Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[Malpka]

Napisane przez kwiatuszekkk21

świetni są i jacy podobni do siebie. Twój tż jest blondynem?

już nie tzn moze i jest ale mocno ciemnym ale jako dziecko był i ja też jako dziecko miałam jaśniutkie włosy

powiem wam chociaż nie wiem czy sie chwalić bo się znów popsuje ale KArol od 2 dni leży sobie w wózku nawet jak nie śpi i nie marudzi tylko zadowolony bawi się zawieszkami. Wczoraj jak szłam do przedszkola to chyba z 40 min nie spał a widziałąm ze mu sie chciało dopiero jak go na brzuch położyłąm to usnął w sekunde a dziś też najpier 20 min oglądał drzewa a potem sobie usnął

dobra idziemy z Julką na rower będę biec za nią może schudnę

[kmagg81]

Witam się z Wami.
Może mnie jeszcze pamiętacie. Czytam Was non stop - no może kilka stron opuściłam, bo czasami robicie tu taka produkcję, że trudno nadrobić.

Łatwo u mnie nie ma no ale nie będę wam tu smutasów pisać.
Chciałam się tylko z Wami podzielić wiadomościami o moim Maksiu.
Dzisiaj dokładnie kończymy 2 miesiące oj leci ten czas szybciutko.
Niestety już od jakiś 2 tygodni karmimy się tylko mm za każdym razem jak daje flache to mi się serce kraje, no ale co zrobić, najważniejsze żeby był zdrowy i rósł.
Chyba niestety Synuś nie tolerował mojego pokarmu (jak coś takiego istnieje) najpierw na moim bardzo mało przybierał, albo wcale zaczęłam więc dokarmiać mm, oczywiście jak poczuł łatwość picia z flachy to już cyc był beee, więc zaczęłam odciągać ale .... mój Cwaniaczek już wolał smak mm i mojego nie chciał ( wypluwanie, parskanie, krztuszenie się - było non stop przy podawaniu mojego, a potem mm wcinał aż mu się uszy trzęsły).
W czwartek idziemy na kontrol wagi to zobaczymy ile na tym mm przybrał.
Pisałyście o brudach miedzy paluszkami - otóż mój ma to samo - co dzień czyszczę i co dzień wynajduje tam brudek i kłaczki.

Dziewczyny zakładacie czapeczki na pole swoim dzieciakom ?? ja zakładam taką cienką ale w wózku mam wrażenie że się w niej poci - więc czy zakładać czy nie zakładać ??
I jeszcze jedno pytanie do mamuś karmiących mm - czy kupki waszych pociech też tak mocno "pachną" ??? i jakiego są koloru ??

Zmykam na razie bo u mnie za oknem istny armagedon - zaraz pewnie neta mi wyłączy :/

Pozdrawiamy Was z Maksiem

[LiwkaO]

Napisane przez kwiatuszekkk21

jak brzdąc przewraca się z brzucha na plecy parę razy pod rząd to już chyba nie jest przypadek?

super!!!!

Napisane przez Malpka

powiem wam chociaż nie wiem czy sie chwalić bo się znów popsuje ale KArol od 2 dni leży sobie w wózku nawet jak nie śpi i nie marudzi tylko zadowolony bawi się zawieszkami. Wczoraj jak szłam do przedszkola to chyba z 40 min nie spał a widziałąm ze mu sie chciało dopiero jak go na brzuch położyłąm to usnął w sekunde a dziś też najpier 20 min oglądał drzewa a potem sobie usnął

dobra idziemy z Julką na rower będę biec za nią może schudnę

hihi no ciekawe czy sie popsuje grzeczniutki jest)



---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez kmagg81

Witam się z Wami.
Może mnie jeszcze pamiętacie. Czytam Was non stop - no może kilka stron opuściłam, bo czasami robicie tu taka produkcję, że trudno nadrobić.

Łatwo u mnie nie ma no ale nie będę wam tu smutasów pisać.
Chciałam się tylko z Wami podzielić wiadomościami o moim Maksiu.
Dzisiaj dokładnie kończymy 2 miesiące oj leci ten czas szybciutko.
Niestety już od jakiś 2 tygodni karmimy się tylko mm za każdym razem jak daje flache to mi się serce kraje, no ale co zrobić, najważniejsze żeby był zdrowy i rósł.
Chyba niestety Synuś nie tolerował mojego pokarmu (jak coś takiego istnieje) najpierw na moim bardzo mało przybierał, albo wcale zaczęłam więc dokarmiać mm, oczywiście jak poczuł łatwość picia z flachy to już cyc był beee, więc zaczęłam odciągać ale .... mój Cwaniaczek już wolał smak mm i mojego nie chciał ( wypluwanie, parskanie, krztuszenie się - było non stop przy podawaniu mojego, a potem mm wcinał aż mu się uszy trzęsły).
W czwartek idziemy na kontrol wagi to zobaczymy ile na tym mm przybrał.
Pisałyście o brudach miedzy paluszkami - otóż mój ma to samo - co dzień czyszczę i co dzień wynajduje tam brudek i kłaczki.

Dziewczyny zakładacie czapeczki na pole swoim dzieciakom ?? ja zakładam taką cienką ale w wózku mam wrażenie że się w niej poci - więc czy zakładać czy nie zakładać ??
I jeszcze jedno pytanie do mamuś karmiących mm - czy kupki waszych pociech też tak mocno "pachną" ??? i jakiego są koloru ??

Zmykam na razie bo u mnie za oknem istny armagedon - zaraz pewnie neta mi wyłączy :/

Pozdrawiamy Was z Maksiem

za 2 miesiace)) co do czapki jak goraco i bezwietrzenie to nie zakladam. Wychodze z zalozenia ze w wozku nie wieje. Co do kupki to czuc jak zrobi i to bardzo czasami kolor musztardowy z grudkami takimi.

[pani22ka]

Napisane przez Malpka

ale wrzuce wam inne

Napisane przez Sorceresss

... Strasznie współczuję parze młodej bo bardzo się tym zdołowali...

wierze, ale bedzie dlugo pamietane

Napisane przez ObserwujeCie

eee dupa doczytałam, żadna to fabryka wafelków tylko jakaś kanciapa

Napisane przez Malpka

chociaż nie wiem czy sie chwalić bo się znów popsuje

i co Julka zagwarantowala marszobiegi???

Napisane przez kmagg81

Dziewczyny zakładacie czapeczki na pole swoim dzieciakom ?? ja zakładam taką cienką ale w wózku mam wrażenie że się w niej poci - więc czy zakładać czy nie zakładać ??

to nie wrazenie
nie zakladalam jak bylo chlodno, teraz tym bardziej nie wloze mu czapy. gdybym musiala wyjac na sloncu, to mam kaszkiecik lekki w torbie...

Ja sie zastanawiam jak go ochlodzic czyt. jak mu ulzyc podczas upalow... co myslicie o wodzie termalnej? a o kapieli w poludnie?

[nestelle]

uffff ale dzisiaj zar ! wrocilismy z basenu , dzisiaj skorzystałam z "okienka"na basenie pomiedzy zajeciami i poszłam tez z Roszkiem popływac - mały zadowolony uwielbia wode -wdał sie w mamusie i rodzenstwo , nóżki i rączki fikały a usmiech pojawiał sie często . za tydzien będzie nurkowanie . a od lipca zapisałam go na zajęcia .
wygłodzony był po pływaniu tak ze szok ...a potem padł ,przespał cały basen Kuby a jak Ninka pływała to Roch bawił sie obalem .

ide nadrabiac ....

[LiwkaO]

Napisane przez pani22ka

Ja sie zastanawiam jak go ochlodzic czyt. jak mu ulzyc podczas upalow... co myslicie o wodzie termalnej? a o kapieli w poludnie?

Podbijam pytanie chociaż ja to mam lajcik w mieszkaniu solar na dworze a w mieszkaniu mam maks 22 stopnie hyh tak samo u rodziców też chłodek na dole w salonie

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez nestelle

uffff ale dzisiaj zar ! wrocilismy z basenu , dzisiaj skorzystałam z "okienka"na basenie pomiedzy zajeciami i poszłam tez z Roszkiem popływac - mały zadowolony uwielbia wode -wdał sie w mamusie i rodzenstwo , nóżki i rączki fikały a usmiech pojawiał sie często . za tydzien będzie nurkowanie . a od lipca zapisałam go na zajęcia .
wygłodzony był po pływaniu tak ze szok ...a potem padł ,przespał cały basen Kuby a jak Ninka pływała to Roch bawił sie obalem .

ide nadrabiac ....

hehe a ze tak spytam...weszłaś w strój kąpielowy??

[bmma]

Napisane przez kmagg81

Witam się z Wami.
Może mnie jeszcze pamiętacie. Czytam Was non stop - no może kilka stron opuściłam, bo czasami robicie tu taka produkcję, że trudno nadrobić.

Łatwo u mnie nie ma no ale nie będę wam tu smutasów pisać.
Chciałam się tylko z Wami podzielić wiadomościami o moim Maksiu.
Dzisiaj dokładnie kończymy 2 miesiące oj leci ten czas szybciutko.
Niestety już od jakiś 2 tygodni karmimy się tylko mm za każdym razem jak daje flache to mi się serce kraje, no ale co zrobić, najważniejsze żeby był zdrowy i rósł.
Chyba niestety Synuś nie tolerował mojego pokarmu (jak coś takiego istnieje) najpierw na moim bardzo mało przybierał, albo wcale zaczęłam więc dokarmiać mm, oczywiście jak poczuł łatwość picia z flachy to już cyc był beee, więc zaczęłam odciągać ale .... mój Cwaniaczek już wolał smak mm i mojego nie chciał ( wypluwanie, parskanie, krztuszenie się - było non stop przy podawaniu mojego, a potem mm wcinał aż mu się uszy trzęsły).
W czwartek idziemy na kontrol wagi to zobaczymy ile na tym mm przybrał.
Pisałyście o brudach miedzy paluszkami - otóż mój ma to samo - co dzień czyszczę i co dzień wynajduje tam brudek i kłaczki.

Dziewczyny zakładacie czapeczki na pole swoim dzieciakom ?? ja zakładam taką cienką ale w wózku mam wrażenie że się w niej poci - więc czy zakładać czy nie zakładać ??
I jeszcze jedno pytanie do mamuś karmiących mm - czy kupki waszych pociech też tak mocno "pachną" ??? i jakiego są koloru ??

Zmykam na razie bo u mnie za oknem istny armagedon - zaraz pewnie neta mi wyłączy :/

Pozdrawiamy Was z Maksiem

Witamy
Pamiętamy Was.
za miesiące
Ja na słoneczko i cień zakładam kapelusik, do wózka nic.

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez pani22ka

Ja sie zastanawiam jak go ochlodzic czyt. jak mu ulzyc podczas upalow... co myslicie o wodzie termalnej? a o kapieli w poludnie?

U mnie to dzisiaj trochę za ciepło, jak wcześniej pisałam mała kaszle i ma 37,5. Spryskałam ją mgiełką z wody i wieczorem zrobiłam chłodniejszą niż zwykle kąpiel.
Świetne pomysły

[nestelle]

Napisane przez Malpka

zawsze była wysoka jak na swój wiek teraz ma 110 cm lekarka mói że to dużo jak na 4 lata

Ninka ma 107 (własnie sprawdziłam) a w grupie ma kolezanke -4 lata konczy w sierpniu - co ma 118

Napisane przez Sorceresss

Troszkę się wyżalę... ale zaczęłam doceniać karmienie mm do tego stopnia, że chyba kp będę odstawiać... muszę jeszcze z pediatrą rozmawiać... Kiedyś OC (chyba) pisała o nietolerowaniu mojego mleka... nie wiem czy nie ma w tym czegoś... Karmię Filipka piersią - ulewa jak cholera, leci z niego chyba tyle co wypije... Karmię mm AR i piersią (AR niby ma zagęszczać moje mleko) Filip ulewa (normalnie, sporo, ale jeszcze to przeżyję)... karmię samym mm pięknie zjada, nic nie uleje, wszystko zostaje w brzuchu, a synuś jest szczęśliwy, pojedzony i wesoły. Mało tego, wykonałam próbę i Filip napił się mm zywkłego, nie AR i też nie ulewał. Już mnie po prostu szlak trafia... nie dość, że nie przybierał na moim pokarmie mimo, że przystawiałam go bardzo często w razie gdyby był głodomorem, albo gdybym ja miała mało pokarmu to jeszcze ulewał i chlustał.
W końcu dziecko śpi w dzień, wieczorem sam ślicznie zasypia i przesypia całą noc... mniej nerwów mamy oboje...


A i jeszcze coś Wam napiszę, tydzień temu byliśmy na weselu u przyjaciół. Okazało się, że po imprezie 40 osób miało mocne zatrucie pokarmowe, roczna dziewczynka i kobitka w ciąży wylądowali w szpitalu. Dzwonił do nas sanepid i wypytywał co jedliśmy, a czego nie - bo my akurat bez żadnych dolegliwości. Okazało się, że to jakiś rotawirus - jeszcze nie wiadomo skąd się wziął... Strasznie współczuję parze młodej bo bardzo się tym zdołowali...

no to wychodzi na to ze mm lepiej słuzy .... moze nie ma sensu sie szarpac . z lekarzem bym to omówiła .

co do historii z "zatruciem" to całe szczęscie ze wy sie nie dostaliscie tego wirusa .no ale biedna ta mała i ta w ciązy ....

Napisane przez LiwkaO

hmmm cora siostry ma 2,5 roku i nosi ubranka na 104/110

ooooo to ogromna !!!

Napisane przez bmma

Kinga w nocy zaczęła kaszleć, zaraziła się
Dzisiaj marudna, jeszcze ten upał.
Miała temp. 37,4 zjadła i teraz ma 36,9, oraz gorące stopy
Daję jaj syrop na kaszel 2x 2,5ml.
Kiedy zacząć dawać na zbicie temp.??

biedulka zdrówka .
zbija sie od 38 .

KLEMENTYNA wszystkiego naj !!!

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez Malpka

powiem wam chociaż nie wiem czy sie chwalić bo się znów popsuje ale KArol od 2 dni leży sobie w wózku nawet jak nie śpi i nie marudzi tylko zadowolony bawi się zawieszkami. Wczoraj jak szłam do przedszkola to chyba z 40 min nie spał a widziałąm ze mu sie chciało dopiero jak go na brzuch położyłąm to usnął w sekunde a dziś też najpier 20 min oglądał drzewa a potem sobie usnął

dobra idziemy z Julką na rower będę biec za nią może schudnę

Napisane przez kmagg81

Łatwo u mnie nie ma no ale nie będę wam tu smutasów pisać.
Chciałam się tylko z Wami podzielić wiadomościami o moim Maksiu.
Dzisiaj dokładnie kończymy 2 miesiące oj leci ten czas szybciutko.
Niestety już od jakiś 2 tygodni karmimy się tylko mm za każdym razem jak daje flache to mi się serce kraje, no ale co zrobić, najważniejsze żeby był zdrowy i rósł.
Chyba niestety Synuś nie tolerował mojego pokarmu (jak coś takiego istnieje) najpierw na moim bardzo mało przybierał, albo wcale zaczęłam więc dokarmiać mm, oczywiście jak poczuł łatwość picia z flachy to już cyc był beee, więc zaczęłam odciągać ale .... mój Cwaniaczek już wolał smak mm i mojego nie chciał ( wypluwanie, parskanie, krztuszenie się - było non stop przy podawaniu mojego, a potem mm wcinał aż mu się uszy trzęsły).
W czwartek idziemy na kontrol wagi to zobaczymy ile na tym mm przybrał.
Pisałyście o brudach miedzy paluszkami - otóż mój ma to samo - co dzień czyszczę i co dzień wynajduje tam brudek i kłaczki.

za 2 mies!
co do czapeczki to tak jak reszta dziewczyn - do wózka nie zakładam .

Napisane przez LiwkaO

hehe a ze tak spytam...weszłaś w strój kąpielowy??

musisz sie skupiac na negatywach ???
strój sie rozciąga .....

[LiwkaO]

Napisane przez nestelle

musisz sie skupiac na negatywach ???
strój sie rozciąga .....

haha sorki nie mogłam się powstrzymać

[ObserwujeCie]

Jak to było....

"Antonio, fa caldo!"

http://www.youtube.com/watch?v=KxuQ0SnYA5k

Ale dziś okropnie, młody cały dzień w pieluszce buszuje

Liwka dzięki za cynk w sprawie oball! Dziedzic przeszczęśliwy

Napisane przez Malpka

powiem wam chociaż nie wiem czy sie chwalić bo się znów popsuje ale KArol od 2 dni leży sobie w wózku nawet jak nie śpi i nie marudzi tylko zadowolony bawi się zawieszkami. Wczoraj jak szłam do przedszkola to chyba z 40 min nie spał a widziałąm ze mu sie chciało dopiero jak go na brzuch położyłąm to usnął w sekunde a dziś też najpier 20 min oglądał drzewa a potem sobie usnął

Napisane przez pani22ka

Ja sie zastanawiam jak go ochlodzic czyt. jak mu ulzyc podczas upalow... co myslicie o wodzie termalnej? a o kapieli w poludnie?

No ja dziś użyłam spryskiwacza do wody :P podobało mu się )
Więc mgiełka jak najbardziej poprawna !

Napisane przez nestelle

uffff ale dzisiaj zar ! wrocilismy z basenu , dzisiaj skorzystałam z "okienka"na basenie pomiedzy zajeciami i poszłam tez z Roszkiem popływac - mały zadowolony uwielbia wode -wdał sie w mamusie i rodzenstwo , nóżki i rączki fikały a usmiech pojawiał sie często . za tydzien będzie nurkowanie . a od lipca zapisałam go na zajęcia .
wygłodzony był po pływaniu tak ze szok ...a potem padł ,przespał cały basen Kuby a jak Ninka pływała to Roch bawił sie obalem .

ide nadrabiac ....

oo super.. przydałby mi się jakiś basen - najlepiej własny )

Dziewczyny jaj sobie nie róbcie z tymi czapkami w takie temperatury... same sobie czapki załóżcie, przecież nawet jak jest lekki wiaterek to nic się nie stanie... a przecież człowiek chłodzi się przez głowę między innymi !!

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

A właśnie klementyna najlepszego ! kurde młody zjadł przed kolację.. zasnął przy cycku i chyba padł... od tego ciepła pewnie ...

[LiwkaO]

Napisane przez ObserwujeCie

Jak to było....

"Antonio, fa caldo!"

http://www.youtube.com/watch?v=KxuQ0SnYA5k

Ale dziś okropnie, młody cały dzień w pieluszce buszuje

Liwka dzięki za cynk w sprawie oball! Dziedzic przeszczęśliwy

Nie ma za co
a reklama idealna na taką pogodę

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

Ale dziś okropnie, młody cały dzień w pieluszce buszuje

no moj spora czesc nawet bez. tak mi szkoda dziecka

Napisane przez ObserwujeCie

kurde młody zjadł przed kolację.. zasnął przy cycku i chyba padł... od tego ciepła pewnie ...

kurde?! zazdroszcze podrzuce Ci Torreska. moze go zaczarujesz... mokrego jak mysz koscielna. od 19 nie moze zasnac... a zmeczony strasznie....
wlasnie zarzadzilam puszczenie wiatraka w korytarzu, zeby choc troche ruszyl powietrze.... aaaaaa

[Sorceresss]

O matulko! Jaki skwar!
Wyszłam z Filipem o 16 i myślałam, że oboje padniemy...zdecydowanie za cieplo! A skubany wodę średnio chętnie pił... dałam cycusia i było dobrze... nawet mało mu się ulało

Czapki nie zakladam od dawna... moze szybciej mu włoski będą rosnać na słońce oczywista też go nie wystawiam...

Kmagg, piszesz o kp i mm... ja to jednak mam w tym wszystkim szczęście... Filipowi nie robi różnicy co ssie... butla z cycem na zmianę-każde ochoczo wsysa....

Ja od połowy lipca będę się z Fi taplać w basenie ciekawam czy jak Roszek będzie plywakiem


Byłam dzisiaj spojrzeć jak mi łazienke zrobili... dla mnoe luks a moja mama skomentowała, że ładnie, ale dziwnie...bo jeszcze nigdzie nie widziała takiej, w takim stylu... no i o to nam chodziło!

[eluśka87]

Napisane przez kmagg81

Witam się z Wami.
Może mnie jeszcze pamiętacie. Czytam Was non stop - no może kilka stron opuściłam, bo czasami robicie tu taka produkcję, że trudno nadrobić.

Łatwo u mnie nie ma no ale nie będę wam tu smutasów pisać.
Chciałam się tylko z Wami podzielić wiadomościami o moim Maksiu.
Dzisiaj dokładnie kończymy 2 miesiące oj leci ten czas szybciutko.
Niestety już od jakiś 2 tygodni karmimy się tylko mm za każdym razem jak daje flache to mi się serce kraje, no ale co zrobić, najważniejsze żeby był zdrowy i rósł.
Chyba niestety Synuś nie tolerował mojego pokarmu (jak coś takiego istnieje) najpierw na moim bardzo mało przybierał, albo wcale zaczęłam więc dokarmiać mm, oczywiście jak poczuł łatwość picia z flachy to już cyc był beee, więc zaczęłam odciągać ale .... mój Cwaniaczek już wolał smak mm i mojego nie chciał ( wypluwanie, parskanie, krztuszenie się - było non stop przy podawaniu mojego, a potem mm wcinał aż mu się uszy trzęsły).
W czwartek idziemy na kontrol wagi to zobaczymy ile na tym mm przybrał.
Pisałyście o brudach miedzy paluszkami - otóż mój ma to samo - co dzień czyszczę i co dzień wynajduje tam brudek i kłaczki.

Dziewczyny zakładacie czapeczki na pole swoim dzieciakom ?? ja zakładam taką cienką ale w wózku mam wrażenie że się w niej poci - więc czy zakładać czy nie zakładać ??
I jeszcze jedno pytanie do mamuś karmiących mm - czy kupki waszych pociech też tak mocno "pachną" ??? i jakiego są koloru ??

Zmykam na razie bo u mnie za oknem istny armagedon - zaraz pewnie neta mi wyłączy :/

Pozdrawiamy Was z Maksiem

Ja do wozka nie zakladam ... ale poluje na kaszkiet albo leciutka taka jakby chlodniej bylo.

U was upaly, u mnie jakies ochlodzenie..

Moj maz wcina pizze domowej roboty... a ja sobie odpuszczam, podczas przyrzadzania skubnelam oliwek, kukurydzy, sera i kielbaski.. bo bylo zyczenie ze z mieskiem i kielbaska sie trafila gdzie niegdzie.

Maluszek zasnal choc cos dzis lekko marudny byl.. wykapana ide odpoczywac.

Kurcze mam chec na zmiane, np wlosow.. i tak kombinuje powaznie.

P.S.: Miała któraś z Was takie krwawienia co 2 - 3 tygodnie.. ja mialam 3 tygodnie jakos tak pierwsze ok. 5 dni trwalo.. i dzis sie pojawilo cos..

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

kurde?! zazdroszcze podrzuce Ci Torreska. moze go zaczarujesz... mokrego jak mysz koscielna. od 19 nie moze zasnac... a zmeczony strasznie....
wlasnie zarzadzilam puszczenie wiatraka w korytarzu, zeby choc troche ruszyl powietrze.... aaaaaa

Noo ale ja nie mam z tym nic wspólnego, taki model się trafił. Ale wcale nie zasnął. na dobre, zdrzemnął się.. obudził się, chłop wskoczył z nim do wanny, pobawili się, cyc jeden, cyc drugi a teraz od 15 minut usypianie... coś opornie idzie pokazuje chłop dymnymi znakami, pewno temp chociaż u nas już o tej porze w miarę w miarę z temp..

Napisane przez Sorceresss

Byłam dzisiaj spojrzeć jak mi łazienke zrobili... dla mnoe luks a moja mama skomentowała, że ładnie, ale dziwnie...bo jeszcze nigdzie nie widziała takiej, w takim stylu... no i o to nam chodziło!

A jak, a jak ?

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

pewno temp chociaż u nas już o tej porze w miarę w miarę z temp..

kurdee. u nas out: 25, wewnątrz 27
porozwieszałam mokre pieluchy wszędzie, puściłam wiatrak w korytarzu... ależ mi go szkoda... zmęczony, oczka trze, a jak 5 zl...
nienawidzę upałów. ma to po mnie...

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez ObserwujeCie

A jak, a jak ?

właśnie. Jak?! Sorce, ja tam na jakieś foty liczę

[Dragusia88]

witamy się po kontroli bioder
wszystko dobrze
u nas też upał uff jak gorąco.
jutro idziemy do pediatry na kontrole i się zważyć ale 8kg nie będzie nie ma co
mam tylko nadzieję że dalej dobrze rośnie tylko trochę wolniej.
ja mam cieniuteńką czapeczkę dla Florka jak go znosimy do auta i do wózka, żeby mu na móżdżek nie świeciło, potem ściągam.
dzisiaj jechał na wizytę w samym body bez rękawów
Katrin Holtwickb

[bzinka]

Napisane przez ObserwujeCie

No właśnie, ale w samo południe to ja bym się chyba roztopiła..nie lubię upałów...chyba że siedzę 2 m od morza w cieniu






No właśnie... ja mam jakieś dziwne cycki pisałam Wam już kiedyś, że nie potrzebuję praktycznie wkładek / choć wczoraj profilaktycznie założyłam/, ostatnio jak młodemu zdarzają się przerwy w nocy właśnie po 8 h budzę się owszem z twardymi i pełnymi piersiami ale wycieków brak, wyciek się robi dopiero jak młody zaczyna pić, to z drugiego mi leci Więc stwierdziłam że chyba dam radę...ale przed wyjazdem koleżanka mnie nastraszyła że mi cycki pękną, więc wysłałam chłopa po laktator ręczny, kupił mi jakiś medeli włożyłam do torebki i pojechałam... przed wejściem do IC do krk piersi już były dość twarde ale w sumie bez bolesności więc stwierdziłam że już dojadę na luzaku...no i dojechałam bez przecieków... ale wpadam do domu, wyskoczyłam z ciuchów i od razu z cyckiem do syn, bo już były twarde..no ale w sumie nic takiego się nie działo, a mi się nie uśmiechało w jakimś kiblu na dworcu centralnym ściągać Jeszcze Dziedzic jak na złość nie chciał jeść z lewego / chyba się najadł tym prawym, więc odciągnęłam 70 i potem już się młodemu znowu jeść zachciało więc mu podałam... Na podstawie swojej wiedzy uznałam, że jednodniowa przerwa nie zaburzy laktacji więc nie chciało mi się kombinować z odciąganiem.

Ja nie wychodzę jak nie muszę Widzę, jak się Hania męczy. Chyba rano jest najlepiej, ale my wstajemy zwykle dopiero 9-10, więc już po ptokach.
Dzisiaj bylysmy u dr Cyrul na usg jamy brzusznej i jak wracałyśmy po 11tej było juz 37 stopni. W mieszkaniu mam 25-28st, zależy od pomieszczenia. Dzisiaj cały dzien wiatrak chodził a Hania w samej pieluszce była. Klimy w aucie używamy normalnie, temp zwykle 19-20st ustawiam.
Zadnych czapek nie zakladam, tylko kapelusz z rondem jak na polu muszę wziąc ją na ręce.


Co do cycków to mi niestety kapie, tak po 3-4 godz już się moczę. Zwykle nosze wkladki poza domem i w, bo nawet jak karmię jednym cyckiem to z drugiego kapie więc muszę sie zabezpieczać a nieprzyjemnie jest uczucie mokrej koszulki. Chociaz dzisiaj cały dzien przelaziłam w domu bikini

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

kurdee. u nas out: 25, wewnątrz 27
porozwieszałam mokre pieluchy wszędzie, puściłam wiatrak w korytarzu... ależ mi go szkoda... zmęczony, oczka trze, a jak 5 zl...
nienawidzę upałów. ma to po mnie...

Aż sprawdziłam -mam identycznie ! Kurczę myślałam że chłodniej...pewnie przez przewiew.. A upałów nie znoszę, a teraz już ogólnie masakra, nie wiem czy to nadmiary kg po ciąży mnie grzeją czy hormony ale fatalnie to znoszę w tym roku !

Napisane przez Dragusia88

Katrin Holtwickb

eee?

[Sorceresss]

Napisane przez ObserwujeCie

A jak, a jak ?

Napisane przez pani22ka

właśnie. Jak?! Sorce, ja tam na jakieś foty liczę

Hihi płytki a`la drewno i białe w ultra drobną kosteczkę... wanna z parawanem i deszczownicą, duże lustro przez ścianę coby powiększyć te 4 mkw i żeby móc ogladac sie na golasa stojac we wannie
Na zdj wyglada ciężkawo-moim zdaniem lepiej na żywo no i razi ciągły brak drzwi

Dragusia, bzinka - brawo za wizyty i kciuki na jutro!

[anika_s]

Napisane przez kmagg81

Dziewczyny zakładacie czapeczki na pole swoim dzieciakom ?? ja zakładam taką cienką ale w wózku mam wrażenie że się w niej poci - więc czy zakładać czy nie zakładać ??
I jeszcze jedno pytanie do mamuś karmiących mm - czy kupki waszych pociech też tak mocno "pachną" ??? i jakiego są koloru ??

czapki w taka pogodę nie zakładam
co do kupy: to ostatnio pisalam że schizowałam bo była lekko zielona, zapach kwaśny i ze śluzem ale pediatra powiedziała że nie mam co panikować

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez LiwkaO

hehe a ze tak spytam...weszłaś w strój kąpielowy??

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez Dragusia88

witamy się po kontroli bioder
wszystko dobrze ickb

[Mokka_83]

Napisane przez corka_rosy

U nas ok, Wojtek ładnie rośnie, waży ponad 5 kg, zaczyna się robić coraz bardziej kumaty, coraz częściej się uśmiecha. Ostatnio ma fazę na zjadanie rączek (strasznie przy tym mlaska), chociaż nie jest głodny. Wasze dzieci też tak mają?
Od wczoraj pakuje do buzi kciuk, na razie mu nie wyciągam, bo zakładam, że to w celach poznawczych Ze smoka nie korzystamy.
Noce przesypia ładnie, zasypia sam między 20 a 21, pierwsza pobudka o 2.30-3, a potem koło 6 i dosypianie do 8.

oj tak... rączki to najlepszy kąsek A oprócz mlaskania i jeszcze takie głośne zasysanie Tak patrzę, że Wojtuś już ma ładnie kciuk wyjęty... a mój miesiąc starszy ale kciuk ciągle schowany Czasami tylko otwiera pelną dłoń... ale ten kciuk to ogólnie raczej niechętnie odgina...

Napisane przez moni_ka.g

A ja zapieram...narzute na nasz materac bo smierdzialo to to. Niby mozna to wsadzic do pralki ale tak duze nie miesci sie i kicha. Dobrze ze na sam materac nie przecieklo...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez eluśka87

Wspolczuje biedactwo , ale ja wczoraj zapieralam materac z .. kupki przeciekl pampers za nisko zapielam na szybko.

my też mieliśmy przedwczoraj pierwszą akcję ze zmiana pościeli i zapieraniem materaca Chcialam do końca zużyc pieluchy rozm. 2 (choc od paru dni już widzialam, że 3ki by się przydały) i mały sobie raczył w ostatnią 2kę tak narobić, że przeciekło

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez eluśka87

No dobra to teraz coś napiszę... jestem mega wkur######## wiecie co, dzis maz mial pojechac po nr ksiegi wieczystej i zaswiadczenie ze spoldzielni i co laska ta dzwoni, ze ktos jej daje wiecej kasy i ze onaa rezygnuje.. no zesz k..... to my podpisujemy umowe zalatwiamy papiery a to taka @ mam jej akt notarialny.. zal po prostu:mur :

kurcze... też bym sie wkurzyła

[kwiatuszekkk21]

Cześć!

nam się udało wczoraj wyjść o 9:50 i powiem Wam, że oboje byliśmy ubrani na długi rękaw bo z rana było chłodno i ani trochę słońca. nawet troszeczkę pokropił na nas deszczyk. gorąco zrobiło się dopiero po południu ale na szczęście u nas w mieszkaniu było ok 22 stopni więc jeszcze w miarę. KArolowi raczej nie za gorąco bo przy zmianie pieluchy miał gęsią skórkę

Za to dziś będzie ukrop bo już słońce daje po oczach

Napisane przez despa

no, a potem dzisiejsza skaldka jest przeznaczona na rachunek za klimatyzacje

no a jakże by inaczej u nas tylko na ogrzewanie zbierają

Napisane przez Malpka

już nie tzn moze i jest ale mocno ciemnym ale jako dziecko był i ja też jako dziecko miałam jaśniutkie włosy

aa no bo właśnie zastanawiałm się że pewnie po tż takie blondaski ale pewnie i im ściemnieją

Napisane przez Dragusia88

witamy się po kontroli bioder
wszystko dobrze

super

a my dziś idziemy na szczepienie

[strippi]

Napisane przez Sorceresss

Byłam dzisiaj spojrzeć jak mi łazienke zrobili... dla mnoe luks a moja mama skomentowała, że ładnie, ale dziwnie...bo jeszcze nigdzie nie widziała takiej, w takim stylu... no i o to nam chodziło!

oo to musi być super

Napisane przez Sorceresss

Hihi płytki a`la drewno i białe w ultra drobną kosteczkę... wanna z parawanem i deszczownicą, duże lustro przez ścianę coby powiększyć te 4 mkw i żeby móc ogladac sie na golasa stojac we wannie
Na zdj wyglada ciężkawo-moim zdaniem lepiej na żywo no i razi ciągły brak drzwi

Dragusia, bzinka - brawo za wizyty i kciuki na jutro!

pochwal się focią



Klementynko - wszystkiego naj


co do czapek, to my mamy bandamkę i kapelusiki w razie jakbym go nosiła na rękach na działce, a tak to bez czapki i w samym pampersie, jak troszku się ochłodzi to jest w rampersie

Upał straszliwy, wczoraj siedzieliśmy na działce z moimi rodzicami.
Tż ma teraz beznadziejne zmiany od 10:30 do 18:30 więc jestem sama z dzieciakami
Wczoraj zrobiłam Julce wagary i o 9:00 poszliśmy na działkę.
Pół dnia przesiedziałam w basenie z Julą )) ale się opaliłam hehe
Moja mama zmoczyła Misiowi nóżkę w basenie, to tak się rozpłakał żałośnie, że szok, on musi koniecznie mieć ciepłą wodę, bo inaczej nie ma przebacz

A dziś Misio wstał o 5:11 przebrałam go i nakarmiłam, teraz liczę że zaśnie, bo chcę jeszcze przespać się godzinkę

[klementyna1]

Dzieki laski jeszcze raz za zyczonka...z okazji postarzenia sie wciagnełam wczoraj pizze Ale nie wiem czy ja sie odzwyczaiłam, czy taka niedobra był po prostu...;p
Coś moderny ostatnio nie widać, a i strippi-myslałam ostanio o Tobie, czy nas nie porzuciłaś na rzecz parzystokopytnychale jesteś
u nas wczoraj rano chłodno było, po południu duszno a dzis od 4 słonko swieci...a ja chyba znow mam kryzys laktacyjny, bo mleka cos maławo...wieczorem musze odmrażać zapasy.Albo organizm sie przestawił bo Kacper mniej jadł ostatnio?Zaczełam stymulować lakatatorem, to może rozhulam trocheZe skrajności w skrajnośc...albo mokra koszulka i przesciradło, albo sahara...A my się dzis obudzilismy tylko raz o 3.00 ale cos wczoraj było w powietzu bo u nas z zaśnieciem tez wczoraj były cyrki...W koncu ja poszłam na pierwszy po porodzie jogging a tż jakoś gu ululał teraz wstał Kacper 3 razy smoknął i zacząłsię wiercić i stkęac wiec dałam go na brzuchal i zasnął...szkoda tylko, ze na moim miejscu w łózku;p Wiec cóż biedny żuczek przyszłam tutaj, bo szkoda mi go budzic, on tak mało spi na brzuchu.

[strippi]

Napisane przez misiulka06

witam się widzę, że nie tylko Michaś hoduje brud w rączkach

mój to samo

Napisane przez kwiatuszekkk21

Dawno, dawno temu (w tamtym tygodniu) wypadła mi plomba z zęba, więc zadzwoniłam do mojej kochanej dentystki, do której chodze od zawsze (w ciąży tez byłam) i mówię co się porobiło. Gadka szmatka na kiedy by tu mnie wcisnąć itd i w końcu padło pytanie: czy za dużo nie dokucza? a ja na to: nie, ostatnio trochę marudzi ale ogólnie nie jest źle
zanim skończyłam mówić dotarło do mnie, że tu chyba chodzi o ząb a nie o małego i jeszcze dentystka nie zdążyła nic powiedzieć wydukałam tylko: aaa ząb, nie nie boli
później cały spacer chodziłam i się śmiałam sama z siebie
niepotrzebnie opowiedziałam to tż bo ciągle się mnie pyta jak mój ząb? czy za dużo nie marudzi

dobre dobre

Napisane przez ObserwujeCie

A zapomniałam Was zapytać... jak ze spacerami w takie upały... kurcze jakby mieszkała gdzieś blisko jakiegoś kojącego cienia to na pewno, ale u mnie wszędzie raczej lampa... a w domu przyjemny chłodek...wydaję mi się że chyba lepiej wyjść popołudniu... czy wychodzicie normalnie w środku dnia ?

my chodzimy z samego rana na działkę i wracamy koło 20:00 już autem, bo tż przyjeżdża po nas
Misio śpi pod czereśnią w cieniu, albo obok oczka wodnego ( też w cieniu)
Ale wczoraj u nas w cieniu było +35' i spał 3 razy po 30min.
Dziś zostajemy w domu, bo temp taka sama, ale dam go na balkon. Mamy tam parasol i plus mieszkania na 9 piętrze, bo wieje lekko, więc nakładam kapelusik, owijam w tetrę i śpi po 2 godzinki

Napisane przez Malpka

chciałam znaleźć fotke jak Julka maszeruje w górach ale nie mogę znaleźć
ale wrzuce wam inne
1. Julka i KArol
2. Karol gryzie motylka
3. częstuje was ciastem
4 Karol
5.Julka jak miała 1 rok i 2 miesiące

cudne dzieciaczki kochana
a za ciasto

Napisane przez LiwkaO

----------------------------------------
Kurcze dziś w Biedronce obniżka oballi z 17,90 na 7,90!!!! ;/ kupiłam ten z grzechotką dodatkowo.

kurcze też bym chciała tego oballa, ale u nas raczej nie ma
zaraz jak otworzą biedrę to polecę szybko i zobaczę, ale już na początku nie było

Napisane przez nestelle

wlepiam fote Roszka z dzisiejszej kąpieli(tyle siedzi we wodzie ze pada zaraz po swoim spa )- to jest dopiero hardcore kąpac niemowlaka i robic jednoczesnie foty

dla tż
no i cudny Roszek

Ja kupiłam mojemu taką gąbkę co się wkłada malucha na nią i wczoraj nalałam mu dużo wody pluskał się super, ale ściany i podłoga pływały

Napisane przez Tasia34

I dwa zdjęcia - tu "czytamy" książeczkę podczas ćwiczeń, a na drugim śmiechy do zabawek

za czytanie
super maluch!

Napisane przez klementyna1

DOłączam fote jak Kacper ćwiczy chwytanie

śliczny Kacperek
kurcze muszę nabyć tego oballa

Napisane przez bzinka

Jesli chodzi o wagę, to ja jestem załamana, wszyscy mówili że jak sie karmi to zleci szybko, a mi zlecialo może przez pierwsze 3 tyg jakoś z 8kg i do wagi sprzed ciazy zostało mi jeszcze 7kg, a chciałabym zrzucic conajmniej 10 Planuję od 1 lipca zacząć chodzic na fitness znowu i ograniczyc ciastka. Tylko że ja jem bardzo malo i dietetyczne rzeczy i tylko te ciasta mnie trzymają przy zyciu, jedyna przyjemnośc moja ech ciezko będzie ale nie wiem jak poruszyc tą wagę, narazie czuję się jak manat i w malo ci się mieszczę. A brzuch mam ogromny, jakbym ciągle w ciąży była

za USG mózgu

a jeśli chcesz ruszyć wagę, to polecam ćwiczyć z Ewą
ja jem zdrowo, ale jem normalnie, nie chodzę głodna, do tego praktycznie codziennie! jem coś słodkiego a i tak chudnę
teraz w 2 tygodnie spadły mi 2 kg

Teraz na działce jak pływam w basenie to przez 45min robię ćwiczenia w wodzie
Do tego codziennie ćwiczę na moim stepperze 30min
i mam pas wibrujący i używam praktycznie codziennie po godzince.

[Malpka]

hej
u nas na dworze dziś słoneczko i ciepełko ale w domu mamy zawsze temperaturę odpowiednią

Napisane przez kmagg81

Dzisiaj dokładnie kończymy 2 miesiące oj leci ten czas

Dziewczyny zakładacie czapeczki na pole swoim dzieciakom ?? ja zakładam taką cienką ale w wózku mam wrażenie że się w niej poci - więc czy zakładać czy nie zakładać ??
I jeszcze jedno pytanie do mamuś karmiących mm - czy kupki waszych pociech też tak mocno "pachną" ??? i jakiego są koloru ??

za 2 miesiace
ja czapeczki do wózka nie wkładam

Napisane przez pani22ka

i co Julka zagwarantowala marszobiegi???

tak cwaniara pedałuje że ledwo za nią nadąrzałam

Napisane przez nestelle

uffff ale dzisiaj zar ! wrocilismy z basenu , dzisiaj skorzystałam z "okienka"na basenie pomiedzy zajeciami i poszłam tez z Roszkiem popływac - mały zadowolony uwielbia wode -wdał sie w mamusie i rodzenstwo , nóżki i rączki fikały a usmiech pojawiał sie często . za tydzien będzie nurkowanie . a od lipca zapisałam go na zajęcia .
wygłodzony był po pływaniu tak ze szok ...a potem padł ,przespał cały basen Kuby a jak Ninka pływała to Roch bawił sie obalem .

ide nadrabiac ....

Napisane przez nestelle

Ninka ma 107 (własnie sprawdziłam) a w grupie ma kolezanke -4 lata konczy w sierpniu - co ma 118
:

no to wysoka dziewczyna

Napisane przez Sorceresss

Byłam dzisiaj spojrzeć jak mi łazienke zrobili... dla mnoe luks a moja mama skomentowała, że ładnie, ale dziwnie...bo jeszcze nigdzie nie widziała takiej, w takim stylu... no i o to nam chodziło!

czekamy na fotki

Napisane przez Dragusia88

witamy się po kontroli bioder
wszystko dobrze

Napisane przez klementyna1

Dzieki laski jeszcze raz za zyczonka...z okazji postarzenia sie wciagnełam wczoraj pizze Ale nie wiem czy ja sie odzwyczaiłam, czy taka niedobra był po prostu...;p
Coś moderny ostatnio nie widać, a i strippi-myslałam ostanio o Tobie, czy nas nie porzuciłaś na rzecz parzystokopytnychale jesteś
u nas wczoraj rano chłodno było, po południu duszno a dzis od 4 słonko swieci...a ja chyba znow mam kryzys laktacyjny, bo mleka cos maławo...wieczorem musze odmrażać zapasy.Albo organizm sie przestawił bo Kacper mniej jadł ostatnio?Zaczełam stymulować lakatatorem, to może rozhulam trocheZe skrajności w skrajnośc...albo mokra koszulka i przesciradło, albo sahara...A my się dzis obudzilismy tylko raz o 3.00 ale cos wczoraj było w powietzu bo u nas z zaśnieciem tez wczoraj były cyrki...W koncu ja poszłam na pierwszy po porodzie jogging:D a tż jakoś gu ululał teraz wstał Kacper 3 razy smoknął i zacząłsię wiercić i stkęac wiec dałam go na brzuchal i zasnął...szkoda tylko, ze na moim miejscu w łózku;p Wiec cóż biedny żuczek przyszłam tutaj, bo szkoda mi go budzic, on tak mało spi na brzuchu.

[strippi]

Napisane przez klementyna1

a i strippi-myslałam ostanio o Tobie, czy nas nie porzuciłaś na rzecz parzystokopytnychale jesteś

oj niestety dobrze myślałaś, bo teraz wolne chwile spędzam w stajni
lub od rana do wieczora na działce u rodziców, bo tam basen mamy rozłożony hehe

[ObserwujeCie]

Napisane przez Sorceresss

duże lustro przez ścianę coby powiększyć te 4 mkw i żeby móc ogladac sie na golasa stojac we wannie

No, no

A zapomniałam Ci napisać, jak pisałaś że TŻ wkręcony totalnie w mieszkanie, że tak to już jest z chłopakami że sama wiesz zadaniowi są i pewno bidny za bardzo się wkręcił, a on nie wie o co chodzi bo przecież remontuje dla Was, a nie siedzi z kolegami na piwku... brak podzielności uwagi u chłopów bywa jednak uciążliwy

Napisane przez klementyna1

W koncu ja poszłam na pierwszy po porodzie jogging

I jak forma ?

Napisane przez strippi

Teraz na działce jak pływam w basenie to przez 45min robię ćwiczenia w wodzie
Do tego codziennie ćwiczę na moim stepperze 30min
i mam pas wibrujący i używam praktycznie codziennie po godzince.

A jaki macie strippi ten basen ? Może bym o czymś takim pomyślała do mojej Mamy...

[bmma]

Witam
Znów upał

Napisane przez Sorceresss

Byłam dzisiaj spojrzeć jak mi łazienke zrobili... dla mnoe luks a moja mama skomentowała, że ładnie, ale dziwnie...bo jeszcze nigdzie nie widziała takiej, w takim stylu... no i o to nam chodziło!

prosimy o focie. Mam jeszcze jedną łazienkę do wykończenia, tylko czasu, pieniędzy i pomysłu mi trzeba.