Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

[nancykenator]

dziewczyny, dziękujemy za wszystkie kciuki
my już po szczepieniu, Mały bardzo płakusiał, potem wracaliśmy sobie wózeczkiem to ładnie spał a teraz jakby jakiś demon w niego wstąpił. Trochę Was nadrobiłam, więc z tego co pamiętam
szklanka trzymam kciuki, żeby wystarczyła furagina
pstryczku wyobraziłam sobie Ciebie wyciągającą gluty
Illusion co ciekawego wyhaczyłaś?

czytałam, że pisałyście o wybrzydzaniu, ja kiedyś byłam strasznym niejadkiem a teraz wręcz przeciwnie jedynie czego nienawidzę to wątróbka tego nie tknę nawet kijem
a teraz pędze do mojego wrzeszczącego Kubunia

[scotasia]

Calawdeszczu dzieki za odp, a smarujesz to czymś? Sama nie wiem czy potraktowac to oliwką, jak ciemieniuchę, czy kremem nawilżać..?

[fewcia]

Napisane przez calawdeszczu

już sie modle, żeby noc też tak przespała. w ogóle dzisiaj mało je, możliwe ze nie ma apetytu po tej szczepionce? i jeszcze miałam zapytać, bo w miejscu wkłucia zrobił sie jej taki czerwony odczyn- mam coś z tym robić ?

moja też nie ma dzisiaj apetytu, ale my szcze piłyśmy w poniedziałek.

[calawdeszczu]

Napisane przez scotasia

Calawdeszczu dzieki za odp, a smarujesz to czymś? Sama nie wiem czy potraktowac to oliwką, jak ciemieniuchę, czy kremem nawilżać..?

wcześniej smarowałam nivea sos, ale wczoraj mi szaja poradziła, żeby smarować maścią z Wit. A i od wczoraj tak smaruje. u nas one takie są troche przesuszone, u Was też?

lekarka kazała mi narazie obserwowac i nie dała nic na recepte. jak sie pogorszy to mamy sie zgłosic.

[scotasia]

Napisane przez calawdeszczu

wcześniej smarowałam nivea sos, ale wczoraj mi szaja poradziła, żeby smarować maścią z Wit. A i od wczoraj tak smaruje. u nas one takie są troche przesuszone, u Was też?

lekarka kazała mi narazie obserwowac i nie dała nic na recepte. jak sie pogorszy to mamy sie zgłosic.

Tak, takie suche plamki czerwone i na nich łuszczy się skóra. Właśnie jeszcze nie byłam z tym u lekarza, tez sprobuje masc wit, skoro Szaja tak radzi. A co do odczynu po szczepieniu, u nas tez jest, lekko zaczerwienione zgrubienie. W przychodni mi powiedzieli, ze to normalne i ze nie trzeba nic z tym robic.

[calawdeszczu]

Napisane przez scotasia

Tak, takie suche plamki czerwone i na nich łuszczy się skóra. Właśnie jeszcze nie byłam z tym u lekarza, tez sprobuje masc wit, skoro Szaja tak radzi. A co do odczynu po szczepieniu, u nas tez jest, lekko zaczerwienione zgrubienie. W przychodni mi powiedzieli, ze to normalne i ze nie trzeba nic z tym robic.

dzięki za info

fewcia, a Ty szczepiłaś małą na rota co nie? tak mi sie cos kojarzy, moze to ona tak działa, że nie ma apetytu..

moja dzisiaj od 8 wypiła tylko dwie butelki po 120 i zjadła pół słoiczka ziemniaka ze szpinakiem.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

tak spojrzałam na fejsa i wiem jaki cytat mi zjadło:

sylwietta, Ty to chyba tego oballa pod kolor leżaczka wybierałaś co ?

[meduzza]

Mówię Wam, że te nasze dzieciaki wspólnie przechodzą trudny okres! Ale damy radę, kiedyś to minie

Napisane przez BlackSanctum

No, to mój TZ jest oficjalnie bez pracy. Właśnie jedzie do domu, zaraz powinien być...

Człowiek nigdzie nie może się czuć pewnie Ale to to już przesada...

Napisane przez ILLUSION

Mam nadzieję że dzisiaj lepiej

Dzięki, trochę lepiej-tylko jeden atak histerii-dałam jeść (po 2 h od zjedzenia 180ml ) i jakoś przeszło.

Napisane przez fewcia

Dziewczyny moja Blanka marudna dziś jak nigdy! Cały czas jęczy i robi buzię w podkówkę szczepiłyśmy w poniedziałek rota i 5w1, możliwe, że jeszcze reaguje??

Na pewno... Myślę, że te "wirusy" dopiero po dobie, dwóch się rozwijają.

Napisane przez hope01

Uff dodzwoniłam się do jednej apteki i zarezerwowałam 5 puszek pepti to są jakieś jaja, mleka brakuje

Masakra... Co oni nie wiedzą, że dla niemowlaków mleko to podstawa wyżywienia?!

Napisane przez marsi11

pozdrawiam z Leo

Pozdrawiamy Marsi i Leonsja

Napisane przez sylwietta1988

dziewczyny, wieczorem postaram sie nadrobic i poodpisywac bo mały dzis nieodkladalny, nie spał w ogole od rana, tyle co troche na rekach przy usypianiu, odloze- oczy otwarte. teraz usnal, mam nadzieje,ze pokima bo mi plecy w d.pe wchodzą, bede jesc obiad dopiero....

No mówię, że jakaś ch..owa aura....

Napisane przez calawdeszczu

i fotki

Julka to jest najbardziej wyluzowany dzieciok na wątku

Napisane przez fewcia

Dziewczyny pilnujcie swoich córeczek!

Padłam!!!

Łazanki zjedzone, teściowa zabrała jeszcze raz małą na spacer ("musisz pobyć trochę na świeżym powietrzu" -nic, że byłam z nią przed godziną), czekam na TŻ coby sobie porozmawiać, później może po jakieś winko pójdę, w końcu łikend

Aaaaa wiecie co? Tak się niejedna z nas martwiła coby na odchowalni się pustki nie porobiły, bo każda dzieciem będzie zajęta a tu postów jak na wyścigi, czystki trzeba robić, no sajgon

[marsi11]

po szczepieniu smaruje altacetem


mam pytanie o kupki- wasze dzieci jak jedza nowe rzeczy to dalej mają rzadkie kupki? bo u nas raz tak raz tak
no i szkoda,ze w zapachu to juz nie kwasne mleczko

[nafiyqa]

Napisane przez szklanka19

Nawijko mnie plecy w tym miejscu bolą jak karmię na leżąco i za długo nie zmieniam pozycji. Ale to nie trwa tyle czasu co u Ciebie. Może jakaś maść przeciwbólowa, albo plaster?

Ja tez mysle, ze to od karmienia na lezaco. Jak sie budze to bola najbardziej... Ludze sie, ze samo przejdzie

Napisane przez calawdeszczu

Ty, Ty! Jak bijkora takiego przywiezie to mój Ci on, byłam pierwsza!

i fotki

[scotasia]

Wiecie co mi się dziś śniło?? Ze jestem W CIĄŻY!!! i strasznie sie przestraszyłam, ze urodze w grudniu i będę miała dwoje dzieci z jednego roku obudziłam się z ulgą, ze to nie prawda (chyba bo jeszcze nie dostałam@.. może jednak zrobię test).
Eh chcialabym w koncu byc kiedys na bieżąco z Wami,a nie tak z doskoku.

[calawdeszczu]

Napisane przez meduzza

Julka to jest najbardziej wyluzowany dzieciok na wątku

mówisz? trzyma fason

[ILLUSION]

Napisane przez meduzza

Żem zapomniała, że jutro święto!

Też jestem niezła. Że jutro lumpek zamknięty i dostawy nie ma tylko dzisiaj to pamiętałam ale żeby coś do żarcia na jutro kupić to już nie

Napisane przez BlackSanctum

No, to mój TZ jest oficjalnie bez pracy. Właśnie jedzie do domu, zaraz powinien być...

A jednak...

Napisane przez calawdeszczu

illusion, tak tak szłaś na lumpy, przyznaj się, że ten tir do Ciebie podjechał, i poleciałaś ze świeżo malowanymi paznokciami
pochwal się co tam wyhaczyłaś, Ty to już pewnie doszłaś do rozmiarów wieku 6 latka nie?

Do 6 lat to nie ale tak do 2 lat to już mój dzieć ubrany
I Wy nie myślcie sobie że ja jak chodzę 2 razy w tygodniu to ja stamtąd z torbami wracam że ledwo lazę Często nic nie kupię a czasem jedną rzecz...

Napisane przez calawdeszczu

Ty, Ty! Jak bijkora takiego przywiezie to mój Ci on, byłam pierwsza!

i fotki

dobra jesteś
A Julka mnie rozwala

Napisane przez fewcia

Dziewczyny pilnujcie swoich córeczek!

Napisane przez calawdeszczu

pewnie strój na rozpoczecie roku szkolnego, wiesz, że ona już jest kilka lat do przodu hehe
illusion- nie gniewaj sie

no co Ty nie gniewam się

Napisane przez scotasia

Hej
Mam prośbę może któraś z Was wie, co to mogą być za plamki na główce mojego synka (zdjęcia w załączniku)??? Takie czerwonawe plamki, łuszczące się, głównie na czubku głowy. To chyba nie jest ciemieniucha?
Help

U Igorka takie były jak nam skaza białkowa wyszła, tylko że u niego oprócz tych na główce były też bardzo duże na policzkach.

Napisane przez nancykenator

Illusion co ciekawego wyhaczyłaś?

Napisane przez elllmi

dobra, dobra, chwal się lepiej co wyhaczyłaś na lumpach

Napisane przez s i l v e r

co kupiłaś??

Kurtkę i sweterek. H&M oczywiście O takie:
http://img08.allegroimg.pl/photos/or.../26/3203512634
http://babyluxury6.strefa.pl/A1%20(11).jpg

I poza cytatami:
szklanko - mocno trzymam kciuki żeby jednak to była wina złego zafałszowanego wyniku
meneq - cudna ta Twoja córa, przeuroczo to wygląda - taka malizna z takimi włosiskami.
Lenova - pięknie Blaneczka jadła jak na pierwszy raz!
Meduzza - rośnie ta Twoja ślicznotka, oj rośnie
Sylwietta - trochę z politowaniem na tego oballa Bartuś patrzy

Ehhh...TŻ własnie dzwonił że w piątek jednak musi do pracy iść...a tak się cieszyłam na wspólny długi weekend.

I pytanie: w niedzielę jedziemy na 18 urodziny do mojej kuzynki (córka siostry ciotecznej). Kasę chcę dać. Pytanie: ile?

[ania13.03]

Napisane przez s i l v e r

A co do jedzenia. Ja dokładnie tak samo robię Też ściągam skórkę z szynki i usuwam jakieś tłuste dziwne rzeczy i żyłki
Tak samo jak jem jakieś mięso na obiad i widzę jakie "paprochy" to likwiduję je i dopiero jem.

I ja to samo robie

Napisane przez fewcia

Dziewczyny pilnujcie swoich córeczek!

Napisane przez calawdeszczu

i fotki

Boska jest

Napisane przez BlackSanctum

No, to mój TZ jest oficjalnie bez pracy. Właśnie jedzie do domu, zaraz powinien być...

Ale jak to tak z dnia na dzien?!? Trzymajcie sie, z naszymi kciukami Tz na pewno znajdzie cos nowego (mam nadzieje, ze lepszego) A tego szefa to tylko

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez ILLUSION

Też jestem niezła. Że jutro lumpek zamknięty i dostawy nie ma tylko dzisiaj to pamiętałam ale żeby coś do żarcia na jutro kupić to już nie

Kurtkę i sweterek. H&M oczywiście O takie:
http://img08.allegroimg.pl/photos/or.../26/3203512634
http://babyluxury6.strefa.pl/A1%20(11).jpg

Co do pogrubionego to
A ubranka swietne

[Delicjanka]

meneq, Yae ma przecudowną czupryne!!
Calawdeszczu... ta Twoja dzidzia jest mega cudna jak kima!! )))))))
Black... o cholera.........;/;/;/
Ewulka... ale mialas przezyć... ;/;/
Szklanka, trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok!!

Moja Amelka padła.. od wczoraj nie mam na nic czasu, a to nauka.. a to praktyki, szkoła... byłam w rosmanie, jeju tam w ogóle wyborów smoczków nie ma.. wczesniej jej qpilam nowego.. ale jakis wielki sie wydawał
poleciałam na zajęcia edukacji z wychowania fizycznego, przebrałam się w strój, buty...pierwsza klasa.. cwicze sobie godzinkę i je..b źle stanęłam, nadwyrężyłam rzepkę, bardzo się przestraszyłam(wczesniej mialam operacje, tez źle stanęłam, zwichnęłam rzepkę i pozrywałam wszystkie wiązadła )
Czekam na tzta, wreszcie będzie miał wolne!!!
a w niedziele chrzcimy Amelkę jeszcze musze pare rzeczy kupić..aj..
dziewczyny, kiedy się tę szatkę nakłada dziecku w kosciele?

aaa pstryniu, padłam jak napisałaś o tym wyciaganiu firdą glutków:h ahaha:

o i mała wstała. A miałam isć zrobić klopsiki ;]

[Wisienka_0809]

Siema gaduły.
Nadrobiłam , ale jestem tępą strzałą i zapomniałam cytować.

Ale:
- Lady, fajnie, że już wróciłaś.
- dla wszystkich dzieciaczków szczepionych życzę spokoju (i dla mam też), a dla chorych dużo zdrówka, i mamom cierpliwości.
- Ewulka, . Faceci jak chcą być szczerzy, to zazwyczaj nie trafiają w moment..

----------------------

Wczoraj nawiedziła mnie krwawa bożena. Nie dość, że po 19 dniach przerwy i na 2 dni przed powrotem tż, to jeszcze leci jak z kranu, podpaski muszę MAX co 2 godz. zmieniać. Mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk i się ureguluje...

[fewcia]

Napisane przez calawdeszczu

dzięki za info

fewcia, a Ty szczepiłaś małą na rota co nie? tak mi sie cos kojarzy, moze to ona tak działa, że nie ma apetytu..

moja dzisiaj od 8 wypiła tylko dwie butelki po 120 i zjadła pół słoiczka ziemniaka ze szpinakiem.


---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

tak spojrzałam na fejsa i wiem jaki cytat mi zjadło:

sylwietta, Ty to chyba tego oballa pod kolor leżaczka wybierałaś co ?

myślisz??? kurcze, martwię ię, do tego od 7 rano było już 7 kup!

Napisane przez meduzza

Na pewno... Myślę, że te "wirusy" dopiero po dobie, dwóch się rozwijają.

mam nadzieje ze to tylko to...

[insolito]

Napisane przez fewcia

Dziewczyny moja Blanka marudna dziś jak nigdy! Cały czas jęczy i robi buzię w podkówkę
szczepiłyśmy w poniedziałek rota i 5w1, możliwe, że jeszcze reaguje??

Wydaje mi się, że tak. Trzymajcie się

Napisane przez ewulkaaa

szklanka - powiem ci jak to było u nas.

Po szpitalnym pobycie mieliśmy wskazanie zrobić posiew moczu po 2 tygodniach (w szpitalu wyszły leukocyty). Zrobiliśmy, wynik okropny, rzadka bakteria w bardzo dużym stężeniu. To był wielki czwartek, poszliśmy prywatnie do baaardzo dobrego specjalisty, polecanego w zasadzie przez wszystkich rodziców jakich znam. Powiedział, żeby powtórzyć badanie, jeśli znów coś wyjdzie to wtedy będziemy reagować. Zrobiliśy powtórnie, znów to samo - akurat tego dnia mieliśmy też szczepienie, więc poszliśmy do poradni - lekarka mówi, że wprowadzimy furagine i powtórnie powtórzyć po 4 tygodniach, że u takich maluchów często wychodzą dziwaczne wyniki. Ok. nie dało mi to spokoju, zapisałam nas do owego specjalisty - przyszliśmy, a ten w panikę! zrobił Ani usg nerek, nic na nim nie wyszło, ale stwierdził, że skoro takie wyniki to musi nas dać do szpitala i antybiotyk. Więc się pytam przrażona (3 tygodnie wcześniej wyszłyśmy ze szpitala po zapaleniu płuc, wiedziałam co to znaczy ) pytam, czy nie można się obyć bez tego szpitala. Powiedział, że może przepisać zastrzyki domięśniowe i musimy znaleźć kogoś, kto nam je da, ale antybiotyk powinien być wprowadzony, bo inaczej może dojść nawet do sepsy!!! i najpóźniej jutro musimy rozpocząć antybiotykoterapię (była godzina 20, piątek ). przyjechaliśmy do domu z mężem i zaczęło się. poruszyliśmy niebo i ziemię, nikt nei chciał ani tych antybiotyków podać, bo to maleństwo było (miała 10 tygodni, waga coś ok.5kg). Naprawdę byłam załamana. Pamiętałam, że moja mama (która zmarła 11lat temu) miała koleżankę położną, któa była przełożoną wszystkich położnych w gliwicach. Zaczęłam wydzwaniać po koleżankach mamy (po 10 latach, czujesz? ), żeby zdobyć do niej numer, no i w końcu udało się - ok godz 23 ale ja myślałąm, że mi dziecko umiera, więc co mi tam godzina. zadzwoniłąm do niej, pamiętała mnie! okazało się, że od 5 lat jest na emeryturze, ale owszem, dawała nawet kilkudniowym dzieciom zastrzyki. Teraz się tego podjąć nie chciała, no bo wyszła z wprawy. Ale dała mi numer do innego lekarza, kazała zadzwonić rano (a nie o północy ) i się z nim umówić, powiedziałą, że to dobry specjalista, niech tylko zobaczy te wyniki. Ponieważ ufam jej zrobiłam jak kazała. Lekarz przyjechał do nas o 14 w sobotę, zobaczył wyniki i co? zaczął nam wszystko tłumaczyć, od a do z. Że wyniki są zafałszowane bo... źle łapaliśmy mocz! czemu nam nikt wcześniej tego nie powiedział??? do posiewu mocz ni może być łapany do woreczka, tylko bezpośrednio do jałowego pojemnika. Ciężko u takiego malucha tak zrobić, ale da się. Mocz w przeciągu godziny!!! musi się znaleźć w labolatorium. Nie powiem ci wszystkiego tak jak on, ale on nam godzinę tłumaczył, dlaczego tak musi być itd. Powiedział, że faszerowanie antybiotykami jest bez sensu, tym bardziej że Ania już była po jednej antybiotykoterapii na zapalenie płuc, a ona miała tylko 10tygodni! No i ania miała tak jak u ciebie - żadnych objawów, trochę maruda, ale ona od urodzenia tak ajest. Zaufałam temu lekarzowi - nie wprowadziłam antybiotyku ani nawet tej furaginy. I co? Ania ma w chwili obecnej prawie 17tygodni i NIC jej nie jest. NIC. wynik był zakłamany. Zrobiłam jej posiew, wyszło wszystko ok, ale złapaliśmy mocz tak jak nam kazał ten lekarz. z resztą, później ta położna, koleżanka mojej mamy, zadzwoniła i dałą mi kilka wskazówek jak to zrobić - zadziałało z resztą, znów mam zamiar dać ani mocz na posiew, bo po diagnozie pana k., wielkiego znawcy, trochę się boje tej sepsy

mam nadzieję, że cię choć troszkę uspokoiłam, ja trafiłam na dobrego specjalistę, bo poruszyłam niebo i ziemię. Nie wiem jak ty łapiesz mocz, ale jak przez woreczek to 80% (OSIEMDZIESIĄT!!! % ) wyników jest zafałszowanych.

życzę powodzenia kochana.

ps. sorry za taki esej

Ale mieliście przeżycie, az ciarki miałam podczas czytania

Napisane przez marsi11

hej,
wreszcie weekend więc pewnie zdąże Was ponadrabiać i może uda mi się wbić
poruszyłscie tyle tematów,że nie wiem od czego zacząć

pozdrawiam z Leo

Napisane przez ILLUSION

Na kciuki już pewnie za późno ale mam nadzieję że młody był dzielny

aż tak to nie ale "dzień dobry" krzyczą do mnie od progu, wołają do kasy bez kolejki i do młodego po imieniu mówią

Ja widziałam niedawno w pepco tą kolczastą piłkę co świeci ale tam było napisane że powyżej 3 roku życia więc cykałam się kupić...

O takiego klienta trzeba dbać

Napisane przez calawdeszczu

Ty, Ty! Jak bijkora takiego przywiezie to mój Ci on, byłam pierwsza!

i fotki

rewelacyjna jest z tymi pozami

Napisane przez fewcia

Dziewczyny pilnujcie swoich córeczek!

Napisane przez sctasia

Hej
Mam prośbę może któraś z Was wie, co to mogą być za plamki na główce mojego synka (zdjęcia w załączniku)??? Takie czerwonawe plamki, łuszczące się, głównie na czubku głowy. To chyba nie jest ciemieniucha?
Help

ja niestety nie pomogę

Napisane przez nancykenator

dziewczyny, dziękujemy za wszystkie kciuki
my już po szczepieniu, Mały bardzo płakusiał, potem wracaliśmy sobie wózeczkiem to ładnie spał a teraz jakby jakiś demon w niego wstąpił. Trochę Was nadrobiłam, więc z tego co pamiętam
szklanka trzymam kciuki, żeby wystarczyła furagina
pstryczku wyobraziłam sobie Ciebie wyciągającą gluty
Illusion co ciekawego wyhaczyłaś?

czytałam, że pisałyście o wybrzydzaniu, ja kiedyś byłam strasznym niejadkiem a teraz wręcz przeciwnie jedynie czego nienawidzę to wątróbka tego nie tknę nawet kijem
a teraz pędze do mojego wrzeszczącego Kubunia

Przeoczyłam, że dziś szczepicie Oby Kubuś szybko sie uspokoił

Napisane przez ILLUSION

Też jestem niezła. Że jutro lumpek zamknięty i dostawy nie ma tylko dzisiaj to pamiętałam ale żeby coś do żarcia na jutro kupić to już nie

A jednak...




Do 6 lat to nie ale tak do 2 lat to już mój dzieć ubrany
I Wy nie myślcie sobie że ja jak chodzę 2 razy w tygodniu to ja stamtąd z torbami wracam że ledwo lazę Często nic nie kupię a czasem jedną rzecz...


dobra jesteś
A Julka mnie rozwala



no co Ty nie gniewam się

U Igorka takie były jak nam skaza białkowa wyszła, tylko że u niego oprócz tych na główce były też bardzo duże na policzkach.




Kurtkę i sweterek. H&M oczywiście O takie:
http://img08.allegroimg.pl/photos/or.../26/3203512634
http://babyluxury6.strefa.pl/A1%20(11).jpg

I poza cytatami:
szklanko - mocno trzymam kciuki żeby jednak to była wina złego zafałszowanego wyniku
meneq - cudna ta Twoja córa, przeuroczo to wygląda - taka malizna z takimi włosiskami.
Lenova - pięknie Blaneczka jadła jak na pierwszy raz!
Meduzza - rośnie ta Twoja ślicznotka, oj rośnie
Sylwietta - trochę z politowaniem na tego oballa Bartuś patrzy

Ehhh...TŻ własnie dzwonił że w piątek jednak musi do pracy iść...a tak się cieszyłam na wspólny długi weekend.

I pytanie: w niedzielę jedziemy na 18 urodziny do mojej kuzynki (córka siostry ciotecznej). Kasę chcę dać. Pytanie: ile?

a tam żarcie, dostawa w lupie ważniejsza

łowy, jak zwykle, pierwsza klasa

Lece szukac zgubionych cytatów

[blogerka]

Napisane przez nafiyqa

Lubicie bardzo
Nie wiedzialam




Dziekuje kochane
Szukalam potwierdzenia, ze dobrze robie - na Was zawsze mozna liczyc

nancy, widzisz, tak o tym nie pomyslalam - od razu mi sie wydawalo, ze przez caly dzien niedojada moim cycem, a wieczorem opycha sie ile wlezie


Widze, ze Julianka tez nie dba przesadnie o linie


blogerka, czytam o tym, ze bylas niejadkiem i czuje sie jakbym ja to pisala.
Tez zero miesa, zadnej szynki, kotletow, itp. Na obiad wlasnie ziemniory i zwykle mizeria...

Jeszcze mialam schize z ziemniakami. Jadlam tylko cieple i gotowane przed chwila. Tych z poprzedniego dnia nie ruszalam. W sumie do dzis tak mam :P o ile juz rusze ziemniaki, bo tez nie przepadam.

Tez mi na szczescie taka ostra postac przeszla, ale wciaz malo rzeczy lubie...


Nadrabiam dalej

to samo mialam
ciekawe skad sie to bierze u dzieci

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez nafiyqa

Ja do dzis tak mam Takze wszelkie schaby, karkowki odpadaja.
Jem tylko starannie wyselekcjonowane przez moje oko kurczaki i indyki
TZ mi jeczy, ze zachowuje sie jak francuski piesek, ale na serio mam pie**olca z jedzeniem

I tak jest postep, bo w dziecinstwie wlasciwie wcale nie jadlam miesa (poza kotletami z piersi kurczaka).

ja niczego innego bym nie tkknela, a kurczaka tez tylko w domu / u babci i tez rzulam powoli i dokladnie bo balam sie zyl
a jak jakas poczulam to od razu odruch wymiotny i juz miesa nie tykalam kolejne dni
za to teraz uwielbiam rozne miesa!

[fewcia]

Napisane przez Delicjanka

meneq, Yae ma przecudowną czupryne!!
Calawdeszczu... ta Twoja dzidzia jest mega cudna jak kima!! )))))))
Black... o cholera.........;/;/;/
Ewulka... ale mialas przezyć... ;/;/
Szklanka, trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok!!

Moja Amelka padła.. od wczoraj nie mam na nic czasu, a to nauka.. a to praktyki, szkoła... byłam w rosmanie, jeju tam w ogóle wyborów smoczków nie ma.. wczesniej jej qpilam nowego.. ale jakis wielki sie wydawał
poleciałam na zajęcia edukacji z wychowania fizycznego, przebrałam się w strój, buty...pierwsza klasa.. cwicze sobie godzinkę i je..b źle stanęłam, nadwyrężyłam rzepkę, bardzo się przestraszyłam(wczesniej mialam operacje, tez źle stanęłam, zwichnęłam rzepkę i pozrywałam wszystkie wiązadła )
Czekam na tzta, wreszcie będzie miał wolne!!!
a w niedziele chrzcimy Amelkę jeszcze musze pare rzeczy kupić..aj..
dziewczyny, kiedy się tę szatkę nakłada dziecku w kosciele?

aaa pstryniu, padłam jak napisałaś o tym wyciaganiu firdą glutków:h ahaha:

o i mała wstała. A miałam isć zrobić klopsiki ;]

zaraz po polaniu wodą, ksiądz Wam powie

[blogerka]

Napisane przez bokeh

Hej, wczoraj wieczorem mnie nie było wzięłąm małą na długi spacer. Dziś już lepiej śmiała się i nawet mogłam ją na chwilę zostawić samą i pomyc garki itp

Menq masakra z tymi wężami jak podobnie jak silver chyba bym z domu nie wychodziła albo w jakims nie wiem stroju z gumy żeby mnie żaden nie pogryzł

Co do niejedzenia i wybrzydzania, to sorry ale ja mam na tym punkcie nerwa, jak widze właśnie jak ktoś ślęczy nad talerzem i wybiera co je a co nie to mnie coś trafia. Ja jak byłam mała byłam niejadkiem ale w sumie rodzice nauczyli mnie próbować wszystkiego a jak słysze że ktoś mówi że nie lubi ale nie jadł nawet nigdy to szlag mnie trafia wiecie ja rozumiem że można nie chciec jeść flaków móźdżków itp ale mam koleżankę którą z kukurydzy wydziubuje miązsz a skórkę zostawia.... albo ostatnio była siostra tż, była tez moja kolezanka, mój tż i zamówiliśmy sobie sushi, siostra tż nigdy nie jadła więc zamówiliśmy też z grilowaną rybą żeby ona mogła spróbować. To rozciapała całe sushi wyciągła rybe i zjadła sam ryż a na koniec stwierdziła że co my w tym widzimy to nic specjalnego
no ale może zaraz mnie zlinczujecie że jestem mało wyrozumiała

Ale mój tz troche taki jest, z szynki odrywa wszystko co mało szynkowe, z gołąbków odwija kapustę, surówek nie jada, zupa z konkretnym makaronem i mama ich tak właśnie nauczyła dla każdego z 10rga dzieci gotuje co innego....

to sa juz skrajne sytuacje i tez mi na nerwy takie cos dziala
np tz siostry nie je warzyw - zadnych!! on nawet w macu prosi zeby mu ten listek salaty wyciagneli
sorry, z warzyw to tylko zmieniaki je a tak to mieso

[marsi11]

black,teraz doczytałam
jestesmy z Wami a z ta posada kierownika to pewny temat dla tz?

[szklanka19]

Napisane przez nancykenator

dziewczyny, dziękujemy za wszystkie kciuki
my już po szczepieniu, Mały bardzo płakusiał, potem wracaliśmy sobie wózeczkiem to ładnie spał a teraz jakby jakiś demon w niego wstąpił. Trochę Was nadrobiłam, więc z tego co pamiętam
szklanka trzymam kciuki, żeby wystarczyła furagina
pstryczku wyobraziłam sobie Ciebie wyciągającą gluty
Illusion co ciekawego wyhaczyłaś?

czytałam, że pisałyście o wybrzydzaniu, ja kiedyś byłam strasznym niejadkiem a teraz wręcz przeciwnie jedynie czego nienawidzę to wątróbka tego nie tknę nawet kijem
a teraz pędze do mojego wrzeszczącego Kubunia

Dziękuję Biedny Kubuś, dobrze, że już po

Ja też nie cierpię wątróbki. Ale ja z tych bardziej nawijkowego typu , głównie kurczak

Napisane przez ILLUSION

Też jestem niezła. Że jutro lumpek zamknięty i dostawy nie ma tylko dzisiaj to pamiętałam ale żeby coś do żarcia na jutro kupić to już nie


szklanko - mocno trzymam kciuki żeby jednak to była wina złego zafałszowanego wyniku

Dziękuję a z tym zamkniętym lumpkiem to nieźle leć po chleb szybko

Napisane przez s i l v e r

O kurcze TRZYMAMY Z DARIĄ KCIUKI!!!! Będzie dobrze

Dziękuję

Napisane przez calawdeszczu

dobra, co nieco Was przeleciałam tak z grubsza, bo kurka lecicie jak szalone.
I w związku z tym wymyśliłam jakiego chce rumuna.
Takiego, żeby cały czas tu siedzial, informował mnie co sie dzieje, cytował posty, a ja bede mu dyktować co ma pisac. O! taki rumun poszukiwany.





Szklanka, trzymam kciuki- będzie dobrze. na pewno to nic strasznego. Jesteśmy z Wami!

Taki Rumun to świetny pomysł. Też bym się skusiła. Bo ostatnio mi się laptop mocniej grzeje i mnie parzy w uda

Dziękuję kochana

W ogóle świetne te zdjęcia co wrzucacie co porównują jak dzieciaki rosną. Naprawdę genialnie się to ogląda, że kiedyś to takie małe chucherka, a teraz takie duże dzieci śliczne nam maluchy rosną

Napisane przez Delicjanka

Szklanka, trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok!!


poleciałam na zajęcia edukacji z wychowania fizycznego, przebrałam się w strój, buty...pierwsza klasa.. cwicze sobie godzinkę i je..b źle stanęłam, nadwyrężyłam rzepkę, bardzo się przestraszyłam(wczesniej mialam operacje, tez źle stanęłam, zwichnęłam rzepkę i pozrywałam wszystkie wiązadła )

Dziękuję Kurde z ta rzepką to nie fajnie. Boli Cię dalej?

[blogerka]

Napisane przez BlackSanctum

No, to mój TZ jest oficjalnie bez pracy. Właśnie jedzie do domu, zaraz powinien być...

Elllmi, Oliwa też tak robi, tylko z zamkniętymi oczami. A co do tego gościa, którego opisałaś, że tak się babrze przy jedzeniu, to ja jestem dokładnie taka sama. Ja np zawsze ściągam skórkę z szynki, i wywalam wszystkie żyłki z niej. I takie podobne.

hahaha, ja za chiny bym szynki ze skora nie zjadla
i szynka tez musi byc odpowiednia, nie z takimi bialymi skrawkami - jak je widze to tez odkrajam

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

illusion - kurtka

[s i l v e r]

Napisane przez scotasia

Wiecie co mi się dziś śniło?? Ze jestem W CIĄŻY!!! i strasznie sie przestraszyłam, ze urodze w grudniu i będę miała dwoje dzieci z jednego roku obudziłam się z ulgą, ze to nie prawda (chyba bo jeszcze nie dostałam@.. może jednak zrobię test).
Eh chcialabym w koncu byc kiedys na bieżąco z Wami,a nie tak z doskoku.

Może lepiej zrób test

Napisane przez ILLUSION

Też jestem niezła. Że jutro lumpek zamknięty i dostawy nie ma tylko dzisiaj to pamiętałam ale żeby coś do żarcia na jutro kupić to już nie


Kurtkę i sweterek. H&M oczywiście O takie:
http://img08.allegroimg.pl/photos/or.../26/3203512634
http://babyluxury6.strefa.pl/A1%20(11).jpg

pogrubione,

A ubranka świetne!

Napisane przez Delicjanka

dziewczyny, kiedy się tę szatkę nakłada dziecku w kosciele?

Ksiądz Wam powie kiedy nałożyć

[insolito]

Napisane przez onaella

cześć nadaję już z polandu

?Witaj na ojczystej ziemi

Napisane przez BlackSanctum

No, to mój TZ jest oficjalnie bez pracy. Właśnie jedzie do domu, zaraz powinien być...

Elllmi, Oliwa też tak robi, tylko z zamkniętymi oczami. A co do tego gościa, którego opisałaś, że tak się babrze przy jedzeniu, to ja jestem dokładnie taka sama. Ja np zawsze ściągam skórkę z szynki, i wywalam wszystkie żyłki z niej. I takie podobne.

Współczuje

Napisane przez litllesweetangel

A moja matka twierdzila, ze tylko ja tak wybrzydzam Jednak sie mylila Do teraz wycinam wszystkie zylki, blonki, tluszczyki itp. Zawsze z pol kilo cycka zostaje z 300 gram? Ostatnio robilam placka po wegiersku( pierwszy raz w zyciu robilasz gulasz) to TZ wycielam wszystko xD mieso idealne, ale i tak go nie tknelam :P




Co za palant z tego szefa Dacie, rade. Mowilas, ze dostal propozycje z poprzedniej pracy? Moze tam sie uda.






Co do odchudzania. Troche cwicze, nie obzeram sie niewiadomo jak, ostatni posilek jem o 20 i poki co od jakichs 3 tyg zeszlo tylko 2 kilo... Pocieszam sie, ze przynajmniej zdrowo Tyle ze chce jeszcze zgubic 16.... w takim tempie to z rok mi to zajmie ;/

Może i rok, ale przynajmniej kg nie powrócą

Napisane przez ILLUSION

Uwaga, nadrabiam Poszalały...11 stron...nie - już 12 Mam nadzieję że głównie o Rumunach była gadka i w miarę szybko mi pójdzie bo jak o czymś poważnym się rozgadałyście to mąż zostanie bez obiadu , ja - matka karmiąca zresztą też



dla Piotrysia, Igi na trzecim szczepieniu podobnie 7450
Aż tyle urlopu mąż nazbierał?
A lakier taki sobie. W życiu bym normalnej ceny za niego nie dała. Lakier jak lakier, efekt bez szału, trwałość lipna bo wczoraj malowałam a już na niektórych paznokciach pozłaziło trochę a tylko ogarnęłam trochę w kuchni, umyłam lustro,nawet naczyń nie zmywałam bo zmywarkę mam. Flormar jednak rządzi.

A nie, urlop to on ma jeszcze nie tknięty na zwolnieniu siedzi, bo paluszek złamał i czeka a rehabilitacje. Tak się przyzwyczaiłam do jego pomocy, że nie wiem jak dam radę jak wróci do pracy

Dobrze wiedzieć, że żadne cudo ten lakier A flormar kupujesz stacjonarnie czzy przez neta?

Napisane przez Delicjanka

meneq, Yae ma przecudowną czupryne!!
Calawdeszczu... ta Twoja dzidzia jest mega cudna jak kima!! )))))))
Black... o cholera.........;/;/;/
Ewulka... ale mialas przezyć... ;/;/
Szklanka, trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok!!

Moja Amelka padła.. od wczoraj nie mam na nic czasu, a to nauka.. a to praktyki, szkoła... byłam w rosmanie, jeju tam w ogóle wyborów smoczków nie ma.. wczesniej jej qpilam nowego.. ale jakis wielki sie wydawał
poleciałam na zajęcia edukacji z wychowania fizycznego, przebrałam się w strój, buty...pierwsza klasa.. cwicze sobie godzinkę i je..b źle stanęłam, nadwyrężyłam rzepkę, bardzo się przestraszyłam(wczesniej mialam operacje, tez źle stanęłam, zwichnęłam rzepkę i pozrywałam wszystkie wiązadła )
Czekam na tzta, wreszcie będzie miał wolne!!!
a w niedziele chrzcimy Amelkę jeszcze musze pare rzeczy kupić..aj..
dziewczyny, kiedy się tę szatkę nakłada dziecku w kosciele?

aaa pstryniu, padłam jak napisałaś o tym wyciaganiu firdą glutków:h ahaha:

o i mała wstała. A miałam isć zrobić klopsiki ;]

Własnie miałam pytać o Ciebie. Jak mieszkanie?

[s i l v e r]

Dostałam dziś paczuszkę BEBILON 2. Była w środku próbka mleka, śliniaczek i poradnik dla rodziców

[marsi11]

Bogerka jak tam Borysowi idą kaszki?

chciałam Ci powiedzieć,że my kaszki Holle kupujemy w Askocie u nas,tylko wiesz jakie tam mają ceny

[nafiyqa]

Kurde, przed 15 dziec wstal (spacerowy sen ) i od tamtej pory wisi na cycu wlasciwie non stop. Jeszcze, zeby ladnie jadl... Wierci sie jak szalony, chwyta, puszcza i dawaj.
Odlozyc sie nie da, a spiacy jak cholera. O zjedzeniu obiadu nie mam co marzyc.
Chcialam wyjsc na chwile do sklepu po jedna rzecz doslownie, probowalam zachustowac go, ale dziki ryk!! Nie chce tarabanic wozka jak tylko na 5 min chcialam wyjsc, ale widze, ze nie ma wyjscia...

[charlizz]

Napisane przez fewcia

Dzień dobry!
Jak ja nienawidzę tych pie.rzonych szelek! Dziecko się męczy,ja razem z Nia,nie śpi w nocy,nie ma tyle umiejętności co dzieci w jej wieku.
Ja chce zdrowe bioderka!
Obiecuje że spale je ostentacyjnie jak Już lekarz pozwoli je zdjąć!

już niedługo

Napisane przez pstryczek84

takie mikro-Rumunki do sprzatania

hahaha

Napisane przez calawdeszczu

trzymajcie kciuki, żeby dzisiejszy dzień nie był dla Julaska taki ciężki jak wczorajszy.

i jak mija dzień???

Napisane przez Kija80

Jak Wy tam w ogóle żyjecie?? To ja już chyba wolę nie mieć tego stołu z kołdrą i podświetlanych patyczkow do uszu...

kołdra....

Napisane przez meneq

Wrocilysmy do domu. Yae cuduje na macie... Zdjecia zrobione w 5minutowym odstepie.Załącznik 5267389
Załącznik 5267390

cwaniara


dokończę nadrabianie później, powiem Wam tylko, że doczytałam o krówkach, owaliłam 5 kukułek i sobie przypomniałam,że podobno od wczoraj nie jem słodyczy

[e_vel]

calawdeszczu odsyłamy buziaki

Hope nie tylko Ty nie możesz zostawić Dziecia na leżaczku - Maja mi się dziś przewróciła na brzuch (siedziałam przy niej więc jej nie zapięłam)

Black... no co za patafian z tego szefa. Dobrze, że może chociaż tymczasowo wrócić na statoil... Tulę

Laski... bo mnie jutro pewnie nie będzie, nie naklikajcie za dużo