliłam ja bardzo przy buzi, położyłam jeszcze drugi kocyk i teraz śpi już 2 godziny, z kocykiem na buziaku

Mój bez kocyka nie uśnie czy w domu czy na spacerze, miętoli go w rączkach w buzi i zasypia.

Napisane przez Delicjanka

meneq, opisałaś mojego tzta;> na dodatek ma tak na nazwisko

Napisane przez Kija80

W tym naszym kraju jedno mi się zawsze podobało, nic mnie nie zeżre jak wychodzę na spacer A w tych wszystkich zagranicach to jakieś węże, pająki jadowite, do tego tornada, cyklony, trzęsienia ziemi, tsunami,a jak się nawet trafi normalny kraj to od razu terroryści zamachy organizują

Co najwyżej komary

Napisane przez Lubcia

Witajcie dziewczyny

Ja tak na szybko chcę prosić Was o kciuki za dzisiejszą wizytę u neurologa. Byliśmy wczoraj z Wojtusiem na kontroli u pediatry po badaniach i ważeniu lekarz stwierdził że Wojtuś jest opóźniony w rozwoju nie podnosi główki nie przewraca się na boki a jak go położył na brzuchu to leżał jak kłoda jego waga wzrosła i mamy teraz 5450 ale to wciąż za mało ale widać postępy. Lekarz kazał jak najszybciej pójść do neurologa w ciągu 7 dni udało się załatwić wizytę na dziś tak się jej boję że od rana chodzę nerwowa i na niczym nie mogę skupić uwagi. A jak się okaże że faktycznie to jakaś poważniejsza choroba albo uraz to chyba oszaleje z rozpaczy kazał też zrobić wszystkie badania tak mi Wojtusia szkoda bo znowu będzie kłucie i wielki płacz i lament

Lubciu, mocmo trzymam kciuki za Wojtusia żeby kazało się że wszystko w porządku I koniecznie napisz nam po wizycie co lekarz powiedział

[nancykenator]

lubciu trzymam kciuki za wizytę

kija to jak możesz to podeślij mi na prv nr do tego lekarza skonsultować się zawsze warto

[mala_19kw]

Aż tyle do nadrobienia?

Blogerko- sto lat!

Położyłam Oskara do łożeczka dałam oballa w łapke i poszłam robić śniadanie. Wróciłam coś jeszcze się szamotał-nagle cisza. Podchodzę a on nakrył się kołdrą i śpi (miał ją całkiem w nogach nie wiem jak ją naciągnął do góry ).

[pstryczek84]

Napisane przez Lubcia

Witajcie dziewczyny

Ja tak na szybko chcę prosić Was o kciuki za dzisiejszą wizytę u neurologa. Byliśmy wczoraj z Wojtusiem na kontroli u pediatry po badaniach i ważeniu lekarz stwierdził że Wojtuś jest opóźniony w rozwoju nie podnosi główki nie przewraca się na boki a jak go położył na brzuchu to leżał jak kłoda jego waga wzrosła i mamy teraz 5450 ale to wciąż za mało ale widać postępy. Lekarz kazał jak najszybciej pójść do neurologa w ciągu 7 dni udało się załatwić wizytę na dziś tak się jej boję że od rana chodzę nerwowa i na niczym nie mogę skupić uwagi. A jak się okaże że faktycznie to jakaś poważniejsza choroba albo uraz to chyba oszaleje z rozpaczy kazał też zrobić wszystkie badania tak mi Wojtusia szkoda bo znowu będzie kłucie i wielki płacz i lament

trzymam kciuki zeby to nie bylo nic groźnego! badz dzielna Kochana! ktorej ta wizyta?

[karusia_2007]

Napisane przez ILLUSION

A jak córeczka ma na imię?

:

Michasia z tego co pamiętam nie bardzo podobało sie to imię którejś z
Was, bo było wspominane na etapie wybierania imion. Chyba Black była na NIE ale nie jestem pewna bo to dawno temu było

[Kija80]

Napisane przez nancykenator

lubciu trzymam kciuki za wizytę

kija to jak możesz to podeślij mi na prv nr do tego lekarza skonsultować się zawsze warto

Podeślę tylko później bo się karmimy i mam lewą rękę wolną a muszę poszukać. Myślę że spokojnie możesz go przez telefon wypytać czy robi z takimi rzeczami żeby nie jechać na darmo. A jak nie robi to czy mógłby kogoś polecić. Chociaz pewnie takie sprawy warto załatwiać osobiście

[ILLUSION]

Napisane przez Ewik86

Nadrobiłam, ale za bardzo nie mam czasu na cytowanie - co chwilę wchodzi pani kierownik

Musisz stwarzać pozory...wiesz...jakieś papierzyska na biurku w nieładzie itp. Ja tak zawsze robię

Napisane przez karusia_2007

Michasia z tego co pamiętam nie bardzo podobało sie to imię którejś z
Was, bo było wspominane na etapie wybierania imion. Chyba Black była na NIE ale nie jestem pewna bo to dawno temu było

Mojej koleżanki córeczka to też Michalinka, mi się podoba

[Ewik86]

Napisane przez ILLUSION

Musisz stwarzać pozory...wiesz...jakieś papierzyska na biurku w nieładzie itp. Ja tak zawsze robię

Mojej koleżanki córeczka to też Michalinka, mi się podoba

tak robię - jak tylko słyszę, że swoje drzwi zamyka to od razu wizaż minimalizuję i zaczynam coś robić

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

a w ogóle to witam nową-starą mamusię mam nadzieję, że teraz nie znikniesz

[ewadylewska]

Napisane przez ILLUSION

To zależy od dziecka. czasami po jedzeniu widocznie ma ochotę na zabawę a czasami na sen. Jeśli uśnie przy cycku to przecież nie budzę go bo Pani w książce "język niemowląt" napisała że po karmieniu jest aktywność. Tym się sugerujesz? bo pamiętam że wspominałaś kiedyś o tej książce.

tzn.u mnie tez zależy jak mala chce, tylko pytam a propos lepszego spania w nocy, bo pomyślałam sobie, ze może po jedzeniu od razu jej sie gorzej śpi...zwykle po jedzeniu jest spanie u nas...

[s i l v e r]

Cytuję tak częściowo bo nie chcę żeby mi znów cytaty pozjadało.

Napisane przez badziabadzia

I my kupilysmy oballa . zosia jest mega zajrana nawe do kapiei go wczoraj wziela

Napisane przez pstryczek84

Ja pierdziu!!!!
zaczelam nadrabiac, jestem na godz 16tej a do konca 8 stron!!!!!!!
wy klamiecie! wy nie macie dzieci!

Po prostu WSZYSTKIE TU MAJĄ NIANIE! A żadna nie chce się przyznać do tego

Napisane przez meneq

Dopiero ochlonelam... Mialam spotkanie trzeciego stopnia z grzechotnikiem!! Na 100m pod gore z wozkiem rekord swiata pobilam

Napisane przez hope01

kurcze masakra jak mi ten pępol pęka, wczoraj już do krwi. Posmarowałam linomagiem.

pierwsze słyszę o takim czymś

Napisane przez hope01

Dawid chciał Wam coś powiedzieć

bbb rgg v y Zfvtv m, , bgb vf d d vd b c bnazxcfv bcfv v y b

Buahahahahahaha. Dawidku co chciałeś nam przez to powiedzieć????

Napisane przez nancykenator

małżon był w szpitalu zarejestrować małego do chirurga i co? w tym roku już nie ma terminów

jakoś już mnie to nie dziwi.....

[Aga8484]

Napisane przez Lubcia

Witajcie dziewczyny

Ja tak na szybko chcę prosić Was o kciuki za dzisiejszą wizytę u neurologa. Byliśmy wczoraj z Wojtusiem na kontroli u pediatry po badaniach i ważeniu lekarz stwierdził że Wojtuś jest opóźniony w rozwoju nie podnosi główki nie przewraca się na boki a jak go położył na brzuchu to leżał jak kłoda jego waga wzrosła i mamy teraz 5450 ale to wciąż za mało ale widać postępy. Lekarz kazał jak najszybciej pójść do neurologa w ciągu 7 dni udało się załatwić wizytę na dziś tak się jej boję że od rana chodzę nerwowa i na niczym nie mogę skupić uwagi. A jak się okaże że faktycznie to jakaś poważniejsza choroba albo uraz to chyba oszaleje z rozpaczy kazał też zrobić wszystkie badania tak mi Wojtusia szkoda bo znowu będzie kłucie i wielki płacz i lament

Trzymam kciuki odezwij się po wizycie

[bokeh]

Napisane przez karusia_2007

Michasia z tego co pamiętam nie bardzo podobało sie to imię którejś z
Was, bo było wspominane na etapie wybierania imion. Chyba Black była na NIE ale nie jestem pewna bo to dawno temu było

mi się bardzo podoba !

[calawdeszczu]

Lubcia- trzymamy kciuki, daj znać po wizycie.
Ja jak byłam z małą u pediatry jak miała jakies 2,5 m-ca to tez mi powiedziała, że jak skonczy 3 m-ce i nie bedzie głowki na brzuszku podnosic to wyśle na do neuro. Na brzuszku Julka podnosi pięknie, ale podciągana do siadu juz nie za bardzo...


dziewczyny, czy Wasze maluchy dźwigają głowę do siadu? Wiem, że niektorych tak, a są takie u których w ogóle... ?

Blogerko- 100 lat, spełnienia wszystkiego co Ci się tam w głowie plącze

[Ewik86]

Napisane przez calawdeszczu

Lubcia- trzymamy kciuki, daj znać po wizycie.
Ja jak byłam z małą u pediatry jak miała jakies 2,5 m-ca to tez mi powiedziała, że jak skonczy 3 m-ce i nie bedzie głowki na brzuszku podnosic to wyśle na do neuro. Na brzuszku Julka podnosi pięknie, ale podciągana do siadu juz nie za bardzo...


dziewczyny, czy Wasze maluchy dźwigają głowę do siadu? Wiem, że niektorych tak, a są takie u których w ogóle... ?

Blogerko- 100 lat, spełnienia wszystkiego co Ci się tam w głowie plącze

Moja tak jak jest na rękach lub w leżaczku.

[Kija80]

Zapomniałabym, wszystkiego naj dla Blogerki

[ania13.03]

Hej dziewczyny, goopie Wy, oplulam monitor ze 3 razy przez Was

Lubcia trzymam kciuki z calych sil Bedzie dobrze, musi byc!

blogerko sto lat

[calawdeszczu]

Napisane przez Ewik86

Moja tak jak jest na rękach lub w leżaczku.

ale na rękach w sensie tak na półsiedząco?

[ILLUSION]

Napisane przez ewadylewska

tzn.u mnie tez zależy jak mala chce, tylko pytam a propos lepszego spania w nocy, bo pomyślałam sobie, ze może po jedzeniu od razu jej sie gorzej śpi...zwykle po jedzeniu jest spanie u nas...

Ja mam wrażenie że Igi właśnie lepiej śpi po jedzeniu

Blogerko - spełnienia marzeń

[s i l v e r]

Napisane przez hope01

Daduś mi spację wytargał

Napisane przez meneq

Moga zaatakowac, jesli spojrzy im sie prosto w oczy.
Najgrozniejsze z tego wszystkiego sa kruki. Sa olbrzymie i rzuca sie na kazde jedzenie, ktore znajdzie sie w ich polu widzenia; potrafia ciastko z reki czlowiekowi wydrzec

O mamuniu!

Napisane przez LadyWhisper

Stresuję się strasznie tą podróżą, to jednak będzie jakieś 11 godzin.... Pocieszam się tym, że Pietraszko lubi jak nim coś trzęsie i może prześpi całą podróż..... Ale jadę z mamą i siostrą więc przynajmniej nie będę sama

A myślałam że sama jedziesz. A to spoko. Nie masz się czym przejmować życzę bezproblemowej,szybkiej podróży

Napisane przez Delicjanka

meneq, opisałaś mojego tzta;> na dodatek ma tak na nazwisko

Padłam
buahahahahahahahaha

Napisane przez djerba

ja też się boję gołębi w ogóle nie cierpię tych ptaków..pamiętam jak na poprzednim mieszkaniu..ciągle siadały mi na balkon z rana i gruchały i srały nie pomagały żadne straszaki..

Też nie cierpię gołębi. Ostatnio siedziałam sobie na ławeczce (z Darią na spacerku) i jadłam loda. A ten bezczelny gołąb usiadł obok mnie na ławce i czekał aż mu loda dam
Przegoniłam go oczywiście...jakoś brzydzę się gołębi....zarazki roznoszą fe fe fe fe

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40967224]łoooo moja ma 4 drzemki po 30-40 minut[/QUOTE]

To i tak dobrze. Moja ma dwie drzemki po 15-20 minut

Napisane przez hope01

dostałam @

uffff

[ILLUSION]

Napisane przez calawdeszczu

[
dziewczyny, czy Wasze maluchy dźwigają głowę do siadu? Wiem, że niektorych tak, a są takie u których w ogóle... ?

Mój tylko jak go kładę na sobie przodem do świata (ja w pozycji półsiedzącej) - bardzo się dźwiga i siada wtedy a ja go asekuruję. Na początku nie wiedziałam czy mu pozwalać ale na szczepieniu lekarka powiedziała że przecież na siłę go nie sadzam, jeśli robi to sam to niech ćwiczy. W leżaczku tak nie robi, tylko mostek.

[szklanka19]

Napisane przez Lubcia

Witajcie dziewczyny

Ja tak na szybko chcę prosić Was o kciuki za dzisiejszą wizytę u neurologa. Byliśmy wczoraj z Wojtusiem na kontroli u pediatry po badaniach i ważeniu lekarz stwierdził że Wojtuś jest opóźniony w rozwoju nie podnosi główki nie przewraca się na boki a jak go położył na brzuchu to leżał jak kłoda jego waga wzrosła i mamy teraz 5450 ale to wciąż za mało ale widać postępy. Lekarz kazał jak najszybciej pójść do neurologa w ciągu 7 dni udało się załatwić wizytę na dziś tak się jej boję że od rana chodzę nerwowa i na niczym nie mogę skupić uwagi. A jak się okaże że faktycznie to jakaś poważniejsza choroba albo uraz to chyba oszaleje z rozpaczy kazał też zrobić wszystkie badania tak mi Wojtusia szkoda bo znowu będzie kłucie i wielki płacz i lament

Trzymam mocno kciuki i czekam na wieści!

Napisane przez nancykenator

małżon był w szpitalu zarejestrować małego do chirurga i co? w tym roku już nie ma terminów

Polska...

Napisane przez meduzza

A ja tam lubię ptaszki (oprócz wron i kruków). U nas sobie gołąbek gniazdo założył kilka lat temu i już kilka pokoleń wyszło I mamy jaskółki pod dachem i sikorki piękne na podwórku. O i ogromne mewy czy co to jest ale są gigantyczne

Ja też mam i łatwo się mówi bo sama nie idę

Ja też lubię, czekałam do wiosny, żeby bociany podglądać
To przyganiał kocioł garnkowi do lekarza!

Napisane przez nancykenator

karusia czeka nas zabieg, bo Mały ma spodziectwo, także koł 2 r.ż będziemy się operować a mamusia już dzisiaj sra w gacie, żeby nic mu tam nie popsuli

Będzie dobrze, musi być

Napisane przez meneq

Dopiero ochlonelam... Mialam spotkanie trzeciego stopnia z grzechotnikiem!! Na 100m pod gore z wozkiem rekord swiata pobilam

Aż mnie ciarki przeszły. Ja się boję węży jak wody

Napisane przez Ifwka

W☠☠☠☠ mam lekki przez te chrzciny bo do wszystkich muszę dzwonić i potwierdzać bo nikt sie nie pofatyguje, do tego ciotka nie odbiera, jej mąż sie pyta co ona powiedziała, on może przyjedzie, w końcu do niej się dodzwioniłam to się pyta co jej mąż powiedział (a co to ja jakiś negocjator jestem), drugi wujek chory, mówi że nie wie, a ja musze potwierdzić to co mam powiedzieć, jego brat mówi że jak będzie chciał to go wezmą, a co mi po takim stwierdzeniu... MAsakara

Jaja se robią czy co Ja bym powiedziała wprost przychodzisz, odpowiedź tak czy nie, nie wiem traktowane jest jak nie i koniec. A Ty potem jak masz się zorganizować ze wszystkim jak każdy nie wie? Zero wyobraźni, aż się zdenerwowałam

Napisane przez elllmi

lepiej się sika jak słyszysz ciurkanie wody jak po porodzie nie chciało mi się sikać, bo prawie cały dzień nic nie piłąm i nie miałam z czego, to pielęgniarka mi wodę w kiblu puszczała, żeby mnie zachęcić skuteczniejszą zachętą okazała się wizja cewnikowania jednak

Ja po porodzie sikałam co pół godziny Ledwo łaziłam, ale musiałam co chwilę wstawać i do kibelka. Obłęd A wodę se czasem też odkręcam, w nocy, ale z innego powodu. U mnie najpierw leci zimna, trzeba chwilkę poczekac na ciepłą. To ja wchodzę d kibelka, odkręcam wodę i jak się wysikam to cieplutka leci

Napisane przez mala_19kw

Aaaaaa to już nie moja wina że tyle słodzisz od gorzkiej by się nie lepiło

Jezu, Ty chcesz mieć więcej klawiatur na sumieniu dobrze, że mało słodzę

Lady szczęśliwej podróży, oby się obyło bez niemiłych przygód

Blogerko sto lat!

Nie lubię nie być na bieżąco, ale w końcu jestem Malizna obudziła się o 1:30 i impreza do 5 rano Potem mój żołądek dał się we znaki i zamiast spać to siedziałam w kuchni i piłam wodę I znowu miałam stado zatorów, jeden za drugim, te moje cycki jakieś nienormalne są. Ja mam jedno dziecko, a produkcja u mnie jak na czwórkę Już nie wiedziałam do której piersi mam przystawiać. Obłęd i szkoda gadać.

U mnie w biedronce brak podkładów, siateczek do karmienia i wkładek laktacyjnych. Pieluch mnóstwo, to samo z Oballami

[calawdeszczu]

Napisane przez ILLUSION

Mój tylko jak go kładę na sobie przodem do świata (ja w pozycji półsiedzącej) - bardzo się dźwiga i siada wtedy a ja go asekuruję. Na początku nie wiedziałam czy mu pozwalać ale na szczepieniu lekarka powiedziała że przecież na siłę go nie sadzam, jeśli robi to sam to niech ćwiczy. W leżaczku tak nie robi, tylko mostek.

hmmm.. to w takim razie mojej chyba siadanie nie w głowie... jak ją podciągam do siadu tylko tylko czasami głowę dzwiga nie wiem od czego to zalezy. mostek na leżaczku to pupa do góry czy jak?

[Lubcia]

Napisane przez calawdeszczu

Lubcia- trzymamy kciuki, daj znać po wizycie.
Ja jak byłam z małą u pediatry jak miała jakies 2,5 m-ca to tez mi powiedziała, że jak skonczy 3 m-ce i nie bedzie głowki na brzuszku podnosic to wyśle na do neuro. Na brzuszku Julka podnosi pięknie, ale podciągana do siadu juz nie za bardzo...


dziewczyny, czy Wasze maluchy dźwigają głowę do siadu? Wiem, że niektorych tak, a są takie u których w ogóle... ?

Blogerko- 100 lat, spełnienia wszystkiego co Ci się tam w głowie plącze

Mój nie podnosi główki do siadu, lekarz to też wczoraj sprawdzał, powiedział że on w ogóle nie ma napięcia mięśniowego ale w domu jak go kładziemy na brzuchu to czasami podnosi głowę i przesuwa się pomału do przodu. Już sama nie wiem czy taki z niego leniuch czy faktycznie jest tak źle.
Wizytę mamy o 13.40 więc jak wrócimy to postaram się dać wam znać co i jak.

[Delicjanka]

Napisane przez meneq

Malpki zyja w gorach, gory sa wszedzie, wiec i na spacerze sie zdarza.

Kruki zwykle robia gnoj ze smieci, dlatego m. in. wolno je wyrzucac tylko w dzien wywozu.
Mnie nie zaatakowaly, ale widzialam jak zaatakowal dziewczyne - celowal pewnie w ciastko, ale trafil w dlon. Wbil sie dziobem!!! Na marginesie deli takich cudow pewnie Twoj tz nie robi, prawda?

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

no nie ale ciastko potrafi wyrwać mi z ręki

[ILLUSION]

Napisane przez szklanka19

T
Nie lubię nie być na bieżąco, ale w końcu jestem Malizna obudziła się o 1:30 i impreza do 5 rano Potem mój żołądek dał się we znaki i zamiast spać to siedziałam w kuchni i piłam wodę I znowu miałam stado zatorów, jeden za drugim, te moje cycki jakieś nienormalne są. Ja mam jedno dziecko, a produkcja u mnie jak na czwórkę Już nie wiedziałam do której piersi mam przystawiać. Obłęd i szkoda gadać.

U mnie w biedronce brak podkładów, siateczek do karmienia i wkładek laktacyjnych. Pieluch mnóstwo, to samo z Oballami

o matulu współczuję i cyrków w nocy i zatorów

[calawdeszczu]

Napisane przez Lubcia

Mój nie podnosi główki do siadu lekarz toteż wczoraj sprawdzał powiedział że on w ogóle nie ma napięcia mięśniowego ale w domu jak go kladziemy na brzuchu to czasmi podnosi głowe i przesuwa sie pomału do przodu. Już sama nie wiem czy taki z niego leniuch czy faktycznie jest tak źle.
Wizytę mamy o 13.40 więc jak wrócimy to postaram się dać wam znać co i jak.

a czesto kładłas go na brzuszku? może za mało ćwiczył i dlatego? u nas tak było bo Julka nie chciała leżeć bo sie sadziła jak syrena, ale lekarka powiedziała, że kłaść czesciej a krócej i sie momentalnie nauczyła na brzuszku dźwigać...
we wtorek ide na szczepienie i juz sie boje, że ta lekarzyca znow cos wymysli i mnie zestresuje tak ze sie zesram w gacie.......

[karusia_2007]

Dziewczyny używa któraś do kąpieli emulsji oilatum soft? w super pharm są 2 szt(po 150ml) za 25,99 i kosmetyki hipp -25%