Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17 - Strona 117 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 1 wątku na odchowalni ?
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.1 - Witamy na odchowalni 10 23,26%
Wszystkie już dzieciaczki mamy, więc dzielimy się radami. Mamy V-VI 2013 cz.1 2 4,65%
Wszystkie maluszki są już z nami, zmagania z trudami wychowania rozpoczynamy. 2 4,65%
Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1 24 55,81%
Czasem pawik, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1 5 11,63%
Głosujący: 43. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-06-16, 18:32   #3481
puchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar puchatkowa
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 925
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Miałam dziś znów ktg no i jutro mam się po 8 stawić do szpitala na czczo na wywoływanie.
Trzymajcie kciuki bo cholera boję się, że będę się pod tą oxy męczyć kilkanaście godzin i dalej nic skoro ta nasza Mała to taki uparciuszek

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
OPIS PORODU:

W środę mieliśmy się zglosić do szpitala, bo byłam już tydzień po terminie. We wtorek wieczór sprawdziłam torby, ogarnęłam mieszkanie i jeszcze raz wszystko omówiliśmy z Jarkiem. Weszłam na wizaz i napisałam, do was, że jade jutro do szpitala i że chyba coś zaczyna się dziać, bo boli mnie brzuch. Około 23.30 położyłam się spać, a o 24 wstałam powiedzieć J., żeby też się położył, bo oboje potrzebujemy dużo siły. Gdy wstałam poczułam, że coś ze mnie leci i zaczęłam odczuwać skurcze. Leciała ze mnie krwisto śluzowa wydzielina – stwierdziłam, że to czop i że czekamy co dalej. Około 1.30 stwierdziłam, że jedziemy do szpitala, bo skurcze co 4-5 min i coraz więcej krwi.
Na izbie przyjęć czekaliśmy tylko chwilę. Po badaniu zostałam przyjęta na oddział i podpięta do KTG. Wyszła regularna akcja skurczowa i położna stwierdziła, ze to nie falstart, sprawdziła rozwarcie i było na jeden palec. Położyłam się spać, a J. pojechał do domu. Skurcze się nasilały, ale starałam się jakoś wytrzymać do rana. Na obchodzie ordynator stwierdził, że przekazują mnie na porodówkę, ale położna powiedziała, ze mają dużo cesarek i że mogę spokojnie czekać na rozkręcenie akcji na położnictwie. Wzięli mnie na badanie i stwierdzili, ze szyjka zgładzona, ale rozwarcie nie postępuje, mnie za to zaczęły męczyć skurcze krzyżowe. Później przyjechał J.i tak zaczęło się czekanie. Ja miałam cały czas skurcze co 5 min tyle, ze bolały coraz bardziej. O 12 podpięli mnie do KTG i stwierdzili, ze nie mam żadnych skurczy, a ja im na to, ze mam. Położna stwierdziła, ze to krzyżowe – najgorsze – najbardziej bolą i nic nie dają.
Kolejne badanie miałam o 15 i sytuacja się powtórzyła rozwarcie na 1 palec i czysty zapis KTG. O 18 nie wytrzymywałam już z bólu i poprosiłam o kolejne badanie. Położna stwierdziła „po co, ale ok”. Po badaniu stwierdziła, ze rozwarcie jest na jej dwa chude palce. Powiedziała, ze mam zejść z fotela i się ubrać i że do rana na pewno nic się nie zmieni i wyszła. I w tym momencie wszystko się zmieniło… Zaczęłam ją wołać z powrotem:
Ja: Coś ze mnie leci
P: Co z Pani znowu leci?
Ja: nie wiem, leci i już!
P: O! Wody Pani odeszły! Odsyłamy na porodówkę!
Ja: Nareszcie!
Później poszłam pozabierać swoje rzeczy, J. poszedł się przebrać. Poszłam się załatwić i zobaczyłam, że wody są zielone więc znowu zaczęłam panikować.
O 18.30 byliśmy na porodówce i położna (świetna!) powiedziała, ze wody są paskudne, ale mam się nie martwić, bo dziecko oddało smółkę. Zbadała mnie i ktg nadal było czyste, ale wytłumaczyła, że to dlatego, że skurcze mam od kręgosłupa a tam nikt peloty nie przypina. Rozwarcie miałam już na 4. Powiedziała, ze jak tak szybko pójdzie to urodzę do 24 i zaprowadziła mnie nas na salę porodową. Tam poskakałam trochę na piłce, wzięłam prysznic, leżałam w wannie (rewelacja, polecam!) i leżałam na worku sako. Ok. 21 mówię do męża, ze chce mi się przeć. Po badaniu okazało się, że rozwarcie już na 8. Po paru minutach było już na 10. Kazali mi przejść na łóżko i tam w pozycjach różnych parłam aż urodziłam o godz. 23.45 Pawła. Co chwilę pytałam tylko czy to już i ile jeszcze. Podobno gadałam od rzeczy i śmiałam się, ze mój poród to niekończąca się opowieść.
Jak położyli mi Pawła na brzuchu to całe zmęczenie minęło… Ogrom szczęścia. Musieli mnie naciąć więc przyszedł lekarz ( bardzo sympatyczny dr Michał!) i przypiął mi nogi do fotela. Myślałam, ze po to żebym mu w szczękę nie kopła, ale zaśmiał się, że to po to żeby mi nogi nie spadły a i wcześniej dali mi jakiś zastrzyk, bo łożysko nie chciało się odkleić, ale na szczęcie się udało.
Później przewieźli mnie do bociankowa (salę poporodową). Położna pomogła przystawić mi Pawła – pięknie zassał. Później J. poszedł z Pawłem na ważenie, mierzenie itp. A ja zjadłam dwa czekoladowe batoniki i położna powiedziała, ze mogę wstać z łóżka. Przyszedł J., pozbieraliśmy swoje rzeczy i na własnych nogach (jestem z siebie dumna!) wróciłam na położnictwo. Paweł przespał całą noc. Do mnie o piątej przyszła położna i powiedziała, ze mogę się iść wykąpać i załatwić. Wypisali nas w czwartym dniu, bo Paweł urodził się późno w nocy.
Konsekwencji zielonych wód na szczęście nie ma. Paweł jedynie ma bardzo suchą skórę – efekt przenoszenia i jak na swoją długość był trochę za chudy. Ja jestem cały czas na antybiotykach, bo miałam wysokie CRP i leukocyty. Paweł miał problem z przybieraniem na wadze, ale poradziliśmy sobie – zaczął przybierać. Karmię go tylko piersią. Oboje z J. jesteśmy w nim zakochani.
Cieszę się, że wszystko się dobrze skończyło… jak odeszły mi zielone wody byłam przerażona i wściekła, ze tyle zwlekali z rozwiązaniem…
Przez cały poród byłam podobno bardzo skupiona na tym co mam robić i na gadaniu. Wody nie napiłam się wcale…
W sumie skurcze co 3-5 min trwały 24 godziny w tym 18 godzin skurczy krzyżowych. W książęce zapisane, ze poród trwał : 1 faza – 4 h 15 min i druga faza 1h 30 min.
Ogóle najgorzej wspominam czekanie na położnictwie – istna masakra, skurcze bardziej bolesne niż na porodówce i najgorsze, że każdy mówił, ze nic nie postępuje… Gdyby nie to, ze odeszły mi wody to czekałabym do następnego dnia… Pobyt na porodówce wspominam bardzo dobrze – miałam dwie cudowne położne, które bardzo dużo mi pomogly.
Namęczyłaś się, ale super, że dałaś radę
Fajnie, że akcja sama Ci się rozkręciła - zupełnie jakby Młody się przestraszył, że na następny dzień i tak masz się stawić w szpitalu. Na moją to chyba nie podziała

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Moj mały, barczysty mężczyzna
Zasnął na cycu wiec możemy iść na spacerek
Cudny mężczyzna

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
My tylko na chwilę- meldujemy się jeszcze w dwupaku
We wtorek trafiliśmy do szpitala z przedwczesnym porodem w 34t4d. Jakoś (chyba cudem) udało nam się przetrwać kryzys więc czekamy dalej chociaż dzisiaj znowu zaczęło się coś dziać i wydaje mi się, że Młody na dniach postanowi dołączyć do Waszych majowo- czerwcowych pociech

Tutaj relacja z naszej "próby" generalnej
:klik: i :klik:

Pozdrawiamy
No próba generalna zabrzmiała poważnie. Do 20 lipca to Wy raczej w tym dwupaku nie wytrzymacie, ale życzę aby jak najdłużej udało się zatrzymać akcję porodową

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Mam info od Gosiulka22:
O 11.15 sn urodziła się Eliza, 2900 g i 53 cm. Jest śliczna i ma mega dużo czarnych wlosów poszło nawet szybko.
Gosiulka to jednak było to! Super
Gratulacje
Świetne wymiary ma Elizka

Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
Hello Mamuski
Wczoraj o 12.40 dolaczylam do Waszego grona
Te skurcze to bylo to, ale za wczesnie pojechalam i dlatego zaliczylam porodowke x2.
Moj porod byl masakryczny, straszny po prostu
Opisze, jak wroce do domu. 13 godzin strasznych boli ( licze dopiero od prwdziwej akcji skurczowej) skonczylo sie cc i to byl raj na ziemi, moment znieczulenia po prostu boski.
whatIthink mozemy sobie przybic pione, ale u Ciebie przynajmniej poszlo do konca naturalnie.
Miechu wazyl 3860 i mial 60cm dlugosci-nie wiem po kim, po listonoszu tez nie
Najwazniejsze, ze jest zdrowy. Ale zdecydowanie bedzie jedunakiem; )
O i następna rozpakowana - gratulacje
Szkoda, że tyle przeszłaś ale jak piszesz - najważniejsze, że Mieszko zdrowy
Co do ostatniego zdania nie wypowiadam się, bo jeszcze jestem przed

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
a ja padam. śnięta jakaś jestem po wizytach w szpitalu. młodemu coś teraz nie pasowało, nawet nie wiem co... i nie mam jak go utulić, bo tych kabli tysiąc pięćset... więc wiszę nad łóżeczkiem i próbuję go tak ululać... mam nadzieję, że teraz trochę się wyśpi przed kolejnym jedzonkiem
Ściskam Cię mocno

Cytat:
Napisane przez szprotka_mada Pokaż wiadomość
Przyszłam się przywitać
Wróciliśmy dzisiaj do domku i już od wejścia zaliczyłam baby bluesa- na dzień dobry wizyta teściów i moich rodziców, głodny i płaczący Kuba i problem z cycorami... No, ale nic- spróbujemy jakoś to ogarnąć- te cyce się znaczy i problem z tym, że Młody cycocha za bardzo nie chce, bo przecież trzeba się wysilić żeby leciało...

Poza tym maluszek jest cudowny i słodki i oprócz histerycznego krzyku jak jest głodny, jest mega spokojny!

Na chwilę obecną to tyle. Idę robić ciepłe okłady na piersi i je trochę rozmasować... Postaram się wrócić do Was jak najszybciej i wtedy wszystko dokładnie opiszę
Te wizyty od razu dzisiaj to mogła sobie rodzinka darować No ale pewnie dziadkowie mocno spragnieni widoku wnuka
Oby teraz już było z górki ze wszystkim
__________________
Lenka 18.06.2013
Nasza królewna

Ząbki
puchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 18:49   #3482
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Też tak miałam. Wypytałam położną ile musi dziennie minimum na brzuszku, jak to robić żeby obracala głowkę jak już się drze. Napakowana wiedzą wróciłam do domu, położyłam dziecko a brzuch a ona co? Zasnęła Tej opcji nie przewidziałam w pytaniach do położnej.
Od tego czasu czasami jak marudzi to daję na brzuszek to zdarza się, że zasypia, a jak przy tym pierdzi czasami przez sen
mój z główką problemów nie ma akurat a na brzuszku leży jak zaśnie i ja go tak ułożę
Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Bardziej doświadczone mamusie karmiące:
czy to już tak do końca karmienia będę musiała spać w staniku z wkładkami żeby nie być cała mokra, czy to kiedyś minie? Ledwo wyrabiam z dwoma stanikami i tak się zastanawiam czy kupować jeszcze, bo one tylko do trzymania wkładek laktacyjnych jak śpię mi służą.
może kup sportowe?
Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Mam info od Gosiulka22:
O 11.15 sn urodziła się Eliza, 2900 g i 53 cm. Jest śliczna i ma mega dużo czarnych wlosów poszło nawet szybko.
gratulacje
Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
Hello Mamuski
Wczoraj o 12.40 dolaczylam do Waszego grona
Te skurcze to bylo to, ale za wczesnie pojechalam i dlatego zaliczylam porodowke x2.
Moj porod byl masakryczny, straszny po prostu
Opisze, jak wroce do domu. 13 godzin strasznych boli ( licze dopiero od prwdziwej akcji skurczowej) skonczylo sie cc i to byl raj na ziemi, moment znieczulenia po prostu boski.
whatIthink mozemy sobie przybic pione, ale u Ciebie przynajmniej poszlo do konca naturalnie.
Miechu wazyl 3860 i mial 60cm dlugosci-nie wiem po kim, po listonoszu tez nie
Najwazniejsze, ze jest zdrowy. Ale zdecydowanie bedzie jedunakiem; )
gratulacje widzę, że u nas to samo - też odwiedziłam porodówkę 2 razy a poród trwał ponad 13h tyle, że u mnie bez cesarki

Szprotka fajnie, że już w domu
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 19:01   #3483
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Cytat:
Napisane przez puchatkowa Pokaż wiadomość
Miałam dziś znów ktg no i jutro mam się po 8 stawić do szpitala na czczo na wywoływanie.
Trzymajcie kciuki bo cholera boję się, że będę się pod tą oxy męczyć kilkanaście godzin i dalej nic skoro ta nasza Mała to taki uparciuszek



Namęczyłaś się, ale super, że dałaś radę
Fajnie, że akcja sama Ci się rozkręciła - zupełnie jakby Młody się przestraszył, że na następny dzień i tak masz się stawić w szpitalu. Na moją to chyba nie podziała



Cudny mężczyzna



No próba generalna zabrzmiała poważnie. Do 20 lipca to Wy raczej w tym dwupaku nie wytrzymacie, ale życzę aby jak najdłużej udało się zatrzymać akcję porodową



Gosiulka to jednak było to! Super
Gratulacje
Świetne wymiary ma Elizka



O i następna rozpakowana - gratulacje
Szkoda, że tyle przeszłaś ale jak piszesz - najważniejsze, że Mieszko zdrowy
Co do ostatniego zdania nie wypowiadam się, bo jeszcze jestem przed



Ściskam Cię mocno



Te wizyty od razu dzisiaj to mogła sobie rodzinka darować No ale pewnie dziadkowie mocno spragnieni widoku wnuka
Oby teraz już było z górki ze wszystkim
Trzymam kciuki!

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość


My tylko na chwilę- meldujemy się jeszcze w dwupaku
We wtorek trafiliśmy do szpitala z przedwczesnym porodem w 34t4d. Jakoś (chyba cudem) udało nam się przetrwać kryzys więc czekamy dalej chociaż dzisiaj znowu zaczęło się coś dziać i wydaje mi się, że Młody na dniach postanowi dołączyć do Waszych majowo- czerwcowych pociech

Tutaj relacja z naszej "próby" generalnej
:klik: i :klik:

Pozdrawiamy
Dobrze by było, żeby posiedział jeszcze 2 tyg! Trzymam kciuki!

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Już ok;-) karmię z jednego a z drugiego leci. Na noc czasami po cycku dokarmię mm jak najeść się nie może. W nocy i nad ranem i cały dzień już tylko pierś. Czasami dalej chce to dostawiam znowu ,do bólu;-)



PYTANIE:

ILE WAM PAMPERSÓW IDZIE???

U nas pierwszy tydzień poszła tylko paczka mała dada 28 szt. A już drugi tydzień poszła paka 43 szt pampers i praktycznie 15 szt dada. W tydzień!

A u Was?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
U nas 8-10.

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Mam info od Gosiulka22:
O 11.15 sn urodziła się Eliza, 2900 g i 53 cm. Jest śliczna i ma mega dużo czarnych wlosów poszło nawet szybko.
GRATULUJĘ!
Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
Hello Mamuski
Wczoraj o 12.40 dolaczylam do Waszego grona
Te skurcze to bylo to, ale za wczesnie pojechalam i dlatego zaliczylam porodowke x2.
Moj porod byl masakryczny, straszny po prostu
Opisze, jak wroce do domu. 13 godzin strasznych boli ( licze dopiero od prwdziwej akcji skurczowej) skonczylo sie cc i to byl raj na ziemi, moment znieczulenia po prostu boski.
whatIthink mozemy sobie przybic pione, ale u Ciebie przynajmniej poszlo do konca naturalnie.
Miechu wazyl 3860 i mial 60cm dlugosci-nie wiem po kim, po listonoszu tez nie
Najwazniejsze, ze jest zdrowy. Ale zdecydowanie bedzie jedunakiem; )
Gratuluję! Obyś szybko zapomniała

Cytat:
Napisane przez szprotka_mada Pokaż wiadomość


Przyszłam się przywitać
Wróciliśmy dzisiaj do domku i już od wejścia zaliczyłam baby bluesa- na dzień dobry wizyta teściów i moich rodziców, głodny i płaczący Kuba i problem z cycorami... No, ale nic- spróbujemy jakoś to ogarnąć- te cyce się znaczy i problem z tym, że Młody cycocha za bardzo nie chce, bo przecież trzeba się wysilić żeby leciało...

Poza tym maluszek jest cudowny i słodki i oprócz histerycznego krzyku jak jest głodny, jest mega spokojny!

Na chwilę obecną to tyle. Idę robić ciepłe okłady na piersi i je trochę rozmasować... Postaram się wrócić do Was jak najszybciej i wtedy wszystko dokładnie opiszę



Aha- mój brzuch wygląda masakrycznie! Nie dość, że rozstępy, to taki zwis, że masakra...
Brzuch się wciągnie a rozstępy zbledną! Głowa do góry! Najważniejsze, że ten Skarbek jest obok Ciebie!
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 19:16   #3484
ada32
Wtajemniczenie
 
Avatar ada32
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

hej..hej ..jeszcze w dwupaku

nie czytałam Was dokładnie i nie wiem
co u Was się za bardzo dzieje..

chciałabym pogratulować wszystkim nowym mamusiom

Ja codziennie jestem w szpitalu na ktg i badaniu...
akcja rozkręca się bezboleśnie i pomału ..jak to lekarz mówi.."czekamy na nature"
3cm rozwarcia szyjka zgładzona..główka przyparta..pęcherz płodowy zachowany...nic na siłe przyspieszac nie będziemy...do środy...
no nic..codzień nadzieje mam że się zacznie na maxa..
czuje się baaaardzo głodna..i wsuwam za trzydziestu



Cytat:
Napisane przez sharpnowaja Pokaż wiadomość
dziewczyny HELP
pisałyście kiedyś o czopkach, to były czopki glicerynowe? mogę podać małej bez konsultacji z lekarzem?
strasznie ją męczy brzuszek, nie wiem czy nie może kupki zrobić czy co bo jak już zrobi to ona jest rzadka więc nie powinna mieć z nią problemu. Może faktycznie nie powinnam podawać herbatki koperkowej"?

trochę późno ale odpowiem na tego posta ..może akurat się przyda...
najbardziej bezpieczną metoda pomocy dziecku w zrobieniu kupki "zapieczonej"..jest mydełko...najlepiej dzieciece...delikatnie nadrapac troszkę mydełka takie małe cząsteczki(listki).. i palcem lekko wepchnąc do pupki..mniej radykalne niż czopki..a napewno "zmuszą" maleństwo(także starsze dziecko) do zrobienia kupki...mydełko w taki sam sposób drażni te okolice do poparcia jak i czopek a jest dużo bezpieczniejsze niż glicerynowe czopki...rozluźnia też kupkę i dziecko ma mniej przy tym bólu...
może się przyda...Ja stosowałam i zawsze pomagało...
dodatkowo można też masowac brzusio i podciągac nóżki...
(mydełko mogło by byc lekko zwilżone wodą)...wystarczy maleńka cząsteczka..wielkosci np.ziarnka pieprzu
__________________
K

W

G
ada32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 19:24   #3485
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Odp: Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V

Cynamonowa - trzymam

Gosiulka- gratulacje

Komiksowa- gratulacje

Xal- teraz mnie przestraszylas z tymi truskawkami, dziś zjadlam kilka, zobaczymy jak to bedzie..

Szprotka- miałam ten sam problem z cycami. Twarde jak kamienie a lecieć nie chciało. Gorące okłady, termofor i cierpliwość w odciaganiu została wynagrodzona a z brzuchem mam identycznie 2tyg po porodzie a brzuch dalej tragiczny


Puchatkowa- jutro trzymam mocno kciuki. Wiem co czujesz bo byłam w identycznej sytuacji 2tyg temu. Oby gładko poszło


Miałam coś jeszcze napisać ale zapomnialam..

Padam, młody daje dziś popalic
Jest niespokojny, od 16 nie śpi i tylko cyc go uspokaja.. Jadlby i jadł
Zasnął nam na pól godziny i dalej jest jazda
Nie wiem o co chodzi.. Myślałam ze sie nie najada, ale jak ścianę brodawke to mleczko leci
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 19:28   #3486
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Odp: Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Padam, młody daje dziś popalic
Jest niespokojny, od 16 nie śpi i tylko cyc go uspokaja.. Jadlby i jadł
Zasnął nam na pól godziny i dalej jest jazda
Nie wiem o co chodzi.. Myślałam ze sie nie najada, ale jak ścianę brodawke to mleczko leci
Ja myślę, że to pogoda... strasznie u nas duszno i Bartek też jakiś nieswój


Puchatkowa trzymam kciuki!!!


edit:
zasnął pół godziny temu i coś tam popłakuje w łóżeczku M. poszedł do uspokoić, mam nadzieję, że jeszcze zaśnie
__________________
Justi







Edytowane przez XxXJuSstiii
Czas edycji: 2013-06-16 o 19:35
XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 19:44   #3487
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Odp: Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Cynamonowa - trzymam

Gosiulka- gratulacje

Komiksowa- gratulacje

Xal- teraz mnie przestraszylas z tymi truskawkami, dziś zjadlam kilka, zobaczymy jak to bedzie..

Szprotka- miałam ten sam problem z cycami. Twarde jak kamienie a lecieć nie chciało. Gorące okłady, termofor i cierpliwość w odciaganiu została wynagrodzona a z brzuchem mam identycznie 2tyg po porodzie a brzuch dalej tragiczny


Puchatkowa- jutro trzymam mocno kciuki. Wiem co czujesz bo byłam w identycznej sytuacji 2tyg temu. Oby gładko poszło


Miałam coś jeszcze napisać ale zapomnialam..

Padam, młody daje dziś popalic
Jest niespokojny, od 16 nie śpi i tylko cyc go uspokaja.. Jadlby i jadł
Zasnął nam na pól godziny i dalej jest jazda
Nie wiem o co chodzi.. Myślałam ze sie nie najada, ale jak ścianę brodawke to mleczko leci


Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Ja myślę, że to pogoda... strasznie u nas duszno i Bartek też jakiś nieswój


Puchatkowa trzymam kciuki!!!


edit:
zasnął pół godziny temu i coś tam popłakuje w łóżeczku M. poszedł do uspokoić, mam nadzieję, że jeszcze zaśnie

u mne to samo.. chyba jest cieplo i sie Wojtkowi pic chce..tez jak sciskam cyce to leci, ale jak próbowałam odciągnąc laktatorem to jakaś bida była.. no ale teraz ciągle bawie się lakatatorem to możę się ruszy..

Ciekawe jak Ash i jej laktacja..
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-16, 19:56   #3488
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

napił się, trochę pomemłał i znów śpi... ciekawe na jak długo coś czuję, że dziś będę spała z wywalonymi cycami i tylko boki będę zmieniała
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 19:58   #3489
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
może kup sportowe?
Właśnie o sportowych do spania myślę, bo w zwykłych fiszbinowych nie za wygodnie się śpi. Ja w ogóle cały czas w stanikach chodzę, poza prysznicem, bo są ciężkie i bolą bez podparcia. No i też z nich leci ...
Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Xal- teraz mnie przestraszylas z tymi truskawkami, dziś zjadlam kilka, zobaczymy jak to bedzie..

Szprotka- miałam ten sam problem z cycami. Twarde jak kamienie a lecieć nie chciało. Gorące okłady, termofor i cierpliwość w odciaganiu została wynagrodzona a z brzuchem mam identycznie 2tyg po porodzie a brzuch dalej tragiczny
Może nic nie będzie po truskawkach? Kuzynka w ogole malo co może jeść. W szpitalu położna mówiła, że znała kobietę co jadła kapustę kiszoną. Ja jem jednego ogórka kiszonego dziennie i chyba jest ok

Ja jestem 4 tygodnie po porodzie i brzuch nadal niefajny

Ada dobrze, że się odezwałaś bo tak się zastanawiałam co u ciebie, bo Gabriel już dawno się ustawiał do wyjścia, a tu jak widzę, jeszcze spokojnie siedzi w brzuszku
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:03   #3490
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Właśnie o sportowych do spania myślę, bo w zwykłych fiszbinowych nie za wygodnie się śpi. Ja w ogóle cały czas w stanikach chodzę, poza prysznicem, bo są ciężkie i bolą bez podparcia. No i też z nich leci ...

Może nic nie będzie po truskawkach? Kuzynka w ogole malo co może jeść. W szpitalu położna mówiła, że znała kobietę co jadła kapustę kiszoną. Ja jem jednego ogórka kiszonego dziennie i chyba jest ok
Ja śpię w sportowych i polecam trochę się wkładki przesuwają ale wolę tak niż spać bez (nie mogę bo za bardzo drażni to brodawki i w ogóle głównie z tego powodu wkładki noszę bo nie leci za bardzo ale po prostu nie wytrzymuję bez )

Kiszone ogórki możemy jeść ale surowe, tak samo jak kapucha... surowa jest ok a gotowana już nie bo powoduje wzdęcia
ja dziś skosztowałam pół łyżeczki od M. takiej zasmażanej
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:09   #3491
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Odp: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.

Cloche będzie dobrze

Komiskowa Gosiulka GRATULACJE!!

Cynaminowa jeszcze by mógł młody posiedzieć te 2-3 tygodnie. Bo będzie taki wychudzony jak moje laski

Lonely nie bój żaby. Ja jem po kilka truskawek co kilka dni i nic dziewczynom nie jest. Nie każdy ma uczulenie. Trzymam

A dziś znowu boski dzień. Pojechaliśmy do moich rodziców, sprzedaliśmy dziewczyny dziadkom i poszliśmy na spacer...jeździliśmy na rowerach miejskich, jedliśmy lody i dostałam wielki balon na hel w kształcie myszki mini
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-16, 20:12   #3492
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość

dziś pisałam pierwszą część egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe, właśnie znalazłam arkusze i odpowiedzi w necie i wychodzi na to, że zdałam
gratulacje

Cytat:
Napisane przez puchatkowa Pokaż wiadomość
Hump dzięki Póki co cisza
A Tobie udanego weekendu na wsi (ostatniego? )
biorąc pod uwagę że za tydzień tp, to chyba to był ostatni weekend na wsi przed porodem. ale udany bardzo z obżarstwem grilowo-truskawkowym

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
A dziś w nocy odpadł nam pepuszek
super
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:19   #3493
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Uwierzycie ze ja ta wiadomosc pisze od 11 rano?

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość

a masz muszle? bo jak nie masz to mam.kupione i niestety nie uzywane Aventu

moim zdaniem 1kocyk starczy.lepiej normalna temperatura niz zawianie spoconego cialka
Nie mam muszli, planuje kupic bo poki co laktacja spora a Młody po kazdym jedzonku ma całą busię w mleku
Swoją drogą on czasami tylko 5 min. je albo 10. Nieco sie tym martwiłam bo niby ten bardziej kaloryczny pokarm to dopiero po 10 min. to jak sie niby najada, ale skoro dziennie wali pełno kup to chyba jakoś musi.

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość


My tylko na chwilę- meldujemy się jeszcze w dwupaku
We wtorek trafiliśmy do szpitala z przedwczesnym porodem w 34t4d. Jakoś (chyba cudem) udało nam się przetrwać kryzys więc czekamy dalej chociaż dzisiaj znowu zaczęło się coś dziać i wydaje mi się, że Młody na dniach postanowi dołączyć do Waszych majowo- czerwcowych pociech

Tutaj relacja z naszej "próby" generalnej
:klik: i :klik:

Pozdrawiamy
Oooo...to ja trzymam by wszystko potoczyło się idealnie dla Was obojga.

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Mam info od Gosiulka22:
O 11.15 sn urodziła się Eliza, 2900 g i 53 cm. Jest śliczna i ma mega dużo czarnych wlosów poszło nawet szybko.
GRATULUJĘ

Cytat:
Napisane przez candace1 Pokaż wiadomość

U mnie 78sztuk dada starcza na 2 tyg.
Ja jeszcze nie wiem jak u mnie z wydajnością ale czuję, że na razie będzie ciężko bo Młody daje tyle kup, że hoho...siuśków to nie widzę ale pewno się z tą kupą mieszają. No raz widziałam bo chyba źle pampersa założyłam i przeciekło na ubranie.

Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
Hello Mamuski
Wczoraj o 12.40 dolaczylam do Waszego grona
Te skurcze to bylo to, ale za wczesnie pojechalam i dlatego zaliczylam porodowke x2.
Moj porod byl masakryczny, straszny po prostu
Opisze, jak wroce do domu. 13 godzin strasznych boli ( licze dopiero od prwdziwej akcji skurczowej) skonczylo sie cc i to byl raj na ziemi, moment znieczulenia po prostu boski.
whatIthink mozemy sobie przybic pione, ale u Ciebie przynajmniej poszlo do konca naturalnie.
Miechu wazyl 3860 i mial 60cm dlugosci-nie wiem po kim, po listonoszu tez nie
Najwazniejsze, ze jest zdrowy. Ale zdecydowanie bedzie jedunakiem; )
Generalnie Cię rozumiem, coś czuję, że Twój poród był podobny do mojego tylko, że mój się cc nie skończył.
A o bólu się zapomina naprawdę. Ja świeżo po byłam załamana, a dziś jest zaledwie 4 dzień po i w sumie nie pamiętam tego ani skurczy ani parcia...tylko, że bolało.

Cytat:
Napisane przez szprotka_mada Pokaż wiadomość


Przyszłam się przywitać
Wróciliśmy dzisiaj do domku i już od wejścia zaliczyłam baby bluesa- na dzień dobry wizyta teściów i moich rodziców, głodny i płaczący Kuba i problem z cycorami... No, ale nic- spróbujemy jakoś to ogarnąć- te cyce się znaczy i problem z tym, że Młody cycocha za bardzo nie chce, bo przecież trzeba się wysilić żeby leciało...

Poza tym maluszek jest cudowny i słodki i oprócz histerycznego krzyku jak jest głodny, jest mega spokojny!

Na chwilę obecną to tyle. Idę robić ciepłe okłady na piersi i je trochę rozmasować... Postaram się wrócić do Was jak najszybciej i wtedy wszystko dokładnie opiszę

Aha- mój brzuch wygląda masakrycznie! Nie dość, że rozstępy, to taki zwis, że masakra...
Co do Młodego i piersi to u mnie w sumie było tak jeszcze w szpitalu, że niby ssał ale chyba mało leciało bo nawet tego przełykania nie słyszałam i też miałam dołka, a do domku wróciłam, jedna noc i pokarmu mam aż za dużo...więc faktycznie rada "przykładać, przykładać, przykładać" jest dobra

Odnośnie brzucha to się nie martw. Ja co prawda nie mam żadnego rozstępa, ale brzuch jak na 5 mies. ciąży wygląda - bo nie jest właśnie sflaczały tylko tak wystaje. Jak się uprę to mogę udawać w kolejkach ciężarną
Ale liczę, że zleci niedługo.


Cytat:
Napisane przez puchatkowa Pokaż wiadomość
Miałam dziś znów ktg no i jutro mam się po 8 stawić do szpitala na czczo na wywoływanie.
Trzymajcie kciuki bo cholera boję się, że będę się pod tą oxy męczyć kilkanaście godzin i dalej nic skoro ta nasza Mała to taki uparciuszek
O to ja trzymam by poszło szybko i w miarę bezboleśnie.

A ja dziś przedstawię Wam Darka.
Pierwsze zdj. to niedługo po porodzie, jeszcze w szpitalu, pozostałe z dziś
20130613_082024.jpg 20130616_103912.jpg
20130616_104046.jpg 20130616_104104.jpg
20130616_104134.jpg
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:23   #3494
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Cytat:
Napisane przez joooasia Pokaż wiadomość
Jutro niedzielny obiadek u tesciów... Już się nie mogę doczekać... Pewnie znowu usłyszę, że jestem gruba... Jeśli padnie takie stwierdzenie, to ani się nie zastanawiam, tylko wychodzę i wracam do domu...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
no i jak po obiedzie? mam nadzieję że teściowie cię nie zdenerwowali

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość


My tylko na chwilę- meldujemy się jeszcze w dwupaku
We wtorek trafiliśmy do szpitala z przedwczesnym porodem w 34t4d. Jakoś (chyba cudem) udało nam się przetrwać kryzys więc czekamy dalej chociaż dzisiaj znowu zaczęło się coś dziać i wydaje mi się, że Młody na dniach postanowi dołączyć do Waszych majowo- czerwcowych pociech

Tutaj relacja z naszej "próby" generalnej
:klik: i :klik:

Pozdrawiamy


Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Mam info od Gosiulka22:
O 11.15 sn urodziła się Eliza, 2900 g i 53 cm. Jest śliczna i ma mega dużo czarnych wlosów poszło nawet szybko.
gratulacje

Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
Hello Mamuski
Wczoraj o 12.40 dolaczylam do Waszego grona
Te skurcze to bylo to, ale za wczesnie pojechalam i dlatego zaliczylam porodowke x2.
Moj porod byl masakryczny, straszny po prostu
Opisze, jak wroce do domu. 13 godzin strasznych boli ( licze dopiero od prwdziwej akcji skurczowej) skonczylo sie cc i to byl raj na ziemi, moment znieczulenia po prostu boski.
whatIthink mozemy sobie przybic pione, ale u Ciebie przynajmniej poszlo do konca naturalnie.
Miechu wazyl 3860 i mial 60cm dlugosci-nie wiem po kim, po listonoszu tez nie
Najwazniejsze, ze jest zdrowy. Ale zdecydowanie bedzie jedunakiem; )
gratuluję

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Cytat:
Napisane przez puchatkowa Pokaż wiadomość
Miałam dziś znów ktg no i jutro mam się po 8 stawić do szpitala na czczo na wywoływanie.
Trzymajcie kciuki bo cholera boję się, że będę się pod tą oxy męczyć kilkanaście godzin i dalej nic skoro ta nasza Mała to taki uparciuszek


Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
A ja dziś przedstawię Wam Darka.
Pierwsze zdj. to niedługo po porodzie, jeszcze w szpitalu, pozostałe z dziś
Załącznik 5292951 Załącznik 5292952
Załącznik 5292953 Załącznik 5292954
Załącznik 5292955
ale przystojniak
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:30   #3495
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Co do Młodego i piersi to u mnie w sumie było tak jeszcze w szpitalu, że niby ssał ale chyba mało leciało bo nawet tego przełykania nie słyszałam i też miałam dołka, a do domku wróciłam, jedna noc i pokarmu mam aż za dużo...więc faktycznie rada "przykładać, przykładać, przykładać" jest dobra

A ja dziś przedstawię Wam Darka.
Pierwsze zdj. to niedługo po porodzie, jeszcze w szpitalu, pozostałe z dziś
Załącznik 5292951 Załącznik 5292952
Załącznik 5292953 Załącznik 5292954
Załącznik 5292955
u nas było tak samo ssał ale wątpię, że dużo leciało no ale taki noworodek nie potrzebuje wiele na szczęście nie płakał, nie dokarmiałam i pokarmu mam dużo

masz słodkiego synka
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:36   #3496
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 474
GG do Ag_nes
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
napił się, trochę pomemłał i znów śpi... ciekawe na jak długo coś czuję, że dziś będę spała z wywalonymi cycami i tylko boki będę zmieniała
hehe skąd ja to znam. Już się wycwaniłam, wieczorami oprózniam prawego cyca, żeby w nocy podawać jak najwięcej lewego bo mala śpi z nami w środku i jej przekładać nie muszę

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Ja jestem 4 tygodnie po porodzie i brzuch nadal niefajny
ufff nie ja jedna nawet wciśnięta w bieliznę wyszczuplającą nie mieszczę się w swoje ciuchy

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
A ja dziś przedstawię Wam Darka.
Boski
__________________
16.05.2013
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:38   #3497
puchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar puchatkowa
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 925
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Dziękuję wszystkim za kciuki! Póki co jestem spokojna, ale w nocy pewnie nie pośpię za dobrze

Magiusa ale słodziak i maluszek

Ada byłam pewna, że Ty już po Trzymam kciuki by się samo szybko rozkręciło
__________________
Lenka 18.06.2013
Nasza królewna

Ząbki

Edytowane przez puchatkowa
Czas edycji: 2013-06-16 o 20:39
puchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:49   #3498
joooasia
Raczkowanie
 
Avatar joooasia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 430
Odp: Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 20

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Mam info od Gosiulka22:
O 11.15 sn urodziła się Eliza, 2900 g i 53 cm. Jest śliczna i ma mega dużo czarnych wlosów poszło nawet szybko.
Super!!! Gratulacje!!!



Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
Hello Mamuski
Wczoraj o 12.40 dolaczylam do Waszego grona
Te skurcze to bylo to, ale za wczesnie pojechalam i dlatego zaliczylam porodowke x2.
Moj porod byl masakryczny, straszny po prostu
Opisze, jak wroce do domu. 13 godzin strasznych boli ( licze dopiero od prwdziwej akcji skurczowej) skonczylo sie cc i to byl raj na ziemi, moment znieczulenia po prostu boski.
whatIthink mozemy sobie przybic pione, ale u Ciebie przynajmniej poszlo do konca naturalnie.
Miechu wazyl 3860 i mial 60cm dlugosci-nie wiem po kim, po listonoszu tez nie
Najwazniejsze, ze jest zdrowy. Ale zdecydowanie bedzie jedunakiem; )
Gratulacje!!!

No, kolejnych dwoje Maluszkow jest z nami, to może w końcu coś ruszy i u nas


Cytat:
Napisane przez puchatkowa Pokaż wiadomość
Miałam dziś znów ktg no i jutro mam się po 8 stawić do szpitala na czczo na wywoływanie.
Trzymajcie kciuki bo cholera boję się, że będę się pod tą oxy męczyć kilkanaście godzin i dalej nic skoro ta nasza Mała to taki uparciuszek







Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
no i jak po obiedzie? mam nadzieję że teściowie cię nie zdenerwowali
Na szczęście nie, wszyscy byli tak mili, że aż to było podejrzane...

Za to jak jechaliśmy z mężem do domu, to widziałam młode bociany w 2 gniazdach a później jeszcze jeden przeleciał nam nad głowami, więc liczę, że jest to dobry znak i może w nocy coś się zacznie dziać


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Mężczyzna Mojego Życia - Jaś ur. 02.07.2013

Jaś
joooasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:50   #3499
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Magiusa piękny maluszek matko, Przemek też był taki mały? trudno mi już uwierzyć

Puchatkowa trzymam kciuki

Color trochę trudno mi oszacować z tymi pampersami ... mniej więcej co trzy godziny zmieniamy, chyba że kupa (co drug dzień) albo gdzieś wychodzimy. z 8-9 dziennie wychodzi.

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Mam info od Gosiulka22:
O 11.15 sn urodziła się Eliza, 2900 g i 53 cm. Jest śliczna i ma mega dużo czarnych wlosów poszło nawet szybko.
gratulacje !!!!

Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
Hello Mamuski
Wczoraj o 12.40 dolaczylam do Waszego grona
Te skurcze to bylo to, ale za wczesnie pojechalam i dlatego zaliczylam porodowke x2.
Moj porod byl masakryczny, straszny po prostu
Opisze, jak wroce do domu. 13 godzin strasznych boli ( licze dopiero od prwdziwej akcji skurczowej) skonczylo sie cc i to byl raj na ziemi, moment znieczulenia po prostu boski.
whatIthink mozemy sobie przybic pione, ale u Ciebie przynajmniej poszlo do konca naturalnie.
Miechu wazyl 3860 i mial 60cm dlugosci-nie wiem po kim, po listonoszu tez nie
Najwazniejsze, ze jest zdrowy. Ale zdecydowanie bedzie jedunakiem; )
gratuluje !!!
ja też ciągle po porodzie powtarzałam że nigdy więcej ciąży. jak pamiętacie to nawet w czasie całej leżącej ciaży sobie mówiłam że nigdy więcej. a teraz co lepsze ubranka z których Przemek wyrósł odkładam "jakby co ... "


ledwie żyje i ledwie kontaktuje po zarwanej nocy, jeszcze się lampką wina doprawiam ale byliśmy cały dzień w Gl, na działce, Przemek się wietrzył, padł jak wróciliśmy po 20, może pośpi dłużej a ja się objadłam szaszłykami które uwielbiam
__________________
09.04.13 Przemuś


vil84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:56   #3500
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Odp: Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 20

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hej..hej ..jeszcze w dwupaku

nie czytałam Was dokładnie i nie wiem
co u Was się za bardzo dzieje..

chciałabym pogratulować wszystkim nowym mamusiom

Ja codziennie jestem w szpitalu na ktg i badaniu...
akcja rozkręca się bezboleśnie i pomału ..jak to lekarz mówi.."czekamy na nature"
3cm rozwarcia szyjka zgładzona..główka przyparta..pęcherz płodowy zachowany...nic na siłe przyspieszac nie będziemy...do środy...
no nic..codzień nadzieje mam że się zacznie na maxa..
czuje się baaaardzo głodna..i wsuwam za trzydziestu






trochę późno ale odpowiem na tego posta ..może akurat się przyda...
najbardziej bezpieczną metoda pomocy dziecku w zrobieniu kupki "zapieczonej"..jest mydełko...najlepiej dzieciece...delikatnie nadrapac troszkę mydełka takie małe cząsteczki(listki).. i palcem lekko wepchnąc do pupki..mniej radykalne niż czopki..a napewno "zmuszą" maleństwo(także starsze dziecko) do zrobienia kupki...mydełko w taki sam sposób drażni te okolice do poparcia jak i czopek a jest dużo bezpieczniejsze niż glicerynowe czopki...rozluźnia też kupkę i dziecko ma mniej przy tym bólu...
może się przyda...Ja stosowałam i zawsze pomagało...
dodatkowo można też masowac brzusio i podciągac nóżki...
(mydełko mogło by byc lekko zwilżone wodą)...wystarczy maleńka cząsteczka..wielkosci np.ziarnka pieprzu
O jesteś a już myślałam,że skoro milczysz to wrócisz tu z info,że Gabryś jest z nami;-)





Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Cynamonowa - trzymam

Gosiulka- gratulacje

Komiksowa- gratulacje

Xal- teraz mnie przestraszylas z tymi truskawkami, dziś zjadlam kilka, zobaczymy jak to bedzie..

Szprotka- miałam ten sam problem z cycami. Twarde jak kamienie a lecieć nie chciało. Gorące okłady, termofor i cierpliwość w odciaganiu została wynagrodzona a z brzuchem mam identycznie 2tyg po porodzie a brzuch dalej tragiczny


Puchatkowa- jutro trzymam mocno kciuki. Wiem co czujesz bo byłam w identycznej sytuacji 2tyg temu. Oby gładko poszło


Miałam coś jeszcze napisać ale zapomnialam..

Padam, młody daje dziś popalic
Jest niespokojny, od 16 nie śpi i tylko cyc go uspokaja.. Jadlby i jadł
Zasnął nam na pól godziny i dalej jest jazda
Nie wiem o co chodzi.. Myślałam ze sie nie najada, ale jak ścianę brodawke to mleczko leci


może faktycznie pić mu się chce i domaga się cyca:-*



Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
napił się, trochę pomemłał i znów śpi... ciekawe na jak długo coś czuję, że dziś będę spała z wywalonymi cycami i tylko boki będę zmieniała






Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Cloche będzie dobrze

Komiskowa Gosiulka GRATULACJE!!

Cynaminowa jeszcze by mógł młody posiedzieć te 2-3 tygodnie. Bo będzie taki wychudzony jak moje laski

Lonely nie bój żaby. Ja jem po kilka truskawek co kilka dni i nic dziewczynom nie jest. Nie każdy ma uczulenie. Trzymam

A dziś znowu boski dzień. Pojechaliśmy do moich rodziców, sprzedaliśmy dziewczyny dziadkom i poszliśmy na spacer...jeździliśmy na rowerach miejskich, jedliśmy lody i dostałam wielki balon na hel w kształcie myszki mini
Ale fajny dzień miałaś. Zazdroszczę:-*





Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Uwierzycie ze ja ta wiadomosc pisze od 11 rano?



Nie mam muszli, planuje kupic bo poki co laktacja spora a Młody po kazdym jedzonku ma całą busię w mleku
Swoją drogą on czasami tylko 5 min. je albo 10. Nieco sie tym martwiłam bo niby ten bardziej kaloryczny pokarm to dopiero po 10 min. to jak sie niby najada, ale skoro dziennie wali pełno kup to chyba jakoś musi.



Oooo...to ja trzymam by wszystko potoczyło się idealnie dla Was obojga.



GRATULUJĘ



Ja jeszcze nie wiem jak u mnie z wydajnością ale czuję, że na razie będzie ciężko bo Młody daje tyle kup, że hoho...siuśków to nie widzę ale pewno się z tą kupą mieszają. No raz widziałam bo chyba źle pampersa założyłam i przeciekło na ubranie.



Generalnie Cię rozumiem, coś czuję, że Twój poród był podobny do mojego tylko, że mój się cc nie skończył.
A o bólu się zapomina naprawdę. Ja świeżo po byłam załamana, a dziś jest zaledwie 4 dzień po i w sumie nie pamiętam tego ani skurczy ani parcia...tylko, że bolało.



Co do Młodego i piersi to u mnie w sumie było tak jeszcze w szpitalu, że niby ssał ale chyba mało leciało bo nawet tego przełykania nie słyszałam i też miałam dołka, a do domku wróciłam, jedna noc i pokarmu mam aż za dużo...więc faktycznie rada "przykładać, przykładać, przykładać" jest dobra

Odnośnie brzucha to się nie martw. Ja co prawda nie mam żadnego rozstępa, ale brzuch jak na 5 mies. ciąży wygląda - bo nie jest właśnie sflaczały tylko tak wystaje. Jak się uprę to mogę udawać w kolejkach ciężarną
Ale liczę, że zleci niedługo.




O to ja trzymam by poszło szybko i w miarę bezboleśnie.

A ja dziś przedstawię Wam Darka.
Pierwsze zdj. to niedługo po porodzie, jeszcze w szpitalu, pozostałe z dziś
Załącznik 5292951 Załącznik 5292952
Załącznik 5292953 Załącznik 5292954
Załącznik 5292955
śliczności:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:56   #3501
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

dziewczyny mam patent na nasze maluszki http://www.youtube.com/watch?v=ASEjSYlnbzM
przedchwila zastosowalam 2 metody i obydwie zadzialaly , maly jest zawiniety polozony na boku i szumem uspokojony zasnal
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 20:58   #3502
puchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar puchatkowa
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 925
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
dziewczyny mam patent na nasze maluszki http://www.youtube.com/watch?v=ASEjSYlnbzM
przedchwila zastosowalam 2 metody i obydwie zadzialaly , maly jest zawiniety polozony na boku i szumem uspokojony zasnal
Wczoraj to akurat oglądałam i byłam strasznie ciekawa czy się sprawdza. Super jeśli jest tak jak piszesz
__________________
Lenka 18.06.2013
Nasza królewna

Ząbki
puchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 21:02   #3503
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Odp: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 20

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Ja myślę, że to pogoda... strasznie u nas duszno i Bartek też jakiś nieswój


Puchatkowa trzymam kciuki!!!


edit:
zasnął pół godziny temu i coś tam popłakuje w łóżeczku M. poszedł do uspokoić, mam nadzieję, że jeszcze zaśnie
Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
u mne to samo.. chyba jest cieplo i sie Wojtkowi pic chce..tez jak sciskam cyce to leci, ale jak próbowałam odciągnąc laktatorem to jakaś bida była.. no ale teraz ciągle bawie się lakatatorem to możę się ruszy..

Ciekawe jak Ash i jej laktacja..
No to widzę ze nie jestem sama na polu walki
Tez myśle ze to przez pogodę.
Teściowa kazała mi woda dopoic, ale tego nie robię.

A Wy dopajacie woda lub koperkiem ? Podobno przy piersi nie trzeba

Udało mi sie ululac małego
Od 19.45 wisiał na cycu, o 21 usnal na brzuszku na mojej klacie

Xal, Aas- może nas alergia na truskawki ominie



Ja tez śpię w stanikach sportowych
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 21:03   #3504
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
dziewczyny mam patent na nasze maluszki http://www.youtube.com/watch?v=ASEjSYlnbzM
przedchwila zastosowalam 2 metody i obydwie zadzialaly , maly jest zawiniety polozony na boku i szumem uspokojony zasnal
u nas działa szumienie zawinięcie średnio bo jak jest nerwowy to nie umiem rączek schować ale jak przysypia to go zwijam i lepiej śpi bujanie w kokonie usypia

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
No to widzę ze nie jestem sama na polu walki
Tez myśle ze to przez pogodę.
Teściowa kazała mi woda dopoic, ale tego nie robię.

A Wy dopajacie woda lub koperkiem ? Podobno przy piersi nie trzeba
nie, wolę podać pierś, to dla mnie żaden problem
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 21:04   #3505
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czeka

Sa maluszki! komiksowa i gosiula gratuluje Wam serdecznie!

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
u mne to samo.. chyba jest cieplo i sie Wojtkowi pic chce..tez jak sciskam cyce to leci, ale jak próbowałam odciągnąc laktatorem to jakaś bida była.. no ale teraz ciągle bawie się lakatatorem to możę się ruszy..

Ciekawe jak Ash i jej laktacja..
Nie mam dzis na nic czasu wiec tylko pobieznie nadrobilam na tel...bo mielismy dzien odwiedzin i od 11do 21 ludzi w domu. Do.tego.ten straszny.upal i o 17 Sofia zaczela.strasznie.plakac. .. Mysle,ze z goraca bo brzuszek jej nie bolal. Na szczescie udalo.sie jakos opanowac sytuacje noszeniem.na rekach i ostatecznie usnela.na.spacerze ok 19 i spi do tej pory... Ostatecznie o tej 19 podalam jej mm choc wydawalo mi sie, ze duzo z cyca zjadla, ale wyssala 80ml.mm... Nie podoba mi sie to,ale nie wiem co robic jak tak.strasznie.placze a cycka.nie .chce moze choc zainwestuje w te butelke dr.brown, zeby mniej tej mieszanki zjadala,zeby potem ladnie cyca ssala. W ogole zauwazylam,ze jak podam jej.mm po karmieniu to na maksa dlugo potem spi(w nocy obudzilam ja po 5h)... Wiec pewnie ma.za duzo.i niepotrzebnie to.mm daje, ale nie wiem co innego ona.moze chciec, jak mi placze, na.piers.sie denerwuje a smoczek.to by zjadla jakby mogla
Do tego z laktatorem wciaz mi ciezko idzie (choc dzis tylko raz mialam.mozliwosc odciagnac - cale.35ml ). Ale staram.sie pic duzo itd... Mam nadzieje,ze uda nam sie
Mam nadzieje,ze zaraz obudzi sie bo jeszcze nie kapana...
Jutro znow zamotany dzien bo mamy ortopede,we wtorek ja mam gina a TZ wychodne,a w srode pediatre... Dobrze,ze zadnych odwiedzin nie mamy bo czuje,ze jak nie bedzie szansy na kilka normalnych dni,bez dodatkowych atrakcji to bedzie mi trudno zapanowac nad laktacja... <mam wrazenie,ze mialam cos bardzo cennego i to zchrzanilam >

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 21:38   #3506
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie

Ash- trzymam kciuki za laltacje
Nasz brudasek tez dziś nie byl kapany.. Śpi od 21 i nawet na zmianę pampersa boje sie go budzić. Dziś jest wymeczony wiec dam mu jeszcze pospac.
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 21:47   #3507
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

nasz znów się obudził śpi tylko utulony biedaczek...
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-06-16, 21:50   #3508
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Odp: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.

A u nas dziewczyny właśnie wykapane, nakarmione, majka zalega u męża a ala u mnie i piszę 1 ręką
Zaraz się położę spać bo jutro wczesna pobudka na neurologa
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 22:43   #3509
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
nasz znów się obudził śpi tylko utulony biedaczek...
Biedny Bartus.. Nasz sie zwijal w klebek i grymasil przez sen aż sie obudził. Zmieniłem mu pieluche, przebralam.. Powisial na cycu 30min i teraz próbuje zasnąć.. Ale coś sie wierci i marudzi
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 23:46   #3510
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Odp: Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.

Biedne te nasze maluszki w upale... Sofia dzis ostatecznie poszla spac na brudasa. Obudzila sie o 23.20, nakarmilam ja i zasnela przy.piersi, wiec bez sensu bylo ja wybudzac na kapiel. Jakims cudem udalo mi sie odlozyc do lozeczka bez obudzenia i spi. Mam nadzieje,ze troche pospi a mnie po tym wszystkim glod zmogl (po obiedzie o 14 nic nie jadlam, zapomnialam) i zanim pojde spac jeszcze musze chociaz jablko opedzlowac.

Laski, czy Wy tez macie takie kryzysy,ze macie poczucie,ze wszustko robicie zle i, ze z tego macierzynstwa nic dobrego nie bedzie i po co to wszystko bylo?? Czy to jest normalne?
Mnie cos takiego lapie co chwile od kilku dni i mam ochote wiac. Przezywam ogromny stres na mysl o kolejnych atakach placzu i przeczuwam je w kazdej chwili. A jest to totalnie irracjonalne, bo Sofia dzis taki atak miala po raz pierwszy od srody, do tego w miare latwo udalo sie go ujarzmic... nie potrafie cieszyc sie chwila tylko.ciagle przeczuwam cos zlego. I ta laktacja mnie doluje i juz mam wizje ze to koniec karmienia ?wtf?
te mysli sa tak natretne,ze nie moge ich odgonic. Pije melise ciagle i troche pomaga,ale powiem Wam,ze przeraza mnie stan mojego przerazenia. Do tej pory swietnie w zyciu radzilam sobie ze stresem i nigdy czegos podobnego nie przezywalam. Strasznie wspolczuje ludziom, ktorzy z natury tak maja... Mam nadzieje, ze szybko mi to minie i odnajde sie wreszcie w tej nowej roli...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.