Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

[kallisto89]

Napisane przez enlevee

hej dziewczynki

Dopiero teraz usiadłam na spokojnie do laptopa, bo po lekarzu byłam z Mamą u Babci i potem spotkałam się z przyjaciółką z którą się już długo nie widziałam..

A więc byłam u pani alergolog, osłuchała mnie i teatralnym głosem wykrzyczała "DRAMAT, DRAMAT!!!! " Ja niedotleniona kompletnie = Bezik niedotleniony powiedziała, ze w takim stanie w kazdej chwili przy ostrzejszym ataku i braku leków mogę się przydusić i to tak poważnie no i koniec końców włączyła mi sterydy na pare dni, których nie powinno się w ciąży brać, ale w takim stanie powiedziała ze nie ma innego wyjscia tylko 3 dni muszę je zażywać, dodatkowo chyba z 5 innych leków.. Dała skierowanie jeszcze na spirometrie kolejna w ciazy zebym jeszcze zdążyła przed porodem, umówiłam sie na nia za tydzien. Jezeli wyniki spirometrii nie wyjdą dobrze, to będzie trzeba włączyć jeszcze mocniejsze leki, bo inaczej poród będzie zagrożony oddechowo u mnie
No.. a potem wycieczka do apteki i tak dwóch leków nie wzięłam na oczy i na katar, tylko te sterydy i wziewne i 170 zł poszło w mig Mama mi zafundowała leki, bo inaczej to kiepsko by było..

No, ale ledwie wzięłam te leki to odetchnęłam "pełną piersią" i od razu lepiej
Jutro muszę jechać jeszcze badania zrobić typu morfo, mocz, posiew moczu, crp..no i tyle- teraz lecę Was nadrabiać kochane


No i mam lepszy humor bo się z przyjaciółką widziałam to od razu inaczej się poczułam

Dobrze, że już lepiej ci się oddycha. Mam nadzieję, że lekarka wie co robi i Bezikowi to nie zaszkodzi, niestety czasem trzeba wybrać mniejsze zło. A ceny powalające. Trzymam żebyście z Bezikiem już swobodnie oddychali

Napisane przez stokrotka24

masakra na prawdę, ale mi obniżka, takie leki powinny być tańsze bo przecież tak jak piszesz chory się bez nich nie obejdzie

a taki gruby zimowy będziesz miała? bo w co obrać dziecko jak będzie jesień? taka promocja była u mnie w biedronce, leżały im te proszki i w końcu tak mocno je przecenili

U mnie w biedronce takich cen nie zarzucili
Ja o kombinezonie jeszcze nawet nie myślę, na bieżąco będę kupować

Napisane przez Niunia20

dzień dobry

mój tż mnie zabije od wczoraj od rana wybieram wózek jeden z dwóch i do tej pory nie wybrałam a do 9 rano mam zamówić

dzisiaj nasza 2 rocznica ślubu a wczoraj miałam urodzinki i nic tylko się kłócimy on każe wybierać ja nie umiem

Co to za ukrywanie urodzinek przed nami, hmm? Wszystkiego najlepszego kochana! I gratulacje z okazji rocznicy ślubu!

Napisane przez Agrafka86

Ale tuturutu zdałam egzamin i jutro idę po wpis i zdać indeks

za egzamin!

Napisane przez misiaczka555

Dzień dobry mamusie

Czyż nie cudowny dzień dzisiaj mamy?
Kończę sie szykować i jedziemy z TZ zobaczyć sie z nasza córeczką na USG 4d

Ps. Oczywiście juz sie zestresowalam, ze cos sie nowy lekarz dopatrzy u mojego dziecka
Nakopcie mi za te głupie mysli

Buziaki

za usg, ale fajnie I kopek
w pupcię za te czarne myśli!

Napisane przez yevele

Cześć dziewczyny
Gratuluję udanych wizyt

Niunia wszystkiego najlepszego my też mamy dziś 2 rocznicę ślubu + rozpoczęty 35 tc

To podwójne gratulacje!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[surka]

Napisane przez czarownica1

Siedze z folia na glowie niczym kurczak w piekarniku.
Juz mam dosc... No ale coz, cierp cialo jakzes chcialo...

Skoro chcesz ładnie wyglądać na porodówce to musisz cierpieć

Napisane przez Guuusiaa

U mnie dziś znów piękne słońce a ja zła...
Cały dzień siedzieć w domu bo Małż ma dużo roboty i nigdzie ze mna na spacer nie pójdzie :/
Długo tak nie wytrzymam... wszystkie znajome opalają się na plaży

ehhhhh... znów chyba zły dzień się szykuje

Znowu chcesz dostać o tż sukienkę

[Guuusiaa]

Napisane przez surka

Znowu chcesz dostać o tż sukienkę

Co mi po tej sukience jak nie mam gdzie jej założyć...
chyba po domu

[malaczarnakejt]

Dzień dobry!!

Niunia, wszystkiego co najlepsze!

znów pospałam do 9:20 tylko z jedną pobudką
ale wybitnie nie mogłam spać na lewym boku, kości mnie bolały, więc spałam prawie całą noc na prawym. Fi się rusza, więc uznaję, że jest ogólny dobrostan

Perse jak tam w szpitalu?
Cynamonku, a Ty gdzie?

[dzoan]

Napisane przez yevele

Cześć dziewczyny
Gratuluję udanych wizyt

Niunia wszystkiego najlepszego my też mamy dziś 2 rocznicę ślubu + rozpoczęty 35 tc

za tydzień i z okazji rocznicy duuużoo nieustającej miłości

Napisane przez Rockyyy

Hej kurczaki-dwupaki

Ja juz od 6 na nogach,zrobiłam Tzowi sniadanko,wykapałam sie,ugotowałam pieskom ,policzyłam ruszki....Na 12 jade do lekarza z tymi moimi bólami szczęki,głowy i ucha.I błagac o skierowanie na toxo bo krucho u nas z kasą i nie mam za co jej zrobic a w czwartek wizyta :/
Ech jakas masakra finansowa nas dopadła
Mam zamiar zabrac sie zaraz i poprasowac do konca i poukladac ciuszki Laury a potem w koncu torbe ogarnąc.......

Powodzenia u lekarza bidulko

Napisane przez Niunia20

nie chwaliłam się bo wczoraj pół dnia przepłakałam z bezsilności że nie mogę wybrać tego głupiego wózka

dziękuję za życzenia

więc tak wózek błękitno szary nie ma wentylacji w budce od gondoli
i po bokach uchwytów do przenoszenia i daszka za to budka ma regulowane poziomy składania. pokrowiec na gondole nie ma suwaka i jest niski jeśli chodzi o zakrycie buźki dziecka w zimę. wszyscy mówią że za jasny i będzie się brudził. cena 940

wózek błękitno granatowy ma wentylacje w budce, uchwyty po bokach daszek ale nie ma regulowanych poziomów składania budki albo jest złożona albo nie. pokrowiec na gondole ma suwak i jest dość wysoko postawiony. ma koła większe o 2cm cena 1250

na cenę nie patrzę aż tak bo to i tak rodzice płacą ja mam powiedzieć który
jest też różnica w pokrowcach na spacerówki i w budkach na spacerówkę tu str http://www.kadex-poland.pl/

zdjęcia obu modeli

wizualnie bardziej podoba mi się ten pierwszy jaśniejszy.. ale jak opisałaś różnice, to brałabym jednak ten drugi granatowy

Napisane przez Adriana07

Upiecz drugie! Upiecz drugie! Tylko z nami sie podzielisz

Z Wami zawsze

Napisane przez madi82

Wiesz co ..serducho powoluteńku się normuje, ale jeszcze czasem wali jak szalone...a mięśnie jeszcze nie są normalne...chodzę dalej jak paralityk...dziś musze cosik po mieszkaniu pochodzić bo by mi było cięzko jutro do lekarza dojść....na szczęście mąż bedzie ze mną wiec mi pomoże w razie wu...

Trzymaj się dobrze, że mąż jutro będzie z Tobą ..

Napisane przez elaine-blath

iwona: no właśnie, najlepsza przyjaciółka nie chce póki co z nikim rozmawiać...więc dowiaduje się przez jej męża w jakim jest stanie... jest ciężko bo wczoraj jednocześnie z info od gina miałam telefon o kolejnym przzypadku.. siostra męża... staram sie jak mogę, bo martwię się bardzo o nie.. ale jest ciężko bo z jednej strony nasze nowiny.. a z drugiej takie wieści...

dzoan: serio, do tygodnia. Trochę mnie przeraził, mąż za to niemal zaczął skakać z radości) wprawdzie na stówę to on sobie ręki nie da uciąć, bo z porodami tak jest, że nie da się do końca terminu na 100% przewidzieć (chyba ze cc) i że jakbym (z powatpieniem wielkim to powiedzial) nie urodze w przeciągu tygodnia to mam jechac na ktg do szpitala w następnym i do niego na wizytę wbic sie poza kolejką no ale zobaczymy... w sobotę miałam mieć Babyshower...:P no i fryzjera chciałam zaliczyć i ćwiczenia z parcia na SR:P nie mam czasu na poród

Strasznie przykre sytuacje Zwłaszcza, że nie możesz otwarcie cieszyć się własną ciążą, by nie sprawić przykrości najbliższym...

Spoko, moja mama dzień przed urodzeniem siostry kosmetyczkę zaliczyła.. A i pracowała do samego końca.. na wszystko znalazła czas Wyrobisz się

[elaine-blath]

Agrafka: brawa za egzam! Fajny avatarek w końcu

Envl: też myślę ze lekarka wie co robi,a jak ty się poddusisz to małemu też zaszkodzisz,wiec lepsza taka opcja

Idzia: glowa do góry kochana! Twoje maleństwo jest zdrowe,ty jesteś pod stała kontrola lekarza. I niedługo maleństwo będzie z Toba...!

Rocky: tak się zapowiada) haha ale zobaczymy jak to się potoczy.. Jak ubabci było?

[Anulka_p]

Matulu, ziewam dosłownie co 5 sekund. Mam dziś kupę roboty w domu. Po południu zakupy, wizyta w banku...A tak mi się nie chce.

[kallisto89]

Napisane przez mela1234

No to się z tobą pokłócę bo i ja i mój mąż mieliśmy swego czasu (ja zanim zostałam jego żoną) na raty. I ZUS i US może i w większości przypadków rozkłada na raty. Jedyne kryterium odmowy to niejasna przeszłość np. był układ ratalny, a dłużnik się go nie trzymał. Mi układ ratalny zaproponował sam ZUS, aczkolwiek znałam swoje prawa bo w tym czasie pracowałam w Urzędzie Skarbowym i wiedziałam o co kaman.


A myślisz, że po orzeszkach nie będzie ci się chciało bardziej pić?
Sama nie wiem co wziąć.


Ale skoro nie można ich w ciaży brać to jakie one mają działanie na Bezika?


U mnie się skróciła po takich kłuciach.


Konie pod górę lepiej wchodzą niż z niej schodzą. Nie wiem skąd takie powiedzenie się wzięło


Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, i sto lat z okazji urodzinek ( i baty za nie poinformowanie nas o urodzinach wczoraj)


Gratulacje


Będzie dobrze, nie martw się.


Dzień dobry
A ja jestem smutna.
Wczoraj Małgosia miała imieniny! Głupia matka znużona leżeniem kompletnie o tym zapomniała! Dobrze, że ona jeszcze nie kojarzy za bardzo o co chodzi to jej nic nie wspominam.
Mój mąż ma dziś urodziny (znów przez parę miesięcy jesteśmy równolatkami bo on jest o rok ode mnie młodszy) i ja gdyby nie przypomnienie w tel to bym zapomniała. Ale naprawdę jestem zdołowana tym leżeniem, w kalendarz nie zaglądam. Poza tym i tak się do niczego nie nadaję. Ani nie posprzątam, ani mu torta nie upiekę, ani po niego nie pojadę, ani do seksu się nie nadaję. Na śmietnik ze mną! Jeszcze wczoraj z nim rozmawiałam, że dziś chcę wyjechać do swojej rodzinki bo babcia w środę idzie do szpitala, a głupia nie pomyślałam, że on ma dziś ur i mu pewnie przykro, że z nim o tym gadam, a o urodzinach nie pamiętam! Ale powiedziałam mu o wszystkim szczerze i zrozumiał pewnie. Mam taką nadzieję. Ale nie lubię udawać, że pamiętałam i jest wszystko gites! Ech...

Rozumiem cię kochana, mi też jest źle z tym, że zapomniałam o czyiś urodzinach Ale nie smuć się, Małgosia jeszcze nie rozumie a mężowi się wytłumaczyłaś, napewno zrozumiał wkońcu tyle na głowie masz teraz

Napisane przez magolina

Dzien dobry

znów zalało miasto na szczęscie u mnie ok, ale cały czas syreny wyją, podobno krajowa siódemka zamknięta i sa wyznaczone objazdy. No masakra, ale lało chyba od 3 w nocy, dopiero niedawno przestało
Miałam dziś robić pranie ale nawet nie wstawiam, bo będzie sie tylko kisić.

Gratuluję wszystkich nowo rozpoczętych tygodni i trzymam kciuki za wizyty



Każdy moment jest dobry na zmianę lekarza jeżeli nie jestes zadowolona



Dobrze, że dostałaś leki i Ci lepiej. Najważniejsze, że będzie teraz dotleniona i Bezik też a ceny leków powalają




Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i 2 rocznicy ślubu







Brawa dla Tżta



U nas ogródek pływał cały jedno wielkie jezioro, wszystko pognije. Mama załamana bo tyle pracy wlozyła w ten ogródek, no i nie będzie truskawek

Ghia ja na Prostej będe rodzić

kiedy te ulewy się skończą:banghead:
Ja będę rodzić na czarnowie, każda gdzie indziej

Dzień dobry brzuszki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[irmith]

Witajcie

Chciałam powiedzieć tylko że ciągle was podczytuję i jestem na bieżąco, ciekawość mnie zżera który dzidziuś pierwszy się pojawi.

Nie odzywam się bo chwilowo nie mam o czym mówić, 27 maja po bardzo ciężkiej chorobie pochowałam moją mamę jest ciężko.

Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki za szybkie i lekkie porody

[jakierka]

Napisane przez mela1234

Dzień dobry
A ja jestem smutna.
Wczoraj Małgosia miała imieniny! Głupia matka znużona leżeniem kompletnie o tym zapomniała! Dobrze, że ona jeszcze nie kojarzy za bardzo o co chodzi to jej nic nie wspominam.
Mój mąż ma dziś urodziny (znów przez parę miesięcy jesteśmy równolatkami bo on jest o rok ode mnie młodszy) i ja gdyby nie przypomnienie w tel to bym zapomniała. Ale naprawdę jestem zdołowana tym leżeniem, w kalendarz nie zaglądam. Poza tym i tak się do niczego nie nadaję. Ani nie posprzątam, ani mu torta nie upiekę, ani po niego nie pojadę, ani do seksu się nie nadaję. Na śmietnik ze mną! Jeszcze wczoraj z nim rozmawiałam, że dziś chcę wyjechać do swojej rodzinki bo babcia w środę idzie do szpitala, a głupia nie pomyślałam, że on ma dziś ur i mu pewnie przykro, że z nim o tym gadam, a o urodzinach nie pamiętam! Ale powiedziałam mu o wszystkim szczerze i zrozumiał pewnie. Mam taką nadzieję. Ale nie lubię udawać, że pamiętałam i jest wszystko gites! Ech...

Mela, jestem pewna, ze maz zrozumie, tym bardziej, ze masz zakaz robienia czego kolwiek! Przechodzicie to razem juz poraz drugi, wiec On na pewno sie pogodzi z zaistniala sytuacja. A Ty nie miej sibie za zle, nadajesz sie do wielu rzeczy, w koncu dajesz mu w prezencie drugie dziecko! Glowa do gory



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sarna405]

hejka
ja od rana zestresowana mój kaJTEK ZAWSZE RANO BUSZOWAŁ W BRZUSZKU A DZIŚ CISZA ZAZWYCZAJ JAK JESTEM GŁODNA TO SZALEJE A DZIŚ NIE ZJADŁAM ŚNIADANIA - POSZŁAM SYNA ODPROWADZIĆ I JAK WRÓCIŁAM ZJADŁAM A TU DALEJ CISZA. wZIEŁAM 3 KOSTKI CZEKOLADY ZACZELAM TARMOSIC BRZUCHEM I DOPIERO TERAZ MAŁY HRABIA SIĘ OBUDZIŁ
jak liczyc te ruchy przez cały dzień czy jak?

[iwona335]

Napisane przez Anulka_p

Matulu, ziewam dosłownie co 5 sekund. Mam dziś kupę roboty w domu. Po południu zakupy, wizyta w banku...A tak mi się nie chce.

ja też dzisiaj zamulam

[skylie]

Czesc laseczki!

Podczytuje na raty z tel i nie dosc ze nie jestem na biezaco to jeszcze nie wiem co komu mialam odpisac.

Niunia- 100 lat kochana

Yevele- dla Ciebie rowniez!!!

Enlevee- nie fajnie z Twoja astma, ale tram kciuki zebys za 3 dni byla nowka nie smigana i nie potrzebowala ich wiecej.

Nie wiem czy wiesz ake niektore apteki maja specjalne oferty cen lekow dla osob przewlekle chorych. Ja Wojtkowi kupowalam Singulair za 1 gr w Ziko

Madi- przyzwyczailas sie juz do lekow? Jak sie czujesz?

Cynamonku- a jak u Ciebie?

Elaine- sciskaj mocno nogi

Adriana- dla meza

Teso- szkoda truskawek U mnie za to kret wykopal poziomki A mrowki zrobily sobie na trawniku plac zabaw :/

Oli- no to super wiesci. Teraz mocno zaciskaj nogi i daj sobie spokoj z robota.

Mela- a Ty jak sie czujesz?

Stokrotka- gdzie kupilas tak tanio Lovelle?

Ewe- jak Marysia? Ogromnie Ci wspolczuje bo to nie grozna choroba ale bardzo dajaca w kosc i dziecku i rodzicom

[idzia111]

Napisane przez irmith

Witajcie

Chciałam powiedzieć tylko że ciągle was podczytuję i jestem na bieżąco, ciekawość mnie zżera który dzidziuś pierwszy się pojawi.

Nie odzywam się bo chwilowo nie mam o czym mówić, 27 maja po bardzo ciężkiej chorobie pochowałam moją mamę jest ciężko.

Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki za szybkie i lekkie porody

bardzo Ci współczuję, trzymaj się kochana





UWAGA STOKROTKA KUPIŁA LOVELĘ W BIEDRONCE - biedna raz odpisała, a cały czas ktos jej to samo pytanie zadaje

[surka]

Napisane przez irmith

Witajcie

Chciałam powiedzieć tylko że ciągle was podczytuję i jestem na bieżąco, ciekawość mnie zżera który dzidziuś pierwszy się pojawi.

Nie odzywam się bo chwilowo nie mam o czym mówić, 27 maja po bardzo ciężkiej chorobie pochowałam moją mamę jest ciężko.

Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki za szybkie i lekkie porody

Bardzo mi przykro

Napisane przez sarna405

hejka
ja od rana zestresowana mój kaJTEK ZAWSZE RANO BUSZOWAŁ W BRZUSZKU A DZIŚ CISZA ZAZWYCZAJ JAK JESTEM GŁODNA TO SZALEJE A DZIŚ NIE ZJADŁAM ŚNIADANIA - POSZŁAM SYNA ODPROWADZIĆ I JAK WRÓCIŁAM ZJADŁAM A TU DALEJ CISZA. wZIEŁAM 3 KOSTKI CZEKOLADY ZACZELAM TARMOSIC BRZUCHEM I DOPIERO TERAZ MAŁY HRABIA SIĘ OBUDZIŁ
jak liczyc te ruchy przez cały dzień czy jak?

Ja nie liczę ruchów, wiem mniej więcej kiedy mała ma swoje pory i jak się rusza to jest ok

[kallisto89]

Napisane przez irmith

Witajcie

Chciałam powiedzieć tylko że ciągle was podczytuję i jestem na bieżąco, ciekawość mnie zżera który dzidziuś pierwszy się pojawi.

Nie odzywam się bo chwilowo nie mam o czym mówić, 27 maja po bardzo ciężkiej chorobie pochowałam moją mamę jest ciężko.

Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki za szybkie i lekkie porody

Witaj bardzo mi przykro z powodu mamy.
Trzymaj się i zaglądaj do nas częściej

[iwona335]

Napisane przez irmith

Witajcie

Chciałam powiedzieć tylko że ciągle was podczytuję i jestem na bieżąco, ciekawość mnie zżera który dzidziuś pierwszy się pojawi.

Nie odzywam się bo chwilowo nie mam o czym mówić, 27 maja po bardzo ciężkiej chorobie pochowałam moją mamę jest ciężko.

Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki za szybkie i lekkie porody

przytulamy wszystkie na raz ! i przygarniamy do nas, My tu jesteśmy wielozadaniowe wiec i dla Ciebie znajdziemy dobre słowo

[yevele]

Dzięki dziewczyny

Napisane przez elaine-blath

yevele: jak było na warsztatach? gratulacje za tygodnie i rocznicę!

szczerze mówiąc ciężko było wysiedzieć te 5h, część się powtarzała, ale jakieś nowości też były i oczywiście jakieś próbki, a Ty też byłaś?

irmith, współczuję, niestety to przerabiałam 4 lata temu, dużo wspierałek dla Ciebie

[enlevee]

Napisane przez mela1234

Mąż skwitował, że urodziny są przecież co roku. No tak, ale dla mnie takie dni jak urodziny są ważne. i skoro mamy obchodzić moje urodziny to i jemu się należą. tym bardziej, że mimo kłótnie ostatnimi czasy to zapierdziela jak mały motorek na dwóch etatach i widzę, że mu ciężko.

Mela to jest trudny czas dla Was obojga, zwłaszcza odkąd masz leżeć.. Mąż na pewno widzi, że nie jest Ci łatwo i wie jak bardzo chciałabyś mu wynagrodzić jego urodziny, spędzić z nim tak jak gdyby nigdy nic.. Cóż, siła wyższa.. Zaproponuj mu jakieś fajne rozwiązanie, że jak wrócisz to nawet jakbyście mieli przeleżeć cały dzien w łóżku to zrobicie to razem śmiejąc się, plotkując i tuląc się nawzajem. On naprawdę zrozumie

Napisane przez Guuusiaa

U mnie dziś znów piękne słońce a ja zła...
Cały dzień siedzieć w domu bo Małż ma dużo roboty i nigdzie ze mna na spacer nie pójdzie :/
Długo tak nie wytrzymam... wszystkie znajome opalają się na plaży

ehhhhh... znów chyba zły dzień się szykuje

Wiem jak to jest siedzieć i się gapić non stop w cztery ściany ostatnio też przeżywałam z tego powodu kryzys. A czemu żadna znajoma nie wpadnie do Ciebie nawet jeśli miałaby stracić jeden dzien z opalania? trochę przykro.

Napisane przez irmith

Witajcie

Chciałam powiedzieć tylko że ciągle was podczytuję i jestem na bieżąco, ciekawość mnie zżera który dzidziuś pierwszy się pojawi.

Nie odzywam się bo chwilowo nie mam o czym mówić, 27 maja po bardzo ciężkiej chorobie pochowałam moją mamę jest ciężko.

Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki za szybkie i lekkie porody

Irmith bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Wiem, że trudno, ale teraz musisz znaleźć w sobie siłę dla siebie i tej kruszynki w Tobie..

Napisane przez skylie

Enlevee- nie fajnie z Twoja astma, ale tram kciuki zebys za 3 dni byla nowka nie smigana i nie potrzebowala ich wiecej.

Nie wiem czy wiesz ake niektore apteki maja specjalne oferty cen lekow dla osob przewlekle chorych. Ja Wojtkowi kupowalam Singulair za 1 gr w Ziko

Sprawdzę to następnym razem bo i tak będę brała leki, więc nie zaszkodzi.. a może akurat będzie niższa cena dzięki za info!

[sarna405]

u mnie dziś słonecznie lecz wiecznie wiec zabrałam się za pranie poscieli
Dzis na obiadek cycek kurki z mizerią z ogórków i jajo sadzone mniammmm

[kallisto89]

Zmykam szykować się na jazdę, dzisiaj 2 godziny, nie wiem jak ja tyle wysiedzę w tym aucie
Paaaa, do później Nie spamujcie za dużo

[jakierka]

Elaine, bardzo mi przykro z powodu malejacej liczby mam. Powiem Ci tylko z wlasnego doswiadczenia, ze po stracie pierwszego dziecka nie moglam rozmawiac z kobietami w ciazy (moja przyjaciolka tak a propos miala taki sam termin porodu juz z drugim dzieckiem) i mialam w sobie wiele zalu i zlosci i poczucia niesprawiwdliwosci. Potrzebowalam czasu i tyle..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzoan]

Napisane przez irmith

Witajcie

Chciałam powiedzieć tylko że ciągle was podczytuję i jestem na bieżąco, ciekawość mnie zżera który dzidziuś pierwszy się pojawi.

Nie odzywam się bo chwilowo nie mam o czym mówić, 27 maja po bardzo ciężkiej chorobie pochowałam moją mamę jest ciężko.

Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki za szybkie i lekkie porody

strasznie mi przykro.....


en karuzela śliczna!

[irmith]

Dziękuje wam bardzo, najpierw muszę sama sobie uświadomić że to naprawdę się stało a nie jest łatwo tym bardziej że mieszkałam z mamą i otaczają mnie ciągle jej rzeczy...
nie będę wam smutać na wątku

[iwona335]

Napisane przez kallisto89

Zmykam szykować się na jazdę, dzisiaj 2 godziny, nie wiem jak ja tyle wysiedzę w tym aucie
Paaaa, do później Nie spamujcie za dużo

masz to jak w banku

[malaczarnakejt]

Napisane przez irmith

Witajcie

Chciałam powiedzieć tylko że ciągle was podczytuję i jestem na bieżąco, ciekawość mnie zżera który dzidziuś pierwszy się pojawi.

Nie odzywam się bo chwilowo nie mam o czym mówić, 27 maja po bardzo ciężkiej chorobie pochowałam moją mamę jest ciężko.

Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki za szybkie i lekkie porody

Bardzo mi przykro pamiętaj, że tutaj możesz się wyżalić

[irmith]

Ale oczywiście czytam i czekam niecierpliwie na czerwone posty no dziewczyny koniec spania rodzić

[iwona335]

Napisane przez irmith

Dziękuje wam bardzo, najpierw muszę sama sobie uświadomić że to naprawdę się stało a nie jest łatwo tym bardziej że mieszkałam z mamą i otaczają mnie ciągle jej rzeczy...
nie będę wam smutać na wątku

a jak Twoj maluszek w brzuchu?? kiedy rodzisz? bo my tu juz robimy zakłady

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Moj maluszek dynda mi dzisiaj straasznie nisko, dziwnie mi sie chodzi po schodach bo mam wrazenie ze wyjdzie uśmiechnie sie do mnie i wejdzie spowrotem- powaznie tak to czuje

[skylie]

Irmith- bardzo mi przykro

Agrafka- to stawiasz soczki!!!

[surka]

Ostatnio coraz częściej bolą mnie łydki. Też tak macie?