Każda kapę już szykuje, bo się maluch wnet wykluje!-Mamusie VII-VIII 2013,cz.17!

[malaczarnakejt]

Kochane, może macie jakieś sposoby na pozbycie się smrodu z nowej szafy? W naszej części nie śmierdzi, ale w Filpowej masakra jest
Myłam wodą z octem, od 3 dni stoją w niej pojemniczki z sodą... dziś wsadziłam uprane ręczniki i muszę je znów prać, bo śmierdzą nowymi meblami
Nie wiem, czy saszetki zapachowe, które sobie wsadziliśmy nadają się do szafy noworodka?

[czarownica1]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41444463]http://db.tt/vgKGS9um Moje Słoneczko będziemy w szpitalu około tygodnia, Mały ma ładna wagę i dobrze sobie radzi.[/QUOTE]

Perse, jest przesliczny


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kallisto89]

Napisane przez cynamon_owa

Miłęgo odchamiania się



To może nawet i dobrze, że kupujecie nowe łóżeczko My wyszliśmy z założenia, że kupimy nowe i nasze dzieci nam radośnie będą je demolować po kolei a i my nie będziemy musieli być komuś wdzięczni

U nas było tak, że teściowa przekazała nam pytanie od szwagierki () czy nie chcielibyśmy dla Adasia 2 pajacyków takich ciepłych (wow ) po jej synach. Po pierwsze- jej synowie rodzili się pod koniec stycznia a Adaś będzie wakacyjnym dzieckiem, po drugie chłopaki mają już ponad 5 lat więc obstawiam, że dawno coś zaczęło zżerać te pajace, a po trzecie jakby chciała dać to by dała a nie zadawała idiotyczne pytania jeszcze nie bezpośrednio a przez teściową. Nie lubię takich sytuacji Dlatego podziękowałam (ku ogromnemu zdziwieniu teściowej ), co sobie pomyślałam to pomyślałam. Wolę już sama sobie coś kupić niż bawić się w taki podchody

Właśnie całą wyprawką kupiliśmy sami, o nic nikogo nie prosiliśmy. Jedynie siostra to łóżeczko zaproponowała ale tak jak piszesz nawet dobrze się stało, wszystko od a do z będziemy zawdzięczać tylko sobie i nikt nie będzie miał nam co wypomnieć. O!
A z tą szwagierką to racja, jakby chciała to by po prostu dała i tyle

PERSE ja malutkiego niestety nie zobaczę bo zdjęcie nie załaduje mi się na tel ale na pewno jest śliczny

[karolajn1987]

fotencje w Klubie :P
idę teraz się walnąć przed TV z telefonem

[jakierka]

Napisane przez malaczarnakejt

Kochane, może macie jakieś sposoby na pozbycie się smrodu z nowej szafy? W naszej części nie śmierdzi, ale w Filpowej masakra jest
Myłam wodą z octem, od 3 dni stoją w niej pojemniczki z sodą... dziś wsadziłam uprane ręczniki i muszę je znów prać, bo śmierdzą nowymi meblami
Nie wiem, czy saszetki zapachowe, które sobie wsadziliśmy nadają się do szafy noworodka?

Moja mama kladzie do szafy rozpakowane mydlo o ladnym zapachu i to pomaga utrzymac zapach przykladowo poscieli, nie wiem jednak czy na meble podziala


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

kejt ja mysle ze trzeba otworzyc i wietrzyc i tyle

[magdalennne]

Napisane przez cynamon_owa

My nadal 2w1. Powiem tylko tyle- jak odgryzę własnymi zębami pępowinę to wtedy będę na 100% pewna, że Młody się urodził. Nie będę Wam pisać już więcej o skurczach, bólach i innych bo moje dziecko jest tak niezdecydowane, że aż wstyd. Już, już niby znowu zrobił podejście ale jednak nic z tego
Spoko- matka poczeka aż Panicz zechce znowu spróbować wyjść
W poniedziałek jedziemy znowu do szpitala bo zaczynają się zastanawiać o co chodzi
Zaczęli się mnie pytać jakim cudem znoszę skurcze na poziomie 80-105 jednostek- no zaciskam zęby i jakoś daję radę.

Sprawdza ile matka ma cierpliwości

Napisane przez fiazo

tż się zreflektował po wczorajszym i jak wróciłam zastałam czyściutkie mieszkanko

idę nadrabiać

dla TŻ

Napisane przez kallisto89

Jednym słowem masakra wczoraj i dziś rano baaardzo byłam wkurzona o to ale już mi przeszło. W poniedziałek jedziemy do hurtowni zorientować się w cenach i asortymencie, może uda się coś od razu kupić. A jak będzie dużo taniej na all to zamówimy.
Dzięki za pamięć

Jednak sprawdza się powiedzenie "umiesz liczyć, licz na siebie"... Ale żeby siostra takie numery wywijała...

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41444463]http://db.tt/vgKGS9um Moje Słoneczko będziemy w szpitalu około tygodnia, Mały ma ładna wagę i dobrze sobie radzi.[/QUOTE]

Śliczności

[czerwony_balonik]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41444463]http://db.tt/vgKGS9um Moje Słoneczko będziemy w szpitalu około tygodnia, Mały ma ładna wagę i dobrze sobie radzi.[/QUOTE]

Ojej,jaki słodziaczek

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dziękujemy za komplementy to teraz wielka moja duma
Jeszcze odnośnie stanu po porodzie - leze bez majtwk oczywiście, położne mi tylko wymieniają wkładki. Ale jutro już będę robić to sama. A brzuch mi praktycznie wrócił do stanu sprzed ciąży z tym, że nie miałam za duzego brzucha z tymi moimi 2 kg szczęścia.
Teraz planuje kupić Scar serum z Palmersa na rozstepy i blizne po cc, jest ponoć dobre.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czerwony_balonik]

Napisane przez malaczarnakejt

Kochane, może macie jakieś sposoby na pozbycie się smrodu z nowej szafy? W naszej części nie śmierdzi, ale w Filpowej masakra jest
Myłam wodą z octem, od 3 dni stoją w niej pojemniczki z sodą... dziś wsadziłam uprane ręczniki i muszę je znów prać, bo śmierdzą nowymi meblami
Nie wiem, czy saszetki zapachowe, które sobie wsadziliśmy nadają się do szafy noworodka?

Umyj może w środku czymś do mebli przeciwkurzowym w sprayu typu Pronto, a potem zostaw otwartą dopóki nie przestanie nowym meblem śmierdzieć.

[malaczarnakejt]

Napisane przez czerwony_balonik

Umyj może w środku czymś do mebli przeciwkurzowym w sprayu typu Pronto, a potem zostaw otwartą dopóki nie przestanie nowym meblem śmierdzieć.

po wodzie z octem myłam sidoluxem w sprayu

[elaine-blath]

Perse: Arturek śliczny!

[moonlightdancer]

Gratulacje dla kolejnych mamuś Perse, Malinka

Napisane przez Niunia20

dziewczyny a teraz temat z innej beczki..........

kupowałyście baldachimy moskitiery itp. ????

Ja baldachim mam ze wzgledu na klimatyzację bo jednak cały czas jest jakby przeciąg wszędzie. Moskitiery nie mamy bo nie jest nam potrzebna.

Napisane przez malaczarnakejt

Swoją drogą ile czasu przed TP szykujecie całe lozeczko? ja na razie mam poprane rzeczy w szafie. Ale jak rozlozymy lozeczko to wsadze sam materac, żeby sie wywietrzyl a resztę? zlecić to mężowi dzień przed powrotem do domu? mam obsesję kurzowa :-P

dziś jednak lozeczka nie rozstawimy bo mąż ma gorączkę po usunieciu tego zęba... Ale powiedział, że mam dziś już leżeć bo jestem najważniejsza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Łóżeczko już dawno stoi zlozone i z materacem bo panowie z dostawy bardzo chcieli składac a dla nas to lepiej. Reszte uszykuję jak wrócę ze szpitala. Potrzeba chyba max 10 min a też nie chce żeby się to wszystko kurzyło.

[czerwony_balonik]

Napisane przez malaczarnakejt

po wodzie z octem myłam sidoluxem w sprayu

Więc nie pozostaje nic innego jak wietrzenie z otwartymi drzwiami. My kupowaliśmy nową szafę na ciuszki Gabi i po umyciu Prontem na drugi czy trzeci dzień przestała śmierdzieć nowością.

[irmith]

Witam

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41444463]http://db.tt/vgKGS9um Moje Słoneczko będziemy w szpitalu około tygodnia, Mały ma ładna wagę i dobrze sobie radzi.[/QUOTE]

Perse gratulacje mały jest cudny będzie dobrze

Margosia Ty to terminatorka jesteś tyle czasu masz na wizaż

[Ghia]

Napisane przez misiaczka555

za egzamin


Ladnie ma syneczek. Mam taki sam rozek, dostałam od koleżanki. Nie bede go raczej używać do noszenia małej ale jest tak śliczny ze po rozłożeniu tworzy kolorowy "dywanik" do zabawy, lezenia dzieciaczka

No dobry pomysł. Ja mam cały taki komplet pościel rożek wszystko z dinusiami

Napisane przez elaine-blath

Ghia: uuuu to ładnie Ci dołożyli... mój ma 5.07 z prawa pracy u ubezpieczeń potem 27.10 cywilne i pod koniec listopada postępowanie cywilne.. więc ma to jakoś rozłożone... 3małam kciuki,więc mam nadzieję że w czwartek dostaniesz pozytywne info..i będziesz mogła na maleństwie się skupić. A pokoik full wypas


[/COLOR]Kathe: ból to chyba indywidualne podejście...

Margoś: zarąbista jesteś

Ja mam jeszcze na jesieni dwa egzaminy z handlowego i coś tam jeszcze. Cywilne i postępowanie cywilne już miałam w zeszłym roku taki blok nam walneli 6 najciężyszch egzaminów w ciągu 2 miesięcy to była masakra
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41443156]No i z przykladania nici, nic mu nie leci i sie wscieka, a ją jestem spocona jak po maratonie. No ale będziemy dalej próbować. Ją jestem głodna i słaba, chce już jesc, no i niech mi już wyjma ten cewnik....

Co do cc- więc dzień wcześniej przepływy na usg wyszły takie sobie. Zapisy ktg też nie były rewelacyjne, tylko wąskie. No i lekarka kazała mi zostać na czczo
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Dziękuję Ci bardzo za opis. Akurat mnie bardzo interesuje No i przyznam, że mnie bardzo uspokoiłaś. Pięknie piszesz o swoim skarbeczku

Napisane przez Niunia20

dziewczyny a teraz temat z innej beczki..........

kupowałyście baldachimy moskitiery itp. ????

My nie. Baldachim chyba odpada całkiem moskitiera się zobaczy. Mam ukrop w domu, ale komary i inne włochacze jakoś do nas nie trafiają mimo, że w parku obok plaga.

Napisane przez malaczarnakejt

My kupiliśmy moskitiere do okna w sypialni. Baldachim to dla mnie lapacz kurzu. Swoją drogą ile czasu przed TP szykujecie całe lozeczko? ja na razie mam poprane rzeczy w szafie. Ale jak rozlozymy lozeczko to wsadze sam materac, żeby sie wywietrzyl a resztę? zlecić to mężowi dzień przed powrotem do domu? mam obsesję kurzowa :-P

dziś jednak lozeczka nie rozstawimy bo mąż ma gorączkę po usunieciu tego zęba... Ale powiedział, że mam dziś już leżeć bo jestem najważniejsza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

TŻ skręcił łóżeczko Antosiowe jakoś na początku czerwca. Materac wyjęłam jakieś 2 tygodnie temu, a pościel i całą resztę tak właściwie przygotowałam w całości dopiero dziś.

Napisane przez kallisto89

FIAZO Na jakie koncerty idziesz? U nas dzisiaj Sabat Czarownic, poszłabym

Kallisto chyba na dwójce jest transmisja gdzieś mi mignęło w TV że leci Sabat
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41444463]http://db.tt/vgKGS9um Moje Słoneczko będziemy w szpitalu około tygodnia, Mały ma ładna wagę i dobrze sobie radzi.[/QUOTE]
Jest po prostu piękny. taki do zakochania i jak spokojnie sobie śpi. Zupełnie nie wygląda na maluszka a włoski to wygladają nawet tak jakby właśnie od fryzjera wyszedł i miał podcinane baczki Zazdroszczę, że jest już z Wami. Co do wcześniactwa to napiszę Ci tylko, że ja urodziłam się w 6 miesiącu ważyłam chyba z 1,5 kg lekarze nie dawali szans i jednak się pomylili. Przeżyłam. I co więcej nie miałam i do tej pory nie mam najmniejszych problemów ze zdrowiem wręcz przeciwnie mam bardzo silny organizm. Więc skoro Artuś tak ładnie sobie radzi w tych pierwszych dniach naprawdę nie masz się czym martwić. Ja wyglądałam jak rodzynka pomarszczona a pierwsze co moja mama powiedziała jak mnie zobaczyła to: jaka ona brzydka !!! I wcale nie kłamała A Artuś wygląda ślicznie jest gładziutki i ma ładny kolorek skóry i nie lezy w inkubatorze więc na pewno będzie wszystko dobrze.

[idzia111]

Napisane przez cynamon_owa

A idź z tym basenem- kusisz niepotrzebnie

A co do skurczy- ja te 80 już czułam dość poważnie- czyli dla Ciebie dobre rokowania- będziesz miała lekki poród może Albo go nawet przegapisz

ja miałam nawet i 90 kilka razy, raz ok 100 i nie czułam nic, tez lekarze sie dziwili


Perse sliczny maluszek, zakochalam sie, jakie wloski aaa...


moje nogi sa jak baniaki, gdybym nie miala badan w szpitalu juz bym schizowala

[Margosia__]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41444463]http://db.tt/vgKGS9um Moje Słoneczko będziemy w szpitalu około tygodnia, Mały ma ładna wagę i dobrze sobie radzi.[/QUOTE]
Same śliczności

Napisane przez karolajn1987

Az taka optymistka nie jestem jak Malgosia go nie przespala to ja tym bardziej

No spać się nie dało jednak

Napisane przez irmith

Margosia Ty to terminatorka jesteś tyle czasu masz na wizaż

Zwykle siedzę jak się karmimy
A teraz Gluciątko wykąpane i wykarmione leży w łóżeczku i odpływa sobie powolutku więc mu nie przeszkadzam

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ghia dzięki za słowa otuchy W Małym wszyscy są już zakochani. Tak sobie myślę, że może wynagrodzono nam cierpienie takim pięknym dzieckiem
A co do cc jeszcze, powiem Ci, że chyba wybitnie dobrze reaguje na leki, bo teraz nic mnie nie boli, leze spokojnie, a nie mam nic nadprogramowego, tylko to, co dają planowo. Nie jest tak źle i nie sądzę, by było jakoś gorzej, macica sie już pewnie obkurczyla, a rany nie czuje. Jutro umyje włosy nawet

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rockyyy]

Napisane przez Margosia__

Tż rozkładał jak byliśmy w szpitalu

U nas sie juz troche wietrzy i wietrzy
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41444463]http://db.tt/vgKGS9um Moje Słoneczko będziemy w szpitalu około tygodnia, Mały ma ładna wagę i dobrze sobie radzi.[/QUOTE]
Słodki a jaki powazny
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41445690]Ghia dzięki za słowa otuchy W Małym wszyscy są już zakochani. Tak sobie myślę, że może wynagrodzono nam cierpienie takim pięknym dzieckiem
A co do cc jeszcze, powiem Ci, że chyba wybitnie dobrze reaguje na leki, bo teraz nic mnie nie boli, leze spokojnie, a nie mam nic nadprogramowego, tylko to, co dają planowo. Nie jest tak źle i nie sądzę, by było jakoś gorzej, macica sie już pewnie obkurczyla, a rany nie czuje. Jutro umyje włosy nawet

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
To super ze sie ładnie regenerujesz Tak trzymaj


Margosia-bardzo pozytywny opisik porodu Baardzo


Wogóle tytuł wątku wymiata !!!!!!!!!!
Ide pod prysznic i w kimeeee.W domku-28 stopni

[surka]

Jak czytam was dziewczyny to wydaje mi się że poród to pikuś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

I o dziwo z tz oglądany sabat tylko jakoś zielińska nie pasuje mi na prowadząca.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ghia]

Przygotowałam już na ostatni guzik łózeczko, przepakowałam torby i swoją i Antosia wymieniłam kilka bodziaków na śpioszki. Ja w końcu nie wiem w co się ubiera dziecko po porodzie. W bodziaki, pajace czy śpioszki więc wzięłam po troszku wszystkiego Dopakowałam jeszcze rzeczy zrobiłam listę takich co na ostatnią chwilę będę dopakowywać typu ładowarka kosmetyczka dokumenty. Słucham sobie nowej płytki Rudimentala i jest zaje..ista a Antoś tańczy mi w brzuchu
TŻ pojechał do kolegi na mecz i się bidny znowu zapomniał. Mówi, że ktoś go podrzuci więc szybko wróci. Ja nie skumałam i jak już pojechał to dzwonię do niego i pytam czemu nie wziął auta. A on na to no, że nie będzie mógł się przecież piwa napić jak autem pojedzie. Zapytałam czy o czymś nie zapomniał no ale się zreflektował, że jak żona ma kilka dni do porodu to może by jednak darować sobie piwko i być w gotowości w razie czego. Faceci są naprawdę z Marsa

[misiaczka555]

Wlasnie sobie uświadomiłam że ostatnio czułam Maje około 10 rano, więc usiadlam spokojnie i zaczęłam pukać w brzuch-cisza. Zaczęłam trzęsc brzuchem-cisza. Stukalam, pukalam, plakalam i nic. Po 15 min poczułam ruch i znowu cisza. Po moze 10 min kolejnych zaczęła sie ruszać.
Matko ile mnie stresów to wszystko kosztuje co z tym moim dzieckiem dzisiaj? Martwię sie

[Ghia]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41445690]Ghia dzięki za słowa otuchy W Małym wszyscy są już zakochani. Tak sobie myślę, że może wynagrodzono nam cierpienie takim pięknym dzieckiem
A co do cc jeszcze, powiem Ci, że chyba wybitnie dobrze reaguje na leki, bo teraz nic mnie nie boli, leze spokojnie, a nie mam nic nadprogramowego, tylko to, co dają planowo. Nie jest tak źle i nie sądzę, by było jakoś gorzej, macica sie już pewnie obkurczyla, a rany nie czuje. Jutro umyje włosy nawet

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Super mam nadzieję, że ja tak samo będę reagować i tak samo bezproblemowo przejdę cięcie Ja również dziękuję za słowa otuchy

[moonlightdancer]

Napisane przez Ghia

. Zapytałam czy o czymś nie zapomniał no ale się zreflektował, że jak żona ma kilka dni do porodu to może by jednak darować sobie piwko i być w gotowości w razie czego. Faceci są naprawdę z Marsa

Mój cwaniak nie rozumie dlaczego nie mogę sama jechac autem na porodówkę w razie gdyby go nie było sam pewnie ma wprawe w prowadzeniu ze skurczami co 5 min

[Samantha7]

Hej dziewczyny

Perse- sliczny maluszek chyba bym go zamilowala z milosci.
Opis porodu bardzo wzruszajacy. Super, ze masz sile i niedlugo wracasz

Kejt - ja mysle ze powinnas pozostawic szafe otwarta i nic w niej nie trzymac narazie. Nam tak lozeczko smierdziali 2tyg.i zapach zanika. Moj tz postawil wiatrak przy lozeczku zeby dodatkowo ten zapach wywiewac. Napewno bym zadnej chemii nie uzywala do szafy maluszka. Moze zrob jskis roztwor z olejkow z lawendy i spryskaj polki lub sama suszona lawenda pomoze. Skorka z cytryny czy pomaranczy starta tez by pomogla, ale to poprostu musi z tego fabrycznego smrodku samo sie wywietrzyc

Ja wlasnie chce kupic ta firanke nad lozeczko canopy zeby tyle siersi z kota nie wpadalo do maluszka bo moj kot tak tetaz linieje, ze jest wszedzie. Musze co dwa dni podlogi oblatywac bo inaczej bysmy utoneli w siersci.

Pozdrawiam Was i gratki za nowe tygodnie

Lece dalej prac. Bede pewnie podgladac z telefonu

[madi82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41445304]Dziękujemy za komplementy to teraz wielka moja duma
Jeszcze odnośnie stanu po porodzie - leze bez majtwk oczywiście, położne mi tylko wymieniają wkładki. Ale jutro już będę robić to sama. A brzuch mi praktycznie wrócił do stanu sprzed ciąży z tym, że nie miałam za duzego brzucha z tymi moimi 2 kg szczęścia.
Teraz planuje kupić Scar serum z Palmersa na rozstepy i blizne po cc, jest ponoć dobre.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

szybciorem brzuszek wrócił do normy!!!

Napisane przez sammi24

Hej ja dzisiaj cały dzień zalatana (o ile można powiedzieć, że jestem w stanie chociażby szybko chodzić ).
Spędziłam cały dzień na załatwianiu różnych rzeczy z Tż, ponad to byliśmy na ślubie koleżanki. Generalnie rzecz ujmując - jestem usatysfakcjonowana całodziennym pobytem z mężem

Nie będę siedzieć i spamować ani nadrabiać bo mi się nie chce

oj dostaniesz od Elaine po pupce, chyba Cię ostatnio chwaliła za nadrabianie:P

Napisane przez karolajn1987

Wrocilam do domu. Ale sie rozpadalo u nas a potem znowu ladnie. Zaliczylam dwie kapiele w basenie później wrzuce do klubu foty z cyklu Uwolnic Orke 5

:

Pozazdroscić!!!!

Napisane przez cynamon_owa

Miłęgo odchamiania się



To może nawet i dobrze, że kupujecie nowe łóżeczko My wyszliśmy z założenia, że kupimy nowe i nasze dzieci nam radośnie będą je demolować po kolei a i my nie będziemy musieli być komuś wdzięczni

U nas było tak, że teściowa przekazała nam pytanie od szwagierki () czy nie chcielibyśmy dla Adasia 2 pajacyków takich ciepłych (wow ) po jej synach. Po pierwsze- jej synowie rodzili się pod koniec stycznia a Adaś będzie wakacyjnym dzieckiem, po drugie chłopaki mają już ponad 5 lat więc obstawiam, że dawno coś zaczęło zżerać te pajace, a po trzecie jakby chciała dać to by dała a nie zadawała idiotyczne pytania jeszcze nie bezpośrednio a przez teściową. Nie lubię takich sytuacji Dlatego podziękowałam (ku ogromnemu zdziwieniu teściowej ), co sobie pomyślałam to pomyślałam. Wolę już sama sobie coś kupić niż bawić się w taki podchody

no wiesz....zapewne szwagierka się urazi a tak chciałą Cię wesprzec 2 pajacami

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41444463]http://db.tt/vgKGS9um Moje Słoneczko będziemy w szpitalu około tygodnia, Mały ma ładna wagę i dobrze sobie radzi.[/QUOTE]

jejku jaki śliczny !!!!
I wcale na takiego mega malutkiego nie wygląda!!!
Nasz słodziak wątkowy!!!!

Czekamy teraz na dziewuszki

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41444122]Byłam jeszcze u niego chwilke, jest najpiękniejszym dzidziolem na świecie. Postaram sie wrzucić jakąś fotke

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Super, ze już dajesz radę chodzić
Czekamy na foteczki Artosława

[Ghia]

Napisane przez moonlightdancer

Mój cwaniak nie rozumie dlaczego nie mogę sama jechac autem na porodówkę w razie gdyby go nie było sam pewnie ma wprawe w prowadzeniu ze skurczami co 5 min

Nie no przecież czemu miałabyś nie jechać sama no co Ty taka niesamodzielna jakaś

A mnie z tego przegrzania katar dopadł. Mam nadzieję, że do wtorku przejdzie nie wiem czy taki katar coś może przeszkadzać w porodzie??

[madi82]

Napisane przez Ghia

Faceci są naprawdę z Marsa

udany ten Twój tz"_

Kurcze gorzej jakbys kichała a po cc żeby Ci szwy nie puściły:/ sama nie wiem...

[enlevee]

Perse- Arturek jest przecudowny i bardzo zdrowo wygląda
No i dobrze, że powoli wracasz do siebie kochana!

Ghia- za egzaminy no i za pokoik Antosia- śliczny

Margosia- Ty to jesteś tytan porodów.. chyba rzeczywiście matka natura Cię do tego stworzyła


Ja mam już sterylizator, ręczniki, przybornik ze szczotką/obcinaczkami/gruszką itp, butelki 2x260ml, 2x125ml+szczotka i smoczek aventu oraz karuzelę w domu nawet Tz sie zainteresował karuzelą i ją złożył (kij, że łóżeczka nie ma ) bo chciał posłuchać melodii
A ja teraz wypoczywam bo dzisiaj robotny miałam dzien i mnie brzuch w dół ciągnie