Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18! - Strona 65 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-02, 14:44   #1921
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Domcia ma problem z wizażem. Udziela się aktywnie na FB. Wrzuciła nawet filmik i która FB nie posiada niech żałuje Wróci jak wszystko z wizażem u niej wróci do normy.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:44   #1922
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez roxi1980 Pokaż wiadomość
Hej,
ty się lepiej przyznaj, że do wczoraj byłaś dziewicą a Tomcio to efekt niepokalanego poczęcia
no to pozostało dziecko nazwać jakoś inaczej niż niewierny Tomasz
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:44   #1923
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Odp: Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VII

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Nie nadymaj się jak paw, bo nikt nie chce źle ani dla Ciebie, ani dla dziecka.
Nigdzie Ci nie wmawiałam, ze nie dbasz o dziecko, tylko, że warto by było rozważyć to, aby zwolnić tempo, bo takie sygnały są po prostu niepokojące. To co zrobisz to już Twoja decyzja, a skoro piszesz coś na forum publicznym to licz się z tym, że inna osoba może coś napisać nie po Twojej myśli.. zwłaszcza jeżeli robi to w dobrej woli, bo każda z nas by chciała dla wszystkich dziewczyn tutaj jak najlepiej.
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:45   #1924
Myszolka91
Raczkowanie
 
Avatar Myszolka91
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 285
Dot.: Odp: Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VII

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Nie nadymaj się jak paw, bo nikt nie chce źle ani dla Ciebie, ani dla dziecka.
Nigdzie Ci nie wmawiałam, ze nie dbasz o dziecko, tylko, że warto by było rozważyć to, aby zwolnić tempo, bo takie sygnały są po prostu niepokojące. To co zrobisz to już Twoja decyzja, a skoro piszesz coś na forum publicznym to licz się z tym, że inna osoba może coś napisać nie po Twojej myśli.. zwłaszcza jeżeli robi to w dobrej woli, bo każda z nas by chciała dla wszystkich dziewczyn tutaj jak najlepiej.
Kiedy ide do ginekologa i mimo wszystkich moich dolegliwosci mowi mi ze jest ok to jestem zadowolona bo to oznacza ze nic powaznego sie nie dzieje. Ale tez widze ze dziewczyny rodza wczesniej i staram sie mniej robic w domu,odpoczywac wiecej ale nie zawsze mi to wychodzi bo czasami jest tyle obowiazkow ze musze caly dzien latac i cos zalatwiac a pomoc nie ma kto.
Myszolka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:45   #1925
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
ja wpierniczam płatki śniadaniowe właśnie na zabicie głodu
Ja właśnie skończyłam
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:46   #1926
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VI

Cytat:
Napisane przez Myszolka91 Pokaż wiadomość
nie mialas zamiaru mnie obrazic ale caly czas probujesz mi wmowic ze niedbam o siebie i dziecko Nadal zaskakuje mnie tutejsze podejscue do ciazy ale lekarz wie lepiej od Ciebie co jest dla mnie i mojego dziecka dobre. Zwolnilam tempo,tym bardziej bede sie teraz oszczedzac bo mam anemie ale jak Adas bedzie chcial wyjsc na swiat wczesniej to ja nic na to nie poradze bo na ktore rzeczy wplywu nie mamy.
Myszolka nie obraz sie, ale wszedzie znajda sie gini olewajacy sprawe. Mam wujka gina pracujacego od 15 lat w Niemczech i wierz mi on jest zdziwiony ich olewactwem.
To moja druga ciaza i przy szyjce 1,5 cm lekarz kazal sie oszczedzac. Mam w domy 5 cio latke i wierz mi ciezko sie oszczedzac majac dziecko latajace po domu, ale kazali lezec to lezalam, wiec sorry ale twoja wymowka do mnie nie przemawia.

Neni Malgosia ur mi sie w 39 tyg z waga 3040 g i bylo idealnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez mela1234
Czas edycji: 2013-07-02 o 14:48
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:47   #1927
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 020
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

kupiłam 2 kg czereśni w auchan i są mega
jak ja uwielbiam sezonowe owoce
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:48   #1928
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Myszolka91 Pokaż wiadomość
Kiedy ide do ginekologa i mimo wszystkich moich dolegliwosci mowi mi ze jest ok to jestem zadowolona bo to oznacza ze nic powaznego sie nie dzieje. Ale tez widze ze dziewczyny rodza wczesniej i staram sie mniej robic w domu,odpoczywac wiecej ale nie zawsze mi to wychodzi bo czasami jest tyle obowiazkow ze musze caly dzien latac i cos zalatwiac a pomoc nie ma kto.
To trzeba męża ochrzanić porządnie. Najważniejsze żeby jeszcze z dwa tygodnie wytrzymać, a świat się od niezrobienia czegoś w domu nie zawali. Ja rozumiem jak są jakieś ważne sprawy na mieście, urzędowe czy coś, ale odkurzanie można sobie czasem odpuścić z premedytacją. My już do śmierci nie odpoczniemy skoro zdecydowałyśmy się na dzieci, więc teraz warto.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:48   #1929
malaczarnakejt
Zakorzenienie
 
Avatar malaczarnakejt
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 585
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość

O kurcze, to niezły masz zwrot akcji kejt Sorry, że spytam, bo pewnie pisałaś, ale czemu byłaś nastawiona na cc?
Tak mnie mój gin nastawiał
Cytat:
Napisane przez elaine-blath Pokaż wiadomość
Kejt: spokoojniejsza teraz jesteś? po wizycie?
Troszkę tak
Cytat:
Napisane przez sammi24 Pokaż wiadomość


Kejt a nie kusi Was iść prywatnie na USG? ja bym zaraz leciała
Po remoncie szkoda mi kaski pewnie, że bym poszła...
Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
ja sie boje wagi mojego maluszka ;/ pewnie powyzej 4 kg juz ma ja go chyba nie dam rady urodzic ;( a tak bardzo chcialabym sn
kejt dzieki za polecenie tego pedipur, zrobilam sobie stopy nim i pod pachami i to dziala!!! to jest lepsze niz bloker z ziaji polecam!!
Super, że podziałało!
Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
aleeeee sie cieszę
Dzwonił mąż i kazał sie pakować. Jedziemy jutro nad morze! Szef zlitowal sie nad ciężarną żona co prawda jedziemy tylko na 3 dni ale i tak cieszę sie ogromnie latam więc jak w ukropie i pakuje walizkę. A jeszcze musimy poszukać jakiś nocleg.
Aaaaaaaa kocham mojego męża
udanego wypoczynku!

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
To, że dzidzius wychodzi z pomiarów 2 tyg do przodu tak naprawdę o niczym nie świadczy, bo dzieci rosną skokowo i bardzo się różnią, więc nie da się tego ujednolicić, natomiast tp brany z usg z 1 trymestru jest najważniejszym wyznacznikiem.
Zresztą- tak jak pisałam- to jest Twoje dziecko, Twoje życie i Twoja sprawa. Nie miałam zamiaru Cię w żaden sposób urazić i już nie będę w takim razie komentowała tej sprawy, bo jak widać całkowicie bezinteresowne porady czasami są źle odbierane.
Mój Fi wychodził 2tyg. większy, a teraz się wyrównał do tp

Cytat:
Napisane przez Ewusia709 Pokaż wiadomość
Wizaż się zepsuł i nie mogę dodać zdjęcia Tymoteuszka :-(
A jednak wreszcie się udało
Tymuś pozdrawia wszystkie witrażowe ciocię
Jaki okruszek maleńki! Fajnie, że jesteście już w domku

En- super, że z tym mieszkaniem się udało. Poukłada się wszystko
Ghia za opis

Poprasowałam kolejną partię ciuszków, zostanie mi jedno pranie jeszcze, właśnie je wywiesiłam. Taaaak mi się chce spać. Dziś o 5 miałam pobudkę i już nie zasnęłam... a o 17 wpadają znajomi, więc nie pośpię.
__________________
http://280dni.com/

Filipiśko

malaczarnakejt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:49   #1930
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Kejt- ja chyba się też wezmę za prasowanie ciuszków Tomcia Palucha bo poprać poprałam większość, ale wyprasować to już mi się nie chciało
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:50   #1931
Myszolka91
Raczkowanie
 
Avatar Myszolka91
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 285
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamu

Cytat:
Napisane przez mela1234 Pokaż wiadomość
Myszolka nieobraz sie, ale wszedzie znajda sie gini olewajacy sprawe. Mam wujka gina pracujacego od 15 lat w Niemczech i wierz mi on jest zdziwiony ich olewactwem.
To moja druga ciaza i przy szyjce 1,5 cm lekarz kazal sie oszczedzac. Mam w domy 5 cio latke i wierz mi ciezko sie oszczedzac majac dziecko latajace po domu, ale kazali lezec to lezalam, wiec sorry ale twoja wymowka do mnie nie przemawia.

Neni Malgosia ur mi sie w 39 tyg z waga 3040 g i bylo idealnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
chodze do polskiego ginekologa. Szwagierka chodzila do niemca i kazdy tutaj postepuje tak samo. znacie mnie z paru postow,nie wiecie jak moje zycie wyglada. najezdzacie na mnie nic o mnie nie wiedzac.gratuluje

Edytowane przez Myszolka91
Czas edycji: 2013-07-02 o 14:51
Myszolka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:50   #1932
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
Neni co do tego rozwarcia to czulas jakis bol jak Ci sie to robilo?? czy tak samo z siebie tzn nie bylas siwadoma ze masz rozwarcie juz?
juz mam dosyc, nakrecam sie pomimo, ze nie chce sie nakrecac, w czwartek wizyta u gin i kolejne 100zl pojdzie... moglby maly czesniej wyjsc
Ja tez mialam na palec i nic o tym nie wiedzialam na patologii sie dowiedzialam nic nie bolalo wczesniej, tylko przepowiadacze miewalam
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41600698]przyjechalam na brochow, czekam na ktg..
izba przyjec to jest sajgon... babka ze skurczami czekala od 7 przyjeli ja o 12[/QUOTE]
Oooo, no to ja mialam szczescie no i dobrze, bo bym na Izbie im urodzila
Cytat:
Napisane przez Ghia Pokaż wiadomość
No to lecę z opisem skoro tak.

W poniedziałek o 10 rano miałam stawić się na IP. Tak też zrobiłam. Tam szybciutko ciśnienie, papierki i przebranie w koszulę. Z tych emocji nie potrafiłam powiedzieć, która ręka to prawa a która lewa gdy mi mierzono ciśnienie, ale pielęgniarka widać była do tego przyzwyczajona bo z anielską cierpliwością wzięła sobie właściwą rękę. TŻ czekał z torbą w korytarzu. Zaprowadzili nas potem na salę, która szybko się zapełniła. jednak tylko ja byłam do porodu, reszta dziewczyn to jakieś komplikacje itp. Moja ginka szybko mnie znalazła i zabrała na badania. USG potwierdziło położenie miednicowe. Zrobili mi ktg i odesłali na salę. Stwierdziłam, że przejdę się na mały spacer po korytarzu i... natknęłam się na ta moją koleżankę, która ma termin kilka dni po mnie. Była w szpitalu bo jej malutka miała niskie tętno i ją zatrzymali. Więc po południe spędziłyśmy na gadaniu a ja dzięki temu nie zwariowałam. Noc oczywiście nieprzespana, emocje ogromne. Z samego rana zjawił się TŻ a potem przyszła pielegniarka i objaśniła mi dokładnie co się za chwilę będzie działo ze szczegółami oraz w jakiej kolejności. Była bardzo miła a mnie takie doinformowanie bardzo uspokoiło. Potem przyszła kolejna pielęgniarka i mnie zabrała z sali. Powiedziała też TŻtowi gdzie ma sobie siedzieć, którymi drzwiami będę wjeżdżać i wyjeżdżać i gdzie co się będzie działo. Za chwilę już leżałam na łóżku z podpiętym ktg a moment później kojarzę migające światła na suficie jak mnie wieźli. Następne co zobaczyłam to cały zespół na bloku operacyjnym w gotowości czekający na swoich gości honorowego czyli NAS
Na sali operacyjnej okazało się, że jest znajoma, zaczęła mnie zagadywać, potem anestezjolog dała znieczulenie (zero bólu). Przyszła moja ginka i druga lekarka załozyli parawan. Potem jakieś szarpanie i moment później płacz Antonia, który miał fantazję dokumentnie obsrać i obsikać moją ginkę podczas wyjmowania :-) Połozyli Antosia na stole obok widziałam go cały czas. Usłyszałam 10 apgar i gromki śmiech z komentarzem "patrzcie jaka wielka stopa, koszykarz będzie !!" reszta personelu też się zaczeła śmiać. Mnie pewnie wtedy zszywali czy coś tam robili, ale ja juz nic nie czułam. I w tym momencie najpięknięjsza chwila w moim życiu położyli mi Antosia na piersi dostał buziaka w czółko. Potem go zabrali a ja nie mogłam powstrzymać łez. Chwilę później wywieźli i mnie i pojechałam już do mojego pokoju. Jak wyjeżdżałam z sali zapłakany TŻ stał na korytarzu i mówił, że mamy pięknego synka. W pokoju znowu jakaś krzątanina wokół mnie, później wjeżdza Antoś i tak już został z nami. Mnie najpierw było zimno, potem zaczęło powoli wracać czucie w nogach. Obrócili mnie na bok i pierwsze karmienie Antonia. Wstałam o 23 a Antonio urodził się o 8.50. koło 12 w południe dostałam pyralgine do kroplówki bo mnie wszystko bolało, ale to wystarczyło i nie brałam nic więcej na ból. Kolejne dwie doby ciężkie bo kazali się ruszać a jednak rana bolała przy ruchu. Jednak powoli z każdą chwilą było lepiej. W szpitalu głównie koncentrowałam sie na karmieniu na początku było łatwo a potem przyszła pielęgniarka i dokarmiała Antosia no i przez to piersi zrobiły mi się jak kamienie i Antoś nie mógł dobrze złapać piersi. Na szczęście przyszła pielęgniarka z pomocą i potem starałam się już regularnie karmić bez dokarmiania. Sporadycznie jeszcze chyba raz dostał kieliszek MM żeby był spokojny na badaniach. Dopóki ja nie mogłam zbytnio się poruszać TŻ robił wszystko przy Antku, nie bał się w ogóle go brać czy przewijać a ja byłam z niego bardzo dumna. TŻ nocował z nami w szpitalu więc bardzo mi to ułatwiło bo nie musiałam sie rozstawać z Antkiem nawet na chwilę. Moim ulubionym zajęciem było wpatrywanie się w buziolkę Antosia i tak mi zostało do tej pory. Chcieli nas wypisać już w piątek, ale Antoś się szybko wychładzał i zostaliśmy na obserwacji do niedzieli, zrobili dodatkowe badania i w niedzielę stwierdzili, że wszystko jest ok i możemy sobie iść W południe byliśmy już w domu No i tak ogólnie wyglądało to najważniejsze i najpiękniejsze wydarzenie w moim życiu i od tamtej pory moje serce przebywa poza moim ciałem jak to trafnie określa motto naszego forum
Piekny opis.
A z pogrubionego kwiczę od pieciu minut non stop
Cytat:
Napisane przez Ewusia709 Pokaż wiadomość
Wizaż się zepsuł i nie mogę dodać zdjęcia Tymoteuszka :-(
A jednak wreszcie się udało
Tymuś pozdrawia wszystkie witrażowe ciocię
Jaki rajdowiec

Lilo dzis po raz pierwszy komunikowala sie ze mna inaczej niz wszaskiem, czkawka badz miauczeniem
Najadla sie i mowila eeeeeeee oraz khhhhhhhhh bardzo sugestywnie.
Moja ptaszynka sliczna.
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:53   #1933
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 692
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Domcia ma problem z wizażem. Udziela się aktywnie na FB. Wrzuciła nawet filmik i która FB nie posiada niech żałuje Wróci jak wszystko z wizażem u niej wróci do normy.
Ale o czym ten filmik?
Z porodówki?
Cytat:
Napisane przez mela1234 Pokaż wiadomość

Neni Malgosia ur mi sie w 39 tyg z waga 3040 g i bylo idealnie.
Mi też pasuje
Ale coś czuję, że Młody urodzi się w terminie
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:54   #1934
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamu

Cytat:
Napisane przez Myszolka91 Pokaż wiadomość
chodze do polskiego ginekologa. Szwagierka chodzila do niemca i kazdy tutaj postepuje tak samo. znacie mnie z paru postow,nie wiecie jak moje zycie wyglada. najezdzacie na mnie nic o mnie wiedzac.gratuluje
Dziękuję za gratulacje, ale za co one dokładnie?
Gdzie na Ciebie najeżdżałyśmy? wyrażając swoje zdanie? to nie jest kółko wzajemnej adoracji tylko forum, gdzie można wyrazić swoją opinię.

Nie wiemy jak Twoje życie wygląda poza tym co nam piszesz, to Ty kreujesz swoją osobę na forum, nie my.
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:55   #1935
b a r b a r a
Zakorzenienie
 
Avatar b a r b a r a
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 5 328
GG do b a r b a r a
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Ghia Pokaż wiadomość
No to lecę z opisem skoro tak.

W poniedziałek o 10 rano miałam stawić się na IP. Tak też zrobiłam. Tam szybciutko ciśnienie, papierki i przebranie w koszulę. Z tych emocji nie potrafiłam powiedzieć, która ręka to prawa a która lewa gdy mi mierzono ciśnienie, ale pielęgniarka widać była do tego przyzwyczajona bo z anielską cierpliwością wzięła sobie właściwą rękę. TŻ czekał z torbą w korytarzu. Zaprowadzili nas potem na salę, która szybko się zapełniła. jednak tylko ja byłam do porodu, reszta dziewczyn to jakieś komplikacje itp. Moja ginka szybko mnie znalazła i zabrała na badania. USG potwierdziło położenie miednicowe. Zrobili mi ktg i odesłali na salę. Stwierdziłam, że przejdę się na mały spacer po korytarzu i... natknęłam się na ta moją koleżankę, która ma termin kilka dni po mnie. Była w szpitalu bo jej malutka miała niskie tętno i ją zatrzymali. Więc po południe spędziłyśmy na gadaniu a ja dzięki temu nie zwariowałam. Noc oczywiście nieprzespana, emocje ogromne. Z samego rana zjawił się TŻ a potem przyszła pielegniarka i objaśniła mi dokładnie co się za chwilę będzie działo ze szczegółami oraz w jakiej kolejności. Była bardzo miła a mnie takie doinformowanie bardzo uspokoiło. Potem przyszła kolejna pielęgniarka i mnie zabrała z sali. Powiedziała też TŻtowi gdzie ma sobie siedzieć, którymi drzwiami będę wjeżdżać i wyjeżdżać i gdzie co się będzie działo. Za chwilę już leżałam na łóżku z podpiętym ktg a moment później kojarzę migające światła na suficie jak mnie wieźli. Następne co zobaczyłam to cały zespół na bloku operacyjnym w gotowości czekający na swoich gości honorowego czyli NAS
Na sali operacyjnej okazało się, że jest znajoma, zaczęła mnie zagadywać, potem anestezjolog dała znieczulenie (zero bólu). Przyszła moja ginka i druga lekarka załozyli parawan. Potem jakieś szarpanie i moment później płacz Antonia, który miał fantazję dokumentnie obsrać i obsikać moją ginkę podczas wyjmowania Połozyli Antosia na stole obok widziałam go cały czas. Usłyszałam 10 apgar i gromki śmiech z komentarzem "patrzcie jaka wielka stopa, koszykarz będzie !!" reszta personelu też się zaczeła śmiać. Mnie pewnie wtedy zszywali czy coś tam robili, ale ja juz nic nie czułam. I w tym momencie najpięknięjsza chwila w moim życiu położyli mi Antosia na piersi dostał buziaka w czółko. Potem go zabrali a ja nie mogłam powstrzymać łez. Chwilę później wywieźli i mnie i pojechałam już do mojego pokoju. Jak wyjeżdżałam z sali zapłakany TŻ stał na korytarzu i mówił, że mamy pięknego synka. W pokoju znowu jakaś krzątanina wokół mnie, później wjeżdza Antoś i tak już został z nami. Mnie najpierw było zimno, potem zaczęło powoli wracać czucie w nogach. Obrócili mnie na bok i pierwsze karmienie Antonia. Wstałam o 23 a Antonio urodził się o 8.50. koło 12 w południe dostałam pyralgine do kroplówki bo mnie wszystko bolało, ale to wystarczyło i nie brałam nic więcej na ból. Kolejne dwie doby ciężkie bo kazali się ruszać a jednak rana bolała przy ruchu. Jednak powoli z każdą chwilą było lepiej. W szpitalu głównie koncentrowałam sie na karmieniu na początku było łatwo a potem przyszła pielęgniarka i dokarmiała Antosia no i przez to piersi zrobiły mi się jak kamienie i Antoś nie mógł dobrze złapać piersi. Na szczęście przyszła pielęgniarka z pomocą i potem starałam się już regularnie karmić bez dokarmiania. Sporadycznie jeszcze chyba raz dostał kieliszek MM żeby był spokojny na badaniach. Dopóki ja nie mogłam zbytnio się poruszać TŻ robił wszystko przy Antku, nie bał się w ogóle go brać czy przewijać a ja byłam z niego bardzo dumna. TŻ nocował z nami w szpitalu więc bardzo mi to ułatwiło bo nie musiałam sie rozstawać z Antkiem nawet na chwilę. Moim ulubionym zajęciem było wpatrywanie się w buziolkę Antosia i tak mi zostało do tej pory. Chcieli nas wypisać już w piątek, ale Antoś się szybko wychładzał i zostaliśmy na obserwacji do niedzieli, zrobili dodatkowe badania i w niedzielę stwierdzili, że wszystko jest ok i możemy sobie iść W południe byliśmy już w domu No i tak ogólnie wyglądało to najważniejsze i najpiękniejsze wydarzenie w moim życiu i od tamtej pory moje serce przebywa poza moim ciałem jak to trafnie określa motto naszego forum
jak beda takie opisy to bede czytala i wyla
__________________
https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18kwbn516c.png

W... 09.11
lipiec 2008
W... 16.08
listopad 2017
b a r b a r a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:55   #1936
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 692
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Fanki "Dextera" informuję, iż na necie pojawił się pierwszy odcinek nowego sezonu
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:55   #1937
Kathe
Wtajemniczenie
 
Avatar Kathe
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 365
GG do Kathe
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

ANULKA no maly dawno mnie nie kopal w sumie w zebra wiec jest nadzieja ;p ale jak wstaje rano to wydaje mi sie ze wszystko jest u gory, a jak zrobie siku to juz lepiej i brzuszek w dole
u mnie burza a slyszalyscie moze to ze po burzy podobno duzo porodow??
EWUSIA odpoczywaj sobie, niech tż ogarnie wszystko, w koncu na to oni sa w tym okresie ;p malutki przeslodki, gratuluje synka jeszcze raz
__________________
Nasz Ślub

Aniołek 31.08.2012 r.

Maleństwo


<ciach_reklama>
Kathe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:57   #1938
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Ale o czym ten filmik?
Z porodówki?
No, niestety jeszcze nie. Wiercącej się Sary w brzuszku.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:57   #1939
b a r b a r a
Zakorzenienie
 
Avatar b a r b a r a
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 5 328
GG do b a r b a r a
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Ewusia709 Pokaż wiadomość
Wizaż się zepsuł i nie mogę dodać zdjęcia Tymoteuszka :-(
A jednak wreszcie się udało
Tymuś pozdrawia wszystkie witrażowe ciocię

slodki maluszek . pozdrawiam
__________________
https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18kwbn516c.png

W... 09.11
lipiec 2008
W... 16.08
listopad 2017
b a r b a r a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:57   #1940
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Odp: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18

Zapomnialam wam napisac.
Rano wychodzac na rynek wynioslam torbe szpitalna na ganek. Maz sie akurat pojawil to mowie mu zeby mi to do auta wsadzil. A ten na spokojnie mnie pyta "do szpitala jedziesz?"
Ja mu na to ze " nie ale swoja droga to zadziwiajace ze spokojnie mi ta torbe niesie i pozwala za kierownice wsiasc". Stwierdzil ze wygladam na dobrze czujaca sie i skoro najpierw na rynek jade...
I kto tu ma zbudynialy mozg? Nie domyslil sie ze bylabym zdenerwowana, ze dyrygowalabym nim i takie tam. A ten pomyslal ze pojade na rynek, potem do szpitala potem zadzwonie co i jak. Sama nie wiem. A torbe chce miec w aucie jakby mnie gdzies zlapalo poza domen.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 14:58   #1941
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 156
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Domcia ma problem z wizażem. Udziela się aktywnie na FB. Wrzuciła nawet filmik i która FB nie posiada niech żałuje Wróci jak wszystko z wizażem u niej wróci do normy.

a juz myslalam, ze rodzi


Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Kejt- ja chyba się też wezmę za prasowanie ciuszków Tomcia Palucha bo poprać poprałam większość, ale wyprasować to już mi się nie chciało
ja mam to samo ... pralke nastawic to luz ... gorzej to wszystko poprasowac

Kurcze ktora to miala pralke z funkcja prasowania?
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 15:00   #1942
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Odp: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Fanki "Dextera" informuję, iż na necie pojawił się pierwszy odcinek nowego sezonu
Oglądałam już wczoraj

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
u mnie burza a slyszalyscie moze to ze po burzy podobno duzo porodow??
No to zaczynaj

Cytat:
Napisane przez mela1234 Pokaż wiadomość
Zapomnialam wam napisac.
Rano wychodzac na rynek wynioslam torbe szpitalna na ganek. Maz sie akurat pojawil to mowie mu zeby mi to do auta wsadzil. A ten na spokojnie mnie pyta "do szpitala jedziesz?"
Ja mu na to ze " nie ale swoja droga to zadziwiajace ze spokojnie mi ta torbe niesie i pozwala za kierownice wsiasc". Stwierdzil ze wygladam na dobrze czujaca sie i skoro najpierw na rynek jade...
I kto tu ma zbudynialy mozg? Nie domyslil sie ze bylabym zdenerwowana, ze dyrygowalabym nim i takie tam. A ten pomyslal ze pojade na rynek, potem do szpitala potem zadzwonie co i jak. Sama nie wiem. A torbe chce miec w aucie jakby mnie gdzies zlapalo poza domen.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Może Twój Mąż uznał, że skoro drugi poród to już się nie denerwujesz?
Ja to na mojego pewnie będę wrzeszczeć, ryczeć i się śmiać w międzyczasie
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 15:01   #1943
madi82
Zakorzenienie
 
Avatar madi82
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 858
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik

Cytat:
Napisane przez Myszolka91 Pokaż wiadomość
chodze do polskiego ginekologa. Szwagierka chodzila do niemca i kazdy tutaj postepuje tak samo. znacie mnie z paru postow,nie wiecie jak moje zycie wyglada. najezdzacie na mnie nic o mnie nie wiedzac.gratuluje
O co Ci chodzi....skoro nam cos piszesz...my sie do tego odnosimy....przeciez nikt Ci zlego nic nie kaze robic...wyluzuj...a jak nie chcesz bysmy cos komentowaly to nic nie pisz....

Po to jest chyba forum by ludzie wyrazali swoje opinie...echhh zreszta....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moje szczęście


28.07.2013r.
madi82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 15:01   #1944
Myszolka91
Raczkowanie
 
Avatar Myszolka91
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 285
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamu

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Dziękuję za gratulacje, ale za co one dokładnie?
Gdzie na Ciebie najeżdżałyśmy? wyrażając swoje zdanie? to nie jest kółko wzajemnej adoracji tylko forum, gdzie można wyrazić swoją opinię.

Nie wiemy jak Twoje życie wygląda poza tym co nam piszesz, to Ty kreujesz swoją osobę na forum, nie my.
nie wiecie bo pewnymi prywatnymi wydarzeniami nie powinno sie dzielic na forum. Wlasnie mam takie odczucie ze jest tu jakas adoracja miedzy wami. Ty zakladasz watki i kazdy cie tu zna i napewno popiera a ja nie zamierzam. Bawisz sie w lekarza ktorym nie jestes i uwazaj bys komus krzywdy nie wyrzadzila robisz ze mnie "wyrodna matke" i jest mi po ludzku przykro. Jestescie zle na mnie bo slucham swojego ginekologa to jest nienormalne.
Prosze o usuniecie mnie z listy. Nie mam zamiaru uczestniczyc w tej farsie.
Myszolka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 15:01   #1945
Rockyyy
Zakorzenienie
 
Avatar Rockyyy
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 5 984
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Juz jestem

Neni
za wizytke.Fajną Kubuś ma wage.Tak akurat.Nic tylko dziabać się i czekac

Kejt
moze jak raz wszystko elegancko przebiegnie i wyklujesz Fi sn

Enleeve dobrze ze chociaz 1/2 kaucji odzyskacie.Zawsze to coś A facet wydaje sie spoczko

A ja jakiegos dołka złapałam ale mijaaa.Smutno mi sie zrobiło,tesknie za rodzicami,znajomymi.500 km nas dzieli A tu nie mam kolezanki-wiecie...takiej naprawde do pośmiania sie ale i do pogadania od serca.....Nikt za bardzo nas nie odwiedza.Sąsiadka z boku niby spoko ale to nie to-zawsze ja do niej szłam tak posiedziec chwilke i pogadac a ona sama od siebie nigdy nie umie wbic na kawe....Kuzynka Tza tez.Od jego kuzynka zona jest z gatunku kobit ktore jak juz przyjadą to patrzą jak kto ma mieszkanie urządzone ,jak jest ubrany i ogolnie ...bleeee a ja nie lubie takich ludzi.....na dodatek ostatnio zaczeła swoje porody opowiadac ale jakos tak jakby chciała mi udowodnic ze wcale łatwo nie bedzie i swoje musze wycierpiec :/ Dobrze ze mam jeszcze fajne kolezanki ze szkoły tylko akurat sie wakacjują.Tak mi jakos dzis zaczął tu doskwierac brak bratnich duszyczek az sie poryczałam.I ciesze sie ze mam Was.Nie znamy sie osobiscie,tylko ze spamu i fotek ,dzieli nas niejednkrotnie duzooo km a jednak czuje z wami dużą więź i żżyłam sie z Wami przez te miesiące i nie raz wole siedziec tutaj i spamowac niz na siłe szukac kontaktu tutaj z kimś.Jest jeszcze fajna kuzynka od Tza ale ona zapracowana kobita jest.Widujemy sie rzado ale zawsze wracam od niej z rogalem na twarzy Ufff to sie wygadałam.Nie musicie czytac tego smęcenia ale mi lżej na wątróbce sie zrobiło AMEN !!!!!!!!!!!!!

Nie wiem co bym bez naszego forum zrobiła
__________________
Najukochańszy skarb-LAURA
Rockyyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 15:04   #1946
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Odp: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18

Myszolka nikt nie najezdza tylko pisze swoja opinie z wlasnego doswiadczenia. Skoro nie umiesz przyjac krytyki to nie pisz o niewygodnych rzeczach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 15:05   #1947
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Myszolka91 Pokaż wiadomość
nie wiecie bo pewnymi prywatnymi wydarzeniami nie powinno sie dzielic na forum. Wlasnie mam takie odczucie ze jest tu jakas adoracja miedzy wami. Ty zakladasz watki i kazdy cie tu zna i napewno popiera a ja nie zamierzam. Bawisz sie w lekarza ktorym nie jestes i uwazaj bys komus krzywdy nie wyrzadzila robisz ze mnie "wyrodna matke" i jest mi po ludzku przykro. Jestescie zle na mnie bo slucham swojego ginekologa to jest nienormalne.
Prosze o usuniecie mnie z listy. Nie mam zamiaru uczestniczyc w tej farsie.
Przesadziłaś i to grubo!! Nikt nie bawi się lekarza i nie chce cię leczyć poprzez forum. Kiedy radzimy byś częściej wypoczywała, to chcemy wyrządzić ci krzywdę?? Co za bzdura!!
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 15:07   #1948
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 020
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

dobra laski, szkoda nerwów...
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 15:08   #1949
sammi24
Zadomowienie
 
Avatar sammi24
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 677
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

misiaczka ale super i zazdroszczę straaaasznie
Ewusia ale słodki, cudowny maluszek mam nadzieję, że synek pozwoli Ci poodpoczywać

Elaine jak ja nie cierpię prasowania koszul, wrr w ogóle prasowania nie znoszę ale już sprzątać uwielbiam

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41600698]przyjechalam na brochow, czekam na ktg..
izba przyjec to jest sajgon... babka ze skurczami czekala od 7 przyjeli ja o 12[/QUOTE]

mam nadzieję, że szybko Cię podepną pod to ktg

Cytat:
Napisane przez skylie Pokaż wiadomość

Chociaż nikt za mną nie tęsknił pragnę donieść że w H&M przeceny to porażka, w Smyku jeszcze gorsza. Fajne przeceny zaczęły się w Mothercare i ReKidsie Popłynęłam z kasą
Ja tęskniłam co kupiłaś?

Lachryma ja jeszcze nie oglądałam brak czasu ale myślę, że w weekend z Tż usiądziemy do niego

Ghia super opis, brawa dla Was jeszcze raz

Enle no to fajnie, że tak wyszło. No i koleś ok skoro zaproponował tapicera

Kejt rozumiem

Kathe jakie masz te kolorki na paznokciach?
sammi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 15:08   #1950
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
I ktos jeszcze pytal,niepamietam kto..przepraszam czy jak sie odepnie gondole z navingtona to mozna ja wziasc pod pache czy mozna za uchwyt w budce,mozna za uchwyt w budce bez problemu
ja, to ja!
To ja zadaję 1000 pytań odnośnie navingtona
czatuję na jakieś fajne aukcje na allegro, ale jak na złość nic nie ma
Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Rozmowa się udała- kaucja idzie na poczet ostatniego msc- ale jezeli uda mu sie wynająć to mieszkanie załóżmy od połowy tego msc to połowę nam zwraca. To jest deweloper, więc i tak 2tyg zawsze przed wynajęciem malują ściany, do tego zamawiają sprzątaczkę i tak dalej. Jeżeli chodzi o kanapę to zaproponował jakiegos swojego tapicera, gdzie moze to taniej wyjdzie. No z gosciem generalnie mamy dobre układy itp, powiedział ze rozumie sytuacje i chetnie nam wynajmie w przyszłosci znowu jakies mieszkanie jak cos no i córka mu sie na dniach podobno rodzi.
Em, ale super, że facet jakiś taki ludzki My też mamy takich fajnych właścicieli... no, albo zobaczymy czy są tacy fajni przy wyprowadzce
Mam nadzieję, że to u was początek układania się wszystkich spraw
Cytat:
Napisane przez Ewusia709 Pokaż wiadomość
Wizaż się zepsuł i nie mogę dodać zdjęcia Tymoteuszka :-(
A jednak wreszcie się udało
Tymuś pozdrawia wszystkie witrażowe ciocię
Aaaaale słodkości
wygląda jak maleńka kruszynka w tym foteliku
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.