Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[diabli]

Napisane przez sharpnowaja

Ashy ja daję 100ml herbatki rumiankowej. Mała teraz dużo pije i dostaje wodę.
Wcześniej na zmianę dostawała koperkową i rumianek ale lekarz odradził nam podawanie koperkowej, na początku dziwne to dla mnie było ale w sumie mała się o wiele mniej pręży.

kupilas jakas specjalna herbatke rumiankowa czy parzysz zwykly rumianek? bo może u nas prezenie tez po koperku...sama już nie wiem. tz stwierdził, ze może zrezygnujemy jeszcze z dopajania i malej będzie lepiej. bo wydaje nam się, ze ulewa i prezy się po herbatce albo espumisanie. może jeszcze jest za malutka? chociaż hipp od 1 tygodnia zycia. zaczynam myslec czy nie zostać tylko przy cycu.

Napisane przez sharpnowaja

diabli Nelcia jest boska. Same kiecki jej zakładasz?

w te upaly glownie sukienki i rampersy (bo slodko w nich wygląda).
na noc zakładamy body a jak było chłodniej pajacyki albo te "pokrowce" bez nozek.
sukienki sa tak urocze, ze chociaż raz do zdjęcia musze je zalozyc Nelci 6letni kuzyn ostatnio powiedział "ciociu, jak ona PIEEEEKNIE wygląda w tej sukience, prawda?" zgadzam się z nim w 100%

[MoTyleKsw]

Diabli, ona teraz zaczęła pięknie przybierać. W 10 dni 450 g. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

Nelka

[diabli]

Napisane przez Innocence_89

Najpiękniejszy moment w moim życiu - Jak lekarze pytają po wyciągnięciu Mateuszka z brzucha czy chce go zobaczyć.Odsłaniają załonkę...widze mojego Skarba trzymanego za brzuszek, pięknego prawie wogóle nie ubrudzonego i jedna myśl" zapłacz" i w tym momencie Synek zaczyna płakać , jakby chciał mi wynagrodzić to całe cierpienie i powiedzieć ze wszystko w porządku, i to nie był taki płacz, wrzask ze złości, tylko taki inny, taki kochany...i później już sobie sam do siebie rozmawiał tak spokojnie... do końca życia bede płakać ze wzruszenia i szczescia jak sobie o tym przypomne...
A teraz leży koło mnie moje Serduszko i czuje że życie bym za niego oddała. Zrobie wszystko żeby mój Synus był najszczesliwszym człowiekiem na Ziemi.
Wiecie on jest taki kochany. Pamietam w szpitalu jak wzieli go na szczepienie , nawet nie zapłakał tylko tak patrzył tymi swoimi ogromnymi , ślicznymi oczkami tak smutno i żałośnie...

Kurcze znowu płacze jak bóbr ...ehh te hormony...

eee to chyba nie hormony, bo ja tez wyje jak sobie przypomnę te chwile i było tak podobnie...wielkie oczka wpatrzone w mamusie lekarka polozyla mi ja na twarzy, taka cieplutka, mokra - zdazyla mnie obslinic ahhh. mogłabym rodzic drugie nawet jutro

[Innocence_89]

Napisane przez becik_4

śliczny dzieci jak sie uśmiechają są przekochane na mojego nie mogę się na patrzeć jak sie usmiecha przez sen

a

ja tez uwielbiam sie patrzeć jak Synuś sie uśmiecha, najbardziej jak sie uśmiecha świadomie np jak mnie zobaczy albo jak sie najje albo jak ja sie uśmiechne chyba bedzie z niego niezły śmieszek bo uśmiechał sie juz w szpitalu

[diabli]

Napisane przez becik_4

Kiedy przechodzi sie na pampersy 2 ? Bo wagowo 1 pokrywa się w połowie z 2

zostało nam 14 sztuk jedynek, ale już dzisiaj zalozylam dwojke mala jutro konczy miesiąc, wazy 4500. wydaje mi się, ze jedyneczki już ja gniota, pewnie oddamy mniejszemu koledze, chyba ze jutro jakos się przelamie i je wykończymy.
pierwsza dwojke zalozyl tata i kupa wyplynela bokiem, bo pieluszka za luźno zalozona teraz sciemnia, ze dwojki jeszcze za duże

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez xal

Może nie masz bo upał i młody więcej zjada?
A nie ma zagęstników do naturalnego pokarmu, albo żeby coś dać w międzyczasie jedzenia z piersi?.

mamuśki w necie polecają nutriton

Bebilon Nutriton to dietetyczny środek spożywczy specjalnego przeznaczenia medycznego, który służy do zagęszczania preparatu mlekozastępczego (stosowanego w żywieniu dzieci z alergią pokarmową) lub mleka modyfikowanego u niemowląt, które ulewają po karmieniu. Może być stosowany przy karmieniu piersią.

https://www.bebiprogram.pl/nasze-pro...ilon-nutriton/

sa jednak opinie, ze dzieci przestają ulewac, ale zaczynają się problemy brzuszkowe...

[Ashyshqa]

Diabli, a dlaczego dopajacie? Mysliss,ze piers jej nie wystarcza? Ja sie obawiam, ze Sofii piers nie wystarcza a jeszcze nie dopajam. Kurka, ja nawet.nie wiem jak ja dopajac. Zasypia mi.przy.cycku glownie, budzi sie za 1h-1,5h to wole jej znow dac cycka. Ale wydaje mi.sie ze ciemiaczko ma ciagle wklesle... Kurcze, boje sie,ze odwadniam wlasne dziecko! niech ktos mnie wezmie za reke i pokaze co robic bo jestem w lesie. W szpitalu dopajaja glukoza wiec podziekuje... powiedzcie.mi, kiedy najlepiej.podac jej wode, zeby nie zaburzyc karmienia?

[diabli]

Napisane przez Innocence_89

Mój najpiękniejszy Skarb
1. Zdjęcie jak spi
2. Pierwsza noc po porodzie
3. Uśmiech wart milion dolarów chodź najlepszy jest uśmiech jak pokazuje całe dziąsła
4. Najpiękniejsze oczka na świcie
5. Wyjście ze szpitala

uroczy i masz racje, uśmiech wart każdej kasy!

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

Wiesz, może to ten "skok rozwojowy". Ale przecież karmisz cycem to po co jej podajesz?
Dzięki za poparcie, trochę tego mi było trzeba.
A nie wiem czy jest sens katować się dietą dla podawania mleka raz dziennie skoro ona tak reaguje i szczerze to nie wiem czy tak reaguje na to co jem, czy tak po prostu. Nie wiem

Twoja Nelcia to modelka
My nie mieliśmy takich małych sukienek. Muszę zobaczyć czy te większe są już dobre.

bo obie babcie uwazaja, ze w takie upaly to dziecku chce się pic nakupowaly herbatek koperkowych i myslalam, ze może faktycznie będzie jej lepiej niż z samym mlekiem. tym bardziej, ze sporo forumowych mamusiek dopaja.

buziak ciotka od Neli za komplementy!

[banka26]

Diabli Nelka prZeutocza
mam pytanie spicie przy otwRtych oknach? Bo my tak i nieveiem czy dobrze czy nie

[diabli]

Napisane przez Innocence_89

Hump a tu jeszcze dla Ciebie śniadanie i obiad ze szpitala

ooo dawno nie było szpitalnego menu wygląda średniawo

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez NoBoTak

A ja mam takie trochę dziwne pytanie w ciąży zwiększa się szerokość pod biustem bo nasze narządy idą do góry czy cos takiego :-P a po jakim czasie po porodzie ta szerokość wraca do normy? Chciałbym kupić sobie porzadniejsze staniki do karmienia i tak się zastanawiam kiedy to zrobić. I czy jak będę kupować to kupić rozmiar idealny czy np ciasniejsze w obwodzie a do tego przedluzke? Sorry za durne pytania ale niestety póki mój Mały nie zechce wyjść jestem do tylu ze szczepionkami, ulewaniem itd:-\

bezpieczniej chyba będzie kupic po porodzie, a teraz jakiś taki najtańszy jeśli chcesz mieć do szpitala. ja najpierw uzywalam sportowego, przy nawale pewnie nie weszłabym w żaden stanik a po powrocie do domu można się już na spokojnie pomierzyć i wybrać cos sensownego.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez Magiusa

Ja słyszałam, że z tym się nic nie robi, szczerze mówiąc mam to nawet wpisane w książeczce Malucha.
Dokładnie mam wpisane tak
" Po 3-4 tygodniach w miejscu szczepienia powstanie naciek o średnicy ok 0,5-1 cm. Naciek może ulec rozpadowi z obecnością ropnej wydzieliny i owrzodzeniem, które utrzymuje się kilka tygodni (2-3 mies).
Wskazówki dla rodziców:
- należy zwrócić uwagę aby miejsce wstrzykniecia szczepionki BCG oraz jego okolice nie były uciskane przez odzież ani dotykane palcami
- należy utrzymywać je w czystości, nie smarować maściami, nie robić okładów i nie wyciskać
- przy kąpieli zachować ostrożność, nie podrażniać miejsca szczepienia.
W przypadku zamoczenia delikatnie osuszyć czystym ręcznikiem".

dzięki

widze, ze nie tylko ja zauwazylam nieobecność Axelli poszla na wagary, bo dostala macierzyński

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

jak będziesz miała ochotę bo są prawieidentyczne jak 1

eee nie, wyższe sa przecież prawie po pachy. i na pewno luźniejsze w nozkach (te falbanki).

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Moja N. pierwszy raz zasnęła na brzuchu

cudny kluseczkowy widok, co? taaaka zabcia.

Czy Tobie tez wszyscy tak slodza jeśli chodzi o imie? w kolko słyszymy, ze wybraliśmy piękne imie, wszystkim baaaardzo się podoba. ba! znajoma zapowiedziała, ze może kiedyś odgapi
uważam, ze swietnie wybraliśmy - podoba mi się, ze nawet wersja podstawowa jest taka "slodka" i delikatna choć u nas ciagle slychac Neluniu, Nelusiu, Nelciu a ciocia mowi do malej petronelcia

http://www.poznan.pl/mim/slownik/wor...ord=petronelka hehe

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez cloche

mysia, te są ciensze i do tego mają formę piersi (przynajmniej moich):
http://www.google.de/#q=stilleinlage...w=1366&bih=639

a witamy, witamy i o Florcia pytamy. jak zdrówko? bo caly czas o Was myslimy!

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez maarchewka

Dzięki dziewczyny za info co do tej szczepionki.. piszecie ze mam tego nie moczyć?? to jak ja mam wykapac? nie moczyć w ogole tej ręki

eee nie ma co przesadzac. nie kapiesz cala wieczność, chwila w wanience osuszasz i już. my tez moczymy się od stop do glow a poszczepienny slad dopiero niedawno zauwazylam (tatuś jest specem od wieczornego spa)

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez Magiusa

Moim zdaniem nie dlatego, mój też po pierdnięciu ma małe kupki czasami i położne nic nie mówiły złego w tym temacie

Ja dziś złapałam schize bo na wypisie ze szpitala w karcie młodego tam gdzie mam usg główki i usg brzuszka- znalazłam przy usg brzuszka poza tym, że wszystko prawidłowo wpis "obustronnie widoczne złogi białczanowe" . Brzmi groźnie- wizyta u pediatry dopiero 01.07.2013 a w netcie 0 informacji no i nerwa miałam takiego, że aż z TŻ się pokłóciłam. W końcu zadzwoniłam do szpitala gdzie rodziłam i na szczęście mi powiedzieli, że to nic, że to się wysiusia Uff....

musisz wyluzować, bo zameczysz siebie i cala rodzine. Darus jest zdrowy, wiec po co na sile szukasz problemów? :P

[Innocence_89]

Napisane przez diabli

chciałam bic brawa Mateuszkowi, ale jeśli tata tak ladnie się spisuje to napisze inaczej: dla Twoich mężczyzn kto podpowiedział Ci żeby dawac wit. c?

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------




fuj wlasnie koncze te bella.
swoja droga, nie rozumiem dlaczego wkładki laktacyjne sa takie drogie

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------



oby to nie był ani refluks ani odźwiernik! a jak z przybieraniem? bo nam pediatra mowil, ze będziemy się martwic jeśli waga pokaze, ze cos jest nie tak...

może po prostu Matylda tak ma...jeśli mm wszystkim Wam daje ulge to chyba trzeba to wykorzystać?

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------



podobno to normalny objaw...uprzedzala nas w szpitalu ordynator-pediatra Nelka ma babel na ramieniu, czerwony jak po ugryzieniu komara.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------



alez mila pani doktor
Sharp jeszcze powiedz który jesteś rocznik ja swietuje 3 dni przed Wami, hehe.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------



kilka osob widzac nasze ciuszkowe zapasy zyczylo mi żeby mala lubila się przebierać...no i na szczęście nie protestuje ja tez nie mogę doczekać się torebek, plaszczykow - ale najpierw butow kilka par pewnie byłoby już dobrych, ale pogoda nie sprzyja. matka wariatka, wiem!
nie zazdrość sukieneczek, bo Wiktorek na pewno chciałby mieć siostrę taki ladny synek Wam wyszedł, wiec szkoda marnować dobre geny

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------



a filmiki na youtubie? może z taka wirtualna instruktorka będzie latwiej?



mogla jeszcze kombinezon zalozyc ciekawe czy mama sama to wymyslila czy po prostu posluchala rad babc..."bo kiedyś to dzieci do 2 miesięcy w betach były zawiązane"



ooo to chyba wazy tyle co Axelli Zuzka. aaaa wlasnie, Axella łer ar ju? :P

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------



niezle jakiś laktacyjny terror, hehe.



wlasnie mi przypomnialas, ze u mnie polozna powiedziała, ze podczas kapieli mogę spokojnie lac woda po opatrunku i on kiedyś sam odpadl...



budujesz napiecie jak Hitchcock
czekam na opis porodu, strach się bac! najważniejsze, ze wszystko ok.

Witamine C kazała dodawać Pani pediatra.ale dzisisaj uznaliśmy że koniec z dopajaniem woda po tym jak Synus kolejny raz po niej zwymiotował, mam mleka na tyle żeby mu wystrczyło.

Dziękuje w imieniu Synka i Męża

Naprawde poród to był horror ..zupełnie inaczej sobie to wyobrażaliśmy...Najważnie jsze że Synuś cały i zdrowy...Dla niego przeżyłabym to jeszcze nie raz...Jak bede w stanie wrócic do tego to wszystko opisze

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

właśnie przekonałam się na własnej skórze, że mleka zawsze wystarczy odciągałam na jutro <bo jadę do szkoły> no i już nic nie leciało, nazbierałam jakieś 100ml, po około 30-40minutach mały się zbudził i pięknie się najadł, jak wypluł cyca to ścisnęłam brodawkę i mleko dalej leciało, trochę bardziej się pomęczył niż zwykle ale mleko się naprodukowało

jakos zawsze mam obawy, ze mala się wścieknie gdy jej oproznie oba cyce Nela nie lubi flaczków

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

Jezu dziewczyny, ale moje dziecko dało występ
Mieliśmy gości z okazji imienin i był taki wujek Młodej 8 letni i młoda tak go sobie upatrzyła, że non stop sie śmiała do Niego i nawet na głos. Nie mogłam uwierzyć, a ona przez 2 godziny bite gadała z nim, śmiała się do Niego. Szok
A później pomagał nam przy kąpieli a młoda leżąc na brzuchu, przez 10 minut trzymała głowę wysoko, na przedramionach, nawet jej się nie kiwała i wpatrywała się w Niego. Normalnie nie mogę wyjść z szoku.

zakochala się!

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

Diabli, ona teraz zaczęła pięknie przybierać. W 10 dni 450 g. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

Nelka

wiec to nie moze być odźwiernik, bo wtedy dziecko nie przybiera. przy refluksie chyba podobnie. nas pediatra uspokoil. jeśli waga rosnie w miare równo to nie ma co panikować (i nawet usg brzuszka na razie odpuscil). fontanny mielismy tylko dwie, wiec już tez wyluzowałam.
slicznie przybiera, tylko tak dalej! u nast. tez w tydzień było prawie 500gramow. we srode znow zrobimy sobie spacer do przychodni, bo wagi nadal nie kupiłam.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Diabli, a dlaczego dopajacie? Mysliss,ze piers jej nie wystarcza? Ja sie obawiam, ze Sofii piers nie wystarcza a jeszcze nie dopajam. Kurka, ja nawet.nie wiem jak ja dopajac. Zasypia mi.przy.cycku glownie, budzi sie za 1h-1,5h to wole jej znow dac cycka. Ale wydaje mi.sie ze ciemiaczko ma ciagle wklesle... Kurcze, boje sie,ze odwadniam wlasne dziecko! niech ktos mnie wezmie za reke i pokaze co robic bo jestem w lesie. W szpitalu dopajaja glukoza wiec podziekuje... powiedzcie.mi, kiedy najlepiej.podac jej wode, zeby nie zaburzyc karmienia?

ja mysle jakimiś takimi stereotypami, ze mleko to mleko, a w upal to trzeba się napic wody no i koperkowa herbatka to od zawsze był dla noworodkow lek na cale zlo.
Ash, naprawdę nie da się liczyc na żadna pielegniarke/polozna? weź im się tam rozbecz, zrob afere zwal później wszystko na hormony i może ktoras podpowie albo Toba potrzasnie i powie, ze wszystko ok. nie zadręczaj się! w lesie to będziecie z Sofcia na spacerku!
nie wiem dlaczego dopajamy. chyba trochę za sugestiami babc. jutro spróbujemy bez herbatek i zobaczymy.
u nas piers na pewno wystarcza, wiec pewnie robie blad.

[Innocence_89]

Napisane przez humpback

dzięki za informacje - nie wpadłabym na to że nie można przynosić kwiatków. a o nacisku na kp słyszałam - ale w tym przypadku to jakiś mega-sajgon i terror! trochę przestraszyłaś mnie opinią o lekarzu i położnej podczas porodu-nie wyobrażam sobie żeby mieli mi narażać życie synka, mam nadzieję że trafię na kompetentnych ludzi..

No niestety położna za wszelką cene chciała zebym urodziła naturalnie mimo ze nie było na to szans i doprowadziła do tego ze w ostatniej chwili zrobili mi cc,mimo ze lekarz powiedział ze lepiej wczesniej bo jak dziecko sie obniży to bedzie trudno zrobić cc. Powiedziałam ze chce CC a położna z pretensjami"co teraz przez to że Cie bolą skurcze chcesz cc !? i kazała przeć przez co doprowadziła do stanu jak to opisał lekarz "teraz to już i tak jest najgorszy moment na cc. a lekarz tak w skrócie na nasze pytanie czy dziecku cos grozi z powodu tego ze jest odwrócone twarzyczka, zapytałam o niedotlenienie powiedział ze NIE i to nasza decyzja czy chcemy cc bo on nie ma zdania co lepsze czy naturalnie czy cc, Wychodząc do domu dostaliśmy karte wypisu na której zostało napisane" ZAGROŻENIE NIEDOTLENIENIE PŁODU, KOLIZJA PĘPOWiNOWA,DZIECKO OWINIETE PĘPOWINĄ"O tym ze groziło mu niedotlenienie usłyszałam tez przypadkiem na obchodzie.Nigdy tego nie zrozumiem dlaczego powiedział ze dziecku nic nie grozi i naraził je na takie niebezpieczeństwo.Wytłuma czcie mi to bo nie moge sie z tym pogodzić...

[diabli]

Napisane przez banka26

Diabli Nelka prZeutocza
mam pytanie spicie przy otwRtych oknach? Bo my tak i nieveiem czy dobrze czy nie

mamy okna otwarte uchylnie, jeśli mala lezy w lozeczku w ciągu dnia (dziś było 29 st.) klade jej nad glowa pieluchę i nakrywam trochę ucho (ale lozeczko stoi blisko okna)

Nelka dziekuje za komplement

[Innocence_89]

Napisane przez xal

Ja mam małe ale nie ubieram. Wolę bodziaki bo się wiercipięcie nie podwijają.

Moja ani raz nie miała niedrapek, chyba w ten upał by się wściekła. Często i krótko obcinam

Mojemu Synkowi wogóle nie przeszkadzały a w szpitalu zabronili obcinać do 3 tygodnia podobnie Pani pediatra

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez diabli

dziękujemy oj kolekcja pokazna, pewnie kazda zalozy raz, wiec uwieczniam na zdjeciach nie możemy się nacieszyć tymi sukienkami, bo do tej pory w rodzinie same siusiaki

dzisiejsze fotki, Nelka - tatusiowa ksiezniczka (sukienka prezent od babci)

Prześliczna prawdziwa księzniczka.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez diabli

eee to chyba nie hormony, bo ja tez wyje jak sobie przypomnę te chwile i było tak podobnie...wielkie oczka wpatrzone w mamusie lekarka polozyla mi ja na twarzy, taka cieplutka, mokra - zdazyla mnie obslinic ahhh. mogłabym rodzic drugie nawet jutro

I ten malutki nosek...

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez banka26

Diabli Nelka prZeutocza
mam pytanie spicie przy otwRtych oknach? Bo my tak i nieveiem czy dobrze czy nie

My przy otwartym, oczywiście mamy siatke na komary i jak bardzo wieje to zastwiam małego baldachimem .Jakbyśmy zamknęli to byśmy sie żywcem ugotowali.

[Magiusa]

Napisane przez Ashyshqa

Diabli, a dlaczego dopajacie? Mysliss,ze piers jej nie wystarcza? Ja sie obawiam, ze Sofii piers nie wystarcza a jeszcze nie dopajam. Kurka, ja nawet.nie wiem jak ja dopajac. Zasypia mi.przy.cycku glownie, budzi sie za 1h-1,5h to wole jej znow dac cycka. Ale wydaje mi.sie ze ciemiaczko ma ciagle wklesle... Kurcze, boje sie,ze odwadniam wlasne dziecko! niech ktos mnie wezmie za reke i pokaze co robic bo jestem w lesie. W szpitalu dopajaja glukoza wiec podziekuje... powiedzcie.mi, kiedy najlepiej.podac jej wode, zeby nie zaburzyc karmienia?

No mi ciągle powtarzają, że nie dopajać, że cycek wystarczy..więc póki co się stosuję.

Napisane przez diabli

bo obie babcie uwazaja, ze w takie upaly to dziecku chce się pic nakupowaly herbatek koperkowych i myslalam, ze może faktycznie będzie jej lepiej niż z samym mlekiem. tym bardziej, ze sporo forumowych mamusiek dopaja.

buziak ciotka od Neli za komplementy!

No ja zamiast dawać Małemu to sama piję szklankę koperkowej i wydaje mi się, ze dzięki temu działa dobrze na małego

[colorblue]

Napisane przez banka26

Diabli Nelka prZeutocza
mam pytanie spicie przy otwRtych oknach? Bo my tak i nieveiem czy dobrze czy nie

My też przy otwartym:-*



Witam
Młody spał od 22 do 5:-D także wyspana jestem. Teraz wisi na cycku.

Powiedzcie mi... Zawaliło mi gardło:-/ jakie prawdopodobieństwo,że Tymek się zarazi ode mnie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elaine-blath]

Dzień dobry)

Gratuluję kolejnym mamusiom i 3mam kciuki za przyszłe mamy z poczekalni!))

3majcie sie ciepło!

[xal]

Napisane przez MoTyleKsw

Jezu dziewczyny, ale moje dziecko dało występ
Mieliśmy gości z okazji imienin i był taki wujek Młodej 8 letni i młoda tak go sobie upatrzyła, że non stop sie śmiała do Niego i nawet na głos. Nie mogłam uwierzyć, a ona przez 2 godziny bite gadała z nim, śmiała się do Niego. Szok
A później pomagał nam przy kąpieli a młoda leżąc na brzuchu, przez 10 minut trzymała głowę wysoko, na przedramionach, nawet jej się nie kiwała i wpatrywała się w Niego. Normalnie nie mogę wyjść z szoku.

Musicie częściej wujka zapraszać

Napisane przez Ashyshqa

Diabli, a dlaczego dopajacie? Mysliss,ze piers jej nie wystarcza? Ja sie obawiam, ze Sofii piers nie wystarcza a jeszcze nie dopajam. Kurka, ja nawet.nie wiem jak ja dopajac. Zasypia mi.przy.cycku glownie, budzi sie za 1h-1,5h to wole jej znow dac cycka. Ale wydaje mi.sie ze ciemiaczko ma ciagle wklesle... Kurcze, boje sie,ze odwadniam wlasne dziecko! niech ktos mnie wezmie za reke i pokaze co robic bo jestem w lesie. W szpitalu dopajaja glukoza wiec podziekuje... powiedzcie.mi, kiedy najlepiej.podac jej wode, zeby nie zaburzyc karmienia?

Ash, wydaje mi się, że jak dasz 10ml wody po karmieniu to nic nie zaburzy. Bałabym się dawać na początek więcej bo nie wiadomo jak zareaguje. W szpitalu mi powiedzieli że dziecko dokarmiać po cycu jak się trochę już namęczy żeby nie zapomnialo jak to się robi

[anoxee]

Napisane przez sharpnowaja

Myliśmy dziś na szczepieniu. Lekarz miał przyjmować od 13 do 18 więc miałam iść z TŻtem a okazało się że jednak jest na rano i musiałam iść sama.
Szczepiliśmy tylko podstawowymi na NFZ. Karolcia troszkę płakała, szkoda mi jej było ale w sumie to i tak myślałam że będzie gorzej. Mam nadzieje że nic nie będzie. Jeszcze lekarka do mnie z pretensjami kto to w taki gorący dzień dziecko szczepi a jak powiedziałam że chcemy te na NFZ to z tekstem żebym się nie zdziwiła jak dziecko gorączki dostanie. Ale kurde przecież po tamtych też może gorączki dostać
Na szczęście przyszedł lekarz akurat jak podawałam swój pesel (mam urodziny 30.06) i mówi "to za tydzień świętujemy" (mamy imprezkę u TŻta w pracy a on pracuje z żoną lekarza) i wtedy ta lekarka się kapnęła że to znajomy lekarz i już milutka była

Co za hipokrytka głupi babsztyl Fajnie, że Karolcia dzielnie zniosła szczepienia.

Napisane przez Innocence_89

No niestety położna za wszelką cene chciała zebym urodziła naturalnie mimo ze nie było na to szans i doprowadziła do tego ze w ostatniej chwili zrobili mi cc,mimo ze lekarz powiedział ze lepiej wczesniej bo jak dziecko sie obniży to bedzie trudno zrobić cc. Powiedziałam ze chce CC a położna z pretensjami"co teraz przez to że Cie bolą skurcze chcesz cc !? i kazała przeć przez co doprowadziła do stanu jak to opisał lekarz "teraz to już i tak jest najgorszy moment na cc. a lekarz tak w skrócie na nasze pytanie czy dziecku cos grozi z powodu tego ze jest odwrócone twarzyczka, zapytałam o niedotlenienie powiedział ze NIE i to nasza decyzja czy chcemy cc bo on nie ma zdania co lepsze czy naturalnie czy cc, Wychodząc do domu dostaliśmy karte wypisu na której zostało napisane" ZAGROŻENIE NIEDOTLENIENIE PŁODU, KOLIZJA PĘPOWiNOWA,DZIECKO OWINIETE PĘPOWINĄ"O tym ze groziło mu niedotlenienie usłyszałam tez przypadkiem na obchodzie.Nigdy tego nie zrozumiem dlaczego powiedział ze dziecku nic nie grozi i naraził je na takie niebezpieczeństwo.Wytłuma czcie mi to bo nie moge sie z tym pogodzić...

Dziwna sprawa, że położna decyduje o przebiegu porodu, a nie lekarz. Z Twojego opisu wynika, że lekarz chciał cc, a położna się nie zgodziła. A co do opisu na wypisie, to oni każde cięcie muszą dokładnie uzasadnić, czasem nawet na wyrost. No i tak sobie tłumaczę, że skoro konieczne jest cięcie, to zagrożenie niedotlenieniem jest zawsze. Czy to owinięcie pępowiną, czy brak postępu porodu, czy spadek tętna dziecka...

Napisane przez elaine-blath

Dzień dobry)

Gratuluję kolejnym mamusiom i 3mam kciuki za przyszłe mamy z poczekalni!))

3majcie sie ciepło!

O, kciuki się przydadzą.

Dzień dobry, melduję wykonanie zadania, dobrnęłam do 40 tc.

Weekend nadszedł i się pięknie ochłodziło. Znowu wszyscy będą sapać, że cały tydzień skwar, a przychodzi weekend i

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Jenny, mam prośbę. Dałoby radę wrzucić post diabli o zamrażaniu mleka do pierwszego postu?

Na pewno będę tego kiedyś szukać i już teraz wiem, że nie znajdę.

Podaję link do tego posta: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4125

No i oczywiście diabli dziękuję za porcję wiedzy.

[Kinga_20]

Hejka, dzisiaj znowu nie śpimy od 5.00.

Przeszliśmy na pampersy 2 - powinniśmy to zrobić z tydzień temu tak na prawdę, bo już ją trochę 1 obciskały, ale mi wszyscy mówili, że przecież aż tak nie urosła, a g.... prawda, teraz nie ma żadnych odcisków i widać, że jej lepiej jest.

Co do dopajania - ja tego nie robię i raczej nie będę w ogóle dopajać - Młoda powoli zaczyna przypominać ludzika Michelin, więc chyba jej niczego nie brakuje Nie wiem ile waży nawet. W poniedziałek w końcu idę do pediatry po receptę na Rotarix, więc i ją zbada, głównie chodzi mi pod kątem tych uszu i też nie wiem czy nie ma pleśniawek przypadkiem, bo ma biały nalot na języczku, a ciężko mi to wytrzeć, bo ona się majta strasznie.

[anoxee]

komiksowa, dopiero teraz miałam czas przeczytać Twój opis porodu. Czytając o tej księgowej, kasjerce, czy tam powiedzmy lekarce, witki opadają. W takim momencie srać się o 30 zł?! Chyba bym wyjęła z portfela te 30 zł i jej włożyła do kieszeni. Tylko, że jej by pewnie nie ogarnęła nawet kropla wstydu.

Super opis, nie używając mocnych słów świetnie przedstawiłaś sytuację. Najważniejsze, że Mieszko dostarcza teraz tylu radości. Zdjęcie w wiaderku cudowne . No i dla teścia, super gest.

[Innocence_89]

Napisane przez anoxee

Co za hipokrytka głupi babsztyl Fajnie, że Karolcia dzielnie zniosła szczepienia.


Dziwna sprawa, że położna decyduje o przebiegu porodu, a nie lekarz. Z Twojego opisu wynika, że lekarz chciał cc, a położna się nie zgodziła. A co do opisu na wypisie, to oni każde cięcie muszą dokładnie uzasadnić, czasem nawet na wyrost. No i tak sobie tłumaczę, że skoro konieczne jest cięcie, to zagrożenie niedotlenieniem jest zawsze. Czy to owinięcie pępowiną, czy brak postępu porodu, czy spadek tętna dziecka...


O, kciuki się przydadzą.

Dzień dobry, melduję wykonanie zadania, dobrnęłam do 40 tc.

Weekend nadszedł i się pięknie ochłodziło. Znowu wszyscy będą sapać, że cały tydzień skwar, a przychodzi weekend i

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Jenny, mam prośbę. Dałoby radę wrzucić post diabli o zamrażaniu mleka do pierwszego postu?

Na pewno będę tego kiedyś szukać i już teraz wiem, że nie znajdę.

Podaję link do tego posta: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4125

No i oczywiście diabli dziękuję za porcję wiedzy.

Lekarz nie miał zdania na temat czy zrobić cc czy nie i poprostu bez słowa zaakceptował pomysł położnej żebym jeszcze parła. I głównie chodzi mi oto że lekarz nie zadecydował ze cc lepsze i gdybym jednak nie zdecydowała sie na nie wierzac mu że dziecku nic nie grozi, to mogłoby sie urodzić niedotlenione skoro tak było na wypisie. Myślisz że to co na wypisie jest wymyślone? Też sie nad tym zastanawialiśmy.

[komiksowa]

Napisane przez anoxee

komiksowa, dopiero teraz miałam czas przeczytać Twój opis porodu. Czytając o tej księgowej, kasjerce, czy tam powiedzmy lekarce, witki opadają. W takim momencie srać się o 30 zł?! Chyba bym wyjęła z portfela te 30 zł i jej włożyła do kieszeni. Tylko, że jej by pewnie nie ogarnęła nawet kropla wstydu.

Super opis, nie używając mocnych słów świetnie przedstawiłaś sytuację. Najważniejsze, że Mieszko dostarcza teraz tylu radości. Zdjęcie w wiaderku cudowne . No i dla teścia, super gest.

Ale my wlasnie tak chcielismy zrobic, tylko nikt ne wiedzial, jak to zaksiegowac!!!!
No nic, dzis mija tydzien od tego koszmaru a ja w rewelacyjnej formi psychicznej

Ash, Diabli jakie piekne sukienki! I ksiezniczi w sukienkach ofkors: )
Magiusa wracajac do Twojego opisu-niezla masz mame, szpieg z Krainy Deszczowco ale to wszystko z troski pewnie.

Jesli chodzi o pieluchy wielo, to pierwsze probyza nami, byla nawet kupa. Na razie jedziemy ba zmiane z pampkami. Czekam az kikur odpadnie, bo one jednak troche duze sa.
Kapiel w wiaderku to rewelacja. Maly jest przeszczesliwy, jak sie pluska, az zal go wyciagac. Dopiero przy qycieraniu drze sie jak maly wyk.

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Wieprzyk znaczy sie a nie wyk: )
glupi tlf

[anoxee]

Napisane przez komiksowa

Ale my wlasnie tak chcielismy zrobic, tylko nikt ne wiedzial, jak to zaksiegowac!!!!
No nic, dzis mija tydzien od tego koszmaru a ja w rewelacyjnej formi psychicznej

Głupia pipa. No i drugie zdanie wszystko łagodzi.

Wklejam post ze zdjęciem Julki od nuny
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3013

[becik_4]

Napisane przez Innocence_89

No niestety położna za wszelką cene chciała zebym urodziła naturalnie mimo ze nie było na to szans i doprowadziła do tego ze w ostatniej chwili zrobili mi cc,mimo ze lekarz powiedział ze lepiej wczesniej bo jak dziecko sie obniży to bedzie trudno zrobić cc. Powiedziałam ze chce CC a położna z pretensjami"co teraz przez to że Cie bolą skurcze chcesz cc !? i kazała przeć przez co doprowadziła do stanu jak to opisał lekarz "teraz to już i tak jest najgorszy moment na cc. a lekarz tak w skrócie na nasze pytanie czy dziecku cos grozi z powodu tego ze jest odwrócone twarzyczka, zapytałam o niedotlenienie powiedział ze NIE i to nasza decyzja czy chcemy cc bo on nie ma zdania co lepsze czy naturalnie czy cc, Wychodząc do domu dostaliśmy karte wypisu na której zostało napisane" ZAGROŻENIE NIEDOTLENIENIE PŁODU, KOLIZJA PĘPOWiNOWA,DZIECKO OWINIETE PĘPOWINĄ"O tym ze groziło mu niedotlenienie usłyszałam tez przypadkiem na obchodzie.Nigdy tego nie zrozumiem dlaczego powiedział ze dziecku nic nie grozi i naraził je na takie niebezpieczeństwo.Wytłuma czcie mi to bo nie moge sie z tym pogodzić...

ja jak bym dostala taki wypis to bym poszla do tego lekarza i sie zapytala jak to w koncu jest i co to ma znaczyć bo to sie w glowie nie miesci

Nuna mala śliczna

[colorblue]

Nuna Julka cudna jest!!!:-*

Pytałam prędzej o to moje przeziębienie,ale chyba nikt nie zauważył:-P;-)
Gardło mnie boli,z nosa się leje. Jak uchronić małego by nie podłapał ode mnie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Veronic]

hejjj

Napisane przez colorblue

My też przy otwartym:-*



Witam
Młody spał od 22 do 5:-D także wyspana jestem. Teraz wisi na cycku.

Powiedzcie mi... Zawaliło mi gardło:-/ jakie prawdopodobieństwo,że Tymek się zarazi ode mnie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie powinien się zarazić , ale kto to wie...

ale Wam dobrze tyle godzin snu
mój poszedł spać o 22, spał do 1 , potem jedzonko i spanie do 4:30, znów jedzonko trochę marudzenie (bąki go jak zwykle o tej porze męczyły) i spanie do 7

Napisane przez anoxee

Głupia pipa. No i drugie zdanie wszystko łagodzi.

Wklejam post ze zdjęciem Julki od nuny
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3013

o jacie jaka śliczna


==
color- ja na Twoim miejscu zaczęłabym podawać np Dicoflor (no chyba, że już podajesz) to powinno zwiększyć jego odporność

[xal]

Napisane przez colorblue

Nuna Julka cudna jest!!!:-*

Pytałam prędzej o to moje przeziębienie,ale chyba nikt nie zauważył:-P;-)
Gardło mnie boli,z nosa się leje. Jak uchronić małego by nie podłapał ode mnie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Podobno twój organizm wytwarza przeciwciała zwalczające chorobę i one przenikają do mleka. Więc jeśli wierzyć w to co mówią to on się nie zarazi od ciebie jak karmisz piersią.

[Veronic]

Napisane przez xal

Podobno twój organizm wytwarza przeciwciała zwalczające chorobę i one przenikają do mleka. Więc jeśli wierzyć w to co mówią to on się nie zarazi od ciebie jak karmisz piersią.

też tak słyszałam/czytałam

[becik_4]

Napisane przez colorblue

Nuna Julka cudna jest!!!:-*

Pytałam prędzej o to moje przeziębienie,ale chyba nikt nie zauważył:-P;-)
Gardło mnie boli,z nosa się leje. Jak uchronić małego by nie podłapał ode mnie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

przez twoje mleko sie nie zarazi nawet jak sie ma goraczke to mozna karmic ale slyszalam ze mozna kupic w patece takie maseczki i jak sie nad nim nachylasz to ja zakladaj bo moze sie zarazic droga kropelkową

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

ale mi sie godziny porąbały przez to wczesne wstawanie nigdy w weekend nie wstawalam o 5 i zaczynalam sprzątać masakra ale maly nie spal tylko leżał wiec sie wzielam za pranie no i cos mi sie ubzilo ze jest po 13 wiec zaczelam szykowac obiad a tu patrze na zegarek 10.22 no nic obiad bedzie jako drugie śniadanie