Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

[forester]

Napisane przez Cicici

Ja miewam takie bole ale sa delikatne i chwilowe.. Bardzo Cie boli?

No właśnie nie określiłambym tego jako bardzo a nawet mocno, ale na uciążliwie. Martwi mnie to, że z małymi przerwami, ale od rana odczuwam dyskomfort.

[_Kluska_]

Napisane przez AgatkaL

Z tego co dobrze zrozumiałam, to chyba co 4 tyg trzeba powtarzać badania.
Lekarz powiedział, że niektórzy to pewnie wogóle nie daliby leku przy takich wynikach, ale on jest przezorny. Nie wiem sama co o tym myśleć...nie znam się na tarczycy, bo nigdy nie miałam z nią problemów.

oj, u mnie TSH było 2,6, anty TPO w normie a mimo to kazali mi się kontrolować co miesiąc. wg mojego gina tsh=2,5 to max dopuszczalne w ciąży, nie wiem jak z pozostałymi wskaźnikami bo u mnie były ok. może skonsultuj się jeszcze z innym endokrynologiem

Napisane przez forester

Kurcze a ja chyba pierwszy raz panikuję, ale Tż już mnie nie chce słuchać więc popanikuje Wam.

Czy którąś z Was bolało a raczej pobolewało przez cały dzień podbrzusze? Nie jest to ból w konkretnym miejscu, nie kłuje jak w zwyczaju mają to jajniki, raczej tak trochę ćmi i jest taki rozlewający się. Czasem mocniej zaboli mnie w okolicach hmm... łona? Brzuch nie jest tkliwy, mogę chodzić itp a jednak jest taki, że ciężko go olać.

Do gina się nie dodzwonię, bo jest na wakacjach za granicą a nie wiem czy panikować i jutro lecieć do innego na chybił trafił. Dodam, że póki co pfu pfu pfu nie mam innych niepokojących objawów, więc na IP nie mam szans. Jakie objawy miałyście z tym nieszczęsnym pęcherzem?

ja wczoraj byłam u gin właśnie z powodu takiego bólu. prawie na pewno to pęcherz, bo i siusiam po kropelce, jutro zrobię mocz. ból był taki jak opisujesz - ćmienie nisko w okolicy łona, takie dziwne. a jak z sikaniem u Ciebie? poobserwuj.

[Hosenka*]

Przy zapaleniu pęcherza miałam cały czas uczucie, że chce mi się sikać, a naprawdę nie chciało mi się. W badaniu wyszły liczne bakterie (ale leukocyty w normie) i w szpitalu (bo zgłosiłam na obchodzie o tym bólu pęcherza) zalecili Femisept Uro 2x dziennie (Furaginum można brać w późniejszej ciąży).

[forester]

Napisane przez _Kluska_

ja wczoraj byłam u gin właśnie z powodu takiego bólu. prawie na pewno to pęcherz, bo i siusiam po kropelce, jutro zrobię mocz. ból był taki jak opisujesz - ćmienie nisko w okolicy łona, takie dziwne. a jak z sikaniem u Ciebie? poobserwuj.

właśnie widziałam, że tez miałaś problem z bólem i mi się nasunął ten pęcherz. Właśnie z sikaniem nie najgorzej, ale i tak jutro sobie siknę i zaniosę mocz na badanie.

Dzięki Em ma za odpowiedź- mnie tez coś tam pobolewało co jakiś czas, ale tak na dłużej to dziś i stąd to lekkie moje zmieszanie

[ejani]

Od rana byłam o stronę za Wami co do wózków, to jednak się okazało że ten co mieliśmy dostać nie jest pewny "bo jeśli Wy byście chcieli nowe to by koleżance pożyczyła" i teraz nie wiem na czym stoję i czy nie będę szukać

Forester, zdarza mi się (np dziś) jak się zmęczę, lekarka kazała brać nospę i dopiero jak po kilku nie przejdzie panikować (dokładnie to kazała na izbę jechać, ale dla mnie to to samo )

Miałam w planach po pracy zakupy, więc gdzie pojechałam? Hm oczywiście, dobrze że tyle doczytałam wcześniej szkoda tylko że nie znalazłam tego, co chciałam, czyli sukienki miejskiej (nie plażowej i nie wizytowej, bo taką mam)

Co do artykułu, to trochę to jest niesprawiedliwe - mamy coraz mniejszy przyrost, więc to ważne, żeby rodziły się dzieci!

Z lekarzami to mam za złe, że niektórym dają "za nic" a mi robią problemy, mimo że nie jestem w stanie i się muszę prosić. Ciekawa jestem, czy jak z badań wyjdzie, że to ciąża, a nie jakieś wady to mi każą wrócić?

Osoba, która pisała o ciężarówce na zakupach chyba nie widzi różnicy pomiędzy wstawaniem codziennie do pracy rano (ja 8 godzin, nawet jeśli tylko 4 przy komputerze) niezależnie od samopoczucia a wyjściem na godzinę lub dwie kiedy jest wszystko ok

No i kolejnym z Was zazdroszczę wyników...

[Metamfetaminax]

Miałam się odezwać więc piszę. Ale niestety brak dobrych wieści. We wtorek mam zabieg dopiero. Chyba,że coś ruszy wcześniej. Podobno lepiej jak sama poronię. Wczoraj miałam napisać,ale byłam strasznie rozbita.Lekarz trochę mnie pocieszył i dziś mogę powiedzieć,że jest żywym aniołem,mimo,że rok temu miał nieprzyjemny incydent w zawodzie.
Dzisiaj jest mi też trudno,ale nie płakałam jak wczoraj i przedwczoraj.Mam nadzieję,że następnym razem będzie lepiej i,że po coś jest to cierpienie teraz,żeby następnym razem było o wiele lepiej
Nie wiem tylko jak się przygotować do tego zabiegu. Wczoraj lekarza zapomniałam zapytać i wiem tylko,że muszę zmyć paznokcie,wziąć piżamę,dokumenty i kapcie. A google niestety wiele powiedzieć mi nie chce. Mam nadzieję,że sama poronię na dniach,bo trochę ciężko mi się patrzy na ten brzuch,że jednak został trochę dalej i ciężko mi żyć ze świadomością,że "domek" jeszcze pozostał,ale pusty.

A wam życzę aby wasze maluchy urodziły się całe i zdrowe ! Abyście jak najszybciej poczuły jak wasze dzieci nie dają wam spać po nocach przez kopanie I aby było was tu dużo więceej Mam nadzieję,że jeszcze na tym forum za jakiś czas napiszę,że bocian nas odwiedził

[gosia261282]

Napisane przez maruda80

Wróciłam od gin.
Na usg wszystko w normie , tylko maleństwo nie dało zmierzyć sobie jednego parametru - tak się ustawiało że nie było szans.
Pytałam się i przy nadwadze - wskazany przyrost wagi to ok. 8 kg.
Pytałam się też o ćwiczenia - dostałam pozwolenie i nie muszę już tyle leżeć, a raczej powrót do normalności i aktywności...Wreszcie

U mnie maleństwo tętno miało na 150 i gin mówiła że to norma, więc raczej nie ma co się przejmować

Super wiesci!

Napisane przez Metamfetaminax

Miałam się odezwać więc piszę. Ale niestety brak dobrych wieści. We wtorek mam zabieg dopiero. Chyba,że coś ruszy wcześniej. Podobno lepiej jak sama poronię. Wczoraj miałam napisać,ale byłam strasznie rozbita.Lekarz trochę mnie pocieszył i dziś mogę powiedzieć,że jest żywym aniołem,mimo,że rok temu miał nieprzyjemny incydent w zawodzie.
Dzisiaj jest mi też trudno,ale nie płakałam jak wczoraj i przedwczoraj.Mam nadzieję,że następnym razem będzie lepiej i,że po coś jest to cierpienie teraz,żeby następnym razem było o wiele lepiej
Nie wiem tylko jak się przygotować do tego zabiegu. Wczoraj lekarza zapomniałam zapytać i wiem tylko,że muszę zmyć paznokcie,wziąć piżamę,dokumenty i kapcie. A google niestety wiele powiedzieć mi nie chce. Mam nadzieję,że sama poronię na dniach,bo trochę ciężko mi się patrzy na ten brzuch,że jednak został trochę dalej i ciężko mi żyć ze świadomością,że "domek" jeszcze pozostał,ale pusty.

A wam życzę aby wasze maluchy urodziły się całe i zdrowe ! Abyście jak najszybciej poczuły jak wasze dzieci nie dają wam spać po nocach przez kopanie I aby było was tu dużo więceej Mam nadzieję,że jeszcze na tym forum za jakiś czas napiszę,że bocian nas odwiedził

Wspolczuje
Niedlugo szczescie na pewno sie do was usmiechnie.
Trzymaj sie!

[forester]

Metamfetaminax 3maj się cieplutko i mocno Cie przytulam . Następnym razem, tak piszesz, na pewno będzie dobrze i maluszek będzie z Wami!

[ejani]

Napisane przez Metamfetaminax

Miałam się odezwać więc piszę. Ale niestety brak dobrych wieści. We wtorek mam zabieg dopiero. Chyba,że coś ruszy wcześniej. Podobno lepiej jak sama poronię. Wczoraj miałam napisać,ale byłam strasznie rozbita.Lekarz trochę mnie pocieszył i dziś mogę powiedzieć,że jest żywym aniołem,mimo,że rok temu miał nieprzyjemny incydent w zawodzie.
Dzisiaj jest mi też trudno,ale nie płakałam jak wczoraj i przedwczoraj.Mam nadzieję,że następnym razem będzie lepiej i,że po coś jest to cierpienie teraz,żeby następnym razem było o wiele lepiej
Nie wiem tylko jak się przygotować do tego zabiegu. Wczoraj lekarza zapomniałam zapytać i wiem tylko,że muszę zmyć paznokcie,wziąć piżamę,dokumenty i kapcie. A google niestety wiele powiedzieć mi nie chce. Mam nadzieję,że sama poronię na dniach,bo trochę ciężko mi się patrzy na ten brzuch,że jednak został trochę dalej i ciężko mi żyć ze świadomością,że "domek" jeszcze pozostał,ale pusty.

A wam życzę aby wasze maluchy urodziły się całe i zdrowe ! Abyście jak najszybciej poczuły jak wasze dzieci nie dają wam spać po nocach przez kopanie I aby było was tu dużo więceej Mam nadzieję,że jeszcze na tym forum za jakiś czas napiszę,że bocian nas odwiedził

A taką miałam nadzieję, że jednak będzie dobrze
Życzę Ci dużo siły i wytrwałości teraz oraz dużo szczęścia niedługo, jak już się pozbierasz... Mam nadzieję, że o Twoim bocianie usłyszymy lada chwila

[magnusia]

Napisane przez maruda80

Wróciłam od gin.
Na usg wszystko w normie , tylko maleństwo nie dało zmierzyć sobie jednego parametru - tak się ustawiało że nie było szans.
Pytałam się i przy nadwadze - wskazany przyrost wagi to ok. 8 kg.
Pytałam się też o ćwiczenia - dostałam pozwolenie i nie muszę już tyle leżeć, a raczej powrót do normalności i aktywności...Wreszcie

U mnie maleństwo tętno miało na 150 i gin mówiła że to norma, więc raczej nie ma co się przejmować

super że z dzieciem i Tobą wszystko ok

[Roane]

Metamfetaminax 3maj się!

[magnusia]

Napisane przez AgatkaL

Z tego co dobrze zrozumiałam, to chyba co 4 tyg trzeba powtarzać badania.
Lekarz powiedział, że niektórzy to pewnie wogóle nie daliby leku przy takich wynikach, ale on jest przezorny. Nie wiem sama co o tym myśleć...nie znam się na tarczycy, bo nigdy nie miałam z nią problemów.

może to chwilowa reakcja organizmu na ciążę? Wszystko będzie OK

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez em ma

Objadłam się malinami

:silna: cholera zapomniałam kupić

[23Paula23]

Napisane przez Metamfetaminax

Miałam się odezwać więc piszę. Ale niestety brak dobrych wieści. We wtorek mam zabieg dopiero. Chyba,że coś ruszy wcześniej. Podobno lepiej jak sama poronię. Wczoraj miałam napisać,ale byłam strasznie rozbita.Lekarz trochę mnie pocieszył i dziś mogę powiedzieć,że jest żywym aniołem,mimo,że rok temu miał nieprzyjemny incydent w zawodzie.
Dzisiaj jest mi też trudno,ale nie płakałam jak wczoraj i przedwczoraj.Mam nadzieję,że następnym razem będzie lepiej i,że po coś jest to cierpienie teraz,żeby następnym razem było o wiele lepiej
Nie wiem tylko jak się przygotować do tego zabiegu. Wczoraj lekarza zapomniałam zapytać i wiem tylko,że muszę zmyć paznokcie,wziąć piżamę,dokumenty i kapcie. A google niestety wiele powiedzieć mi nie chce. Mam nadzieję,że sama poronię na dniach,bo trochę ciężko mi się patrzy na ten brzuch,że jednak został trochę dalej i ciężko mi żyć ze świadomością,że "domek" jeszcze pozostał,ale pusty.

A wam życzę aby wasze maluchy urodziły się całe i zdrowe ! Abyście jak najszybciej poczuły jak wasze dzieci nie dają wam spać po nocach przez kopanie I aby było was tu dużo więceej Mam nadzieję,że jeszcze na tym forum za jakiś czas napiszę,że bocian nas odwiedził

Tak mi przykro... ja poroniłam sama obyło się bez zabiegu mój lekarz stwierdził że to dużo zdrowsze dla kobiety... jeszcze się uda i wszystko się ułoży

[magnusia]

Napisane przez Metamfetaminax

Miałam się odezwać więc piszę. Ale niestety brak dobrych wieści. We wtorek mam zabieg dopiero. Chyba,że coś ruszy wcześniej. Podobno lepiej jak sama poronię. Wczoraj miałam napisać,ale byłam strasznie rozbita.Lekarz trochę mnie pocieszył i dziś mogę powiedzieć,że jest żywym aniołem,mimo,że rok temu miał nieprzyjemny incydent w zawodzie.
Dzisiaj jest mi też trudno,ale nie płakałam jak wczoraj i przedwczoraj.Mam nadzieję,że następnym razem będzie lepiej i,że po coś jest to cierpienie teraz,żeby następnym razem było o wiele lepiej
Nie wiem tylko jak się przygotować do tego zabiegu. Wczoraj lekarza zapomniałam zapytać i wiem tylko,że muszę zmyć paznokcie,wziąć piżamę,dokumenty i kapcie. A google niestety wiele powiedzieć mi nie chce. Mam nadzieję,że sama poronię na dniach,bo trochę ciężko mi się patrzy na ten brzuch,że jednak został trochę dalej i ciężko mi żyć ze świadomością,że "domek" jeszcze pozostał,ale pusty.

A wam życzę aby wasze maluchy urodziły się całe i zdrowe ! Abyście jak najszybciej poczuły jak wasze dzieci nie dają wam spać po nocach przez kopanie I aby było was tu dużo więceej Mam nadzieję,że jeszcze na tym forum za jakiś czas napiszę,że bocian nas odwiedził

trzymaj się kochana, jestem pewna, że nie długo domek zostanie zamieszkany

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

byłam w hm i c&a- kupiłam bluzkę (troche przyszłościowa ale że przecena była to wzięłam), leginsy i spodnie na gumkę - jeansy.
Ogólnie to mały wybór był i szczerze mówiąc paskudne te ciuchy ciążowe przymierzałam takie spodnie z tym pasem gumowym- ja pier**** jakie to nie wygodne!!! jak w tym można chodzić? ja miałam cały czas wrażenie jakby mi portki z dupy spadały, jakbym naciągnęła je tylko do połowy pośladków

[perfuzja]

Metamfetanimax bardzo mi przykro

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Magnusia ja mam jedne ciazowe i sa mega wygodne. Tylko nie sa z gumą, tylko z kawałkiem materiału, który na górze ściągany jest gumka.

[_Kluska_]

Metka, trzymaj się wierzę, że już niedługo ułoży się wszystko po Twojej myśli

Napisane przez magnusia

byłam w hm i c&a- kupiłam bluzkę (troche przyszłościowa ale że przecena była to wzięłam), leginsy i spodnie na gumkę - jeansy.
Ogólnie to mały wybór był i szczerze mówiąc paskudne te ciuchy ciążowe przymierzałam takie spodnie z tym pasem gumowym- ja pier**** jakie to nie wygodne!!! jak w tym można chodzić? ja miałam cały czas wrażenie jakby mi portki z dupy spadały, jakbym naciągnęła je tylko do połowy pośladków

Serio? Kurka, a dla mnie takie spodnie są mega wygodne i najchętniej już bym w nich chodziła.

[lolita25]

Napisane przez forester

Kurcze a ja chyba pierwszy raz panikuję, ale Tż już mnie nie chce słuchać więc popanikuje Wam.

Czy którąś z Was bolało a raczej pobolewało przez cały dzień podbrzusze? Nie jest to ból w konkretnym miejscu, nie kłuje jak w zwyczaju mają to jajniki, raczej tak trochę ćmi i jest taki rozlewający się. Czasem mocniej zaboli mnie w okolicach hmm... łona? Brzuch nie jest tkliwy, mogę chodzić itp a jednak jest taki, że ciężko go olać.

Do gina się nie dodzwonię, bo jest na wakacjach za granicą a nie wiem czy panikować i jutro lecieć do innego na chybił trafił. Dodam, że póki co pfu pfu pfu nie mam innych niepokojących objawów, więc na IP nie mam szans. Jakie objawy miałyście z tym nieszczęsnym pęcherzem?

Ja też miałam i mam takie bóle,dzis byłam u mojej lekarki i powiedziała ze to normalne i nie mam się denerwować bo wszystko jest dobrze
Dziewczyny dziś do mnie moje maleństwo pomachało rączką,aż mi łzy wyszły,ruszało się,wierciłoCudowne uczucie...coś pięknego
Pytałam lekarke dlaczego mam skierowanie na prenatalne a ona powiedziała ze wielkopolska ma dostęp do bezpłatnych badan dlatego wszystkie muszą dostać skierowanie bo to jest wskazane

[gosia261282]

A u mnie jest ladna pogoda. I mam nadzieje,ze zostanie tak na dluzej.
Dzisiaj duzo czasu spedzilismy na dworze. Jak ja to lubie.

Fotka z dzisiejszego dnia:

[perfuzja]

Napisane przez lolita25

Ja też miałam i mam takie bóle,dzis byłam u mojej lekarki i powiedziała ze to normalne i nie mam się denerwować bo wszystko jest dobrze
Dziewczyny dziś do mnie moje maleństwo pomachało rączką,aż mi łzy wyszły,ruszało się,wierciłoCudowne uczucie...coś pięknego
Pytałam lekarke dlaczego mam skierowanie na prenatalne a ona powiedziała ze wielkopolska ma dostęp do bezpłatnych badan dlatego wszystkie muszą dostać skierowanie bo to jest wskazane

Co rozumiesz przez prenatalne? Usg genetyczne? Pappa? Amniopunkcje?

[lolita25]

Napisane przez perfuzja

Co rozumiesz przez prenatalne? Usg genetyczne? Pappa? Amniopunkcje?

Ja będę miała usg genetyczne

[em ma]

Metamfetaminax przykro mi

Napisane przez lolita25

Pytałam lekarke dlaczego mam skierowanie na prenatalne a ona powiedziała ze wielkopolska ma dostęp do bezpłatnych badan dlatego wszystkie muszą dostać skierowanie bo to jest wskazane

Qrde...niesprawiedliwe to wkurza mnie, że niby przepisy te same w całym kraju a jednak takie różnice. Oczywiście fajnie Ci, że będziesz mieć usg genetyczne za darmo

Dziewczyny czy test na hiv jest obowiązkowym badaniem w ciąży? Wymaganym np przed porodem w szpitalu?
Przeglądając kartę ciąży zobaczyłam że widnieje i niby w I trymestrze do zrobienia a ja nie miałam na pewno.

[lolita25]

Napisane przez em ma

Metamfetaminax przykro mi


Qrde...niesprawiedliwe to wkurza mnie, że niby przepisy te same w całym kraju a jednak takie różnice. Oczywiście fajnie Ci, że będziesz mieć usg genetyczne za darmo

Dziewczyny czy test na hiv jest obowiązkowym badaniem w ciąży? Wymaganym np przed porodem w szpitalu?
Przeglądając kartę ciąży zobaczyłam że widnieje i niby w I trymestrze do zrobienia a ja nie miałam na pewno.

U mnie wymagane na hiv,miałam robione.Jak chcesz to dam ci namiary na naszych lekarzy

[maruda80]

Napisane przez Metamfetaminax

Miałam się odezwać więc piszę. Ale niestety brak dobrych wieści. We wtorek mam zabieg dopiero. Chyba,że coś ruszy wcześniej. Podobno lepiej jak sama poronię. Wczoraj miałam napisać,ale byłam strasznie rozbita.Lekarz trochę mnie pocieszył i dziś mogę powiedzieć,że jest żywym aniołem,mimo,że rok temu miał nieprzyjemny incydent w zawodzie.
Dzisiaj jest mi też trudno,ale nie płakałam jak wczoraj i przedwczoraj.Mam nadzieję,że następnym razem będzie lepiej i,że po coś jest to cierpienie teraz,żeby następnym razem było o wiele lepiej
Nie wiem tylko jak się przygotować do tego zabiegu. Wczoraj lekarza zapomniałam zapytać i wiem tylko,że muszę zmyć paznokcie,wziąć piżamę,dokumenty i kapcie. A google niestety wiele powiedzieć mi nie chce. Mam nadzieję,że sama poronię na dniach,bo trochę ciężko mi się patrzy na ten brzuch,że jednak został trochę dalej i ciężko mi żyć ze świadomością,że "domek" jeszcze pozostał,ale pusty.

A wam życzę aby wasze maluchy urodziły się całe i zdrowe ! Abyście jak najszybciej poczuły jak wasze dzieci nie dają wam spać po nocach przez kopanie I aby było was tu dużo więceej Mam nadzieję,że jeszcze na tym forum za jakiś czas napiszę,że bocian nas odwiedził

Bardzo mi przykro, przytulam, trzymaj się dzielnie

W twoim przypadku ciężko mi doradzać, moja siostra poroniła - rodziła w 5 miesiącu ciąży wiedząc że dziecko po porodzie nie ma szans przeżycia. I też położne jej mówiły że lepiej naturalnie niż zabieg.

W szpitalu leżałam na sali z dziewczynami które niestety czekały na zabieg usunięcia martwej ciąży .
Przed zabiegiem dokładnie sprawdzają jeszcze na usg, robią dokładne badania. Dostaje się dokumentacje do wypełnienia.
Ma się być na czczo.
Wiem że zabieg jest pod narkozą, trwa nie dłużej niż 30 min.
Najlepiej weź ze sobą duże podpaski i sporo, ponieważ kilka godz (2-3 godz przed zabiegiem) dostaje się leki na wywołanie poronienia lub zakładają jakiś rozszerzający klin . Dopiero gdy pojawi się mocne krwawienie z dróg rodnych to biorą na salę zabiegową. Położna przez te 1-2 godz. krwawienia chodziła i sprawdzała stan krwawienia.
Po zabiegu możesz być troszkę otumaniona, ale podobno nic się nie pamięta. Bierze się leki przeciwbólowe. Na następny dzień koleżanka wyszła do domu. Położna mówiła jej że do 7 dni po zabiegu mogą trwać jeszcze krwawienia.
Nie wiem dokładnie czy tak jest we wszystkich szpitalach, lepiej zadzwonić w razie czego i się szczegółowo dopytać.

Do dzisiaj się modlę za te wszystkie dziewczyny które spotkałam w szpitalu, bo bardzo ciężko mi było patrzeć na ich tragedie, najgorsza ta bezsilność... bo praktycznie nie dało się pomóc.

Co mi utkwiło w pamięci... mówiła że po kilku dniach pogodziła się z całą sytuacją, przyszedł do niej mały kilkuletni siostrzeniec, przytulił się i powiedział :
"ja wiem że twój dzidziuś umarł, ale nie płacz już ciocia, jak chcesz to będę twoim dzieckiem, mama na pewno się nie obrazi..."

Musiał podsłuchać rozmowy dorosłych, jednak takie maluchy też rozumieją co się dzieje....


Wierzę że po takich trudnych przejściach teraz czeka na Ciebie tylko dobro.

[Sheperdess]

Metamfetaminax, przykre to, że sprawdził się najgorszy scenariusz, dużo zdrowia i powodzenia w staraniach.

Forester, też miewam takie bóle, to pewnie powiększający się brzuszek. Ale jak masz możliwość, to zbadanie moczu nie zaszkodzi.

Właśnie wstawiłam do pieca bułeczki wg przepisu Perfuzji. Na wygląd trochę rozklapciane mi wyszły, ale na pewno pewno będą pyszne.

[magnusia]

Napisane przez em ma

Dziewczyny czy test na hiv jest obowiązkowym badaniem w ciąży? Wymaganym np przed porodem w szpitalu?
Przeglądając kartę ciąży zobaczyłam że widnieje i niby w I trymestrze do zrobienia a ja nie miałam na pewno.

a tego co wiem jest obowiązkowy i powinien być zrobiony przy pierwszych badaniach krwi

[em ma]

Jak do tej pory nie mogłam jeść tak od 3 dni jestem ciągle głodna...aż się boję co to będzie Oczywiście staram się jeść z umiarem, ale przez ten głód nie mogę się skupić-myślę o jedzeniu, śnię o jedzeniu - no paranoja

Zmykam już dziś spać
Dobranoc

[The light]

Czytałam, ze na hiv jest obowiązkowe ale ja też nie miałam robionego.

Dostałam, oprócz ogólnych tylko na konflikt krwi i kiłę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Mi robili jako pierwsze badanie na hiv.

[23Paula23]

Napisane przez gosia261282

Mi robili jako pierwsze badanie na hiv.

Mój lekarz nic mi o tym nie wspominał ale czytałam że nie jest ono obowiązkowe...

[Roane]

Napisane przez gosia261282

Fotka z dzisiejszego dnia:

Patrzy się na takie ciacho jak Twoje i człowiek nie może się doczekać swojej fasolki. Śliczny synek!