Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[nestelle]

Napisane przez megi-megi

Ożesz Wy... u mnie od teraz CZERWIEC MIESIĄCEM ABSTYNENCJI

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

A jutro na Dzień Dziecka planuję synowi poczynić takie ciasto http://www.mojewypieki.com/przepis/c...leczna-kanapka zmodyfikuję tylko krem na mniej maślany i niech se ma dziecko. Bosz... jak ja go kocham, ale wykończy mnie ten duet. Maruda i szaleniec
.

no nie moge z Ciebie

Napisane przez eluśka87

Proszę o kciuki za mieszkanie mamy cos na oku...

Napisane przez Tajgusia

A ja byłam na USG u mnie wszystko zagojone tak jak powinno ale endo cieniutkie i gin powiedział, że na razie okresu nie będzie dopóki tak intensywnie karmię piersią

Napisane przez despa

Ale słońce świeci, i jak ciepło, juz dwa pacery zaliczone, na szmatach byłyśmy z Oliwką, zakupy zrobiłyśmy....tylko musimy przed chłopem kitrac, bo za szmaty już fochy stroi.
...

Napisane przez jolanT

My dziś byliśmy na bilansie i wszystko jest ok
Bioderka ok, serducho ok, rozwój prawidłowy.
Jedyne co to nasz nieszczęsny pępek.. dostaliśmy antybiotyk i mam nadzieję, że to już od nas odejdzie

i za pepek
no i za fote śliczna

Napisane przez Tasia34

Byliśmy dziś u pediatry z tym przeziębieniem - osłuchała Krzysia, obejrzała, w płuckach nic nie ma To, co świszczy, to z gardła. Zapalenie gardła niestety jest... Ale z dobrych rzeczy jeszcze - nie ma problemów z oddychaniem
Dostaliśmy więc kilka leków i się kurujemy Jakby się pogorszyło, mamy jechać na ostry dyżur; mam nadzieję, że nie będzie trzeba

to super no i aby sie nie pogorszyło

Napisane przez kasia86bgo

i wiecie CO NIE WYSZLO !! ani 1 ani 2
bleeee - no ale nast razem na pewno sie uda --------

Napisane przez anika_s

ale mnie w przeciwieństwie do Ciebie rogaliki się UDADZĄ

Napisane przez misiulka06

hej, mój Michasio w końcu po 7 dniach zrobił ogromną kupę co za ulga. ciekawe czy teraz będzie robił regularnie...

czy któraś z was wie czym można zrobić odcisk stopy lub rączki niemowlaczkowi na kartce bo chciałam mieć w albumie na pamiątkę?

za kupe
ja Roszkowi stópki pomalowałam farbką ,taką normalną dla dzieci do malowania ...i odcisnęłam . zrobiłam to przed kąpielą no a potem zmywałam,zmywałam ,przez 2 dni miał sino -niebieskawe stópki .
Rączek się nie odwazyłam bo jednak zmyc trudno a czasem przeciez lądują w buzce .

Napisane przez kasia86bgo

oj hehe no nie mila niespodzianka nie mila
- ale wiesz to bardzo Trudne miec WIEKSZY syf niz oni maja

dla mojego psa nic nie jest trudne
za fote aby przeszła

[Tasia34]

Napisane przez Demeter

Foczka jest super, mały siedzi na niej tak spokojnie ALE ma jedną wadę jak dla mnie - ciężko jest umyć szyję. Ostatnio zauważyłam u małego w fałdkach pod szyją mega bruda Także teraz posiedzi w foczce, ale później wyciągamy i odchylamy szyję i szorujemy.

No właśnie, z tym myciem szyi - nasz stały problem. Boimy się tak odgiąć Mu główkę do tyłu, żeby dostać się do tych fałdek, więc potem czyszczę np. przy zmianie pieluchy, jak sam wygnie łepek, wacikiem przecieram. Jakie macie sposoby?

[nestelle]

Napisane przez Nyaa

Ja tylko na chwileczkę. Wpadłam się pochwalić. Była przed chwilą położna - Nikoś waży już 4300
he he, w porównaniu do większości Waszych wielkoludków to mróweczka, ale ja widzę jak rośnie i jestem z niego dumna

Napisane przez moni_ka.g

mój kalafior zamiast mózgu dał dziś o sobie znać.

hehe ,jest nas więcej .....

Napisane przez Demeter

A właśnie, był ktoś już na solarium ? Bo mam mega ochotę iść, ale trochę się boję....

za wyprawe i za plan na jutro ...
co do solarki -ja nie chodze ale wiem ze spoko mozna -bo niby czemu nie ? '(no pomijając ze niezdrowa )

Napisane przez Tasia34

Ufffff, Krzyś lepiej!!! Gorączka spadła, prawie nie kaszle, w nosku trochę furkocze; teraz śpi, oby w nocy było dobrze...

super !

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

ja mówie pa,pa ,łeb mi peka ,ide sie połozyc ... jutro nas czeka dzień dziecka ,festyn w przedszkolu .... lepiej sie dobrze wyspac .

[despa]

Napisane przez Tasia34

No właśnie, z tym myciem szyi - nasz stały problem. Boimy się tak odgiąć Mu główkę do tyłu, żeby dostać się do tych fałdek, więc potem czyszczę np. przy zmianie pieluchy, jak sam wygnie łepek, wacikiem przecieram. Jakie macie sposoby?

ja jak ściagam małą z foczki to trzymam ja jeszcze chwilę w wodzie, ona sobie ciapta nóżkami i lapkami a w tym czasie szyja...

a nie wiem czy Wam mówiłam, chyba nie- we wtorek cały dzień byłam z Oliwią na koncercie szkolnym- ponieważ nie ma tam warunków na maluszka to mój chłop został z Emilką. I o ile na pomaganie nie mogę narzekać, to czasem mu się wymsknie, ze przecież z dzieckiem w domu nie powinno się czuć zmęczonym... No więc został, a jak przyjechali po nas to stwierdził,ze już wie co znaczy załatwiać się na akord, zrobić coś do żarcia czy picia na akord i robić km po domu z jak to OC nazywa 'inspekcją" ( bo o ile moj bączek jest grzeczny jak się z nią przebywa w tym samym pomieszczeniu tak wyjście do kuchni, łazienki czy drugiego pokoju wywołuje krzyk)

[kasia86bgo]

Napisane przez pani22ka

uwielbiam twoje podejście do tematu a co SE będziesz

nie wiedziałam, że się da

no baaa A CO SIE BEDE w sumie inni maja gorzej i nie narzekaja ... staram sie byc szczesliwa i zadowolona z tego co mam

Napisane przez Demeter

A właśnie, był ktoś już na solarium ? Bo mam mega ochotę iść, ale trochę się boję....

kochana po co Solarium wystarczy 2,5h na sloncu u mnie na ogrodzie i wygladasz jak ''burak'' hihi - mnie tak ost spieklo uf no ale na szczescie juz ladnie sie zabrazowilo


eee spi dalej ... no ale udalo mi sie wyprysznicowac ... wiec ja juz gotowa do snu, ale poczekam az sie przebudzi - zje mleczko i fruu do spania
jutro tez jest Dzien - Dzien Dziecka hihi - ciekawe jaki prezent dostane

[Mokka_83]

Napisane przez moni_ka.g

Tak piszecie o smoczkach i powiem wam ze ja bym chciala zeby Jakub lubil smoczek zeby go uspokajal. Pewnie byloby mi latwiej.. chociazby ba spacerach. A tak nie wiem jak go uspokoic jak od razu po wlozeniu do wozka zaczyna sie placz.

Ciezki dzien mialam.. Dziecko mi spalo pol godz tylko i to na spacerze. Pogoda ladna a my godzine tylko bylismy bo przez pol spaceru plakal. Potem cale popoludnie placz. Tylko przy piersi sie uspokajal.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też bylam bardzo antysmoczkowa... Ale niby dzięki smoczkowi dzieciaczki są spokojniejsze - co też się potem przenosi na dorosłe życie No ja zdecydowanie widzę, że Leosiowi dydek pomaga, więc pomimo niecheci do tej dentki, jednak wkładam mu ją do buzi gdy tylko jest "nieszczęśliwy" i potrzebuje wyciszenia Zauważyloam tez, że jesli w czasie snu jakiś dźwięk Leosia wystraszy (np. nasz durnowaty miaucząco-jodłujący z nudów kot), to gdy ma w buzi smoka, to tylko wyrzuci raczki w powietrze i smoka szybko pomieli kilka razy i dalej spokojnie śpi... A gdy w takiej sytuacji nie ma w buzi smoka, to potrafi wpaść w dagły przeraźliwy płacz

Napisane przez pani22ka

bardzo wspolczuje...
w szpitalu - spoko. mlody mial dopisek na karcie DZIDZUŚ i szybciutko nas 'obsluzyli'. chirurg nakrzyczal na nas ze mamy tragicznego, niedouczonego pediatre i udowodnil, ze Mlody ma jednak wodniaka a nie przepukline mosznowa... (prosty myk - podswietlil jajeczka Torresowe komorka pielegniarki- jej mina bezcenna )
jednak mnie sie podoba nasza lekarka - wie jak zrobic by sie dzieckiem zainteresowali a nie czekac na konsultacje 3 tygodnie. od piatku klejnoty rodowe ogladalo 4 specjalistow; termin do chirurga 17 VI i zobaczymy co dalej
jestem zadowolona

kupilismy Torreskowi wanienke duza (1 m), z ikeowskiej wyrosl

no to super że to jednak nie przepuklina

Napisane przez kwiatuszekkk21

u nas też tak czasem śpi, to moja ostatnia deska ratunku, jak nic nie działa to biorę go na ręce, kładę na siebie, trochę ponoszę albo się pobujam i zaraz śpi kiedyś siedziałam tak 3 godziny bo szkoda mi było go odłożyć bo bolał go brzuch i chciałam żeby trochę pospał po cichu napiszę że też to lubię mimo tego, że jest co raz ciężej i już trochę mnie moja chłopinka przygniata. No i tak jak u Ciebie jak odłoży się na brzuch to śpi długo tylko ja jestem "sprytna inaczej" i za groma nie umiem go zdjąć z siebie, brakuje mi jednej ręki

ja też sie przyznam, że nawet jak maly zaśnie to ja go bardzo często nie odkładam, tylko tak siedze w pozycji półleżącej i leży tak u mnie nawet do kolejnego karmienia
I ja tez sprytna inaczej... Raz tak probowałąm odłozyć na brzuszek, to zaczęłam się motać. Rączki małego jakos tak dzienie sie poukładały, że zaraz zaczął się wiercić i w ryk

Napisane przez Nyaa

a propo's spania na brzuszku - oto jak mój maluszek sobie wczoraj spał. I nawet udało mi sie zrobić fotę, ja się uśmiecha

słodko No i wykapany tatuś

Napisane przez Agnjeska

No ale żeby za wesoło nie było to lekarka wykryła egzemę i kortyzon dostała (od razu z grubej rury)
A ja za tydzień wracam już do pracy. Cudnie nie ma co

a jak to sie objawia u takiego maluszka?:prosi :

Napisane przez kwiatuszekkk21

w końcu idę dziś do gina mam trochę opóźnienia nie wiem kiedy tak szybko zleciał mi czas, toż to już 12 tyg po porodzie

ja też tak zwlekam... 10 tyg dziś minęło a ja nawet jeszcze nie zapisna na wizytę

Napisane przez moni_ka.g

Napisze cos tylko nie krzyczcie od razu bo to ostatnio drazliwy temat tu. Chodzi o kupy. Kiedys bylo kilka na dzien niedawno jedna na 2 a nawet 3 dni. Wczoraj 2 troche rzadsze dzis w nocy raczej normalna. Wiem ze i kilka na dzien i jedna na kilka dni jest ok ale moze sie to tak zmieniac? Obstawiam ze to efekt zmiany lekow (inne dawki i kombinacje) po ostatniej wizycie u pediatry. A jak wyglada biegunka u takiego maludzka? Jak u doroslego?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie podobnie... Zawsze u Leoska były 3-4 kupy na dzień a od 1,5 tygodnia jedna na dwa dni... I to taka wielka, przeciekająca przez pieluchę i o dziwnej konsystencji (takby blenderem ktos wszystko zmiksował) A u nas to się zbiegło ze szczepieniami oraz z rozpoczeciem podawania zagęstnika do mleka (przeciwko ulewaniu), więc myslę że któreś z tych mog być powodem...

Napisane przez Dragusia88

witamy się
dziś Florek spał 9 godzin
myślałam że po 8godz się obudzi bo bąki puszczał ale tym razem to go nie obudziło

a ja jakas nienormalna chyba... zamiast się czieszyć że mlody przesypia 6-7 h, to po 5 godzinach ja juz zaczynam kombinowac czy go nie wybudzac... Bo tak sie jakos martwię, że biedny głodny tylko nie ma siły zawołać przez sen

[Mokka_83]

Napisane przez Malpka

a i zapomniałam dopisać ze KArol chory gardełko czerwone spływa mu wydzielina lekko charczy dostał antybiotyk i w razie pogorszenia skierowanie do szpitala, jak nie bedzie gorzej to w poniedziałek do kontroli, eh
Karol waży już 6400

za szybki powrót Karolka do zdrowia

Napisane przez jolanT

i w ogóle to się wzruszyłam na wizycie..
przy sprawdzaniu jak stawia kroki przebrała parę razy nóżkami wpatrzona prosto w tatę i na samym końcu uśmiechnęła się do niego

dziś się dowiedziałam co znaczy pełna pierś- normalnie tryskało

i chwalę się moją dzieciną

Napisane przez Leonikowa

Hej



ja może opiszę Ci jak neurolog badała Leona, a więc podniosła małego za prawą nogę i prawą rękę, później to samo zrobiła z lewą stroną a na koniec położyła małego na brzuch no i leoś nie miał zamairu w ogóle podnieść główki...... wtedy neurolog stwierdziła, że mały ma obniżone napięcie i zleciła badania.

hmm... to ciekawe czy mozemy iśc na wizytę do neurologa z gipsikiem u mlodego... czy lepiej poczekac az będzie miał zdjęty

Napisane przez misiulka06

hej, mój Michasio w końcu po 7 dniach zrobił ogromną kupę co za ulga. ciekawe czy teraz będzie robił regularnie...

Napisane przez Tasia34

No właśnie, z tym myciem szyi - nasz stały problem. Boimy się tak odgiąć Mu główkę do tyłu, żeby dostać się do tych fałdek, więc potem czyszczę np. przy zmianie pieluchy, jak sam wygnie łepek, wacikiem przecieram. Jakie macie sposoby?

oj ja też się zawsze nakombinuję... jakos sposobem próbuję to robić... Zazwyczaj na przewijaku, bo wtedy co kilka chwil moge robić podejścia do szyi... i tak kawałek po kawałku

[kasia86bgo]

witam sie w Sobote

ciut zmeczona bylam - jestem, wiec nie czekalam az Mlody sie przebudzi zrobilam cieplusie 120 i na spiocha wypil - wszytsko, po czym ladnie sie odbilo i spi dalej - dzis z mamusia na lozeczku

co do mycia szyji ... u mnie nie ma z tym problemu, gorzej z buzia w wannie mam piankowa podkladke i jakos daje rade ''pieluszka'' go tam przemyc .. a ja sie oliwkujemy to dodatkowo husteczka nawilzajaca polecem .. no i przy kazdje zmianie pieluszki tez idzie z husteczka

doranoc

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez pani22ka

(oczywiście nie porównuję, ale jak nie porównywać jak data urodzin ta sama oj, jak Torres wstanie, to ma ćwiczenia na dzień dobry )

oj tam, nie męcz Torresa u nas trafiło się to przypadkiem, bo więcej już nie powtórzył albo pomyślał "masz matka, ciesz się" no i się cieszę nawet jak jednorazowe i przypadkiem

Napisane przez Nyaa

Ja tylko na chwileczkę. Wpadłam się pochwalić. Była przed chwilą położna - Nikoś waży już 4300
he he, w porównaniu do większości Waszych wielkoludków to mróweczka, ale ja widzę jak rośnie i jestem z niego dumna

Napisane przez jolanT

i chwalę się moją dzieciną

piękna
za bilans

Napisane przez Tasia34

A w ogóle, dziewczyny - jak Krzyś cudnie pije syropek z łyżeczki!!!

u nas mały tak ładnie pije Bobotic, to jest malinowe i aż się oblizuje

zdrówka dla Krzysia

Napisane przez despa

a nie wiem czy Wam mówiłam, chyba nie- we wtorek cały dzień byłam z Oliwią na koncercie szkolnym- ponieważ nie ma tam warunków na maluszka to mój chłop został z Emilką. I o ile na pomaganie nie mogę narzekać, to czasem mu się wymsknie, ze przecież z dzieckiem w domu nie powinno się czuć zmęczonym... No więc został, a jak przyjechali po nas to stwierdził,ze już wie co znaczy załatwiać się na akord, zrobić coś do żarcia czy picia na akord i robić km po domu z jak to OC nazywa 'inspekcją" ( bo o ile moj bączek jest grzeczny jak się z nią przebywa w tym samym pomieszczeniu tak wyjście do kuchni, łazienki czy drugiego pokoju wywołuje krzyk)

hehe dobrze, ze zobaczył jak wygląda opieka nad Emilką ja wczoraj poszłam do ginekologa, nie było mnie 20 minut, wracam a tż zmartwiony że nawet nie miał czasu zjeść witaj w moim świecie

Napisane przez kasia86bgo

kochana po co Solarium wystarczy 2,5h na sloncu u mnie na ogrodzie i wygladasz jak ''burak'' hihi - mnie tak ost spieklo uf no ale na szczescie juz ladnie sie zabrazowilo

słońce dobrze łapie na spcerach ja mam dłonie jak u murzyna, chyba przez to że jak się ciągnie wózek to są na poziomo i najlepiej promyki dochodzą

a wiecie jak się załatwiłam małego kremem z filtrem? jednego dnia zjarałam sobie na czerwono kark i samą górę pleców więc następnego dnia stwierdziłąm że żeby nie pogorszyć sprawy posmaruję te miejsca Karola kremem więc raz ciach ciach pacnęłam się po plecach. potem wieczorem patrzę w domu a plecy mam tu białe, tam czerwone, takie łaty się porobiły i się główkowałam gdzie ja łaziłam że tak dziwnie wzięło. dopiero następnego dnia mnie oświeciło że przecież smarowałam kremem i rzeczywiście miałam takie zakola białe, identyczne jak ruchy ręką przy smarowaniu tak równo się posmarowałam także jakby co polecam krem babydream, testowane na sobie


pytałyście jeszcze o matę. ja mam taką http://allegro.pl/bright-starts-akty...255897028.html i jest super. KArol jak się nie interesował grzechotkami tak jak zobaczył tego czarno-białego tygryska to dzień w dzień musi mu gongów nakłaść. poza tym ma dużo zabawek, dodatkowe kółeczka żeby przypiąć co się chce, światełka no i przyjemne melodyjki i odgłosy natury, które (co najważniejsze, bo moja karuzela doprowadza mnie do szaleństwa) grają 20 min więc nie trzeba co chwilę latać do maty

ok idę prasować póki chłopy ucinają sobie drzemkę

[Nyaa]

Napisane przez jolanT

My dziś byliśmy na bilansie i wszystko jest ok


i chwalę się moją dzieciną

za bilans
a zdjęcie super - i jaka słodka minka

Napisane przez Tasia34

W każdym razie gorączka już spadła, jest większy apetyt i wygląda lepiej Oby w nocy było ok!

całe szczęście, że to nic aż tak poważnego. Oby szybko Krzyś wrócił do zdrówka

Napisane przez nestelle

....napisałam rano ze tz zbił szklanke i posprzątał cały dom przy okazji .... a ja się cieszyłam ...
wrócilismy z grila od znajomych ,wchodze do domu i myslałam ze padne .... 2 wory smieci rozszarpane i rozwalone dosłownie wszędzie .... mój pies dorwał . a w smieciach resztki po rybach ,po kurczaku ,pieluchy z kupami......... i takim mixem mam wysmarowane podłogi ohyda , mam teraz większy śmietnik niz współlokatorzy kasi

o Matko
co do pogrubionego - nie wiem, czemu, ale strasznie mnie to rozbawiło

Napisane przez Tasia34

No właśnie, z tym myciem szyi - nasz stały problem. Boimy się tak odgiąć Mu główkę do tyłu, żeby dostać się do tych fałdek, więc potem czyszczę np. przy zmianie pieluchy, jak sam wygnie łepek, wacikiem przecieram. Jakie macie sposoby?

ja odciągam delikatnie główkę do tyłu, albo tż to robi a ja myję. Oczywiście nie na siłę.

Napisane przez despa

j
a nie wiem czy Wam mówiłam, chyba nie- we wtorek cały dzień byłam z Oliwią na koncercie szkolnym- ponieważ nie ma tam warunków na maluszka to mój chłop został z Emilką. I o ile na pomaganie nie mogę narzekać, to czasem mu się wymsknie, ze przecież z dzieckiem w domu nie powinno się czuć zmęczonym... No więc został, a jak przyjechali po nas to stwierdził,ze już wie co znaczy załatwiać się na akord, zrobić coś do żarcia czy picia na akord i robić km po domu z jak to OC nazywa 'inspekcją" ( bo o ile moj bączek jest grzeczny jak się z nią przebywa w tym samym pomieszczeniu tak wyjście do kuchni, łazienki czy drugiego pokoju wywołuje krzyk)

he he, mój też czasami wygłasza teorie. że przecież to nic takiego siedzieć w domu z dzieckiem bo to nic męczącego.A jak go zostawię samego z małym to potem jak wracam do domu to od razu się zaczyna - "wiesz jak płakał, nie mogłem go uspokoić, a jaką wielką kupę zrobił"ha ha no tak zero zmęczenia

Napisane przez Mokka_83

słodko No i wykapany tatuś

he he wszyscy tak mówią. Nawet zaraz jak się urodził to położna( nasza znajoma ) pierwsze co powiedziała to - o rany jaki on podobny do Roberta

[monicca1989]

Dzieńdobry

Napisane przez Leonikowa

ja może opiszę Ci jak neurolog badała Leona, a więc podniosła małego za prawą nogę i prawą rękę, później to samo zrobiła z lewą stroną a na koniec położyła małego na brzuch no i leoś nie miał zamairu w ogóle podnieść główki...... wtedy neurolog stwierdziła, że mały ma obniżone napięcie i zleciła badania.

Hmm.. trochę szybkie te badania. I to podnoszenie za rękę i nogę

Napisane przez nestelle

....napisałam rano ze tz zbił szklanke i posprzątał cały dom przy okazji .... a ja się cieszyłam ...
wrócilismy z grila od znajomych ,wchodze do domu i myslałam ze padne .... 2 wory smieci rozszarpane i rozwalone dosłownie wszędzie .... mój pies dorwał . a w smieciach resztki po rybach ,po kurczaku ,pieluchy z kupami......... i takim mixem mam wysmarowane podłogi ohyda , mam teraz większy śmietnik niz współlokatorzy kasi

ide nadrobic .... moze odzyskam humor .......

O jaaa współczuję bałaganu. A kto wysprzątał? TŻ?

JolanT śliczna córcia

Napisane przez Tasia34

No właśnie, z tym myciem szyi - nasz stały problem. Boimy się tak odgiąć Mu główkę do tyłu, żeby dostać się do tych fałdek, więc potem czyszczę np. przy zmianie pieluchy, jak sam wygnie łepek, wacikiem przecieram. Jakie macie sposoby?

U nas problem z myciem paszki bo w kąpaniu trzyma rączki w dół, piąstki mocno zaciśnięte i nie da sobie podnieść do góry.

Napisane przez Mokka_83

ja też sie przyznam, że nawet jak maly zaśnie to ja go bardzo często nie odkładam, tylko tak siedze w pozycji półleżącej i leży tak u mnie nawet do kolejnego karmienia
I ja tez sprytna inaczej... Raz tak probowałąm odłozyć na brzuszek, to zaczęłam się motać. Rączki małego jakos tak dzienie sie poukładały, że zaraz zaczął się wiercić i w ryk

Właśnie też nie bardzo wiem jak go odłożyć na brzuszek, jak uśnie na mnie Boję się że zacznę manewrować i się obudzi.

Zaczynam się martwić od kilku dni Filip strasznie mało je, poza tym nie wiedzę nic niepokojącego tylko właśnie to jedzenie.
Jakiś czas temu zjadał mm ok 400ml, potem zaczęłam karmić bez nakładek i przystawiałam go często plus laktator nawet jak nic nie leciało i tak zeszłam do 150-200ml mm.
A od kilku dni je kilka razy pierś ale tylko po 5min i albo usypia albo nie wezmie więcej do buzi. Próbowałam w takim wypadku mm dać ale też nie weźmie butli, zaciska usta i wypycha językiem. Raczej nie możliwe żeby przez 5 min sobie pojadł

[pani22ka]

Napisane przez Tasia34

Ufffff, Krzyś lepiej!!! Gorączka spadła, prawie nie kaszle, w nosku trochę furkocze; teraz śpi

Napisane przez Tasia34

Jakie macie sposoby?

nasz kreci glowa na wszystkie strony, wiec problemu nie ma. glowa na teleskopie
ale za to pod pacha bywaja niespodzianki skitrane

Napisane przez despa

No więc został, a jak przyjechali po nas to stwierdził,ze już wie co znaczy załatwiać się na akord

Napisane przez Mokka_83

hmm... to ciekawe czy mozemy iśc na wizytę do neurologa z gipsikiem u mlodego... czy lepiej poczekac az będzie miał zdjęty

a byliscie juz?
wedlug mnie lepiej poczekac... choc pewnie i tak odruchy gipsikowanej nozki beda przez jakis czas przeklamane, wiec moze jednak isc... moze zadzwon i zapytaj....

Napisane przez kwiatuszekkk21

wracam a tż zmartwiony że nawet nie miał czasu zjeść witaj w moim świecie

do-kła-dnie!!!
ale ja kiedys tez tak myslalam... no bo co ona robi? siedzenie w domu z dzieckiem to czysta przyjemnosc...
teraz wiem ile to pracy i... stresu

Napisane przez kwiatuszekkk21

no i przyjemne melodyjki i odgłosy natury, które (co najważniejsze, bo moja karuzela doprowadza mnie do szaleństwa) grają 20 min więc nie trzeba co chwilę latać do maty

o tak! jakbym kupowała mate to na to zwrocilabym uwage!

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez monicca1989

Hmm.. trochę szybkie te badania. I to podnoszenie za rękę i nogę

nam neurolozka kazala zamknac oczy, bo bedzie wyczyniac rozne dziwne rzeczy z synem. zaluje ze nie zamknelam

[anika_s]

Witajcie
no to Mamuśki proszę ucałowac wasze dzieciaczki od wizażowej cioci z okazji ich święta

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

A i kończymy dziś 7 tyg.

[Ptaszysko16]

Napisane przez despa

ja jak ściagam małą z foczki to trzymam ja jeszcze chwilę w wodzie, ona sobie ciapta nóżkami i lapkami a w tym czasie szyja...

a nie wiem czy Wam mówiłam, chyba nie- we wtorek cały dzień byłam z Oliwią na koncercie szkolnym- ponieważ nie ma tam warunków na maluszka to mój chłop został z Emilką. I o ile na pomaganie nie mogę narzekać, to czasem mu się wymsknie, ze przecież z dzieckiem w domu nie powinno się czuć zmęczonym... No więc został, a jak przyjechali po nas to stwierdził,ze już wie co znaczy załatwiać się na akord, zrobić coś do żarcia czy picia na akord i robić km po domu z jak to OC nazywa 'inspekcją" ( bo o ile moj bączek jest grzeczny jak się z nią przebywa w tym samym pomieszczeniu tak wyjście do kuchni, łazienki czy drugiego pokoju wywołuje krzyk)

dziewczynki bo mnie chyba umknelo pokazcie ta foczke plisss

[pani22ka]

Napisane przez Ptaszysko16

dziewczynki bo mnie chyba umknelo pokazcie ta foczke plisss

http://justbaby.pl/fotelik-foczka-do...tega-baby.html

[Ptaszysko16]

Napisane przez pani22ka

http://justbaby.pl/fotelik-foczka-do...tega-baby.html

ja sie foki spodziewalam takie to widzialam

dziekuje

[anika_s]

Napisane przez Ptaszysko16

ja sie foki spodziewalam takie to widzialam

dziekuje

[pani22ka]

Napisane przez Ptaszysko16

ja sie foki spodziewalam takie to widzialam

leze....

[monicca1989]

Napisane przez Ptaszysko16

ja sie foki spodziewalam takie to widzialam

dziekuje

[Malpka]

hej
witamy się dziś i chwalimy że KArolek kończy dziś 3 miesiące
z tej okazji zapraszam na ciacho brzoskwiniowe

i poproszę o kolejne głosiki na dziś

a dla dzieciaków naszych z okazji dnia dziecka najlepsiejsze życzonka

[klementyna1]

Napisane przez Demeter

Witam, witam!!!


Foczka jest super, mały siedzi na niej tak spokojnie ALE ma jedną wadę jak dla mnie - ciężko jest umyć szyję. Ostatnio zauważyłam u małego w fałdkach pod szyją mega bruda Także teraz posiedzi w foczce, ale później wyciągamy i odchylamy szyję i szorujemy.

Napisane przez Tasia34

No właśnie, z tym myciem szyi - nasz stały problem. Boimy się tak odgiąć Mu główkę do tyłu, żeby dostać się do tych fałdek, więc potem czyszczę np. przy zmianie pieluchy, jak sam wygnie łepek, wacikiem przecieram. Jakie macie sposoby?

U nas tez problem z szyja-mały jest puchaty i fałdziasty i ciezko sie tam dostac, a i on nie lubi, żeby mu tam manewrować...Bru sie zbiera niemilosiernie, ostatnio nawet osuszam i podsypuje ziemniaczanką, bo szyjkanzaczela sie robic czerwona-jak na odparzenie;/A myje kiedy tylko msie da-najczesciej jak Kacper podziwia nasze sufity i zyrandole-to jego ulubione obiekty obserwacji Z pachami mamy ten sam problem, ale wtedy już na sile siempodnosi niesttety.

Napisane przez Mokka_83

ja też bylam bardzo antysmoczkowa... Ale niby dzięki smoczkowi dzieciaczki są spokojniejsze - co też się potem przenosi na dorosłe życie No ja zdecydowanie widzę, że Leosiowi dydek pomaga, więc pomimo niecheci do tej dentki, jednak wkładam mu ją do buzi gdy tylko jest "nieszczęśliwy" i potrzebuje wyciszenia Zauważyloam tez, że jesli w czasie snu jakiś dźwięk Leosia wystraszy (np. nasz durnowaty miaucząco-jodłujący z nudów kot), to gdy ma w buzi smoka, to tylko wyrzuci raczki w powietrze i smoka szybko pomieli kilka razy i dalej spokojnie śpi... A gdy w takiej sytuacji nie ma w buzi smoka, to potrafi wpaść w dagły przeraźliwy płacz

no to super że to jednak nie przepuklina

a ja jakas nienormalna chyba... zamiast się czieszyć że mlody przesypia 6-7 h, to po 5 godzinach ja juz zaczynam kombinowac czy go nie wybudzac... Bo tak sie jakos martwię, że biedny głodny tylko nie ma siły zawołać przez sen

co do smoka-zgadzam sie ja wytrzymałam bez 2 tygodnie i szkoda mi było małego i dałam-terazsprawdza sie w trudnych chwilach
Co do spaia mam tak samo TAkie skrzywienie Matki Polski-tylko moj w dzien je co 2 godziny, wiec jak 3 godZ spi to juz ajwaj

Napisane przez monicca1989

Dzieńdobry


Zaczynam się martwić od kilku dni Filip strasznie mało je, poza tym nie wiedzę nic niepokojącego tylko właśnie to jedzenie.
Jakiś czas temu zjadał mm ok 400ml, potem zaczęłam karmić bez nakładek i przystawiałam go często plus laktator nawet jak nic nie leciało i tak zeszłam do 150-200ml mm.
A od kilku dni je kilka razy pierś ale tylko po 5min i albo usypia albo nie wezmie więcej do buzi. Próbowałam w takim wypadku mm dać ale też nie weźmie butli, zaciska usta i wypycha językiem. Raczej nie możliwe żeby przez 5 min sobie pojadł:mad:
[/LEFT]

A to zalezy...Ja juz pisałam kiedys, że u nas Karmienie trwa 10minut. KAcper ma takie przyssawki, że tyle mu wystarczy, żeby z twardej iersi zrobic dentke A, że piers traktujetylko jako stołówkę-nie pieszczotę to 10minut i po karmieniuczasem tylko wypluwa sutek i przytula sie do cyca i zasypia-taka poduszka

Napisane przez Ptaszysko16

ja sie foki spodziewalam takie to widzialam

dziekuje

[Nyaa]

Napisane przez Malpka

hej
witamy się dziś i chwalimy że KArolek kończy dziś 3 miesiące
z tej okazji zapraszam na ciacho brzoskwiniowe

ja dzisiaj też piekę ciacho - przepis t tego bloga, co wczesniej wklejalaś http://www.mojewypieki.com/przepis/kostka-cappucino. Że tak zapytam, to Twój blog?

Wróciłam niedawno z zakupów, kupiłam Nikosiowi śliczne body ze smerfem w netto

[LiwkaO]

Hej mamusie! podczytuje Was na tel ale nie lubie na nim pisac narazie ucichłam bo korzystamy z dobrej pogody i cale dnie jestesmy na dworze
buziaki dla wszystkich!!!

[anika_s]

Napisane przez Malpka

hej
witamy się dziś i chwalimy że KArolek kończy dziś 3 miesiące
i poproszę o kolejne głosiki na dziś

DLA kAROLKA
a głosiki poszły oczywiście

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez klementyna1

U nas tez problem z szyja-mały jest puchaty i fałdziasty i ciezko sie tam dostac, a i on nie lubi, żeby mu tam manewrować...

no nie mogę z Waszymi określeniami...

[kasia86bgo]

Napisane przez Nyaa

co do pogrubionego - nie wiem, czemu, ale strasznie mnie to rozbawiło

no nie mam pojecia. co cie tak mocno rozbawilo haha .. :P

Napisane przez anika_s

Witajcie
no to Mamuśki proszę ucałowac wasze dzieciaczki od wizażowej cioci z okazji ich święta

A i kończymy dziś 7 tyg.

juz wycalowany .. a jak mu sie mordka smiala ...
za 7tyg

Napisane przez Ptaszysko16

ja sie foki spodziewalam takie to widzialam

nie no PADLAM ..!!! dawajcie Power Reda


i witam sie z Wami ponownie
dla kazdej z Nas ( w koncu tez jestesmy dziedzi ) i Kazdego Maluszka - zycze zdrUFka ... pomyslanosci i usmiechu na twarzy ..


wiecie co Emilian spal dzi ze mna ... ok wstal dopiero o 4,30!! nakarmilam poszla 100 ... pozniej wstal o 7.45 znowu 100 .. tyle mial naszykowane ... bo znowu usnelam 1wsza - no ale jak sie obudzila to ON JUZ NIE SPAL, tylko podziwial raczki i sufit - i tak sie zastanawiam czy w ogole poszedl spac - ehhh zaszalala Mamuska nie ma to tamto

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Malpka

hej
witamy się dziś i chwalimy że KArolek kończy dziś 3 miesiące
z tej okazji zapraszam na ciacho brzoskwiniowe

i poproszę o kolejne głosiki na dziś

a dla dzieciaków naszych z okazji dnia dziecka najlepsiejsze życzonka

za miesiace
oraz na ciasto - MOZESZ sie mnie spodziewac w trybie natychmiastwoym

i glosy codziennie ida ode mnie

klementynka

[pani22ka]

Napisane przez LiwkaO

korzystamy z dobrej pogody i cale dnie jestesmy na dworze

AAA! podeslij troche slonka na poludnie
mam wrazenie, ze ta pogoda to przez mojego konkubenta - mial tydzien urlopu, to i tydzien lało jak w srode bylo troche slonca, to kazalam mu sprawdzac e-maila czy mu urlopu nie odwolali

[strippi]

Najlepszego dla naszych kochanych dzieci


Zdrówka dla chorowitków i małych i dużych

za tygodnie i miesiące!

Napisane przez kasia86bgo

no baaa A CO SIE BEDE w sumie inni maja gorzej i nie narzekaja ... staram sie byc szczesliwa i zadowolona z tego co mam

dla Ciebie Kasiu!

Napisane przez Malpka

hej
witamy się dziś i chwalimy że KArolek kończy dziś 3 miesiące
z tej okazji zapraszam na ciacho brzoskwiniowe

i poproszę o kolejne głosiki na dziś

a dla dzieciaków naszych z okazji dnia dziecka najlepsiejsze życzonka

mmmm ale robisz smaka

poszły głosiki





A ja zrobiłam sobie prezent i kupiłam sobie kilka drobiazgów do moich treningów
Cieszę się, bo mam kołyskę z matą na brzuch, więc jak oglądam tv to ćwiczę 30min dziennie, to jeszcze dołożę steper i będę ćwiczyć nogi i poślady
No i doczekałam się rolek
Gazetę znalazłam fajną - Trener (trochę droga bo 19zł) ale jest o bieganiu, bo chcę za jakiś czas zacząć biegać

[moni_ka.g]

Napisane przez Mokka_83

u mnie podobnie... Zawsze u Leoska były 3-4 kupy na dzień a od 1,5 tygodnia jedna na dwa dni... I to taka wielka, przeciekająca przez pieluchę i o dziwnej konsystencji (takby blenderem ktos wszystko zmiksował) A u nas to się zbiegło ze szczepieniami oraz z rozpoczeciem podawania zagęstnika do mleka (przeciwko ulewaniu), więc myslę że któreś z tych mog być powodem...

u nas jak jedna na 2 czasem 3 dni była to też taka mega że przeciekała, albo robił jedną ja ekspresem przewijałam, zaraz była druga a za chwile 3. jak się porządnie streściłam to udało się w pieluchę, za to mąż jak się guzdrał to wszystko na podkładzie do przewijania bo nie nadążał zakładać pieluchy jakbym poczekała aż wszystko zrobi to nawet największa pielucha by nie wytrzymała
ale te kupy były w tygodniu kiedy dokarmiałam mm, minimalnymi ilościami mm ale jednak. wcześniej była raz dziennie.

Napisane przez klementyna1

Kacper podziwia nasze sufity i zyrandole-to jego ulubione obiekty obserwacji

Jakub od kilku dni tylko żyrandole ogląda. hehe.

[Sorceresss]

Napisane przez Malpka

a i zapomniałam dopisać ze KArol chory gardełko czerwone spływa mu wydzielina lekko charczy dostał antybiotyk i w razie pogorszenia skierowanie do szpitala, jak nie bedzie gorzej to w poniedziałek do kontroli, eh
Karol waży już 6400

zdrówka i brawo za kg!

Napisane przez Tajgusia

PANI to mnie pocieszyłaś bo skoro Tobie po CC pozwolił to chyba ja po SN też mogę.....

ja po CC dostałam zielone światło po 6 tyg

Napisane przez jolanT

My dziś byliśmy na bilansie i wszystko jest ok

klask i:

Napisane przez Tasia34

W każdym razie gorączka już spadła, jest większy apetyt i wygląda lepiej Oby w nocy było ok!

zdrówka!!!

Napisane przez nestelle

....napisałam rano ze tz zbił szklanke i posprzątał cały dom przy okazji .... a ja się cieszyłam ...
wrócilismy z grila od znajomych ,wchodze do domu i myslałam ze padne .... 2 wory smieci rozszarpane i rozwalone dosłownie wszędzie .... mój pies dorwał . a w smieciach resztki po rybach ,po kurczaku ,pieluchy z kupami......... i takim mixem mam wysmarowane podłogi ohyda , mam teraz większy śmietnik niz współlokatorzy kasi

ide nadrobic .... moze odzyskam humor .......

o fuck!

Napisane przez Malpka

witamy się dziś i chwalimy że KArolek kończy dziś 3 miesiące
z tej okazji zapraszam na ciacho brzoskwiniowe

[bmma]

Witam
spełnienia dziecięcych marzeń


zdrowia dla mam i maluszków.

Napisane przez moni_ka.g

Tasia - dobrze ze idziecie do lekarza. U nad byl tylko lekki katar to nie bylismy ale jak cos wiecej to koniecznie.


Napisze cos tylko nie krzyczcie od razu bo to ostatnio drazliwy temat tu. Chodzi o kupy. Kiedys bylo kilka na dzien niedawno jedna na 2 a nawet 3 dni. Wczoraj 2 troche rzadsze dzis w nocy raczej normalna. Wiem ze i kilka na dzien i jedna na kilka dni jest ok ale moze sie to tak zmieniac? Obstawiam ze to efekt zmiany lekow (inne dawki i kombinacje) po ostatniej wizycie u pediatry. A jak wyglada biegunka u takiego maludzka? Jak u doroslego?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Monika u nas były co 4-ry dni. i zmiana, wczoraj 3, dzisiaj już 1x.
chyba to dzięki mojej diecie kilka czereśni i jagody kamczackie z ogrodu.