Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXII

[roxana222]

Napisane przez kascysko

Kobieto, ile protein

To może być powodem stanu włosów. Tutaj masz link do spisu odżywek emolientowych:
KLIK!

Radziłabym ostawić wszystko, co masz z proteinami na okres co najmniej 2-3 tygodni i zobaczyć, jak włosy zareagują.

Jak znaleźć proteiny w składzie:
KLIK!

Może olejowanie, chociażby olejem z kuchni? Może delikatniejsze myjadło?

Jakieś zabiegi fryzjerskie typu farbowanie, prostowanie, trwała wykonujesz?

Kurcze... Nie wiedziałam
Może poleciłybyście mi w takim razie jakiś zestaw na początek? (szampon + odżywka i ewentualnie jakiś jedwab).
Kiedyś kilka razy zdarzyło mi się olejowanie włosów, ale nie byłam systematyczna..

Jeśli chodzi o zabiegi - farbowałam włosy przez 3 lata. Od jakiś 3 miesięcy przestałam, chcę powoli wrócić do naturalnego koloru. Co dzień myję włosy, więc dochodzi suszenie. Jeśli chodzi o prostowanie - muszę prostować grzywkę i czasem przejadę 2/3 razy po reszcie włosów.

[Kaveri]

Napisane przez say-hello

według mnie nie i tak zawsze po depilatorze poprawiam jeszcze maszynką pozostałości włosków. bo nigdy nie udało mi się tak dokładnie depilatorem usunąć włosków jak maszynką. musiałabym mieć mega dobre światło i jakąś lupą co z tego, że 100 raz przyjedziesz miejsce przy miejscu jak i tak zostają włosy :P

Zgasiłaś moje pożądanie Nie chcę w takim razie, skoro i tak będę musiała robić poprawki. Kupię sobie w zamian bieliznę

[tomorrow is today]

Napisane przez kascysko

Żel lniany ma pewne zdolności utrwalające, więc pewnie dlatego w pewnej mierze powstrzymał puszenie

Puch jest wynikiem wielu czynników, np: czesania, niedopasowania pielęgnacji do pogody, przesadzenia z nawilżaczami, proteinami czy ziołami, użyciem konkretnego, po prostu niepasującego włosom specyfiku, brak odpowiedniego zabezpieczenia itd.

Zaolejuj włosy olejem, jaki masz w kuchni - mi się zdarza olejowanie Kujawskim i żyję

Włosy możesz podpinać, suszyć z głową w dół...

No właśnie chyba popełniłam wszystkie z tych błędów i teraz staram się uważnie dobierać kosmetyki i pamiętać co mi zaszkodziło.

Więc przed następnym myciem olej z kuchni - zapamiętam

Napisane przez Kathinna

wysokopory uwielbiają oleje, emolienty, moje nie lubią protein częsciej niż raz, dwa w miesiącu, z humektantami też treba uważać, bo mogą puszyć

Przez ten krótki czas mojej - tej lepszej - pielęgnacji właśnie na początku stwierdziłam, że jak wszystkim pomagają proteiny to muszą i mi... Jednak się przeliczyłam

[kascysko]

Napisane przez roxana222

Kurcze... Nie wiedziałam
Może poleciłybyście mi w takim razie jakiś zestaw na początek? (szampon + odżywka i ewentualnie jakiś jedwab).
Kiedyś kilka razy zdarzyło mi się olejowanie włosów, ale nie byłam systematyczna..

Jeśli chodzi o zabiegi - farbowałam włosy przez 3 lata. Od jakiś 3 miesięcy przestałam, chcę powoli wrócić do naturalnego koloru. Co dzień myję włosy, więc dochodzi suszenie. Jeśli chodzi o prostowanie - muszę prostować grzywkę i czasem przejadę 2/3 razy po reszcie włosów.

Z grubsza nie podaję zestawów, mogę podać Ci parę propozycji.
Myjadło: Facelle Sensitive, Alterra Perfumfrei, Babydream, Babydream fur mama, Hipp, rosyjskie szampony.
Mocny myjak: Barwa, niektóre Malwa, różne marketowe rypacze.
Odżywki emolientowe: Bingo Spa: glinkowe, drożdżowe, błotne (ale masz cały spis w pierwszym poście).
Jedwab: bez protein i bez etanolu: Green Pharmacy, Marion i Joanna Arganowe.

To nie przejeżdżaj po reszcie włosów Swoją grzywkę onego czasu prostowałam na wałku o dużej średnicy

A tak w ogóle wypadałoby rozdwojenia obciąć.

[roxana222]

Napisane przez kascysko

Z grubsza nie podaję zestawów, mogę podać Ci parę propozycji.
Myjadło: Facelle Sensitive, Alterra Perfumfrei, Babydream, Babydream fur mama, Hipp, rosyjskie szampony.
Mocny myjak: Barwa, niektóre Malwa, różne marketowe rypacze.
Odżywki emolientowe: Bingo Spa: glinkowe, drożdżowe, błotne (ale masz cały spis w pierwszym poście).
Jedwab: bez protein i bez etanolu: Green Pharmacy, Marion i Joanna Arganowe.

To nie przejeżdżaj po reszcie włosów Swoją grzywkę onego czasu prostowałam na wałku o dużej średnicy

A tak w ogóle wypadałoby rozdwojenia obciąć.

Dziękuję za odpowiedź

Tylko u mnie ciężko te rozdwojone włosy podciąć. bo trzeba by było jechać po całej długości.

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez Dolczi

Wiecie co? Też mam problemy z wrastaniem włosów na łydkach i podraznieniami. Stosuje maszynkę i pianke do golenia. Mi pomaga balsam zmieszany z mocznikiem wsmarowany codziennie. Na podraznienia po goleniu dobry jest podobno kryształ ałunu (nie próbowałam).Planuję przerzucić się na plastry z woskiem. Albo kupię te Veet, albo zrobię pastę cukrową, ale musialabym wtedy jakieś plastry kupić. Ale to wtedy gdy będę miała zbędną kasę do wydania, bo teraz to finansowo krucho.

potwierdzam Ałun
koleżanka tak sobie leczy podrażnienia po goleniu i teraz co golenie mniej jej wyskakuje

podobno faceci kiedyś używali ałunu właśnie na podrażnienia po goleniu na twarz

[lilith_ed]

A taka maska nada się dla wysokich porów?

aqua, aloe barbadensis leaf juice, cetyl alcohol, lauryl alcohol, cetrimonium chloride, brassica campestris oleifera oil, argania spinosa kernel oil, hydrolyzed wheat protein, bambusa vulgaris sap extract, hydroxyethylcellulosa, lecithin, tocopherol, ascorbyl palmiatate, cetearyl alcohol, behentrimonium chloride, propylene glycol, lauradimonium hydroxypropyl hydrolyzed keratin, guar hydroxypropyltrimonium chloride, cetrimonium methosulfate, quaternium-91, citric acid, sodium phylate, ethylhexylglycerin, phenoxyethanol, parfum.

[say-hello]

Napisane przez usmiechnieteoczy

potwierdzam Ałun
koleżanka tak sobie leczy podrażnienia po goleniu i teraz co golenie mniej jej wyskakuje

podobno faceci kiedyś używali ałunu właśnie na podrażnienia po goleniu na twarz

poważnie? ja mam dezodorant - ałun i raz niechcący nim przejechałam po świeżo golonej pasze i szczypało mnie ;P

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

aha dziewczyny, chciałam was prosić o pomysły co mogę zrobić z żelem aloesowym, bo chcę w końcu otworzyć, a nie mam pomysłu

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez say-hello

poważnie? ja mam dezodorant - ałun i raz niechcący nim przejechałam po świeżo golonej pasze i szczypało mnie ;P

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

aha dziewczyny, chciałam was prosić o pomysły co mogę zrobić z żelem aloesowym, bo chcę w końcu otworzyć, a nie mam pomysłu

no ona też ma dezodorant
i mówiła właśnie że za pierwszym razem trochę szczypało a teraz jest super


na włosy daj
do ciała też jest fajny
mi wszystkie ranki się szybciej goiły i swędzące cosie po ukąszeniach komarów

[miranda122]

Tak mówicie o depilacji.. Ja używałam tylko maszynek, ale też chętnie zamieniłabym je na coś co daje efekt na dłużej i nie podrażnia skóry..


Byłam w Inter Marche i nie było tych masek
Tylko Romantic różowa.

+ Na blogu nowe paznokcie

[XminorXlosX]

Napisane przez say-hello

mam ten depilator, który teraz będzie w biedrze i ogólnie sam w sobie jest fajny... według mnie możesz kupić, bo przecież nie każdemu wrastają włoski poza tym ja lubię depilatorem robić poprawki, używam też do okolic bikini.

Ku.wa, chyba bym umarła!

Napisane przez Kathinna

ja pachy depiluję nadal, bo mi tam w miarę nie wrastają
duża wygoda, bo o ile spodnie można zastąpić np. długą spódnicą i nie widać, że nogi w nieładzie, to pachy ciężko zasłonić w ciepełko, dodatkowo po goleniu pach mam od razu "czarne kropeczki", po depilatorze ich nie ma

Umarłam po raz 2

Napisane przez karmazynka99

a mam pytanie do dziewczyn mających porównanie czy po depilatorze nogi są tak gładkie jak po goleniu?

Wg mnie nie ale to nie zmienia faktu, że ja jako rasowa ciemnowłosa (kremy do depilacji to dla mnie kpina ) , goląca swoje nogi co 2 dni a w razie spotkania z kimś kto mnie może pomiziać po kolanku to i codziennie, po depilatorze wystarczy przejechać maszynką, później za 4-5 dni znowu no i za jakieś 8 dni to już do kolejnej depilacji się nadają , co dla mnie jest sukcesem
Ale ze względu na obecne upały i fakt ciągnięcia 2 etatu jako korepetytorka maty (ah ten koniec roku ) nie mam czasu na codzienne golenie i jutro idę do pracy w spódnicy maxi

[say-hello]

Napisane przez usmiechnieteoczy

no ona też ma dezodorant
i mówiła właśnie że za pierwszym razem trochę szczypało a teraz jest super


na włosy daj
do ciała też jest fajny
mi wszystkie ranki się szybciej goiły i swędzące cosie po ukąszeniach komarów

na włosy jako maskę czy na całą noc można?
hmm no to spróbuję jeszcze z tym ałunem, bo w sumie prawie cały czas mam coś podrażnione od golenia :P

[201612231846]

Miałam dzisiaj gdzieś wyjść wieczorem . Ale robię porządki w pokoju. Zrobiłam za to mega pyszną sałatkę z warzyw

[XminorXlosX]

Napisane przez say-hello

aha dziewczyny, chciałam was prosić o pomysły co mogę zrobić z żelem aloesowym, bo chcę w końcu otworzyć, a nie mam pomysłu

Ja bym chyba dodawała do masek ewentualnie ukręciła jakąś mgiełkę nawilżającą

[say-hello]

Napisane przez XminorXlosX

Ja bym chyba dodawała do masek ewentualnie ukręciła jakąś mgiełkę nawilżającą

z tej samej firmy mam właśnie mgiełkę aloesową, więc nie muszę kręcić nowej poczytam na wątku o żelu aloesowym co można ciekawego z nim zrobić

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez say-hello

na włosy jako maskę czy na całą noc można?
hmm no to spróbuję jeszcze z tym ałunem, bo w sumie prawie cały czas mam coś podrażnione od golenia :P

jak miałam gorvity to używałam czasem jako maski...

[kascysko]

Napisane przez lilith_ed

A taka maska nada się dla wysokich porów?

aqua, aloe barbadensis leaf juice, cetyl alcohol, lauryl alcohol, cetrimonium chloride, brassica campestris oleifera oil, argania spinosa kernel oil, hydrolyzed wheat protein, bambusa vulgaris sap extract, hydroxyethylcellulosa, lecithin, tocopherol, ascorbyl palmiatate, cetearyl alcohol, behentrimonium chloride, propylene glycol, lauradimonium hydroxypropyl hydrolyzed keratin, guar hydroxypropyltrimonium chloride, cetrimonium methosulfate, quaternium-91, citric acid, sodium phylate, ethylhexylglycerin, phenoxyethanol, parfum.

Każdy włos jest inny i na to pytanie nie ma odpowiedzi
Nie ma olei wnikających, proteiny pszeniczne - duże, więc nie powinna krzywdy zrobić.

I jakaś mocno zmodyfikowana pochodna keratyny, ale pod koniec składu.

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez say-hello

z tej samej firmy mam właśnie mgiełkę aloesową, więc nie muszę kręcić nowej poczytam na wątku o żelu aloesowym co można ciekawego z nim zrobić

A miałam właśnie pisać o mgiełce. Ja nigdy nie miałam żelu aloesowego (mam tylko skoncentrowany wyciąg) ale użyłabym pod olej albo jako dodatek do maski

[say-hello]

ale żel aloesowy nie ma takich 'palących' właściwości jak nierozcieńczony sok z aloesu? pytam dla pewności...

[Kaveri]

Xminor, Ty też dajesz korki? W sumie, mam do Ciebi bliżej, niż do Kascysko. Wezmę Cię kd 2 kl. a Kasię od 3 z chemią

W ogóle, śluńskie dziołchy, muszę Was pogonić. Zamykajcie swoje sesje, rzucajcie prace i dawajcie mi tu natentychmiast propozycje zlotu. Blondyna ino na to czeka, a ze mną coraz gorzej. Do września będę dziurawa jak ser, bo coś mi się ze skórą dzieje Czuję powrót zakażenia i to wielkiego, a nikt mi leków nie chce dać, jak tym razem leczenie miejscowe nie poma g.

[SoBitterSoSweet]

nie, taki żel można normalnie na skórę nakładać bez żadnego rozcieńczania

[miranda122]

Nie wiem co się dzieje z moimi włosami, raz chcą się kręcić, a teraz, już drugie mycie-prawie idealnie proste i gładkie ;o
Ale końcówki czas podciąć

[Scarrabeo]

Napisane przez Kaveri

W ogóle, śluńskie dziołchy, muszę Was pogonić. Zamykajcie swoje sesje, rzucajcie prace i dawajcie mi tu natentychmiast propozycje zlotu. Blondyna ino na to czeka, a ze mną coraz gorzej. Do września będę dziurawa jak ser, bo coś mi się ze skórą dzieje Czuję powrót zakażenia i to wielkiego, a nikt mi leków nie chce dać, jak tym razem leczenie miejscowe nie poma g.

Ja mogie dopiero po 10 lipca!

[lilith_ed]

Napisane przez kascysko

Każdy włos jest inny i na to pytanie nie ma odpowiedzi
Nie ma olei wnikających, proteiny pszeniczne - duże, więc nie powinna krzywdy zrobić.

I jakaś mocno zmodyfikowana pochodna keratyny, ale pod koniec składu.

I taka ocena mi wystarczy (wolałam się upewnić), dziękować

[versatille]

Widzę, że dziś wyjątkowo o włosach gadacie

Napisane przez Kaveri

Jeszcze zapytam czy możecie polecić coś do depilacji? Teraz używam maszynek, ale już po dwóch dniach widać włoski - ponownie golić nie mogę, bo skóra podrażniona i wrastają. Wyglądam jakbym miałam pokrzywkę. Kusi mnie depilator, ale chyba nie wytrzymam. Zostały mi plastry, tylko jakie? Przebolałabym fakt podrażnień, tylko denerwuje mnie po to, że już po 2/1 dniu muszę ubierać długie spodnie

Ja się ostatnio zakochałam w plastrach Isany już drugie opakowanie kupiłam (ale na razie nie ma co depilować za bardzo ).
A kupiłam je tak na wypróbowanie jak mi nogi przypadkiem zarosły. Ale w życiu nie myślałm, że to takie łatwe i o dziwo wcale mnie nie boli.
Teraz testuję do bikini i głębiej i jestem póki co zachwycona. Oczywiście codziennie po trochu, bo na raz to bym chyba umarła
Ale nie używam tych chusteczek z opakowania () tylko przemywam chusteczką z olejem migdałowym i pięknie koi.
Rąk i ud na szczęście jako blondynka nie muszę depilować, bo mam tam przezroczyste włoski. A do pach codziennie żyletka rach, ciach i gotowe

Napisane przez Kaveri

Zgasiłaś moje pożądanie Nie chcę w takim razie, skoro i tak będę musiała robić poprawki. Kupię sobie w zamian bieliznę

Stanik. Ale DOBRZE DOBRANY

Napisane przez Kaveri

W ogóle, śluńskie dziołchy, muszę Was pogonić. Zamykajcie swoje sesje, rzucajcie prace i dawajcie mi tu natentychmiast propozycje zlotu. Blondyna ino na to czeka, a ze mną coraz gorzej. Do września będę dziurawa jak ser, bo coś mi się ze skórą dzieje Czuję powrót zakażenia i to wielkiego, a nikt mi leków nie chce dać, jak tym razem leczenie miejscowe nie poma g.

Mi zawsze pasuje przecież

[201612231846]

Napisane przez miranda122

Nie wiem co się dzieje z moimi włosami, raz chcą się kręcić, a teraz, już drugie mycie-prawie idealnie proste i gładkie ;o
Ale końcówki czas podciąć

Może hormony? Albo prostują się pod wpływem długości?

[Kaveri]

Napisane przez versatille

Widzę, że dziś wyjątko
Ja się ostatnio zakochałam w plastrach Isany jużpilować za bardzo ).
A kupiłam je tak na wypróbowanie jak mi nogi przypadkiem zarosły. Ale w życiu nie myślałm, że to takie łatwe
Teraz testuję do bikini i głębiej i jestem póki co zachwycona. Oczywiście codziennie po trochwe :
Stanik. Ale DOBRZE DOBRANY

Zalinkuj mi je jutro
I nie nerwuj mie. Nie ma na mnie stanika, o. Już mie biere na samo myśl o zakupach. Najbardziej wkurza mnie to, że kasę mam, a nie mam, co za nią kupić, bo nic nie pasuje. Byłam mierzyć ostatnio to 65F Nessy i ciasne, a Cleo nie było, tak jak i 65G Nessy.

[Dolczi]

Ja chyba kupię ałun w rossmanie. Jak nie sprawdzi się jako dezodorant, to go do nóg wykorzystam wykorzystam. Co do żelu aloesowego. Ja mam Gorvity. Bardzo go lubię, ale wyłącznie na długości włosów, bo jestem na niego uczulona.

Mam pytanie do fanek Chodakowskiej. Macie jej książkę? Warto kupić? Potrzebuję motywacji do ćwiczeń w wakacje. Teraz w sesji sobie odpuściłam.

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Dolczi

Ja chyba kupię ałun w rossmanie. Jak nie sprawdzi się jako dezodorant, to go do nóg wykorzystam wykorzystam. Co do żelu aloesowego. Ja mam Gorvity. Bardzo go lubię, ale wyłącznie na długości włosów, bo jestem na niego uczulona.

Ja bym się bała ałunu używać na skórze pod pachami. Mam ten ałun z Rossa i używam go do "zamykania" ranek bo jak już się zatnę to krew leci i leci. Niestety po paru takich "przypaleniach" ałunem miałam ślady czy właściwie przebarwienia (nie wiem jak to nazwać) i powiedziałabym, że jeśli o doznania chodzi to wolę wylewać sobie na skaleczenia spirytus salicylowy No, ale ja wrażliwcem pewnie jestem.

[Kaveri]

Dolczi, uczulenie na aloes?

Powiem Ci, co ostatnio wpierala mi babka z nowo otwartego sklepu zielarskiego. Rozejrzalam sie co maja i poczęstowała mnie sokiem: z pokrzywy, żurawiny, aloesu. Wzięłam żurawinę, mówiąc, że jestem uczulona na aloes i wolę nie ryzykować. Wyskoczyła, iż ludzie są wprowadzani w błąd, bo aloes leczy alergie, a nie uczula, poza tym nie ma w nim co uczulać, gdyż producenci dbają o to, w jaki sposób pobierają z niego sok - ta, a każdy mój kontakt z produktem z aloesem w składzie kończy się pokrzywką.

Następnie inna pseudo-lekarka-zielarka miała do mnie pretensje, że wprowadzam brednie do medycyny, bo nie ma czegoś takiego jak przerost flory bakteryjnej (co mam na wypisie z kolonoakopii), a i wszelkie choroby jelit nie istnieją, bo jest tylko jedna - zespół jelita drażliwego. Mówiła, że właśnie sama się z tego wyleczyła, chodziła nawet 4 razy dziennie do toalety (mniejsza z tym, że tyle to u mnie norma przy dobrych wiatrach, bo przy zaostrzeniu chodzę do łazienki nawet po 12 razy w ciągu dnia!) Wciskała mi ziółka m. in. z miętą i rumiankiem. Na rumianek jestem także uczulona - oczywiście usłyszałam, że w takiej ilości, jak są w tabletkach w ogóle nie zaszkodzi. Po mięcie akurat mam większe dolegliwości żołądkowe i zgagę - znów atak, że mięta łagodzi, a nie szkodzi.

Jak grochem o ścianę. Obca baba wie lepiej, co ja, za przeproszeniem, w tyłku mam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.