Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

[nafiyqa]

Napisane przez nancykenator

ja też mam stresa ale na szczęście w tym sklepie jest tak, że mówię co chcę a dziewczyny mi pakują ale wiem, że jakbym miała dużo zakupów to jakbym je poprosiła to na pewno by mi pomogły i zaniosły do wózka

To super, ze tak jest - o niebo latwiej

Napisane przez charlizz

widzę, że Twoi rodzice to mistrzowie kultury i kurtuazji tak samo jak moi. No wersal po prostu

Wybacz, ale nieziemsko mnie rozwalilas

Napisane przez insolito

Patrzcie Fewcia dwa :
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs....cat=artpicture

Rzeczywiscie!!!

Napisane przez nancykenator

wpadłam się pochwalić, dziś pierwszy raz sama samiutka wykąpałam Kubusia

Napisane przez bokeh

u nas też coś wyskoczyło na rączkch na łokciu tkie czerwone suche plamy... dzwoniłm dziś do dermatologa (bo jak byłm u pediatry to powiedziała że to pewnie od ubrań...) bo musze skontrolować tego pieprzyk hni na nóżce, no i okazało się że w weekend mają akcje badania znamion, przy okazji popatrzy mi na te rączki... więc j czekam do soboty

Kuba tez ma suche czerwone plamy, ale na nozkach.
Idziemy do pediatry - na 7:30!!!

Dziekuje kochane za wszystkie gratulacje
Nie cytuje, zeby nie spamowac Wam tu.


Co za noc
To, ze Kuba budzil sie po 1,5h od zasniecia to norma. Zawsze jadl na spiocha i tyle.
Ale dzis za kazdym razem musialam go przez kilkadziesiat minut usypiac!!!
Obecnie nie spi od 4 i udaje wielce wyspanego.
A i tak po 6 musimy wstac, zeby wyszykowac sie na wizyte. Takze nie jestem czy jest sens jeszcze zasypiac.

Chyba nie musze mowic jak wygladam?


A mialam dzis pisac licencjat

fewciu, jak Ty masz tak przez wiekszosc nocy to podziwiam Cie jak jestes w stanie zachowac dobry humor!!

[fewcia]

Napisane przez calawdeszczu

szansy nie bedzie


bo juz Cię bardzo lubię

serio, podobne jestescie

Napisane przez calawdeszczu

moja zasnęla (tfu,tfu)- ide ogarniać całodzienny rozpiździaj, bede dążyć do bałaganu fewci

Napisane przez eff8

My juz oczywiscie po jednej pobudce....

Czy jest tu jeszcze jakies dziecko ktore jak usnie na noc przebudza sie za godzinke np??
Moj ostatnio tak robi ciagle ;/
naszczescie usnal zaraz

ja ja ja!

Napisane przez Kija80

A my dziś mamy 8 rocznicę ślubu, kto da więcej?

gratulacje!

Napisane przez nancykenator

ale Ci dobrze

może kąp wcześniej?

życzę powodzenia

dla tatka



mój identycznie

piękna rocznica gratuluję


wpadłam się pochwalić, dziś pierwszy raz sama samiutka wykąpałam Kubusia

Super! Nie tak strasznie co? Ja już właściwie sama kąpię Mała. M.tylko wannę wynosi

Meneq dziękuje że pytasz. Noc z pobudkami co 1,5godz i usypianie po ponad pół godziny. Ledwo żyje już mam dość tych szelek!! Nie sądziłam że można pałać taką nienawiścią do rzeczy martwej.

Nawijko łącze się w bólu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Napisane przez nafiyqa

To super, ze tak jest - o niebo latwiej


Wybacz, ale nieziemsko mnie rozwalilas


Rzeczywiscie!!!





Kuba tez ma suche czerwone plamy, ale na nozkach.
Idziemy do pediatry - na 7:30!!!

Dziekuje kochane za wszystkie gratulacje
Nie cytuje, zeby nie spamowac Wam tu.


Co za noc
To, ze Kuba budzil sie po 1,5h od zasniecia to norma. Zawsze jadl na spiocha i tyle.
Ale dzis za kazdym razem musialam go przez kilkadziesiat minut usypiac!!!
Obecnie nie spi od 4 i udaje wielce wyspanego.
A i tak po 6 musimy wstac, zeby wyszykowac sie na wizyte. Takze nie jestem czy jest sens jeszcze zasypiac.

Chyba nie musze mowic jak wygladam?


A mialam dzis pisac licencjat

fewciu, jak Ty masz tak przez wiekszosc nocy to podziwiam Cie jak jestes w stanie zachowac dobry humor!!

A to nie jest czasami jakis skok. Yae tak samo cuduje...

---------- Dopisano o 06:06 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------

Jeszcze ktoras z Was pytala o ciasto na galki. Nie zdarzylam zrobic zdjecia, zniknelo natychmiast.
Sprzedawane jest w plastikowym pojemniczku i jest to polaczenie kawalkow biszkoptu, kremu budyniowego i bitej smietany z sezonowymi owocami. We wczorajszym prym wiodly biale brzoskwinie.
Poniewaz calosc jest bardziej konsystencji kremu, to naklada sie je galka do lodow. Stad nazwa.
Pycha!!
Nastepnym razem obiecuje, ze bedzie zdjecie.

[fewcia]

Meneq a to ciekawe ciasto,deser właściwie. poszukasz jakiegoś przepisu?

Blanka nie śpi od 4.30. Już nie miałam pomysłu jak ją uśpić więc suszarka poszła w ruch. Jak na razie z marnym skutkiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nafiyqa]

Napisane przez meneq

A to nie jest czasami jakis skok. Yae tak samo cuduje...

A nie wiem, nigdy nie sprawdzam skokow, bo mi sie srednio pokrywaly jak dotychczas.

Zapomnialabym - strasznie mi przykro, ze bedziecie 3msce bez TZ
Nie wiem jak Cie pocieszyc, napisalabym, ze szybko minie, ale watpie, ze pomoze...

[meneq]

Napisane przez fewcia

Meneq a to ciekawe ciasto,deser właściwie. poszukasz jakiegoś przepisu?

Blanka nie śpi od 4.30. Już nie miałam pomysłu jak ją uśpić więc suszarka poszła w ruch. Jak na razie z masowo skutkiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To jest wynalazek malutkiej kawiarni rodzinnej pare krokow od domu tz.
Przepis trzymaja w tajemnicy niestety.

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Napisane przez nafiyqa

A nie wiem, nigdy nie sprawdzam skokow, bo mi sie srednio pokrywaly jak dotychczas.

Zapomnialabym - strasznie mi przykro, ze bedziecie 3msce bez TZ
Nie wiem jak Cie pocieszyc, napisalabym, ze szybko minie, ale watpie, ze pomoze...

Tez nieufnie podchodze do skokow, ale juz koncza mi sie pomysly w szukaniu przyczyny. Trzyma mnie tylko mysl, ze kiedys to minie.

Tak samo z tz - kiedys znow bedzie jak dawniej.
W koncu przetrwalismy w zwiazku na odleglosc 3,5 lata z niewielkimi przerwami na spotkania. Wiec to, co jest teraz, to nie powinien byc dla nas problem.

[fewcia]

Meneq tak strasznie Ci współczuję Mój wyjeżdża na trzy dni i ja już nie wytrzymuje a tu tyle czasu... Kochana ile to siły trzeba w sobie mieć! Podziwiam Cię


Dziewczyny wylałam swoje smęty w klubie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nancykenator]

heloł
wszystko fajnie ale przyznawać się mi tu szybciutko, kto mi dziecia podmienił i cholera kiedy? tak go pilnuję
dziś spał nie jak Kuba nawet jak był noworodkiem to tak nie było, najpierw po kąpieli ledwo usnął, wiercił się, kręcił, w końcu płacz i cyc w akcji (ale u nas tak po kąpieli zwykle, że po kilku min od uśnięcia trzeba cyckiem poprawić), myślę sobie spoko. Ale potem obudził się po 30 min a potem po 15 min. W końcu zasnął,obudził się o północy, potem o 2 i o 6 :/ te pobudki bym jakoś przełknęła ale to, że tak strasznie płacze (taki płacz z zamkniętymi oczkami) to ja już nie ogarniam o co chodzi
po takiej nocy jestem padnięta także współczuję jeszcze bardziej tym mamom, które często wstają do swoich maluszków

Napisane przez hope01

Jadę jutro z Dadim do lekarza. Nie mam na co czekać, bo coś mu na rączce też się pojawiło. Wykąpałam w krochmalu.

A co do Hektora, to nie róbcie proszę ze mnie wyrodnej suczy, bo ja kocham psy, ale to nie ja go do domu przytachałam, tylko istota odmienna, która nie przemyślała jak to z dzieciem będzie. Dawid potrzebuje uwagi mojej teraz i w końcu to do łba dotarło. Rodzice się zastanowią - chociaż tyle, bo by został ze swoimi. Już nawet nie chodzi o mozolną naukę czystości, tylko o to że za chwilę Dawid będzie raczkował, a to franczesko podgryza, chce się bawić, a nie rozumie. Tyle.

wiem, że sytuacja poważna ale co do pogrubionego to
z takim pieskiem (ogólnie zwierzęciem) to na początku to jest długa droga, żeby nauczył się załatwiać na zewnątrz. A opieka nad piesiem to ogromny obowiązek, a Ty masz maleńkie dziecko i tak jak mówisz, Dadi niedługo zacznie raczkować, brać wszystko do buzi a przy psie to sprzątanie chyba 5 razy dziennie to byłoby mało.

Napisane przez nafiyqa

To super, ze tak jest - o niebo latwiej


Wybacz, ale nieziemsko mnie rozwalilas


Rzeczywiscie!!!





Kuba tez ma suche czerwone plamy, ale na nozkach.
Idziemy do pediatry - na 7:30!!!

Dziekuje kochane za wszystkie gratulacje
Nie cytuje, zeby nie spamowac Wam tu.


Co za noc
To, ze Kuba budzil sie po 1,5h od zasniecia to norma. Zawsze jadl na spiocha i tyle.
Ale dzis za kazdym razem musialam go przez kilkadziesiat minut usypiac!!!
Obecnie nie spi od 4 i udaje wielce wyspanego.
A i tak po 6 musimy wstac, zeby wyszykowac sie na wizyte. Takze nie jestem czy jest sens jeszcze zasypiac.

Chyba nie musze mowic jak wygladam?


A mialam dzis pisac licencjat

fewciu, jak Ty masz tak przez wiekszosc nocy to podziwiam Cie jak jestes w stanie zachowac dobry humor!!

co do pogrubionego no właśnie jak?
trzymam kciuki za wizytę

Napisane przez fewcia

ja ja ja!




gratulacje!






Super! Nie tak strasznie co? Ja już właściwie sama kąpię Mała. M.tylko wannę wynosi

Meneq dziękuje że pytasz. Noc z pobudkami co 1,5godz i usypianie po ponad pół godziny. Ledwo żyje już mam dość tych szelek!! Nie sądziłam że można pałać taką nienawiścią do rzeczy martwej.

Nawijko łącze się w bólu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

straszne nawet nie ale przynieść tą wanienkę to jest wyczyn godny pudziana


sarah a co się dzieje?
tort będziesz całkowicie sama robiła? Czy tylko przystrojenie?

meneq jak noc? I jak opanowywanie t. ?

fewciu na tym zdjęciu co dodałaś jak się tulicie na fb to mi Magdalenę Różczkę przypominasz

[meneq]

Napisane przez fewcia

Meneq tak strasznie Ci współczuję Mój wyjeżdża na trzy dni i ja już nie wytrzymuje a tu tyle czasu... Kochana ile to siły trzeba w sobie mieć! Podziwiam Cię


Dziewczyny wylałam swoje smęty w klubie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic...

[ezzo]

Nancy niesmialo sie wychyle i powiem, ze moglam to byc ja u nas druga nocka z rzedu bez histerii i krzykow, co prawda pbudki czeste, ale juz takie na spokojnie, oby to nie bylo chwilowe

meneq ty twarda babka jestes, daliscie rade bedac kilka tysiecy kilometrow od siebie to i teraz dacie. A powiedz cz w tym czasie tak serio serio noe zobaczycie sie ani razu na dluzsza chwile? Jak tak sobie czytam o systemie pracy twojego tz, to przestaje mnie dziwic, ze to od was przyszlo karoshi.

[meneq]

Napisane przez nancykenator

heloł
wszystko fajnie ale przyznawać się mi tu szybciutko, kto mi dziecia podmienił i cholera kiedy? tak go pilnuję
dziś spał nie jak Kuba nawet jak był noworodkiem to tak nie było, najpierw po kąpieli ledwo usnął, wiercił się, kręcił, w końcu płacz i cyc w akcji (ale u nas tak po kąpieli zwykle, że po kilku min od uśnięcia trzeba cyckiem poprawić), myślę sobie spoko. Ale potem obudził się po 30 min a potem po 15 min. W końcu zasnął,obudził się o północy, potem o 2 i o 6 :/ te pobudki bym jakoś przełknęła ale to, że tak strasznie płacze (taki płacz z zamkniętymi oczkami) to ja już nie ogarniam o co chodzi
po takiej nocy jestem padnięta także współczuję jeszcze bardziej tym mamom, które często wstają do swoich maluszków



wiem, że sytuacja poważna ale co do pogrubionego to
z takim pieskiem (ogólnie zwierzęciem) to na początku to jest długa droga, żeby nauczył się załatwiać na zewnątrz. A opieka nad piesiem to ogromny obowiązek, a Ty masz maleńkie dziecko i tak jak mówisz, Dadi niedługo zacznie raczkować, brać wszystko do buzi a przy psie to sprzątanie chyba 5 razy dziennie to byłoby mało.

co do pogrubionego no właśnie jak?
trzymam kciuki za wizytę

straszne nawet nie ale przynieść tą wanienkę to jest wyczyn godny pudziana


sarah a co się dzieje?
tort będziesz całkowicie sama robiła? Czy tylko przystrojenie?

meneq jak noc? I jak opanowywanie t. ?

fewciu na tym zdjęciu co dodałaś jak się tulicie na fb to mi Magdalenę Różczkę przypominasz

Noc troche lepiej niz poprzednie, ale nadal daleko od idealu.
T. jest jak najbardziej nastawiona na wspolprace. Poza tym siostra tz pomaga mi w jej ujarzmianiu

[nancykenator]

Napisane przez ezzo

Nancy niesmialo sie wychyle i powiem, ze moglam to byc ja u nas druga nocka z rzedu bez histerii i krzykow, co prawda pbudki czeste, ale juz takie na spokojnie, oby to nie bylo chwilowe

meneq ty twarda babka jestes, daliscie rade bedac kilka tysiecy kilometrow od siebie to i teraz dacie. A powiedz cz w tym czasie tak serio serio noe zobaczycie sie ani razu na dluzsza chwile? Jak tak sobie czytam o systemie pracy twojego tz, to przestaje mnie dziwic, ze to od was przyszlo karoshi.

to raczej nie Ty, bo u nas wczoraj jeszcze było dobrze (wręcz idealnie jedna pobudka o 4:30), tylko dzisiaj coś się porobiło
gratuluję (ale ciiiiii żeby nie zapeszyć) ładnych nocek i życzę kolejnych takich samych

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez meneq

Noc troche lepiej niz poprzednie, ale nadal daleko od idealu.
T. jest jak najbardziej nastawiona na wspolprace. Poza tym siostra tz pomaga mi w jej ujarzmianiu

a jak wytłumaczyłaś t. ,że za bardzo Yae stymuluje?

[fewcia]

Nancy bardzo Ci współczuję nocy

To już trzy aktorki Tylko one wszystkie takie ładne a ja nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Napisane przez ezzo

Nancy niesmialo sie wychyle i powiem, ze moglam to byc ja u nas druga nocka z rzedu bez histerii i krzykow, co prawda pbudki czeste, ale juz takie na spokojnie, oby to nie bylo chwilowe

meneq ty twarda babka jestes, daliscie rade bedac kilka tysiecy kilometrow od siebie to i teraz dacie. A powiedz cz w tym czasie tak serio serio noe zobaczycie sie ani razu na dluzsza chwile? Jak tak sobie czytam o systemie pracy twojego tz, to przestaje mnie dziwic, ze to od was przyszlo karoshi.

Jesli nawet sie zobaczymy, to doslownie na 5 minut. Przy obstawie t i calej reszty. Juz chyba wolalabym sie w ogole nie spotykac...
Kilka lat temu stazysta w szpitalu zmarl; przyczyna karoshi. Od tego czasu maja niby lzej.
A to tez zalezy, bo jak dla mnie takie karoshi wsrod pracownikow biurowych to pic na muchy fotomontaz.
Udaja, ze pracuja, drzemia schowani za monitorami albo w palarni spedzaja pol dnia - widzialam na wlasne oczy w kilku firmach. Ty z Torunia jestes, prawda? W Twojej okolicy tez takie aparaty byly kilka lat temu.
A po pracy obowiazkowo trzeba sie isc napic z szefem, co zawsze sie konczy kacem. Do domu daleko, rano tez trzeba wczesnie wstac, wiec malo spia, byle jak jedza i sa efekty, ktore ladnie sie karoshi nazywaja.

[ilkas]

Napisane przez LadyWhisper

Ilkas, Ty nie pitu pitu tylko w srode za tydz z nami marsz na spotkanie
Blogerko a Ty? Chetna? bo Ty tez Wro prawda?
Moj malz jest przerazony powiedzial, ze chyba tego nie przezyje

hihi Genialnie z tym spotkaniem To już za tydzień A Małżowi współczuję Tyle bab naraz.

Napisane przez nafiyqa

Kuba tez ma suche czerwone plamy, ale na nozkach.
Idziemy do pediatry - na 7:30!!!

Hm..u nas Emilka też miała takie plamy na nóżkach, suche i lekko czerwone. Pokazywałam na szczepieniu lekarce. Powiedziała, że póki co trzeba nawilżać. Kąpiemy w emolium i smarujemy. Jest lepiej, nie są już czerwone, ale dalej są lekko suche. Jakoś za ponad tydzień kolejne szczepienie to znowu będę musiała dopytać o te nóżki.
Trzymam kciuki za Kubusia!

My dzisiaj pobudka o 5 na podanie smoka i zmianę pampka. Potem księżniczka się jeszcze zdrzemnęła i teraz wariuje od 7

[meneq]

Napisane przez nancykenator

to raczej nie Ty, bo u nas wczoraj jeszcze było dobrze (wręcz idealnie jedna pobudka o 4:30), tylko dzisiaj coś się porobiło
gratuluję (ale ciiiiii żeby nie zapeszyć) ładnych nocek i życzę kolejnych takich samych

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------


a jak wytłumaczyłaś t. ,że za bardzo Yae stymuluje?

Powiedzialam jej jak do tej pory Yae sie zachowywala, co sie zmienilo odkad u niej jestesmy i ze szukam przyczyny. W ramach eksperymentu prosilabym, zeby dzis troche spokojniej zachowywac sie w obecnosci Yae i tyle.

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez ilkas

hihi Genialnie z tym spotkaniem To już za tydzień A Małżowi współczuję Tyle bab naraz.


Hm..u nas Emilka też miała takie plamy na nóżkach, suche i lekko czerwone. Pokazywałam na szczepieniu lekarce. Powiedziała, że póki co trzeba nawilżać. Kąpiemy w emolium i smarujemy. Jest lepiej, nie są już czerwone, ale dalej są lekko suche. Jakoś za ponad tydzień kolejne szczepienie to znowu będę musiała dopytać o te nóżki.
Trzymam kciuki za Kubusia!

My dzisiaj pobudka o 5 na podanie smoka i zmianę pampka. Potem księżniczka się jeszcze zdrzemnęła i teraz wariuje od 7

Czyli Emilka ostatnio dobrze sypia?
To by rujnowalo teorie skoku, no chyba tez jest z polowy lutego, zgadza sie?

[e_vel]

Napisane przez mala_19kw

Co do chrzcin-moich rodziców też nie było na chrzcie Oskara. Mama stwierdziła że musi gotować żeby po kościele goście mogli siąść do stołu (niby prawda ale i tak mi przykrość zrobiła) a tata został bo po co ma bez niej jechać?
W ogóle między nami jest nie ciekawa sytuacja bo dowiedziałam się o sobie czegoś... (oczywiście za plecami) no i w końcu wyszło tak że praktycznie większość sama zrobiłam.
Ojciec wypił za dużo i trochę go zaatakowałam kiedy pijany wziął Oskara na ręce (chwiał się i wstał z nim). Doskoczyłam do niego i wyszarpałam mu dziecko krzycząc na niego'przy teściach i siostrze tż. Nie wiem co sobie o mnie pomyśleli ale w tamtym momencie krew mnie zalała.

Poza tym mamy tylko film z chrzcin-zero zdjęć
szkoda,ale coś wymyśle

Stwierdziliśmy z mężem że dobrze że narazie nie będzie już jakich większych imprez bo to psuje atmosferę w domu

Napisane przez bokeh

pozdro ciotki ! :P:

Napisane przez bokeh

Powiem Wam że nie wiem jak ja dziś to zrobiłam, ale mam ogrnięte jako tako w mieszkaniu, ugotowany obiad dzieć śpi.... jeszcze w IKEI zdąrzyłam być nakupić co trzeba i se siedzę i nie wiem co ze sobą zrobić

supermama co kupiłaś?

Napisane przez eff8

wspolczuje i zdrowka zycze

Napisane przez sarah67

i jeszcze dzis korzystajac z okazji ze ma kto zostac z dzidzi pojechalam poszukac torta na chrzest i co dupa blada albo z oplatkiem na wierzchy albo ta masa zelowa byl jeden na wierzchu ta modelina jadalna taki gladki ale kwiatki jak kupa nie widac co to a buki jakbu im nie wyszly
co za dziura zakichana
i pomyslalam ze wezme bialy tort taki tylko oblany ta biala jadalna modelina i kupie na allegro buciki i takie rozowe stokrotki i sama ozdobie

ja miałam takiego dzidziusia na skrzydełkach aniołka - strasznie się wszystkim podobał

Napisane przez szklanka19

E_vel cieszę się, że Karinka się nie dała chorobie

Napisane przez meneq

Dzieki, ze wszystkie mnie wspieracie. Mnie chyba juz jest obojetne, czy to bedzie miesiac, 3, pol roku albo i dluzej; zaczynam sie godzic z tym, ze mimo obietnic, iz nigdy tak nie bedzie, pacjenci i system sa wazniejsi.
W tym wszystkim jedno jest dobre, mniej wiecej za niecale 4 lata powinno nam sie zycie unormowac.

co do pogrubionego podziwiam cierpliwość i wytrwałość

[treselle0]

mała jakieś 2 tyg. temu zaczęła z nami spać (były te mega upały i co chwilę w nocy chciala pić) i teraz odłożenie do łóżeczka to jakaś katastrofa! za chiny ludowe tam nie uśnie. Tylko cyc i już, nawet jak mocno śpi, tak mi się przyajmniej wydaje, to próba wsadzenia do łózeczka kończy płaczliwym dramatem, a najgorsze że od razu jest rozbudzona więc muszę usypiać od nowa Chyba ją wezmę na przeczekanie bo nie widzę innego sposobu, ehhh. Dzisiaj o 5 urządziła sobie kopanko kocyka, o 6 znowu zasnęła, a od 7:20 zaczęłyśmy dzień, ehhh.... Idę Was ponadrabiać bo mam tyły

A w ogóle dzień dobry

[ilkas]

Napisane przez meneq

Czyli Emilka ostatnio dobrze sypia?
To by rujnowalo teorie skoku, no chyba tez jest z polowy lutego, zgadza sie?

Dokładnie z 16 lutego jest Ale skok przechodziła w zeszłym tygodniu. Było to meeega widać. Przez 3 dni była bardzo marudna. Wszystko źle. Rączki nie, leżeć nie, na macie nie, w krzesełku nie... I na czwarty dzień nagle, tak z dnia na dzień pojawiły się nowe umiejętności: obracanie na brzuch, piszczenie, zaczęła przesypiać nocki, jeść nowe smaki. Dzisiaj coś jej się pomyliło z tą pobudką
Ostatnio już jest tak, że chodzi spać o 21. O 23 karmię ją na śpiocha, sama się wtedy też kładę i wstajemy o 7 albo o 8 bez żadnej dodatkowej pobudki w nocy

[nancykenator]

Napisane przez fewcia

Nancy bardzo Ci współczuję nocy

To już trzy aktorki Tylko one wszystkie takie ładne a ja nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

srutu tutu kłębek drutu


meneq fajną masz t., że zrozumiała a nie np obraziła się

[Ewik86]

Współczuję dziewczyny nocek Moje nie są najlepsze, ale jednak lepsze od Waszych

nawijko gratulacje za zdaną poprawkę!

Ill najlepszego dla Igusia za pół roczku

[nafiyqa]

Napisane przez meneq

Tez nieufnie podchodze do skokow, ale juz koncza mi sie pomysly w szukaniu przyczyny. Trzyma mnie tylko mysl, ze kiedys to minie.

Tak samo z tz - kiedys znow bedzie jak dawniej.
W koncu przetrwalismy w zwiazku na odleglosc 3,5 lata z niewielkimi przerwami na spotkania. Wiec to, co jest teraz, to nie powinien byc dla nas problem.

Minie, minie po komunii

Nooooooo, wczoraj byla lekka zalamka, a dzis juz dobrze gadasz

Napisane przez nancykenator

heloł
wszystko fajnie ale przyznawać się mi tu szybciutko, kto mi dziecia podmienił i cholera kiedy? tak go pilnuję
dziś spał nie jak Kuba nawet jak był noworodkiem to tak nie było, najpierw po kąpieli ledwo usnął, wiercił się, kręcił, w końcu płacz i cyc w akcji (ale u nas tak po kąpieli zwykle, że po kilku min od uśnięcia trzeba cyckiem poprawić), myślę sobie spoko. Ale potem obudził się po 30 min a potem po 15 min. W końcu zasnął,obudził się o północy, potem o 2 i o 6 :/ te pobudki bym jakoś przełknęła ale to, że tak strasznie płacze (taki płacz z zamkniętymi oczkami) to ja już nie ogarniam o co chodzi
po takiej nocy jestem padnięta także współczuję jeszcze bardziej tym mamom, które często wstają do swoich maluszków

co do pogrubionego no właśnie jak?
trzymam kciuki za wizytę

Marze o takich pobudkach

Napisane przez fewcia

Nancy bardzo Ci współczuję nocy

To już trzy aktorki Tylko one wszystkie takie ładne a ja nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wrocilismy od lekarza.
Pisalam Wam kiedys, ze Kuba mial odparzenie, ktore nie chcialo zejsc.
Zeszlo po 2 dniach stosowania masci ze sterydem, ale znow wrocilo.
I to w jeszcze wiekszej ilosci.
Szyja czerwona, zgiecia lokci, nozek i stop tez (suche placki), dodatkowo doszlo cos na udach.

I to jednak nie odparzenie...

Mam odstawic mleko.
Tzn twarozek, ser zolty moge, ale mleka do kawy i kakao nie... Owsianki tez nie pojem.
Ale trudno, jakos to zniose....

Mamy zmienic tez Bebiko na Bebilon Pepti.
I podawac Fenistil w kropelkach.

I dostalismy jeszcze skierowanie do alergologa, na ktorym jest napisane "AZS".

Czyli AZS czy skaza...?

[LadyWhisper]

Hello

Ja na sekunde bo jedziemy zaraz do fryzjera a potem do mojej friend do Bielska

Laski macie pozdrowionka od Djerby wczoraj z nia gadalam, jest zjarana na maksa i nie umie znalezc nigdzie maslanki:P

Buziaki kochane i milego dnia!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Napisane przez e_vel

supermama co kupiłaś?



ja miałam takiego dzidziusia na skrzydełkach aniołka - strasznie się wszystkim podobał




co do pogrubionego podziwiam cierpliwość i wytrwałość

To jedyne wyjscie w naszym przypadku

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Napisane przez ilkas

Dokładnie z 16 lutego jest Ale skok przechodziła w zeszłym tygodniu. Było to meeega widać. Przez 3 dni była bardzo marudna. Wszystko źle. Rączki nie, leżeć nie, na macie nie, w krzesełku nie... I na czwarty dzień nagle, tak z dnia na dzień pojawiły się nowe umiejętności: obracanie na brzuch, piszczenie, zaczęła przesypiać nocki, jeść nowe smaki. Dzisiaj coś jej się pomyliło z tą pobudką
Ostatnio już jest tak, że chodzi spać o 21. O 23 karmię ją na śpiocha, sama się wtedy też kładę i wstajemy o 7 albo o 8 bez żadnej dodatkowej pobudki w nocy

Yae juz sie obraca, smieje sie na glos i piszczy. Na razie jestesmy kp, wiecnic wiecej nie je. Ale cena za te nowe umiejetnosci jest wysoka - do tej pory spala nieprzerwanie 9-10h, teraz jest gorzej niz za noworodka.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez nancykenator

srutu tutu kłębek drutu


meneq fajną masz t., że zrozumiała a nie np obraziła się

Moja t. jest swieta kobieta nigdy sie nie obraza ani nie zlosci.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez nafiyqa

Minie, minie po komunii

Nooooooo, wczoraj byla lekka zalamka, a dzis juz dobrze gadasz


Marze o takich pobudkach






Wrocilismy od lekarza.
Pisalam Wam kiedys, ze Kuba mial odparzenie, ktore nie chcialo zejsc.
Zeszlo po 2 dniach stosowania masci ze sterydem, ale znow wrocilo.
I to w jeszcze wiekszej ilosci.
Szyja czerwona, zgiecia lokci, nozek i stop tez (suche placki), dodatkowo doszlo cos na udach.

Mam odstawic mleko.
Tzn twarozek, ser zolty moge, ale mleka do kawy i kakao nie... Owsianki tez nie pojem.
Ale trudno, jakos to zniose....

Mamy zmienic tez Bebiko na Bebilon Pepti.
I podawac Fenistil w kropelkach.

Wczoraj to spadlo na mnie tak nagle i musialam sie z tym "przespac".

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

nawijko po masci ze sterydem zeszlo i wtedy przestalas smarowac, prawda? Ze sterydami jest tak, ze trzeba jeszcze pare dni je stosowac, zeby calkowicie wyleczyc.

[nafiyqa]

meneq, po tej masci wszystko pieknie zeszlo. Spokoj byl gdzies z tydzien.
I teraz znow wrocilo i to w wiekszej dawce.

Pediatra mowi, ze cos Kube uczula...

[Ewik86]

Napisane przez nafiyqa

Minie, minie po komunii

Nooooooo, wczoraj byla lekka zalamka, a dzis juz dobrze gadasz


Marze o takich pobudkach






Wrocilismy od lekarza.
Pisalam Wam kiedys, ze Kuba mial odparzenie, ktore nie chcialo zejsc.
Zeszlo po 2 dniach stosowania masci ze sterydem, ale znow wrocilo.
I to w jeszcze wiekszej ilosci.
Szyja czerwona, zgiecia lokci, nozek i stop tez (suche placki), dodatkowo doszlo cos na udach.

I to jednak nie odparzenie...

Mam odstawic mleko.
Tzn twarozek, ser zolty moge, ale mleka do kawy i kakao nie... Owsianki tez nie pojem.
Ale trudno, jakos to zniose....

Mamy zmienic tez Bebiko na Bebilon Pepti.
I podawac Fenistil w kropelkach.

I dostalismy jeszcze skierowanie do alergologa, na ktorym jest napisane "AZS".

Czyli AZS czy skaza...?

Atopowe zapalenie skóry - AZS. Może to jednak nie to

Też muszę chyba z Domcią się wybrać, bo jakieś place czerwone ma na nogach w okolicach kolan i nie wiem od czego to może być.

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez nafiyqa

meneq, po tej masci wszystko pieknie zeszlo. Spokoj byl gdzies z tydzien.
I teraz znow wrocilo i to w wiekszej dawce.

Pediatra mowi, ze cos Kube uczula...

U mnie to samo - smarowałam Pimafucortem czy jakoś tak i schodziło, a przestawałam i znowu to samo. Chyba będę musiała prywatnie iść do alergologa, bo dermatolog niestety nie pomógł.

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Minie, minie po komunii

Nooooooo, wczoraj byla lekka zalamka, a dzis juz dobrze gadasz


Marze o takich pobudkach






Wrocilismy od lekarza.
Pisalam Wam kiedys, ze Kuba mial odparzenie, ktore nie chcialo zejsc.
Zeszlo po 2 dniach stosowania masci ze sterydem, ale znow wrocilo.
I to w jeszcze wiekszej ilosci.
Szyja czerwona, zgiecia lokci, nozek i stop tez (suche placki), dodatkowo doszlo cos na udach.

Mam odstawic mleko.
Tzn twarozek, ser zolty moge, ale mleka do kawy i kakao nie... Owsianki tez nie pojem.
Ale trudno, jakos to zniose....

Mamy zmienic tez Bebiko na Bebilon Pepti.
I podawac Fenistil w kropelkach.

czyli co lekarka obstawia alergię na białko mleka krowiego?
oby Kubusiowi przeszło

[nafiyqa]

Napisane przez Ewik86

Atopowe zapalenie skóry - AZS. Może to jednak nie to

Też muszę chyba z Domcią się wybrać, bo jakieś place czerwone ma na nogach w okolicach kolan i nie wiem od czego to może być.

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------



U mnie to samo - smarowałam Pimafucortem czy jakoś tak i schodziło, a przestawałam i znowu to samo. Chyba będę musiała prywatnie iść do alergologa, bo dermatolog niestety nie pomógł.

Wiem, wiem, tylko teraz wynika, ze ona podejrzewa i AZS, i skaze...?

A dlugo sie u Was czeka do alergologa na nfz?

Napisane przez nancykenator

czyli co lekarka obstawia alergię na białko mleka krowiego?
oby Kubusiowi przeszło

Chyba na to wychodzi...
Ja bardzo duzo nabialu jem... Sprobuje odstawic mleko i sie okaze.

[ilkas]

Napisane przez meneq

Yae juz sie obraca, smieje sie na glos i piszczy. Na razie jestesmy kp, wiecnic wiecej nie je. Ale cena za te nowe umiejetnosci jest wysoka - do tej pory spala nieprzerwanie 9-10h, teraz jest gorzej niz za noworodka.

Ojj jest wysoka to prawda Hm..w takim razie z tym spaniem to może faktycznie jednak skok.

Nawijko może to jednak nie będzie AZS. Buziaki dla Kubusia.

A swoją drogą z tego co Was czytam to widzę, że sporo dzieciaczków ma problem z tymi suchymi czerwonym plamami. Co za cholerstwo Ja też muszę to skonsultować przy najbliższej wizycie.

[nafiyqa]

W szoku jestem - wizyta u alergologa na nfz.
Dzis na 13