Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

[_Shiloh_]

Napisane przez mezaga

Może po prostu się boi, żeby Ci czegoś nie uszkodzić

Też się nad tym zastanawiam, bo coś o tym wspomniał ostatnio, że skoro lekarz powiedział, że trzeba uważać do go trochę wystopowało.

Napisane przez Metamfetaminax

_Shiloh_: Ja tam kawałek szyneczki zjem czy też mięsa gotowanego,ale od smażonego mnie odrzuca. Także nie muszę póki co całkiem rezygnować tylko nieco inaczej przyrządzać
Mamy podobny gust co do pokoików Też takie typowo dziecięce mi się podobają Bo dziecko musi czuć,że jest dzieciątkiem a nie robić z niego księżniczkę czy rajdowca Mimo,że sama miałam różowy pokój jak byłam młodsza,to moje dziecko będzie miało żółty albo zielony tak neutralnie. Rozważałam jeszcze kremowy z jakimiś nalepami na ścianę

Bardzo lubię kolor kremowy, beż, kawa z mlekiem, wanilia, itp. a naklejki niektóre na allegro są przecudne

___
Mnie też coś dzisiaj pokłuwało po lewej stronie w okolicy pachwiny/jajnika i już fazy w głowie że coś nie halo jest

Właśnie nowy wątek by się przydał, z tego co widzę to na każdym jest lista mamuś z OM,TP, później płcią. Dodatkowo na wielu widziałam listę badań, które w jakim tygodniu, skróty badań co oznaczają, normy też się przewinęły i skróty z USG ,np. CRL, itp.

[forester]

Napisane przez em ma

Lolita ale nerwami i to niepotrzebnymi to tylko możesz zaszkodzić maluchowi. Nasz mózg tak działa że jak o czymś przeczytamy i się nakręcimy to będziemy te objawy dostrzegać. W naszym ciele wiele się zmienia i pewnie nie jedno nas zaskoczy jeszcze.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------


Nasz maluch też będzie z nami przez pierwsze miesiące-z tym, że oczywiście w swoim łóżeczku mam nadzieję
Co do zakupów to ja bym je wolała jednak sama zrobić. Planuję w październiku

Oczywiście, że we własnym łóżeczku. Ja też zakupy wolałabym zrobić sama, ale mam uszkodzony kręgosłup lędźwiowy i gin mnie ostrzegł, że ostatnie miesiące mogę leżeć plackiem. A wcześniej nie chce nic kupować, bo jak przesądna na ogół nie jestem, tak w tym temacie nie mogę się przemóc

Lolita- Emma ma racje. Ja coś przeczytamy i w to uwierzymy to zaczynamy dostrzegać nieistniejące objawy. Moja rada jest taka- wypoczywaj, wypoczywaj i jeszcze raz wypoczywaj. Może ciąża to nie choroba, ale stan odmienny i pewnie te 8h na nogach Tobie nie służy. A i nie czytaj za dużo

[mezaga]

Napisane przez _Shiloh_

Też się nad tym zastanawiam, bo coś o tym wspomniał ostatnio, że skoro lekarz powiedział, że trzeba uważać do go trochę wystopowało.

A widzisz
U nas problem jest inny - Ciało by chciało ale lekarz zabrania

Co do pokoju to my pomalowaliśmy na fioletowo Chciałam do tego białe meble ale małż się nie zgadza - wymyślimy coś innego No chyba, że jeszcze go urobię. Na razie o tym nie myślę. Jakoś nie podobają mi się naklejki czy malowidła na ścianach - zawsze jakoś to tak agresywnie wygląda. Ja będąc malutkim dzieciaczkiem chyba bym się bała takich malowideł na ścianach A może mi się tylko wydaje

[perfuzja]

Wróciłam wlasnie z basenu w środę i piątek joga, w weekend znowu basen i może jakos ogarnę te swoje plecy...

Co do rozstepow: bardzo polecam czyste masło karite. Kosztuje nieduzo, jest mega wydajne, ma ładny zapach i naprawdę dobrze natluszcza i uelastycznia skórę. Jedyny mankament jest taki, ze kiepsko sie wsmarowuje, wiec używam go raz na dwa dni, poza tym olej migdalowy/balsam Palmersa/zwykle balsamy.

Na razie odpukac bez rozstepow na piersiach, które urosły sporo.

[Cicici]

Czytam wasze wypowiedzi i sie zastanawiam czy ja nie zwariowalam/ Przeczytalam ze nie wolno wedzonek jesc to sopocka stawala mi w gardle i juz nie kupie. chodzi za mna zapiekany ser owczy (z mleka pasteryzowanego) ale nie mozna wiec nie jem, przeczytalam ze herbaty nie mozna wiec nie pije, tylko woda i soki, jak wypije troszke coli to sumienie nie daje mi spokoju, nie pije kawy w ogole (!), palenie rzucilam prawie odrazu, jem duzo owocow i warzyw, ale i tak mi sie wydaje ze za malo sie staram. Ja naprawde zglupialam.. Czy naprawde to wszystko szkodzi? Ze cola to rozumiem ale ser owczy?!
Co najsmieszniejsze do wiekszosci rzeczy sie juz przyzwyczailam, tesciowa mowi ze mam madre dziecko

Martwi mnie jeszcze to jak sen wplywa na nasze dzieci? Ja chodze pozno spac i boje sie ze to jest zle :/

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez perfuzja

Wróciłam wlasnie z basenu w środę i piątek joga, w weekend znowu basen i może jakos ogarnę te swoje plecy...

Co do rozstepow: bardzo polecam czyste masło karite. Kosztuje nieduzo, jest mega wydajne, ma ładny zapach i naprawdę dobrze natluszcza i uelastycznia skórę. Jedyny mankament jest taki, ze kiepsko sie wsmarowuje, wiec używam go raz na dwa dni, poza tym olej migdalowy/balsam Palmersa/zwykle balsamy.

Na razie odpukac bez rozstepow na piersiach, które urosły sporo.

Ale Ci dobrze ja tez mam ochote na basen ale nie ma z kim isc :/
Moje piersi urosly troche, ale nie tak jakbym chciala..
Slyszlam ze nawet oliwki dla dzieci sa dobre zeby uchronic przed rozstepami..

[Metamfetaminax]

_Shiloh_: Też lubię takie kolory jak wymieniłaś. Jeśli ładnie ustroić pomieszczenie to wygląda nowocześnie.
Ja obecnie mam swój pokój grejpfrutowy-limonkowy i mi za jaskrawo jest.

mezaga: fioletowy z białymi meblami ładnie wygląda Ja miałam kiedyś taki jagodowy pokój,to się dobrze w nim czułam

[Roane]

Napisane przez marieee

JA piersi jak nigdy pięknie "wypełnione" )

Dokładnie, wyglądają jak baloniki z wodą, takie pełne że zaraz pękną

Napisane przez The light

He he może powinnyśmy spisywać "złote myśli"naszych partnerów

Dobry pomysł

Napisane przez forester

Cały dzień etapami nadrabiałam i nadrobiłam.
Weekend minął nam pod znakiem weselicha mojej przyjaciółki. Bardzo fajnie się bawiliśmy, a jakie jedzenie było i jak na życzenie nie miałam żadnych mdłości, także elegancko się nawtryniałam. Na przeciwko nas siedziała koleżanka, która jest w 5tym miesiącu z bliźniakami- podziwiałam ją bo jak rozmawiałyśmy o ciąży to wykazywała pełen spokój, aż podziałała na mnie kojąco.

Po chwili namysłu doszłam do wniosku że wesele musi być całkiem fajne w ciąży. Jesteś w ciąży, więc nikt nachalnie nie namawia cię do picia (mi się parę takich wesel zdarzyło). Jesteś w ciąży, więc jak masz dość tańca to masz wymówkę. No i żarcie

Napisane przez Metamfetaminax

A ja chcę swoje dziecko mieć u siebie w sypialni przez jakiś czas I mogłabym jeden pokój wygospodarować,ale póki jest malutkie to wolę je mieć przy sobie niż biegać po mieszkaniu i nasłuchiwać przez sen czy nie płacze

Też bym chciała żeby na początku dziecko było z nami. Przede wszystkim chcę karmić piersią, nie wyobrażam sobie przez parę miesięcy latać co noc po całym mieszkaniu żeby karmić co 3 h

Napisane przez Cicici

Przeczytalam ze nie wolno wedzonek jesc

Domowe wolno. A kupne wędzonki zwykle nie są wędzone, tylko napakowane chemią która sprawia że smakują jak wędzone, i jest baaardzo szkodliwa. Większość kupnych dymu na oczy nie widziała.

Napisane przez Cicici

przeczytalam ze herbaty nie mozna wiec nie pije

Herbata ma kofeinę (która w niej nazywa się teina). Nie tak dużo jak kawa czy cola, ale ciągle ma. Czarna herbata ma sporo, zielona mniej. Hibiskusowej wogóle nie wolno pić bo jest naporonna. Trochę kofeiny wolno przyjmować, ale wiadomo, im mniej tym lepiej.

Napisane przez Cicici

ale i tak mi sie wydaje ze za malo sie staram. Ja naprawde zglupialam.. Czy naprawde to wszystko szkodzi? Ze cola to rozumiem ale ser owczy?!
Co najsmieszniejsze do wiekszosci rzeczy sie juz przyzwyczailam, tesciowa mowi ze mam madre dziecko
Martwi mnie jeszcze to jak sen wplywa na nasze dzieci? Ja chodze pozno spac i boje sie ze to jest zle :/

Bardzo dużo się starasz. Masa dziewczyn w ciąży się obżera byle czym i zdrowe dzieci rodzi. Nie popadaj w panikę! Bardzo racjonalnie Twoja dieta brzmi, Dziecko będzie tak zdrowe że kiedyś będzie się mówiło "zdrowe jak Cicici dzieć" zamiast "zdrowe jak koń" Wyluzuj!

[The light]

Napisane przez perfuzja

Wróciłam wlasnie z basenu w środę i piątek joga, w weekend znowu basen i może jakos ogarnę te swoje plecy...

Co do rozstepow: bardzo polecam czyste masło karite. Kosztuje nieduzo, jest mega wydajne, ma ładny zapach i naprawdę dobrze natluszcza i uelastycznia skórę. Jedyny mankament jest taki, ze kiepsko sie wsmarowuje, wiec używam go raz na dwa dni, poza tym olej migdalowy/balsam Palmersa/zwykle balsamy.

Na razie odpukac bez rozstepow na piersiach, które urosły sporo.

karite dobrze jest wcześniej w dłoniach rozgrzać(bardzo dobrze się rozpuszcza)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez Cicici

Czytam wasze wypowiedzi i sie zastanawiam czy ja nie zwariowalam/ Przeczytalam ze nie wolno wedzonek jesc to sopocka stawala mi w gardle i juz nie kupie. chodzi za mna zapiekany ser owczy (z mleka pasteryzowanego) ale nie mozna wiec nie jem, przeczytalam ze herbaty nie mozna wiec nie pije, tylko woda i soki, jak wypije troszke coli to sumienie nie daje mi spokoju, nie pije kawy w ogole (!), palenie rzucilam prawie odrazu, jem duzo owocow i warzyw, ale i tak mi sie wydaje ze za malo sie staram. Ja naprawde zglupialam.. Czy naprawde to wszystko szkodzi? Ze cola to rozumiem ale ser owczy?!
Co najsmieszniejsze do wiekszosci rzeczy sie juz przyzwyczailam, tesciowa mowi ze mam madre dziecko

Martwi mnie jeszcze to jak sen wplywa na nasze dzieci? Ja chodze pozno spac i boje sie ze to jest zle :/

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------



Ale Ci dobrze ja tez mam ochote na basen ale nie ma z kim isc :/
Moje piersi urosly troche, ale nie tak jakbym chciala..
Slyszlam ze nawet oliwki dla dzieci sa dobre zeby uchronic przed rozstepami..

Dlaczego nie można sera owczego? Koziego też nie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez Cicici

Czytam wasze wypowiedzi i sie zastanawiam czy ja nie zwariowalam/ Przeczytalam ze nie wolno wedzonek jesc to sopocka stawala mi w gardle i juz nie kupie. chodzi za mna zapiekany ser owczy (z mleka pasteryzowanego) ale nie mozna wiec nie jem, przeczytalam ze herbaty nie mozna wiec nie pije, tylko woda i soki, jak wypije troszke coli to sumienie nie daje mi spokoju, nie pije kawy w ogole (!), palenie rzucilam prawie odrazu, jem duzo owocow i warzyw, ale i tak mi sie wydaje ze za malo sie staram. Ja naprawde zglupialam.. Czy naprawde to wszystko szkodzi? Ze cola to rozumiem ale ser owczy?!
Co najsmieszniejsze do wiekszosci rzeczy sie juz przyzwyczailam, tesciowa mowi ze mam madre dziecko

Martwi mnie jeszcze to jak sen wplywa na nasze dzieci? Ja chodze pozno spac i boje sie ze to jest zle :/

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------



Ale Ci dobrze ja tez mam ochote na basen ale nie ma z kim isc :/
Moje piersi urosly troche, ale nie tak jakbym chciala..
Slyszlam ze nawet oliwki dla dzieci sa dobre zeby uchronic przed rozstepami..

Wyluzuj troche Dlaczego ser owczy nie?
Z herbata spokojnie, byle nie za duzo czarnej. Kawa raz na jakis czas tez nie zaszkodzi. Tak jak cola
Oprócz surowego mięsa, alkoholu i papierosów wszystko z umiarem, serio

Na basen chodzę sama, tak lubie najbardziej

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez Roane

Herbata ma kofeinę (która w niej nazywa się teina). Nie tak dużo jak kawa czy cola, ale ciągle ma. Czarna herbata ma sporo, zielona mniej. Hibiskusowej wogóle nie wolno pić bo jest naporonna. Trochę kofeiny wolno przyjmować, ale wiadomo, im mniej tym lepiej.

Serio? Ja cały drugi miesiac sie nią opijalam, bo miałam straszna ochotę
Ale dobrze, znaczy, ze dzieć silny

[gosia261282]

Napisane przez Cicici

Czytam wasze wypowiedzi i sie zastanawiam czy ja nie zwariowalam/ Przeczytalam ze nie wolno wedzonek jesc to sopocka stawala mi w gardle i juz nie kupie. chodzi za mna zapiekany ser owczy (z mleka pasteryzowanego) ale nie mozna wiec nie jem, przeczytalam ze herbaty nie mozna wiec nie pije, tylko woda i soki, jak wypije troszke coli to sumienie nie daje mi spokoju, nie pije kawy w ogole (!), palenie rzucilam prawie odrazu, jem duzo owocow i warzyw, ale i tak mi sie wydaje ze za malo sie staram. Ja naprawde zglupialam.. Czy naprawde to wszystko szkodzi? Ze cola to rozumiem ale ser owczy?!
Co najsmieszniejsze do wiekszosci rzeczy sie juz przyzwyczailam, tesciowa mowi ze mam madre dziecko

Martwi mnie jeszcze to jak sen wplywa na nasze dzieci? Ja chodze pozno spac i boje sie ze to jest zle :/

Pewnie,ze dobrze jest o siebie dbac. No ale tez nie ma co popadac w paranoje. Od kawy czy herbaty w dozwolonej ilosci nic sie nie stanie,na wedzonke tez mozna czasem sobie pozwolic,ser pasteryzowany tak samo-bo niby dlaczego nie Nie rozumiem.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez perfuzja

Serio? Ja cały drugi miesiac sie nią opijalam, bo miałam straszna ochotę
Ale dobrze, znaczy, ze dzieć silny

Ja o niej slyszalam,ale czasem tez pije. Nie sadze zeby kubek czy dwa zaszkodzily,moze gdyby pic litrami to cos mogloby sie stac.

[perfuzja]

Napisane przez gosia261282

Ja o niej slyszalam,ale czasem tez pije. Nie sadze zeby kubek czy dwa zaszkodzily,moze gdyby pic litrami to cos mogloby sie stac.

Ja naprawdę pilam litrami
Tak 3-4 kubki dziennie to absolutne minimum

Teraz pije duzo mniej, ale nie będę sobie odmawiać zupełnie. Jakby sie miało cos stać, to by sie juz stało.
Przeciez nie będę rumianku pila przez cała ciąże

[marieee]

Ja przed ciążą piłam pokrzywę i miętę. Mięty nie mogę, bo mnie odrzuca, pokrzywę przestałam gdy tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży (5tc) - a dziś wyczytałam, że pic ją mogę.. oczywiście nie przesadzając

[magnusia]

Napisane przez lolita25

Naczytałam się jeszcze że takie pulsujące bóle w kręgosłupie mogą oznaczac obumarłą ciąże i teraz to dopiero myśle

no no no proszę tu nie myśleć o takich rzeczach

[23Paula23]

Napisane przez lolita25

A ja wróciłam z pracy...objadłam się i leże...dziś już brzuch az tak bardzo nie boli ale kośc ogonowa daje o sobie znać
Naczytałam się jeszcze że takie pulsujące bóle w kręgosłupie mogą oznaczac obumarłą ciąże i teraz to dopiero myśle

Moja poprzednia ciąża obumarła, 2 tygodnie później na usg się dowiedziałam i jedyny objaw to było to że przeszły mi wszystkie ciążowe dolegliwości (mdłości, bóle krzyża, cera mi się poprawiła) zaczęłam czuć się świetnie. Więc nie czytaj i się nie martw bo każda z nas jest inna

[gosia261282]

Napisane przez marieee

Ja przed ciążą piłam pokrzywę i miętę. Mięty nie mogę, bo mnie odrzuca, pokrzywę przestałam gdy tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży (5tc) - a dziś wyczytałam, że pic ją mogę.. oczywiście nie przesadzając

Ja pokrzywe bardzo lubie i ma bardzo duzo dobrych wlasciwosci. Wlasnie musze sobie kupic,bo juz dawno nie pilam.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Poltorej godziny temu bardzo sie najadlam. I wiecie,ze znowu czuje taki strasznie ssacy glod?? To juz przesada,ale ja ostatnio nie wytrzymuje dluzej jak 2 godz bez jedzenia. Ciekawe ile w tym brzuchu dzieci siedzi,ze takie sa glodne

[Malgos_12]

Fajne macie już te ciążowe brzuszki, ale przy waszych sylwetkach to nie dziwię się, że super wyglądają...
U mnie jest troszkę obły, wygląda jakbym po prostu większy brzuchol miała i tyle.

Ja te posty o jedzeniu musiałam pominąć bo znów coś mnie mdli nawet jak czytam o obiedzie itp.

Mezaga - też sobie myślałam, że te bóle rąk itd to od kręgosłupa promieniują?

Ok idę spać, bo znów coś mnie mdli, a dziś zaraz po pracy tuliłam kibelek... ale przynajmniej nie bolała mnie przy tym głowa. Chyba pierwszy raz w życiu tak miałam

[agoola83]

Napisane przez lidkaa82

co do dylematu agooli to przy budowie każdy grosz się liczy wiec nie ma się co unosić honorem tylko skorzystac z propozycji nawet jeśli to oznacza rok męczarni. Rok to nie wieczność i wszystko da sie przezyć, a czasem warto zacisnąć zęby i nie wchodzić w konflikty. Sami przed zakupem mieszkania i weselem szukalismy opcji gdzie zamieszkać żeby przemeczyc sie pare miesiecy (nawet z mega marudną babcią na dwóch pokojach) ale pieniążki z wynajmu odłożyć i bylo by nam duuużo łatwiej wystartować. Niestety nie było takiej opcji bo u najbliższych krewnych pełne obłożenie w niewielkich mieszkankach, a moja rodzina by nas pewnie przygarnęła tylko że oni 140 km od nas

Ojej, mamy dwie skrajne postawy...wiecie, ja jestem zawsze pokojowo nastawiona do wszystkich i czasem dostaję za to po łapkach. Jak pisałam, to jest to rozwiązanie tymczasowe, na czas budowy domu. Obecnie płacimy za wynajem miesięcznie ponad 1700zł, więc to chyba tłumaczy nasze rozważania...a z drugiej strony, już raz zaufaliśmy tym razem mojej rodzinie (tacie i macosze - zgrozo)...i zostaliśmy poprostu oszukani na pieniądze...wyremontowali smy dom, a oni go wystawili na sprzedaż razem z nami, uciekliśmy w pośpiechu, sprawa trafiła do sądu(już to kiedyś tu pisałam)...więc mamy nadal drugi kredyt za tamten remont. Budowa domu, czyli trzeci gruby wydatek w obliczu pojawiającego się Dzidziusia jest dla nas przeszkodą nie do pokonania, no, chyba, że przestaniemy jeść:PPPP Ja to bym przynajmniej nie wymiotowała (:P) ale mój małż jest akurat rekonwalescentem z wilczym apetytem, więc odpada....
Staram się widzieć pozytywne i wesołe strony, czasem tylko mam czarne myśli...mamy za dobre serca z mężem i to nas czasem bardzo gubi....

A co do Dzidziusia...widziałam go dziś)) 4, 5 cm żywej istotki!!Leżącej akurat z rączkami za głową, ot, taki przyjemniaczek na przekór wszystkiemu i wszystkim))) hahahahaha...już go uwielbiam))))
W połączeniu z gburowatym doktorem, który od razu mnie ochrzanił za kombinowanie(poprosiłam o nową kartę ciąży z powodu własnie takiego, że jeśli się przeprowadzimy, to będę chodzić do tamtego lekarza, a jeśli nie, to do niego, bo trochę to daleko)....powiedział, że mam się najpeirw zdecydować gdzie będę chodzić, a nie kombinować(!!!)....nawet na mnie nie spojrzał...masakra....uwa żam, że mam coś pecha do lekarzy...120zł zapłaciłam, a niesmak pozostał....postawiłam sprawę dość jasno, a zostałam potraktowana jak jakaś kombinatorka, kto wg Was ma rację???
Ciągle mam przed oczami tego mojego małego człowieczka, który sobie tak leży, macha nagami, a potem zakłada łapki za głowę, jej....i ma wszystkie zmartwienia tego świata w najgłębszym poważaniu))

Aaaa....idąc za postem perfuzji zakupiłam kosmetyki Palmersa dla ciężarnych i jestem bardzo zadowolona, zapach i konsystencja bardzo mi odpowiadająZobaczymy czy spełnią swe zadanie i nie nabawię się nowych rozstępów...bo stare mam, już je oswoiłam, a nowych bym bardzo nie chciała....

A Ty em ma już nauczyłaś się smarować codziennie???

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:44 ----------

Napisane przez perfuzja

Mogą zrobic rezonans magnetyczny bez kontrastu.

Nie tak do końca...pojawiły się pierwsze naukowe doniesienia o ew. negatywnym wpływie na płód promieniowania elektromagnetycznego...Ja bym się nie zdecydowała na takie badanie w czasie ciąży, no, chyba, że ze wskazan życiowych, wtedy to nawet TK się robi.

Lepszym wyjściem jest wykonanie usg.Wprawny ultrasonografista jest w stanie oceić struktury stawowe(bark, kolano, łokieć, nadgarstek) czy jest ew. płyn, stan ścięgien, nawet mięśni(ew. zaburzenia ruchomości, np. martwica - dość ekstremalna sytuacja) można też zbadać krew na obecność czynnika reumatoidalnego, wzrostu czynników zapalnych (CRP, OB) i tak dalej

[lolita25]

Jak już pisałam od dziś odpoczywam ale już szefowa pyta czy jak się lepiej poczuje to wróce....heeehhh:rolleyes :I znowu mętlik w głowie bo miałam się teraz skupić na dziecku a nie na pracy zwłaszcza że czuje się jak czuje
Jade zaraz odebrać drugą część wyników choć burza się u mnie z rana zapowiada.
Jejku na początku ciąży ciągle oglądałam ciuszki dla dzieci wózki a teraz jakoś mnie wyciszyło...wiem tylko tyle że dziecko będzie miało pokoik na dole i tam będzie stało łóżeczko i jego gadżety,my w swojej sypialni będziemy mieć kołyskę(stoi na strychu i czeka na przemalowanie)
Z ciuszkami zaczekam do kolekcji jesiennej pewnie jakoś we wrześniu już pojawią się welurowe śpioszki i pajacyki na styczeń ciepły welurek idealny.Częsc zakupów będę musiała zrobić u mojej szefowej a drugą część pewnie na allegro...bo taniej

[gosia261282]

Agoola mysle,ze sprawe jasno postawilas,wiec nie kombinowalas. Co mu szkodzilo nowa karte dac?
Fajnie,ze z maluszkiem wszystko w porzadku. Juz sie nie moge doczekac zobaczyc mojego,a jednoczesnie tak bardzo boje sie tego pierwszego usg.

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

Napisane przez lolita25

Z ciuszkami zaczekam do kolekcji jesiennej pewnie jakoś we wrześniu już pojawią się welurowe śpioszki i pajacyki na styczeń ciepły welurek idealny.Częsc zakupów będę musiała zrobić u mojej szefowej a drugą część pewnie na allegro...bo taniej

O widzisz kazdy woli co innego. Ja welurki mialam dwa,ktorych nie zakladalam,bo za cieple to bylo,zdecydowanie wolalam bawelniane. W tamtych bylby przegrzany. W domu mielismy 20 stopni,czyli w porownaniu do niektorych znajomych ktore mialy po 24,wcale nie duzo. Jedna znajoma zakladala welurki,bo ona to miala chlodno,okolo 18 st.

[AgatkaL]

Ja dziś wstałam skoro świt, bo na 7.30 jechałam na pobranie krwi. Oczywiście z racji tego, że musiałam być na czczo i nic nie mogłam zjeść, rozpoczęłam ranek od przytulania z kibelkiem.
Wczoraj mama mi zrobiła wykład, że powinnam się lepiej odżywiać...pewnie, że bym mogła, ale naprawdę na mało co mam ochotę...większość rzeczy to teraz dla mnie bleeeee. Ostatnio najlepiej wchodzi mi sok pomarańczowy Cappy (na wodę już nie mogę patrzeć) i banany No i w związku z tym martwię się, że bąbel nie będzie odżywiony

[lolita25]

Napisane przez gosia261282

Agoola mysle,ze sprawe jasno postawilas,wiec nie kombinowalas. Co mu szkodzilo nowa karte dac?
Fajnie,ze z maluszkiem wszystko w porzadku. Juz sie nie moge doczekac zobaczyc mojego,a jednoczesnie tak bardzo boje sie tego pierwszego usg.

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------



O widzisz kazdy woli co innego. Ja welurki mialam dwa,ktorych nie zakladalam,bo za cieple to bylo,zdecydowanie wolalam bawelniane. W tamtych bylby przegrzany. W domu mielismy 20 stopni,czyli w porownaniu do niektorych znajomych ktore mialy po 24,wcale nie duzo. Jedna znajoma zakladala welurki,bo ona to miala chlodno,okolo 18 st.

Ja też stawiam na bawełnę ale welurki też chce zwłaszcza na wyjście z dzidziusiem,bardzo dużo osób kupowło u nas właśnie welurowe kompleciki zimą

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez em ma

Dziewczyny-szczególnie doświadczone w kwestii macierzyństwa-może stworzyłybyśmy jakąś listę dotyczącą niezbędnych akcesoriów dla maluszka? (potem niech będzie na pierwszej stronie wątku by zawsze można tam sobie było zajrzeć). Teraz tyle tego na rynku, że można oszaleć...a podejrzewam że połowa rzeczy niepotrzebna, a o połowie która może życie ułatwić nie wiemy Muszę jakaś zacząć myśleć ile faktycznie potrzebujemy kasy dla maluszka i mądrze rozplanować zakupy a wiadomo...wpadnie się w wir zakupowy i można się zatracić, więc póki jeszcze panuję nad hormonami muszę zrobić listę niezbędników

Ja już zrobiłam taką liste...zaznaczam zaraz ze to taka moja lista już z cenami i wybranymi markami,bo są też inne produkty tańsze bądź droższe,tak mniej-więcej brałam pod uwagę ceny które mamy u nas w salonie i na allegro.Lista ta nie jest jeszcze skończona te akcesoria przeznaczone są tak do ok 6 mies
Butelka TT antykolkowa 150 ml 15zł
Butelka TT zwykła 260 ml x2 ok 25 zł
Smoczki 3+ 6+ do zwykłej butelki ok 20 zł
Smoczki 3+ do antykolkowej butelki ok 15 zł
Pojemnik na mleko TT x2 ok 12 zł
Termoopakowanie TT ok 20 zł
Uspokajacze 0-3 TT x2 ok 20 zł
Nożyczki do paznokci ok 10 zł
Szczoteczka do włosów ok 10 zł
Nosfriida 30 zł
Podgrzewacz do butelek ok 100 zł
Wanienka ok 3o zł
Fotelik do kąpieli ok 20 zł
Stojak pod wanienke ok 100 zł
Ręcznik z kapturkiem mały ok 35 zł
Ręcznik bez kapturka ok 20 zl
Koc akrylowy ok 50 zł
Kocyk ażurkowy ok 30 zł
Posciel do kołyski 3 elem ok 80 zł
Materac do kołyski ok 50 zł
Posciel do łóżeczka 3 elem ok 150 zł
Przescieradło do łóżeczka ok 20 zł
przewijak ok 50 zł
Łóżeczko ok 300 zł
Wózek nosidło 2000 zł
Komplecik do wózka ok 50 zł
Płyn do kąpieli ok 20 zł
Puder ok 15 zł
Chusteczki do pupy x3 ok 30 zł
Sudocream ok 20 zł
Nakładki na brodawki ok 20 zł
Majtki poporodowe 10 zł
Podkłady poporodowe 10 zł
Wkładki laktacyjne 20 zł
Masc na brodawki ok 20 zł
Masc na pępuszek ok 20 zł
Pielucha tetrowax5 ok 20 zł
pielucha flanelowax5 ok 20 zł
Ubranka dla dzidziusia:
56 bodyx4ok 60 zł
pajacyki bawełniane x2 ok 60 zł
pajacyki welurowe x2 ok 80 zł
spiochy x2 ok 30 zł
koszulkix2 ok 20 zł
62 body x5 ok 60 zł
pajacyki bawełnianex5 ok 100 zł
półspiochyx4 ok 40 zł
spiochyx3 ok 30 zł
koszulkix2 ok 20 zł
skarpetkix5 ok 20 zł
spodenkix2 ok 40 zł
bluzeczkix2 ok 30 zł
68 body x4 ok 60 zł
pajacykix4 ok 100 zł
półspiochyx3 ok 30 zł
spodenki ok 40 zł
bluzeczki ok 30 zł
kombinezon zimowy ok 200 zł
czapka ok 30 zł

[perfuzja]

Napisane przez agoola83

A co do Dzidziusia...widziałam go dziś)) 4, 5 cm żywej istotki!!Leżącej akurat z rączkami za głową, ot, taki przyjemniaczek na przekór wszystkiemu i wszystkim))) hahahahaha...już go uwielbiam))))
W połączeniu z gburowatym doktorem, który od razu mnie ochrzanił za kombinowanie(poprosiłam o nową kartę ciąży z powodu własnie takiego, że jeśli się przeprowadzimy, to będę chodzić do tamtego lekarza, a jeśli nie, to do niego, bo trochę to daleko)....powiedział, że mam się najpeirw zdecydować gdzie będę chodzić, a nie kombinować(!!!)....nawet na mnie nie spojrzał...masakra....uwa żam, że mam coś pecha do lekarzy...120zł zapłaciłam, a niesmak pozostał....postawiłam sprawę dość jasno, a zostałam potraktowana jak jakaś kombinatorka, kto wg Was ma rację???
Ciągle mam przed oczami tego mojego małego człowieczka, który sobie tak leży, macha nagami, a potem zakłada łapki za głowę, jej....i ma wszystkie zmartwienia tego świata w najgłębszym poważaniu))

Super uczucie, co?

Nie do końca rozumiem - po co Ci nowa karta ciąży? Przecież nawet jeśli zmienisz lekarza, to możesz mieć cały czas tę samą kartę.
Ma rację o tyle, że powinnaś mieć jednego lekarza prowadzącego. Potem dostaniesz od nich różne zalecenia i będzie problem.

[gosia261282]

Napisane przez lolita25

Ja też stawiam na bawełnę ale welurki też chce zwłaszcza na wyjście z dzidziusiem,bardzo dużo osób kupowło u nas właśnie welurowe kompleciki zimą
Ja już zrobiłam taką liste...zaznaczam zaraz ze to taka moja lista już z cenami i wybranymi markami,bo są też inne produkty tańsze bądź droższe,tak mniej-więcej brałam pod uwagę ceny które mamy u nas w salonie i na allegro.Lista ta nie jest jeszcze skończona te akcesoria przeznaczone są tak do ok 6 mies
Butelka TT antykolkowa 150 ml 15zł
Butelka TT zwykła 260 ml x2 ok 25 zł
Smoczki 3+ 6+ do zwykłej butelki ok 20 zł
Smoczki 3+ do antykolkowej butelki ok 15 zł
Pojemnik na mleko TT x2 ok 12 zł
Termoopakowanie TT ok 20 zł
Uspokajacze 0-3 TT x2 ok 20 zł
Nożyczki do paznokci ok 10 zł
Szczoteczka do włosów ok 10 zł
Nosfriida 30 zł
Podgrzewacz do butelek ok 100 zł
Wanienka ok 3o zł
Fotelik do kąpieli ok 20 zł
Stojak pod wanienke ok 100 zł
Ręcznik z kapturkiem mały ok 35 zł
Ręcznik bez kapturka ok 20 zl
Koc akrylowy ok 50 zł
Kocyk ażurkowy ok 30 zł
Posciel do kołyski 3 elem ok 80 zł
Materac do kołyski ok 50 zł
Posciel do łóżeczka 3 elem ok 150 zł
Przescieradło do łóżeczka ok 20 zł
przewijak ok 50 zł
Łóżeczko ok 300 zł
Wózek nosidło 2000 zł
Komplecik do wózka ok 50 zł
Płyn do kąpieli ok 20 zł
Puder ok 15 zł
Chusteczki do pupy x3 ok 30 zł
Sudocream ok 20 zł
Nakładki na brodawki ok 20 zł
Majtki poporodowe 10 zł
Podkłady poporodowe 10 zł
Wkładki laktacyjne 20 zł
Masc na brodawki ok 20 zł
Masc na pępuszek ok 20 zł
Pielucha tetrowax5 ok 20 zł
pielucha flanelowax5 ok 20 zł
Ubranka dla dzidziusia:
56 bodyx4ok 60 zł
pajacyki bawełniane x2 ok 60 zł
pajacyki welurowe x2 ok 80 zł
spiochy x2 ok 30 zł
koszulkix2 ok 20 zł
62 body x5 ok 60 zł
pajacyki bawełnianex5 ok 100 zł
półspiochyx4 ok 40 zł
spiochyx3 ok 30 zł
koszulkix2 ok 20 zł
skarpetkix5 ok 20 zł
spodenkix2 ok 40 zł
bluzeczkix2 ok 30 zł
68 body x4 ok 60 zł
pajacykix4 ok 100 zł
półspiochyx3 ok 30 zł
spodenki ok 40 zł
bluzeczki ok 30 zł
kombinezon zimowy ok 200 zł
czapka ok 30 zł

No pewnie,tak jak mowilam jednemu pasuje to,innemu co innego. Tez w Polsce dlugo pracowalam w duzym sklepie z artykulami dla niemowlat i malych dzieci. Tez u nas welurki dobrze sie sprzedawaly.
To ja sie wypowiem do listy jak to u mnie wygladalo (zaznaczam,ze u kazdego to inaczej)
Butelki na poczatek nie przydaly sie,ale tez mialam kupione,bo dziecko cyckowe. Teraz mlody pije z butli tt,niedlugo chce oduczac.
A i kazda butelka w sumie jest antykolkowa,bo ma odpowietrznik,tylko ze sa te niby ekstra z rurkami w srodku. To tak dla dziewczyn ktore nie wiedza.
Pojemnik na mleko na wyjazdy sie przydal jak juz Mlody nie byl na cycku,ale czesto gotowe mleko bralam w plynie.
Termoopakowania nie uzylam ani razu,chociaz mam tez z tt
Smoczki uspokajajace z tt Erykowi nie pasowaly,przypasowaly mu z aventu.
Nozyczki do paznokci mam cala mase,ktorymi nie idzie obciac dobrze,polecam takie:
http://e-kidi.pl/945-1961-large/baby...i-cazki-0m.jpg

frida jak najbardziej + woda morska
podgrzewacza nie mam i nigdy nie potrzebowalam (dziecko piersiowe),a nawet jak nie dobrze sprawdza sie termos z ciepla woda na noc. Ale jasne,ze mozna kupic.
Fotelik do kapieli dla mnie niewygodny,wole dziecko na rece trzymac i swobodnie manewrowac,przekladac na plecki itd.
stojak pod wanienke super sprawa
recznik jeden to za malo,my mielismy 6 az,mlody ciagle na nie sikal i kupe robil.
Posciel jedna to tez malo,a przescieradla mysle,ze minimum trzy,dziecko moze przesikac sie,ulewac itp,trzeba zmieniac.
ceratka pod przescieradlo lub przescieradlo wodoodporne sie przydaje.
przewijak bardzo przydatny dla mnie.
pudru nie uzywalismy,szczegolnie dla dziewczynki nie bardzo.
sudocrem u Wiki byl ok,u Eryka sprawdzal sie bepanthen
nakladki(kapturki) na brodawki wedlug mnie nie,piers musi sie przyzwyczaic i dziecko do piersi.
majtki poporodowe dobra rzecz,ale dla mnie byly za duze,kupilam tanie bawelniane z przeznaczeniem do wyrzucenia.
podpasek poporodowych/podkladow tych duzych ja potrzebowalam trzy paki na 2 dni.
wkladek laktacyjnych tez duzo potrzebowalam
na pepuszek nie stosowalam nic
pieluch tetrowych mialam 20 szt i dla mnie to bylo minimum (uzywane na przewijak,do karmienia itp)
flanelowych nie potrzebowalam
co przewijanie potrafila byc kupa,siku na przewijaku
ubranek mialam duzo,to co podalas w malym rozmiarze,przy moich obsrywajacych sie dzieciach i ulewajacych nie starczyloby na pol dnia. A przeciez trzeba wyprac i musi wyschnac jeszcze. Szczegolnie bielizny wiecej! Kombinezon jeden tez malo,bo co ja sie pobrudzi i bedzie w praniu? Juz z dzieckiem nie wyjdziemy z domu.

[mezaga]

Napisane przez Metamfetaminax

_Shiloh_: Też lubię takie kolory jak wymieniłaś. Jeśli ładnie ustroić pomieszczenie to wygląda nowocześnie.
Ja obecnie mam swój pokój grejpfrutowy-limonkowy i mi za jaskrawo jest.

mezaga: fioletowy z białymi meblami ładnie wygląda Ja miałam kiedyś taki jagodowy pokój,to się dobrze w nim czułam

Własnie taki jest nie lila a bardziej jagodowy Uwielbiam ten kolor Małż mówi, że białe będą niepraktyczne, że częściej trzeba je będzie myć, bo szybciej na nich widać zniszczenia. Jeszcze go będę przekonywać. Ale ja jestem ugodowa baba i jak nie będą białe to płakać nie będę Dlatego nie cisnę za bardzo.

Napisane przez Roane

Herbata ma kofeinę (która w niej nazywa się teina). Nie tak dużo jak kawa czy cola, ale ciągle ma. Czarna herbata ma sporo, zielona mniej. Hibiskusowej wogóle nie wolno pić bo jest naporonna. Trochę kofeiny wolno przyjmować, ale wiadomo, im mniej tym lepiej.

Wczoraj oglądałam program "Wiem co jem" o napojach gazowanych. Cola ma ze wszystkich produktów kofeinizowanych najmniej kofeiny. W szklance - 23 g. Kawa 90 a herbata 70 z tego co pamiętam. Więc pod tym względem cola nie jest zła. Ale tylko pod tym

Napisane przez Malgos_12

Mezaga - też sobie myślałam, że te bóle rąk itd to od kręgosłupa promieniują?

Dzisiaj nawet nie jest tak źle - nogi mnie nie bolą - już tylko ręcę - może to zasługa pełnego obiadu hehehe

Napisane przez agoola83

A co do Dzidziusia...widziałam go dziś)) 4, 5 cm żywej istotki!!Leżącej akurat z rączkami za głową, ot, taki przyjemniaczek na przekór wszystkiemu i wszystkim))) hahahahaha...już go uwielbiam))))
W połączeniu z gburowatym doktorem, który od razu mnie ochrzanił za kombinowanie(poprosiłam o nową kartę ciąży z powodu własnie takiego, że jeśli się przeprowadzimy, to będę chodzić do tamtego lekarza, a jeśli nie, to do niego, bo trochę to daleko)....powiedział, że mam się najpeirw zdecydować gdzie będę chodzić, a nie kombinować(!!!)....nawet na mnie nie spojrzał...masakra....uwa żam, że mam coś pecha do lekarzy...120zł zapłaciłam, a niesmak pozostał....postawiłam sprawę dość jasno, a zostałam potraktowana jak jakaś kombinatorka, kto wg Was ma rację???
Ciągle mam przed oczami tego mojego małego człowieczka, który sobie tak leży, macha nagami, a potem zakłada łapki za głowę, jej....i ma wszystkie zmartwienia tego świata w najgłębszym poważaniu))

Moim zdaniem doktorek ma rację - najpierw się zdecyduj a potem zmieniaj kartę, bo jeśli się nie przeniesiesz to po co ta zmiana karty?

Napisane przez lolita25

Jak już pisałam od dziś odpoczywam ale już szefowa pyta czy jak się lepiej poczuje to wróce....heeehhh:rolleyes :I znowu mętlik w głowie bo miałam się teraz skupić na dziecku a nie na pracy zwłaszcza że czuje się jak czuje
Jade zaraz odebrać drugą część wyników choć burza się u mnie z rana zapowiada.
Jejku na początku ciąży ciągle oglądałam ciuszki dla dzieci wózki a teraz jakoś mnie wyciszyło...wiem tylko tyle że dziecko będzie miało pokoik na dole i tam będzie stało łóżeczko i jego gadżety,my w swojej sypialni będziemy mieć kołyskę(stoi na strychu i czeka na przemalowanie)
Z ciuszkami zaczekam do kolekcji jesiennej pewnie jakoś we wrześniu już pojawią się welurowe śpioszki i pajacyki na styczeń ciepły welurek idealny.Częsc zakupów będę musiała zrobić u mojej szefowej a drugą część pewnie na allegro...bo taniej

My tez mamy plan z kołyską w sypialni a łóżeczkiem w pokoju dziecka. Szwagierka już od dawna mi mówi, żebym czasem kołyski nie kupowała bo ona funduje to co ja się będę stawiać

[lidkaa82]

Napisane przez lolita25

Ja też stawiam na bawełnę ale welurki też chce zwłaszcza na wyjście z dzidziusiem,bardzo dużo osób kupowło u nas właśnie welurowe kompleciki zimą

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------


Ja już zrobiłam taką liste...zaznaczam zaraz ze to taka moja lista już z cenami i wybranymi markami,bo są też inne produkty tańsze bądź droższe,tak mniej-więcej brałam pod uwagę ceny które mamy u nas w salonie i na allegro.Lista ta nie jest jeszcze skończona te akcesoria przeznaczone są tak do ok 6 mies
Butelka TT antykolkowa 150 ml 15zł
Butelka TT zwykła 260 ml x2 ok 25 zł
Smoczki 3+ 6+ do zwykłej butelki ok 20 zł
Smoczki 3+ do antykolkowej butelki ok 15 zł
Pojemnik na mleko TT x2 ok 12 zł
Termoopakowanie TT ok 20 zł
Uspokajacze 0-3 TT x2 ok 20 zł
Nożyczki do paznokci ok 10 zł
Szczoteczka do włosów ok 10 zł
Nosfriida 30 zł
Podgrzewacz do butelek ok 100 zł
Wanienka ok 3o zł
Fotelik do kąpieli ok 20 zł
Stojak pod wanienke ok 100 zł
Ręcznik z kapturkiem mały ok 35 zł
Ręcznik bez kapturka ok 20 zl
Koc akrylowy ok 50 zł
Kocyk ażurkowy ok 30 zł
Posciel do kołyski 3 elem ok 80 zł
Materac do kołyski ok 50 zł
Posciel do łóżeczka 3 elem ok 150 zł
Przescieradło do łóżeczka ok 20 zł
przewijak ok 50 zł
Łóżeczko ok 300 zł
Wózek nosidło 2000 zł
Komplecik do wózka ok 50 zł
Płyn do kąpieli ok 20 zł
Puder ok 15 zł
Chusteczki do pupy x3 ok 30 zł
Sudocream ok 20 zł
Nakładki na brodawki ok 20 zł
Majtki poporodowe 10 zł
Podkłady poporodowe 10 zł
Wkładki laktacyjne 20 zł
Masc na brodawki ok 20 zł
Masc na pępuszek ok 20 zł
Pielucha tetrowax5 ok 20 zł
pielucha flanelowax5 ok 20 zł
Ubranka dla dzidziusia:
56 bodyx4ok 60 zł
pajacyki bawełniane x2 ok 60 zł
pajacyki welurowe x2 ok 80 zł
spiochy x2 ok 30 zł
koszulkix2 ok 20 zł
62 body x5 ok 60 zł
pajacyki bawełnianex5 ok 100 zł
półspiochyx4 ok 40 zł
spiochyx3 ok 30 zł
koszulkix2 ok 20 zł
skarpetkix5 ok 20 zł
spodenkix2 ok 40 zł
bluzeczkix2 ok 30 zł
68 body x4 ok 60 zł
pajacykix4 ok 100 zł
półspiochyx3 ok 30 zł
spodenki ok 40 zł
bluzeczki ok 30 zł
kombinezon zimowy ok 200 zł
czapka ok 30 zł

To ja może tak na szybko co było super przydatne u nas a co zupełnie zbędne. Pudru nigdy nie używałam, tylko sudocrem albo kartoflanka (najlepsza zasypka w dodatku ekologiczna . Płynu do kąpieli nie stosujemy do dziś, niemowlaczkowi dodawalismy emolium do wody a do mycia od samego początku mydełko bambino polecane przez położne. Kąpie mąż bez żadnych stojaków i podpórek. Podgrzewacz przydaje się tylko jeśli nie masz mikrofalówki do pępka nie kazali nic stosowac, tylko w razie czego oktanisept. Bardzo przydał się rożek, który pełnił role także kołderki Przewijak uzywamy do tej pory ( młody ma 2 lata) Tyle moich uwag
Też miałam wszystko z TT łącznie z laktatorem
Kombinezon 200 zł ??!! Duuuużooo...

[em ma]

Witajcie!

Napisane przez forester

Oczywiście, że we własnym łóżeczku. Ja też zakupy wolałabym zrobić sama, ale mam uszkodzony kręgosłup lędźwiowy i gin mnie ostrzegł, że ostatnie miesiące mogę leżeć plackiem. A wcześniej nie chce nic kupować, bo jak przesądna na ogół nie jestem, tak w tym temacie nie mogę się przemóc

Lolita- Emma ma racje. Ja coś przeczytamy i w to uwierzymy to zaczynamy dostrzegać nieistniejące objawy. Moja rada jest taka- wypoczywaj, wypoczywaj i jeszcze raz wypoczywaj. Może ciąża to nie choroba, ale stan odmienny i pewnie te 8h na nogach Tobie nie służy. A i nie czytaj za dużo

Ja nie jestem przesądna-na pewne rzeczy mam wpływ na inne nie.
Nie wyobrażam sobie, żeby robić zakupy po porodzie...bo w sumie kiedy?

Napisane przez Cicici

Czytam wasze wypowiedzi i sie zastanawiam czy ja nie zwariowalam/ Przeczytalam ze nie wolno wedzonek jesc to sopocka stawala mi w gardle i juz nie kupie. chodzi za mna zapiekany ser owczy (z mleka pasteryzowanego) ale nie mozna wiec nie jem, przeczytalam ze herbaty nie mozna wiec nie pije, tylko woda i soki, jak wypije troszke coli to sumienie nie daje mi spokoju, nie pije kawy w ogole (!), palenie rzucilam prawie odrazu, jem duzo owocow i warzyw, ale i tak mi sie wydaje ze za malo sie staram. Ja naprawde zglupialam.. Czy naprawde to wszystko szkodzi? Ze cola to rozumiem ale ser owczy?!
Co najsmieszniejsze do wiekszosci rzeczy sie juz przyzwyczailam, tesciowa mowi ze mam madre dziecko

Martwi mnie jeszcze to jak sen wplywa na nasze dzieci? Ja chodze pozno spac i boje sie ze to jest zle :/

Mhm...a ja bym powiedziała-wyluzuj wczoraj dostałam od babci wędzonką kiełbaskę i wszamałam od razu kawałek sery pasteryzowane zaczęłam już jeść. Od herbaty mnie odrzuciło więc z tym nie mam problemu. A cola? Czasem przy masakrycznych mdłościach nie ma nic lepszego... Jak człowiek po niej porządnie beknie to jakby nowe życie wstąpiło
To czego na pewno nie ruszę to surowe mięso i alkohol.
Co do snu to kwestia zapewnienia go sobie tyle ile Ty potrzebujesz Jeśli przez późne chodzenie spać śpisz za mało to Ty się męczysz, jesteś zmęczona i nieprzytomna.

Napisane przez agoola83

A co do Dzidziusia...widziałam go dziś)) 4, 5 cm żywej istotki!!Leżącej akurat z rączkami za głową, ot, taki przyjemniaczek na przekór wszystkiemu i wszystkim))) hahahahaha...już go uwielbiam))))
W połączeniu z gburowatym doktorem, który od razu mnie ochrzanił za kombinowanie(poprosiłam o nową kartę ciąży z powodu własnie takiego, że jeśli się przeprowadzimy, to będę chodzić do tamtego lekarza, a jeśli nie, to do niego, bo trochę to daleko)....powiedział, że mam się najpeirw zdecydować gdzie będę chodzić, a nie kombinować(!!!)....nawet na mnie nie spojrzał...masakra....uwa żam, że mam coś pecha do lekarzy...120zł zapłaciłam, a niesmak pozostał....postawiłam sprawę dość jasno, a zostałam potraktowana jak jakaś kombinatorka, kto wg Was ma rację???
Ciągle mam przed oczami tego mojego małego człowieczka, który sobie tak leży, macha nagami, a potem zakłada łapki za głowę, jej....i ma wszystkie zmartwienia tego świata w najgłębszym poważaniu))

A Ty em ma już nauczyłaś się smarować codziennie???

Nawet jak zmienisz lekarza to nie potrzebujesz nowej karty ciąży.

Co do smarowania...eee...no prawie codziennie mi to wychodzi ale na pewno częściej niż wcześniej ja mam oliwkę babydream z rosmana. Dla mnie jest ok.

Napisane przez AgatkaL

No i w związku z tym martwię się, że bąbel nie będzie odżywiony

A przed ciążą byłaś anemiczką?
Agatka nasz organizm przecież robi zapasy pewnych składników Wiadomo, że wymioty mogą nas osłabiać, ale to nie jest tak, że od razu pozbywasz się wszystkich składników odżywczych z organizmu Maluch wyssie sobie z Ciebie co mu potrzebne a Ty niedługo się lepiej poczujesz i nadrobisz.

Napisane przez lolita25

Ja już zrobiłam taką liste...zaznaczam zaraz ze to taka moja lista już z cenami i wybranymi markami,bo są też inne produkty tańsze bądź droższe,tak mniej-więcej brałam pod uwagę ceny które mamy u nas w salonie i na allegro.Lista ta nie jest jeszcze skończona te akcesoria przeznaczone są tak do ok 6 mies
Butelka TT antykolkowa 150 ml 15zł
Butelka TT zwykła 260 ml x2 ok 25 zł
Smoczki 3+ 6+ do zwykłej butelki ok 20 zł
Smoczki 3+ do antykolkowej butelki ok 15 zł
Pojemnik na mleko TT x2 ok 12 zł
Termoopakowanie TT ok 20 zł
Uspokajacze 0-3 TT x2 ok 20 zł
Nożyczki do paznokci ok 10 zł
Szczoteczka do włosów ok 10 zł
Nosfriida 30 zł
Podgrzewacz do butelek ok 100 zł
Wanienka ok 3o zł
Fotelik do kąpieli ok 20 zł
Stojak pod wanienke ok 100 zł
Ręcznik z kapturkiem mały ok 35 zł
Ręcznik bez kapturka ok 20 zl
Koc akrylowy ok 50 zł
Kocyk ażurkowy ok 30 zł
Posciel do kołyski 3 elem ok 80 zł
Materac do kołyski ok 50 zł
Posciel do łóżeczka 3 elem ok 150 zł
Przescieradło do łóżeczka ok 20 zł
przewijak ok 50 zł
Łóżeczko ok 300 zł
Wózek nosidło 2000 zł
Komplecik do wózka ok 50 zł
Płyn do kąpieli ok 20 zł
Puder ok 15 zł
Chusteczki do pupy x3 ok 30 zł
Sudocream ok 20 zł
Nakładki na brodawki ok 20 zł
Majtki poporodowe 10 zł
Podkłady poporodowe 10 zł
Wkładki laktacyjne 20 zł
Masc na brodawki ok 20 zł
Masc na pępuszek ok 20 zł
Pielucha tetrowax5 ok 20 zł
pielucha flanelowax5 ok 20 zł
Ubranka dla dzidziusia:
56 bodyx4ok 60 zł
pajacyki bawełniane x2 ok 60 zł
pajacyki welurowe x2 ok 80 zł
spiochy x2 ok 30 zł
koszulkix2 ok 20 zł
62 body x5 ok 60 zł
pajacyki bawełnianex5 ok 100 zł
półspiochyx4 ok 40 zł
spiochyx3 ok 30 zł
koszulkix2 ok 20 zł
skarpetkix5 ok 20 zł
spodenkix2 ok 40 zł
bluzeczkix2 ok 30 zł
68 body x4 ok 60 zł
pajacykix4 ok 100 zł
półspiochyx3 ok 30 zł
spodenki ok 40 zł
bluzeczki ok 30 zł
kombinezon zimowy ok 200 zł
czapka ok 30 zł

Przejrzę sobie Twoją listę
Zapewne ja bym kupiła więcej pościeli, prześcieradeł i ręczników, żeby mieć na zmianę (nie mam za dużo ręczników więc muszę na pewno dokupić z przeznaczaniem dla malucha).

[_Shiloh_]

Dziewczyny któraś napisała, że jak miała obumarłą ciążę to jej się cera poprawiła i nie miała mdłości.

Ja nie mam od początku mdłości, cera mi się pogorszyła i bolały piersi. Teraz cera się znacznie poprawiła w przeciągu ostatnich 2-3 dni, zostały bolące piersi tylko. Martwię się

[_Kluska_]

Olaboga, o czym Wy piszecie
Ja na razie nie chcę o tym wszystkim myśleć, nie mam głowy do tego zupełnie. Zacznę pewnie we wrześniu/październiku jak już się przeprowadzimy a ja będę już na l4.
Szczerze mówiąc ciuszków poszukam pewnie do odkupienia u znajomych, niemowle rośnie tak szybko, że i tak nie zdąży nic zniszczyć. Wózek chcę z wyższej półki ale też używany, jak solidny to i tak nie będzie za bardzo zużyty. Nie znam się na tym co prawda, ale wydaje mi się, że nie ma co kupować wózków 3w1 a samej gondoli chyba długo się nie używa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[krolowa_nilu]

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny któraś napisała, że jak miała obumarłą ciążę to jej się cera poprawiła i nie miała mdłości.

Ja nie mam od początku mdłości, cera mi się pogorszyła i bolały piersi. Teraz cera się znacznie poprawiła w przeciągu ostatnich 2-3 dni, zostały bolące piersi tylko. Martwię się

Olaboga! Mój lekarz miał rację mówiąc, że kobiety w ciąży powinny mieć odcięty dostęp do internetu! Dziewczyno, nie czytaj tyle, tylko ciesz się ciążą. Każda ma inny przebieg, objawy, nie ma żadnej normy. Cera pogarsza się i poprawia, piersi bolą i przestają, brzuch nie rośnie, a potem wyskakuje. Wyłącz komputer, chwyć dobrą książkę, albo idź na spacer. I ciesz się tym, że chwilowo nie masz syfków

[_Kluska_]

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny któraś napisała, że jak miała obumarłą ciążę to jej się cera poprawiła i nie miała mdłości.

Ja nie mam od początku mdłości, cera mi się pogorszyła i bolały piersi. Teraz cera się znacznie poprawiła w przeciągu ostatnich 2-3 dni, zostały bolące piersi tylko. Martwię się

Ale to też normalne, że pierwsze objawy mijają. Mi też przeszło, zostały piersi, bóle macicy i wieczorami kręgosłupa. I mega wnerw
Nie stresuj się, na pewno jest wszystko dobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.