Każda kapę już szykuje, bo się maluch wnet wykluje!-Mamusie VII-VIII 2013,cz.17!

[fiazo]

Napisane przez czerwony_balonik

Przepraszam,że nie nadrabiam wszytskiego,ale dopiero wróciłam do domu Zdążyłam przeczytać,że Ewusia już urodziła, gratulacje Jeśli chodzi o mnie- spędziłam pół dnia w szpitalu. Najpierw miałam wizytę, a od rana mam pobolewanie brzucha jak przy 1 dniu okresu, do tego w drodze na wizytę ból wszedł też na dole pleców. No i było tego sporo,ale nieregularnie,myślałam że się zaczyna rozkręcać,ale potem przeszło. W każdym razie- naczekałam się 1,5godz w kolejce do lekarza, wchodzę w końcu, on patrzy cukry, wyniki moczu itp, bada mnie-w sensie brzuch i mówi że wypisuje skierowanie do szpitala na patologię ciąży Mówi że cukry mu się bardzo niepodobają, za niskie, pozatym białko w moczu znowu i ketony no i obrzęki stóp, ponadto podczas badania brzucha, brzuch był twardy jak skała, doktor stwierdził że nawet dziś w nocy mogę zacząć rodzić (oby nie ). No więc lekko wystraszona biorę skierowanie i idę na IP. Zrobili mi tam ktg (wsio ok, skurczy brak mimo pobolewania), badanie szyjki (zamknięta, długa), badanie moczu (po 20 min w pęcherzu wyszły tylko ciała ketonowe 40) i kazali wymienić glukometr,bo najpewniej ten zaniża cukry, odesłali mnie do domu. Zdziwiłam się,że tak olali skierowanie od lekarza (prowadzę u niego ciążę w przychodni przyszpitalnej),no ale w sumie to dobrze że nie musiałam zostawać. W poniedziałek mam iść na kolejne ktg i przyjść z wynikami cukrów z innego glukometru. 10.07 mam przyjść się położyć-jeśli do tej pory nic się nie będzie dziać.

wow ale miałaś dzień pełen wrażeń, dobrze że spokojnie możesz być jeszcze w domu

Napisane przez karolajn1987

Kurde powiem wam, ze nie podoba mi sie kp..moze jestem wyrodna matka. .na razie bede jechac na laktatorze, bo Hanka nerwus i nie umie zlapac a teraz co 2, 5h musze jej na opalanko odciagac
Cycki mnie bola jak nie wiem, sa ciezkie i twarde. W ogole jestem jakoś dziwnie skonstruowana i pod pacha zawsze mialam takie zgrubienie, które wygladalo na tluszcz a teraz widze ze to gruczoły, bo tam mega boli i porobily mi sie kulki

nie przejmuj się, nie jesteś wyrodną matką, nowa sytuacja, może się unormuje, może nie.... zobaczysz

Napisane przez d0tkaaa

ja po wizycie i jestem troche rozczarowana...mala ok wszystko z nia wporzadku..szyjka ma 9mm niecale wszystko jest gotowe,szyjka..lozysko... i wogole..mowil ze moge urodzic dzis a moge za tydzien ze teraz to zalezy od malej kiedy bedzie chciala wyjsc...mowil ze mozna oklady z samca robic(ale co mi z okladow jak wlozyl palec a mnie zabolalo dziwne pewnie dlatego ze tak nisko kest...)oczywiscie jest juz prawie mala na wylocie wiec nie mogl jej zwarzyc bo mowil ze na wage sklada sie kosc udowa brUszek i glowka a glowki nie dal rady zmierzyc tzn dwa razy mierzyl mowi ze idealnie sie mala.rozwija i glowke ma idealna ale nie moze jej zwarzyc(oszacowac wagi) i wyszlo ze mala wazy 3300z jakimis groszami wiec wsumie tyle co 2tyg temu ale mowil zeby sie nie sugerowac tym wogole i ze na jego oko mala ma 3600i zeby sie tego trzymac.mowil ze jak skurcze beda co 10 to mam jechac... itp czyli nic nowego...

Jest mi smutno nie nawidze czekac i myslalam ze powie mi cos wiecej chociaz czego moglam sie spodziewac?i ide spac bo juz kompletnie nie mam humoru ..dobranoc.

Napisane przez domciatko

ojejku, wszystko ok u mnie!)

sorry dziewczyny
zaczęłam robić album i się tak wciągnełam, że dopiero teraz skończyłam i zerkam co u Was.
jutro pokaże Wam fotki

a poza tym u mnie spokój, nic ze mnie nie leci, skurczy brak, czuję się ok)
także to nie jest mój moment

Dzień dobry
jak zwykle źle spałam od 2 do 4 spałam w salonie przy otwartych drzwiach balkonowych bo nie dałam rady w sypialni, te swędzenie mnie zabije
myślę jednak, że to nie balsamy bo 3 dni niczym sie nie smarowałam a swędzi dalej

[madi82]

Napisane przez czarownica1

AGRAFKA ze co??? Wyznacznik macierzynstwa kp i sn... To my cc i te ktore nawet sn ale kp nie chca z roznych przyczyn jestesmy wyrzutkami, jestesmy wyrodnymi matkami i z nami sie lepiej nie zadawac... Wkurzylam sie... No! Dobrze ze dobrego humoru nie mialam bo znow w nocy od 2 do 5 nie spalam

Dzien dobry
Zaraz wstaje i jade z rana zalatwic kilka spraw niedaleko na szczescie a potem sie pakuje na wyjazd na wakacje 8 lipca :P



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak brawoo bron mamuski

i pakuj pakuj walizy:P



---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Napisane przez fiazo

wow ale miałaś dzień pełen wrażeń, dobrze że spokojnie możesz być jeszcze w domu

nie przejmuj się, nie jesteś wyrodną matką, nowa sytuacja, może się unormuje, może nie.... zobaczysz






Dzień dobry
jak zwykle źle spałam od 2 do 4 spałam w salonie przy otwartych drzwiach balkonowych bo nie dałam rady w sypialni, te swędzenie mnie zabije
myślę jednak, że to nie balsamy bo 3 dni niczym sie nie smarowałam a swędzi dalej

a to nie komary Cię pogryzły?

żartuje...może coś co miała Oliath Ci się zaczyna, widział to lekarz?

[czarownica1]

CYNAMONKU sciski i zaciski kciukowe nieustajace! CZEKAMY NA INFO CZY WYSZEDL CZY NIE... NA KAZDE INFO

EWUSIA dzis utulisz Tymusia. Mam nadzieje ze lepiej sie juz czujesz i wszystko zmierza ku najlepszemu
Pamietaj my chcemy zdjecia oczywiscie w dogodnym dla Ciebie momencie. Cieszcie sie najpierw soba

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madi82]

Fiazo ..a można zrobić z tabeli (aktywności na wątku) jakis wykres??
By nam łatwiej było zaakceptować dziewczynki nowe co juz jakis czas ładnie się udzielają i je przyjąć do klubu, ale trzeba zrobić tak by było sprawiedliwie...

[jakierka]

Lachryma, za bezpieczny tydzien. A ta pizza i bilety do kina to dla nas wszystkich, tak?

Czarownica, juz mialam Ci gratulowac wakacji, gdy przypomnialam sobie, ze Ty masz przeciez cc tego dnia Ciekawe czy po porodzie zbudynienie mozgu mija


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Agrafka, ciekawe czy ta kolezanka ma juz dzieci? Oczywiscie nie zycze jej problemow z sn i kp, ale nie kazda ma tak latwo i mimo naszych checi zdaza sie, ze jestesmy skazane na cc lub tracimy mleko lub dziecko je nie przyjmuje. Nie wspomne juz o tych matkach, ktore swiadomie sie decyduja na cc czy mm. Nie ma to zadnego zwiazku z wyznacznikiem dobrej matki. Wedlug mnie dobra matka, to szczesliwa matka, ktora nie zapomina tez o potrzebach dziecka.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[skylie]

Napisane przez czarownica1

no znam, i to fajne jest, ale dzis mi kuzynka powiedziala ze ona od dawna obstawia ze ja czerwcowa bede, Tz jak zawsze taki spokojny "mamy czas kochanie do 15 zdazymy" tak mi wali teksty zebym torbe spakowała bo nigdy nic nie wiadomo i sie dzoiwnie usmiecha... i tak jeszcze kilka osob co powiem Ci mocno mnie irytuje, nagle wszyscy bawią się w proroków... głowna atrakcja...

To przyjmuj zakłady. Chociaż trochę kasy wpadnie

Napisane przez Rockyyy

Wklejam obiecany kącik Laurki

Śliczny

Napisane przez Anulka_p

Moja rozmowa z mężem. Wrócił z pracy, zjadł obiad. Zabrałam talerz i mówię:

Ja: Daj. Pozmywam od razu.
Mąż: Dziękuję kochanie i wiesz co?
Ja: Co?
Mąż: Dziś Cię dziabnę!

Mam najbardziej romantycznego i subtelnego męża na świecie
Jakoś to przełknę. Ważne, że zostanę dziabnięta.

I jak, podziabana jesteś?

Napisane przez Margosia__

Co do odwiedzin to moja teściowa przyszła na porodówkę
Że też położne jej nie wygoniły
A potem jak nas w piątek wypisali to przyjechała o 20 i siedziała do 22

No kobieta z wyobraźnią

Napisane przez Ewusia709

[COLOR="Red""]Mamy Tymoteuszka! Urodził się o 13.10. Waży 3050 g i ma 52 cm. Ja na razie leżę unieruchomienia i maluszka dostanę dopiero rano.[/COLOR]

dla Ciebie i Tymusia!!!! Teraz czekamy na zdjęcia!!!

Napisane przez misiaczka555

Wcześniej miał obiecane ze na początku lipca dostanie cześć urlopu, ale kolega z pracy jest od dzis na chorobowym przez miesiac i TZ musi przejąć jego obowiązki

Może wybierzecie się gdzieś na weekend? Zawsze to lepsze niż nic

Napisane przez dzoan

No dobra nadrobiłam i teraz relacja z wizyty

Cóż mogę powiedzieć..wszystko ok Mały nadal rośnie średniaczkowo..ciężko było go zmierzyć na monitorku, bo już się brzuszek w kadrze nie mieści Gin powiedział, że Mały waży 2600-2700g..w razie gdyby miało dojść do szybszego rozwiązania na pewno sobie poradzi Aczkolwiek nie wygląda na to by w najbliższym czasie miał opuścić apartamencik. Łożysko nadal II stopnia, szyjka zamknięta, długa.. niewielkie w niej zmiany. (Szczerze powiem, że trochę się zawiodłam, bo myślałam, że jednak coś tam drgnęło i będę miała szansę na szybszy poród ). Serduszko ładnie pyka, moje ciśnienie też ok. 125/75. Opuchniętymi stópkami kazał się nie przejmować, wyniki krwi i moczu mu się podobały, a spadek hemoglobiny tłumaczył tym, że Mały w tym okresie ciąży mógł jeszcze sporo żelaza podbierać. Mam dokończyć opakowanie żelaza i już nie łykać (zostało mi na tydzień).
Pobrał mi wymaz na GBSa- wtorek lub środa powinny być wyniki.
Za 2 tyg. mam przyjść na KTG plus mini wizyta/konsultacja (zapłacę 90zł, a nie 140 jak do tej pory )
Zwolnienie wystawił mi do 30 lipca, gdzie termin mam na 27 lipca..super

Wróciłam do domu, zjadłam, zachciało mi się haftować.. poszłam do kibla i zamiast tego mnie przeczyściło

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

się robi

za wizytę

Napisane przez Margosia__

otworzyli sklep i sprzedali mi kapustę A le mam marzenia w tym macierzyństwie

Możesz też spróbować okłady chłodzące do kupienia w aptece A na już cycki wsadź pod prysznic I masuj

Witam się w 38tc!!!
Lachryma, Teso- odrazu Wam też za tydzień

[Agrafka86]

Czarownica tak właśnie mi mówi i najgorsze jest to, że ja nie dam rady sn muszę mieć cc i ona o tym wie. Przykre to jest. Ale dla mnie to nie jest żaden wyznacznik!

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Skylie za tydzień!

[fiazo]

Napisane przez madi82

a to nie komary Cię pogryzły?
żartuje...może coś co miała Oliath Ci się zaczyna, widział to lekarz?

komary to przynajmniej znaczą skórę
a to czysta skóra i swędzi, coś próbowałam szukać na necie, dziewczyny piszą, że może to być od rozciągania się
przyjemnie nie jest ale jakoś wytrzymuję... do porodu coraz bliżej
jeszcze będę próbować podwójne płukanie ... może proszek

Napisane przez madi82

Fiazo ..a można zrobić z tabeli (aktywności na wątku) jakis wykres??
By nam łatwiej było zaakceptować dziewczynki nowe co juz jakis czas ładnie się udzielają i je przyjąć do klubu, ale trzeba zrobić tak by było sprawiedliwie...

już wcześniej na tym myślałam i można by tylko muszę pokombinować

[Agrafka86]

Jakierka, ma córę i karmi ją piersią, powiedziała, że nie wyobraża sobie odebrać małej takich wartości jak jej naturalne mleko... I musiałaby byc głupia, żeby karmić Małą chemią.

[fiazo]

Napisane przez skylie

Witam się w 38tc!!!

a ja się witam w 35tc

[Agrafka86]

Fiazo to Tobie również za tydzień.

[madi82]

Napisane przez fiazo

już wcześniej na tym myślałam i można by tylko muszę pokombinować

jeśli Ci się chce...to wierzę w Ciebie nasz skubańcu tabelkowo-wątkowy

[misiaczka555]

Napisane przez madi82

a co stoi Wam na drodze?

Brak urlopu TZ-a

Napisane przez Rockyyy

Ide sie kąpac,podszykowac kape w razie czego I musze dzis jeszcze dopakowac wode,biszkopty i fartuch dla Tza bo mu dzis na porodzik sprawiłam za 3,75

Stwierdził ze jeszcze zostanie pomylony z lekarzem i poproszą go o badanie pacjentek ten to ma pomysły

A po co fartuch? U ciebie w szpitalu wymagają?

Napisane przez jakierka

Szkoda, ze morze odpada Moze macie w poblizu jakies jeziora, rzeczke?? Sprobojcie zrobic jakis dluzszy piknik czy cos w tym stylu, zawsze to jakis odpoczynek od miasta.

Wiesz co wlasnie sie nie da...m.in chce "uciec" przed teściowa, TZ-a praca. Chce być zbyt daleko zeby mogli dzwonić prosić o pomoc przy czymś tam. Teściowa to ma chyba jakiś radar i zawsze robi sie cieżko chora jak mamy dzień wolny
No i TZ...nie wiem jak wasi mężowie, ale moj jak jest np. weekend i odpoczywamy na działce to ciagle cos tam robi, remontuje, chce wracać do domu bo tyyyyle rzeczy mógłby zrobić bo ma wolne. A ja chce zeby sie wyciszyl i nie myślał o tym ze cos jest do zrobienia..

Napisane przez elaine-blath

ooj, to pewnie kolega sobie nie zaplanował choroby.. może jednak coś się uda, chociaż jakiś weekendzik..

Ja nie mam żalu do jego kolegi, przypadek. Ciagle myśle moze uda sie cos wykombinowac. Wczoraj poplakalam sie TZ, przejął sie i dzis ma gadać jeszcze raz z szefem

Napisane przez ona8686

tez sie tego obawiam, tż na urlopie a jak Franuś sie zdecyduje to pewnie urlop sie skonczy



doskonale Cie rozumiem, tez bym sie gdzies wyrwala. A na chwile obecna zepsul sie nam samochod jakies pieniadze odlozone mamy, ale na pewno nie stac nas aby kupic teraz samochod...

No to beznadziejny moment sobie auto wybrało, ech. Jak bedziesz wracać ze szpitala? Oby sie wszystko jakoś ułożyło

Napisane przez czerwony_balonik

Przepraszam,że nie nadrabiam wszytskiego,ale dopiero wróciłam do domu Zdążyłam przeczytać,że Ewusia już urodziła, gratulacje Jeśli chodzi o mnie- spędziłam pół dnia w szpitalu. Najpierw miałam wizytę, a od rana mam pobolewanie brzucha jak przy 1 dniu okresu, do tego w drodze na wizytę ból wszedł też na dole pleców. No i było tego sporo,ale nieregularnie,myślałam że się zaczyna rozkręcać,ale potem przeszło. W każdym razie- naczekałam się 1,5godz w kolejce do lekarza, wchodzę w końcu, on patrzy cukry, wyniki moczu itp, bada mnie-w sensie brzuch i mówi że wypisuje skierowanie do szpitala na patologię ciąży Mówi że cukry mu się bardzo niepodobają, za niskie, pozatym białko w moczu znowu i ketony no i obrzęki stóp, ponadto podczas badania brzucha, brzuch był twardy jak skała, doktor stwierdził że nawet dziś w nocy mogę zacząć rodzić (oby nie ). No więc lekko wystraszona biorę skierowanie i idę na IP. Zrobili mi tam ktg (wsio ok, skurczy brak mimo pobolewania), badanie szyjki (zamknięta, długa), badanie moczu (po 20 min w pęcherzu wyszły tylko ciała ketonowe 40) i kazali wymienić glukometr,bo najpewniej ten zaniża cukry, odesłali mnie do domu. Zdziwiłam się,że tak olali skierowanie od lekarza (prowadzę u niego ciążę w przychodni przyszpitalnej),no ale w sumie to dobrze że nie musiałam zostawać. W poniedziałek mam iść na kolejne ktg i przyjść z wynikami cukrów z innego glukometru. 10.07 mam przyjść się położyć-jeśli do tej pory nic się nie będzie dziać.

pytanko do ciebie,może się orientujesz jak to jest jak przychodzi się w dniu terminu i kładą wtedy z powodu cukrzycy ciążowej? Chodzi mi o to,czy jak już położą to wywołują odrazu poród lub robią cc jak się nie udaje wywołać, czy poprostu kontrolują i czekają ileś aż się samo zacznie rozkręcać?

Ale miałas dzień dziwne z tym skierowaniem....
Jak ci idzie dietka? Juz jest łatwiej?
Co do cukrzycy i porodu, to moj gin kieruje mnie do szpitala 2 tyg przed TP na wywołanie. Wszystko zależne jest od wagi Majeczki, jeśli będzie sporo rosła to cc.

Napisane przez Margosia__

Ewcia GRATULACJE Witamy Tymusia po drugiej stronie brzuszka A Ty Kochana odpoczywaj:ju pi:


A ja marzę już tylko o tym, żeby była 7... otworzyli sklep i sprzedali mi kapustę A le mam marzenia w tym macierzyństwie

Masz nawał mleczka? Oby kapucha pomogła na bolace piersi
Powiedz nie masz problemów z odbijaniem małego po jedzeniu? Nie ulewa?

Napisane przez fiazo

Dzień dobry
jak zwykle źle spałam od 2 do 4 spałam w salonie przy otwartych drzwiach balkonowych bo nie dałam rady w sypialni, te swędzenie mnie zabije
myślę jednak, że to nie balsamy bo 3 dni niczym sie nie smarowałam a swędzi dalej

Ale ci współczuje kochana tego swedzenia, skad to paskudztwo
Jak dasz radę to pospij troszkę w dzien

[madi82]

Napisane przez skylie

I jak, podziabana jesteś?

też będę wścibska....Anulka i co i co...dziabnął?:P :P :P

[misiaczka555]

Dzień dobry

Spalo mi sie dość dobrze tylko krótko, bo kumpel TZ siedział u nas do pozna wczoraj.
TZ teraz w pracy, ja skończyłam sniadanie (kanapki z serem, szynka i ogorkiem zielonym), kończę zielona herbatę i bede sie zbierać na ryneczek po truskawki bo juz 3 dni ich nie jadłam
Moze dostanę tez dobre szparagi na lunch...zobaczymy.

brawa za wszystkie nowe tygodnie
za wizyty
I buziaczki dla wszystkich watkowch dzieciaczkow, mam nadzieje ze dały mamusiom pospac

[Margosia__]

Napisane przez lachryma

En, wczoraj wieczorem mialam to co Ty- mala mi tak gmerala nisko, ze mialam wrazenie, ze moja szyjka zostanie rozerwana na strzepy :/ az w niektorych momentach zginalam sie w pol. mam nadzieje, ze dzis sobie odpusci takie przyjemnosci

poza tym witam sie w 38 tygodniu, czyli ciazy donoszonej, wynoszonej, obnoszonej i zanoszonej
z tej okazji dzis wieczorem pizza na miescie, a potem kino
.

Dwa tygodnie temu zazdrościłam Wam tych wszystkich objawów... A teraz dziękuję Bogu, że mnie ominęły

A z kinem to uważaj... bo na majowych była taka co po kinie na porodówkę pojechała

Napisane przez madi82

a co sie dzieje, co bedziesz nia obkładas Margosiu?

Taki mam zamiar...
To w połogu podobno lepsze niż okłady z samca

Napisane przez czarownica1

AGRAFKA ze co??? Wyznacznik macierzynstwa kp i sn... To my cc i te ktore nawet sn ale kp nie chca z roznych przyczyn jestesmy wyrzutkami, jestesmy wyrodnymi matkami i z nami sie lepiej nie zadawac... Wkurzylam sie... No! Dobrze ze dobrego humoru nie mialam bo znow w nocy od 2 do 5 nie spalam

Dzien dobry
Zaraz wstaje i jade z rana zalatwic kilka spraw niedaleko na szczescie a potem sie pakuje na wyjazd na wakacje 8 lipca :P

A co do nocnego snu to może Lokatorek chce Cię już po prostu przyzwyczaić?

A propos wakacji... no to sobie wypoczniesz

Napisane przez jakierka

Czarownica, juz mialam Ci gratulowac wakacji, gdy przypomnialam sobie, ze Ty masz przeciez cc tego dnia Ciekawe czy po porodzie zbudynienie mozgu mija

Moje nie minęło
Poszłam wczoraj z Gluciątkiem na spacer i jak to zwykle ja znów zapomniałam Sierści Dobrze, że chociaż Gluciątko zabrałam

Napisane przez skylie

Możesz też spróbować okłady chłodzące do kupienia w aptece A na już cycki wsadź pod prysznic I masuj

Witam się w 38tc!!!

za tydzień
Imię w końcu wymyślone? Zaakceptowane?
A za każda radę dziękuję z osobna
Będę je wcielać w życie Na razie jest lepiej po całonocnej walce Pana Piotra z piersią, ale kapusta już leżakuje w lodówce

Napisane przez Agrafka86

Czarownica tak właśnie mi mówi i najgorsze jest to, że ja nie dam rady sn muszę mieć cc i ona o tym wie. Przykre to jest. Ale dla mnie to nie jest żaden wyznacznik!

Powiedz jej, że dla Ciebie najważniejsze jest zdrowie Malucha anie jej fanaberie, a od osądzania tego co jest dobre jesteś Ty i Twój lekarz a nie jakaś przypadkowa kobieta

Napisane przez Agrafka86

Jakierka, ma córę i karmi ją piersią, powiedziała, że nie wyobraża sobie odebrać małej takich wartości jak jej naturalne mleko... I musiałaby byc głupia, żeby karmić Małą chemią.

Trzeba było pogratulować, że nie miała problemów i życzyć, żeby jej nie dotknęły! Ale nie myślę, żeby się zreflektowała... widocznie Mała zabrała jej w ciąży cały mózg a nie tylko pół

[madi82]

Dziewczynki gratulacje za nowe tygodnie!!!!

Kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty (w tym moja)

Za przepsane noce
za dobry humor

za porodziki oby dziś coś było....

za dziabnięcia o ile takowe były

za Tymusia i spotkanie z mamusią

Za CYNAMONKÓW ...za wszystko co im trzeba!!!!

i tak wogole...bierzcie jak trzeba

[fiazo]

Napisane przez misiaczka555

Ale ci współczuje kochana tego swedzenia, skad to paskudztwo
Jak dasz radę to pospij troszkę w dzien

nie wiem, ale w dzień staram się nie spać bo potem nocą może być gorzej, przesypiam ok 7-8h
chyba taka moja natura w dzień jest ok, jak wieczór się zbliża to się zaczyna

Napisane przez madi82

jeśli Ci się chce...to wierzę w Ciebie nasz skubańcu tabelkowo-wątkowy

dzięki przyda się wiara we mnie

[Margosia__]

Napisane przez fiazo

a ja się witam w 35tc

Napisane przez misiaczka555

Masz nawał mleczka? Oby kapucha pomogła na bolace piersi
Powiedz nie masz problemów z odbijaniem małego po jedzeniu? Nie ulewa?

Na szczęście tylko w jednym cycku W sumie to jeszcze nie bolało, na razie tylko jeden jest o połowę większy od drugiego i strasznie twardy, ale Pan Piotr jakoś działa więc dajemy radę To jego ulubiony i dużo dłużej z niego ssie i to pewnie stąd?!
Co do odbijania to bardzo rzadko mu się odbija- położna powiedziała, że przy KP jest to normalne, bo mniej powietrza łapie A z ulewaniem na razie też nie mamy problemu chyba tylko dwa razy się zdarzyło i to takie minimalne porcje... Ale nie będę chwalić- bo to się potem źle kończy

Napisane przez misiaczka555

I buziaczki dla wszystkich watkowch dzieciaczkow, mam nadzieje ze dały mamusiom pospac

U nas na odwrót- Dziecko śpi a matka z uporem maniaka Go ciągle budzi

[skylie]

Napisane przez fiazo

a ja się witam w 35tc

Ciekawe ci tam u Cynamonka

Jestem w 39 tc a nie 38

[misiaczka555]

Napisane przez Margosia__

Na szczęście tylko w jednym cycku W sumie to jeszcze nie bolało, na razie tylko jeden jest o połowę większy od drugiego i strasznie twardy, ale Pan Piotr jakoś działa więc dajemy radę To jego ulubiony i dużo dłużej z niego ssie i to pewnie stąd?!
Co do odbijania to bardzo rzadko mu się odbija- położna powiedziała, że przy KP jest to normalne, bo mniej powietrza łapie A z ulewaniem na razie też nie mamy problemu chyba tylko dwa razy się zdarzyło i to takie minimalne porcje... Ale nie będę chwalić- bo to się potem źle kończy

U nas na odwrót- Dziecko śpi a matka z uporem maniaka Go ciągle budzi

Ale ty masz fajnego tego synka, od początku ciazy nie sprawia ci problemów i teraz tez. Kochany ciekawie musisz wyglądać z jednym cyckiem większym

Zapomniałam wczoraj napisać, ze idę z teściowa i jej koleżanka i koleżanka do teściowej przy mnie o mnie "A. wcale nie jest taka gruba w tej ciazy" yyyyyy to o kobiecie w ciazy mozna mówić ze jest gruba? Przecież jej brzuch to dzidzius w środku a nie tłuszcz

[aremalgos]

Dzień dobry porannie
ja juz po sniadanku, zrobilam sobie owsiankę z bananem, truskawkami i jogurcikiem nat. do tego inka
nadrobiłam Was i myslę co by tu zrobić żeby żeby dzień chociaz trochę produktywnie spedzić. może poprasuje

Ewusi gratuluję Tymusia, i trzymam kciuki za kolejne porodziki

[Agrafka86]

Gratuluję wszystkim nowych tygodni, bardzo mocno trzymam kciuki za wizyty i czekam na informacje po nich. Ja teraz idę, bo obiecałam mamie wybrać papiery z ZUS-u. No to teraz muszę iść, a deszcz leje u mnie dzisiaj. Do później Brzusie, Mamusie i Dzieciaczki Kochane!

[madi82]

zapraszam klubowiczki do okrągłego stołu w klubie!!! debata trwa

[Margosia__]

Napisane przez skylie

Jestem w 39 tc a nie 38

Ha ha ha
Więc jeszcze większe gratulacje

Napisane przez misiaczka555

Ale ty masz fajnego tego synka, od początku ciazy nie sprawia ci problemów i teraz tez. Kochany ciekawie musisz wyglądać z jednym cyckiem większym

Zapomniałam wczoraj napisać, ze idę z teściowa i jej koleżanka i koleżanka do teściowej przy mnie o mnie "A. wcale nie jest taka gruba w tej ciazy" yyyyyy to o kobiecie w ciazy mozna mówić ze jest gruba? Przecież jej brzuch to dzidzius w środku a nie tłuszcz

Przez grzeczność nie zaprzeczę, powiem nawet więcej- sama sobie zazdroszczę

A o reszcie to już chyba nawet szkoda słów

[aremalgos]

Napisane przez misiaczka555

Zapomniałam wczoraj napisać, ze idę z teściowa i jej koleżanka i koleżanka do teściowej przy mnie o mnie "A. wcale nie jest taka gruba w tej ciazy" yyyyyy to o kobiecie w ciazy mozna mówić ze jest gruba? Przecież jej brzuch to dzidzius w środku a nie tłuszcz

yyyy milusio, zero taktu
ja czasem płaczę moję Tżtowi że jestem gruba i nie mam sie w co ubrać, to zawsze mi mówi, że żadna kobieta w ciąży nie jest gruba !!!

Kupiłam sobie wczoraj w pepco stanik sportowy, spałam dziś w nim - fajny jest, wygodny.

[elaine-blath]

Dzień dobry w ten słoneczny dzień

nadrabiam z herbata z miodem. Ostatnio jakoś sama mi nie smakuje, a pozwalam sobie na luksus jej picia (czarna..taka średnio mocno) tylko rano 1-2 kubki. W porównaniu z tym ile piłam wcześniej i jakie mocne to sama się sobie dziwię, że udało się tak bezboleśnie ją ograniczyć.

Napisane przez magolina

Elaine ja nie chce być złośliwa, ale Ty tez już bys się mogla wziąć za rodzenie a nie dziewczyny poganiasz

haha.. spoko.. to trzeba rozmawiać z moim dzieckiem. Ono chyba się jednak zdecydowało wychodzić w terminie, nie wcześniej.

Cynamonkowa: dawaj znać ze szpitala, co teraz. Jak sobie poczytałam, to jestem mocno zaskoczona, że tak sobie odpuszczają w szpitalu.. u nas, jak to któraś napisała, nie daliby CI wyjść i na pewno coś by próbowali robić.

Fiazo: jak idzie z frontami?

Surka: jak remont?

stokrotka: czyli jesteś już przygotowana do przyjścia Malucha?

Baloniku: ładne przejścia miałaś, mam nadzieję, że skurcze trochę odpuściły i czujesz się lepiej?

tweed: tysia pięknie skomentowała Twoje zdjęcia oooj dużo w tym prawdy!

Karolajn: mówi się, że nic na siłę.. pamiętaj też, że w szpitalu jest bardziej nerwowo, nie możecie sobie ustalić swojego rytmu, bo sama piszesz, że Hania ciągle na naświetlania jest zabierana. Mogę Ci tylko podpowiedzieć, na przykładzie koleżanki, która pod koniec kwietnia urodziła - mniej więcej po takim porodzie jak Twój - odeszły wody, czekali, po 48 godzinach cc, Mały średnio chciał ssać.. i powiem Ci, że uparła się na kp..na początku po wyjściu karmiła większość butlą, a teraz jak z nią rozmawiam, to większość piersią. Mówi że nawet się przy tym nie natargała.. ale dużo lepiej szło w domu niż w szpitalu i to też nie było jak widać od razu. 3mam kciuki cały czas! z tymi kulkami to zgłoś koniecznie lekarzowi i położnym!

Dotkaa: doskonale rozumiem to rozczarowanie.. wczoraj tak naskoczyłam na mamę jak dzwoniła, że szkoda gadać. Ale normalnie jako jedyna ostatnio chyba nie rozumie, że nie chcę słyszeć pytania (to dzisiaj nie rodzisz? czy jednak coś z tego będzie?). Jak jej tłumaczyłam, że gdybym sama wiedziała, to byłabym szczęśliwa, ale nie wiem. Jak się czegoś dowiem, cos się zacznie dziać, to na pewno dam znać, a póki co nie chcę słyszeć tego pytania bo mnie drażni. A ona na to, że jej się wydaje, że to ona mnie drażni ostatnio... i że w takim razie to nie będziemy rozmawiać. Normalnie foch. Ręce mi opadły. Jak dziecko.. Masakra. Wiem, jak to zabrzmi, ale nawet moja teściowa, która jest kochana, ale czasami coś palnie, nie pyta.

oliath: dla Ciebie też kciuki za kp!

MArgosia: nawał, że kapusta potrzebna? zapomniałaś o Sierści? biedactwo (Sierść oczywiście), jak ona w ogóle przechodzi to wszystko?

lachryma: brawa za tygodnie!

Perse: jak tam w domku z Arturkiem?

Belle: halo halo?

[aremalgos]

Napisane przez madi82

zapraszamy do okrągłego stołu w klubie dziewczynki!!! debata trwa

ale o co chodzi?

[Margosia__]

Napisane przez Agrafka86

Gratuluję wszystkim nowych tygodni, bardzo mocno trzymam kciuki za wizyty i czekam na informacje po nich. Ja teraz idę, bo obiecałam mamie wybrać papiery z ZUS-u. No to teraz muszę iść, a deszcz leje u mnie dzisiaj. Do później Brzusie, Mamusie i Dzieciaczki Kochane!

Dzwonie do zus-u od 0,5 godziny i ciągle zajęte ale już tylko 7 połączeń przede mną

[madi82]

Napisane przez aremalgos

ale o co chodzi?

jak jest problem,albo któraś chce pomarudzić to debatujemy tam a nie na forum (gdzie więcej obcych/szpiegów itp)

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez Margosia__

Dzwonie do zus-u od 0,5 godziny i ciągle zajęte ale już tylko 7 połączeń przede mną

7 tylko...kobieto, Zusowianki zrobiły kawkę, trzeba obgadać wczorajszy dzień...daj im szanse:P dzwon po 9:P