Każdego dnia będę piękniejsza - cz. IV

[Aysell]

[1=1a159cf6a0624b31db6aaef b6bbb43b621a184e1;4161245 0]
u mnie było tak, że były nazwy i pod nimi ukryty odnośnik do strony, więc i tak zabawy trochę będzie, ale lepsze to niż nic [/QUOTE]
Właśnie mam tak samo czyli kopiowałaś do każdego link jeszcze?

Napisane przez Cytryn

[...]
Jaka pomadka?
[...]

http://www.alinarose.pl/2013/04/duzs...oj-sposob.html

Napisane przez natalkaa7522

Ale jest pogoda Ja od godzinki leżę na słońcu i czytam Pana Tadeusza Żałuję że nie mam materaca bo bym w basenie leżała.

U mnie też cudowna, pięknie się opaliłam z tyłu jak Ci się podoba "Pan Tadeusz"? ja ostatnio kupiłam "Ławę przysięgłych", jestem dopiero na początku, ale już czuję, że będzie mega

[Vinnga]

O nie, mnie się Ława Przysięgłych w ogóle nie podobała To znaczy sam pomysł na fabułę owszem, ale bardzo mnie zmęczył sposób pisania i niezbyt przyjemnie mi się czytało, co dziwne, bo inne książki Grishama nawet przypadły mi do gustu Po prostu za dużo było tych wszystkich zeznań, sprawozdań eksperckich, etc. Bardzo się akcja ciągnęła.

[Cytryn]

Napisane przez Aysell

http://www.alinarose.pl/2013/04/duzs...oj-sposob.html

Muszę tego wypróbować. Moja cwana mamita wymyśliła inny sposób - podpatrzyła u kogoś, jak działają na rzęsy krople na jaskrę, załatwiła była receptę i trzepocze teraz wachlarzem

Idę się przekłuwać. Trzymajcie kciuki, żebym nie krzyczała za głośno

[1a159cf6a0624b31db6aaefb6bbb43b621a184e1]

Napisane przez Aysell

Właśnie mam tak samo czyli kopiowałaś do każdego link jeszcze?

nie, po prostu, jak będę czegoś szukać to sobie odnajdę w dokumencie, bo miałam posegregowane

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez Cytryn

Idę się przekłuwać. Trzymajcie kciuki, żebym nie krzyczała za głośno

co?

[Cytryn]

[1=1a159cf6a0624b31db6aaef b6bbb43b621a184e1;4162448 8]


co?[/QUOTE]

Już nic, za cienkim jestem zawodnikiem Miał być vertical labret, ale nic z tego. Nie wiem, jak te żelazne dziewuchy to u mnie wytrzymują

https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n...58068399_n.jpg Znalazłam tę panią dzisiaj przypadkiem w czeluściach internetu i nie mogę się napatrzeć. Gdyby mi tak było dane...

[lexie42]

wybrałam się dzisiaj na zakupy, naprzymierzałam się duuużo rzeczy a wyszłam tylko ze spodenkami takimi do kolan, przydadzą się do pracy i o dziwo weszłam w 36 ale generalnie mierzyłam mniejsze rozmiary niż zwykle

[Cytryn]

Napisane przez lexie42

wybrałam się dzisiaj na zakupy, naprzymierzałam się duuużo rzeczy a wyszłam tylko ze spodenkami takimi do kolan, przydadzą się do pracy i o dziwo weszłam w 36 ale generalnie mierzyłam mniejsze rozmiary niż zwykle

Brawo Ile zrzuciłaś?

[Aysell]

Napisane przez Vinnga

O nie, mnie się Ława Przysięgłych w ogóle nie podobała To znaczy sam pomysł na fabułę owszem, ale bardzo mnie zmęczył sposób pisania i niezbyt przyjemnie mi się czytało, co dziwne, bo inne książki Grishama nawet przypadły mi do gustu Po prostu za dużo było tych wszystkich zeznań, sprawozdań eksperckich, etc. Bardzo się akcja ciągnęła.

Aha od początku Cię męczył styl pisania? Pytam, bo ja jestem na 50 stronie i mi się szalenie podoba, a wszystkie te opisy czytam z dzikim zaciekawieniem, bo mnie to interesuje, co i jak w sądzie

Napisane przez Cytryn

Muszę tego wypróbować. Moja cwana mamita wymyśliła inny sposób - podpatrzyła u kogoś, jak działają na rzęsy krople na jaskrę, załatwiła była receptę i trzepocze teraz wachlarzem

Idę się przekłuwać. Trzymajcie kciuki, żebym nie krzyczała za głośno

Sprytne chyba gdzieś czytałam o takich kroplach, nie pamiętam na co dokładnie - czy na jaskrę, ale działały właśnie na rzęsy, taki skutek uboczny
[1=1a159cf6a0624b31db6aaef b6bbb43b621a184e1;4162448 8]nie, po prostu, jak będę czegoś szukać to sobie odnajdę w dokumencie, bo miałam posegregowane
[...]
[/QUOTE]
Aha

[Vinnga]

Napisane przez Aysell

Aha od początku Cię męczył styl pisania? Pytam, bo ja jestem na 50 stronie i mi się szalenie podoba, a wszystkie te opisy czytam z dzikim zaciekawieniem, bo mnie to interesuje, co i jak w sądzie

Sprytne chyba gdzieś czytałam o takich kroplach, nie pamiętam na co dokładnie - czy na jaskrę, ale działały właśnie na rzęsy, taki skutek uboczny

Aha

Zapomniałam, że studiujesz prawo Na pewno Ci się spodoba, te opisy są bardzo długie i dla osoby zainteresowanej tą tematyką na pewno interesujące Od początku mnie męczyło

[abrakatabra]

Napisane przez Vinnga

O nie, mnie się Ława Przysięgłych w ogóle nie podobała To znaczy sam pomysł na fabułę owszem, ale bardzo mnie zmęczył sposób pisania i niezbyt przyjemnie mi się czytało, co dziwne, bo inne książki Grishama nawet przypadły mi do gustu Po prostu za dużo było tych wszystkich zeznań, sprawozdań eksperckich, etc. Bardzo się akcja ciągnęła.

Wg. to jedna z lepszych jego książek dosłownie "pochłonęłam" ją film również był całkiem nieźle nakręcony

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Napisane przez Vinnga

Jutro jadę na zdjęcie szwów i liczę na pozwolenie wrócenia do aktywności fizycznej i wypróbowanie Insane Abs. Tym razem na serio Dam Ci znać czy dałam radę
:

Trzymam kciuki żeby nie bolało i żebyś szybko wróciła do aktywności

[Cytryn]

Cześć, dziewczyny

Wysłałam jakieś 40 CV i ciągle nic

[Vinnga]

Napisane przez abrakatabra

Wg. to jedna z lepszych jego książek dosłownie "pochłonęłam" ją film również był całkiem nieźle nakręcony

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------



Trzymam kciuki żeby nie bolało i żebyś szybko wróciła do aktywności

Film mi się podobał
Właśnie wiem, że ta książka ma świetne opinie i nawet się zastanawiałam przez jakiś czas czy aby na pewno nie wypożyczyłam czegoś innego

Dzięki

Napisane przez Cytryn

Cześć, dziewczyny

Wysłałam jakieś 40 CV i ciągle nic

Mój nauczyciel od przedsiębiorczości powiadał, że jeżeli na 100 CV dostaniemy 2-3 odpowiedzi, to możemy to uznać za sukces

[abrakatabra]

Napisane przez Vinnga

Film mi się podobał
Właśnie wiem, że ta książka ma świetne opinie i nawet się zastanawiałam przez jakiś czas czy aby na pewno nie wypożyczyłam czegoś innego

Dzięki

Dobre opinie to za mało Gerritsen też jest wychwala a ja nie mogę przebrnąć przez jej książki i jeszcze sprzedać nie mogę tego dziadostwa

[IzzieSt]

Mnie nudzi Coben

[Vinnga]

Napisane przez abrakatabra

Dobre opinie to za mało Gerritsen też jest wychwala a ja nie mogę przebrnąć przez jej książki i jeszcze sprzedać nie mogę tego dziadostwa

No co Ty, ja uwielbiam jej książki
Za ile sprzedajesz i jakie ?

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez IzzieSt

Mnie nudzi Coben

A czytałaś Niewinnego? Kanula polecała i bardzo mi się podobała ta książka Chociaż moja koleżanka, która uwielbia kryminały w stylu Agaty Christie, stwierdziła, że powieść nudna i przewidywalna Jak widać ile ludzi tyle opinii

[abrakatabra]

Napisane przez Cytryn

Cześć, dziewczyny

Wysłałam jakieś 40 CV i ciągle nic

Jeżeli interesuje Cię konrketnej miejsce to idź osobiście albo zapytaj nawet jak nie mają oferty. TZ uświadomił mnie w kwestii szukania pracowników, ludzie zasypują CV (pomimo, że są "od czapy"). Szukanie odpowiedniego CV jest ciężkie. Druga sprawa to kłamstwa - w CV są standardem.

Tz dostaje dziesiątki i setki CV, starają się wybrać najodpowiedniejsze ale po zaproszeniu kandydata okazuje się, że to co wypisał to bujda.

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez Vinnga

No co Ty, ja uwielbiam jej książki
Za ile sprzedajesz i jakie ?[COLOR="Silver"]

Mam po angielsku: Vanish i Gravity oraz po polsku Chirurga. Tylko ta ostatnia byłą zjadliwa

[Vinnga]

Napisane przez abrakatabra

Jeżeli interesuje Cię konrketnej miejsce to idź osobiście albo zapytaj nawet jak nie mają oferty. TZ uświadomił mnie w kwestii szukania pracowników, ludzie zasypują CV (pomimo, że są "od czapy"). Szukanie odpowiedniego CV jest ciężkie. Druga sprawa to kłamstwa - w CV są standardem.

Tz dostaje dziesiątki i setki CV, starają się wybrać najodpowiedniejsze ale po zaproszeniu kandydata okazuje się, że to co wypisał to bujda.

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------





Mam po angielsku: Vanish i Gravity oraz po polsku Chirurga. Tylko ta ostatnia byłą zjadliwa

Pewnie, że kłamią i to jak Moja koleżanka sobie wpisywała angielski na poziomie bardzo dobrym i niemiecki na poziomie dobrym, gdzie oceniłabym jej pierwszy język na komunikatywny, a drugi na początkujący Dlatego tu akurat warto mieć certyfikaty. Ale oczywiście ludzie kłamią w ogromie innych kwestii

I jak wygląda takie przeszukiwanie CV? Czym się kierują przy wyborze? Rzeczywiście zwracają uwagę na jakieś 'oryginalne', np. wydrukowane na kolorowej kartce ?

Chirurg Czytałam te książki w języku polskim... Więc chyba niestety się ich na razie nie pozbędziesz

[abrakatabra]

Napisane przez Vinnga

Pewnie, że kłamią i to jak Moja koleżanka sobie wpisywała angielski na poziomie bardzo dobrym i niemiecki na poziomie dobrym, gdzie oceniłabym jej pierwszy język na komunikatywny, a drugi na początkujący Dlatego tu akurat warto mieć certyfikaty. Ale oczywiście ludzie kłamią w ogromie innych kwestii

I jak wygląda takie przeszukiwanie CV? Czym się kierują przy wyborze? Rzeczywiście zwracają uwagę na jakieś 'oryginalne', np. wydrukowane na kolorowej kartce ?

Na rzeczy typu: kolorowa czcionka, kartka (ale to nie jest zgodne z zasadami pisania CV ) nie zwracają uwagi, tak samo z zainteresowaniami. Interesują ich umiejętności i człowiek. Problem w tym, że kłamią nie tylko na papierze ale także na spotkaniu. Przykład: pracownik ma obsługiwać obrabiarkę i cuda opowiada co to on umie, więc TZ wstaje i zaprasza go do maszyny, wtedy kandydat robi oczy jak 5 zł a przy maszynie okazuje się, że robi podstawowe błędy i nijak ma się to do tego co mówił.

Jak przychodzi do nich ktoś osobiście (nawet jak nie szukają pracowników) to chętniej przyjmują albo zostawiają CV na przyszłość. Widzą, że komuś na prawdę zależy i aktywnie szuka pracy.

To co czytamy w gazetach, portalach na temat CV to nie są tylko sporadyczne przypadki ale standard. Wysyłanie CV z maila typu misiaczek 1990, błędy ortograficzne to chleb powszedni

[Cytryn]

Napisane przez abrakatabra

Na rzeczy typu: kolorowa czcionka, kartka (ale to nie jest zgodne z zasadami pisania CV ) nie zwracają uwagi, tak samo z zainteresowaniami. Interesują ich umiejętności i człowiek. Problem w tym, że kłamią nie tylko na papierze ale także na spotkaniu. Przykład: pracownik ma obsługiwać obrabiarkę i cuda opowiada co to on umie, więc TZ wstaje i zaprasza go do maszyny, wtedy kandydat robi oczy jak 5 zł a przy maszynie okazuje się, że robi podstawowe błędy i nijak ma się to do tego co mówił.

Jak przychodzi do nich ktoś osobiście (nawet jak nie szukają pracowników) to chętniej przyjmują albo zostawiają CV na przyszłość. Widzą, że komuś na prawdę zależy i aktywnie szuka pracy.

To co czytamy w gazetach, portalach na temat CV to nie są tylko sporadyczne przypadki ale standard. Wysyłanie CV z maila typu misiaczek 1990, błędy ortograficzne to chleb powszedni

Ja mam tutaj problem trochę innej wagi - miałam pracę do lipca i będę miała znowu od września (opiekowałam się dzieckiem, ale jego mama jest nauczycielką w szkole średniej i obie mamy przymusowe wakacje), więc szukam tak zwanego byleczego. Wysyłałam do kebabów, do upraw kwiatów, księgarni, zakładu pogrzebowego... Nic Dobrze, że mój TŻ zarabia dobre kilka razy więcej niż ja, bo nie wiem, co by się z nami stało. Przymusowa dieta-cud

[IzzieSt]

Napisane przez Vinnga

A czytałaś Niewinnego? Kanula polecała i bardzo mi się podobała ta książka Chociaż moja koleżanka, która uwielbia kryminały w stylu Agaty Christie, stwierdziła, że powieść nudna i przewidywalna Jak widać ile ludzi tyle opinii

Nie, cholerka, a miałam wypożyczoną.
Czytałam Bez pożegnania i Najczarniejszy strach, nie siadły mi

[Vinnga]

Napisane przez abrakatabra

Na rzeczy typu: kolorowa czcionka, kartka (ale to nie jest zgodne z zasadami pisania CV ) nie zwracają uwagi, tak samo z zainteresowaniami. Interesują ich umiejętności i człowiek. Problem w tym, że kłamią nie tylko na papierze ale także na spotkaniu. Przykład: pracownik ma obsługiwać obrabiarkę i cuda opowiada co to on umie, więc TZ wstaje i zaprasza go do maszyny, wtedy kandydat robi oczy jak 5 zł a przy maszynie okazuje się, że robi podstawowe błędy i nijak ma się to do tego co mówił.

Jak przychodzi do nich ktoś osobiście (nawet jak nie szukają pracowników) to chętniej przyjmują albo zostawiają CV na przyszłość. Widzą, że komuś na prawdę zależy i aktywnie szuka pracy.

To co czytamy w gazetach, portalach na temat CV to nie są tylko sporadyczne przypadki ale standard. Wysyłanie CV z maila typu misiaczek 1990, błędy ortograficzne to chleb powszedni

Ale to świetnie, że od razu sprawdzają takie rzeczy na rozmowie, bo od razu wychodzi szydło z worka Z drugiej strony szkoda, że tak ludzie kłamią, oszczędziłoby to czasu obu stronom

Nie wiem dlaczego ludzie nie potrafią zrozumieć, że poprzez Internet też prezentują własną osobę, chociażby właśnie swoim adresem mailowym oraz sposobem napisania maila. Jak poszłam na studia, to od razu zmieniłam swój adres na imię.nazwisko, bo wiedziałam, że zacznie się pisanie do wykładowców itd.

[natalkaa7522]

Napisane przez Aysell

U mnie też cudowna, pięknie się opaliłam z tyłu jak Ci się podoba "Pan Tadeusz"? ja ostatnio kupiłam "Ławę przysięgłych", jestem dopiero na początku, ale już czuję, że będzie mega

Ja z przodu się pięknie opaliłam Oprócz spalonych ud wysoko i brzucha nisko Chyba jak się filtrem smarowałam to ominęłam trochę skóry

Jestem dopiero w II rozdziale (taa, grubo idzie mi to czytanie ) ale o dziwo, wkręcam się

Napisane przez Vinnga

O nie, mnie się Ława Przysięgłych w ogóle nie podobała To znaczy sam pomysł na fabułę owszem, ale bardzo mnie zmęczył sposób pisania i niezbyt przyjemnie mi się czytało, co dziwne, bo inne książki Grishama nawet przypadły mi do gustu Po prostu za dużo było tych wszystkich zeznań, sprawozdań eksperckich, etc. Bardzo się akcja ciągnęła.

Ja nie lubię jego sposobu pisania. Tak jak tematyka mi się podoba, tak ten sposób pisania jest dla mnie za ciężki i mnie też męczy.

Napisane przez Cytryn

Już nic, za cienkim jestem zawodnikiem Miał być vertical labret, ale nic z tego. Nie wiem, jak te żelazne dziewuchy to u mnie wytrzymują

https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n...58068399_n.jpg Znalazłam tę panią dzisiaj przypadkiem w czeluściach internetu i nie mogę się napatrzeć. Gdyby mi tak było dane...

Trzeba być twardym

Fajne ma brwi

Napisane przez lexie42

wybrałam się dzisiaj na zakupy, naprzymierzałam się duuużo rzeczy a wyszłam tylko ze spodenkami takimi do kolan, przydadzą się do pracy i o dziwo weszłam w 36 ale generalnie mierzyłam mniejsze rozmiary niż zwykle

Gratuluję rozmiaru 36

Napisane przez abrakatabra

Dobre opinie to za mało Gerritsen też jest wychwala a ja nie mogę przebrnąć przez jej książki i jeszcze sprzedać nie mogę tego dziadostwa

Ona jest straszna Takie banały pisze że masakra Dostałam jedną jej książkę i okładka wyglądała zachęcająco ale treść jest straszna

Napisane przez IzzieSt

Mnie nudzi Coben

A ja Cobena lubię Chociaż bardziej lubię Lee Child'a i serię o Jacku Reacher.

[kobietasukcesu]

Napisane przez Cytryn

Muszę tego wypróbować. Moja cwana mamita wymyśliła inny sposób - podpatrzyła u kogoś, jak działają na rzęsy krople na jaskrę, załatwiła była receptę i trzepocze teraz wachlarzem

Idę się przekłuwać. Trzymajcie kciuki, żebym nie krzyczała za głośno

Ja bym jednak nie zastosowała takich kropli, nigdy nie wiadomo co z okiem zrobią za długo stosowane.

Już wolę mieć krótkie rzęsy.

[maadziulek91]

Wy tu tak o książkach.. a ja to nic nie czytam

Byłam się opalać na balkonie, ale wytrzymałam pół godziny

[natalkaa7522]

To ja się dzisiaj opaliłam znowu, bo cały dzień przesiedziałam na polu w basenie

[Vinnga]

Zapomniałam się spytać czy mogę wrócić do ćwiczeń już Mój doktor jest stanowczo zbyt przystojny Ale mniemam, że skoro czuję się dobrze, to jutro mogę spróbować Ostatnio też się kierowałam swoją intuicją i było w porządku

[IzzieSt]

Wrócę na sekundę do poprzedniego temata, mi się coś popieprzyło, ja miałam wypożyczoną książkę Bez pożegnania Cobena

Zgadzam się, przystojni lekarze, wykładowcy itd mogą stanowić problem jeśli chodzi o skupienie się i logiczne myślenie

edit: nie, ja już nie wiem co miałam wypożyczone, wiem, że dwie Cobena przeczytałam i jedną zwróciłam bo nie chciałam się z nią męczyć.

[Vinnga]

Ale przynajmniej wynagradzają (lekarze) swoją urodą cierpienia na fotelu Gorzej jak się ma ustny egzamin u przystojnego wykładowcy aczkolwiek mnie się jeszcze nie zdarzyło

[kobietasukcesu]

Napisane przez Aysell

Hej
Byłam dzisiaj dobrać biustonosz, niestety wybór był skrajnie mały, niczego nie wybrałam, bo tą część ubioru muszę mieć piękną Ale już przynajmniej mniej więcej znam rozmiar... Zapiszę sobie kiedyś adresy paru sklepów i poszukam, przez internet się boję zamawiać...

Niestety sporo tych sklepów z większym wyborem rozmiarówki to ma modele, które mogłyby użyte w allo allo czy innym serialu z tego czasu

Ja ostatnio najbardziej lubię ten - http://www.adore.pl/pl/p/Deco-Freya-...4-cielisty/549 (nie licząc ceny oczywiście) żadnych odznaczających się elementów pod ubraniem i fajnie się go nosi.

Poza tym curvy kate ma fajne, tylko problem bo ja noszę bluzki/koszule białe lub pastelowe, więc zwykle i tak muszę skończyć na cielistych, a oni (patrząc na wybór w polskich sklepach chociaż) mają bardziej 'pstrokate'

Jakbyś znalazła jakiś sklep z dużym wyborem to poproszę o info.

Napisane przez IzzieSt

Nigdy nie próbowałam OMO więc się nie wypowiem.
Ja właśnie też myję co dwa dni i dobrze mi z tym. No to faktycznie kiepsko z wydajnością jeśli opakowanie wystarcza tylko na 2 tygodnie, ale Ty w porównaniu ze mną masz długie włosy

.

Mnie nawet na tyle nie wystarczają odżywki, z tym że włosy mam do pasa.
Chociaż są mniej i bardziej wydajne, bo szybciej mi zejdzie artiste z cytrusami, na dłużej wystarczy alterra morela i pszenica.

Napisane przez Vinnga

Ach, szkoda, że tylko dwa, ale i tak zazdroszczę Moim marzeniem jest zwiedzić większość stolic europejskich, a przynajmniej tych bardziej znanych. Jak dotąd byłam w Pradze, Atenach i Berlinie. Wstyd przyznać, ale nawet naszej polskiej Warszawy nie widziałam I właśnie najbardziej mi zależy na Warszawie, Paryżu, Londynie i Rzymie

Ja tam jestem anty-zabytkowa Warszawę znam, ale tylko pod względem zawodowym i centrów handlowych. Nawet starówki nie widziałam

Do Pragi to mnie przyciąga tylko dm, ew Most Karola moge uznać za ładne miejsce. Poza tym to nie wiem czym się zachwycić- tym, że stoi tłum ludzi żeby obejrzeć jak figurki z zegarka wychodzą czy milionem sklepów z tandetnymi pamiątkami?

A do Paryża mnie nie ciągnie, bo tam zbyt multikulturowo, a takie miejsca to nie dla mnie, dziwnie bym się czuła. A poza tym od znanych mi osób nie usłyszałam zachwytu tym miastem, wręcz odwrotnie.

Za to mogłabym odwiedzić Londyn (zakupowo), może coś we Włoszech.
No i Hiszpanię kontynentalną, bo znam tylko jej wyspy- to akurat zamiar na Lipiec/Sierpień.

[maadziulek91]

Napisane przez Vinnga

Ale przynajmniej wynagradzają (lekarze) swoją urodą cierpienia na fotelu Gorzej jak się ma ustny egzamin u przystojnego wykładowcy aczkolwiek mnie się jeszcze nie zdarzyło [

ja w tym semestrze miałam zajęcia z grafiki z takim fajnym gościem (nie był baaaardzo przystojny, ale miał coś w sobie ) no i jakos tak się złożyło, że chyba mnie polubił bo na zajęciach w miare ogarniałam, często się cos zgłaszałam i juz na drugich zajęciach pamietał mnie z nazwiska i z wyglądu Jednak mimo że na ćwiczeniach mi szło, tak z wykładów, które on też prowadził już nie było tak kolorowo. Na egzamin nie miałam sie kiedy uczyć, bo musiałam pooddawać rysunki techniczne, żeby do niego w ogóle móc przystąpić.. No i tak się złożyło, że w dzień egzaminu byłam u niego mu je oddać. Ledwo mnie zobaczył usłyszałam: " ooo Pani Madzia, co Pania tu do mnie sprowadza, przecież ja już Pani ocene wystawiłem" Okazało się, że koleś albo celowo wpisał mi 4.0 albo się pomylił w każdym razie ja na to odpowiedziałam żartem, że skoro Pan tak lubi wpiswać oceny przed czasem to ja w takim razie poproszę też 4.0 od razu z egzaminu (który miał sie odbyć dopiero za 3 h) On sie tylko uśmnięchnął i nic nie odpowiedział Poszłam na egzamin (na którego nic a nic nie umiałam), który trwał 3 minuty raptem. Było 25 pytań testowych i na każde mielismy czas 5 sekund wszystkie pytania strzeliłam i dostałam 4.0 - juz sama nie wiem czy ze szczęścia czy z litości tego gościa
tak czy siak, czasem opłacaja się dobre stosunki z wykładowcami oczywiście trzeba wyczuć z kim można sobie "trochę pozwolić" a z kim niestety nie

w sumie nie wiem po co Wam to pisałam epopeja wyszła , pewnie nikt tego nie przeczyta

idę na fajkę a potem killer

aha, a jutro jadę do Krakowa, nie wytrzymam dłużej niż tydzień bez TŻ (sory Vinga! )