Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

[eff8]

Napisane przez mala_19kw

JESZCZE KLUB

no wlasnie nie wiem kiedy ja klub ogarne

Napisane przez calawdeszczu

dziewczyny przepadł mi roczny macierzynski!!! jestem załamana!!!!!!!

buuuu

Napisane przez e_vel

jak Wasze dzieciaczki reagują na lustro? bo Maja zaczyna się śmiać i nawijać

moj raczej pirozka robi
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]

pieknie

Napisane przez charlizz

Co Was zaczęłam nadrabiać, to Ola jakaś maruda, ktoś mi dziecko popsuł czy jak

Bokeh, zazdroszczę Ci tych fotek

Ogłaszam, ze zaliczyłam dziś warunek! Ale jaja, największy hardkor na tych studiach, spotkanie z samym lucyferem, 40 min mnie pytal, ze wszystkiego nie wiem jak to ogarnęłam

Ola znowu marudzi, głowa pęka, a jutro mam kolejne kolokwium, idę do maleństwa, ale jeszcze do Was wrócę, baby

gratki za warunek

kurcze ale Wam fajnie z tymi spotkaniami, Nomen naprawde sliczna jestes, ja z tego zdjecia poznalam tylko djerbe

[LadyWhisper]

Napisane przez ILLUSION

Lady to Ty nianie z Białegostoku kupiłaś? Było mi powiedzieć to bym Ci odebrała i wysłała No chyba że się bałaś że Ci sprzątnę sprzed nosa, hahah

Calawdeszczu, meduzza, insolito - wstawiłam fotki ślubne do klubu ehhh kiedy to było

kurdę, a wiesz, miałam pisać do kumpla z białego ale że się z nią dogadałam, to olałam, kompletnie mi nie zaskoczyło, że jesteś z białego
swoją drogą, moja ciocia mieszka w Białymstoku

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane, jeju ile mam nadrabiania.
My już po chrzcinach, msza przepiękna, chyba pierwszy raz w życiu tak mi się podobała msza.. na dodatek trwała prawie 2 godziny bo przyjechala jakas grupa z Hiszpanii i msza byłą prowadzona w 3 językach, super, postanowiliśmy z tztem chodzić co niedziela do koscioła ;p Acha, Amelke chrzcił czarnoskóry, bardzo sympatyczny ksiadz, i jak robił jej znak krzyża to prawie się popłakałam jakos tak mnie to bardzo wzruszyło...przyjęcie baaaaaaaaardzo udane wróciliśmy po 23 : D a ja o 8 rano egzamin, licze ze bedzie 2 termin bo nigdy nie napisalam tylu głupot
No i przed chwilą bylismy ogladac mieszkanie, mega mini 27 metrów ale damy rade, bierzemy je, na poczatku lipca bedziemy sie wyprowadzać i wprowadzać tylko nie wiem, gdzie ja wózek pomieszcze ale juz nie mozemy/nie chcemy tu mieszkac

super, że się wszystko udało
to to mieszkanie z antresolą? Czy inne?
27metrow.....dostałabym klaustrofobii..... Ale ważne, że "na swoim"

[blogerka]

wrocilam od rodzicow, przejazdza samochodem bardzo udana
3 godziny odpoczelam od dziecka bo siedzialysmy z siostra u fryzjera (ona sie farbowala, dlatego tak dlugo zeszlo) - zupelnie inna jakosc zycia, cisza swiety spokoj
musze chyba powtarzac czesciej

[LadyWhisper]

Napisane przez insolito

Biedna Daria i biedna Silver



To jest brytyjska wersja ponoć lepsza od amerykańskiej, którą ja widziałam W USA dopiero jeden sezon był i nie wiem czy będą kolejne A ty do którego sezonu oglądałaś, bom ciekawa paru rzeczy?



Żeś wzięła przystojniak to cierp




A gdzie dzieciaki pochowałyście?
Piękne młode mamy

chyba do połowy drugiego sezonu, ale oglądałam wtedy 4 seriale jednocześnie i mieszają mi się konkretnie, co najśmieszniejsze, ani jednego nie dokończyłam

[Delicjanka]

Napisane przez LadyWhisper

kurdę, a wiesz, miałam pisać do kumpla z białego ale że się z nią dogadałam, to olałam, kompletnie mi nie zaskoczyło, że jesteś z białego
swoją drogą, moja ciocia mieszka w Białymstoku


super, że się wszystko udało
to to mieszkanie z antresolą? Czy inne?
27metrow.....dostałabym klaustrofobii..... Ale ważne, że "na swoim"

inne
ja mam nadzieje ze nie dostane klaustrofobii ;p ale juz na prawdę, miedzy mną i tztem jest teraz tak fajnie a jak się pokłócimy to wiadomo przez co...


i z mniej przyjemnych wiadomosci.. chyba trace pokarm...

[charlizz]

Napisane przez LadyWhisper

Charlizz, czarnego samsunga kupiliśmy

oł oł, też mnie się marzy coś takiego, jakbym kupować miała

Napisane przez eff8

Ja wlasnie wcinam kolacje i postaram sie cos nadrobic... Moje dziecko zrobilo sobie dzis noc od 18.15 tyle ze bez jedzenia ostatnio jadl o 16 takze w kazdej chwili moze sie obudzic no nic moze mi sie uda

a nie możesz dać na śpiocha? ;>

Napisane przez fewcia

Moja Blanka Zasnela o 19.45,myślałam że na noc,Położyłam się obok niej do łóżka a tu psikus,obudziła się i gotowa do zabawy. A chciałam iść spać wcześniej żeby nadrobić poprzednia noc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

może za chwilę zaśnie

Napisane przez ILLUSION

Lady to Ty nianie z Białegostoku kupiłaś? Było mi powiedzieć to bym Ci odebrała i wysłała No chyba że się bałaś że Ci sprzątnę sprzed nosa, hahah

Calawdeszczu, meduzza, insolito - wstawiłam fotki ślubne do klubu ehhh kiedy to było

lecę obczaić!!

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane, jeju ile mam nadrabiania.
My już po chrzcinach, msza przepiękna, chyba pierwszy raz w życiu tak mi się podobała msza.. na dodatek trwała prawie 2 godziny bo przyjechala jakas grupa z Hiszpanii i msza byłą prowadzona w 3 językach, super, postanowiliśmy z tztem chodzić co niedziela do koscioła ;p Acha, Amelke chrzcił czarnoskóry, bardzo sympatyczny ksiadz, i jak robił jej znak krzyża to prawie się popłakałam jakos tak mnie to bardzo wzruszyło...przyjęcie baaaaaaaaardzo udane wróciliśmy po 23 : D a ja o 8 rano egzamin, licze ze bedzie 2 termin bo nigdy nie napisalam tylu głupot
No i przed chwilą bylismy ogladac mieszkanie, mega mini 27 metrów ale damy rade, bierzemy je, na poczatku lipca bedziemy sie wyprowadzać i wprowadzać tylko nie wiem, gdzie ja wózek pomieszcze ale juz nie mozemy/nie chcemy tu mieszkac

Deli, super, że aż tak Ci się podobało!!!
27m to chyba bez różnicy, grunt, że będziecie mieli spokój!

[nafiyqa]

Napisane przez djerba

Hej kobitki

Ja chyba nic nie napiszę, bo jestem już padnięta, ale wrzucam za to fotkę 3 lasek... kojarzycie?

No uparla sie z ta fota!
Chcialysmy zmobilizowc laski ze slaska do spotkania

Taaak, nomen ma konkretny cyc

[Kija80]

Napisane przez sylwietta1988

Tępa matka sklerotyczka zapomniałaby o miesiecznicy syniola
Baertunio konczy dzis 5 miesiecy

Bravissimo!

[bokeh]

Napisane przez djerba

Hej kobitki

Ja chyba nic nie napiszę, bo jestem już padnięta, ale wrzucam za to fotkę 3 lasek... kojarzycie?

a ja poznałam wszystkie ! piękne i pogoda piekna ! tylko kaj dzieci macie ? no i laski śląskie !!! to nam pomorzanki dokopały hahaha jak się tak będziemy zbierać to ja nie wiem

[BlackSanctum]

Dziewczyny, patrzcie, jakie sobie ładne buciki przed chwilką kupiłam: http://allegro.pl/slodkie-sandaly-cz...293274680.html Idealnie takie, jakich szukałam!

A teraz idę wrzucać notkę z relacji na bloga, wstawię zdjęcia wszystkich giftów.

[nomenklaturabinominalna]

Nooo,uparla sie Djerba ze zdjeciem Hahaha,kurcze mialam marynarke,ale za cieplo mi bylo:p Nie chcialam swiecic cycem:pAle jestem zmeczona,niby tylko wycieczka do Gdyni... Ale z wozkiem pociagiem+ szukanie miejsca gdzie sie zmiescimy,zeby cos zjec to juz calkiem inna bajka

[ILLUSION]

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane, jeju ile mam nadrabiania.
My już po chrzcinach, msza przepiękna, chyba pierwszy raz w życiu tak mi się podobała msza.. na dodatek trwała prawie 2 godziny bo przyjechala jakas grupa z Hiszpanii i msza byłą prowadzona w 3 językach, super, postanowiliśmy z tztem chodzić co niedziela do koscioła ;p Acha, Amelke chrzcił czarnoskóry, bardzo sympatyczny ksiadz, i jak robił jej znak krzyża to prawie się popłakałam jakos tak mnie to bardzo wzruszyło...przyjęcie baaaaaaaaardzo udane wróciliśmy po 23 : D a ja o 8 rano egzamin, licze ze bedzie 2 termin bo nigdy nie napisalam tylu głupot
No i przed chwilą bylismy ogladac mieszkanie, mega mini 27 metrów ale damy rade, bierzemy je, na poczatku lipca bedziemy sie wyprowadzać i wprowadzać tylko nie wiem, gdzie ja wózek pomieszcze ale juz nie mozemy/nie chcemy tu mieszkac

Super że chrzciny udane i cieszę się że podjęliście decyzję o wyprowadzce

Napisane przez LadyWhisper

kurdę, a wiesz, miałam pisać do kumpla z białego ale że się z nią dogadałam, to olałam, kompletnie mi nie zaskoczyło, że jesteś z białego
swoją drogą, moja ciocia mieszka w Białymstoku

A do cioci w odwiedziny się nie wybierasz?

[laurka23]

Napisane przez Ewik86

Laurko u mnie też noce coraz gorsze- dziś wstawałam 5 razy, w tym trzy razy na jedzenie. Domcia robi się nieodkładalna po jedzeniu, no i jak już wcześniej pisałam budzi się wcześniej Mam nadzieję, że to wkrótce minie.

Ja też

Napisane przez mala_19kw

Na szczęście tylko 4 strony do nadrobienia-zaraz będę się odnosić a póki co napisze jak wyglądał nasz dzień. Nie wiem co się stało Oskarowi ale nie chciał mi w ogóle jeść. Po 9 zjadł normalnie-całą porcję. O 12 już zaczęły się schody-zostawił ponad pół butelki i usnął. Więc o 15 byłam pewna że wypije bo napewno głodny- i tu mnie zdziwko chapło bo pociągnął raz i w płacz. Nie zjadł NIC myślałam że chce pić więc dałam herbatki -wypił 20ml i zaczęło się kongo. Płacz płacz i jeszcze raz płacz Byliśmy prawie cały dzień na dworze i był spokojny,spał,zwiedzał-jak zwykle. Pobyłam z nim chwilę w domu (15ta) ale on się nie uspokajał. Z braku sił wzięłam go spowrotem na dwór-głodnego,wpół ubranego (mąż go przebierał i nie dał się do końca ubrać nawet). Wsadziłam do wózka i się uspokoił,po chwili usnął i obudził się dopiero po 17 (nie jadł 5 godzin przeszło). Na szczęście jak już wróciliśmy do domu zrobiłam większą porcję mleka i wypił wszystko. Znowu zaczął się śmiać,gadać ale do czasu... Po pół godz. zaczęły dokuczać zęby (wylazła druga biała kropka więc dwa się przebijają). Marudził i płakał jednocześnie gryząc moje palce (i męża na zmianę gdy moje odpoczywały ),żadne gryzaki mu nie pomagają,gryzie swoje ręce a że wiemy z mężem jak mocno to robi to podkładamy mu swoje'my jakoś wytrzymamy ten ból żeby tylko jemu ulżyło. No i tak do tej pory biegałam z żelem na dziąsła aż w końcu ze zmęczenia usnął Biedulek mój malutki

Teraz będę jeść kolację i was nadrabiać-od rana mnie tu nie było bo nie miałam jak nawet się wbić. Ciekawa jestem co u was

Przytulam mocno, biedny Oskarek i biednu rodzice, mam nadzieję że dziś było lepiej.



[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41121165]
Fotka do oballowej kolekcji :d mała nawet na śpiąco nie wypuściła...[/QUOTE]

Dorcia śliczna, mój też kiedyś z oballem spał

Napisane przez LadyWhisper

Hej kochane
My w domku od wczoraj, Maluszek w autokarze pod koniec histeria za histeria, ale nawet ja wysiadalam od tego ciaglego szumu. Dzisiaj latalam z tesciowa po castoramie praktikerze i rtv euroagd wybralam panele do kuchni sprzet do kuchni ogolem remont pelna para. Padnieta jestem, maz tez, ale mieszkanko zaczyna wygladac przepieknie!
Mam nadzieje, ze od jutra juz normalnie bede w stanie z wami pisac, na biezaco, bo nie nadrobie nigdy..

O co chodzi z rumunami Bijkory? bo mi sie rzuciko w oczy


Buziaki

Dobrze że już w domku, mam nadzieję że jakieś zdjęcia wstawisz? Uwielbiam oglądać fotki mieszkań.

Napisane przez fewcia

Cześć Dziewczynki!
Za nami koszmarna noc! Mała najpierw budziła się co pół godziny,nie mogła zasnąć,potem się budziła co godzinę,nie mogła zasnąć. A o 4 obudziła się z takim placzem! Nie mogłam jej uspokoić. Co się uspokoiła i zamykała oczy to płacz. Nie wiem co jej jest?

Później Was Poczytam jak Mała uśnie,mam nadzieję...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam nadzieję że dziś lepiej będzie, przytulam mocno, biedna maleńka

Napisane przez ILLUSION

nadrabiam
Wczoraj mnie nie było bo byliśmy na imprezce rodzinnej (18-te urodziny córki mojej kuzynki). Igi był tak grzeczny że się zachwycali wszyscy i nie mogli uwierzyć. Tak to ja mogę z nim jeździć. Złote dziecko, był zainteresowany wszystkim, rozglądał się tylko i się uśmiechał jak go zaczepiali a było około 20 osób i dwoje dzieci (3 latka i 1,5 roku). Byliśmy od 11 do 17 a on nawet nie zapłakał. Poza tym dwie moje kuzynki są w ciąży i dzieciaczki będą z tego samego rocznika co Iguś, u jednej już wiadomo że synek. Będzie miał młody towarzycho na rodzinnych imprezkach
A tak poza tym to się stęskniłam i ciekawa jestem co u Was

Złoty chłopak

Napisane przez hope01

\

u nas TAK SAMO od ok. tygodnia


tak,skazowiec i zje*ałam go za to na czym świat stoi, ale przecież nic mu się od łyżeczki nie stanie tak, tylko teraz takie darcie, nie chce spać, krzyczy jakby go żywcem palił kto, a ja nie wiem co mu jest i już mnie szlag trafia. jestem wściekła. na ojca. na grześka. na dziecko i na siebie, że mnie dawid denerwuje, a tak na prawdę to denerwuje mnie to, że nie wiem co mu jest, nie umiem mu pomóc i denerwuje się tym co sąsiedzi teraz myslą

Jej współczuję, w ogóle współczuje wszstkim, których bliscy wiedzą LEPIEJ jak i czym karmić dzieci, nie słuchają rodziców dziecka bo przecież rodzice się nie znają

Dziś o 9 rano nawiedzili mnie teściowie Mam wyłączony domofon, bo mieszkam pod jedynką i ciągle ktoś dzwoni i budzi małego. Dzwoni teściu i mi mówi żebym im drzwi otworzyła! Teściowa to chyba się lubuje w straszeniu Michałka Ciągle tylko słyszę, babcia Cie zabierze, pojedziesz z babcią, no i znów ta MAMCURA na brzuchu cię położyła babcia zaraz weźmie! Nienawidzę jak ktoś mi się zwala na kwadrat niezapowiedziany! A jak bym sobie nago chodziła bo lubię na przykład? Albo gdzieś się wybierała? Oni to w dupie mają.
Poza tym brat męża miał być chrzestnym Michałka. Już przez to że nie mógł 16 czerwca, przełożyliśmy chrzciny na 7 lipca. Dzwoniliśmy do niego od tygodnia, nie odbierał. Dziś Łaskawca zadzwonił, i co? Nie może 7 lipca. Noż cholera jasna krew mnie zalała, a co z mężem się działo nie będę wspominać! Jeszcze zadzwonił mąż do teściów, a mamusia że mógł do braciszka jechać, ustalać z nim, prosić go! Ta, a moja rodzina to psy! Oni zawsze i wszędzie muszą być zwarci i gotowi. Ja pitolę, taka jestem zła że aż mi się płakać chce

Idę dalej nadrabiać.

[insolito]

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane, jeju ile mam nadrabiania.
My już po chrzcinach, msza przepiękna, chyba pierwszy raz w życiu tak mi się podobała msza.. na dodatek trwała prawie 2 godziny bo przyjechala jakas grupa z Hiszpanii i msza byłą prowadzona w 3 językach, super, postanowiliśmy z tztem chodzić co niedziela do koscioła ;p Acha, Amelke chrzcił czarnoskóry, bardzo sympatyczny ksiadz, i jak robił jej znak krzyża to prawie się popłakałam jakos tak mnie to bardzo wzruszyło...przyjęcie baaaaaaaaardzo udane wróciliśmy po 23 : D a ja o 8 rano egzamin, licze ze bedzie 2 termin bo nigdy nie napisalam tylu głupot
No i przed chwilą bylismy ogladac mieszkanie, mega mini 27 metrów ale damy rade, bierzemy je, na poczatku lipca bedziemy sie wyprowadzać i wprowadzać tylko nie wiem, gdzie ja wózek pomieszcze ale juz nie mozemy/nie chcemy tu mieszkac

Super, żę chrzciny się udały Na fotki czekamy
Gratuluje mieszkanka, na początek dobre i 27 metrów, ważne, że będziecie tylko we 3

Napisane przez blogerka

wrocilam od rodzicow, przejazdza samochodem bardzo udana
3 godziny odpoczelam od dziecka bo siedzialysmy z siostra u fryzjera (ona sie farbowala, dlatego tak dlugo zeszlo) - zupelnie inna jakosc zycia, cisza swiety spokoj
musze chyba powtarzac czesciej

za przejażdżkę

Napisane przez Delicjanka

inne
ja mam nadzieje ze nie dostane klaustrofobii ;p ale juz na prawdę, miedzy mną i tztem jest teraz tak fajnie a jak się pokłócimy to wiadomo przez co...


i z mniej przyjemnych wiadomosci.. chyba trace pokarm...

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, patrzcie, jakie sobie ładne buciki przed chwilką kupiłam: http://allegro.pl/slodkie-sandaly-cz...293274680.html Idealnie takie, jakich szukałam!

A teraz idę wrzucać notkę z relacji na bloga, wstawię zdjęcia wszystkich giftów.

Bardzo ładne I jaka cena

A ja dziś w biedrze sandały kupiłam

[charlizz]

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, patrzcie, jakie sobie ładne buciki przed chwilką kupiłam: http://allegro.pl/slodkie-sandaly-cz...293274680.html Idealnie takie, jakich szukałam!

A teraz idę wrzucać notkę z relacji na bloga, wstawię zdjęcia wszystkich giftów.

to żeś się wykosztowała

[LadyWhisper]

pacze na pogodę, ale cały czas kijowa (Kija, bez obrazy )

Deli, a nie kryzys laktacyjny? Bo mi też się wydaje, że mało mleka mam, za to nad morzem jak byłam teraz to koszmar, Mały jadł w dzień nawet co 6godzin i kupę czasu spędzałam nad umywalką i pokarm wyciskałam teraz mu wróciło do normy i je co 1,5h, a w cycach prawie pusto.....

Wiecie, jak ten Mały grzdylek mnie straszy??? Słyszę takie szkob szkrob szkrob z sypialni, i jęk, lecę jak poparzona, a ten jak spał na pleckach, tak przeturlał się na brzuszek i .....śpi dalej poszkrobał paznokietkami w kołderkę i tyle

[blogerka]

Napisane przez laurka23

Dziś o 9 rano nawiedzili mnie teściowie Mam wyłączony domofon, bo mieszkam pod jedynką i ciągle ktoś dzwoni i budzi małego. Dzwoni teściu i mi mówi żebym im drzwi otworzyła! Teściowa to chyba się lubuje w straszeniu Michałka Ciągle tylko słyszę, babcia Cie zabierze, pojedziesz z babcią, no i znów ta MAMCURA na brzuchu cię położyła babcia zaraz weźmie! Nienawidzę jak ktoś mi się zwala na kwadrat niezapowiedziany! A jak bym sobie nago chodziła bo lubię na przykład? Albo gdzieś się wybierała? Oni to w dupie mają.
Poza tym brat męża miał być chrzestnym Michałka. Już przez to że nie mógł 16 czerwca, przełożyliśmy chrzciny na 7 lipca. Dzwoniliśmy do niego od tygodnia, nie odbierał. Dziś Łaskawca zadzwonił, i co? Nie może 7 lipca. Noż cholera jasna krew mnie zalała, a co z mężem się działo nie będę wspominać! Jeszcze zadzwonił mąż do teściów, a mamusia że mógł do braciszka jechać, ustalać z nim, prosić go! Ta, a moja rodzina to psy! Oni zawsze i wszędzie muszą być zwarci i gotowi. Ja pitolę, taka jestem zła że aż mi się płakać chce

Idę dalej nadrabiać.

wypisz wymaluj moja tesciowa ..
mialam tak calutkie 2 miesiace, ale ona to robila z milosci do dzidziusa i z checi pomocy mi, na nic zdawalo sie moje tlumaczenie ze ja pomocy nie potrzebuje, ze nie potrzebuje wyreczania bo i tak siedze w domu i nic inego do roboty nie mam (poza tym jakos do szczescia nie bylo mi potrzebne jej towarzystwo)
do dzisiaj w klotniach tz uwaza ze jestem chora na umysle, bo powinnam sie cieszyc z jej niezapowiedzianych odwiedzic, przesiadywania po kilka godzin dziennie
rozpieprzala mi kompletnie calutki dzien
tak wiec wspolczuje Ci serdecznie
moja wk oncu odpuscila, bo przestalam sie kryc z tym, ze nie odpowiada mi jej obecnosc i ze do niczego nie jest potrzebna
teraz przychodzi z laska na zaproszenie raz w tygodniu na kawke po kosciele w niedziele i to jest to
a za MAMCURE zabilabym po prostu, co za wredny babsztyl

[LadyWhisper]

Black, bardzo ładne, właśnie szukam podobnych lapatajek do śmiagania latem

Laurko, wybacz, ale mamcura miażdży system

[Delicjanka]

Napisane przez LadyWhisper

pacze na pogodę, ale cały czas kijowa (Kija, bez obrazy )

Deli, a nie kryzys laktacyjny? Bo mi też się wydaje, że mało mleka mam, za to nad morzem jak byłam teraz to koszmar, Mały jadł w dzień nawet co 6godzin i kupę czasu spędzałam nad umywalką i pokarm wyciskałam teraz mu wróciło do normy i je co 1,5h, a w cycach prawie pusto.....

Wiecie, jak ten Mały grzdylek mnie straszy??? Słyszę takie szkob szkrob szkrob z sypialni, i jęk, lecę jak poparzona, a ten jak spał na pleckach, tak przeturlał się na brzuszek i .....śpi dalej poszkrobał paznokietkami w kołderkę i tyle

Nie wiem wlasnie czy to kryzys czy co.. dzis siedzialam z małą b.długo i juz było pusto w cyckach... dalam mm i zjadla 160ml... jak nie urok to sr.aczka wczoraj na chrzcinach jadlam b.duzo zakazanych mi rzeczy i malej nic nie bylo a dzisiaj cyce puste.

[djerba]

Napisane przez nomenklaturabinominalna

Nooo,uparla sie Djerba ze zdjeciem Hahaha,kurcze mialam marynarke,ale za cieplo mi bylo:p Nie chcialam swiecic cycem:pAle jestem zmeczona,niby tylko wycieczka do Gdyni... Ale z wozkiem pociagiem+ szukanie miejsca gdzie sie zmiescimy,zeby cos zjec to juz calkiem inna bajka

Ojjj tam uparła
taaaa w 6teczkę się gdzieś zmieścić to kiepska sprawa

[ILLUSION]

Napisane przez laurka23

Dziś o 9 rano nawiedzili mnie teściowie Mam wyłączony domofon, bo mieszkam pod jedynką i ciągle ktoś dzwoni i budzi małego. Dzwoni teściu i mi mówi żebym im drzwi otworzyła! Teściowa to chyba się lubuje w straszeniu Michałka Ciągle tylko słyszę, babcia Cie zabierze, pojedziesz z babcią, no i znów ta MAMCURA na brzuchu cię położyła babcia zaraz weźmie! Nienawidzę jak ktoś mi się zwala na kwadrat niezapowiedziany! A jak bym sobie nago chodziła bo lubię na przykład? Albo gdzieś się wybierała? Oni to w dupie mają.
Poza tym brat męża miał być chrzestnym Michałka. Już przez to że nie mógł 16 czerwca, przełożyliśmy chrzciny na 7 lipca. Dzwoniliśmy do niego od tygodnia, nie odbierał. Dziś Łaskawca zadzwonił, i co? Nie może 7 lipca. Noż cholera jasna krew mnie zalała, a co z mężem się działo nie będę wspominać! Jeszcze zadzwonił mąż do teściów, a mamusia że mógł do braciszka jechać, ustalać z nim, prosić go! Ta, a moja rodzina to psy! Oni zawsze i wszędzie muszą być zwarci i gotowi. Ja pitolę, taka jestem zła że aż mi się płakać chce

Idę dalej nadrabiać.

co za babsztyl, mamcura...skad ona t k...wa wzięła
Masakra z tym chrzestnym
A co do wizyty niezapowiedzianej to możemy sobie rękę podać. Dziś mnie teściowa też nawiedziła bez zapowiedzi. Ja to zamykam się w mieszkaniu od środka bo jak ktoś drzwi nie zamknie od klatki i nie musi dzwonić domofonem to od razu za klamkę i włazi mi do mieszkania

[Aga8484]

Laurka masakra powiedziałaś jej coś??? a co do chrzestnego to brak słów !!!

Illusion też współczuję niezapowiedzianej wizyty

Moja t. tak zrobiła z 2 razy, ale nie wiem czy jej mąż coś powiedział, czy co i teraz zawsze dzwoni

[eff8]

Napisane przez Delicjanka

inne
ja mam nadzieje ze nie dostane klaustrofobii ;p ale juz na prawdę, miedzy mną i tztem jest teraz tak fajnie a jak się pokłócimy to wiadomo przez co...


i z mniej przyjemnych wiadomosci.. chyba trace pokarm...

a po czy, to widzisz ze tracisz??
kurde moze faktycznie tylko jakis kryzys..
ja tez czesto sie tym martwie

Napisane przez charlizz

oł oł, też mnie się marzy coś takiego, jakbym kupować miała


a nie możesz dać na śpiocha? ;>

zeby dac cyca na spiocha musialabym go z lozka jego wyciagnac wiec by sie obudzi na 100 % a odciaganie pokarmu mi idzie tragicznie kiepsko wiec tego nie robie ;/

[LadyWhisper]

Illusion, kurdę, no niestety, to jest taki ogromny kawał drogi, że głowa mała :P
ale swego czasu nawet chłopaka miałam z Białegostoku

[eff8]

Nasza Bokehowa para jest dostepna

[ewulkaaa]

znów mi zżarło połowę cytatów!!!

Napisane przez BlackSanctum

Ale muszę się odnieść do wypowiedzi Tresselleo - piszesz, że "ktoś nie chodzi do kościoła, a chce być obsłużony za darmo" - okej, ale co ma piernik do wiatraka? Jak ktoś chodzi, to płaci jakiś abonament, czy jak? (ironia, rzecz jasna) I ja rozumiem opłaty za konkrety, typu 100zł za kwiaty na wystrój, czy 50 zł dla zakonnicy za przystrojenie, tak jak my płacimy, ale np 150 dla organisty za zagranie jednego utworu? To jest jakaś bzdura, a taka jest opłata w mojej parafii. Za jeden utwór dodatkowy, czyli marsz weselny, czy jak to tam się nazywa! 150 zł! No porąbało! Za sam ślub płaci się "co łaska", ale nie wiem, jakie to ma przełożenie na rzeczywistość. Ja nie chodzę do kościoła i generalnie uważam, że niektórzy sobie trochę za dużo liczą, tak jak wyżej wymieniony organista. A konkretny cennik za usługę to już w ogóle jakaś bzdura - księża nie pracują za darmo.

A co do ofiar, to zgadzam się z dziewczynami. Mam nadzieję, że moi goście nie będą wrzucać zbyt dużo.Moja parafia jest BARDZO bogata, tak w zasadzie jest to dobrze prosperująca firma, a nie wioskowy kościółek, tak więc, heh...

ehhh, kościół - temat rzeka. Ja rozumiem ofiary, no bo jednak poza utrzymaniem kościoła dochodzi masa różnych rzeczy - alllleeeee!!! bez przesady, żeby księża sobie robili "kościół w kościele". U jednego księdze dostaniesz rozgrzeszenie, u innego nie, u jednego ci ochrzczą dziecko bez ślubu, u drugiego nie - no to jakieś jaja są! i niestety - zazwyczaj jest to zależne od $$
powinny być jakieś zasady i jeśli już to OGÓLNY cennik, czyli we wszystkich kościołach tak samo. A już np po wizażu widać - jedne za chrzest dały 50zł, a inne (np ja ) 200 zł

Napisane przez s i l v e r

Ja daję kaszki Nestle. O co chodzi z tymi kaszkami holle??? Każda z Was te kaszki kupuje??

no niby większość ma holle bo niby bez cukru, no ale właśnie nei wiem, bo to trochę kłopotliwe takie zamawianie

Napisane przez LadyWhisper

a ja polecam "Luther", mega, mega ciężki kryminalny, psychologiczny serial, ale zaj.ebisty. Najlepszy jaki do tej pory oglądaliśmy, ale mogę przełknąć tylko jeden odcinek na parę dni, tak mi siada na psychę

która pisała o kochankach??? Oglądałam w ciąży, ale jak brakło mi napisów to olałam i nawet nie wiem, na którym odc skończyłam, ale genialny serial

Napisane przez LadyWhisper

charlizz, gratulacje

na razie wszystkie fotki ma mąż na służbowym, a właśnie pojechał po lodówkę, okap i panele do kuchni na razie postępów nie widać aż tak, zabudowana ścianka, druga rozwalona, wygładzone pogruntowane ściany, zrobię jak panele będą - biało beżowe <3

wam też wcięło ikonkę : love : ?[COLOR="Silver"]

panele o nazwie: jesion havana?

no i niestety ale tak, a tak ją lubiłam...

Napisane przez djerba

Hej kobitki

Ja chyba nic nie napiszę, bo jestem już padnięta, ale wrzucam za to fotkę 3 lasek... kojarzycie?

no pewnie faaajnie wam .ale spoko, śląsk nadrobi jak tylko ukradniemy wam tą piękną pogodę!

Napisane przez fewcia

Moja Blanka Zasnela o 19.45,myślałam że na noc,Położyłam się obok niej do łóżka a tu psikus,obudziła się i gotowa do zabawy.A chciałam iść spać wcześniej żeby nadrobić poprzednia noc

aleee dzisiaj przechytrzyłam Anię jak już widziałam, że się rozbudza, to szybko cyc, pieluszka, bujanie i heja, śpimy dalej! nie zawsze działa, ale czasem... dzisiaj tym sposobem ania spała 3h po południu! tylko że z 3 pobudkami takimi jak wyżej

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane, jeju ile mam nadrabiania.
My już po chrzcinach, msza przepiękna, chyba pierwszy raz w życiu tak mi się podobała msza.. na dodatek trwała prawie 2 godziny bo przyjechala jakas grupa z Hiszpanii i msza byłą prowadzona w 3 językach, super, postanowiliśmy z tztem chodzić co niedziela do koscioła. Acha, Amelke chrzcił czarnoskóry, bardzo sympatyczny ksiadz, i jak robił jej znak krzyża to prawie się popłakałam jakos tak mnie to bardzo wzruszyło...przyjęcie baaaaaaaaardzo udane. wróciliśmy po 23.a ja o 8 rano egzamin, licze ze bedzie 2 termin bo nigdy nie napisalam tylu głupot.
No i przed chwilą bylismy ogladac mieszkanie, mega mini 27 metrów ale damy rade, bierzemy je, na poczatku lipca bedziemy sie wyprowadzać i wprowadzać tylko nie wiem, gdzie ja wózek pomieszcze. ale juz nie mozemy/nie chcemy tu mieszkac

i dlatego ci się podobał?

co do wyprowadzki - super! ciasne, ale własne

Napisane przez blogerka

wrocilam od rodzicow, przejazdza samochodem bardzo udana .
3 godziny odpoczelam od dziecka bo siedzialysmy z siostra u fryzjera (ona sie farbowala, dlatego tak dlugo zeszlo) - zupelnie inna jakosc zycia, cisza ,. swiety spokoj .
musze chyba powtarzac czesciej .

mówisz? chyba muszę też spróbować

Napisane przez Delicjanka

inne.
ja mam nadzieje ze nie dostane klaustrofobii ;p ale juz na prawdę, miedzy mną i tztem jest teraz tak fajnie a jak się pokłócimy to wiadomo przez co...


i z mniej przyjemnych wiadomosci.. chyba trace pokarm...

ja chyba też... a po czym tak sądzisz?



Tresello - u mnie skomplikowana sprawa z tym karmieniem od urodzenia Ani była bardziej na mm niż na cycu, bo pokarmu miałam co kot napłakał, no ale przystawiałam Anię na tyle, ile miałam. Po miesiącu walki przeszłyśmy tylko na kp, wywalczyłam! a od 9 maja próbujemy znów wprowadzać butelkę, chociaż Ania się buntuje, no bo za mało przybierała. KONIEC. więc nie wiem jak się karmimy chyba mieszanie, ale bywa, że zje butelkę raz na 3 dni, a zdarza się 3 butalki na dzień zależy od jej humoru, pogody, i co leci w tv bo lubi jeść przy tv, i np przy dzień dobry tvn nawet jej to idzie, a przy w11 nigdy

charlizz, gratulacje

[mikakrolikowa]

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, patrzcie, jakie sobie ładne buciki przed chwilką kupiłam: http://allegro.pl/slodkie-sandaly-cz...293274680.html Idealnie takie, jakich szukałam!

A teraz idę wrzucać notkę z relacji na bloga, wstawię zdjęcia wszystkich giftów.

Fajne i ta cena

Napisane przez laurka23

Ja też



Przytulam mocno, biedny Oskarek i biednu rodzice, mam nadzieję że dziś było lepiej.





Dorcia śliczna, mój też kiedyś z oballem spał



Dobrze że już w domku, mam nadzieję że jakieś zdjęcia wstawisz? Uwielbiam oglądać fotki mieszkań.



Mam nadzieję że dziś lepiej będzie, przytulam mocno, biedna maleńka



Złoty chłopak



Jej współczuję, w ogóle współczuje wszstkim, których bliscy wiedzą LEPIEJ jak i czym karmić dzieci, nie słuchają rodziców dziecka bo przecież rodzice się nie znają

Dziś o 9 rano nawiedzili mnie teściowie Mam wyłączony domofon, bo mieszkam pod jedynką i ciągle ktoś dzwoni i budzi małego. Dzwoni teściu i mi mówi żebym im drzwi otworzyła! Teściowa to chyba się lubuje w straszeniu Michałka Ciągle tylko słyszę, babcia Cie zabierze, pojedziesz z babcią, no i znów ta MAMCURA na brzuchu cię położyła babcia zaraz weźmie! Nienawidzę jak ktoś mi się zwala na kwadrat niezapowiedziany! A jak bym sobie nago chodziła bo lubię na przykład? Albo gdzieś się wybierała? Oni to w dupie mają.
Poza tym brat męża miał być chrzestnym Michałka. Już przez to że nie mógł 16 czerwca, przełożyliśmy chrzciny na 7 lipca. Dzwoniliśmy do niego od tygodnia, nie odbierał. Dziś Łaskawca zadzwonił, i co? Nie może 7 lipca. Noż cholera jasna krew mnie zalała, a co z mężem się działo nie będę wspominać! Jeszcze zadzwonił mąż do teściów, a mamusia że mógł do braciszka jechać, ustalać z nim, prosić go! Ta, a moja rodzina to psy! Oni zawsze i wszędzie muszą być zwarci i gotowi. Ja pitolę, taka jestem zła że aż mi się płakać chce

Idę dalej nadrabiać.

Mamcura co to za tekst

[ewulkaaa]

bokeh i TZbokeh - widzę, że romantyczny wieczór macie

[Delicjanka]

Napisane przez ewulkaaa

ja chyba też... a po czym tak sądzisz?

taaaaaaa nogi mi prawie w d.pe weszły ale ciekawa msza i w ogóle podobało mi sie

a co do tego pokarmu, to wlasnie dzisiaj no karmie ją i karmie puszczala cyca co chwile drugiego tez, ja sciskam nic nie leci...
czuje ze mala znowu mało przybrała

ja tez cos napisalam w k. :P

[litllesweetangel]

Napisane przez laurka23

Ja też



Przytulam mocno, biedny Oskarek i biednu rodzice, mam nadzieję że dziś było lepiej.





Dorcia śliczna, mój też kiedyś z oballem spał



Dobrze że już w domku, mam nadzieję że jakieś zdjęcia wstawisz? Uwielbiam oglądać fotki mieszkań.



Mam nadzieję że dziś lepiej będzie, przytulam mocno, biedna maleńka



Złoty chłopak



Jej współczuję, w ogóle współczuje wszstkim, których bliscy wiedzą LEPIEJ jak i czym karmić dzieci, nie słuchają rodziców dziecka bo przecież rodzice się nie znają

Dziś o 9 rano nawiedzili mnie teściowie Mam wyłączony domofon, bo mieszkam pod jedynką i ciągle ktoś dzwoni i budzi małego. Dzwoni teściu i mi mówi żebym im drzwi otworzyła! Teściowa to chyba się lubuje w straszeniu Michałka Ciągle tylko słyszę, babcia Cie zabierze, pojedziesz z babcią, no i znów ta MAMCURA na brzuchu cię położyła babcia zaraz weźmie! Nienawidzę jak ktoś mi się zwala na kwadrat niezapowiedziany! A jak bym sobie nago chodziła bo lubię na przykład? Albo gdzieś się wybierała? Oni to w dupie mają.
Poza tym brat męża miał być chrzestnym Michałka. Już przez to że nie mógł 16 czerwca, przełożyliśmy chrzciny na 7 lipca. Dzwoniliśmy do niego od tygodnia, nie odbierał. Dziś Łaskawca zadzwonił, i co? Nie może 7 lipca. Noż cholera jasna krew mnie zalała, a co z mężem się działo nie będę wspominać! Jeszcze zadzwonił mąż do teściów, a mamusia że mógł do braciszka jechać, ustalać z nim, prosić go! Ta, a moja rodzina to psy! Oni zawsze i wszędzie muszą być zwarci i gotowi. Ja pitolę, taka jestem zła że aż mi się płakać chce

Idę dalej nadrabiać.

Sory ale leje Nastepnym razem powiedz : Michal patrz babciora (maciora ) przyszla . A chrzestny chyba nie chce nim zostac ;/



Chcialam sie pochwalic, ze dzis weszlam do Butiku, polazilam 5 minut, wzielam jeden spodnie ktore wydawaly sie spoko( ostatnia para) iiiii.... wygladam w nich super, kupilam za 35 zl :



Bokeh Twoj TzBokeh zawsze udaje takiego niedostepnego? To niezle sie w domu bawicie