Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[lonely_lady]

Cześć ciotki
A ja dziś kończę 3tyg
Z tej okazji coraz bardziej dokazuje i nie mam ochoty juz tyle spać
Dlatego przepraszam za moja Mamusie która przeze mnie nie ma juz tyle czasu na internet bo każda wolna chwile wykorzystuje na spanie lub jakieś domowe obowiązki

[Ashyshqa]

Nuna, niezly hardcore mialas z porodem, naprawde! Szacun ogromny,ze dotrwalas do konca i dalas rade.sn przy takim dramatycznym przebiegu porodu

Sharp Karolinka jest przeslodka! super, ze wstawiasz zdjecia z linku bo mi sie na aplikacji wyswietlaja

My zostajemy w szpitalu na pewno do srody. A co dalej to nam wtedy powiedza. Ale Sofcia dobrze sobie radzi, mam nadzieje, ze tak zostanie. Bedziemy musieli bardzo uwazac zeby juz zadnej infekcji nie zlapac. W srode, 3 lipca lecimy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ankaaa206

Dziś idę do urologa i sprzedaje małego z zapasem mleka teściowej, ściągnęłam 80 ml starczy mu? ma 3 tyg i nie wiem ile objętościowo je na jeden posiłek.

mój wypijał po 120ml i było mu mało ostatnio miałam dla niego tylko 90ml, zjadł, zasnął na krótko i jak wróciłam to musiałam go nakarmić bo miał mało

[colorblue]

Napisane przez antoinettee

Hej, noc przespałam z małymi wybudzeniami. Skurcze co 8 min przez jakiś czas, potem co 10, potem co 7 ale jest 9 i narazie cisza Jadę teraz na KTG do mojego lekarza zobaczymy czy coś tam wyjdzie. Mężu nie pojechał do roboty a Julka sobie jaja robi Myśle, że ten śluz z pasemkami krwi to czop mi odchodzi, ale nie wiem, myślałam, że to gęste musi być a to takie byle jakie.

Oby szybko Jula zechciała wyjść:-*

Napisane przez niunka045

Witajcie Kochane, nie będę gratulowac każdej z osobna dlatego zrobie to łącznie wszystkim wam i waszym dzieciaczkom gratuluję przyjścia na świat :-* całuje całuje całuje. U mnie się tyle wydarzyło, że opowiadanie wam zajęło by wieki...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

witaj kochana:-* jak się cieszę że się odezwałaś!!! Gratuluję 5!!! Jesteście mega dzielni!!!

Napisane przez joooasia

Hej dziewczyny.

Wstalam dzisiaj i się po prostu poryczalam jak dziecko... Mój syn olał wszystko i wszystkich, olał prośby i groźby i stwierdził, że nie wyłazi... Myślałam, że twardsza jestem, a tu się okazuje, że taka miękka faja że mnie... Boję się tego jutrzejszego wywoływania jak diabli... Wiem, pewnie nie ma czego, ale wyobraźnia działa... Aj, idę się napić kawy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

:-* uparciuch mały Ci tam mieszka

Napisane przez anoxee

Przyszedł mi do głowy pomysł na tytuł wątku w odchowalni.

Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Pierwszy pomysł był bardziej dosadny: Czasem pawik, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha.

super:-D

Napisane przez nuna2

oj wynagradza... ALe tak sie cholernie bałam, jak już zaczęli naciskać brzuch... Nie wiem , czy więcej się zdecyduje na naturalny...

namęczyłaś się:-* identycznie miałam z pierwszym synem. Też długo rodziłam,wkońcu tętno zaczęło mu zanikać. Jedna lekarka mnie nacinała a dwie kładły się na brzuch i go wyciskały:-/ myślałam że umre. Też mówiłam nigdy więcej:-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Veronic]

Napisane przez banka26

o dajesz luminal? lekarz Ci przepisal? bo on na recepte nie? spal bo on dziala nasenni i uspokajajaco , a mi lekarka zamiast tych czopkow dala recepte i zrobili taki proszek na luminalu w takich oplatkach i jak bedzie mial ciezkie dni to mam podac ale kazala pierw w dzien zeby zobaczyc jak zareaguje/..
a ile twoj spal po czopku?

Diabli piekna mala jest cudoo i te kiece śliczne

tak jest na receptę, pediatra nam przepisała jak usłyszała darcie się Małego w jej gabinecie (miał wtedy wzdęcia )

nie wiem czy to ten czopek tak na niego zadziałał, ale dałam pół czopka o 15 ,spał do 18, obudził się na karmienie i znowu zasnął na jakieś 2 godzinki

generalnie staram się nie nadużywać "mocy luminalu", daję tylko i wyłącznie w momentach bardzo kryzysowych

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

Cześć ciotki
A ja dziś kończę 3tyg
Z tej okazji coraz bardziej dokazuje i nie mam ochoty juz tyle spać
Dlatego przepraszam za moja Mamusie która przeze mnie nie ma juz tyle czasu na internet bo każda wolna chwile wykorzystuje na spanie lub jakieś domowe obowiązki

ale jesteś uroczy! wybaczamy

Napisane przez Ashyshqa

My zostajemy w szpitalu na pewno do srody. A co dalej to nam wtedy powiedza. Ale Sofcia dobrze sobie radzi, mam nadzieje, ze tak zostanie. Bedziemy musieli bardzo uwazac zeby juz zadnej infekcji nie zlapac. W srode, 3 lipca lecimy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymajcie się dziewczyny

[Veronic]

Napisane przez lonely_lady

Cześć ciotki
A ja dziś kończę 3tyg
Z tej okazji coraz bardziej dokazuje i nie mam ochoty juz tyle spać
Dlatego przepraszam za moja Mamusie która przeze mnie nie ma juz tyle czasu na internet bo każda wolna chwile wykorzystuje na spanie lub jakieś domowe obowiązki

ale słodki

z każdym dniem nasze maleństwa śpią coraz mniej a mamusie nie mają już tyle czasu na internetowe przyjemności- cała prawda

[ankaaa206]

a słuchajcie, odciągnełam mleko o 6 rano i wraz z laktatorem wsadziłam do lodówki i potem ja tępa strzała znowu do tej samej butelki schłodzonej odciągnęłam kolejną porcję i teraz czytam że tak nie wolno tj mieszać zimne z ciepłym i stąd moje pytanie czy to mleko będzie ok? bo na mój chłopski rozum to chyba tak

[lonely_lady]

Hump gratulacje !!!!!
Nuna Bidulko ale nie nameczylas dobrze ze masz juz Julcie
Niunka super informacje. Wpadaj do nas częściej. Myśle o Was często
Happy my zakładamy moskitiere do wózka i nie wydaje mi sie żeby ograniczała dopływ powietrza.. Czasem odpobam w budce wywieyrzniki i wtedy całkiem przepływ jest super.

Ogólnie muszę Wam powiedzieć ze jestem mega zadowolona z wozka.. O ile wygląd tak średnio mi przypadł do gustu to jego funkcjonalność jest wypasiona. Gondola jest super, duża, wygodna i po wypieciu ma funkcje kołyski. Jak jedziemy do dziadków to służy nam za łóżeczko

[anoxee]

Napisane przez lonely_lady

Ogólnie muszę Wam powiedzieć ze jestem mega zadowolona z wozka.. O ile wygląd tak średnio mi przypadł do gustu to jego funkcjonalność jest wypasiona. Gondola jest super, duża, wygodna i po wypieciu ma funkcje kołyski. Jak jedziemy do dziadków to służy nam za łóżeczko

Ale już kumaty ten Twój kawaler.

Jaki Wy macie wózek?

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

mój wypijał po 120ml i było mu mało ostatnio miałam dla niego tylko 90ml, zjadł, zasnął na krótko i jak wróciłam to musiałam go nakarmić bo miał mało

Hmmm.. To dużo. Ja sie ostatnio zastanawiałam ile Moj zjada, bo ostatnio coraz częściej bardzo krótko je, lyka intensywnie i odbije jak stary i śpi
Wczoraj sprobowalam odciagnac i zobaczyć ile będę miała mleczka.. To w 3minuty ręcznie odciagnelam 100ml
Ogólnie raczej nie odciagam mleczka bo mały niechętnie pije z butelki. Nie wiem czemu..

[colorblue]

Napisane przez lonely_lady

Cześć ciotki
A ja dziś kończę 3tyg
Z tej okazji coraz bardziej dokazuje i nie mam ochoty juz tyle spać
Dlatego przepraszam za moja Mamusie która przeze mnie nie ma juz tyle czasu na internet bo każda wolna chwile wykorzystuje na spanie lub jakieś domowe obowiązki

Cześć słodziaku:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lonely_lady]

Napisane przez anoxee

Ale już kumaty ten Twój kawaler.

Jaki Wy macie wózek?

Tako city move.
Zapomnialam Ci poklaskac za tytuły są świetne

[anoxee]

Napisane przez lonely_lady

Tako city move.
Zapomnialam Ci poklaskac za tytuły są świetne

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

Ogólnie muszę Wam powiedzieć ze jestem mega zadowolona z wozka.. O ile wygląd tak średnio mi przypadł do gustu to jego funkcjonalność jest wypasiona. Gondola jest super, duża, wygodna i po wypieciu ma funkcje kołyski. Jak jedziemy do dziadków to służy nam za łóżeczko

to super ja też jestem zadowolona i tak samo - duuża gondolka <choć Wasza chyba większa> i funkcja kołyski ale z tego nie korzystaliśmy jeszcze

Napisane przez ankaaa206

a słuchajcie, odciągnełam mleko o 6 rano i wraz z laktatorem wsadziłam do lodówki i potem ja tępa strzała znowu do tej samej butelki schłodzonej odciągnęłam kolejną porcję i teraz czytam że tak nie wolno tj mieszać zimne z ciepłym i stąd moje pytanie czy to mleko będzie ok? bo na mój chłopski rozum to chyba tak

skoro nie wolno to ja bym nie ryzykowała

Napisane przez lonely_lady

Hmmm.. To dużo. Ja sie ostatnio zastanawiałam ile Moj zjada, bo ostatnio coraz częściej bardzo krótko je, lyka intensywnie i odbije jak stary i śpi
Wczoraj sprobowalam odciagnac i zobaczyć ile będę miała mleczka.. To w 3minuty ręcznie odciagnelam 100ml
Ogólnie raczej nie odciagam mleczka bo mały niechętnie pije z butelki. Nie wiem czemu..

a jak tak ręcznie odciągasz to też leci ciurkiem, że aż tryska??

[antoinettee]

Hej Byłam rano na wizycie i do 14 odsypiałam nockę. Skurcze się uspokoiły. Łapią mnie czasem ale bez jakiejś regularności Bolą coraz mocniej no ale trudno. Zapis KTG miałam krótki bo mieli jakąś kontrole z NFZ i musieli się uwijać ale zapisał się jeden skurcz całkiem niezły. Gin mnie zbadał i stwierdził, że w ciągu dwóch dni powinno się ruszyć. Szyjka jest, ale już mięciutka i się skraca. Myślałam, że ominą mnie te przepowiadacze ale się zawiodłam

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

a jak tak ręcznie odciągasz to też leci ciurkiem, że aż tryska??

[xal]

Napisane przez happy blue

1. sugerujesz, że to nie alergia? wczoraj mnie mdliło, bo mało zjadłam i mąż stwierdził, że muszę zjeść trochę masła i sera żółtego, to zjadłam bułę. reakcji u Heleny póki co brak.

Dawno nie miałam wysypek, ale jako permanentny alergik jako dziecko to pamiętam, że to znikało. Jak ostatnio mnie wysypało na kota, to jak wyszliśmy od kuzynki to następny dzień bledsze, a poźniej znika.
Odstawiasz alergen = wysypka powoli znika. No i piszesz, że zjadłaś białkowe i żadnej gorszej reakcji? Poczekaj do 24h i jak się nie pogorszy to ja bym obstawiała trądzik, potówki ale nie białko.
Chyba, że ma problemy z brzuszkiem. Podobno na białko wystepuje zestaw problem z brzuszkiem zawsze, a wysypka czasami Bo jak pytałam położną o wysypkę to zapytała o brzuszek i jak mówię że ok to powiedziała że w takim razie bardziej trądzik. Lekarka powiedziała że potówki, nie wiem co to, ale kawę z mlekiem piję i już

Napisane przez nuna2

Hej dziewczynki. Pierwsza noc już za nami. Małą nakarmiłam o 22 to spała do 3:15 i potem od 4 do 7 Mój aniołeczek kochany. Dziś przechodzimy na pieluszki tetrowe. Zobaczymy jak nam pójdzie. Strasznie napuchnięta jestem... W ogóle nie widać kostek od nóg. I nie wiem co jest grane, bo straciłam tylko 3 kg a sama mała ważyła 3 kg??

Ja po tygodniu miałam 4kg mniej, teraz mi jeszcze zostało 2kg, ale ja miałam "tylko" 9 na plusie.
Co do karmienia jak Julka będzie przybierać to nie daj sobie wmówić, że masz w nocy wybudzać co 3h. Dziecko jak głodne to się upomina, a jak się nie upomina to niech śpi. No chyba, ze mało przybiera.
My się nie daliśmy przekonać do wybudzania i lekarka aż się dziwiła, że "aż tyle przybrała" a ja nie wybudzałam

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Nuna podobno nastepne porody trwają krócej
Te łokcie to nie wiem jak to wygląda i jak się odczuwa, ale jak nie było kleszczy ani Vacum to nie było z małą tak źle.
Korzystaj z jedzenia wszystkiego puki możesz, u mnie po ok 1,5 tygodnia się zmieniło, chyba jakaś ochrona po okresie brzuszkowym już zniknęła. Zaraz po porodzie to i czekkoladę mogłam a teraz już nie.

Napisane przez lonely_lady

Ogólnie muszę Wam powiedzieć ze jestem mega zadowolona z wozka.. O ile wygląd tak średnio mi przypadł do gustu to jego funkcjonalność jest wypasiona. Gondola jest super, duża, wygodna i po wypieciu ma funkcje kołyski. Jak jedziemy do dziadków to służy nam za łóżeczko

U nas dobrze że jest funkcja kołyski, bo ona w wózku w domu spać nie chce, musi się jechać albo huśtać. Jak staje to się budzi i marudzi.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

no to super, podziwiam, że dajesz radę

ja wczoraj młodego karmiłam na rynku i oczywiście co chwila puszczał cyca i znów go zalałam


moje chłopaki poszły na spacer a ja muszę się trochę pouczyć

[lonely_lady]

Diabli dopiero dokopalam sie do Reoich pytań:
1. Krecha z brzucha mi nie zniknęła.. Dalej długa i ciemna ale bardziej martwi mnie ten związku zamiast mojej kratki
2. Kręgosłup boli mnie okrutnie czasem nie wyrabiam
3. Z tych specyfikow które podałas my bierzemy biogaie i raz pisałam espimisan. Wszystko z poleceń pediatry i położonej..

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

no to super, podziwiam, że dajesz radę

ja wczoraj młodego karmiłam na rynku i oczywiście co chwila puszczał cyca i znów go zalałam


moje chłopaki poszły na spacer a ja muszę się trochę pouczyć

Nie ma co podziwiać.. Początki były masakryczne ale teraz tak pięknie i bezboleśnie leci ze mogłabym ciagle odciagac
Ja mojego tez czasem zalewem jak puszcza cyca

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Mamusie które juz maja chrzest zaliczony, w co wystrilyscie swoich kawalerow ?
Nienawidzę tych wszystkich becikow.. I chciałam jakiś garniturek albo body z mucha i spodnie na szelkach
Muszę czegoś poszukać
Tylko czasu mi brakuje..

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez xal

U nas dobrze że jest funkcja kołyski, bo ona w wózku w domu spać nie chce, musi się jechać albo huśtać. Jak staje to się budzi i marudzi.

Nasz czasem tez tak ma.. Zwłaszcza jak jest w wózku na dworzu, jeśli nie jeździmy to sie budzi, a jak tylko zaczynam spacerować to zasypia. W domu staram sie go tak nie rozpieszczac i nie bujac. Odkladam do łóżeczka i musi spać. Czasem troszke powalczymy



Dziś mały śpi mi cały dzien.. Aż sie boje o noc

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

1. Krecha z brzucha mi nie zniknęła.. Dalej długa i ciemna ale bardziej martwi mnie ten związku zamiast mojej kratki

Mamusie które juz maja chrzest zaliczony, w co wystrilyscie swoich kawalerow ?
Nienawidzę tych wszystkich becikow.. I chciałam jakiś garniturek albo body z mucha i spodnie na szelkach
Muszę czegoś poszukać
Tylko czasu mi brakuje..

Nasz czasem tez tak ma.. Zwłaszcza jak jest w wózku na dworzu, jeśli nie jeździmy to sie budzi, a jak tylko zaczynam spacerować to zasypia. W domu staram sie go tak nie rozpieszczac i nie bujac. Odkladam do łóżeczka i musi spać. Czasem troszke powalczymy

też mam krechę ale nie miałam specjalnie ciemnej, nie przeszkadza mi w ogóle a właśnie coraz bardziej mi brzuch przeszkadza bo mam wrażenie, że robi się coraz większy

Ja też chcę dla Bartosza coś ładnego znaleźć ale jeszcze się nie rozglądałam. Biała koszula + fajne spodnie byłyby super a do tego berecik np.

Mój syn ma radar, śpi w wózku ale jak podjeżdżamy pod blok to otwiera oczy

[humpback]

hej, my chwilę temu wróciliśmy do domu mały jest kochanym krzykaczem i złośnikiem, w pierwszą noc chciał zakrzyczeć całą porodówkę i darł się przez blisko pół nocy dopóki nie dostał kielicha z mm. spokój był do rana później już luz-choć dziś spodziewam się rozrabiania w nowym miejscu

no to nadrabiam, a potem na ile będę mieć czas to wrzucę opis porodu

[Ashyshqa]

Napisane przez lonely_lady

Diabli dopiero dokopalam sie do Reoich pytań:
1. Krecha z brzucha mi nie zniknęła.. Dalej długa i ciemna ale bardziej martwi mnie ten związku zamiast mojej kratki
2. Kręgosłup boli mnie okrutnie czasem nie wyrabiam
3. Z tych specyfikow które podałas my bierzemy biogaie i raz pisałam espimisan. Wszystko z poleceń pediatry i położonej..

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------



Nie ma co podziwiać.. Początki były masakryczne ale teraz tak pięknie i bezboleśnie leci ze mogłabym ciagle odciagac
Ja mojego tez czasem zalewem jak puszcza cyca

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Mamusie które juz maja chrzest zaliczony, w co wystrilyscie swoich kawalerow ?
Nienawidzę tych wszystkich becikow.. I chciałam jakiś garniturek albo body z mucha i spodnie na szelkach
Muszę czegoś poszukać
Tylko czasu mi brakuje..

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------



Nasz czasem tez tak ma.. Zwłaszcza jak jest w wózku na dworzu, jeśli nie jeździmy to sie budzi, a jak tylko zaczynam spacerować to zasypia. W domu staram sie go tak nie rozpieszczac i nie bujac. Odkladam do łóżeczka i musi spać. Czasem troszke powalczymy



Dziś mały śpi mi cały dzien.. Aż sie boje o noc

Sofia te dzis spi
i spi. Az mnie to martwi. Mam nadzieje,ze to pogoda tak na nia wplywa bo poza tym wszystko ok. Ale moze to dobrze bo jak nasz sasiad dostanie ataku kolki to nie pospi

Napisane przez humpback

hej, my chwilę temu wróciliśmy do domu mały jest kochanym krzykaczem i złośnikiem, w pierwszą noc chciał zakrzyczeć całą porodówkę i darł się przez blisko pół nocy dopóki nie dostał kielicha z mm. spokój był do rana później już luz-choć dziś spodziewam się rozrabiania w nowym miejscu

no to nadrabiam, a potem na ile będę mieć czas to wrzucę opis porodu

Czesc Hump! Super,ze juz jestescie w domu. A Ignas bedzie boss juz na porodowce pokazal kto rzadzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sharpnowaja]

nuna za opis porodu

dziewczyny czuję się jak wyrodna matka. Mała dziś nie dawała spokoju, od rana chciała tylko na ręce. Zasypiała, odkładałam ją do łóżeczka i płacz. Znów ją brałam, zasypiała, odkładanie, płacz. W końcu ją zostawiłam w łóżeczku, płakała 5 min, brałam na ręce- od razu spokój. Ponosiłam dwie minuty i odkładałam i znów płacz. I taki schemat przez ponad pół godz, w końcu przestała płakać i zajęła się sama sobą.
Tylko że od tamtej pory nie płacze tylko leży/śpi. Wygląda jakby się obraziła na mnie chociaż wiem że to niemożliwe.

salviae za wagę maluszka

loney za 3 tyg

[humpback]

Napisane przez Innocence_89

Naprawde poród to był horror ..zupełnie inaczej sobie to wyobrażaliśmy...Najważnie jsze że Synuś cały i zdrowy...Dla niego przeżyłabym to jeszcze nie raz...Jak bede w stanie wrócic do tego to wszystko opisze

mi się na szczęście dobra zmiana personelu trafiła

Napisane przez Innocence_89

No niestety położna za wszelką cene chciała zebym urodziła naturalnie mimo ze nie było na to szans i doprowadziła do tego ze w ostatniej chwili zrobili mi cc,mimo ze lekarz powiedział ze lepiej wczesniej bo jak dziecko sie obniży to bedzie trudno zrobić cc. Powiedziałam ze chce CC a położna z pretensjami"co teraz przez to że Cie bolą skurcze chcesz cc !? i kazała przeć przez co doprowadziła do stanu jak to opisał lekarz "teraz to już i tak jest najgorszy moment na cc. a lekarz tak w skrócie na nasze pytanie czy dziecku cos grozi z powodu tego ze jest odwrócone twarzyczka, zapytałam o niedotlenienie powiedział ze NIE i to nasza decyzja czy chcemy cc bo on nie ma zdania co lepsze czy naturalnie czy cc, Wychodząc do domu dostaliśmy karte wypisu na której zostało napisane" ZAGROŻENIE NIEDOTLENIENIE PŁODU, KOLIZJA PĘPOWiNOWA,DZIECKO OWINIETE PĘPOWINĄ"O tym ze groziło mu niedotlenienie usłyszałam tez przypadkiem na obchodzie.Nigdy tego nie zrozumiem dlaczego powiedział ze dziecku nic nie grozi i naraził je na takie niebezpieczeństwo.Wytłuma czcie mi to bo nie moge sie z tym pogodzić...

co za głupia kobieta

Napisane przez anoxee

G
Wklejam post ze zdjęciem Julki od nuny
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3013

śliczna

Napisane przez ada32

pierwsze dwa sa ze szpitala..Gabrys 12 godzin zycia ...dwa kolejne dzisiaj rano..

uroczy

Napisane przez MoTyleKsw

Co za wieści Ta to zawsze taka cichociemna GRATULUJĘ!!!

dziękuję. ale tak dziwnie wyszło-najpierw mi w czwartek mówią że nie mam skurczy na ktg i się pewnie pobujam 2 tygodnie, ja się nastawiam na wieś i obżarstwo, a tu ląduję na porodówce

Napisane przez anoxee

Hej!!! Co to ma znaczyć?!?!?! Ta ostatnia niby. OSZUST!

Gratuluję Ignasia! Wbił się w termin mojego Leona, czyżbym w takim razie miała rodzić dopiero za tydzień?


No nie?! Miała na wsi siedzieć i opychać się dobrociami, to się wbiła w kolejkę.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Eeee, myślałam, że hump miała termin na 29, a teraz widzę, że na 24, więc wybaczam.

Będę ostatnia

oj tylko troszkę się wbiłam, i to jeszcze nie całkiem mi pasowało :P

Napisane przez banka26

A i nosimy juz body 68 polowy 62 nawet nie zalozyl spiochy 62 na styk sa a niektore zamale

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jaki on duży!

Napisane przez diabli

ooo, ta co miała nie rodzic! ale ekstra! dobrze, ze do pracy przestala chodzic Hump GRATULACJE!!! witamy na swiecie Ignasia

e na porodówkę doszliśmy w sobotę, synek nie ryzykował wyjścia w tygodniu

[XxXJuSstiii]

przekazuję pozdrowienia od Axelli

[humpback]

Napisane przez MoTyleKsw

He he moja Młoda od 3 dni jak się kąpie, to na luzaka. Jakoś tak się składa, że sama sobie tak ręce układa i sobie leży przez całą kąpiel

śliczna

Napisane przez Innocence_89

Dziewczyny mam pytanie czy to normalne że mój Mateuszek lubi zasypiać przy głośnych dźwiekach, np odgłos szlifierki albo głośno załączone radio. bo podobno noworodki boją sie głośnych dźwięków.

jak usypiałam Ignaśka to pomogła mu kosiara za oknem jak jest za cicho to tak śmiesznie się wzdryga śpiąc i marszczy miejsce gdzie powinien mieć brwi a póki co ma łyse

Napisane przez happy blue

Anoxee, może Leon jeszcze nie znadobrze angielskiego i rozkminia co to exit

przyszedł szwagier więc mykam, a nadrabiać będę później - pewnie po karmieniu i toalecie synusia :P

[lonely_lady]

Hump- super ze juz w domku jesteście :?

Ash- tez mi sie wydaje ze to ta pogoda. Jestem w szoku, mały ciagle śpi i śpi nie poznaje synka, grzeczny jak aniolek avten Wasz wspollokator z kolkami- masakra.. Współczuje zarówno jemu jak i mamie

[banka26]

Wrocilam sobie do postow z 30,04 z porodu az sie lezka zakrecila i rozbawil mnie post Diabli wrscsj do domu do kulawego meza heee
fajnie bedzie wfocic do tego za kilka miesidcy albo lat hiii

[MoTyleKsw]

hump, nuna fajnie, że jesteście juz w domku.
Nuna współczuję cewnikowania, miałam podczas porodu, bo też nie mogłam się wysiusiać.

Młodą boli brzuch, pręży się całymi dniami. Nie posłużyło nam mm, a podczas jej bólu nie jestem w stanie jej nakarmić z cyca, ani z butli. Od wczoraj z TŻ jesteśmy zombi.
Młoda jest jak śnięta rybka, albo się drze bądź pręży albo zasypia w sekundę i nie da się jej nakarmić

A i co do kolek. Chyba mieliśmy wczoraj przyjemność ją mieć. Młoda darła się dokładnie jakby obdzierali ją ze skóry, więc pewnie to to.

Dziewczyny śliczne te Wasze pociechy.
Będę odzywać się częściej, jak dojdziemy z brzuszkiem małej do porządku.

Bańka, Can, axella wasze dzieci są na bebilonie pepti? Jak "zmusić" smyka by to pił? U młodej na 99 proc. wychodzi bardzo duża nietolerancja laktozy, a u mnie nawet odstawienie produktów z laktozą nic nie dawało, więc chyba zostaje nam tylko to pepti, albo jeszcze gorszy nutramigen.