Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

[Wisienka_0809]

Bokeh, dla mojej to jest podstawowa pozycja do spania. Więc nie nerwuj się.

Idę wziąć szybki prysznic (akurat dobrze, że woda już chłodniejsza, to będzie się można ostudzić), przygotować butlę i termos, pościelić łóżko i spać. Mam nadzieję, że dzisiaj usnę normalnie.

Dobrej nocy, Mamuśki!

[mala_19kw]

Aaa jeszcze jedno: Hope-przykro mi z powodu Stefcia biedny zwierzaczek

[meduzza]

Napisane przez BlackSanctum

Nie wiem, muszę to przemyśleć wszystko... Ciężko mi byłoby odejść, ale sama nie wiem... Ehh...

Meduzzko, u mnie 26,9, ma ktoś pomysł, jak to zbić? Włączyłam wiatrak na najwyższy bieg, chłodzi nam pokój, w którym śpimy my i mała, otworzyłam okna, bo na zewnątrz jest 24... Ale temperatura od godziny się nie rusza. Mała śpi w bodziaku, nie przykrywam jej...

No właśnie już nie wiem, żeby z kolei nie przegiąć pałki i nie zawiać dziecia

Napisane przez Aga8484

Nie ma co myśleć, zostajesz

A my na razie okna pozamykane bo światła włączone i komary się zlecą. Ale u nas już dziś wieje i teraz jest super na zewnątrz, jak położymy się spac to oczywiście okna wszędzie otwieramy.


U mnie ok godz. 16 w pokoju 30 stopni bylo ale wiecie ja lubię taka pogodę, tylko Zuzy mi szkoda no bo ona się męczy....

No dokładnie ja też lubie gorąc ale dzieci biedne takie grubiutkie, te fałdeczki

Napisane przez s i l v e r

Usypiałam moje dziecko 2 h !! Mam dosyć tego dnia i boję się że nocka będzie wyglądać tak jak poprzednia

Dobranoc.

To możemy sobie rękę podać.

Trzeba spać! Niech Meneq, Yellow i Cała urzędują

Black my się po prostu nie zgadzamy na odejście. Jeszcze nawet zlotu nie było

[sarah67]

Napisane przez ILLUSION

Nadrabiałam I udało mi się! Miałam jakieś 40-50 stron Jesteście ze mnie dumne? TŻ stwierdził że jestem od Was uzależniona tak samo jak od ciuchów

Na szczepieniu oczywiście się spłakał trochę jak zwykle ale po chwili już ok było. Waży 8200. Następne szczepienie dopiero w lutym
Jutro znowu jedziemy na wieś i wracamy w niedzielę. Znowu będę miała dużo nadrabiania ale dam radę!

ojej biedaczek ale dobrze ze pozniej ok bylo

za wagę

a to bylo Wasze 3 szczepienie od porodu?? nie wliczając tego w szpitalu????
bo my kolejne mamy w lipcu

[Aga8484]

Bokeh zapomniałam napisać że w dzień moja też tak śpi, ale na noc daje ja na plecki.

[mala_19kw]

Jeszcze mi się przypomina
Deli-Amelka oczywiście też cudna.

Ewulka- (trochę opóźniona jestem ) ale za 3 rocznicę bycia razem oraz dla męża za taki fach w ręku w sprawie mody Żeby mój taki był... Ahh-a nie człowiek sam musi wszystko zrobić.

[bokeh]

Mam schiza i nie zasne chyba

A co do szczepien my musimy po 6mscu na wzw typ B wy nie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sarah67]

Napisane przez bokeh

Mam schiza i nie zasne chyba

A co do szczepien my musimy po 6mscu na wzw typ B wy nie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jesli ktos bral ta 6w1 to nie musi juz


ja wzielam 5w1 i teraz zaluje ze nie w 6w1
szybciej by wtedy byla na pneumo

[Debrah]

Zeżarło mi posta!

Po łebkach powtórzę, ale pewnie częśç zapomnę.

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, przemyślałam sobie kilka spraw i myślę, że chyba nie powinnam tutaj siać fermentu... Nie wiem, dlaczego mnie czasem tak źle odbieracie, że się denerwuję itp itd, na co dzień jestem bardzo spokojna i nie mam żadnych problemów w relacjach z ludźmi, wręcz przeciwnie, zawsze miałam dużo przyjaciół... Może to wina tego, że przez internet nie można przekazać emocji, faktycznego tonu wypowiedzi? Nie wiem. Tak sobie pomyślałam, że chyba po prostu przestanę się udzielać, bo przez moje wypowiedzi wychodzą czasem jakieś konflikty... I potem ja jestem najgorsza, mimo że wcale nie chciałam, by tak było. Ale to nie Wasza wina.

Tylko teraz pytanie - kto chciałby poprowadzić za mnie klub?

Zawsze będziecie mogły mnie znaleźć na facebooku, tam odpowiem na jakieś kosmetyczne pytania i inne, jakbyście chciały porozmawiać... Smutno mi, bo "znam" Was już tyle czasu, ale tak chyba będzie lepiej.

W doopcię chcesz? nawet się nie wygłupiaj z jakimś odchodzeniem!

Napisane przez hope01

zgadzam się



notoryczne? tak. Ale np. mnie osobiście robi się przykro jak np. ja jestem z Wami od samiutkiego początku, nie ma mnie kilka dni i nic. A np. o Blogerkę już pytacie. I czasem człowiekowi się zrobić może głupio jak nieobecność się bez echa rozeszła, ale to tylko moje roszczenia z drugiej strony jak za każdym razem ktoś wali nikt nie zauważył. bla bla bla to to wkurzające. A i owszem jedna osoba niegdyś była w tym mistrzem

Dawid przed kąpielą był nietomny. Przy jedzeniu przysypiał. Odłożyłam a on w dupie spanie. Denerwuje się na kolanach bo gorąco i teraz jak myślałam że zaśnie sam, to się chyba całkiem rozbudził teraz się na brzuch przewalił może zaśnie ale widzę że szczurek zaraz mokry będzie a w pampie samym

Bokeh wyzwanie zaliczone słodziutka a jakiego ma pieprzyka uroczego
Pietraszko i Polusia też kochane słodziaki Lady gdzie Ty masz histeryka? Pola sznie zmieniła
Eff ale mi też umknęło msce zamieszkania

Taką miałam refleksję dziś - ty chciałaś dawidka przenieśç do jego łóżeczka po przeprowadzce? a czemu dopiero wtedy? jak cię czytałam to mi się pomyślało mimochodem, że to może być dla niego za dużo jednak - nowe miejsce + jednocześnie nagle samotne łżeczko..ale ot to taka refleksja moja.

Nancy: czy ja przegapiłam twoje zdjęcie w klubie czy w ogóle nie dodałaś? ty mnie bez problemu poznasz, ja mam gorzej.
:P
W ogóle mam trochę stresik ale mam nadzieję, że nie zapomnę języka w buzi:d chociaż zazwyczaj w stresie dośç duoż peplam
Oby mi się tylko dzieć nie rozpłakał
Aleee fajnie, cieszę się


Co do A. stein - chyba sobie ściągnę "dziecko z bliska" fascynuje mnie rodzicielstwo bliskośc, a niewiele wiem jeszcze.

[onaella]

Napisane przez s i l v e r

Usypiałam moje dziecko 2 h !! Mam dosyć tego dnia i boję się że nocka będzie wyglądać tak jak poprzednia

Dobranoc.

Napisane przez sarah67

chrzciny

a pozniej na sex sie przydadza

biorę

Napisane przez bokeh

Moja Hania tak sie przekrecila juz drugi raz i nie wiem czy ja tak moge zostawic......?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pewnie, że możesz

mój Wiktorek w szpitalu nauczył się spać na boczku i teraz tylko tak go układam (w nocy i tak się przekręca na plecki) ale ja to głównie ze względu, żeby mu się główka z tyłu ładnie zaokrągliła. Od urodzenia spał tylko na pleckach i ma troszkę spłaszczoną, ale już na szczęście ładnie się formuje.

[elllmi]

Napisane przez bokeh

Mam schiza i nie zasne chyba

jak mi Filip strasznie cuduje w nocy i się przekręca czasem na brzuch z takie własnie pozycji, to z przodu kładę zwinięty kocyk lub poduszkę i w nocy jak kombinuje to mu się nie chce siłować i przewalać się przez tą zaporę i się odbija na plecki

[sarah67]

kurczę
i jak tu spać jak pot po jajkach spływa

[gojka24]

Napisane przez nafiyqa

Illusion, szkoda, ze wyjscie nieudane.
Ale mimo wszystko nie miej sobie za zle, ze poszliscie.
Jakbyscie sie nie wybrali to pewnie i tak bys zalowala...
A co do t. -
Dobrze, ze nie bedzie zostawac z Igim wieczorami jak Ty pojdziesz do pracy.


My juz po pobraniu krwi.
Z glowki oczywiscie (u Was tez tak pobieraja?)
Splakal mi sie strasznie, krew oczywiscie nie chciala leciec (chociaz porzadnie sie najadl przed pobraniem i dawalam jeszcze wode).
Kropelka po kropelce i z kilka minut to trwalo... Niewiadomo czy wystarczy na wszystkie 5 badan, bo doslownie troszke udalo sie pobrac.
Teraz moj bohater usypia zmeczony przy cycusiu

Siuśki, o dziwo, udalo mi sie ucelowac do woreczka za 1 razem. Kubus chcial wspolpracowac.
Ale i tak mam stresa, ze przez ten woreczek wyjda zanieczyszczone...


Duszno dzis strasznie, ale slonca niet.
Chyba bedzie padalo, wiec troszke oczysci sie powietrze...

my tylko raz mieliśmy badanie krwi, robiłam wtedy morfologie, cukier i 25- OH D... pobierali ze zgięcia łokciowego, mała miała wtedy 2 miesiące..

Napisane przez calawdeszczu

a ile czasu robiłas tą przerwe?
Ona nie chce jeśc tylko obiadków, wszystko inne zjada

na początku jadła wszystko z apetytem, po pewnym czasie przestało jej smakować jabłko, gdzie wcześniej to był jej ulubiony smak... no i z każdym dniem było coraz gorzej, niczego jeść nie chciała. Zrobiłam jakieś 3-4 dni przerwy po czym kupiłam w sklepie słodziuteńkie jabłko i podałam jej starte, jadła aż uszy się trzęsły, następnego dnia dostałą sklepowego banana, później swojskiego ziemniaka... po czym zaczęłam podawać znowu słoiczki, bo mamy spory zapas a jak już je skończymy to planuje sama jej gotować...

Napisane przez nafiyqa

A jak Wam idzie samodzielne usypianie? Udalo sie je wprowadzic?

Wenflon? Jeszcze lepiej

Misiu slodki! I jak sie kota czai!


Wlasnie, dlaczego w roznych miejscach robia to inaczej? Nancy?

Czocha? Kurcze, szaja, jestes kilkanascie km od mojego rodzinnego domu. Ależ Ci zazdroszcze!!!!

dokładnie welflon nie jest miłym widokiem... pierwszy raz jak szłam małą zobaczyć to tylko modliłam się, aby nie miała rzadnych rurek założonych i weflonu w główce. Na szczęście udało się bez.. miała tylko welflon w rączce, co nie było miłym widokiem, ale po tym jak sama miałam wszystkie żyły we wszystkich możliwych miejscach pokłute jakoś łatwiej było mi znieść mi ten widok..

Napisane przez Debrah

wow!


To samo


Bardzo współczuję!



Kurdę, a może jemu się jakoś zmienia rytm? zauważyłaś np że się wcześniej niż zwykle marudny robi?
Moja od jakiegoś czasu wcześniej chodzi spać i kąpiel musi być przesunięta bo inaczej płacze.


Współczuję pobrania krwi, opis masakra..;/



Tak samo mam..

I wiecie jest problem: w sierpniu mam wesele - w nowym targu - z poprawinami. Nie wiem czy jechać. Bez Małej mogłabym, zostawić z którąś z babć - ale ja nie wiem jak do tego czasu będzie z jedzeniem - a pamiętajcie, że ona butli nie ruszy..nie da rady cały dzień ciągnąć na stałym jedzeniu..
A zabrać ją - chciałabym, ale tak na loikę - bidulka musi iść spać o swojej porze, pokoje by były w jakiejś odległości od sali na pewno..no to musielibyśmy się zwijać z imprezy koło 21:00 to nie wiem czy jest sens - męczyć i siebie i dziecko..

Poczyniłam zakupy:
1) http://allegro.pl/munchkin-gryzak-do...312180354.html - pozazdrościłam Wam
2) http://allegro.pl/bobas-nieprzemakal...334897291.html - żeby nam się lepiej jadło.

Od jednego użytkownika,. żeby przyoszczędzić na dostawie.

Zapisałam Małą na usg głowy na 25.06 - martwię się tym ciemiączkiem, wielkie cały czas..

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Aha : i wreszcie holle zamówiłam.
Jaglaną bezmleczną i jaglaną bezmleczną jabłko - gruszka.

100 ml mojego mleka to nie będzie ciężko uzyskać. Jedna sesja ściągania z rana i już. Dam radę.

może zrób jej badanie 25-oh d na poziom titaminy d3 w organiźmie, może ma niedobór... będziesz spokojniejsza, u nas w luxmedzie to koszt 70zł... A może taki jego urok, jednym dzieciom szybciej się zrasta innym wolniej...

Napisane przez hope01

Wróciłam od fryzjera, na burzę się zanosi no.. i zaglądnęłam do Stefanka, a ten sztywny biedny

Napisane przez e_vel

ej.... a skopał Cię ktoś tak porządnie kiedyś po D**** Co to ma być, jakieś odchodzenie, nie udzielanie się ?! Nie zgadzam się... W zyciu są też różni ludzie - ja jestem za tym zeby każdy pisał co myśli - ja tak robię- a ze innym się nie podoba to ich problem, nie Twój.

zdecydowanie się z Tobą zgadzam

Strasznie zabiegany dzień dziś miałam, jutrzejszy nie lepszy.. Pewnie jesteście ciekawe jak poszła mi rozwmowa w sprawie pracy...Bo wierzę, że pamiętałyście O 12 miałam tą rozmowę.. zachodzę i czekam grzecznie przed pokojem dyrekcji.. wychodzi dyrektorka i od razu z tekstem, że my się znamy, że chyba pytałam o pracę.. no to mówie, że owszem, rok temu starałam się o pracę w tym przedszkolu... zaprasza mnie do środka i zaczynamy rozmowę... pada kilka pytań po czym pytanie czy mam zdolności plastyczne.... no to mówię, że jak najbardziej, że bardzo lubię tego typu rzeczy... że na wolontariacie u nich w przedszkolu często robiłam pomoce czy dekoracje...no i chyba to mi pomogło, bo dyr skojarzyła moją osobę i od razu inna gadka... powiedziała, że będą dzwonić do końca czerwca... ale dała mi do zrozumienia, że mam tą posadę
A najlepsze.....po 17 dzwoni do mnie znajoma za którą czasem w weekendy pracuję, że kierowniczka ich sklepu chce ze mna pilnie rozmawiać... no to ja od razu bigiem na sklep (2 min drogi od domu mam), zachodze a ta czy bym nie chciała pracowac na 1/2 etatu... czyli od 16-20... oczywiście się zgodziłam... bo akurat mama moja pracuje po drugiej stronie ulicy do 16, ale zawsze wychodzi troche wcześniej i będzie z małą te pół godz zanim mąż wróci... tak więc od 1 lipca zaczynam pracę a jak dobrze pójdzie to do września mogę pracować w przedszkolu...
no i teraz mam dylemat... co mi sie lepiej opłaca... praca w przedszkolu, w zawodzie i dziecko w żłobku lub z niańką czy praca w sklepie na 1/2 etatu w godz popołudniowych, gdzie opieke nad dzieckiem mam za free.. ech.... może coś doradzicie??

Hope szkoda Twojej koszatniczki.. ile miała??? może na cukrzyce zdechła, bo one mają skłonności do zapadania na tą chorobę.. nie wiem czy wiesz, ale na tych zwierzaczkach robią badania dot. cukrzycy.... Ja też mam kosza... mój wiewiór żyje ze mną 5 lat, ale jak go zaadoptowałam to miał już rok, więc ma już ponad 6 lat dziedeczek i chyba nie planuje umierać... pieszczoch mój kochany

jutro mamy szczepienie i aż boję się pomyśleć co się będzie działo... do jutra....

[elllmi]

Napisane przez sarah67

kurczę
i jak tu spać jak pot po jajkach spływa

wydało się

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Napisane przez gojka24

no i teraz mam dylemat... co mi sie lepiej opłaca... praca w przedszkolu, w zawodzie i dziecko w żłobku lub z niańką czy praca w sklepie na 1/2 etatu w godz popołudniowych, gdzie opieke nad dzieckiem mam za free.. ech.... może coś doradzicie??

no to gratulację, że się tak fajnie poskładało no ale co do decyzji, to sama wiesz najlepiej, co Ci bardziej pasuje i gdzie będziesz się czuła lepiej, bo pracować w miejscu, którego się nie cierpi, to męka

[LadyWhisper]

Nadrobilam!!!
Ale ledwo na oczy widze bo bez breli i na tym malusim ekranie koszmar


Black, kopa w doopke chcesz chyba! Zgadzam sie w 100pr z laskami


REMONT OFICJALNIE ZAKONCZONY!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Ja pierdziuuuuuuuu nie wierze

Dobranoc lejdis

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elllmi]

Napisane przez LadyWhisper

REMONT OFICJALNIE ZAKONCZONY!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Ja pierdziuuuuuuuu nie wierze

szybko poszło
teraz będzie szał na urządzanie

[LadyWhisper]

No tylko kasy za bardzo niet hahha dobrze ze mamy wszystkie meble tylko dodatki trzeba bedzie pokupowac ajjjj...!!! W ikei chyba zamieszkam:P

U nas w pokoju w tej chwili 26st, Pietraszko spi w pieluszce przykryty flanelka

A co do puzzli to ja tez mam, 56szt byl jeden taki wlasnie duzy zestaw z pokrowcem od a do z i od 0 do 9 dla mnie sa genialne Maly uwielbia szkrobac a kota obgryzla polowe dzyndzelkow wiec wszyscy zadowoleni ide spac poki Maly spi cud dzisiaj sie nie obudzil jeszcze hehe buzka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[YellowSheep]

Napisane przez nafiyqa

Mamy tego samego TZ?


Ale Wam zazdroszczeeeeee
Po pierwsze spotkania, a po 2 Krakowa

Nieee, nie wytrzymałabyś z moim

Napisane przez ezzo

Meneq przyznam Ci w tajemnicy ze u mnie tez zapowiadalo sie na podobna kontynuacje zwyklej studenckiej praktyki, kilka razy przekladalam bilet, zeby wrocic jak najpozniej, ale w koncu musialam bo nie chcialam studiow zawalic i jednak juz tam nigdy nie wrocilam.


U nas nianka zostanie z malym, wydaje mi sie, ze rodzice beda jednak chcieli uczesniczyc w przyjeciu, w koncu wydaja swoje dziecko za maz i do tego spotkaja pewnie rodzine z ktora nie ma kontaktu na codzien.
U nas o ile maly bedzie siedzial juz sam, to bedzie mial swoje krzeselko obok nas na czas obiadu, a potem bedzie z niania sobie spacerowa, a na spanie bedzie do dyspozycji pokoj i mama bedzie dochodzic z cyckiem


To ja tu jednak mojego tz musze pochwalic, od porodu co noc wstaje razem ze mna, czasem nawet na niego krzycze po co wstaje skoro ja sie wstalam, a on na to, ze to nasze dziecko i skoro ja nie spie to on tez nie musi.
Dlatego tez nie mialam nic przeciwko jego wyjazdowi w ubiegly weekend z kolegami na rowery i np. rozczulilo mnie, jak dzwoni do mnie w niedziele o 7, ze za 2 godziny bedzie w domu bo chce spedzic niedziele ze swoja rodzina- a mial przekazane, ze ma spac do godziny o ktorej beda mieli sie wykwaterowac z pokoi.

Ach i u nas tez niesamowita chica dzisiaj

dla tż, świetna postawa

Napisane przez s i l v e r

Zanim na szybko nadrobię to tylko napiszę że Daria źle się czuje Dałam jej znów czopka. Bidulka cały dzień mi płacze ale jak?!? Histerycznie... To napewno po tym wczorajszym szczepieniu... bo nigdy tak się nie zachowuje bidulka moja mała.

Jejku jak mi jej żal oby do rana było lepiej...

Napisane przez bokeh

HAHAHA


Fewciu, Twoja Blanka jeszcze w taki upał w tych szeleckach?


zapomniałam zdjęcia wam pokazać SAMA siadła w bujaku....

Napisane przez insolito

No czyś Ty na głowę upadła ? Nigdzie się nie wybieraj . Ja uważam, że nasz wątek i tak jest mega przyjazny, bo jak czasem czytałam inne to awantury takie, że głowa mała

Dokładnie, też to zauważyłam, u nas fajnie jest

Napisane przez ILLUSION

Nadrabiałam I udało mi się! Miałam jakieś 40-50 stron Jesteście ze mnie dumne? TŻ stwierdził że jestem od Was uzależniona tak samo jak od ciuchów

Na szczepieniu oczywiście się spłakał trochę jak zwykle ale po chwili już ok było. Waży 8200. Następne szczepienie dopiero w lutym
Jutro znowu jedziemy na wieś i wracamy w niedzielę. Znowu będę miała dużo nadrabiania ale dam radę!

za szczepienie, wagę i nadrobienie miłego weekendu!

Napisane przez LadyWhisper

Nadrobilam!!!
Ale ledwo na oczy widze bo bez breli i na tym malusim ekranie koszmar


Black, kopa w doopke chcesz chyba! Zgadzam sie w 100pr z laskami


REMONT OFICJALNIE ZAKONCZONY!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Ja pierdziuuuuuuuu nie wierze

Dobranoc lejdis

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacje!!

Zaraz pewnie padnie pytanie co to bryle są

Black !

Ja dziś nie pourzęduje, nie mam nastroju, znów wojna z tż już nie mam siły do niego i jak tak dalej pójdzie to się rozejdziemy... Mam wrażenie że jego by to nie obeszło. Z małym i tak by się widywał, mam wrażenie, że jemu po prostu spływa moja osoba

więc tylko pozdrowienia dla meneq bo pewnie się zaraz miniemy i dobrej nocy oby jutro czika była mniejsza, śpijcie spokojnie a dla meneq miłego dnia

[mala_19kw]

Ja jeszcze nakarmię Oskara bo mało mi zjadł wieczorem i też idę spać. Do jutra

[YellowSheep]

Napisane przez mala_19kw

Ja jeszcze nakarmię Oskara bo mało mi zjadł wieczorem i też idę spać. Do jutra

Branoc

[fewcia]

Napisane przez insolito

7


O kurcze, to nieciekawie z tą kąpielą



Blanusiu, idź spać i daj mamie odpocząć

Blanusia
nie dała mamie odpocząć...

Napisane przez nafiyqa

Daj chlopu troche przyjemnosci

fewcia, juz harce?

Harce trwały do 3!!

Napisane przez elllmi

ej no, nie odzywałam się od popołudnia i nikt nie zauważył mojej nieobecności

a mój Filip chyba jeszcze nie zwraca zbytnio uwagi, że TŻ nie ma; widzi go co tydzień i wtedy jest mega zaciesz, ale jak w niedzielę po południu jedzie, to jakoś nie widzę zmiany w zachowaniu małego; pewnie dopiero się zacznie


też mnie ostatnio bierze na długą kieckę, ale boję się, że będę w niej jak czubek wyglądać

bo widzisz tak jest u Was cały czas. U nas zawsze wieczorem jest mąż i zajmuje się Blanka i to on ją usypia. A teraz nie ma Go od poniedziałku i jest problem Dzieci są mądre

Ja mam długą i jestem zachwycona! Zastanawiam się nad następną

Napisane przez s i l v e r

Usypiałam moje dziecko 2 h !! Mam dosyć tego dnia i boję się że nocka będzie wyglądać tak jak poprzednia

Dobranoc.

Silver no i jak noc ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 05:07 ----------

Napisane przez ILLUSION

Nadrabiałam I udało mi się! Miałam jakieś 40-50 stron Jesteście ze mnie dumne? TŻ stwierdził że jestem od Was uzależniona tak samo jak od ciuchów

Na szczepieniu oczywiście się spłakał trochę jak zwykle ale po chwili już ok było. Waży 8200. Następne szczepienie dopiero w lutym
Jutro znowu jedziemy na wieś i wracamy w niedzielę. Znowu będę miała dużo nadrabiania ale dam radę!

Dzielny,duży chłopiec
Na szczęście po weekendzie będzie pewnie mniej stron

Napisane przez LadyWhisper

Nadrobilam!!!
Ale ledwo na oczy widze bo bez breli i na tym malusim ekranie koszmar


Black, kopa w doopke chcesz chyba! Zgadzam sie w 100pr z laskami


REMONT OFICJALNIE ZAKONCZONY!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Ja pierdziuuuuuuuu nie wierze

Dobranoc lejdis

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawo! Teraz tylko przeprowadzka


Moja noc na granicy nerwów. Mała o 22 się obudziła i nie mogła zasnąć do 3! Zasnela o tej 3 i już wyspana,gotowa do zabawy. więc w sumie Spalam 2h. Dziękuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[insolito]

Napisane przez bokeh

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój w dzień taj śpiocha

Napisane przez ILLUSION

Nadrabiałam I udało mi się! Miałam jakieś 40-50 stron Jesteście ze mnie dumne? TŻ stwierdził że jestem od Was uzależniona tak samo jak od ciuchów

Na szczepieniu oczywiście się spłakał trochę jak zwykle ale po chwili już ok było. Waży 8200. Następne szczepienie dopiero w lutym
Jutro znowu jedziemy na wieś i wracamy w niedzielę. Znowu będę miała dużo nadrabiania ale dam radę!

Podziwiam, że podołałaś tyle nadrobić
Gratki dla Igusia za szybkie uspokojenie sie po szczepieniu

Napisane przez gojka24

my tylko raz mieliśmy badanie krwi, robiłam wtedy morfologie, cukier i 25- OH D... pobierali ze zgięcia łokciowego, mała miała wtedy 2 miesiące..



na początku jadła wszystko z apetytem, po pewnym czasie przestało jej smakować jabłko, gdzie wcześniej to był jej ulubiony smak... no i z każdym dniem było coraz gorzej, niczego jeść nie chciała. Zrobiłam jakieś 3-4 dni przerwy po czym kupiłam w sklepie słodziuteńkie jabłko i podałam jej starte, jadła aż uszy się trzęsły, następnego dnia dostałą sklepowego banana, później swojskiego ziemniaka... po czym zaczęłam podawać znowu słoiczki, bo mamy spory zapas a jak już je skończymy to planuje sama jej gotować...



dokładnie welflon nie jest miłym widokiem... pierwszy raz jak szłam małą zobaczyć to tylko modliłam się, aby nie miała rzadnych rurek założonych i weflonu w główce. Na szczęście udało się bez.. miała tylko welflon w rączce, co nie było miłym widokiem, ale po tym jak sama miałam wszystkie żyły we wszystkich możliwych miejscach pokłute jakoś łatwiej było mi znieść mi ten widok..




może zrób jej badanie 25-oh d na poziom titaminy d3 w organiźmie, może ma niedobór... będziesz spokojniejsza, u nas w luxmedzie to koszt 70zł... A może taki jego urok, jednym dzieciom szybciej się zrasta innym wolniej...






zdecydowanie się z Tobą zgadzam

Strasznie zabiegany dzień dziś miałam, jutrzejszy nie lepszy.. Pewnie jesteście ciekawe jak poszła mi rozwmowa w sprawie pracy...Bo wierzę, że pamiętałyście O 12 miałam tą rozmowę.. zachodzę i czekam grzecznie przed pokojem dyrekcji.. wychodzi dyrektorka i od razu z tekstem, że my się znamy, że chyba pytałam o pracę.. no to mówie, że owszem, rok temu starałam się o pracę w tym przedszkolu... zaprasza mnie do środka i zaczynamy rozmowę... pada kilka pytań po czym pytanie czy mam zdolności plastyczne.... no to mówię, że jak najbardziej, że bardzo lubię tego typu rzeczy... że na wolontariacie u nich w przedszkolu często robiłam pomoce czy dekoracje...no i chyba to mi pomogło, bo dyr skojarzyła moją osobę i od razu inna gadka... powiedziała, że będą dzwonić do końca czerwca... ale dała mi do zrozumienia, że mam tą posadę
A najlepsze.....po 17 dzwoni do mnie znajoma za którą czasem w weekendy pracuję, że kierowniczka ich sklepu chce ze mna pilnie rozmawiać... no to ja od razu bigiem na sklep (2 min drogi od domu mam), zachodze a ta czy bym nie chciała pracowac na 1/2 etatu... czyli od 16-20... oczywiście się zgodziłam... bo akurat mama moja pracuje po drugiej stronie ulicy do 16, ale zawsze wychodzi troche wcześniej i będzie z małą te pół godz zanim mąż wróci... tak więc od 1 lipca zaczynam pracę a jak dobrze pójdzie to do września mogę pracować w przedszkolu...
no i teraz mam dylemat... co mi sie lepiej opłaca... praca w przedszkolu, w zawodzie i dziecko w żłobku lub z niańką czy praca w sklepie na 1/2 etatu w godz popołudniowych, gdzie opieke nad dzieckiem mam za free.. ech.... może coś doradzicie??

Hope szkoda Twojej koszatniczki.. ile miała??? może na cukrzyce zdechła, bo one mają skłonności do zapadania na tą chorobę.. nie wiem czy wiesz, ale na tych zwierzaczkach robią badania dot. cukrzycy.... Ja też mam kosza... mój wiewiór żyje ze mną 5 lat, ale jak go zaadoptowałam to miał już rok, więc ma już ponad 6 lat dziedeczek i chyba nie planuje umierać... pieszczoch mój kochany

jutro mamy szczepienie i aż boję się pomyśleć co się będzie działo... do jutra....

a udaną rozmowę i propozycje pracy

Napisane przez LadyWhisper

Nadrobilam!!!
Ale ledwo na oczy widze bo bez breli i na tym malusim ekranie koszmar


Black, kopa w doopke chcesz chyba! Zgadzam sie w 100pr z laskami


REMONT OFICJALNIE ZAKONCZONY!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Ja pierdziuuuuuuuu nie wierze
Dobranoc lejdis

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez YellowSheep

Ja dziś nie pourzęduje, nie mam nastroju, znów wojna z tż już nie mam siły do niego i jak tak dalej pójdzie to się rozejdziemy... Mam wrażenie że jego by to nie obeszło. Z małym i tak by się widywał, mam wrażenie, że jemu po prostu spływa moja osoba

więc tylko pozdrowienia dla meneq bo pewnie się zaraz miniemy i dobrej nocy oby jutro czika była mniejsza, śpijcie spokojnie a dla meneq miłego dnia

Przykro mi z powodu kłótni z Tż Mam nadzieję, że dziś juz lepiej

Napisane przez fewcia

Blanusia
nie dała mamie odpocząć...







Harce trwały do 3!!







bo widzisz tak jest u Was cały czas. U nas zawsze wieczorem jest mąż i zajmuje się Blanka i to on ją usypia. A teraz nie ma Go od poniedziałku i jest problem Dzieci są mądre

Ja mam długą i jestem zachwycona! Zastanawiam się nad następną






Silver no i jak noc ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 05:07 ----------



Dzielny,duży chłopiec
Na szczęście po weekendzie będzie pewnie mniej stron







Brawo! Teraz tylko przeprowadzka


Moja noc na granicy nerwów. Mała o 22 się obudziła i nie mogła zasnąć do 3! Zasnela o tej 3 i już wyspana,gotowa do zabawy. więc w sumie Spalam 2h. Dziękuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymaj się , biedulko nasza Dobrze, że już piątek i mąż dziś wróci

[ILLUSION]

Napisane przez sarah67

ojej biedaczek ale dobrze ze pozniej ok bylo

za wagę

a to bylo Wasze 3 szczepienie od porodu?? nie wliczając tego w szpitalu????
bo my kolejne mamy w lipcu

to było 4 szczepienie

Napisane przez bokeh

A co do szczepien my musimy po 6mscu na wzw typ B wy nie?

Tak, właśnie to mieliśmy teraz.


Aaaa nie napisałam jeszcze że w poniedziałek byliśmy na 3 wizycie z usg bioderek. Na szczęście wszystko pięknie i Iguś ma wzorowo wykształcone bioderka Zapytałam przy okazji czemu u nas 3 wizyty do 6 mż (bo dużo z Was pisało że tylko raz były). Powiedział że to bardzo ważne bo jak nawet na pierwszej wizycie wyjdzie wszystko ok to później mogą powstać wady nabyte spowodowane np. nieprawidłowym noszeniem czy układaniem do snu. No i zakazał absolutnie pomagać dziecku w chodzeniu wszelkimi ustrojstwami nazywanymi chodzikami ale też prowadzania dziecka trzymając w górze za rączki jeśli samo jeszcze nie umie chodzić.

Co do teściowej i opieki to ona w dzień naprawdę super sobie radzi, bawi się z nim, on się śmieje do nie na głos, ona dużo gada i jemu się to podoba bardzo i jest zainteresowany wyraźnie, bierze go na długie spacery. No ale kurde on wieczorami jest często bardzo marudny i ciężki do uspania a ona mylśała że tak jak w dzień, zajmie go czymś, zagada i po sprawie. I chyba się nie spodziewała konsekwencji tego że on zawsze zasypia na noc 18-19 a ona zabawiała go do 20 bo się chyba wstydziła zadzwonic że on nie śpi bo to jakby przyznała że sobie nie poradziła i liczyła na to ze on w końcu ze zmęczenia sam zaśnie i wyszło jak wyszło.

Dziś pobudka jak zwykle o 5. No ale pierwszy raz od bardzo dawna Igi spał całą noc u siebie w łóżeczku. Zawsze około 2-3 już spał z nami bo był nieodkładalny. Zasnął o 18, karmienia o 20, 23, 02:45 io 5 pobudka. I po tym karmieniu o 2:45 normalnie spał dalej u siebie. Teraz znowu przysypia u mnie na cycu to i ja się położę jeszcze.

Życzę Wam udanego weekendu,my około 9 będziemy wyjeżdżać i wracamy w poniedziałek prawdopodobnie.

I jeszcze pytane mam: można używać w samochodzie klimatyzacji? Nic nie będzie maluchowi przez tą różnicę temperatur/ My włączamy ale mąż ustawia na dosyć wysoką temperaturę, nie tak jak byśmy sami jechali. No ale inaczej to Igi momentalnie cały mokry w tym foteliku w takie upały a to też nie jest dobre. No ale sama nie wiem,czasem dorosły potrafi zachorować przez klimę...

[fewcia]

Napisane przez insolito

Mój w dzień taj śpiocha



Podziwiam, że podołałaś tyle nadrobić
Gratki dla Igusia za szybkie uspokojenie sie po szczepieniu




a udaną rozmowę i propozycje pracy







Przykro mi z powodu kłótni z Tż Mam nadzieję, że dziś juz lepiej




Trzymaj się , biedulko nasza Dobrze, że już piątek i mąż dziś wróci

Dziękuje

Illusion super że z bioderkami ok
I dołączam się do pytania o klimatyzację ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[calawdeszczu]

Hej Laseczki,

ja wczoraj nie pourzędowałam (meduza), bo miałam w chacie taki skwar, że nawet sobie tego nie wyobrażacie. Julka była w samym pampie, a dzisiaj tak to przemyslałam i stwierdziłam, że ja wyrodna matka jestem, bo kurde okna pootwierane troche przeciągu było i teraz sie boje, że mogło ją zawiać.... Bo znów tak jak wczoraj rano lekko pokasłuje.

Wiecie ile miałam stopni w sypilani? 37!!! czy ktos mnie tutaj pobil? :brzyda l:
No nie dało się żyć, już później to wyłączyłam laptopa i tv zeby dodatkowego ciepła nie wydzielały, bo normalnie umieralismy.
Niech juz lunie tak fest to nam się chawira wychłodzi. Sie pytam JAK ZYC?!?!?!?



Nadrobiłam wsio, ale ze względu na wczorajsze lasowanie mózgu nie bede cytować, bo czesc na pewno ominę

Black, widziałam, że tam wczoraj sie lekki bałaganik na stryszku zrobił mam nadzieje, że już go ogarnęłas i nie bedziesz nam tutaj takich njusów o odejsciu sprzedawać

[nomenklaturabinominalna]

Dzien dobry,noc koszmarna To chyba przez ten upal rzeczywiscie,ale jak okienko uchylilismy,to znow glosno bylo
Silver,jak Daria?
Fewciu,TZ dzis wraca
Gojka,super,gratuluje. Ale tak jak pisala ellmi-wybierz to miejsce, w ktorym bedziesz sie lepiej czuc
Yellow przykro mi,ze tak Wam dupnie z TZ...
Hope,biedny Stefan Za kazdym razem przezywalam odejscie.moich szczurkow,myszek,krolika i swinek morskich. Juz teraz nie kupuje gryzoni,bo po 1: TZ nie lubi. a po 2: ostatnie szczurki,jakie kupilam ok temu matce na urodziny, to taka patologie sobie urzadzily w klatce,ze szkoda gadac:/
Dalam wczoraj malego pierwszy raz na spacer komus(siostrze). No i zaraz z nim wrocila,splakal sie i marudzil. Do mojej geby jest chyba tylko przyzwyczajony:p
Milego dnia,z moze troche mniejsza chica:p Chociaz ja osobiscie lubie takie skwary

[LadyWhisper]

Nie ma to jak Cala z rana jak smietana hahaa
A wy sie z Marsi w ogole drugi raz spotkalyscie w ogole?

Aska ja mialam Ci napisac, ze my w Lodzi prawdopodobnie w lipcu bedziemy i jak cos to mozemy wpasc
Na Wroclaw juz cholibka meza nie namowie chociaz moze??? przed wyjazdem ma 2tyg urlopu wiec w sumie co my bedziemy robic, cza pojezdzic troszke po Polsce nie?

Yellow kurcze tak mi przykro z powodu Twojego Tz..... Ja pierdziu, ma piekna kobiete, cudownego synka a takie cos.... Przytulam

Fewciu kochana, biedne jestescie
Wy te nocki wygrywacie jezeli chodzi o najgorsze nocki watkowe
u nas noc super, w sensie ze Maly se spal, olalam zmiane pieluszki i sie nie rozbudzil co prawda o 2 zaczal harcowac smigac po calym lozku ale udalo sie ululac cyckiem

Nienawidze swoich rozstepow!!! tak mie naszlo cosik.....

Czy wasze dzieci tez tylko jajcza i sie smieja??? Bo moj jak nie jeczydluje to wiecznie uchichrany jest:P

Dzisiaj jakby mniejsza czika sie zapowiada?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[calawdeszczu]

Napisane przez LadyWhisper

Nie ma to jak Cala z rana jak smietana hahaa
A wy sie z Marsi w ogole drugi raz spotkalyscie w ogole?

Aska ja mialam Ci napisac, ze my w Lodzi prawdopodobnie w lipcu bedziemy i jak cos to mozemy wpasc
Na Wroclaw juz cholibka meza nie namowie chociaz moze??? przed wyjazdem ma 2tyg urlopu wiec w sumie co my bedziemy robic, cza pojezdzic troszke po Polsce nie?

nie spotkałysmy, bo nie było nam po drodze. Ale plan jest na przyszły week moze sie w koncu uda
a jesli chodzi o wpadke do Wrocka to taaaaak, yhy y hy yhy yhy!!!!!!
czekamy moge Was nawet przenocować, a co!

[nancykenator]

mamusie

Napisane przez s i l v e r

Usypiałam moje dziecko 2 h !! Mam dosyć tego dnia i boję się że nocka będzie wyglądać tak jak poprzednia

Dobranoc.

jak noc?

Napisane przez bokeh

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez sarah67

chrzciny

a pozniej na sex sie przydadza

Napisane przez ILLUSION

Nadrabiałam I udało mi się! Miałam jakieś 40-50 stron Jesteście ze mnie dumne? TŻ stwierdził że jestem od Was uzależniona tak samo jak od ciuchów

Na szczepieniu oczywiście się spłakał trochę jak zwykle ale po chwili już ok było. Waży 8200. Następne szczepienie dopiero w lutym
Jutro znowu jedziemy na wieś i wracamy w niedzielę. Znowu będę miała dużo nadrabiania ale dam radę!

za Twoją wytrwałość
i oczywiście dla Igusia na wagę i za bohaterstwo

Napisane przez Debrah

Zeżarło mi posta!

Po łebkach powtórzę, ale pewnie częśç zapomnę.

W doopcię chcesz? nawet się nie wygłupiaj z jakimś odchodzeniem!





Nancy: czy ja przegapiłam twoje zdjęcie w klubie czy w ogóle nie dodałaś? ty mnie bez problemu poznasz, ja mam gorzej.
:P
W ogóle mam trochę stresik ale mam nadzieję, że nie zapomnę języka w buzi:d chociaż zazwyczaj w stresie dośç duoż peplam
Oby mi się tylko dzieć nie rozpłakał
Aleee fajnie, cieszę się


Co do A. stein - chyba sobie ściągnę "dziecko z bliska" fascynuje mnie rodzicielstwo bliskośc, a niewiele wiem jeszcze.

kiedyś dodawałam swoje ślubne, poszukam jakiegoś bardziej aktualnego ale może być ciężko, bo ja nie jestem fotogeniczna i nie lubię robić sobie zdjęć
ja też się stresuję ale będzie dobrze mam nadzieję
i ja też się cieszę

Napisane przez gojka24

.

super, że rozmowa się udała to teraz masz ciężki orzech do zgryzienia bo ja nie wiem co Ci doradzić
kciuki za szczepienie

Napisane przez LadyWhisper

Nadrobilam!!!
Ale ledwo na oczy widze bo bez breli i na tym malusim ekranie koszmar


Black, kopa w doopke chcesz chyba! Zgadzam sie w 100pr z laskami


REMONT OFICJALNIE ZAKONCZONY!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Ja pierdziuuuuuuuu nie wierze

Dobranoc lejdis

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super, że remont dobiegł końca

Napisane przez fewcia

Blanusia
nie dała mamie odpocząć...







Harce trwały do 3!!







bo widzisz tak jest u Was cały czas. U nas zawsze wieczorem jest mąż i zajmuje się Blanka i to on ją usypia. A teraz nie ma Go od poniedziałku i jest problem Dzieci są mądre

Ja mam długą i jestem zachwycona! Zastanawiam się nad następną






Silver no i jak noc ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 05:07 ----------



Dzielny,duży chłopiec
Na szczęście po weekendzie będzie pewnie mniej stron







Brawo! Teraz tylko przeprowadzka


Moja noc na granicy nerwów. Mała o 22 się obudziła i nie mogła zasnąć do 3! Zasnela o tej 3 i już wyspana,gotowa do zabawy. więc w sumie Spalam 2h. Dziękuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bidulko

Napisane przez ILLUSION

to było 4 szczepienie




Tak, właśnie to mieliśmy teraz.


Aaaa nie napisałam jeszcze że w poniedziałek byliśmy na 3 wizycie z usg bioderek. Na szczęście wszystko pięknie i Iguś ma wzorowo wykształcone bioderka Zapytałam przy okazji czemu u nas 3 wizyty do 6 mż (bo dużo z Was pisało że tylko raz były). Powiedział że to bardzo ważne bo jak nawet na pierwszej wizycie wyjdzie wszystko ok to później mogą powstać wady nabyte spowodowane np. nieprawidłowym noszeniem czy układaniem do snu. No i zakazał absolutnie pomagać dziecku w chodzeniu wszelkimi ustrojstwami nazywanymi chodzikami ale też prowadzania dziecka trzymając w górze za rączki jeśli samo jeszcze nie umie chodzić.

Co do teściowej i opieki to ona w dzień naprawdę super sobie radzi, bawi się z nim, on się śmieje do nie na głos, ona dużo gada i jemu się to podoba bardzo i jest zainteresowany wyraźnie, bierze go na długie spacery. No ale kurde on wieczorami jest często bardzo marudny i ciężki do uspania a ona mylśała że tak jak w dzień, zajmie go czymś, zagada i po sprawie. I chyba się nie spodziewała konsekwencji tego że on zawsze zasypia na noc 18-19 a ona zabawiała go do 20 bo się chyba wstydziła zadzwonic że on nie śpi bo to jakby przyznała że sobie nie poradziła i liczyła na to ze on w końcu ze zmęczenia sam zaśnie i wyszło jak wyszło.

Dziś pobudka jak zwykle o 5. No ale pierwszy raz od bardzo dawna Igi spał całą noc u siebie w łóżeczku. Zawsze około 2-3 już spał z nami bo był nieodkładalny. Zasnął o 18, karmienia o 20, 23, 02:45 io 5 pobudka. I po tym karmieniu o 2:45 normalnie spał dalej u siebie. Teraz znowu przysypia u mnie na cycu to i ja się położę jeszcze.

Życzę Wam udanego weekendu,my około 9 będziemy wyjeżdżać i wracamy w poniedziałek prawdopodobnie.

I jeszcze pytane mam: można używać w samochodzie klimatyzacji? Nic nie będzie maluchowi przez tą różnicę temperatur/ My włączamy ale mąż ustawia na dosyć wysoką temperaturę, nie tak jak byśmy sami jechali. No ale inaczej to Igi momentalnie cały mokry w tym foteliku w takie upały a to też nie jest dobre. No ale sama nie wiem,czasem dorosły potrafi zachorować przez klimę...

za piękne bioderka i za spanie we własnym łóżeczku
co do teściowej to cóż chciała być mądrzejsza to ją Iguś do porządku doprowadził
udanego weekendu
a co do klimy my używamy ale włączamy na minimalny nawiew, lepsza chyba klima niż otwarte okno albo co gorsza szyby pozamykane

[YellowSheep]

Mały nie śpi od 5,30

Fewcia kiedy się to u Was poprawi, mam nadzieję że jak najszybciej.

Napisane przez LadyWhisper

Nie ma to jak Cala z rana jak smietana hahaa
A wy sie z Marsi w ogole drugi raz spotkalyscie w ogole?

Aska ja mialam Ci napisac, ze my w Lodzi prawdopodobnie w lipcu bedziemy i jak cos to mozemy wpasc
Na Wroclaw juz cholibka meza nie namowie chociaz moze??? przed wyjazdem ma 2tyg urlopu wiec w sumie co my bedziemy robic, cza pojezdzic troszke po Polsce nie?

Yellow kurcze tak mi przykro z powodu Twojego Tz..... Ja pierdziu, ma piekna kobiete, cudownego synka a takie cos.... Przytulam

Fewciu kochana, biedne jestescie
Wy te nocki wygrywacie jezeli chodzi o najgorsze nocki watkowe
u nas noc super, w sensie ze Maly se spal, olalam zmiane pieluszki i sie nie rozbudzil co prawda o 2 zaczal harcowac smigac po calym lozku ale udalo sie ululac cyckiem

Nienawidze swoich rozstepow!!! tak mie naszlo cosik.....

Czy wasze dzieci tez tylko jajcza i sie smieja??? Bo moj jak nie jeczydluje to wiecznie uchichrany jest:P

Dzisiaj jakby mniejsza czika sie zapowiada?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój też taki chichrołek

Co do tż to nie wiem co mu odbiło... Od rana zdążył mieć pretensje że nie zrobiłam prania, nie ma w czym iść do pracy, że koszula pognieciona, że chusteczki się skończyły, że musi iść do mojej pracy która jest 2 minuty od domu zanieść wniosek o macierzyński a mogłabym iść sama (dobrze wie czemu nie chcę tam iść), że cały dzień nic nie robię bo siedzę na wizażu, że nie zajmuję się dzieckiem bo on nie jest absorbujący (...) muszę być naprawdę beznadziejna mam dość, zapowiada się świetny weekend...