Jak uwieść żonatego faceta? - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-25, 00:30   #391
linka_18
Raczkowanie
 
Avatar linka_18
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 454
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
na prawo wzwód, na lewo wzwód a w dole Wisła płynie...
Boskie...
linka_18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 00:35   #392
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 843
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
no dobra po co jej to gadasz, motywację jej psujesz
Ależ skądże. Dziewczę jest tak naiwne, że uwierzy we wszystko co powie JEJ mężczyzna (który niestety przypadkowo nadal kocha żonę, ale pewnie niedługo przestanie), jej motywacji nic nie może zaszkodzić, bo ona go kocha i jest cierpliwa. A co!

Przypomniał mi się jakiś program o facecie co miał trzy czy cztery żony, mieszkali sobie wszyscy razem i bardzo się kochali. Może to jest jakieś wyjście dla autorki? Nie musiałby biedulka aż tak długo czekać, aby JEJ mężczyzna przestał kochać żonę. I obowiązkami domowymi by się podzieliły.
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 00:39   #393
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
Ależ skądże. Dziewczę jest tak naiwne, że uwierzy we wszystko co powie JEJ mężczyzna (który niestety przypadkowo nadal kocha żonę, ale pewnie niedługo przestanie), jej motywacji nic nie może zaszkodzić, bo ona go kocha i jest cierpliwa. A co!

Przypomniał mi się jakiś program o facecie co miał trzy czy cztery żony, mieszkali sobie wszyscy razem i bardzo się kochali. Może to jest jakieś wyjście dla autorki? Nie musiałby biedulka aż tak długo czekać, aby JEJ mężczyzna przestał kochać żonę. I obowiązkami domowymi by się podzieliły.
hehe no właśnie jak sama napisała - nie wiadomo jaka jest żona - może by na to przystała zatem
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 00:39   #394
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
Ależ skądże. Dziewczę jest tak naiwne, że uwierzy we wszystko co powie JEJ mężczyzna (który niestety przypadkowo nadal kocha żonę, ale pewnie niedługo przestanie), jej motywacji nic nie może zaszkodzić, bo ona go kocha i jest cierpliwa. A co!

Przypomniał mi się jakiś program o facecie co miał trzy czy cztery żony, mieszkali sobie wszyscy razem i bardzo się kochali. Może to jest jakieś wyjście dla autorki? Nie musiałby biedulka aż tak długo czekać, aby JEJ mężczyzna przestał kochać żonę. I obowiązkami domowymi by się podzieliły.
Też oglądałam podobny, o mormonach to chyba było w Stanach. Zgodne stadło stanowili
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 01:08   #395
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
moralność wymyślili ludzie - jest względna i subiektywna podobnie jak sprawiedliwość i inne wymysły człowieka
i oczywiście, że moralność jest rozciągliwa np. swego czasu kościół uważał za moralne nawracać ludzi poprzez wojnę a teraz jakoś im przeszło (tak, tak wiem - tobie się wydaje, że w tym wypadku to nie kwestia 500 lat na zmianę moralności a bardziej 3 minut ale to nie zmienia faktu, że pojęcie jest względne i rozciągliwe)
tak, tak właśnie uważam, z ust mi to wyjęłaś


kiedy piszę, że nie jest rozciągliwa, to piszę o takim czymś: co sama potępiłabyś u innego, u siebie tego nie potępiając i uważając za normalne: to jest już rozciąganiem moralności
stąd też: jeśli twój partner cię zdradzi - i to potępisz,
sama zaś zdradzisz - i to już poza moralnością będzie dla ciebie, a za to w przedziwny sposób stanie się "skuteczne, więc prawidłowe"
to jest tu moralność naginana jak przy kombinacjach alpejskich

bo jak mąż zdradzi - to masz [mam nadzieję, że łapiesz, że piszę teraz o przypadku kalinci, a nie o tobie?] nosa do pojęcia moralności, wiesz, ze dany czyn jest nie w porządku, nie podoba ci się on bardzo zasadniczo
....ale jak o ciebie chodzi, to dziwnym trafem pojęcie to się jakby rozmywa, rozprasza jak mgła, nagle staje się względne i dla każdego inne - wedle potrzeb danej osoby, "każdy ma inną"
i tak dalej w ten deseń


----------------------------------------
jeśli chodzi o pukanie się w czoło, to chyba widzisz, że nie napisałam tego ot tak, żeby napisać sobie
tylko sama, jak zostałam okradziona, też się puknęłam w głowę, że mogłam być ostrożniejsza: zostałam okradziona przez Cyganki, którym sama kasę dałam, a one zwróciły mi sprytnie mniej (to był przykład mojej koncertowej naiwności )
inny przykład: jak będziesz łazić po targu z portfelem w tylnej kieszeni, to też mądrze nie zrobisz

być może wyciągasz z tego mylny wniosek, że dla mnie każdy okradziony to baran głupi jest inaczej, uważam, że są takie przypadki, gdzie ostrożność większa by kogoś uchroniła, jak mnie
zupełnie inaczej widzę taką sytuację, gdzie ktoś ci wchodzi do domu i cię okrada - tutaj trudno mówić o tym, by sie pukać w głowę
jak w przykładzie: zostawisz auto z kluczykami w środku, to dobrze nie zrobisz
złodzieja i tak trzeba ścigać, jego winy to nie umniejsza w moich oczach


jeśli natomiast chodzi ci o to, że skoro uważam, że "okradziony niech się puknie w czoło", to można obok tego postawić (no bo tam stały te dwa tematy obok siebie) i to, że "jak dziewczyna zgwałcona, to niech się puknie w czoło" - to absolutnie wzbraniam się przed takim zestawieniem i jestem całkowicie przeciw temu drugiemu

dzięki TmargoT widzę dobrze, ze jest tu rażąca niekonsekwencja w moim myśleniu

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-05-25 o 01:39
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 06:59   #396
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Mimo wszystkich tych negatywnych opinii wciąż jestem dobrej myśli Postanowiłam że skoro każdy mówi co innego, a większość piszących tu osób to zdradzone kobiety żądne krwi kochanek, to nie ma sensu tego słuchać. Wypowiedzi typu "nie masz sumienia", "zło wróci" itp. są już nudne. Mnie też kiedyś ktoś zdradził, ale jakoś się ogarnęłam, nie był to dla mnie koniec świata, bo potrafię wziąć sprawy w swoje ręce. I nie chciałam śmierci kochanki Owszem drażniła mnie ona nieco, ale koniec końców nie uważałam ją za winną niczego. Gdyby zło tak wracało jak z pełnym przekonaniem piszecie z gorliwością Nostradamusa, to już połowę populacji pioruny z jasnego nieba by zabiły. Znam parę bardzo złych ludzi, którzy są BARDZO szczęśliwi pod każdym względem. Poza tym wierzę w przeznaczenie, więc co ma być to będzie. Bronicie tak zażarcie żony- a nie wiecie jakim jest człowiekiem. Ja też nie wiem, ale nie zakładam z góry że dobrym, tu są szanse pół na pół, jest albo dobra albo zła. Zatem gratuluję zdolności jasnowidzenia co niektórym, ale z rad raczej nie skorzystam. Kocham mojego mężczyznę i wiem, że on kocha mnie i choć chwilowo jest zajęty to zrobię wszystko abyśmy byli razem

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

A teraz wyżyjcie się i dajcie upust frustracji!!
Masz rację, przestań się tłumaczyć, dziękuję za kolejną odpowiedź na priv. Odpiszę, jak będę miała więcej czasu.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 07:44   #397
ddas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 306
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Zanim napiszę o co chodzi to proszę aby nie wypowiadały się osoby krytykujące/obrażające itp. Wystarczająco dobrze wiem, że źle robię, mam wyrzuty sumienia ale trudno, już jest za późno. Specjalnie nawet założyłam nowe konto na wizazu... Poznaliśmy się dwa miesiące temu, zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. On niestety ma żonę. Nie mówi o niej nic złego, wręcz przeciwnie, twierdzi że ona jest dobrą kobietą i czuje się winny, że ją zdradza, ale nie chce zakończyć naszego związku, jest zły na zaistniałą sytuację, twierdzi że kocha nas obie, nigdy wcześniej jej nie zdradzał. Są ze sobą 6 lat i mają kilkuletnie dziecko. Spotykamy się co parę dni. Wydaje mi się że to moja druga połowa i mimo, że byłam zawsze przeciwniczką rozbijania małżeństw, to teraz jestem pewna że nie zrezygnuję z tego mężczyzny i zrobiłabym wszystko aby był mój. Pytanie mam do kobiet którym udało się "odbić" męża żonie: Co mam zrobić? Zakochany już jest, widzę to wyraźnie, ale nie zanosi się na to aby miał ją zostawić. Wiem, że jeszcze wcześnie i może nie jest pewien tego co nas łączy, ale co mogę zrobić aby to wszystko jakoś przyspieszyć? Tylko proszę o poważne wypowiedzi a nie wyżywanie się na mnie i moralizowanie- wiem że się nie powinno tak robić ale miłość jest silniejsza od poczucia moralności i współczucia dla jego żony. Zanim napiszę o co chodzi to proszę aby nie wypowiadały się osoby krytykujące/obrażające itp. Wystarczająco dobrze wiem, że źle robię, mam wyrzuty sumienia ale trudno, już jest za późno. Poznaliśmy się dwa miesiące temu, zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. On niestety ma żonę. Nie mówi o niej nic złego, wręcz przeciwnie, twierdzi że ona jest dobrą kobietą i czuje się winny, że ją zdradza, ale nie chce zakończyć naszego związku, jest zły na zaistniałą sytuację, twierdzi że kocha nas obie, nigdy wcześniej jej nie zdradzał. Są ze sobą 6 lat i mają kilkuletnie dziecko. Spotykamy się co parę dni. Wydaje mi się że to moja druga połowa i mimo, że byłam zawsze przeciwniczką rozbijania małżeństw, to teraz jestem pewna że nie zrezygnuję z tego mężczyzny i zrobiłabym wszystko aby był mój. Pytanie mam do kobiet którym udało się "odbić" męża żonie: Co mam zrobić? Zakochany już jest, widzę to wyraźnie, ale nie zanosi się na to aby miał ją zostawić. Wiem, że jeszcze wcześnie i może nie jest pewien tego co nas łączy, ale co mogę zrobić aby to wszystko jakoś przyspieszyć? Tylko proszę o poważne wypowiedzi a nie wyżywanie się na mnie i moralizowanie- wiem że się nie powinno tak robić ale miłość jest silniejsza od poczucia moralności i współczucia dla jego żony.
Nie uważasz, że to upokarzające walczyć o uczucie z inną kobietą? Poza tym, moim zdaniem, jeśli twierdzi, że kocha was obie, to tak naprawdę żadnej z was nie kocha.
ddas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 08:56   #398
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez ddas Pokaż wiadomość
Nie uważasz, że to upokarzające walczyć o uczucie z inną kobietą? Poza tym, moim zdaniem, jeśli twierdzi, że kocha was obie, to tak naprawdę żadnej z was nie kocha.
a co to za walka, jak żona nawet nie wie, że bierze w niej udział? to zwykłe wykradanie faceta.

dno.
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 08:57   #399
overmind
Rozeznanie
 
Avatar overmind
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 614
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
W życiu są nie tylko kwestie miłości, są też kwestie finansowe, rodzicielskie, rodzinne i mnóstwo innych, dlatego mężczyźni rzadko zostawiają żony, często są z nimi właśnie z innych powodów, mimo że ich nie kochają. Mój niestety JESZCZE ją kocha, ale ja jestem cierpliwa
rozumiem, że w tym momencie zastosujesz taktykę działania szczegółowo rozpracowaną przez pewną wypowiadającą się w tym temacie wizażankę? tj. będziesz wyjątkowo szlochała jak będziecie się rozstawać, mówiła jak cię to upokarza gdy wraca do żony etc.?
overmind jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 09:53   #400
dalilah12345
Raczkowanie
 
Avatar dalilah12345
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 114
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez overmind Pokaż wiadomość
rozumiem, że w tym momencie zastosujesz taktykę działania szczegółowo rozpracowaną przez pewną wypowiadającą się w tym temacie wizażankę? tj. będziesz wyjątkowo szlochała jak będziecie się rozstawać, mówiła jak cię to upokarza gdy wraca do żony etc.?
Będę tak podstępna jak tylko się da. A to, że będę płakała to nie taktyka, tylko jak się kogoś kocha to chyba normalne że się w takich sytuacjach płacze.
dalilah12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 10:04   #401
pavett
Zadomowienie
 
Avatar pavett
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Okolice Lbl
Wiadomości: 1 324
GG do pavett
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez overmind Pokaż wiadomość
rozumiem, że w tym momencie zastosujesz taktykę działania szczegółowo rozpracowaną przez pewną wypowiadającą się w tym temacie wizażankę? tj. będziesz wyjątkowo szlochała jak będziecie się rozstawać, mówiła jak cię to upokarza gdy wraca do żony etc.?
Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Mimo wszystkich tych negatywnych opinii wciąż jestem dobrej myśli Postanowiłam że skoro każdy mówi co innego, a większość piszących tu osób to zdradzone kobiety żądne krwi kochanek, to nie ma sensu tego słuchać. Wypowiedzi typu "nie masz sumienia", "zło wróci" itp. są już nudne. Mnie też kiedyś ktoś zdradził, ale jakoś się ogarnęłam, nie był to dla mnie koniec świata, bo potrafię wziąć sprawy w swoje ręce. I nie chciałam śmierci kochanki Owszem drażniła mnie ona nieco, ale koniec końców nie uważałam ją za winną niczego. Gdyby zło tak wracało jak z pełnym przekonaniem piszecie z gorliwością Nostradamusa, to już połowę populacji pioruny z jasnego nieba by zabiły. Znam parę bardzo złych ludzi, którzy są BARDZO szczęśliwi pod każdym względem. Poza tym wierzę w przeznaczenie, więc co ma być to będzie. Bronicie tak zażarcie żony- a nie wiecie jakim jest człowiekiem. Ja też nie wiem, ale nie zakładam z góry że dobrym, tu są szanse pół na pół, jest albo dobra albo zła. Zatem gratuluję zdolności jasnowidzenia co niektórym, ale z rad raczej nie skorzystam. Kocham mojego mężczyznę i wiem, że on kocha mnie i choć chwilowo jest zajęty to zrobię wszystko abyśmy byli razem

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

A teraz wyżyjcie się i dajcie upust frustracji!!

Matko, brak mi słów. Ale niech Ci będzie jak jesteś taka głupia i naiwna kiedy myślisz że zostawi rodzinę dla Ciebie (no chyba że żona się dowie i wywali go na zbity pysk) to myśl tak dalej.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Będę tak podstępna jak tylko się da. A to, że będę płakała to nie taktyka, tylko jak się kogoś kocha to chyba normalne że się w takich sytuacjach płacze.

Tylko że Twoja sytuacja jest mało normalna.

A mam pytanie do Ciebie twierdzisz że wyraźnie widzisz, że jest w Tobie zakochany, mozesz napisać jak to okazuje po czym to poznajesz?

A i mam jeszcze jedno pytanie ile masz lat Ty a ile On?
__________________
Każdemu zdarza się być głupcem
Przynajmniej przez pięć minut dziennie.Mądrość polega na tym, by nie przekroczyć tego limitu.
pavett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 10:11   #402
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 547
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Mimo wszystkich tych negatywnych opinii wciąż jestem dobrej myśli Postanowiłam że skoro każdy mówi co innego, a większość piszących tu osób to zdradzone kobiety żądne krwi kochanek, to nie ma sensu tego słuchać. Wypowiedzi typu "nie masz sumienia", "zło wróci" itp. są już nudne. Mnie też kiedyś ktoś zdradził, ale jakoś się ogarnęłam, nie był to dla mnie koniec świata, bo potrafię wziąć sprawy w swoje ręce. I nie chciałam śmierci kochanki Owszem drażniła mnie ona nieco, ale koniec końców nie uważałam ją za winną niczego. Gdyby zło tak wracało jak z pełnym przekonaniem piszecie z gorliwością Nostradamusa, to już połowę populacji pioruny z jasnego nieba by zabiły. Znam parę bardzo złych ludzi, którzy są BARDZO szczęśliwi pod każdym względem. Poza tym wierzę w przeznaczenie, więc co ma być to będzie. Bronicie tak zażarcie żony- a nie wiecie jakim jest człowiekiem. Ja też nie wiem, ale nie zakładam z góry że dobrym, tu są szanse pół na pół, jest albo dobra albo zła. Zatem gratuluję zdolności jasnowidzenia co niektórym, ale z rad raczej nie skorzystam. Kocham mojego mężczyznę i wiem, że on kocha mnie i choć chwilowo jest zajęty to zrobię wszystko abyśmy byli razem

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

A teraz wyżyjcie się i dajcie upust frustracji!!
No teraz to już mi ciebie żal, w pewnym sensie, bo też znam taką co kropka w kropkę tak mówiła. Przez 30 lat. Na koniec facet też się nie rozwiódł, nie, żona zmarła. A on się z kochanka nadal nie ożenił.
Dalej czeka.
Nie, nie życzę ci powodzenia, ale zmądrzenia.


No i muszę cię poinformować, ze nie, nikt mnie nigdy nie zdradził, nie zostawił, nie nabił w butelkę.
Może ciężko to zrozumieć, ale ja po poprstu i zwyczajnie naprawdę nie znoszę kłamców, oszustów i krętaczy.
Bo wiem, że mogę ich spotkac i na swojej drodze. I nie, nie boję sie wcale, że ktoś mi męza "ukradnie".
Ale człowiek, który w sprawach "miłości" kręci i oszukuje nie może być kryształowo uczciwy w innych sprawach. Zwyczajnie uważam, że szuja jest szują zawsze, a nie tylko chcąc odbić komuś męża/żonę. Nie wierzę, ze tylko w tej jednej sprawie jest "złodziejem" i kłamcą, wiem, że tacy ludzie uczciwość mają za nic i z zamkniętymi oczami zrobią każde świństwo jesli tak im będzie pasowało.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2013-05-25 o 10:13
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 10:15   #403
pavett
Zadomowienie
 
Avatar pavett
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Okolice Lbl
Wiadomości: 1 324
GG do pavett
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
No teraz to już mi ciebie żal, w pewnym sensie, bo też znam taką co kropka w kropkę tak mówiła. Przez 30 lat. Na koniec facet też się nie rozwiódł, nie, żona zmarła. A on się z kochanka nadal nie ożenił.
Dalej czeka.
Nie, nie życzę ci powodzenia, ale zmądrzenia.


No i muszę cię poinformować, ze nie, nikt mnie nigdy nie zdradził, nie zostawił, nie nabił w butelkę.
Może ciężko to zrozumieć, ale ja po poprstu i zwyczajnie naprawdę nie znoszę kłamców, oszustów i krętaczy.
Bo wiem, że mogę ich spotkac i na swojej drodze. I nie, nie boję sie wcale, że ktoś mi męza "ukradnie".
Ale człowiek, który w sprawach "miłości" kręci i oszukuje nie może być kryształowo uczciwy w innych sprawach. Zwyczajnie uważam, że szuja jest szują zawsze, a nie tylko chcąc odbić komuś męża/żonę. Nie wierzę, ze tylko w tej jednej sprawie jest "złodziejem" i kłamcą, wiem, że tacy ludzie uczciwość mają za nic i z zamkniętymi oczami zrobią każde świństwo jesli tak im będzie pasowało.



Amen
__________________
Każdemu zdarza się być głupcem
Przynajmniej przez pięć minut dziennie.Mądrość polega na tym, by nie przekroczyć tego limitu.
pavett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 10:32   #404
dalilah12345
Raczkowanie
 
Avatar dalilah12345
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 114
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez pavett Pokaż wiadomość
Matko, brak mi słów. Ale niech Ci będzie jak jesteś taka głupia i naiwna kiedy myślisz że zostawi rodzinę dla Ciebie (no chyba że żona się dowie i wywali go na zbity pysk) to myśl tak dalej.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------




Tylko że Twoja sytuacja jest mało normalna.

A mam pytanie do Ciebie twierdzisz że wyraźnie widzisz, że jest w Tobie zakochany, mozesz napisać jak to okazuje po czym to poznajesz?

A i mam jeszcze jedno pytanie ile masz lat Ty a ile On?
Pytasz jak okazuje że jest zakochany... Tylko po co mam Ci odpowiadać na to pytanie skoro twierdzicie że każde jego słowo i każdy jego ruch są kłamstwem. Może lepiej Ty się wypowiedz jak się zachowuje zakochany facet, jeśli tak jak mój to pewnie i tak stwierdzisz, że udaje. Ja mam 28 lat , a on 37
dalilah12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 11:07   #405
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Pytasz jak okazuje że jest zakochany... Tylko po co mam Ci odpowiadać na to pytanie skoro twierdzicie że każde jego słowo i każdy jego ruch są kłamstwem. Może lepiej Ty się wypowiedz jak się zachowuje zakochany facet, jeśli tak jak mój to pewnie i tak stwierdzisz, że udaje. Ja mam 28 lat , a on 37

Zakochany facet robi wszystko by być z kobietą swojego życia. Jeśli jest żonaty to proponuje rozwód ze SWOJEJ winy, oddaje żonie mieszkanie i płaci na jej rzecz alimenty.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 11:21   #406
PaulaCooper
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 303
Odp: Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Pytasz jak okazuje że jest zakochany... Tylko po co mam Ci odpowiadać na to pytanie skoro twierdzicie że każde jego słowo i każdy jego ruch są kłamstwem. Może lepiej Ty się wypowiedz jak się zachowuje zakochany facet, jeśli tak jak mój to pewnie i tak stwierdzisz, że udaje. Ja mam 28 lat , a on 37
To dlaczego nie zrobisz czegos zeby zona sie dowiedziala? Wyrzuci goscia za drzwi i poleci w Twoje ramiona. Jednego klamce mniej.
Czego sie boisz?


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
PaulaCooper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 11:42   #407
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Mimo wszystkich tych negatywnych opinii wciąż jestem dobrej myśli Postanowiłam że skoro każdy mówi co innego, a większość piszących tu osób to zdradzone kobiety żądne krwi kochanek, to nie ma sensu tego słuchać. Wypowiedzi typu "nie masz sumienia", "zło wróci" itp. są już nudne. Mnie też kiedyś ktoś zdradził, ale jakoś się ogarnęłam, nie był to dla mnie koniec świata, bo potrafię wziąć sprawy w swoje ręce. I nie chciałam śmierci kochanki Owszem drażniła mnie ona nieco, ale koniec końców nie uważałam ją za winną niczego. Gdyby zło tak wracało jak z pełnym przekonaniem piszecie z gorliwością Nostradamusa, to już połowę populacji pioruny z jasnego nieba by zabiły. Znam parę bardzo złych ludzi, którzy są BARDZO szczęśliwi pod każdym względem. Poza tym wierzę w przeznaczenie, więc co ma być to będzie. Bronicie tak zażarcie żony- a nie wiecie jakim jest człowiekiem. Ja też nie wiem, ale nie zakładam z góry że dobrym, tu są szanse pół na pół, jest albo dobra albo zła. Zatem gratuluję zdolności jasnowidzenia co niektórym, ale z rad raczej nie skorzystam. Kocham mojego mężczyznę i wiem, że on kocha mnie i choć chwilowo jest zajęty to zrobię wszystko abyśmy byli razem

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

A teraz wyżyjcie się i dajcie upust frustracji!!
Usmiałam sie, taka jestes stereotypowa . A co tam, walcz, myslisz, ze kogos tu to obchodzi? W nasze zycie nie wchodzisz, sobie je z zawzietoscia i głupota marnujesz. A zdrada zdradzie nierówna, jak cie po rogach bedzie facet robił, kiedy ty bedziesz z dziecmi w domu siedziec- wtedy poczujesz, co to hardkor. Osobiscie uwazam, ze przynajmenij 90% facetów zdradza, wiec masz duze szanse
PS serio masz 28 lat??? :O :O sorry, ale nie wierzę, w tym wieku juz raczej nie jest sie tak naiwnym i niedoswiadczonym.

Edytowane przez Gwiazdeczka1978
Czas edycji: 2013-05-25 o 11:45
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 11:43   #408
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

dziewczyny, może to nie będzie takie złe, jak Autorka zdobędzie tego faceta? przecież to jakaś kanalia jest, dno totalne, d*pek i śmieć. niech ona go bierze. niech on zostawi tą biedną żonę i dziecko. niech dzieciak nie przesiąknie tą jego zgnilizną. Autorka z tym kolesiem są siebie warci, niech więc ona go sobie bierze.
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 12:26   #409
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Odp: Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez PaulaCooper Pokaż wiadomość
To dlaczego nie zrobisz czegos zeby zona sie dowiedziala? Wyrzuci goscia za drzwi i poleci w Twoje ramiona. Jednego klamce mniej.
Czego sie boisz?


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
jest świadoma, że wybierze żonę :P
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 12:27   #410
overmind
Rozeznanie
 
Avatar overmind
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 614
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Będę tak podstępna jak tylko się da. A to, że będę płakała to nie taktyka, tylko jak się kogoś kocha to chyba normalne że się w takich sytuacjach płacze.
taaak, 2 miesiące = 60 dni, pokątne spotkania na pukanie co kilka dni, parę wyjść do knajpek, dajmy na to, że spotkań było ze 20. za co go tak kochasz? w jaki sposób on okazuje ci, że cię kocha?

wiesz, o żonie też mówi, że ją kocha, a na boku puka inną laske (ale tego, że jesteś pierwszą czy jedyną zaspokajanką to nie wiesz), więc zastanów się, pomyśl logicznie i sama sobie odpowiedz, ile warte jest wypowiadane przez niego kocham.
overmind jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 12:34   #411
pavett
Zadomowienie
 
Avatar pavett
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Okolice Lbl
Wiadomości: 1 324
GG do pavett
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Pytasz jak okazuje że jest zakochany... Tylko po co mam Ci odpowiadać na to pytanie skoro twierdzicie że każde jego słowo i każdy jego ruch są kłamstwem. Może lepiej Ty się wypowiedz jak się zachowuje zakochany facet, jeśli tak jak mój to pewnie i tak stwierdzisz, że udaje. Ja mam 28 lat , a on 37

Wiesz pytam z takiej zwykłej ciekawości, po czym to stwierdziłaś i byłabym wdzięczna za odpowiedź. ( A nóż się czegoś nauczę)

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Serio 28 lat?!
__________________
Każdemu zdarza się być głupcem
Przynajmniej przez pięć minut dziennie.Mądrość polega na tym, by nie przekroczyć tego limitu.
pavett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 12:40   #412
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

28 lat a mózg nastolatki, która będzie walczyć w imię wielkiej miłości

Też jestem ciekawa, jak on okazuje ci miłość. Chciałabym wiedzieć, jakimi czynami, a nie słowami. Bo widac, że słownie to koleś bredzi. A czyny to jakie? Chodzi mi o coś więcej niż ruchy kopulacyjne.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 12:46   #413
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

i po raz kolejny potwierdza się moja myśl, że obojętnie czy ktoś ma 15, 20 czy 30 lat - jeśli ktoś jest... nazwijmy to naiwny () to i tak będzie - niezależnie od wieku.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 12:51   #414
ShoesOn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 31
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Dziewczyny, a może jest tak, że Autorka nigdy wcześniej nie miała faceta i z braku laku (czy też desperacji) rzuciła się na pierwszego lepszego, który na nią spojrzał?
Bo żeby mieć prawie 30 na karku a uwierzyć w wielką miłość do grobowej deski po paru pukaniach, tym bardziej, że facet nic nie robi żeby być z Autorką tylko siedzi przy żonie...

Mam parę lat mniej, a w życiu bym się nie dała na to nabrać.

Oczywiście nie bronię jej - to co robi to skur*****
ShoesOn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 13:14   #415
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Mimo wszystkich tych negatywnych opinii wciąż jestem dobrej myśli Postanowiłam że skoro każdy mówi co innego, a większość piszących tu osób to zdradzone kobiety żądne krwi kochanek, to nie ma sensu tego słuchać. Wypowiedzi typu "nie masz sumienia", "zło wróci" itp. są już nudne. Mnie też kiedyś ktoś zdradził, ale jakoś się ogarnęłam, nie był to dla mnie koniec świata, bo potrafię wziąć sprawy w swoje ręce. I nie chciałam śmierci kochanki Owszem drażniła mnie ona nieco, ale koniec końców nie uważałam ją za winną niczego. Gdyby zło tak wracało jak z pełnym przekonaniem piszecie z gorliwością Nostradamusa, to już połowę populacji pioruny z jasnego nieba by zabiły. Znam parę bardzo złych ludzi, którzy są BARDZO szczęśliwi pod każdym względem. Poza tym wierzę w przeznaczenie, więc co ma być to będzie. Bronicie tak zażarcie żony- a nie wiecie jakim jest człowiekiem. Ja też nie wiem, ale nie zakładam z góry że dobrym, tu są szanse pół na pół, jest albo dobra albo zła. Zatem gratuluję zdolności jasnowidzenia co niektórym, ale z rad raczej nie skorzystam. Kocham mojego mężczyznę i wiem, że on kocha mnie i choć chwilowo jest zajęty to zrobię wszystko abyśmy byli razem

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

A teraz wyżyjcie się i dajcie upust frustracji!!
Piszesz,że wizażanki mają dar jasnowidzenia.A ty co?
Cóż za desperacja. Żałosne.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Masz rację, przestań się tłumaczyć, dziękuję za kolejną odpowiedź na priv. Odpiszę, jak będę miała więcej czasu.
No tak,kochanki powinny trzymać się razem
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 13:18   #416
pavett
Zadomowienie
 
Avatar pavett
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Okolice Lbl
Wiadomości: 1 324
GG do pavett
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Piszesz,że wizażanki mają dar jasnowidzenia.A ty co?
Cóż za desperacja. Żałosne.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------


No tak,kochanki powinny trzymać się razem
Hehe w myśl:
"Kochanki wszystkich krajów, łączcie się"
__________________
Każdemu zdarza się być głupcem
Przynajmniej przez pięć minut dziennie.Mądrość polega na tym, by nie przekroczyć tego limitu.
pavett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 13:23   #417
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Ja nie rozumiem pisania na ogólnym - odpiszę za chwilę - chyba po to się pisze na priv żeby pisać takie rzeczy tam?

no ale kalincia wiadomo lubi burzyć tłumy wizażowe i chyba robi to specjalnie hehe jak się nie ma nic do roboty to cóż pozostaje
całe szczęście omijam takie wypowiedzi, w każdym wątku

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2013-05-25 o 13:24
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 13:25   #418
apows
Zadomowienie
 
Avatar apows
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Zanim napiszę o co chodzi to proszę aby nie wypowiadały się osoby krytykujące/obrażające itp. Wystarczająco dobrze wiem, że źle robię, mam wyrzuty sumienia ale trudno, już jest za późno. Specjalnie nawet założyłam nowe konto na wizazu... Poznaliśmy się dwa miesiące temu, zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. On niestety ma żonę. Nie mówi o niej nic złego, wręcz przeciwnie, twierdzi że ona jest dobrą kobietą i czuje się winny, że ją zdradza, ale nie chce zakończyć naszego związku, jest zły na zaistniałą sytuację, twierdzi że kocha nas obie, nigdy wcześniej jej nie zdradzał. Są ze sobą 6 lat i mają kilkuletnie dziecko. Spotykamy się co parę dni. Wydaje mi się że to moja druga połowa i mimo, że byłam zawsze przeciwniczką rozbijania małżeństw, to teraz jestem pewna że nie zrezygnuję z tego mężczyzny i zrobiłabym wszystko aby był mój. Pytanie mam do kobiet którym udało się "odbić" męża żonie: Co mam zrobić? Zakochany już jest, widzę to wyraźnie, ale nie zanosi się na to aby miał ją zostawić. Wiem, że jeszcze wcześnie i może nie jest pewien tego co nas łączy, ale co mogę zrobić aby to wszystko jakoś przyspieszyć? Tylko proszę o poważne wypowiedzi a nie wyżywanie się na mnie i moralizowanie- wiem że się nie powinno tak robić ale miłość jest silniejsza od poczucia moralności i współczucia dla jego żony. Zanim napiszę o co chodzi to proszę aby nie wypowiadały się osoby krytykujące/obrażające itp. Wystarczająco dobrze wiem, że źle robię, mam wyrzuty sumienia ale trudno, już jest za późno. Poznaliśmy się dwa miesiące temu, zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. On niestety ma żonę. Nie mówi o niej nic złego, wręcz przeciwnie, twierdzi że ona jest dobrą kobietą i czuje się winny, że ją zdradza, ale nie chce zakończyć naszego związku, jest zły na zaistniałą sytuację, twierdzi że kocha nas obie, nigdy wcześniej jej nie zdradzał. Są ze sobą 6 lat i mają kilkuletnie dziecko. Spotykamy się co parę dni. Wydaje mi się że to moja druga połowa i mimo, że byłam zawsze przeciwniczką rozbijania małżeństw, to teraz jestem pewna że nie zrezygnuję z tego mężczyzny i zrobiłabym wszystko aby był mój. Pytanie mam do kobiet którym udało się "odbić" męża żonie: Co mam zrobić? Zakochany już jest, widzę to wyraźnie, ale nie zanosi się na to aby miał ją zostawić. Wiem, że jeszcze wcześnie i może nie jest pewien tego co nas łączy, ale co mogę zrobić aby to wszystko jakoś przyspieszyć? Tylko proszę o poważne wypowiedzi a nie wyżywanie się na mnie i moralizowanie- wiem że się nie powinno tak robić ale miłość jest silniejsza od poczucia moralności i współczucia dla jego żony.
Skoro jest zakochany w Tobie to niech Ci to udowodni i zerwie swój związek małżeński, proste.
Życie mi podpowiada, że tego nie zrobi bo takie typy chcieliby i przykładną żonkę i dobrą kochankę. Zawsze będziesz tylko uzupełnieniem. Wcale Ci nie zazdroszczę, wiem co mówię. Bedziesz cierpieć, im dłużej tym gorzej. Każde święta on spędzi z żoną a Ty samotnie....
Chcesz tego?
Musi wybrać albo Ty albo ona. Z pewnością wybierze mniejsze zło, czyli swoją rodzinę.
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/
apows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 14:04   #419
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 333
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
Pytasz jak okazuje że jest zakochany... Tylko po co mam Ci odpowiadać na to pytanie skoro twierdzicie że każde jego słowo i każdy jego ruch są kłamstwem. Może lepiej Ty się wypowiedz jak się zachowuje zakochany facet, jeśli tak jak mój to pewnie i tak stwierdzisz, że udaje. Ja mam 28 lat , a on 37
zakochany facet jest mój i tylko mój.
jest dla mnie jedyny ,a ja dla niego.
tylko ja się liczę i nie musze się z nikim dzielić.

gdybyś jeszcze dzieliła się z nim na równych warunkach z drugą partnerką byłaby w stanie zrozumiec twój punkt widzenia,ale ty jesteś tylko dodatkiem,uzupełnieniem,p rzystawką do głównego dania.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Cytat:
Napisane przez dalilah12345 Pokaż wiadomość
W życiu są nie tylko kwestie miłości, są też kwestie finansowe, rodzicielskie, rodzinne i mnóstwo innych, dlatego mężczyźni rzadko zostawiają żony, często są z nimi właśnie z innych powodów, mimo że ich nie kochają. Mój niestety JESZCZE ją kocha, ale ja jestem cierpliwa
no niestety moja droga,on jej nie kocha.on jest z nią z wyrachowania.
ona daje mu coś czego ty mu nie możesz dać,więc długo poczekasz

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2013-05-25 o 14:02
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 14:46   #420
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Jaka moralność, to mit. A poza tym moralność niektórych osób dopuszcza całkowita niewinność kochanki, więc co ona robi niemoralnego? Nic.
W jakim ja świecie żyję I co się dziwić potem... Boże, widzisz a nie grzmisz.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.