Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

[misia332]

Nuna moge zapytać ile masz cm w obwodzie brzucha ? I faktycznie dawaj zdjęcie, bo to już pewnie ostatnie.

[colorblue]

Napisane przez nuna2

bardziej śluz tylko taki rzadki. I poszło na raz w pierony. A teraz troche mniej, ale jednak.

U mnie wody sączyły się własnie takie siuśkowato śluzowate:-D trzymam kciuki!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez Kejthx

Racja! Nunę podziwiam, my tu czekamy na poród, na jakieś wieści, a Ona sobie pierogi lepi Nuna to rodzenia i to już

Linka Ty się boisz? Nie wierze Latasz do Arabów i tam pomykasz gdzie się da, a takiego pyk małego i porodu się boisz

To mi zaczęły się wody sączyć o 2 w nocy a ja rano po 7 zupe szczawiową gotowałam .czułam że poród się zaczyna i stwierdziłam,że choćbym miała się zes.rać to te zupe zjem.taką miałam na nią ochotę:-P poszłam do lekarza na 8 . Tam 1,5 cm rozwarcia i skierowanie na szpital. To jeszcze do mamy zaszłam na kawe już ze skurczami i tymi wodami. Potem do domu. Skurcze nie regularne ale bolesne,wody się sączą już ciut mocniej a ja durna ziemniaki obieram i gotuję do tej szczawiówki. O 13stej nażarłam się 2 miski tej zupki. Jak świnka :-D i stwierdziłam,że teraz mogę rodzić
Poszłam pod prysznic a tam już z pół szklanki poleciało na płytki. Zadzwoniłam po męża żeby z pracy wracał,do cioci,żeby mnie zawiozła i sobie pojechałam;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cebulova]

Hahaha Color Ty to na luzie podeszłaś do sprawy. Tak jak siostra mojego męża. Wievzorem jej wody odeszly a ona na spokojnie spac poszla. Akurat Święta Wielkanocne byly więc przygotowania pelna para czynila. Rano zadzwonila do kolegi, żeby ja do szpitala zawiozl, bo oni auta nie mieli. A ze ona na wiosce mieszka, kolega mial do niej ze 30 km drogi i kolejne 40 km do szpitala mieli. Jak dojechali na porodowke to nawet jej zbadac nie zdazyli, nie zdazyla nawet w koszule sie przebrac a mała już była na zewnatrz. To był jej drugi porod.

[anoxee]

Napisane przez cebulova

Hahaha Color Ty to na luzie podeszłaś do sprawy. Tak jak siostra mojego męża. Wievzorem jej wody odeszly a ona na spokojnie spac poszla. Akurat Święta Wielkanocne byly więc przygotowania pelna para czynila. Rano zadzwonila do kolegi, żeby ja do szpitala zawiozl, bo oni auta nie mieli. A ze ona na wiosce mieszka, kolega mial do niej ze 30 km drogi i kolejne 40 km do szpitala mieli. Jak dojechali na porodowke to nawet jej zbadac nie zdazyli, nie zdazyla nawet w koszule sie przebrac a mała już była na zewnatrz. To był jej drugi porod.

U mnie w mieście 2 tygodnie temu babka urodziła pod szpitalem. Obudziły ją w nocy skurcze... co 3 minuty. Pojechali do szpitala jakieś 20km od domu, mąż zaparkował i poszedł po wózek dla niej, wrócił, a ona z dzieckiem na piersi. To jej drugie dziecko było.

[MarudexuS]

Haha Color, pojechałaś po bandzie
Aż taka wielka ochota na szczawiową była? aż się boję tych ciążowych zachcianek

[cebulova]

Anoxe tez niezla historia

Maru a to Ty jeszcze zachcianek nie masz? :p

[MarudexuS]

Napisane przez cebulova

Anoxe tez niezla historia

Maru a to Ty jeszcze zachcianek nie masz? :p

Haha właśnie kurde nie!
Jedyne co to jakoś jedzenie przestało mnie rajcować, tzn mam na coś ochotę i nie wiem na co.


Ale obiecująco to wygląda:
http://www.skarbmamy.pl/wykres_kolez...Maru&cid=11325
Trzymajcie kciuki hehe

[cebulova]

Ale masz wkretkę na maxa widze Nie widze wykresu bo jestem na telefonie niestety. Noooo ale mam nadzieje, że się nie rozczarujes. Mocno Ci tego zycze. To kiedy test? Ile jestes teraz dpo?

[MarudexuS]

Napisane przez cebulova

Ale masz wkretkę na maxa widze Nie widze wykresu bo jestem na telefonie niestety. Noooo ale mam nadzieje, że się nie rozczarujes. Mocno Ci tego zycze. To kiedy test? Ile jestes teraz dpo?

No jasne, że mam wkrętkę, w końcu zbiorowa ciąża zobowiązuje :P
A tak serio to jestem dziwnie spokojna, tzn wiadomo, myślę o tym ale nie jestem tak podjarana jak wcześniej. Będzie co będzie.
A co do terminu owu pytaj Linkę chyba wywróżyła mi niedzielę/poniedziałek czyli 2/3 czerwca, kazała testować w środę ..
Ale może testnę w weekend, wolę się rozczarować na spokojnie w domu

[Luna0]

alescie naskrobały od wczoraj!
Nie moge teraz pisać wiec jutro nadrobie
napisze tylko że byłam wczoraj tak wsciekla ze TŻ ledwo uszedl z zyciem...

Iza bardzo bardzo sie ciesze!

Napisane przez pszczola189

Cóż to za bułki pieczesz? bez jajek? Mogę prosić o przepis?

Bez jajek i nabiału.
Na chyba ze 4-5 bułeczek to 2 szklanki mąki, szklanka wody-w niej rozdrobnic 50dag drozdzy, dodać łyżeczkę cukru i 3 łyżki oleju. Wlać do mąki i wymieszać, dosypać pół łyżeczki soli. Zostawić pod przykryciem na min pol godziny zeby wyrosło, uformować bułki (ja nie umiem wiec mam koślawe) i pozostawić na 15 minut do wyrośniecia na blasze. Pozniej piec w 200 stopniach tak żeby były rumiane
mam nadzieje ze cos zrozumiałaś

Napisane przez misia332

Potocznie zjawisko nazywane zbudynieniem mózgu.

Lub kalafiorem! Ostrzegam, po ciąży zostaje

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Mam jeszcze chwile, piwko popijam wiec nadrabiam po kawałku. A miałam sobie dziś odpuścic wizaz to dobrze że wyszłam bo jutro bym si e nie pozbierała
dobrze ze przy tej calej diecie chociaz piwko moge pic

Napisane przez IsiaG

Luna - ja dziś poszłam ze swoją do lekarza, bo już nie wiem co robić. Nie dość, że potówki na całej szyi to jeszcze poodparzała sobie w zgięciach wszelkich możliwych skórę, pod łokciami, pod kolanami na fałdkach na udach....pod paszkami. No mi ruki opadły. Lekarka stwierdziła, że ona ma skórę podatną na uczulenia i poradziła mi ją kapać tak 2 razy w tygodniu w roztworze nadmanganianu potasu. Zobaczymy jakie będą efekty.
Ale pomyślałam sobie, że skoro Ty jesteś na diecie a Kamilek mimo to ma ciągle wysypkę, więc to nie to. Ja też zrobiłam sobie test jak Lidka miała 3 tyg, bo była bardzo wysypana. Na 2 tyg odstawiłam mleko i wszystko co miało mleko choćby i w proszku w swoim składzie. Nie było poprawy, więc wniosek prosty - to nie mleko jej szkodzi. Zaczęłam smarować ją Emolium, emulsją do ciała i jest o niebo lepiej. Zniknęły jej czerwone krostki, buźka jest ładna. Jem prawie wszystko, jak wprowadzam coś nowego np. smażone piersi kurczaka to najpierw zjadam pół, żeby w razie czego była tylko połowa dawki. Ale widzę, że ładnie wszystko znosi, wiec po prostu ma taką cerę, że trzeba o nią trochę bardziej dbać. Może Bazile ma racje, to nie dieta a wysuszona skóra? Albo bardziej podatna na wysypki, jak mojej córki?

dZasta- gratuluję synka Kamilka

Słyszałam już kilka razy że własnie jak nie krochmal to ten potas działa. A te zagięcia itp. próbowałaś smarować sudocremem? Ja tak smarowałam jak mały był poodparzany po szpitalu..
Co do skazy to już sama nie wiem ale to chyba nie to
Mimo diety wysypka była. Posmarowałam linomagiem-wysypka zeszła w jedną noc! ale dzis już pare krostek wyskoczyło a przeciez diete trzymam dalej.. wychodziło by na to że może np. mleko wzmagało wysypkę ale jako tako to chyba nie od tego.. w następnym tyg będę próbować nabiału to się zobaczy czy mu się pogorszy

Napisane przez IsiaG

Chciałam się tylko pochwalić, że Lidka w dzisiejszym ważeniu miała 5740gram. Długa jest na ok 60 cm. Ciężką ją zmierzyć jak się tak bez przerwy rusza.

I eeee, od 2 tyg biorę tabletki anty dla kobiet karmiących i wczoraj dostałam plamień . Także ...hmmm chwaliłam się ostatnio, że rok temu miałam ostatni @, więc już nie aktualne. Chociaż nie wiem czy zaliczać to do okresu, bo z pewnością owulki nie było.


[/COLOR]Wiecie co zauważyłam? Jak któraś zabierała się za prowadzenie wątku to już jest zafasolkowana. Była Color, była Dżasta, Iza.... Colorek już nawet rozpakowana.
To która chce wyręczyć Izę???
Iza - na 1 stronie trzeba by posprzątać, colorka wpisać do rozpakowanych mamuś i niektóre z dziewczyn usunąć, bo się nie odzywają, np. motylek, Kolkarolkaimooonis17.

Zazdroszczę wagi Lidzi, musi się ją fajnie nosić

Isia ja po 2 tyg też miałam plamienie ale od tamtej pory spokoj a tak się bałam że będą czeste plamienia..

Z porządkiem masz racje bo no mooonis jest ale na mamusiowym więc wątpie że tu wróci...

Napisane przez Linka1984

n
Musze Wam powiedzieć ze zumba nie jest tym czego szukałam

a jaka jest? Bo słyszałam pochwały i nawet zaczęlam się zastanawiac ale z tego co widziałam to niby ćwiczenia, niby taniec takie niewiadomo co

Napisane przez domciatko

hej dziewczyny!!

widzę, że na liście coraz więcej zafasolkowanych, wielkie gratulacje!!!
no i nadal trzymam kciuki za Was starające się)

u mnie wszystko dobrze, zostało mi 5 tygodni do terminu i jakoś sobie radzimy, powoli czas się wlecze, ale daję radę

super, trzymam kciuki za rozwiązanie!

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez kooocur

P


oo mi też tego brakuje.. o ogólnie takiej swobody np. żeby się chylić, podbiec gdzieś itp.

A mi brakuje ciężkiego wstawanie z łóżka. I nie widzenia stóp!
ehh słodki ciężarek, nawet ostatnio sobie marzyłam

Kwicia jesteś farciara moja przyjaciółka pojechała pod prąd na rodzie.. i zdała!
ja zdawałam 5 razy, w sumie 6 bo raz miałam soczewki ale bez okularów mnie nie przyjeli. Głównie oblewałam bo kierunkowskaz i to przy wyjeździe z parkingu

[nuna2]

Napisane przez Linka1984

wiecie co ? ja chyba nie jestem gotowa do ciązy...
nuna sobie tak mówi swobodnie ze czop ze już zaraz..a ja jestem zesra.na. Ja!!!
Gdybym była w ciązy bym pod koniec panikowała ze zaraz poród , ze boli o matko..niedobrze mi sie zrobiło na samą myśl..niczego sie tak nie boje w zyciu jak porodu..nawet kredytu tak nie przezywam hahaha

kochana ja przy każdej @ wymiotuje z bólu, mam biegunkę i płacze. Ale chęć przytulenia maleństwa jest silniejsza. Na dodatek u nas nie ma znieczuleń.

Napisane przez Kejthx

Racja! Nunę podziwiam, my tu czekamy na poród, na jakieś wieści, a Ona sobie pierogi lepi Nuna to rodzenia i to już

Linka Ty się boisz? Nie wierze Latasz do Arabów i tam pomykasz gdzie się da, a takiego pyk małego i porodu się boisz

poszłabym z wielką chęcią

Napisane przez IsiaG

Nuna, zdjęcie brzucha dawaj!!!
pewnie to będzie Twoje ostatnie tutaj.

wstawię wstawię

Napisane przez misia332

Nuna moge zapytać ile masz cm w obwodzie brzucha ? I faktycznie dawaj zdjęcie, bo to już pewnie ostatnie.

112 cm

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez colorblue

U mnie wody sączyły się własnie takie siuśkowato śluzowate:-D trzymam kciuki!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------



To mi zaczęły się wody sączyć o 2 w nocy a ja rano po 7 zupe szczawiową gotowałam .czułam że poród się zaczyna i stwierdziłam,że choćbym miała się zes.rać to te zupe zjem.taką miałam na nią ochotę:-P poszłam do lekarza na 8 . Tam 1,5 cm rozwarcia i skierowanie na szpital. To jeszcze do mamy zaszłam na kawe już ze skurczami i tymi wodami. Potem do domu. Skurcze nie regularne ale bolesne,wody się sączą już ciut mocniej a ja durna ziemniaki obieram i gotuję do tej szczawiówki. O 13stej nażarłam się 2 miski tej zupki. Jak świnka :-D i stwierdziłam,że teraz mogę rodzić
Poszłam pod prysznic a tam już z pół szklanki poleciało na płytki. Zadzwoniłam po męża żeby z pracy wracał,do cioci,żeby mnie zawiozła i sobie pojechałam;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jesteś obłędna

kurde dalej coś się polało. cały dzień spokoju i zaś. Ale mniej niż wczoraj.

Misia jakby to były wody to by wsiąknęły w wkładkę a śluz da się pociągnąc co??

[elunka88]

Napisane przez IsiaG

Najlepsze są chwile po porodzie, jak już leżałam z małą na sali na łóżku. Było cicho, spokojnie, patrzę na to cudo i nie wierzę. A ona wtulona we mnie i te odgłosy, które potrafią tylko noworodki, ni to westchnienia, ni to połykanie. I oczka niebieskie błądzące wokoło. To były dla mnie najpiękniejsze chwile w szpitalu.
Teraz też jest pięknie. Mała jak za długo śpi to mi już tęskno do niej, już chce ją tulić i wziąć na ręce. Nawet w nocy tęsknie do niej, choć spi obok w łóżeczku. Czekam tak do 4-5 rano i biorę ją do nas do łóżka, wtedy mam ją obok i jest mi tak błogo...tak dobrze.

Dzieki Tobie poród chyba nie będzie mi się kojarzył, tak jak do tej pory. Cudownie to napisałaś

Napisane przez iza243

Wszystko jest ok,dziecko zdroweKrwiak niestety jeszcze jest,ciągle się wchłaniaKosmówka już w 100% przyklejona

Napisane przez colorblue

To mi zaczęły się wody sączyć o 2 w nocy a ja rano po 7 zupe szczawiową gotowałam .czułam że poród się zaczyna i stwierdziłam,że choćbym miała się zes.rać to te zupe zjem.taką miałam na nią ochotę:-P poszłam do lekarza na 8 . Tam 1,5 cm rozwarcia i skierowanie na szpital. To jeszcze do mamy zaszłam na kawe już ze skurczami i tymi wodami. Potem do domu. Skurcze nie regularne ale bolesne,wody się sączą już ciut mocniej a ja durna ziemniaki obieram i gotuję do tej szczawiówki. O 13stej nażarłam się 2 miski tej zupki. Jak świnka :-D i stwierdziłam,że teraz mogę rodzić

Zachcianka z prawdziwego zdarzenia

Napisane przez anoxee

U mnie w mieście 2 tygodnie temu babka urodziła pod szpitalem. Obudziły ją w nocy skurcze... co 3 minuty. Pojechali do szpitala jakieś 20km od domu, mąż zaparkował i poszedł po wózek dla niej, wrócił, a ona z dzieckiem na piersi. To jej drugie dziecko było.

O kurde, facet pewnie na zawał prawie zszedł jak wrócił

Napisane przez MarudexuS

Haha właśnie kurde nie!
Jedyne co to jakoś jedzenie przestało mnie rajcować, tzn mam na coś ochotę i nie wiem na co.


Ale obiecująco to wygląda:
http://www.skarbmamy.pl/wykres_kolez...Maru&cid=11325
Trzymajcie kciuki hehe

Nuna dawaj zdjecie i spadaj na porodówkę powodzenia

Dzień dobry, yyyy, dobry wieczór
dzisiaj po pracy przez 3 godz plewiłam warzywa... fajnie mieć takie swoje, z ogródka, ale trzeba się namęczyć

[misia332]

Napisane przez nuna2

kochana ja przy każdej @ wymiotuje z bólu, mam biegunkę i płacze. Ale chęć przytulenia maleństwa jest silniejsza. Na dodatek u nas nie ma znieczuleń.

poszłabym z wielką chęcią


wstawię wstawię

112 cm

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------


jesteś obłędna

kurde dalej coś się polało. cały dzień spokoju i zaś. Ale mniej niż wczoraj.

Misia jakby to były wody to by wsiąknęły w wkładkę a śluz da się pociągnąc co??

no śluz da się pociągnąc, ale ile wkładek zużywasz? Może lepiej sprawdzić Kochana?

Masz 112cm ? Ja mam 90 cm.

[Niestabilna]

Witam sie ja wieczorowa pora po dosc nerwowym dniu w pracy...
Ktoras dzisiaj pisala ze mdleje przed denstysta... a ja dzisiaj u dentysty bylam i jestem lzejsza o 60 euro
Malpy jak nie ma tak nie bylo ale co cheila do klopa latam bo mam wrazenie ze jest tak mokro w tgaciach mam... a moze to i mi tez sie juz wody sacza hihi
Zobaczymy nienastawiam sie ale ciekawska jestem
No i jeszcze zle wiesci moj Tz polamal sobie lokiec nosz to chodzaca kaleka jest jak nie na kolanie sciegna sobie pozrywa, to spadnie z drabiny, a teraz lokiec... a ja chce sexu tak bardzo chce.... no i badanie zolnierzyko trzeba przesunac bo na tabpetkach jest i op tez wiec z jednej strony po @ bedzie mozna dalej unga unga hihi... yyyyyyy jaiej @ przecia ja w ciazy :p dobranoc dziewczynki...


Aaaaa Nuna wrazie co jakby cie w nocy zlapalo to sie tam trzymajcie dziewczynki
Misia 90 to nie ttragedia
Iza krwiakiem sie nie przejmuj wchlonie sie... i super ze u bejbi wszystko ok...
Maru no ladnie to wyglada u mnie to gory i doliny
Nie wiem co komu mialam jeszcze napisac.. ale wszystkie mocno caluje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

A wogoleto kto teraz sie zajmuje albo bedzie sie zajmowal uzupelnianiem 1 watku...
Bo u mnie trzeba tez zmienic 27 latek juz i 2 cs

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Linka1984]

Wróciłam Ja i moja zbiorowa ciąża
tadaaaaaam

Napisane przez MarudexuS

No jasne, że mam wkrętkę, w końcu zbiorowa ciąża zobowiązuje :P
A tak serio to jestem dziwnie spokojna, tzn wiadomo, myślę o tym ale nie jestem tak podjarana jak wcześniej. Będzie co będzie.
A co do terminu owu pytaj Linkę chyba wywróżyła mi niedzielę/poniedziałek czyli 2/3 czerwca, kazała testować w środę ..
Ale może testnę w weekend, wolę się rozczarować na spokojnie w domu

ja Ci dam testować w weeked. Bądz cierpliwa..nic nie przyspieszysz. Ciałko zółte dopiero sie rozkręca..daj działać naturze zobacz co wyprawia niestabilna..zrobiła test za wcześnie , teraz fisiuje a @ dalej nie ma. Jak masz być w ciązy to test wyjdzie za tydzien , za miesiąc a nawet za dwa. Nastawiasz sie ze nie ale jednak ze tak bo chcesz sie dołować w weekend i oswajać...kogo Ty oszukujesz coooo?????chyba siebie :P

Napisane przez Luna0

a jaka jest? Bo słyszałam pochwały i nawet zaczęlam się zastanawiac ale z tego co widziałam to niby ćwiczenia, niby taniec takie niewiadomo co

takie nie wiadomo co to..ja do tej pory kilka lat chodzilam do clubu gdzie jest zawsze 3 poziomy danych ćwiczeń. łaziłam na latino , na abf ( brzuch,pośladki,uda) , stepy itd. Na pierwszym poziomie uczysz sie kroków podstawowych , prostych sekwencji, na drugim już jest cięzej i na trzecim poziomie śmigasz przez 30 min z pamięci uklad. A tu każdy sobie rzepkę skrobie..instruktorka swoje , laski swoje..jedna w prawo druga w lewo , nikt nie mowi z której nogi sie zaczyna , jaki krok..kazdy tanczy a raczej 'koślawo wywija dup.ą" według siebie..generalnie komizm i zero polotu.Wyszłam zła..ja bym tego nie nazwała fitnessem a tańczeniem czegoś wedle własnego zaburzonego gustu wracam do starego klubu..

Napisane przez nuna2

kochana ja przy każdej @ wymiotuje z bólu, mam biegunkę i płacze. Ale chęć przytulenia maleństwa jest silniejsza. Na dodatek u nas nie ma znieczuleń.

ja chyba nie dojrzałam do zycia w takiej świadomości 9 miesięcy...

[nuna2]

Napisane przez misia332

no śluz da się pociągnąc, ale ile wkładek zużywasz? Może lepiej sprawdzić Kochana?

Masz 112cm ? Ja mam 90 cm.

kurde, sama zbaraniała jestem... Kochana z obserwowanych cm wydaje mi się, że potem tak nie leci A poza tym te cm są piękne

Napisane przez Linka1984

Wróciłam Ja i moja zbiorowa ciąża
tadaaaaaam







ja Ci dam testować w weeked. Bądz cierpliwa..nic nie przyspieszysz. Ciałko zółte dopiero sie rozkręca..daj działać naturze zobacz co wyprawia niestabilna..zrobiła test za wcześnie , teraz fisiuje a @ dalej nie ma. Jak masz być w ciązy to test wyjdzie za tydzien , za miesiąc a nawet za dwa. Nastawiasz sie ze nie ale jednak ze tak bo chcesz sie dołować w weekend i oswajać...kogo Ty oszukujesz coooo?????chyba siebie :P



takie nie wiadomo co to..ja do tej pory kilka lat chodzilam do clubu gdzie jest zawsze 3 poziomy danych ćwiczeń. łaziłam na latino , na abf ( brzuch,pośladki,uda) , stepy itd. Na pierwszym poziomie uczysz sie kroków podstawowych , prostych sekwencji, na drugim już jest cięzej i na trzecim poziomie śmigasz przez 30 min z pamięci uklad. A tu każdy sobie rzepkę skrobie..instruktorka swoje , laski swoje..jedna w prawo druga w lewo , nikt nie mowi z której nogi sie zaczyna , jaki krok..kazdy tanczy a raczej 'koślawo wywija dup.ą" według siebie..generalnie komizm i zero polotu.Wyszłam zła..ja bym tego nie nazwała fitnessem a tańczeniem czegoś wedle własnego zaburzonego gustu wracam do starego klubu..


ja chyba nie dojrzałam do zycia w takiej świadomości 9 miesięcy...

jeśli się boisz bólu, to po prostu znajdzie się szpial, gdzie można poprosić znieczulenie

[iza243]

Witam

Napisane przez misia332

.
Co do głupich pytan związanych z ciążą, mnie np denerwuje :

-który miesiąc
-prawie 6
-o jezu, ale masz wielki brzuch, jak Ty do porodu pójdziesz.

Jestem w końcówce 5 miesiąca, przytyłam 3 kilo, nogi i ramiona mi zeszczuplały, tyle, ze dużo mi poszło w cycki i brzuch, no ale cóż ludzie już mnie widzą jak hipopotama.

Masakra

Napisane przez colorblue

To mi zaczęły się wody sączyć o 2 w nocy a ja rano po 7 zupe szczawiową gotowałam .czułam że poród się zaczyna i stwierdziłam,że choćbym miała się zes.rać to te zupe zjem.taką miałam na nią ochotę:-P poszłam do lekarza na 8 . Tam 1,5 cm rozwarcia i skierowanie na szpital. To jeszcze do mamy zaszłam na kawe już ze skurczami i tymi wodami. Potem do domu. Skurcze nie regularne ale bolesne,wody się sączą już ciut mocniej a ja durna ziemniaki obieram i gotuję do tej szczawiówki. O 13stej nażarłam się 2 miski tej zupki. Jak świnka :-D i stwierdziłam,że teraz mogę rodzić
Poszłam pod prysznic a tam już z pół szklanki poleciało na płytki. Zadzwoniłam po męża żeby z pracy wracał,do cioci,żeby mnie zawiozła i sobie pojechałam;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Haha dobra jestes

Napisane przez MarudexuS

Ale obiecująco to wygląda:
http://www.skarbmamy.pl/wykres_kolez...Maru&cid=11325
Trzymajcie kciuki hehe

Napisane przez Luna0

[/COLOR]Mam jeszcze chwile, piwko popijam wiec nadrabiam po kawałku. A miałam sobie dziś odpuścic wizaz to dobrze że wyszłam bo jutro bym si e nie pozbierała
dobrze ze przy tej calej diecie chociaz piwko moge pic

Jak ty to robisz ze karmisz piersia i pijesz piwo?

Napisane przez Niestabilna

Witam sie ja wieczorowa pora po dosc nerwowym dniu w pracy...
Ktoras dzisiaj pisala ze mdleje przed denstysta... a ja dzisiaj u dentysty bylam i jestem lzejsza o 60 euro
Malpy jak nie ma tak nie bylo ale co cheila do klopa latam bo mam wrazenie ze jest tak mokro w tgaciach mam... a moze to i mi tez sie juz wody sacza hihi
Zobaczymy nienastawiam sie ale ciekawska jestem
No i jeszcze zle wiesci moj Tz polamal sobie lokiec nosz to chodzaca kaleka jest jak nie na kolanie sciegna sobie pozrywa, to spadnie z drabiny, a teraz lokiec... a ja chce sexu tak bardzo chce.... no i badanie zolnierzyko trzeba przesunac bo na tabpetkach jest i op tez wiec z jednej strony po @ bedzie mozna dalej unga unga hihi... yyyyyyy jaiej @ przecia ja w ciazy :p dobranoc dziewczynki...

Cholera co za pech


Wrzucam fotke brzuszka.Na żywo jest większyDziś zaczynamy 13 tydzień

[MarudexuS]

Dzień dobry z kawusią!

Linka chciałam Ci się przeciwstawić i co? i dupa bo znów przed 4 poszłam sikać. A skoro wysikałam wsio o 4 to rano już nie będzie dobry siusiek na testowanie (tak czytałam na ulotce). No i wychodzi na to, że długo nie zatestuję, skoro co noc chodzę sikać o 4 .. chyba, że o 4 teścior wyjmę heheh
No a tempka znów w dół, więc chgw.
http://www.skarbmamy.pl/wykres_kolez...Maru&cid=11325
W sumie wszystko mi już jedno.
Miłego dnia!

[elunka88]

Ja też witam z kawką lecę sprzątać

Iza już 13sty? Pamiętam jak robiłaś test dopiero

[IsiaG]

Witam się ja i moja córka, która dziś kończy 3 miesiąc. Niby to 3 miesiące a jakie kolosalne postępy przez ten czas nastąpiły.
Jutro przychodzi do mnie koleżanka fryzjerka, żeby ujarzmić moje kudły, bo za tydzień chrzest. Będę trochę zalatana.

Izuś, masz rozkoszny brzuszek, tak fajnie Ci wywaliło. Całuski od cioci dla bobasa.

Maru - testuj w środę czy we wtorek jak tam Ci Linka kazała. Temp może i lekko spadła ale w sumie niewiele. Ja nadal wierzę.

Niestabilna - też trzymam kciuki.

Nuna - urodziałaś już???

[MarudexuS]

dziękuję Isiu, Wy chyba bardziej wierzycie ode mnie

A i właśnie, zapomniałabym - Nuna, kiedy rodzisz?

[misia332]

No Nuna rodzisz czy nie ?

[...Skierka...]

witam
u mnie 20 tc... już połowa, jak to, kiedy...

Napisane przez Dzastin08

Nadrobię Was później a teraz szybka relacja z wizyty

Zacznę od tego,że dzieciaczek buszował wczoraj w nocy i na wizycie dzisiejszej był mało aktywny Wszystkie parametry wyszły ok, od razu na wstępie zapytałam Panią doktor czy zajrzymy dziś maleństwu między nóżki, odpowiedziała "spróbujemy", no więc maleństwo było tak uparte że za Chiny nie chciało podnieść nawet nogi...,Pani doktor go szturchała i na chwilę się rozkraczył...z tego co było widać to na 80% będzie synek, chciała później jeszcze Nam pokazać siusiaka ale nici z tego,mały uparciuc Ale powidziała,że możemy już się zastanawiać nad imieniem męskim i w tym arkuszu A4 gdzie są wszystkie parametry jako płeć wpisała:męska z znakiem zapytania (?), na następnej wizycie jeszcze potwierdzimy na 100%.
Powiem Wam,że już się nastawiliśmy na synka więc nawet bym chyba nie chciała żeby się coś zmieniło,no ale gdyby jednak to oczywiście też będziemy się bardzo cieszyć, po wizycie wyciągłam Tż do galerii i kupiliśmy Małemu kilka chłopięcych ciuszków
Nie wiem ile dokładnie mierzy ale waży 308g

dzastin gratuluję synka! Kamilek ładne imię
my z TZ będziemy mieli problem bo ja nie mam pomysłu a jemu też mało jakie imie sie podoba... dlatego narazie o tym nie myślimy ale przyjdzie czas że trzeba będzie
a co do ciuszków to bardzo dobrze, niech się powoli kompletuje wyprawka

codo synka to miałam podobnie. Jak powiedział w 14 tc że synek jest to tak się już nastawiłam na synka... że bardzo chciałam żeby się nie mylił a w 18 tc na genetycznym pyta czy mówił już płeć. Ja żeby go nie sugerować powiedziałam że tak, ale możemy potwierdzić bo było jeszcze nie pewne (nie mówiąc co powiedział wtedy). Na co ginnam pokazuje na monitorze że chłopiec -po czym mówi: "a nie nie... to pępowina! chwileczke...." a mi az wdech zaparło, że mogłoby być inaczej! choćz dziewczynki tez bardzo bym sie cieszyła ale właśnie to nastawienie juz było. I w końcu potwierdził, że tak - to chłopiec i śmiał się tylko z mojego ufffffff -które mi sie jakoś tak wyrwało

Napisane przez ruda_not_grazyna

Laski, a ja mogę się dołączyć do tej waszej zbiorowej ciąży?
co prawda jestem w okolicach owu i do tej pory jeszcze przytulanek nie było, ale jak wszystkie to wszystkie, a co!

właśnie dziewczyny! gratuluję Waszej zbiorowej ciąży i trzymam kciuki za każdą z osobna!

Napisane przez Kejthx

Hej!

Pamiętajcie o mnie u mnie kolejny dc, @ mija i czuję, że jestem tym razem już brzuchata, ba wczoraj na małych zakupach przed wyjazdem upatrzyłam nawet piękną tuniczkę na lato jak już mi brzuch podrośnie (podtuczy się ) i następnym razem jak będę na zesłaniu to ją mam w zamiarze zakupić - szykuję się

Napisane przez iza243

Byłam rano zarejestrować się w urzędzie pracy.Pani powiedziała że jeżeli urodze w trakcie pobierania zasiłku(do miesiąca po skończeniu) to przez 20 tygodni bede mieć płacony macierzyński z urzędu pracy w wyskosći zasiłku.Zasiłek kończy mi się 20.12 termin mam na 26.12,mam więc nadzieje że do 20.01 urodze żeby dostać ten macierzyński.

oby siię udało!

Napisane przez kwitka13

Co do zdolności kierowniczych to ja zdając egzamin na prawko przez pół miasta jechałam bez świateł i egzaminator się mnie kilka razy pytał czy aby na pewno jestem przygotowana do jazdy... "myślę se WTF? - pasy mam, kierownica jest...no to jedziem!!" W końcu kazał mi się zatrzymać, wyłączył kamerę i mówi: może włączy pani światła? ZDAŁAM

gratuluję trafiłaś na dobrego egzaminatora

Napisane przez nuna2

Tak w ogóle witam w skończonym 39 tygodniu ciąży. Zaczynamy 40 tydzień Ciekawe ile jeszcze będę w ciąży chodzić

Taka piękna pogoda, a ja nie mam z kim się nawet spotkać... Zdaję sobie sprawe, że jestem samotna....

wow nunka powodzenia niedługo nawet nie pomyślisz o samotności

Napisane przez cebulova

Juuuuuż zaraz weeeekend laski! Oj jak to dobrze.
Oby do poniedziałku... Już się nie mogę doczekać aż powiemy rodzicom. Czekam tylko na serduszko

to fajna chwila, napewno będą przeszczęśliwi!!!

Napisane przez Niestabilna

Melduje ze @ nie ma i temp spadla o prawie 0,1 bu hu ale dziwne ze mnie jeszcze na twarzy nie wysypalo... i moje sniadanie dzsiaj to chlebek z nuttela i bananem ale ja tak czesto dziwnie jem :P

Napisane przez iza243

Wszystko jest ok,dziecko zdroweKrwiak niestety jeszcze jest,ciągle się wchłaniaKosmówka już w 100% przyklejona

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez misia332

Jestem w końcówce 5 miesiąca, przytyłam 3 kilo, nogi i ramiona mi zeszczuplały, tyle, ze dużo mi poszło w cycki i brzuch, no ale cóż ludzie już mnie widzą jak hipopotama.

no ja podobnie,bo jestem w 20 tc a przytyłam 2kg. Chociaż nie mam pojęcia jak to się stało, bo brzuch mam już normalnie spory, no i w cycki też poszło. musiało coś mi ubyć gdzieś tam indziej, chociaż jakby nie zauważyłam takiej zmiany...

Napisane przez anoxee

To widocznie trafiłam na fajny egzemplarz legginsów. A to zwykłe z Lidla.

ja też kupiłam te leginsy ciążowe w lidlu i są naprawde wygodne

iza gratuluję 13 tc!

[bazile]

Napisane przez nuna2

kurde, sama zbaraniała jestem... Kochana z obserwowanych cm wydaje mi się, że potem tak nie leci A poza tym te cm są piękne

ja tez zakonczylam ciaze na 112 cm oczywiscie na wysokosci pepka mierzone takze wcale nie ubolewalam rozmiarowo.Wkoncu to ciaz

Napisane przez MarudexuS

Dzień dobry z kawusią!
No i wychodzi na to, że długo nie zatestuję, skoro co noc chodzę sikać o 4 .. chyba, że o 4 teścior wyjmę heheh
No a tempka znów w dół, więc chgw.

Miłego dnia!

ja mialam podobnie i zrobilam o 5 rano
takze rob o 4 bedziesz miala dluzszy dzien do radosci

[Czekollladowa]

Dobry u nas ok kończe pomalu tabletki i bede czekala na @;-) milego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez ...Skierka...

witam
u mnie 20 tc... już połowa, jak to, kiedy...

Wow gratuluje

[Niestabilna]

Napisane przez MarudexuS

Dzień dobry z kawusią!

Linka chciałam Ci się przeciwstawić i co? i dupa bo znów przed 4 poszłam sikać. A skoro wysikałam wsio o 4 to rano już nie będzie dobry siusiek na testowanie (tak czytałam na ulotce). No i wychodzi na to, że długo nie zatestuję, skoro co noc chodzę sikać o 4 .. chyba, że o 4 teścior wyjmę heheh
No a tempka znów w dół, więc chgw.
http://www.skarbmamy.pl/wykres_kolez...Maru&cid=11325
W sumie wszystko mi już jedno.
Miłego dnia!

To idziemy leb w leb bo mi dzisiaj temp tez spadla...
Oczywiscie juz sobie wmawiam i dzisiaj nie moglam spalic fajki tak mi niesmakowala ale niestety tak bylo tylko z jedna no i @ narazie nie widac i brzuch juz tak nie boli czyli napewno jutro bedzie daj moj wykres do lukniecia moze ktoras powie mi kiedy u mnie byla owu http://www.skarbmamy.pl/wykres_kolez...ilna&cid=11148

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez iza243

Witam

Masakra

Haha dobra jestes



Jak ty to robisz ze karmisz piersia i pijesz piwo?


Cholera co za pech


Wrzucam fotke brzuszka.Na żywo jest większyDziś zaczynamy 13 tydzień

Sliczny szpiczasty brzuszek.... w Tobie rosnie male zycie

[Mokka_83]

Napisane przez Linka1984

kurcze ale piękny ten Twoj synuś...hmm.. normalnie z zazdrością patrze na tego przystojniaka! oddawaj

nie dam

Napisane przez Luna0

Dziewczyny napisałam na wątku AM o mnie i TŻ ale jakoś mi głupio ze tu nie napisałam więc skopiuje. Mam nadzieje że nie bedziecie miały za złe że skopiowane..

Napisane przez kwitka13

Kurcze Lunka, przykre to co piszesz.
A może za dużo oczekujecie od tego związku? Wiesz, nie zawsze i nie ciągle muszą być fajerwerki, nie zawsze trzeba o siebie zabiegać, bo to w pewnym momencie może zacząć być męczące. Kochacie się, pragniecie, jesteście dla siebie przyjaciółmi - przestańcie gonić tego króliczka tylko zacznijcie się cieszyć, że go złapaliście i bawcie się z nim!
Oczywiście, że ważne są gesty, niespodzianki, zaskoczenia ale chyba nie można od ŻADNEGO związku oczekiwać, że będzie taki sam jak na początku. Ludzie się zmieniają, to naturalne a co za tym idzie zmienia się związek.
Może Twój tż jest zmęczony? Może sądzi, że Ty jesteś zmęczona? Odmawia Ci seksu (skoro tydzień nie było) czy po prostu nie inicjował? Może uznał, że faktycznie już nie musi ciągle o Ciebie zabiegać i to wcale nie musi oznaczać niczego złego. To dobrze, że dwoje ludzi czuje się pewnie ze sobą i w swoim związku. Chciałabyś non stop się zastanawiać czy on czasem nie odejdzie jak mu dzisiaj nie będziesz nadskakiwać? To jest męczące chyba dla obu stron.
Może jestem jakaś inna ale myślę, że pewnego rodzaju stagnacja jest potrzebna w związku, nie mówię tu o znużeniu sobą i zobojętnieniu.

Lunka, absolutnie się podpisuję pod tym co Kwitka i Maru piszą... Ja u siebie też widze różnicę. Myśle, że gdy pojawia się nagle 3cia osoba - a więc gdy z pary zmieniamy się w rodzinę - nie ma sznsy by nic się nie zmieniło Powiem szczerze, że u nas chyba nawet większe zmiany w moim zachowaniu... bo ja z tych trochę nadskakujących jestem i Tż nauczyłam, że wiele miał podane na tacy. A gdy pojawiło sie to Maleństwo to na pierwszym miejscu jest karmienie małego a nie robienie kanapek Tżtowi Ale widzę też, że z biegiem czasu oboje się powoli oswajamy z tym nowym osobnikiem w naszym stadzie - Tż rozumie, że mam potrzebę pędzić na każde kwilenie Leośka... a znowu ja staram się wyluzować i więcej czułości okazywac Tżtowi

[Dzastin08]

Napisane przez misia332

Ja mam akurat odwrotnie, mnie nawet mama i TZ nie głaszczą, bo wiedzą że nie lubię. Jak Kornel kopie to sama przykładam rękę TŻ czy mamy, a tak to nie.

jak mnie pęcherz boli.

Ja też nie lubię głaskania..., tylko na Tż przymykam oko
Ostatnio kumpela mnie w sklepie przy kasie zaczęła głaskać po brzuchu... a kasjerka zrobiła wielkie oczy na Nas i uśmiech

Napisane przez Niestabilna

No mozecie pusic kciuki... mi sie nigdy nie uda... cienia cienia z tylu cienia brak. Santom i Maru mam nadzieje ze wam los bardziej sprzyja.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Uda się,uda!!!

Napisane przez monini2507

Hejio
Witam sie w 2dc z powodzią w majtach
Dżastina gratuluję synka
Niestabilna nie łam się
Ja od jutra zaczynam przygotowania do inseminacji a mianowicie faszerowanie lekami

Moniś 3mam kciuki za przygotowania do inseminacji i za samą inseminację!!!

Napisane przez domciatko

hej dziewczyny!!

widzę, że na liście coraz więcej zafasolkowanych, wielkie gratulacje!!!
no i nadal trzymam kciuki za Was starające się)

u mnie wszystko dobrze, zostało mi 5 tygodni do terminu i jakoś sobie radzimy, powoli czas się wlecze, ale daję radę

Ojej ale ten czas leci...

Napisane przez nuna2

bo jesteś w ciąży

Tak w ogóle witam w skończonym 39 tygodniu ciąży. Zaczynamy 40 tydzień Ciekawe ile jeszcze będę w ciąży chodzić

Taka piękna pogoda, a ja nie mam z kim się nawet spotkać... Zdaję sobie sprawe, że jestem samotna....

Za 40-sty tydzień
A ja myślalam,że Ty już urodziłaś

Napisane przez iza243

Wszystko jest ok,dziecko zdroweKrwiak niestety jeszcze jest,ciąglesię wchłaniaKosmówka już w 100% przyklejona

Krwiaczek się wchlonie
Najważniejsze,że dzidzia zdrowa

Napisane przez colorblue

U mnie wody sączyły się własnie takie siuśkowato śluzowate:-D trzymam kciuki!!!
To mi zaczęły się wody sączyć o 2 w nocy a ja rano po 7 zupe szczawiową gotowałam .czułam że poród się zaczyna i stwierdziłam,że choćbym miała się zes.rać to te zupe zjem.taką miałam na nią ochotę:-P poszłam do lekarza na 8 . Tam 1,5 cm rozwarcia i skierowanie na szpital. To jeszcze do mamy zaszłam na kawe już ze skurczami i tymi wodami. Potem do domu. Skurcze nie regularne ale bolesne,wody się sączą już ciut mocniej a ja durna ziemniaki obieram i gotuję do tej szczawiówki. O 13stej nażarłam się 2 miski tej zupki. Jak świnka :-D i stwierdziłam,że teraz mogę rodzić
Poszłam pod prysznic a tam już z pół szklanki poleciało na płytki. Zadzwoniłam po męża żeby z pracy wracał,do cioci,żeby mnie zawiozła i sobie pojechałam;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie ma to jak poród na luzie

Napisane przez iza243

Witam
Wrzucam fotke brzuszka.Na żywo jest większyDziś zaczynamy 13 tydzień

Rośnie
z 13 tydzień

Napisane przez ...Skierka...

witam
u mnie 20 tc... już połowa, jak to, kiedy...
dzastin gratuluję synka! Kamilek ładne imię
my z TZ będziemy mieli problem bo ja nie mam pomysłu a jemu też mało jakie imie sie podoba... dlatego narazie o tym nie myślimy ale przyjdzie czas że trzeba będzie
a co do ciuszków to bardzo dobrze, niech się powoli kompletuje wyprawka
codo synka to miałam podobnie. Jak powiedział w 14 tc że synek jest to tak się już nastawiłam na synka... że bardzo chciałam żeby się nie mylił a w 18 tc na genetycznym pyta czy mówił już płeć. Ja żeby go nie sugerować powiedziałam że tak, ale możemy potwierdzić bo było jeszcze nie pewne (nie mówiąc co powiedział wtedy). Na co ginnam pokazuje na monitorze że chłopiec -po czym mówi: "a nie nie... to pępowina! chwileczke...." a mi az wdech zaparło, że mogłoby być inaczej! choćz dziewczynki tez bardzo bym sie cieszyła ale właśnie to nastawienie juz było. I w końcu potwierdził, że tak - to chłopiec i śmiał się tylko z mojego ufffffff -które mi sie jakoś tak wyrwało

Skierka za 20tydzień
U Nas z imieniem dla chłopca nie było problemu, bo obydwoje się zgodziliśmy że będzie Kamilek
Za 2 tyg idziemy na USG 4d, nagramy filmik itd więc mam nadzieję,że wtedy potwierdzimy płeć na 100%, bo troszkę zwątpiłam jak wczoraj na wątku mamusiowym dziewczyna też miała na 80% synka a tu po ostatniej wizycie okazało się że jest 100& dziewuszka.. i tym bardziej że Nasz maluszek nie byl skory do pokazania co ma między nogami


Hejo Mam trochę czasu więc udało mi się ponadrabiać Was.

Gratuluję zbiorowej ciąży, to na kiedy termin porodu dziewczyny?
Ale się naśmiałam jak sobie podczytywałam,pozytywne wariatki z Was hihhi.

Dziękuje za wszystkie gratulację, mam nadzieję że za 2tyg potwierdzimy płeć na 100%

Widziałam,ze był temat dentysty... ja ostatnio właśnie byłam na wizycie a muszę przyznać że jestem straszną panikarą jeżeli chodzi o te sprawy.. ale trafiłam na super panią doktor, wszystko mi wyjaśniła itd.. okazało się że mam chyba z 6 zębów do zrobienia aż dziwne bo rok temu na wizycie kontrolnej u innej lekarki wszystkie było podobno zdrowe... No ale cóż... Pani doktor była bardzo delikatna więc nie bylo tak źle, teraz będe chodziła do niej tak co 3-4 tyg i za każdym razem będziemy robic jednego zęba

U Nas dziś piękna pogoda;cieplutko i słoneczko świeci,Tż do 23 w pracy a ja siedzę w domku i leniuchuje

3mam mocno kciuki za wszystkie testujące!!!

[MarudexuS]

Napisane przez Niestabilna

To idziemy leb w leb bo mi dzisiaj temp tez spadla...
Oczywiscie juz sobie wmawiam i dzisiaj nie moglam spalic fajki tak mi niesmakowala ale niestety tak bylo tylko z jedna no i @ narazie nie widac i brzuch juz tak nie boli czyli napewno jutro bedzie daj moj wykres do lukniecia moze ktoras powie mi kiedy u mnie byla owu http://www.skarbmamy.pl/wykres_kolez...ilna&cid=11148

Hmmm ja kurczę nie mam zielonego pojęcia .. masz rozjechane na odwrót niż u mnie .. śluzy i szyjka dopiero po szczycie tempki .. bez sensu ..
Ciekawe co Linka na to powie ..